Panowie jesteście pewni , ze opony jeszcze oryginalne? Coś nie chce mi się w to wierzyć , nawet jeśli guma by jakimś cudem przez 75 lat nie sparciała to przecież sami powiedzieliście , ze po wojnie motocykl miał ciężki żywot wiec opona musiała by się zwyczajnie zetrzeć ... rozmowa bardzo ciekawa , cieszę się ze odkryłem ten kanał , pozdrawiam
Ja jeżdżę na orginalnie, w fabryce założonych Degumach z 1963. Spisują się świetnie mimo lat i praktycznie brak na nich śladów zużycia, mimo, że kilka razy wracałem na nich na kapciu, łącznie chyba z 300 km. Są twarde jak kamień i śliskie na mokrym i na lodzie, acz mi to nie przeszkadza. Motocykl kupiłem z przebiegiem 750 km, więc jeszcze niedotarty w 2005. Teraz na liczniku ma 15000 km. Gumy nie zamierzam zmieniać.
lubie te bajki o tych m72. juz wiele elementów tutaj juz z ery powojennej. opony typowe ruskie, lata 70, a nie wojenne. sam takie mam w kilka na felgach. Sztuka bardzo fajna
Poszukajcie "płaskich" gaźników bo te są "trochę" nowsze. "Dziewiątka" w dyfrze to też raczej dowód że śmigał jako "solówka", (oj jak kiedyś miałem choppera na M72 to się naszukałem takiej przekładni ale to był rarytas praktycznie nie do zdobycia...).
Dziś był Pan który też mnial motor z przyczepka w Świeciu nad Wisłą przy sklepie Biedronka też musiał być stary tylko nie wiem co to był motor szybko odjechał
@@MOTO-HALO-tv Już nie dla siebie. Widać postępy w wyświetlaniu i rosnącej liczbie subskrybentów. Znaczy że to co jest robione jest dobrze robione i należy kontynuować bo profil się rozwija.
Barbarzyństwem jest pozostawienie tak wspaniałego zabytku bez konserwacji lub renowacji. Widać ślady ciężkiej eksploatacji, uszkodzeń i kompletnego braku dbania o pojazd. Jak nie dbamy o zęby to kiedyś się rozlecą i tak jest w w/w przypadku, a szkoda.
Chyba niektórzy nie rozróżniają renowacji od odnowienia. Co przyciągnie oko, kamienica z uszkodzonymi detalami i dziury po kulach czy ta sama odrestaurowana zgodnie ze sztuką na pierwowzór. Już nie chodzi o kpl renowacja ale zabezpieczenie przed dalsza degradacją ze strony rdzy. Jeśli sie tego nie będzie pilnować to następne pokolenie już nie zobaczy tego sprzętu. Popatrzcie sobie na zabytkowe samochody czy któryś jeździ w podobnym stanie.
@@marekdremar6555 Proszę Pana, egzemplarze zachowane w oryginale są wielokroć cenniejsze. Wiedzą to kolekcjonerzy, wie to rynek zabytkowych pojazdów. Odnawianie to zacieranie śladów historii w tym przypadku. Następne pokolenia i tak będą początkowo jeździć elektrykami a następnie kiedy prąd się skończy biegać po lesie na golasa. Przykład z kamienicą chybiony. Kamienica musi służyć ludziom i oglądają ją wszyscy przechodnie i ci zafascynowani historią i ci dla których to bez znaczenia. Motocykle to obiekty kolekcjonerskie jak dzieła sztuki. Proszę wyjaśnić na aukcjach, że odblichtrowany motocykl wart jest więcej niż w oryginalnym stanie. Ludzie płacą ogromne pieniądze za samą świadomość tego, że NIKT jeszcze nie rozbierał tego motocykla, że został złożony jeszcze w fabryce, że nosi ślady wojny.
Myślę że to jest specjalny egzemplarz który może i nie bral bezposrednio udziału w ww2 ale ma z nią dużo wspólnego. Gdyby to bylo jakies kawasaki czy inne suzuki bez kontekstu historycznego to co innego. A w tym przypadku jest duży ladunek emocjonalny poza pychą z posiadania rzadkiego egzemplarza. Wiec te wszystkie ślady historii mają wartość i ich zakrycie zrównało by egzemplarz do po prostu starego zwyklego motocykla.
Nice!😎Сам такой купил на днях 1960-М 72🤠.Они разлетаются по МИРУ ,как "Горячие Пирожки".
Piękny zachowany egzemplarz 👍
Piękna sztuka metalu👍
Gratuluję.Posiadam m72 z 1946r.
Po renowacji.
Marzę o takim motocyklu do straszenia dzieci 😁jest piękny i jakakolwiek próba odnowy była by zbrodnią 👍
Nie odnawiać niech zgnije.
Panowie jesteście pewni , ze opony jeszcze oryginalne? Coś nie chce mi się w to wierzyć , nawet jeśli guma by jakimś cudem przez 75 lat nie sparciała to przecież sami powiedzieliście , ze po wojnie motocykl miał ciężki żywot wiec opona musiała by się zwyczajnie zetrzeć ... rozmowa bardzo ciekawa , cieszę się ze odkryłem ten kanał , pozdrawiam
Ja jeżdżę na orginalnie, w fabryce założonych Degumach z 1963.
