Jeżdżę według tego jak powiedziałeś :D Fotel 90 stopni i zawsze jak ktoś ze mną jedzie to się pyta : "jak ci może być tak wygodnie" :) A jednak może ! Super odcinek :)
Witaj Waldku! Dzieki zasad ktore byly poruszone w materiale, moje plecy w koncu zaczely odpoczywac. Wiekszosc z nas kierowcow zbyt mala uwage przykuwa do odpowiedniej pozycji za kierownica. Ps: teraz nawet zapiecie pasow jest przyjemne.. Pozdrawiam serdecznie i szerokosci!
Obejrzałem, wysłuchałem, dzisiaj sprawdziłem jak się jeździ po nowych ustawieniach. 1: samochód lepiej ze mną współpracuje (wreszcie kręcę kierownicą, a nie wiszę na niej). 2: aż wstyd się przyznać, że dobrze ustawiłem sobie fotel po 21 latach za kółkiem...
Witam. Niewielu kierowców przyzna, że robiła błędy podstawowe przez lata jazdy. Dziękuję za szczerość, radę i ciekawość. To co wydaje się absurdem, ratuje nasze życie i innych. Z serdecznymi pozdrowieniami:
Bardzo mi się podobał ten odcinek, dziękuję że poświęca Pan czas aby nam jeździło się lepiej bezpieczniej i wygodniej. Film to jedna z najlepszych form przekazywania wiedzy o którą dziś trudno w np. OSK.
Świetny materiał. Zdałem egzamin na prawo jazdy za pierwszym razem i posiadam aktualnie prawo jazdy 5 lat i dopiero teraz tak na prawdę wiem jak się poprawnie ustawić za kierownicą. Fakt że instruktor mówił tylko o trzymaniu kierownicy na za 15 trzecia. Pozdrawiam
+136cinek Też mam kultowego Fiacika, i z tyłu mam tylko jeden pas. Nawet gdybym miał komplet, to te pasy z tyłu tylko obejmują biodra, także przy zderzeniu pasażer z tyłu ląduje głową na moim fotelu, a resztę możecie sobie sami dopowiedzieć. :)
Waldku Twoje filmy w Ośrodkach Szkolenia Kierowców powinni puszczać, bo najczęstsze objaśnienia instruktorów są tak powierzchowne że nic z nich nie wiadomo.
+moto doradca jak mnie uczył mój "instruktor" to mi przez 10 godzin kursu sprzęgło podtrzymywał. Jaki byłem uradowany jak mi przez 10 lekcji samochód ani razu nie zgasł. Najgorsze nastąpiło po tych 10 godzinach.
Cześć. Bardzo przydatny film. Myślę, że warto pokazywać go osobom, które mają w zwyczaju, siedzieć za kierownicą na tzw. luzaka oraz osobom, najczęściej kobietom, które wręcz dotykają klatką piersiową kierownicy. Pozdrawiam
Witam. Jakoś z nierozsądku pominąłem "stary" film. Zawsze jadę z fotelem ustawionym pod kątem prostym, lub wręcz ostrym. "Czucie" samochodu i komfort jazdy nie do uwierzenia dla "leżaków". Z serdecznymi pozdrowieniami:
Od siebie dodam pewną poprawkę do tego co mówił Pan Instruktor. Wspominał o wciskaniu sprzęgła i hamulca przy hamowaniu awaryjnym - odradzam. W sytuacji awaryjnej wciśnięcie samego hamulca pomaga nam skrócić drogę hamowania - silnik nam pomoże. Tak przynajmniej uczono mnie na kursie prawa jazdy.
+Krzysztof Cichoń Widocznie uczył Cię instruktor starej daty - w autach wyposażonych w system ABS zalecane jest wciskanie sprzęgła przy hamowaniu awaryjnym, ponieważ wówczas system pracuje najbardziej efektywnie.
+UglyJoe92 Testowałem kiedyś hamowanie awaryjne na śliskiej drodze (poza cywilizacją gdzie nikt nie jeździ, w nocy) Vectrą B z ABS, i mimo pewnego stanu i sprawności auta, samochód hamował dużo skutecznej kopem w sam hamulec, a dopiero pod koniec dokładając sprzęgło żeby nie zgasł.
