Kontynuowanie i rozwijanie mojej pracy jest możliwe dzięki wsparciu Patronów. Jeśli chcecie mnie wesprzeć to można to zrobić na trzy sposoby: 👉przez patronite: patronite.pl/Samolyk 👉przez przycisk "wesprzyj", który znajduje się tuż pod filmem 👉przez darowiznę wpłacaną na konto Bank Pekao SA 08 1240 2786 1111 0010 1984 8265 tytułem: "darowizna"
kiedy podczas przeglądania głupot w internecie trafiasz na perełkę która pozwala na coś więcej niż tylko szybką rozrywkę. Dziękuję że mogłem obejrzeć ten materiał.
O tak, zacytuje klasyke filmu: przydałoby się naszym chłopakom więcej luzu w tym smutnym ... mieście, a tak serio to mało kto potrafi tak wyjść z siebie że swojej strefy komfortu, czy inaczej skóry itp 😊
No i opowiedział Pan publicznie o moich problemach😅... Jestem wdzięczna za ten film a szczególnie za część "plenerową". Dla mnie aktualnie byłoby to nie do wykonania, obym kiedyś doszła do takiej wolności od ego! P.S. Najlepsze jest to, że w tych Pana ruchach ani przez moment nie było nic obciachowego. Po prostu szczęśliwy, wolny człowiek tańczył sobie na trawce. To mnie najbardziej przekonało, że czas się brać za siebie! Dzięki ❤
Nie bez powodu Pan Bóg zostawił Ci ten oścień, abyś przez poznanie i walkę z tym mógł dawać nam tak wartościowe treści aby i nas ubogacać jak z tym walczyć. No mega! Dzięki ❤
Super Tomasz, dokladnie tak samo odczuwam ale to lata pracy nad soba, dziekuje ze tak ladnie ubrales to w slowa, madre i piekne slowa. Uwielbiam tanczyc i sluchac Ojca Krzysztofa Palysa. Straszny balagan myslowy wprowadzilam ale chyba rozumiesz o co mi chodzi 😂 Aha i tak mowie moim dzieciom - rob co w twojej mocy i nie martw sie, o reszte zadba Bog❤ pozdrawiam!
Tomku jesteś genialny ❤😂 Twoje pląsy pociągnęły za sobą moje 😂😂😂 Mam problem z natłokiem myśli więc muszę kilka razy przesłuchać ten film, zrobić notatki i zabrać się do ... Modlitwa i roboty 😊 Pozdrawiam 🙏
Mocne. Bardzo dawno tak dobrego i wartościowego odcinka nie widziałem. Ogólnie rzecz ujmując na YT. Pozdrawiam Tomaszu, czekam aż unormuje się moja sytuacja żeby wrócić na patronite.
Bo wszyscy tacy idealni na tym pierwszym tańcu, prawda? A może zatem coś od serca, wbrew wszystkim? Może cioci się nie spodoba albo kuzyni będą się śmiać. No i co? Przecież to wasze wesele, wasz taniec miłości ❤❤❤ patrzycie na siebie, NA SIEBIE ❤I tańczycie dla siebie, z miłością, czułością i radością a nie ze stresem, bo krok pomylę, abo, albo.... Tańcz z miłością nawet jeśli to ma być tylko poruszanie biodrami. Tańcz pokazując miłość Twojemu partnerowi/ partnerce. Będzie wspaniale 🎉🎉🎉 bo to WASZ TANIEC 🎉🎉🎉🎉WASZA MIŁOŚĆ ❤🎉
U mnie też tak było i jeszcze jest z tymi myślami, bo to długi proces, ale co było u mnie kluczowe i co najbardziej wpływa to przekonanie , że jestem kochana mimo wszystko. Tą pewność daje tylko Bóg. Po wielu latach przyszedł do mnie i dał mi tą pewność . Twoja historia Tomku jest mi bardzo bliska. Niech nas Bóg prowadzi😊
Jaaaaa, jaki to jest mądry odcinek! I na obecny czas w moim życiu IDEALNY! Tomek, jak Ty mnie rozumiesz! A końcówka genialna! Śmiałam się w głos! 😂 Tez tak chce! Myślę, że mam ku temu możliwości, tylko wciąż za dużo głowy. Dzięki! I Chwała Panu!
Niezwykle cenny materiał i bardzo rzetelnie przygotowany👏Dziękuję, że dzielisz się swoim głębokim doświadczeniem🙌Hewel bardzo mi bliski w te wakacje❤️🔥A Twój układ choreograficzny i myśl towarzysząca mega🎉💯 Tomku, wróciłeś z przytupem🥳🫶
Idealny filmik w idealnym czasie dla mnie! Ostatni czas minął mi na stresie i pośpiechu, zauważyłam przez to swoje zagubienie, pogmatwanie i braki w skupieniu 🕊❤
Tomku, bardzo dziekuje Ci za ten film. Zainspirował mnie, bo był odpowiedzia na moj narastajacy problem gonitwy mysli. Poszlam ta droga, przerobilam cykl o wygaszaniu EGO, odswiezylam tresci z książek Państwa Gajdów i znalazłam sie w nowej przestrzeni mojej wiary. Dziękuję
Panie Tomku i znowu w odpowiednim czasie i w punkt👍 znów się Panu kłaniam nisko na tym skrzyżowaniu, skrzyżowaniu dróg gdzieś tam 😉 dróg życia tu 😂😅😀 DZIĘKUJĘ!!♥️ MECHANIZM zachowania mojego syna jaśnieje, on próbował to rozpoznać i wyjaśnić, mówił o tym, że ciągnie się to od grzecznego chłopczyka, którym był dla wszystkich, o stawaniu w oczekiwaniach innch i zgadza się również to wszystko dalej, te paskudne następstwa nietolerancji, których on nie chce, ale są - teraz trochę rozumiem: one nie są jego wyborami. wdzięczność ♥️ nie potrafiliśmy połączyć tego teraz z czymś co się wydarzyło, winiliśmy... Wielkie Dzięki!!♥️ Światło!!🔥 Przebudzenie!! 💪 Amen.👏
Film tak dobry, że nie da się tego obejrzeć na raz. Ogromne dzięki za takie przepracowanie tematu od każdej z możliwych ale i koniecznych w temacie stron.
