@@kidoseq6155 ale wiesz że nie każdy polak widział ten komentarz? maksymalna ilość osób która mogła to widzieć to 28 438osób zakładając że każdy kto obejrzał ten film zauważył ten komentarz idzie dojść do wniosku że 0.3973556508896547% osób dało polubienie co jest nie tak złą liczbą
a ja dodam, że jak masz już kogoś na stałe to dalej chodźcie ze sobą na randki. Wtedy miłość będzie się pięknie umacniać, miłe wypady na miasto itp są ważne w związku! Polecam, działa, regularnie z mężem randkujemy ze sobą :>
Zalosne ze trzeba to mowic ludziom. Nie wiem jak mozna pomyslec ze skoro jestesmy juz ze soba dlugo to nie wychodzimy nigdzie we dwoje wtf nawet 17sty rok powinien wygladac jak ten pierwszy.
odpowiedź na pytanie: jeśli jest to pierwsza randka to miło jeśli zapyta, ale jeżeli jest to któraś z kolei to myślę, że wychodzi to w naturalny sposób i pytanie nie jest potrzebne hahahah
Ciekawy format tych odcinków, przyjemnie się tego słucha, prawie jak podcastu. Posłuchałbym jakiegoś godzinnego monologu w Twoim wykonaniu. Skoro zacząłeś temat randek to co powiesz o jakimś odcinku o miłości/"złamanym sercu"? Moim zdaniem są to dość ciekawe tematy i bardzo dużo ludzi do nich inaczej podchodzi, posłuchałbym Twojego podejścia. Ps. Wydaje mi się albo troche ostatnio czuć od Ciebie hedonizm :)
3 года назад+17
Może nie zawsze to pytanie jest potrzebne, ale moim zdaniem zawsze mile widziane. Serio, nie psuje klimatu a bardzo dodaje w moich oczach jeśli druga osoba zapyta o pozwolenie, taki znak że mój komfort jest dla niej ważny i zdaje sobie sprawę z tego że ludzie są różni i nie każdy może podchodzić do granic osobistych tak samo
Co do pytania o pozwolenie na pocałunek, moim zdaniem to zależy. Na pewno nie chciałabym, żeby mnie pocałował ktoś bez pozwolenia, kiedy mam poczucie, że z własnej woli bym tego nie zrobiła z tą osobą. Wtedy takie pytanie może uratować od dostania z łokcia. Jeśli więc ktoś nie jest pewny, czy ta druga osoba chce, to powinien zapytać. Ale jeśli ktoś widzi bardzo duzo pozytywnych sygnałów od drugiej osoby np. skracanie dystansu, pozytywne reakcje na inne rodzaje dotyku np. złapanie za rękę czy objęcie, a do tego uda się stworzyć dogodny moment, to pocałunek bez pytania może być dobrym krokiem. Ale nawet wtedy uważam, że da się w romantyczny i nie psujący atmosfery sposób zapytać, choćby gestem, a nie słowami. Wystarczy pochylać się w jej stronę stopniowo, trochę wolniej i obserwować czy się nie odsuwa, albo czy sama równiez się do nas pochyli. Pytanie można tez np. wyszeptać do ucha itp, aby zachować atmosferę, ale nie zrobić niczego wbrew woli.
@@jazzgot6786 well, ten mit o tym, że bez pszczół byśmy umarli jest bardzo powszechny i błędny bo pszczoły odpowiadają jedynie za dość niewielki procent zapylanych roślin. Ale to nie zmienia faktu, że to pożyteczne stworzonka i należy je szanować jak każde inne żywe stworzenie
@@adamkoncewicz132 ofc, np trzmiele też są absolutnie fenomenalne, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Ale pszczółki to mega pożyteczne stworzenia, w dodatku nieagresywne, a bez nich byłoby kiepsko
Nie chciałabym żeby ktoś pytał czy może mnie pocałować, wole jak to wynika z sytuacji i ewentualnie gdybym tego nie chciała powiedziałabym nie. A w temacie tindera, jestem jedna z osób które uważały, że to nie dla mnie do momentu aż spróbowałam. Aktualnie od dwóch lat jestem w związku właśnie poznając chłopaka przez aplikacje i myślę, że to świetny sposób na poznawanie ludzi. Jestem dość nieśmiała i łatwiej mi się rozkręcić w rozmowie z daną osobą przez pisanie, do tego jeszcze są to często osoby tak jak mówiłeś których bym nie poznała w innych okolicznościach bo to loteria. Myśle, że najważniejsze jest nie mieć zbyt dużych oczekiwań, może być niezręcznie i nie będzie idealnie ale to jest właśnie najlepsze w pierwszych randkach.
Osobiście chciałbym żeby chłopak się mnie zapytał czy może mnie pocałować, nigdy się jeszcze nie całowałam i nie chciałbym mieć nagle takie bum znienacka, uważam że takie zachowanie jest zwyczajnie miłe, szanuje mnie, moją przestrzeń i komfort.
