każde badanie naukowe poprzedzone jest hipotezą (przypuszczeniem). do niego ustala się zadania, metody etc.... to pozwala pilnować badania na każdym jego etapie.
Ogólnie badania przeprowadza się tak, że jest teza, wyniki albo ją obalają albo jest brak przesłanek do jej obalenia. Z jakiegoś założenia trzeba zawsze wyjść
Na tym polega badanie naukowe, sprawdzanie hipotezy xd widać ze za dużo badań naukowych nie czytałeś Serio? Myśl człowieku, jakieś podstawowe informacje wypadałoby mieć
Do pani prowadzącej: bardzo lubię RADIO NAUKOWE. Ma Pani bardzo fajny głos, tematy są ciekawe. Jednak nie wie Pani, że nie wolno mówić o kimś, że jest głupi. Można, wręcz należy to powiedzieć o sobie samym, bo tak naprawdę wszyscy jestesmy nie za mądrzy - to co wiemy, to kropelka w oceanie naszej niewiedzy. Znachorzy bywają różni i czasem potrafią coś lepiej od lekarzy. Dawniej w każdej wsi był ktoś, kto umiał nastawiać kości. Słyszałem o takim znachorze, który nigdy tego źle nie zrobił. Znam natomiast lekarzy, którzy składając kończyny, robili ludziom krzywdę nawet na całe życie. Może niech pani zrobi odcinek o głupich lekarzach, bo jest ich bardzo dużo. Jak to możliwe, że skończyli oni ponoć najtrudniejsze studia - kto im na to pozwolił, skąd oni sie biorą?
Myśli mają największą moc . Bycie Max pozytywnym i dobrym sprawia że siła Myśli jest potęgą jakiej nie ma w niczym . To największa moc człowieka na ziemi.
@@Prezesshuffle Trzeba nam się uczyć być pozytywnym, szczęśliwym, uczyć mózg....ty też potrafisz....przekonywać siebie, że jesteśmy tacy jak chcemy być 😊
@@ania2057 To prawda, jestem na dobrej drodze. Ale gdy wpadłeś w taki wyścig szczurów i wmawiasz sobie że robisz i pracujesz po to żeby przyszłość była lepsza to cięzko. Trzeba sobie po układać w głowie co chcę się w życiu najpierw robić i to robić i pokochać proces
Właśnie... Poddać się procesowi, jednak przyjmować że najważniejsze jest "tu i teraz " równoważyć myśli i zachowania i w efekcie żyć w błogim spokoju ducha.🙂
Malo tego, nawet wymuszony usmiech utrzymywany dłuższą chwilę realnie poprawia samopoczucie, w końcu komunikacja odbywa się nie tylko w kierunku mozg -> reszta ciała ale i odwrotnie
19:35 błąd, jeśli zmęczenie wynika z niedożywienia organizmu, to witaminy/minerały mogą ten stan poprawić. I nie, przyswajanie witamin w tabletkach nie jest zerowe :) 25:20 no, ale to nie jest żadna dana statystyczna, to być może zmyślona opowieść!
Tak działa nauka 😂 to czego nie rozumie nie ma jak zaćmić nazywa się magią , szamanizmem albo czarna magia 😂, ogłupiani jesteśmy od laaat, także wiadomo Apap , srapapap bo tam kasa jest , gdzie się kasa kończy tam nie ma profitu i jest wtedy zmyślone 😅 i w następujących przypadkach pojawia się 1000.naukowcow.z.tytulem dr n. I pierdolą farmazony bo tak się im każe i tak uczy, " nie pozwól by szkoła przeszkodziła Ci w edukacji"
Dokładnie, syntetyczne są słabiej przyswajane ale witamin i minerały które są bioaktywne tzn pochodzą po prostu z roślin więc przyswajalność jest większa. Ja dzięki suplementacji wysxlam że stanów depresyjnych i fibromialgii. Ps. Dziennikarka posługuje się słowami wulgarnymi, nie słucha się tego zbyt miło.
Świetne programy z tym o placebo/nocebo włącznie. Tytuł OK. Ale nie padł tu nawet najmniejszy sygnał - JAK. Bo Pani "bardziej-szkiełko-oko" i profesor, który chce oczywiście być racjonalny, naukowy etc. nie mówicie nic o mechanizmach samoleczenia, a przecież one są biologiczne i o nie tu chodzi! Psychologia, czy kostka cukru bólu nie leczy! To mechanizmy psychiczne uruchamiają biochemiczne, a te np. usmierzają ból. Bo inaczej brzmi to tak, że szamani i duchowi uzdrowiciele mają rację, że jakieś nieokreślone siły duchowe, czy wręcz duchy nas uzdrawiają. A to my posiadamy całe bogactwo mechanizmów samoleczenia od najprostszych immunologicznych po bardziej złożone. Wiedzieli o tym starożytni. Przecież zwykłe gojenie się rany, czy płacz czy żałoba, to już jest proces samoleczenia uszkodzenia fizycznego, czy bólu po krzywdzie czy stracie. Ci, u których to nie działa, chorują fizycznie lub psychicznie, reagując np. depresją czy nerwicą. A tak, to usłyszałem ciekawą inteligentną i miejscami dowcipną rozmowę o tym, że/jak psychologia bada manipulowanie ludźmi. To akurat nic nowego. Ale OK. Dziękuję licząc na kontynuację. Bo mechanizmy samoleczenia - np. remisji nowotworów (i to czasami trwałej bez jakiegokolwiek leczenia) na pewno bada się od dawna. Tylko, jak się coś istotnego i przełomowego odkryje to, co na to przemysł farmaceutyczny i cała kosmiczna już wręcz technologia sprzętu medycznego za biliony? A to mianowicie, że samoleczenie i medycyna "niekonwencjonalna" to szamaństwo znachorstwo oszołomstwo i wszelkie mambo jambo. Czy o tym wolno by było Pani z kimś odważnym porozmawiać? Zakładam, że tak. Moje placebo daje mi tu sporą porcję wiary...
@@tadeuszbloki2971 ...i to drugie pytanie to bardzo dobre pytanie. Mamy tyle różnych uwarunkowań na poziomie podświadomości, że nie da się przeprowadzać badań nie obarczonych sporym błędem. Jedni noszą placebo na wiele przypadków rzeczywistości w sobie, innym wystarczy popatrzeć by od razu byli chorzy na wszystko. W obu przypadkach działa podświadoma, subiektywna ocena rzeczywistości, a tego bezliku możliwości nie da się badać. Problem z badaniami jest taki, że z góry wyklucza się wiele czynników by nie zaburzały obserwacji, a to daje często wątpliwej jakości wnioski. Nie zmienia to faktu, że nauka coraz więcej wie. Tylko obserwując to wszystko jako całokształt zadaję sobie pytanie: czy to tak naprawdę jest dobre dla ludzkości?
Czym według Ciebie jest manipulowanie ludźmi. Na każdym etapie i w każdej dziedzinie naszego życia jesteśmy manipulowani. Tam gdzie znajdujesz manipulację to albo ktoś ją przeprowadził mało fachowo albo jest to subiektywna ocena rzeczywistości. Myślę, że lepiej zająć się domowymi manipulatorami, a najlepiej tymi, którzy siedzą w naszych głowach niż utyskiwać na świat zewnętrzny. Autorka podcastu może i może przeprowadzić wywiad z kimś odważnym ale założenia tego podcastu to wywiady z ludźmi nauki, a nie z ludźmi odważnymi. To zasadnicza różnica i dlatego nie, nie może porozmawiać z kimś odważnym (chociaż ja bym tego odwagą nie nazywała)
Wynika z tego, że szamani znachorzy mogą za ich działaniami poprzez efekt placebo wykonywać u ludzi skłonnych uwierzyć prawdziwego leczenia ! Czemu więc ich zwalczamy ? Czy jest to tylko związane z chęcią monopolizacji lecznictwa poprzez lekarzy ? Dlaczego nie pozwolić wolnym ludziom do korzystania różnych opcji w leczeniu mojego ciała ?
Bo nie mają być wolni - zarowno w działaniu, jak i wyborze. Pewnie to wiesz i pytasz retorycznie. A racjonalna prowadząca nazywa ich "głupimi znachorami", nie dostrzegając różnicy pomiędzy znachorem, a szarlatanem.
Ciekawe co prowadzaca by powiedziala gdyby tradycyjna medycyna roslozyla rece na temat jakiegos schorzenia. Poszlaby Pani do znachora czy sie poddala? Jakos stracil punkty ten kanal po wypowiedzi o glupich znachorach. No ale to radio naukowe, wiec....
Panie Przemku odpowiedź jest prosta i znana od minimum 2 tysięcy lat. Jezus powiedział do uzdrowionego: "twoja wiara cię uzdrowiła". Wiem, że dla racjonalisty to brzmi głupio, ale badania nad placebo są potwierdzeniem prawdziwości słów Jezusa. Pozdrowienia od dawnego studenta 😀 Proszę pozdrowić kolejnego racjonalistę Romualda Polczyka
oczywiscie ze Jezus powiedzial a teraz Ci naukowcy twierdza ze odkryli ameryke. podali terminy naukowe: conditioning, positive reinforcement itp a dokladnie chodzi o to o czym mozna przeczytac w Biblii....hehe
Jeden dentysta powiedział pacjentowi, że jak będzie wierzył, to mu zęby odrosną. Pacjent poszedł do technika dentystycznego i gdy usłyszał ile jego placebo będzie kosztować, krzyknął: JEZUS MARYJA, no i cud się ziścił - p🙃cjent ma trzecie zęby.
Najlepiej przygotowana dziennikarka do bardzo trudnych rozmów. Podziwiam za ogrom wiedzy, czas poświęcony przed nagraniem, piękny głos - brawo, braw, brawo
Super robota, że zaprasza Pani różnych naukowców szkoda że nie ma codziennie to bym miał co słuchać w pracy, na szczęście jest kilka podobnych kanałów typu Copernicus, astrofaza ;)
Pani prowadząca ma bardzo nieprzyjemną przypadłość obrażania ludzi. "głupi znachorzy" itp. Całe szczęście Pan Doktor zachował poziom. W ogóle naukowcy nie mają takich tendencji. Wynika to z tego że im bardziej ktoś jest wykształcony tym bardziej wie że cała ta nauka ma takie sobie podstawy. Chodzi o nauki medyczne które są dalekie od nauk ścisłych.
Kiedyś zrozumiałam ten wers: "Prawda was wyzwoli", kiedy rozmawiałam z bliską mi osobą, która miała pewien problem, rzevz w tym, że ona nie chciała się do tego widocznego problemu przyznać. I wtedy pomyślałam: nie nasze problemy są problemem, tylko to, że nie chcemy się im przyjrzeć, poznać prawdę, tylko ten, bolesny często krok, jest pierwszym krokiem do zmiany.
