Chciałabym do tych punktów dodać jeszcze jeden: Nie odpalaj auta i nie zaczynaj jazdy w stresie. Posiedź chwile w aucie, wyobraź sobie, jak fajnie jest jeździć, a kiedy się uspokoisz, uruchom samochodzik i zrób kilka okrążeń po osiedlu i dopiero wyjedź na bardziej ruchliwą ulice.
Ja mam prawko trzy miesiące i właśnie tak robię jak wsiadam do auta bo zawsze mam lekkiego stresa. To siadam chwilę siedzę aż się uspokoję i dopiero ruszam.
Ja myślę że jest jeszcze jedna kwestia.. jazda z prędkością z którą nie czujesz się pewnie pod presją innych kierowców.. Wiem po sobie ,gdy wjeżdżałem na krajówkę i jechałem te dopuszczalne 70-80 km/h które dla mnie było na prawdę dużą prędkością mając prawo jazdy 3 dni ,to się denerwowałem, i przyspieszałem do 100 ,bo inni kierowcy siedziały mi na centymetry na zderzaku ,i trąbili.. dla nowego kierowcy jest to mega stresujące
Brawo za to, że przypominasz takie rzeczy! Myślę, że to nie tylko przypomnienie dla młodych, bo rutyna też często gubi ludzi. Bardzo ważne, to ci mówisz, że auto to nie zabawka i odpowiadamy za swoje życie oraz potencjale innych uczestników ruchu!
Tutaj bardziej chyba chodziło o to kiedy je włączać, a nie że w ogóle. Myślę, że akurat krótko po zdaniu prawka dużo osób nie jest do końca pewna właśnie ile wcześniej włączać, zwłaszcza przy wyższych prędkościach, do których kurs rzadko przygotowuje. I zgodzę się z tym, że nowi kierowcy akurat częściej raczej pamiętają o tym, żeby w ogóle ten kierunek włączyć
@@lordpaw1 mało powiedziane rzadko, droga do 80 w mieście szeroka, jadę 70 a instruktor do mnie żebym od razu 80 pojechał i po co tak szybko xD i weź tu po zdaniu wyjedź na autostradę 120-140 jeżdżąc ciągle 50, gdzie przeskok między 90 i 100 już jest spory
1. 2:35 pozycja za kierownica 2. 3:45 uleganie namowom innych 3. 5:40 kierunkowskazy 4. 10:24 ocena odległości do innych aut, wyprzedzanie i włączanie się do ruchu 5. 15:21 wybór auta
Zawsze mnie śmieszą Janusze ala "ja już 30 lat jeżdżę", a na pierwszym lepszym zakręcie doją kierownicę i cisnął na zlym biegu, bo nie ogarniają odgłosów silnika, a na prędkościomierz nie są nauczeni patrzeć xdd
Brak dynamiki jazdy to ogromny problem. Jestem motocyklistą na co dzień i jeżdżąc musimy myśleć za wszystkich uczestników ruchu co moim zdaniem wyrabia dużo pozytywnych odruchów i nawyków. Piesi również chociaż by przechodzący przez pasy robią to tak jakby szli w orszaku pogrzebowym a na dodatek zapatrzeni w telefon. Bil bym batem za takie spacerki po jezdni. Fajny materiał. Też jestem użytkownikiem drogi od 17 lat i uważam że uczymy się całe życie i też nie jeden wybryk na drodze się odwaliło za kolkiem już nawet po długich latach jazdy. Oby więcej takich materiałów i chociaż by 0.01 % ludzi oglądających film wzięło sobie to do serca i miało by to uratować choć jedno istnienie ludzkie to każdy taki program jest wart uwagi. Pozdrowienia dla ekipy
Wiesz co? Po tym filmie stwierdzam że twój kanał warto promować bo często mówisz rzeczowo i sensownie. Cieszę się że prowadzisz ten kanał w taki sposób. Życzę dużo sukcesów
instruktor: "otwórz okno...wystaw rękę.......a teraz pomachaj żeby kierowca za Tobą wiedział, że skręcasz. Łatwiej jest użyć kierunkowskazu, ale skoro wolisz machać jak na rowerze to machaj"
Według mnie najwiekssym błędem na drodze jest brak wyrozumiałości w stosunku do innego uczestnika ruchu drogowego. Bo na przykład jedziesz prawym pasem chcesz skręcać w lewo i nikt nie puści na lewy pas a jak się wbijesz to cię strabią albo zmrygają światłami . Plus jazda przepisowa nie jest tolerowana bo jedziesz 50 na 50 w miescie i juz taki adept szybkosci cie gania
W Warszawie nigdy się 50 nie jedzie tylko tam gdzie te fotoradary są.... minimalna prędkość to ta gdzie prawko na 3 miechy się traci .... lub przy granicy tej prędkości i tak powinno się jechać oczywiście jeśli jest to w miarę możliwe, a nie tam gdzie jak to było na solcu tym ponad 150 pędził na wąskiej uliczce i typ zgarnął ze sobą ojca dzieci które w ostatniej chwili odepchnął razem z matką :), tutaj sam bym wolał te 30 utrzymać, bo zawsze ktoś wyskoczy na takich uliczkach. Jak mam 2/3 pasmową drogę dajmy wisłostrade to minimum 90, aleje jerozolimskie 80 km/h tak się jeździ :) . Co do wpuszczania to już indywidualnie ja zawsze staram się wpuszczać jak to możliwe i nie spowalniać pasa, a uberowców to już nie wpuszczam miałem multum sytuacji przeróżnych gdzie po wpuszczeniu ham, który nie znał przepisów bo z indii przyjechał ... stanął na środku bo klient gdzieś coś tam ... albo za wszelką cenę ze skrajnego lewego do prawego pasa nie patrząc na nic, aby te 3 pasy zmienić naraz. Pozdrawiam, trąbienie to ostateczność !
Pełna zgoda. Brakuje nam kultury i zrozumienia. Jestem kierowcą, pieszym i rowerzystą, więc staram się za każdym razem przewidzieć co może zrobić druga osoba. Jestem pełen podziwu jak rowerzysta wali przez przejazdy 20km/h+... ja zawsze mam łapy na manetkach, zawsze zwalniam bo kocham życie i mam świadomość, że po prostu kierowca może mnie nie zauważyć, przez jakaś błachą sprawę... ma zły dzień, coś go rozkojarzyło, popatrzył najpierw w prawo, zamiast na mnie w lewo, wiele jest sytuacji. Bądźmy dla siebie mili i wyrozumiali. A i pierwszeństwo nie powoduje, że jesteś nieśmiertelny.
@@d3zecik pod mostem Siekierkowskim były w tym roku 2 sytuacje gdzie rowerzyści niczym nieśmiertelni terminatorzy na pełnej przejechali przez przejście i niestety jeden w szpitalu, drugi też stan ? nie wiem, ale co do tego drugiego to kierowca spierniczył ..... chłop musiał poważnie dostać, bo bluza do dziś tam leży :/ . Niestety ale te przejście jest beznadziejnie zrobione z każdej strony drzewa lub ogrodzenie po lewej stronie co mocno zasłania, zaś jak jedziesz w przeciwną to fundamenty pod parcia cię ograniczają po lewej, a po prawej krzaki i jak nie wyhaczysz z daleka/ nie zwolnisz to można szybko podzielić los kierowcy co spierniczył choć i tak będzie miał gorzej niż ten co się zatrzyma i udzieli w razie ,, W " pomocy .
@@lukec8504 no faktycznie wielka szkoda, w mieście 90 km/h, na autostradzie no limit, na trasach 140 km/h , boczne drogi po 100 km/h. No ale wszystko dąży do tego byś jeździł na koniu, choć wg. mądrych głów to i tak zabójcza prędkość..... Nawet na piechotę to już za szybko... Problem nie leży w ograniczeniach, bo gdzie nie gdzie są oderwane od rzeczywistości. Problem jest w tym, że coraz więcej osób nie potrafi jeździć, a zdaje tylko dzięki temu że się nauczył na egzamin.... Dlatego też w Warszawie nigdy 50 km/h się nie jeździ 😉 bo tu każdy ma to gdzieś. Zresztą nie tylko w Warszawie tak jest.... Zakopianka minimum 90 km/h przy fotoradarach 60/h by nie pstryknął, pomimo ograniczenia 70 km/h.... Gdańsk? 😂 Tam gdzie 40 km/h to wszyscy 80 km/h i więcej. Mogę więcej dawać przykładów, więc wnioskuję że odezwał się zawali droga..... 😂 😂.
Jadąc około 100 i 50m przed skrętem kierunkowskaz 🤣, tak właśnie się jeździ . Sygnalizujemy zamiar skrętu, nie sam skręt, minimum 200m przed skrętem. Moja rada dla młodych kierowców, jeździć tak jakby wszyscy chcieli Cię zabić. Pozdrawiam !
200m przed skrętem mijając po drodze 3 boczne uliczki? Później jedziesz za kimś i zastanawiasz się czy w końcu skręci czy przez przypadek zahaczył o manetkę
Super film! 10 lat zbierałam się do zrobienia prawka, właśnie przez strach przed odpowiedzialnością za innych. Zielony liść na aucie jest ,niestety wielu kierowców nadal nie ogarnia jego znaczenia.
Ogromnie szanuję za takie filmiki. A najlepsze co w nich jest to, że nawet tłumacząc dużo przydatnych i mądrych rzeczy widać po Michale ogromną pokorę. Pozdro
Ze wszystkim się zgadzam oprócz tego że na drodze krajowej z prędkością 90 km na godzinę musimy włączyć kierunkowskaz za 50 metrów do zjazdu lub skrętu. 50 metrów przy prędkości 80 km na godzinę to tylko 2,5 sekundy, za mało żeby kierowca z tyłu zareagował prawidłowe. Trzeba włączyć kierunkowskaz za 100 metrów do zjazdu.
@@xProRocK To podaj o ile, oczywiście przy popularnych prędkościach na drogach publicznych. Przy okazji policz jaki statystyczny wpływ na bezpieczeństwo będzie miało wzięcie poprawki na taką dylatację czasu.
Właśnie chciałem to napisać ale widzę że już komentarz jest. 50metrow tak jak piszesz to: czas na reakcję + czas hamowania (może do 0km/h? Bo coś jest za zakrętem). Michu miał pewnie na myśli jazdę z kierunkowskazem przez np 500metrow co rzeczywiście wprowadza chaos
M4K Jeżdżę pół roku ledwo... Jakby mi ktoś rok temu powiedział że będę dziś miał za sobą już tyle osobliwych przypałów w czasie jazdy i przy ogarnianiu auta to bym nie uwierzył xD Wielkie dzięki dla całej ekipy kanału Miłośników, już kilka razy Wasze nagrania pozwoliły mi uniknąć niezłych kłopotów!
M4K Ale ja powiem jeszcze jedno, co jest najgorsze - jeżdżenie z rodzicami. Nie z kolegami. Z rodzicami. Kolegę, gdy podskakuje albo marudzi na zbyt spokojną jazdę zawsze można wywalić z auta w szczerym polu. Rodzica nie bardzo, a to on (oczywiście, jeśli ma prawo jazdy) często dyryguje i rozprasza. Szczególnie, gdy ciągle drze się albo kwęka, że "nikt nie przestrzega ograniczenia, jedziesz za wolno, hurr durr". A potem czyja wina? Kierującego pojazdem. Jeśli ktoś tego nie miał, to ma szczęście.
