Jedyną wadą malucha eleganta była blacha która była niestety gorszej jakości niż we wcześniejszych modelach facelifting i wymagała regularnej konserwacji przeglądu kropka Natomiast pod każdym innym względem, trwałość silnika, osiągi, zużycie paliwa, głośność pracy elegante były najlepszymi maluchami w historii, natomiast wersję z katalizatorem były jeszcze lepsze pod tym względem że były najcichszy mi maluchami w historii katalizator niesamowicie wyciszył odgłos silnika malucha który przestał charakterystycznie cykać najcichszy maluch w historii to był model elx albo Town obydwa z katalizatorem, To były najbardziej ciche i przyjemne maluchy w historii. Elegant czyli model l był trochę głośniejsze głośniejszy gdyż nie posiadał katalizatora Ale to były najtrwalsze silniki w historii Dzięki elektronicznemu zapłonu
Miałem malucha nie jednego, ostatni jakiego miałem to był elx jeździłem nim 10l nic mi się nie psuło kosztował mnie 13000zl wadą było to że maluchy pod sam koniec szły już nawet bez podkładu bo było wiadome że się sprzeda jak było z hepy end. Ale gdyby faktycznie maluch miał ocynkowaną karoserię był by fenomenalny.
No niestety ciężko już o zdrowego eleganta. Ja wspominam swojego bardzo pozytywnie. Kupiłem sobie Złomka z krzaków do grzebania przy nim ale elegant cały czas siedzi mi w głowie
Największą wadą ELa były w zasadzie blachy i ten nieszczęsny ekologiczny lakier co sprawiło że auto samo się biodegradowało. Wystrój wnętrza to już kwestia gustu.
@@moto-budowlaniec to zasługa fantastycznego układu wydechowego z katalizatorem który ogromnie wyciszył malucha. Wielu pajaców zniszczyło te maluchy montując zwykłe wydechy od eleganta, a jeszcze gorzej wielu montowało jeszcze starsze i głośniejsze od FLa, bo wszystko pasuje. Tymczasem oryginalny wydech z katalizatorem to skarb
Miałem elx-a i byłem z niego bardzo zadowolony. Po zrobieniu prawa jazdy miałem doczynienia z szeroki Caro i z elegantem. Malucha kocham do dziś a do poldka mam uraz
Te ostatnie zdjęcia malucha zielonego z kierownicą na zewnątrz skutecznie mnie utwierdziły w przekonaniu, że lepiej było jeździć komunikacją publiczną niż tą trumna na kółkach.
Prawdę mówiąc ostatni egzemplarz nie jest w Turynie tylko w Oławie , co prawda po naklejce happy end tak masz rację, ale ktos kto naklejał naklejki na parkingu, kleił jak jak leci i tym oto sposobem ostatni maluch zostal w PL , znajduję sie w muzeum w Oławie i ma ostatni numer Vinu lecz nie ostatni numer naklejki 😅
@@moto-budowlaniec tragedia. Tym samym sprawia że najcichszy maluch w historii staje się głośniejszy wyraźnie. Żeby chociaż schowali ten stary wydech z katem a pewnie wielu go wyrzuciło na złom. A to jest prawdziwy skarb. Te dodatkową dziurkę w podstawie gaźnika da się zrobić. Wiem bo robiłem taką, choć do swojego pół FLa z 86 roku do odoarownika paliwa
W EL -u nie trafiony pomysł z kluczykiem który otwierał drzwi ,maskę silnika ,korek wlewu paliwa i do stacyjki - miałem przypadek gdy po nieudanej kradzieży zniszczone zamki w drzwiach i rozwalona stacyjka - nowe wkładki do drzwi i maski - korek wlewu paliwa już nie. Więc kluczy przybyło. Dodam jeszcze brak możliwości samodzielnej wymiany rozrządu o czym świadczą urwane śruby na pokrywie - w książce Fiat 126 { taka w niebieskiej okładce na końcu gdzie jest wzmianka o EL-u] autor napisał ,że fabryka nie zaleca tej wymiany.
