OMAD - Jeden Posiłek Dziennie
HTML-код
- Опубликовано: 27 ноя 2022
- ❌Dołącz do wyzwania #60dnichallenge i zmień swoją sylwetką❌
Program dostępny do końca listopada:
➡️ bit.ly/Wyzwanie60dni
🖤PRZEZ CAŁY LISTOPAD -25% NA MOJE PROGRAMY I JADŁOSPISY🖤
🤝 Rozwiąż quiz i wybierz dla siebie program treningowy ➞ ebooki.szmexy.pl/quiz/
🥑 Znajdź jadłospis dla siebie ➞ ebooki.szmexy.pl/jadlospisy/
⚖️Oblicz swoje zapotrzebowanie ➞ ebooki.szmexy.pl/kalkulator-d...
⭕️ MOJA PRZEDTRENINGÓWKA
SZMEX PUMP ➡️ www.szmexpump.pl
Jak myślę o jednym posiłku dziennie to od razu robię się głodny xd
To może być - po prostu - jeden ze sposobów (którego nie należy ani wyszydzać, ani odradzać) dla osób... predysponowanych. Osobiście należę do osób, które "nie lubią" jeść. Jem, bo wiem, że należy ;). Ale jedzenie nie sprawia mi frajdy, szykowanie męczy, myśl o zakupach michy wkurza i - no to jest patent dla mnie. Mało tego. Mój styl życia i pracy powoduje, że je bardzo często "nie mam czasu" zjeść i to też sprzyja, tego typu "stylowi" jedzenia. Sumując całymi miesiącami (jak by dobrze policzył - może i latami) zjadam jeden gruby posiłek w godzinach popołudniowych / wieczornych (17:00) i... działa.
Jak powiedziałeś. Bilans kaloryczny całego dnia się liczy. W ilu porcjach go podasz = dobierz zgodnie z preferencjami, potrzebami, umiejętnościami albo stosuj się i "słuchaj organizmu". Dla mnie, jedzenie 1x dziennie, to żadne wyzwanie, żadna mordęga, to wręcz "kawałek" mnie i mojego stylu życia. Ułatwienie. ;) Tak mam i mi służy. ;)
Dlatego na końcu to powiedziałem ☺️❤️
Ja nie jestem typem smakosza, jem żeby żyć, ale i tak nie wyobrażam sobie jeść raz dziennie. Szacun dla tych co tak dają radę.
Ja jem jeden posiłek dziennie - wieczór- od 22 lat. Wszyscy wokół od zawsze mi powtarzali, że rozchoruje się w przyszłości z tego powodu, bo trzeba jeść często, małe porcje. Nie rozchorowałam się, żyje, figurę mam od lat mam mniej więcej tę samą. Ja po prostu nie umiem już jeść częściej, bo nie jestem głodna, kiepsko mi się myśli, jestem ospała. Pamiętam jak miałam glukozę mierzoną, gdzie trzeba było zjeść śniadanie, obiad. Jejku, jaka to mordęga. Wniosek: ludzie opychają się jedzeniem, choć nie są głodni.
Zgadzam się 👌 Ludzie ogólnie głównie swój czas spędzają na jedzeniu, zamiast na przeżywaniu swojego życia, co poniekąd jest smutne. Ludzie zajadają też często emocje, które powinno się przepracować, zrozumieć...jednak zamiast tego wolą jeść...
A ja właśnie dlatego, że lubię jeść przeszłam na OMAD. Jestem niczym pies😂 lubię raz dziennie ale za to porządnie się najeść, a takie skubanie 3-5 razy dziennie tylko mnie rozdrażnia i chodzę ciągle wkurzona. W moim przypadku najlepiej sprawdza się jedzenie w okolicy 15-16 nie później! Wieczorne OMAD owanie spowodowało u mnie brak efektów spadku wagi no i...wkurzenie, popołudniowe za to pasuje najlepiej.
Dzięki ci za ten odcinek! Jeśli mogłabym mieć po nim jakąkolwiek prośbę, to marzy mi się film od ciebie o tym, jak wyregulować poziom leptyny i greliny w organizmie (szczególnie po ED).