Jakby uważam, że o pocałunek nie trzeba pytać, bo to wprowadzić może niepotrzebnie jakaś niezręczność i napięcie, a jeśli ktoś nie chce to może powiedzieć, odsunąć się czy coś
Co do pytania o pocałunek, według mnie lepiej tego nie robić. Jeśli poszłam z kimś na randkę (SWIADOMIE ZGODZILAM SIE NA RANDKE) I on widzi że była udana, że ja jestem uśmiechnięta i daje sygnały że bardzo mi się podobało to chyba oczywiste że będę chciała buzi. Wiadomo że nie każda kobieta jest taka jak ja (dla niektórych pierwsze spotkanie to za szybko I mogą chcieć się najpierw lepiej poznać bo nie traktują tego jak zwykły buziak, pamiętajmy że każdy ma swoją moralność I swoje zasady).Ale co wtedy? Złap ją poprostu za rękę!!!! Jeśli jej nie zabierze to prawdopodobnie nie ucieknie przy próbie pocałunku. POWODZENIA :)))
W temacie pocałunku. Pytanie przeurocze, ale z jakiegoś powodu nawet jeśli bym chciała otrzymać całusa najprawdopodobniej odpowiedziałabym "nie" - z racji tego, że zabiłoby to romantyczną atmosferę . Z drugiej strony wpychanie języka, bez ostrzeżenia, do czyichś ust jest czymś godnym otrzymania kopniaka w piszczel. Wydaję mi się, że najbardziej optymalną opcją jest po prostu powolne nachylenie się w stronę dziewczyny i danie jej trochę czasu na odsunięcie lub przesunięcie się...
ja bym jeszcze dodała, że randka NIE MUSI być tylko w celach romantyczno-seksualnych. można po prostu "pobawić się w randkę" - czyli ładnie ubrać, wybrać super miejsce, kupić kwiat, przybrać piękny uśmiech i... zaprosić na "randkę" własną babcię na przykład. po prostu spędzić z kimś czas "jak na randce", BAWIĄC SIĘ po prostu KONWENCJĄ RANDKI albo najlepszą przyjaciółkę. albo ulubionego youtubera. albo nauczyciela z dawnej szkoły. albo kogokolwiek innego, do kogo się nie czuje pociągu, ale wie się, że ta osoba ma dobrą wyobraźnię i poczucie humoru i chętnie zabawi się w spotkanie jak w czarno-białym filmie. kiedyś moja terapeutka opowiedziała, że miała wyjątkową grupę DDA, gdzie przeważali mężczyźni. zdaje się było 8 facetów i tylko 3 kobiety. (zazwyczaj proporcje są odwrotne (niestety ;)).) to była już zaawansowana grupa, w której celem było nauczenie się zdrowych relacji z ludźmi. no i gdy pod koniec tej terapii były omawiane relacje miłosne, to ci uczestnicy tej terapii wpadli na pomysł, żeby chodzić ze sobą nawzajem na randki i przetestować swoje emocje i zachowania na nich. pamiętam, że w mojej grupie (mega damskiej oczywiście) bardzo zazdrościłyśmy im tego pomysłu :) ostatnia moja historia jest o moim ex-chłopaku. bardzo nieatrakcyjny z wyglądu koleś, niski i gruby, ale dzięki takim właśnie "randkom" wyrobił w sobie tę charyzmę, o której mówił Masny. i stał się naprawdę zniewalający! i to on właśnie mi opowiedział, że kiedyś zaprosił "na randkę" swoją ulubioną nauczycielkę (wtedy już emerytowaną 70-latkę), oraz różne inne dziwne osoby. ten mój przyjaciel jest też wybitnym autostopowiczem i couchsurferem i kiedyś będąc przejazdem w Chorwacji zobaczył ogłoszenie na couchsurfingu od kolesia, który pytał, czy ktoś ma ochotę pójść z nim na randkę. ponieważ przez kilka godzin nie zgłosiła się żadna dziewczyna, przyjaciel odpisał, że jeśli tylko zgodzą się na no gay, to on zaprasza na randkę. no i oczywiście potem się zakumplowali i latami z tego żartowali :)
Odnośnie pytania o całowanie, jak dla mnie można spytać, nie przeszkadzałoby mi to a nawet uznałabym właśnie za szanowanie moich granic co jest plusem A, no i dopowiem, że przecież wystarczy zwykłe, ciche "Mogę?" odpowiednim tonem jak wiadomo że coś się święci, i naprawdę to nie psuje nastroju
"Zachęcam was do chodzenia na randki nie po to żeby znaleźć partnera, ale też po to by spędzać czas. " Miło się tego słucha kiedy regularnie szukasz kogokolwiek a nie jesteś wstanie sobie kogoś znaleźć.
nie szukaj, rozwijaj się, zwiększaj swoją wartość i gromadź zasoby, a druga połówka sam cię odnajdzie. Ewentualnie staraj się nie zamykać w jednym środowisk, udziela się w miejscach gdzieś możesz poznawać nowe osoby, znajomych itd.
Myślę, że się nie powinno pytać, ale inicjacja pocałunku powinna być powolna, żeby móc się w porę wycofać, lub żeby druga osoba miała na to wystarczająco czasu.
Jeśli chodzi o pocałunek to... gdy czuć chemię a atmosfera jest przyjemnie gęsta, tedy zbliżając się wrato zapytać, to urocze i na pewno zostanie dobrze odebrane ♡
Wydaje mi się, że jeśli na randce panuje dobry vibe, wyczuwalna jest wzajemna chemia, to spontaniczne gesty są jak najbardziej na miejscu i nie wymagają wcześniejszego zapytania Jeśli jednak spotkanie jest po prostu okej, a jednocześnie nie jest się pewnym odczuć drugiej osoby, to zdecydowanie warto to zrobić :)
7:28 Otwarte zapytanie się po prostu zabija nastrój. Jakby mnie jakiś facet od tak zapytał czy może mnie pocałować to uznałabym go za nieogara. Powinien mową ciała dać znać że się do tego zamierza, żeby był czas na reakcję.
