Hej! Jeśli podcast Ci się podoba, kliknij przycisk ,,Subskrybuj" aby być z podcastem na bieżąco ❤ Zostawiając łapkę w górę i subskrypcję, realnie wspierasz podcast Radykalne Wybaczanie 😊
Kobietki jaki pièkny podkast.Moja mama dbala o mnie w tym sensie,że bylam ubrana,ze mialam co jeść i była bardzo gościnna tylko brakowalo takiej bliskości.Też jako dziecko byłam u wspanialego dziadka i babci.Nie chciałam póżniej pojechać z powrotem do rodziców.❤❤❤
Tak...wbrew pozorom takie doświadczenie miało wiele osób. I chociaż z jednej strony to nie było ok, to pamiętajmy o ograniczeniach z którymi nie umieli zmierzyć się nasi rodzice. Przesyłamy uściski!
Miałam to szczęście, że moja córeczka zachorowała w 2016r gdy miał miesiąc. Całe dwa tygodnie spędziłam z nią w szpitalu, serce pękało gdy wchodziłam pod prysznic i bałam,że się obudzi. Spala ze mną w łóżku w tym czasie, pielęgniarki pozwoliły. Ja mam lęk przed odrzuceniem całe życie a moja córeczka jest radosna i ufna osóbka. Dzięki temu,że świadomość społeczeństwa była już na takim poziomie,że byłam z dzieckiem.
dobrze, że córeczka miała mamę blisko. Wiele zrobimy dla naszych dzieci, jeśli system nie przeszkadza. Ja do dzisiaj mam obraz zapłakanej córki gdy rano do niej przyjechałam.
Nie zapomnę koloni na które byłam wysyłana co rok na 3tyg. Zawsze płakałam za mamą i odliczałam dni do końca :( Teraz właśnie tworzyłam takie relacje w stylu lękowym. Ciągle jestem sama tak naprawdę .. Przy ćwiczeniu ze spojrzeniem w oczy rozpłakałam się. Dziękuję za ten film.
To chyba już za późno, nawet jak staram się wybaczyć czasami to wraca . Nie byłem oddzielony od domu rodziców ale żyli tak jakby ich nie było przy mnie .
Ostatnio znalazłam swoją książeczkę zdrowia ( mam 43lat). I było napisane przyjęta w stanie złym , wypisana po 2 tyg w stanie dobrym. Wysłałam to mamie. Wywołałam od razu łzy i ból i żal. Ciężki poród ( obrócono mnie siłą i wypchnięto wręcz), co zasługiwała komplikacjami w zdrowiu. I w tym stanie zostawiono mnie w szpitalu. Mamę wypisano, mogła tylko mleko- swój pokarm w butelce przynosić. Nie potrafię sobie wyobrazić co czułam ja ale prawie mi serce 💔 pękło na myśl o jej bólu. 😢
U mnie nagla smierc mamy w wieku 4 lat, a pozniej traumatyczne zycie z przemocowym ojcem i macochą. Teraz widze jak to sie odbilo na moim dorosłym życiu, we wszystkich relacjach. Stany depresyjne, lekowe, lek przed ludzmi, poczucie niedopasowania do swiata, od wczesnego wieku... Szukanie uznania a nawet jakby podswiadomie matki w koleżankach... Ogrom pracy przede mną. Dziekuje ze jestescie i uswiadamiacie dzisiejsze pokolenia, bo kiedys taka wiedza nie byla tak dostępna.
Odsluchuje drugi raz i ryczę a mam 69 lat dom dziecka wcześniej siostry zakonne ale może te siostry nie wszystkie były złe ale miałam wylizać to co zwymiotowalam na stół a byłam malutka a pamiętam 2 latka a było wkoło dużo dzieci wszystko pamiętam
W wieku 9 miesięcy zostałam oddana do dziadków i byłam tam do 4 roku życia. Rodzice co prawda przyjeżdżali co tydzień, ale to pozostawiło ogromny ślad i odbiło się na moim życiu
Trudna historia. Ja nie byłam zostawiona, ale w dzieciństwie podczas kłótni rodziców, gdy mama się wyprowadziła z domu, to zostałam sama z tatą. To było również trudne doświadczenie dla mnie. Zgadzam się z tym, że ten ból emocjonalny w relacji z rodzicami jest znaczący, dlatego edukuję na temat wpływu relacji z rodzicami na nasze biznesy. :)
Jesteście cudowne... uwielbiam Was słuchać...i oczywiście chcąc czy nie przepracowuje z Wami swoje traumy... Dziękuję z całego serca za Waszą uwagę i pomoc ❤
