Dzień dobry! Pod koniec filmu wspomniał Pan, że pod filmem znajdzie się link prowadzący do zarchiwizowanych numerów Świata Młodych. Wiem, że film jest z października 2019 roku i w związku z tym pytanie: numery były do pobrania ale link został usunięty czy też w ostateczności numery te nie zostały udostępnione?
2 года назад+3
Obecnie skany siedzą na Internet Archive, a konkretnie tutaj: archive.org/details/@adam_mia_ek Można tam też znaleźć skany wrzucane przez innych.
"Kto by tam teraz czytał Świat Młodych kiedy jest instagram i facebook" jakie to smutne... Do dziś przypomina mi się zapach farby drukarskiej... Mogę powiedzieć, że wychowałem się na Świecie Młodych i mimo wszystko w dalszym ciągu uważam go za świetną gazetę. Pozdrawiam.
Czytałem "Świat Młodych" jak szalony... a kiedy spędzałem wakacje u dziadków na wsi to zobowiązałem rodziców aby kupowali mi tę gazetę i przywozili podczas "widzeń" :) Oprócz tego latałem do kiosku na osiedlu po "ABC Techniki" a później "Kalejdoskop Techniki". Inne tytuły jak "Horyzonty Techniki" czy "Młody Technik" zapewniał mój Tata. Na tym się wychowałem i tego nie zapomnę nigdy. Adam, dziękuję za tę podróż w czasie!
I wróciły wspomnienia :) Pamiętam jak wstawałem rano i biegłem do kiosku modląc się aby czekał na mnie choć jeden egzemplarz :) Potem już pani w kiosku odkładała mi do teczki. Świetny odcinek, pozdrawiam :
Pamiętam, była sobota, styczeń, może luty, mróz gdzieś tak -20 a ja biegam od kiosku do kiosku po całym mieście aby zdobyć Świat Młodych. To były czasy...
Witam, dobrze pamietam te czasy… Smutne w tym wszystkim jest to, ze dzisiejsza młodzież tyle omija i z tylu rzeczy nie zdają sobie sprawy. Wiedza ogólna (oczywiscie nie wszystkich) osób urodzonych po latach 80-tych jest bardzo słaba. Adam dziękuje, za twój kanał i tematy, które poruszasz. Strzał w dziesiątkę!
Rozdzieranie gazet - całkiem o tym zapomniałem. Przypomniałem sobie, jak prosiłem ojca aby pozwolił mi to zrobić za każdym razem jak przynosiłem z kiosku "Przegląd sportowy". Dzięki Adamie za Twoje filmy.
Pamiętam jak gdzieś w okolicach roku 1991-92 zamieściłem moje ogłoszenie w Świecie Młodych w rubryce korespondencyjnej. Otrzymałem kilkanaście listów z całej Polski z czego jedna przyjaźń korespondencyjna przeżyła dobrych 8-9 lat intensywnego pisania! Do dzisiaj mam spore pudło tych listów.
Pamiętam ogromny plakat Bruce Lee ze Świata Młodych i kompletny, sklejony w jeden zeszyt wydawany w odcinkach komiks Kajko i Kokosz który okleiłem w sztywną oprawę i narysowałem własnoręcznie okładkę. Pozdrawiam serdecznie autora i widzów.
Panie Adamie. Bardzo dziękuje za ten kanał. Tematyka i forma nie tylko mi odpowiadają ale również przywodzą wiele wspaniałych wspomnień i czekam na kolejne wspaniałe podróże sentymentalne. Pozdrawiam i życzę jak najwięcej pomysłów na kolejne filmy! Rocznik 1981 🙂
Po dziś dzień mam kilka KSIĄŻEK, które sam posklejałem z komiksów z ostatniej strony ... np. Binio Bill kręci western i leci w kosmos i jeszcze kilka innych ....
Witam! Chociaż wychowywałem się na wsi w biednej rodzinie to mama prenumerowała dla nas (mam dwóch braci i siostrę) "Świat Młodych.". Na strychu była tego cała gromada ale brat niestety robił porządki i wszystko wyrzucił...To było coś wspaniałego! Dla każdego coś miłego...Zrobił Pan kawał dobrej roboty z tymi skanami. Dziękuję i pozdrawiam!
Dziękuje Panie Adamie za świetnie merytorycznie przygotowane materiały. Pozwalają mi sobie przypomnieć świat bez internetu, komórek. Wiedzę się zdobywało ze Świata Młodych, pamiętam pierwsze magnetofony kasetowe kasprzaki, pierwsze mikrokomputery Spectrum, atari, pierwsze magnetowidy. Dziś się świat bardzo zmienił wszystko jest na wyciągnięcie ręki.
Jako tako kojarzę już lata 1980. i ŚM uchodził wśród koleżeństwa z podstawówki za pismo obciachowe, którego czytaniem zdecydowanie chwalić się nie wypadało. Prawdziwy sznyt to było przynieść do klasy np. zachodnie "Bravo" ;)
Świat Młodych to najlepsza gazeta młodych ludzi. Duzo się nauczyłem. To dzięki tej gazecie zaszczepić we mnie chęć do podróży po kraju, przyrody, zainteresowanie motoryzacją i technika kosmiczną. Ta gazeta była najlepsza! Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości w produkcji kolejnych odcinków.
Abrakadabra była znakomita. Moja ulubiona strona. Dzisiaj są całe książeczki tych łamigłówek i kompletnie nie cieszą się popularnością wśród dzieci - przynajmniej tych, które znajdują się w moim otoczeniu.
W "Świecie młodych" był jeszcze dział Rzep. Z różnymi ciekawostkami, zagadkami oraz wesołościami. Takie rozmaitości w jednym flaku. Wśród zagadek, według mnie, najciekawsze były rysunki oparte o tablice Ravena.
