Czy Twój mózg Cię lubi? O postrzeganiu samych siebie | dr Ilona Kotlewska

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 20 сен 2024

Комментарии • 102

  • @aleksandraz7477
    @aleksandraz7477 Год назад +41

    W Nowym Yorku, w muzeum osobliwości jest lustro, które pokazuje odbicie z opóźnieniem ułamka sekundy. To jest dziwne wrażenie.

  • @wujeksmietanko
    @wujeksmietanko 2 года назад +16

    Pani dr ma bardzo miły głos i przyjemnie się jej słucha; proszę się nie przejmować, że brzmi on jakby zwracała się Pani do małych dzieci bo ten efekt jest bardzo niewielki.

    • @ego6883
      @ego6883 Год назад +1

      Zdecydowanie proszę
      o wyłanianie polskiego
      nazewnictwa stanów :
      neurobiologicznych,
      psychologicznych czy
      empatycznych ,nawet
      poprzez "przymiarki"
      neologizmow czy prób
      określeń, symboli ,metafor.
      Opis "nowego" zjawiska ,
      poprzez enigme innego języka,jest ucieczką od
      centrum wyjaśnienia,
      elektryzuje wyobraźnię ,
      ukrywa wymóg rzetelnosci
      nawet popularyzatorskiej.
      Mamy obowiazek rozwijania polskiego słownictwa wbrew manierze anglosaskiej?

  • @ZdzichaJedziesz
    @ZdzichaJedziesz 2 года назад +17

    Czyli najlepsza dla naszego samopoczucia jest koncentracja na świecie zewnętrznym, a nie na sobie

  • @isabell4414
    @isabell4414 Год назад +20

    Naprawdę życzę powodzenia wszystkim tym, którzy w momencie dużego zdenerwowania, czy złości będą w stanie myśleć o tabliczce mnożenia… 😁

    • @zykloppl2532
      @zykloppl2532 Год назад +6

      Kwestia wprawy. Najtrudniejszej jest to, że w chwili wzburzenia trzeba zdać sobie sprawę z tego, że jesteśmy wzburzeni. Już sam fakt uświadomienia sobie tego potrafi ostudzić emocje.

    • @jedenasciegodzin8450
      @jedenasciegodzin8450 9 месяцев назад +1

      Masz rację! W wyniku wywoływania na lekcjach dopadła mnie mgła mózgowa (dziś moglibyśmy tak to nazwać ale 35 lat temu??) strasznie mnie to męczyło, zasmucało. Patrzyłem w lustro i chciałem się rozpuścić, zniknąć

  • @winstonknowitall4181
    @winstonknowitall4181 3 года назад +33

    Wydaje mi się, że to czy rozpamiętujemy swoje błędy czy też raczej wspominamy jak to byliśmy super, zależy też od typu osobowości. Nie sądzę, żeby narcyzi zadręczali się, że kiedyś zrobili coś głupiego.

    • @mariuszzahl7792
      @mariuszzahl7792 2 года назад

      Psycholog się znalazł...strzel sobie swój kanał...

    • @winstonknowitall4181
      @winstonknowitall4181 2 года назад +1

      @@mariuszzahl7792 Uważaj, zesrałeś się.

    • @antysynteza777
      @antysynteza777 2 года назад

      Nie mogą się zadręczać, bo w ogóle nie są tego świadomi. Wszyscy narcyzi to psychopaci - jednostki aspołeczne. A będąc jednostką aspołeczną nie masz informacji zwrotnej o sobie, kółko się zamyka.

    • @winstonknowitall4181
      @winstonknowitall4181 2 года назад

      @@antysynteza777 Twój komentarz został usunięty przez jutubową cenzurę, która szaleje na kanale p. Karoliny. Widzę go tylko dlatego, że wyświetlił mi się w powiadomieniach.

    • @antysynteza777
      @antysynteza777 2 года назад

      @@winstonknowitall4181 aha no to masakra :-)

  • @ewelakazia1467
    @ewelakazia1467 10 месяцев назад +4

    Bardzo pożyteczne dane. Psychologiczne podstawy jak zrozumieć siebie, dla mnie zawsze w cenie.