Co do pocałunku. Mnie na przykład strasznie cringuje pytanie się, ale wiem, że teraz wiele osób obawia się zrobić coś spontanicznie, żeby nie zostać posądzonym o molestowanie. Wydaje mi się, że jeżeli facet nie robi tego nagle i daję mową ciała znać, o co chodzi a kobieta ma szanse się odsunąć, to będzie to ok. Od tego mamy równouprawnienie, żeby móc mówić nie i na kij nam ten feminizm, skoro ze swoich praw nie umiemy korzystać. Może warto jako taki sygnał najpierw spróbować objąć partnerkę? jeśli nie chcę się przytulać, to nie chcę się też całować, proste.
Oczywiście, że powinien zapytać o pocałunek. Ja się zawsze niekomfortowo czuję, jesli nie znam za dobrze drugiej osoby i ona próbuje mnie pocałować. Bardzo często chodzę na randki i od razu buduje się lepsze zaufanie wobec drugiej osoby jesli ta zapyta, czy pocałunek byłby ok
Ja tam zawsze lubiłem wychodzić na randki z kobietami, mimo iż większość z nich nie kończyło się dla mnie zbytnio korzystnie, to jednak nadal zamierzam na takowe randki wychodzić, co może być piękniejsze od próby zdobywania kobiety ;)
Jeżeli to jakieś pierwsze randki to takie pytanie jest fajne bo chociaż mam poczucie, że drugą osobę obchodzi mój komfort. Oczywiście nie insynuuję tutaj, ze jezeli ktos nie pyta to nie interesuje go jak ja się z tym czuję. Myślę, że lepiej zapytać o jeden raz za duzo niz zeby pozniej wynikła z tego jakas niekomfortowa sytuacja.
Jeśli chodzi o pytanie o całowanie to moim zdaniem, jeśli nie jest się blisko z tą osobą, bo np to jest pierwsza randka albo nawet spotkanie, to warto zapytać, ale w bliższych relacjach to wszystko wychodzi bardzo naturalnie
Według mnie pierwszy pocałunek to wyczucie chwili i momentu i w tym momencie trudno mi powiedziec że oczywiście każdy ma inaczej gdyż gdy czuć to napięcie to takie pytanie wszystko psuje gdy jest chemia i chłopak pyta mnie czy może mnie pocałować to wszystko psuje wszystko zależy od wyczucia ale co szkodzi spróbować wydaje mi się że w tych czasach skradnięcie pocałunku nie jest już takie straszne a dobry pocałunek w dobrym momencie będzie wspominany godzinami
nie zaczynać, stań się taki by same zaczynały, plus cała robotę robią zdjęcia. Bierz przykład z kobiet i zobacz ich opisy, są beznadziejne w 99%, a jak mają parcie to same zaczną rozmowę w ten sam sztampowy sposób. Nie graj w grę nie znając zasad. A jeśli masz problem omawiany w filmie, to chodź na randkę ile wlezie z byle kim, ale z założeniem zdobywania doświadczenia. Nie trać czasu na pisanie w nieskończoność, po kilku wiadomościach proponuj wyjście.
Czytaj opisy i przegladaj ich zdjecia.Nawiązuj do nich w pierwszej wiadomości "O Hejka widzie że lubisz... Możemy razem kiedyś..." albo "O lubisz ten serial? Zawsze chciałem go zobaczyć Ale nigdy nie byłem pewny czy warto" nie wiem serio jest tyle opcji na nie bycie nudnym. Nie zwlekaj też z propozycją spotkania jeśli to możliwe, jak rozmowa się klei poprostu zaproponuj. Mam nadzieję że pomogłam powodzonka
Myślę, że facet nie musi pytać kobiety o pocałunek. Robi się to raczej spontanicznie. Zależy od charakteru, czasami można się domyślić, czy kobieta tego chce.
Ciekawy temat, jesli moge dodac ze swojego doswiadczenia jedna rzecz. Mieszkam w Danii od 2 lat i tam bardzo czesto dostawalam uwage za mowienie " druga polowka " bo tutaj ludzie patrza na zwizek bardziej jako wybor dwoch, spelnionych ludzi. Mowienie ze ktos jest czyjas druga polowka jest odbierane bardziej negatywnie, bo dla ludzi brzmi to jak uzaleznienie sie lub bycie zaleznym od drugiej osoby by byc w pelni soba ( mam nadzieje ze dosc zrozumiale to wyjasnilam ). Nie chce nikogo krytykowac za mowienie druga polowka tylko chcialam dodac jak to jest postrzegane przynajmniej tam gdzie obecnie mieszkam :)
szczerze, pytanie przy pierwszym pocałunku jest jak najbardziej na miejscu. okazujemy tym szacunek do drugiej osoby, której często nie znamy jeszcze zbyt dobrze i przy okazji oszczędzamy sobie jakiejś nieprzyjemnej czy niezręcznej sytuacji. inaczej sprawa ma się przy kolejnych pocałunkach, gdzie często jednak znamy już nastawienie drugiej osoby, a nawet zauważyć można inicjatywę
Pytanie o pocałunek powinni się pojawić jeśli jest tym pierwszym pocałunkiem danej pary. Czasem jedna ze stron jest po prostu miła, ale nie ma ochoty na całowanie czy wogóle pogłębianie relacji i może wyjść bardzo niekomfortowo.