Świetny odcinek. Zauważyłem też, że również tradycyjny Internet, ten z pionierskich czasów - czyli, gdy ludzie sami tworzyli strony www i robili to "z sercem" - praktycznie już podzielił los świata Młodych. Obecny Internet to w połowie tabloid, w połowie sklep wysyłkowy, a blogosfera (która miała zastąpić prywatne strony www) mocno się skomercjalizowała. Na szczęście RUclips zgromadził u siebie wszystkich tych ludzi tworzących "z sercem", dzięki czemu możemy oglądać takie filmy, jak powyższy. Zaryzykowałbym też stwierdzenie, że Youtubowi udało się to, co nie udało się Facebookowi i innym portalom społecznościowym. Mianowicie tu faktycznie zachodzi interakcja między ludźmi. Przekaz wideo jest bogatszy, niż tekst na blogu, twórca ma bieżący kontakt z widzami a i sami widzowie są nieprzypadkowi, w komentarzach wymieniają poglądy a hejt na Youtubie zanika. RUclips dziś jest tym, czym miał być Internet jako taki. Pozdrawiam!
Gdzieś w garażu ojciec ma całe ich pudło z lat 70 i pewnie też 80 ale nie pamiętam gdzie dokładnie. Wtedy było niewiele pism dla młodzieży jak "Na przełaj" też bodajże harcerska , "Płomyk/Płomyczek" i "Kalejdoskop techniki/Horyzonty techniki" i "Młody technik" z czego część z wymienionych miałem bądź nadal mam .
Mama mojego kolegi z podstawówki pracowała w kiosku ruchu. "Po znajomości" odkładała do tzw. "Teczki" Świat Młodych, Nową Fantastykę, Komiks Fantastyka i każdy komiks jaki się pojawił. Moje najważniejsze znajomości w latach osiemdziesiątych. Mimo, że teoretycznie wszystko czekało bezpiecznie w teczce, to i tak człowiek w każdy wtorek, czwartek i sobotę osobiście lub z pomocą innych członków rodziny zdobywał jak najszybciej ten deficytowy towar. P.S. Później do teczki wpadał też Bajtek, Top Secret, a jeszcze później C&A.
Pamiętam niemal wszystkie wydania Świata Młodych, w miarę możliwości kupna numerów gazety. Trzeba było mieć szczęście, żeby kupić wszystkie numery. To były lata mojej młodości!!! Ówczesny Internet, tylko strony przewijało się poślinionym palcem, a nie myszką. A artykuły szukało się nie na www. tylko po wszystkich kioskach Ruch na całym mieście! To tak, jak teraz z dostępem do wifi, tylko więcej kilometrów w nogach.
Wspaniała inicjatywa z tym skanowaniem. W dzisiejszym świecie profesjonalne możliwości techniczne do zachowywania w formie cyfrowej takich rzeczy są dostępne praktycznie dla każdego ale niestety nie widać większego zainteresowania ze strony państwa czy wydawnictw tym tematem. Na szczęście są pasjonaci tacy jak Pan dzięki czemu nasze młodsze pokolenie będzie miało okazję samemu poznać co czytali nasi rodzice w młodości
5 лет назад+1
Do takiego skanowania wystarczy w zasadzie dobra komórka z trybem manualnym i jakiś statyw, żeby uzyskać powtarzalność kątów plus obecność dużego, północnego okna, gwarantującego dobre, wyrównane światło. Oczywiście "prawdziwy" aparat jest lepszy, ale nie musi być to nowy model. W przypadku tych skanów oddelegowałem wiekowego Olympusa epl1, który służy już tylko do tego celu. Z ustawionym profilem pod skany jest zawsze gotowy do pracy.
4 года назад
Najpierw trzeba mieć skaner o takim formacie, a to ani nie jest tanie, ani poręczne. Zresztą skanery do digitalizacji wartościowych materiałów historycznych działają dokładnie tak jak opisałem.
Kupowałam, czytałam. Na początku z koleżankami czytałyśmy tylko listy do redakcji. Wiele ciekawych rzeczy o życiu, szczególnie uczuciowym i seksualnym człowiek się dowiadywał z tej rubryki. Potem zaczęłam czytać resztę.
Życie seksualne ? Ze Świata Młodych ??? Nie , no tego nie pamiętam , ja o życiu seksualnym dowiadywałem się jak koledzy przynosili do przedszkola podwędzone ojcom świerszczyki przemycone ze "zgniłego zachodu"
"ŚM" - śmigałem w każdą sobotę po tę gazetę. Pamiętam obszerny artykuł o TITANICU... przecież odnaleziono jego wrak właśnie w latach 80-tych. Świetna robota.
O panie... Świat Młodych , Kalejdoskop Techniki, Płomyczek te gazety rządziły w początkach podstawówki! :) ... Potem doszły Relax, Razem, Magazyn Razem, Fantastyka, Zrób Sam, Dziennik Ludowy (tylko plakaty :) ) , Non Stop, Magazyn Muzyczny, Bajtek, Iks, Informik, Audio Video, Komputer, Młody Technik, Komiks Fantastyka itd. ... a dzisiaj?? ... Swoją drogą chciałbym mieć tą kasę którą wtedy na to wydałem :D
Liczę, że wkrótce będzie znacznie więcej. Kanał prowadzę co prawda od lat, ale dotąd zawierał głównie kopie moich filmów z kanałów poszczególnych marek. Towary Modne są moją pierwszą w pełni autorską inicjatywą prowadzoną dopiero od trzech miesięcy i mam nadzieję, że za jakiś czas staną się modne ;) Trzeba tylko lubić i subskrybować, bo tym się żywią algorytmy YT. No i oczywiście podsyłać znajomym! :)
Kupowałem świat młodych pamiętam że był ciekawy ,przypomniał mi pan że trzeba było go rozcinać,ale najbardziej na moje zmysły zadziałał by zapach tej gazety gdybym go teraz poczuł bez kontekstu to dopiero bym zabił sobie ćwieka.
Świat młodych...raz na miesiąc,Chłopska droga do każdego Dziennika ludowego jak się miało teczkę.Ale najmilej wspominam Razem i ich "osobno" goła baba była!
"Świat Młodych"- od początku lat 80' czytałem każdy numer, bo dziadek miał w kiosku "teczkę". Oczywiście czytałem od ostatniej strony i do dziś moja miłość do polskich komiksów nie ustała. Raz wysłałem do nich nawet jakiś list straszliwie nabazgrany o treści, którą przemilczę. Lubiłem Gwiazdozbiór, Abrakadabrę (choć np. tajemnicze działania przerastały moje możliwości intelektualne), Rzepklub Włodzimierza Lewińskiego (nigdy nic dla niego nie wyszperałem i żałuję, ale w pewnym momencie zamieszczano tam antynikotynowe projekty paczek papierosów, które naklejałem mamie na Carmeny czy Radomskie i dzięki temu rzuciła palenie, i żyje do dziś), Świat Muzyki. Wycięte gwiazdy filmu i muzyczne wklejałem do specjalnego zeszytu. No i zapach tej gazety prosto z kiosku, jej przecinanie to były najlepsze chwile mojego wspaniałego, beztroskiego dzieciństwa.