@@metodatippinga Jeśli, coś przeoczyłam to przepraszam (obejrzałam chyba wszystkie podkasty- przecudny z Panem Karolakiem). Może, pomyślały by Panie o podkaście o córkach "porzuconych" przez ojców (wielokrotnie - prowadzę firmę z nim od lat), trauma za traumą. Przeszłam z Wami, juz , radykalne wybaczenie ale ciągle widzę "zaległości " i deficyty. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam ❤️
Wspaniały odcinek,...uświadomiłam sobie moją samotność w dzieciństwie. Od momentu kiedy mialam patrzec komus w oczy zaczęłam płakać, musialam przerwac oglądanie by płakać dalej... ❤
Mam malutka 4 letnia wnusie. Moja milosc do niej nie zna granic. Jak pieknie jest kochac. Dopiero gdy patrze z ogromna miloscia w jej oczy, rozumiem, ze nikt na mnie tak nie patrzal i ze ja, nigdy, niestety kiedys nie patrzalam tak na swoje dzieci. Dopiero dzisiaj rozumiem dar i cudo macierzynstwa i dziekuje Panu Bogu za moje dzieci, ktore teraz zasypuje miloscia. Dopiero jako starsza kobieta poczulam sie wolna od miotajacych mna cale mlode zycie niewytlumaczalnych emocji, dziwnych "fochow", naglych lez, i wewnetrznego niepokoju...agresji, a potem wstydu za takie sceny. Moich pierwszych 6 lat zycia nie pamietam. Nigdy nie bylam w sanatorium, czy w szpitalu. Chodzilam do przedszkola i chyba bardzo to lubilam ..Jako dziecko zawsze czulam sie dziwna, jakby za szklem, nie nalezaca do grupy, inna... Dom mialam dobry, potrzeby zyciowe zaspokojone...a jednak, co pamietam: uczucie ciaglego niepokoju, czesto krytyczny wzrok rodzicow, gesty czulosci( tylko od Mamy) byly od wielkiego swieta, ogolnie bylo zero pochwal czy luznej atmosfery, luzu kompletny brak...czulam sie zawsze winna, "niegrzeczna" gorsza, zawstydzona...Nie lubilam kolezanek z( jakze wtedy nielicznych) bardzo kochajacych domow. Podczas Waszego podcastu czulam, jakby ktos odkryl tajemnice, co tak naprawde ze mna jest"a wlasciwie bylo....Jestem wolna☀️🌈Dzisiaj kocham siebie, kocham ludzi, lubie tez byc sama( to kochalam zawsze), jestem bardzo szczesliwa osoba. Super Podcast🎉🎉🎉 Dziekuje i serdecznie pozdrawiam ⚓
O rety, jak ja Pani współczuję tych znikających rodziców... kompletny brak empatii i wyobraźni. 😢 A ja będąc w szpitalu kilka tygodni zostalamodwiedzona przez mame i dziadka, którzy całą wizytę prowadzili ożywioną rozmowę między sobą... nie moglam uczestniczyć, bo bylam za szybą, nawet nie moglam ich słyszeć. 😢 Później sanatorium w Zakopanem. Mama ktora nawet nie chciala wstać z łóżka, żeby się ze mną pożegnać, odwoził mnie tata. Przyjechali do mnie w odwiedziny, ale mama caly czas konwersowała z tatą koleżanki, miałam 11 lat, sporo rozumiałam. Czułam wielki żal za siebie i za tatę 😢Jak ludzie mogą być tacy bezduszni... Wiem, sami mieli ciężko, dają to, co im dano, ale gdzie rozum? Nawet jeśli emocje nie te, to na logikę biorąc, jak się jedzie do dziecka, to trzeba dać uwagę dziecku.
Prawda, uwaga dla dziecka jest niesamowicie istotna.. Przesyłamy uściski dla Pani ♥️
7 месяцев назад+1
Wow! Użyłam do tego ćwiczenia swoich własnych oczu! Chyba wreszcie potrafię kochać siebie❤ Od roku pracuję z dzieckiem wewnętrznym i uzdrawiam cale życie. Kiedyś bym nie potrafiła.
Wreszcie ktoś kto przeżył to co ja. Tylko ja u dziadków 4 miesiące tata przyjeżdżał co 2 tyg. i babcia z wujkiem odwracali uwagę jak odjeżdżał. Myślałam wiele razy że, on mnie już nie chce. Potem, mnie rodzice oddali chrzestnym bo, oni nie mieli dzieci. Mówili że, na wakacje jadę. Po czym, chrzestna mówiła że, teraz tu będę chodzić do 2giej klasy. Z tęsknotyi u jednych i drugich przestałam jeść. To, ze zdenerwowaniem oddawali mnie rodzicom, nie chcąc ponieść odpowiedzialności za mnie w razie śmierci. Mam te same lęki co Pani. Dziękuję za to co Panie robią.