Ciekawe było to, że wkładki do zamków do fl w sprzedaży były 4, a do El 3 ja korek wlewu paliwa zmieniłem na nie zamykany. A blokada skrzyni którą miałem uniemożliwia odjazd 2 razy
el, to najlepsza wersja malucha jaka wyszła szczególnie czerwony elegant z fabrycznyli kołpakami i fotelami lotniczymi bo najładniejsza bo po liftingu, uchylne tylne szyby i sporo mniej zawodna od wcześniejszych fl, dzięki dodaniu elektrycznego zapłonu
Tak zgadza się, jedyną wadą modeli od 94 roku czyli modeli elegant i elx była blacharka która wymagała przeglądu i konserwacji natomiast pod kątem osiągów trwałości najlepszy był model Elegant silnik najtrwalszy Natomiast pod kątem głośności czyli najcichszy maluch w historii najprzyjemniejszy odgłosy silnika to był ostatni model z katalizatorem czyli modele elx oraz Town, to były najcichsze maluchy w historii o ile mają zamontowany katalizator, były zdecydowanie wyraźnie cichsze niż modele Elegant co więcej też silniki ich były Dzięki katalizatorom i bardziej elastyczne i nieco szybsze choć i mniej dynamiczne i i sprawiały wrażenie nieco wolniej się rozpędzających
W mojej rodzinie przez wiele lat były maluchy. Najstarszy którego pamiętam był bodajże 79' który miał masę przeróbek takich jak podłoga z blachy nierdzewnej, dodatkowy alternator bagażnik dachowy własnej produkcji i wiele więcej. Mam nadzieję że go kiedyś odbuduje na bazie innego egzemplarza. Pozdrawiam
E bardzo rozumiem sens tego pytania. Jestem rocznikiem 1989 i mówię o wersji el, elx którą miałem i jeździłem. Mam sentyment do starszych wersji posiadam obecnie st z 1979 roku
O Maluchach Mówicie, a Współczesnie Sprzedawane Samochody tak Samo Korozja i Rdza Łapie Niby Metalik, a Liczy się tylko i Wyłącznie Jedno Kasa, Sprzedaż Takiego Samochodu i Znalezienie Odpowiedniego Klienta, który Ten Samochód Kupi. A Resztą Martw się Sam Człowieku bo Salonu to nie Obchodzi kiedy Minie 5 Lat dajmy na to Potem Roboty Bracharskie i Mechanika Pojazdowa. Itd. Itp.
Zgadza się. Kiedyś jeździłem starym Volvo pojechałem na wymianę opon i młode chłopaki zaczęli go dokładnie oglądać przed podniesieniem do góry. Auto było po blacharce bo to 460 które korodowało dosyć mocno. Rozwinęła się rozmowa na temat korozji i chłopaki stwierdzili że spora część kilkuletnich aut ma duże problemy z korozją
El modelowo był najlepsza wersja z wszystkich jeśli chodzi o wyposażenie wygodniejszy niż pierwsze maluchy ST ale blacharsko to była porażka ale w sumie nic dziwnego już nim nie zależało bo to był koniec produkcji
@@moto-budowlaniec to są bardzo dobre samochody :) mój tata kupił fiata 126p Town z 1999 roku. Trzymamy go w stodole, ale codziennie nim jeżdżę heh i jak narazie jedyne miejsce które zaczeło korodować to malutki kawałek podszybia... ale tak to bardzo dobrze się sprawuje :) Przebieg to w zaookrągleniu 102 700 km. Dlaczego taki duży? No cóż, mój tata nim do Niemiec jeździł ;) Około 20 razy był na Śląsku (mieszkam w Lubelskim) i raz był na Słowacji. Więc nie miał lekko. Pozdrawiam