(..) w pewnym momencie zamieszczano tam antynikotynowe projekty paczek papierosów, które naklejałem (..) Mógłbyś rozwinąć ten wątek? Czy to były gotowe naklejki?
@@AdrianuX1985 Absolutnie nie, wycinałem po prostu te małe fragmenty gazety i przyklejałem na klej biurowy biały, bo były mniej więcej w formacie matki Carmenów czy Radomskich. To były np. Rakotwory z narysowaną czaszką itp.
@@redteacher7797 To ciekawe bo kilka lat temu wprowadzono prawny wymóg nadruku na paczkach papierosów zdjęć z m. in. "rakotworem" płuc itd. Zdjęcia bywają dość "mocne" w przekazie, ale wielu uzależnionych to nie rusza i nadal palą.
Mimo pewnych mankamentów pismo to wnosiło jednak dużo dobrego pod każdym względem do życia nastolatka w pierwszej połowie lat 80-tych. Wstawki polityczne w tamtym czasie po prostu ignorowaliśmy. Dobry odcinek.
Mnie pani z kiosku odkładała gazetkę do teczki i po szkole sobie czytałam. 😀 To była końcówka mojej podstawówki, lata 80. Jeszcze pamiętam "Płomyczek", bardzo go lubiłam. 🔥
Przed włączeniem każdego odcinka zżera mnie ciekawość co takiego Pan nam dzisiaj opowie :-D myślę że podobne emocje towarzyszyły Panu biegnąc po kolejne wydanie Świata Młodych :-) serdecznie pozdrawiam Pana i oglądających :-)
Jestem w podobnym wieku i też uwielbiałem w latach 80tych. Najbardziej podobały mi się amatorskie gry planszowe zamieszczane od czasu do czasu. Pamiętam jak kolega znalazł ogłoszenie o wysyłkowej sprzedaży gier planszowych nieistniejącej już firmy Encore. Zamówiłem (znaczy mama mi zamówiła) i mnie wciągnęło na kilka lat 🙂 Piękne czasy.
Znowu poczułem zapach farby drukarskiej... Tato przynosił numer rano razem z bułkami na śniadanie. Wczesniej był Miś i Płomyczek, czasem Wesołyje Kartinki. Później do ŚM dokupowałem Małego Modelarza. Dzisiaj jest inaczej ale niekoniecznie tak fajnie.
Dodam od siebie jeszcze, że Świat Młodych to były emocje związane z komiksami czy tematyką kosmiczną w odpowiednim kąciku tematycznym. Ale prawdziwy kosmos to był Żołnierz Polski tematyka zbyt mnie nie interesowała poza tym jak coś o czołgach było ale ta ostania strona wprawiała w zachwyt wielu z moich kolegów. To były dopiero emocje.
Opowieść poproszę o: "Młody Technik", "Płomyk", "Świerszczyk", "Radioelektronik". Czytałem również "Fantastyka". Żałuję, ale nie mam już żadnego egzemplarza. Oddałem do biblioteki lata temu.
Dla elektroników w ŚM też coś było: w 1985 roku drukowano schematy układów z programu TV "Majsterklepka". Pamiętam generator do nauki Morse'a na przestarzałym już wtedy TG50 oraz mininadajnik UKF (anonsowany jako "mikrofon bezprzewodowy do obsługi imprez szkolnych" - pewno cenzura wymusiła taki tytuł, bo słowo "nadajnik" zachęciłoby do zakładania czegoś w rodzaju Radia Solidarność).
Obecnie są różne pisma dla młodzieży ale po prostu specjalizowane. Ale jest tez nadal Swierszczyk oraz Cogito i pewnie różne inne. Super były w latach 90tych fantastyka, Top Secret, Secret Service czy Gambler albo późniejszy Reset. Magia i miecz! Gazeta nawiązująca do gry planszowej o której dowiedziałem się ze Świata Młodych. Zresztą pominął Pan ważny dział poświęcony grom a nawet wydania specjalne SM zwłaszcza na ferie i wakacje tylko z grami planszowymi. Również konkursy na komiksy czytelników. Na pewno nic nie zastąpi SM jako pojedynczego magazynu dla młodzieży na tyle tematów. To była Gazeta na swoje czasy i super ze była.
Byłem stałym czytelnikiem,wtorki,czwartki i soboty. Zawsze z rana do kiosku Ruchu,a jak nie mogłem,to rodzice kupowali, żebym nie przegapił.Jestem 73'rocznik.
Panie Adamie fajny film, gratuluję. Mam nadzieję, że nie będzie problemem jeśli umieszczę link do filmu jako ciekawostkę na moim fanowskim profilu Świata Młodych na fb, gdzie zamieściłem przez ostatnie 2,5 roku ponad 280 numerów (są cały czas dostępne dla czytelników). Teraz mam mniej czasu ale przez wiele miesięcy numery ukazywały się zgodnie z harmonogramem we wtorek, czwartek i sobotę. Kolejna seria wkrótce. Jest też grupa Świata Młodych gdzie można pisać i wymieniać się wspomnieniami. Zapraszam i pozdrawiam Jacek facebook.com/fanklubswiatamlodych
5 лет назад+5
Dzięki za miłe słowo i za zamieszczenie informacji na fejsie. Niechaj jak najwięcej ludzi przypomni sobie młode lata, a młodzi niech zobaczą co czytali ich rodzice :)
To chyba była jedyna gazeta w której drukowano informację o Rozgłośni Harcerskiej. To znaczy w każdym numerze była rubryczka - okienko z częstotliwością czy raczej długością fali (41 m) i godzinach nadawania ale bez szczegółowego programu. Mnie i tak nie udawało się tej stacji odebrać (mieszkam w martwej strefie)
Załapałem się na schyłek tych gazet w latach 90tych. Po 2010 roku to już prasę wyparł calkiem internet i jego atrakcje. Prasa młodzieżowa jest obca osobom urodzonym w XXI wieku.
