Dawid po prostu jest genialny , Dlaczego w szkole nie spotkałem nauczyciela z taką pasją ? Te filmiki powinny być puszczane w podstawówkach zamiast ględzenia nauczycieli ( czytałem w komentarzach kiedyś , że już tak się w niektórych szkołach dzieje ;))
Przenieść z dworu do jakiegoś pomieszczenia, rozebrać z ubrań, okryć kocami, jeśli przytomny to podawać ciepłe, słodkie napoje, umieścić coś ciepłego w okolicy pachwin, pach, na tułowiu.
Z każdym kolejnym filmem jestem zaskoczony jak dobry jest ten kanał, śmiało mogę stwierdzić że od warstwy merytorycznej oraz samej tematyki jest to czysta perfekcja, wrażenie jest o tyle duże że od następnego miesiąca chciałbym zostać patronem, pozdrawiam
Ciekawym tematem do poruszenia jest kara śmierci. Byłem kiedyś na takim wykładzie i był to jedyny który mnie zaciekawił a nawet nie był na moim kierunku
To zrzucanie ubrań przypomniało mi tragedię na przełęczy Diatłowa. Bardzo dobry odcinek. Uwielbiam niskie temperatury i -20 stopni oraz śnieg momentalnie poprawiały i humor :D
Jestem ciekaw czy umiejętności przekazywania wiedzy przez Pana Dawida dałoby się zastosować do uciekawienia tych zdecydowanie zbyt nudnych tematów, które zdarzało o których zdarzało mi się słuchać, a które potencjalnie mają więcej ciekawej treści niż wynikało z nudnych wykładów.
Paweł M. Zawada niestety nie każdy ma dar przekazywania wiedzy. Też pamiętam jeszcze moje studia i niektóre wykłady z przedmiotów bardziej "technicznych" i niestety mimo iż temat był nieraz arcyciekawy to profesor nie potrafił jasno i czytelnie przedstawić wiedzy... A wielka szkoda.
Ciekawostka - temperatura wątroby może i często jest wyższa od temperatury pozostałych narządów. Średnio może być wyższa około 1,5 stopnia Celsjusza. Pozdrowienia z Zakładu Anatomii UMCS ;)
To może jak jest temat mrozu to coś o wyprawach wysokogórskich np. zimowej na K2. Pomijając oczywiście moralne przesłanki i tak dalej. Czysto naukowo, o zagrożeniach np. chorobie wysokościowej i ogólnie warunkach tam panujących. Myślę, że mogłoby to być ciekawe
Dawidzie, robisz tak dobrą robotę, że aż brakuje słów. Oglądam prawie od początku, często wracam do starych odcinków, z ogromną radością odtwarzam te najdłuższe filmy. Trudno było przez ten czas nie zauważyć, że Ty się ciągle rozwijasz. Mówisz bardzo rzeczowo, jesteś świetnie przygotowany merytorycznie, a do tego nie brakuje w Twoich filmach poczucia humoru (uwielbiam easter eggi). Mam nadzieję, że Twoja działalność tutaj będzie trwała i trwała - że się zwyczajnie nie znudzisz. O ile nie jest to sprzeczne z Twoimi przekonaniami, chętnie posłuchałbym o Twojej pracy naukowej, dotychczasowych osiągnięciach, względnie planach na przyszłość, choć pewnie wolisz zachować większą dozę prywatności. Nigdy nie czekałem na żadne Q&A, a jednak Ciebie bym w tej formie chętnie posłuchał.
Nie wszystko jest zaburzeniem. No chyba, że naczytasz się internetów i dostajesz raka lub deprechy. Hold your horses, Oliwia. Nawet lekarz nie diagnozuje online.
Kiedyś idąc biegać nie przeczytałem prognozy pogody i dałem się zaskoczyć gwałtownej zmianie pogody, mianowicie wychodząc biegać było kilkanaście stopni na plusie, a w połowie trasy rozpadał się marznący deszcz (temperatura spadła poniżej zera). Pomijając to że z zimna ledwo umiałem się poruszać to w pewnym momencie zacząłem odczuwać gorąco w kończynach i uczucie błogości-cóź myślałem wtedy że zaczyna mi odbijać, bo z logicznych przesłanek nic takiego nie powinno wynikać... Ale po dzisiejszym filmie już wiem czemu tak mi się działo, dziękuje za świetny film :-)
Kochać można kogoś... Miniaturka może się bardzo podobać. Takie piękne słowo używane jest do tyłu rzeczy że już nic nie znaczy. Kocham psa burka, kocham majonez, kocham kogoś... Czyli będziecie dziewczyny tak samo określać uczucie do chłopaka jak do miniaturki na yt? No fajnie, fajnie.
@@Pique12 Witaj po 2 latach :D Oczywiście, słowa kocham nie użyłam sensu stricto aby wyrazić moje romantyczne uczucia co do thumbnaila filmu, jak słusznie zresztą zauważyłeś jest to raczej mało prawdopodobne aby tak było. Użyłam jedynie pewnej hiperbolizacji. Myślę jednak, że w przypadku kiedy mówię mamie, że ją kocham i mówię też, że kocham jedzenie które mi przygotowuje (a robić może to robić niezbyt często od kiedy jestem dorosła) to oba "kocham" są dla niej równie ważne choć doskonale wie, że reprezentują inny rodzaj miłości. Ja osobiście żadnego nie uważam za mniej wartościowy. Wartościowe natomiast uważam mówienie o swoich uczuciach, a jeżeli są pozytywne to zamierzam je nadal wyolbrzymiać.