Pamiętam jak wczoraj mając 6 lat musiałem zostać w szpitalu, miałem zapalenie płuc okres świąteczny może aż tak by mnie to nie bolało gdybym z okna szpitalnego nie widział mieszkania mojej babci w którym cała rodzina szykowała się do świąt niestety bezmnie, i teraz w tej chwili uswiadomiem czemu tak zawsze nie lubiłem świat, DZIĘKUJĘ☺️
Ja będąc w sanatorium jako dziecko,po kilku dniach rozchorowałam się tam, pamiętam, że leżałam w izolatce i miałam gorączkę. Rodzice przyjechali i zabrali mnie stamtąd. Teraz myślę, że wolałam wtedy umrzeć niż tam dłużej być. Bardzo kochałam rodziców. Taka moja ciekawostka. Serdeczności
Ja mam traumę z przedszkola. To był dla mnie horror , dzień w dzień wymiotowałam, dzień w dzień morze wylanych łez, potem doszły kolonie, czasy to były gdzie się wyjeżdżało na 3 tyg, bez telefonu, bez praktycznie kontaktu z rodzicami. Dla jednych frajda , ja mam ciarki do dziś, na samo wspomnienie
Ja też byłam jako 9 letnie dziecko 2 miesiące w sanatorium w Rabce , I po roku znowu .faktycznie trauma na całe życie . Ostani dzień czekając na wyjazd do domu to najdłuższy dzień w moim życiu Do tej pory nie było dłuższego …
Jako dziecko byłam na koloni. Bardzo tęskniłam za rodzicami a zwlaszcza mamą. Kiedy mnie odwiedzili prosiłam płacząc, zeby mnie zabrali. Nie zrobili tego. Chciałam się truć. To było straszne. Pozdrawiam.
Pół dzieciństwa spędziłam w takich miejscach , przemilcze związki , zawsze tęskniłam za rodzicami , zawsze sama w Rabce też byłam w sanatorium niemiłe wspominki niestety pielęgniarka bijąca dzieci 🙈 szarpiąca za ręce 🙈
Przeszlam te 3. Szpital 2,5 l. Senatoriu 3 i 6 l. Kazde wakacje u babci. Mysle ze ridzice nie zaslugowali na ta tesknote dziecka. Coz dziecko to dziecko teskni.
Witam serdecznie ja z sanatorium w Rabce pamietam lekarza ktory zmarl po porażeniu pradem ( w wannie przez suszarke) i siostrę ( pielęgniarkę) ktora śpiewała zawsze piosenke...."Nie bylo Ciebie tyle lat....myslalam ze nie wrocisz juz...."
Dziękujemy bardzo ♥️ Zapraszamy na naszą stronę metoda-tippinga.pl. Na dole strony znajdzie Pani do nas kontakt, można umówić się na bezpłatną konsultację.
Witam, przymierzam się po raz pierwszy do wykonania arkusza. Nie wiem co mam wpisać w te cztery okienka gotowość, otwartość, sceptycyzm, brak gotowości. Proszę o podpowiedź czy mam zaznaczyc jeden z nich?
Cieszymy się, że wypełnia Pani Arkusz! Tak, należy zaznaczyć jeden z nich (na ile czuje sie Pani gotowa przyjąć dane twierdzenie za prawdziwe). A gdyby chciała Pani przejść Arkusz i dwa inne narzędzia z Magdaleną to prosimy o telefon do Instytutu i na hasło "Rabka" otrzyma Pani kod zniżkowy na nasz kurs "Radykalne Wybaczanie dla początkujących". Powodzenia!
Przez miesiąc pracowałam w żłobku, Pani po psychologii i kursie opiekunki dziecięcej, pracującą tam 7 lat wkurzala się gdy jakiekolwiek dziecko zaczynało płakać, telepalo ja że złości, roczna Amelka które spała w wózku, na siłę chciała nauczyć spać na leżaki, gdy płakała zatykala jej buzię poduszką nikt nie reagował, a gdy powiedziałam że tak się nie robi to powiedziała że z dziećmi nie nie ma się co cackac, że trzeba wiedzieć jak złapać by dziecko nie miało siniakow bo przecież i tak nic nie powie, innemu chłopcu który nie rozstawaćl się z kotem maskotka zabierał maskotkę i nie chciała oddać do końca dnia, dzieci były grzeczne, a ona się na nich wyzywala i szydzila że mnie że się przejmuje ich losem,to było takie źle, takie okrutne ale nie miałem odwagi powiedzieć dyrektorce co wyprawia jej pracownica
Ściema w filmie niezła 😏 w szczególności w Rapce🙈niezła reklama , właściwie tylko szkoła w sanatorium spełniła swoje zadanie , w moim przypadku napewno