@@pawekrzysztof1677 Mam wrażenie, że w większości to już zmanipulowane mutanty. Zachwiane poczucie wartości, brak właściwych autorytetów i konsumeryzm na maksa.
Filmik nie skończony!!!!!!mniałeś o najważniejszym. O Plakatach wychodzących w sobotę. To była ciężka waluta w tamtych czasach! W Piątek wstać o 7 do szkoły kończyło się ciężką zadymą od Starych w domu. A w sobotę od 6 rano stało się w kolejce pod kioskiem RUCHU i walczyło z kumplami na dzielnicy o mierjsce w kolejce. Jaki dzisiaj plakat? Pierwsi byli gościami..... I gazetek przychoziło niewiele.... Bezcenne!!!!!
Pamiętam te plakaty, jakość była tak podła, że sam teraz nie rozumiem, jak to można było na ścianie powiesić. Prawdziwe reprinty plakatów kupowało się w Sopocie przy molo.
W uzupełnieniu chciałem dodać, że czasopism za którymi się biegało po różnych kioskach, a czasem i w kolejce stało było więcej.. Wymienię tutaj "Zarzewie" i "Na przełaj". Powodem tego pożądania bynajmniej nie była treść artykułów (mówię przynajmniej za siebie), a ta jedna najważniejsza strona z modnym w danym czasie sportowcem lub zespołem muzycznym... Dajmy na to taki piłkarz Rummenigge.., czy Banda i Wanda lub TSA... ehh :) A już największego hopla mieliśmy (ja i moi rówieśnicy z podstawówki) na punkcie "Małego modelarza". Dla nas to był kioskowy gral tamtych czasów. Za takiego Spitfire-a, lub Wllingtona nie jeden z nas dałby się pokroić. Panie Adamie - myślę że ta pozycja godna jest odrębnego odcinka.. ps. robi pan świetną robotę, Jestem przekonany że wielu rówieśnikom pana jak i jednocześnie moim robi się ciepło na serduchu, bo dzięki temu kanałowi mogą się cofnąć tak prawie namacalnie do czasów dzieciństwa.. Może nie było one najlepsze, najbardziej wymarzone, ale było nasze i jedyne .. DZIĘKI :)
Dzień dobry! Pod koniec filmu wspomniał Pan, że pod filmem znajdzie się link prowadzący do zarchiwizowanych numerów Świata Młodych. Wiem, że film jest z października 2019 roku i w związku z tym pytanie: numery były do pobrania ale link został usunięty czy też w ostateczności numery te nie zostały udostępnione?
Obecnie skany siedzą na Internet Archive, a konkretnie tutaj: archive.org/details/@adam_mia_ek Można tam też znaleźć skany wrzucane przez innych.
"Kto by tam teraz czytał Świat Młodych kiedy jest instagram i facebook" jakie to smutne... Do dziś przypomina mi się zapach farby drukarskiej... Mogę powiedzieć, że wychowałem się na Świecie Młodych i mimo wszystko w dalszym ciągu uważam go za świetną gazetę. Pozdrawiam.
Ten ZAPACH FARBY przyniesionej gazety do domu ...:D
Czytałem "Świat Młodych" jak szalony... a kiedy spędzałem wakacje u dziadków na wsi to zobowiązałem rodziców aby kupowali mi tę gazetę i przywozili podczas "widzeń" :) Oprócz tego latałem do kiosku na osiedlu po "ABC Techniki" a później "Kalejdoskop Techniki". Inne tytuły jak "Horyzonty Techniki" czy "Młody Technik" zapewniał mój Tata. Na tym się wychowałem i tego nie zapomnę nigdy. Adam, dziękuję za tę podróż w czasie!
Świat Młodych. To była najlepsza gazeta na świecie. Ucieczka od szarej rzeczywistości. Potem pojawiła się jeszcze Fantastyka. :)
Wychowalem sie na Swiecie mlodych. Dzieki.
Panie Adamie dozgonne dzięki od czterdziestopieciolatka, który po 33 latach ma możliwość obejrzenia ponownie S M!🎉🎉🎉❤
I wróciły wspomnienia :) Pamiętam jak wstawałem rano i biegłem do kiosku modląc się aby czekał na mnie choć jeden egzemplarz :) Potem już pani w kiosku odkładała mi do teczki. Świetny odcinek, pozdrawiam :
o tak,jeszcze przed tym jak zaczałem prenumerować,to byla teczka w kiosku,a potem byla prenumerata,chamsko przerwana przez generała.
To tak jak ja.... Ehhh.... 😊😊😊
Pamiętam, była sobota, styczeń, może luty, mróz gdzieś tak -20 a ja biegam od kiosku do kiosku po całym mieście aby zdobyć Świat Młodych. To były czasy...
Haha faktycznie kompletnie zapomniałem o tym rozcinaniu gazety....dzięki za przypomnienie....to była prawdziwa podróż w czasie.
Tez o tym zapomnialem a tak bylo.... 😀
Witam,
dobrze pamietam te czasy…
Smutne w tym wszystkim jest to, ze dzisiejsza młodzież tyle omija i z tylu rzeczy nie zdają sobie sprawy.
Wiedza ogólna (oczywiscie nie wszystkich) osób urodzonych po latach 80-tych jest bardzo słaba.
Adam dziękuje, za twój kanał i tematy, które poruszasz.
Strzał w dziesiątkę!
Rozdzieranie gazet - całkiem o tym zapomniałem. Przypomniałem sobie, jak prosiłem ojca aby pozwolił mi to zrobić za każdym razem jak przynosiłem z kiosku "Przegląd sportowy". Dzięki Adamie za Twoje filmy.
Swiat Mlodych "przenosil" mnie na chwile w lepszy ,kolorowy swiat 😀😥 ,teraz dopiero czlowiek czuje nostalgie
Pamiętam jak gdzieś w okolicach roku 1991-92 zamieściłem moje ogłoszenie w Świecie Młodych w rubryce korespondencyjnej. Otrzymałem kilkanaście listów z całej Polski z czego jedna przyjaźń korespondencyjna przeżyła dobrych 8-9 lat intensywnego pisania! Do dzisiaj mam spore pudło tych listów.