Postaram sje coś nagrać ☺️
@@PiotrTomaszewskiSzmexy Też jestem zainteresowana
Dla mnie IF (16:8) okazał się strzałem w "10". Miałem sporą nadwagę spowodowaną niedoczynnością tarczycy. We wrześniu 2020 r. rozpocząłem IF ważąc 102 kg. W pasie miałem 104 cm. Zacząłem chudnąć. To było szalone tempo. W maju 2021 r. moja waga spadła do niewiarygodnego wręcz poziomu 78 kg. W pasie 88 cm. Musiałem wymienić całą garderobę, oprócz skarpetek i butów. Z rozmiarów XXL "zleciałem" do L, a niekiedy pasuje na mniej M. 😀
Dzisiaj nadal jestem na IF, co bardzo mi odpowiada, bo nie celebruję jedzenia. W 8-godzinnym oknie żywieniowym jem dwa posiłki, a gdy mam trenig (trenuję obwodowo i interwałowo), to dorzucam trzeci posiłek. Waga nie zmieniła się do dzisiaj.
Co najciekawsze ten styl żywienia pozwolił wyleczyć mi IBS, z którym zmagałem się od dziecka, ale także... niedoczynność tarczycy. Po siedmiu latach stosowania hormonu, wiosną tego roku endokrynolog pozwolił mi go odstawiać.
Nigdy nie zrezygnuję z IF! 🙂 Pozdrawiam i dziękuję za ciekawe materiały
Super! Też mam niedoczynność i się zastanawiałam czy if 8/16 rzeczywiście daje takie efekty. Wiem że każdy jest inny ale widzę że jest jeszcze nadzieja :)
@@wercia556 Jestem specyficznym przypadkiem. ;-) Otóż moja tarczyca jest o ok. 10% mniejsza niż powinna - co wykazało USG.
Gdy wiele lat temu bardzo przytyłem po rzuceniu palenia, to tarczyca zwyczajnie "poddała się". Uregulowałem ją euthyroxem, ale schudłem niewiele. Dopiero po zastosowaniu IF waga mocno spadła. Wobec tego tarczyca znowu mogła "ogarnąć" cały organizm. Endokrynolog zaczął stopniowo zmniejszać dawkę hormonu, aż do całkowitego zaprzestania leczenia. :-)
Że tak się "czepnę" - no to miałeś niedoczynność tarczycy spowodowany nadwagą a nie nadwagę spowodowaną niedoczynnością 😀
@@princeofreddit3280 Pewnie tak. Bez uregulowania hormonalnego nie miałbym szans schudnąć.
@@slawek1971wawa1 Gratulację, naprawdę super wynik! 😀
Większość minusów to przecież są praktycznie plusy OMAD-A. :P Jak ktoś ma dużo czasu i łazi po domu i mu się nudzi to jasne że dieta 5-daniowa mu podpasuje. Ale jak ktoś wraca po 19 i mu się nie chce marnować czasu w ciągu dnia na gotowanie/mycie naczyń/jedzenie to opcja wspaniała. Plus można się najeść - to jak wigilia każdego dnia :P
Wszystko zależy od człowieka. Ja akurat nie lubię się zapychać posiłkiem tak jakbym miał wybuchnąć :P Wole się najeść, ale bez przejedzenia.
No ale czemu ktoś nie lubiący się najeść miał iść na Omada... XD To jakby nie lubiąc mięsa iść na tą dietę dla carnivali czy jak to tam nazwali.
Siema siema, dobrze Cię mieć znów na słuchawkach wracając z pracy 😄💪🏾
Żyłem takim trybem kilka miesięcy. Przy treningu 1x w tygodniu czasem na 2 tygodnie. W 6 miesięcy zredukowałem wagę 30kg... przy pracy na tzw. Tirach gdzie tryb pracy dość mocno pasywny, byłem zadowolony. Chociaż jak wszedłem na normalne odżywianie parę posiłków dziennie, miałem ten sam problem, dopychanie... nie najadalem się... także wszystko co poruszyłeś, doświadczyłem.
Dopiero minutę oglądam ale materiał na bank kozak 💪
Ja próbowałam IF 8/16. Przy pracy na 3 zmiany, to nie był najlepszy pomysł. Aby zmieścić się w oknie żywieniowym, często jadłam, nie będąc głodna, albo musiałam opuszczać posiłki, mimo dotkliwego burzenia w brzuchu. Cały dzień myślałam o jedzeniu. Słuchałam na YT ludzi, którzy opowiadali, jak szczęśliwi się na IF czują, ile energii mają i jak to dobrze wpłynęło u nich na proces myślenia... Ja byłam ciągle głodna, zmęczona i zła. Po miesiącu, poddałam się, nie tracąc ani grama.... Przy OMAD, chyba bym umarła....