@@4etylekolowiu witaj :-) miło czytać Twój komentarz tym bardziej że zawiera bardzo wiele merytorycznej treści i nie sposób się z nim nie zgodzić. W tamtym momencie pisząc komentarz nie brałem tak oczywistej rzeczy pod uwagę jak właśnie normalne podejście do sprawy. Zapewne jest różnica pomiędzy kocham majonez a kocham wymierzone do kogoś bliskiego. Tym bardziej cieszę się z tego kulturalnego komentarza. Warto było czekać na niego te 2 lata :-D
@@Pique12 Dziękuję :) Jesteś bardzo miły! No i co za niesamowita historia, pewnie będę się dzięki Tobie cały dzień uśmiechać :) Nie pozostaje mi nic innego niż Tobie także życzyć tak samo radosnego dnia :)
Ja bym chętnie usłyszał na temat tego co dziej się z ludźmi/ludzkim organizmem podczas wchodzenia w skrajnie trudne tereny jak największe góry świata. To jest bardzo ciekawy temat i powiązany z tematem powyższego filmu, szczerze myślałem ze może wspomnisz coś na ten temat. :D Szczerze mam nadzieję że może w przyszłości znajdziesz materiały do takiego tematu. Co dzieje się z ludzkim organizmem gdy mamy skrajne temperatury, małą ilość tlenu etc.
Wróciłem do bycia patronem, po niekrótkiej przerwie. Wszystkich podzielających moje zdanie, że kanał jest naprawdę godny uwagi, również zachęcam do patronowania. Tym bardziej, że Autor nie robi tego jak gimnazjalista. Każdy odcinek jest świetnie przygotowany. Mam nadzieję Dawidzie, że tworzenie filmów Ci się nie znudzi.
Myślę, że ciekawy temat to postać Wima Hofa, który ma zdolności bardzo długiego przebywania na mrozie (6,7km na mount everest w szortach). Co ciekawe jego metoda działa i każdy może sterować układem "autonomicznym". Pozdrawiam ;)
Albert Kowalski no dokładnie, dla chcącego nic trudnego. Co do Wima to jest bardzo ciekawym przypadkiem, chociaż moim zdaniem on po prostu wykorzystuje nasze naturalne predyspozycje, które zanikają u przeciętnego Kowalskiego 😉
Niekoniecznie są to naturalne predyspozycje, bo mogą one wynikać np. z defektów genetycznych. Tak samo, jak w przypadku osób chorych na analgezję wrodzoną. ;)
Bardzo się cieszę, że wspomniałeś o brunatnej tkance tłuszczowej i termogenezie bezdrżeniowej, jest to często pomijane. Właśnie dzięki tej tkance porzucone niemowlęta mogą jakiś czas przetrwać w chłodnym środowisku, gdy wydaje się, że nie powinny mieć na to szansy.
Dziękuję za kolejny arcyciekawy odcinek👍 Lecz zaintrygował mnie opis mózgu zmrożonej istotki lidzkiej odnośnie części odpowiedzialnych za utrzymanie temp. i ciekawi mnie ja wyglądała by istota tylko z pniem mózgu,szansa na człowieka?
Gdy widzę Twoje filmy, sposób w jaki je prowadzisz i jak mówisz, mam 99,9% pewności, że byłbyś idealną osobą do prowadzenia czegoś w rodzaju programu Sonda 2. Jeszcze jedna osoba z takim darem, wiedzą jak Ty i byłaby cudna reaktywacja :-) Fan Ś.p. p. Kurka i p. Kamińskiego pozdrawia :-)
Fajny odcinek, to może teraz coś w ramach rozszerzenia tematu o morsowaniu? Dlaczego, pomimo tego o czym wspomniałeś w filmie, morsowanie w zimie ma tyle pozytywnych właściwości dla organizmu?
Wiem co to znaczy, że człowiekowi jest zimno. Mi jest ciepło tylko w nocy, gdy śpię, nadczynność tarczycy jest podchwytliwą chorobą, i codziennie odczuwam chłód. Najgorsze jest to, że wewnątrz ciała jest mi gorąco a nogi i ręce mam lodowate. Dziękuję za ten odcinek. Pozdrawiam
Jeden z lepszych odcinków, świetnie się tego słucha. Co do tej brunatnej tkanki tłuszczowej, obiło mi się o uszy, że można zwiększyć jej ilość systematycznie poddając się obniżonej temperaturze np. lodowate kąpiele. Prawda to?
Odcinek jak zwykle ciekawy i świetnie zrealizowany. Może warto wziąć pod uwagę temat antybiotyków, ich mechanizmów działania i wpływu na drobnoustroje i organizm ludzki? Pozdrawiam A. Fleminga.
Hej Dawidzie, fajny temat. Jedno czego mi brakowało to informacja, że brunatny tłuszcz zanika nie dlatego, że dorastamy, ale dlatego, że cały czas żyjemy w cieple (ciepło w mieszkaniu, kurtki czapki itd. jak wychodzimy). Ale wystarczy przez jakiś czas systematyczna ekspozycja na zimno i część białego tłuszczu zamienia się na brunatny. Polecam poczytać na temat badań związanych w Wim-em Hof-em. Ja w tym roku zacząłem morsować, od 8 miesięcy biorę zimne prysznice. Wychodząc z pod pierwszego 30s zimnego prysznica, miałem straszne drgawki. Po 8 tygodniach z palcem w nosie stałem 10 min pod prysznicem bez żadnej drgawki, a ostatnio przy -4 stopniach (powietrze) i 1 stopień (woda) siedziałem w jeziorku zanurzony po szyję 20 min i było mi ciepło :). Dodatkowy bonusik (właściwie moja główna motywacja jak zaczynałem to robić) omijają mnie przeziębienia. W tamtym roku prawie miesiąc na L4, w tym 2 razy lekki katarek :).