@@OfficialTom16 :) pewnie że ściema, a co! To propaganda. Analizuję film jako majstersztyk propagandowy a więc komuś zależało na ukształtowaniu poglądów odbiorców na sanatoria. Bez wątpienia wpływało to na... i tu stawiam dwukropek po to aby sobie samodzielnie odpowiadać na kogo i z jakim skutkiem. Edycja: uzupełnię definicję propagandy dając cytat: "... Propaganda to krótko lub długoterminowy proces intencjonalnego rozpowszechniania poglądów i przekonań podczas którego nadawca stara się manipulować odbiorcami drogą rozbudzania emocji oraz zwodniczą lub pokrętną argumentacją. Innymi słowy mówiąc prowadzi specyficzną pedagogikę i stara się wychowywać odbiorców zgodnie ze swoimi zamiarami. Propaganda może być wykorzystywana w działaniach niekontrowersyjnych w promocji spraw przyczyniających się do ogólnego dobra ale najczęściej sięga się do niej w sytuacjach konfrontacyjnych lub dla powolnej ale konsekwentnej zmiany postrzegania rzeczywistości lub historii przez odbiorców poddawanych działaniu propagandy. ..." źródło: VWI 04. Pedagogika wstydu, czyli propaganda długoterminowa - dr Rafał Brzeski
@@OfficialTom16 to jadę dalej cytując: "... Propaganda to krótko lub długoterminowy proces intencjonalnego rozpowszechniania poglądów i przekonań podczas którego nadawca stara się manipulować odbiorcami drogą rozbudzania emocji oraz zwodniczą lub pokrętną argumentacją. Innymi słowy mówiąc prowadzi specyficzną pedagogikę i stara się wychowywać odbiorców zgodnie ze swoimi zamiarami. Propaganda może być wykorzystywana w działaniach niekontrowersyjnych w promocji spraw przyczyniających się do ogólnego dobra ale najczęściej sięga się do niej w sytuacjach konfrontacyjnych lub dla powolnej ale konsekwentnej zmiany postrzegania rzeczywistości lub historii przez odbiorców poddawanych działaniu propagandy. ..." (źródło: VWI 04. Pedagogika wstydu, czyli propaganda długoterminowa - dr Rafał Brzeski) Skoro wiadomo dzisiaj, że ten film i mu podobne były ściemą, to należy postawić pytania o to do kogo był adresowany taki przekaz i jakie były i są zapewne jego skutki.
Hej! Jeśli podcast Ci się podoba, kliknij przycisk ,,Subskrybuj" aby być z podcastem na bieżąco ❤ Zostawiając łapkę w górę i subskrypcję, realnie wspierasz podcast Radykalne Wybaczanie 😊
Daje Sobie Współczucie❤❤ dziękuję
Proszę :) I powodzenia
piekne oczy , pieknych kobiet, pieknych dusz. dziekuje Magdaleno i Ewo. Ewa ze szwajcari
Uściski! ❤
Dziękujemy i pozdrawiamy Ewę ze Szwajcarii.
Ja też Wam dziękuję, za tę rozmowę...bardzo wzruszające 😢
Dziękujemy 🩷
Kobietki jaki pièkny podkast.Moja mama dbala o mnie w tym sensie,że bylam ubrana,ze mialam co jeść i była bardzo gościnna tylko brakowalo takiej bliskości.Też jako dziecko byłam u wspanialego dziadka i babci.Nie chciałam póżniej pojechać z powrotem do rodziców.❤❤❤
Tak...wbrew pozorom takie doświadczenie miało wiele osób. I chociaż z jednej strony to nie było ok, to pamiętajmy o ograniczeniach z którymi nie umieli zmierzyć się nasi rodzice. Przesyłamy uściski!
Miałam to szczęście, że moja córeczka zachorowała w 2016r gdy miał miesiąc. Całe dwa tygodnie spędziłam z nią w szpitalu, serce pękało gdy wchodziłam pod prysznic i bałam,że się obudzi. Spala ze mną w łóżku w tym czasie, pielęgniarki pozwoliły. Ja mam lęk przed odrzuceniem całe życie a moja córeczka jest radosna i ufna osóbka. Dzięki temu,że świadomość społeczeństwa była już na takim poziomie,że byłam z dzieckiem.
Gratulujemy Pani serca do córeczki ♥️
dobrze, że córeczka miała mamę blisko. Wiele zrobimy dla naszych dzieci, jeśli system nie przeszkadza. Ja do dzisiaj mam obraz zapłakanej córki gdy rano do niej przyjechałam.
Nie zapomnę koloni na które byłam wysyłana co rok na 3tyg. Zawsze płakałam za mamą i odliczałam dni do końca :( Teraz właśnie tworzyłam takie relacje w stylu lękowym. Ciągle jestem sama tak naprawdę .. Przy ćwiczeniu ze spojrzeniem w oczy rozpłakałam się. Dziękuję za ten film.
Bardzo mocno przytulamy ❤
Ach te niechciane kolonie, obozy. Zachęcam do pracy z trenerem RW. Bardzo pomaga pożegnać przeszłość. Pozdrawiam.
Witajcie , oglądam ,słucham ,bo to też mój temat -prewentorium
Miłego oglądania
Ten odcinek odpalił moją pamięć ciała, co ja się napłakałam przy tym odcinku... dziękuję dziewczyny ❤❤❤❤❤
Uściski Kochana! 😙
Przytulam mocno. Warto to przepracować z trenerem.
@@ewaturektreneremocji tak też zrobiłam:) jestem trenerem więc wiedziałam że to jest temat do pracy.
To chyba już za późno, nawet jak staram się wybaczyć czasami to wraca . Nie byłem oddzielony od domu rodziców ale żyli tak jakby ich nie było przy mnie .