Baaaardzo dziękuję Ci za ten filmik Tomku. Przeżywam podobne chwile o których mówiłeś i dzięki Twoim radom trochę łatwiej jest mi przenieść centrum dowodzenia z głowy do serca ❤ Dziękuję 😊
Szacun! Kawał dobrej roboty. Profesjonalizm przystępności i skondensowana tak rozległego tematu. Świetny, prosty plan działania na początek drogi do ujarzmienia swojego umysłu. Dziękuje ❤️
Panie Tomku❤😂😂 cudowny odcinek ❤ słuchać wnętrza, słuchać, słuchać bo taniec to🎉🎉🎉🎉 dziękuję za ten odcinek i za wszystkie inne też 😅😅 ale za ten szczególnie 🎉🎉🎉
Tomku, rzadko komentuję, mimo że często Cię oglądam. Tym razem muszę coś napisać, bo to podsumowanie, które zrobiłeś, jest czymś na co bardzo czekałam! Słuchając i czytając Gajdów już od ponad roku, również zaczęłam przechodzić dużą przemianę, ale nie potrafiłam się tym podzielić z innymi. Twoja synteza jest the best! Dziękuję Ci za to z całego serca❤️
DZIĘKUJĘ 😊 To jest niesamowite jak filmy Pana są w idealnym dla mnie publikowane 😃 Dziękuję! Dużą radość sprawił mi widok Pańskiej radości z bycia tu ❤
A ja ponownie dziękuję za to, że kiedyś poleciłeś Manresę i 12 kroków. Jakby to ująć - krok po kroku doprowadziło mnie to do Rekolekcji Ignacjańskich, na których Pan Bóg wniknął w moje serce i uleczył wiele rzeczy. Polecam też śpiewania piosenek z radia gdy stoi się w korku. Może i ludzie się gapią, no ale nikt tak pięknie nie zawodzi jak ja. Z Bogiem :)
Jestem wzruszona 🥹🥹🥹 niby człowiek to wiedział ale ta pigułka Tomaszu to hekatomba radości, miłości, nadziei i motywacji🎉😊❤ P.S. kocham tańczyć, Ty robisz to naprawdę cudownie 🫣🫣💃🏼🕺🏽
Bardzo dziękuję za ten film Tomku 🫡 sam myślałem, że mam te rzeczy jako-tako ogarnięte. Jednak kiedy zacząłem nagrywać filmy na YT itd. to dużo tego o czym mówisz wróciło (co ludzie pomyślą, po co to komu itd). Porady, które podałeś naprawdę w takiej sytuacji pomagają 👍
Dziękuję Tomku, ale za bardzo skupiłeś się tutaj na osobie, która ma problemy zamiast na źródłach jej problemów. Które nie muszą pochodzić z dzieciństwa. Wiele naszych problemów pochodzi z dorosłości. Kiedy zauważamy jak wygląda świat, ile w nim cierpienia, niesprawiedliwości, trudu czy egoizmu. Dla dziecka cieszącego się prostymi sprawami takimi jak rower, słońce czy bajki zderzenie ze światem dorosłych, z kapitalizmem, z cierpieniem, z bezradnością czy z samotnością jest bardzo trudne, wręcz traumatyczne. Dodatkową warstwą problemu dla katolika jest dysonans między tym, co mówi się o Bogu (jest miłością, jest miłosierny, opiekuje się) a realiami życia. Jak człowiek, nawet wierzący, ma się nie bać, że coś mu się stanie, skoro wiara w Boga raczej nie daje gwarancji, że nie zachoruje się na coś ani że nie padnie się ofiarą wypadku? Ja nie mówię, że ten komentarz jest jakimś buntem wobec Boga, bo nie jest, staram się Mu ufać, ale nie możemy zamiatać pod dywan tych wszystkich problemów jakie ma katolicyzm (także choćby kwestii piekła, trudności ze stwierdzeniem, co jest grzechem, presji dot. tego, by nie grzeszyć czy ukrycia się Boga, trudności określenia czy istnieje). Nie da się ukryć, że katolicyzm jest trudny, daje pole do wielu napięć psychicznych. Ateiści mylą się z tym, że katolicyzm to jakieś bezmyślne opium; bezmyślnym opium jest najwyżej jego pluszowa wersja. Bóg jest inny niż nam się za dzieciaka wydawało. Bóg jest "dziki". Musimy ogarnąć jak sobie z tym poradzić, bez tego nie da się w życiu funkcjonować, bo popadamy w spiralę lęków, narzekań, złości i depresji zamiast cieszyć się życiem i miłością. Jak sobie z tym poradzić? Na razie dotarłem do tego, że trzeba przyjąć, że Bóg wie lepiej od nas, co jest nam w danym czasie potrzebne. Że te cierpienia, które dopuszcza są konieczne dla większego szczęścia. To trudne, ale nie ma innej drogi, trzeba naśladować Chrystusa noszącego krzyż. I zauważać to, ile dobra jest w świecie, ile zła jest zatrzymanego. Być wdzięcznym. I stopniowo wyrabiać wdzięczność nawet za doznane cierpienia, za to, że Bóg podjął wysiłek dopuszczenia ich dla naszego dobra zamiast je odsunąć tak jak kusił go szatan.
