Niedawno, mając okazję do spotkania na żywo, podzieliłem się z Wojtkiem oczywista refleksją, że mogę słuchać Go bez końca. W najśmielszych oczekiwaniach nie wpadłbym na to, że będzie mi dane posłuchać takiego Duetu❤ Raptem tydzień temu wróciłem, kolejny raz, do rozmowy Pana Marka z Panem Januszem Majewskim, wspomnień związanych z "Zaklętymi rewirami", bo też idzie słuchać tych wspomnień bez końca 😎 Nigdy nie zwracałem uwagi na znak zodiaku Panna Marka ale teraz to wiele dla mnie wyjaśnia 😄 I podobnie jak Pan Marek nie kolekcjonuje win, nie czekając na specjalne okazje, chociażby w tym tygodniu otwierając szampana bo... bo dlaczego nie? Na cóż tu czekać? Jak każdy dzień na swój sposób wart jest celebracji. Dzięki Kukbuk za sprowokowanie takiej rozmowy ❤️😎
Pracowałem jako Bartender w samym centrum Londynu i tam codziennie ktoś zamawiał szampana venue clicquot i nie żeby ktoś celebrował od tak bo dobrze smakuje,ja też od czasu do czasu lubię wypić szampana
Nie wiem ile Pan Kondrat ma lat. Widać, że czas upływa. Jednak intelekt, erudycja, takt, kultura osobista na ponadczasowym poziomie. Szkoda, że Pana nie ma w kinie, świetnie, że jest Pan w winach.
Takie rozmowy słucha się z wielką przyjemnością. Prawdziwa historia, prawdziwe doświadczenie. Inspirująca i pokazująca, że można być sobą i iść swoją drogą.
Pan Marek K. ❤❤❤ Jest jednym z aktorów , których staram się oglądać i sluchać od lat kilkudziesięciu - poczynając od "Historii żółtej ciżemki"👍💞💌☘️🕊️❤️💋🌹To nasz sztandarowy aktor , chociaż od kilkunastu lat już nie wykonuje swego zawodu a żal tego wielkiego talentu aktorskiego. Życzę dużo zdrowia i energii w obecnym zawodzie, ponieważ wino lubię i bardzo cenię i ciągle uzupełniamy naszą piwniczkę z winem. Pozdrawiamy🤝💖🌞🥰🏵️
Pan Kondrat - duża klasa, i bardzp dobry polski język, teraz to niestety jakby coraz rzadsze. Uważam, że wypuszczenie serii "swoich win", markowanych swoim wizerunkiem i nazwiskiem "Marek Kondrat" - jest jak najbardziej OK. Wtedy jak ktoś ma ochotę, to wie, że może kupić z tej serii wino, i na pewno bedzie ciekawe i niebanalne... przynajmniej warto pomysleć o czasem wypuszczenieu takiej serii ;)
Życie zatoczyło koło. W „Zaklętych rewirach” (wspaniały film) p. Kondrat roznosił wino, teraz je produkuje i sprzedaje. Przyjemna rozmowa, dobrze się słucha.
Swietne refleksje o winie, mam podobne odczucia. Patrząc na pana Marka przypominając sobie jego z młodszych lat widzę ciągle te samę reakcje tylko przedstawione nie tak szybko ale z większą wagą która moim zdaniem wynika z pewności bo się przeżyło to wszystko o czym się mówi.
Dziękuję bardzo za tę rozmowę. Podkreślę : rozmowę. Wspaniale posłuchać p. Kondrata. Coraz bardziej przypomina mi sir Annthon`ego Hopkinsa. Uczta . I nie tylko winna ale i intelektualna. Prowadzący tę rozmowę powinien wylądować w Sevres. Przykład kultury i taktu, sposobu rozmawiania. Serdecznie pozdrawiam.
Na warszawskim Bródnie w niedzielę, w kwadracie o bokach o długości dwóch czteroklatkowych bloków jest 5 (pięć) sklepów z alkoholem 24/7. Przyjeżdżając do Polski w niedzielę można iść do kościoła a następnie upić się wódką. Gorzej z dostępem do żywności. Czy choćby do dobrego wina.
