A nigdy was nie kusiło by zrobić jego dokładną replikę i zwyczajnie postrzelać? Ot, tak by sprawdzić jak działał, jaka była jego celność i wytrzymałość? Wiem, że to fanaberia, ale ja z wielką ochotą bym zobaczył "test poligonowy" Morsa, Ur-a czy Moroszki. Ot, tak z ciekawości... Dlaczego nie?
Bardzo dobry pomysl i wielu juz o tym myslano, ale cena czegos takiego bedzie opiewac na kilkanascie tysiecy zlotych. Rusznikarz jakis by sie znalazl, ale pieniadze na to?
Działający i kompletny Mors znajduje się w rękach kolekcjonera w USA. Na YouTubie oglądałem filmik poświęcony tej broni. Jest bodajże z numerem seryjnym 39.
Mors był stworzony dla WOS w Bydgoszczy. Część komandosów z WOS walczyła z moSSkalami w Bitwie o Twierdzę Brzeską. Mieli na wyposażeniu 2 - 3 Morsy i to tam wpadły one w ruSSkie łapy. Mam nadzieję, że pomogłem Muzealnikom. P.S. Prosimy o zrobienie replik i testy. Przecież to nasza historia. Bez wypróbowania Morsa, Maroszka, Ura, Błyskawicy, czy wz1921, trudno je oceniać obiektywnie.
Zabrakło kilku istotnych informacji: - zachowały się dokumenty z prób z Morsem - 10 tys strzałów z krótkimi przerwami a to znaczy, że lufa była niezwykle wytrzymała i miała dobre odprowadzanie ciepła bo nie stwierdzono zwiększenia się rozrzutu, - opóźniacz ten pneumatyczny tak wyśmiewany przez tych od PPSzy chronił przed przypadkowym strzałem podczas wstrząsu bronią - nie miała takiego zabezpieczenia PPSza - skutek >podczas szturmu na Berlin około 1500 poniosło śmierć na skutek przypadkowych strzałów spowodowanych przez PPSze podczas np zeskakiwania żołnierzy
Skąd te dane o masowych śmierciach związanych z upuszczaniem lub zeskakiwaniem z PPSz? Pepesza ma bezpiecznik, pozwalajacy zablokować zamek w każdej pozycji.
@@antek1854 Już to widzę jak typowy pół-analfabeta z armii czerwonej ruszał do boju z bronią zabezpieczoną bezpiecznikiem... śmiechu warta ta teoria jest.
Ehm. Pistolet maszynowy MP18 był konstrukcją Hugo Schmeissera. zdaję sobie sprawę, że powszechnie ta broń jest tak nazywana, podobnie jak MP40 to dla niemal wszystkich Schmeisser, choc nie miał z nim nic wspólnego, ale bronioznawcy nie wypada się tak mylić.
To bylo uzbrojenie samolotów a nie bron osobista to sie klasyfikuje bardziej do lotniczych karabinów maszynowych niż do pmów. Choc faktycznie jest to pm ale lotniczy i taki patet sie nie sprawdzil.
Narrator nie twierdził, że Bergman był pierwszym pistoletem maszynowym- powiedział, ze Bergman był pierwszym UDANYM pistoletem maszynowym. Co jest prawdą.
Albo o wspomnianym MAB model 38, z włoskiego sprzętu jeszcze nic nie było na kanale, a z tego co pamiętam muzeum dysponuje kilkoma egzemplarzami włoskiej broni. Z polskich rarytasów ze zbiorów MWP czekam na sztucer kozienicki.
Nie wiem ale gdzieś czytałem że wyprodukowano więcej niż 40 szt. Ktoś napisał że 200 egzemplarzy. Ciekawe ile dotrwało do współczesnych czasów . I gdzie się znajdują ?
Panie Michale,pięknie Pan opowiada i mam nadzieję ,że zrobicie odcinek o RKMie wz. 28, gdyż niewiele jest o tej broni nawet w internecie.Pozdrawiam serdecznie.
"broń wystawia doskonałe świadectwo"...będąc kopią broni niemieckiej połączonej z poronionym pomysłem podwójnego języka spustowego i gabarytu karabinka …ale fakt...innowacyjny był....na pomysł tej podpórki w pm nikt nie wpadł do dziś.....może za 100 lat?powiedziałbym że mieliśmy innowatorów....tych sławnych inżynierów zagiął pewien prosty kowal tworząc "bechowca"...broń ponad swoje czasy /strzelanie z zamka zamkniętego - patent który dał 2życie pm-om dzięki MP5/
Największy sukces bechowca to to że zaprojektował go ktoś z batalionów chłopskich i bolszewiki takie jak Ty mogą się tym faktem podniecać. Tej twojej wspaniałej broni wykonano raptem paręnaście sztuk co do prowadzenia wojny z trzecią rzeszą jest ilością śmieszną, same bataliony miały 170000 ludzi więc 11 czy 13 sztuk tej broni to była kropla w morzu potrzeb... Mors był prostszą konstrukcją żeby można było w niego wyposażyć tysiące ludzi, a nie paręnaście. Podpórka była składana i ukrywana w rękojeści więc twoje insynuacje że to jakaś skaza tego pistoletu maszynowego tylko pokazują bolszewickie korzenie tego jadu który na tą broń wylewasz.
Pomijając to że MP5 powstał dwadzieścia lat po wojnie i że jest to droga broń idealna dla jednostek specjalnych typu SWAT to wypadałoby zauważyć że Niemcy przez całą wojnę latali z MP40 który strzela z otwartego zamka(i ten pistolet do dziś jest w użyciu), natomiast alianci chcąc wyposażyć swoich żołnierzy w tanie i co za tym idzie łatwe w produkcji pistolety maszynowe stworzyli STENa który oczywiście też strzela z zamka otwartego. O takim pistolecie maszynowym jak UZI też pewnie inni bolszewicy zapomnieli Ci wspomnieć? I kiedy to niby pistolety maszynowe wyszły z użycia że opowiadasz brednie typu "dał 2życie pm-om dzięki MP5/"?!
en.wikipedia.org/wiki/Uzi#/media/File:Reagan_assassination_attempt_4_crop.jpg 1981 zamach na Regana i jego ochrona obroniła go przy użyciu PMów strzelających z otwartego zamka... Używany do dzisiaj w naszej armii i nie tylko Glauberyt oczywiście też nie strzela z zamkniętego zamka!
@@Bialy_1 Jakim trzeba być ignorantem, żeby B.CH. nazwać "bolszewikami"? Mors to przykład jak NIE robić pistoletów maszynowych. Oczywiście w swoim małym rozumku, nie ogarniasz przewagi pistoletu maszynowego strzelającego z zamka zamkniętego, szczególnie związku z pierwszym strzałem.
@@marekt2319 Pitolisz, sprzedano nam licencje nie mając upoważnienia i w efekcie sami żeśmy robili polskie BARy bez planów i narzędzi od Browninga... i wyszedł najlepszy z BARów zarówno pod względem usprawnień konstrukcji jak i jakości wykonania...
@@Bialy_1 FN kupilo od Browninga licencje i prawa sprzedazy na Europe. Polska zakupila u FN 10k tych rkm, ktore to mialy byc wyprodukowane w Belgi. Okazalo sie jednak, ze Belgowie nie maja i nie beda miec lini produkcyjnych tej broni, wiec 'nasze' 7.92mm rkm zamowili u browninga, ktory to wyprodukowal, wyslal do FN, a oni do nas. Dokumentacje licencyjna dostalismy bez problemow, tylko, a jakze tez orginalna z USA, czyli w calach. Usprawieniem konstrukcyjnym byl zamowiony chwyt pistoletowy i inny dwonog, czy lepszy, rzecz watpliwa.
Bo Europa centralna szuka miłości nie tam, gdzie powinna. Myśmy się wszyscy, a mam tu na myśli Polskę, Czechy, Słowację, Węgry, itp., oglądali na zachód, zamiast współpracować ze sobą.
Ok. A co powiesz wtedy o Czechach w 38 roku ? Oni mieli świetne czołgi świetne samoloty świetnie wyposażoną armię ba mieli całą granicę z Niemcami ufortyfikowaną i zostali sprzedani przez angoli i francuzów :P
No, jak się sami nie chcieli postawić, ale woleli iść z Hitlerem na Polskę, to co zrobisz... to czego też współcześni nie rozumieją. NIkt nie będzie walczył _zamiast_ Ciebie.