+Wojtek9734 Żeby nie było, że swoje stwierdzenie wziąłem "z tyłka", zacytuję za internetami: "Nieco inne zasady obowiązują w razie konieczności nagłego hamowania. Przy dużej prędkości, na początku manewru należy tak samo wcisnąć sam hamulec, ale gdy pojawią się oznaki działania ABS-u, dodatkowo musimy użyć sprzęgła - zdajemy się wówczas na elektronikę, ale w przeciwnym razie bezwładność silnika może zakłócić działanie układu ABS. " - i to stanowisko obowiązuje wśród wszystkich instruktorów, z jakimi miałem przyjemność rozmawiać. ;)
+Krzysztof Cichoń Nie do końca ma to sens. Próbujemy się zatrzymać a silnik próbuje nas rozpędzać (no przy niskich obrotach na wysokim biegu mu się to już nie uda i pewnie zgaśnie, ale nie każdy silnik tak samo traci obroty po zdjęciu nogi z gazu), mamy też już jakiś pęd, musimy wytracić energię kinetyczną najszybciej jak się da (tarcie klocek-tarcza), silnik nam będzie tylko przeszkadzał (hamując awaryjnie nie liczymy już chyba na to, że będziemy jeszcze przyspieszać, bo jeśli tak, to koniecznie trzeba zredukować bieg). Wydaje mi się też, że przy sprzężonym silniku z kołami szybciej dojdzie do utraty przyczepności między kołem a jezdnią i wówczas zacznie efektywnie działać ABS, który będzie po pierwsze głupiał (hamujemy czy jedziemy?), po drugie im później będzie musiał ratować nam koła przed zablokowaniem, tym lepiej, bo więcej energii zdążymy wytracić, czyli wolniej będziemy jechać w momencie gdy zacznie on działać, a jak wiadomo ABS nie skraca drogi hamowania, a ta jest wprost proporcjonalna do prędkości. Oczywiście hamując awaryjnie lepiej skupić się na tym, żeby chociaż w hamulec trafić, niż trafiać jednocześnie w hamulec i sprzęgło, ale jeśli nie mamy problemu ze znalezieniem sprzęgła należy go użyć a jeszcze lepiej od razu zredukować biegi (fajnie się to o redukcji pisze z za monitora, ale jeśli mamy szansę, warto chyba to zrobić, bo potem możemy uciekać jeśli będzie potrzeba).
+Piezo Widocznie miałeś kiepskich instruktorów na nauce jazdy, skoro dopiero teraz się tego dowiadujesz. :P Mój instruktor przed każdym rozpoczęciem jazdy kładł szczególną uwagę na właściwą pozycję za kierownicą i poprawne zapinanie pasa.
Fajnie, że pokazaliście jak zapiąć pasy - moich pasażerów zawsze upominam, niektórych któryś raz z kolei a i tak niektórzy zapinają go tak, że mają luźny pas na brzuchu (wręcz falujący). Oczywiście wg wszystkich ja się czepiam (już samo zapinanie pasów, zwłaszcza z tyłu, to moje czepialstwo jest, podobno) a przecież jako kierowca, poniekąd odpowiedzialny za życie czy zdrowie pasażerów, mam nawet obowiązek ich upomnieć. Sam miałem okazję się przekonać tylko przy awaryjnym hamowaniu jak wiele daje pas trzymający gruby tyłek kierowcy w fotelu (i obym w innych sytuacjach nie musiał) - przytrzymał mnie za biodra i mogłem swobodnie operować nogami (bo pas zapinam na biodrach, pod moim bebzonem, pod kurtką), przytrzymał tułów i mogłem swobodnie operować rękoma, a nie odpychać się od kierownicy. Pas na mnie leżał, więc siłą bezwładności w niego nie uderzyłem (tu też pozycja fotela jest ważna), więc nawet nie było to bolesne spotkanie. Myślę, że głównie dzięki temu skończyło się tylko na hamowaniu i kręceniu kierownicą, a nie na dzwonie czy zgonie. Niektórzy (zwłaszcza ci, którzy nie prowadzą) mają zapinanie pasów głęboko w d..., bo słyszeli o urban legend, jak gość pasów nie zapiął, wypadł z auta, trafił w krzaki i one go tak wyhamowały, że nic mu się nie stało. Tylko, że nie zawsze po drodze są krzaki.
