Np. Reduktor w samurai ma zębatki nie łańcuch, można wsadzić silnik 1,9td PSA pompa bosch i skrzynia że starej vitary, tylny wał z samurai oczywiście przeróbki i wyważanie, wywalić sprzegiełka na podciśnienie.. Wszystkie te graty mam obecnie do sprzedania. Polecam się..
Jako drobna kobieta uważam że Jimny jest zupełnie wystarczający pod względem wielkości ale jeżdżę w jedną lub 2 osoby. Tak podróżuję nim ale z namiotem dachowym bo rzeczywiscie bagażnik jest symboliczny i po wystawieniu lodówki już praktycznie na nic nie ma miejsca. Właściwości terenowe całkiem nieźle, malutki silnik ma do ciągnięcia mała masę. Wady: wąski rozstaw kół i w związku z tym niebezpieczeństwo zawisniecia w koleinach po większych terenówkach.
Jimik i do lasu i do miasta i na plaże,wszędzie pojedzie.A dużo jest roboty żeby przerobić Jimika z tylnej ośki na dwie ośki?Co trzeba dokupić?pozdawiam.
W Europie nigdy nie było Jimny'ego z mniejszym silnikiem niż 1.3. W Japonii tak, ale w klasie kei. Może gdzieś tam w Azji też. Również poza Japonią nie sprzedawano go ze znaczkiem Mazdy.
Godny następca samuraja to chyba najlepsza opinia tego auta. Małe nie znaczy źle, fajny film chociaż mało merytorycznej wiedzy, warto więcej wspomnieć o typowych bolączkach i plusach, (zero informacji o problemach z przednim napędem i reduktorem sterowanym elektronicznie , auta jak najbardziej rajdowe, informacja o napędzie w sensie przełożeń na reduktorze brak, warto było pokazać typowe miejsca największej korozji i więcej opowiedzieć o tym aucie z kanału, przy okazji że jest to małe auto warto wspomnieć że to chyba najprostsza konstrukcja w serwisie i naprawach z tych lat wśród aut typowo terenowych dostępnych w naszym kraju )
Szukalem tego wynalazku jakis czas temu- ale jak oglądałem kilka egzemplarzy za wcale niemale pieniądze w staniesz totalnego rozkładu to mi przeszło, a do tego osiągi,spalanie, wyposazenie, ciasnota, braki w wyposażeniu - Ok spoko ale nie za te pieniądze.
Jestem tego samego zdania. Już kiedyś o tym napisałem na kanale lubię moje życie. 80 tys zł za zgnitka to dla mnie absurd. Dodam że pracuję w lesie i jestem myśliwym i u mnie i w dalszej okolicy, żaden z ludzi lasu tym nie jeździ. Mieli, skusili się i pozbyli się tego wozu drabiniastego. Zarówno samuraj, jak i jinmy, palą w lesie tyle co sporo większe samochody. Do ciorania po lesie, już lepsza frontera bo dużo tańsza i bardziej komfortowa, większa itd. Miałem fronterę A sport 2.0i, ciorałem to w Beskidach, Pirenejach, lasach Szwecji i nie miałem awarii. Sorry. Raz padł przekaźnik, który w terenie, zastąpiłem "pajączkiem" z drutu.
Jimny 3 przed liftem był nieporównywalnie ładniejszy niż polift, choć nie tak ładny jak Jimny 2 (Samuraj). Pomiędzy Jimny 1 a 2 był LJ80. Auta terenowe mają to do siebie, że im mniej elektryki (o elektronice nie wspominając), tym lepiej. Osiągi na szosie są mało ważne, o niebo ważniejsza jest prostota konstrukcji i łatwość serwisowania/naprawy. Dlatego Jimny 2 jest droższy i popularniejszy niż Jimny 3, dlatego też nowy Jimny 4 to kicha w porównaniu do 3ki i starszych. A nazwa Jimny, jak wszyscy wiedzą, pochodzi od pracownika Landrovera, który tłumaczył delegacji japońskiej jak działa napęd 4x4. Japończycy po prostu zapisali jego imię z błędem i tak zostało. Dlatego jest Jimny a nie Jimmy. To fakt autentyczny z lat 60tych.
Najlepszy był samurai ale trzeba sobie powiedzieć prawdę, ze tych aut już nie ma. Zostało trochę gratów na półkach po rozebranych na części egzemplarzach.
@@NaSzlaku4x4 ale faktycznie to bardzo ciekawe auto wychodziło w dwóch rozstawach osi i z dwoma rodzajami zawieszeń, z ISF z przodu i sztywny na resorze z tyłu albo dwa sztywne na resorach i wszystko to w nadwoziu wielkości Vitary
Np. Reduktor w samurai ma zębatki nie łańcuch, można wsadzić silnik 1,9td PSA pompa bosch i skrzynia że starej vitary, tylny wał z samurai oczywiście przeróbki i wyważanie, wywalić sprzegiełka na podciśnienie..
Wszystkie te graty mam obecnie do sprzedania. Polecam się..
Jako drobna kobieta uważam że Jimny jest zupełnie wystarczający pod względem wielkości ale jeżdżę w jedną lub 2 osoby. Tak podróżuję nim ale z namiotem dachowym bo rzeczywiscie bagażnik jest symboliczny i po wystawieniu lodówki już praktycznie na nic nie ma miejsca.