  • @monikac961
    @monikac961 5 месяцев назад

    Dziękuję za świetną rozmowę :)

  • @kaszu418
    @kaszu418 2 года назад +5

    Bardzo ciekawy odcinek, pomaga w zrozumieniu siebie. Dziękuję :)

  • @Astrid-88
    @Astrid-88 8 месяцев назад +1

    Patrząc na siebie z przeszłości widzę nie "przyjaciela" a "dziecko". Wiem, że była to osoba która miała mniejsze doświadczenie niż ja, ale także, że miała podobne predyspozycje intelektualne jak ja teraz więc z pewnością wszystko co robiła miało według niej sens a błędy wynikały z nierozwiniętej psychiki/kontroli emocjonalnej/osobowości i braku życiowego doświadczenia. Czasami ktoś mi opowiada coś dziwnego co robiłam jako młoda osoba a ja tylko wzruszam ramionami. Miało to dla mnie sens wtedy. Teraz wiem lepiej. Ale to nie znaczy, że musze się czuć podle przez błędy z przeszłości. Chyba, że błędy te mają realny skutek w późniejszym wieku. Ale i w tym przypadku uznaję to za "wypadek przy pracy" bo przeszłości nie zmienię. Na błędy z przeszłości mam taki wpływ jak na aktualną pogodę, czyli żadnego. Mogę jedynie naprawiać ewentualne skutki albo z tymi skutkami żyć.

  • @bernardkozlowski3950
    @bernardkozlowski3950 2 года назад +4

    Odcinek był super ciekawy .

  • @tomaszbudziszewski9201
    @tomaszbudziszewski9201 9 месяцев назад

    Super informacje o DMN.

  • @Shogun9373
    @Shogun9373 11 месяцев назад +1

    Dziękuję i pozdrawiam ❤❤

  • @annanowak985
    @annanowak985 2 года назад +8

    Dziękuję myślałam że coś ze mną nie tak .Okazuje się że jestem normalna moja radość jest wielka.

    • @antysynteza777
      @antysynteza777 2 года назад +4

      Nie ma ludzi zdrowych, są tylko niezdiagnozowani. Dr. Freud.

  • @gogogun4151
    @gogogun4151 2 года назад +4

    Swietny kanał

  • @Rakowy_Manaskal
    @Rakowy_Manaskal 3 года назад +9

    Dziękuję za ten odcinek. Zwróciłyście nim moją uwagę na to, że jeśli teraz nie uczę się, to moje marzenia, że za 5lat będę się uczył, są najprawdopodobniej mrzonką.
    Ps:
    Pani Ilona mówiła, że brzmi jakby mówiła do dzieci i okazjonalnie dało się to usłyszeć :D

  • @sylwestersosniak220
    @sylwestersosniak220 3 года назад +3

    Super !!!!