Mi kierowcy ode mnie w firmie świeżo po zdaniu przeze mnie C i zaczęciu jeżdżenia solówką powiedzieli jedną mądrość, która będę zawsze powtarzał i która już kilka razy (a jeżdżę dopiero 5 miesięcy) uratowała komuś maskę i mi tylni zderzak. WSTYDEM NIE JEST WYJŚĆ 5 RAZY, WSTYDEM JEST PRZYJEBAĆ RAZ
M4K Michu, powinieneś prowadzić cały blok edukacyjny w szkołach zarówno dla pieszych, rowerzystów jak i kierowców :). Edukacja mogłaby bardzo przyczynić się do poprawy sytuacji na drogach, a w Twoim wykonaniu to dobrze trafia.
M4K :):) proponuje zrobic odcinek o bezmyslnych pieszych poruszajacych sie po zmierzchu,nawet w mieście.Jesteście niewidoczni bez odblasków,w ciemnych ubraniach,i nie pakujcie sie na pasy bo macie pierwszeństwo,a przed danymi pasami stoi na poboczu inne auto i Was zasłania.Albo przy pasach jest pełno drzew które zasłaniaja swiatło z latarni obok.
@@Krucka94 Znaki i pasy się nie ruszają, odblask na pieszym wpadnie w oko. Jestem za tym, żeby je nosić. Sam tego nie robię i w dodatku ubieram się na czarno... ale mam świadomość, że to proszenie się o wypadek, więc zawsze uważam na przejściach. I to wystarczy, nigdy nie byłem w nawet niewielkim stopniu zagrożony.
@@kuj2887 No i co w związku z tym, że się nie ruszają? Co z tego ma niby wynikać? I tak są widoczne z bardzo dużej odległości, a kierowca, widząc pasy i znak z daleka powinien zachować szczególną ostrożność i tak dostosować prędkość, żeby w razie potrzeby wyhamować (a nawet się zatrzymać, jeśli chodnik jest zasłonięty). Sama tak robię i O DZIWO DA SIĘ, SERIO! I nie trzeba do tego supermocy! (tak, jestem kierowcą-bo zaraz się janusze zesrają "hurrr hurrr najpierw sama pojeździj i się dopiero wypowiedz" xD) Oczywiście jak najbardziej jestem za odblaskami, bo pomagają w miejscach nieoświetlonych. Ale akurat na pasach ich brak absolutnie nie usprawiedliwia wypadków. Dopóki nie masz 100% pewności, że nikt nie stoi, powinieneś zakładać, że ktoś stoi. To nie tak, że uważam odblaski za niepotrzebny gadżet, tylko wku***ją mnie debile, co nie uważają i jeszcze zrzucają winę na ofiary.
Kiedyś z taką jedną "karyne" odwoziłem do chacjenty po imprezie bo byłem kierowcą i o godzinie 3/4 jadąc lasem 50/60km ( kręta dość droga ) karyna mnie zapytała czemu tak wolno i żebym szybciej jechał bo królewnie chcę się spać, ja wróciłem do domu autem, karyna albo z buta, albo taxi 🤣
@@PrezydentEvil kręta droga i las. Może być sporo zwierzyny. Jak wracam w nocy z pracy, to też większość drogi przez las, gdzie jest pełno zwierzyny i 70km/u nie przekraczam. W ogóle w Niemczech fajne są takie różowe znaki, które ustawiane są na pewną ilość czasu po wypadku z dziką zwierzyną. To działa bardziej niż znaki: Uwaga dzikie zwierzęta.
Szybka jazda przez lasy to temat prawie nie poruszany. Raz miałem bardzo mocne hamowanie przed gromadką dzików która wybiegła mi przed samochód. Od czasu tej sytuacji też rzadko przekraczam 70 km/h w lesie i nie życzę nikomu żeby przy prędkości 100+ zaliczył jakąś większą zwierzynę. Ps. Ludzi który wariują za mną wtedy poprostu olewam. Wolę żyć niż udobruchać kogoś kto nie ma wyobraźni.
@@PrezydentEvil Bo jazda wolna = bezpieczna jazda. Sam osobiście jeżdżę przeważnie 50km/h czy to w mieście czy poza na drogach bocznych, no chyba że na trasie to wtedy 70-80km/h, ale ogółem unikam takich szybkich dróg, bo tam łatwo o wypadek.
Materiał jak najbardziej na plus. Można było wspomniec co się pojawia coraz częściej na drogach, "granie cwaniaka" że gdy popełnia ktoś błąd i naraża Ciebie na coś to po zwróceniu uwagi np klaksonem od razu jeb po heblach bo przecież "jest mądrzejszy"
Pięknie się słucha Micha o tym, jak opowiada na początku a szczególnie pod koniec o kruchości życia. Kto wie ten wie. Z pozoru nieznaczący odcinek jednak w gruncie rzeczy bardzo potrzebny.
Dodam z własnego doświadczenia i bliskiego spowodowania okropnego karambolu: WYŁĄCZCIE KURDE RADIO! ZERO MUZYKI i słuchowisk przez kilka pierwszych lat. Cel, cisza, wy, trasa i auto! Skupcie się, zachowajcie najmniej metr odstępu od auta przed wami; nie ruszajcie "z kopyta" (dwie sekundy was nie zbawią, jak poczekacie na światłach), nie trąbcie i nie denerwujcie siebie i innych; jak popada, to 50km/h jest śmiertelne na zakręcie 90 stopni.
M4K Film bardzo dobry nie tylko dla młodych kierowców i dla starych też bo my starsi doświadczeniem kierowcy zapominamy o wielu rzeczach. Dzięki Michał za przypomnienie i pozdro dla Całej ekipy
Super filmik. Potrzeba takich więcej. Nawet jakieś kompendium dla świeżych kierowców. Dodał bym 3 grosze od siebie: 1. Zasada ograniczonego zaufania! 2. To, że masz pierwszeństwo nie znaczy, że masz nie zwracać uwagi na jezdnie 3. Wymuszenie pierwszeństwa jest interpretowane przez prawo jako zmuszenie kierowcy innego pojazdu do zdjęcia nogi z gazu, a nie do hamowania (przynajmniej tak było) Pozdrawiam i podziwiam!
Super jestem kierowca zawodowym. Przejechałem naprawdę dużo i takie kanały naprawdę robią robotę. Ja zdawałem w 1990 miałem 17 lat doświadczenie na drodze. Pozdrawiam i więcej takich filmokow dla królów dróg.
Dzięki Michu. Uważam, że po tym instruktażu, nawet małpa może dostać prawo jazdy, niestety na trasie można spotkać kierowców, których inteligencja daleko odbiega od inteligencji małpy. Pozdrawiam. 3maj się.
To teraz poproszę odcinek o dynamicznej jeździe 😁 bezpieczna jazda to nie wolna a właśnie dynamiczna jazda! Nie mylić dynamicznej z szybka! Ludziom się wydaje, ze lepiej będę sobie jechał powoli to bezpiecznie dojadę do celu a za takim typem sznur samochodów gdzie co raz któryś nerwowo się wychyla i szuka możliwości wyprzedzenia. Aż w końcu jeden ryzykuje a drugi za nim, nagle z przeciwka pojawia się auto i wtedy panika. Dużo jeżdżę i każdego dnia conajmniej raz spotykam się z taka sytuacja.
@Egon Freeman o to właśnie chodzi! Dobierz trasę do swoich możliwości. Ja mam na myśli szczególnie przejazd między dwoma konkretnymi miejscowościami w mojej okolicy. Prowadzą tam trzy drogi. Jedna krajowka bardzo ruchliwa i dość szyba. Jest tez druga dobrej jakości ale kreta i trzecia nowka sztuka ale jest tam więcej miejscowości. Dlaczego za przeproszeniem stając w majty gdy mijasz się z TIRem wybierasz krajówkę? I jedzie taki 60km/h za nim sznur TIRow i weź wyprzedź. Niby 50km a jedzie się ok godziny gdzie normalnie np w niedziele jadę 35min.
Było o kierowcach to może czas na odcinek o pasażerach? Czego nie powinni robić i od czego sie powstrzymywać. Np. mój brat często jak jeździmu robi snapy i w dzień mi to nie przeszkadza, ale jak mi raz wieczorem flashem w twarz zabłysnął to myślałem że sie zatrzymam i na nogach będzie wracał do domu. Jadąc pojazdem nie tylko kierowca jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo
Przy wyprzedzaniu wielu kierowców robi mega kardynalny błąd. Jadę sobie krajówką, ograniczenie do 90, przede mną ktoś jedzie 70. Ok, mam możliwość bezpiecznego wyprzedzenia, lusterko, kierunek i lecę z koksem i nagle pan kiwrowiec się budzi i zaczyna przyspieszać. Czasem potrafią się rozpędzić do 120 i więcej. To jedno z największych zagrożeń.
Nie do końca się zgodzę - zdałem prawko w zeszłym roku w UK, przykleilem zieloną literę P (odpowiednik listka) i z miejsca stałem się celem dla cwaniaków próbujących zrobić stłuczkę z mojej winy. Poradziłem sobie ale musiałem bardzo uważać, a polowania momentalnie się skończyły jak po 2-3 miesiącach zdarłem naklejkę.
@@user-pz1vq3lb4g ja w tym roku właśnie zdałem i P włogule nie naklejałem bo właśnie mnie ostrzegali o tym. Najgorsze jest to że dalej jestem najwolniejszy ze wszystkich bo ja jade przepisowo dokłanie 30 mil jak jest 30 a inni tak po 35 jadą. Polecam kupic kamerke to wtedy można udowodnić ze wypadek nie z twojej winy
@@patrykrog8121 to że jest 30 a ktoś jedzie 35 to nic takiego, nawet jak ktoś jedzie 10 km więcej niż przepisowa to nie jest nic złego o ile to kontroluje. Oczywiste jest to że w strefie ruchu gdzie jest 20 nie zawsze pojedziesz więcej bo to zależy od miejsca i sytuacji, tam lepiej nie przekraczać dopuszczalnej (mądry zrozumie) Nawet foto radary są ustawione na wyższą prędkość. W mojej okolicy np. na 60 jest fotoradar ustawiony na więcej niż 70 wiem bo sprawdziłem fotoradar w swojej okolicy, jadąc 65-70 motorem nie zrobiło mi fotki. Testowałem ten fotoradar z tydzień czasu z prędkością od 65 do 70 i nie zrobiło mi fotki. Wiadomo z przodu nie ma tablic i nie ma mowy o mandacie gdyby zrobiło fotkę, ale za każdym razem patrzyłem na fotoradar i żadnej fotki nie zrobił to pewne. Najgorsze jest to gdy już przekracza te 10km np. jadąc 50-60 na 30, choć są wyjątki, np. droga pozwala na szybszą jazdę a mimo wszystko jest ograniczenie i to jest największy kłopot dla wszystkich kierowców. Ja np. nie pojadę szybciej niż o te 10 km niż dozwolona, bo nie mam zamiaru sponsorować darmozjadów. Taki mam charakter. Mój jedyny mandat to za parkowanie w Poznaniu 100zł i 1 pkt. karny. Nigdzie nie było miejsca do zaparkowania w pobliżu a musiałem zaparkować bo bym się spóźnił do szpitala na badania. To było w tym roku i nic nie dało uzasadnienie że nigdy nie miałem żadnego mandatu i że brak miejsc do parkowania. Wydaje mi się że w takiej sytuacjach powinni dać 1 pkt. Karny i pouczenie, oraz odnotować że popełniłem takie wykroczenie, ale to Polska 🤣
@@ds1ds1ds w uk jadąc 30 a 35 mil to już rożnica prawie 10km. Tutaj policja łape za 10% przekroczonej prędkosci więc jak jest 20 mil(ok 30kmh) to lepiej jest jechać 18-19 bo łatwo może im pokazać że szybciej jechałeś. I tutaj też w pierwszych 2 latach można dostać tylko 6 pkt karnych bo jak dostaniesz więcej to ci zabierają prawko. Wsumie to 5 wolno bo jak masz równe 6 to zabierają. I też tutaj, punkty masz na koncie od 4 lat do nawet 11 lat.