Nie wiem, czy znasz, ale polecam Ci książkę "Hewel". Mam wrażenie, że część rzeczy, o których piszesz, jest w niej poruszonych. Bardzo ciekawa lektura, ale czasem może uwierać nasze ego, przynajmniej mnie czasem uwiera. Takie myślenie, że wiara uchroni nas przed cierpieniem jest błędne i mocno starotestamentalne, pomijając może Hioba. Są cierpienia, ktore sami na siebie sprowadzamy, są takie które spadają na nas niespodziewanie jak choroba. Nie wiem, kto to powiedział, ale usłyszałam kiedyś, że w przypowieści o domie wybudowanym na piasku i tym na skale, na obydwa spada burza. Tylko ten na piasku runął, a na skale mimo burzy ostał się. Myślę, że to piękna alegoria życia z Bogiem. Tak samo fragment psalmu o ciemnej dolinie. Bóg nie zabierze ciemnej doliny, On będzie przez nią szedł z nami. Jeszcze taki przykład, że Bóg jest Ojcem. I ja będąc mamą wiem, choć jest to ciężkie, że usuwając wszystkie przeszkody z życia moich dzieci zabrałabym im możliwość nauki i wzrastania. A może na część cierpienia nie musimy się godzić i to wcale nie wola Boża nas w tym trzyma, tylko sami tkwimy w jakiś niezdrowych relacjach, nie zmieniamy pracy ze strachu. Bycie katolikiem to ciągłe rozeznawanie i myślę, że mało się wciąż o tym mówi. I znowu wracam do książki "Hewel".
@@pankaron9727 Dla mnie dom na piasku a na skale to obraz życia bez rozsądku lub z rozsądkiem, do mnie alegoria mądrości przemawia. A co do ciemnej doliny ... hm, ilu ludzi Bóg zostawił w tej ciemnej dolinie, ile cierpienia wręcz nieludzkiego zaznali i żadnej pomocy. Niestety rozważam apostazję, bo nie jestem w stanie dłużej znosić tych haseł biblijnych, religijnych, tej naiwności. Religię czy to naszą czy każdą inną wymyślili ludzie, super biznes. Ponadto ludzie mają taką potrzebę żeby coś ponad człowieka podziwiać, bo ten wszechświat jest niezwykły. Wiele religii prowadzi na tle przekonań do wojen, do morderstw na przestrzeni wieków i tu jakoś przykazania nie obowiązywały, tylko z krzyżem na klacie piersiowej mordowano, grabiono, palono mp. co wyprawiala sw inkwizycja czy zakon krzyżacki, gdzie tu miłość do drugiego człowieka, to samo robią dalej katolicy pełni agresji, bo to nie wiara czyni człowieka lepszym, tylko człowiek sam dokonuje wyborów, czy chce być dobrem czy złem. Religia jak widać jest dobra do zastraszania, bądź taki a taki to niebo, bo inaczej piekło, do tego płać, płać , pieniążki na stroje i wygodę 'przedstawicieli ziemskich Boga'. Wszędzie chodzi o kasę, księża pouczają jak to Chrystus przewracał stoły w świątyni czy przed świątynią a sami handlują, leżą kosze na pieniadse, czasopisma, nie mówiąc o całej gadżetomanii wszelkich wersji Jezusów, Marii i wszystkich świętych. Biznes to biznes. Bóg jeśli istnieje to dziwnie się zachowuje, podejrzanie wręcz, czasem już nie wiem czy jest po stronie dobra czy bardziej po stronie zła, bo ludziom zdemoraliziwanym, okrutnym los sprzyja. Bądź Bóg jest bierny, nie pomaga, więc jakim jest ojcem? Jeśli istnieje to dziękuję mu tylko za piękno przyrody, chociaż i tu zostawił mnóstwo pułapek typu jadowite gady, owady, czy bardzo niebezpieczne zwierzęta ... no i jak pojąć tą dobroć. No i nie dziękuję za postawę bierności, gdzie dzieci są gwałcone a zwyrodnialcom, oprawcom los sprzyja, czasem dopadnie ich kara, niestety tylko czasem. Nie rozumiem, jak ktoś kto jest wszechmocny nie zsyła kary np. jest brutalny morderca czy gwałciciel, pedofil, przecież Bóg ma taką moc, by sprawić żeby takim zwyrodnialcom np. odpadły członki, chyba to by im dało do myślenia. A gdy jest wojna, atak na cywili, aby im broń z rąk wypadała na samych siebie typu kto mieczem wojuje ten od miecza ginie... a tu nic, bierność, niepojęte i przykre, dlatego albo przejdę na pozytywną religię jak buddyzm albo zostanę ateistką , nie wiem, ale nasza religia chrzescijanska, katolicka nie jest dobra, nawet w biblii są fragmenty źle pokazujące Boga, więc taka religia absolutnie, która podszyta jest złem. Czy gdzieś się mylę w tym co napisałam, co uważam?
@@pankaron9727Wogóle rozważam nie tylko apostazję ale w ogóle ateizm, bo nie mam sił na obecną chwilę, na ten stan rzeczy. Jak byłam małą dziewczynką wierzyłam we wszystko, nawet w krasnoludki, próbowałam nawet odnaleźć tęczę i na nią wejść, wierzyłam też bezgranicznie w dobroć Boga. Teraz chyba nie wiem czy w ogóle w niego wierzę, chyba co raz mniej, jak w krasnoludki, we wróżki itd., tu owszem inny kaliber, ale ten sam mechanizm po obserwacji, jakaś tylko resztka mnie jeszcze gdzieś coś tam, może dlatego , że od dziecka byłam przesiąknięta wiarą i religią.
Dzięki że dzielisz się tak cennym doświadczeniem! Ad 19:46 z drugiej strony to może być też, poczucie osamotnienie, lęk i trudność w zaufaniu Bogu, przymus, że muszę się sam/a zająć wszystkim bo jak nie ja to kto..