  • @AveHidan
    @AveHidan Год назад +11

    ok 21:00-22:00 ~ Z całym szacunkiem medytacja nie polega na "odpędzaniu od siebie myśli", medytacja polega właśnie na wsłuchanie się w siebie, konfrontowaniu z myślami, uczuciami wewnątrz, sprawdzaniu ich prawdziwości (wiele myśli krążących po głowie nie należy do nas, niektóre są wpojone, niektóre zasłyszane, a że tłuczą się wew. czaszki błędnie są postrzegane jako "swoje") i zrozumienia przyczyn ich wywołujących (nawet jeżeli dana myśl po weryfikacji okazała się fałszem i uwolniliśmy się od trucizny toczącej nas od środka, to zrozumienie przyczyny, przez którą ta myśl powstała, tudzież zyskała taką siłę wewnątrz nas, pozwala na prawdziwe zrozumienie siebie, swoich pragnień i uczuć, bo przyczyny powstania fałszu są już jak najbardziej rzeczywiste). Poprzez zrozumienie samego siebie, akceptacje i pracę nad tymi częściami które nas niezadowalają, wyzwalamy nasze "ja" naszego ducha od szkodliwych mentalnych więzów. "Tylko prawda nas wyzwoli" - stanięcie naprzeciw siebie, zaprzestanie zasłaniania się iluzjami, fałszami, wymówkami i krótko mówiąc szczerość wobec siebie na każdym poziomie jest niesamowicie wyzwalające, pozbawia właśnie całego tego lepkiego, negatywnego, kuszącego iluzorycznego światopoglądu który truje nas od środka i nie pozwala osiągać swoich celów i pragnień (lub w sporej mierze to utrudnia.
    Tak więc "odpędzanie od siebie myśli" to przeciwieństwo konfrontacji, to ucieczka bądź wytłumienie.
    Ucieczka to najgorsze rozwiązanie, niezależnie czy bardziej dosłowna (z elementami strachu czy paniki na myśl o konfrontacji z daną myślą), czy zamiatanie problemu pod dywan (poprzez zajęcie się czymś innym, ignorowanie, czy (bez uprzedniego zrozumienia siebie) odrzucanie "naszych" myśli, czy przez jeszcze inny sposób, to kreowanie problemów samemu sobie. Bez skonfrontowania te myśli będą truć cię aż po grób, nawet jeśli nie będziesz ich pamiętać, one wciąż tam będą. Możesz zapomnieć o czym chcesz ale nie wymaże to istnienia danej rzeczy. Wręcz odwrotnie, dając "ciemny kąt" gdzieś daleko w swojej "niepamięci" tym negatywom, temu przed czym uciekasz albo czego się wypierasz tworzysz idealny "mikroklimat" do powstania zalążka wielu zaburzeń i nieprawidłowości. Mówiąc krótko uciekając uznajesz tą myśl za silniejszą od siebie, po czym dajesz jej schronienie w sobie wypychając jeno poza świadomość, to ona poza "zasięgiem wzroku" świadomości będzie rosnąć, paść się na Tobie jak pasożyt przybierając na sile. Łącząc się z innymi przedmiotami ucieczek, innymi problemami zamiecionymi pod dywan, jeżeli naprawdę się postarasz, mogą stać się wręcz potężne. Tak potężne że przestaniesz być im potrzebny, bo urosną tak w siłę że to ty będziesz skulony w ciemnym kącie wewnątrz samego siebie, a nowo powstałe ja po prostu cie pożre od środka. Jest tak wiele rodzajów chorób psychicznych które właśnie w ten sposób powstaje że można spokojnie nazwać to schematem.
    Wytłumienie natomiast, różni się tym od ucieczki, że następuje z pozycji siły i jest w założeniu tymczasowe. Ja podzieliłbym roboczo wytłumienie na 2 gatunki: uciszenie i wyciszenie.
    Uciszeniem nazywam "wzięciem za pysk wyjących potępieńczych duchów". Co przez to rozumiem? W momencie kiedy (raczej przed głębokim zrozumieniem samego siebie) następuje za duży gwar wewnątrz twojego umysłu, wiele różnych sprzecznych myśli wręcz krzyczy wewnątrz ciebie, atakują, szarpią, gryzą (to zapewnie problemy zamiecione pod dywan zaczynają pokazywać zęby), a nie masz w tym momencie zamiaru się z nimi skonfrontować (np. nie jest na to czas i pora bo robisz teraz coś innego), wykorzystując pozycję siły i władzy wewnątrz siebie możesz ustawić "towarzystwo" do pionu. Przypomina to ustawienie żołnierzy do szeregu. Wymaga to trochę mentalnej energii i samodyscypliny, ale