że tak powiem, to wam powiem, że z tym liściem to prawda ;) nie denerwuję się na takiego kierowcę, ma prawo czasem spanikować lub poczekać jak nie jest pewny.
Hej Jestem młodym kierowcą (ok 4 miesiące). Prawko musiałem zrobić i auto kupić pod wyjazd za granicę, od razu duże tanie auto opel Vectra c. Myślałem że dowiem się czegoś nowego, niestety a raczej stety :) wszystkie Twoje rady cały czas szanuję od początku jazdy. Bezpieczne i mierzyć siły na zamiary. I ogromna ilość pokory. Nie dajesz rady lub źle coś zrobiłeś - wyciągnij wnioski i staraj się poprawić. Ktoś Cię po chamsku bierze / wymusza i inne takie - to samo. Daj się wyprzedzić i pokora, rób swoje.
Moim zdaniem najgorszym błędem świeżego kierowcy jest zakup auta które ma 200KM+ na pierwsze auto. Ja wiem, zdolny to i w maluchu się zabije ale uważam, że tak jak Michu powiedział. Na pierwsze auto najlepiej kupić jakiegoś gruza aby nauczyć się wszystkiego i nabrać wprawy. A w razie czego gdy zajeździmy silnik czy sprzęgło to nie będzie to jakoś strasznie drogie w naprawie.
Według mnie tu nie było żadnej jak to określiłeś dodatkowej wiedzy. To są podstawy które ludzie mają w dupie i kończy się jak się kończy. Jeśli dla Ciebie to jednak były nowe rzeczy i dodatkowa wiedza, ja bym się wstrzymał z robieniem uprawnień bądź wsiadaniem za kółko jeśli już takie uprawnienia posiadasz.
@@Pietracha ah mogłem napisać że może nie tak dodatkowa wiedza, jak zwrócenie uwagi na te błędy,co pozwoli ich unikać skutecznie mam nadzieję. Tak czy siak miałem na myśli że warto było oglądnąć ten odcinek i wyciągnąć wnioski.
M4K 😉 Prawdę mówisz. Ja po zdaniu się cieszyłem i nie powiem, były chwile że zaszalałem. Ale tylko jadąc samemu, na odludziu, gdzie było pusto. Druga sprawa zaraz po zdaniu czekała mnie trasa przez Polskę około 200km. Od razu mnie to nauczyło jednej rzeczy: jedź na tyle na ile się czujesz. Czasem jadę taką trasę 140km/h a czasem 100km/h jeśli czuję się zmęczony, mniej skupiony, mam niższy czas reakcji. I to polecam innym.
Pamiętam swoje pierwsze auto. Celowalem w coś małego czym nie mógłbym poszaleć, bo wiedziałem, że jak kupie coś mocniejszego to zrobię sobie albo komuś krzywdę. I tak kupiłem Suzuki Swift 98r z silnikiem 1.0. Idealne auto dla początkującego kierowcy. I też mnie ubezpieczenie zaskoczyło. Za auto dałem 5k zł, a za ubezpieczenie 1.2k... Masakra...
Świetny odcinek, który daje do myślenia. Jako młody kierowca powiem, że ze wszystkich wymienianych informacji i rad korzystam ale i tak zwrócę uwagę jeszcze bardziej na całokształt jazdy 😁 Pozdrawiam
Świetny film, Sam niedawno zdałem prawko aczkolwiek dla mnie te porady były dość oczywiste. Ale to tylko i wyłącznie zaleta wieloletniej jazdy po wiosce samochodem, ciągnikiem i motocyklem, nauki ojca oraz super instruktor który można powiedzieć, że nie nauczył mnie jedynie jak zdać egzamin.
Jako motocyklista (i nie tylko, bo i czasem jestem pieszym, a czasem puszką jadę) - dziękuję za film. Mam też dwie dodatkowe zasady, których się trzymam (pośrednio o nich mówiłeś): 1. Większy ma ZAWSZE pierwszeństwo (tyczy się głównie rowera/motocykla) - nieważne, czy jestem na głównej, czy mam zielone. 2. Nie widzę - nie jadę. Tyczy się to wyprzedzania, wymijania, zakrętów itd. Jak mam ograniczoną widoczność (ciężarówka przede mną, las na zakręcie) to albo zaniechuję manewru wyprzedzania, albo zwalniam (zakręt), bo nigdy nie wiadomo, co czai się dalej - rowerzysta, plama oleju, auto na awaryjnych...
Hej! Spróbuję określić swój punkt widzenia. Cały materiał świetny i oczywiście jak zawsze łapka w górę! Jednak co do kierunkowskazu - lepiej wrzucić go ciut wcześniej niż za późno. Wiesz Michu - hamowanie ciężarówką jest nieco inne. Przy 70km/h czy 90km/h lepiej zasygnalizować to nawet 100 metrów wcześniej. Na pewno to nie zaszkodzi :) Dzięki, że jesteś!
Twoje filmy z tej serii powinny być promowane jako dodatkowa edukacja dla kursantów nauki jazdy. Mówisz bardzo rzeczowo i konkretnie a przede wszystkim w prosty i zrozumiały sposób.
Taa... Do dzisiaj pamiętam w 2011 roku. Pierwszy samochód Corsa B 93 rocznik, prawko miałem od roku, kiedy wcale nie jeździłem. Kupiłem go pod robotą i musiałem wrócić nim do domu w godzinach szczytu przez Wrocław. Stres był niesamowity do momentu kiedy wyjechałem na główną, gdzie jak na ironię okazało się, że jazda była prosta bo powoli toczyłem się w korku. 😂 Dobry film M4K 👍🏻
ŁYSY petarda jak zawsze! Ps. zauważyłem że lubisz sam się poprawiać jak się przejęzyczysz. Podrzucam w dobrej wierze [ włączając ]. Pozdrawiam i tak trzymaj.
Wyprzedzanie jest najtrudniejsze, a zwłaszcza jak masz mało mocy. Zdarzało mi się że idioci przyspieszali, bo co ich golf 3 będzie wyprzedzał, mając 90km muszę planować na pół kilometra do przodu swoją trasę, wyprzedzam tylko będąc już całkiem pewny że mogę. Zdarzyło mi się że nie raz podczas wyprzedzania, auto wyprzedzane zjeżdżało w stronę środka jezdni, raz nawet jak byłem lusterko w lusterko z autem zmuszając mnie do zjechania na pobocze
@@wilqths8061 to może dasz info kolegom, żeby przy wyprzedzaniu na ekspresówkach i autostradach używali czasem lusterek, bo gwałtowne hamowanie ze 120- 140 do 80 co parę minut to nie jest nic fajnego. Do tego jak się jest wyprzedzanym to chyba korona władcy dróg z głowy nie spadnie jak się na 20 sekund zwolni o te 4 czy 5 km/h.
@@wilqths8061 Nie jest to łatwy temat. Nie zliczę ile razy tylko w ostatnim tygodniu byłam wyprzedzana "hurtowo", tuż przed zakazem, pod górkę i co tam jeszcze... I żeby nie było - staram się trzymać ograniczeń prędkości, ale też nie wlokę się, spod świateł zbieram się sprawnie, a mimo tego - zawsze znajdzie się ktoś, komu za wolno :/
@@Adam-zi2dv z mocą jest ok, bieg redukuję i wszystko gra. Gorzej kiedy tak jak piszesz, ktoś nagle przyspiesza, bo przecież nie da się wyprzedzić babie :P
Bardzo "mocny" materiał, na pewno powinien się on znaleźć wcześniej na tej platformie i winien trafić do każdej osoby zaczynającej swoją przygodę za kierownicą. Serdecznie pozdrawiam i życzę dużo dobrego.
Jak potrafi wyprzedzać czyli redukcja i odpowiedni rozpęd to nawet stary 125p wyprzedzi bez problemu , a sama redukcja nic nie da jak trzymasz się za blisko poprzednika
Najważniejsze żeby ocenić siły na zamiary, bo często widać nowe, mocne auta które wyprzedzają na zakrętach, pod górki czy po prostu wyjeżdżając komuś na czołówkę bo on musi za wszelką cenę, sory ale nie musi brać naraz 3 tirów i spychać wszystkich do rowu, a przed nim jedzie następne dziesięć i dalej będzie między nimi 90 jechać, im mocniejsze auto tym bardziej niecierpliwy kierowca i częściej, więcej ryzykuje
@@latirro O podstawowej zasadzie 'nie widzę - nie jadę' to nawet nie wspomniałem, bo to oczywistość ;) A mocne auto pozwala na bezpieczne wyprzedzenie, bo czas wyprzedzania sie mocno skraca.
Jesteś świetnym człowiekiem i bardzo dziękuję za ten film. Moje prawko ma 31 lat, ale zawsze mam z tyłu głowy, że nie tylko ja jeżdżę. Uważam się za dobrego kierowcę, ale za kierownicą zawsze uważność. Co do kamer cofania, fajny wynalazek, ale uważam, że podstawą jest umiejętność cofania/parkowania za pomocą lusterek. Szacun za przekazywanie wiedzy. Oglądam Cię od kilku miesięcy i żałuję, że nie widziałam niektórych wcześniej. Pozdrawiam
10:45 Idealna okazja, żeby zahaczyć o kulturę na drodze. Widzisz busa/solówkę/ ciągnik siodłowy z naczepą, które wyjeżdżają z podporządkowanej to odpuść noge z gazu. To nie lekka osobówka, która rozpedza sie pare/ kilkanascie sekund do 100. Nawiązując do filmiku idealna okazja, gdyż jak widać w momencie ruszenia tej solówki Michu do skrzyżowania miał około 150m. Gdyby nie spuścił nogi z gazu, nie zwolnił to zaraz po zajęciu pasa przez cieżarówkę, musiałby hamować. Wystrzegajmy się agresji i złości na drodze. Piąteczka i spokoju na drogach.
Bardzo dobrze ogląda mi się Twoje filmiki, to drugi który oglądam, i naprawdę jestem pod wrażeniem elokwencji, i ukrytego dowcipu. Przyznam się również, ze powiedzenie "nie oceniaj książki po okładce" sprawdzilo się w 100%. Również jestem z Gdańska, a ulica Hallera codziennie jeździłam swego czasu do szkoły, 25 lat temu :D pozdrawiam bardzo serdecznie
M4K bardzo dobrze, że nagrałeś film o takich błędach! Od siebie chciałbym jeszcze dodać kwestię zmiany pasa ruchu, gdzie kierowca chce zmienić pas na lewy czy na prawy i zaczyna się pierwsze rozglądać w lusterka i denerwować się że nie ma na to miejsca i możliwości a nie w pierwszej kolejności poinformować i zasygnalizować planowaną zmianę pasa ruchu po to właśnie żeby ktoś mógł już stosunkowo wcześniej dowiedzieć się o takiej chęci zmiany pasa. Pozdrawiam!