Ponieważ nie ma Pani elastyczności metabolicznej i jest Pani uzależniona od węglowodanów. To nie jest tak, że jedząc całe życie od rana do wieczora węgle nagle tak łatwo się przestawić na taki tryb jedzenia. Czy alkoholikowi łatwo odstawić alkohol? Czy palaczowi łatwo przestać palić?
Dieta keto, nie keto, 8/16 , OMAD. Tutaj wisienka jest elastyczność metaboliczna i pozbycie się insulino oporności a jak się to robi to inna sprawa :)
Mi pomogly witaminy, duze dawki i nie w tych plstikach bo by moj wrażliwy zołądek tego nie ogarnął. Tylko takie zwykle .. ze tak powiem.. dla koni. Ale caly pakiet i do tego ziolowe na moje dolegliwosci zdrowotne. Pierwszy raz od .. kilku lat jestem w stanie nie jesc słodyczy. Ja jestem na razie na jednym posiłku dziennie. Dzieki tym witaminom byc może… licze ze moj organizm wróci do rownowagi😁
U mnie dni treningowe są normalne, czyli 3 posiłki dziennie, a nietreningowe na OMAD i jest zajebiście. Siła, masa, moc kutasa i wszystko idzie pomyślnie. 3300 kcal na raz nie jest takie straszne (z dobrych źródeł, nieprzetworzone w jakichś 80%) jak ludziom się wydaje. Na pewno więcej to już byłby problem dla mnie.
Dzięki pozdro 💪
Ja jestem osobą która od zawsze wolała jeden posiłek ale taki naprawdę konkretny. Zaczynam odczuwać głód dopiero ok 12-13 więc dopiero wtedy zaczynam jeść. Teraz jem 2 dość duże zbilansowane posiłki plus jedna zdrową przekąskę i czuję się naprawdę świetnie.
U mnie podobnie Marhena88. Diety składające się z 5-6 posiłków to był dla mnie KOSZMAR! Nie czułem sytości w ogóle. Po posiłku myślałem od razu kiedy będzie następny 😅
Dla mnie optymalnie to dwa konkretne posiłki po których czuję długo sytość i mam wolny umysł jeśli wiesz o co mi chodzi.
Pozdrawiam
Ja tak samo. 2 posiłki max i czasem zagryzka jakaś, jeśli w brzuchu zaburczy. Nie umiem jeść kilku mniejszych posiłków.
No i super, ale 2 duże posiłki i przekąska to nie jeden posiłek i różnica jest spora 😅
Ile czasu jecie już w ten sposób ? Ja ze swojej kilku miesięcznej perspektywy mogę powiedzieć że przez takie jedzenie wpadłem w pułapkę objętości. Fajnie że robiłem dwa duże posiłki którymi mega się najadłem. Problem tylko w tym, że jedząc cokolwiek innego (wyjście na miasto itp. ) nie odczuwam takiej satysfakcji z jedzenia bo się nie najadam. Idę na dobrego burgera, smakuje okej ale .. mało. Wyszlo się czasami na jakiegoś kebsa czy chińczyka, niby okej ale mało.. także uważajcie z tym, ja dopiero po dłuższym czasie zauważyłem, że może się to zemścić.
@@er0138 Jem tak już kilka lat. Nie mam problemu z mniejszymi porcjami ale nie robię z jedzenia jakiegoś rytuału, nie celebruje go. Jem jak jestem głodna a że nie odczuwam głodu cały czas to jem właśnie ok 2 razy w ciągu dnia patrząc na to żeby porcja nie spowodowała jedzeniowej śpiączki bo przecież trzeba normalnie funkcjonować czy to w pracy czy w domu ;-)
Ja normalnie jem dwa razy dziennie, czasami zdarza się że jest to tylko jeden posiłek i nie mam z tym problemu. Największe rezultaty i tak dawała mi kontrola kalorii a nie to ile razy w ciągu dnia jadłem.
dla mnie intermittent fasting był wstępem do osiągnięcia dziennego deficytu kalorycznego... udowodniłem sobie, że mogę ciąć i to dużo... pewnie nie jest to korzystne dla utrzymania mięśni, jednak pod moją psychikę optymalne, jako, że jestem osobą z natury niecierpliwą... I szybko się zniechęcam, także szybki efekt, nawet kosztem utraty mięśni, jest dla mnie suma sumarum dobry i motywuje...