Morsa ocenił bym poprzez parafrazę Wyspiańskiego: "Mogłeś chamie mieć złoty róg (Suomi) ostał Ci się ino sznur (przerobiony EMP 35)." Bardzo pozytywnie ocenia pan Morsa. Ja na podstawie użycia EMP, na którym jest oparty i mocno idzie w tą samą stronę bym mu wystawił ocenę mierną. Mors swoimi rozwiązaniami idzie w zupełnie przeciwną stronę niż konstrukcje, które się sprawdziły w czasie II Wś. Przede wszystkim duży przez to nieporęczny jak na pistolet maszynowy i drogi w produkcji, skomplikowany. Myślę, że bardzo przekreśliły ten pistolet wymaganie postawione mu przez decydentów, podobnie jak np. w przypadku Gewhra 41(M). Widzę, że kilka osób w komentarzach już bardzo dobrze podsumowały tą broń. W związku z tym nie będę powielał tych samych tez.
Bo wojny nie wygrywają nieliczne prototypy, słaba łączność, mała mobilność, opóźniona mobilizacja, plan obrony skalkulowany pod układ polityczny, scentralizowane dowodzenie...
Ale mieli około 1000 czołgów ( nie pamiętam dokładnych liczb ) i tyle samo samolotów. A my mieliśmy taczanki oraz karabiny maszynowe pamiętające rok 1920. My, Polacy, a piszę to jako człowiek, dla którego patriotyzm jest wartością, lubimy obwiniać cały świat za nasze niepowodzenia. A prawda jest taka, że sami byliśmy winni temu, że zostaliśmy wchłonięci przez III Rzeszę i ZSRR. Mając takie państwa przy granicach, powinniśmy już od 1933 r. prowadzić zbrojenia na szeroką skalę. Jak Hitler.
" karabiny maszynowe pamiętające rok 1920" USA nadal używa M2 Browning którego wprowadzili do służby w 1933 roku, a został stworzony w oparciu o Browninga z 1919 roku który używał innej amunicji...
Panie Michale. Doceniam trud i zapał, ale trzeba popracować nad dykcją i lepiej przygotować tekst, by uniknąć mmmm. Ale generalnie film niezły. Co do oceny nie moge się z Panem zgodzić. Mors był bronią zbyt skomplikowaną w sposób niepotrzebny - mechanizm automatycznego zwalniania magazynka to kilka dodatkowych części zupełnie niepotrzebnych; ciężki zamek mający ograniczyć szybkostrzelność prawdopodobnie wpływał negatywnie na celność broni przy ogniu ciągłym, tym bardziej, że broń nie miała kompensatora podrzutu. Same wymagania WP nie dawały szans Podsędkowskiemu na stworzenie dobrej broni, choć jego pistolety MCEM 2 były chyba pierwszymi PDW na świecie i zainspirowały III-cią generację tej broni. Nasza wariacja na temat Stena, czyli Błyskawica - była dużo lepsza.
@Krzysztof Sowa ależ oczywiście, że ciężki zamek wpływa na celność. Zamek musi poruszyć się do przodu przed oddaniem strzału, co powoduje przesunięcie środka ciężkości oraz wyklucza natychmiastowy strzał, ponieważ mija wtedy ułamek sekundy. Co do automatycznego wypinania magazynka i zostawiania zamka w tylnej pozycji - jakoś wszystkie udane pmy II wojny się bez takich bajerów obchodziły i dzięki temu były produkowane masowo. Trzeba wziąć pod uwagę, że WP potrzebowało takich pistoletów tysiące, a trafiałyby do żołnierzy, którzy niekoniecznie przejmowaliby się taktycznymi funkcjami, a raczej niezawodnością i dostępem do zapasowego egzemplarza. Co do donośności, to większość pm-ów ma celowniki o nastawie 100-200m, bo na dalsze odległości strzelanie słabym, pistoletowym nabojem nie ma sensu. Niektóre konstrukcje miały bardziej zaawansowane celowniki, ale szybko je uproszczono
Broń jest kiepska, miał być pm a tu wyglada na rkm. Trzeba przyznc, że podroby opanowaliśmy- wis, rkm28 ckm 30, mors. Erma w sporej liczbie była uzywana na froncie wschodnim.
Polacy inżynierowie okazali się mistrzami w opieraniu się o cudze konstrukcje (z pominięciem rusznicy UR) Za wiele wodotrysków jak na broń wojskową moi ten nieszczęsny pneumatyczny osłabiacz szybkostrzelności! Na zapylonym polu walki to by się stale zacinało zapewne.
Jak długo istnienie T-34, KV-1 i KV-2 udałoby się utrzymać w tajemnicy przed niemieckim wywiadem wojskowym? Niemcy projektowali czołgi ciężkie od lat 20 stych XX wieku i gdyby nie wprowadzili do uzbrojenia Tygrysa to wprowadziliby do uzbrojenia inny czołg ciężki. Nie zmienia to w żadnym stopniu faktu, że w 1939 niemcy mieli nad Polską gigantyczną pprzewagę przemysłową i badawczą i z czasem ich przewaga w ilości i jakości uzbrojenia by się tylko powiekszała.
Mówiąc o wojsku ze września 1939 roku to powiem wam, że niemcy mogli mieč z nami spore problemy pod względem uzbrojenia i dowódców IIWŚ, zwracam się tu do kolekcji "Dowódcy II Wojny Światowej" i do "Wielki Leksykon Uzbrojenia Wrzesień 1939".
Jak można byłoby strzelać z Morsa w czasie walk na krótkie dystanse skoro miał ponad metr długości, gdyby kolba była o 15 cm krótsza to byłby idealny. Szkoda jeszcze że taka niska szybkostrzelność, wystarczyło 500-550 strz / min
Szypkostrzelnosc to ciezko powiedziec bo pm mial miec duza sile przygwazdzajaca dlatego wiekszosc pmów z tego okresu mialo szybkostrzelnosc na poziome 600-1000 strzałów na minute. Kolejny nie duzy minus to male magazynki bo wiekszosc krajów uzywala nie co wiekszych (30-35)nie wspominajac o bebnach jak suomi czy ppsh. Dlugosc... nie postarali sie mozna bylo osiagnac pm o tej samej dlugosci ale o dluższej lufie badz poprostu krótszy. Ale to nasz przedwojenny pm wiec i tak cos fajnego ale wole karabiny markosza moim zdaniem mialy wieksze szanse na produkcje masowa i byly zwyczajnie nowoczesny bo bylibysmy o ile sie nie myle 3 krajem na swiecie który wdrożyłby do produkcji masowej karabiny samopowtarzalne.
To powiedz mi dlaczego praktycznie nikt nie konstruował pmów o szypkostrzelności niższej niż 600 strzałów na minute i dlaczego wiele pmów miało szypkostrzelnosć wyższa niz 600 strzałów na minute ? Skoro jak pokazał Sudajew w swoim pps bez trudu stosujac odpowiednia sprezyne można osiagnąć szypkostrzelonosc na poziomie ok 600 str/min. Kolejne twierdzisz że erma była bronia wrecz ekskluzywną bo używała jej żanarmeria i ss z tym że mi nic nie wiadomo zeby policja wojskowa uzywała broni ekskluzywnej zwłaszcza ze nie jest to formacja bioraca czynny udział w walce (w teori w praktycznie jak była potrzeba walczył każdy) a ss wtedy byla wciaz tylko bojówka i pomimo zebrała udział w walkach to formacja ta nawet w trakcie operacji barbarossa dostawała np zdobyczne karabiny maszynowe zb26 bo piorytet dostaw mg 34 miał wermacht to samo tyczyło sie mp 40 a nawet przestarzałych rusznic PzB38 i ratować sie musieli bronia produkowana przez inne zaklady jak czeska zbrojowka czy własnie erma.Zmieniło sie to dopiero w latach 42-43 i od wtedy ss uchodziło za formacje elitarną i miało pierszenstwo dostaw.