Moim zdaniem pytanie się o pocałunek jest zdecydownie na miejscu, niezależnie od stażu w związku czy faktu że to jest pierwsze sptokanie z kimś. Pewność że obie strony czują się z tym komfortowo NIE zaszkodzi
niezależnie od stażu związku? jak słaba relacja to musi być, skoro osoba teoretycznie mająca być jedną z tych najbliższych nie wie nawet kiedy pocałować by było to komfortowe. Strach pomyśleć co się dzieje podczas seksu.
nie chodziłem, nie chodzę i nie będę chodził na randki - będąc totalnym 0 nie mam co liczyć, że jakakolwiek się zgodzi na randkę ze mną - przegryw 100%
Może, ale każdy woli co innego i ja z moim partnerem porozumiewamy się bardziej gestami niż słowami i to nam pasuje:) to jest chyba najważniejsze,. Jeśli inni wolą się pytać to przecież nikomu nie zabraniam:)
Jestem zdania że fajnie jest obgadać na pierwszym spotkaniu tą kwestie ale w momencie kiedy ma się to wydarzyć nie powinno już to pytanie paść tyko fajnie jak zadziała ta „magia”
Jeśli nie randka to... kliknij!
ruclips.net/video/5nOGvaIjAuw/видео.html
Ech... Dlaczego ciekawi mnie to z czego wibrator miała kleopatra?
Odpowiedz na zagadke to:pasy
uważam, że pytanie „czy mogę cię pocałować?” jest strasznie urocze!
TAK
też tak uważam. i PRZECIĄGA czas do tego pocałunku, co jest bardzo podniecające imho
105 osób z 38 milionów osób z Polski tak uwaza .... czyli CAP (nie bezcie tego serio...)
@@kidoseq6155 ale wiesz że nie każdy polak widział ten komentarz? maksymalna ilość osób która mogła to widzieć to 28 438osób zakładając że każdy kto obejrzał ten film zauważył ten komentarz idzie dojść do wniosku że 0.3973556508896547% osób dało polubienie co jest nie tak złą liczbą
@@Pixel215 kto pytał
Pasiasty terrorysta: stonka ziemniaczana
a ja dodam, że jak masz już kogoś na stałe to dalej chodźcie ze sobą na randki. Wtedy miłość będzie się pięknie umacniać, miłe wypady na miasto itp są ważne w związku! Polecam, działa, regularnie z mężem randkujemy ze sobą :>
I w ogóle daje taką możliwość zwolnienia i odpoczynku po ciężkim dniu
Zalosne ze trzeba to mowic ludziom. Nie wiem jak mozna pomyslec ze skoro jestesmy juz ze soba dlugo to nie wychodzimy nigdzie we dwoje wtf
nawet 17sty rok powinien wygladac jak ten pierwszy.
@@mikusrbcrbc454 nie każdy rozumie że miłość trzeba pielęgnować :
Ja oglądający film, który nigdy mi się nie przyda:
Bo jesteś kotem ?
Ile masz lat I skąd jesteś możemy się poznać:) pod warunkiem że przestaniesz gadać takie głupoty
@@anomanys9575 17, jak chcesz, to możesz napisać do mnie na discordzie Ripej#9196
Zaprosilam
Zawsze można zostać gejem ;___;
odpowiedź na pytanie: jeśli jest to pierwsza randka to miło jeśli zapyta, ale jeżeli jest to któraś z kolei to myślę, że wychodzi to w naturalny sposób i pytanie nie jest potrzebne hahahah
pasiasty terrorysta: tomasz hajto
XD
Pytanie o pocałunek jest moim zdaniem bardzo na miejscu, zwłaszcza jeśli nie widać inicjatywy z drugiej strony, a my chcemy to zrobić.
Ciekawy format tych odcinków, przyjemnie się tego słucha, prawie jak podcastu. Posłuchałbym jakiegoś godzinnego monologu w Twoim wykonaniu.
Skoro zacząłeś temat randek to co powiesz o jakimś odcinku o miłości/"złamanym sercu"? Moim zdaniem są to dość ciekawe tematy i bardzo dużo ludzi do nich inaczej podchodzi, posłuchałbym Twojego podejścia.
Ps. Wydaje mi się albo troche ostatnio czuć od Ciebie hedonizm :)
Może nie zawsze to pytanie jest potrzebne, ale moim zdaniem zawsze mile widziane. Serio, nie psuje klimatu a bardzo dodaje w moich oczach jeśli druga osoba zapyta o pozwolenie, taki znak że mój komfort jest dla niej ważny i zdaje sobie sprawę z tego że ludzie są różni i nie każdy może podchodzić do granic osobistych tak samo
Nie pytałam, ale tego potrzebowałam
Ja też
Prawda
Co do pytania o pozwolenie na pocałunek, moim zdaniem to zależy. Na pewno nie chciałabym, żeby mnie pocałował ktoś bez pozwolenia, kiedy mam poczucie, że z własnej woli bym tego nie zrobiła z tą osobą. Wtedy takie pytanie może uratować od dostania z łokcia. Jeśli więc ktoś nie jest pewny, czy ta druga osoba chce, to powinien zapytać. Ale jeśli ktoś widzi bardzo duzo pozytywnych sygnałów od drugiej osoby np. skracanie dystansu, pozytywne reakcje na inne rodzaje dotyku np. złapanie za rękę czy objęcie, a do tego uda się stworzyć dogodny moment, to pocałunek bez pytania może być dobrym krokiem. Ale nawet wtedy uważam, że da się w romantyczny i nie psujący atmosfery sposób zapytać, choćby gestem, a nie słowami. Wystarczy pochylać się w jej stronę stopniowo, trochę wolniej i obserwować czy się nie odsuwa, albo czy sama równiez się do nas pochyli. Pytanie można tez np. wyszeptać do ucha itp, aby zachować atmosferę, ale nie zrobić niczego wbrew woli.