Materiał obejrzany, leci codzienny komentarz 💪💪 28/30
Próbowałem czegoś podobnego. To co ja odczułem to po jednym dużym posiłku rano (drugi mniejszy wieczorem), jestem dłużej najedzony. W takim znaczeniu, że nie mam ochoty na podjadanie pomiędzy śniadaniem (sniadanio-obiadem) a kolacją.
Dopiero zacząłem film ale opowiem o swojej historii, ostatnie pół roku jadłem tylko jeden posiłek dziennie mianowicie obiad, nie czułem głodu ani potrzeby jedzenia wiecej natomiat odrazu po takim obiedzie jedyne co mogłem to spać, zaczeły sie moje problemy z brzuchem bo zjedzeniu czegokolwiek czuje sie pełny jakbym zjadł za 3 osoby. Dodatkowo jadłem mało bardzo mało a ciągle tyłem, może mój metabolizm nie wyrabiał (nie bede tu sie wypowiadał nie znam sie). Od 2 miesiecy chodzę na siłownie staram się jeść wiecej i normalniej, generalnie nie polecam jedzenia raz dziennie.
Siema , IF na 16/8 i trzymanie zera kalorycznego , czy sa te same efekty zdrowotne o ktorych mowisz przy redykcji czy o if na poczatku filmu ?
Ja jem raz, max 2 razy dziennie niskoweglowo, bo zwykle ten typ odżywiania jest łączony właśnie z dietą niskoweglowodanową. Nigdy nie czułam zmęczenia na tym trybie żywienia, bo poziom cukru jest na stałym poziomie, a posiłek nie podbija tak bardzo insuliny. Więc to kwestia pewnego kompleksowego podejścia. ;)
i ile jesz kalorii?
@@OG0988 tyle żeby być w deficycie:) u mnie to tak max 1600 kcal ale zdarza się, że jem jednego dnia np 1200 drugiego 2000, zależy o której zjem 1 posiłek :) 164 cm, 53 kg, 29 lat, treningi 5-6x w tygodniu
@@ada.monika to jestes na redukcji? Bo te ilosci, ktore podalas to chyba troche za malo jak na to, ze trenujesz tak duzo? Pytam orientacyjnie jak cos, nie ze sie czepiam.
@@OG0988 tak, na lekkiej. Kalkulator wyliczył mi 1800 kcal CPM
@@ada.monika okej, dziekuje :)
1:30 no tak, tylko trzymając się postu przerywanego łatwiej utrzymać ten deficyt w ryzach. Bo wiesz, że nawet jak o 1 w nicy wstaniesz i będziesz głodny, to masz jakiś hamulec mentalny w postaci tego, że to nie jest okno żywieniowe, a jak zakładasz, że w sumie możesz jeść kiedy chcesz, to z czasem zaczyna się podjadanie kalorii, których często się nawet nie liczy, tu orzeszek, tu marchewka, a tu kawa ze śmietanką
Tylko czy to jest według Ciebie zdrowe? Że jest się głodnym przykładowo, ale nie jesz bo „to nie twoja godzina”? 🤷🏻♂️
@@PiotrTomaszewskiSzmexy kazdy jutuber chce cos sprzedac i bedzie mowic, ze zdrowsze sa jego plany, diety itd. Wiadomo - influenserzy to osoby co za pieniadze reklamuja albo swoje , albo nie swoje produkty. A wszystko dla kasy i jestesmy w domu. Dlatego nie ma sie co spierac, co jest zdrowsze, co lepsze, bo kazdy influenser bedzie przeciagal na swoja strone.
Mnie sie chce jesc dwa razy dziennie ,ale jem 5 dni w tygodniu raz po pracy ,bo mam zbyt krotka przerwe w pracy i po szybkim jedzeniu bolal mnie brzuch w weekendy jem dwa razy dziennie i wten sposob dobrze funkcjonuje.Spokojnie wieczorem zjadam moje 1500 kalorii
mądrze mówisz 🤘
jadłam jeden posiłek dziennie przez jakieś 2 miesiące przez to, że straciłam apetyt. Gdy wrocił przeszłam na IF(plus minus 16:8). Dodatkowo jem niskowęglowodanowo, bo po prostu tak lubię i jest to dla mnie baaardzo wygodna opcja i przede wszystkim dużo lepiej się czuję!
