Jestem Waszym wiernym słuchaczem. Uwielbiam realizm i rzeczowość Pana Norberta. Dziękuję za absolutnie wszystko co do tej pory zrobiliście. Przepraszam, że nie wszędzie daję kciuk bo zapominam.
Podoba mi sie ten podcast .Do tej pory moja ocena 17 września była inna w sensie militarnym .Nie jestem historykiem i badaczem , a wiec jakiejs opini muszę zaufać .Wasze argumenty są bardzo logiczne i trafiaja do mnie .Dziękuję . Ale Niemcy też musieli mieć swoje kłopoty np;logistyka , zmeczenie , rezerwy ...A do tego zajęcie całej Polski to dużo więcej wrogiego terenu .
Wojna to skomplikowany proces oparty o określone standardy - super określenie 👍😃 - słowem zajęcie dla profesjonalistów, a nie facetów, deklarujących, że nie oddadzą ani jednego guzika, a potem uciekających bez spodni 🤣
Dziękuję za tak świetny kanał. I chce się wracać, bo niektóre odcinki odsłuchuję już 2-3 raz ;) Przy okazji tematu kampanii wrześniowej która jest obecnie bądź to gloryfikowana lub też deprecjonowa w naszej historiografii, czy możecie polecić publikacje, mogące się znaleźć w złotym środku i zyskać miano jak najbardziej rzetelnych?
Tak na szybko książki polecane na początek: Dawid Golik, Wrzesień w dolinie Dunajca Piotr Sadowski, Jordanów 1939 Juliusz Tym, Andrzej Wesołowski, Mokra Działoszyn 1939
Program TVP spór o historię prof. Janusz Odziemkowski - w oparciu o Komentarze pułkownika Mariana Porwita - gdyby wojsko polskie było nawet bardzo dobrze dowodzone - wojna przedłużyła by się o max tydzień - top cały komentarz.
Podoba mi sie ze opieracie sie na źródłach niemieckich. One wiele wyjaśniają a nikomu wczesniej sie nie chciało w nich szukać. Taka Akcja Wózek na przyklad - od samego początku byla kontrolowana przez Abwehrę
Kurde nie pamiętam kiedy słyszałem na you tubie taki piękny język polski. Słychać doświadczenie autorów. Za to lubię ten kanał ale szanuje Panów za "demitologie" naszej historii. Czy doczekamy się kiedys "poskromienia" innej legendy ? Mówię tu o omówieniu tego czy wejście w życie postanowień sojuszu polsko-rumuńskiego 17 września czyli udział wojsk rumuńskich w walkach cokolwiek by zmieniło w skali może nie kampanii wrześniowej a początku II wojny światowej? Czy naprawdę były szanse na to że, Rumunia przystępując do wojny przeciw ZSRR sprowokowałaby konflikt Francji i Związku? Co mogłoby przerodzić się wojnę? W końcu Paryż 13 kwietnia 1939 zagwarantowal Królestwu Karola II niepodległość i integralność terytorialna.
Dodam jeszcze, że oprócz tego, że w ośrodkach zapasowych DP na kresach mieliśmy karabiny, trochę km i może jakieś działa, to z takim wyposażeniem można było tworzyć bataliony uzupełniające podczas 1 wś. A w drugiej to takie zbieraniny z karabinami były rozjeżdżane przez czołgi. A poza tym czy czasem nasi oficerowie wręcz nie bali się wydać nawet taką broń rezerwistom [11, 12 czy 13 DP] wśród których stężenie mniejszości przekraczało wszelkie przyjęte normy, bo oczywiście nikt nie pomyślał, by ośrodki zapasowe dywizji wielkopolskich skierować od razu na kresy, a nie tylko do Radomia.
Z tego co wiem, to Piłsudski bardzo zaszkodził Armii Polskiej. Był przeciwny rozwojowi nowego lotnictwa, bo dla marszałka, samolot miał robić za zwiad armią piechoty. Tak samo nie wierzył w czołgi, i mocno sabotował rozwój broni pancernej.