Ja miałem elx 1998 i z korozją było gorzej. Kiedy miał jakieś 10-12 lat to zapadły się fotele i miał mnóstwo maleńkich ognisk korozji. Bardzo lubię maluchy kupiłem rocznik 1980 do remontu wyciągnięty z pod drzewa wrośnięty w podwórko. Jeśli trafi mi się kiedyś fajny elegant to na pewno go kupię. Pozdrawiam serdecznie
Nie do końca rozumiem twój komentarz. Miałem eleganta który miał wtedy jakieś 8 lat. Zawsze garażowany z małym przebiegiem. Miał na całej karoserii mikroodpryski lakieru z pod których wychodziła rdza a fotele się zapadły w podłogę. Po za tym blacha była znacznie delikatniejsza niż w starszych wersjach
To była taka próba zrobienia czegoś takiego. Wyszło średnio wiem o tym. Niestety brak czasu i pewnie małe zainteresowanie kanałem mnie zniechęciły. Dzięki za wskazówki i pozdrawiam serdecznie 🙂
@@moto-budowlaniec w sumie to mało kto tak nagrywa np w telewizji omawiają nowe auto po lifcie mówią co zmienili ale aby wstawić zdjęcia przed liftem jak wyglądały np światła to już nie więc tyle wiem co wcześniej 😁 Ale łapka poszła w górę i subr i powodzenia w nowych filmach😁😁😁 myślę że ciekawy by był o polonezie ewolucja Borewicza były 2 modyfikacje a przejściówka 5 modyfikacji a 2 na raty bo przud przedłużyli potem 3 szyba chyba a wcześniej chyba spojler w tylnej klapie wytłoczony a na końcu światła tylne zmienione co potem zostały w caro. Ale pewnie połowy nawet niewiem co jeszcze. Ale super film by był jakby to podane by były daty modyfikacji i jaka kolej.napewno zainteresowanie by było😃😃😃
@@radosawrossati7042 jest trochę ludzi z pasją którzy mają ogromną wiedzę na dany temat. Właśnie skończyłem oglądać nowy odcinek RetroTraktor-a i tam widać że oni wiedzą co robią, co mówią i to kochają.
@@moto-budowlaniec tak i nie ale wiedza taka konkretna daty i etapy modyfikacji itp To marnie czasami 😁😁😁 np w którym roku płaską belkę przednią montowali w c 330 mało kto wie . W ursusie c 385 nikt niewie kiedy wprowadzili wysokie błotniki i grube dachy itp brakuje takiej nazwijmy histori modyfikacji udokumentowanej zdjęciami. 😁😁😁 A coraz ciężej to ustalić bo traktory składaki modyfikowane i 30 letni ma nowsze rozwiązania czasami jak 20 letni
Bardzo slaby tekst . Wielokrotnie powtarzane te same slowa . Beznadziejny odcinek . Nie kazdy moze byc rezyserem. Trzeba sie przygotowac i napisac sobie. I wiecej tresci.
Nie ma takiej możliwości żeby w roku 87 był zapłon elektroniczny. To była inwencja twórcza właściciela. Fabrycznie miały go tylko i wyłącznie eleganty.
@@moto-budowlaniecTak naprawdę to były 3 rodzaje zapłonowe w Maluchu pierwszy zwykły na cewce, kondensatorze i przerywaczu, drugi elektroniczny nie było już przerywacza tylko cewka, kopułka i elektroniczna płytka i 3 ci jak w Elegancie całkiem elektroniczny czyli cewka i czujnik na kole prasowym. Bardzo możliwe że w 87 roku w bogatsze wersji mógł być już elektroniczny 2 giego typu. Natomiast jazdy zapłon mógł się wysypać nawet w Elegantach występowały awarie cewek.
@@rolecki Każdy Maluch oprócz Eleganta posiadał aparat zapłonowy zamontowany w bloku, a w środku zawsze przerywacz, w nowszym układzie zapłonowym zmianą była tzw. sucha cewka mająca uzwojenie pierwotne i wtórne. Działała jak transformator bez palca rozdzielacza. W Elegancie było zaślepione miejsce na aparat i był zapłon elektroniczny.