Podobnie. IF czy OMAD na wysokich węglach to musi być tortura.
@@lampartwgroszki tak, na wysokich węglach śpiączka murowana po omadzie :D
@@ada.monika A poza porą posiłku chodzenie głodnym.
@@lampartwgroszki dlatego nie wiem jak ktoś byłby w stanie wytrzymać jedząc dużo węgli na IF😅
Ja mam tak samo i jest super 😌😌👌💪💪💪💪💪
Ja stosuje dietę od Ciebie i w 2 miesiące mam już minus 12 kg 💪
Brawo! ❤️❤️
To u mnie np. w odniesieniu do jednego ze wcześniejszych filmów czasami bywa 1 posiłek dziennie i wtedy jest to duża pizza (zazwyczaj jak coś robię w ciągu dnia i wiem, że nie będę potrzebował, powiedzmy do 17 jeść). A ogólnie pod redukcję u mnie nie sprawdzało się te dietetyczne założenie "5 posiłków", kiedyś jadłem 3, potem przez dietetyków wiele lat 4-5 posiłków i o dziwo u mnie sprawdziło się dopiero jedzenie dwóch posiłków (w każdym przypadku było obliczane kcal i makro), żebym mimo redukcji nie czuł głodu i braków energii :).
Ja właśnie przekraczałam kcal na 4-5 posiłkach, ciągle chodziłam głodna. A teraz jem 1-2x do syta i jest git ;)
Jeśli moje zapotrzebowanie na białko wynosi ok. 60-70 g dziennie (jestem na utrzymaniu) i będę jeść tą ilość w jednym posiłku, to nie wpłynie to negatywnie na mój organizm, masę mięśniową itd.? Stosuję omad od trzech tygodni i generalnie czuję się świetnie, tylko właśnie ta kwestia białka mnie martwi - czy byłaby jakaś różnica gdyby rozbić to białko np. na dwa posiłki? Wiadomo że całe białko się wchłonie w jednym posiłku, ale chodzi mi o to w jaki sposób organizm je potem wykorzystuje. Czy nie jest tak, że jak na raz zjem bardzo dużo białka to część zostanie zamieniona na glukozę?
Lubię jak mówisz Chipsy :)
a tak wgl nie wyobrażam sobie zjeść na 1 posiłek zapotrzebowanie dzienne.
Mi taka dzietka tygodniowa z posiłkiem raz dziennie bardzo pomogła na długo dokuczającą zgagę. I stopniowe zwiększanie jedzenia oczywiście a nie jazda bez trzymanki :D
Widzę, zrobiło się na bogato, panele addictive sound wiszą prawie jeden na drugim 😁😁
To nie moje 😅❤️
Nie zesraj się z zazdrości lamusie 😅
Dla zasięgów 😁
Dobra dieta 23/1 robie ja w lecie, zeby sie oczyścić b9 generalnie jem spagetti lasagne i fast foody a waze 66kg przy 180cm
Dla mnie lepiej jak ja pracuje 8+ to nie muszę się martwić "o ja cię, muszę jeszcze śniadanie wszamać" przychodzę po 10 godzinach i zrobię sobie na spokojnie posiłek i to taki "zdrowy" czyli własnoręcznie zrobiony. w ciągu doby jem 2-3 posiłki w krótszym odcinki czasu
Jak zawsze super materiał 😍
Ja mam pytanie jednak o twój nowy plan który można kupić jeszcze tylko dziś. Czy mogę kupić go dziś, a zacząć realizować od stycznia? Chcę kupić go komuś, a nie wiem czy będzie mógł zacząć w tym momencie czy właśnie tak jak mi wspominał od nowego roku 🙈
Oczywiście, może nawet zacząć za rok :D
@@PiotrTomaszewskiSzmexy Cudownie 😍 w takim razie biorę bo jest to super pomysł na prezent na święta (idealny po pierogach) 😂💪🏼❤️🥂
Stosuje post przerywany ze względu zdrowotnych chodzi o oczyszczanie z toksyn. Jem trzy razy dziennie zbilansowane srednie posiłki i czuje się zajebiście. Jednak słyszałam ze krew najszybciej rozprowadza substancje odzywcze do organow od rana do mniej wiecej 14.00. Wieczorne jedzenie ponoć jest obciazaniem organizmu.