8:25 jadąc DK 90km/h czyli 25m/s te 150 m pokonamy w 6 sekund a nie w 30s. I według mnie tyle czasu jest wystarczająco. A wrzucając go 50m przed zamiarem skrętu/zmiany pasa to tylko 2s czyli dość krótko
Całe życie człowiek się uczy. Wiem po sobie zdałem o dziwo za pierwszym razem, ale jeździć dopiero nauczyłem się sam i cały czas się uczę. Najbardziej mnie denerwuje to, gdy jadę przepisowo a za mną gość mnie pogania siedząc na zderzaku. Wystarczy drobna awaria mojego samochodu i Janusz siedzi mi na dupie. Ja staram się trzymać odstęp 3 sekundy od osoby poprzedzającej i to się sprawdza w sytuacjach awaryjnych, mało tego każdy kto wyprzedza ma gdzie się schować bo odstęp jest duży. W dzisiejszych czasach głowę trzeba mieć dookoła.
Fajny, ciekawy i ważny odcinek. Przydałby się pełnometrażowy z solidnym opierdzielem dla starych kierowców, tych którzy dysponują wiedzą jeszcze z lat zdawania egzaminów. Tak, tak, kierowca powinien uczyć się cały czas, aktualizować wiedzę i umiejętności bez ustanku.
To jestem ciekaw oceny Micha i ekipy na temat nowych mandatów które są w "drodze"? Ps bo mam takie wrażenie że youtuberzy nie wypowiadają się na temat wysokości mandatów ....systemu itd
Mam prawo jazdy od...1976r.Wiedzy nigdy nie za wiele,oglądam ten kanał dość często,lubię go i polecam wszystkim.którzy oprócz tego,że mają auto i na auto,chcą jeszcze coś wiedzieć na temat"jak to działa".Pozdrowienia i podziekowanie za dobrą robotę,dla prowadzącego
Dokładnie tak jest. Prawo jazdy to dokument, który daje nam prawo do używania samochodu na drodze a nie certyfikat czy dyplom profesjonalnego kierowcy. Jak mawiał mój ojciec kierowca to ktoś kto przejechał więcej niż obwód globu a i to nie zawsze jest prawdą.
M4K Ogromnie wartościowy odcinek, mam nadzieję, że trafi do jak największej grupy młodych kierowców. Ja jestem czasem przerażona widząc co robią na drogach… bo tata kupił, bo coś tam, fajne szybkie ect… ja mając prawko stosunkowo krótko, bo ok 4 lat, mimo że robię prawie 60-70 tys rocznie, mam obawy przed prędkością na niektórych drogach, manewrami itd… niestety dzisiaj dzisiaj młodym mocno brakuje wyobraźni i szacunku do życia swojego i innych.
Amen. Chyba nic więcej tutaj dodać nie można. Kontrola i ocena sytuacji oraz wyobraźnia i pokora, ale to są przymioty których brak obserwujemy na naszych drogach nie tylko wśród młodego pokolenia kierowców. Wciąż jest tego naprawdę dużo i jest to straszne.
Do tej listy dodalbym jeszcze przystosowanie prędkości do ogólnych warunków panujących na drodze, pamiętam jak dzisiaj jak z 6 lat temu (prawko mam od 7) była jesień, liście na drodze, a ja jadę 60 km/h (fiatem uno - auto jedynie z wyposażenia miało kiere, stołek do siedzenia i pedały) piesi nagle wchodzą na pasy (nie byli widoczni zbyt dobrze - ale to też swoją drogą) jest jeszcze dobre 50 m do przejścia a więc w normalnych warunkach można wyhamować, no niestety, w normalnych, były liście na jezdni, a więc auto zamiast wyhamować - zachowało się jak na lodzie, prześlizgnąłem się na drugi pas, prawie że stanąłem bokiem i ledwo co wyhamowałem przed pasami, dobrze że na drugim pasie samochód zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, bo jakby nie było tych pieszych, to napewno wladowalbym mu się na pape. Od tamtego momentu, zawsze dostosowuje się do warunków na drodze. A także staram się każdemu z kierowców pomoc na drodze, bo jestem tego przekonania, że trzeba sobie pomagać, szczególnie gdy każdy odpowiada za siebie i za każdego wokoło.
Michu świetny materiał jestem rocznik 83' mam kwity od 2001r pierwsze auto polonez 1.5 SLE "akwarium" uczyłem się nim jeździć i teraz na innym aucie dalej się uczę cały czas. Pozdrawiam.
M4K. Oby się Twój przekaz niósł jak najdalej. Dla każdego kierowcy życzę dużo rozwagi, spokojnej drogi i bezpiecznego dotarcia do celu. A także przyjemności z jazdy, bo to też ważne. Pozdrawiam.
Brawo Michu za super materiał dla młodych kierowców, ja mam kategorie B od 20 lat i kurs nauczył mnie tylko zdania egzaminu całą reszta wiedzy przyszła z czasem puki co żadnej stłuczki od 10 lat jeżdżę zawodowo ciężarówka po Europie ale nie uważam się za kierowcę idealnego, często umiejętności są weryfikowane w sytuacjach krytycznych więc polecam świeżo upieczonym kierowcom kurs doskonalenia jazdy. 4mk 💪
Witam,ja się tego o czym mówisz,Michu nauczyłem się sam z pokorą na drodze i się przydało,ale dużo młodych kierowców pokory nie ma i to czym mówisz jest mega ważne aby się nie rozjebali na drodze ,niby banał niby oczywiste ale i tak zajebiście że o tym mówisz,pozdrawiam
M4K Michu, dobrze, że jesteś. Trzeba uświadamiać nie tylko nowym ale i starym kierowcom, że zdane prawko to 10% tego co jest potrzebne. To tylko glejt, pozwolenie, a nie realne umiejętności. Dziękuję! :D
11 czerwca 2022 kupiłem Toyotke Yaris 1999 1.0 i we wtorek robiłem pierwszy kurs do pracy i powiem że bylem lekko (posrany) ale fajnie poszło. jednak jestem świadomy jak wiele muszę się nauczyć a Pana dobre rady mi pomagają DZIĘKUJĘ.
Późno od premiery oglądam ten Twój film Michu. Dobrze poruszony temat. Ale zakończył bym go podsumowaniem bardzo krótkim, a sprowadzającym się do wspólnego mianownika, dotyczący nie tylko młodych, ale każdego kierowcy w naszym kraju, a mianowicie "Kultura na drodze". Niestety brakuje jej na naszych drogach, a to największy współczynnik kolizji, wypadków i zdarzeń.
ja pamiętam słowa mojego dziadka jak zdałem prawo jazdy " nigdy nie uważaj się za doświadczonego kierowcę, człowiek całe życie się uczy"
Troche pewnosci siebie trzeba miec.bo.inaczej tez bedzie mial.problemy
@@Mastachazrs zgadza się. Ale nie możesz dać się ponieść rutynie. Doświadczenie pomaga, ale każda sytuacja na drodze jest inna.
@@piotr10367 to prawda, czasem rutyna jest gorsza od braku doświadczenia.
Święta prawda znajomi zawodowi kierowcy też mi tak mówili po kilkunastu latach jazdy nie raz i nie dwa ich coś zaskoczyło...
To prawda na drodze spodziewaj sie wszystkiego dosłownie
Chciałabym do tych punktów dodać jeszcze jeden: Nie odpalaj auta i nie zaczynaj jazdy w stresie. Posiedź chwile w aucie, wyobraź sobie, jak fajnie jest jeździć, a kiedy się uspokoisz, uruchom samochodzik i zrób kilka okrążeń po osiedlu i dopiero wyjedź na bardziej ruchliwą ulice.
Ja mam prawko trzy miesiące i właśnie tak robię jak wsiadam do auta bo zawsze mam lekkiego stresa. To siadam chwilę siedzę aż się uspokoję i dopiero ruszam.
Ja myślę że jest jeszcze jedna kwestia.. jazda z prędkością z którą nie czujesz się pewnie pod presją innych kierowców.. Wiem po sobie ,gdy wjeżdżałem na krajówkę i jechałem te dopuszczalne 70-80 km/h które dla mnie było na prawdę dużą prędkością mając prawo jazdy 3 dni ,to się denerwowałem, i przyspieszałem do 100 ,bo inni kierowcy siedziały mi na centymetry na zderzaku ,i trąbili.. dla nowego kierowcy jest to mega stresujące
Brawo za to, że przypominasz takie rzeczy! Myślę, że to nie tylko przypomnienie dla młodych, bo rutyna też często gubi ludzi. Bardzo ważne, to ci mówisz, że auto to nie zabawka i odpowiadamy za swoje życie oraz potencjale innych uczestników ruchu!
7:08 im dłużej jeżdżę tym bardziej mam wrażenie że to starzy kierowcy nie pamiętają o kierunkowskazach i tak jeżdżą od lewej do prawej bez
Tutaj bardziej chyba chodziło o to kiedy je włączać, a nie że w ogóle. Myślę, że akurat krótko po zdaniu prawka dużo osób nie jest do końca pewna właśnie ile wcześniej włączać, zwłaszcza przy wyższych prędkościach, do których kurs rzadko przygotowuje. I zgodzę się z tym, że nowi kierowcy akurat częściej raczej pamiętają o tym, żeby w ogóle ten kierunek włączyć
@@lordpaw1 mało powiedziane rzadko, droga do 80 w mieście szeroka, jadę 70 a instruktor do mnie żebym od razu 80 pojechał i po co tak szybko xD i weź tu po zdaniu wyjedź na autostradę 120-140 jeżdżąc ciągle 50, gdzie przeskok między 90 i 100 już jest spory
1. 2:35 pozycja za kierownica
2. 3:45 uleganie namowom innych
3. 5:40 kierunkowskazy
4. 10:24 ocena odległości do innych aut, wyprzedzanie i włączanie się do ruchu
5. 15:21 wybór auta
Nie nie pytał a każdy potrzebował
dzieki,unikamy pierdolenia
Dzięki byczku.
Dzięki Mordo. Szukałem tego 😉
M4garage
Pierwszym błędem młodych kierowców, jest nieodparte wrażenie nieśmiertelności.
Pozdrawiam
W pełni się zgadzam bo sam taki byłem.
@@29sg nie tylko Ty 😁 pozdrawiam
No co racja to racja. Też przeszedłem TEN etap
po pierwszym dachowaniu zmieniłem zdanie :)
i jazda po alko, choć to nie tylko mlodzi.
Chciałabym aby ten przekaz dotarł do świadomości młodych jaki i niektórych "starych" kierowców. Dziękuję za ten odcinek, jak i za wiele innych:)
Zawsze mnie śmieszą Janusze ala "ja już 30 lat jeżdżę", a na pierwszym lepszym zakręcie doją kierownicę i cisnął na zlym biegu, bo nie ogarniają odgłosów silnika, a na prędkościomierz nie są nauczeni patrzeć xdd
Brak dynamiki jazdy to ogromny problem. Jestem motocyklistą na co dzień i jeżdżąc musimy myśleć za wszystkich uczestników ruchu co moim zdaniem wyrabia dużo pozytywnych odruchów i nawyków. Piesi również chociaż by przechodzący przez pasy robią to tak jakby szli w orszaku pogrzebowym a na dodatek zapatrzeni w telefon. Bil bym batem za takie spacerki po jezdni. Fajny materiał. Też jestem użytkownikiem drogi od 17 lat i uważam że uczymy się całe życie i też nie jeden wybryk na drodze się odwaliło za kolkiem już nawet po długich latach jazdy. Oby więcej takich materiałów i chociaż by 0.01 % ludzi oglądających film wzięło sobie to do serca i miało by to uratować choć jedno istnienie ludzkie to każdy taki program jest wart uwagi. Pozdrowienia dla ekipy
Filmik, który powinien być pokazywany każdemu kto zdał prawko właśnie... Takie spotkanie z rzeczywistymi błędami młodego kierowcy.