w efekcie nawet jeżeli przeszkadzające myśli nie zostały rozłożone na czynniki pierwsze w tym momencie zrozumiane i uświadomione, to walka i skuteczna obrona zostały przeprowadzone, a manifest siły dokonany. W wielu różnych aspektach wzmacnia to nasze "ja" i osłabia tymczasowy rozwój potencjalnych patologii w tle. Można jednak nieuważnie skrzywdzić samego siebie, jeżeli zbyt ostro lub zbyt często będzie się tak "zbywać" samego siebie. To rozwiązanie tymczasowe i awaryjne, w założeniu że docelowo w jaknajbliższym czasie skonfrontuje się z tym co nas gryzie żeby tego nie robiło nigdy więcej, nie doprowadzało do awaryjnych sytuacji.
    Wyciszeniem natomiast nazywam to o czym pani wspomniała, połączenie absolutnego wyciszenia mentalnego, ze skupieniem na jednej jedynej myśli, którą jest coś co widzimy przed oczami (np. ściana), wypełnieniem ciszy właśnie tą myślą (tutaj byłby to fakt obserwowania ściany, więc myśl wyglądała by "ŚCIANA" albo "oo ścianaa"), przy jednoczesnej kontroli oddechu - głębokiego, spokojnego, miarowego. Jeżeli chodzi o zastosowanie mentalne i jego efekty, nie mam takiego doświadczenia żeby dobrze to rozłożyć, wynika to z tego iż takiego wyciszenia używam jedynie do bodźców cielesnych. Tzn, jeżeli jakieś uczucie, doznanie, bodziec płynący z organizmu (zazwyczaj drażniący i nieprzyjemny) intensyfikuje się do tego stopnia, że przestajesz nad tym panować, to własnie wtedy jest dobry moment żeby użyć wyciszenia - brain dead jak po lobotomii, spokojny jak tafla wody w bezwietrzny dzień - poprzez brak koncentracji na odczuciu, przestaje się ono intensyfikować, poprzez kontrolę oddechu organizm wraca do stanu zrównoważonego. Osobiście używam tej metody głównie do kontroli żołądka - mówiąc w skrócie jeżeli nie wynika to z niestrawności (bo jak się zeżarło coś paskudnego to lepiej to wyrzucić i mieć spokój), a ze stresu, grypy żołądkowej etc to każde napięcie żołądka go uwrażliwia. Sam fakt odczuwania że jest "niedobrze" prawdopodobnie już znaczy że żołądek jest przewrażliwiony (np. jeżeli z głodu to podrażniony kwasem żołądkowym), myśleniem o tym jakie odczucia płyną z żołądka, koncentracją na tym w pewien sposób oddziałowujemy na te konkretne mięśnie czy inne kawałki mięsa (które są naszą częścią w końcu) wywołując napięcie. Napięcie to sprawia że miejsce się uwrażliwia jeszcze bardziej. Ażeby spirali w stronę przewrażliwienia nie kręcić a w drugą należy właśnie spokojnie oddychać i koncentrować się na czymś innym albo na niczym (wyciszenie). Działa to na zasadzie zmęczonego mięśnia, poczułeś że skurcz był blisko ale udało się uniknąć w porę? Każde kolejne jego napięcie będzie zwiększało szansę na następne skurcze, a skurcze są już napięciem same w sobie, a można wszak po skurczu mieć mięsień dalej w większości napięty jak przy skurczu i dostać znowu skurczu jeszcze silniejszego i tak dalej i tak dalej.
    Tak więc reasumując, medytacja to narzędzie do osiągnięcia wewnętrznego spokoju poprzez zrozumienie i poukładanie wewnątrz siebie, a nie do odpędzania myśli. Dementując jakąś negatywną myśl i osiągając zrozumienie co jak i dlaczego sprawia się że przestają istnieć warunki do rozwoju takiej myśli wewnątrz nas, znika dla niej podatny grunt, więc przestanie w pewien sposób dla nas istnieć, czy też staniemy się odporni na jej działanie albo pozbawimy jej wszelkiej siły. W jaki sposób tego nie nazwać, meritum jest proste. Medytacja to sztuka słuchania siebie a nie odpędzania siebie od siebie.
    Może to tylko niefortunny dobór słów, ale słowa mają swoją moc i należy uważać co się mówi, tzn. w jaki sposób oraz co z tego wynika, jeżeli ekstrapolując jakieś stwierdzenie nie absurdalnie dochodzimy do absurdu to pewnikiem zostało źle sformułowane, bo niewłaściwie oddaje to co miało do przekazania, tworzy inny obraz niźli miało.
    Pozdrawiam