No to mała łyżka dziegciu, lubię wino do posiłku, lubię czasami dobre pomiędzy, ale dorabianie do tego filozofii... przegięcie. Można to przeciągnąć na wszystko, stolarstwo, kowalstwo, jedzenie i.t.d. tylko po co. Marketing, reklama, zarobek - TO rozumiem, ale błagam, nie dajmy się zwariować. Samotność z butelkami ??? sorki ale ktoś tu robi z nas wariatów. Konrad umie mówić i tyle, dobry aktor - szacunek dla profesjonalisty, ale tylko, albo aż tyle. Po za tym, zarobek!
Rozumiem podejśie pana Kondrata do wina , związane z jego wiekiem ale nie zgodzę się co do starych win. Jestem tylko dekadę młodszy ale znacznie wcześniej zająłem się winem i jego kolekcjonowaniem. Kupuję i piję wina młodsze ale niektóre butelki odkładam na półkę w piwnicy. Wielu winom potrzeba nawet lat aby dało się je pić z przyjemnością. Jestem z winem związany zawodowo i z pewnością otworzyłemi próbowałem więcej winniż pan Kondrat. Ładnie mówi pand Kondrat ale to jego zawód. Nie traktowałbym go jako eksperta . Eksperta w kwestii wina . Nie słowa mówionego
W momencie zabutelkowania alkoholu w szkle przestaje on pracować. Także odkładanie na półkę owszem może i podbije cenę w przyszłości ale nie ma nic wspólnego z atrybutami zapachowo smakowymi. Pracuję co prawda z wyższym ABV niż winne ale zasada jest taka sama dla każdego alkoholu. Ja wolę podejście Pana Marka. Snobizm i naiwny marketing odpowiada za sporą część klientów pijących edycje stare, ktore w niczym nie są lepsze niż młodsze. Generalizuję ale tak to wygląda. Czy jest ekspertem? Nie wiem tego ale znam pasjonatów o znacznie większej wiedzy niż "zawodowców" którzy znają się tylko na swoim wycinku rynku.
Niedawno, mając okazję do spotkania na żywo, podzieliłem się z Wojtkiem oczywista refleksją, że mogę słuchać Go bez końca.
W najśmielszych oczekiwaniach nie wpadłbym na to, że będzie mi dane posłuchać takiego Duetu❤
Raptem tydzień temu wróciłem, kolejny raz, do rozmowy Pana Marka z Panem Januszem Majewskim, wspomnień związanych z "Zaklętymi rewirami", bo też idzie słuchać tych wspomnień bez końca 😎
Nigdy nie zwracałem uwagi na znak zodiaku Panna Marka ale teraz to wiele dla mnie wyjaśnia 😄
I podobnie jak Pan Marek nie kolekcjonuje win, nie czekając na specjalne okazje, chociażby w tym tygodniu otwierając szampana bo... bo dlaczego nie? Na cóż tu czekać? Jak każdy dzień na swój sposób wart jest celebracji.
Dzięki Kukbuk za sprowokowanie takiej rozmowy ❤️😎
Pracowałem jako Bartender w samym centrum Londynu i tam codziennie ktoś zamawiał szampana venue clicquot i nie żeby ktoś celebrował od tak bo dobrze smakuje,ja też od czasu do czasu lubię wypić szampana
@@picassoenzo "tak trzeba żyć"🙌🏻😎
Nie wiem ile Pan Kondrat ma lat. Widać, że czas upływa. Jednak intelekt, erudycja, takt, kultura osobista na ponadczasowym poziomie.
Szkoda, że Pana nie ma w kinie, świetnie, że jest Pan w winach.
Takie rozmowy słucha się z wielką przyjemnością. Prawdziwa historia, prawdziwe doświadczenie. Inspirująca i pokazująca, że można być sobą i iść swoją drogą.
lepiey siem napic nisz sluhac, nie?