Mam takie pytanie do prowadzących albo innych mądrzejszych/lepiej znających ode mnie historię: jak odnieść się do teorii p. Bogusława Wołoszańskiego, który w sensacjach XX w. w odcinkach poruszających problematykę kampanii wrześniowej twierdził, że gdyby inne było ustawienie naszych wojsk obrona Polski mogłaby trwać dłużej. Jeśli można poprosiłbym o komentarz do tych twierdzeń🙂
masz na myśli doktrynę obrony granic (ani guzika)? Gdybyśmy odpuscili bitwę graniczną i bronili na lini Wisły, to niewiele by to zmieniło bo Niemcy byliby tam szybciej. Nawet gdyby udał się tak gigantyczny odwrót, to zaraz przyszło uderzenie ze wschodu. Tak czy siak było pozamiatane już w marcu 39 tylko jeszcze nie wiedzieliśmy że jesteśmy już trupem.
@@jacektomczyk9927 Nie mam tego na myśli, ale tezę p. Wołoszańskiego, wg której skoncentrowanie wojsk na trzech głównych kierunkach niemieckiego uderzenia mogłoby wydłużyć obronę Polski nawet do zimy - biorąc pod uwagę to, co o stanie zaopatrzenia w amunicję i inne środki mówią autorzy kanału tezy p. Bogusława wydają się nie mieć potwierdzenia w faktach. Stąd moje pytanie jak potraktować twierdzenia p. Wołoszańskiego? Edit: w moim pytaniu nie chodziło o proponowane przez Francuzów oparcie obrony o linię tzw. wielkich rzek. To zupełnie inna koncepcja niż ta przytaczana przez p. Wołoszańskiego. A, że wobec różnych okoliczności sprawa obrony Polski była pozamiatana zanim jeszcze Niemcy uderzyli to inna rzecz. Niestety był to m. in. efekt lekceważenia niemieckich przygotowań i działań już na początku lat 30tych, a kto wie czy nie jeszcze wcześniej. Sam traktat wersalski był już furtką do nowej wojny, potem niemiecko sowieckie zbliżenie i krach z 1929 na Wall Street zrobiły swoje. Zlekceważenie Hitlera i jego kompanów dopełniły reszty.
Bardzo lubię ten podcast. Również z tym programem zgadzam się w 99,% Dziwi mnie może trochę lekkie lekceważenie tego wydarzenia. Bo jednak zajęcie sporej części terytorium przez państwo trzecie trochę zwalniało Niemców z wysiłku zajęcia i utrzymania porządku na sporej części naszego kraju i skracała linie zaopatrzenia.
3:15 A jeszcze 12 września była konferencja w Abbeville brytyjsko-francuska Najwyższa Rada Wojenna uchwaliła decyzję o niepodejmowaniu działań wojennych przeciwko Niemcom na froncie zachodnim, przesądzając tym o klęsce Polski.
Dziękuję bardzo, teraz już wiem że zakaz Śmigłego o podjęciu walki z Ruskimi miał sens. Walka by tylko bardziej wykrwawiła te reszty, które nie miały szans do wałki
Nie miał sensu, bo wprowadził chaos. Nieliczne oddziały, które zostały na Kresach, nie wiedziały, jak działać. Część była niszczona, bo rozkaz Rydza odbierał im inicjatywę. Oczywiście przebiegu wojny obronnej by to nie zmieniło. Jednak brak zorganizowanych działań przeciwko sowietom rodził poważne konsekwencje dyplomatyczne w późniejszej fazie wojny. Polska nie znalazła się oficjalnie w stanie wojny z sowietami. Ułatwiło to zatruty owoc Teheranu i Jałty.
Generalnie wspaniałe podcasty. Szczególnie warto słuchać tych o walkach Niemcy - Rosjanie. Nie ma jednak sensu słuchać, niczego o Wojsku polskim czy Armii Krajowej i ich działaniach. Pan Norbert jakkolwiek ze szczytnym celem demitologizacji, tworzy nowe mity.
