Pracuję w fabryce Skody już prawie 20 lat. Akurat na montażu Fabii, Scali i Kamiqa, wcześniej również produkowaliśmy Rapida i Seata Toledo. Przerabiałem od 2012 roku różne modele ( roczny leasing 1% miesięcznie wartości wozu dla pracowników Skody) Był roomster, dwie fabie 2 generacji, dwa rapidy w leafbacku, jeden przez 7 lat w spacebacku, diesle 1.6 i TSI 1.2 a obecnie po raz drugi 1.0 Tsi, 110 i 115 koni w Monte Carlo. Nowa fabia uważam że jest niesamowita. Swietnie skręca i trzyma się drogi i nawet jedzie 219 licznikowych (209 gps) wersją 110 konną a przy tym w cyklu mieszanym i długodystansowym, zadowala sie średnio 5,4 l /100 km. od marca przesiadam sie w Scale M.Carlo 1.5 TSI DSG a po twoim teście wręcz nie mogę się doczekać.
Od 3 lat jeżdżę VW golfem z 1.0 tsi i dsg. Jak dla mnie to sztos połączenie ale obowiązkowo z auto hold. W mieście jeździ się mega przyjemnie jeździ i w trasy też ten mały silnik daje radę. W moim odczuciu tym 1.0 tsi jeździ się jak dieslem, niskimi obrotami a to dzięki wtryskowi bezpośredniemu i skoku tłoka. Dodatkowo wał korbowy jest kuty i podparty w 4 punktach. To bardzo mocna konstrukcja jak na dzisiejsze czasy. Te silniki robią bez problemu przebiegi ponad 500 tyś km. Obowiązkowo start stop Off bo odpalanie tego silnika jest straszne pod względem dźwięku. Ten silnik trzeba traktować jako dynamiczny, ekonomiczny i trwały napęd. Jak ktoś szuka mega kultury pracy to niech myśli nad 5-6 cylindrami. Silnik 1,5 tsi też jakoś specjalnie nie grzeszy kulturą pracy. Za to ma problemy z cieknącym intercoolerem i odkładającym się nagarem.
Znam, polecam, bo... BAGAŻNIK:) Owszem, auto jest sympatyczne i pewnie 'leży' na drodze (nie jak crossovery), ale co mnie ujęło to prawie 470l bagażnika! Zjada tym np Dustera, czy Bejninga, nie mówiąc o Yaris Cross, czy co tam jeszcze w tej chwili chodzi w podobnych cenach. Na co mnie okazałe pudło na drodze, do którego nie spakuję rodziny na wakacje? Do tego solidnie wykonane. Mało respektu na drodze, za to mnóstwo samochodu w samochodzie za swoją cenę.
Dokładnie różnica w cenie pomiędzy 1.0 a 1.5 wynosi 8.5 tys zł i kolejne 5 tys. za DSG więc nie każdy wybierze sobie mocniejszy silnik przy tak dużej moim zdaniem dopłacie. Szczególnie jeśli 90 % czasu poruszasz się w mieście.
Mam Skodę Scalę "przedliftingową" z 2023r. 1.0 TSI 115KM. Jestem niesamowicie zadowolony z tego auta. Rewelacyjnie się prowadzi, przyspieszenie jak na ten silnik to jakaś petarda :) Bardzo wygodna, bagażnik pomieści na prawdę wiele. Samochód świetny do miasta, na drogi podmiejskie. Na autostradzie też radzi sobie nieźle, ale jest trochę głośno w środku. Ogólnie fajne auto.
Prezentacja ciekawa i sympatyczna. Interesujące opinie i sugestie. Też raczej skłaniałbym się ku silnikowi 1.5. Scala może zastąpi dustera, bo duster Ill mocno mnie rozczarował, nie wyglądem, ale niektórymi rozwiązaniami i funkcjonalnością. Poza tym, okazuje się, że w Scali jest do kupienia opcja podniesienia zawieszenia. To ciekawe rozwiązanie.
Jaki minus bzdury gadasz bardzo dobrze że jest niżej umieszczony ten tablet i nie przysłania nic po przez co masz lepsze pole widzenia na drogę w Toyocie corolla na przykład ten tablet sterczy wysoko co sprawia że ogranicza część pola widzenia a to jest bezpieczeńswo Twoje i tych których możesz dostrzec zbyt późno .