Pozdro, M4K Garage!
Wiesz co? Po tym filmie stwierdzam że twój kanał warto promować bo często mówisz rzeczowo i sensownie. Cieszę się że prowadzisz ten kanał w taki sposób. Życzę dużo sukcesów
instruktor: "otwórz okno...wystaw rękę.......a teraz pomachaj żeby kierowca za Tobą wiedział, że skręcasz. Łatwiej jest użyć kierunkowskazu, ale skoro wolisz machać jak na rowerze to machaj"
A to pewnie BMW się jechało
@@FreQ_97 uhuhu stereotypy alert
Według mnie najwiekssym błędem na drodze jest brak wyrozumiałości w stosunku do innego uczestnika ruchu drogowego. Bo na przykład jedziesz prawym pasem chcesz skręcać w lewo i nikt nie puści na lewy pas a jak się wbijesz to cię strabią albo zmrygają światłami . Plus jazda przepisowa nie jest tolerowana bo jedziesz 50 na 50 w miescie i juz taki adept szybkosci cie gania
W Warszawie nigdy się 50 nie jedzie tylko tam gdzie te fotoradary są.... minimalna prędkość to ta gdzie prawko na 3 miechy się traci .... lub przy granicy tej prędkości i tak powinno się jechać oczywiście jeśli jest to w miarę możliwe, a nie tam gdzie jak to było na solcu tym ponad 150 pędził na wąskiej uliczce i typ zgarnął ze sobą ojca dzieci które w ostatniej chwili odepchnął razem z matką :), tutaj sam bym wolał te 30 utrzymać, bo zawsze ktoś wyskoczy na takich uliczkach. Jak mam 2/3 pasmową drogę dajmy wisłostrade to minimum 90, aleje jerozolimskie 80 km/h tak się jeździ :) . Co do wpuszczania to już indywidualnie ja zawsze staram się wpuszczać jak to możliwe i nie spowalniać pasa, a uberowców to już nie wpuszczam miałem multum sytuacji przeróżnych gdzie po wpuszczeniu ham, który nie znał przepisów bo z indii przyjechał ... stanął na środku bo klient gdzieś coś tam ... albo za wszelką cenę ze skrajnego lewego do prawego pasa nie patrząc na nic, aby te 3 pasy zmienić naraz. Pozdrawiam, trąbienie to ostateczność !
Pełna zgoda. Brakuje nam kultury i zrozumienia. Jestem kierowcą, pieszym i rowerzystą, więc staram się za każdym razem przewidzieć co może zrobić druga osoba. Jestem pełen podziwu jak rowerzysta wali przez przejazdy 20km/h+... ja zawsze mam łapy na manetkach, zawsze zwalniam bo kocham życie i mam świadomość, że po prostu kierowca może mnie nie zauważyć, przez jakaś błachą sprawę... ma zły dzień, coś go rozkojarzyło, popatrzył najpierw w prawo, zamiast na mnie w lewo, wiele jest sytuacji. Bądźmy dla siebie mili i wyrozumiali. A i pierwszeństwo nie powoduje, że jesteś nieśmiertelny.
@@d3zecik pod mostem Siekierkowskim były w tym roku 2 sytuacje gdzie rowerzyści niczym nieśmiertelni terminatorzy na pełnej przejechali przez przejście i niestety jeden w szpitalu, drugi też stan ? nie wiem, ale co do tego drugiego to kierowca spierniczył ..... chłop musiał poważnie dostać, bo bluza do dziś tam leży :/ . Niestety ale te przejście jest beznadziejnie zrobione z każdej strony drzewa lub ogrodzenie po lewej stronie co mocno zasłania, zaś jak jedziesz w przeciwną to fundamenty pod parcia cię ograniczają po lewej, a po prawej krzaki i jak nie wyhaczysz z daleka/ nie zwolnisz to można szybko podzielić los kierowcy co spierniczył choć i tak będzie miał gorzej niż ten co się zatrzyma i udzieli w razie ,, W " pomocy .
@@jaskier4733 Dobrze, że Ty nie decydujesz, gdzie jaka prędkość jest możliwa.
@@lukec8504 no faktycznie wielka szkoda, w mieście 90 km/h, na autostradzie no limit, na trasach 140 km/h , boczne drogi po 100 km/h. No ale wszystko dąży do tego byś jeździł na koniu, choć wg. mądrych głów to i tak zabójcza prędkość..... Nawet na piechotę to już za szybko...
Problem nie leży w ograniczeniach, bo gdzie nie gdzie są oderwane od rzeczywistości. Problem jest w tym, że coraz więcej osób nie potrafi jeździć, a zdaje tylko dzięki temu że się nauczył na egzamin.... Dlatego też w Warszawie nigdy 50 km/h się nie jeździ 😉 bo tu każdy ma to gdzieś. Zresztą nie tylko w Warszawie tak jest.... Zakopianka minimum 90 km/h przy fotoradarach 60/h by nie pstryknął, pomimo ograniczenia 70 km/h....
Gdańsk? 😂 Tam gdzie 40 km/h to wszyscy 80 km/h i więcej. Mogę więcej dawać przykładów, więc wnioskuję że odezwał się zawali droga.....
😂 😂.
Jadąc około 100 i 50m przed skrętem kierunkowskaz 🤣, tak właśnie się jeździ . Sygnalizujemy zamiar skrętu, nie sam skręt, minimum 200m przed skrętem. Moja rada dla młodych kierowców, jeździć tak jakby wszyscy chcieli Cię zabić. Pozdrawiam !
przed skretem za 50m nadal masz 100 na liczniku?
200m przed skrętem mijając po drodze 3 boczne uliczki? Później jedziesz za kimś i zastanawiasz się czy w końcu skręci czy przez przypadek zahaczył o manetkę
Jeśli jeździsz tak jak piszesz, to współczuję innym kierowcom xD
Super film! 10 lat zbierałam się do zrobienia prawka, właśnie przez strach przed odpowiedzialnością za innych. Zielony liść na aucie jest ,niestety wielu kierowców nadal nie ogarnia jego znaczenia.
Tak samo
Ogromnie szanuję za takie filmiki. A najlepsze co w nich jest to, że nawet tłumacząc dużo przydatnych i mądrych rzeczy widać po Michale ogromną pokorę. Pozdro
A ja ogromnie szanuję za najlepszy fps na profilowym ;)
Ze wszystkim się zgadzam oprócz tego że na drodze krajowej z prędkością 90 km na godzinę musimy włączyć kierunkowskaz za 50 metrów do zjazdu lub skrętu. 50 metrów przy prędkości 80 km na godzinę to tylko 2,5 sekundy, za mało żeby kierowca z tyłu zareagował prawidłowe. Trzeba włączyć kierunkowskaz za 100 metrów do zjazdu.
Ja wyznaje zasadę miary czasowej, nie metrowej. Sekundy przy każdej prędkości są takie same, a metry rosną proporcjonalnie 👍
@@poverpk Sekundy przy każdej prędkości są inne. To się nazywa dylatacja czasu.
@@xProRocK To podaj o ile, oczywiście przy popularnych prędkościach na drogach publicznych. Przy okazji policz jaki statystyczny wpływ na bezpieczeństwo będzie miało wzięcie poprawki na taką dylatację czasu.
Właśnie chciałem to napisać ale widzę że już komentarz jest. 50metrow tak jak piszesz to: czas na reakcję + czas hamowania (może do 0km/h? Bo coś jest za zakrętem). Michu miał pewnie na myśli jazdę z kierunkowskazem przez np 500metrow co rzeczywiście wprowadza chaos
@@xProRocK o realnej dylatacji czasu mówimy w zasadzie dopiero przy prędkościach od 0,9c w górę.
M4K
Jeżdżę pół roku ledwo... Jakby mi ktoś rok temu powiedział że będę dziś miał za sobą już tyle osobliwych przypałów w czasie jazdy i przy ogarnianiu auta to bym nie uwierzył xD
Wielkie dzięki dla całej ekipy kanału Miłośników, już kilka razy Wasze nagrania pozwoliły mi uniknąć niezłych kłopotów!
M4K
Ale ja powiem jeszcze jedno, co jest najgorsze - jeżdżenie z rodzicami. Nie z kolegami. Z rodzicami. Kolegę, gdy podskakuje albo marudzi na zbyt spokojną jazdę zawsze można wywalić z auta w szczerym polu. Rodzica nie bardzo, a to on (oczywiście, jeśli ma prawo jazdy) często dyryguje i rozprasza. Szczególnie, gdy ciągle drze się albo kwęka, że "nikt nie przestrzega ograniczenia, jedziesz za wolno, hurr durr". A potem czyja wina? Kierującego pojazdem.
Jeśli ktoś tego nie miał, to ma szczęście.
Mi kierowcy ode mnie w firmie świeżo po zdaniu przeze mnie C i zaczęciu jeżdżenia solówką powiedzieli jedną mądrość, która będę zawsze powtarzał i która już kilka razy (a jeżdżę dopiero 5 miesięcy) uratowała komuś maskę i mi tylni zderzak.
WSTYDEM NIE JEST WYJŚĆ 5 RAZY, WSTYDEM JEST PRZYJEBAĆ RAZ
M4K Michu, powinieneś prowadzić cały blok edukacyjny w szkołach zarówno dla pieszych, rowerzystów jak i kierowców :). Edukacja mogłaby bardzo przyczynić się do poprawy sytuacji na drogach, a w Twoim wykonaniu to dobrze trafia.
Brawo, mądre słowa 😀👍
M4K :):) proponuje zrobic odcinek o bezmyslnych pieszych poruszajacych sie po zmierzchu,nawet w mieście.Jesteście niewidoczni bez odblasków,w ciemnych ubraniach,i nie pakujcie sie na pasy bo macie pierwszeństwo,a przed danymi pasami stoi na poboczu inne auto i Was zasłania.Albo przy pasach jest pełno drzew które zasłaniaja swiatło z latarni obok.
+1
A Ty wiesz, że w pobliżu pasów jako kierowca masz psi obowiązek zachować szczególną ostrożność?
Skoro nie widzisz ani pasów, ani znaków drogowych informujących o przejściu, to co by dały odblaski? :)
@@Krucka94 Znaki i pasy się nie ruszają, odblask na pieszym wpadnie w oko. Jestem za tym, żeby je nosić. Sam tego nie robię i w dodatku ubieram się na czarno... ale mam świadomość, że to proszenie się o wypadek, więc zawsze uważam na przejściach. I to wystarczy, nigdy nie byłem w nawet niewielkim stopniu zagrożony.