To co robi Pogłębiarka- czyli łączenie ciała z duchowością i psyche... To majstersztyk 😍 Czekam aż będą powstawać kolejne takie inicjatywy w KK łączące te wszystkie przestrzenie 😉
Ego to bardzo lękliwa struktura, która bazuje na danych z przeszłości i ekstrapoluje je na przyszłość. Nie dostrzega teraźniejszości stąd to czego najbardziej się boi to ZMIANY. Stare, jakkolwiek byłoby bolesne czy trudne jest oswojone i znane. Będzie blokować każdą innowacyjną myśl czy próbę działania traktując jako oczywiste zagrożenie. Nie widzi, że samo zamyka się w pętli powtórzeń stąd kołowrotek nawracających myśli. Najgorsze co można zrobić, to z tymi myślami walczyć, wszak to z czym walczysz ulega wzmocnieniu. Rady są dwie ;-) Po pierwsze, zaakceptować, pogodzić się i przyjąć że na ten moment one są, akt akceptacji od razu odbiera im siłę. Po drugie, zakotwiczyć się w TERAZ, a najlepszym do tego narzędziem jest nasze własne ciało. Energię z głowy należy przenieść i skoncentrować na odczuwaniu swojego ciała jednak bez powracania do głowy. Sposobów jest znacznie więcej ale to tak na szybko ;-)
To jest absolutnie brilliant . Tylko 37 minut samej esencji problemu. Nieprawdopodobny progress dla mnie uwiklanej w swojej glowie i zdążającej do coraz lepszego anowania którego nienawidzę. Dziękuję Bogu i tobie Tomku za tą produkcję. Widziałam że byłeś na 3cim turnusie festiwalu. Bylam u Doroty na warsztatach. Na drugi rok ciało. Pozdrawiam.
Dance ma sens….❤… ale mi pootwierałeś…dzisiaj zacząłem urlop razem z tobą i praktykami, które podpowiedziałeś… znam je bo mamy podobną drogę formacji…ale potrzebowałem przykładu i motywacji, a na ciebie zawsze można liczyć… kochałem kiedyś (20 lat temu) muzykę i jeszcze bardziej taniec ale tylko narkotyki pozwalały mi się uwolnić od głowy…zresztą bardzo skutecznie…teraz jest On, który Jest 🕊️🙌🏼❤️🫶🏼
Kontynuowanie i rozwijanie mojej pracy jest możliwe dzięki wsparciu Patronów. Jeśli chcecie mnie wesprzeć to można to zrobić na trzy sposoby:
👉przez patronite: patronite.pl/Samolyk
👉przez przycisk "wesprzyj", który znajduje się tuż pod filmem
👉przez darowiznę wpłacaną na konto Bank Pekao SA 08 1240 2786 1111 0010 1984 8265 tytułem: "darowizna"
Mój ulubiony katotalib (to miał być krzyż św. Pawła dla ścisłości 🙄)
❤
❤
❤
❤❤😁❤❤
❤
kiedy podczas przeglądania głupot w internecie trafiasz na perełkę która pozwala na coś więcej niż tylko szybką rozrywkę. Dziękuję że mogłem obejrzeć ten materiał.
O tak, zacytuje klasyke filmu: przydałoby się naszym chłopakom więcej luzu w tym smutnym ... mieście, a tak serio to mało kto potrafi tak wyjść z siebie że swojej strefy komfortu, czy inaczej skóry itp 😊
Jak zawsze wiele mądrości i śmiechu w jednym
"Nie bądź heretykiem. Tańcz!"
Piękna płena. Dziękuję ten film
No i opowiedział Pan publicznie o moich problemach😅... Jestem wdzięczna za ten film a szczególnie za część "plenerową". Dla mnie aktualnie byłoby to nie do wykonania, obym kiedyś doszła do takiej wolności od ego! P.S. Najlepsze jest to, że w tych Pana ruchach ani przez moment nie było nic obciachowego. Po prostu szczęśliwy, wolny człowiek tańczył sobie na trawce. To mnie najbardziej przekonało, że czas się brać za siebie! Dzięki ❤
No końcówka cudeńko!!!😂😂😂 tak wygląda wolny człowiek! Chyba niektórzy mówią na to „wyjąć kij z du..y” Matko, też by mi się przydał taki kurs 😅❤
Słyszę Hewel i daje lajka :) Bardzo wartościowy materiał :) dzięki za tak solidne przygotowanie :)
Tomek , dobre to jest ! Taaak, trzeba obniżyć punkt ciężkości do serca . Ma to sens :)❤
Tomku, to jeden z najbardziej wartościowych odcinków! ❤🔥Dziękuję i gratuluję drogi i pracy, która za Tobą. Niech Bóg Cię prowadzi dalej 🙌🏻🩵
Dziękujemy.
Dziękuję, Tomku! Wspaniały materiał! Dziękuję Bogu, za cuda jakie czyni Twoimi rękami!😊❤
Nie bez powodu Pan Bóg zostawił Ci ten oścień, abyś przez poznanie i walkę z tym mógł dawać nam tak wartościowe treści aby i nas ubogacać jak z tym walczyć. No mega! Dzięki ❤
Nie bądź heretykiem, tańcz! Chwała Panu! Amen❤
Taniec Pana Tomka na łące - bezcenne. Mądre myśli także.
:)
Super Tomasz, dokladnie tak samo odczuwam ale to lata pracy nad soba, dziekuje ze tak ladnie ubrales to w slowa, madre i piekne slowa. Uwielbiam tanczyc i sluchac Ojca Krzysztofa Palysa. Straszny balagan myslowy wprowadzilam ale chyba rozumiesz o co mi chodzi 😂 Aha i tak mowie moim dzieciom - rob co w twojej mocy i nie martw sie, o reszte zadba Bog❤ pozdrawiam!