Fajny filmik, brak mi jednej rzeczy -> regulacji PASÓW !!! o tym wszyscy zapominają. Znam przypadek, że PAS bezpieczeństwa prawie przeciął tętnicę szyjną. WG. zaleceń producentów: Wysokość zaczepienia pasa należy tak wyregulować, aby jego część barkowa przebiegała mniej więcej przez środek barku - w żadnym razie nie przez szyję. Pozdrawiam.
Oparcie jak najbardziej pionowo - i to jest ważne. Samochód czuje się przede wszystkim plecami (poślizgi itp), więc muszą dolegać! Świetny odcinek. Mam nadzieję, że nawróci wiele osób :) pozdr.
super odcinek. Poważnie na naukach jazdy nie ma takich informacji. tylko "ustaw sobie fotel tak, żeby było ci wygodnie"..a co z jakiego powodu i dlaczego to już nie wiadomo. Jeśli chodzi o trzymacie kierownicy za piętnaście trzecia to mi powiedzieli na naukach ale dlaczego .. to już sam musiałem się domyślać..
+motodoradca Panie Waldku jako 19 letni kierowca (roczny staż i zrobionych 8 tys. km) zawsze lubiłem jeździć z maksymalnie odsuniętym i głęboko pochylonym siedzeniem. Po obejrzeniu materiału poszedłem do swojej Alfy 147 ustawić siedzenie według zaleceń. Dodam tylko, że mam 185 cm wzrostu i faktycznie nie brałem pod uwagę tych czynników, a jestem na rozszerzonej fizyce więc uświadomiło mi to jak bardzo źle robię i jak mogę skończyć. Dziękuję za udostępniony materiał! PS : W mojej szkole jazdy nie było to tak dokładnie wytłumaczone.
Ja tam uwielbiam jazdę z pasami :D Często specjalnie dociągam je, bo czuję się bardziej komfortowo. W zakrętach nie rzuca mną po samochodzie, jestem z nim zintegrowany. Nie rozumiem ludzi jeżdżących bez :P Pozdrawiam ;)
@moto doradca Apropo hamowania awaryjnego. Kiedyś miałem sytuację, że musiałem taki manewr wykonać, przy pozycji leżącej. Aż wstałem z fotela i opierałem się tylko nogą o hamulec. Od tej pory już większą uwagę przykładam do poprawnej pozycji za kierownicą. Na szczęście udało się wtedy wyhamować :D
Waldek, jaka poważna mina na tych urywkach XDD Aż zabawnie to wyglądało XDD Ale co do pozycji za kierownicą, to muszę się pochwalić, że mi najwygodniej się jeździ z ustawieniem fotel na 90 stopni :D
Dobry odcinek, ale pominąłeś zbyt bliską pozycje przy kierownicy. Taka maniera wśród wielu pań i starszych panów. .Wygląda to z boku bardzo śmiesznie / buzia na szybie / i jedyną jej zaletą jest dobra widoczność świateł , kiedy stoimy pierwsi na skrzyżowaniu. Bardzo poważnym zagrożeniem jest maksymalna bliskość do poduszki. Ponadto ręce, jak skrzydła / maksymalnie zgięte w łokciach / . ograniczają możliwości płynnego kierowania autem.
Niezły filmik, sam do końca nie wiedziałem jak w pełni poprawnie ustawić się za kierownicą, jednak porównując do tego co tu zobaczyłem to ustawiałem się z tymi samymi ideami. Jednakże wciąż nie wiem jak ustawić wysokość kierownicy oraz odcinek lędźwiowy.