@@kuj2887 No i co w związku z tym, że się nie ruszają? Co z tego ma niby wynikać? I tak są widoczne z bardzo dużej odległości, a kierowca, widząc pasy i znak z daleka powinien zachować szczególną ostrożność i tak dostosować prędkość, żeby w razie potrzeby wyhamować (a nawet się zatrzymać, jeśli chodnik jest zasłonięty). Sama tak robię i O DZIWO DA SIĘ, SERIO! I nie trzeba do tego supermocy! (tak, jestem kierowcą-bo zaraz się janusze zesrają "hurrr hurrr najpierw sama pojeździj i się dopiero wypowiedz" xD)
Oczywiście jak najbardziej jestem za odblaskami, bo pomagają w miejscach nieoświetlonych. Ale akurat na pasach ich brak absolutnie nie usprawiedliwia wypadków. Dopóki nie masz 100% pewności, że nikt nie stoi, powinieneś zakładać, że ktoś stoi. To nie tak, że uważam odblaski za niepotrzebny gadżet, tylko wku***ją mnie debile, co nie uważają i jeszcze zrzucają winę na ofiary.
Kiedyś z taką jedną "karyne" odwoziłem do chacjenty po imprezie bo byłem kierowcą i o godzinie 3/4 jadąc lasem 50/60km ( kręta dość droga ) karyna mnie zapytała czemu tak wolno i żebym szybciej jechał bo królewnie chcę się spać, ja wróciłem do domu autem, karyna albo z buta, albo taxi 🤣
mogłeś powiedzieć że możesz jechać szybciej za pieszczenie a później ja wysadzić 😁😁. Dobra reakcja 😁😁
Czemu tak wolno?
@@PrezydentEvil kręta droga i las. Może być sporo zwierzyny. Jak wracam w nocy z pracy, to też większość drogi przez las, gdzie jest pełno zwierzyny i 70km/u nie przekraczam. W ogóle w Niemczech fajne są takie różowe znaki, które ustawiane są na pewną ilość czasu po wypadku z dziką zwierzyną. To działa bardziej niż znaki: Uwaga dzikie zwierzęta.
Szybka jazda przez lasy to temat prawie nie poruszany. Raz miałem bardzo mocne hamowanie przed gromadką dzików która wybiegła mi przed samochód. Od czasu tej sytuacji też rzadko przekraczam 70 km/h w lesie i nie życzę nikomu żeby przy prędkości 100+ zaliczył jakąś większą zwierzynę.
Ps. Ludzi który wariują za mną wtedy poprostu olewam. Wolę żyć niż udobruchać kogoś kto nie ma wyobraźni.
@@PrezydentEvil Bo jazda wolna = bezpieczna jazda. Sam osobiście jeżdżę przeważnie 50km/h czy to w mieście czy poza na drogach bocznych, no chyba że na trasie to wtedy 70-80km/h, ale ogółem unikam takich szybkich dróg, bo tam łatwo o wypadek.
Dokładnie, zawsze warto se przypomnieć że my którzy trochę już jeździmy kiedyś też się uczyliśmy. . . Liść fajna sprawa
Materiał jak najbardziej na plus. Można było wspomniec co się pojawia coraz częściej na drogach, "granie cwaniaka" że gdy popełnia ktoś błąd i naraża Ciebie na coś to po zwróceniu uwagi np klaksonem od razu jeb po heblach bo przecież "jest mądrzejszy"
Pięknie się słucha Micha o tym, jak opowiada na początku a szczególnie pod koniec o kruchości życia. Kto wie ten wie. Z pozoru nieznaczący odcinek jednak w gruncie rzeczy bardzo potrzebny.
Bardzo merytoryczny odcinek i polecam obejrzeć jeszcze odcinek Kikstera o 5 błędach za kierownicą
Przerobiłem 6 samochodów, 3 motocykle, 2 rowery. Suma około 600 000 km w 16 lat, głównie miasto. Uczę się cały czas.
Dodam z własnego doświadczenia i bliskiego spowodowania okropnego karambolu: WYŁĄCZCIE KURDE RADIO! ZERO MUZYKI i słuchowisk przez kilka pierwszych lat. Cel, cisza, wy, trasa i auto! Skupcie się, zachowajcie najmniej metr odstępu od auta przed wami; nie ruszajcie "z kopyta" (dwie sekundy was nie zbawią, jak poczekacie na światłach), nie trąbcie i nie denerwujcie siebie i innych; jak popada, to 50km/h jest śmiertelne na zakręcie 90 stopni.
Moje pierwsze cudo to był "KASZLAK" to było auto 💪💪💪w zimie jak się zakopałem to ssanie i samemu go można było popchnąć.
To były czasy
M4K Film bardzo dobry nie tylko dla młodych kierowców i dla starych też bo my starsi doświadczeniem kierowcy zapominamy o wielu rzeczach. Dzięki Michał za przypomnienie i pozdro dla Całej ekipy
Tego typu odcinki powinni puszczać już w szkołach podatawowych aby uświadomić przyszłych uczestników ruchu :) "M4K"
Super filmik. Potrzeba takich więcej. Nawet jakieś kompendium dla świeżych kierowców. Dodał bym 3 grosze od siebie:
1. Zasada ograniczonego zaufania!
2. To, że masz pierwszeństwo nie znaczy, że masz nie zwracać uwagi na jezdnie
3. Wymuszenie pierwszeństwa jest interpretowane przez prawo jako zmuszenie kierowcy innego pojazdu do zdjęcia nogi z gazu, a nie do hamowania (przynajmniej tak było)
Pozdrawiam i podziwiam!
Super jestem kierowca zawodowym. Przejechałem naprawdę dużo i takie kanały naprawdę robią robotę. Ja zdawałem w 1990 miałem 17 lat doświadczenie na drodze. Pozdrawiam i więcej takich filmokow dla królów dróg.
Ale TURBO potrzebny i zajebiście dobrze zrobiony odcinek! Dziękuję! Mam nadzieję, że dotrze to do niemalże każdego (nie tylko młodego) kierowcy!
Dzięki Michu. Uważam, że po tym instruktażu, nawet małpa może dostać prawo jazdy, niestety na trasie można spotkać kierowców, których inteligencja daleko odbiega od inteligencji małpy. Pozdrawiam. 3maj się.
To teraz poproszę odcinek o dynamicznej jeździe 😁 bezpieczna jazda to nie wolna a właśnie dynamiczna jazda! Nie mylić dynamicznej z szybka! Ludziom się wydaje, ze lepiej będę sobie jechał powoli to bezpiecznie dojadę do celu a za takim typem sznur samochodów gdzie co raz któryś nerwowo się wychyla i szuka możliwości wyprzedzenia. Aż w końcu jeden ryzykuje a drugi za nim, nagle z przeciwka pojawia się auto i wtedy panika. Dużo jeżdżę i każdego dnia conajmniej raz spotykam się z taka sytuacja.
O tak. Jazda 40 na 50 lub 70 na expresowce.. Dobija mnie to strasznie
@Egon Freeman o to właśnie chodzi! Dobierz trasę do swoich możliwości. Ja mam na myśli szczególnie przejazd między dwoma konkretnymi miejscowościami w mojej okolicy. Prowadzą tam trzy drogi. Jedna krajowka bardzo ruchliwa i dość szyba. Jest tez druga dobrej jakości ale kreta i trzecia nowka sztuka ale jest tam więcej miejscowości. Dlaczego za przeproszeniem stając w majty gdy mijasz się z TIRem wybierasz krajówkę? I jedzie taki 60km/h za nim sznur TIRow i weź wyprzedź. Niby 50km a jedzie się ok godziny gdzie normalnie np w niedziele jadę 35min.
@Egon Freeman Czyli, że jak obłożenie duże, to ma jechać więcej niż wolno?
Było o kierowcach to może czas na odcinek o pasażerach? Czego nie powinni robić i od czego sie powstrzymywać. Np. mój brat często jak jeździmu robi snapy i w dzień mi to nie przeszkadza, ale jak mi raz wieczorem flashem w twarz zabłysnął to myślałem że sie zatrzymam i na nogach będzie wracał do domu. Jadąc pojazdem nie tylko kierowca jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo
Przy wyprzedzaniu wielu kierowców robi mega kardynalny błąd. Jadę sobie krajówką, ograniczenie do 90, przede mną ktoś jedzie 70. Ok, mam możliwość bezpiecznego wyprzedzenia, lusterko, kierunek i lecę z koksem i nagle pan kiwrowiec się budzi i zaczyna przyspieszać. Czasem potrafią się rozpędzić do 120 i więcej. To jedno z największych zagrożeń.
Zielony listek powinien być dawany w wordzie po zdaniu egzaminu ;) m4k
powinien być obowiązkowy przez dany czas
Nie do końca się zgodzę - zdałem prawko w zeszłym roku w UK, przykleilem zieloną literę P (odpowiednik listka) i z miejsca stałem się celem dla cwaniaków próbujących zrobić stłuczkę z mojej winy. Poradziłem sobie ale musiałem bardzo uważać, a polowania momentalnie się skończyły jak po 2-3 miesiącach zdarłem naklejkę.
@@user-pz1vq3lb4g ja w tym roku właśnie zdałem i P włogule nie naklejałem bo właśnie mnie ostrzegali o tym. Najgorsze jest to że dalej jestem najwolniejszy ze wszystkich bo ja jade przepisowo dokłanie 30 mil jak jest 30 a inni tak po 35 jadą. Polecam kupic kamerke to wtedy można udowodnić ze wypadek nie z twojej winy
@@patrykrog8121 to że jest 30 a ktoś jedzie 35 to nic takiego, nawet jak ktoś jedzie 10 km więcej niż przepisowa to nie jest nic złego o ile to kontroluje. Oczywiste jest to że w strefie ruchu gdzie jest 20 nie zawsze pojedziesz więcej bo to zależy od miejsca i sytuacji, tam lepiej nie przekraczać dopuszczalnej (mądry zrozumie) Nawet foto radary są ustawione na wyższą prędkość. W mojej okolicy np. na 60 jest fotoradar ustawiony na więcej niż 70 wiem bo sprawdziłem fotoradar w swojej okolicy, jadąc 65-70 motorem nie zrobiło mi fotki. Testowałem ten fotoradar z tydzień czasu z prędkością od 65 do 70 i nie zrobiło mi fotki. Wiadomo z przodu nie ma tablic i nie ma mowy o mandacie gdyby zrobiło fotkę, ale za każdym razem patrzyłem na fotoradar i żadnej fotki nie zrobił to pewne. Najgorsze jest to gdy już przekracza te 10km np. jadąc 50-60 na 30, choć są wyjątki, np. droga pozwala na szybszą jazdę a mimo wszystko jest ograniczenie i to jest największy kłopot dla wszystkich kierowców. Ja np. nie pojadę szybciej niż o te 10 km niż dozwolona, bo nie mam zamiaru sponsorować darmozjadów. Taki mam charakter. Mój jedyny mandat to za parkowanie w Poznaniu 100zł i 1 pkt. karny. Nigdzie nie było miejsca do zaparkowania w pobliżu a musiałem zaparkować bo bym się spóźnił do szpitala na badania. To było w tym roku i nic nie dało uzasadnienie że nigdy nie miałem żadnego mandatu i że brak miejsc do parkowania. Wydaje mi się że w takiej sytuacjach powinni dać 1 pkt. Karny i pouczenie, oraz odnotować że popełniłem takie wykroczenie, ale to Polska 🤣
@@ds1ds1ds w uk jadąc 30 a 35 mil to już rożnica prawie 10km. Tutaj policja łape za 10% przekroczonej prędkosci więc jak jest 20 mil(ok 30kmh) to lepiej jest jechać 18-19 bo łatwo może im pokazać że szybciej jechałeś. I tutaj też w pierwszych 2 latach można dostać tylko 6 pkt karnych bo jak dostaniesz więcej to ci zabierają prawko. Wsumie to 5 wolno bo jak masz równe 6 to zabierają. I też tutaj, punkty masz na koncie od 4 lat do nawet 11 lat.