Mój Boże co za czasy dobrze je pamiętam pozdrawiam wszystkich sentymentalnych
Pamiętam ogromny plakat Bruce Lee ze Świata Młodych i kompletny, sklejony w jeden zeszyt wydawany w odcinkach komiks Kajko i Kokosz który okleiłem w sztywną oprawę i narysowałem własnoręcznie okładkę.
Pozdrawiam serdecznie autora i widzów.
Panie Adamie. Bardzo dziękuje za ten kanał. Tematyka i forma nie tylko mi odpowiadają ale również przywodzą wiele wspaniałych wspomnień i czekam na kolejne wspaniałe podróże sentymentalne. Pozdrawiam i życzę jak najwięcej pomysłów na kolejne filmy!
Rocznik 1981 🙂
Po dziś dzień mam kilka KSIĄŻEK, które sam posklejałem z komiksów z ostatniej strony ... np. Binio Bill kręci western i leci w kosmos i jeszcze kilka innych ....
Witam! Chociaż wychowywałem się na wsi w biednej rodzinie to mama prenumerowała dla nas (mam dwóch braci i siostrę) "Świat Młodych.". Na strychu była tego cała gromada ale brat niestety robił porządki i wszystko wyrzucił...To było coś wspaniałego! Dla każdego coś miłego...Zrobił Pan kawał dobrej roboty z tymi skanami. Dziękuję i pozdrawiam!
Nie wiem jak można wyrzucać pieniądze. Totalna załamka.
Pamiętam sam czytałem. Świat Młodych był super
brawo ! świetny program, powrót do dzieciństwa!
Fantastyczny kanał. Bardzo dziękuje Panie Adamie za przypomnienie naszych dziecięcych wspomnień.
Dziękuje Panie Adamie za świetnie merytorycznie przygotowane materiały. Pozwalają mi sobie przypomnieć świat bez internetu, komórek. Wiedzę się zdobywało ze Świata Młodych, pamiętam pierwsze magnetofony kasetowe kasprzaki, pierwsze mikrokomputery Spectrum, atari, pierwsze magnetowidy. Dziś się świat bardzo zmienił wszystko jest na wyciągnięcie ręki.
Jako tako kojarzę już lata 1980. i ŚM uchodził wśród koleżeństwa z podstawówki za pismo obciachowe, którego czytaniem zdecydowanie chwalić się nie wypadało. Prawdziwy sznyt to było przynieść do klasy np. zachodnie "Bravo" ;)
Sakwa włóczykija
Dziękuję za wspomnień czar.
Świat Młodych to najlepsza gazeta młodych ludzi. Duzo się nauczyłem. To dzięki tej gazecie zaszczepić we mnie chęć do podróży po kraju, przyrody, zainteresowanie motoryzacją i technika kosmiczną. Ta gazeta była najlepsza! Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości w produkcji kolejnych odcinków.
Abrakadabra była znakomita. Moja ulubiona strona. Dzisiaj są całe książeczki tych łamigłówek i kompletnie nie cieszą się popularnością wśród dzieci - przynajmniej tych, które znajdują się w moim otoczeniu.
Moim ulubionym działem był kącik motoryzacyjny..Dziękuję Panu za ten film.Te 9 min.przenioslo mnie do beztroskiego czasu życia małolata.
Wychowałem się na tym czasopiśmie przez całe lata 80.
W "Świecie młodych" był jeszcze dział Rzep. Z różnymi ciekawostkami, zagadkami oraz wesołościami. Takie rozmaitości w jednym flaku. Wśród zagadek, według mnie, najciekawsze były rysunki oparte o tablice Ravena.
Smak dzieciństwa. Pamiętam jak czekałem na kolejne numery.
Adaś, jesteś po prostu WIELKI!
Miło powspominać :) Gratulacje za pomysł i łapka w górę ;)
Nie zapomnę jak śmigałem w sobotę rano do kiosku na osiedlu po ŚM🙂Kubuś Piekielny był moim faworytem🥴
Tego zapachu farby drukarskiej nigdy nie zapomnę a już ponad 40lat jak nie widziałem tego tytułu
He,he ...TECZKI W KIOSKU ,gdzie u kioskarki zamawialo się ulubione gazety ,czy znaczki ...:D
Ale wspomnienia! Przekazuję Pana kanał innym bo jest wyjątkowy!
Świetny odcinek. Zauważyłem też, że również tradycyjny Internet, ten z pionierskich czasów - czyli, gdy ludzie sami tworzyli strony www i robili to "z sercem" - praktycznie już podzielił los świata Młodych. Obecny Internet to w połowie tabloid, w połowie sklep wysyłkowy, a blogosfera (która miała zastąpić prywatne strony www) mocno się skomercjalizowała. Na szczęście RUclips zgromadził u siebie wszystkich tych ludzi tworzących "z sercem", dzięki czemu możemy oglądać takie filmy, jak powyższy.
Zaryzykowałbym też stwierdzenie, że Youtubowi udało się to, co nie udało się Facebookowi i innym portalom społecznościowym. Mianowicie tu faktycznie zachodzi interakcja między ludźmi. Przekaz wideo jest bogatszy, niż tekst na blogu, twórca ma bieżący kontakt z widzami a i sami widzowie są nieprzypadkowi, w komentarzach wymieniają poglądy a hejt na Youtubie zanika. RUclips dziś jest tym, czym miał być Internet jako taki.
Pozdrawiam!
Racja,tu hejtu nie widziałem, i to jest najlepsze:-)
Gdzieś w garażu ojciec ma całe ich pudło z lat 70 i pewnie też 80 ale nie pamiętam gdzie dokładnie. Wtedy było niewiele pism dla młodzieży jak "Na przełaj" też bodajże harcerska , "Płomyk/Płomyczek" i "Kalejdoskop techniki/Horyzonty techniki" i "Młody technik" z czego część z wymienionych miałem bądź nadal mam .
Mama mojego kolegi z podstawówki pracowała w kiosku ruchu. "Po znajomości" odkładała do tzw. "Teczki" Świat Młodych, Nową Fantastykę, Komiks Fantastyka i każdy komiks jaki się pojawił. Moje najważniejsze znajomości w latach osiemdziesiątych. Mimo, że teoretycznie wszystko czekało bezpiecznie w teczce, to i tak człowiek w każdy wtorek, czwartek i sobotę osobiście lub z pomocą innych członków rodziny zdobywał jak najszybciej ten deficytowy towar.