A co do celności to głównym powodem ze pemy uchodza za niecelne to jest uzyta amunicja co oznacza ze pemy wzasadzie sa celne ale nie na dystansa zedu 200m a nawet 100 tylko zreguły nie wiekszyc niz 80m bo strzelanie z pm na 200 m i ocenianie celnosci to jak ocena celnosci karabinu na pełny nabój karabinowy na 2000m niby mozna ale o cena celnosci na odległościach około maksymalnej donośności nie ma sensu.A przy ogniu ciągłym celnoś zalezy przedewszystkim od strzelca.
Co do zasiegu chodziło mi o to ze nabój pistoletowy z czego bys go nie wystrzelil to l tak nie bedzie lecial precyzyjne na 300 m nalezy pamietac zec to nabój pistoletowy ladunek prochowy w stosunku do masy pocisku jest maly i owsze mufa ma tu ogromne znaczenie zwlaszcza ze mówimy od dosyc krótkich gdze karzdy centymetr ma znaczenie ale i tak predkosc poczatkowa jest niska.A co do pmów o szypkostrzelności ponizej 600 strzałów na minute to chodziło o produkowane masowo a wiec tak japonski typ 100 faktycznie miał szypkostrzelnośćnizsza niz 600 ale bylo ich malo i nie nalezaly do broni udanych amerykanie thompson miał wyższom niz 600 nawet po jej zmiejszeniu ale smarownica owszem miala nizsza szybkostrzelnosc niz 600 Polacy nie ukrywam jestem pelen podziwu dla naszej broni produkcji konspiracyjnej ale mi chodzi o bron produkcji fabrycznej na duza skale co do sowietów ppd ok 1000 ppsh 900-1000 pps ok 600 i niewiadomo mi o zadnym wiecej radzieckim pmem z czsów wojny produkowanym masowo.Ale owszem były takie pmy co strzelały wolniej niz 600 strz/min jak czeski ZK-383 czy m 3 ale wiekszosc byla produkowana w stosunkowo nie wielkich ilosciach lecz i tak wiekszosc produkowanych w czasie wojny pmów miala wysoką szybkostrzelnosc. Co do zaopatrzenia to sie w pełni zgodze u nas organizacja byla duzym probleme. zgadzam sie ze jakby nie wojnato mors bylby jeszcze dopracowany ale moim zdanie i tak raczej albo wogule nie przyjero by go do uzbrojenia albo bardzo niewielkie jego ilosci.Faktycznie szkoda ze nasi dowodcy jesli chodzi o pmy to nie mysleli jak finowie.
do komentrza amira khattaba ,czepia się marszałka piłsudskiego ,który przed 2 wojną był dziadkiem i zmarł ,chyba mu się epoki pomyliły.przed bezmyślnym komentarzem lepiej się przygotować i nie pisać głupot.
pistolety maszynowe były przed pierwszą wojną światową. Niemcy zetkneli się z amerykańską piechotą posiadającą pm i to była ich odpowiedź to samo było z karabinem samopowtarzalnym i automatycznym oraz ręcznym karabinem maszynowym. Pozdrawiam
amerykanie to uzywali strzelb pierwszy amerykanski pm to m1923 thompson a rkm to bar m1918 ale bar tez nie zdazył na 1 ws...a i moze podasz mi te swoje pemy z przed pierwszej wojny swiatowej ?
Ci od PPSzy zarzucają Morsowi wszystko co im ktoś podsunie ale... zapominają, że PPSza to dopiero 1941 czyli pełne dwa lata po przesławnym laniu w Finlandii... za długi, za krótki, i ta rączko podpórka z przodu - jakoś nie zauważają wersji kałachów z dokładnie taką samą rączką /uchwytem/ po 50 latach od czasów Morsa - magazynek za mały - magazynek za duży - niepotrzebnie się sam wysuwa - drodzy Towarzysze - ja wiem a wy nie wiecie ale nawet w produkowanych 5 lat po Morsie PPSzach magazynki do nich dobierano indywidualnie i aby nie zamieniano to je nuuumeeerowanooo - zapamiętają? No to dobrze - a teraz zasięg Morsa - aby Towarzysze nie pomarli nam na serce - daję film - lufa taka sama na w Morsie - amunicja taka sama jak w Morsie . i jaki to ma skuteczny zasięg na filmie drodzy Towarzysze... czekam na odpowiedzi.. ruclips.net/video/_wXFf34bB34/видео.html
@@WeteranCA Mors, Suomi, ZK były przeznaczone do walki nawet na 400 m więc trudno Morsa porównywać z PPSzą która ma celownik na 200 m. Amunicja 9 Para miała tę cechę, że wytracała całą energię w celu a razi właśnie energia. Naboje 7.62x25 przelatywały przez cel mając przez to około 3x mniejsza skuteczność. Mors to 1938 rok - jeśli Kałasznikow w dziesięć lat później kazał dołączyć do swojej broni zdemontowana z Morsa rękojeść z podpórką tzn że nie wiedział tak jak ty dzisiaj warto czy nie...
@@WeteranCA Czerwonoarmistów szkolono przed wysłaniem na front od dwóch do czterech tygodni więc dla nich nawet celownik 100 m w PPSzy to za dużo. 9 Para ma mniejsza moc niż 7,62x25 ale...ma większą moc obalającą
maciej199726 ciekaw jestem jak polacy mieli zagrozić niemcom mając przestarzałe myśliwce i za słabe pojazdy pancerne a w tym czsie niemcy dysponowali znacznie lepszym i nowocześniejszym sprzetem, wiec ich przewaga byłą nie tylko liczebna ale i techniczna. I ciekaw jestem od kiedy tankietki uzbrojone w karabiny maszynowe niszczą czołgi.
@@bartekrdzanek6725 To wtedy to jest działko, a nie karabin... ważna jest ilość energii pocisku w stosunku do jego średnicy i typu, Francuzi mieli 37mm działa z krótką lufą na czołgach które miały większe problemy z przebiciem tych samych czołgów które kasowały nasze 20mm działka na naszych tankietkach.
@@Bialy_1 według ówczesnej nomenklatury wojskowej nkm figurował jako karabin maszynowy właśnie Chociaż z technicznego punktu widzenia to faktycznie bardziej działko automatyczne
Konstrukcja raczej prosta ,więc jakim cudem pracownicy/kierownictwo fabryki nie zabrali dokumenty i podzespoły i nie produkowano tego w tysiacach egzemplarzy w podziemiu !??? Dla mnie to wyjątkowo dziwne ...
A Niemcy to przez te 2-3 lata to by się nie modernizowali? W momencie kiedy Polacy wprowadzili by do linii 14TP to Niemcy mieliby już w linii Tygrysy. Niemcy mieli 6krotną przewagę w potencjale przemysłowym na Polską więc Niemiecka przewaga z czasem by się tylko zwiększała.
Nie wiadomo, czy był słaby i zawodny. Prawie nic o nim nie wiadomo… Nie mamy dokumentów z testów partii prototypowej, wszystko na temat Morsa jest spekulacją. Nie mieli doświadczenia? No pewnie, że nie. W latach 30. mało kto je miał. Ale szanujemy to, że próbowali. [Michał Mackiewicz]
za długo trwała ta zabawa z konstrukcja i produkcja Morsa mając do dyspozycji fabrykę broni itp i wykonano zaledwie kilkadziesiąt sztuk eksperymentalnych ...... na glowe bije Morsa produkcja w czasie okupacji Stena i innych rodzajow podobnej broni często w bardzo skromnych warunkach pod presja zdemaskowania z ograniczonym dostepem do materiałow i narzedzi itp gdzie produkowano w piwnicach po kawalku w kuzniach itp i wyprodukowane egzemplarze byly calkiem bardzo dobre i udane nieraz lepsze jak polski Sten lepszy od fabrycznie brytyjskiej produkcji .Dla mnie Mors nie jest ładny juz lepszy wygład ma niemiecki MP -40 czy nawet fiński suomi , czy czeski ZK itp
Na wsiach całej Polski na każde auto terenowe wołano Dżip a na każde auto duże do przewozu ludzi zbliżone do autobusu, PKS. Potocznie ale czy poprawnie? Na konserwy powstańcy mówili "Bify" ale czy w obecnych czasach gdy mamy większą wiedzę i znajomość języków obcych używać jakiś "slangów". Potocznie "MPi" ale do cholery to MP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ty chyba na lekcjach historii przegrałeś szansę żeby się dowiedzieć że Berlin zdobyli żołnierze polscy i radzieccy... jak Adolf popełniał w bunkrze samobójstwo to Polacy na ulicach Berlina kopali tyłki Niemcom. Święto polskiej flagi upamiętnia zawieszenie jej na kolumnie zwycięstwa w Berlinie... Nigdy kapitulacji z Niemcami nie podpisaliśmy ani nie wypowiedzieliśmy wojny ZSRR.