Odporność na zimno to w dużej mierze kwestia psychiki. Jak się dobrze bawisz ze znajomymi, to na imprezie wylecisz i będziesz robił nago orzełki na śniegu, a jak masz wyjść rano odśnieżyć samochód i czeka Cię nudna robota, to zimno jak cholera :/ Jak bierzesz zimne prysznice, to się do nich po prostu przyzwyczajasz zarówno fizycznie jak i psychicznie. To już nie jest coś, czego trzeba się bać. Przekonujesz się, że tyle razy już to zrobiłem, że teraz też będzie spoko.
Hehe, tak i nie. Powie Ci to każdy kto bierze codziennie zimne prysznice. 8 miesięcy zimnych prysznicy i pierwsze 15s jest tak niekomfortowe jak za pierwszym razem. Codziennie łapię za rączkę kranu, przekręcam na zimny i myślę "k..., znowu będzie boleć", ale warto. Zimne prysznice są miłe tylko w bardzo upalne dni jak się przegrzejesz. Ale wtedy nie ma to znaczenia czy robisz to pierwszy raz czy już od roku. Psychika odgrywa dużą rolę w przełamaniu się. Wejście do przerębla, włączenie zimnej wody, wyskoczenie na śnieg bez ubrań itd. Ale psychika Ci nie pomoże jeśli wystawisz się na zimno na dłużej. Jakbym wszedł do przerębla na 20 min 8 miesięcy temu, to jakbym miał szczęście to wylądował bym z hipotermią w szpitalu, a najprawdopodobniej już nie było by sensu mnie ratować. Teraz gdy mój organizm "przypomniał" sobie, jak używać brunatnego tłuszczu do ogrzewania ciała i wzmocnił mięśnie kurczące żyły, po 20 minutach, wychodzę z przerębla uśmiechnięty i jest mi ciepło.
Cześć, chciałam Ci powiedzieć, że to co robisz jest świetne. Uwielbiam Cię oglądać, przede wszystkim dlatego, że opierasz się na konkretach. Robisz rewelacyjną robotę! Kiedyś mówiłeś, że ogląda Cię mało kobiet - jestem jedną z nich (może politechnika mnie skrzywiła, nie wiem). Pozdrawiam serdecznie! :)
Ostatnio na Miodożerach pewnien mąż napisał post o śmiesznych ciekawostkach które mogłyby zachęcić jego żonę do interesowania się nauką a nie oglądania głupot. Ja sobie myśle no co... mnie bawią filmy Pana Dawida które są nie dość że o naukowych tematach to mnie w dodatku bardzo często zabawiają przez co uwielbiam je oglądać! :D
Świetny i aktualny filmik! Bardzo przystępnie wytłumaczyłeś mechanizm regulacji temperatury w zakresie patofizjologicznym oscylujący wokół set point. Poza tym fajnie, że wspomniałeś o mechanizmie afterdrop, o którym dowiedziałem się niedawno z grupy dla ratmed na fb. Mogłeś dodać coś jeszcze z praktyki i pierwszej pomocy, na przykład o powolnym ogrzewaniu czynnym, nie szybszym, niż 2C na godzinę (chociaż nie ma jednoznacznych wytycznych). Albo o zjawisku, występującym po odmrożeniu, następnej reperfuzji w wyniku ogrzania i dalszym wychłodzeniu, powodującym niedokrwienie i niemożność odratowania kończyny, co należy pamiętać, gdy nie jesteśmy pewni, czy uda nam się sukcesywnie ogrzewać poszkodowanego i źeby za wszelką cenę nie pozwolić na ponowne wychłodzenie. Pozdrawiam
Uwaga i do minuty 3.54. Energia potencjalna to nie tylko energia związana ze zmiana wysokości nad ale i energia zgromadzona w ciałach jako naprężenia. Np. zgromadzenie energii potencjalnej w sprężynie.
Chyba mam ciekawe pytanie. Skoro wyższa temperatura pozwala na skuteczniejszą walke z chorobami (z tego co mi wiadomo), to dlaczego podajemy leki zbijające gorączkę? 38 stopni chyba jeszcze nikomu nie zaszkodziło, nie mówie o 40+
Cytokiny i prostaglandyny związane z gorączką wywołują też stan ogólnego rozbicia, apatii, bóle mięśniowe itp. Leki przeciwzapalne usuwają te objawy, które są o wiele bardziej przeszkadzające niż sama gorączka. Inna sprawa, że obecnie radzi się, aby brać takie leki dopiero gdy gorączka jest mocna (powyżej 39 u dorosłych) a przy stanie podgorączkowym jednak pozwolić organizmowi załatwić chorobę w jego sposób.
