Ten kanał jest GENIALNY. Super, że funkcjonuje na YT już tyle czasu, oby jak najdłużej. Prof. Heller - klasa sama w sobie, urodzony przed wojną wybitny fizyk i duchowny jednocześnie, miło się słucha takich pasjonatów. Pozdrawiam BB/OXXW
"Miło się słucha takich pasjonatów". Radzę nie tylko że podziwiać takich pasjonatów, ale proponuję pójść za tą pasją którą przy nas ktoś emanuje. Proszę także zauważyć z czego ta pasja wynika. A wynika ona z ... wiedzy. Dobrze pojętej wiedzy, ponieważ i sama wiedza tak jak wszystko wkoło nas ciągle ewoluuje. W tym celu proponuję dać sobie więcej luzu, ponieważ obecny świat tej oficjalnej nauki, nauki jako implementowanej na co dzień do naszego życia niestety ale, jest w praktycznym zastosowaniu w naszych rozmaitych hierarchiach bardziej naukawy niż prawdziwie naukowy. Dominująca na świecie jest napuszona sztywność instytucji zwanymi niesłusznie naukowymi. I właśnie takie wykłady jak ten .... łamią tę sztywność. Dużo złego czyni dla nauki polityka uwikłana w Demokrację (chujowy i bardzo nieżyciowy ustrój). Bo nadużywając demokratycznych zasad, instytucje forsują raczej wygodne dla siebie oraz skostniałe poglądy nazywane przez nie "prawdami obiektywnymi". Tymczasem jak to udowodnił choćby sam Kopernik, obiektywność tak naprawdę nie istnieje. I to powszechne przyjmowanie "obiektywnych prawd" jest hamulcem rozwoju rzetelnej nauki. Najwięcej szkód nauce przynosi polityka, ponieważ politycy uwielbiają zakłamywać rzeczywistość, aby ciągle powiększać swoją dominację nad resztą. Także wadliwie skonstruowana polityka monetarna wpływa poprzez korumpowanie ludzi świata nauki, na fałszowanie płynących z nauki wniosków. Świat jakoś tak ma, że woli wygodę od prawdy. Osobiście mam już dość naszego skostniałego świata. Czas jest na ewolucyjną zmianę naszej powszechnej mentalności. Jedynie nowe postawy są w stanie przywrócić nam wolność oraz co najważniejsze ... radość z naszego istnienia. Popatrz krytycznym okiem na postawę naszego świata, a dojdziesz do tych samych wniosków jak ja. Napisałem to wszystko spontanicznie, tak więc czytaj moje uwagi ... krytycznie. : )
Może jeszcze wyłuszczę Tobie największą wadę Demokracji. Mianowicie że demokratyczne głosowanie nad tym co jest prawdziwe a co nie, jest po prostu wielkim nieporozumieniem. To indywidualiści pchają ten świat do przodu. Natomiast demokratycznie zorganizowany motłoch jedynie im w tym przeszkadza.
@@jozefstaszkiewicz3533 jednak demokracja daje wolność słowa krytyki, zrzeszania się, dostępu do szkolnictwa i tworzenia kultury. Jednak z biegiem lat rzeczywiście wygląda na to że władze nadużywają swoich wpływów w zakłamywaniu rzeczywistości. Najbliżej mi do cholernej epidemii COVID 19. Zdaje się że wąska grupa ludzi na Ziemi wiedziała co się tak naprawdę dzieje. Ma Pan sporo racji
A mój tata który ma Aizheimera i ma 83 lata chciał odwiedzić rodziców którzy nie żyją od 40 lat .Mówię mu ,że dziadkowie nie żyją ,a on mi na to to jedzmy wtedy kiedy żyli .I teraz nie wiem czy to Aizheimer czy geniusz Einsteina na starość?
To jak można temu przeciwdziałać by zachować stabilność zdrowia i emocji? Do tego smog elektromagnetyczny w dużych aglomeracjach w nadmiarze prowadzi do degradacji tkanki żywej człowieka. Szczególnie dotyczy to pokoleń seniorów i osób narażonych na promieniowanie niebieskie. To co można zrobić by ustrzec się tego chociaż w zaciszu domowym?
Na studiach mialem co prawda młodszego doktora ale również z ogromną pasją opowiadał o fizyce niesamowite jest to jak do końca liceum raczej fizyka była przez nauczycieli prowadzona w taki sposób by obrzydzic przedmiot a nagle na politechnice pokazali piękno tego zagadnienia , super kanał super sie słucha .
Sto, tysiac razy lepsze niż produkcję np Planet czy Discovery. Tam tylko sensacje, tzw naukowcy zachowujący się jak wyuczone małpy. A tu rzeczowość i spokój. Trwajcie trwajcie i róbcie swoje dla takich jak ja i inni oglądający Was!!!
nuda i banaly bez konkretow. Powtarzaja to samo co juz bylo omawiane 100 razy w amerykanskich programach. Do tego te beznadziejne animacje i zachwycaniem sie nad shitsztajnem co pare minut. Stracone 23 minuty.
SŁOWO O 99% POLSKICH NAUCZYCIELI: Dzięki tym programom jest szansa, że nauczyciele fizyki i chemii z podstawówek i szkół średnich w końcu zrozumieją coś z fizyki.
A to moje - 1 - Ogólna i 2 - Szczególna Teoria Względności Życia wobec sposobu bycia: 1 - Nie spiesz się - na cmentarz zawsze zdążysz, 2 - Nie spiesz się na cmentarz - zawsze zdążysz...
Jak widzę powiadomienie o nowym astronarium, to czuję się jak dzieciak w boże narodzenie kiedy może prezent odpakować :D Dziękuję!!! przy programach telewizyjnych zazwyczaj jak są poruszane takowe tematy, to spodziewam się bzdetów i zwykle są, ale nie w astronarium :D Oglądam od lat, i nadal zachodzę w głowę dla czego ten program jest tak mało popularny, piękne wykonanie, montaż, kadry, ta już niemal nostalgiczna muzyka i goście z najwyższej Polskiej warto zaznaczyć półki, Bajtlik, Heller merytoryka w pełnej krasie, aż miło się ich słucha :D Einstein miał rację mówiąc ,,dwie rzeczy są nieskończone, głupota ludzka i wszechświat, choć co do tego drugiego, to nie jestem pewien". Ten program zasługuje na dużo więcej, według mnie każdy nowy odcinek powinien w kilka godz na czasie lądować z mln wyświetleń, ale cóż, ludzie bardziej wolą blok ekipę, co w sumie pi razy drzwi potwierdza powyższy cytat :p
Bez przesady. Tu szerzy się mity naukowe i naukowe oszustwa. Pierwszy lepszy przykład: www.change.org/p/prof-karsten-danzmann-beantworten-sie-bitte-3-fragen-%C3%BCber-das-ligo-experiment?
Miło się ogląda i słucha pana Bajtlika. Widać, że autentycznie pasjonuje się tym, czym się zajmuje. Podjarany jak małotat, mimo zaawansowanego wieku. Pozytywnie podjarany oczywiście.
Niezmiernie ciekawy odcinek! Zawsze myślałem o tych badaniach rzeczy poniżej planca w cernie że wraz z potężnym rozpędzaniem cząstek i nadawaniu im ogromnych energii przybliżone zostają warunki jakie były w małej ściśniętej osobliwości. Nigdy nie patrzyłem na to w taki sposób że poniżej tej odpowiedniej wartości czas po prostu się załamuje i uzyskuje się dokładnie to samo co na początku istnienia. W takim razie osobliwość mogła wcześniej trwać np setki bilionów lat a wiecznie z naszego punktu widzenia po czym coś zainicjowało rozwój naszego wszechświata.
Dotychczas często spotykałem się z pytaniami fizyków o to, co działo się w pierwszych sekundach rodzenia się naszego wszechświata. Jednak - jak ukazuje ten wykład - takie "początki" możemy obserwować i dziś w naszych nowoczesnych laboratoriach fizycznych. Z obserwacji wyników tych badań wynika raczej, że jesteśmy zanurzeni w wieczności. Tak jakby stwarzanie ciągle się dokonywało na nowo. Bo my tak naprawdę niczego nie widzimy. Jesteśmy tak naprawdę czystą boską świadomością do której to pośrednio docierają rozmaite informacje. Nie istnieje tak naprawdę żaden świat zewnętrzny, a jedynie nasze subiektywne wewnętrzne jego odczuwanie. I to jest odpowiedź na odwieczne pytanie "dlaczego istnieje raczej coś niż nic?". Odpowiedź jest bowiem banalnie prosta. Nie istnieje tak naprawdę ... nic. Istnieją jedynie nasze subiektywne złudzenia, że coś naprawdę fizycznie istnieje. Niektórzy z naukowców całkiem na poważnie zajmują się rozważaniami czy aby nie jesteśmy zanurzeni w symulacji. Proszę nie traktować tego co napisałem jako jakiejś mojej nowej prawdy objawionej. Moją intencją jest bowiem raczej zainspirowanie innych do własnych przemyśleń. Ponieważ ja zmieniam moje poglądy aby po prostu w swoim myśleniu nie skostnieć. Szkoda, że nasz świat skostniał w głoszonych przez siebie pewnikach. Może czas jest najwyższy na ... nowy?
wracam po roku do tego materiału i mówienie że jesteśmy wleczeni przez czas jest niedorzeczne. W/g tego co obserwujemy nie ma takiego czegoś jak jutro zawsze jest tu i teraz !!! Można sobie wyobrażać co będzie za milion lat czy dwa ale zawsze stoimy w danym momencie tu i teraz.Jeżeli minie minuta to jej już niema nie wrócimy do niej to samo ma się do przyszłości nie można się przenieść do czasu którego nie ma.Czas może płynąć w różnych sytuacjach różnie dla danego obiektu ale zawsze jest tylko tu i teraz.Osoba podrużująca z prędkością światła też się zestarzeje w wstosunku do osoby będącej w bez ruchu ,na pewno inaczej ale też bo czas zawsze idzie do przodu chociaż jako czas istnieje tylko tu i teraz reszta to przeszłość.