    • @renataropel5530
      @renataropel5530 Год назад +2

      Najdłuższy komentarz jaki widziałam w YT

    • @AveHidan
      @AveHidan Год назад +1

      @@renataropel5530 poszukaj więcej moich wpisów to może znajdziesz dłuższy ;)

    • @NothingSerious...2
      @NothingSerious...2 Год назад

      Nie czytałem całości, ale pierwsza część mi wystarczy. Istnieją różne typy medytavji wywodzące się z różnych religii i ich denominacji. Medytacje występujące w chrześcijaństwie lub buddyzmie theravada działają w podobny sposób do Twojego opisu, ale medytacja buddyzmu mahayana (zen) polega właśnie na jiedopuszczaniu do siebie myśli, co wiąże się z buddyjskim założeniem oczyszczenia, gdzie pożądanie jest wrogiem - ale nie możesz pożądać jeśli nie dopuszczasz do siebie myśli
      Pozdrawiam

  • @beatafaron1717
    @beatafaron1717 Год назад

    Dziękuję za ten odcinek, potrzebny

  • @TadeuszWidlarz321
    @TadeuszWidlarz321 8 месяцев назад +1

    Przeglądamy się w lustrze codziennie, ale czy siebie w nim widzimy?

  • @bartoszmolski8688
    @bartoszmolski8688 Год назад +1

    Dziękuję 🙏😇

  • @flyincarpettv9204
    @flyincarpettv9204 Год назад +1

    Pani glos jest super kojacy. Z checia posluchalbym jakiegos audiobooka 😀

  • @SaNXyz-le4kh
    @SaNXyz-le4kh 6 месяцев назад

    ❤❤

  • @michaparasol9892
    @michaparasol9892 Год назад +1

    Mózg cały czas nas oszukuje. Wybiera to co dla niego jest dobre.

  • @alinacasserly8346
    @alinacasserly8346 Год назад +1

    Przykro się słucha historii o dwójce dzieci zmanipulowanych przez parę nieodpowiedzialnych dorosłych.
    Podejrzewam, jego utwory nie byłyby tak elektryzujące gdyby nie adrenalina na jakiej żył.
    Wszystko ma swoją cenę i nic nie jest na zawsze.

  • @magdalenamagdalena9098
    @magdalenamagdalena9098 8 месяцев назад

    Muszę to opowiedzieć. Kilka lat temu przechodziłam radioterapię, dzień po dniu przez miesiąc, po 20 minut leżenie bez prawa poruszenia (chodzi o precyzję naświetlania). Zgodziłam się świadomie, lecz zarazem bylam świadoma jakie spustoszenie ten proceder robi, więc aby o tym nie myśleć, sama wpadlam na to, o czym mówicie. Z tym że tabliczka mnożenia dla mojego mózgu jest zbyt prosta i może dziać się w tle, jak pacierz. Więc wymyślałam reguły dzielenia przez 7, 13, potęgowanie, całki itd. I tak dzień po dniu co innego. Dochodziłam do jakichś relutatów, lecz natychmiast potem mój mózg pozbywał się tego balastu. To mnie uratowało przed emocjami, strachem... Mózg ludzki jest bardzo kreatywny w takich sytuacjach, trzeba mu tylko dać adekwatne wyzwanie.

  • @Baszczer
    @Baszczer Год назад

    Super. Cieszę się, że to usłyszałem. :)

  • @TadeuszWidlarz321
    @TadeuszWidlarz321 8 месяцев назад +1

    Czy Tusk, którego bawią jego własne żarty po latach jest zdrowy?

  • @edwardwarkus5198
    @edwardwarkus5198 2 года назад +4

    Niech ktoś mi jeszcze raz powie, że literatura i filmy z ogólnej kategorii fantastyka, to takie sobie bajeczki dla dorosłych osadzone w kosmosie i lub odległej przyszłości, bez większego sensu. Pozwolę sobie podać kilka przykładów, że tak nie jest, zainspirowanych niniejszym odcinkiem Radia Naukowego.
    1) Diuna, Frank Herbert, wersja literacka. Paul Atryda przed spotkaniem z Matką Wielebną Bene Gesserit:
    "Ćwiczenie z zakresu szkolenia Bene Gesserit - wzbudzić przepływ strumienia świadomości. Być świadomym swiadomie. Być tu i teraz." Cytat z pamięci, ale chyba bez większych błędów.
    2) Diuna, Frank Herbert, wersja literacka. Paul Atryda przed spotkaniem z Matką Wielebną Bene Gesserit, podczas próby gom dżabbar i w wielu innych momentach, gdy ważna była koncentracja i pokonanie różnych bieżących i nie tylko, lęków. Litania przeciw strachowi:
    "Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoła. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie, a ja obrócę oko mej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. Jestem tylko ja".
    3) Gwiezdne Wojny: epizod 1 Mroczne Widmo. Rozmowa mistrza Qui gon - Jinna swoim uczniem Obi wanem Kenobim:
    "- Skup się na tym, co jest tu i teraz.
    - Ale mistrz Yoda mówił, żeby skupić się na przyszłości.
    - Tak, ale nie kosztem teraźniejszości".
    To takie skojarzenia "na szybko", które uaktywniły sie podczas słuchania wypowiedzi pani profesor, mówiącej o sposobach odpędzania nieporządanych, natrętnych myśli. Świetny odcinek, jak wszystkie, których do tej pory wysłuchałem. A trochę się już tego uzbierało 🙂

    • @kaszu418
      @kaszu418 2 года назад

      Jestem tego samego zdania 👍

  • @jacekwidor3306
    @jacekwidor3306 10 месяцев назад

    Lustro to pikuś, przede wszystkim szokujący jest na zdjęciach własny widok z profilu.