NIgdy nie jest za późno! TYlko bardzo często sami nie jesteśmy w stanie sobie pomóc...Prosimy do nas zadzwonić! www.metoda-tippinga.pl Ściskamy! ❤
Nigdy nie jest za późno. Polecam pracę z trenerem RW
❤
Wiem o czym mòwisz ja także byłam niewidzialna dla mojej mamy a ojca nie miałam
❤❤❤
Ostatnio znalazłam swoją książeczkę zdrowia ( mam 43lat). I było napisane przyjęta w stanie złym , wypisana po 2 tyg w stanie dobrym. Wysłałam to mamie. Wywołałam od razu łzy i ból i żal. Ciężki poród ( obrócono mnie siłą i wypchnięto wręcz), co zasługiwała komplikacjami w zdrowiu. I w tym stanie zostawiono mnie w szpitalu. Mamę wypisano, mogła tylko mleko- swój pokarm w butelce przynosić. Nie potrafię sobie wyobrazić co czułam ja ale prawie mi serce 💔 pękło na myśl o jej bólu. 😢
💔 dokładnie...dlatego też mówimy o współczuciu dla nas wszystkich...Może mama też powinna obejrzeć ten odcinek? Ściskamy!
😢
U mnie nagla smierc mamy w wieku 4 lat, a pozniej traumatyczne zycie z przemocowym ojcem i macochą. Teraz widze jak to sie odbilo na moim dorosłym życiu, we wszystkich relacjach. Stany depresyjne, lekowe, lek przed ludzmi, poczucie niedopasowania do swiata, od wczesnego wieku... Szukanie uznania a nawet jakby podswiadomie matki w koleżankach... Ogrom pracy przede mną. Dziekuje ze jestescie i uswiadamiacie dzisiejsze pokolenia, bo kiedys taka wiedza nie byla tak dostępna.
Życzymy dużo wytrwałości 🩵 Dziękujemy za otwartość i podzielenie się swoją historią ☺️
❤❤❤❤
Też mam traumę byłam w domu dziecka i jeszcze bita i też szpital brak słów
Kochana
Nawet słów nam brak...Bardzo mocno przytulamy! ❤
Bardzo mocno przytulam.
Bardzo ci wspòłczuje i ściskam,ja ròwniesz byłam bita sznuremnod żelazka ale przez moją mamę
Odsluchuje drugi raz i ryczę a mam 69 lat dom dziecka wcześniej siostry zakonne ale może te siostry nie wszystkie były złe ale miałam wylizać to co zwymiotowalam na stół a byłam malutka a pamiętam 2 latka a było wkoło dużo dzieci wszystko pamiętam
W wieku 9 miesięcy zostałam oddana do dziadków i byłam tam do 4 roku życia. Rodzice co prawda przyjeżdżali co tydzień, ale to pozostawiło ogromny ślad i odbiło się na moim życiu
Tak, nawet jeśli to kochający dziadkowie to jest trudno. ❤
Przytulam
❤ Dziękuję ❤ Bardzo wzruszający odcinek ❤
Dziękujemy! ❤
Dziękujemy
Dzieki kochane ❤❤❤cudownie to tłumaczycie wielkie dziekuje
Dziękujemy! 😘
Trudna historia. Ja nie byłam zostawiona, ale w dzieciństwie podczas kłótni rodziców, gdy mama się wyprowadziła z domu, to zostałam sama z tatą. To było również trudne doświadczenie dla mnie.
Zgadzam się z tym, że ten ból emocjonalny w relacji z rodzicami jest znaczący, dlatego edukuję na temat wpływu relacji z rodzicami na nasze biznesy. :)
Uściski!
Uszanowanie bólu, uwalnianie to praca. Warto. Pozdrawiam.
Witam wszystkich oglądających ❤
Witamy!
Jesteście cudowne... uwielbiam Was słuchać...i oczywiście chcąc czy nie przepracowuje z Wami swoje traumy...
Dziękuję z całego serca za Waszą uwagę i pomoc ❤
Dziękuję, że słuchasz i uwalniasz trudne.
Dziękuję bardzo ❤❤za ten podkast 🎉
❤
@@metodatippinga Jeśli, coś przeoczyłam to przepraszam (obejrzałam chyba wszystkie podkasty- przecudny z Panem Karolakiem). Może, pomyślały by Panie o podkaście o córkach "porzuconych" przez ojców (wielokrotnie - prowadzę firmę z nim od lat), trauma za traumą. Przeszłam z Wami, juz , radykalne wybaczenie ale ciągle widzę "zaległości " i deficyty. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam ❤️
@@beatabrondel9019 ciekawa propozycja. Wpisuję na listę
Wspaniały odcinek,...uświadomiłam sobie moją samotność w dzieciństwie.
Od momentu kiedy mialam patrzec komus w oczy zaczęłam płakać, musialam przerwac oglądanie by płakać dalej...