Spisują się świetnie mimo lat i praktycznie brak na nich śladów zużycia, mimo, że kilka razy wracałem na nich na kapciu, łącznie chyba z 300 km.
Są twarde jak kamień i śliskie na mokrym i na lodzie, acz mi to nie przeszkadza.
Motocykl kupiłem z przebiegiem 750 km, więc jeszcze niedotarty w 2005.
Teraz na liczniku ma 15000 km.
Gumy nie zamierzam zmieniać.
Tak trzymać 👍👍👍👍👍🖐️👍🤩😍
lubie te bajki o tych m72. juz wiele elementów tutaj juz z ery powojennej. opony typowe ruskie, lata 70, a nie wojenne. sam takie mam w kilka na felgach. Sztuka bardzo fajna
Poszukajcie "płaskich" gaźników bo te są "trochę" nowsze. "Dziewiątka" w dyfrze to też raczej dowód że śmigał jako "solówka", (oj jak kiedyś miałem choppera na M72 to się naszukałem takiej przekładni ale to był rarytas praktycznie nie do zdobycia...).
Wspaniała maszyna
👌👍😊
Dziś był Pan który też mnial motor z przyczepka w Świeciu nad Wisłą przy sklepie Biedronka też musiał być stary tylko nie wiem co to był motor szybko odjechał
Witam Panie Marku pozdrawiam z Gródka
Piękny egzemplarz, piękny sprzęt!! Kawał dobrej roboty!!
Pozdrawiamy i zapraszamy do nas!!
Piękny motor 💪👍
👍
Cudo.
gaźniki niestety nieoryginalne
a gazniki od Jawy.......
Jak tak opowiadacie o dyfrze to byście go pokazali jakoś lepiej, bo puki co to w jego niezwykłość można jedynie wierzyć na słowo...
Było pokazane w MMMK.
Piękny motocykl i piekny filmik....dziwi tylko fakt ze tak malo odslon :( pozdrawiam
Dziękujemy. A co do odsłon - cóż, my robimy swoje, chociaż chyba bardziej dla siebie jak widać ;)
Pozdrawiamy
MMMK
@@MOTO-HALO-tv Już nie dla siebie. Widać postępy w wyświetlaniu i rosnącej liczbie subskrybentów. Znaczy że to co jest robione jest dobrze robione i należy kontynuować bo profil się rozwija.
Barbarzyństwem jest pozostawienie tak wspaniałego zabytku bez konserwacji lub renowacji. Widać ślady ciężkiej eksploatacji, uszkodzeń i kompletnego braku dbania o pojazd. Jak nie dbamy o zęby to kiedyś się rozlecą i tak jest w w/w przypadku, a szkoda.
To piramidy i swinksa trzeba czym predzej odnowic najelpiej uzupelnic styropianem.
Barbarzyństwem byłoby odnawianie tak zachowanego egzemplarza. Podobnie jak barbarzyństwem byłoby doklejenie gipsowych rąk Wenus z Milo.
Chyba niektórzy nie rozróżniają renowacji od odnowienia. Co przyciągnie oko, kamienica z uszkodzonymi detalami i dziury po kulach czy ta sama odrestaurowana zgodnie ze sztuką na pierwowzór. Już nie chodzi o kpl renowacja ale zabezpieczenie przed dalsza degradacją ze strony rdzy. Jeśli sie tego nie będzie pilnować to następne pokolenie już nie zobaczy tego sprzętu. Popatrzcie sobie na zabytkowe samochody czy któryś jeździ w podobnym stanie.
@@marekdremar6555 Proszę Pana, egzemplarze zachowane w oryginale są wielokroć cenniejsze. Wiedzą to kolekcjonerzy, wie to rynek zabytkowych pojazdów. Odnawianie to zacieranie śladów historii w tym przypadku. Następne pokolenia i tak będą początkowo jeździć elektrykami a następnie kiedy prąd się skończy biegać po lesie na golasa.
Przykład z kamienicą chybiony. Kamienica musi służyć ludziom i oglądają ją wszyscy przechodnie i ci zafascynowani historią i ci dla których to bez znaczenia. Motocykle to obiekty kolekcjonerskie jak dzieła sztuki. Proszę wyjaśnić na aukcjach, że odblichtrowany motocykl wart jest więcej niż w oryginalnym stanie. Ludzie płacą ogromne pieniądze za samą świadomość tego, że NIKT jeszcze nie rozbierał tego motocykla, że został złożony jeszcze w fabryce, że nosi ślady wojny.
Myślę że to jest specjalny egzemplarz który może i nie bral bezposrednio udziału w ww2 ale ma z nią dużo wspólnego. Gdyby to bylo jakies kawasaki czy inne suzuki bez kontekstu historycznego to co innego. A w tym przypadku jest duży ladunek emocjonalny poza pychą z posiadania rzadkiego egzemplarza. Wiec te wszystkie ślady historii mają wartość i ich zakrycie zrównało by egzemplarz do po prostu starego zwyklego motocykla.
Co to za czujnik przy mechanizmie zmiany biegow?
Piękna maszyna. Marzenie-przejechac się takim chociaż sto metrów
Pozdrowienia dla pasjonatów !!!
LICENCJA BMW...
Tzw.rosyjska licencja.
@@wearemotorhead4747 USSR 1940 ,куплены через Швейцарию.Скопированы 🥸