Jeden z ciekawszych filmów, które ostatnio oglądałem ;) Może pociągniesz temat temperatury i opowiesz coś o zerze bezwzględnym? Zawsze dla mnie ten temat był okryty taką nutką tajemniczości
Czy mógłby Pan przygotować filmik na temat substancji, którą został otruty Skripala. Nie mogę znaleźć nic na temat novichok oprócz kilku ogólników w tv i szczątkowych informacji w Internecie a bardzo chętnie dowiem się czegoś na temat. Z resztą myślę, że nie tylko ja 😊
najlepszy vlog ever - ubrał się, wyszedł na sekundę i wrócił :D
cthulhu fhtagn prawdziwy
Mi też bardzo się podobał :D
"widzimy sie za chwile w innych okolicznosciach", "a nie jednak nie, za zimno" haha
"Trzymajcie się ciepło" :)
Wybuchłem śmiechem xd
kilka miesięcy później "O umieraniu z nadmiaru ciepła"
"Ewolucyjny surdut w naszej szafie z puli genowej który się nie nadaje na impreze ktora jest ... życiem"
Najgorętszy cytat w historii kanału ;)
Dawid,to jest tak genialne że aż się zastanawiam czy sam to wymyśliłeś i ile Ci to zajęło :D
Dawid po prostu jest genialny , Dlaczego w szkole nie spotkałem nauczyciela z taką pasją ?
Te filmiki powinny być puszczane w podstawówkach zamiast ględzenia nauczycieli ( czytałem w komentarzach kiedyś , że już tak się w niektórych szkołach dzieje ;))
bo Dawid jest jeden, a nauczycieli wiele
Michał Pyzik Jakiś tak naturalnie przyszło mi to porównanie. Nad wieloma fragmentami tego odcinka siedziałem dużo dłużej.
Podziwiam Cię że potrafisz mówić tak długo praktycznie bez cięć i zająknięć. Jak zwykle temat bardzo ciekawy i obejrzałam do końca :D
Przecież to jest zmontowane, na pewno robi jakieś przerwy :)
zieloniak Alt przerwy związane z cięciami widać. Pytanie tylko jak często trzeba je robić. Dawid się już nieźle wymasterował w tym zakresie ;)
Jesli wie o czym mówi to co ma sie jąkać:)
やまざきユキテ-ちゃん yup znaczy niedawno skończyłam 1 sezon i teraz oglądam shippuuden. Kakashi to najlepsza postać, uwielbiam go 😄
やまざきユキテ-ちゃん Ale mnie naszła ochota teraz na oglądanie. To idę :D
Ciekawy temat. Fajnie, że było ostrzeżenie, że można zrobić krzywdę komuś w hipotermii, lecz brakło mi informacji jak prawidłowo pomóc takiej osobie.
kasimare
Łapkujcie żeby widział.
Tez chciałbym się dowiedzieć.
Przenieść z dworu do jakiegoś pomieszczenia, rozebrać z ubrań, okryć kocami, jeśli przytomny to podawać ciepłe, słodkie napoje, umieścić coś ciepłego w okolicy pachwin, pach, na tułowiu.
Odcinek był o umieraniu, więc może dlatego takich informacji nie było.. :)
Iblis Abaddon ale to chyba nie tak szybko? Ciepły napój mógłby zrobić taką krzywdę, jak polanie odmrożonych rąk gorącą wodą?
Przede wszystkim STOPNIOWE ogrzewanie i podawanie lekko ciepłych napojów z cukrem
Z każdym kolejnym filmem jestem zaskoczony jak dobry jest ten kanał, śmiało mogę stwierdzić że od warstwy merytorycznej oraz samej tematyki jest to czysta perfekcja, wrażenie jest o tyle duże że od następnego miesiąca chciałbym zostać patronem, pozdrawiam
Najciekawsze są tematy o śmierci. Nie wiem dlaczego :)
Zawsze ludzi fascynowała. Przerażała, zmuszała do zadawania pytań "co po". A dodatkowo pozwala na oswojenie się z nią jako nieuniknionym.
Ciekawym tematem do poruszenia jest kara śmierci. Byłem kiedyś na takim wykładzie i był to jedyny który mnie zaciekawił a nawet nie był na moim kierunku
To zrzucanie ubrań przypomniało mi tragedię na przełęczy Diatłowa.
Bardzo dobry odcinek. Uwielbiam niskie temperatury i -20 stopni oraz śnieg momentalnie poprawiały i humor :D
Mój dziadek zawsze powtarzał, że przed zamarznięciem robi się ciepło i nie czuje się mrozu. Teraz wiem dokładnie o co chodzi :)
Jestem ciekaw czy umiejętności przekazywania wiedzy przez Pana Dawida dałoby się zastosować do uciekawienia tych zdecydowanie zbyt nudnych tematów, które zdarzało o których zdarzało mi się słuchać, a które potencjalnie mają więcej ciekawej treści niż wynikało z nudnych wykładów.
Paweł M. Zawada niestety nie każdy ma dar przekazywania wiedzy. Też pamiętam jeszcze moje studia i niektóre wykłady z przedmiotów bardziej "technicznych" i niestety mimo iż temat był nieraz arcyciekawy to profesor nie potrafił jasno i czytelnie przedstawić wiedzy... A wielka szkoda.
Cornèlia Sala dlatego powinno się pójść w stronę krajów anglosaskich gdzie nudni wykładowcy nie maja słuchaczy. Średnio 3 osoby na zajęciach.
