Witam serdecznie 😃.. u mnie w zborze była siostra, która pisała dla swojego męża punkty ćwiczebne, przemówienia i niedzielne wykłady biblijne. Wszyscy byli pod ogromnym wrażeniem jak pięknie te wykłady były przygotowane. Brat ubiegał się o przywilej starszego i oczywiscie te funkcje otrzymał bo jak inaczej 😂😆Nikt w zborze nie wiedział jaka jest prawda . Nie wiem jak sprawa dziś wyglada ( jestem 5 lat poza zborem). Czasami siostry maja większe talenty niż mężowie ale musza być posłuszne i potulne. Mnie denerwowało to, ze kobiety są dobre do sprzątania sali, toalet na kongresach czy do mycia podłog .. Nigdy nie widziałam żeby robił to mężczyzna .. myśle ze bardzo nieszczęśliwe są niewiasty które przewyższają inteligencja swoich mężów i nie mogą z tym nic zrobić . Kobiety w zborach są zle traktowane często poniżane i wykorzystywane.. Nikt o tym nie mówi .. bo i tak nic się nie żmieni.. taka sytuacja 😱😞☹️ .. pozdrawiam cieplutko 😊😊
Tak.... Brak autorów...Jak świadkowie to znoszą?? Dziwię się...Brak odpowiedzialności. A jeśli kiedyś CK wyrzeknie się Strażnic? A kto jest odpowiedzialny za publikowane książki??
Kula U nogi bylo dla mnie CHODZENIA na zebrania- i tracenie kupe czasu, nawet na sluzbie. Zamiast po pracy wypoczac to zajecia swiatkowskie bezlitosnie kradla mi czas.
Chyba najbardziej wkurza mnie postawa samych kobiet ŚJ - ta poddańczość, usłużność, podlizywanie się starszym, polowanie na męża na przywilejach, rywalizacja na ciuchy i obiadki itd. Nawet jeśli prywatnie czasem wygląda to trochę inaczej, oficjalnie 'sprzedają' to posłuszeństwo (i zadowolenie), robią to sobie i innym kobietom. Albo taki szczegół: tylko RAZ widziałam brata w "scence", a NIGDY siostry w zadaniu z czytania. A przecież one także odczytują PŚ, choćby podczas studium, a oni wygłaszają te wstępy i mają odwiedziny... Świetnie to przeanalizowałeś, Szymon, więc nie będę powtarzać. Ogólnie, system wobec kobiet opresyjno-mizoginistyczno-masochistyczny. Chore.........
@@odstepczuszkiszymona8697 No tak, ale to te z rodzin ŚJ albo w pewnym sensie podobnych - w skrócie to nazwę - z poważniejszymi deficytami. Ale są też siostry, które "poznały prawdę" jako osoby dorosłe, z doświadczeniem, rozeznaniem, bez większych problemów (znów skrót). Nawet, jak to się mówi, myślące i niepokorne, coś jak np. propagandowa Jade 😉 a jednak w to brną 😕
Mam sąsiadkę z jehowego wyznania wieku 65-70 lat ,ma ona pod opieką córkę z upośledzeniem znacznym i epilepcją powypadkową,nie jedno krotnie za ścianą słyszałam jej płacz bo matka jehowa ją policzkowała ,lub straszyła że umiera ta córka 45 letnia krzyczała w głos mamusiu nie umieraj,a od 5 latnie wypuszcza tej córki z domu .Parodia w biały dzień z tymi ludzmi 🤮🤢
Często z powodu kobiet żon i matek mężczyźni są w sekcie Jehowy... znam paru takich... On już wie że organizacja to sciema ale jest w sekcie bo żona bardzo gorliwa a mama ma 70 lat i nie chce tracić z nią kontaktu... Gdyby nie gorliwe kobiety sekta już by się rozpadła...