Co do wysokich osób w samochodach większość samochodów nie jest przystosowana dla wymiaru powyżej 200 cm, w suwach też często brakuje miejsca. Przy moim wzroście 203 cm w avensis t25 mam chyba dwa lub trzy palce nad głową przy maksymalnie opuszczonym fotelu. Często też oglądam testy na kanale autocentrum i Pan Zachar który ma 200 cm też w większości nowych samochodów ma od jednego do trzech palców wolnej przestrzeni nad głową. Producenci samochodów mogli by uwzględnić że jeżdżą nimi wysokie osoby, w CR-V II to się nawet nogami nie mieszczę tak krótko się rozsuwa fotel kierowcy ;)
Przez jakiś czas odchylałem oparcie bo myślałem że będę niemal leżał i będzie wygodnie - w praktyce gówno prawda. Większość czasu wychylałem się do przodu czy to całym ciałem czy to głową żeby coś dojrzeć, nie mając żadnego podparcia stawało się to męczące. Któregoś dnia pomyślałem żeby ustawić się bardziej pionowo i przybliżyć do kierownicy - wbrew pozorom pozycja jest wygodniejsza i mniej męcząca. Przy okazji zdecydowanie lepiej czuje się auto, szczególnie przy wyprzedzaniu na kiepskich drogach gdy wychylałem się do przodu próbując wyczuć auto żeby nie załapać pobocza. Teraz wszystkie manewry wykonuję pewniej, ale nie jest to nadmierna pewność taka która może zaprowadzić do grobu :D Po prostu CZUĆ samochód, nawet samymi pasami. Zdecydowanie polecam spróbować każdemu kto leży za kółkiem.
Panie Waldku naprawdę bardzo ciekawy odcinek! Jutro wprowadzę dzięki Tobie i panu Adamowi mała korektę u siebie co do ustawienia fotela a dokładniej zagłówka :) Jeszcze raz dzięki :) I taka mała uwaga co to twoich super materiałów. Fajnie jakby na początku filmiku zaraz po intro dodawać również Imię i Nazwisko gościa występującego w odcinku :)(chodzi o napis wychodzący z boku jak w 12sec) No chyba, że tylko mamy znać tego pana z imienia :) Pozdrawiam!
Dzięki wielkie za odpowiedź! Pozdrawiam i czekam na więcej materiałów w twoim wykonaniu. Naprawdę widać, że lubisz robić to co robisz i robisz to z pasją w sposób,który przyciąga widzów. Niektóre tematy wydają się banalne ale i tak wciągają! Traci się przy nich poczucie czasu. Nie trać motywacji w tym co robisz! Tak przyjemnie się słucha tego wszystkiego jak opowiadasz, że szkoda gdy nadchodzi koniec materiału. Ale zawsze pozostaje czekanie na więcej! Pozdrawiam!
Kilka tygodni temu właśnie w podobny sposób wyregulowałem swoją pozycję za kierownicą i też przez jakiś czas czułem pewien dyskomfort czy raczej nienaturalność. To oczywiście mija, ale potwierdzam, że jest dziwne uczucie przez jakiś czas, choć wiemy, że teraz nasza pozycja jest prawidłowa.
A ja mam taki problem, że jestem niska i chcąc ustawić fotel jak mówicie to kierowałabym udami, brzuchem, piersiami albo brodą. A nie stać mnie na kupno auta, które będzie dopasowane tylko dla mnie.
Mam 190 cm wzrostu, podczas targów Motor Show w Poznaniu miałem okazję "przeturlać" się w symulatorze dachowania który zrobiony był z Golfa III, prawidłowo napięty pas sprawił, że miałem jeszcze kilka centymetrów luzu pomiędzy głową a dachem, sam też wyrobiłem sobie nawyk po dachowaniu które przeżyłem w wieku 4 lat, że wsiadając do auta machinalnie zapinam pas i go naciągam. Co do pozycji za kierownicą siedzę pionowo, kąt 90 stopni jest jak najbardziej zachowany i w życiu nie przypuszczałem że będzie to najwygodniejsza pozycja za kierownicą :) nie dość ze dobrze czuje się auto to przy "teście łosia" przy 110 km/h nawet nie poczułem mocno przeciążeń bocznych i byłem w stanie opanować auto tak, jakbym jechał te 10 km/h.