@@WeteranCA Użycie określonego rodzaju amunicji wymusza niejako odpowiednią konstrukcję broni i stwarza określone problemy eksploatacyjne. Zgadzam się, że karabin Maroszka miał inny rodzaj amunicji o wiele cięższej i silniejszej co miało wpływ na potrzebę solidniejszej konstrukcji broni. Ale też w konstrukcji karabinu Maroszka możliwa była jego przebudowa na mniejsze naboje, jego materiałowe odchudzenie, zastosowanie podczepianego magazynka na większą ilość naboi. Upodobniły się wtedy nieco do amerykańskiego karabinka M1. Moim zdaniem Mors z dwoma cynglami zamiast przełącznika rodzaju ognia, duży ciężar, materiałochłonność itp. powodują, że nie była to optymalna konstrukcja do masowego stosowania w armii. Efekt użycia zbyt mizerny w stosunku do nakładów. Zupełnie nie wiem skąd takie zachwyty nad Morsem? Pewnie by strzelał poprawnie, ale jako karabinek/automat był bez sensu. Tutaj widoczne było "karabinowe" myślenie konstrukcyjne. Zresztą było one charakterystyczne nie tylko w Polsce. Uważano pewnie wtedy, że żołnierz musi mieć coś solidnego w ręku i taka broń powinna służyć kilku pokoleniom? Widziałem bardzo ciekawe, bardzo współcześnie wyglądające konstrukcję broni niemieckiej powstałe pod koniec wojny (nawet w 1945 roku), które nigdy nie weszły na uzbrojenie armii niemieckiej. Są one zgodne z obecnie obowiązującymi zasadami produkcji broni: wytłaczane i spawane blachy, nieduże gabaryty, stosunkowo niski ciężar, prostota konstrukcji, jak najmniejsza pracochłonność przy produkcji. Niemców zmuszały do tego realia gospodarki wojennej, ale też frontowe doświadczenia. Podobne doświadczenia miały też inne armie i dla tego miało to wpływ na konstrukcję broni po II wojnie światowej, aż do dnia dzisiejszego. Nie wiem czy Polska przedwojenna gospodarka i armia (chodzi o logistykę) była przygotowana na masowe użycie broni zużywającej wielkie ilości amunicji. Nawet o wiele bogatsi Brytyjczycy uczyli swoich żołnierzy zasady: jeden nabój jeden trup. Inne problemy: to produkcja dużej ilości amunicji w warunkach wojny? Skąd pieniądze na wyprodukowanie tej amunicji (materiały, maszyny, fabryki, magazyny itp.w realiach gospodarczych II RP). Czym i jak dowozić tę amunicję na pole walki? Należy sobie przypomnieć jak wyglądały ładownice na pasach piechoty i ich pojemność. Nawet Niemcy używali do końca wojny dużej ilości karabinów samopowtarzalnych.
za dużo było zabawy i strata czasu przy konstrukcji tego pm-u i co to te 40 szt a fińskie Suomi duzo lepsze i ile ich wyprodukowano , tysiące a wogóle to Mors był za długi Suomi , czy pepesza miały krótkie komory zamkowe
Czy państwowa instytucja nie mogłaby przygotować prowadzącemu skryptu, żeby wyeliminować te wszystkie "yyyy"? Temat mega ciekawy ale to amatorzy przygotowują lepsze filmy - i montażowo i językowo.
A nigdy was nie kusiło by zrobić jego dokładną replikę i zwyczajnie postrzelać? Ot, tak by sprawdzić jak działał, jaka była jego celność i wytrzymałość? Wiem, że to fanaberia, ale ja z wielką ochotą bym zobaczył "test poligonowy" Morsa, Ur-a czy Moroszki. Ot, tak z ciekawości... Dlaczego nie?
Bardzo dobry pomysl i wielu juz o tym myslano, ale cena czegos takiego bedzie opiewac na kilkanascie tysiecy zlotych. Rusznikarz jakis by sie znalazl, ale pieniadze na to?
@Krzysztof Sowa ..."podj(Ą)ł" - nie "podj(O)ł! ;) To powiedziawszy - wszystkiego dobrego! ;) :)
Ale po co? O wiele ciekawszy wydaje się karabin Maroszka, ten pm to porażka. A co do wz.38M to jest jakiś polski rusznikarz który wyrabia repliki
Oj tak popieram testujmy koncepcję z dawnych lat..
Postrzelałbym sobie. Szkoda, że nie ma repliki ASG
Świętny materiał. Dzięki
Działający i kompletny Mors znajduje się w rękach kolekcjonera w USA. Na YouTubie oglądałem filmik poświęcony tej broni. Jest bodajże z numerem seryjnym 39.
Daj link, poważnie amerykaniec Morsa ma? Było strzelanie czy cokolwiek?
Do MuzeumWP- nie mysleliscie zeby odtworzyc ten PM ? Jakas replika i testy???
Mors był stworzony dla WOS w Bydgoszczy. Część komandosów z WOS walczyła z moSSkalami w Bitwie o Twierdzę Brzeską. Mieli na wyposażeniu 2 - 3 Morsy i to tam wpadły one w ruSSkie łapy.
Mam nadzieję, że pomogłem Muzealnikom.
P.S. Prosimy o zrobienie replik i testy. Przecież to nasza historia. Bez wypróbowania Morsa, Maroszka, Ura, Błyskawicy, czy wz1921, trudno je oceniać obiektywnie.
W Polsce wyszło jak zawsze. Zdążyli tylko opracować i wykonać prototyp więc możemy być dumni.
Świetny program. Z niecierpliwością czekam na następne odcinki.
Zabrakło kilku istotnych informacji:
- zachowały się dokumenty z prób z Morsem - 10 tys strzałów z krótkimi przerwami a to znaczy, że lufa była niezwykle wytrzymała i miała dobre odprowadzanie ciepła bo nie stwierdzono zwiększenia się rozrzutu,
- opóźniacz ten pneumatyczny tak wyśmiewany przez tych od PPSzy chronił przed przypadkowym strzałem podczas wstrząsu bronią - nie miała takiego zabezpieczenia PPSza - skutek >podczas szturmu na Berlin około 1500 poniosło śmierć na skutek przypadkowych strzałów spowodowanych przez PPSze podczas np zeskakiwania żołnierzy
Skąd te dane o masowych śmierciach związanych z upuszczaniem lub zeskakiwaniem z PPSz? Pepesza ma bezpiecznik, pozwalajacy zablokować zamek w każdej pozycji.
@@antek1854 Już to widzę jak typowy pół-analfabeta z armii czerwonej ruszał do boju z bronią zabezpieczoną bezpiecznikiem... śmiechu warta ta teoria jest.
Pierwszym pistoletem maszynowym był włoski Pistole Mitragliatrice Vilar-Perosa M15 a nie Bergman. Bergman zawitał 3 lata później.
Wojsko PL94 VP to były dwa sprzężone ze sobą pistolety. Nie pasują do charakterystyki pistoletu maszynowego
Ehm. Pistolet maszynowy MP18 był konstrukcją Hugo Schmeissera. zdaję sobie sprawę, że powszechnie ta broń jest tak nazywana, podobnie jak MP40 to dla niemal wszystkich Schmeisser, choc nie miał z nim nic wspólnego, ale bronioznawcy nie wypada się tak mylić.
To bylo uzbrojenie samolotów a nie bron osobista to sie klasyfikuje bardziej do lotniczych karabinów maszynowych niż do pmów. Choc faktycznie jest to pm ale lotniczy i taki patet sie nie sprawdzil.
Narrator nie twierdził, że Bergman był pierwszym pistoletem maszynowym- powiedział, ze Bergman był pierwszym UDANYM pistoletem maszynowym. Co jest prawdą.
@@tomenicus STG44 też Schmeissera :P
Uwielbiam tą serię, i jak zwykle czekam na więcej :)
210 czołgów uzbrojonych w coś więcej niż ckm (110 7TP, 22 Vickersy, 50 R-35, 24+ TKS z nkm) reszta to TKS-y i R-17.