Program wywołał wiele komentarzy, więc ja również dodam swój na temat leków homeopatycznych. W programie padło stwierdzenie" Często wiemy, że coś działa ale nie wiemy jak "Myślę ,że tak jest z lekami homeopatycznymi ,bardzo popularnymi w Szwajcarii gdzie mieszkam od wielu lat i stosowanymi z powodzeniem również w leczeniu zwierząt. Trudno powiedzieć ,że zwierzę, które pierwszy raz bierze lek homeopatyczny np koń kilka granulek w jabłku ma świadomość wziętego leku...ale widać reakcję organizmu.
To jest dla właścicieli którzy są przewrazliwienia na punkcie swoich zwierząt " zakaszlal 2 razy - musi być chory, chciałabym zobaczyć jak daje takie kulki z cukru przy kolce"
Homeopatyczne koncerny zbijają kasę na naiwnych, sprzedając drogo de facto nic. Zgodnie z placebo, droższy środek, także bezwartościowy, lepiej działa.
Wysłuchałam z zaciekawieniem. 😊 Chętnie posłuchałabym więcej o tematach związanych z psychologią. Może gość tego odcinka również chciałby opowiedzieć więcej, na przykład przedstawić niesamowite przypadki wyleczenia poprzez placebo i poważnych dolegliwości spowodowanych nocebo. Pozdrawiam Państwa serdecznie!
Owe wyleczenia są jak najbardziej udokumentowane a jak działa lucka psychika znaleść można na yutub POLSKIE FORUM POLA LACANA. jest tam opisany przypadek paraliżu histerycznego i uleczonego po jednej rozmowie
Nie zgadzam się z tym, że przyswajalność witamin w tabletkach jest żadna. Mam problem z przyswajaniem żelaza z pożywienia, mam poniżej normy, czyli anemia, osłabienie, szumy w uszach. Gdy biorę Biofer codziennie, żelazo mam wysokie, znikają dolegliwości. Także u członka rodziny, puszcza się krew z nosa. Jak zażywa witaminę K, krew się nie puszcza z nosa. Zażywanie witamin jest bardzo ważne. Nie według mojej opinii, według moich doświadczeń.
@@AKx560 Racja. Zatem przykłady witamin, które pomagają: na tzw. zajady w kącikach ust wystarczy brać witaminę B kompleks i nie trzeba żadnych reklamowanych maści, 2-3 dni i po problemie; krew się puszcza z nosa - witamina K i przestaje się puszczać.; witamina D3 - zero przeziebień, itp itd. I to działa. Oczywiście jako uzupełnienie zdro we go żywienia, a nie, że jemy byle co i witaminy mają załatwić resztę.
Od około 25:00 min. -To te zawały mięśnia sercowego po przyjęciu preparatów, które sąd najwyższy w USA uznał, że nie są szczepionkami to fejk jest? To wszystko placebo i nocebo? Przepraszam ale to nie jest naukowe podejście.
I trzeba dodać, że skutki uboczne działania tych szczepionek są już udokumentowane badaniami...Uważam, że mówienie o szczepionkach w kontekście placebo jest tu bardzo niefortunne.
Ja także od razu pomyślałem o tych, którzy zmarli po eksperymencie. Czyli wedle doktora, umarli dlatego że przeczytali na ulotce o takiej możliwości, albo dlatego że słyszeli że ktoś umarł? Wolę takich lekarzy z daleka omijać...
A propos porodu.. Mój drugi był dosłownie bezpolesny.. 10 skurczów, nawet nie zorientowałam się że już po wszystkim. A energii tyle że wstałam i chodziłam po 10 minutach. Zaznaczę ze w myślach marzyłam i wyobrażałam sobie poród bezbolesny, pierwszy mój poród niezbyt mi się podobał ze względu na ból, więc dla tego te wszystkie moje starania by mies poród jak w ekstazie. U mnie zadzialalo, może dlatego że bylam pewna że zadziała, nie brałam pod uwagę innej obcji.
Poruszona w podcaście tematyka pokazuje zdolności organizmu do radzenia sobie z różnymi problemami zdrowotnymi pod warunkiem, że mu się zbytnio nie przeszkadza a sama sugestia uruchamia jego reakcję. Daje również racjonalne wyjaśnienie wielu " cudownych " uzdrowień, choć to raczej przekonuje osoby twardo stąpające po ziemi>
Bez sugestii nic się nie stanie. Organizm sam z siebie nie zacznie się naprawiać. To wcale nie takie racjonalne, jak się może wydawać. Bo czym jest sugestia? Co, gdzie i jak ją tworzy?
@@nomoreheroes1115 Sugestia specjalisty ( lekarza )skierowana do pacjenta u którego w mózgu uruchamiają sie procesy umożliwiające uzdrowienie chorującego elementu organizmu. Oczywiście nie zawsze i nie we wszystkich przypadkach, ale potencjalnie istnieją w człowieku takie predyspozycje.
Można nauczyć bólu, o czym wiedzą rodzice małych dzieci. Dziecię wywraca się, jeśli zignorujesz-najczęściej wstaje i biegnie dalej, jak podbiegniesz z ojojoj zaraz płacze w niebogłosy przy ledwie potknięciu.
Ogólnie jest też mechanizm u wielu osób takiego płaczu gdy ktoś przyjdzie pocieszać. Ja tak mam - normalnie nie mam ochoty płakać po jakiejś porażce, ale jeśli ktoś przyjdzie mnie pocieszać to łzy jakoś lecą same. Może to jakaś pozostałość z dzieciństwa
@@bs9675 Jesteś arogancki,to że ty nie znasz,to nie dowód że nie ma takich kobiet.Obiektywnie rzecz biorąc jest udowodnione, że takie dolegliwości odczuwa jakiś procent kobiet. Jeszcze wiele musisz przeżyć,bo chyba jesteś nastolatkiem i niewiele wiesz.
z tym bólem to prawda, i cieszę się, że ktoś się tym zajmuje...długotrwąły ból (sama go doświadczam) wpływa depresyjnie, nie tylko dlatego że jakość życia nam spada, ale miesza coś w neuroprzekaźnikach. leki antydepresyjne mogą łagodzić ból neuropatyczny (pregabalina, gabapentyna) lub bóle w miednicy/pęcherzu/wulwodynię jak np amitryptylina (typowy lek przeciwdepresyjny starej generacji)....co dziwne amitryptylina nie jest zarejestrowana jako lek przeciwbólowy. generalnie podsumowałabym to tak, że ból zależy od wielu czynników, np ile trwa, czy jest spodziewany, czy jest naturalnym procesem (jak poród,wtedy 'opakowują' go hormony), czy widzimy jego sens i przyczynę. najgorzej ból znoszą ludzie którzy są niezdiagnozowani, i latami wmawia im się, że są hipochondrykami, że im sie wydaje, że są leniwi, że kobiety/mężczyźni.ludzie starsi "już tak mają" lub to wszystko "jest w głowie". znam co najmniej 2 takie choroby kobiece- endometriozę i pcs (niewydolność żylna miednicy), choroby pęcherza też bym tu dodała, podobnie fibromagię, migreny, przewlekłą boreliozę. niepowikłany poród większość kobiet znosi w miarę dobrze, bo spodziewają się bólu, wiedzą że ma to cel. były chyba badania nt tego jak goją się kobiety po cesarskim cięciu a jak ludzie po podobnej operacji polegającej na przecięciu paru powłok brzusznych. młode matki dochodzą do siebie o wiele szybciej, bo zapewne mają wewnętrzną mobilizację i cel. osobiście bardzo nie lubie jak lekarze 'oszukują' mówiąc że coś nie bedzie bolało albo spowoduje lekki dyskomfort, a potem bardzo boli. wolałabym wiedzieć o dużym bólu
Miałam ogromne, wyjątkowe bóle miesiączkowe, gdzie mało co pomagało. Dwa razy zemdlałam nawet. Tabletki nie pomagały, ale w połączeniu z termoforem po jakimś czasie pozwalały mi usnąć. W końcu nauczyłam się, że jak bardzo skupię się na tym bólu i zacznę mojemu "mózgowi" tłumaczyć, przekonywać, że to nie jest ból, to on mnie posłucha. I to działało. Nauczyłam się wyciszać ból tłumacząc swojemu ciału, że nic się nie dzieje.
ja facet, ale mialem podobnie przy wyrywaniu poziomo rosnacych zebow 8-ek. Nerwy wczepione w kosc, rozpolawiany metoda mechaniczna (na chama) czyli czyms w rodzaju plaskiego srubokreta. Lzy lecialy, znieczulenia wiecej nie dostalem niz 3-4 bo mowili ze zasne za chwile, wiec zabieg byl robiony na zywca. I co pomoglo ? Pozytywne myslenie jak u ciebie. Po prostu gdy skupialem sie na tym wyrywaniu to bol byl straszny, ale zrobilem na sobie eksperyment, czyli sprobowalem sie uspokoic, tez wyjasnilem sobie ze "no tak musi byc", musze to przeczekac. Okazalo sie ze dziala. Lezki leca, a ja momentami czulem ze to naprawde dziala i bol odczuwalny jest mniejszy, wiec nie wiem jak doktory i naukofce to tlumacza, ale na chlopski rozum. Myslac - wplywasz na dzialanie swojego organizmu. Moj SP dziadek mial 3 raki ale wmawial sobie ze "dobrze jest", "tak ogolnie to zdrowy jestem" i dozyl 90-ki bez zadnych zabiegow. Oczywiscie jadl jeszcze dwie rzeczy masowo, ale jak napisze co, to zapewne ten komentarz zniknie :)
Mam na stałe 3 stopień Fontena , a i 5 zdarzało się przeżyć .Można się nauczyć żyć i funkcjonować normalnie , no prawie normalnie .Poradnie leczenia bólu to dobry pomysł . Morfina jest przereklamowana .Ból jest jakby na wodę olej wylał .Pod spodem i tak buzuje sztorm .Pacjent po 14 dniach ma już nałóg i zawsze odczuje , że to placebo .Fajnie w teorii sle praktyka jest wielowątkowa.
morfina to ostatni krok do trumny. na pewno widziales ludzi ktorzy ja zaczeli spozywac, to juz tylko mamrotajace rosliny. Z ciekawosci - probowalem muchomora (proszek), lulka czarnego lub podobnych ? Wiem, maja inne efekty, ale nie wiem czy na bol przypadkiem nie zadzialaja. A, czy pozytywne myslenie, takie "nakrecenie sie" wmowienie sobie ze to przejdzie, ze to nie takie mocny bol pomaga u ciebie chociaz troche ? Wiem, to mega ciezki stan i ciezko to wyprobowac nawet, ale sprobuj tak raz a porzadnie. Reset, uspokoj sie, wycisz, mow do siebie i zobaczysz efekty. Ba, w zasadzie to jak mocno sie postarasz, spowoduje wlasnie taki skuutek.