@@Sattivasa Witam ponownie, Dokładnie takie: - Polska armia nie wygrała nic (tu miał chyba na myśli bitwę) we wrześniu 1939 roku. - Armia czerwona toczyła z Niemcami bardzo ciężkie walki na północ i południe od Warszawy - absorbując tym samym wojska niemieckie w sierpniu 1944 roku. - Z tego tylko podcastu - Wkroczenie armii czerwonej 17 września nie skróciło, czy wręcz, paradoksalnie wydłużyło kampanię wrześniową. To takie (na szybko) przynajmniej trzy mity stworzone przez Pana Norberta przy okazji (jak najbardziej słusznej i częściowo udanej) próbie demitologizacji polskiej historii w trakcie trwania II Wojny Światowej.
@@Sattivasa Bitwy: Pod Mokrą na samym początku kampanii, Bitwa pod Kockiem na końcu kampanii. Co to ma znaczyć czas start. Mierzysz stoperem? Co to są za odzywki Misiu?
No nie wiem czy teza jest dobrze postawiona jednak gdyby nie 17 wrzesień Angole i Francja coś by nam wysyłała plus brak pewności Hitlera co do przebiegu wojny do końca
Straciliśmy ciągłość łączności już w pierwszym tygodniu, 12.09. padła kluczowa linia obrony wielkich rzek, a dzień później, spóźniający o się regularnie o 48h z informacjami, Rydz Śmigły nakazał wycofanie się wiekszosci wymanewrowanej lub rozbitej już armii polskiej do miast. To by nic nie zmieniło Blitzkrieg zaskoczył wszystkich
Nieprzygotowana Konferencja w Abbeville - o zwołaniu zadecydował brytyjski premier Neville Chamberlain, który dopiero 11 września 1939 r. zaproponował Francuzom spotkanie. 12 września rano Gamelin wydał „Instruction Personnelle et Secrète No 4”, w myśl której Armée de Terre miała wstrzymać wszelkie działania zaczepne i skoncentrować się na przygotowaniach do odparcia spodziewanego uderzenia Wehrmachtu. !1 i 13 września nastąpiły jednostronne deklaracje niepoparte niczym i na nich się wszystko zakończyło. Hitler jesienią 1939 roku słał w kierunku zachodnich aliantów propozycje pokojowe, które wcale nie musiały zostać odrzucone.
Po 24.02.2022 już inaczej to wygląda. 17 września 1939 skrócił wojnę od 4 do max. 8 tygodni. Ale i tak maksymalnie pod koniec listopada byłoby po wszytskim.
Andrzej Kurus, historyk wojskowości inaczej ocenia znacznie agresji sowieckiej i jej wpływu na długość kampanii wrześniowej. Wykład dostępny na RUclips
@@SattivasaNie .Naturalne oparcie o góry , pasma, rzeki czynił ten teren nie do zdobycia z marszu . Sztabowcy w WP zdawali sobie sprawę z tego dlatego zarządzili odwrót na przedmoście rumuńskie
@@SattivasaPo agresji sovieckiej temat przedmościa rumuńskiego wygasł choć wiele jednostek WP tam się kierowało i uwierz mi 'to były plany operacyjne sztabu generalnego (sic !) a nie propaganda
Po co? Napadnięty NIE MA TAKIEGO OBOWIĄZKU, stan faktyczny to wojna i rząd polski jasno o tym mówił. A czy Ukraina wypowiedziała wojnę Rosji? ma taki obowiązek?
W listopadzie Rosjanie zaatakowali Finlandię. Jeżeli Rosja byłaby w stanie wojny z Polską (a nie jako wkroczenie na teren wschodniej Polski dla "ochrony ludności Białoruskiej"), Anglia (nasz sojusznik) mogłaby znacznie zdecydowanie pomóc Finom. Ponadto późniejszym czasie (1941) Anglicy na innych zasadach (korzystniejszych dla Polski) pomagaliby Rosji
Ja tam sie nie znam,ale jak przez 40 lat słucham co do mnie mowia polscy politycy i polska wladza to jestem szczerze przetażony,na tyle ze saram sie o tym nie myśleć,zyje sobie i już
Ten kanał to moje odkrycie historyczne roku! Wielkie dzięki za taaaaką porcję wiedzy.
Jestem Waszym wiernym słuchaczem. Uwielbiam realizm i rzeczowość Pana Norberta.
Dziękuję za absolutnie wszystko co do tej pory zrobiliście.