💪💪
❤️
Serio? Jestem prawie przekonany, że słuchałem kiedyś o badaniach, z których wynikało, że IF na zrównoważonym bilansie kalorycznym daje większe efekty zdrowotne niż po prostu zbilansowane żywienie. Mógłbyś potwierdzić, że jestem w błędzie? Że samo IF np. nie podnosi HGH ?
Podnosi, ale w znikomym dla organizmu stopniu 😉 szczerze, wszystkie badania gdzie było porównanie tej samej kaloryczności i makro pokazywały raczej brak różnic
💪♥️
💪🏼❤️🤭
💪😉👊🚀
Mylisz się jestem na omadzie od 5-6 lat i jest dużo bardziej skuteczny niż IF nawet 16/8 poprostu organizm pości dłużej 22h lepsze niż 16💪
To Ty się mylisz 🫡☺️
Popełniłeś wiele błędów stosując omad.
1.idealnie być na keto nie masz wtedy poczucia głodu.
2.jadłeś za późno o 20:00 to już zdecydowanie za późno no chyba ze chodzisz spać późno w nocy.
3.kto zapija posiłek wodą🤦♂️ a jeszcze lepeij colą 😝 rozrzedzasz soki trawienne i nie trafisz w połowie tak dobrze jak mógłbyś.
Nieee, ja bym na takim czymś ani dnia nie wytrzymał - za "rzadki" jestem na taką jazdę, żeby cały dzień wytrzymać tylko do jednego posiłku. Do tego, przy moim bardzo wysokim TDEE to nie wiem czy to w ogóle technicznie rzecz biorąc jest możliwe, kiedy ja jem dziennie ok 4000-4500 kcal i ok 4kg jedzenia 😉
O właśnie akronim a nie skrót ;)
Fajny materiał
Też kiedyś stosowałem OMAD przez jakiś czas ale napotykałem dwie przeszkody
Pierwsza to to że ja lubię jeść i gdy zjadłem ten jeden posiłek to po jakimś czasie znów chciałem coś zjeść
A po drugie to było problematyczne gdy gdzieś wyjeżdżałem lub gdzieś szedłem
wiesz ja tak jem żeby schudnąć więc jak mam myśl o jedzeniu to patrze na siebie w lustrze od razu mi przechodzi ochota oczywiście nie głodze sie nie wiadomo jak ale dzięki temu mój żołądek nie domaga sie słodyczy tylko PO PROSTU jakiekolwiek jedzenia
👍👌
Mam znajomego,ktory jest na maksa wkrecony w autofagie, tego japońskiego noblistę i post. Uważa,ze puszczać wyleczy się raka i ze jest to najlesza metoda. Probwal mnie do tego namówić, ale grzecznie tylko pokiwałam głową wiedząc,ze przy moich zaburzeniach odżywiania to nie skończyło by się dobrze.
Znajomy wyznaje skrajność, a każda skrajność jest zła. Z tym wyleczeniem raka, to tak i nie. Rzeczywiście są choroby nowotworwe w których poszczenie celem wzmocnienia procesu autofagii ma sens, ALE są też takie gdzie postem można "rozdrażnić" te kurestwo do szybszego wzrostu.
Na to się składa MNÓSTWO rzeczy. Jestem totalnym wrogiem polecania wszystkim konkretnego rozwiązania. Każdy z nas jest inny, każdy organizm może inaczej zareagować na daną "terapię", są różne typy choroby jak i stadia jego zaawansowania. Takim gadaniem ogólnym, że to kogoś wyleczy może wyrządzić komuś krzywdę niestety :/
Mój kolega z pracy całe je raz dziennie i jest otyły. Więc chyba zależy co i ile ktoś w siebie wrzuca a nie ile razy dziennie jada. A to ile ktoś je powinno zależeć raczej od tego, co danej osobie bardziej odpowiada.
Zdecydowanie ☺️
✌️
Zostawianie komentarzy pod daily, dzień 29 🤙🏼❤️
Ja też lubię jeść 🤤🤤🤤
Lubię jeść i lubię OMAD. Jedno nie wyklucza drugiego.
dla mnie wyklucza.