Pan Marek K. ❤❤❤ Jest jednym z aktorów , których staram się oglądać i sluchać od lat kilkudziesięciu - poczynając od "Historii żółtej ciżemki"👍💞💌☘️🕊️❤️💋🌹To nasz sztandarowy aktor , chociaż od kilkunastu lat już nie wykonuje swego zawodu a żal tego wielkiego talentu aktorskiego. Życzę dużo zdrowia i energii w obecnym zawodzie, ponieważ wino lubię i bardzo cenię i ciągle uzupełniamy naszą piwniczkę z winem. Pozdrawiamy🤝💖🌞🥰🏵️
Pan Kondrat - duża klasa, i bardzp dobry polski język, teraz to niestety jakby coraz rzadsze. Uważam, że wypuszczenie serii "swoich win", markowanych swoim wizerunkiem i nazwiskiem "Marek Kondrat" - jest jak najbardziej OK. Wtedy jak ktoś ma ochotę, to wie, że może kupić z tej serii wino, i na pewno bedzie ciekawe i niebanalne... przynajmniej warto pomysleć o czasem wypuszczenieu takiej serii ;)
Pierwsza okładka fermentu z Panem Kondratem oraz pierwszy odcinek podcastu. Ładna klamra 🍷
Życie zatoczyło koło. W „Zaklętych rewirach” (wspaniały film) p. Kondrat roznosił wino, teraz je produkuje i sprzedaje. Przyjemna rozmowa, dobrze się słucha.
Podcast z Wojciechem Bońkowskim ❤❤❤, proszę o nowy odcinek codziennie ❤❤❤
Swietne refleksje o winie, mam podobne odczucia. Patrząc na pana Marka przypominając sobie jego z młodszych lat widzę ciągle te samę reakcje tylko przedstawione nie tak szybko ale z większą wagą która moim zdaniem wynika z pewności bo się przeżyło to wszystko o czym się mówi.
Dziękuję bardzo za tę rozmowę. Podkreślę : rozmowę.
Wspaniale posłuchać p. Kondrata. Coraz bardziej przypomina mi sir Annthon`ego Hopkinsa. Uczta . I nie tylko winna ale i intelektualna. Prowadzący tę rozmowę powinien wylądować w Sevres. Przykład kultury i taktu, sposobu rozmawiania.
Serdecznie pozdrawiam.
Dla mnie super - "trunek nie agresywny..!!!"
Zdrowia i powodzenia Panom życzę.
wspaniałe, dziekuje
Pan Marek Kondrat , nie musi grac na scenie czy w filmach . Wystarczy , ze opowiada udzielajac wywiadow . Pozdrowienia dla obydwu panow .
wystarczy jak bank wyplaci 2,999000 za reklame starczy na 8 lat, "skromnego" rzycia ZDRUFCO!!!
Na warszawskim Bródnie w niedzielę, w kwadracie o bokach o długości dwóch czteroklatkowych bloków jest 5 (pięć) sklepów z alkoholem 24/7. Przyjeżdżając do Polski w niedzielę można iść do kościoła a następnie upić się wódką. Gorzej z dostępem do żywności. Czy choćby do dobrego wina.
Ma Pani rację 🤔 .. Anthony Hopkins jak byk ..mimika, zachowanie/gesty 🍰
Do czego jest Ci potrzebne jakiekolwiek porównywanie. Pan Marek Kondrat to Marek Kondrat. Kropka.
Marek ❤Kondrat jest jak dobre Wino❤
genialny facet erudyta
Nasz polski Anthony Hopkins :) z szacunkiem dla Pana Marka.
To samo mam skojarzenie.
Właśnie wróciłem z La Rioja i Kraju Basków. Wina poezja :) w Bilbao Victor Montes ma kapitalne wina, pokazuję te Petrusy na kanale.
❤❤❤
Też piłem to wino, i też mi smakowalo
Piękna polszczyzna,brawo panie Marku.
30 minut obfitości! Czad!
Dlaczego nie siedzicie panowie przy dobrej lampce wina .