Jedyną wadą malucha eleganta była blacha która była niestety gorszej jakości niż we wcześniejszych modelach facelifting i wymagała regularnej konserwacji przeglądu kropka Natomiast pod każdym innym względem, trwałość silnika, osiągi, zużycie paliwa, głośność pracy elegante były najlepszymi maluchami w historii, natomiast wersję z katalizatorem były jeszcze lepsze pod tym względem że były najcichszy mi maluchami w historii katalizator niesamowicie wyciszył odgłos silnika malucha który przestał charakterystycznie cykać najcichszy maluch w historii to był model elx albo Town obydwa z katalizatorem, To były najbardziej ciche i przyjemne maluchy w historii. Elegant czyli model l był trochę głośniejsze głośniejszy gdyż nie posiadał katalizatora Ale to były najtrwalsze silniki w historii Dzięki elektronicznemu zapłonu
Miałem malucha nie jednego, ostatni jakiego miałem to był elx jeździłem nim 10l nic mi się nie psuło kosztował mnie 13000zl wadą było to że maluchy pod sam koniec szły już nawet bez podkładu bo było wiadome że się sprzeda jak było z hepy end. Ale gdyby faktycznie maluch miał ocynkowaną karoserię był by fenomenalny.
No niestety ciężko już o zdrowego eleganta. Ja wspominam swojego bardzo pozytywnie. Kupiłem sobie Złomka z krzaków do grzebania przy nim ale elegant cały czas siedzi mi w głowie
Super materiał 👏 pozdrawiam serdecznie 😀👍🖐️
Dzięki. Pozdrawiam
Największą wadą ELa były w zasadzie blachy i ten nieszczęsny ekologiczny lakier co sprawiło że auto samo się biodegradowało. Wystrój wnętrza to już kwestia gustu.
Mi podobało się wnętrze ela
Poza blacharni lakierem, to był najlepszy maluch.
Model elx z katalizatorem był jeszcze lepszy,bo był bardzo cichy na zewnątrz, pracował aksamitnie
@@tombouu zgadzam się
@@moto-budowlaniec to zasługa fantastycznego układu wydechowego z katalizatorem który ogromnie wyciszył malucha. Wielu pajaców zniszczyło te maluchy montując zwykłe wydechy od eleganta, a jeszcze gorzej wielu montowało jeszcze starsze i głośniejsze od FLa, bo wszystko pasuje. Tymczasem oryginalny wydech z katalizatorem to skarb
Miałem elx-a i byłem z niego bardzo zadowolony. Po zrobieniu prawa jazdy miałem doczynienia z szeroki Caro i z elegantem. Malucha kocham do dziś a do poldka mam uraz
Te ostatnie zdjęcia malucha zielonego z kierownicą na zewnątrz skutecznie mnie utwierdziły w przekonaniu, że lepiej było jeździć komunikacją publiczną niż tą trumna na kółkach.
Bezpieczeństwo w Maluchu nie istnieje, strefa zgniotu kończy się na silniku
@@moto-budowlaniec bzdury gadasz
Prawdę mówiąc ostatni egzemplarz nie jest w Turynie tylko w Oławie , co prawda po naklejce happy end tak masz rację, ale ktos kto naklejał naklejki na parkingu, kleił jak jak leci i tym oto sposobem ostatni maluch zostal w PL , znajduję sie w muzeum w Oławie i ma ostatni numer Vinu lecz nie ostatni numer naklejki 😅
Tak masz rację, słyszałem o tym
Miałem czerwonego elx elegant zamykał licznik .