@adamwalter2573 Nie masz racji .Można tak ustawić poziom leków , że przy morfinie normalnie funkcjonować . Mamroczące osoby to terminalne , najczęściej, nowotwory . Dr House na oxydone to najlepszy przykład długofalowego stosowania .Nie jest to fikcja wbrew pozorom .Na przestrzeni lat zwiększa się tolerancja i dawka , która w podręcznikach podawana jest jako śmiertelna to zaledwie 25 procent stosowanej przez chorego .Jeżeli lekarz we współpracy z pacjentem w doborze dawek zrobi to dobrze to można latami , dzięcioleciami normalnie funkcjonować i nie być poza świadomością
Apropo gościa z wypadku o którym Pan mówi. Widziałem gościa którego młyn do odpadów wkręcił po pas. Z nóg nie zostało nic. Dosłownie strzępy mięsa i resztki spodni. Nawet spodni było więcej. Facet prawie godzinę normalnie rozmawiał z wszystkimi i prosił o papierosa. Bez znieczulenia. Dopiero po około godzinie zaczął odczuwać ból jak dotarło do niego co się stało i zeszła adrenalina. Ale najważniejsza zasada jest taka że wszystko zależy od głowy. Ciało się dostosuje i wytrzyma o wiele więcej niż umysł.
Super program! Moja mama ma teraz gleboka demencje, ale na poczatku choroby byla przekonana, ze leki przeciwbolowe dzialaja tylko te zakupione w jednej z kilkunastu aptek w miescie... Inne nie dzialaly
Ale dlaczego "oszukać" ciało?To jest przecież normalne działanie mózgu, który np. niweluje ból. Ale też zarządza wszystkimi procesami w ciele. To on w jakimś sensie wywołuje choroby i potrafi je też usunąć.
W ramach uzupełnienia tematu można skoczyć do Naukowego Bełkotu, bo zrobił fajny odcinek o tym. Ale najciekawsze co oglądałam to program na BBC pokazujący operacje kręgosłupa placebo :-) Ponoć wyniki po takich operacjach są takie same jak po zwykłych operacjach. Tłumaczyli to tym, że pacjenci myślą, że są "naprawieni" i już nie boli, zaczynają się ruszać i odczuwają rzeczywistą poprawę.
@@dorkadorka2723 Nieprawidłowe ułożenie kręgosłupa. Problemem jest nie ból, ale, że tak to nazwę autorehabilitacja. Być może w UK operacje robią zbyt wcześnie? Być może da się naprawić kręgosłup samym wzmocnieniem mięśni tylko ludzie potrzebują stracić wymówkę do siedzenia i narzekania. To mogłoby nie działać u nas, gdzie na rehabilitację ruchową (nie jakieś tam "prądy" i "magnesy") czeka się latami, po skierowaniu na operację czeka się kolejne 3 lata itp.
@@ksasiadek27 Freud też uważał się za naukowca , a ci co leczą on line są przecież wyznawcami i produktami ( ubocznymi) " współczesnej nauki opartej na dowodach " . Szpryce też miała działać jak placebo w odbiorze ludu ( bo wcześniej się szczepili ) , a jak miały zadziałać w zamyśle " hipnotyzerow naukowych " - widzimy .
Szanowna Pani Karolino, staram się również być racjonalny, ale chciałem Pani zwrócić uwagę na jedną rzecz. Mianowicie na destrukcyjny wpływ nierzetelnych naukowców na zaufanie do nauki, dziennikarzy na zaufanie do oficjalnej informacji i lekarzy na zaufanie do medycyny. NIe może Pani wraz ze swoimi goścmi patrzeć tak z góry na tych którzy nie wierzą , bo często mają ku temu powody. W powiązaniu z powyższym tematem i z jednego tylko z przykładów wśród bliskich. Trudny ale powrzechny problem medyczny... lekarz prowadzący , znany w środowisku ze stanowiskiem na uczelni i w szpitalu nie proponuej żadnej terapii tylko leczenie objawowe. Drugi jego kolega w tej samej sytuacji ma pomysł (okazuje sie że szeroko stosowany) , trzeci ma inny pomysł (rónwież znany ), a czwarty mówi że skorzystanie z terapi 2 i 3 jest mało skuteczne i blokuje inną terapię skuteczniejsza i bezpieczniejszą. Mając zaufanie i nie wątpąc, nie pytając - pacjent nie ruszyłby w ogóle z miejsca, ufając 2 klejnym lekarzom zamknąłby drogę do prawidłowego leczenia. Logicznie wsórd 4 szanoanych lekarzy z tytułami naukowymi myli sie co najmniej 3. To oczywiście jeden z wielu znanych zapewne i Pani przykładów. Czy racjonalne jest zatem bezwarunkowe zaufanie do lekarzy? Analogie do dziennikarzy i naukowców jakby oczywiste.
Też napisałam komentarz i wiem, że nie zostanie przeczytany. To jest rzucanie grochem o ścianę, wiesz o tym prawda? Pani używa określenia "głupi znachor", co już pokazuje jej stosunek do rzeczy, wykraczających poza narzucone ramy. Znachor szarlatan - whatever. Ważne, że jest bardzo racjonalna i to w sobie najbardziej lubi. Gdyby jeszcze dodać "otwarta głowa" byłoby bombowo.
Diagnoze medyczną i plan leczenia trzeba traktować jak kazuistyczną hipotezę. A następnie tę hipotezę poddaje się naukowemu testowaniu, i czasem hipoteza się ustoi, a czasem jest sfalsyfikowana.. No niestety, takie sa konsekwencje uznania że medycyna to czysta nauka.
Przede wszystkim trzeba zadać sobie najważniejsze pytanie:czym są myśli?Aaaaa jak powszechnie wiadomo,myśli kreują nasz świat ....czy to są negatywne,bądź pozytywne myśli wszystko się materializuje TU na ziemi.Także życzę WAM samych pozytywnych wibracji😁
ale nadal nie jest jasne , jak oczekiwania albo wyuczone reakcje poprzedzajace podanie p., generują respons somatyczny , organiczny czy ogólnie fizyczny i biochemiczny. To nadal nie jest w najmniejszym stopniu jasne i przypomina niejasności wokół autosugestii i sugestii.
Wspominacie, że przyjmowanie witamin w tabletkach ma znikome wchłanianie w związku z czym jest prawie bez sensu. Jak więc wytłumaczyć wzrost stężenia widoczny w badaniach krwi po przyjmowaniu odpowiednich witamin? :) Sama niejednokrotnie miałam stwierdzony niedobór np. witaminy B12 czy D na podstawie badań krwi i po przyjmowaniu tych witamin niedobór zniknął (stężenie ZNACZNIE wzrosło we krwi). Czy to też Placebo? ;)
Homeopatia nie powinna byc nazywana "durną" - ma swoją istotną rolę w kojeniu nerwów hipochondryków, to że nie ma farmakologicznego działania nie wyklucza jej ze stosowania jako formy leczenia
Efekt placebo dot. kolorów był dość szeroko wykorzystywany w przemyśle i maszyny w gorących obszarach: kotłownie, kuźnie itp. były malowane na kolor zielony bądź niebieski, by właśnie wywołać efekt "chłodu". Tak to przynajmniej tłumaczył nam przedstawiciel firmy, który tłumaczył różne kolory maszyn tłoczących na gorąco. Obecnie większość maszyn produkcyjnych są malowane na szaro, co częściej tłumaczy się zachowaniem czystości (na szarym lepiej widać kurz) niż chęcią wywołania efektu placebo.
Cześć Karolina. Dzięki za świetny podcast. Mam pomysł na kolejny. Wszyscy teraz chodzą na terapię i nie wiele wiadomo o jej skuteczności. Czy ludziom jest ogólnie lepiej czy gorzej po tym jak rozpowszechniły się te praktyki ? Czy ktoś rzetelnie to bada? Czy leki SSRI, które bierze co drugi mój znajomy/ znajoma mają potwierdzone działanie w stosunku do placebo? Sądzę, że to ważny i bardzo aktualny temat na podcast.
nie byłoby ich na rynku jakby nie miały większego działania niż placebo. jednak stuteczność zależy od odpowiedniego doboru substancji, indywidualnej tolerancji i doboru dawki bądź skojarzenia leków. jeśli chodzi o terapię- ale to moje prywatne zdanie- skoro terapeutą może zostać każdy, bez względu na wykształcenie, wiek, doświadczenie zawodowe i życiowe, to juz tu jest odpowiedź jakie to może mieć działanie....pewnie równie dobrze działa zmiana środowiska/pracy/partnera/jakieś szamańskie kręgi ;) oczywiście zależy od przypadku. z drugiej strony, nie wyobrażam sobie żeby osoba po bardzo traumatycznych przeżyciach, jak np wojna, nie chodziła na terapię. w terapii też zależy jaki nurt na kogo podziała. czasem mnie to także zastanawia, jaka terapia dotarłaby do osób starszego pokolenia, bo młodzi, powiedzmy do 40 roku życia ludzie są zazwyczaj bardzo otwarci na to. np myślę o jednej osobie z mojej rodziny, 60+, po chorobie nowotworowej. co powiedziałby jej terapeuta lat np 28? czy uniósłby te terapie?
Kolejny ciekawy odcinek. Dziękuję. Ale mam pytanie odnośnie standardowego intro do odcinka. Dlaczego są tylko anglojęzyczne wypowiedzi? Czyżby nie było Polskich naukowców mówiących coś wartościowego?
A propos aspiryny i polopiryny s, i ogólnie generyków, to nie zgodzę się ze ta sama substancja tylko pod inną nazwą działa identycznie! Powinniście wiedzieć, że substancje pomocnicze zawarte w leku, mają również wpływ na uwalnianie, wchłanianie i wszystkie procesy zachodzące od momentu połkniecia do momentu wydalenia, czyli na działanie leku.. Więc przysłowiowe :" aspiryna i polopiryna" mogą nie działać identycznie skutecznie.
27:30 Tak mi przypomniało jak telewizornie srały koksem o oddziałach kowidowych, ilości zakażonych, z każde strony straszenie i sianie paniki. Dobrze, że rozumiałem ten efekt nocebo, bo przez te kowidowe lata nie miałem nawet kataru. A w około mnie ciągle ktoś chorował, szczególnie gdy się "poszczepili" tym gównem
Jednak dla spokoju, powinniśmy razem z mediami, utrwalać następujący przekaz: - ewentualne skutki uboczne szczepień to efekt nocebo, zaś straszenie i sianie paniki w mediach to działania prozdrowotne.