@@PiotrTomaszewskiSzmexy no wiadomo, że wypowiadamy się tylko w swoim imieniu
Takie diety, to chyba dla ludzi, co śpią do południa 😂 ja też jak wstane później, to często pierwszy posilek mam dopiero po 12, czasem nawet 14 i wtedy jestem w stanie zjeść tylko 2 max 3 posilki. Ale jak wstaje o 6 rano i o 7 jem śnisdanie, to nie ma mocnych, zebym do godziny 16-17 wytrzymała do obiadu. Musze mieć coś na drugie śniadanie
Problem z "pełnowartościowym posiłkiem" polega na tym, że nie wiadomo co to pojęcie znaczy. Badania na myszach są niemiarodajne, a długofalowych badań na ludziach nie da się przeprowadzić na szybko i zgodnie z etyką. Można tylko spekulować, co jest "pełnowartościowym posiłkiem" A spekuluje się, że człowiek, jako dominujący na planecie drapieżnik - przez kilka ostatnich dziesiątek tyś lat gatunek - żywił się dużymi ssakami roślinożernymi.
"nie wiadomo co to pojęcie znaczy", tak właściwie to wiadomo, chyba, że ktoś lubi utrudniać i robić pod górkę ze wszystkim :) chodzi o to, żeby składał się z jak najmniej przetworzonych produktów przede wszystkim :)
Dominujący drapieżnik, ale nie mięsożerca, tylko WSZYSTKOżerca :)
@@PiotrTomaszewskiSzmexy "tak właściwie to wiadomo (czym jest pełnowartościowy posiłek)" - Czyli ile muszę/mogę jeść b/w/k/Na/K/Ca/Mg? O ile - i czy w ogóle - będę żył dłużej, jeśli będę jeść 5 ziemniaków zamiast 6 dziennie ? Czy 1g potasu mi wystarczy, bym czuł się dobrze? Czy przez 200g mięsa dostane raka? - Nie ma pewnej odpowiedzi na te pytania. Nikt nie wie ile to za dużo, a ile za mało.
📡test zasięgu📡
Początek 0:21 ale już pisze kom. Czy kiedyś odniesiesz się do diety Sirt ? Nawet moja diabetolog mi ją poleciła, ale poza ahhh i ohh nie wiele mogę znaleźć na polskim YT
DIRT? Pierwsze słyszę
@@PiotrTomaszewskiSzmexy sorry literówka 😅 Sirt*
Tak sądząc po Twojej obecnej aparycji też chyba redukujesz? Bo wygląd in plus na tym wideo
A dziękuje ☺️❤️
OMAD stosowany jest najczęściej przy ketozie i wówczas nie ma niepożądanych niespodzianek, wiem bo stosuję od lat
Ja stosuje IF 16/8 , czasami zrobie sobie post 24h ale w moim przypadku lepiej jak jem 2x dziennie bo po 24h jestem straszni glodna i rzucam sie na jedzenie....przez rok schudlam ok 20 kg sovie pomalutku robiac kilka miesiecy rwdukcji i kilka utrzymanie na zerze kalorycznym. Pamietacie ze deficyt kaloryczny powoduje spadek wagi a nie IF bo ja pomimo IF moglabym spokojnie zjesc 1500 kalorii czyli x 2 jest 3 tys a redukuje na 1800 kalorii wiec nie dalo by rady😂😂😂😂
to w sumie zabawne ale w takim razie ja prawie całe życie w tygodniu robię post bo pierwszy posiłek najczęściej jem po szkole/studiach czyli często po 15 i max do 22. do tego gdy mam dużo zajęć to jem dwa razy dziennie, w wolne dni raczej 3
Zasięg
Są badania które mówią o tym ze post przerywany zwiększa poziom hgh w organizmie, nie wiele ale podnosi
No tylko właśnie to nic nie wnosi 🤷🏻♂️
Jem jeden posiłek dziennie, nie liczę kal. Jest Ok.
Dlatego okno żywieniowe trzeba połączyć z Low Carb.
Low? Od razu keto xD
@@PiotrTomaszewskiSzmexy Keto to za mocna restrykcja. Ja mam zjazdy po minimalnych ilościach węgli. Mi low carb sprzyja
Ashwaghanda skutecznie podbija testosteron i czy zaleca się ją dla początkujących?