Mój miał problem z przekroczeniem 120😳
posiadam elx z 97, zachował się praktycznie bez rdzy, jedynie minimalnie pod szybą coś wyszło :3
Gratulacje, teraz dbać i będzie piękny klasyk. Pozdrawiam
TYLKO upewnić się czy jest katalizator. dzięki niemu był najcichszy w historii. Silnik z zewnątrz pracuje aksamitnie, ale TYLKO x katalizatorem
@@tombouu z tego co zauważyłem sporo ludzi ma problemu z dostaniem podstawki pod gaźnik na dwa wyjścia i odpina katalizator
@@moto-budowlaniec tragedia. Tym samym sprawia że najcichszy maluch w historii staje się głośniejszy wyraźnie. Żeby chociaż schowali ten stary wydech z katem a pewnie wielu go wyrzuciło na złom. A to jest prawdziwy skarb. Te dodatkową dziurkę w podstawie gaźnika da się zrobić. Wiem bo robiłem taką, choć do swojego pół FLa z 86 roku do odoarownika paliwa
Wiem że ludzie dorabiają te podstawki na drukarce 3D
W EL -u nie trafiony pomysł z kluczykiem który otwierał drzwi ,maskę silnika ,korek wlewu paliwa i do stacyjki - miałem przypadek gdy po nieudanej kradzieży zniszczone zamki w drzwiach i rozwalona stacyjka - nowe wkładki do drzwi i maski - korek wlewu paliwa już nie. Więc kluczy przybyło. Dodam jeszcze brak możliwości samodzielnej wymiany rozrządu o czym świadczą urwane śruby na pokrywie - w książce Fiat 126 { taka w niebieskiej okładce na końcu gdzie jest wzmianka o EL-u] autor napisał ,że fabryka nie zaleca tej wymiany.
Ja miałem takie kluczyki:
- do stacyjki
- lewe drzwi
-prawe drzwi
-wlew paliwa
-klapa tył
-blokada skrzyni biegów
Ciekawe było to, że wkładki do zamków do fl w sprzedaży były 4, a do El 3 ja korek wlewu paliwa zmieniłem na nie zamykany. A blokada skrzyni którą miałem uniemożliwia odjazd 2 razy
el, to najlepsza wersja malucha jaka wyszła szczególnie czerwony elegant z fabrycznyli kołpakami i fotelami lotniczymi bo najładniejsza bo po liftingu, uchylne tylne szyby i sporo mniej zawodna od wcześniejszych fl, dzięki dodaniu elektrycznego zapłonu
Zgadzam się z tobą, gdyby nie ta blacha...
Tak zgadza się, jedyną wadą modeli od 94 roku czyli modeli elegant i elx była blacharka która wymagała przeglądu i konserwacji natomiast pod kątem osiągów trwałości najlepszy był model Elegant silnik najtrwalszy Natomiast pod kątem głośności czyli najcichszy maluch w historii najprzyjemniejszy odgłosy silnika to był ostatni model z katalizatorem czyli modele elx oraz Town, to były najcichsze maluchy w historii o ile mają zamontowany katalizator, były zdecydowanie wyraźnie cichsze niż modele Elegant co więcej też silniki ich były Dzięki katalizatorom i bardziej elastyczne i nieco szybsze choć i mniej dynamiczne i i sprawiały wrażenie nieco wolniej się rozpędzających
Czekam jeszcze na materiał o Fiat 126p Bis
Ja zjechałem trzy malucha, trochę blacha chwytała rdzę a jak miał kolor biały to tragedia.
W mojej rodzinie przez wiele lat były maluchy. Najstarszy którego pamiętam był bodajże 79' który miał masę przeróbek takich jak podłoga z blachy nierdzewnej, dodatkowy alternator bagażnik dachowy własnej produkcji i wiele więcej. Mam nadzieję że go kiedyś odbuduje na bazie innego egzemplarza.
Pozdrawiam
Ostatni jest w muzeum wena w Oławie
W Oławie to już wszystko mają. Muszę odwiedzić kiedyś to muzeum
No fajnie a gdzie ty byłeś 75 roku jak mój tata kupił nowego fiata w polmozbycie w Toruniu .