Ciekawostka - temperatura wątroby może i często jest wyższa od temperatury pozostałych narządów. Średnio może być wyższa około 1,5 stopnia Celsjusza. Pozdrowienia z Zakładu Anatomii UMCS ;)
UMCS ma zakład anatomii? o.O
Wydział Biologii i Biotechnologii - Zakład Anatomii Porównawczej i Antropologii ;)
Dlatego schładzaj wódeczkę, zanim przyjdą goście.
Podziwiam tego Pana jest genialny. Wiedza i sposob przekazania ...do tego przyjemnie na niego sie patrzy .
To może jak jest temat mrozu to coś o wyprawach wysokogórskich np. zimowej na K2. Pomijając oczywiście moralne przesłanki i tak dalej. Czysto naukowo, o zagrożeniach np. chorobie wysokościowej i ogólnie warunkach tam panujących. Myślę, że mogłoby to być ciekawe
Pani Basia z Paradoxu bump
Są badania mówiące o tym, że długie przebywanie na dużych wysokościach upośledza mózg.
lol pani Basiu Ty nadal żyjesz :O
Bump bump bump
Dawidzie, robisz tak dobrą robotę, że aż brakuje słów. Oglądam prawie od początku, często wracam do starych odcinków, z ogromną radością odtwarzam te najdłuższe filmy. Trudno było przez ten czas nie zauważyć, że Ty się ciągle rozwijasz. Mówisz bardzo rzeczowo, jesteś świetnie przygotowany merytorycznie, a do tego nie brakuje w Twoich filmach poczucia humoru (uwielbiam easter eggi). Mam nadzieję, że Twoja działalność tutaj będzie trwała i trwała - że się zwyczajnie nie znudzisz.
O ile nie jest to sprzeczne z Twoimi przekonaniami, chętnie posłuchałbym o Twojej pracy naukowej, dotychczasowych osiągnięciach, względnie planach na przyszłość, choć pewnie wolisz zachować większą dozę prywatności. Nigdy nie czekałem na żadne Q&A, a jednak Ciebie bym w tej formie chętnie posłuchał.
Jak ja lubię słuchać mądrych ludzi :)
Panie Dawidzie oglądam Pana od 2 lat, a nadal wstydzę się powiedzieć 'dzień dobry' kiedy mijam Pana na uczelni :(
To nie wstyd a brak kultury :)
to asperger/fobia społeczna a nie brak kultury
A na jakiej uczelni? Gdzie pan Dawid wykłada? :)
Nie wszystko jest zaburzeniem. No chyba, że naczytasz się internetów i dostajesz raka lub deprechy. Hold your horses, Oliwia. Nawet lekarz nie diagnozuje online.
Również jestem ciekawy :D
Jeden z niewielu kanałów, które WARTO oglądać. Oby tematów i chęci nigdy nie zabrakło!
Temat przerażający ale ciekawy. Dziękuję
To jeden z niewielu kanałów który każdy internauta powinien subskrybować
Witam. Bardzo ciekawy temat.
Dziękuję, że w zalewie zupełnie bezwartościowych kanałów- jest taki jeden, który stara się nas edukować. Dziękuję Ci, i masz u mnie dożywotniego suba.
Kiedyś idąc biegać nie przeczytałem prognozy pogody i dałem się zaskoczyć gwałtownej zmianie pogody, mianowicie wychodząc biegać było kilkanaście stopni na plusie, a w połowie trasy rozpadał się marznący deszcz (temperatura spadła poniżej zera). Pomijając to że z zimna ledwo umiałem się poruszać to w pewnym momencie zacząłem odczuwać gorąco w kończynach i uczucie błogości-cóź myślałem wtedy że zaczyna mi odbijać, bo z logicznych przesłanek nic takiego nie powinno wynikać...
Ale po dzisiejszym filmie już wiem czemu tak mi się działo, dziękuje za świetny film :-)
Kolejny genialny i wciągający materiał. Brawo i czekam na kolejne.
Kocham cię Naukowy Bełkot
Dawidzie, dziękuję za ciekawy odcinek. Wracam do niego już któryś raz 😀
Mogłeś przywołać jakieś skrajne przypadki ochłodzenia ludzkiego ciała w których to ludzie przeżyli :-) odcinek jak zwykle zacny.
Mogę Cię słuchać godzinami 😍
Świetna mini powtórka do matury z chemii i biologii :). W imieniu tegorocznych maturzystów prosimy o więcej!
Znowu się nie zawiodłem. Świetnie się oglądało i słuchało. Dobra robota!!
Świetny materiał.
Kolejny świetny filmik. Gratuluje.
Bracie gadasz z sensem i mi się to podoba. Dlaczego nie jesteś nauczycielem w mojej szkole ty jeden byś zastąpił wszystkich
Świetny materiał, gratuluję!
Kocham miniaturkę!
Like w ciemno 😁
Ja to samo 😄
Kochać można kogoś... Miniaturka może się bardzo podobać. Takie piękne słowo używane jest do tyłu rzeczy że już nic nie znaczy. Kocham psa burka, kocham majonez, kocham kogoś... Czyli będziecie dziewczyny tak samo określać uczucie do chłopaka jak do miniaturki na yt? No fajnie, fajnie.
@@Pique12 Witaj po 2 latach :D
Oczywiście, słowa kocham nie użyłam sensu stricto aby wyrazić moje romantyczne uczucia co do thumbnaila filmu, jak słusznie zresztą zauważyłeś jest to raczej mało prawdopodobne aby tak było.
Użyłam jedynie pewnej hiperbolizacji.