P.S. Później do teczki wpadał też Bajtek, Top Secret, a jeszcze później C&A.
Teczki były chyba w całym kraju, taks quasi prenumerata. Pewnie dlatego ciężko było dostać np. Zarzewie z plakatem :)
Pamiętam niemal wszystkie wydania Świata Młodych, w miarę możliwości kupna numerów gazety. Trzeba było mieć szczęście, żeby kupić wszystkie numery. To były lata mojej młodości!!! Ówczesny Internet, tylko strony przewijało się poślinionym palcem, a nie myszką. A artykuły szukało się nie na www. tylko po wszystkich kioskach Ruch na całym mieście! To tak, jak teraz z dostępem do wifi, tylko więcej kilometrów w nogach.
Wspaniała inicjatywa z tym skanowaniem. W dzisiejszym świecie profesjonalne możliwości techniczne do zachowywania w formie cyfrowej takich rzeczy są dostępne praktycznie dla każdego ale niestety nie widać większego zainteresowania ze strony państwa czy wydawnictw tym tematem. Na szczęście są pasjonaci tacy jak Pan dzięki czemu nasze młodsze pokolenie będzie miało okazję samemu poznać co czytali nasi rodzice w młodości
Do takiego skanowania wystarczy w zasadzie dobra komórka z trybem manualnym i jakiś statyw, żeby uzyskać powtarzalność kątów plus obecność dużego, północnego okna, gwarantującego dobre, wyrównane światło. Oczywiście "prawdziwy" aparat jest lepszy, ale nie musi być to nowy model. W przypadku tych skanów oddelegowałem wiekowego Olympusa epl1, który służy już tylko do tego celu. Z ustawionym profilem pod skany jest zawsze gotowy do pracy.
Najpierw trzeba mieć skaner o takim formacie, a to ani nie jest tanie, ani poręczne. Zresztą skanery do digitalizacji wartościowych materiałów historycznych działają dokładnie tak jak opisałem.
Kupowałam, czytałam. Na początku z koleżankami czytałyśmy tylko listy do redakcji. Wiele ciekawych rzeczy o życiu, szczególnie uczuciowym i seksualnym człowiek się dowiadywał z tej rubryki. Potem zaczęłam czytać resztę.
Życie seksualne ? Ze Świata Młodych ??? Nie , no tego nie pamiętam , ja o życiu seksualnym dowiadywałem się jak koledzy przynosili do przedszkola podwędzone ojcom świerszczyki przemycone ze "zgniłego zachodu"
"ŚM" - śmigałem w każdą sobotę po tę gazetę. Pamiętam obszerny artykuł o TITANICU... przecież odnaleziono jego wrak właśnie w latach 80-tych. Świetna robota.
O panie... Świat Młodych , Kalejdoskop Techniki, Płomyczek te gazety rządziły w początkach podstawówki! :) ... Potem doszły Relax, Razem, Magazyn Razem, Fantastyka, Zrób Sam, Dziennik Ludowy (tylko plakaty :) ) , Non Stop, Magazyn Muzyczny, Bajtek, Iks, Informik, Audio Video, Komputer, Młody Technik, Komiks Fantastyka itd. ... a dzisiaj?? ... Swoją drogą chciałbym mieć tą kasę którą wtedy na to wydałem :D
O Kurde ...prawie dokladnie jak u mnie ...:D
A dzisiaj już nie sięga się po gazety bo i po co ?
Te cudowne wspomnienia, kiedy moj ojciec zawsze kupowal mojej siostrze i mnie najnowsze numery.... Dzis nie ma juz mojego ojca, ani tej gazety...
Mam podobne wspomnienia tyle że z mamą.Czas bieganie nieubłagane.Pozdrawiam.
Super. Zaskakująco mało oglądających.
Liczę, że wkrótce będzie znacznie więcej. Kanał prowadzę co prawda od lat, ale dotąd zawierał głównie kopie moich filmów z kanałów poszczególnych marek. Towary Modne są moją pierwszą w pełni autorską inicjatywą prowadzoną dopiero od trzech miesięcy i mam nadzieję, że za jakiś czas staną się modne ;) Trzeba tylko lubić i subskrybować, bo tym się żywią algorytmy YT. No i oczywiście podsyłać znajomym! :)
Kupowałem świat młodych pamiętam że był ciekawy ,przypomniał mi pan że trzeba było go rozcinać,ale najbardziej na moje zmysły zadziałał by zapach tej gazety gdybym go teraz poczuł bez kontekstu to dopiero bym zabił sobie ćwieka.
Świat młodych...raz na miesiąc,Chłopska droga do każdego Dziennika ludowego jak się miało teczkę.Ale najmilej wspominam Razem i ich "osobno" goła baba była!
Super !!! z perspektywy pięćdziesięciolatka :) pozdrawiam
Tak właśnie było. Brawo!!!
"Świat Młodych"- od początku lat 80' czytałem każdy numer, bo dziadek miał w kiosku "teczkę". Oczywiście czytałem od ostatniej strony i do dziś moja miłość do polskich komiksów nie ustała. Raz wysłałem do nich nawet jakiś list straszliwie nabazgrany o treści, którą przemilczę. Lubiłem Gwiazdozbiór, Abrakadabrę (choć np. tajemnicze działania przerastały moje możliwości intelektualne), Rzepklub Włodzimierza Lewińskiego (nigdy nic dla niego nie wyszperałem i żałuję, ale w pewnym momencie zamieszczano tam antynikotynowe projekty paczek papierosów, które naklejałem mamie na Carmeny czy Radomskie i dzięki temu rzuciła palenie, i żyje do dziś), Świat Muzyki. Wycięte gwiazdy filmu i muzyczne wklejałem do specjalnego zeszytu. No i zapach tej gazety prosto z kiosku, jej przecinanie to były najlepsze chwile mojego wspaniałego, beztroskiego dzieciństwa.
(..) w pewnym momencie zamieszczano tam antynikotynowe projekty paczek papierosów, które naklejałem (..)
Mógłbyś rozwinąć ten wątek?
Czy to były gotowe naklejki?
@@AdrianuX1985 Absolutnie nie, wycinałem po prostu te małe fragmenty gazety i przyklejałem na klej biurowy biały, bo były mniej więcej w formacie matki Carmenów czy Radomskich. To były np. Rakotwory z narysowaną czaszką itp.