A,po głosie to jesteś rocznikiem mojego syna
E bardzo rozumiem sens tego pytania. Jestem rocznikiem 1989 i mówię o wersji el, elx którą miałem i jeździłem. Mam sentyment do starszych wersji posiadam obecnie st z 1979 roku
Eleganty byly od 94 a elx od 96
O Maluchach Mówicie, a Współczesnie Sprzedawane Samochody tak Samo Korozja i Rdza Łapie Niby Metalik, a Liczy się tylko i Wyłącznie Jedno Kasa, Sprzedaż Takiego Samochodu i Znalezienie Odpowiedniego Klienta, który Ten Samochód Kupi. A Resztą Martw się Sam Człowieku bo Salonu to nie Obchodzi kiedy Minie 5 Lat dajmy na to Potem Roboty Bracharskie i Mechanika Pojazdowa. Itd. Itp.
Zgadza się. Kiedyś jeździłem starym Volvo pojechałem na wymianę opon i młode chłopaki zaczęli go dokładnie oglądać przed podniesieniem do góry. Auto było po blacharce bo to 460 które korodowało dosyć mocno. Rozwinęła się rozmowa na temat korozji i chłopaki stwierdzili że spora część kilkuletnich aut ma duże problemy z korozją
El modelowo był najlepsza wersja z wszystkich jeśli chodzi o wyposażenie wygodniejszy niż pierwsze maluchy ST ale blacharsko to była porażka ale w sumie nic dziwnego już nim nie zależało bo to był koniec produkcji
Zgadzam się, plus stylistyka bardzo na czasie jak na tanie stare auto
fajny filmik
Dziękuję. Ja do dzisiaj miło wspominam eleganta i na pewno pojawi się on jeszcze w moim garażu.
Pozdrawiam serdecznie
@@moto-budowlaniec to są bardzo dobre samochody :) mój tata kupił fiata 126p Town z 1999 roku. Trzymamy go w stodole, ale codziennie nim jeżdżę heh i jak narazie jedyne miejsce które zaczeło korodować to malutki kawałek podszybia... ale tak to bardzo dobrze się sprawuje :) Przebieg to w zaookrągleniu 102 700 km. Dlaczego taki duży? No cóż, mój tata nim do Niemiec jeździł ;) Około 20 razy był na Śląsku (mieszkam w Lubelskim) i raz był na Słowacji. Więc nie miał lekko. Pozdrawiam
Ja miałem elx 1998 i z korozją było gorzej. Kiedy miał jakieś 10-12 lat to zapadły się fotele i miał mnóstwo maleńkich ognisk korozji. Bardzo lubię maluchy kupiłem rocznik 1980 do remontu wyciągnięty z pod drzewa wrośnięty w podwórko. Jeśli trafi mi się kiedyś fajny elegant to na pewno go kupię.
Pozdrawiam serdecznie
nie wzorniki tylko matryce.
👍
Co najbardziej kłuje w oczy w tych ostatnich Maluchach to napis FIAT zamiast FSM.
Takie to już były czasy. Moim zdaniem to ostatnie odmłodzenie Malucha wyszło nawet nieźle.
@@moto-budowlaniec prawda, "elegant" wyglądał całkiem dobrze.
UWAGA maluch to nie samochód 👽
Masz rację, maluch to coś więcej 🙂
GOSCIU CO SIE GUBISZ EL BYLY MALOWANE AKRYLEM PPG. DOPIERO PO 4 LATACH WYSZLY DROBNE RDZEWKI NA PODSZYBIU. TO STANDARD W MALUCHACH
Nie do końca rozumiem twój komentarz.