Bardzo dziękuję. muszę tego wysłuchać jeszcze kilka razy ale to że czas płynie szybciej tam gdzie jest większe przyciąganie ziemskie zapamiętam do końca życia.
Pierwszy raz zetknełem się z pojęciem czasoprzestrzeni na terapii odwykowej w MONARze. Kiedy zapytałem "skąd do kąd biegniemy?" Uzyskałem odpowiedź "stąd do jutra rano" 😂
Prędkość zmiany jest stała. Suma prędkości i grawitacji jest odwrotnie proporcjonalna do prędkości upływu czasu. Moc obliczeniowa procesora wszechświata renderującego piksele naszej rzeczywistość ma granicę.
Widzę, że przerwa nie wpłynęła na jakość - Astronarium w świetnej formie. Jeden z lepszych odcinków, ale jestem stronniczy, bo to ze względu na gości :)
Aha, czyli podróże w czasie są możliwe ale do dzisiaj nie wiadomo czemu idziemy od przeszłości do przyszłości. Ja tu widzę sprzeczność. Jak dla mnie to mierzenie czasu urządzeniami wynalezionymi przez ludzi jest takim naszym odzwierciedleniem czasu, ale ponad wszystkim jest czas, którego nie cofniemy nigdy, który właśnie działa niezależnie od tego czy fale grawitacje są czy nie.
19:30 - twierdzenie, że nigdy w wyniku tasowania nie uzyskamy "fabrycznego" ułożenia talii kart wydaje się nie być prawdziwe. Przecież prawdopodobieństwo uzyskania tego "fabrycznego" układu talii kart w wyniku tasowania jest takie samo jak uzyskanie każdego innego układu. Jeśli się mylę, proszę o ripostę.
Nie, nie, profesor nie powiedział, że nigdy, powiedział, że możemy tasować całe życie a mimo wszystko nadal nie uda nam się osiągnąć stanu początkowego. Inaczej mówiąc, początkowe ułożenie kart jest tylko jedno. Wszystkich możliwych ułożeń jest... 52! (czyli 52 silnia). Ile to wychodzi? Ano jakieś 8*10^67. Zatem prawdopodobieństwo ułożenia jakiegokolwiek układu kart to: 1/80 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000. Teraz już chyba jest jasne o co chodziło profesorowi Bajtlikowi^^
@@heniovsky - To, czy coś jest matematycznie prawdopodobne, jest tożsame z tym, że coś jest faktycznie możliwe ? Zdaje się, iż można by machać talią kart przez miliardy lat i nadal nie uzyskać satysfakcjonującego wyniku. Nie sądzę, by ostateczny, oczekiwany wynik faktycznie kiedykolwiek zaistniał, zwłaszcza w mierzalnym okresie czasu. Dla mnie sprowadza się to jedynie do intelektualnej, matematycznej zabawy.
5:24 Co jest układem, który się oddala, a co jest układem, który się przybliża ? Generalnie temat potraktowany bardzo ogólnikowo i tak na prawde niewiele można sie dowiedzieć.
Pan profesor Bajtlik doskonale zna teorie o odwróceniu entropii, choćby to, o czym opowiada prof. Leonard Susskind, a talia kart jest układem rzędy wielkości mniej złożonym, niż wszechświat, więc przy odpowiedniej ilości przetasowań karty wrócą do "oryginalnego" układu. Oczywiście może to potrwać bardzo, bardzo, bardzo długo, ale nie nieskończenie długo.
Jaki czas?! Łamiecie mi serce. Dlaczego nie mówi się o tym jakie różnice są w procesach oddziaływań cząsteczek w różnych układach. "Im silniejsze pole grawitacyjne tym zegar chodzi wolniej" co to jest za stwierdzenie?! Co to tłumaczy!? Ja rozumiem, że jest łatwiej, ale w kółko się utwierdza ludzi w przekonaniu, że czas istnieje, jak eter, jak bajki. Panowie, proszę zróbcie materiał o tym co się kryje pod przykrywką czasu, tylko nie o historii zegarów, a o faktycznym wpływie geometrii grawitacyjnej na cząstki. "Unlike the Emperor dressed in nothing, time is nothing dressed in clothes."
Ja to rozumiem tak. Ustaw zegary świetlne w płaskiej przestrzeni i zakrzywionej. W zakrzywionej foton musi pokonać większą drogę ponieważ przestrzen jest ściśnięta. Foton zawsze propaguje się z prędkością c. W swoim układzie foton pokona drogę taka sama jak w płaskiej przestrzeni. Natomaist dla obserwatora pokona krótszą drogę a my to widzimy tak jakby czas wolniej płynął. Wymiary przestrsenne w zakrzywionej przestrzeni sa skompresowane i zeby zachować poprawne wymiary powinniśmy zmienic wymiary zegara świetlnego zeby mierzył ten sam czas.
@@enpec Pewnie Hellera bierze cholera bo postawiony między młotem wiary a kowadłem Nauki musi się wić jako ten piskorza a "śluzu" umożliwiającego mu wicie się dostarcza mu erudycja i pokrętna błyskotliwość umysłu: słuchający go głupi mu uwierzy ponieważ wiara ex definitione głupiemu przynależy zaś mądry go zrozumie, w najgorszym razie powie że tak być musi, nie wnikając w siłę argumentów która ks.Hellera-człeka wiary ze wszystkich stron dusi...
Wyglada na to, ze czas moze byc swoista atmosfera, ktora rozposciera sie nad trojwymiarowa przestrzenia. Przy samym "gruncie" cisnienie i opor czasu sa najwieksze. Jezeli jednak cialu nadac energii i zacznie sie poruszac, to moze w tej atmosferze zaczac sie wznosic do gory (szybowac w niej). Wraz ze wzrostem predkosci rosnie wysokosc, a im wieksza wysokosc, tym mniejsze cisnienie i opor czasu. Po przekroczeniu pewnej bariery, przy predkosci zblizonej do predkosci swiatla, cialo wznosi sie ponad atmosfere czasu - do "prozni czasowej", gdzie opor ze strony czasu znika i przestaje on plynac. To zas tworzy niesamowite zjawisko, ktore polega na tym, ze wraz z ustaniem uplywu czasu odleglosci we Wszechswiecie maleja do zera, bo bez oporu mozemy sie przemiescic do dowolnego punktu w trojwymiarowej przestrzeni.
Gdybym mógł chodzić z prędkością 1000km/h to u sąsiada za płotem pojawiłbym się w mgnieniu oka. Z takiej perspektywy faktycznie wydaje sie, że skoczyłem w nadprzestrzeń. Ale do czego to wszystko zmierza? Brzmi to cudownie i daje do myślenia a w rzeczywistości ląduje się na tym płocie z makaronem w gębie. Materia nie pozwala.
@@kubexiu Na Ziemi tak, ale tu chodzi o te ogromne przestrzenie tam w gorze. Ciekawe czy tak to dziala, tzn. - czy rzeczywiscie nastepuje niwelacja czasu, a przez to odleglosci przestaja miec znaczenie.
Zapraszacie do Astronarium na prawdę znanych i wspaniałych gości, ale nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek pojawił się prof. Krzysztof Meissner. Chętnie bym go kiedyś zobaczył.
@@sator666666 Wcale tak. Słuchałem wiele jego wykładów, pogadanek, wystąpień. Twierdzi, że metafizyka jest _"konieczna"_ , bo to "wyższy poziom", a do tego stawia *tendencyjne pytanie:* Skąd się wzięĺy prawa fizyki? To tak, jakby prawa fizyki istniały zupełnie oddzielnie i niezależnie od materii i energii. Porównuje je do ewangelicznego "Logosu" z prologu ew.Jana. W mojej ocenie, to go dyskwalifikuje. Do tego, oprócz popularyzacji nauki, nic wielkiego nie osiągnął. Zajmował się teorią strun 15 lat bezowocnie. Teraz zajmuje się wczesnym wszechswiatem i co?
Maria Skłodowska podobała się erotycznie Albertowi Einsteinowi, ale trudno powiedzieć czy działało to w drugą stronę. Einstein twierdził, że żadna z kobiet nie ma w oczach tyle erotyzmu co Skłodowska. Fizycy rzeczywiście spędzili razem urlop w Szwajcarii, ale trudno orzec co ich łączyło. Skłodowska nie była aniołem, ale Einstein nie był wzorem urody, w dodatku bywał dziwny i oschły dla żony. Uważam, że dwójka tych naukowców jest mocno przereklamowana, osobiście wolę Nikolę Teslę, który zachwalał inteligencję swojej matki.
Ciekawi mnie tylko jedna rzecz.Organizm ludzki potrzebuje np. 60 uderzeń serca na minutę. Według mnie bez względu na prędkość z jaką się poruszamy i kierunek każdy z nas potrzebuje 60 uderzeń serca, co wynika z fizjologi organizmu. Z czego wynika wolniejsze starzenie. Ja rozumiem,że może czas płynąć wolniej na różnych wysokościach, ale organizm nie jest zegarem. Nawet jeśli by nim był do i tak potrzebuje tych przysłowiowych 60 uderzeń serca. P.S. nie jestem płaskoziemcą
Dlaczego talia kart po ciągłym tasowaniu nigdy nie powroci do początkowego układu??? Przeciez początkowy układ jest tak samo mało prawdopodobny jak każdy inny.
a czy ten paradoks to nie czasami efekt dopplera, tylko że odnośnie prędkości światła ? czy bliźniak nie zacząłby szybciej sie starzeć, gdy obserwator by się przybliżał ?