Tomku jesteś genialny ❤😂 Twoje pląsy pociągnęły za sobą moje 😂😂😂 Mam problem z natłokiem myśli więc muszę kilka razy przesłuchać ten film, zrobić notatki i zabrać się do ... Modlitwa i roboty 😊 Pozdrawiam 🙏
widać, że te materiały pochodzą prosto z serca Tomka :)
Powinieneś wiedzieć,zeszłeś mi z nieba z tym video, dziękuję
Z nieba mi ten film spadł, naprawdę, dzięki Tomek. +
Wow, co za bogactwo ruchów!!!😎👌😃
Dzięki za ten film - megaaa. Dzięki niemu umocniła się moją nadzieja, że małymi kroczkami dojdę do wolności ! 🩵
Mocne. Bardzo dawno tak dobrego i wartościowego odcinka nie widziałem. Ogólnie rzecz ujmując na YT.
Pozdrawiam Tomaszu, czekam aż unormuje się moja sytuacja żeby wrócić na patronite.
Tomku,rewelacyjny odcinek.Bardzo potrzebny dziękuję,niech cię Bóg błogoslawi❤❤❤
Pięknie tańczysz Bracie, dziękuję za ten jakże potrzebny odcinek.
Dziękuję Tomku, że pokazujesz mi jak żyć SERCEM!
Zbliża się moje wesele i mam mega stres odnośnie pierwszego tańca i przyda mi się ten film bardzo
Bo wszyscy tacy idealni na tym pierwszym tańcu, prawda? A może zatem coś od serca, wbrew wszystkim? Może cioci się nie spodoba albo kuzyni będą się śmiać. No i co? Przecież to wasze wesele, wasz taniec miłości ❤❤❤ patrzycie na siebie, NA SIEBIE ❤I tańczycie dla siebie, z miłością, czułością i radością a nie ze stresem, bo krok pomylę, abo, albo.... Tańcz z miłością nawet jeśli to ma być tylko poruszanie biodrami. Tańcz pokazując miłość Twojemu partnerowi/ partnerce. Będzie wspaniale 🎉🎉🎉 bo to WASZ TANIEC 🎉🎉🎉🎉WASZA MIŁOŚĆ ❤🎉
@@agnieszkakozubek3464 strasznie dziękuję za odpowiedź, mam stres bo byłam raz w życiu na weselu :)
Tomku, Twoje wygibaski na polance zrobiły mi dzień! 😍🕺💃.
Ps. Dałam się porwać muzyce i tez tańczyłam wraz z Tobą 🎉❤
Słowo daję że to będzie może mój 3 komentarz w życiu, ale tu muszę ;) Dziękuję za film. Tomaszu, robisz bardzo dobre rzeczy :)
Wspaniały przekaz dla wszystkich, dziękuję, jesteś super osobą ❤
U mnie też tak było i jeszcze jest z tymi myślami, bo to długi proces, ale co było u mnie kluczowe i co najbardziej wpływa to przekonanie , że jestem kochana mimo wszystko. Tą pewność daje tylko Bóg. Po wielu latach przyszedł do mnie i dał mi tą pewność . Twoja historia Tomku jest mi bardzo bliska. Niech nas Bóg prowadzi😊
Nie bądź heretykiem. Tańcz!😊 Dzięki za ten materiał!
Fenomenalny odcinek ;), całkiem niezłe kocie ruchy na koniec 😎
Witam . Oglądałem Twój film. :) fajne wszystko to przekazałeś . Z Panem Bogiem Bracie :)
Wcale nie jesteś sztywny. Świetnie się ruszasz. Brawo! Prowadzi cię ❤
Jak zwykle wartościowy materiał.
Klub Ojca Reaktywacja Ropczyce dziękuję 🙏👏
Dzięki Tomku… niech Pan błogosławi Twoja pracę… wezmę Twoje wskazówki na następne wielbienia…😊
Dziękuję Panie Tomku! 👏 bardzo wartościowy materiał
Jaaaaa, jaki to jest mądry odcinek! I na obecny czas w moim życiu IDEALNY! Tomek, jak Ty mnie rozumiesz! A końcówka genialna! Śmiałam się w głos! 😂 Tez tak chce! Myślę, że mam ku temu możliwości, tylko wciąż za dużo głowy. Dzięki! I Chwała Panu!
Potrzebowałam tego usłyszeć! Super odcinek! a taniec na łące... REWELACJA! 😁
Niezwykle cenny materiał i bardzo rzetelnie przygotowany👏Dziękuję, że dzielisz się swoim głębokim doświadczeniem🙌Hewel bardzo mi bliski w te wakacje❤️🔥A Twój układ choreograficzny i myśl towarzysząca mega🎉💯 Tomku, wróciłeś z przytupem🥳🫶
Ojej ! Bardzo tego potrzebowałam ! 🙂 Dzięki Ci Jezu ! ❤ Dziękuję Tomku ! 😃
Idealny filmik w idealnym czasie dla mnie! Ostatni czas minął mi na stresie i pośpiechu, zauważyłam przez to swoje zagubienie, pogmatwanie i braki w skupieniu 🕊❤
Dziękuję, że się tym dzielisz 😊
Dziękuję Tomku za podzielenie się, to też moje doświadczenia.😌
Tomku, bardzo dziekuje Ci za ten film. Zainspirował mnie, bo był odpowiedzia na moj narastajacy problem gonitwy mysli. Poszlam ta droga, przerobilam cykl o wygaszaniu EGO, odswiezylam tresci z książek Państwa Gajdów i znalazłam sie w nowej przestrzeni mojej wiary. Dziękuję
Bardzo ważny i trafny materiał, dziękuję!