Właściwości terenowe całkiem nieźle, malutki silnik ma do ciągnięcia mała masę.
Wady: wąski rozstaw kół i w związku z tym niebezpieczeństwo zawisniecia w koleinach po większych terenówkach.
słabo się przygotowaliście do tego odcinka :)
Niestety dużo merytorycznych błędów.
Jimik i do lasu i do miasta i na plaże,wszędzie pojedzie.A dużo jest roboty żeby przerobić Jimika z tylnej ośki na dwie ośki?Co trzeba dokupić?pozdawiam.
W Europie nigdy nie było Jimny'ego z mniejszym silnikiem niż 1.3.
W Japonii tak, ale w klasie kei. Może gdzieś tam w Azji też.
Również poza Japonią nie sprzedawano go ze znaczkiem Mazdy.
Fajne auto na start 👽
Godny następca samuraja to chyba najlepsza opinia tego auta.
Małe nie znaczy źle, fajny film chociaż mało merytorycznej wiedzy, warto więcej wspomnieć o typowych bolączkach i plusach, (zero informacji o problemach z przednim napędem i reduktorem sterowanym elektronicznie , auta jak najbardziej rajdowe, informacja o napędzie w sensie przełożeń na reduktorze brak, warto było pokazać typowe miejsca największej korozji i więcej opowiedzieć o tym aucie z kanału, przy okazji że jest to małe auto warto wspomnieć że to chyba najprostsza konstrukcja w serwisie i naprawach z tych lat wśród aut typowo terenowych dostępnych w naszym kraju )
Mało wiecie o jimny :) trochę gratów z Samuraia i auto naprawdę staje się fajne. Niestety korozję dotyczy 90% dostępnych egzemplarzy.
Możesz rozwinąć, co dokładnie przydałoby się zmienić?
Szukalem tego wynalazku jakis czas temu- ale jak oglądałem kilka egzemplarzy za wcale niemale pieniądze w staniesz totalnego rozkładu to mi przeszło, a do tego osiągi,spalanie, wyposazenie, ciasnota, braki w wyposażeniu - Ok spoko ale nie za te pieniądze.
Jestem tego samego zdania. Już kiedyś o tym napisałem na kanale lubię moje życie. 80 tys zł za zgnitka to dla mnie absurd. Dodam że pracuję w lesie i jestem myśliwym i u mnie i w dalszej okolicy, żaden z ludzi lasu tym nie jeździ. Mieli, skusili się i pozbyli się tego wozu drabiniastego. Zarówno samuraj, jak i jinmy, palą w lesie tyle co sporo większe samochody. Do ciorania po lesie, już lepsza frontera bo dużo tańsza i bardziej komfortowa, większa itd. Miałem fronterę A sport 2.0i, ciorałem to w Beskidach, Pirenejach, lasach Szwecji i nie miałem awarii. Sorry. Raz padł przekaźnik, który w terenie, zastąpiłem "pajączkiem" z drutu.
Ciasny, wolny, głośny, ale za to dużo pali. Ja lubię.
Po lesie (bez włączonego napędu), po dziurach 1-2 bieg, zeżre 11-12 litrów.
Pozdrawiam 😊
Zrobili byscie film o Kia Sportage 1 gen. Nie ma na youtube filmu ktory tak fajnie opisze auto
Pajero Pinin nie był podobny wielkością?
W zależności od wersji pinin jest około 30-60 cm dłuższy. Nie ma też dwóch sztywnych mostów i pełnej ramy.
Jimny 3 przed liftem był nieporównywalnie ładniejszy niż polift, choć nie tak ładny jak Jimny 2 (Samuraj). Pomiędzy Jimny 1 a 2 był LJ80. Auta terenowe mają to do siebie, że im mniej elektryki (o elektronice nie wspominając), tym lepiej. Osiągi na szosie są mało ważne, o niebo ważniejsza jest prostota konstrukcji i łatwość serwisowania/naprawy. Dlatego Jimny 2 jest droższy i popularniejszy niż Jimny 3, dlatego też nowy Jimny 4 to kicha w porównaniu do 3ki i starszych. A nazwa Jimny, jak wszyscy wiedzą, pochodzi od pracownika Landrovera, który tłumaczył delegacji japońskiej jak działa napęd 4x4. Japończycy po prostu zapisali jego imię z błędem i tak zostało. Dlatego jest Jimny a nie Jimmy. To fakt autentyczny z lat 60tych.
Miałem, jeździłem i skończyło jako zmota bo buda trzymała się na dwóch mocowaniach.
Najlepszy był samurai ale trzeba sobie powiedzieć prawdę, ze tych aut już nie ma. Zostało trochę gratów na półkach po rozebranych na części egzemplarzach.
Cale zycie słyszałem że Daihatsu Rocky to mały Patrol a nie Jimny
Widocznie każdy region ma swojego "małego Patrola" 🙃
@@NaSzlaku4x4 ale faktycznie to bardzo ciekawe auto wychodziło w dwóch rozstawach osi i z dwoma rodzajami zawieszeń, z ISF z przodu i sztywny na resorze z tyłu albo dwa sztywne na resorach i wszystko to w nadwoziu wielkości Vitary