Co to znaczy, że "coś dziwnego dzieje się z czasem" w miarę zbliżania do progu planka, mógłby to bardziej naukowo wyjaśnić np co za obserwacja/teoria powoduje, że tak wnioskujemy. Dlaczego przy wywiadzie nie padają takie pytania? Brak merytorki. Takiego wywiadu mógłby udzielić ktoś kogo interesuje nauka, a nie profesor...
@@arturoxyz177 Jeżeli ma wiedzę to powinien ją potrafić przekazać jako profesor, a jak to ograniczenie po stronie nauki to nie powinien poruszać tematu nieprzygotowany. Gdyby student tak lał wodę jak ten profesor to długo na roku by nie posiedział:) Ja bym po prostu chciał posłuchać kogoś kto jest aktywny w fachu, robi to na co dzień, wie o czym mówi i wie jak ciekawie opowiedzieć to co wie zgodnie z faktami. Nie czepiałbym się, gdyby to szło na żywo, ale mieli czas na sklejenie tego, więc oceniam efekt.
4:44 właśnie o to chodzi w paradoksie bliźniąt, a nie o to, że brat bliźniak będący w podróży będzie młodszy o swojego brata, który pozostał na Ziemi. chociaż jeden naukowiec wyjaśnia to poprawnie
Będąc na ziemi i się poruszając im szybciej też starzejesz się wolniej bo masz inny punkt odniesienia i wszystko oddzialowuje na Ciebie inaczej .A jeżeli wymiarów przestrzeni jest więcej ? Jeżeli w kosmosie można zaginąć czasoprzestrzeń? A może na ziemi też możemy zaginąć czasoprzestrzeń.Bedziemy mogli podróżować w czasie.W jakiejś przestrzeni i układzie Si może się nie starzejemy w ogóle bo czas płynie bardzo powoli albo stoi w miejscu.
Gwoli wyjaśnienia. Stan początkowy kart, tasując z szybkością 3 raz / sek osiągnę przy 24 kartach już po 10 biliardach lat. Przy 52 kartach będzie to po 1 decylionie ;) A tak poważnie to chciałem wyśmiać profesora ale faktycznie jest to tak długi czas że bym się sam ośmieszył. Przy miliardzie lat jeszcze bym się kłócił ;)
Czy ktoś to rozumie (czuje)? Kolejny raz oglądam na ten temat materiał i nic. Kolejne podejście. Gdzieś czytałem, iż jeśli ktoś Ci nie potrafi wytłumaczyć zagadnienia w prosty sposób tzn że danej rzeczy nie rozumie. Czy to ja jestem ograniczony umysłowo?
@19:36: nie mogę się z tym zgodzić. Istnieje prawdopodobieństwo przetasowania tali do pierwotnego porządku. Wszystko zależy od liczby przetasowań. P.S. Przykład z jajkiem wydaje się prostszy. 😉
Przyklad z farbami to fajnie opisuje. Mamy dwa kolory, mozemy zmieszać je razem, ale nie mozemy ich ich juz rozdzielic na dwa osobne kolory ktorymi były.
Minęło już 105 lat od ogłoszenia Teorii Względności i od tego czasu, wygląda na to, że fizycy popadli w letarg. Teoria Względności, to b. dobra teoria, ale odpowiadająca stanowi wiedzy z tamtej epoki. Opara została ona na dwóch postulatach, które można określić jako nieprecyzyjne, prowadzące do ograniczonego zasięgu działania tej Teorii. Samo pojęcie" czasoprzestrzeni" jest pojęciem zastępczym, przeznaczonym dla subiektywnie obserwującego obserwatora, a nie dla obiektywnej obserwacji, do której zawsze można się odnieść. Przestrzeń i czas, to dwie niezależne od siebie wielkości fizyczne, które nie zostały odpowiednio zdefiniowane. Nie została zdefiniowana ani przestrzeń ani czas obiektywny. Przestrzeń jest wielkością fizyczną, materialną, niezależną ani od obserwatora ani od czasu. Subiektywny czas obserwowany przez obserwatora, jest zależny od fizycznego stanu przestrzeni oraz prędkości poruszania się w niej obserwatora. Przestrzeń pusta (niematerialna) nie zawiera w sobie żadnych pojęć fizycznych. Przenikalność przestrzeni pustej wynosi 0. To, że jeszcze nie mierzymy czasu obiektywnego, to nie znaczy, że go nie ma. Już teraz powinniśmy przyzwyczajać się do nowych pojęć, takich jak: "splątanie" czasu, klonowanie czasu, czas obiektywny, prędkość absolutna...Uświadamiać sobie należy, że przestrzeń wcale nie jest statyczna - jest dynamiczna.
Czas to jest bardzo ogólne i nieprecyzyjne określenie. Chodzi po prostu o to że te same zjawiska dzieją się szybciej w jednym układzie inercjalnym niż w drugiem. Co się tyczy różnicy w czasie między obiektami na różnych wysokościach to im niżej tym większa grawitacja która bardziej ściska przestrzeń co powoduje zmniejszenie się odległości miedzy atomami cząsteczkami, mają mniejsze odległości do przebycia i dlatego zjawiska, cykle dzieją się szybciej, niż w takim samym układzie położonym kilometr wyżej gdzie grawitacja jest słabsza przestrzeń jest bardziej "naprężona" i atomy mają do siebie dalej w zjawiska zachodzą wolniej niż w tym układzie klinometr niżej.
jesli wystrzelisz rakiete na konkretną odległosc od ziemi i zmierzysz wskazania jej zegara w momencie kiedy wektor wznoszenia odwroci się w dół, to ulyw czasu sie nie zmieni. zmieni się, oczywiscie ale tylko i wyłacznie na tej podstawie ze obiekt na tej wysokosci bedzie miec duzo wyzsza predkosc. Wysokosc i oddalenie od planety ma wpływ, ale mały, bo pole grawitacyjne ziemi jest bardzo słabe.
Jak są wykrywane fale grawitacyjne? Wykrywamy amplitudę czy ich natężenie? Bo jeżeli chodzi o światło to detektory wykrywają kwadrat składowej elektrycznej fali elektromagnetycznej( to w ujęciu klasycznym) , albo kwadrat amplitudy funkcji zespolonej fotonu.
Każdy kij ma dwa końce ile ludzi tyle pomysłów, rozwiązań lub kolejnych inspiracji. Zastosowanie daje nam znak ,,?" Który może się wielko zakończyć lub rozwinąć....
Do Michala. Te kwestie nalezy zaczac od cofniecia sie do czasow starogreckich wyjasnienia czym jest IDEA czyli : UPROSZCZENIEM, UJEDNOLICENIEM, USYSTEMATYZOWANIEM ROZUMIENIA SWIATA poprzez (podstawa formowania idei, dzieki czemu mozna odzielic ja od chaosu i paranoi) "zauwazenie czegos nowego", WIDZENIEM w otaczajacym swiecie. Przykladowo idea "piekna", idea "dobra" ktorymi to czynnikami mozemy opisywac a jednoczenie rozumiec wiele roznorakich zjawisk np "piekna budowla, piekna kobieta, piekny widok", czy tez idea grawitacji tlumaczaca/wyjasniajaca za pomoca pojedynczej zasady niemal wszystkie zjawiska na ziemi i niebie (gdzie aby zrozumiec "skomplikowany" ruch planet nie wymagane byly wiecej tajemnicze sily aniolow pchajacych je po niebosklonie). Zasada empiryczna do kanonu ktorej zaliczaja sie fizyka, chemia, biologia jako jedyna przyniosla realny postep, gdyz przyjela ona metode iz "rozwazania w obrebie nauki empirycznej dotycza wylacznie czynnosci zjawisk realnie obserwowalnych i wielokrotnie weryfikowalnych. W zwiazku z tym nie moge glosic tworow typu "zakrzywienia czasoprzestrzenne", "czarne dziury", "fale grawitacyjne", "bozony Higgsa", "multiversy", "ciemne energie", "ciemne materie", "nieskonczonosci", "inflacje kosmoslogiczne" itd itd .... (podstawowa zasada) DOPOKI NIE ZAUWAZE TAKOWYCH WPIERW ! W REALNEJ RZECZYWISTOSCI. Wszystkie "wymysly i wymyslenia" to nic innego jak szarlataneria, gdzie poczatkowo tworzy sie "niewidzialne zyczeniowe fantazje", a nastepnie dopiero pozniej poszukuje ich rzekomego potwierdzenia (odejscie od zasady empirycznej) w otaczajacym swiecie.
Najprawdopodobniej upływ czasu w jednym "kierunku" spowodowany jest tym że wszechswiat rozszeża wieć "powstaje" coraz więcej przestrzeni oraz czassu wiec siła rzeczy wszystko "pchane" czy "wleczone" jest tylko w jednym "kierunku" wymiaru czasu
Brawo ...jedna osoba myslaca na forum. Nalezalo dodac jeszcze ze owa przestrzen powstaje w wyniku koncentracji materii. W relacji z masa przestrzen sie rozszerza [a nie wygina geomerycznie jak twierdzi OTW (i profesorowie na filmiku)] ...co empirycznie widzimy na przykladzie atomow, planet, gwiazd i galaktyk = wszystkie te obiekty zawieraja gorace, ciezkie wirujace jadro wytwarzajace wokol siebie fizyczne pole zwane przestrzenia. P.s to dlatego "kosmos puchnie" i "kazda galaktyka oddala sie od kazdej" gdyz kazda koncentruje materie i kazda wytwarza przestrzen dookola siebie. Tak samo rozszerzaja sie i rozpraszaja w przestrzeni (rowniez odpychajac od siebie przez co tworza plejady) gwiazdy, planety i atomy
Ciekawe ile niesamowitej wiedzy posiadają wybitni naszych czasów skoro to wszystko już wiedzą.. jaka wiedzą jest przed nami ukryta jakie wynalazki posiada dziś świąt.