Bardzo ciekawy temat
Albo o wspomnianym MAB model 38, z włoskiego sprzętu jeszcze nic nie było na kanale, a z tego co pamiętam muzeum dysponuje kilkoma egzemplarzami włoskiej broni.
Z polskich rarytasów ze zbiorów MWP czekam na sztucer kozienicki.
Erma to także pistolety maszynowe MP 38 i MP 40 oraz konstrukcje powojenne
Nie wiem ale gdzieś czytałem że wyprodukowano więcej niż 40 szt. Ktoś napisał że 200 egzemplarzy. Ciekawe ile dotrwało do współczesnych czasów . I gdzie się znajdują ?
A czy nie zachowały się (chociaż fragmentarycznie) jakieś plany konstrukcyjne Morsa? Można by spróbować go odtworzyć.
Panie Michale,pięknie Pan opowiada i mam nadzieję ,że zrobicie odcinek o RKMie wz. 28, gdyż niewiele jest o tej broni nawet w internecie.Pozdrawiam serdecznie.
Świetnie zrealizowany materiał.
Panie Michale,miło się ogląda pańskie programy. Chętnie ciekawy byłby program poświęcony polskiemu RKM-owi wz.28.:)Pozdrawiam.
Zróbcie odcinek o "wzór 38M".
Большое спасибо)
Szawałuwawilibicia!?
Sorki wie ktoś czy ten program leci w tv?
Dlaczego MP 18 jest tu wymiawiane "em pi 18"? Przecież po niemiecku tak się litery P nie nazywa, tylko tak jak po polsku "pe".
"broń wystawia doskonałe świadectwo"...będąc kopią broni niemieckiej połączonej z poronionym pomysłem podwójnego języka spustowego i gabarytu karabinka …ale fakt...innowacyjny był....na pomysł tej podpórki w pm nikt nie wpadł do dziś.....może za 100 lat?powiedziałbym że mieliśmy innowatorów....tych sławnych inżynierów zagiął pewien prosty kowal tworząc "bechowca"...broń ponad swoje czasy /strzelanie z zamka zamkniętego - patent który dał 2życie pm-om dzięki MP5/
Największy sukces bechowca to to że zaprojektował go ktoś z batalionów chłopskich i bolszewiki takie jak Ty mogą się tym faktem podniecać. Tej twojej wspaniałej broni wykonano raptem paręnaście sztuk co do prowadzenia wojny z trzecią rzeszą jest ilością śmieszną, same bataliony miały 170000 ludzi więc 11 czy 13 sztuk tej broni to była kropla w morzu potrzeb...
Mors był prostszą konstrukcją żeby można było w niego wyposażyć tysiące ludzi, a nie paręnaście.
Podpórka była składana i ukrywana w rękojeści więc twoje insynuacje że to jakaś skaza tego pistoletu maszynowego tylko pokazują bolszewickie korzenie tego jadu który na tą broń wylewasz.
Pomijając to że MP5 powstał dwadzieścia lat po wojnie i że jest to droga broń idealna dla jednostek specjalnych typu SWAT to wypadałoby zauważyć że Niemcy przez całą wojnę latali z MP40 który strzela z otwartego zamka(i ten pistolet do dziś jest w użyciu), natomiast alianci chcąc wyposażyć swoich żołnierzy w tanie i co za tym idzie łatwe w produkcji pistolety maszynowe stworzyli STENa który oczywiście też strzela z zamka otwartego. O takim pistolecie maszynowym jak UZI też pewnie inni bolszewicy zapomnieli Ci wspomnieć?
I kiedy to niby pistolety maszynowe wyszły z użycia że opowiadasz brednie typu "dał 2życie pm-om dzięki MP5/"?!
en.wikipedia.org/wiki/Uzi#/media/File:Reagan_assassination_attempt_4_crop.jpg
1981 zamach na Regana i jego ochrona obroniła go przy użyciu PMów strzelających z otwartego zamka...
Używany do dzisiaj w naszej armii i nie tylko Glauberyt oczywiście też nie strzela z zamkniętego zamka!
@@Bialy_1 Bzdura. Glauberyt strzela z zamka zamkniętego.
@@Bialy_1 Jakim trzeba być ignorantem, żeby B.CH. nazwać "bolszewikami"? Mors to przykład jak NIE robić pistoletów maszynowych. Oczywiście w swoim małym rozumku, nie ogarniasz przewagi pistoletu maszynowego strzelającego z zamka zamkniętego, szczególnie związku z pierwszym strzałem.
Czy mors mogl miec wplyw na powstanie radzieckiego karabinu maszynowego Ppsz?
Dlaczego M PI 18, a nie MP 18?
Nie zapomniales o polkiej wersji BAR z FN wz.1928?
To było dalej dzieło Browninga, przeskalowanie to co innego niż skonstruowanie.
@@marekt2319 Pitolisz, sprzedano nam licencje nie mając upoważnienia i w efekcie sami żeśmy robili polskie BARy bez planów i narzędzi od Browninga... i wyszedł najlepszy z BARów zarówno pod względem usprawnień konstrukcji jak i jakości wykonania...
@@Bialy_1
A konkretnie jakich "usprawnień konstrukcyjnych"?
Ma np. szybko wymienną lufę, NIE? A widzisz szwedzka wersja ma...
@@Bialy_1 FN kupilo od Browninga licencje i prawa sprzedazy na Europe. Polska zakupila u FN 10k tych rkm, ktore to mialy byc wyprodukowane w Belgi. Okazalo sie jednak, ze Belgowie nie maja i nie beda miec lini produkcyjnych tej broni, wiec 'nasze' 7.92mm rkm zamowili u browninga, ktory to wyprodukowal, wyslal do FN, a oni do nas. Dokumentacje licencyjna dostalismy bez problemow, tylko, a jakze tez orginalna z USA, czyli w calach. Usprawieniem konstrukcyjnym byl zamowiony chwyt pistoletowy i inny dwonog, czy lepszy, rzecz watpliwa.
@@marekt2319 była opracowana, nie była wymagana przez WP.
Mam pytanie . Czy będą jeszcze jakies odcinki z tej serii bo bardzo mi sie ta seria podoba ?
"MMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM"!!!!!!!!!!!!!!!!Jak ja to lubię!Merytorycznie -ok!
Ymnn yyy mn mny y mnnniy, poza tym wszystko ok.
Bo Europa centralna szuka miłości nie tam, gdzie powinna. Myśmy się wszyscy, a mam tu na myśli Polskę, Czechy, Słowację, Węgry, itp., oglądali na zachód, zamiast współpracować ze sobą.
Czy pojawi się program nt. karabinu Józefa Maroszka?
Ian z Forgotten Weapons to zrobił.
Czy karabin wz.38M miał jakąś łacińską nazwę?
Ok. A co powiesz wtedy o Czechach w 38 roku ? Oni mieli świetne czołgi świetne samoloty świetnie wyposażoną armię ba mieli całą granicę z Niemcami ufortyfikowaną i zostali sprzedani przez angoli i francuzów :P
No, jak się sami nie chcieli postawić, ale woleli iść z Hitlerem na Polskę, to co zrobisz... to czego też współcześni nie rozumieją. NIkt nie będzie walczył _zamiast_ Ciebie.
Złośliwie zapytam czy Pan to jest z muzeum WPi czy dabljupi?
Proszę o recenzję "Ur"
Zapraszam na kanał "Irytujący Historyk". On zrobił filmik o tym karabinie.
Mors w Jaśle... niektórzy nad nami tam pracowali bo nie mają wykupionego mieszkania...i dostawali jedzenia z PCK...
Jaki magazynek?
Morsa ocenił bym poprzez parafrazę Wyspiańskiego:
"Mogłeś chamie mieć złoty róg (Suomi) ostał Ci się ino sznur (przerobiony EMP 35)."