Teoria spisku z własnej praktyki 😉. Kilka razy zdarzyło mi się, że tabletka od bólu nie działała i musiałem zażyć inna, innego producenta. W tej pierwszej było placebo 🤫. Oczywiście wniosek z przymrużeniem oka, ale gdyby na rynku brakowało środka przeciwbólowego, to czy producent nie mógłby sprzedawać w tych samych opakowaniach, tak samo wyglądające placebo 🤔 Kiedyś za młodu - a mam ponad 40 lat - oglądałem film o starszym już ojcu, który uwierzył, że ma raka, a następnie przechodził cały proces choroby. Film był na tyle mocy, że pamiętam go do dziś. Pozdrawiam.
W zasadzie to nic nowego. Nauka odkrywa to co niektórzy (tzw. znachorzy) znają od zarania dziejów. Brawo dla naukowców, że wreszcie pochlają się nad siłą wiary. Wiara czyni cuda.
Jak jest z efektem nocebo odnośnie papierosów? 50 lat temu nikt się nie przejmował ich szkodliwością a nawet mówiono, że są bezpieczne. Dzisiaj odwrotnie. Czy kiedyś papierosy szkodziły mniej?
Dużo ciekawych informacji na temat tego, że placebo działa i w jakich sytuacjach. ZERO na temat mechanizmu jego działania. Może kiedyś uda się do tego dojść. Raczej nie psychologom. Poziom prowadzący momentami szoruje po dnie. Szczególnie jej uprzedzenie do tak zwanych szamanów. Może to są właśnie lekarze operujący na mechanizmie placebo? Skoro w niektórych przypadkach jest to 0,9 skuteczności leku to nie są tacy źli.
otwieranie czaszki chorych na ch. Parkinsona nie musi być placebo, wstrząs jaki powoduje taka ingerencja otwarcie czaszki może mobilizować produkcję serotoniny
To tak jak szczepienie na celebryte od 3 lat 😂 działa 😂💪 i tak przetestowano miliony ludzi i stwierdzą , że nie działa 😅 ale po 10.dawce będzie działać hah także ten po 4.dawkach jest bezpieczniejszy jak ten bez żadnej (strach) jest problemem.
I tak jak ostatnio mnie próbowano wyśmiać, ze rodzine leczyłam amantadyną (a to lek przecież, ale ludziom utkwiło, ze tym szarlatani leczą). Zapytałam tylko, jak tam szczepienia tej osoby działają, bo on wylądował w szpitalu na covid, a moja rodzina w kilka dni była zdrowa… zostały tylko głupie usmiechy
Chyba nie zrozumiałam, czy przyjmowanie witamin w postaci suplementów nie ma sensu bo są praktycznie nieprzyswajalne? Mi suplementy bardzo pomogły, efekt placebo?
Witaminy działają, przykładem jest witamina D. Jej poziom wykazuje proste badanie krwi. Jej przedawkowanie bywa niebezpieczne, to samo w przypadku witaminy A. Na pewno działają też witaminy z grupy B- przykładem jest np.zapalenie nerwów w której te witaminy są podawane i pomagają. Witamina B 12 przyspiesza podziały komórkowe, są na to dowody naukowe. Nie wiem skąd teza, że witaminy nie są przyswajane. Być może chodzi o inne witaminy, których poziomu nie da się zweryfikować badaniami.
Żadne placebo, chemia to chemia, wyniki badań krwi są dowodem, potrafisz podwyższyć poziom B12 siła sugestii? Super, to poproszę o zmaterializowanie jabłka:)
Czy są badania typu 1 grupie opowiada się jak jakiś lek działa niesamowicie, po czym podaje im się placebo i porównać to z grupą której wczesniej podało się ten lek nieopowiadając o nim i po jakimś czasie podać im placebo. Nie może być to morfina, ponieważ w powszechnie uważa się ją jako silny lek.
Komentarze prowadzącej w stylu, że "Szlag ją zaraz trafi na myśl o homeopatii" lub, że gdy "ktoś posłucha durnych znachorów" bardzo zaniżają poziom tego ciekawego spotkania.
Ja od jakiegos roku zaczolem odczowac realnie ,fizycznie nacisk energi na czolo podczas medytacji ,modlitwy czy jak kto woli to nazywac.nacisk jest czesto na punkt miedzy oczami o srednicy okolo 1cm. Miale wczesniej uciazliwe bole glowy conajmniej 2razy w tyg zjadalem kilku tabletk rano panadol i inne..i pewnego ranka gdy obudzilem sie z bylem sprobowalem chwwile sie zrelaxowac pomedytowac odczulem nacisk na czolo i zechcialem zeby bol zniknol i zniknol w jednej sekundzie a na czole wyraznie czulem zimno jakbym wlozyl czolo do lodowki .najlepsze ze bole nie wracaja przestalem kupowac tabletki juz ich nie potrzebuje !!!
@dominikkurek1155 zgadza sie ale ja dopiero prawdziwie zaczolem odczuwac wszystko jak odsluchalem na kanale Zbigniew Jana Popko na RUclips, jego medytacje, zaczolem czuc normalnie fizycznie nacisk energi na czolo punkt miedzy oczami ,( chyba z tad nazwa trzecie oko) czuje to tez w calej glowie w srodku czuc normalnie jak niektore czesci mozgu zaczynaja pracowac
Jeden z lepszych podcastów. Powinno lecieć w tv codziennie
Pani Karolino odkryłam niedawno ten kanał i przepadłam. Każdy temat jest mega interesujący. Wspaniała praca i cudowny głos.👏
Tylko Mega?? Jest giga! 😃👍
@@jezuschrystus.onlycash Tylko Giga?? Jest tera!
@@elefante1986 Dobrze. Zostańmy przy tera😃👍
Peta to już przeginka.😄
@@jezuschrystus.onlycash tera jest dobrze
Zgadzam się, to jeden z ciekawszych podcastów popularnonaukowych.
14:40 robili badania żeby udowodnić swoją teze a nie żeby sprawdzić czy jest prawdziwa, coś pięknego, stan wartości badań naukowych w pigułce.
każde badanie naukowe poprzedzone jest hipotezą (przypuszczeniem). do niego ustala się zadania, metody etc.... to pozwala pilnować badania na każdym jego etapie.
Ogólnie badania przeprowadza się tak, że jest teza, wyniki albo ją obalają albo jest brak przesłanek do jej obalenia. Z jakiegoś założenia trzeba zawsze wyjść
ten komentarz to stan twojej wiedzy w pigułce.
Na tym polega badanie naukowe, sprawdzanie hipotezy xd widać ze za dużo badań naukowych nie czytałeś
Serio? Myśl człowieku, jakieś podstawowe informacje wypadałoby mieć
@@janek536no czyli ma większą wiedzę niż ty i ma rację
Do pani prowadzącej: bardzo lubię RADIO NAUKOWE. Ma Pani bardzo fajny głos, tematy są ciekawe. Jednak nie wie Pani, że nie wolno mówić o kimś, że jest głupi. Można, wręcz należy to powiedzieć o sobie samym, bo tak naprawdę wszyscy jestesmy nie za mądrzy - to co wiemy, to kropelka w oceanie naszej niewiedzy. Znachorzy bywają różni i czasem potrafią coś lepiej od lekarzy. Dawniej w każdej wsi był ktoś, kto umiał nastawiać kości. Słyszałem o takim znachorze, który nigdy tego źle nie zrobił. Znam natomiast lekarzy, którzy składając kończyny, robili ludziom krzywdę nawet na całe życie. Może niech pani zrobi odcinek o głupich lekarzach, bo jest ich bardzo dużo. Jak to możliwe, że skończyli oni ponoć najtrudniejsze studia - kto im na to pozwolił, skąd oni sie biorą?
Myśli mają największą moc . Bycie Max pozytywnym i dobrym sprawia że siła Myśli jest potęgą jakiej nie ma w niczym . To największa moc człowieka na ziemi.
tylko jak stać się tym pozytywnym człowiekiem? Gdy jest się popsutym?
@@Prezesshuffle Trzeba nam się uczyć być pozytywnym, szczęśliwym, uczyć mózg....ty też potrafisz....przekonywać siebie, że jesteśmy tacy jak chcemy być 😊
@@ania2057 To prawda, jestem na dobrej drodze. Ale gdy wpadłeś w taki wyścig szczurów i wmawiasz sobie że robisz i pracujesz po to żeby przyszłość była lepsza to cięzko. Trzeba sobie po układać w głowie co chcę się w życiu najpierw robić i to robić i pokochać proces
Prawda
Właśnie... Poddać się procesowi, jednak przyjmować że najważniejsze jest "tu i teraz " równoważyć myśli i zachowania i w efekcie żyć w błogim spokoju ducha.🙂
Myślenie pozytywne napewno działa...jest podświadomość...a to już tez ma naukowe podstawy
Skoro korelacja pomiędzy placebo a lekami antydepresyjnymi wynosi aż 0,9 to skąd ta nagonka szanownych lekarzy na pewną panią podróżnik?
Nie muszę słuchać żeby wiedzieć, że pozytywne podejście gra kluczową rolę w powodzeniu, pomyślności, zdrowiu psychicznym jak i fizycznym.
Pozdrawiam
Malo tego, nawet wymuszony usmiech utrzymywany dłuższą chwilę realnie poprawia samopoczucie, w końcu komunikacja odbywa się nie tylko w kierunku mozg -> reszta ciała ale i odwrotnie
@@mmgs1148 mob
To nie słuchaj
19:35 błąd, jeśli zmęczenie wynika z niedożywienia organizmu, to witaminy/minerały mogą ten stan poprawić. I nie, przyswajanie witamin w tabletkach nie jest zerowe :) 25:20 no, ale to nie jest żadna dana statystyczna, to być może zmyślona opowieść!
Popieram w 100% co piszesz👍bo, tez nnie to zaskoczylo🔊
Dokładnie ,błedy rażące ,bawią się w specjalistów 🙉
Tak działa nauka 😂 to czego nie rozumie nie ma jak zaćmić nazywa się magią , szamanizmem albo czarna magia 😂, ogłupiani jesteśmy od laaat, także wiadomo Apap , srapapap bo tam kasa jest , gdzie się kasa kończy tam nie ma profitu i jest wtedy zmyślone 😅 i w następujących przypadkach pojawia się 1000.naukowcow.z.tytulem dr n. I pierdolą farmazony bo tak się im każe i tak uczy, " nie pozwól by szkoła przeszkodziła Ci w edukacji"
Dokładnie, syntetyczne są słabiej przyswajane ale witamin i minerały które są bioaktywne tzn pochodzą po prostu z roślin więc przyswajalność jest większa. Ja dzięki suplementacji wysxlam że stanów depresyjnych i fibromialgii.
Ps. Dziennikarka posługuje się słowami wulgarnymi, nie słucha się tego zbyt miło.