Tyle lat oglądania programy i takie rozczarowanie. Pierwszy raz niczego nowego się nie dowiedziałem, absolutnie niczego. W tym wypowiedź księdza profesora Hellera... Drugi raz ta sama
ATLANTYDA Iluzja autora Imanuel Alex Nowicki opisuje albo robi analizę: czym jest czas, jaka jest natura czasu, udowadnia, że można podróżować w czasie. Analizuję kosmos i czarne dziury. Analizuję foton. I jeszcze więcej analiz tam znajdziesz ..
Chciałam napisać coś w sprawie teorii WIELKIEGO WYBUCHU - ale tam nie miałam możliwości.To tu napiszę. Mi się podoba teoria bąbelkowa kosmosu. Według mnie ważny jest moment w kosmosie, w którym wszystko znika w kosmosie i kosmos robi się Pusty. Wtedy na zasadzie osmozy, żeby wyrównać różnicę stężeń pomiędzy bąblami znajdującymi się w kosmosie - w czasoprzestrzeni do pustego bąbla jest zasysany Świat ( meteory, planety,gwiazdy, pył kosmiczny itd.) z innego bąbla. To też potwierdza teorię wieloświatów.
Kontynuując - ponieważ w wyniku różnicy stężeń pomiędzy bąblami znajdującymi się w czasoprzestrzeni - w kosmosie ( tu można użyć innej nazwy- te nazwy może nie są trafione całkiem poprawnie - ale mi pomagają określić to o co mi chodzi 🚶) powstaje ogromne ciśnienie - to właśnie z stąd pojawia się WIELKI WYBUCH- i tak z pozornej nicości pojawia się taki NASZ WSZECHŚWIAT.👍🤸
Ja lubię mieć swoje teorie i cieszę się, że dali te książeczki na dole w moim ukochanym ♥️ telefonie bo mogę w końcu coś sobie pisać.🪐☀️🛸🌛 Bardzo podoba mi się Saturn- szkoda, że nie jest kolorowy jak 🌈 tęcza- byłby ładniejszy.
Einstein znał STW oraz mechanikę klasyczną, lecz ich nie rozumiał. Proszę poczytać; niebocentryzm.blogspot.com/2020/08/radary-dopplerowkie-wykluczaja.html
Przestrzeń na trzy wymiary XYZ. Przestrzeń i czas są również tam, gdzie nic nie ma. Czas jest poza przestrzenią XYZ i nie ma z nią nic wspólnego, poza tym, że porządkuje chronologię zdarzeń. Jak zdarzeń nie ma to czas dalej płynie odmierza nicość w oparciu o inne zdarzenia. Człowiek opiera pomiar czasu o zjawiska, które obserwuje. Powtarzające się cykle wyznaczyły elementarne jednostki czasu i w konsekwencji jego dalsze podziały. W ZEGARKU Zegarmistrza Świata cykl też jest jednostką upływu czasu. Ten cykl to nie rok ziemski, ani rok gwiezdny, ani żaden inny cykl. To cykl tak bzdurny jak osobliwość, tym bardziej, że tych osobliwości może być więcej niż jedna. Wówczas czas wymyka się poza ciasną przestrzeń i żyje własnym bytem. Bytem ustalonym przez Zegarmistrza Świata. :-))
Jest Podmiot, który istnieje poza czasem i poza przestrzenią, choć przenika wszystkie zjawiska poznawane przez nas, dosłownie wszystko. Wszystko wraca do Podmiotu i ponownie pojawia w fizyce człowieka. Czy cała rzeczywistość ewoluuje?Czy Podmiot ewoluuje? Czy jakościowo zmienia się? Czy w międzyczasie, na przestrzeni miliardów lat, powstaje nowa rzeczywistość? Wiele jest pytań w każdym temacie astronomii czy życia. 💞💞💞
Dokończenie teorii względności da możliwości uniknięcia ślepych ścieżek w analizie czasoprzestrzeni. Czasoprzestrzeń to ruch spiralnie postępowy. Zmierzający do zaniku postępu liniowego Tl=0 i ruchu spiralnie zanikającego, aż do czarnej dziury przy V=300000 km/sek i To=0 Prawo zachowania pędu i przekroczenie masy krytycznej da nowy początek.
Ten kanał jest GENIALNY. Super, że funkcjonuje na YT już tyle czasu, oby jak najdłużej. Prof. Heller - klasa sama w sobie, urodzony przed wojną wybitny fizyk i duchowny jednocześnie, miło się słucha takich pasjonatów. Pozdrawiam BB/OXXW
Pana kanał również nie odstaje jakością
"Miło się słucha takich pasjonatów". Radzę nie tylko że podziwiać takich pasjonatów, ale proponuję pójść za tą pasją którą przy nas ktoś emanuje. Proszę także zauważyć z czego ta pasja wynika. A wynika ona z ... wiedzy. Dobrze pojętej wiedzy, ponieważ i sama wiedza tak jak wszystko wkoło nas ciągle ewoluuje. W tym celu proponuję dać sobie więcej luzu, ponieważ obecny świat tej oficjalnej nauki, nauki jako implementowanej na co dzień do naszego życia niestety ale, jest w praktycznym zastosowaniu w naszych rozmaitych hierarchiach bardziej naukawy niż prawdziwie naukowy. Dominująca na świecie jest napuszona sztywność instytucji zwanymi niesłusznie naukowymi. I właśnie takie wykłady jak ten .... łamią tę sztywność. Dużo złego czyni dla nauki polityka uwikłana w Demokrację (chujowy i bardzo nieżyciowy ustrój). Bo nadużywając demokratycznych zasad, instytucje forsują raczej wygodne dla siebie oraz skostniałe poglądy nazywane przez nie "prawdami obiektywnymi". Tymczasem jak to udowodnił choćby sam Kopernik, obiektywność tak naprawdę nie istnieje. I to powszechne przyjmowanie "obiektywnych prawd" jest hamulcem rozwoju rzetelnej nauki. Najwięcej szkód nauce przynosi polityka, ponieważ politycy uwielbiają zakłamywać rzeczywistość, aby ciągle powiększać swoją dominację nad resztą. Także wadliwie skonstruowana polityka monetarna wpływa poprzez korumpowanie ludzi świata nauki, na fałszowanie płynących z nauki wniosków. Świat jakoś tak ma, że woli wygodę od prawdy. Osobiście mam już dość naszego skostniałego świata. Czas jest na ewolucyjną zmianę naszej powszechnej mentalności. Jedynie nowe postawy są w stanie przywrócić nam wolność oraz co najważniejsze ... radość z naszego istnienia. Popatrz krytycznym okiem na postawę naszego świata, a dojdziesz do tych samych wniosków jak ja. Napisałem to wszystko spontanicznie, tak więc czytaj moje uwagi ... krytycznie. : )
Może jeszcze wyłuszczę Tobie największą wadę Demokracji. Mianowicie że demokratyczne głosowanie nad tym co jest prawdziwe a co nie, jest po prostu wielkim nieporozumieniem. To indywidualiści pchają ten świat do przodu. Natomiast demokratycznie zorganizowany motłoch jedynie im w tym przeszkadza.
Pana kanal rowniez jest genialny :)
@@jozefstaszkiewicz3533 jednak demokracja daje wolność słowa krytyki, zrzeszania się, dostępu do szkolnictwa i tworzenia kultury. Jednak z biegiem lat rzeczywiście wygląda na to że władze nadużywają swoich wpływów w zakłamywaniu rzeczywistości. Najbliżej mi do cholernej epidemii COVID 19. Zdaje się że wąska grupa ludzi na Ziemi wiedziała co się tak naprawdę dzieje. Ma Pan sporo racji
A mój tata który ma Aizheimera i ma 83 lata chciał odwiedzić rodziców którzy nie żyją od 40 lat .Mówię mu ,że dziadkowie nie żyją ,a on mi na to to jedzmy wtedy kiedy żyli .I teraz nie wiem czy to Aizheimer czy geniusz Einsteina na starość?
Zarąbiste. Dokładnie tak 💖
To jak można temu przeciwdziałać by zachować stabilność zdrowia i emocji? Do tego smog elektromagnetyczny w dużych aglomeracjach w nadmiarze prowadzi do degradacji tkanki żywej człowieka. Szczególnie dotyczy to pokoleń seniorów i osób narażonych na promieniowanie niebieskie. To co można zrobić by ustrzec się tego chociaż w zaciszu domowym?
To co napisałeś jest piękne -dziekuje ci
Otóż to..
Mam te same zastanowienia
@@EwaBeata1701 to oczywiste, pani magister Ewo Beato Pawłowska, wystarczy założyć foliową czapeczkę z aluminium.
Najlepszy kanał naukowy , i naprawdę miło za brak upierdliwych reklam
Za taką robotę to powinny być reklamy.
Bo to z TVP. Mają pieniądze żeby ich nie było
@@Matiq. nnnnnnnnknnn
@@piotrlysionek6679 la
@Krzysztof Puźniak lol
Na studiach mialem co prawda młodszego doktora ale również z ogromną pasją opowiadał o fizyce niesamowite jest to jak do końca liceum raczej fizyka była przez nauczycieli prowadzona w taki sposób by obrzydzic przedmiot a nagle na politechnice pokazali piękno tego zagadnienia , super kanał super sie słucha .
Oj masz rację świetna jest
Sto, tysiac razy lepsze niż produkcję np Planet czy Discovery. Tam tylko sensacje, tzw naukowcy zachowujący się jak wyuczone małpy. A tu rzeczowość i spokój. Trwajcie trwajcie i róbcie swoje dla takich jak ja i inni oglądający Was!!!
