Koła FALCON GRAVEL 40MM HOOKED OFF ROAD po pełnym sezonie - podsumowanie
HTML-код
- Опубликовано: 18 сен 2024
- Hej, witajcie :)
Czas na posumowanie kół Falcona, minął mi już pełny sezon i trochę, tak że pasuje coś powiedzieć jakie odczucia z jazdy na tych kołach, jak się sprawują itd, itd. Jest to model Falcon gravel 40mm hooked off road na piastach 240 od dtswiss, i o wadze 1401g.
Zapraszam więc na materiał :):)
Po obejrzeniu pańskiego pierwszego filmu odnośnie tych kół, zdecydowałem się kupić te koła. Te złote dodatki i dla mnie nie były bez znaczenia. Zbudowałem na tych kołach cały nowy rower i również mogę potwierdzić, że koła robią dobrą robotę. Czuć, że rower idzie jak burza, a niska waga całości dodaje mi skrzydeł 😊
Super 🙂👍, fajnie że się sprawdziły, też jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony 🙂
Już mnie namówiłeś w tamtym roku. Fajne kółko.
Dokładnie 🙂👍👍
Przyszedł czas na podsumowanie po prawie półtora sezonu kół od firm Falcon, model gravel 40.
Darek, koleczka kozak 😉 Dzieki za podsumowanie. Pozdrawiam
Bardzo proszę 🙂, pozdrowionka 🙂
Zajebisty rower w tych kolorach pozdrawiam
Dzięki wielkie 🙂, pozdrowionka 🙂
Każdy ma inne doświadczenia, ja już kilka lat jeżdżę na mleku i nie wyobrażam sobie wracać do dętki, może to kwersja mleka, bo przetestowakem kilka rodzajów i powinien że większość uszczelniaczy to badziewie
Dokładnie, każdy ma inne zdanie i bardzo to szanuję 🙂👍👍. Ogólnie nie narzekałem na mleko, miałem Stansa, Orange, mleka były ok, jeździło się dobrze, tylko te dwa zdarzenia...... 🙂, ale nie mówię że kiedyś nie wrócę do mleka 🙂
polecisz jakieś mleko ze swojego doświadczenia?
@@bartoszjechanowski2782 U mnie bezapelacyjnie pierwsze miejsce to mleko Vittoria Pit Stop Evo, drugie Vittoria Pit Stop TNT, trzecie Stans.
Caly rower klasa,kola wygladaja swietnie nic tylko smigac,czy uzywa Pan stravy
Dzięki wielkie 🙂, niestety nie używam stravy.
Teoria, że te koła pozwalają utrzymać prędkość lekko mnie zaskoczyła, ale nie dyskutuję z tym, może to zmierzyłeś. Jak dla mnie zmieniając z dtswiss 1850 na falcon głównie zauważyłem zysk w postaci lżejszego i szybszego startu i osiągnięcia prędkości od 0. Po prostu zyskując na wadze kół rower lepiej i szybciej nabiera prędkości od zera. Ps Oglądam film w prędkości X2. Ciut za długi jak na przekazana treść. Powodzenia
Dzięki 🙂, utrzymanie prędkości to zaleta wszystkich wysokich stożków, nie tylko tych kół. Nie bez powodu stosuje się wysokie stożki w rowerach czasowych, triathlonowych czy torowych, prócz zalet szybszego startu, rozpędzenia się, podstawą jest właśnie to, jak na wysokim stożku jest łatwiej utrzymać daną prędkość. Przykład : jadąc w płaskim terenie na kołach aluminiowych o stożku np: 25mm i utrzymać prędkość jazdy 30km/h należy generować moc ~ 160 watów, zmieniając koła na karbonowe o wysokim stożku (50mm) generujemy taką samą moc ale utrzymanie prędkości jest już na poziomie ponad 31 km/h. Taka o to jest podstawowa zaleta wyższych stożków, i jest to wyczuwalne, przynajmniej dla mnie.
Fajne kółeczka prezentują się pięknie. Jaka byla cena kół? Pozdrowerek cieplutki.👋🤓🚲😎
Około 5 tysięcy złotych wyszły koła, pozdrowionka 🙂
Mogę tylko przyłączyć się do polecenia kół Falcon. Co do obić, to nie wada, tylko cecha kół na stożku. Jedyne co można by tu zrobić to twarde lakierowanie by nie zdzierać karbonu. Szczerze to mam nadzieję że w obręczach gravelowych poszerzanie ich zatrzyma się na 25mm. Szersze trochę mogą ograniczać już stosowanie opon szosowych a przecież gravel (podobno) to szosa z aspiracjami szutrowymi a nie rower mtb.
No tak, jest to cecha, ale chyba nie powiedziałem że to wada, tylko minus wysokich stożków pod kątem możliwości obicia obręczy 🙂
Co do szerokości wewnętrznej obręcz, też mam nadzieję że zatrzyma się to na tych 25 mm, przynajmniej w modelach road plusowych, bo faktycznie jak będzie jeszcze szerzej, to będzie trzeba zapomnieć o oponach szosowych.
Lakier może opryskiwać. Mniej lub więcej. Sądzę, że uderzenia kamyków w lakier będzie nie mniej widać.
@@anka2866 Pewno tak, tylko że w moim przypadku mam każdy rower zabezpieczony porządną folią samoregenerującą się. Z obręczami też by się pewno dało, najlepiej na etapie składania kół, gdy mamy tylko same obręcze bez szprych.