Panie Tomku😀film godny pochwały i bardzo potrzebny. Dziękuję ❤
Panie Tomku i znowu w odpowiednim czasie i w punkt👍 znów się Panu kłaniam nisko na tym skrzyżowaniu, skrzyżowaniu dróg gdzieś tam 😉 dróg życia tu 😂😅😀 DZIĘKUJĘ!!♥️
MECHANIZM zachowania mojego syna jaśnieje, on próbował to rozpoznać i wyjaśnić, mówił o tym, że ciągnie się to od grzecznego chłopczyka, którym był dla wszystkich, o stawaniu w oczekiwaniach innch i zgadza się również to wszystko dalej, te paskudne następstwa nietolerancji, których on nie chce, ale są - teraz trochę rozumiem: one nie są jego wyborami.
wdzięczność ♥️
nie potrafiliśmy połączyć tego teraz z czymś co się wydarzyło, winiliśmy...
Wielkie Dzięki!!♥️ Światło!!🔥 Przebudzenie!! 💪
Amen.👏
za tą końcówkę z tańcem daje suba :D
Film tak dobry, że nie da się tego obejrzeć na raz. Ogromne dzięki za takie przepracowanie tematu od każdej z możliwych ale i koniecznych w temacie stron.
Świetny odcinek i super rekomendacje! 🙌
Genialny filmik ! Dzięki :D Pobłogosław Boże
Sercopląs. Fantastyczny. Uzdrawiający. Dzięki!!!
Yeeee, ale to jest dobre! To komentarz na szybko - jeszcze tu wrócę... Dzięki!🙃
Baaaardzo dziękuję Ci za ten filmik Tomku. Przeżywam podobne chwile o których mówiłeś i dzięki Twoim radom trochę łatwiej jest mi przenieść centrum dowodzenia z głowy do serca ❤ Dziękuję 😊
❤ Końcówka genialna! Będę próbować 💪
Dzieki za ten temat i film, jestem chyba na podobnym etapie bo to co mówisz strasznie mi znajomo brzmi :)
A ja się wzruszyłam na końcu. Śmiałam się, a oczy miałam mokre.
Tomku coś wspaniałego zrobiłeś tworząc ten filmek. Bardzo Ci za niego dziękuję 🙏
Szacun! Kawał dobrej roboty. Profesjonalizm przystępności i skondensowana tak rozległego tematu. Świetny, prosty plan działania na początek drogi do ujarzmienia swojego umysłu.
Dziękuje ❤️
Dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami. Dziś zaczynam tańczyć... no, będę się starać, ale z uporem 🥹
Panie Tomku❤😂😂 cudowny odcinek ❤ słuchać wnętrza, słuchać, słuchać bo taniec to🎉🎉🎉🎉 dziękuję za ten odcinek i za wszystkie inne też 😅😅 ale za ten szczególnie 🎉🎉🎉
Bardzo super! Serdeczne Bóg zapłać i serdeczne pozdrowienia.
Super wartościowy temat. Ciekawie opowiedziane. Dziękuję
Super! Konik i ptaszek w tańcu ! Super! … jak prawie 20 lat temu tańczyłem na disco, to kolega powiedział : Ty wyprzedzasz epokę !… dzięki za serce ♥️
Dziękuję za ten wspanialy film❤😊
Ubogacające ❤
Świetnie omówione, z przykładem, bardzo pomocne, takie są najlepsze 😉👍
Dobry film Tomku, dziękuję!
Na końcu tanczylam razem z Tobą;)
W sumie to dopiero na końcu zrozumiałam o co Ci chodzi 😂😂 super potrzebny filmik🙃👏
Dobry i ważny materiał!
Super materiał Tomku! Biorę 😁
Fantastycznie. Dzięki za ten film. Bardzo tego potrzebowałam. Moje myśli mnie dręczą i już wiem że chce słyszeć ❤️❤️❤️❤️
Tomku, rzadko komentuję, mimo że często Cię oglądam. Tym razem muszę coś napisać, bo to podsumowanie, które zrobiłeś, jest czymś na co bardzo czekałam! Słuchając i czytając Gajdów już od ponad roku, również zaczęłam przechodzić dużą przemianę, ale nie potrafiłam się tym podzielić z innymi. Twoja synteza jest the best! Dziękuję Ci za to z całego serca❤️
Jejku jak dużo punktów o których Pan mówi występuje u mnie. Dziękuję za ten filmik
Super odcinek!!! ❤😊
Ciekawy materiał. Dziękuję
DZIĘKUJĘ 😊 To jest niesamowite jak filmy Pana są w idealnym dla mnie publikowane 😃 Dziękuję! Dużą radość sprawił mi widok Pańskiej radości z bycia tu ❤
Bardzo dziękuję Tomku!!!!
A ja ponownie dziękuję za to, że kiedyś poleciłeś Manresę i 12 kroków. Jakby to ująć - krok po kroku doprowadziło mnie to do Rekolekcji Ignacjańskich, na których Pan Bóg wniknął w moje serce i uleczył wiele rzeczy.
Polecam też śpiewania piosenek z radia gdy stoi się w korku. Może i ludzie się gapią, no ale nikt tak pięknie nie zawodzi jak ja.
Z Bogiem :)
Jestem wzruszona 🥹🥹🥹 niby człowiek to wiedział ale ta pigułka Tomaszu to hekatomba radości, miłości, nadziei i motywacji🎉😊❤
P.S. kocham tańczyć, Ty robisz to naprawdę cudownie 🫣🫣💃🏼🕺🏽
Ha! Potańczyłam sobie z Tobą, Tomku! 😊
Bardzo dziękuję za ten film Tomku 🫡 sam myślałem, że mam te rzeczy jako-tako ogarnięte. Jednak kiedy zacząłem nagrywać filmy na YT itd. to dużo tego o czym mówisz wróciło (co ludzie pomyślą, po co to komu itd). Porady, które podałeś naprawdę w takiej sytuacji pomagają 👍
Dziękuję ❤
Dziękuję Tomku, ale za bardzo skupiłeś się tutaj na osobie, która ma problemy zamiast na źródłach jej problemów. Które nie muszą pochodzić z dzieciństwa.