Mega lubię tą serie, i bardzo przyjemnie się słucha prowadzącego:) Proszę o kolejne odcinki! :)
Polub do tego ty i twoi polubiciele język polski.
@@Arpa61 nie y
@@Arpa61 ?
0L
Szczególna Teoria Eteru jest OK. 👌
Relatywistyka Einsteina jest BAD. 👎
ruclips.net/p/PLJ0jXRnGzCwdQsLhb_lt7fu70nWGDccRJ
Piękna ekipa w dzisiejszym Astronarium, świetny odcinek^^ Omawiane tematy niesamowicie fascynujące :)
Relatywistyka jest fascynującą, ale to nic, że trzeci raz to samo?
@@filipsowinski4250 Jak dla mnie to co odcinek może być to samo ;)
nuda i banaly bez konkretow. Powtarzaja to samo co juz bylo omawiane 100 razy w amerykanskich programach. Do tego te beznadziejne animacje i zachwycaniem sie nad shitsztajnem co pare minut. Stracone 23 minuty.
@@vihayster Idiota :D
@@darkowski93m jestes BEZKRYTYCZNYM KRETYNEM
SŁOWO O 99% POLSKICH NAUCZYCIELI: Dzięki tym programom jest szansa, że nauczyciele fizyki i chemii z podstawówek i szkół średnich w końcu zrozumieją coś z fizyki.
Astroturystyka - podróże śladami Einsteina: ruclips.net/video/_QRYHg4oNVc/видео.html
Inne odcinki związane z tematem:
(19) Czas - ruclips.net/video/IHFnolhfhyM/видео.html
(44) Ogólna teoria względności - ruclips.net/video/Vat10W61GDE/видео.html
(26) Fale grawitacyjne - ruclips.net/video/TZgNFpf6_1Q/видео.html
jeden z moich ulubionych kanałów na YT
A to moje - 1 - Ogólna i 2 - Szczególna Teoria Względności Życia wobec sposobu bycia:
1 - Nie spiesz się - na cmentarz zawsze zdążysz,
2 - Nie spiesz się na cmentarz - zawsze zdążysz...
Jak widzę powiadomienie o nowym astronarium, to czuję się jak dzieciak w boże narodzenie kiedy może prezent odpakować :D Dziękuję!!! przy programach telewizyjnych zazwyczaj jak są poruszane takowe tematy, to spodziewam się bzdetów i zwykle są, ale nie w astronarium :D Oglądam od lat, i nadal zachodzę w głowę dla czego ten program jest tak mało popularny, piękne wykonanie, montaż, kadry, ta już niemal nostalgiczna muzyka i goście z najwyższej Polskiej warto zaznaczyć półki, Bajtlik, Heller merytoryka w pełnej krasie, aż miło się ich słucha :D Einstein miał rację mówiąc ,,dwie rzeczy są nieskończone, głupota ludzka i wszechświat, choć co do tego drugiego, to nie jestem pewien". Ten program zasługuje na dużo więcej, według mnie każdy nowy odcinek powinien w kilka godz na czasie lądować z mln wyświetleń, ale cóż, ludzie bardziej wolą blok ekipę, co w sumie pi razy drzwi potwierdza powyższy cytat :p
Bez przesady. Tu szerzy się mity naukowe i naukowe oszustwa. Pierwszy lepszy przykład: www.change.org/p/prof-karsten-danzmann-beantworten-sie-bitte-3-fragen-%C3%BCber-das-ligo-experiment?
Świetny program popularnonaukowy, no i polscy naukowcy. Proszę o więcej.
Bardzo doceniam brak reklam.
Wspaniałe! Nie sądziłam że coś tak interesującego znajdę na YT ❤️❤️❤️
Dziękuję z całego serca każdej osobie zaangażowanej w projekt ASTRONARIUM - złoto.
Bardzo dziękuję za tak przystępnie przedstawiony temat i bez reklam (!),co nie przerywa toku myślenia i ułatwia zrozumienie. SUPER.
Powrócił mój ulubiony program na YT:)
Miło się ogląda i słucha pana Bajtlika. Widać, że autentycznie pasjonuje się tym, czym się zajmuje. Podjarany jak małotat, mimo zaawansowanego wieku. Pozytywnie podjarany oczywiście.
Niezmiernie ciekawy odcinek! Zawsze myślałem o tych badaniach rzeczy poniżej planca w cernie że wraz z potężnym rozpędzaniem cząstek i nadawaniu im ogromnych energii przybliżone zostają warunki jakie były w małej ściśniętej osobliwości. Nigdy nie patrzyłem na to w taki sposób że poniżej tej odpowiedniej wartości czas po prostu się załamuje i uzyskuje się dokładnie to samo co na początku istnienia. W takim razie osobliwość mogła wcześniej trwać np setki bilionów lat a wiecznie z naszego punktu widzenia po czym coś zainicjowało rozwój naszego wszechświata.
Odstaw dragi chłopie.
Najlepszy materiał naukowy dot. astronomi. Również doceniam brak reklam, które wybijają z koncentracji.
Mogłabym słuchać dr Bajtlika bez końca. Aż mam niedosyt :)
Interesuje Cię bardziej facet czy istota zagadnienia?
ŻYJ SZYBKO. BĘDZIESZ MŁODSZA.
TO NAJLEPSZY ODCINEK ASTRONARIUM!! Pozdrawiam
kolega po prawej jakis taki nieobecny, jakby byl w innym czasie . . .super program . . thx
Wspaniały kanał. Szacunek... 👍👍👍
O Boże! 3:21 Przecież to profesor Talent (bądź T. Alent) z serii *_Tytus, Romek i A`Tomek._* Jak żywy; jakieś zakrzywienie czasoprzestrzeni?
A prowadzący to Romek, tylko wydoroślał i ściął pióra ;)
fakt
@Blaze Kamari nie ma to jak promować hakowanie za pomocą botów
Dotychczas często spotykałem się z pytaniami fizyków o to, co działo się w pierwszych sekundach rodzenia się naszego wszechświata. Jednak - jak ukazuje ten wykład - takie "początki" możemy obserwować i dziś w naszych nowoczesnych laboratoriach fizycznych. Z obserwacji wyników tych badań wynika raczej, że jesteśmy zanurzeni w wieczności. Tak jakby stwarzanie ciągle się dokonywało na nowo. Bo my tak naprawdę niczego nie widzimy. Jesteśmy tak naprawdę czystą boską świadomością do której to pośrednio docierają rozmaite informacje. Nie istnieje tak naprawdę żaden świat zewnętrzny, a jedynie nasze subiektywne wewnętrzne jego odczuwanie. I to jest odpowiedź na odwieczne pytanie "dlaczego istnieje raczej coś niż nic?". Odpowiedź jest bowiem banalnie prosta. Nie istnieje tak naprawdę ... nic. Istnieją jedynie nasze subiektywne złudzenia, że coś naprawdę fizycznie istnieje. Niektórzy z naukowców całkiem na poważnie zajmują się rozważaniami czy aby nie jesteśmy zanurzeni w symulacji. Proszę nie traktować tego co napisałem jako jakiejś mojej nowej prawdy objawionej. Moją intencją jest bowiem raczej zainspirowanie innych do własnych przemyśleń. Ponieważ ja zmieniam moje poglądy aby po prostu w swoim myśleniu nie skostnieć. Szkoda, że nasz świat skostniał w głoszonych przez siebie pewnikach. Może czas jest najwyższy na ... nowy?
Ja czasami juz boję sie myślec
wracam po roku do tego materiału i mówienie że jesteśmy wleczeni przez czas jest niedorzeczne. W/g tego co obserwujemy nie ma takiego czegoś jak jutro zawsze jest tu i teraz !!! Można sobie wyobrażać co będzie za milion lat czy dwa ale zawsze stoimy w danym momencie tu i teraz.Jeżeli minie minuta to jej już niema nie wrócimy do niej to samo ma się do przyszłości nie można się przenieść do czasu którego nie ma.Czas może płynąć w różnych sytuacjach różnie dla danego obiektu ale zawsze jest tylko tu i teraz.Osoba podrużująca z prędkością światła też się zestarzeje w wstosunku do osoby będącej w bez ruchu ,na pewno inaczej ale też bo czas zawsze idzie do przodu chociaż jako czas istnieje tylko tu i teraz reszta to przeszłość.
Amen.
Naukowcy niestety często bajdurzą.
Czas jest złudzeniem, nie istnieje granica między przyszłością, teraźniejszością, a przeszłością bo wszystko odbywa się jednocześnie
@@thehunter6563 mam tak jak wypije litra
Bardzo dziękuję. muszę tego wysłuchać jeszcze kilka razy ale to że czas płynie szybciej tam gdzie jest większe przyciąganie ziemskie zapamiętam do końca życia.
@@zj7498 Skoro masa spowalnia czas to raczej to spowolnienie czasu jest skutkiem ubocznym grawitacji, a nie na odwrót ;)
Pierwszy raz zetknełem się z pojęciem czasoprzestrzeni na terapii odwykowej w MONARze. Kiedy zapytałem "skąd do kąd biegniemy?" Uzyskałem odpowiedź "stąd do jutra rano" 😂
Zetknąłem
Super wasz program,
Bardzo ciekawy odcinek. Jestem pierwszy raz na tym kanale ale na pewno nie ostatni. Leci sub!
Rewelacja 👍💪
Prędkość zmiany jest stała. Suma prędkości i grawitacji jest odwrotnie proporcjonalna do prędkości upływu czasu. Moc obliczeniowa procesora wszechświata renderującego piksele naszej rzeczywistość ma granicę.
Stopy starzeją się wolnej od głowy :-)
Chyba szybciej
A ryba psuje się tez od głowy.