Zgadzam się z Panią
Świetne programy z tym o placebo/nocebo włącznie. Tytuł OK. Ale nie padł tu nawet najmniejszy sygnał - JAK. Bo Pani "bardziej-szkiełko-oko" i profesor, który chce oczywiście być racjonalny, naukowy etc. nie mówicie nic o mechanizmach samoleczenia, a przecież one są biologiczne i o nie tu chodzi! Psychologia, czy kostka cukru bólu nie leczy! To mechanizmy psychiczne uruchamiają biochemiczne, a te np. usmierzają ból. Bo inaczej brzmi to tak, że szamani i duchowi uzdrowiciele mają rację, że jakieś nieokreślone siły duchowe, czy wręcz duchy nas uzdrawiają. A to my posiadamy całe bogactwo mechanizmów samoleczenia od najprostszych immunologicznych po bardziej złożone. Wiedzieli o tym starożytni. Przecież zwykłe gojenie się rany, czy płacz czy żałoba, to już jest proces samoleczenia uszkodzenia fizycznego, czy bólu po krzywdzie czy stracie. Ci, u których to nie działa, chorują fizycznie lub psychicznie, reagując np. depresją czy nerwicą. A tak, to usłyszałem ciekawą inteligentną i miejscami dowcipną rozmowę o tym, że/jak psychologia bada manipulowanie ludźmi. To akurat nic nowego. Ale OK. Dziękuję licząc na kontynuację. Bo mechanizmy samoleczenia - np. remisji nowotworów (i to czasami trwałej bez jakiegokolwiek leczenia) na pewno bada się od dawna. Tylko, jak się coś istotnego i przełomowego odkryje to, co na to przemysł farmaceutyczny i cała kosmiczna już wręcz technologia sprzętu medycznego za biliony? A to mianowicie, że samoleczenie i medycyna "niekonwencjonalna" to szamaństwo znachorstwo oszołomstwo i wszelkie mambo jambo. Czy o tym wolno by było Pani z kimś odważnym porozmawiać? Zakładam, że tak. Moje placebo daje mi tu sporą porcję wiary...
Nie pomyślałeś, że odpowiedź na pytanie "jak" nie pada bo po prostu jej nie znamy? Jak chcesz zbadać jak działa placebo?
@@tadeuszbloki2971a jak się bada całą fizjologię?
@@tadeuszbloki2971 ...i to drugie pytanie to bardzo dobre pytanie. Mamy tyle różnych uwarunkowań na poziomie podświadomości, że nie da się przeprowadzać badań nie obarczonych sporym błędem. Jedni noszą placebo na wiele przypadków rzeczywistości w sobie, innym wystarczy popatrzeć by od razu byli chorzy na wszystko. W obu przypadkach działa podświadoma, subiektywna ocena rzeczywistości, a tego bezliku możliwości nie da się badać. Problem z badaniami jest taki, że z góry wyklucza się wiele czynników by nie zaburzały obserwacji, a to daje często wątpliwej jakości wnioski. Nie zmienia to faktu, że nauka coraz więcej wie. Tylko obserwując to wszystko jako całokształt zadaję sobie pytanie: czy to tak naprawdę jest dobre dla ludzkości?
Czym według Ciebie jest manipulowanie ludźmi. Na każdym etapie i w każdej dziedzinie naszego życia jesteśmy manipulowani. Tam gdzie znajdujesz manipulację to albo ktoś ją przeprowadził mało fachowo albo jest to subiektywna ocena rzeczywistości. Myślę, że lepiej zająć się domowymi manipulatorami, a najlepiej tymi, którzy siedzą w naszych głowach niż utyskiwać na świat zewnętrzny. Autorka podcastu może i może przeprowadzić wywiad z kimś odważnym ale założenia tego podcastu to wywiady z ludźmi nauki, a nie z ludźmi odważnymi. To zasadnicza różnica i dlatego nie, nie może porozmawiać z kimś odważnym (chociaż ja bym tego odwagą nie nazywała)
Wynika z tego, że szamani znachorzy mogą za ich działaniami poprzez efekt placebo wykonywać u ludzi skłonnych uwierzyć prawdziwego leczenia ! Czemu więc ich zwalczamy ? Czy jest to tylko związane z chęcią monopolizacji lecznictwa poprzez lekarzy ? Dlaczego nie pozwolić wolnym ludziom do korzystania różnych opcji w leczeniu mojego ciała ?
Bo nie mają być wolni - zarowno w działaniu, jak i wyborze. Pewnie to wiesz i pytasz retorycznie. A racjonalna prowadząca nazywa ich "głupimi znachorami", nie dostrzegając różnicy pomiędzy znachorem, a szarlatanem.
Ciekawe co prowadzaca by powiedziala gdyby tradycyjna medycyna roslozyla rece na temat jakiegos schorzenia. Poszlaby Pani do znachora czy sie poddala?
Jakos stracil punkty ten kanal po wypowiedzi o glupich znachorach.
No ale to radio naukowe, wiec....
Nie wiem nie pamiętam.
Naprawdę nie rozumiesz?
@@Grubinho.88r na te pytania nie oczekuje się odpowiedzi
Wyjątkowo ciekawy odcinek i niezwykle ciekawie opowiedziany. Uznanie dla Profesora.
Panie Przemku odpowiedź jest prosta i znana od minimum 2 tysięcy lat. Jezus powiedział do uzdrowionego: "twoja wiara cię uzdrowiła". Wiem, że dla racjonalisty to brzmi głupio, ale badania nad placebo są potwierdzeniem prawdziwości słów Jezusa. Pozdrowienia od dawnego studenta 😀 Proszę pozdrowić kolejnego racjonalistę Romualda Polczyka
oczywiscie ze Jezus powiedzial a teraz Ci naukowcy twierdza ze odkryli ameryke. podali terminy naukowe: conditioning, positive reinforcement itp a dokladnie chodzi o to o czym mozna przeczytac w Biblii....hehe
Jeden dentysta powiedział pacjentowi, że jak będzie wierzył, to mu zęby odrosną. Pacjent poszedł do technika dentystycznego i gdy usłyszał ile jego placebo będzie kosztować, krzyknął: JEZUS MARYJA, no i cud się ziścił - p🙃cjent ma trzecie zęby.
Najlepiej przygotowana dziennikarka do bardzo trudnych rozmów. Podziwiam za ogrom wiedzy, czas poświęcony przed nagraniem, piękny głos - brawo, braw, brawo
Uwielbiam ten kanał, dzięki za twoja ciężka prace 🎉
Bardzo czekałam na ten odcinek! Baaaardzo ciekawy, dziekuje 🙂
Super robota, że zaprasza Pani różnych naukowców szkoda że nie ma codziennie to bym miał co słuchać w pracy, na szczęście jest kilka podobnych kanałów typu Copernicus, astrofaza ;)
Jest jeszcze youtube.com/@NaukOVOpl
@@ksasiadek27 dziena ;) bede obsłuchiwał
@@Glicerol grasz w szachy i układasz kostkę rubika?
@@ksasiadek27 grałem w szachy od dziecka, rubika układałem w liceum ale sie znudziło :) w szachy nadal gram
Wielkie dzieki. Super interesujace. Kanal rozwija sie w dobrym kierunku. 👍
Pani prowadząca ma bardzo nieprzyjemną przypadłość obrażania ludzi. "głupi znachorzy" itp. Całe szczęście Pan Doktor zachował poziom. W ogóle naukowcy nie mają takich tendencji. Wynika to z tego że im bardziej ktoś jest wykształcony tym bardziej wie że cała ta nauka ma takie sobie podstawy. Chodzi o nauki medyczne które są dalekie od nauk ścisłych.
Dokładnie. Taki brak wychowania. Szkoda 😢
Bardziej ciekawy temat, zawsze mam wysokie oczekiwania co do tego kanału. Okazuje się, że to zawsze mi się sprawdza... 🙂
„Wstań i idź. Uzdrowiła cię twoja wiara” (Łukasza 17:17-19).
I oto oddziały onkologii zniknęły na mocy wiary . Nie czaruj.
Ale tylko z chorób uleczalnych
Świetny podcast. Odkryłam wczoraj przy bezsennej nocy i nie mogę przestać słuchać.
Nie ma tego Złego...
W zasadzenie na pewno jeden z najsłabszych odcinków. Wszystko można streścić w dwóch zdaniach, o których chyba każdy choć nieco oczytany, wie.
Kiedyś zrozumiałam ten wers: "Prawda was wyzwoli", kiedy rozmawiałam z bliską mi osobą, która miała pewien problem, rzevz w tym, że ona nie chciała się do tego widocznego problemu przyznać. I wtedy pomyślałam: nie nasze problemy są problemem, tylko to, że nie chcemy się im przyjrzeć, poznać prawdę, tylko ten, bolesny często krok, jest pierwszym krokiem do zmiany.
Ile mądrosci w tym wykładzie, dziękuje 🌹
Program wywołał wiele komentarzy, więc ja również dodam swój na temat leków homeopatycznych. W programie padło stwierdzenie" Często wiemy, że coś działa ale nie wiemy jak "Myślę ,że tak jest z lekami homeopatycznymi ,bardzo popularnymi w Szwajcarii gdzie mieszkam od wielu lat i stosowanymi z powodzeniem również w leczeniu zwierząt. Trudno powiedzieć ,że zwierzę, które pierwszy raz bierze lek homeopatyczny np koń kilka granulek w jabłku ma świadomość wziętego leku...ale widać reakcję organizmu.
Bo wypowiedziała się prosta redaktorka bez wiedzy medycznej robiąc sobie słabą bekę z lekarzy. To jest tylko dziennikarz, nic mniej i więcej.
To jest dla właścicieli którzy są przewrazliwienia na punkcie swoich zwierząt " zakaszlal 2 razy - musi być chory, chciałabym zobaczyć jak daje takie kulki z cukru przy kolce"
Homeopatyczne koncerny zbijają kasę na naiwnych, sprzedając drogo de facto nic. Zgodnie z placebo, droższy środek, także bezwartościowy, lepiej działa.
Przyswajalność witamin jest minimalna 😅.
To zależy od wielu czynników... Ja wyleczylam się z depresji i fibromialgii właśnie dzięki suplementom.
Akurat w tym przypadku wiemy jak działąją. Homeopatia to czyste placebo.
Profesor Bąbel porwał mnie całkowicie! ☺️💚Wspaniałe. Dziękuję. 💗
Tu jest więcej Profesora
m.ruclips.net/video/-6xU5Grt4Mw/видео.html
Wysłuchałam z zaciekawieniem. 😊 Chętnie posłuchałabym więcej o tematach związanych z psychologią. Może gość tego odcinka również chciałby opowiedzieć więcej, na przykład przedstawić niesamowite przypadki wyleczenia poprzez placebo i poważnych dolegliwości spowodowanych nocebo.
Pozdrawiam Państwa serdecznie!