Świetny materiał, pokażę go mojemu tacie, bo ciągle toczymy "wojnę" o to jak siedzieć za kierownicą. Przy okazji jutro może uda mi się coś poprawić w tym jak sam siedzę :)
Super super super filmik !!!!!!! Brakuje tylko o ustawieniu ledzwiowym - prawie nikt o tym nie mowi. Ja sam za cholere od 25 lat nie wiem jak jest dobrze 🤷♂️🤷♂️🤷♂️
Ja wyszło, że mam wszystko dobrze ustawione :) Nie uczono mnie akurat w Toruniu, ale w Szkole Jazdy Subaru na podkieleckiej "Miedziance" :) Miałem okazję być w symulatorze dachowania i naprawdę daje wiele do myślenia.
moto doradca Dokładnie! Jeszcze jak np. do środka wrzucą nam jakieś gadżety imitujące śmieci walające się w naszych samochodach to aż się chce sprzątać :)
A co z pasażerem przedniego fotela ?czy on tez musi siedzieć pod kątem 90 stopni? bo z pasem to wiadomo czym ciasniej tym szybciej Nas złapie. Dodam że raz w roku w okresie wakacyjnym pokonuje trasę ponad 2 tys km i wątpię że pasażerka wytrzyma siedząc pod kątem 90 stopni bo 60 % drogi śpi :)
Kiedyś jadąc Fiatem Doblo wpadłem w poślizg i wleciałem do rowu, dzięki temu że miałem zapięty pas dzisiaj jestem tu. Gdyby nie pas wyleciał bym przez przednią szybę, a samochód przygniótł by mnie do ziemi. Tu już tak bardzo drastycznie opisuje ale wszystko może się zdarzyć.
Witam. Waldku super material... :) A teraz pytanie. Czy w przyszlosci dalo by rade zrobic podobny material tylko kierowany w strone kierowcow samochodow ciezarowych. Jestem kierowca zawodowym od kilku miesiecy i dalej nie moge znalesc dobrej pozycji za kierownica. Pozdrawiam!
Waldku! mam 194 cm... i cholernie cięzko jest dobrać mi pozycje za kierownicą, walcze z autem od ponad miesiąca i albo wygodnie/albo bezpiecznie. co byś poradził żeby mi pomóc.
Nie rozumiem dlaczego tak wiele osób mocno odchyla oparcie fotela. Wygodniej? No chyba nie do końca, bo najwygodniej jest wtedy, gdy nie trzeba ruszać całym tułowiem podczas kręcenia kierownicą. U mnie oparcie jest zazwyczaj pod kątem ok. 90 stopni. Jeszcze jedna mała wskazówka: podczas wciskania sprzęgła noga ma pokonywać jedynie opór stawiany przez pedał. Jeżeli musimy dodatkowo trochę wgnieść udo w fotel, to jest on źle ustawiony (za wysoko lub za daleko).
+1991Jurek nie do końca, to była metoda znana lata temu, ale przy nowszych autach nie jest to takie proste szczególnie przy regulowanej kierownicy w 2 płąszczyznach.
Jeśli ma się głowę / ciało zbyt blisko poduszki ma negatywny wpływ... to po co są wypuszczane? Tak samo też jeśli ma się odpowiednio fotel ustawiony i pas odpowiednio naciągnięty - nasze ciało nawet nie dotrze do do poduszki... po co ? Żeby zminimalizować szansę że kierowca mimo wszystko wyleci przez okno lub walnie głową o kierownicę?
Jeżdżę z fotelem ok 90-100°, dość blisko kierownicy - > troszkę dalej niż na materiale. Zaczynałem się zastanawiać, czy jestem dziwny (choć generalnie jestem), bo NIKT kogo znam jako kierowcę tak nie jeździł 😅. Generalnie dominuje pozycja afroamerykańska (murzyńska).