Myślę jednak, że w przypadku kiedy mówię mamie, że ją kocham i mówię też, że kocham jedzenie które mi przygotowuje (a robić może to robić niezbyt często od kiedy jestem dorosła) to oba "kocham" są dla niej równie ważne choć doskonale wie, że reprezentują inny rodzaj miłości. Ja osobiście żadnego nie uważam za mniej wartościowy. Wartościowe natomiast uważam mówienie o swoich uczuciach, a jeżeli są pozytywne to zamierzam je nadal wyolbrzymiać.
@@4etylekolowiu witaj :-) miło czytać Twój komentarz tym bardziej że zawiera bardzo wiele merytorycznej treści i nie sposób się z nim nie zgodzić. W tamtym momencie pisząc komentarz nie brałem tak oczywistej rzeczy pod uwagę jak właśnie normalne podejście do sprawy. Zapewne jest różnica pomiędzy kocham majonez a kocham wymierzone do kogoś bliskiego. Tym bardziej cieszę się z tego kulturalnego komentarza. Warto było czekać na niego te 2 lata :-D
@@Pique12 Dziękuję :) Jesteś bardzo miły! No i co za niesamowita historia, pewnie będę się dzięki Tobie cały dzień uśmiechać :)
Nie pozostaje mi nic innego niż Tobie także życzyć tak samo radosnego dnia :)
Bardzo dziękuję za odcinek. Jak zwykle arcyciekawy. :)
Bardzo ciekawe i pouczające
Genialne, fenomenalne, bezbłędne!
Ja bym chętnie usłyszał na temat tego co dziej się z ludźmi/ludzkim organizmem podczas wchodzenia w skrajnie trudne tereny jak największe góry świata. To jest bardzo ciekawy temat i powiązany z tematem powyższego filmu, szczerze myślałem ze może wspomnisz coś na ten temat. :D Szczerze mam nadzieję że może w przyszłości znajdziesz materiały do takiego tematu. Co dzieje się z ludzkim organizmem gdy mamy skrajne temperatury, małą ilość tlenu etc.
Świetny odcinek bardzo mnie zainteresował
Dawid jak zwykle rozwalił system. Jesteś wielki
Dzieki! Wyjasniles przyczyne nagich cial turystow na przełęczy diatlowa :)
Świetny odcinek!!!!! 👍👍👍👍👍
Jesteś mistrz i extra to tłumaczysz.💪👍 Dużo musi ci zajmować ułożenie całego opowiadania. 👋 Pozdrawiam wszystkich
Krótko i na temat.
Jedyny kanał na którym zostawiam łapkę jeszcze przed obejrzeniem :) Jak zwykle genialna robota, pozdrawiam!
Bardzo ciekawy odcinek.
zapowiada sie super materiał, łapka w góre, komentarz i jedziemy!
Cudowne animacje, niby proste, ale bardzo dobrze zrobione. Miód na moje oczy 😊
Wróciłem do bycia patronem, po niekrótkiej przerwie. Wszystkich podzielających moje zdanie, że kanał jest naprawdę godny uwagi, również zachęcam do patronowania. Tym bardziej, że Autor nie robi tego jak gimnazjalista. Każdy odcinek jest świetnie przygotowany. Mam nadzieję Dawidzie, że tworzenie filmów Ci się nie znudzi.
Świetny odcinek, co prawda niemal każdy jest bardzo interesujący, ale ten jakoś szczególnie mnie pochłonął.
Genialnie się słuchało jak zawsze (:
Dziękuję za ten odcinek. Co jednak, gdy całe życie mam temp. ciała 35,7-36,0 C? Badania i wyniki mam w normie.
Myślę, że ciekawy temat to postać Wima Hofa, który ma zdolności bardzo długiego przebywania na mrozie (6,7km na mount everest w szortach). Co ciekawe jego metoda działa i każdy może sterować układem "autonomicznym". Pozdrawiam ;)
Jakub Ten Cały wytłumaczysz prosze? :v
Jest opcja szukaj w przeglądarce lub YT. Ciekawe, że prawie 2 godziny przebywał w lodowatej wodzie bez znaczacego spadku temperatury ciała.
Albert Kowalski no dokładnie, dla chcącego nic trudnego. Co do Wima to jest bardzo ciekawym przypadkiem, chociaż moim zdaniem on po prostu wykorzystuje nasze naturalne predyspozycje, które zanikają u przeciętnego Kowalskiego 😉
Niekoniecznie są to naturalne predyspozycje, bo mogą one wynikać np. z defektów genetycznych. Tak samo, jak w przypadku osób chorych na analgezję wrodzoną. ;)
Zajefajny odcinek. Gratuluje i pozdrawiam :)
Łał, świetny odcinek
Bardzo się cieszę, że wspomniałeś o brunatnej tkance tłuszczowej i termogenezie bezdrżeniowej, jest to często pomijane. Właśnie dzięki tej tkance porzucone niemowlęta mogą jakiś czas przetrwać w chłodnym środowisku, gdy wydaje się, że nie powinny mieć na to szansy.
Uwielbiam twoje odcinki! Super z ciekawością się je ogląda! Jeszcze ani razu nie wyłączyłem filmu przed jego skończeniem :D
Temat mega ciekawy...ale akurat trafiłeś na (miejmy nadzieję) początek wiosny :D
Jak ja lubię takie ,,medyczne" odcinki
Jak zawsze ciekawie! :)
Świetny odcinek!