👍👍
Pasiasty terrorysta: Pszczoła, ma paski i jest terrorysta bo po użądleniu ginie
Ale terrorysta nie musi ginąć po dokonaniu zamachu
Dla mnie bardziej osa, bo pszczoły robią miód i niesprowokowane nie użądlą, a osy go kradną i są agresywniejsze.
@@zblazowany5271 pszczoły nie tylko robią miód. Jakby nie było pszczół to świat wyglądałby bardzo depresyjnie, bo pszczoły zapylają rośliny
@@jazzgot6786 well, ten mit o tym, że bez pszczół byśmy umarli jest bardzo powszechny i błędny bo pszczoły odpowiadają jedynie za dość niewielki procent zapylanych roślin. Ale to nie zmienia faktu, że to pożyteczne stworzonka i należy je szanować jak każde inne żywe stworzenie
@@adamkoncewicz132 ofc, np trzmiele też są absolutnie fenomenalne, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Ale pszczółki to mega pożyteczne stworzenia, w dodatku nieagresywne, a bez nich byłoby kiepsko
Nie chciałabym żeby ktoś pytał czy może mnie pocałować, wole jak to wynika z sytuacji i ewentualnie gdybym tego nie chciała powiedziałabym nie. A w temacie tindera, jestem jedna z osób które uważały, że to nie dla mnie do momentu aż spróbowałam. Aktualnie od dwóch lat jestem w związku właśnie poznając chłopaka przez aplikacje i myślę, że to świetny sposób na poznawanie ludzi. Jestem dość nieśmiała i łatwiej mi się rozkręcić w rozmowie z daną osobą przez pisanie, do tego jeszcze są to często osoby tak jak mówiłeś których bym nie poznała w innych okolicznościach bo to loteria. Myśle, że najważniejsze jest nie mieć zbyt dużych oczekiwań, może być niezręcznie i nie będzie idealnie ale to jest właśnie najlepsze w pierwszych randkach.
Osobiście chciałbym żeby chłopak się mnie zapytał czy może mnie pocałować, nigdy się jeszcze nie całowałam i nie chciałbym mieć nagle takie bum znienacka, uważam że takie zachowanie jest zwyczajnie miłe, szanuje mnie, moją przestrzeń i komfort.
Dzięki przyda się, jeszcze nigdy nie byłem na randce😅
Jakby uważam, że o pocałunek nie trzeba pytać, bo to wprowadzić może niepotrzebnie jakaś niezręczność i napięcie, a jeśli ktoś nie chce to może powiedzieć, odsunąć się czy coś
Co do pytania o pocałunek, według mnie lepiej tego nie robić. Jeśli poszłam z kimś na randkę (SWIADOMIE ZGODZILAM SIE NA RANDKE) I on widzi że była udana, że ja jestem uśmiechnięta i daje sygnały że bardzo mi się podobało to chyba oczywiste że będę chciała buzi. Wiadomo że nie każda kobieta jest taka jak ja (dla niektórych pierwsze spotkanie to za szybko I mogą chcieć się najpierw lepiej poznać bo nie traktują tego jak zwykły buziak, pamiętajmy że każdy ma swoją moralność I swoje zasady).Ale co wtedy? Złap ją poprostu za rękę!!!! Jeśli jej nie zabierze to prawdopodobnie nie ucieknie przy próbie pocałunku. POWODZENIA :)))
W temacie pocałunku. Pytanie przeurocze, ale z jakiegoś powodu nawet jeśli bym chciała otrzymać całusa najprawdopodobniej odpowiedziałabym "nie" - z racji tego, że zabiłoby to romantyczną atmosferę . Z drugiej strony wpychanie języka, bez ostrzeżenia, do czyichś ust jest czymś godnym otrzymania kopniaka w piszczel. Wydaję mi się, że najbardziej optymalną opcją jest po prostu powolne nachylenie się w stronę dziewczyny i danie jej trochę czasu na odsunięcie lub przesunięcie się...
ja bym jeszcze dodała, że randka NIE MUSI być tylko w celach romantyczno-seksualnych.
można po prostu "pobawić się w randkę" - czyli ładnie ubrać, wybrać super miejsce, kupić kwiat, przybrać piękny uśmiech i... zaprosić na "randkę" własną babcię na przykład. po prostu spędzić z kimś czas "jak na randce", BAWIĄC SIĘ po prostu KONWENCJĄ RANDKI
albo najlepszą przyjaciółkę. albo ulubionego youtubera. albo nauczyciela z dawnej szkoły. albo kogokolwiek innego, do kogo się nie czuje pociągu, ale wie się, że ta osoba ma dobrą wyobraźnię i poczucie humoru i chętnie zabawi się w spotkanie jak w czarno-białym filmie.