Bardzo pozytywnie ocenia pan Morsa. Ja na podstawie użycia EMP, na którym jest oparty i mocno idzie w tą samą stronę bym mu wystawił ocenę mierną. Mors swoimi rozwiązaniami idzie w zupełnie przeciwną stronę niż konstrukcje, które się sprawdziły w czasie II Wś. Przede wszystkim duży przez to nieporęczny jak na pistolet maszynowy i drogi w produkcji, skomplikowany. Myślę, że bardzo przekreśliły ten pistolet wymaganie postawione mu przez decydentów, podobnie jak np. w przypadku Gewhra 41(M). Widzę, że kilka osób w komentarzach już bardzo dobrze podsumowały tą broń. W związku z tym nie będę powielał tych samych tez.
angole też czytają EMPI ;)
Piękny ten sum. W takim rqazie dlaczego przegraliśmy wojnę? Czy nie byłą winna przestarzała strategia?
Bo wojny nie wygrywają nieliczne prototypy, słaba łączność, mała mobilność, opóźniona mobilizacja, plan obrony skalkulowany pod układ polityczny, scentralizowane dowodzenie...
Uwielbiam!
Ale w tym odcinku tragiczna praca kamery... to musze wypomnieć...
Czy aby cenne zabytki nie powinny być prezentowane w rękawiczkach?Przydało by się lepsze oświetlenie.
W rękawiczkach to raczej starodruki,woluminy.
kiepsko się słucha z powodu "hmmmmm" i "mmmmmm". Fajnie jakby kustosz popracował nad tym...
jeszcze w latach 80tych mowilo sie o 50szt morsa a nie 40
Facet ma sporą wiedzę na temat broni a co ważniejsze potrafi ją w ciekawy sposób przekazać. Bardzo inetesujące
Mądralo tygrysy wprowadzono w odpowiedzi na t-34 i kv-1 i kv-2
Ale mieli około 1000 czołgów ( nie pamiętam dokładnych liczb ) i tyle samo samolotów. A my mieliśmy taczanki oraz karabiny maszynowe pamiętające rok 1920. My, Polacy, a piszę to jako człowiek, dla którego patriotyzm jest wartością, lubimy obwiniać cały świat za nasze niepowodzenia. A prawda jest taka, że sami byliśmy winni temu, że zostaliśmy wchłonięci przez III Rzeszę i ZSRR. Mając takie państwa przy granicach, powinniśmy już od 1933 r. prowadzić zbrojenia na szeroką skalę. Jak Hitler.
" karabiny maszynowe pamiętające rok 1920" USA nadal używa M2 Browning którego wprowadzili do służby w 1933 roku, a został stworzony w oparciu o Browninga z 1919 roku który używał innej amunicji...
A za co ? I jakim przemysłem ?
PYTANIE DO SPECJALISTY! >>> ...ILE TEGO MIELIŚMY W DNIU 1-09-1939 - ego roku???...
56
@@chlopzbalut to już chyba więcej 7TP mieliśmy xD
@@krzysobludnik niestety
Panie Michale. Doceniam trud i zapał, ale trzeba popracować nad dykcją i lepiej przygotować tekst, by uniknąć mmmm. Ale generalnie film niezły. Co do oceny nie moge się z Panem zgodzić. Mors był bronią zbyt skomplikowaną w sposób niepotrzebny - mechanizm automatycznego zwalniania magazynka to kilka dodatkowych części zupełnie niepotrzebnych; ciężki zamek mający ograniczyć szybkostrzelność prawdopodobnie wpływał negatywnie na celność broni przy ogniu ciągłym, tym bardziej, że broń nie miała kompensatora podrzutu. Same wymagania WP nie dawały szans Podsędkowskiemu na stworzenie dobrej broni, choć jego pistolety MCEM 2 były chyba pierwszymi PDW na świecie i zainspirowały III-cią generację tej broni. Nasza wariacja na temat Stena, czyli Błyskawica - była dużo lepsza.
@Krzysztof Sowa ależ oczywiście, że ciężki zamek wpływa na celność. Zamek musi poruszyć się do przodu przed oddaniem strzału, co powoduje przesunięcie środka ciężkości oraz wyklucza natychmiastowy strzał, ponieważ mija wtedy ułamek sekundy. Co do automatycznego wypinania magazynka i zostawiania zamka w tylnej pozycji - jakoś wszystkie udane pmy II wojny się bez takich bajerów obchodziły i dzięki temu były produkowane masowo. Trzeba wziąć pod uwagę, że WP potrzebowało takich pistoletów tysiące, a trafiałyby do żołnierzy, którzy niekoniecznie przejmowaliby się taktycznymi funkcjami, a raczej niezawodnością i dostępem do zapasowego egzemplarza.
Co do donośności, to większość pm-ów ma celowniki o nastawie 100-200m, bo na dalsze odległości strzelanie słabym, pistoletowym nabojem nie ma sensu. Niektóre konstrukcje miały bardziej zaawansowane celowniki, ale szybko je uproszczono
stwórzcie replika i go przetestujcie
Dobrze widzę, w tle widnieje Sokół 600?
Broń jest kiepska, miał być pm a tu wyglada na rkm. Trzeba przyznc, że podroby opanowaliśmy- wis, rkm28 ckm 30, mors.
Erma w sporej liczbie była uzywana na froncie wschodnim.
Polacy inżynierowie okazali się mistrzami w opieraniu się o cudze konstrukcje (z pominięciem rusznicy UR)
Za wiele wodotrysków jak
na broń wojskową moi ten nieszczęsny pneumatyczny osłabiacz szybkostrzelności!
Na zapylonym polu walki to by się stale zacinało zapewne.
Jak długo istnienie T-34, KV-1 i KV-2 udałoby się utrzymać w tajemnicy przed niemieckim wywiadem wojskowym? Niemcy projektowali czołgi ciężkie od lat 20 stych XX wieku i gdyby nie wprowadzili do uzbrojenia Tygrysa to wprowadziliby do uzbrojenia inny czołg ciężki. Nie zmienia to w żadnym stopniu faktu, że w 1939 niemcy mieli nad Polską gigantyczną pprzewagę przemysłową i badawczą i z czasem ich przewaga w ilości i jakości uzbrojenia by się tylko powiekszała.
Gdybyśmy mieli trochę więcej czasu :(
Kupiłbym replikę.
chyba mpe😂😂
Ten pan był w misja skarb
"(...)nieoryginalną lufę, którą dorobiono według oryginału z Moskwy." - Prawdziwego by nie oddali.
Mówiąc o wojsku ze września 1939 roku to powiem wam, że niemcy mogli mieč z nami spore problemy pod względem uzbrojenia i dowódców IIWŚ, zwracam się tu do kolekcji "Dowódcy II Wojny Światowej" i do "Wielki Leksykon Uzbrojenia Wrzesień 1939".
Niemcy też nie mieli Panter w 39 roku :)))
Mieli w zoo w Berlinie ;)
Jak można byłoby strzelać z Morsa w czasie walk na krótkie dystanse skoro miał ponad metr długości, gdyby kolba była o 15 cm krótsza to byłby idealny. Szkoda jeszcze że taka niska szybkostrzelność, wystarczyło 500-550 strz / min
Szypkostrzelnosc to ciezko powiedziec bo pm mial miec duza sile przygwazdzajaca dlatego wiekszosc pmów z tego okresu mialo szybkostrzelnosc na poziome 600-1000 strzałów na minute. Kolejny nie duzy minus to male magazynki bo wiekszosc krajów uzywala nie co wiekszych (30-35)nie wspominajac o bebnach jak suomi czy ppsh. Dlugosc... nie postarali sie mozna bylo osiagnac pm o tej samej dlugosci ale o dluższej lufie badz poprostu krótszy. Ale to nasz przedwojenny pm wiec i tak cos fajnego ale wole karabiny markosza moim zdaniem mialy wieksze szanse na produkcje masowa i byly zwyczajnie nowoczesny bo bylibysmy o ile sie nie myle 3 krajem na swiecie który wdrożyłby do produkcji masowej karabiny samopowtarzalne.