Jak sie polożysz spac to sie zrównają z glową.
Jak zwykle SUPER !!!!!
Nie widzę tu nic związanego z tym o czym myślałem, że może tu znajdę. Pozdr
Widzę, że przerwa nie wpłynęła na jakość - Astronarium w świetnej formie. Jeden z lepszych odcinków, ale jestem stronniczy, bo to ze względu na gości :)
Aha, czyli podróże w czasie są możliwe ale do dzisiaj nie wiadomo czemu idziemy od przeszłości do przyszłości. Ja tu widzę sprzeczność. Jak dla mnie to mierzenie czasu urządzeniami wynalezionymi przez ludzi jest takim naszym odzwierciedleniem czasu, ale ponad wszystkim jest czas, którego nie cofniemy nigdy, który właśnie działa niezależnie od tego czy fale grawitacje są czy nie.
Dziękuję za udostępnienie nam tak ciekawej wiedzy.
19:30 - twierdzenie, że nigdy w wyniku tasowania nie uzyskamy "fabrycznego" ułożenia talii kart wydaje się nie być prawdziwe. Przecież prawdopodobieństwo uzyskania tego "fabrycznego" układu talii kart w wyniku tasowania jest takie samo jak uzyskanie każdego innego układu.
Jeśli się mylę, proszę o ripostę.
Nie, nie, profesor nie powiedział, że nigdy, powiedział, że możemy tasować całe życie a mimo wszystko nadal nie uda nam się osiągnąć stanu początkowego. Inaczej mówiąc, początkowe ułożenie kart jest tylko jedno. Wszystkich możliwych ułożeń jest... 52! (czyli 52 silnia). Ile to wychodzi? Ano jakieś 8*10^67. Zatem prawdopodobieństwo ułożenia jakiegokolwiek układu kart to: 1/80 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000. Teraz już chyba jest jasne o co chodziło profesorowi Bajtlikowi^^
@@heniovsky bardzo mało prawdopodobieństwo nie oznacza, że nie uda się jej trafić ;)
@@heniovsky - To, czy coś jest matematycznie prawdopodobne, jest tożsame z tym, że coś jest faktycznie możliwe ? Zdaje się, iż można by machać talią kart przez miliardy lat i nadal nie uzyskać satysfakcjonującego wyniku. Nie sądzę, by ostateczny, oczekiwany wynik faktycznie kiedykolwiek zaistniał, zwłaszcza w mierzalnym okresie czasu. Dla mnie sprowadza się to jedynie do intelektualnej, matematycznej zabawy.
@@ChristophorosSedinum jednak naukowiec powinien powiedzieć, że jest to bardzo mało prawdopodobne, a nie że całkowicie niemożliwe ;))
@@heniovsky to nieznacznie wicej jak magiczna dziura budżetowa ;)
Świetny odcinek :)
Dziękuję :)
Program tez super, więcej tego! :)
5:24 Co jest układem, który się oddala, a co jest układem, który się przybliża ? Generalnie temat potraktowany bardzo ogólnikowo i tak na prawde niewiele można sie dowiedzieć.
Pan profesor Bajtlik doskonale zna teorie o odwróceniu entropii, choćby to, o czym opowiada prof. Leonard Susskind, a talia kart jest układem rzędy wielkości mniej złożonym, niż wszechświat, więc przy odpowiedniej ilości przetasowań karty wrócą do "oryginalnego" układu. Oczywiście może to potrwać bardzo, bardzo, bardzo długo, ale nie nieskończenie długo.
Myślę że chodziło o względnie proste wytłumaczenie zasady dla jaknajwiekszej liczby widzów.
Arcyciekawe. Dodałem do moich playlist o Kosmitach.
Super materiał. Dziękuję!
Super materiał
Jaki czas?! Łamiecie mi serce. Dlaczego nie mówi się o tym jakie różnice są w procesach oddziaływań cząsteczek w różnych układach. "Im silniejsze pole grawitacyjne tym zegar chodzi wolniej" co to jest za stwierdzenie?! Co to tłumaczy!? Ja rozumiem, że jest łatwiej, ale w kółko się utwierdza ludzi w przekonaniu, że czas istnieje, jak eter, jak bajki. Panowie, proszę zróbcie materiał o tym co się kryje pod przykrywką czasu, tylko nie o historii zegarów, a o faktycznym wpływie geometrii grawitacyjnej na cząstki. "Unlike the Emperor dressed in nothing, time is
nothing dressed in clothes."
Ja to rozumiem tak. Ustaw zegary świetlne w płaskiej przestrzeni i zakrzywionej. W zakrzywionej foton musi pokonać większą drogę ponieważ przestrzen jest ściśnięta. Foton zawsze propaguje się z prędkością c. W swoim układzie foton pokona drogę taka sama jak w płaskiej przestrzeni. Natomaist dla obserwatora pokona krótszą drogę a my to widzimy tak jakby czas wolniej płynął. Wymiary przestrsenne w zakrzywionej przestrzeni sa skompresowane i zeby zachować poprawne wymiary powinniśmy zmienic wymiary zegara świetlnego zeby mierzył ten sam czas.
Super zakończenie. ☺
Świetny materiał.
Kocham ten kanał.
To sie znim ożeń hue hue hue
@@rudystefan1714 ... Okey zrobię to, chcesz być światkiem?
Jak zawsze ciekawy materiał!
Jak powiedzieć "nie wiem"? Ksiądz mówi "niezbadane są wyroki boskie", fizyk mówi "prawa fizyki załamują się".
Co w takim razie mówi Michał Heller, który jest i księdzem i fizykiem? :)
@@enpec To zależy czy z ambony czy w pracowni..
@@enpec Pewnie Hellera bierze cholera bo postawiony między młotem wiary a kowadłem Nauki musi się wić jako ten piskorza a "śluzu" umożliwiającego mu wicie się dostarcza mu erudycja i pokrętna błyskotliwość umysłu: słuchający go głupi mu uwierzy ponieważ wiara ex definitione głupiemu przynależy zaś mądry go zrozumie, w najgorszym razie powie że tak być musi, nie wnikając w siłę argumentów która ks.Hellera-człeka wiary ze wszystkich stron dusi...
@@Galileon1 ... niekoniecznie wiara zaprzecza nauce - "... na początku była ciemność..."
@@bogusawdowiercia3494 skąd wiesz nie zaglądaliśmy do momentu wielkiego wybuchu
Wyglada na to, ze czas moze byc swoista atmosfera, ktora rozposciera sie nad trojwymiarowa przestrzenia. Przy samym "gruncie" cisnienie i opor czasu sa najwieksze. Jezeli jednak cialu nadac energii i zacznie sie poruszac, to moze w tej atmosferze zaczac sie wznosic do gory (szybowac w niej). Wraz ze wzrostem predkosci rosnie wysokosc, a im wieksza wysokosc, tym mniejsze cisnienie i opor czasu. Po przekroczeniu pewnej bariery, przy predkosci zblizonej do predkosci swiatla, cialo wznosi sie ponad atmosfere czasu - do "prozni czasowej", gdzie opor ze strony czasu znika i przestaje on plynac. To zas tworzy niesamowite zjawisko, ktore polega na tym, ze wraz z ustaniem uplywu czasu odleglosci we Wszechswiecie maleja do zera, bo bez oporu mozemy sie przemiescic do dowolnego punktu w trojwymiarowej przestrzeni.
Gdybym mógł chodzić z prędkością 1000km/h to u sąsiada za płotem pojawiłbym się w mgnieniu oka. Z takiej perspektywy faktycznie wydaje sie, że skoczyłem w nadprzestrzeń. Ale do czego to wszystko zmierza? Brzmi to cudownie i daje do myślenia a w rzeczywistości ląduje się na tym płocie z makaronem w gębie. Materia nie pozwala.
@@kubexiu Na Ziemi tak, ale tu chodzi o te ogromne przestrzenie tam w gorze. Ciekawe czy tak to dziala, tzn. - czy rzeczywiscie nastepuje niwelacja czasu, a przez to odleglosci przestaja miec znaczenie.
Zapraszacie do Astronarium na prawdę znanych i wspaniałych gości, ale nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek pojawił się prof. Krzysztof Meissner. Chętnie bym go kiedyś zobaczył.
Też o tym pomyślałem. Chciałbym zobaczyć, jak ripostuje dr. Bajtlika na temat zagadkowości czasu, być może ma jakąś hipotezę na ten temat.
Meissner nie jest obiektywny. Fiksuje się na religijnej interpretacji świata.
@@Tomasz_Kowalski Dobrze to ujołeś. Nazywa to Transcendencją. Mimo to byłby ciekawym gościem.
@@Tomasz_Kowalski Wcale nie! Posłuchaj go dokładnie.
@@sator666666
Wcale tak. Słuchałem wiele jego wykładów, pogadanek, wystąpień. Twierdzi, że metafizyka jest _"konieczna"_ , bo to "wyższy poziom", a do tego stawia *tendencyjne pytanie:* Skąd się wzięĺy prawa fizyki? To tak, jakby prawa fizyki istniały zupełnie oddzielnie i niezależnie od materii i energii. Porównuje je do ewangelicznego "Logosu" z prologu ew.Jana. W mojej ocenie, to go dyskwalifikuje. Do tego, oprócz popularyzacji nauki, nic wielkiego nie osiągnął. Zajmował się teorią strun 15 lat bezowocnie. Teraz zajmuje się wczesnym wszechswiatem i co?