Zawsze Cię podziwiałem... ;) Szacunek za tego typu odcinek! Miłego weekendu i zdrówka !
że tak powiem, to wam powiem, że z tym liściem to prawda ;) nie denerwuję się na takiego kierowcę, ma prawo czasem spanikować lub poczekać jak nie jest pewny.
Hej
Jestem młodym kierowcą (ok 4 miesiące). Prawko musiałem zrobić i auto kupić pod wyjazd za granicę, od razu duże tanie auto opel Vectra c. Myślałem że dowiem się czegoś nowego, niestety a raczej stety :) wszystkie Twoje rady cały czas szanuję od początku jazdy. Bezpieczne i mierzyć siły na zamiary. I ogromna ilość pokory. Nie dajesz rady lub źle coś zrobiłeś - wyciągnij wnioski i staraj się poprawić. Ktoś Cię po chamsku bierze / wymusza i inne takie - to samo. Daj się wyprzedzić i pokora, rób swoje.
M4K, jesteś świetny! Dobry odcinek, mądre rady, dzięki! :)
⚡Bardzo mądry, wartościowy film! SZACUN za niego i dzięki bardzo. Pozdrawiam serdecznie 👍
Moim zdaniem najgorszym błędem świeżego kierowcy jest zakup auta które ma 200KM+ na pierwsze auto. Ja wiem, zdolny to i w maluchu się zabije ale uważam, że tak jak Michu powiedział. Na pierwsze auto najlepiej kupić jakiegoś gruza aby nauczyć się wszystkiego i nabrać wprawy. A w razie czego gdy zajeździmy silnik czy sprzęgło to nie będzie to jakoś strasznie drogie w naprawie.
Nie ma to jak passat w 2.8 V6 💪😊
@@kacperoz6022 też do tanich w utrzymaniu nie należy.
@@piotrgogolewski7606 ooooj jestem już tego świadomy 🙆🏻♂️
@@kacperoz6022 choć nie powiem. Fajne autko. I stały napęd na cztery łapy robi robotę. Masz przed czy po fl? Miałem kiedyś B5 przed fl ale 1,6 MPI.
@@kacperoz6022 Albo legend 3.5 v6 300 koni👌
sztos jeśli chodzi o mnie, dziękuje zawsze dodatkowa wiedza się przyda M4K :)
Według mnie tu nie było żadnej jak to określiłeś dodatkowej wiedzy. To są podstawy które ludzie mają w dupie i kończy się jak się kończy. Jeśli dla Ciebie to jednak były nowe rzeczy i dodatkowa wiedza, ja bym się wstrzymał z robieniem uprawnień bądź wsiadaniem za kółko jeśli już takie uprawnienia posiadasz.
@@Pietracha ah mogłem napisać że może nie tak dodatkowa wiedza, jak zwrócenie uwagi na te błędy,co pozwoli ich unikać skutecznie mam nadzieję. Tak czy siak miałem na myśli że warto było oglądnąć ten odcinek i wyciągnąć wnioski.
M4K 😉
Prawdę mówisz. Ja po zdaniu się cieszyłem i nie powiem, były chwile że zaszalałem. Ale tylko jadąc samemu, na odludziu, gdzie było pusto. Druga sprawa zaraz po zdaniu czekała mnie trasa przez Polskę około 200km. Od razu mnie to nauczyło jednej rzeczy: jedź na tyle na ile się czujesz. Czasem jadę taką trasę 140km/h a czasem 100km/h jeśli czuję się zmęczony, mniej skupiony, mam niższy czas reakcji. I to polecam innym.
Pamiętam swoje pierwsze auto. Celowalem w coś małego czym nie mógłbym poszaleć, bo wiedziałem, że jak kupie coś mocniejszego to zrobię sobie albo komuś krzywdę. I tak kupiłem Suzuki Swift 98r z silnikiem 1.0. Idealne auto dla początkującego kierowcy.
I też mnie ubezpieczenie zaskoczyło. Za auto dałem 5k zł, a za ubezpieczenie 1.2k... Masakra...
M4K....mądrego to i warto posłuchać....:) Pozdro Michu tak 3maj :)
Doskonałe rady, fajnie wytumaczyłeś prostym językiem docenione pozdrawiam serdecznie:).
Świetny odcinek, który daje do myślenia. Jako młody kierowca powiem, że ze wszystkich wymienianych informacji i rad korzystam ale i tak zwrócę uwagę jeszcze bardziej na całokształt jazdy 😁 Pozdrawiam
Świetny film, Sam niedawno zdałem prawko aczkolwiek dla mnie te porady były dość oczywiste. Ale to tylko i wyłącznie zaleta wieloletniej jazdy po wiosce samochodem, ciągnikiem i motocyklem, nauki ojca oraz super instruktor który można powiedzieć, że nie nauczył mnie jedynie jak zdać egzamin.
Jako motocyklista (i nie tylko, bo i czasem jestem pieszym, a czasem puszką jadę) - dziękuję za film. Mam też dwie dodatkowe zasady, których się trzymam (pośrednio o nich mówiłeś):
1. Większy ma ZAWSZE pierwszeństwo (tyczy się głównie rowera/motocykla) - nieważne, czy jestem na głównej, czy mam zielone.
2. Nie widzę - nie jadę. Tyczy się to wyprzedzania, wymijania, zakrętów itd. Jak mam ograniczoną widoczność (ciężarówka przede mną, las na zakręcie) to albo zaniechuję manewru wyprzedzania, albo zwalniam (zakręt), bo nigdy nie wiadomo, co czai się dalej - rowerzysta, plama oleju, auto na awaryjnych...
Hej! Spróbuję określić swój punkt widzenia.
Cały materiał świetny i oczywiście jak zawsze łapka w górę!
Jednak co do kierunkowskazu - lepiej wrzucić go ciut wcześniej niż za późno. Wiesz Michu - hamowanie ciężarówką jest nieco inne.
Przy 70km/h czy 90km/h lepiej zasygnalizować to nawet 100 metrów wcześniej. Na pewno to nie zaszkodzi :)
Dzięki, że jesteś!
Też wolę jak ktoś trochę wcześniej wrzuci kierunkowskaz, wtedy na spokojnie noga z gazu, redukcja i często nawet hamulca nie trzeba dotykać.
Jutro 7.55 mam egzamin praktyczny, oby rady się przydały (M4K)
No to Mordeczko trzymam kciuki!
@@Milosnicy4Kolek dzięki!
Powodzonka!
Powodzenia
Powodzienia i daj znać jak ci poszło ❤️
WŁANCZAM SIĘ DO RUCHU , Michu dobry materiał jak zawsze. Daje do myślenia na pewno.
Włączam xD
@@Mateo-oz3ew Włynczam ;-)
Twoje filmy z tej serii powinny być promowane jako dodatkowa edukacja dla kursantów nauki jazdy. Mówisz bardzo rzeczowo i konkretnie a przede wszystkim w prosty i zrozumiały sposób.
Taa... Do dzisiaj pamiętam w 2011 roku. Pierwszy samochód Corsa B 93 rocznik, prawko miałem od roku, kiedy wcale nie jeździłem. Kupiłem go pod robotą i musiałem wrócić nim do domu w godzinach szczytu przez Wrocław.
Stres był niesamowity do momentu kiedy wyjechałem na główną, gdzie jak na ironię okazało się, że jazda była prosta bo powoli toczyłem się w korku. 😂
Dobry film M4K 👍🏻
ŁYSY petarda jak zawsze! Ps. zauważyłem że lubisz sam się poprawiać jak się przejęzyczysz. Podrzucam w dobrej wierze [ włączając ]. Pozdrawiam i tak trzymaj.
Ludziki!
Pamiętajcie o umożliwieniu włączenia się do ruchu autobusu miejskiego, który chce wyjechać z zatoczki autobusowej. Było by bardzo miło 😉
Ale tylko w terenie zabudowanym ;) Bo nie raz widziałem jak na ograniczeniu 90 km/h idioci hamowali, bo autobus :/
To nie jest umożliwienie włączenia sie do ruchu autobusowi tylko uniknięcie przypierdolenia w autobus bo oni sie włączają do ruchu wtedy kiedy chcą
M4K :) Wyprzedzanie nadal uważam za najtrudniejszy manewr, właśnie z tych powodów o których mówisz 😉 Dobry odcinek, dzięki! 😁💪
Wyprzedzanie jest najtrudniejsze, a zwłaszcza jak masz mało mocy. Zdarzało mi się że idioci przyspieszali, bo co ich golf 3 będzie wyprzedzał, mając 90km muszę planować na pół kilometra do przodu swoją trasę, wyprzedzam tylko będąc już całkiem pewny że mogę. Zdarzyło mi się że nie raz podczas wyprzedzania, auto wyprzedzane zjeżdżało w stronę środka jezdni, raz nawet jak byłem lusterko w lusterko z autem zmuszając mnie do zjechania na pobocze
@@wilqths8061 to może dasz info kolegom, żeby przy wyprzedzaniu na ekspresówkach i autostradach używali czasem lusterek, bo gwałtowne hamowanie ze 120- 140 do 80 co parę minut to nie jest nic fajnego. Do tego jak się jest wyprzedzanym to chyba korona władcy dróg z głowy nie spadnie jak się na 20 sekund zwolni o te 4 czy 5 km/h.
@@wilqths8061 Nie jest to łatwy temat. Nie zliczę ile razy tylko w ostatnim tygodniu byłam wyprzedzana "hurtowo", tuż przed zakazem, pod górkę i co tam jeszcze... I żeby nie było - staram się trzymać ograniczeń prędkości, ale też nie wlokę się, spod świateł zbieram się sprawnie, a mimo tego - zawsze znajdzie się ktoś, komu za wolno :/
@@Adam-zi2dv z mocą jest ok, bieg redukuję i wszystko gra. Gorzej kiedy tak jak piszesz, ktoś nagle przyspiesza, bo przecież nie da się wyprzedzić babie :P
Mądrego to miło posłuchać, słychać, że mówi z własnego doświadczenia a nie sloganami.
Pozdrawiam cieplutko z Kremla.
Bardzo "mocny" materiał, na pewno powinien się on znaleźć wcześniej na tej platformie i winien trafić do każdej osoby zaczynającej swoją przygodę za kierownicą. Serdecznie pozdrawiam i życzę dużo dobrego.
Dodatek do wyprzedzania:
1. Miej auto z silnikiem, a nie imitacją
2. Redukcja NIE BOLI
3. Benzyna lubi się kręcić wysoko!
Jak potrafi wyprzedzać czyli redukcja i odpowiedni rozpęd to nawet stary 125p wyprzedzi bez problemu , a sama redukcja nic nie da jak trzymasz się za blisko poprzednika
Najważniejsze żeby ocenić siły na zamiary, bo często widać nowe, mocne auta które wyprzedzają na zakrętach, pod górki czy po prostu wyjeżdżając komuś na czołówkę bo on musi za wszelką cenę, sory ale nie musi brać naraz 3 tirów i spychać wszystkich do rowu, a przed nim jedzie następne dziesięć i dalej będzie między nimi 90 jechać, im mocniejsze auto tym bardziej niecierpliwy kierowca i częściej, więcej ryzykuje
@@latirro O podstawowej zasadzie 'nie widzę - nie jadę' to nawet nie wspomniałem, bo to oczywistość ;)
A mocne auto pozwala na bezpieczne wyprzedzenie, bo czas wyprzedzania sie mocno skraca.