Przepraszam, że nie wszędzie daję kciuk bo zapominam.
Najlepszy kanał o historii. Działajcie dalej
dzięki 😁😁
Tym wiekszy podziw dla Kleeberga za Kock
@@Sattivasa
Nie odpowiada.
Okazuje się że to Ty masz racje.
Pozdrawiam.
Dziękuję za ten odcinek. Akurat wątek 17 września obecnie mnie interesuje. Cieszę się odkryłam Wasz kanał. Dzięki Jarosławowi Wolskiemu 👍
Kolejny świetny podcast. Pozdrawiam autorów.
Dziękuję bardzo za prawdę i odkłamywanie historii września 1939 r. oraz oblanie mitów, którymi nas karmiono w szkole i mediach.
6 milionów kłamstw...
Świetny kanał, słucham od tygodnia. Czy jest szansa na I wojnę front wschodni?
Może w przyszłości coś się uda nagrać na temat Wielkiej Wojny, natomiast na tę chwilę mamy cały worek tematów drugowojennych
Jak zwykle rewelacyjny materiał 👍
Fantastyczny materiał ❤
Podoba mi sie ten podcast .Do tej pory moja ocena 17 września była inna w sensie militarnym .Nie jestem historykiem i badaczem , a wiec jakiejs opini muszę zaufać .Wasze argumenty są bardzo logiczne i trafiaja do mnie .Dziękuję . Ale Niemcy też musieli mieć swoje kłopoty np;logistyka , zmeczenie , rezerwy ...A do tego zajęcie całej Polski to dużo więcej wrogiego terenu .
Super odcinek
dla zasięgu pozdrawiam
Bardzo dobrze się tego słucha.
Prosba o większe popieranie swoich tez źródłami
Ty myślisz że on czyta to ?
Dużo badają sami.
Rewelacyjny ,wiarygodny kanał..Jestem z rekomendacji p.Wolskiego..
Wojna to skomplikowany proces oparty o określone standardy - super określenie 👍😃 - słowem zajęcie dla profesjonalistów, a nie facetów, deklarujących, że nie oddadzą ani jednego guzika, a potem uciekających bez spodni 🤣
serdecznie pozdrawiam wszystkich:)
Dziękuję za tak świetny kanał. I chce się wracać, bo niektóre odcinki odsłuchuję już 2-3 raz ;)
Przy okazji tematu kampanii wrześniowej która jest obecnie bądź to gloryfikowana lub też deprecjonowa w naszej historiografii, czy możecie polecić publikacje, mogące się znaleźć w złotym środku i zyskać miano jak najbardziej rzetelnych?
Tak na szybko książki polecane na początek:
Dawid Golik, Wrzesień w dolinie Dunajca
Piotr Sadowski, Jordanów 1939
Juliusz Tym, Andrzej Wesołowski, Mokra Działoszyn 1939
Program TVP spór o historię prof. Janusz Odziemkowski - w oparciu o Komentarze pułkownika Mariana Porwita - gdyby wojsko polskie było nawet bardzo dobrze dowodzone - wojna przedłużyła by się o max tydzień - top cały komentarz.
Podoba mi sie ze opieracie sie na źródłach niemieckich. One wiele wyjaśniają a nikomu wczesniej sie nie chciało w nich szukać. Taka Akcja Wózek na przyklad - od samego początku byla kontrolowana przez Abwehrę
Kurde nie pamiętam kiedy słyszałem na you tubie taki piękny język polski. Słychać doświadczenie autorów. Za to lubię ten kanał ale szanuje Panów za "demitologie" naszej historii. Czy doczekamy się kiedys "poskromienia" innej legendy ?
Mówię tu o omówieniu tego czy wejście w życie postanowień sojuszu polsko-rumuńskiego 17 września czyli udział wojsk rumuńskich w walkach cokolwiek by zmieniło w skali może nie kampanii wrześniowej a początku II wojny światowej?
Czy naprawdę były szanse na to że, Rumunia przystępując do wojny przeciw ZSRR sprowokowałaby konflikt Francji i Związku? Co mogłoby przerodzić się wojnę? W końcu Paryż 13 kwietnia 1939 zagwarantowal Królestwu Karola II niepodległość i integralność terytorialna.