Wiele naszych problemów pochodzi z dorosłości. Kiedy zauważamy jak wygląda świat, ile w nim cierpienia, niesprawiedliwości, trudu czy egoizmu. Dla dziecka cieszącego się prostymi sprawami takimi jak rower, słońce czy bajki zderzenie ze światem dorosłych, z kapitalizmem, z cierpieniem, z bezradnością czy z samotnością jest bardzo trudne, wręcz traumatyczne.
Dodatkową warstwą problemu dla katolika jest dysonans między tym, co mówi się o Bogu (jest miłością, jest miłosierny, opiekuje się) a realiami życia. Jak człowiek, nawet wierzący, ma się nie bać, że coś mu się stanie, skoro wiara w Boga raczej nie daje gwarancji, że nie zachoruje się na coś ani że nie padnie się ofiarą wypadku?
Ja nie mówię, że ten komentarz jest jakimś buntem wobec Boga, bo nie jest, staram się Mu ufać, ale nie możemy zamiatać pod dywan tych wszystkich problemów jakie ma katolicyzm (także choćby kwestii piekła, trudności ze stwierdzeniem, co jest grzechem, presji dot. tego, by nie grzeszyć czy ukrycia się Boga, trudności określenia czy istnieje). Nie da się ukryć, że katolicyzm jest trudny, daje pole do wielu napięć psychicznych. Ateiści mylą się z tym, że katolicyzm to jakieś bezmyślne opium; bezmyślnym opium jest najwyżej jego pluszowa wersja.
Bóg jest inny niż nam się za dzieciaka wydawało. Bóg jest "dziki". Musimy ogarnąć jak sobie z tym poradzić, bez tego nie da się w życiu funkcjonować, bo popadamy w spiralę lęków, narzekań, złości i depresji zamiast cieszyć się życiem i miłością.
Jak sobie z tym poradzić? Na razie dotarłem do tego, że trzeba przyjąć, że Bóg wie lepiej od nas, co jest nam w danym czasie potrzebne. Że te cierpienia, które dopuszcza są konieczne dla większego szczęścia. To trudne, ale nie ma innej drogi, trzeba naśladować Chrystusa noszącego krzyż. I zauważać to, ile dobra jest w świecie, ile zła jest zatrzymanego. Być wdzięcznym. I stopniowo wyrabiać wdzięczność nawet za doznane cierpienia, za to, że Bóg podjął wysiłek dopuszczenia ich dla naszego dobra zamiast je odsunąć tak jak kusił go szatan.
Nie wiem, czy znasz, ale polecam Ci książkę "Hewel". Mam wrażenie, że część rzeczy, o których piszesz, jest w niej poruszonych. Bardzo ciekawa lektura, ale czasem może uwierać nasze ego, przynajmniej mnie czasem uwiera.
Takie myślenie, że wiara uchroni nas przed cierpieniem jest błędne i mocno starotestamentalne, pomijając może Hioba. Są cierpienia, ktore sami na siebie sprowadzamy, są takie które spadają na nas niespodziewanie jak choroba. Nie wiem, kto to powiedział, ale usłyszałam kiedyś, że w przypowieści o domie wybudowanym na piasku i tym na skale, na obydwa spada burza. Tylko ten na piasku runął, a na skale mimo burzy ostał się. Myślę, że to piękna alegoria życia z Bogiem. Tak samo fragment psalmu o ciemnej dolinie. Bóg nie zabierze ciemnej doliny, On będzie przez nią szedł z nami.
Jeszcze taki przykład, że Bóg jest Ojcem. I ja będąc mamą wiem, choć jest to ciężkie, że usuwając wszystkie przeszkody z życia moich dzieci zabrałabym im możliwość nauki i wzrastania.
A może na część cierpienia nie musimy się godzić i to wcale nie wola Boża nas w tym trzyma, tylko sami tkwimy w jakiś niezdrowych relacjach, nie zmieniamy pracy ze strachu. Bycie katolikiem to ciągłe rozeznawanie i myślę, że mało się wciąż o tym mówi. I znowu wracam do książki "Hewel".
@@pankaron9727 Dla mnie dom na piasku a na skale to obraz życia bez rozsądku lub z rozsądkiem, do mnie alegoria mądrości przemawia. A co do ciemnej doliny ... hm, ilu ludzi Bóg zostawił w tej ciemnej dolinie, ile cierpienia wręcz nieludzkiego zaznali i żadnej pomocy. Niestety rozważam apostazję, bo nie jestem w stanie dłużej znosić tych haseł biblijnych, religijnych, tej naiwności. Religię czy to naszą czy każdą inną wymyślili ludzie, super biznes. Ponadto ludzie mają taką potrzebę żeby coś ponad człowieka podziwiać, bo ten wszechświat jest niezwykły. Wiele religii prowadzi na tle przekonań do wojen, do morderstw na przestrzeni wieków i tu jakoś przykazania nie obowiązywały, tylko z krzyżem na klacie piersiowej mordowano, grabiono, palono mp. co wyprawiala sw inkwizycja czy zakon krzyżacki, gdzie tu miłość do drugiego człowieka, to samo robią dalej katolicy pełni agresji, bo to nie wiara czyni człowieka lepszym, tylko człowiek sam dokonuje wyborów, czy chce być dobrem czy złem. Religia jak widać jest dobra do zastraszania, bądź taki a taki to niebo, bo inaczej piekło, do tego płać, płać , pieniążki na stroje i wygodę 'przedstawicieli ziemskich Boga'. Wszędzie chodzi o kasę, księża pouczają jak to Chrystus przewracał stoły w świątyni czy przed świątynią a sami handlują, leżą kosze na pieniadse, czasopisma, nie mówiąc o całej gadżetomanii wszelkich wersji Jezusów, Marii i wszystkich świętych. Biznes to biznes. Bóg jeśli istnieje to dziwnie się zachowuje, podejrzanie wręcz, czasem już nie wiem czy jest po stronie dobra czy bardziej po stronie zła, bo ludziom zdemoraliziwanym, okrutnym los sprzyja. Bądź Bóg jest bierny, nie pomaga, więc jakim jest ojcem? Jeśli istnieje to dziękuję mu tylko za piękno przyrody, chociaż i tu zostawił mnóstwo pułapek typu jadowite gady, owady, czy bardzo niebezpieczne zwierzęta ... no i jak pojąć tą dobroć. No i nie dziękuję za postawę bierności, gdzie dzieci są gwałcone a zwyrodnialcom, oprawcom los sprzyja, czasem dopadnie ich kara, niestety tylko czasem. Nie rozumiem, jak ktoś kto jest wszechmocny nie zsyła kary np. jest brutalny morderca czy gwałciciel, pedofil, przecież Bóg ma taką moc, by sprawić żeby takim zwyrodnialcom np. odpadły członki, chyba to by im dało do myślenia. A gdy jest wojna, atak na cywili, aby im broń z rąk wypadała na samych siebie typu kto mieczem wojuje ten od miecza ginie... a tu nic, bierność, niepojęte i przykre, dlatego albo przejdę na pozytywną religię jak buddyzm albo zostanę ateistką , nie wiem, ale nasza religia chrzescijanska, katolicka nie jest dobra, nawet w biblii są fragmenty źle pokazujące Boga, więc taka religia absolutnie, która podszyta jest złem. Czy gdzieś się mylę w tym co napisałam, co uważam?