To powiedz mi dlaczego praktycznie nikt nie konstruował pmów o szypkostrzelności niższej niż 600 strzałów na minute i dlaczego wiele pmów miało szypkostrzelnosć wyższa niz 600 strzałów na minute ? Skoro jak pokazał Sudajew w swoim pps bez trudu stosujac odpowiednia sprezyne można osiagnąć szypkostrzelonosc na poziomie ok 600 str/min. Kolejne twierdzisz że erma była bronia wrecz ekskluzywną bo używała jej żanarmeria i ss z tym że mi nic nie wiadomo zeby policja wojskowa uzywała broni ekskluzywnej zwłaszcza ze nie jest to formacja bioraca czynny udział w walce (w teori w praktycznie jak była potrzeba walczył każdy) a ss wtedy byla wciaz tylko bojówka i pomimo zebrała udział w walkach to formacja ta nawet w trakcie operacji barbarossa dostawała np zdobyczne karabiny maszynowe zb26 bo piorytet dostaw mg 34 miał wermacht to samo tyczyło sie mp 40 a nawet przestarzałych rusznic PzB38 i ratować sie musieli bronia produkowana przez inne zaklady jak czeska zbrojowka czy własnie erma.Zmieniło sie to dopiero w latach 42-43 i od wtedy ss uchodziło za formacje elitarną i miało pierszenstwo dostaw.
Miło podjąć dyskusje z osoba która ma pojecie o czym mówi.
A co do celności to głównym powodem ze pemy uchodza za niecelne to jest uzyta amunicja co oznacza ze pemy wzasadzie sa celne ale nie na dystansa zedu 200m a nawet 100 tylko zreguły nie wiekszyc niz 80m bo strzelanie z pm na 200 m i ocenianie celnosci to jak ocena celnosci karabinu na pełny nabój karabinowy na 2000m niby mozna ale o cena celnosci na odległościach około maksymalnej donośności nie ma sensu.A przy ogniu ciągłym celnoś zalezy przedewszystkim od strzelca.
Co do zasiegu chodziło mi o to ze nabój pistoletowy z czego bys go nie wystrzelil to l tak nie bedzie lecial precyzyjne na 300 m nalezy pamietac zec to nabój pistoletowy ladunek prochowy w stosunku do masy pocisku jest maly i owsze mufa ma tu ogromne znaczenie zwlaszcza ze mówimy od dosyc krótkich gdze karzdy centymetr ma znaczenie ale i tak predkosc poczatkowa jest niska.A co do pmów o szypkostrzelności ponizej 600 strzałów na minute to chodziło o produkowane masowo a wiec tak japonski typ 100 faktycznie miał szypkostrzelnośćnizsza niz 600 ale bylo ich malo i nie nalezaly do broni udanych amerykanie thompson miał wyższom niz 600 nawet po jej zmiejszeniu ale smarownica owszem miala nizsza szybkostrzelnosc niz 600 Polacy nie ukrywam jestem pelen podziwu dla naszej broni produkcji konspiracyjnej ale mi chodzi o bron produkcji fabrycznej na duza skale co do sowietów ppd ok 1000 ppsh 900-1000 pps ok 600 i niewiadomo mi o zadnym wiecej radzieckim pmem z czsów wojny produkowanym masowo.Ale owszem były takie pmy co strzelały wolniej niz 600 strz/min jak czeski ZK-383 czy m 3 ale wiekszosc byla produkowana w stosunkowo nie wielkich ilosciach lecz i tak wiekszosc produkowanych w czasie wojny pmów miala wysoką szybkostrzelnosc. Co do zaopatrzenia to sie w pełni zgodze u nas organizacja byla duzym probleme. zgadzam sie ze jakby nie wojnato mors bylby jeszcze dopracowany ale moim zdanie i tak raczej albo wogule nie przyjero by go do uzbrojenia albo bardzo niewielkie jego ilosci.Faktycznie szkoda ze nasi dowodcy jesli chodzi o pmy to nie mysleli jak finowie.
I'm interested in poland firearm, but I can't understand polish language any bit, would you mind to add sub for me please.
o kułwa ale zajebaście @!
"MPi" Ku..a! Cały urok prysł!
do komentrza amira khattaba ,czepia się marszałka piłsudskiego ,który przed 2 wojną był dziadkiem i zmarł ,chyba mu się epoki pomyliły.przed bezmyślnym komentarzem lepiej się przygotować i nie pisać głupot.
pistolety maszynowe były przed pierwszą wojną światową. Niemcy zetkneli się z amerykańską piechotą posiadającą pm i to była ich odpowiedź to samo było z karabinem samopowtarzalnym i automatycznym oraz ręcznym karabinem maszynowym. Pozdrawiam
Artur Papiernik Co Ty pierdolisz wgl?
amerykanie to uzywali strzelb pierwszy amerykanski pm to m1923 thompson a rkm to bar m1918 ale bar tez nie zdazył na 1 ws...a i moze podasz mi te swoje pemy z przed pierwszej wojny swiatowej ?
sam widziałem 4 sztuki u jednej osoby w Polsce
Bardzo ciekawe . Prosze mowic " pe " nie pi.
Ci od PPSzy zarzucają Morsowi wszystko co im ktoś podsunie ale... zapominają, że PPSza to dopiero 1941 czyli pełne dwa lata po przesławnym laniu w Finlandii... za długi, za krótki, i ta rączko podpórka z przodu - jakoś nie zauważają wersji kałachów z dokładnie taką samą rączką /uchwytem/ po 50 latach od czasów Morsa - magazynek za mały - magazynek za duży - niepotrzebnie się sam wysuwa - drodzy Towarzysze - ja wiem a wy nie wiecie ale nawet w produkowanych 5 lat po Morsie PPSzach magazynki do nich dobierano indywidualnie i aby nie zamieniano to je nuuumeeerowanooo - zapamiętają? No to dobrze - a teraz zasięg Morsa - aby Towarzysze nie pomarli nam na serce - daję film - lufa taka sama na w Morsie - amunicja taka sama jak w Morsie . i jaki to ma skuteczny zasięg na filmie drodzy Towarzysze... czekam na odpowiedzi.. ruclips.net/video/_wXFf34bB34/видео.html
Czy owy Mors nie za długi na PM?
Jak on się miał do komfortu strzelania z MP 40?
@@krzysobludnik Jeśli porównywać to do Suomi i ZK...
@@WeteranCA Rączkę od Morsa osobiście Kałasznikow sprawdzał po wojnie...
@@WeteranCA Mors, Suomi, ZK były przeznaczone do walki nawet na 400 m więc trudno Morsa porównywać z PPSzą która ma celownik na 200 m. Amunicja 9 Para miała tę cechę, że wytracała całą energię w celu a razi właśnie energia. Naboje 7.62x25 przelatywały przez cel mając przez to około 3x mniejsza skuteczność. Mors to 1938 rok - jeśli Kałasznikow w dziesięć lat później kazał dołączyć do swojej broni zdemontowana z Morsa rękojeść z podpórką tzn że nie wiedział tak jak ty dzisiaj warto czy nie...
@@WeteranCA Czerwonoarmistów szkolono przed wysłaniem na front od dwóch do czterech tygodni więc dla nich nawet celownik 100 m w PPSzy to za dużo. 9 Para ma mniejsza moc niż 7,62x25 ale...ma większą moc obalającą
opowiedzcie o tantalu albo o pkp
Polski Dean Winchester :)
MΠ?
maciej199726 ciekaw jestem jak polacy mieli zagrozić niemcom mając przestarzałe myśliwce i za słabe pojazdy pancerne a w tym czsie niemcy dysponowali znacznie lepszym i nowocześniejszym sprzetem, wiec ich przewaga byłą nie tylko liczebna ale i techniczna. I ciekaw jestem od kiedy tankietki uzbrojone w karabiny maszynowe niszczą czołgi.
Jeś karabin ma kaliber 20mm to zapewbiam cię że wtedy dałby radę czołgowi
@@bartekrdzanek6725 To wtedy to jest działko, a nie karabin... ważna jest ilość energii pocisku w stosunku do jego średnicy i typu, Francuzi mieli 37mm działa z krótką lufą na czołgach które miały większe problemy z przebiciem tych samych czołgów które kasowały nasze 20mm działka na naszych tankietkach.
@@Bialy_1 według ówczesnej nomenklatury wojskowej nkm figurował jako karabin maszynowy właśnie
Chociaż z technicznego punktu widzenia to faktycznie bardziej działko automatyczne
Co daliśmy Rosjanom w zamian za tego Morsa?
Obwód Kaliningradzki.
nie empi bo nie jeteśmy w ameryce tylko MP!
Konstrukcja raczej prosta ,więc jakim cudem pracownicy/kierownictwo fabryki nie zabrali dokumenty i podzespoły i nie produkowano tego w tysiacach egzemplarzy w podziemiu !???