@@darekbike Ktoś to robi? Bo to może być taka ochrona jak folia na ekran smartfona. (Zawsze coś to da.) Zniszczona źle by wyglądała. Wszystko kosztuje i podraża koszty zabawy. Tj. cena/koszt pasji ;)
Myślę o nich, albo Vinci Sentiero allround 36 (Vinci z rabatem wychodzą 600zł taniej na tej samej piaście)
@@stalker777777777 Żadnych odczuwalnych różnic w jeździe nie zauważyłem pomiędzy kołami Vinci a Falcon, tak że zostaje tylko aspekt wizualny i cenowy, 600zł to sporo, można zainwestować w coś dodatkowego, np: opony 🙂
@@darekbike No ale właśnie te koła są inne ciut. Tu mam 36 stożek, 24 wnętrze, 34 zewnętrze i beztaśmówka (nie wiem na ile to jest lepsze, bo taśma to raptem z 20g więcej po prostu, chyba, że ma problemy z trzymaniem albo coś? ) a w Falconie jest asymetryczna obręcz, wnętrze 25, zewnętrze 32, stożek 40, więc ciut lepiej uloży się opona, ale bocznie gorsza aerodynamicznie pod oponki jakie chcę tj 36-40, minimalnie większy stożek. Faktem jest, że te obręcze Falcona są piękne.
Mam jeszcze jednego kandydata wariata. Po poczytaniu o nowym Zipp XPLR znalazłem Pro Way GR3 35 tylko to nie wygląda jak stożek a bardziej trójkąt, ale może to z racji proporcji. Wewnętrze 29! zewnętrze 36, pod oponkę 38-40 myślę, że byłoby to mega. Najbardziej płaska opona i aero boczne opona-ściana koła najfajniej. Cena też mega zachęcająca bo na pre orderze wychodzi taniej od vinci o 600zł....:D Do tego wydaje mi się, że najlepsza jest ta piasta standardowa właśnie w pro way, kopia dt350 czyli jak w tych wszystkich, ale już na exp i tyrka lepiej.
@@stalker777777777 Tak jak pisałem wcześniej, różnice niewielkie, nie na tyle wielkie, aby odczuć je w trakcie jazdy, miałem już kilka zestawów z takimi różnicami i stąd moje wnioski, różnice odczuwalne w jeździe są dopiero pomiędzy kołami gravelowymi, a szosowymi. Tak że musisz sobie wybrać i kupić pomiędzy nimi. Bardziej odczuwalne różnice są w obsłudze klienta względem tych firm, Falcon w tej kwestii wygrywa, podejście do klienta, itd, itd, w Vinci już tak kolorowo nie jest, firmy Pro Way nie znam pod tym względem, nie mam pojęcia jak wygląda obsługa u nich posprzedażowa i pogwarancyjna.
@@darekbike a wiesz może jeszcze czy jest sens brać obręcz asymetryczna czy stożek ? Ten Falcon jest asymetryczny, Vinci i Pro Way stożek, to może mi pomoże w wyborze albo chociaż odrzuci jedną opcję :p
Jeszvze takie pytanie, czy te falcony mają dziurkę na odpływ wody ?;)
@@stalker777777777 Ja mam stożek 40mm asymetryczny w kołach Falcona i szczerze nie zauważyłem żadnych różnic pomiędzy zwykłą obręczą, a asymetryczną, w teoretyce koła z asymetryczną obręczą powinny być sztywniejsze, ale ni cholera nie jestem tego w stanie wyczuć w praktyce podczas jazdy, moim zdaniem więcej tutaj marketingu, niż faktycznych doznań z jazdy. Jeżeli masz okazję tyle zaoszczędzić, i nie bardzo zależy Ci na stronie wizualnej, to brał bym koła które korzystniej wychodzą cenowo.
Coś nie tak z mikrofonem u Pana.
Trzeszczy.
Nie zauważyłam że miałem przestawiony mikrofon na +10 decybeli 🙂, dlatego tak trzeszczy.
Cześć Darek. Też dałam się oszukać na mleko. Nie warto. Ale marketingowy bełkot mleka ma się sprzedawać, tak czy siak NIGDY WIECEJ MLEKA 😂 Pozdrawiam
Pozdrowionka 🙂, niestety dokładnie jest tak jak piszesz, marketingowy bełkot, dawniej nikt nie słyszał o mleku i było dobrze, wszyscy jeździli na dętkach i nikt nie narzekał, a teraz ....... reklamy, marketing, reklamy, całe nasze życie toczy się wokoło tego.
W MTB to działa tak że się wbijają jakieś kolce i nawet się tego nie zauważa, więc mleko to nie jest tylko marketing. Na szosie bardziej bo ciężko mi uwierzyć, że przy ciśnieniu 5bar+ jakiekolwiek mleko załata szerszą dziurę, może małe tak (dodają tam jakieś bajery do szosowych mlek)
@@OYeahan Oczywiście w MTB jak najbardziej, tak samo w gravelach, trekingach, itp, wszędzie tam gdzie jeździmy na niskich ciśnieniach mleko będzie lepsze, dużo bardziej efektywniejsze niż dętka, a co do rowerów szosowych, gravelowych na których jeździmy, tak jak piszesz, już na wyższych ciśnieniach, no to już różnie z tym jest, jedni sobie chwalą, inni narzekają.
@@darekbike myślę że dalej nawet na wyższych opory toczenia są istotnie niższe niż z dętką, szczególnie butylową. A jak połączysz dętkę butylową z oponą TLR (jak myślę, że sporo osób jeździ), to pewnie najgorsza możliwa konfiguracja pod względem oporów. W zasadzie chyba da się jeździć na oponach TLR bez mleka, jeżeli są dobre i szczelne i akurat podpasują dobrze z obręczą (a jakąś dętkę np. TPU wozić na wypadek dziury).