❤
No właśnie.. w razie potrzeby, zapraszamy do nas na sesje 🙏🏻
Mam malutka 4 letnia wnusie. Moja milosc do niej nie zna granic. Jak pieknie jest kochac. Dopiero gdy patrze z ogromna miloscia w jej oczy, rozumiem, ze nikt na mnie tak nie patrzal i ze ja, nigdy, niestety kiedys nie patrzalam tak na swoje dzieci. Dopiero dzisiaj rozumiem dar i cudo macierzynstwa i dziekuje Panu Bogu za moje dzieci, ktore teraz zasypuje miloscia. Dopiero jako starsza kobieta poczulam sie wolna od miotajacych mna cale mlode zycie niewytlumaczalnych emocji, dziwnych "fochow", naglych lez, i wewnetrznego niepokoju...agresji, a potem wstydu za takie sceny. Moich pierwszych 6 lat zycia nie pamietam. Nigdy nie bylam w sanatorium, czy w szpitalu. Chodzilam do przedszkola i chyba bardzo to lubilam ..Jako dziecko zawsze czulam sie dziwna, jakby za szklem, nie nalezaca do grupy, inna... Dom mialam dobry, potrzeby zyciowe zaspokojone...a jednak, co pamietam: uczucie ciaglego niepokoju, czesto krytyczny wzrok rodzicow, gesty czulosci( tylko od Mamy) byly od wielkiego swieta, ogolnie bylo zero pochwal czy luznej atmosfery, luzu kompletny brak...czulam sie zawsze winna, "niegrzeczna" gorsza, zawstydzona...Nie lubilam kolezanek z( jakze wtedy nielicznych) bardzo kochajacych domow. Podczas Waszego podcastu czulam, jakby ktos odkryl tajemnice, co tak naprawde ze mna jest"a wlasciwie bylo....Jestem wolna☀️🌈Dzisiaj kocham siebie, kocham ludzi, lubie tez byc sama( to kochalam zawsze), jestem bardzo szczesliwa osoba. Super Podcast🎉🎉🎉
Dziekuje i serdecznie pozdrawiam ⚓
Jakim darem są dla nas dzieci naszych dzieci :-) Pięknie, że możesz doświadczyć takiej miłości...Przesyłamy uściski!
Cudowne treści , dziękuję. Niestety ta muzyka w tle mnie strasznie rozprasza i uwaga ucieka do tych dźwięków . Proszę nie podkladajcie tej muzyczki 🙌
Dziękujemy za sugestię, w nowych odcinkach jest już nieco inaczej :)
@@metodatippinga o świetnie ❤️ dziękuję
O rety, jak ja Pani współczuję tych znikających rodziców... kompletny brak empatii i wyobraźni. 😢 A ja będąc w szpitalu kilka tygodni zostalamodwiedzona przez mame i dziadka, którzy całą wizytę prowadzili ożywioną rozmowę między sobą... nie moglam uczestniczyć, bo bylam za szybą, nawet nie moglam ich słyszeć. 😢 Później sanatorium w Zakopanem. Mama ktora nawet nie chciala wstać z łóżka, żeby się ze mną pożegnać, odwoził mnie tata. Przyjechali do mnie w odwiedziny, ale mama caly czas konwersowała z tatą koleżanki, miałam 11 lat, sporo rozumiałam. Czułam wielki żal za siebie i za tatę 😢Jak ludzie mogą być tacy bezduszni... Wiem, sami mieli ciężko, dają to, co im dano, ale gdzie rozum? Nawet jeśli emocje nie te, to na logikę biorąc, jak się jedzie do dziecka, to trzeba dać uwagę dziecku.
Prawda, uwaga dla dziecka jest niesamowicie istotna.. Przesyłamy uściski dla Pani ♥️
Wow! Użyłam do tego ćwiczenia swoich własnych oczu! Chyba wreszcie potrafię kochać siebie❤ Od roku pracuję z dzieckiem wewnętrznym i uzdrawiam cale życie. Kiedyś bym nie potrafiła.
Gratulujemy osiągnięcia 🩷
Wreszcie ktoś kto przeżył to co ja. Tylko ja u dziadków 4 miesiące tata przyjeżdżał co 2 tyg. i babcia z wujkiem odwracali uwagę jak odjeżdżał. Myślałam wiele razy że, on mnie już nie chce. Potem, mnie rodzice oddali chrzestnym bo, oni nie mieli dzieci. Mówili że, na wakacje jadę. Po czym, chrzestna mówiła że, teraz tu będę chodzić do 2giej klasy. Z tęsknotyi u jednych i drugich przestałam jeść. To, ze zdenerwowaniem oddawali mnie rodzicom, nie chcąc ponieść odpowiedzialności za mnie w razie śmierci. Mam te same lęki co Pani. Dziękuję za to co Panie robią.
Bardzo dziękujemy za Pani wyznanie, trzymamy kciuki za Pani rozwój i oczywiście zapraszamy do nas, już niedługo jubileuszowy 100 odcinek!