99% brązowookich kobiet będących świadkiem Jehowy wybiera sobie na męża też w tej religii mężczyznę niebieskookiego w populacjach,gdy oba te kolory oczu są obecne.Czy to zwykły przypadek,czy jakaś tendencja? Może jakaś moda?
Aż nie wiem od czego zacząć. Może od przeważającej liczby sióstr. Chyba każde CK (papierz, patriarch...) wolą mieć więcej mężczyzn wśród swoich wyznawców a mają to samo co ŚJ. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu na imprezach (weselach) na odległej wsi mężczyźni i kobiety siedzieli przy osobnych stołach. A to bynajmniej nie z przymusu lecz z wygody bo ci mieli swoje tematy do gadania a owe swoje. W mitraiźmie kobieta nie uczęstniczyła w życiu religijnym i święty spokój mieli wszyscy. Oczywiście dziś nie moźna zamknąć kobietę w domu i pójść na zebranie ale moźna było zrobić na sali jakieś osobne kobiece zebranko. Osobne dla małych dzieci, osobne dla starszych dzieci, osobne dla kobiet i osobne to najwaźniejsze dla męźczyzn. Nie jestem żadnym zwolennikiem seksizmu ani jakimś dzikusiem. Jednak, moim zdaniem tak byłoby lepiej. O tym źe mężczyźni i kobiety zachowują się inaczej w sklepach na zakupach, prowadzą samochód i t.d. wiemy wszyscy, źartujemy sobie z tego i nikt się nie obraża. To że mężczyźni i kobiety w odmienny sposób postrzegają Stwórcę, stworzony przez Niego świat i samych siebie w tym świecie, jakoś jeszcze nie mówimy bo... czemu? Bo nadał tkwimy w średniowieczu?
Witam serdecznie 😃.. u mnie w zborze była siostra, która pisała dla swojego męża punkty ćwiczebne, przemówienia i niedzielne wykłady biblijne. Wszyscy byli pod ogromnym wrażeniem jak pięknie te wykłady były przygotowane. Brat ubiegał się o przywilej starszego i oczywiscie te funkcje otrzymał bo jak inaczej 😂😆Nikt w zborze nie wiedział jaka jest prawda . Nie wiem jak sprawa dziś wyglada ( jestem 5 lat poza zborem). Czasami siostry maja większe talenty niż mężowie ale musza być posłuszne i potulne. Mnie denerwowało to, ze kobiety są dobre do sprzątania sali, toalet na kongresach czy do mycia podłog .. Nigdy nie widziałam żeby robił to mężczyzna .. myśle ze bardzo nieszczęśliwe są niewiasty które przewyższają inteligencja swoich mężów i nie mogą z tym nic zrobić . Kobiety w zborach są zle traktowane często poniżane i wykorzystywane.. Nikt o tym nie mówi .. bo i tak nic się nie żmieni.. taka sytuacja 😱😞☹️ .. pozdrawiam cieplutko 😊😊
Ciekawe spostrzeżenia. Pozdrawiam ❤️
Zgubiła Cię pazerność na Słońce. ;) A było pamiętać o grzechu pychy i łakomstwa. ;)
🙎
Tak.... Brak autorów...Jak świadkowie to znoszą?? Dziwię się...Brak odpowiedzialności. A jeśli kiedyś CK wyrzeknie się Strażnic? A kto jest odpowiedzialny za publikowane książki??
Marionetki Ciała Kierowniczego.
Kula U nogi bylo dla mnie CHODZENIA na zebrania- i tracenie kupe czasu, nawet na sluzbie. Zamiast po pracy wypoczac to zajecia swiatkowskie bezlitosnie kradla mi czas.
Zajebiacie sie Ciebie slucha ! Pozdrawiam !
Chyba najbardziej wkurza mnie postawa samych kobiet ŚJ - ta poddańczość, usłużność, podlizywanie się starszym, polowanie na męża na przywilejach, rywalizacja na ciuchy i obiadki itd. Nawet jeśli prywatnie czasem wygląda to trochę inaczej, oficjalnie 'sprzedają' to posłuszeństwo (i zadowolenie), robią to sobie i innym kobietom.