Bo alkohol i praca to zawsze kiepskie połączenie
Bojom się pana Śpiewaka 😂
no należy zaznaczyć że sam jezus z chrystusem już przerabiał wodę na wino
Ja bylem w banku , zeby zagrac u nich w reklamie . Omówili.
Na oko i na słuch widać i słychać,że to zwolenik pisu.wielka klasa.dużo zdrowia panie marku
No to mała łyżka dziegciu, lubię wino do posiłku, lubię czasami dobre pomiędzy, ale dorabianie do tego filozofii... przegięcie. Można to przeciągnąć na wszystko, stolarstwo, kowalstwo, jedzenie i.t.d. tylko po co. Marketing, reklama, zarobek - TO rozumiem, ale błagam, nie dajmy się zwariować. Samotność z butelkami ??? sorki ale ktoś tu robi z nas wariatów. Konrad umie mówić i tyle, dobry aktor - szacunek dla profesjonalisty, ale tylko, albo aż tyle. Po za tym, zarobek!
Na sklepowych półkach stoi to co
ludzie kupują. Półslodkie .
Komentarz taktyczny, kilku wyrazowy, karmiący znakomicie algorytmy youtubowe.
bravo, bravo, bravissimo!-dla w. b. za master of wine cheerio!
Ja z win to tylko ocet winny
Profil prawidłowy.
Okropnie smakowało…. Czy to się wyklucza Panie Marku?
Aktorzy z piękną dykcja i średnią świadomością tego o czym mówią 😢
Czymś trzeba się od motlochu wyróżnić
Marek nie lubi starych win bo nie jebią w czapkę.
Rozumiem podejśie pana Kondrata do wina , związane z jego wiekiem ale nie zgodzę się co do starych win. Jestem tylko dekadę młodszy ale znacznie wcześniej zająłem się winem i jego kolekcjonowaniem. Kupuję i piję wina młodsze ale niektóre butelki odkładam na półkę w piwnicy. Wielu winom potrzeba nawet lat aby dało się je pić z przyjemnością. Jestem z winem związany zawodowo i z pewnością otworzyłemi próbowałem więcej winniż pan Kondrat. Ładnie mówi pand Kondrat ale to jego zawód. Nie traktowałbym go jako eksperta . Eksperta w kwestii wina . Nie słowa mówionego
Aleś wymyslil madralo
@@MikołajBöhm pracuję z winem tylko 30 lat to pewnie mam niewielkie o nim pojęcie
@@karolkowalczyk33 Egzaltacja profesjonalisty jest czasami ograniczająca.
Niektórzy piją wino inni kolekcjonują. Wolę tych pierwszych.
W momencie zabutelkowania alkoholu w szkle przestaje on pracować. Także odkładanie na półkę owszem może i podbije cenę w przyszłości ale nie ma nic wspólnego z atrybutami zapachowo smakowymi. Pracuję co prawda z wyższym ABV niż winne ale zasada jest taka sama dla każdego alkoholu. Ja wolę podejście Pana Marka. Snobizm i naiwny marketing odpowiada za sporą część klientów pijących edycje stare, ktore w niczym nie są lepsze niż młodsze. Generalizuję ale tak to wygląda. Czy jest ekspertem? Nie wiem tego ale znam pasjonatów o znacznie większej wiedzy niż "zawodowców" którzy znają się tylko na swoim wycinku rynku.
Sorry ze to nie zwolennik pisu!!!
W Europie Środkowej powstanie potężny pomnik hurtowni smalcu ze szczególnym uwzględnieniem sprzedawaniem muzułmanów na tortury😂😂😂
Prostaczek,udaje inteligenta, widziałem jak politycznie się popisywał pod wpływem, do tego promuje alkoholizm, Bydle
Tam powinien być jeszcze Robert Rutkowski😅
Fajnie jest być beztroskim alkoholikiem, to fantastyczne, żyć w fantastycznym świecie do puki nie przyjdą białe myszki😅
A dlaczego. Wlazł kominem. Bo się zalał starym winem