Maria Skłodowska podobała się erotycznie Albertowi Einsteinowi, ale trudno powiedzieć czy działało to w drugą stronę. Einstein twierdził, że żadna z kobiet nie ma w oczach tyle erotyzmu co Skłodowska. Fizycy rzeczywiście spędzili razem urlop w Szwajcarii, ale trudno orzec co ich łączyło. Skłodowska nie była aniołem, ale Einstein nie był wzorem urody, w dodatku bywał dziwny i oschły dla żony. Uważam, że dwójka tych naukowców jest mocno przereklamowana, osobiście wolę Nikolę Teslę, który zachwalał inteligencję swojej matki.
Super interesujące!
Jak zwykle pełna profeska, wielki szacunek!
Ciekawi mnie tylko jedna rzecz.Organizm ludzki potrzebuje np. 60 uderzeń serca na minutę. Według mnie bez względu na prędkość z jaką się poruszamy i kierunek każdy z nas potrzebuje 60 uderzeń serca, co wynika z fizjologi organizmu. Z czego wynika wolniejsze starzenie. Ja rozumiem,że może czas płynąć wolniej na różnych wysokościach, ale organizm nie jest zegarem. Nawet jeśli by nim był do i tak potrzebuje tych przysłowiowych 60 uderzeń serca. P.S. nie jestem płaskoziemcą
Świetny kanał.👍👍
Dlaczego talia kart po ciągłym tasowaniu nigdy nie powroci do początkowego układu??? Przeciez początkowy układ jest tak samo mało prawdopodobny jak każdy inny.
odpowiedziales sobie na swoje pytanie, mowiac, ze jest tak samo prawdopodobny
@@maciejpmi6432nie odpowiedział na swoje pytanie. Tylko w teorii ten układ jest mało prawdopodobny. W rzeczywistości jest niemożliwy.
a czy ten paradoks to nie czasami efekt dopplera, tylko że odnośnie prędkości światła ? czy bliźniak nie zacząłby szybciej sie starzeć, gdy obserwator by się przybliżał ?
Doppler jest niezależny od dylatacji.
Co to znaczy, że "coś dziwnego dzieje się z czasem" w miarę zbliżania do progu planka, mógłby to bardziej naukowo wyjaśnić np co za obserwacja/teoria powoduje, że tak wnioskujemy. Dlaczego przy wywiadzie nie padają takie pytania? Brak merytorki. Takiego wywiadu mógłby udzielić ktoś kogo interesuje nauka, a nie profesor...
riten czepiasz się i tyle, dobry wykład, sprowadzony do poziomu bardzo popularno naukowego.
Sądzę, że nie wiedzą do końca co się dzieje, albo nie potrafią tego wytłumaczyć w racjonalny sposób.
@@arturoxyz177 Jeżeli ma wiedzę to powinien ją potrafić przekazać jako profesor, a jak to ograniczenie po stronie nauki to nie powinien poruszać tematu nieprzygotowany. Gdyby student tak lał wodę jak ten profesor to długo na roku by nie posiedział:) Ja bym po prostu chciał posłuchać kogoś kto jest aktywny w fachu, robi to na co dzień, wie o czym mówi i wie jak ciekawie opowiedzieć to co wie zgodnie z faktami. Nie czepiałbym się, gdyby to szło na żywo, ale mieli czas na sklejenie tego, więc oceniam efekt.
Mi to niesamowicie czas minął podczas tego odcinka 🌌
4:44 właśnie o to chodzi w paradoksie bliźniąt, a nie o to, że brat bliźniak będący w podróży będzie młodszy o swojego brata, który pozostał na Ziemi. chociaż jeden naukowiec wyjaśnia to poprawnie
Będąc na ziemi i się poruszając im szybciej też starzejesz się wolniej bo masz inny punkt odniesienia i wszystko oddzialowuje na Ciebie inaczej .A jeżeli wymiarów przestrzeni jest więcej ? Jeżeli w kosmosie można zaginąć czasoprzestrzeń? A może na ziemi też możemy zaginąć czasoprzestrzeń.Bedziemy mogli podróżować w czasie.W jakiejś przestrzeni i układzie Si może się nie starzejemy w ogóle bo czas płynie bardzo powoli albo stoi w miejscu.
Moim zdaniem jeszcze bardzo mało wiemy :) Za 100 lat stan wiedzy pewnie będzie zupełnie inny niż dziś
czołówka trwa 30 s. czasu ziemskiego. nie za dlugo?
Gwoli wyjaśnienia. Stan początkowy kart, tasując z szybkością 3 raz / sek osiągnę przy 24 kartach już po 10 biliardach lat. Przy 52 kartach będzie to po 1 decylionie ;)
A tak poważnie to chciałem wyśmiać profesora ale faktycznie jest to tak długi czas że bym się sam ośmieszył.
Przy miliardzie lat jeszcze bym się kłócił ;)
Spodobał mi się ten komentarz 😛
😂😂 fajne wyliczenia Bredzisławie Kowalski. Takie zakładające stały porządek tasowania.
@@mlukas1980boś taki sam mądry jak ten Bredzisław
Czy ktoś to rozumie (czuje)? Kolejny raz oglądam na ten temat materiał i nic. Kolejne podejście. Gdzieś czytałem, iż jeśli ktoś Ci nie potrafi wytłumaczyć zagadnienia w prosty sposób tzn że danej rzeczy nie rozumie.
Czy to ja jestem ograniczony umysłowo?
Super odcinek. Następny 100 ,powinien być najlepszy.
Czekałem na ten odcinek
@19:36: nie mogę się z tym zgodzić. Istnieje prawdopodobieństwo przetasowania tali do pierwotnego porządku. Wszystko zależy od liczby przetasowań. P.S. Przykład z jajkiem wydaje się prostszy. 😉
Przyklad z farbami to fajnie opisuje. Mamy dwa kolory, mozemy zmieszać je razem, ale nie mozemy ich ich juz rozdzielic na dwa osobne kolory ktorymi były.
Istnieje w teorii. W rzeczywistości nie istnieje. Tak samo jest z teoriami naukowymi.
mój ulubiony lektor i prowadzący ( ͡º ͜ʖ͡º)(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
chyba żatujesz, on nadaje się do serialu na wspólnej, a nie do prowadzenia materiału naukowego, beznadziejnie gra.
@@agncz9536 zamknij morde, on się idealnie nadaje do tej roli i słucha się go z przyjemnością:)
Już mi się podoba ,ten filmik
świetny film
Szacun🎂✋
Minęło już 105 lat od ogłoszenia Teorii Względności i od tego czasu, wygląda na to, że fizycy popadli w letarg.
Teoria Względności, to b. dobra teoria, ale odpowiadająca stanowi wiedzy z tamtej epoki. Opara została ona na dwóch postulatach, które można określić jako nieprecyzyjne, prowadzące do ograniczonego zasięgu działania tej Teorii.
Samo pojęcie" czasoprzestrzeni" jest pojęciem zastępczym, przeznaczonym dla subiektywnie obserwującego
obserwatora, a nie dla obiektywnej obserwacji, do której zawsze można się odnieść. Przestrzeń i czas, to dwie niezależne od siebie wielkości fizyczne, które nie zostały odpowiednio zdefiniowane. Nie została zdefiniowana ani przestrzeń ani czas obiektywny.
Przestrzeń jest wielkością fizyczną, materialną, niezależną ani od obserwatora ani od czasu. Subiektywny czas obserwowany przez obserwatora, jest zależny od fizycznego stanu przestrzeni oraz prędkości poruszania się w niej obserwatora.
Przestrzeń pusta (niematerialna) nie zawiera w sobie żadnych pojęć fizycznych. Przenikalność przestrzeni pustej wynosi 0.
To, że jeszcze nie mierzymy czasu obiektywnego, to nie znaczy, że go nie ma. Już teraz powinniśmy przyzwyczajać się do nowych pojęć, takich jak: "splątanie" czasu, klonowanie czasu, czas obiektywny, prędkość absolutna...Uświadamiać sobie należy, że przestrzeń wcale nie jest statyczna - jest dynamiczna.
Tak, ... może masoni sobie myślą że przestraszą i upokorzą: „Ludzie! Mamy czwarty wymiar! To hiperprzestrzeń”
Pozdrawiam z Rzeszowa. Krzysztof Janik.
Nie ma czego takiego jak czas..pozdrawiam✌
Jest CZAS.
I jest Tworca czasu.
Nasz Pan Bóg KRONOS.
Jak to 'nie ma ja mam do piatku
Czas to jest bardzo ogólne i nieprecyzyjne określenie. Chodzi po prostu o to że te same zjawiska dzieją się szybciej w jednym układzie inercjalnym niż w drugiem. Co się tyczy różnicy w czasie między obiektami na różnych wysokościach to im niżej tym większa grawitacja która bardziej ściska przestrzeń co powoduje zmniejszenie się odległości miedzy atomami cząsteczkami, mają mniejsze odległości do przebycia i dlatego zjawiska, cykle dzieją się szybciej, niż w takim samym układzie położonym kilometr wyżej gdzie grawitacja jest słabsza przestrzeń jest bardziej "naprężona" i atomy mają do siebie dalej w zjawiska zachodzą wolniej niż w tym układzie klinometr niżej.
jesli wystrzelisz rakiete na konkretną odległosc od ziemi i zmierzysz wskazania jej zegara w momencie kiedy wektor wznoszenia odwroci się w dół, to ulyw czasu sie nie zmieni. zmieni się, oczywiscie ale tylko i wyłacznie na tej podstawie ze obiekt na tej wysokosci bedzie miec duzo wyzsza predkosc. Wysokosc i oddalenie od planety ma wpływ, ale mały, bo pole grawitacyjne ziemi jest bardzo słabe.
Jak są wykrywane fale grawitacyjne? Wykrywamy amplitudę czy ich natężenie?
Bo jeżeli chodzi o światło to detektory wykrywają kwadrat składowej elektrycznej fali elektromagnetycznej( to w ujęciu klasycznym) , albo kwadrat amplitudy funkcji zespolonej fotonu.