Owe wyleczenia są jak najbardziej udokumentowane a jak działa lucka psychika znaleść można na yutub POLSKIE FORUM POLA LACANA. jest tam opisany przypadek paraliżu histerycznego i uleczonego po jednej rozmowie
Nie zgadzam się z tym, że przyswajalność witamin w tabletkach jest żadna.
Mam problem z przyswajaniem żelaza z pożywienia, mam poniżej normy, czyli anemia, osłabienie, szumy w uszach. Gdy biorę Biofer codziennie, żelazo mam wysokie, znikają dolegliwości.
Także u członka rodziny, puszcza się krew z nosa. Jak zażywa witaminę K, krew się nie puszcza z nosa.
Zażywanie witamin jest bardzo ważne. Nie według mojej opinii, według moich doświadczeń.
Gość nie stwierdził, że żadna, ale mała
Żelazo to nie witamina.
@@AKx560
Racja.
Zatem przykłady witamin, które pomagają: na tzw. zajady w kącikach ust wystarczy brać witaminę B kompleks i nie trzeba żadnych reklamowanych maści, 2-3 dni i po problemie; krew się puszcza z nosa - witamina K i przestaje się puszczać.; witamina D3 - zero przeziebień, itp itd. I to działa. Oczywiście jako uzupełnienie zdro we go żywienia, a nie, że jemy byle co i witaminy mają załatwić resztę.
To informacia leczy i to jest przyszlosc
Bardzo ciekawy temat. Wyrazy szacunku dla Pani Redaktorów i Pana prof. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję.
Gotowe
Witam moje cudowne radio naukowe. Temat bardzo ciekawy, jak zwykle. Pani Karolino
Od około 25:00 min. -To te zawały mięśnia sercowego po przyjęciu preparatów, które sąd najwyższy w USA uznał, że nie są szczepionkami to fejk jest? To wszystko placebo i nocebo? Przepraszam ale to nie jest naukowe podejście.
I trzeba dodać, że skutki uboczne działania tych szczepionek są już udokumentowane badaniami...Uważam, że mówienie o szczepionkach w kontekście placebo jest tu bardzo niefortunne.
"Sąd najwyższy w USA uznal że nie są szczepionkami" "olaf jasnowidz" i wszystko jasne XD
@@PiotrekC-H 🙂
Ja także od razu pomyślałem o tych, którzy zmarli po eksperymencie. Czyli wedle doktora, umarli dlatego że przeczytali na ulotce o takiej możliwości, albo dlatego że słyszeli że ktoś umarł? Wolę takich lekarzy z daleka omijać...
@@bajkierbroda zrozum, doktor inaczej nie moze powiedziec, chocby bardzo chcial...
Bardzo dziękuję za ten wywiad 🙏❤️ Fantastyczny. To przełom. 👍💖🙂 Mam nadzieję, że Naukowcy UJ dostaną Nobla za te badania
A propos porodu.. Mój drugi był dosłownie bezpolesny.. 10 skurczów, nawet nie zorientowałam się że już po wszystkim. A energii tyle że wstałam i chodziłam po 10 minutach.
Zaznaczę ze w myślach marzyłam i wyobrażałam sobie poród bezbolesny, pierwszy mój poród niezbyt mi się podobał ze względu na ból, więc dla tego te wszystkie moje starania by mies poród jak w ekstazie. U mnie zadzialalo, może dlatego że bylam pewna że zadziała, nie brałam pod uwagę innej obcji.
Poruszona w podcaście tematyka pokazuje zdolności organizmu do radzenia sobie z różnymi problemami zdrowotnymi pod warunkiem, że mu się zbytnio nie przeszkadza a sama sugestia uruchamia jego reakcję. Daje również racjonalne wyjaśnienie wielu " cudownych " uzdrowień, choć to raczej przekonuje osoby twardo stąpające po ziemi>
Bez sugestii nic się nie stanie. Organizm sam z siebie nie zacznie się naprawiać. To wcale nie takie racjonalne, jak się może wydawać. Bo czym jest sugestia? Co, gdzie i jak ją tworzy?
@@nomoreheroes1115 Sugestia specjalisty ( lekarza )skierowana do pacjenta u którego w mózgu uruchamiają sie procesy umożliwiające uzdrowienie chorującego elementu organizmu. Oczywiście nie zawsze i nie we wszystkich przypadkach, ale potencjalnie istnieją w człowieku takie predyspozycje.
Można nauczyć bólu, o czym wiedzą rodzice małych dzieci. Dziecię wywraca się, jeśli zignorujesz-najczęściej wstaje i biegnie dalej, jak podbiegniesz z ojojoj zaraz płacze w niebogłosy przy ledwie potknięciu.
Ogólnie jest też mechanizm u wielu osób takiego płaczu gdy ktoś przyjdzie pocieszać. Ja tak mam - normalnie nie mam ochoty płakać po jakiejś porażce, ale jeśli ktoś przyjdzie mnie pocieszać to łzy jakoś lecą same. Może to jakaś pozostałość z dzieciństwa
Każda kobieta to wie również. Brzuch boli dopiero jak się zobaczy krew na majtkach :-)
@@bs9675 Ale to nie prawda,brzuch boli kilka dni przed miesiączką.Jak ci odetnie palca,to adrenalina działa i dopiero później zacznie boleć.Sproboj🤪
@@annaszymanek2198
Nie znam laski która boli kilka dni przed...chyba, że z przejedzenia
@@bs9675 Jesteś arogancki,to że ty nie znasz,to nie dowód że nie ma takich kobiet.Obiektywnie rzecz biorąc jest udowodnione, że takie dolegliwości odczuwa jakiś procent kobiet. Jeszcze wiele musisz przeżyć,bo chyba jesteś nastolatkiem i niewiele wiesz.
z tym bólem to prawda, i cieszę się, że ktoś się tym zajmuje...długotrwąły ból (sama go doświadczam) wpływa depresyjnie, nie tylko dlatego że jakość życia nam spada, ale miesza coś w neuroprzekaźnikach. leki antydepresyjne mogą łagodzić ból neuropatyczny (pregabalina, gabapentyna) lub bóle w miednicy/pęcherzu/wulwodynię jak np amitryptylina (typowy lek przeciwdepresyjny starej generacji)....co dziwne amitryptylina nie jest zarejestrowana jako lek przeciwbólowy. generalnie podsumowałabym to tak, że ból zależy od wielu czynników, np ile trwa, czy jest spodziewany, czy jest naturalnym procesem (jak poród,wtedy 'opakowują' go hormony), czy widzimy jego sens i przyczynę. najgorzej ból znoszą ludzie którzy są niezdiagnozowani, i latami wmawia im się, że są hipochondrykami, że im sie wydaje, że są leniwi, że kobiety/mężczyźni.ludzie starsi "już tak mają" lub to wszystko "jest w głowie". znam co najmniej 2 takie choroby kobiece- endometriozę i pcs (niewydolność żylna miednicy), choroby pęcherza też bym tu dodała, podobnie fibromagię, migreny, przewlekłą boreliozę. niepowikłany poród większość kobiet znosi w miarę dobrze, bo spodziewają się bólu, wiedzą że ma to cel. były chyba badania nt tego jak goją się kobiety po cesarskim cięciu a jak ludzie po podobnej operacji polegającej na przecięciu paru powłok brzusznych. młode matki dochodzą do siebie o wiele szybciej, bo zapewne mają wewnętrzną mobilizację i cel. osobiście bardzo nie lubie jak lekarze 'oszukują' mówiąc że coś nie bedzie bolało albo spowoduje lekki dyskomfort, a potem bardzo boli. wolałabym wiedzieć o dużym bólu
Wow! Szybko z tym placebo. Dzięki i pozdrawiam serdecznie.
Miałam ogromne, wyjątkowe bóle miesiączkowe, gdzie mało co pomagało. Dwa razy zemdlałam nawet. Tabletki nie pomagały, ale w połączeniu z termoforem po jakimś czasie pozwalały mi usnąć. W końcu nauczyłam się, że jak bardzo skupię się na tym bólu i zacznę mojemu "mózgowi" tłumaczyć, przekonywać, że to nie jest ból, to on mnie posłucha. I to działało. Nauczyłam się wyciszać ból tłumacząc swojemu ciału, że nic się nie dzieje.
ja facet, ale mialem podobnie przy wyrywaniu poziomo rosnacych zebow 8-ek. Nerwy wczepione w kosc, rozpolawiany metoda mechaniczna (na chama) czyli czyms w rodzaju plaskiego srubokreta. Lzy lecialy, znieczulenia wiecej nie dostalem niz 3-4 bo mowili ze zasne za chwile, wiec zabieg byl robiony na zywca. I co pomoglo ? Pozytywne myslenie jak u ciebie. Po prostu gdy skupialem sie na tym wyrywaniu to bol byl straszny, ale zrobilem na sobie eksperyment, czyli sprobowalem sie uspokoic, tez wyjasnilem sobie ze "no tak musi byc", musze to przeczekac. Okazalo sie ze dziala. Lezki leca, a ja momentami czulem ze to naprawde dziala i bol odczuwalny jest mniejszy, wiec nie wiem jak doktory i naukofce to tlumacza, ale na chlopski rozum. Myslac - wplywasz na dzialanie swojego organizmu. Moj SP dziadek mial 3 raki ale wmawial sobie ze "dobrze jest", "tak ogolnie to zdrowy jestem" i dozyl 90-ki bez zadnych zabiegow. Oczywiscie jadl jeszcze dwie rzeczy masowo, ale jak napisze co, to zapewne ten komentarz zniknie :)
Mam na stałe 3 stopień Fontena , a i 5 zdarzało się przeżyć .Można się nauczyć żyć i funkcjonować normalnie , no prawie normalnie .Poradnie leczenia bólu to dobry pomysł .
Morfina jest przereklamowana .Ból jest jakby na wodę olej wylał .Pod spodem i tak buzuje sztorm .Pacjent po 14 dniach ma już nałóg i zawsze odczuje , że to placebo .Fajnie w teorii sle praktyka jest wielowątkowa.
morfina to ostatni krok do trumny. na pewno widziales ludzi ktorzy ja zaczeli spozywac, to juz tylko mamrotajace rosliny. Z ciekawosci - probowalem muchomora (proszek), lulka czarnego lub podobnych ? Wiem, maja inne efekty, ale nie wiem czy na bol przypadkiem nie zadzialaja. A, czy pozytywne myslenie, takie "nakrecenie sie" wmowienie sobie ze to przejdzie, ze to nie takie mocny bol pomaga u ciebie chociaz troche ? Wiem, to mega ciezki stan i ciezko to wyprobowac nawet, ale sprobuj tak raz a porzadnie. Reset, uspokoj sie, wycisz, mow do siebie i zobaczysz efekty. Ba, w zasadzie to jak mocno sie postarasz, spowoduje wlasnie taki skuutek.