  • @hansvonrostkov1994
    @hansvonrostkov1994 3 года назад +3

    Komentarz dla zasięgów.

  • @jozefstaszkiewicz8959
    @jozefstaszkiewicz8959 2 года назад +4

    Mózg nie jest dla mnie aby mnie lubił. To moje serce ma lubić mnie. A mózg ma nam pełnić rolę służebną. Dość już ery Homo Sapiens. Czas jest na Człowieka Rozumnie Czującego. Nasze mózgi są programowane przez nasze otoczenie. A to nam wcale nie służy. Jest taki kurs "Święty Spokój". I nawet efekty po tym kursie są obiecujące. Ale czy ów kurs czegoś uczy? Przeciwnie .... oducza : )

  • @zbigniewgotkiewicz
    @zbigniewgotkiewicz 11 месяцев назад +2

    Jeśli chodzi o feminatywy to mnie najbardziej przekonują kierownice.

    • @jacekwidor3306
      @jacekwidor3306 10 месяцев назад +1

      W gwarze krakowskiej jest od dawna beretka, krawatka.

  • @rezovsky
    @rezovsky 2 года назад +3

    W rozmowie zabrakło mi pytania, w jaki sposób możemy przesunąć balast z myślenia negatywnego o sobie, na myślenie pozytywne, a tym samym działanie.

    • @maciekkusz1920
      @maciekkusz1920 Год назад +1

      Mowisz o przekonaniach na wlasny temat. Jak je poprawic? Nalezy konfrontowac rzeczywistosc z tym co o sobie myslimy i sprawdzac czy wypadamy tak blado. Im wiecej pozytywnych przekonan tym latwiej zakorzenimy nowe.

    • @AveHidan
      @AveHidan Год назад +2

      @@maciekkusz1920 należy sprawdzić każdą myśl która krąży w Twej głowie, czy jest prawdziwa, czy Twoja, czy Twój duch podpisze się pod tym co myślisz? Okłamywanie siebie samego w każdej chwili swojego istnienia to podstawa wielu problemów i chorób

    • @AveHidan
      @AveHidan Год назад

      @@maciekkusz1920 parafrazując Twoją wypowiedź rzekłbym : należy konfrontować to co o sobie myślimy i sprawdzać czy jest to myślenie rzeczywiście obiektywne i obiektywnie rzeczywiste

  • @izabelawierzbinska8951
    @izabelawierzbinska8951 8 месяцев назад

    Tu i teraz to nie jest odkrycie kanadyjskich naukowców 🪷:)

  • @PawelBochenek
    @PawelBochenek 3 года назад +8

    Dzień dobry. Mam pytanie, w którym słowniku znajdę słowo "naukowczyni"? bo słyszałem już je w użyciu, ale zwracano mi kilka razy uwagę, że nie jest poprawne, że nie ma takiego słowa.

    • @ZdzichaJedziesz
      @ZdzichaJedziesz 2 года назад +5

      Już jest😄.Język też ewoluuje

    • @piotrmorawski2281
      @piotrmorawski2281 2 года назад +4

      Takich potworków niestety jest coraz więcej. Takie czasy niestety to się chyba feminatywy nazywa czy jakoś tak. Kojarzy się raczej z rozhisteryzowanymi feministkami o skrajnie lewicowych poglądach niż z ludźmi o zdroworozsądkowym podejściu do życia. Taka moda cale szczescie nie każdy ulega modom :)

    • @PawelBochenek
      @PawelBochenek 2 года назад +3

      @@ZdzichaJedziesz "Naukowczyni" to produkt ewoluowania (hodowli) języka. A zatem "język jest ewoluowany" a nie "język też ewoluuje".