kiedyś moja terapeutka opowiedziała, że miała wyjątkową grupę DDA, gdzie przeważali mężczyźni. zdaje się było 8 facetów i tylko 3 kobiety. (zazwyczaj proporcje są odwrotne (niestety ;)).) to była już zaawansowana grupa, w której celem było nauczenie się zdrowych relacji z ludźmi. no i gdy pod koniec tej terapii były omawiane relacje miłosne, to ci uczestnicy tej terapii wpadli na pomysł, żeby chodzić ze sobą nawzajem na randki i przetestować swoje emocje i zachowania na nich. pamiętam, że w mojej grupie (mega damskiej oczywiście) bardzo zazdrościłyśmy im tego pomysłu :)
ostatnia moja historia jest o moim ex-chłopaku. bardzo nieatrakcyjny z wyglądu koleś, niski i gruby, ale dzięki takim właśnie "randkom" wyrobił w sobie tę charyzmę, o której mówił Masny. i stał się naprawdę zniewalający! i to on właśnie mi opowiedział, że kiedyś zaprosił "na randkę" swoją ulubioną nauczycielkę (wtedy już emerytowaną 70-latkę), oraz różne inne dziwne osoby. ten mój przyjaciel jest też wybitnym autostopowiczem i couchsurferem i kiedyś będąc przejazdem w Chorwacji zobaczył ogłoszenie na couchsurfingu od kolesia, który pytał, czy ktoś ma ochotę pójść z nim na randkę. ponieważ przez kilka godzin nie zgłosiła się żadna dziewczyna, przyjaciel odpisał, że jeśli tylko zgodzą się na no gay, to on zaprasza na randkę. no i oczywiście potem się zakumplowali i latami z tego żartowali :)
Odnośnie pytania o całowanie, jak dla mnie można spytać, nie przeszkadzałoby mi to a nawet uznałabym właśnie za szanowanie moich granic co jest plusem
A, no i dopowiem, że przecież wystarczy zwykłe, ciche "Mogę?" odpowiednim tonem jak wiadomo że coś się święci, i naprawdę to nie psuje nastroju
"Zachęcam was do chodzenia na randki nie po to żeby znaleźć partnera, ale też po to by spędzać czas. "
Miło się tego słucha kiedy regularnie szukasz kogokolwiek a nie jesteś wstanie sobie kogoś znaleźć.
"Szukajcie a znajdziecie." Nie narzucaj sobie presji że musisz kogoś znaleźć na już, za tydzień / miesiąc. Daj sobie więcej czasu. 😌💁
nie szukaj, rozwijaj się, zwiększaj swoją wartość i gromadź zasoby, a druga połówka sam cię odnajdzie. Ewentualnie staraj się nie zamykać w jednym środowisk, udziela się w miejscach gdzieś możesz poznawać nowe osoby, znajomych itd.
Myślę, że się nie powinno pytać, ale inicjacja pocałunku powinna być powolna, żeby móc się w porę wycofać, lub żeby druga osoba miała na to wystarczająco czasu.
Jeśli chodzi o pocałunek to... gdy czuć chemię a atmosfera jest przyjemnie gęsta, tedy zbliżając się wrato zapytać, to urocze i na pewno zostanie dobrze odebrane ♡
Myślę, że nawet żonatym i mężatkom brakuje czasem takich emocji, jakie towarzyszą pierwszej randce :)
Wydaje mi się, że jeśli na randce panuje dobry vibe, wyczuwalna jest wzajemna chemia, to spontaniczne gesty są jak najbardziej na miejscu i nie wymagają wcześniejszego zapytania
Jeśli jednak spotkanie jest po prostu okej, a jednocześnie nie jest się pewnym odczuć drugiej osoby, to zdecydowanie warto to zrobić :)
7:28
Otwarte zapytanie się po prostu zabija nastrój. Jakby mnie jakiś facet od tak zapytał czy może mnie pocałować to uznałabym go za nieogara. Powinien mową ciała dać znać że się do tego zamierza, żeby był czas na reakcję.
A potem akcje w stylu "molestował mnie na randce".
@@zblazowany5271 z takim podejściem lepiej nie wchodzić w interakcje romantyczne z kimkolwiek
spokojnie, niedługo pocalunek bez zapytania zostanie uznany przez lewice za molestowanie.
Najlepsze spontaniczne są randki. Najgorzej jak się słyszy odrazu całą historie życia bo czar pryska
Co do pocałunku. Mnie na przykład strasznie cringuje pytanie się, ale wiem, że teraz wiele osób obawia się zrobić coś spontanicznie, żeby nie zostać posądzonym o molestowanie. Wydaje mi się, że jeżeli facet nie robi tego nagle i daję mową ciała znać, o co chodzi a kobieta ma szanse się odsunąć, to będzie to ok. Od tego mamy równouprawnienie, żeby móc mówić nie i na kij nam ten feminizm, skoro ze swoich praw nie umiemy korzystać. Może warto jako taki sygnał najpierw spróbować objąć partnerkę? jeśli nie chcę się przytulać, to nie chcę się też całować, proste.