Każdy kij ma dwa końce ile ludzi tyle pomysłów, rozwiązań lub kolejnych inspiracji. Zastosowanie daje nam znak ,,?" Który może się wielko zakończyć lub rozwinąć....
Jeśli kij ma dwa końce to gdzie się zaczyna? :)
Tam gdzie zadajesz pytanie ... czyli twój pomiar. Interpretacja Twojego pytania odnosi się do interpretacji postrzegania dwóch stron medalu.
@@elmasz21 Ja tylko pożartować chciałem.....
@wlod nat gdzie leży kompresja?
Do Michala. Te kwestie nalezy zaczac od cofniecia sie do czasow starogreckich wyjasnienia czym jest IDEA czyli : UPROSZCZENIEM, UJEDNOLICENIEM, USYSTEMATYZOWANIEM ROZUMIENIA SWIATA poprzez (podstawa formowania idei, dzieki czemu mozna odzielic ja od chaosu i paranoi) "zauwazenie czegos nowego", WIDZENIEM w otaczajacym swiecie.
Przykladowo idea "piekna", idea "dobra" ktorymi to czynnikami mozemy opisywac a jednoczenie rozumiec wiele roznorakich zjawisk np "piekna budowla, piekna kobieta, piekny widok", czy tez idea grawitacji tlumaczaca/wyjasniajaca za pomoca pojedynczej zasady niemal wszystkie zjawiska na ziemi i niebie (gdzie aby zrozumiec "skomplikowany" ruch planet nie wymagane byly wiecej tajemnicze sily aniolow pchajacych je po niebosklonie).
Zasada empiryczna do kanonu ktorej zaliczaja sie fizyka, chemia, biologia jako jedyna przyniosla realny postep, gdyz przyjela ona metode iz "rozwazania w obrebie nauki empirycznej dotycza wylacznie czynnosci zjawisk realnie obserwowalnych i wielokrotnie weryfikowalnych.
W zwiazku z tym nie moge glosic tworow typu "zakrzywienia czasoprzestrzenne", "czarne dziury", "fale grawitacyjne", "bozony Higgsa", "multiversy", "ciemne energie", "ciemne materie", "nieskonczonosci", "inflacje kosmoslogiczne" itd itd .... (podstawowa zasada) DOPOKI NIE ZAUWAZE TAKOWYCH WPIERW ! W REALNEJ RZECZYWISTOSCI.
Wszystkie "wymysly i wymyslenia" to nic innego jak szarlataneria, gdzie poczatkowo tworzy sie "niewidzialne zyczeniowe fantazje", a nastepnie dopiero pozniej poszukuje ich rzekomego potwierdzenia (odejscie od zasady empirycznej) w otaczajacym swiecie.
Najprawdopodobniej upływ czasu w jednym "kierunku" spowodowany jest tym że wszechswiat rozszeża wieć "powstaje" coraz więcej przestrzeni oraz czassu wiec siła rzeczy wszystko "pchane" czy "wleczone" jest tylko w jednym "kierunku" wymiaru czasu
Brawo ...jedna osoba myslaca na forum. Nalezalo dodac jeszcze ze owa przestrzen powstaje w wyniku koncentracji materii. W relacji z masa przestrzen sie rozszerza [a nie wygina geomerycznie jak twierdzi OTW (i profesorowie na filmiku)] ...co empirycznie widzimy na przykladzie atomow, planet, gwiazd i galaktyk = wszystkie te obiekty zawieraja gorace, ciezkie wirujace jadro wytwarzajace wokol siebie fizyczne pole zwane przestrzenia.
P.s to dlatego "kosmos puchnie" i "kazda galaktyka oddala sie od kazdej" gdyz kazda koncentruje materie i kazda wytwarza przestrzen dookola siebie. Tak samo rozszerzaja sie i rozpraszaja w przestrzeni (rowniez odpychajac od siebie przez co tworza plejady) gwiazdy, planety i atomy
A co byłoby z czasem ,gdyby w pewnym momencie zacząłby się zapadać. Czy czas też by się odwrócił wstecz.
@@chillyshotorbitus5152 wszechświat rozszerza się coraz szybciej,po 14 mld lat zostanie czarna pustka. Chyba że ?
Ciekawe ile niesamowitej wiedzy posiadają wybitni naszych czasów skoro to wszystko już wiedzą.. jaka wiedzą jest przed nami ukryta jakie wynalazki posiada dziś świąt.
Z tego co wiem to nie powiedzielismy nawet "A" jesli chodzi o odkrycia w fizyce. Wiemy tylko, ze coraz wiecej nie wiemy ;)
czas nie istnieje czas to złudzenie,nie ma sekund minut i godzin,jest tylko tu i teraz!
Super 👍👍👍🇨🇮🇵🇱🇵🇱
Swietny lektor
Mega ciekawy odcinek.
Oczywiście znów genialny odcinek. Dziękuję. Liczba subskrybuji i likes mnie smuci:(
gowno prawda - to monolog - widziales kiedys komunistyczna sonde?
Niestety dla większości osób jest to za ciężkie do pojęcia, aż wykręca im mózgi :D
Proponuję aby rozkręcić koło do około 8 km/s na jego zewnętrznym obwodzie, to wtedy dojdzie do zakrzywienia czasoprzestrzeni wokół tego koła.
Tyle lat oglądania programy i takie rozczarowanie. Pierwszy raz niczego nowego się nie dowiedziałem, absolutnie niczego. W tym wypowiedź księdza profesora Hellera... Drugi raz ta sama
Super odcinek.
Dziękuję 😉
ATLANTYDA Iluzja autora Imanuel Alex Nowicki opisuje albo robi analizę: czym jest czas, jaka jest natura czasu, udowadnia, że można podróżować w czasie.
Analizuję kosmos i czarne dziury.
Analizuję foton. I jeszcze więcej analiz tam znajdziesz ..
Chciałam napisać coś w sprawie teorii WIELKIEGO WYBUCHU - ale tam nie miałam możliwości.To tu napiszę. Mi się podoba teoria bąbelkowa kosmosu. Według mnie ważny jest moment w kosmosie, w którym wszystko znika w kosmosie i kosmos robi się Pusty. Wtedy na zasadzie osmozy, żeby wyrównać różnicę stężeń pomiędzy bąblami znajdującymi się w kosmosie - w czasoprzestrzeni do pustego bąbla jest zasysany Świat ( meteory, planety,gwiazdy, pył kosmiczny itd.) z innego bąbla. To też potwierdza teorię wieloświatów.
Kontynuując - ponieważ w wyniku różnicy stężeń pomiędzy bąblami znajdującymi się w czasoprzestrzeni - w kosmosie ( tu można użyć innej nazwy- te nazwy może nie są trafione całkiem poprawnie - ale mi pomagają określić to o co mi chodzi 🚶) powstaje ogromne ciśnienie - to właśnie z stąd pojawia się WIELKI WYBUCH- i tak z pozornej nicości pojawia się taki NASZ WSZECHŚWIAT.👍🤸
Ja lubię mieć swoje teorie i cieszę się, że dali te książeczki na dole w moim ukochanym ♥️ telefonie bo mogę w końcu coś sobie pisać.🪐☀️🛸🌛 Bardzo podoba mi się Saturn- szkoda, że nie jest kolorowy jak 🌈 tęcza- byłby ładniejszy.
Dziękuję.
Einstein to był mały kopec przy Tesli...Ale i tak szkoda ze ci wielcy mózgowie nie żyją w naszych czasach przy tej technologi..Mogli by dużo odkryć.
Ale to dzięki nim jest ta technologia
Einstein znał STW oraz mechanikę klasyczną, lecz ich nie rozumiał. Proszę poczytać; niebocentryzm.blogspot.com/2020/08/radary-dopplerowkie-wykluczaja.html
Przestrzeń na trzy wymiary XYZ. Przestrzeń i czas są również tam, gdzie nic nie ma. Czas jest poza przestrzenią XYZ i nie ma z nią nic wspólnego, poza tym, że porządkuje chronologię zdarzeń. Jak zdarzeń nie ma to czas dalej płynie odmierza nicość w oparciu o inne zdarzenia. Człowiek opiera pomiar czasu o zjawiska, które obserwuje. Powtarzające się cykle wyznaczyły elementarne jednostki czasu i w konsekwencji jego dalsze podziały. W ZEGARKU Zegarmistrza Świata cykl też jest jednostką upływu czasu. Ten cykl to nie rok ziemski, ani rok gwiezdny, ani żaden inny cykl. To cykl tak bzdurny jak osobliwość, tym bardziej, że tych osobliwości może być więcej niż jedna. Wówczas czas wymyka się poza ciasną przestrzeń i żyje własnym bytem. Bytem ustalonym przez Zegarmistrza Świata. :-))
Jest Podmiot, który istnieje poza czasem i poza przestrzenią, choć przenika wszystkie zjawiska poznawane przez nas, dosłownie wszystko.
Wszystko wraca do Podmiotu i ponownie pojawia w fizyce człowieka. Czy cała rzeczywistość ewoluuje?Czy Podmiot ewoluuje? Czy jakościowo zmienia się? Czy w międzyczasie, na przestrzeni miliardów lat, powstaje nowa rzeczywistość?
Wiele jest pytań w każdym temacie astronomii czy życia.
💞💞💞
Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki :)
Dokończenie teorii względności da możliwości uniknięcia ślepych ścieżek w analizie czasoprzestrzeni.
Czasoprzestrzeń to ruch spiralnie postępowy. Zmierzający do zaniku postępu liniowego Tl=0 i ruchu spiralnie zanikającego, aż do czarnej dziury przy V=300000 km/sek i To=0
Prawo zachowania pędu i przekroczenie masy krytycznej da nowy początek.