Dodam jeszcze, że oprócz tego, że w ośrodkach zapasowych DP na kresach mieliśmy karabiny, trochę km i może jakieś działa, to z takim wyposażeniem można było tworzyć bataliony uzupełniające podczas 1 wś. A w drugiej to takie zbieraniny z karabinami były rozjeżdżane przez czołgi. A poza tym czy czasem nasi oficerowie wręcz nie bali się wydać nawet taką broń rezerwistom [11, 12 czy 13 DP] wśród których stężenie mniejszości przekraczało wszelkie przyjęte normy, bo oczywiście nikt nie pomyślał, by ośrodki zapasowe dywizji wielkopolskich skierować od razu na kresy, a nie tylko do Radomia.
Z tego co wiem, to Piłsudski bardzo zaszkodził Armii Polskiej. Był przeciwny rozwojowi nowego lotnictwa, bo dla marszałka, samolot miał robić za zwiad armią piechoty. Tak samo nie wierzył w czołgi, i mocno sabotował rozwój broni pancernej.
4:00 Analogia do sytuacji armii serbskich i rumuńskich w I W.Ś.
Komentarz taktyczny celem promocji ciekawych i pożytecznych treści.
Mam takie pytanie do prowadzących albo innych mądrzejszych/lepiej znających ode mnie historię: jak odnieść się do teorii p. Bogusława Wołoszańskiego, który w sensacjach XX w. w odcinkach poruszających problematykę kampanii wrześniowej twierdził, że gdyby inne było ustawienie naszych wojsk obrona Polski mogłaby trwać dłużej. Jeśli można poprosiłbym o komentarz do tych twierdzeń🙂
masz na myśli doktrynę obrony granic (ani guzika)? Gdybyśmy odpuscili bitwę graniczną i bronili na lini Wisły, to niewiele by to zmieniło bo Niemcy byliby tam szybciej. Nawet gdyby udał się tak gigantyczny odwrót, to zaraz przyszło uderzenie ze wschodu. Tak czy siak było pozamiatane już w marcu 39 tylko jeszcze nie wiedzieliśmy że jesteśmy już trupem.
@@jacektomczyk9927 Nie mam tego na myśli, ale tezę p. Wołoszańskiego, wg której skoncentrowanie wojsk na trzech głównych kierunkach niemieckiego uderzenia mogłoby wydłużyć obronę Polski nawet do zimy - biorąc pod uwagę to, co o stanie zaopatrzenia w amunicję i inne środki mówią autorzy kanału tezy p. Bogusława wydają się nie mieć potwierdzenia w faktach. Stąd moje pytanie jak potraktować twierdzenia p. Wołoszańskiego?
Edit: w moim pytaniu nie chodziło o proponowane przez Francuzów oparcie obrony o linię tzw. wielkich rzek. To zupełnie inna koncepcja niż ta przytaczana przez p. Wołoszańskiego. A, że wobec różnych okoliczności sprawa obrony Polski była pozamiatana zanim jeszcze Niemcy uderzyli to inna rzecz. Niestety był to m. in. efekt lekceważenia niemieckich przygotowań i działań już na początku lat 30tych, a kto wie czy nie jeszcze wcześniej. Sam traktat wersalski był już furtką do nowej wojny, potem niemiecko sowieckie zbliżenie i krach z 1929 na Wall Street zrobiły swoje. Zlekceważenie Hitlera i jego kompanów dopełniły reszty.
Bardzo lubię ten podcast. Również z tym programem zgadzam się w 99,% Dziwi mnie może trochę lekkie lekceważenie tego wydarzenia. Bo jednak zajęcie sporej części terytorium przez państwo trzecie trochę zwalniało Niemców z wysiłku zajęcia i utrzymania porządku na sporej części naszego kraju i skracała linie zaopatrzenia.
3:15 A jeszcze 12 września była konferencja w Abbeville brytyjsko-francuska Najwyższa Rada Wojenna uchwaliła decyzję o niepodejmowaniu działań wojennych przeciwko Niemcom na froncie zachodnim, przesądzając tym o klęsce Polski.
Rewelacja ale aż prosi się o mapy!!!