Wstyd byłoby mi umówić się z dziewczyną, która gotowa byłaby pójść na randkę z kimś takim jak ja.
ciulu czemu wszedzie siejesz depresyjne podejscie do zycia i uzalanie sie nad sobą
Jak dla mnie pytanie o całusa to konieczność
Unika się przy tym niedopowiedzeń
pasiasty terrorysta:
przejerzdża na czerwnym na pasach
Oczywiście, że powinien zapytać o pocałunek. Ja się zawsze niekomfortowo czuję, jesli nie znam za dobrze drugiej osoby i ona próbuje mnie pocałować. Bardzo często chodzę na randki i od razu buduje się lepsze zaufanie wobec drugiej osoby jesli ta zapyta, czy pocałunek byłby ok
Ja tam zawsze lubiłem wychodzić na randki z kobietami, mimo iż większość z nich nie kończyło się dla mnie zbytnio korzystnie, to jednak nadal zamierzam na takowe randki wychodzić, co może być piękniejsze od próby zdobywania kobiety ;)
Jeżeli to jakieś pierwsze randki to takie pytanie jest fajne bo chociaż mam poczucie, że drugą osobę obchodzi mój komfort. Oczywiście nie insynuuję tutaj, ze jezeli ktos nie pyta to nie interesuje go jak ja się z tym czuję. Myślę, że lepiej zapytać o jeden raz za duzo niz zeby pozniej wynikła z tego jakas niekomfortowa sytuacja.
Jeśli chodzi o pytanie o całowanie to moim zdaniem, jeśli nie jest się blisko z tą osobą, bo np to jest pierwsza randka albo nawet spotkanie, to warto zapytać, ale w bliższych relacjach to wszystko wychodzi bardzo naturalnie
Jeśli chodzi o pocałunek to nwm bo nigdy się nie całowałam, ale byłoby miło jakby ktoś się najpierw spytał
Szczerze mówiąc randki to jedyna odskocznia od rzeczywistości, co tydzień chodzę z narzeczoną
Według mnie pierwszy pocałunek to wyczucie chwili i momentu i w tym momencie trudno mi powiedziec że oczywiście każdy ma inaczej gdyż gdy czuć to napięcie to takie pytanie wszystko psuje gdy jest chemia i chłopak pyta mnie czy może mnie pocałować to wszystko psuje wszystko zależy od wyczucia ale co szkodzi spróbować wydaje mi się że w tych czasach skradnięcie pocałunku nie jest już takie straszne a dobry pocałunek w dobrym momencie będzie wspominany godzinami
Bardzo fajny film polecam "The Mirror Has Two Faces"
6:54 czekałam tutaj aż zaproponujesz mi kompocik
Masny, a może poradnik na to jaki mieć opis na Tinderze i jak zaczynać rozmowy lepiej niż "hej co tam?"
nie zaczynać, stań się taki by same zaczynały, plus cała robotę robią zdjęcia. Bierz przykład z kobiet i zobacz ich opisy, są beznadziejne w 99%, a jak mają parcie to same zaczną rozmowę w ten sam sztampowy sposób. Nie graj w grę nie znając zasad.
A jeśli masz problem omawiany w filmie, to chodź na randkę ile wlezie z byle kim, ale z założeniem zdobywania doświadczenia.
Nie trać czasu na pisanie w nieskończoność, po kilku wiadomościach proponuj wyjście.
Czytaj opisy i przegladaj ich zdjecia.Nawiązuj do nich w pierwszej wiadomości "O Hejka widzie że lubisz... Możemy razem kiedyś..." albo "O lubisz ten serial? Zawsze chciałem go zobaczyć Ale nigdy nie byłem pewny czy warto" nie wiem serio jest tyle opcji na nie bycie nudnym. Nie zwlekaj też z propozycją spotkania jeśli to możliwe, jak rozmowa się klei poprostu zaproponuj. Mam nadzieję że pomogłam powodzonka
Ok, okej, dziękuję.
Myślę, że facet nie musi pytać kobiety o pocałunek. Robi się to raczej spontanicznie. Zależy od charakteru, czasami można się domyślić, czy kobieta tego chce.
Ale jak źle się domyślisz to może być koniec
Co do całowania to zapytanie lub długie spojrzenie w oczy i ręka np na policzku (jako wskazówka co się szykuje) było miłe.
Ciekawy temat, jesli moge dodac ze swojego doswiadczenia jedna rzecz. Mieszkam w Danii od 2 lat i tam bardzo czesto dostawalam uwage za mowienie " druga polowka " bo tutaj ludzie patrza na zwizek bardziej jako wybor dwoch, spelnionych ludzi. Mowienie ze ktos jest czyjas druga polowka jest odbierane bardziej negatywnie, bo dla ludzi brzmi to jak uzaleznienie sie lub bycie zaleznym od drugiej osoby by byc w pelni soba ( mam nadzieje ze dosc zrozumiale to wyjasnilam ). Nie chce nikogo krytykowac za mowienie druga polowka tylko chcialam dodac jak to jest postrzegane przynajmniej tam gdzie obecnie mieszkam :)
Z doświadczenia zgadam się w 100%
Dzięki za przypomnienie jaki jestem samotny
Możesz to zmienić i zacząć chodzić na randki
@@Hatsyy najpierw trzeba mieć z kim
szczerze, pytanie przy pierwszym pocałunku jest jak najbardziej na miejscu. okazujemy tym szacunek do drugiej osoby, której często nie znamy jeszcze zbyt dobrze i przy okazji oszczędzamy sobie jakiejś nieprzyjemnej czy niezręcznej sytuacji. inaczej sprawa ma się przy kolejnych pocałunkach, gdzie często jednak znamy już nastawienie drugiej osoby, a nawet zauważyć można inicjatywę
Pytanie o pocałunek powinni się pojawić jeśli jest tym pierwszym pocałunkiem danej pary. Czasem jedna ze stron jest po prostu miła, ale nie ma ochoty na całowanie czy wogóle pogłębianie relacji i może wyjść bardzo niekomfortowo.