Dla mnie to wyjątkowo dziwne ...
No porównując go z bronią z podziemia to mam wrażenie że nie był wystarczająco prosty w budowie.
kurwa za dwa karasie mialbym licencje na thompsona a tu kolo wynalezli
Morsy zostały zagarnięte tak jak reszta majątku RP.
Bardzo mi sie podoba filmik ale z punktu widzenia konserwatora bola mnie zeby, gdy widze, jak pan Mackiewicz dotyka czesci stalowe golymi rekoma... ;)
A Niemcy to przez te 2-3 lata to by się nie modernizowali? W momencie kiedy Polacy wprowadzili by do linii 14TP to Niemcy mieliby już w linii Tygrysy. Niemcy mieli 6krotną przewagę w potencjale przemysłowym na Polską więc Niemiecka przewaga z czasem by się tylko zwiększała.
jak dla mnie toporna broń
Mors był słaby i zawodny. Wynika co z tego że Polacy nie mieli żadnego doświadczenia w budowaniu pistoletów maszynowych.
Nie wiadomo, czy był słaby i zawodny. Prawie nic o nim nie wiadomo…
Nie mamy dokumentów z testów partii prototypowej, wszystko na temat Morsa jest spekulacją.
Nie mieli doświadczenia? No pewnie, że nie. W latach 30. mało kto je miał. Ale szanujemy to, że próbowali.
[Michał Mackiewicz]
@@MuzeumWP ktoś go kiedyś testował i zaciął się
@@MuzeumWP na jakichś przedwojennych testach
MORS to nieudana konstrukcja co swiadczy o polskich pseudokonstruktorach
CIĄGLE TYLKO TE MMMMMMMMMMMMMMMMM,HMMMMMMMMMMMMMMMMMM
Racja może nawet byśmy pokonali niemców :)
za długo trwała ta zabawa z konstrukcja i produkcja Morsa mając do dyspozycji fabrykę broni itp i wykonano zaledwie kilkadziesiąt sztuk eksperymentalnych ...... na glowe bije Morsa produkcja w czasie okupacji Stena i innych rodzajow podobnej broni często w bardzo skromnych warunkach pod presja zdemaskowania z ograniczonym dostepem do materiałow i narzedzi itp gdzie produkowano w piwnicach po kawalku w kuzniach itp i wyprodukowane egzemplarze byly calkiem bardzo dobre i udane nieraz lepsze jak polski Sten lepszy od fabrycznie brytyjskiej produkcji .Dla mnie Mors nie jest ładny juz lepszy wygład ma niemiecki MP -40 czy nawet fiński suomi , czy czeski ZK itp
ale co ma wygląd do skuteczności bojowej broni? XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
@@piotrc620
Gdyby tylko to...
Mors jest brzydki i fatalnie skonstruowany. Przerost formy nad treścią(złośliwi "mówią" że chodziło o tantiemy).
Na wsiach całej Polski na każde auto terenowe wołano Dżip a na każde auto duże do przewozu ludzi zbliżone do autobusu, PKS.
Potocznie ale czy poprawnie? Na konserwy powstańcy mówili "Bify" ale czy w obecnych czasach gdy mamy większą wiedzę i znajomość języków obcych używać jakiś "slangów".
Potocznie "MPi" ale do cholery to MP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sami jesteśmy sobie winni, że przegraliśmy II WŚ.
Ty chyba na lekcjach historii przegrałeś szansę żeby się dowiedzieć że Berlin zdobyli żołnierze polscy i radzieccy... jak Adolf popełniał w bunkrze samobójstwo to Polacy na ulicach Berlina kopali tyłki Niemcom. Święto polskiej flagi upamiętnia zawieszenie jej na kolumnie zwycięstwa w Berlinie... Nigdy kapitulacji z Niemcami nie podpisaliśmy ani nie wypowiedzieliśmy wojny ZSRR.
@@Bialy_1 jacy 'polscy' ? Gdzie? Ty sobie nick na 'czerwony' zmień i zobacz, jaki jest układ sił w obecnej Europie.
kto to kurwa robil? pierwsi byli italiance
I tej broni nie było też za dużo :/
wszystko fajnie tylko od tego EMPI bolą uszy
fajny samolocik niczym harricane ,ale czego tak póżno konstruowany ,może latając na wilkach lepiej bysmy się obronili.
Bez sensu ten MORS. Widać brak konstrukcyjnego doświadczenia. Już karabin Moroszka był zdecydowanie konsyrukcyjnie lepszy.
@@WeteranCA Użycie określonego rodzaju amunicji wymusza niejako odpowiednią konstrukcję broni i stwarza określone problemy eksploatacyjne. Zgadzam się, że karabin Maroszka miał inny rodzaj amunicji o wiele cięższej i silniejszej co miało wpływ na potrzebę solidniejszej konstrukcji broni. Ale też w konstrukcji karabinu Maroszka możliwa była jego przebudowa na mniejsze naboje, jego materiałowe odchudzenie, zastosowanie podczepianego magazynka na większą ilość naboi. Upodobniły się wtedy nieco do amerykańskiego karabinka M1. Moim zdaniem Mors z dwoma cynglami zamiast przełącznika rodzaju ognia, duży ciężar, materiałochłonność itp. powodują, że nie była to optymalna konstrukcja do masowego stosowania w armii. Efekt użycia zbyt mizerny w stosunku do nakładów. Zupełnie nie wiem skąd takie zachwyty nad Morsem? Pewnie by strzelał poprawnie, ale jako karabinek/automat był bez sensu. Tutaj widoczne było "karabinowe" myślenie konstrukcyjne. Zresztą było one charakterystyczne nie tylko w Polsce. Uważano pewnie wtedy, że żołnierz musi mieć coś solidnego w ręku i taka broń powinna służyć kilku pokoleniom? Widziałem bardzo ciekawe, bardzo współcześnie wyglądające konstrukcję broni niemieckiej powstałe pod koniec wojny (nawet w 1945 roku), które nigdy nie weszły na uzbrojenie armii niemieckiej. Są one zgodne z obecnie obowiązującymi zasadami produkcji broni: wytłaczane i spawane blachy, nieduże gabaryty, stosunkowo niski ciężar, prostota konstrukcji, jak najmniejsza pracochłonność przy produkcji. Niemców zmuszały do tego realia gospodarki wojennej, ale też frontowe doświadczenia. Podobne doświadczenia miały też inne armie i dla tego miało to wpływ na konstrukcję broni po II wojnie światowej, aż do dnia dzisiejszego. Nie wiem czy Polska przedwojenna gospodarka i armia (chodzi o logistykę) była przygotowana na masowe użycie broni zużywającej wielkie ilości amunicji. Nawet o wiele bogatsi Brytyjczycy uczyli swoich żołnierzy zasady: jeden nabój jeden trup.
Inne problemy: to produkcja dużej ilości amunicji w warunkach wojny? Skąd pieniądze na wyprodukowanie tej amunicji (materiały, maszyny, fabryki, magazyny itp.w realiach gospodarczych II RP). Czym i jak dowozić tę amunicję na pole walki? Należy sobie przypomnieć jak wyglądały ładownice na pasach piechoty i ich pojemność. Nawet Niemcy używali do końca wojny dużej ilości karabinów samopowtarzalnych.
Wiecej zbliżeni broni i elementów. Nie potrzebuje oglądać prezentera cały czas.
Ja pier.olę! Yyyyyyyyyy,myyyy,eeeeeeeeee,yyyyyyyy tego się słuchac nie da!!!!!!!!!!!! Mmmmmmmmyyyyy!!!!!!!!!!!Co za gościu!!!!!!!!!!!
za dużo było zabawy i strata czasu przy konstrukcji tego pm-u i co to te 40 szt a fińskie Suomi duzo lepsze i ile ich wyprodukowano , tysiące a wogóle to Mors był za długi Suomi , czy pepesza miały krótkie komory zamkowe
Poczytaj sobie najpierw troche o historii...!
Czy państwowa instytucja nie mogłaby przygotować prowadzącemu skryptu, żeby wyeliminować te wszystkie "yyyy"? Temat mega ciekawy ale to amatorzy przygotowują lepsze filmy - i montażowo i językowo.
Bardzo paskudna i kosztowna konstrukcja ! Dlaczego nie jest zrekonstruowany??????