Powinniście pokazać swoje lica. Zwiększyła by zasięgi a warto
Dlaczego pan nie mówi o generale Kutrzewie i o tym co chciał zrobić
Przynajmniej hipotetycznie mógł maszerować nawet na Berlin. Po drugiej stronie nie było żadnych niemieckich jednostek.
Dziękuję bardzo, teraz już wiem że zakaz Śmigłego o podjęciu walki z Ruskimi miał sens.
Walka by tylko bardziej wykrwawiła te reszty, które nie miały szans do wałki
To nie był zakaz ale polecenie ewakuacji lecz pojawiły się takie przekłamane interpretacje, zapewne dywersyjne a następnie wroga propaganda.
@@borsuk3798
Tylko dlaczego wszystkie związki taktyczne zaczęły marsz w strony przedmościa rumuńskiego
@@czowiek9293 właśnie dlatego, choć nie wszystkie.
Nie miał sensu, bo wprowadził chaos. Nieliczne oddziały, które zostały na Kresach, nie wiedziały, jak działać. Część była niszczona, bo rozkaz Rydza odbierał im inicjatywę.
Oczywiście przebiegu wojny obronnej by to nie zmieniło.
Jednak brak zorganizowanych działań przeciwko sowietom rodził poważne konsekwencje dyplomatyczne w późniejszej fazie wojny. Polska nie znalazła się oficjalnie w stanie wojny z sowietami. Ułatwiło to zatruty owoc Teheranu i Jałty.
@@Sattivasa
Jakiś dowód, czy "widzi mi się"?
Dlaczego to ma tak mało wyświetleń
niedawno dołączyli
Bo wszyscy wszystko wiedzą.
Bo nie lubimy tracić złudzeń.
@@andrzejpaje6268 Ci, którzy nie lubią tracić złudzeń
To był prawdziwy żołnierz, nie jak marszałek uciekinier
O ile pamiętam, autorzy książki "Mity polskiego września 39" raczej mają inne zdanie.
Spoko
Generalnie wspaniałe podcasty.
Szczególnie warto słuchać tych o walkach Niemcy - Rosjanie.
Nie ma jednak sensu słuchać, niczego o Wojsku polskim czy Armii Krajowej i ich działaniach.
Pan Norbert jakkolwiek ze szczytnym celem demitologizacji, tworzy nowe mity.
@@Sattivasa Witam ponownie,
Dokładnie takie:
- Polska armia nie wygrała nic (tu miał chyba na myśli bitwę) we wrześniu 1939 roku.
- Armia czerwona toczyła z Niemcami bardzo ciężkie walki na północ i południe od
Warszawy - absorbując tym samym wojska niemieckie w sierpniu 1944 roku.
- Z tego tylko podcastu - Wkroczenie armii czerwonej 17 września nie skróciło, czy wręcz, paradoksalnie wydłużyło kampanię wrześniową.
To takie (na szybko) przynajmniej trzy mity stworzone przez Pana Norberta przy okazji (jak najbardziej słusznej i częściowo udanej) próbie demitologizacji polskiej historii w trakcie trwania II Wojny Światowej.
@@Sattivasa No wszystko to mity, bo to nieprawda.
@@Sattivasa Hahaha, ja nie zmyślam. A Ty się nie czepiaj na siłę.
@@Sattivasa Bitwy:
Pod Mokrą na samym początku kampanii, Bitwa pod Kockiem na końcu kampanii.
Co to ma znaczyć czas start. Mierzysz stoperem? Co to są za odzywki Misiu?
@@Sattivasa Obie te bitwy zostały przez Polaków wygrane.
Jak mogła nie skrócić skoro był drugi agresor, a niemcy nie zajęli połowy kraju jeszcze i utknęli pod kobryniem i lwowem....