@@dareksobczak9451 Prawda, prawda... Ale tego na kursie na zdanie egzaminu nie ma...
M4K ;-))))) SUPER zajebisty odcinek !!!!!!!!!! i do tego wiecznie aktualny ............
WSZYSTKO CO MÓWISZ JEST PRAWDA I CAŁA PRAWDA I WIĘCEJ POWINNO BYĆ TAKICH OSÓB JAK TY DZIĘKUJE.
Jesteś świetnym człowiekiem i bardzo dziękuję za ten film. Moje prawko ma 31 lat, ale zawsze mam z tyłu głowy, że nie tylko ja jeżdżę. Uważam się za dobrego kierowcę, ale za kierownicą zawsze uważność. Co do kamer cofania, fajny wynalazek, ale uważam, że podstawą jest umiejętność cofania/parkowania za pomocą lusterek. Szacun za przekazywanie wiedzy. Oglądam Cię od kilku miesięcy i żałuję, że nie widziałam niektórych wcześniej. Pozdrawiam
10:45 Idealna okazja, żeby zahaczyć o kulturę na drodze. Widzisz busa/solówkę/ ciągnik siodłowy z naczepą, które wyjeżdżają z podporządkowanej to odpuść noge z gazu. To nie lekka osobówka, która rozpedza sie pare/ kilkanascie sekund do 100. Nawiązując do filmiku idealna okazja, gdyż jak widać w momencie ruszenia tej solówki Michu do skrzyżowania miał około 150m. Gdyby nie spuścił nogi z gazu, nie zwolnił to zaraz po zajęciu pasa przez cieżarówkę, musiałby hamować. Wystrzegajmy się agresji i złości na drodze. Piąteczka i spokoju na drogach.
M4k :) sam jeździłem z listkiem i ludzie mieli ma mnie bacznie co też było dla mnie i dla Nich dobre ;)
LPG po 2.79 :o Michu podawaj namiary na tą stacje :D
Lpg po 3.3
@@holy883 chyba u ciebie w garażu
13:52 "Włączam", Michu. "Włączam". Nie ma takiej zgłoski po polsku jak "an". Jest "ę" i "ą".
Bardzo dobrze ogląda mi się Twoje filmiki, to drugi który oglądam, i naprawdę jestem pod wrażeniem elokwencji, i ukrytego dowcipu. Przyznam się również, ze powiedzenie "nie oceniaj książki po okładce" sprawdzilo się w 100%.
Również jestem z Gdańska, a ulica Hallera codziennie jeździłam swego czasu do szkoły, 25 lat temu :D
pozdrawiam bardzo serdecznie
M4K bardzo dobrze, że nagrałeś film o takich błędach! Od siebie chciałbym jeszcze dodać kwestię zmiany pasa ruchu, gdzie kierowca chce zmienić pas na lewy czy na prawy i zaczyna się pierwsze rozglądać w lusterka i denerwować się że nie ma na to miejsca i możliwości a nie w pierwszej kolejności poinformować i zasygnalizować planowaną zmianę pasa ruchu po to właśnie żeby ktoś mógł już stosunkowo wcześniej dowiedzieć się o takiej chęci zmiany pasa. Pozdrawiam!
8:25 jadąc DK 90km/h czyli 25m/s te 150 m pokonamy w 6 sekund a nie w 30s. I według mnie tyle czasu jest wystarczająco. A wrzucając go 50m przed zamiarem skrętu/zmiany pasa to tylko 2s czyli dość krótko
Wiadomo o co chodzi, pewnie zeskalował sobie do 50km/h ;P
Co do GTA to najlepsze pod względem fizyki to IV
Szybki edit: Zgadzam się oczywiście z mówcą
Przydatny zastrzyk wiedzy pozdrawiam M4K:)
Całe życie człowiek się uczy. Wiem po sobie zdałem o dziwo za pierwszym razem, ale jeździć dopiero nauczyłem się sam i cały czas się uczę. Najbardziej mnie denerwuje to, gdy jadę przepisowo a za mną gość mnie pogania siedząc na zderzaku. Wystarczy drobna awaria mojego samochodu i Janusz siedzi mi na dupie. Ja staram się trzymać odstęp 3 sekundy od osoby poprzedzającej i to się sprawdza w sytuacjach awaryjnych, mało tego każdy kto wyprzedza ma gdzie się schować bo odstęp jest duży. W dzisiejszych czasach głowę trzeba mieć dookoła.
Fajny, ciekawy i ważny odcinek. Przydałby się pełnometrażowy z solidnym opierdzielem dla starych kierowców, tych którzy dysponują wiedzą jeszcze z lat zdawania egzaminów. Tak, tak, kierowca powinien uczyć się cały czas, aktualizować wiedzę i umiejętności bez ustanku.
Michu dzięki że poruszyłeś temat lusterek ważna rzecz 👍
To jestem ciekaw oceny Micha i ekipy na temat nowych mandatów które są w "drodze"?
Ps bo mam takie wrażenie że youtuberzy nie wypowiadają się na temat wysokości mandatów ....systemu itd
to może teraz błędy starego kierowcy?
@Egon Freeman no tak, w końcu "ja mam już prawo jazdy 20 lat, ja wiem jak się jeździ"
Mam prawo jazdy od...1976r.Wiedzy nigdy nie za wiele,oglądam ten kanał dość często,lubię go i polecam wszystkim.którzy oprócz tego,że mają auto i na auto,chcą jeszcze coś wiedzieć na temat"jak to działa".Pozdrowienia i podziekowanie za dobrą robotę,dla prowadzącego
Dokładnie tak jest. Prawo jazdy to dokument, który daje nam prawo do używania samochodu na drodze a nie certyfikat czy dyplom profesjonalnego kierowcy. Jak mawiał mój ojciec kierowca to ktoś kto przejechał więcej niż obwód globu a i to nie zawsze jest prawdą.
Jedziemy do przodu z kolejnym odcinkiem :)
Łysy włączamy nie włanczamy ;((((
xd
EDIT: M4K
On jest z tych co włanczają włancznik, a nie z tych co wyłączają włącznik :).
M4K
Ogromnie wartościowy odcinek, mam nadzieję, że trafi do jak największej grupy młodych kierowców. Ja jestem czasem przerażona widząc co robią na drogach… bo tata kupił, bo coś tam, fajne szybkie ect… ja mając prawko stosunkowo krótko, bo ok 4 lat, mimo że robię prawie 60-70 tys rocznie, mam obawy przed prędkością na niektórych drogach, manewrami itd… niestety dzisiaj dzisiaj młodym mocno brakuje wyobraźni i szacunku do życia swojego i innych.
Fajny odcinek. Pokora i rozsądek. Wyczucie odległości i skanowanie lusterek. Świadomość ograniczeń auta. Brawo
Amen. Chyba nic więcej tutaj dodać nie można. Kontrola i ocena sytuacji oraz wyobraźnia i pokora, ale to są przymioty których brak obserwujemy na naszych drogach nie tylko wśród młodego pokolenia kierowców. Wciąż jest tego naprawdę dużo i jest to straszne.
Do tej listy dodalbym jeszcze przystosowanie prędkości do ogólnych warunków panujących na drodze, pamiętam jak dzisiaj jak z 6 lat temu (prawko mam od 7) była jesień, liście na drodze, a ja jadę 60 km/h (fiatem uno - auto jedynie z wyposażenia miało kiere, stołek do siedzenia i pedały) piesi nagle wchodzą na pasy (nie byli widoczni zbyt dobrze - ale to też swoją drogą) jest jeszcze dobre 50 m do przejścia a więc w normalnych warunkach można wyhamować, no niestety, w normalnych, były liście na jezdni, a więc auto zamiast wyhamować - zachowało się jak na lodzie, prześlizgnąłem się na drugi pas, prawie że stanąłem bokiem i ledwo co wyhamowałem przed pasami, dobrze że na drugim pasie samochód zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, bo jakby nie było tych pieszych, to napewno wladowalbym mu się na pape. Od tamtego momentu, zawsze dostosowuje się do warunków na drodze. A także staram się każdemu z kierowców pomoc na drodze, bo jestem tego przekonania, że trzeba sobie pomagać, szczególnie gdy każdy odpowiada za siebie i za każdego wokoło.
24 min filmiku a dowiedziałem się więcej informacji niż przez 30h teorii na jazdach, Pozdrawiam 💪
Michu świetny materiał jestem rocznik 83' mam kwity od 2001r pierwsze auto polonez 1.5 SLE "akwarium" uczyłem się nim jeździć i teraz na innym aucie dalej się uczę cały czas. Pozdrawiam.
M4K. Oby się Twój przekaz niósł jak najdalej. Dla każdego kierowcy życzę dużo rozwagi, spokojnej drogi i bezpiecznego dotarcia do celu. A także przyjemności z jazdy, bo to też ważne. Pozdrawiam.
Szacun.Jestem starym kierowca i powtarzam te same słowa.Doskonaly program i oby jak najwięcej młodych ale nie tylko kierowców go obejrzało.
Jak zwykle...super nagranie!!! 👍
A po łapkach w dół, widać ilu mamy głąbów.., stanowiących zagrożenie na drodze!
Jesteś super ,tak trzymaj!
Brawo Michu za super materiał dla młodych kierowców, ja mam kategorie B od 20 lat i kurs nauczył mnie tylko zdania egzaminu całą reszta wiedzy przyszła z czasem puki co żadnej stłuczki od 10 lat jeżdżę zawodowo ciężarówka po Europie ale nie uważam się za kierowcę idealnego, często umiejętności są weryfikowane w sytuacjach krytycznych więc polecam świeżo upieczonym kierowcom kurs doskonalenia jazdy. 4mk 💪
Witam,ja się tego o czym mówisz,Michu nauczyłem się sam z pokorą na drodze i się przydało,ale dużo młodych kierowców pokory nie ma i to czym mówisz jest mega ważne aby się nie rozjebali na drodze ,niby banał niby oczywiste ale i tak zajebiście że o tym mówisz,pozdrawiam
M4K Michu, dobrze, że jesteś. Trzeba uświadamiać nie tylko nowym ale i starym kierowcom, że zdane prawko to 10% tego co jest potrzebne. To tylko glejt, pozwolenie, a nie realne umiejętności. Dziękuję! :D
11 czerwca 2022 kupiłem Toyotke Yaris 1999 1.0 i we wtorek robiłem pierwszy kurs do pracy i powiem że bylem lekko (posrany) ale fajnie poszło. jednak jestem świadomy jak wiele muszę się nauczyć a Pana dobre rady mi pomagają DZIĘKUJĘ.
Późno od premiery oglądam ten Twój film Michu. Dobrze poruszony temat. Ale zakończył bym go podsumowaniem bardzo krótkim, a sprowadzającym się do wspólnego mianownika, dotyczący nie tylko młodych, ale każdego kierowcy w naszym kraju, a mianowicie "Kultura na drodze". Niestety brakuje jej na naszych drogach, a to największy współczynnik kolizji, wypadków i zdarzeń.