@@redteacher7797
To ciekawe bo kilka lat temu wprowadzono prawny wymóg nadruku na paczkach papierosów zdjęć z m. in. "rakotworem" płuc itd.
Zdjęcia bywają dość "mocne" w przekazie, ale wielu uzależnionych to nie rusza i nadal palą.
@@AdrianuX1985 Mama o nas dbała i po prostu się zreflektowała. Co w tym dziwnego?
@@redteacher7797
Wychodzi na to, że moja mama nie zreflektowała się od dwudziestego roku życia i nadal pali, ale dbała o potomstwo.
Słucha się Pana z przyjemnością i zarazem zazdrością🦉
Panie Adamie świetny pomysł z tym skanowaniem , sam kanał jak i tematy na nim poruszane naprawdę rewelacja. Pozdrawiam
Żeby tak jeszcze mieć więcej czasu... :)
@ a ile numerów Pan posiada ?
bardzo wartościowy kanał, oglądam wspominając dzieciństwo i młodość....
Mimo pewnych mankamentów pismo to wnosiło jednak dużo dobrego pod każdym względem do życia nastolatka w pierwszej połowie lat 80-tych. Wstawki polityczne w tamtym czasie po prostu ignorowaliśmy. Dobry odcinek.
Mnie pani z kiosku odkładała gazetkę do teczki i po szkole sobie czytałam. 😀 To była końcówka mojej podstawówki, lata 80. Jeszcze pamiętam "Płomyczek", bardzo go lubiłam. 🔥
Przed włączeniem każdego odcinka zżera mnie ciekawość co takiego Pan nam dzisiaj opowie :-D myślę że podobne emocje towarzyszyły Panu biegnąc po kolejne wydanie Świata Młodych :-) serdecznie pozdrawiam Pana i oglądających :-)
Ja zacząłem kupować w drugiej polowie lat 70-tych - mam pelno ich ,gdzies w szafie ...Do tego Przegląd techniczny od Ojca i Sonda ,Alfy,...
Radosc mi Pan sprawil tym odcinkiem CUDOWNE momenty z SM
resentymenty jak pięknie!!!
Jestem w podobnym wieku i też uwielbiałem w latach 80tych. Najbardziej podobały mi się amatorskie gry planszowe zamieszczane od czasu do czasu. Pamiętam jak kolega znalazł ogłoszenie o wysyłkowej sprzedaży gier planszowych nieistniejącej już firmy Encore. Zamówiłem (znaczy mama mi zamówiła) i mnie wciągnęło na kilka lat 🙂
Piękne czasy.
Ojj tak Encore. Ja miałem "Labirynt śmierci" i "Gwiezdnego kupca" . Kolega "Pola pelenoru". Innych niestety nie udało nam się zdobyć.
@@iowa406 są na Allegro czasami. Polecam Odkrywcy nowych światów. Wg mnie najlepsza obok wspomnianego LŚ.
Ja byłem ten, który wycinał komiksy. Dziękuję za materiał!
Uwielbiałem "Świat Młodych" !
Znowu poczułem zapach farby drukarskiej... Tato przynosił numer rano razem z bułkami na śniadanie. Wczesniej był Miś i Płomyczek, czasem Wesołyje Kartinki. Później do ŚM dokupowałem Małego Modelarza.
Dzisiaj jest inaczej ale niekoniecznie tak fajnie.
Wielkie dzięki. Robi Pan rewelacyjną robotę!
Dodam od siebie jeszcze, że Świat Młodych to były emocje związane z komiksami czy tematyką kosmiczną w odpowiednim kąciku tematycznym. Ale prawdziwy kosmos to był Żołnierz Polski tematyka zbyt mnie nie interesowała poza tym jak coś o czołgach było ale ta ostania strona wprawiała w zachwyt wielu z moich kolegów. To były dopiero emocje.
Opowieść poproszę o: "Młody Technik", "Płomyk", "Świerszczyk", "Radioelektronik". Czytałem również "Fantastyka". Żałuję, ale nie mam już żadnego egzemplarza. Oddałem do biblioteki lata temu.
Zasuwałem do kiosku w latch 70-tych XX wieku. We wtorki po niebieski, w czwartki po zielony no i po czerwony w soboty.
Dla elektroników w ŚM też coś było: w 1985 roku drukowano schematy układów z programu TV "Majsterklepka". Pamiętam generator do nauki Morse'a na przestarzałym już wtedy TG50 oraz mininadajnik UKF (anonsowany jako "mikrofon bezprzewodowy do obsługi imprez szkolnych" - pewno cenzura wymusiła taki tytuł, bo słowo "nadajnik" zachęciłoby do zakładania czegoś w rodzaju Radia Solidarność).
Obecnie są różne pisma dla młodzieży ale po prostu specjalizowane. Ale jest tez nadal Swierszczyk oraz Cogito i pewnie różne inne. Super były w latach 90tych fantastyka, Top Secret, Secret Service czy Gambler albo późniejszy Reset. Magia i miecz! Gazeta nawiązująca do gry planszowej o której dowiedziałem się ze Świata Młodych. Zresztą pominął Pan ważny dział poświęcony grom a nawet wydania specjalne SM zwłaszcza na ferie i wakacje tylko z grami planszowymi. Również konkursy na komiksy czytelników. Na pewno nic nie zastąpi SM jako pojedynczego magazynu dla młodzieży na tyle tematów. To była Gazeta na swoje czasy i super ze była.
Ja pamietam troche pozniejsze lata np.MIŚ...super seria.Poprosze wiecej!
I Świerszczyk (nie mylić ze "świerszczykami") ;)
Warto też napisac o fenomenie Razem :)
Dobre i prawdziwe pozdrawiam serdecznie &&&
Super przeczytam o co chodziło na linii Regan - Andropow
"...może jestem powolny, ale jak się rozkręcę..." 😅👍👏
Hihi😀to były fajne czasy, pozdrawiam rocznik,64
Och jakże mi to wszystko sercu bliskie , Pozdrawiam grodzkim '63,
Witam. Chcialbym bardzo goraco podziekowac za Swiat Modych, na ktory natknalem sie dopiero dzisiaj. Pozdrawiam
Totalnie zapomniałem o tej gazecie a stanowiła spora część mojego młodego życia :-) Dziękuję za świetny materiał :-)
Ta seria powinna raczej nosić tytuł "Towary nostalgiczne". Wzruszyłem się, Świat Młodych...