@adamwalter2573 Nie masz racji .Można tak ustawić poziom leków , że przy morfinie normalnie funkcjonować . Mamroczące osoby to terminalne , najczęściej, nowotwory .
Dr House na oxydone to najlepszy przykład długofalowego stosowania .Nie jest to fikcja wbrew pozorom .Na przestrzeni lat zwiększa się tolerancja i dawka , która w podręcznikach podawana jest jako śmiertelna to zaledwie 25 procent stosowanej przez chorego .Jeżeli lekarz we współpracy z pacjentem w doborze dawek zrobi to dobrze to można latami , dzięcioleciami normalnie funkcjonować i nie być poza świadomością
bardzo fajne tematy, dziękuję bardzo
Apropo gościa z wypadku o którym Pan mówi. Widziałem gościa którego młyn do odpadów wkręcił po pas. Z nóg nie zostało nic. Dosłownie strzępy mięsa i resztki spodni. Nawet spodni było więcej. Facet prawie godzinę normalnie rozmawiał z wszystkimi i prosił o papierosa. Bez znieczulenia. Dopiero po około godzinie zaczął odczuwać ból jak dotarło do niego co się stało i zeszła adrenalina.
Ale najważniejsza zasada jest taka że wszystko zależy od głowy. Ciało się dostosuje i wytrzyma o wiele więcej niż umysł.
To nie Adrenalina usmierza ból, ale endorfiny.
Super program! Moja mama ma teraz gleboka demencje, ale na poczatku choroby byla przekonana, ze leki przeciwbolowe dzialaja tylko te zakupione w jednej z kilkunastu aptek w miescie... Inne nie dzialaly
Ale dlaczego "oszukać" ciało?To jest przecież normalne działanie mózgu, który np. niweluje ból. Ale też zarządza wszystkimi procesami w ciele. To on w jakimś sensie wywołuje choroby i potrafi je też usunąć.
Życie j3st najlepsza nauczycielka,ciało i umysł lekarzem
Super rozmowa
A propos daltonizmu.
Odcinek o tym interesowałby mnie bardzo. Osobiście.🙂
W ramach uzupełnienia tematu można skoczyć do Naukowego Bełkotu, bo zrobił fajny odcinek o tym. Ale najciekawsze co oglądałam to program na BBC pokazujący operacje kręgosłupa placebo :-) Ponoć wyniki po takich operacjach są takie same jak po zwykłych operacjach. Tłumaczyli to tym, że pacjenci myślą, że są "naprawieni" i już nie boli, zaczynają się ruszać i odczuwają rzeczywistą poprawę.
😊😊😊😊😊😊😊
A jak się nazywa ten program na BBC? Pamiętasz może?
Pozostaje pytanie co takiego się wywołuje ból, który doprowadza do decyzji o operacji
@@SylwiaKaczmarek
Niestety nie. To było chyba przed 2017r.
@@dorkadorka2723
Nieprawidłowe ułożenie kręgosłupa. Problemem jest nie ból, ale, że tak to nazwę autorehabilitacja. Być może w UK operacje robią zbyt wcześnie? Być może da się naprawić kręgosłup samym wzmocnieniem mięśni tylko ludzie potrzebują stracić wymówkę do siedzenia i narzekania.
To mogłoby nie działać u nas, gdzie na rehabilitację ruchową (nie jakieś tam "prądy" i "magnesy") czeka się latami, po skierowaniu na operację czeka się kolejne 3 lata itp.
Extra ciekawe dzięki!
Bardzo ciekawe!
Mege rozmowa - pozdrawiam !
Bardzo ciekawa rozmowa. Bardzo intrygujący temat. Świetny specjalista.
A może zrobi pani audycję na temat HIPNOZY?
Przylaczam sie. 👍
To już robią lekarze on line , a wcześniej Kaszpirowski i Freud.
@@imienazwisko7811 kto robi to robi ale chętnie posłucham na RN co ma do powiedzenia na ten temat nauka 😎
Pozdrawiam
@@ksasiadek27 Freud też uważał się za naukowca , a ci co leczą on line są przecież wyznawcami i produktami ( ubocznymi) " współczesnej nauki opartej na dowodach " . Szpryce też miała działać jak placebo w odbiorze ludu ( bo wcześniej się szczepili ) , a jak miały zadziałać w zamyśle " hipnotyzerow naukowych " - widzimy .
Szanowna Pani Karolino, staram się również być racjonalny, ale chciałem Pani zwrócić uwagę na jedną rzecz. Mianowicie na destrukcyjny wpływ nierzetelnych naukowców na zaufanie do nauki, dziennikarzy na zaufanie do oficjalnej informacji i lekarzy na zaufanie do medycyny. NIe może Pani wraz ze swoimi goścmi patrzeć tak z góry na tych którzy nie wierzą , bo często mają ku temu powody. W powiązaniu z powyższym tematem i z jednego tylko z przykładów wśród bliskich. Trudny ale powrzechny problem medyczny... lekarz prowadzący , znany w środowisku ze stanowiskiem na uczelni i w szpitalu nie proponuej żadnej terapii tylko leczenie objawowe. Drugi jego kolega w tej samej sytuacji ma pomysł (okazuje sie że szeroko stosowany) , trzeci ma inny pomysł (rónwież znany ), a czwarty mówi że skorzystanie z terapi 2 i 3 jest mało skuteczne i blokuje inną terapię skuteczniejsza i bezpieczniejszą. Mając zaufanie i nie wątpąc, nie pytając - pacjent nie ruszyłby w ogóle z miejsca, ufając 2 klejnym lekarzom zamknąłby drogę do prawidłowego leczenia. Logicznie wsórd 4 szanoanych lekarzy z tytułami naukowymi myli sie co najmniej 3. To oczywiście jeden z wielu znanych zapewne i Pani przykładów. Czy racjonalne jest zatem bezwarunkowe zaufanie do lekarzy? Analogie do dziennikarzy i naukowców jakby oczywiste.
Też napisałam komentarz i wiem, że nie zostanie przeczytany. To jest rzucanie grochem o ścianę, wiesz o tym prawda? Pani używa określenia "głupi znachor", co już pokazuje jej stosunek do rzeczy, wykraczających poza narzucone ramy. Znachor szarlatan - whatever. Ważne, że jest bardzo racjonalna i to w sobie najbardziej lubi. Gdyby jeszcze dodać "otwarta głowa" byłoby bombowo.
Diagnoze medyczną i plan leczenia trzeba traktować jak kazuistyczną hipotezę. A następnie tę hipotezę poddaje się naukowemu testowaniu, i czasem hipoteza się ustoi, a czasem jest sfalsyfikowana.. No niestety, takie sa konsekwencje uznania że medycyna to czysta nauka.
Polecam książkę dr Dyspenzy Efekt Placebo, kosmicznie ciekawa i sprawdzona w wielu przypadkach wiedza.
Ps bardzo ciekawy przekaz i ciekawi goście.
❤
Dziekuje 🙂🙂🙂
Przede wszystkim trzeba zadać sobie najważniejsze pytanie:czym są myśli?Aaaaa jak powszechnie wiadomo,myśli kreują nasz świat ....czy to są negatywne,bądź pozytywne myśli wszystko się materializuje TU na ziemi.Także życzę WAM samych pozytywnych wibracji😁
Nawet mi się nie chce wyzłośliwiać. Granty górą, precz z rozumem!
Genialny odcinek
Nie za bardzo .
Czy efekt placebo występuje rownież w badaniach naukowych. Czy wiara w sukces badań ten sukces implikuje?
Napewno dość często zdarza się "efekt dolara" i/lub "efekt naukowego Oscara"
ale nadal nie jest jasne , jak oczekiwania albo wyuczone reakcje poprzedzajace podanie p., generują respons somatyczny , organiczny czy ogólnie fizyczny i biochemiczny. To nadal nie jest w najmniejszym stopniu jasne i przypomina niejasności wokół autosugestii i sugestii.
Wspominacie, że przyjmowanie witamin w tabletkach ma znikome wchłanianie w związku z czym jest prawie bez sensu. Jak więc wytłumaczyć wzrost stężenia widoczny w badaniach krwi po przyjmowaniu odpowiednich witamin? :) Sama niejednokrotnie miałam stwierdzony niedobór np. witaminy B12 czy D na podstawie badań krwi i po przyjmowaniu tych witamin niedobór zniknął (stężenie ZNACZNIE wzrosło we krwi). Czy to też Placebo? ;)
Jak witaminy przyjmuje się z pokarmem, to wchłanianie jest bardzo dobre.
No i jeszcze o odpowiedniej porze dnia jak np. w przypadku Vit D3..
Homeopatia nie powinna byc nazywana "durną" - ma swoją istotną rolę w kojeniu nerwów hipochondryków, to że nie ma farmakologicznego działania nie wyklucza jej ze stosowania jako formy leczenia
Totalna biologia poprostu sie klania
Tia.... Totalna głupota raczej.
Efekt placebo dot. kolorów był dość szeroko wykorzystywany w przemyśle i maszyny w gorących obszarach: kotłownie, kuźnie itp. były malowane na kolor zielony bądź niebieski, by właśnie wywołać efekt "chłodu". Tak to przynajmniej tłumaczył nam przedstawiciel firmy, który tłumaczył różne kolory maszyn tłoczących na gorąco.
Obecnie większość maszyn produkcyjnych są malowane na szaro, co częściej tłumaczy się zachowaniem czystości (na szarym lepiej widać kurz) niż chęcią wywołania efektu placebo.
Dalej się nie dowiedziałem tego co mnie najbardziej intersowało, czyli mechanizm działania
Bo się nie dowiesz sami nie wiedzą:) pewnie mają jakieś"hipotezy" ale czy to nauka?
Psychologia, to informatyka biologiczna.
Bardzo ciekawa rozmowa. Świetny odcinek 🌟
Cześć Karolina. Dzięki za świetny podcast. Mam pomysł na kolejny. Wszyscy teraz chodzą na terapię i nie wiele wiadomo o jej skuteczności. Czy ludziom jest ogólnie lepiej czy gorzej po tym jak rozpowszechniły się te praktyki ? Czy ktoś rzetelnie to bada? Czy leki SSRI, które bierze co drugi mój znajomy/ znajoma mają potwierdzone działanie w stosunku do placebo? Sądzę, że to ważny i bardzo aktualny temat na podcast.
nie byłoby ich na rynku jakby nie miały większego działania niż placebo. jednak stuteczność zależy od odpowiedniego doboru substancji, indywidualnej tolerancji i doboru dawki bądź skojarzenia leków. jeśli chodzi o terapię- ale to moje prywatne zdanie- skoro terapeutą może zostać każdy, bez względu na wykształcenie, wiek, doświadczenie zawodowe i życiowe, to juz tu jest odpowiedź jakie to może mieć działanie....pewnie równie dobrze działa zmiana środowiska/pracy/partnera/jakieś szamańskie kręgi ;) oczywiście zależy od przypadku. z drugiej strony, nie wyobrażam sobie żeby osoba po bardzo traumatycznych przeżyciach, jak np wojna, nie chodziła na terapię. w terapii też zależy jaki nurt na kogo podziała. czasem mnie to także zastanawia, jaka terapia dotarłaby do osób starszego pokolenia, bo młodzi, powiedzmy do 40 roku życia ludzie są zazwyczaj bardzo otwarci na to. np myślę o jednej osobie z mojej rodziny, 60+, po chorobie nowotworowej. co powiedziałby jej terapeuta lat np 28? czy uniósłby te terapie?