![Skoda Scala 1.0 TSI 115 TEST Scala FL POV Drive & Walkaround [4k]](http://i.ytimg.com/vi/7Ze8d7Cqf7k/mqdefault.jpg)
Pracuję w fabryce Skody już prawie 20 lat. Akurat na montażu Fabii, Scali i Kamiqa, wcześniej również produkowaliśmy Rapida i Seata Toledo. Przerabiałem od 2012 roku różne modele ( roczny leasing 1% miesięcznie wartości wozu dla pracowników Skody) Był roomster, dwie fabie 2 generacji, dwa rapidy w leafbacku, jeden przez 7 lat w spacebacku, diesle 1.6 i TSI 1.2 a obecnie po raz drugi 1.0 Tsi, 110 i 115 koni w Monte Carlo. Nowa fabia uważam że jest niesamowita. Swietnie skręca i trzyma się drogi i nawet jedzie 219 licznikowych (209 gps) wersją 110 konną a przy tym w cyklu mieszanym i długodystansowym, zadowala sie średnio 5,4 l /100 km. od marca przesiadam sie w Scale M.Carlo 1.5 TSI DSG a po twoim teście wręcz nie mogę się doczekać.
Od 3 lat jeżdżę VW golfem z 1.0 tsi i dsg. Jak dla mnie to sztos połączenie ale obowiązkowo z auto hold. W mieście jeździ się mega przyjemnie jeździ i w trasy też ten mały silnik daje radę. W moim odczuciu tym 1.0 tsi jeździ się jak dieslem, niskimi obrotami a to dzięki wtryskowi bezpośredniemu i skoku tłoka. Dodatkowo wał korbowy jest kuty i podparty w 4 punktach. To bardzo mocna konstrukcja jak na dzisiejsze czasy. Te silniki robią bez problemu przebiegi ponad 500 tyś km. Obowiązkowo start stop Off bo odpalanie tego silnika jest straszne pod względem dźwięku. Ten silnik trzeba traktować jako dynamiczny, ekonomiczny i trwały napęd. Jak ktoś szuka mega kultury pracy to niech myśli nad 5-6 cylindrami. Silnik 1,5 tsi też jakoś specjalnie nie grzeszy kulturą pracy. Za to ma problemy z cieknącym intercoolerem i odkładającym się nagarem.
Oczywiście, że 1.5 chodzi lepiej niż ten litr mleka. I tutaj nie ma co porównywać 4 VS 3 😉
Znam, polecam, bo... BAGAŻNIK:) Owszem, auto jest sympatyczne i pewnie 'leży' na drodze (nie jak crossovery), ale co mnie ujęło to prawie 470l bagażnika! Zjada tym np Dustera, czy Bejninga, nie mówiąc o Yaris Cross, czy co tam jeszcze w tej chwili chodzi w podobnych cenach. Na co mnie okazałe pudło na drodze, do którego nie spakuję rodziny na wakacje? Do tego solidnie wykonane. Mało respektu na drodze, za to mnóstwo samochodu w samochodzie za swoją cenę.
Dokładnie różnica w cenie pomiędzy 1.0 a 1.5 wynosi 8.5 tys zł i kolejne 5 tys. za DSG więc nie każdy wybierze sobie mocniejszy silnik przy tak dużej moim zdaniem dopłacie. Szczególnie jeśli 90 % czasu poruszasz się w mieście.
Mam Skodę Scalę "przedliftingową" z 2023r. 1.0 TSI 115KM. Jestem niesamowicie zadowolony z tego auta. Rewelacyjnie się prowadzi, przyspieszenie jak na ten silnik to jakaś petarda :) Bardzo wygodna, bagażnik pomieści na prawdę wiele. Samochód świetny do miasta, na drogi podmiejskie. Na autostradzie też radzi sobie nieźle, ale jest trochę głośno w środku. Ogólnie fajne auto.
Trzęsie obrazem, po 1 minucie wyłączam. Zainwestuje s sprzęt.
Czekam na ten model z silnikiem 0,1 l 😂
Prezentacja ciekawa i sympatyczna. Interesujące opinie i sugestie. Też raczej skłaniałbym się ku silnikowi 1.5. Scala może zastąpi dustera, bo duster Ill mocno mnie rozczarował, nie wyglądem, ale niektórymi rozwiązaniami i funkcjonalnością. Poza tym, okazuje się, że w Scali jest do kupienia opcja podniesienia zawieszenia. To ciekawe rozwiązanie.
Bardzo mi miło 😊
Najszybszy samochód na polskich drogach
Ale tylko w białym kolorze i z 1.0 pod maską
Jaki minus bzdury gadasz bardzo dobrze że jest niżej umieszczony ten tablet i nie przysłania nic po przez co masz lepsze pole widzenia na drogę w Toyocie corolla na przykład ten tablet sterczy wysoko co sprawia że ogranicza część pola widzenia a to jest bezpieczeńswo Twoje i tych których możesz dostrzec zbyt późno .
jak już brać to tylko 1.5