Świat Młodych to było coś:-)
"Opowiem wam dowcip. Ten o gąsce Balbince? Ależ wodzu?" Kto nie czytał "Skąd się bierze woda sodowa?"
Bardzo sympatyczne filmy. Jestem rocznik 80 i naprawde miło ogladac pana kanal. Pozdrawiam.
Świetny kanał!
Super kanał ,pozdrawiam i powodzenia życzę
Kupowałem na Tytusa Romka i Atomka z tyłu gazety... Motor dla zdjęć samochodów do wycinania - warto omówić...
Też czytałem ten świetny komiks. Ale w jakiejś serii bohaterowie polecieli wannolotem na Kubę pomagać Fidelowi w rewolucji.
Byłem stałym czytelnikiem,wtorki,czwartki i soboty.
Zawsze z rana do kiosku Ruchu,a jak nie mogłem,to rodzice kupowali, żebym nie przegapił.Jestem 73'rocznik.
Zajebisty kanal !
Bardzo ciekawe tematy 😃 !
Panie Adamie fajny film, gratuluję. Mam nadzieję, że nie będzie problemem jeśli umieszczę link do filmu jako ciekawostkę na moim fanowskim profilu Świata Młodych na fb, gdzie zamieściłem przez ostatnie 2,5 roku ponad 280 numerów (są cały czas dostępne dla czytelników). Teraz mam mniej czasu ale przez wiele miesięcy numery ukazywały się zgodnie z harmonogramem we wtorek, czwartek i sobotę. Kolejna seria wkrótce. Jest też grupa Świata Młodych gdzie można pisać i wymieniać się wspomnieniami. Zapraszam i pozdrawiam Jacek
facebook.com/fanklubswiatamlodych
Dzięki za miłe słowo i za zamieszczenie informacji na fejsie. Niechaj jak najwięcej ludzi przypomni sobie młode lata, a młodzi niech zobaczą co czytali ich rodzice :)
Daj to na jakąś normalną stronę. Nie każdy chce używać i używa faceboka.
@@gorgar6059 Ja to nawet na fakebucu nie jestem zalogowany. I nie będę !
Była jeszcze gazeta informatyczno techniczna "Bajtek"
Ale to już chyba lata 80-te?
To chyba była jedyna gazeta w której drukowano informację o Rozgłośni Harcerskiej. To znaczy w każdym numerze była rubryczka - okienko z częstotliwością czy raczej długością fali (41 m) i godzinach nadawania ale bez szczegółowego programu. Mnie i tak nie udawało się tej stacji odebrać (mieszkam w martwej strefie)
za skany ŚM wielki plus :)
Załapałem się na schyłek tych gazet w latach 90tych. Po 2010 roku to już prasę wyparł calkiem internet i jego atrakcje. Prasa młodzieżowa jest obca osobom urodzonym w XXI wieku.
Osobom urodzonym w XXI wieku w ogóle wiele rzeczy jest obce. Współczuję im. Za żadne pieniądze bym się z nimi nie zamienił.
@@pawekrzysztof1677 Mam wrażenie, że w większości to już zmanipulowane mutanty. Zachwiane poczucie wartości, brak właściwych autorytetów i konsumeryzm na maksa.
Filmik nie skończony!!!!!!mniałeś o najważniejszym. O Plakatach wychodzących w sobotę. To była ciężka waluta w tamtych czasach! W Piątek wstać o 7 do szkoły kończyło się ciężką zadymą od Starych w domu. A w sobotę od 6 rano stało się w kolejce pod kioskiem RUCHU i walczyło z kumplami na dzielnicy o mierjsce w kolejce. Jaki dzisiaj plakat? Pierwsi byli gościami..... I gazetek przychoziło niewiele.... Bezcenne!!!!!
A nie chodzi raczej o Dziennik Ludowy?
Pamiętam te plakaty, jakość była tak podła, że sam teraz nie rozumiem, jak to można było na ścianie powiesić. Prawdziwe reprinty plakatów kupowało się w Sopocie przy molo.
Genialna seria, proszę o więcej odcinków
Będą :)
Kupowałem w latach 70-tych
Po obejrzeniu tego odcinka, poczułem zapach gumy Donald i przypomniała mi się dołączana doń historyjka :)
W uzupełnieniu chciałem dodać, że czasopism za którymi się biegało po różnych kioskach, a czasem i w kolejce stało było więcej.. Wymienię tutaj "Zarzewie" i "Na przełaj". Powodem tego pożądania bynajmniej nie była treść artykułów (mówię przynajmniej za siebie), a ta jedna najważniejsza strona z modnym w danym czasie sportowcem lub zespołem muzycznym... Dajmy na to taki piłkarz Rummenigge.., czy Banda i Wanda lub TSA... ehh :)
A już największego hopla mieliśmy (ja i moi rówieśnicy z podstawówki) na punkcie "Małego modelarza". Dla nas to był kioskowy gral tamtych czasów. Za takiego Spitfire-a, lub Wllingtona nie jeden z nas dałby się pokroić. Panie Adamie - myślę że ta pozycja godna jest odrębnego odcinka..
ps. robi pan świetną robotę, Jestem przekonany że wielu rówieśnikom pana jak i jednocześnie moim robi się ciepło na serduchu, bo dzięki temu kanałowi mogą się cofnąć tak prawie namacalnie do czasów dzieciństwa.. Może nie było one najlepsze, najbardziej wymarzone, ale było nasze i jedyne .. DZIĘKI :)
W planach mam wiele tytułów :)
Rzep i Uśmiech numeru ech... nostalgia
Świetny materiał Adam! Jak zawsze zresztą.
Jeszcze były "kraj rad" oraz "młody technik" :)
Książki się nim obkladalo oo kiedy to było 🤳
To były czasy gdzie zamiast papieru toaletowego można był użyć "Trybuny Ludu" a "Krajem Rad" ?
Dobre 👍
@@Lechoslowianin Był też Mały moelarz,oraz mój ulubiony radioelektronik
@@goobo2 Kraj Rad nie bardzo, papier kredowy, śliski, Chyba specjalnie taki, żeby był bezużyteczny.