„Skutecznie podbija testosteron” - nie powiedziałbym 😉 jeżeli jego spadek jest spowodowany nadmiernym stresem, to może wpłynąć pozytywnie, POŚREDNIO. Wtedy zalecałbym suplementację nawet nietrenujacym
Jak chcesz skutecznie podbić testosteron to przybij Propa czy tam Cypio i po problemie
Mnie od niej tylko głowa bolała...
LDL nie jest zlym cholesterolem - ma swoja funkcje w organizmie i jego poziom wynika wprost z tego co sie je i w jakich ilosciach
Dlatego pokazałem cudzysłów mówiąc to
@@PiotrTomaszewskiSzmexy a bo jedna ręką nietypowo 😂
Jeden posiłek dziennie to może chodzi o post przerywany, czyli nie jemy przez wiele godzin większość dnia no i co za tym diz wiemy tylko jeden posiłek
tautologia
Wymyślanie koncepcji na siłę
Nie będzie takich samych efektów bo nie bedzie zwiększonej autofagii oraz będą skoki insulinowe
jeżeli będzie tyle samo kcal, to będzie taka sama autofagia i skoki insulinowe
@@PiotrTomaszewskiSzmexy co do skoków insulinowych i ich ilosci to nie mogę się zgodzić bo jeśli zjesz raz to masz 1 skok a jeśli 5x to 5 skoków
🤍
wczoraj tak jadłam - cos mi w łopatce przeskoczyło, wziełam przeciwbóla i tak brzuch rozbolał ze nie byłam w stanie nic zjesc i poszłam spac- miałam przygotowany obiad i kolacje, pozjadałam kasze, mieso, jajka, nasiona, warzywa w kosz- nie wyobrzam sobie jesc warzyw przy 1 posiłku - za mało kcal i za syte
Jeden posiłek dziennie? O nie nie Dla takiego pasibrzucha jak ja to nie wchodzi w grę ; )))) Jem 3-4 posilki dziennie, staram się do 14:00 jeść bardziej kalorycznie, 2-3 razy w tygodniu jestem na siłowni. Jest ok;)
Pozdrawiam
Ja często tak jadłam że względu na brak czasu i przyzwyczailam się do takiego jedzenia ale niestety wykryto u mnie hipoglikemię i muszę się przestawić na jedzenie 5 małych posiłków dziennie plus leki więc nie polecam
Cola zero? Makaron? Czipsy? Wcale się nie dziwię że średnio wspominasz OMAD
Ja stosuję jeden posiłek dziennie do wcześniej zaplanowanej wagi, potem wchodzi drugi albo i trzeci posiłek, ale dobrego jedzenia a nie śmieci typu czipsy albo Cola. Ale szanuje opinie, OMAD nie dla każdego.
Trochę źle zrozumiałeś dlaczego źle wspominam 😉 nie jadłem codziennie takkch rzeczy. A cola zero - nie wiem w czym problem 🤷🏻♂️
@@PiotrTomaszewskiSzmexy ok może nie zrozumiałem 😉 a Cola zero nadal jest słodka jak diabli, i próbując uciec od słodkiego smaku (cukru) chyba nie pomaga, gdybym teraz pijąc na co dzień gorzka herbatę i kawę zapił cole zero to spaw gwarantowany 🤣 abstrahując już od "zdrowotnych" właściwości aspartamu i innych chemicznych wynalazków słodzących. Ale to tylko moja opinia, może innym służy to lepiej. Pozdrawiam
Ale gadasz głupoty ... bez różnicy czy zjemy raz czy przez cały dzień ....
Zobacz badania na temat eTRF a nTRF . Wprowadzasz ludzi w błąd . Zwykły bajkopisarz
Zobacz badania na temat progu leucynowego i protein feeding 🙂 zreszta, wszystko jest na filmie. Jak szukasz potwierdzenia tego co przecxyztales to nie na tym kanale, jak będziesz szukał prawdy to zapraszam z powrotem 🫶
Jeden posiłek dziennie brzmi jak kobieta lekkich obyczajów z grupą chorób wenerycznych - spoko, że jest dodatkowa opcja do wyboru ale po co? Chyba o niczym innym niż jedzeniu nie myślałbym przez cały dzień. Zbyt duża część osób finalnie nie wytrzyma na takim poście lub nie dostarczy odpowiednich mikro i makroelementów do swojego organizmu za jednym razem. Cierpliwość i systematyczność, i nie będzie trzeba dodatkowych super nowoczesnych diet. Za sam materiał łapka w góre. Jak zawsze dobrze się słucha.