    • @ZdzichaJedziesz
      @ZdzichaJedziesz 2 года назад +4

      @@PawelBochenek
      Na początku lat XX w odrodzenej Polsce, też było bardzo dziwne żeby do wszytkich mówić per Pan, bo to tej pory do chłopów zwracano się per Wy. Ale się przyjęło. Tak samo jest z feminitywami. Jako ojcjec córek jestem za

    • @PawelBochenek
      @PawelBochenek 2 года назад

      @@ZdzichaJedziesz Mówienie Pan/Pani to opresja, zapewne patriarchalnej proweniencji, wymuszająca konkretną płeć. To coś ohydnego, dlatego Wy jest lepsze, niczego nie sugeruje, do niczego nie zmusza.

  • @gimauarich.2753
    @gimauarich.2753 3 года назад +4

    Szkoda ze Pani Karoliny nir mozemy miec na wizji .... ladna buzia

  • @antysynteza777
    @antysynteza777 2 года назад

    Lustrzane selfie to jakaś paranoja. Ale jest na to sposób, znaczy na widzenie siebie "normalnie" w lustrze. Bierzesz dwa kawałki lustra i składasz je pod kątem prostym. Dobrym pomysłem byłyby lustra cyfrowe, czyli zestaw łazienkowy kamera + monitor.

    • @jedenasciegodzin8450
      @jedenasciegodzin8450 9 месяцев назад

      Najlepiej żeby jeszcze nagrywali i odtwarzali sobie. Myślę że wielu wlogerow tak robi, przy okazji robią sobie wyświetlenia

  • @ZdzichaJedziesz
    @ZdzichaJedziesz 2 года назад +2

    Mnie się wydaje ze ro rozpamietywanie bardziej dotyczy kobiet, mężczyzn mniej

  • @grashkastefanczyk1309
    @grashkastefanczyk1309 Год назад +2

    Ciekawi mine jak wypadaja kobiety w porownaniu z mężczyznami?! Wydaje nie się ze mężczyźni są mniej samokrytyczni. Zazdroszczę!

    • @daga_mara
      @daga_mara Год назад +1

      Moja subiektywna opinia - faceci są zdecydowanie mniej samokrytyczni !! Albo to ja takich rozmówców wybieram ...

  • @kotwbutach2555
    @kotwbutach2555 Год назад +7

    "Naukowczyni" 😂

    • @justine9343
      @justine9343 Год назад

      Masakra te idiotyczne feminatywy!

  • @zbyszek511
    @zbyszek511 Год назад

    Chyba najlepiej obniżyć poprzeczkę "ja idealne" a wtedy "ja realne" wygodnie sprosta oczekiwaniom. Gdyby wywalić niepotrzebny krytycyzm bylibyśmy fajniejszymi osobami dla siebie i innych...

  • @ajg3768
    @ajg3768 Год назад

    Trochę niebezpieczne.
    Raz patrzøc się w lustro,zaczøłem dyskutować z sobø (mózgiem), Po 1 minucie pokłóciłem się z sobø I za karę przestałem rozmawiać z sobø.

  • @kubacski8454
    @kubacski8454 2 года назад +1

    👍

  • @dominikkurek1155
    @dominikkurek1155 2 года назад

    To raczej nic dziwnego, że prowadząca dekadę temu była nieco inna osobą. Przez ten czas dojrzała, spoważniała, więc nie bawi już jej swój dawniejszy styl wypowiedzi.

  • @krystynahjdas9165
    @krystynahjdas9165 2 года назад +8

    Naukowczyni a jednak doktor a może doktorczyni ? 😏 Jak w końcu ?

  • @rakiskrk
    @rakiskrk 10 месяцев назад

    👌

  • @pawetrzcinski6392
    @pawetrzcinski6392 2 года назад +1

    😁👍

  • @konraduszcz9977
    @konraduszcz9977 2 года назад

    Mów normalnie,bo drażni mnie jak się podniecasz , zachwyca aż nad swoim ego , nie patrz na innych , bądź sobą i mow spontanicznie, bo nie mam ochoty cię słuchać , mimo ,że bardzo mam ochotę i chce...

  • @h-agne
    @h-agne 11 месяцев назад +1

    Pani dr ma dziecinny głos to fakt

  • @wariatter9587
    @wariatter9587 Год назад +1

    Ja sobie nie robię selfie

  • @jakokulka7133
    @jakokulka7133 Год назад +4

    Naukowczyni? Serio?

  • @marcinjakubowski1269
    @marcinjakubowski1269 7 месяцев назад

    Pani naukowczyni o tajemnej wiedzy niedostępnej śmiertelnikom 😂

  • @incepcja1714
    @incepcja1714 Год назад

    Uwielbiam siebie na zdjęciach lecz wkurza mnie komentowanie innych. Niech się skupia na swoich 4 literach.