Albo taki szczegół: tylko RAZ widziałam brata w "scence", a NIGDY siostry w zadaniu z czytania. A przecież one także odczytują PŚ, choćby podczas studium, a oni wygłaszają te wstępy i mają odwiedziny...
Świetnie to przeanalizowałeś, Szymon, więc nie będę powtarzać. Ogólnie, system wobec kobiet opresyjno-mizoginistyczno-masochistyczny. Chore.........
Chyba po prostu nie znają innego życia, stąd to zachowanie
@@odstepczuszkiszymona8697 No tak, ale to te z rodzin ŚJ albo w pewnym sensie podobnych - w skrócie to nazwę - z poważniejszymi deficytami. Ale są też siostry, które "poznały prawdę" jako osoby dorosłe, z doświadczeniem, rozeznaniem, bez większych problemów (znów skrót). Nawet, jak to się mówi, myślące i niepokorne, coś jak np. propagandowa Jade 😉 a jednak w to brną 😕
Pozdrawiam !
Coraz bardziej mi się podobają nauki Świadków
Czesc! Jestes bystrym czlowiekiem 👍 . Mowisz Jak jest .
Mam sąsiadkę z jehowego wyznania wieku 65-70 lat ,ma ona pod opieką córkę z upośledzeniem znacznym i epilepcją powypadkową,nie jedno krotnie za ścianą słyszałam jej płacz bo matka jehowa ją policzkowała ,lub straszyła że umiera ta córka 45 letnia krzyczała w głos mamusiu nie umieraj,a od 5 latnie wypuszcza tej córki z domu .Parodia w biały dzień z tymi ludzmi 🤮🤢
Często z powodu kobiet żon i matek mężczyźni są w sekcie Jehowy... znam paru takich...
On już wie że organizacja to sciema ale jest w sekcie bo żona bardzo gorliwa a mama ma 70 lat i nie chce tracić z nią kontaktu... Gdyby nie gorliwe kobiety sekta już by się rozpadła...
Najgorzej :(
99% brązowookich kobiet będących świadkiem Jehowy wybiera sobie na męża też w tej religii mężczyznę niebieskookiego w populacjach,gdy oba te kolory oczu są obecne.Czy to zwykły przypadek,czy jakaś tendencja? Może jakaś moda?
Naprawdę? 😯
Aż nie wiem od czego zacząć. Może od przeważającej liczby sióstr. Chyba każde CK (papierz, patriarch...) wolą mieć więcej mężczyzn wśród swoich wyznawców a mają to samo co ŚJ.
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu na imprezach (weselach) na odległej wsi mężczyźni i kobiety siedzieli przy osobnych stołach. A to bynajmniej nie z przymusu lecz z wygody bo ci mieli swoje tematy do gadania a owe swoje. W mitraiźmie kobieta nie uczęstniczyła w życiu religijnym i święty spokój mieli wszyscy. Oczywiście dziś nie moźna zamknąć kobietę w domu i pójść na zebranie ale moźna było zrobić na sali jakieś osobne kobiece zebranko. Osobne dla małych dzieci, osobne dla starszych dzieci, osobne dla kobiet i osobne to najwaźniejsze dla męźczyzn.
Nie jestem żadnym zwolennikiem seksizmu ani jakimś dzikusiem. Jednak, moim zdaniem tak byłoby lepiej. O tym źe mężczyźni i kobiety zachowują się inaczej w sklepach na zakupach, prowadzą samochód i t.d. wiemy wszyscy, źartujemy sobie z tego i nikt się nie obraża. To że mężczyźni i kobiety w odmienny sposób postrzegają Stwórcę, stworzony przez Niego świat i samych siebie w tym świecie, jakoś jeszcze nie mówimy bo... czemu? Bo nadał tkwimy w średniowieczu?