Moim zdaniem pytanie się o pocałunek jest zdecydownie na miejscu, niezależnie od stażu w związku czy faktu że to jest pierwsze sptokanie z kimś. Pewność że obie strony czują się z tym komfortowo NIE zaszkodzi
niezależnie od stażu związku? jak słaba relacja to musi być, skoro osoba teoretycznie mająca być jedną z tych najbliższych nie wie nawet kiedy pocałować by było to komfortowe. Strach pomyśleć co się dzieje podczas seksu.
@@szczupak21 okej może źle dobrałam słowa, all in all mowie ze nie widze w tym nic dziwnego ale kazdy moze miec inne odczucia
0:10 zagadka terrorysta w więzieniu
Dzięki za ten odcinek
Lepszy byłby odcinek: Jak wyjść na randkę?
Wysłuchał byś tego co mówi… Nikt nie będzie Cię uczył chodzić na randki, a same randki i ich praktykowanie Cię nauczy
@@itsgg2g372 to była ironia
wolalabym by nie pytal, zabiloby to wszystko. mysle ze da sie to wyczuc po zachowaniu i podjescu drugiej osoby czy calowac czy nie
Pasiasty terrorysta: szop pracz ;3
Pasiasty terrorysta to taki ktory zostal zlapany i siedzi za kratami ^^
Jeśli nie czuć tej chemii w powietrzu to nawet nie warto pytać o te pocałunki
pasiasty terrorysta: jezdnia/przejscie dla pieszych?
nie chodziłem, nie chodzę i nie będę chodził na randki - będąc totalnym 0 nie mam co liczyć, że jakakolwiek się zgodzi na randkę ze mną - przegryw 100%
A ile masz lat?
@@dzidzius2214 28
To się rozwijaj zamiast narzekać
Z tym pytaniem o pocałunek, to trochę tak, jak z pytaniem - czy mogę Cię lubić. ;)
Moim zdaniem pytanie o pocałunek nie jest potrzebny, Ba poczułabym się mega skrępowana gdyby ktoś zapytał
Wedlug mnie spytanie sie kogos, czy mozemy go pocalowac psuje nastroj i nie est to w ogole romantyczne
Nie prawda. Jeżeli zrobi się to odpowiednio to może to nawet podkręcić atmosfere :)
Może, ale każdy woli co innego i ja z moim partnerem porozumiewamy się bardziej gestami niż słowami i to nam pasuje:) to jest chyba najważniejsze,. Jeśli inni wolą się pytać to przecież nikomu nie zabraniam:)
To zalezy :)
Oglądałam dosłownie teraz film w którym zapowiadałeś kanał.
🦔
Pytanie o pocałunek jest bardzo neutralne ani dobre ani złe aczkolwiek urocze
Czy mi się tylko nudzi na randkach?
Wujek masny zawsze dobrze poradzi
A myśle, że buziaki to można wywnioskować po rozmowie z dana osobą.
Jestem zdania że fajnie jest obgadać na pierwszym spotkaniu tą kwestie ale w momencie kiedy ma się to wydarzyć nie powinno już to pytanie paść tyko fajnie jak zadziała ta „magia”
szerszeń >?
Może jakieś część pampuszki?
I pamiętaj, jeżeli nie randka to zawsze zostaje { i w tym momencie wchodzi reklama filmu W jak morderstwo } xD
Jak rozmowa z przyjacielem
Moze pomoc
Jak to pomaga
więzień?
Chyba nie mam z kim :(
Może kompocik?
Ten pasiaty terrorysta to pszczoła?
Jak użądli to umiera
Może zagadka to Bąk łój trzmiel?
Czy to nie chodzi w tej zagadce o szopa
Kopulacja, tarło, parzenie
czy to jest tasiemiec?
Pasiasty terrorysta - przejście dla pieszych
wiadomo że warto
pytanie przed całowaniem - tak
Kleopatra miała wibrator z kości słoniowej ~ Historia bez Cenzury
z kości słoniowej to dildo! wibrator wibruje i tu się robi ciekawiej :D
Była taka ciekawostka że używała jakiejś wazy czy jakiegoś naczynia wypełnionego pszczołami jako wibrator
@@ostryyyq pszczołami? 😰
dowiedziałam się jaki był ten wibrator Kleopatry i w życiu bym się nie domyśliła XD
Ale bez spojlerów
Nigdy w życiu nie powinien pytać, bo wtedy cała magia znika
Przejście dla pieszych może?
masny, 7:10 to teraz opowiedz nam jak znaleźć przyjaciół:)
Masny pójdziesz ze mną na randkę?
Pytanie : na 1 randce raczej lepiej jakby się zapytał 😅 Ale naprawdę każdy z nas ma swoje preferencje
Stonka?
32 lata i nawet za rękę nie trzymałem
Odpowiedz do zagadki: knaga zebry
Pasiasty terrorysta : pszczoła ponieważ bez niej wszystko zginie praktycznie.
Pasiasty terrorysta, to terrorysta w stroju w pasy
Pasiasty terrorysta: nieuważny kierowca
Czy jak jestem Incelem to tez powinienem obejrzeć ten film ?
Najpierw to trzeba mieć z kim na taką randkę iść :(
Pasiasty terrorysta : osa