  • @piotrmorawski2281
    @piotrmorawski2281 2 года назад +5

    Naukowczyni 🙄😟

    • @menow1893
      @menow1893 Год назад +1

      Za 20 lat będziemy mówić "naukowczunieczka", aby osoba urodzona z jajnikami nie była narażona na dyskomfort.

    • @Dzikio1
      @Dzikio1 Год назад +1

      Tez mnie to ukulo ucho. Sluchajac podcastow wywniskowalem ze prowadzaca jest feministka o lewicowych pogladach, oczywiscie nic w tym zlego ale mozna w niektorych podcastach wychwycic mozliwe ze i nieswiadome manifestacje pogladowe. Dopoki sam podcast bedzie merytoryczny tak jak do tej pory to ja przymykam na to oko, chociaz wolalbym aby kanaly tego typu byly apolityczne.

  • @Xneutrone
    @Xneutrone 10 месяцев назад +2

    naukowczyni.... to juz trzeba powaznie odplynac

  • @grazynafilipczuk974
    @grazynafilipczuk974 Год назад +3

    Mam ptanie co jest za słowo "naukowczyni" , brzmi nie dość że obco to przedostatni głupio. Wstyd i hańba tak kaleczyć PIĘKNY POLSKI JĘZYK.

  • @ego6883
    @ego6883 Год назад

    Głupie niedowartosciowanie
    kontra słuszna autokrytyka do przemyśleń -slusznych,nieprawdaż?
    Psychologia na tapetę.

  • @barbaram.2573
    @barbaram.2573 Год назад +8

    Pani redaktor! Ta naukowczyni, wykladowczyni, etc. to wręcz idiotyzm. Taki mądry kanał, a takie udziwnianie polszczyzny. Proszę nie przesadzać z feminizmami. Jak jakaś kobieta ma z tym problem, to może powinna przepracować ten problem i po kłopocie. Słyszałam Pani komentarz na ten temat (przy okazji innego spotkania), ale jest to mocno nieprzekonujące.

    • @Astrid-88
      @Astrid-88 8 месяцев назад

      Słowo "redaktorka" już istnieje w języku polskim więc: "Pani redaktorko". Istnieje również w języku polskim słowo "wykładowczyni". Z tych trzech wymienionych jedynie "naukowczyni" nie weszło jeszcze na stałe do słownictwa.

  • @tomaszsadowski1515
    @tomaszsadowski1515 Год назад

    To nie jest radio naukowe, tylko teczowe. Moj mozg mnie lubi i dlatego jestem toksyczny.

  • @01devlieger
    @01devlieger Год назад

    Jestem brzydki i mam głupi głos.

    • @daga_mara
      @daga_mara Год назад

      Ja mam meski głos, przez telefon...szok

  • @chrisexpert2573
    @chrisexpert2573 Год назад

    Narcyz ogląda się oczami innych.

  • @michalkamil1919
    @michalkamil1919 Год назад +6

    Naukowczyni haha. Skoro naukowczyni to dlaczego "doktor"? Może lepiej "doktora" albo "doktorczyni"?

  • @Thorspitfire
    @Thorspitfire 5 месяцев назад +1

    Jak słyszę bombardowanie feminitywami, to wyłączam program. Wiem wtedy że materiał będzie miał femi*istyczne skrzywienie.

  • @brttification
    @brttification 2 года назад +4

    Chyba jedna ze słabszych rozmów. Bardzo interesujący temat niestety przedziwne maniery językowe: trochę jakby kalka z angielskiego usilnie aplikowana na polski. Dość dziwaczne mieszanie naukowych i paranaukowych definicji, rozumiem luźna formułę materiału ale strasznie to zaciemnia główny temat. Ogólnie to taka trochę pogadanka jak ze spotkania młodziezówki jakiegoś julkowego stowarzyszenia albo podobnego kółka wzajemnej adoracji. Trochę szkoda że z ciekawej tematyki robi się bełkot 😕

    • @jadwigaklosinska210
      @jadwigaklosinska210 Год назад +1

      O Boże , co się porobiło z tymi naukowczyniami ? To jakieś słodkie gaworzenie , szkoda że w Radiu Naukowym .