W sam raz przed maturą :3
Świetny film!
Fajne robisz te filmy! Dzięki :)
Jeszcze nie obejrzałem, a już wiem że to będzie świetny odcinek :D
Super!
Kozak.Dzięki ;-)
świetny odcinek
Kocham tego człowieka
Dziękuję za kolejny arcyciekawy odcinek👍
Lecz zaintrygował mnie opis mózgu zmrożonej istotki lidzkiej odnośnie części odpowiedzialnych za utrzymanie temp. i ciekawi mnie ja wyglądała by istota tylko z pniem mózgu,szansa na człowieka?
mocne!
Film się spodobał łapka w górę dla ciebie ciekawa końcówka o szoku reperfuzyjnym ;)
Super film :)
Zabrakło tylko informacji jak pomagać/nie pomagać osobom wychlodzonym
Gdy widzę Twoje filmy, sposób w jaki je prowadzisz i jak mówisz, mam 99,9% pewności, że byłbyś idealną osobą do prowadzenia czegoś w rodzaju programu Sonda 2. Jeszcze jedna osoba z takim darem, wiedzą jak Ty i byłaby cudna reaktywacja :-) Fan Ś.p. p. Kurka i p. Kamińskiego pozdrawia :-)
Fantastic episode!
Fajny odcinek, to może teraz coś w ramach rozszerzenia tematu o morsowaniu? Dlaczego, pomimo tego o czym wspomniałeś w filmie, morsowanie w zimie ma tyle pozytywnych właściwości dla organizmu?
Jak zawsze świetny odcinek :) teraz tylko czekam aż zrobisz odcinek o hipertermii
Wiem co to znaczy, że człowiekowi jest zimno. Mi jest ciepło tylko w nocy, gdy śpię, nadczynność tarczycy jest podchwytliwą chorobą, i codziennie odczuwam chłód. Najgorsze jest to, że wewnątrz ciała jest mi gorąco a nogi i ręce mam lodowate. Dziękuję za ten odcinek. Pozdrawiam
Jeden z lepszych odcinków, świetnie się tego słucha. Co do tej brunatnej tkanki tłuszczowej, obiło mi się o uszy, że można zwiększyć jej ilość systematycznie poddając się obniżonej temperaturze np. lodowate kąpiele. Prawda to?
Odcinek jak zwykle ciekawy i świetnie zrealizowany. Może warto wziąć pod uwagę temat antybiotyków, ich mechanizmów działania i wpływu na drobnoustroje i organizm ludzki? Pozdrawiam A. Fleminga.
Może następny odcinek mógłby być o naszych pierwotnych instynktach, jak i kiedy działają? Myślę że to całkiem ciekawy temat.
Hej Dawidzie, fajny temat. Jedno czego mi brakowało to informacja, że brunatny tłuszcz zanika nie dlatego, że dorastamy, ale dlatego, że cały czas żyjemy w cieple (ciepło w mieszkaniu, kurtki czapki itd. jak wychodzimy). Ale wystarczy przez jakiś czas systematyczna ekspozycja na zimno i część białego tłuszczu zamienia się na brunatny. Polecam poczytać na temat badań związanych w Wim-em Hof-em. Ja w tym roku zacząłem morsować, od 8 miesięcy biorę zimne prysznice. Wychodząc z pod pierwszego 30s zimnego prysznica, miałem straszne drgawki. Po 8 tygodniach z palcem w nosie stałem 10 min pod prysznicem bez żadnej drgawki, a ostatnio przy -4 stopniach (powietrze) i 1 stopień (woda) siedziałem w jeziorku zanurzony po szyję 20 min i było mi ciepło :). Dodatkowy bonusik (właściwie moja główna motywacja jak zaczynałem to robić) omijają mnie przeziębienia. W tamtym roku prawie miesiąc na L4, w tym 2 razy lekki katarek :).
Odporność na zimno to w dużej mierze kwestia psychiki. Jak się dobrze bawisz ze znajomymi, to na imprezie wylecisz i będziesz robił nago orzełki na śniegu, a jak masz wyjść rano odśnieżyć samochód i czeka Cię nudna robota, to zimno jak cholera :/ Jak bierzesz zimne prysznice, to się do nich po prostu przyzwyczajasz zarówno fizycznie jak i psychicznie. To już nie jest coś, czego trzeba się bać. Przekonujesz się, że tyle razy już to zrobiłem, że teraz też będzie spoko.
Hehe, tak i nie. Powie Ci to każdy kto bierze codziennie zimne prysznice. 8 miesięcy zimnych prysznicy i pierwsze 15s jest tak niekomfortowe jak za pierwszym razem. Codziennie łapię za rączkę kranu, przekręcam na zimny i myślę "k..., znowu będzie boleć", ale warto. Zimne prysznice są miłe tylko w bardzo upalne dni jak się przegrzejesz. Ale wtedy nie ma to znaczenia czy robisz to pierwszy raz czy już od roku. Psychika odgrywa dużą rolę w przełamaniu się. Wejście do przerębla, włączenie zimnej wody, wyskoczenie na śnieg bez ubrań itd. Ale psychika Ci nie pomoże jeśli wystawisz się na zimno na dłużej. Jakbym wszedł do przerębla na 20 min 8 miesięcy temu, to jakbym miał szczęście to wylądował bym z hipotermią w szpitalu, a najprawdopodobniej już nie było by sensu mnie ratować. Teraz gdy mój organizm "przypomniał" sobie, jak używać brunatnego tłuszczu do ogrzewania ciała i wzmocnił mięśnie kurczące żyły, po 20 minutach, wychodzę z przerębla uśmiechnięty i jest mi ciepło.