Miałem eleganta który miał wtedy jakieś 8 lat. Zawsze garażowany z małym przebiegiem. Miał na całej karoserii mikroodpryski lakieru z pod których wychodziła rdza a fotele się zapadły w podłogę. Po za tym blacha była znacznie delikatniejsza niż w starszych wersjach
@@moto-budowlaniec MOJ STAL NA PARKINGU OSIEDLOWYM MIAL NIEBISKI KOLOR. ROCZNI 96. TWOJ BYL GARAZOWANY . W GARAZU AUTO GNIJE
@@michaelnet8257 mój był zielony elx dokładnie taki jak na miniaturce. Miło go wspominam to był mój pierwszy samochód rocznik 98
ELX TO SMIETNIKI .EL TO FURA NIE DO ZAJECHAINA @@moto-budowlaniec
No bez przesady 😉
Nagraj jeszcze raz ten film z kimś kto mówi po polsku tego nie da się słuchać
To nie słuchaj
Brakuje konfiguracji to co opowiadasz równocześnie powinno być pokazywane.i porównania zdjęcia starsze z nowszym. Ale większość tak robi a szkoda
To była taka próba zrobienia czegoś takiego. Wyszło średnio wiem o tym. Niestety brak czasu i pewnie małe zainteresowanie kanałem mnie zniechęciły. Dzięki za wskazówki i pozdrawiam serdecznie 🙂
@@moto-budowlaniec w sumie to mało kto tak nagrywa np w telewizji omawiają nowe auto po lifcie mówią co zmienili ale aby wstawić zdjęcia przed liftem jak wyglądały np światła to już nie więc tyle wiem co wcześniej 😁
Ale łapka poszła w górę i subr i powodzenia w nowych filmach😁😁😁 myślę że ciekawy by był o polonezie ewolucja Borewicza były 2 modyfikacje a przejściówka 5 modyfikacji a 2 na raty bo przud przedłużyli potem 3 szyba chyba a wcześniej chyba spojler w tylnej klapie wytłoczony a na końcu światła tylne zmienione co potem zostały w caro. Ale pewnie połowy nawet niewiem co jeszcze. Ale super film by był jakby to podane by były daty modyfikacji i jaka kolej.napewno zainteresowanie by było😃😃😃
@@radosawrossati7042 jest trochę ludzi z pasją którzy mają ogromną wiedzę na dany temat. Właśnie skończyłem oglądać nowy odcinek RetroTraktor-a i tam widać że oni wiedzą co robią, co mówią i to kochają.
@@moto-budowlaniec tak i nie ale wiedza taka konkretna daty i etapy modyfikacji itp To marnie czasami 😁😁😁 np w którym roku płaską belkę przednią montowali w c 330 mało kto wie . W ursusie c 385 nikt niewie kiedy wprowadzili wysokie błotniki i grube dachy itp brakuje takiej nazwijmy histori modyfikacji udokumentowanej zdjęciami. 😁😁😁 A coraz ciężej to ustalić bo traktory składaki modyfikowane i 30 letni ma nowsze rozwiązania czasami jak 20 letni
Bardzo slaby tekst . Wielokrotnie powtarzane te same slowa . Beznadziejny odcinek . Nie kazdy moze byc rezyserem. Trzeba sie przygotowac i napisac sobie. I wiecej tresci.
Dzięki za rady, ale to nie jest kanał profesjonalny tylko czysta amatorka. Fajnie później powspominać...
Coś się nie zgadza....miałem malucha 1987 r FL i też miał zapłon elektroniczny zatem chyba coś nie tak z tym zapłonem
Nie ma takiej możliwości żeby w roku 87 był zapłon elektroniczny. To była inwencja twórcza właściciela. Fabrycznie miały go tylko i wyłącznie eleganty.
@@moto-budowlaniecTak naprawdę to były 3 rodzaje zapłonowe w Maluchu pierwszy zwykły na cewce, kondensatorze i przerywaczu, drugi elektroniczny nie było już przerywacza tylko cewka, kopułka i elektroniczna płytka i 3 ci jak w Elegancie całkiem elektroniczny czyli cewka i czujnik na kole prasowym.
Bardzo możliwe że w 87 roku w bogatsze wersji mógł być już elektroniczny 2 giego typu.
Natomiast jazdy zapłon mógł się wysypać nawet w Elegantach występowały awarie cewek.
@@rolecki Każdy Maluch oprócz Eleganta posiadał aparat zapłonowy zamontowany w bloku, a w środku zawsze przerywacz, w nowszym układzie zapłonowym zmianą była tzw. sucha cewka mająca uzwojenie pierwotne i wtórne. Działała jak transformator bez palca rozdzielacza. W Elegancie było zaślepione miejsce na aparat i był zapłon elektroniczny.
chyba nie