Chłopiec rozpakował prezent i mówi:
- Ale Mikołaju! Ten prezent jest pusty!
- Widocznie byłeś w grupie placebo.
Ultra ciekawe 😁 dziękuję i pozdrawiam
Kolejny ciekawy odcinek. Dziękuję.
Ale mam pytanie odnośnie standardowego intro do odcinka. Dlaczego są tylko anglojęzyczne wypowiedzi? Czyżby nie było Polskich naukowców mówiących coś wartościowego?
Ciekawy temat, ale tekst Paniy typu,, głupi znachorzy '' jest nie na miejscu
Poniosło ją. Z drugiej strony gdyby metody znachorów naprawdę działały, trafiłyby do klasycznej medycyny.
@@dominikkurek1155 do klasycznej medycyny trafia już teraz tylko to co przynosi kasę... dużo i jak najdłużej...
@@agnieszkasz232 niekoniecznie
A propos aspiryny i polopiryny s, i ogólnie generyków, to nie zgodzę się ze ta sama substancja tylko pod inną nazwą działa identycznie!
Powinniście wiedzieć, że substancje pomocnicze zawarte w leku, mają również wpływ na uwalnianie, wchłanianie i wszystkie procesy zachodzące od momentu połkniecia do momentu wydalenia, czyli na działanie leku..
Więc przysłowiowe :" aspiryna i polopiryna" mogą nie działać identycznie skutecznie.
Mi po polopirynie jest niedobrze
Działają tak samo. Substancje dodatkowe mają jedynie stabilizować postać tabletki i są niemal identyczne więc nie lej wody.
dzięki za ciężką pracę
27:30 Tak mi przypomniało jak telewizornie srały koksem o oddziałach kowidowych, ilości zakażonych, z każde strony straszenie i sianie paniki. Dobrze, że rozumiałem ten efekt nocebo, bo przez te kowidowe lata nie miałem nawet kataru. A w około mnie ciągle ktoś chorował, szczególnie gdy się "poszczepili" tym gównem
Jednak dla spokoju, powinniśmy razem z mediami, utrwalać następujący przekaz: - ewentualne skutki uboczne szczepień to efekt nocebo, zaś straszenie i sianie paniki w mediach to działania prozdrowotne.
@@EfektNietoperza plus dodatek kowidowy i sprawa zamknięta
Teoria spisku z własnej praktyki 😉. Kilka razy zdarzyło mi się, że tabletka od bólu nie działała i musiałem zażyć inna, innego producenta. W tej pierwszej było placebo 🤫.
Oczywiście wniosek z przymrużeniem oka, ale gdyby na rynku brakowało środka przeciwbólowego, to czy producent nie mógłby sprzedawać w tych samych opakowaniach, tak samo wyglądające placebo 🤔
Kiedyś za młodu - a mam ponad 40 lat - oglądałem film o starszym już ojcu, który uwierzył, że ma raka, a następnie przechodził cały proces choroby. Film był na tyle mocy, że pamiętam go do dziś. Pozdrawiam.
W zasadzie to nic nowego. Nauka odkrywa to co niektórzy (tzw. znachorzy) znają od zarania dziejów. Brawo dla naukowców, że wreszcie pochlają się nad siłą wiary. Wiara czyni cuda.
A witamina d3 też nie działa i też nie ma sensu przyjmowanie jej?
Jak jest z efektem nocebo odnośnie papierosów? 50 lat temu nikt się nie przejmował ich szkodliwością a nawet mówiono, że są bezpieczne. Dzisiaj odwrotnie.
Czy kiedyś papierosy szkodziły mniej?
Fajnie byłoby też dać swoim gościom skończyć zdanie
Dużo ciekawych informacji na temat tego, że placebo działa i w jakich sytuacjach.
ZERO na temat mechanizmu jego działania. Może kiedyś uda się do tego dojść. Raczej nie psychologom.
Poziom prowadzący momentami szoruje po dnie.
Szczególnie jej uprzedzenie do tak zwanych szamanów. Może to są właśnie lekarze operujący na mechanizmie placebo? Skoro w niektórych przypadkach jest to 0,9 skuteczności leku to nie są tacy źli.
Jesteśmy w trzeciej dekadzie dwudziestego pierwszego wieku 😉
No cóż nasze umysły oszukują nasze ciała i mózgi każdego dnia i nocy... Pytanie kim jesteśmy MY i dlaczego tak zabiega się o NASZĄ cenną uwagę,?
Pani Karolino, nie dała Pani dokończyć co z tą ciężarówką i nie wiem, co robić, jak rokowania złe. Ech...
Dlaczego podaje się tabletki z cukru gdy lekarze tyle się mówią o szkodliwości cukru? Powinni karać lekarzy którzy świadomie szkodzą pacjentom.
Z czegoś być musi. Być może to najmniejsze zło.
@@dominikkurek1155 Mogły by być z talku albo kredy. Pewnie łatwiej (=taniej) zrobić tabletkę/drazetke z cukru.
53:30 jesteśmy chyba w 3 a nie 2 dekadzie wieku
otwieranie czaszki chorych na ch. Parkinsona nie musi być placebo, wstrząs jaki powoduje taka ingerencja otwarcie czaszki może mobilizować produkcję serotoniny
oczywiście dopaminy
Takie zjawiska i zdolności wiedzieli już tysiace lat temu
To tak jak szczepienie na celebryte od 3 lat 😂 działa 😂💪 i tak przetestowano miliony ludzi i stwierdzą , że nie działa 😅 ale po 10.dawce będzie działać hah także ten po 4.dawkach jest bezpieczniejszy jak ten bez żadnej (strach) jest problemem.
I tak jak ostatnio mnie próbowano wyśmiać, ze rodzine leczyłam amantadyną (a to lek przecież, ale ludziom utkwiło, ze tym szarlatani leczą). Zapytałam tylko, jak tam szczepienia tej osoby działają, bo on wylądował w szpitalu na covid, a moja rodzina w kilka dni była zdrowa… zostały tylko głupie usmiechy
Niedobory witamin nie powodują zmęczenia, a suplementacja jest nieefektywna?
Chętnie poznałabym naukowe źródło tych stwierdzeń.
Czyli człowiek to nie tylko "szkiełko i oko"
Zaczynają słuchać dopiero gdy mówi osoba z dyplomem, ale jak wcześniej usłyszeli od "głupiego znachora", to bzdety natchnionego wariata i szura.
Chyba nie zrozumiałam, czy przyjmowanie witamin w postaci suplementów nie ma sensu bo są praktycznie nieprzyswajalne? Mi suplementy bardzo pomogły, efekt placebo?
Witaminy działają, przykładem jest witamina D. Jej poziom wykazuje proste badanie krwi. Jej przedawkowanie bywa niebezpieczne, to samo w przypadku witaminy A. Na pewno działają też witaminy z grupy B- przykładem jest np.zapalenie nerwów w której te witaminy są podawane i pomagają. Witamina B 12 przyspiesza podziały komórkowe, są na to dowody naukowe. Nie wiem skąd teza, że witaminy nie są przyswajane. Być może chodzi o inne witaminy, których poziomu nie da się zweryfikować badaniami.
Żadne placebo, chemia to chemia, wyniki badań krwi są dowodem, potrafisz podwyższyć poziom B12 siła sugestii? Super, to poproszę o zmaterializowanie jabłka:)
Wcale nie mowie ze siła myśli nie działa na delikatniejsze struktury ale nie można zaprzeczać temu co istnieje materialnie by przepychac swoje górka:)
Polecam wypowiedź ś.p. ks. Kaczkowskiego na ten temat... Ani wiara, ani pozytywne myślenie nie leczą!
Paniom, cieszom.... Pan profesor!
Czy są badania typu 1 grupie opowiada się jak jakiś lek działa niesamowicie, po czym podaje im się placebo i porównać to z grupą której wczesniej podało się ten lek nieopowiadając o nim i po jakimś czasie podać im placebo. Nie może być to morfina, ponieważ w powszechnie uważa się ją jako silny lek.
Jak źródło choroby jest w głowie wtedy działa placebo
Komentarze prowadzącej w stylu, że "Szlag ją zaraz trafi na myśl o homeopatii" lub, że gdy "ktoś posłucha durnych znachorów" bardzo zaniżają poziom tego ciekawego spotkania.
Ma rację . Ja znam tych "znachorów " z Bożej łaski
@@AdamAdam-hv1eb⁰00000000000000000000000000000000000000000000000
😅IIPi😊upl
M😊spać s.
@@AdamAdam-hv1ebTo dobrze❗☝️ ...i z tego stwierdzenia nic nie wynika💥‼️
Widać, że prowadząca jest trzeźwo myślącą osobą i potrafi odróżnić ziarno od plew.
Super 👍
Ja od jakiegos roku zaczolem odczowac realnie ,fizycznie nacisk energi na czolo podczas medytacji ,modlitwy czy jak kto woli to nazywac.nacisk jest czesto na punkt miedzy oczami o srednicy okolo 1cm. Miale wczesniej uciazliwe bole glowy conajmniej 2razy w tyg zjadalem kilku tabletk rano panadol i inne..i pewnego ranka gdy obudzilem sie z bylem sprobowalem chwwile sie zrelaxowac pomedytowac odczulem nacisk na czolo i zechcialem zeby bol zniknol i zniknol w jednej sekundzie a na czole wyraznie czulem zimno jakbym wlozyl czolo do lodowki .najlepsze ze bole nie wracaja przestalem kupowac tabletki juz ich nie potrzebuje !!!
Medytacja najlepiej wpływa na ból.
@dominikkurek1155 zgadza sie ale ja dopiero prawdziwie zaczolem odczuwac wszystko jak odsluchalem na kanale Zbigniew Jana Popko na RUclips, jego medytacje, zaczolem czuc normalnie fizycznie nacisk energi na czolo punkt miedzy oczami ,( chyba z tad nazwa trzecie oko) czuje to tez w calej glowie w srodku czuc normalnie jak niektore czesci mozgu zaczynaja pracowac