Pamiętam jak wczoraj mając 6 lat musiałem zostać w szpitalu, miałem zapalenie płuc okres świąteczny może aż tak by mnie to nie bolało gdybym z okna szpitalnego nie widział mieszkania mojej babci w którym cała rodzina szykowała się do świąt niestety bezmnie, i teraz w tej chwili uswiadomiem czemu tak zawsze nie lubiłem świat, DZIĘKUJĘ☺️
Bardzo smutne.. cieszymy się, że podcast pomógł 🩵
Ojej, to przecież moja historia 🥹
Przytulamy!
Nie jesteś sama. Pozdrawiam.
Hej. Ależ to mój temat też ❤️
Mamy nadzieję, że dużo Pan wyniesie z tego odcinka :)
Wiele nas jest. Pozdrawiam i trzymam kciuki za uwalnianie.
❤❤❤witam wszystkich
❤
Cudownie ❤
Dziękujemy ☺️
Kurcze zaczęło się od zdjęcia, i ryczę i ryczę i ryczę...
Znamy to uczucie...warto iść za tym płaczem. ❤
Przytulam
❤❤❤❤❤
❤❤❤
Ja będąc w sanatorium jako dziecko,po kilku dniach rozchorowałam się tam, pamiętam, że leżałam w izolatce i miałam gorączkę. Rodzice przyjechali i zabrali mnie stamtąd. Teraz myślę, że wolałam wtedy umrzeć niż tam dłużej być. Bardzo kochałam rodziców. Taka moja ciekawostka.
Serdeczności
Dziękujemy, że podzieliła się Pani z nami swoim doświadczeniem 🩷 Pozdrawiamy serdecznie :)
Ja mam traumę z przedszkola. To był dla mnie horror , dzień w dzień wymiotowałam, dzień w dzień morze wylanych łez, potem doszły kolonie, czasy to były gdzie się wyjeżdżało na 3 tyg, bez telefonu, bez praktycznie kontaktu z rodzicami. Dla jednych frajda , ja mam ciarki do dziś, na samo wspomnienie
Przytulam. Polecam przepracować to z trenerem RW
❤❤❤❤❤
Dziekuje
Ja też byłam jako 9 letnie dziecko 2 miesiące w sanatorium w Rabce , I po roku znowu .faktycznie trauma na całe życie . Ostani dzień czekając na wyjazd do domu to najdłuższy dzień w moim życiu Do tej pory nie było dłuższego …
I oby to był jedyny taki dzień w życiu! ❤
Odliczanie dni, godzin, minut... Przytulam.
Trauma
Tak ❤
Jako dziecko byłam na koloni. Bardzo tęskniłam za rodzicami a zwlaszcza mamą. Kiedy mnie odwiedzili prosiłam płacząc, zeby mnie zabrali. Nie zrobili tego. Chciałam się truć. To było straszne. Pozdrawiam.
Wyobrażamy sobie..
Myślałam ze temat mnie nie dotyczy, stanardowe polskie wychowanie, ale też się popłakałam 🥰
A jednak.. życzymy dużo wewnętrznej siły i zapraszamy do nas :)
Pół dzieciństwa spędziłam w takich miejscach , przemilcze związki , zawsze tęskniłam za rodzicami , zawsze sama w Rabce też byłam w sanatorium niemiłe wspominki niestety pielęgniarka bijąca dzieci 🙈 szarpiąca za ręce 🙈
Tak...bardzo warto przepracować ten temat...Przytulamy! ❤
Przykro mi. Warto zająć się tym tematem i uwalniać.
❤❤❤❤❤
Przeszlam te 3. Szpital 2,5 l. Senatoriu 3 i 6 l. Kazde wakacje u babci. Mysle ze ridzice nie zaslugowali na ta tesknote dziecka. Coz dziecko to dziecko teskni.
Bardzo trudne doświadczenie. Ale warto to przepracować! Trzymamy kciuki! ❤
Przytulam.
Witam serdecznie ja z sanatorium w Rabce pamietam lekarza ktory zmarl po porażeniu pradem ( w wannie przez suszarke) i siostrę ( pielęgniarkę) ktora śpiewała zawsze piosenke...."Nie bylo Ciebie tyle lat....myslalam ze nie wrocisz juz...."
Troszkę.. przerażające.
Dziękuję za Waszą pracę gdzie mogę znaleźć trenera?
Dziękujemy bardzo ♥️ Zapraszamy na naszą stronę metoda-tippinga.pl. Na dole strony znajdzie Pani do nas kontakt, można umówić się na bezpłatną konsultację.
❤
❤❤
A ja tak chciałem kiedyś jechać do sanatorium do Rabki gdy miałem 6 lat....
I może to byłoby dobre doświadczenie! Sa dzieci z dobrymi wspomnieniami...
❤
♥️
Pieski i kotki też mają uczucia ❤
Mają ♥️
Czy zerwaną więzią może być powrót mamy do pracy kiedy dziecko ma 3 miesiące?
Zdecydowanie tak.
Byłam w takich sanatoriach sama jako 5letnie dziecko po 2miesace sama
Współczujemy 🌹
Mam duzy problem z patrzemiem w oczy
Nie jest Pani w tym sama. Trzymamy kciuki za Panią w dalszym rozwoju
Witam, przymierzam się po raz pierwszy do wykonania arkusza. Nie wiem co mam wpisać w te cztery okienka gotowość, otwartość, sceptycyzm, brak gotowości. Proszę o podpowiedź czy mam zaznaczyc jeden z nich?