No nie wiem czy teza jest dobrze postawiona jednak gdyby nie 17 wrzesień Angole i Francja coś by nam wysyłała plus brak pewności Hitlera co do przebiegu wojny do końca
Straciliśmy ciągłość łączności już w pierwszym tygodniu, 12.09. padła kluczowa linia obrony wielkich rzek, a dzień później, spóźniający o się regularnie o 48h z informacjami, Rydz Śmigły nakazał wycofanie się wiekszosci wymanewrowanej lub rozbitej już armii polskiej do miast. To by nic nie zmieniło Blitzkrieg zaskoczył wszystkich
Nieprzygotowana Konferencja w Abbeville - o zwołaniu zadecydował brytyjski premier Neville Chamberlain, który dopiero 11 września 1939 r. zaproponował Francuzom spotkanie. 12 września rano Gamelin wydał „Instruction Personnelle et Secrète No 4”, w myśl której Armée de Terre miała wstrzymać wszelkie działania zaczepne i skoncentrować się na przygotowaniach do odparcia spodziewanego uderzenia Wehrmachtu. !1 i 13 września nastąpiły jednostronne deklaracje niepoparte niczym i na nich się wszystko zakończyło. Hitler jesienią 1939 roku słał w kierunku zachodnich aliantów propozycje pokojowe, które wcale nie musiały zostać odrzucone.
Ciekawe choć gorzkie!
👍
Po 24.02.2022 już inaczej to wygląda. 17 września 1939 skrócił wojnę od 4 do max. 8 tygodni. Ale i tak maksymalnie pod koniec listopada byłoby po wszytskim.
Stalin zdradzil Hitler a, bo mial tez uderzyc 1 9.
A czemu zdradził?
W tydzien nas rozjechali mitomani
Andrzej Kurus, historyk wojskowości inaczej ocenia znacznie agresji sowieckiej i jej wpływu na długość kampanii wrześniowej. Wykład dostępny na RUclips
@@Sattivasa nieporównanie większe znaczenie niż post anonimowej osoby.
@@Sattivasa to, co jest nie tak z faktami? Które przedstawił historyk wojskowości Andrzej Kurus? Przykład 1...
@@robertwieniawski4188 ruclips.net/video/PKyNenMOfxQ/видео.html
@@robertwieniawski4188 jest link od 9 dni..
@@robertwieniawski4188 gdzie ars quaerendi?
🐕🍽🔪🧉
Gdyby nie 17.09 to politycy i oficerowie nie pouciekali by na Węgry i Rumunie. A tak" Hannibal ante portas "
@@SattivasaDokładnie miała to być ostatnia linia obrony (przyczółek rumuński)w oczekiwaniu na...POMOC i ofensywę Zachodu...
@@SattivasaNie .Naturalne oparcie o góry , pasma, rzeki czynił ten teren nie do zdobycia z marszu . Sztabowcy w WP zdawali sobie sprawę z tego dlatego zarządzili odwrót na przedmoście rumuńskie
@@SattivasaPo agresji sovieckiej temat przedmościa rumuńskiego wygasł choć wiele jednostek WP tam się kierowało i uwierz mi 'to były plany operacyjne sztabu generalnego (sic !) a nie propaganda
Czyli powinniśmy wypowiedzieć wojnę Rosji w 1939 roku ?
Po co? I kto miałby walczyć?
@@robertwieniawski4188 jeden huk czy Rosja czy soviety
Po co? Napadnięty NIE MA TAKIEGO OBOWIĄZKU, stan faktyczny to wojna i rząd polski jasno o tym mówił. A czy Ukraina wypowiedziała wojnę Rosji? ma taki obowiązek?
W listopadzie Rosjanie zaatakowali Finlandię. Jeżeli Rosja byłaby w stanie wojny z Polską (a nie jako wkroczenie na teren wschodniej Polski dla "ochrony ludności Białoruskiej"), Anglia (nasz sojusznik) mogłaby znacznie zdecydowanie pomóc Finom. Ponadto późniejszym czasie (1941) Anglicy na innych zasadach (korzystniejszych dla Polski) pomagaliby Rosji
@@jerrybucko5916 pierdolisz glupoty
⁰
Ja tam sie nie znam,ale jak przez 40 lat słucham co do mnie mowia polscy politycy i polska wladza to jestem szczerze przetażony,na tyle ze saram sie o tym nie myśleć,zyje sobie i już
Niezupełnie . Niemcy też postawili wszystko na jedną kartę .
Przegieliście
Fantastyczny materiał 💜
👍