Cześć, chciałam Ci powiedzieć, że to co robisz jest świetne. Uwielbiam Cię oglądać, przede wszystkim dlatego, że opierasz się na konkretach. Robisz rewelacyjną robotę! Kiedyś mówiłeś, że ogląda Cię mało kobiet - jestem jedną z nich (może politechnika mnie skrzywiła, nie wiem). Pozdrawiam serdecznie! :)
Ostatnio na Miodożerach pewnien mąż napisał post o śmiesznych ciekawostkach które mogłyby zachęcić jego żonę do interesowania się nauką a nie oglądania głupot. Ja sobie myśle no co... mnie bawią filmy Pana Dawida które są nie dość że o naukowych tematach to mnie w dodatku bardzo często zabawiają przez co uwielbiam je oglądać! :D
łapka w górę i oglądamy!
To uczucie, gdy jednocześnie z Dawidem mówisz "Fascynujące" ;)
Najbardziej interesujący temat dla mnie, Świętochłowicki Klub Morsów "HARCIOLE" pozdrawiam
Temat mrożący krew w żyłach.
Koprolity Wynocha! 😄
Cześć
Czy ty jesteś wszędzie tam gdzie ja tylko trochę wcześniej??
Pajac
LuxerR 096 tak, zawsze o krok przed Tobą.
super, dostałam odpowiedź na pytanie, które mnie ostatnio nurtowało :)
Ostatnie ujęcie mina "chciałbym kiedyś przeprowadzić na kimś taki eksperyment"
Świetny i aktualny filmik! Bardzo przystępnie wytłumaczyłeś mechanizm regulacji temperatury w zakresie patofizjologicznym oscylujący wokół set point. Poza tym fajnie, że wspomniałeś o mechanizmie afterdrop, o którym dowiedziałem się niedawno z grupy dla ratmed na fb. Mogłeś dodać coś jeszcze z praktyki i pierwszej pomocy, na przykład o powolnym ogrzewaniu czynnym, nie szybszym, niż 2C na godzinę (chociaż nie ma jednoznacznych wytycznych). Albo o zjawisku, występującym po odmrożeniu, następnej reperfuzji w wyniku ogrzania i dalszym wychłodzeniu, powodującym niedokrwienie i niemożność odratowania kończyny, co należy pamiętać, gdy nie jesteśmy pewni, czy uda nam się sukcesywnie ogrzewać poszkodowanego i źeby za wszelką cenę nie pozwolić na ponowne wychłodzenie. Pozdrawiam
Uwaga i do minuty 3.54. Energia potencjalna to nie tylko energia związana ze zmiana wysokości nad ale i energia zgromadzona w ciałach jako naprężenia. Np. zgromadzenie energii potencjalnej w sprężynie.
Tak. Jasne. Chodziło mi tu raczej o podkreślenie, że temperatura to nie dowolna energia.
Oki chciałem tyko dopełnić informacji.
Pozdrawiam
Kocham cię
Dziękuję za ten materiał i za to, że jako humanistka cię rozumiem ;) Ciekawa sprawa!
Chyba mam ciekawe pytanie. Skoro wyższa temperatura pozwala na skuteczniejszą walke z chorobami (z tego co mi wiadomo), to dlaczego podajemy leki zbijające gorączkę? 38 stopni chyba jeszcze nikomu nie zaszkodziło, nie mówie o 40+
Lokus122 Jedna z głupot współczesnej medycyny, ale powoli już gorączce przywraca się dobre imie.
Gorączki się raczej nie zbija, chyba że jest naprawdę wysoka, albo u dzieciaczków, u których mechanizmy termoregulacyjne są jeszcze "upośledzone".
Myślę, że robimy to z wygody. Bierzemy leki i zbijamy gorączkę, żeby wrócić szybko do formy.
Dokładnie. Gorączka wszak do przyjemnych stanów nie należy.
Cytokiny i prostaglandyny związane z gorączką wywołują też stan ogólnego rozbicia, apatii, bóle mięśniowe itp. Leki przeciwzapalne usuwają te objawy, które są o wiele bardziej przeszkadzające niż sama gorączka. Inna sprawa, że obecnie radzi się, aby brać takie leki dopiero gdy gorączka jest mocna (powyżej 39 u dorosłych) a przy stanie podgorączkowym jednak pozwolić organizmowi załatwić chorobę w jego sposób.
Film akurat na tę pogodę!
Jeden z ciekawszych filmów, które ostatnio oglądałem ;) Może pociągniesz temat temperatury i opowiesz coś o zerze bezwzględnym? Zawsze dla mnie ten temat był okryty taką nutką tajemniczości
dobry dzień by tu wrócic!
Byłabym bardzo wdzięczna za uzupełnienie źródeł w opisie :)
Czy mógłby Pan przygotować filmik na temat substancji, którą został otruty Skripala. Nie mogę znaleźć nic na temat novichok oprócz kilku ogólników w tv i szczątkowych informacji w Internecie a bardzo chętnie dowiem się czegoś na temat. Z resztą myślę, że nie tylko ja 😊
Wow, swietny odcinek! czasami sie troche gubilem. Widac, ze duzy skok jakosci odcinkow ostatnio zaliczyles :) keep going :)