Cieszymy się, że wypełnia Pani Arkusz! Tak, należy zaznaczyć jeden z nich (na ile czuje sie Pani gotowa przyjąć dane twierdzenie za prawdziwe). A gdyby chciała Pani przejść Arkusz i dwa inne narzędzia z Magdaleną to prosimy o telefon do Instytutu i na hasło "Rabka" otrzyma Pani kod zniżkowy na nasz kurs "Radykalne Wybaczanie dla początkujących". Powodzenia!
Chcesz zmienić swoje życie na lepsze z narzędziami RW? Sprawdź kurs z
podstawami Metody Tippinga (nagranie) prowadzony przez Magdalenę: tiny.pl/dxx7x
Lewe oko z mojej perspektywy czy w lewe oko osoby ??
Lewe oko drugiej osoby 🙂
Przez miesiąc pracowałam w żłobku, Pani po psychologii i kursie opiekunki dziecięcej, pracującą tam 7 lat wkurzala się gdy jakiekolwiek dziecko zaczynało płakać, telepalo ja że złości, roczna Amelka które spała w wózku, na siłę chciała nauczyć spać na leżaki, gdy płakała zatykala jej buzię poduszką nikt nie reagował, a gdy powiedziałam że tak się nie robi to powiedziała że z dziećmi nie nie ma się co cackac, że trzeba wiedzieć jak złapać by dziecko nie miało siniakow bo przecież i tak nic nie powie, innemu chłopcu który nie rozstawaćl się z kotem maskotka zabierał maskotkę i nie chciała oddać do końca dnia, dzieci były grzeczne, a ona się na nich wyzywala i szydzila że mnie że się przejmuje ich losem,to było takie źle, takie okrutne ale nie miałem odwagi powiedzieć dyrektorce co wyprawia jej pracownica
Nawet teraz warto to zgłosić.
Zdecydowanie..
"W sanatoriach dla dzieci" (1969 r.) /CAŁY FILM/ - ruclips.net/video/ah14J0u_SNk/видео.htmlsi=a__y5ZjkW3Go2OKS podrzucam do radykalnej analizy :)
Ściema w filmie niezła 😏 w szczególności w Rapce🙈niezła reklama , właściwie tylko szkoła w sanatorium spełniła swoje zadanie , w moim przypadku napewno
Oooooo dziękujemy i oczywiście obejrzymy!
@@OfficialTom16 :) pewnie że ściema, a co! To propaganda. Analizuję film jako majstersztyk propagandowy a więc komuś zależało na ukształtowaniu poglądów odbiorców na sanatoria. Bez wątpienia wpływało to na...
i tu stawiam dwukropek po to aby sobie samodzielnie odpowiadać na kogo i z jakim skutkiem.
Edycja: uzupełnię definicję propagandy dając cytat:
"... Propaganda to krótko lub długoterminowy proces intencjonalnego rozpowszechniania poglądów i przekonań podczas którego nadawca stara się manipulować odbiorcami drogą rozbudzania emocji oraz zwodniczą lub pokrętną argumentacją. Innymi słowy mówiąc prowadzi specyficzną pedagogikę i stara się wychowywać odbiorców zgodnie ze swoimi zamiarami. Propaganda może być wykorzystywana w działaniach niekontrowersyjnych w promocji spraw przyczyniających się do ogólnego dobra ale najczęściej sięga się do niej w sytuacjach konfrontacyjnych lub dla powolnej ale konsekwentnej zmiany postrzegania rzeczywistości lub historii przez odbiorców poddawanych działaniu propagandy. ..."
źródło: VWI 04. Pedagogika wstydu, czyli propaganda długoterminowa - dr Rafał Brzeski
@@OfficialTom16 to jadę dalej cytując: "... Propaganda to krótko lub długoterminowy proces intencjonalnego rozpowszechniania poglądów i przekonań podczas którego nadawca stara się manipulować odbiorcami drogą rozbudzania emocji oraz zwodniczą lub pokrętną argumentacją. Innymi słowy mówiąc prowadzi specyficzną pedagogikę i stara się wychowywać odbiorców zgodnie ze swoimi zamiarami. Propaganda może być wykorzystywana w działaniach niekontrowersyjnych w promocji spraw przyczyniających się do ogólnego dobra ale najczęściej sięga się do niej w sytuacjach konfrontacyjnych lub dla powolnej ale konsekwentnej zmiany postrzegania rzeczywistości lub historii przez odbiorców poddawanych działaniu propagandy. ..." (źródło: VWI 04. Pedagogika wstydu, czyli propaganda długoterminowa - dr Rafał Brzeski)
Skoro wiadomo dzisiaj, że ten film i mu podobne były ściemą, to należy postawić pytania o to do kogo był adresowany taki przekaz i jakie były i są zapewne jego skutki.
🤍
❤