Bo katolicyzm nie jest dobrą religią, chyba żadna religia nią nie jest, może tylko buddyzm jest przyjazny.
@@pankaron9727Wogóle rozważam nie tylko apostazję ale w ogóle ateizm, bo nie mam sił na obecną chwilę, na ten stan rzeczy. Jak byłam małą dziewczynką wierzyłam we wszystko, nawet w krasnoludki, próbowałam nawet odnaleźć tęczę i na nią wejść, wierzyłam też bezgranicznie w dobroć Boga. Teraz chyba nie wiem czy w ogóle w niego wierzę, chyba co raz mniej, jak w krasnoludki, we wróżki itd., tu owszem inny kaliber, ale ten sam mechanizm po obserwacji, jakaś tylko resztka mnie jeszcze gdzieś coś tam, może dlatego , że od dziecka byłam przesiąknięta wiarą i religią.
Odnośnie piekła - jeżeli tylko Bóg jest wieczny to piekło chyba nie może być wieczne. Nie wiemy co uczyni Bóg gdy już poodbywamy swoje różne kary.
Dzięki że dzielisz się tak cennym doświadczeniem!
Ad 19:46 z drugiej strony to może być też, poczucie osamotnienie, lęk i trudność w zaufaniu Bogu, przymus, że muszę się sam/a zająć wszystkim bo jak nie ja to kto..
To co robi Pogłębiarka- czyli łączenie ciała z duchowością i psyche... To majstersztyk 😍 Czekam aż będą powstawać kolejne takie inicjatywy w KK łączące te wszystkie przestrzenie 😉
"Szkoła Ducha" Anny Saj też robi dobrą robotę. Punktem wyjścia jest tam świadomość własnych myśli i obalanie przekonań niezgodnych z Ewangelią.
To przerażająca prawda o mnie
Tomku, jakie to było potrzebne. Dzięki Ci!
Ego to bardzo lękliwa struktura, która bazuje na danych z przeszłości i ekstrapoluje je na przyszłość. Nie dostrzega teraźniejszości stąd to czego najbardziej się boi to ZMIANY. Stare, jakkolwiek byłoby bolesne czy trudne jest oswojone i znane. Będzie blokować każdą innowacyjną myśl czy próbę działania traktując jako oczywiste zagrożenie. Nie widzi, że samo zamyka się w pętli powtórzeń stąd kołowrotek nawracających myśli. Najgorsze co można zrobić, to z tymi myślami walczyć, wszak to z czym walczysz ulega wzmocnieniu. Rady są dwie ;-) Po pierwsze, zaakceptować, pogodzić się i przyjąć że na ten moment one są, akt akceptacji od razu odbiera im siłę. Po drugie, zakotwiczyć się w TERAZ, a najlepszym do tego narzędziem jest nasze własne ciało. Energię z głowy należy przenieść i skoncentrować na odczuwaniu swojego ciała jednak bez powracania do głowy. Sposobów jest znacznie więcej ale to tak na szybko ;-)
To jest absolutnie brilliant .
Tylko 37 minut samej esencji problemu.
Nieprawdopodobny progress dla mnie uwiklanej w swojej glowie i zdążającej do coraz lepszego anowania którego nienawidzę.
Dziękuję Bogu i tobie Tomku za tą produkcję.
Widziałam że byłeś na 3cim turnusie festiwalu.
Bylam u Doroty na warsztatach.
Na drugi rok ciało.
Pozdrawiam.
Dance ma sens….❤… ale mi pootwierałeś…dzisiaj zacząłem urlop razem z tobą i praktykami, które podpowiedziałeś… znam je bo mamy podobną drogę formacji…ale potrzebowałem przykładu i motywacji, a na ciebie zawsze można liczyć… kochałem kiedyś (20 lat temu) muzykę i jeszcze bardziej taniec ale tylko narkotyki pozwalały mi się uwolnić od głowy…zresztą bardzo skutecznie…teraz jest On, który Jest 🕊️🙌🏼❤️🫶🏼
Super! Rewelacja!
Dziękuję. Przydaje się😁🤗
Szczęśliwi ci, którzy są świadomi swoich potrzeb duchowycha, bo do nich należy Królestwo Niebios.
Cudownie❤
Dobre! Dzięki
Piękny film 😀 Tomek super tańczysz 😉 widać i czuć że serce pracuje pełną parą ♥️ Dziękuję 😀
Mądre!
Dzięki za ten film