Wszystko super! bardzo fajnie że wiem jak mam ustawić fotel, a mam 192cm. Tylko czemu dopiero dowiaduję się tego z youtube a nie z egzaminu czy samych szkoleń na prawko B... dramat. Potem oglądamy 10min filmiki "Polskie Drogi" czy inne kompilacje. Dużo czasu minie kiedy społeczeństwo zrozumie pewne aspekty prowadzenia. Sam oceniam że wiele osób podróż autem odpiera jako powrót z pkt A do B wyłączając myślenie. Bardzo źle robi.
No to u mnie w seicento chyba mam najoptymalniejszą pozycję jaką mogę. Oparcie praktycznie w pionie, noga w kolanku ugięta na sprzęgle tylko pas muszę zacząć częściej poprawiać. Jednak niestety fotel ani dobrze poprawiony pas w ogóle nie trzymają w zakręcie i bardziej trzymam się kierownicy niż siedzę w fotelu...
a ja pozdrawiam Adasia - dobrze prawi na filmie i tak samo było (a nawet lepiej, bo więcej), gdy uczył mnie na kursie w Rajderze... jeszcze jego prywatnym Suzuki wtedy jeździłem he he... :-)
Co zrobić gdy mam 200+ cm i nie da się ustawić dobrze pozycji za kierownicą, gdyż zawsze obcieram kolanami o kierownicę? Mam maksymalnie odsunięty, obniżony fotel i podniesiona kierownicę.
Czesc, kiedys (pare miesiecy temu) przypadkiem natknalem sie na twoje konto i od tamtej pory lubie ogladac twoje moto porady! Sa bardzo przydatne. No i wreszcie wiem co to masz za autko! To moj wymarzony samochod juz od dawen dawna. Az dziwie sie ze go wczesniej nie rozpoznalem. Daj znac jak go bedzies sprzedawal, to sie zastanowie nad jego kupnem :)
Kurcze, czyli nie można zamontować leżaka plażowego zamiast fotela :-P Odcinek na plus, upewniłem się iż zajmuje dobrą pozycje za kierownicą(a przynajmniej się staram) :-)
Dobre, chyba siadam prawidłowo ale zweryfikuje jeszcze to z tym filmem. Poza tym przydało by się jeszcze odrobinę wskazówek jak uczyć zapinania się dzieci.
Z mojej strony dodam tylko tyle, że siedzenie pod kątem 90 stopni nie dla każdego jest wygodne, a na pewno nie dla mnie. Sam odchylam się o 105-110 stopni i tak jest dla mnie najlepiej. Mimo braku regulacji kierownicy przód-tył mam tak ustawiony fotel, żeby nie mieć problemu w razie sytuacji awaryjnej. Często jest tak, że kierowcy, szczególnie niedoświadczeni albo z wadą wzroku ustawiają na "gwałt" fotel tak żeby siedzieć pod kątem 90 stopni, co w połączeniu z brakiem regulacji kierownicy wygląda dziwacznie ale też w praktyce jest to niewygodne. Nikt mi nie powie, że blisko ustawiona kierownica powoduje lepsze panowanie nad samochodem. Za mocno zgięte łokcie utrudniają szybkie obracanie kierownicą. Tak więc należy znaleźć złoty środek dla siebie i piętnować również tzw pozycję embrionalną.
+Remek Lewicki Amerykańskie samochody to badziewia, tylko że są kultowe i niektórzy uważają je za ładne. W dzisiejszych czasach za wiele się nie poprawiło.
Ja mam 12 lat i zawsze, gdy brat wpuszcza mnie za kółko to ustawiam sobie fotel blisko kierownicy i na 90 stopni :) Może to dla tego, że on ma terenówkę, i jeździmy w po wybojach, przez to mi tak wygodniej, bo czuję się bardziej "stabilny" :)
Waldku, planujesz jakiś artykuł na JM opisujący działanie jakiegoś mechanizmu w samochodzie w najbliższym czasie? :) Bardzo je lubię i z niecierpliwością czekam na kolejny.
Dotarłam do momentu kiedy ustawia Pan fotel i radzi Pan żeby opierać się o niego całymi plecami. Tu zaczyna się problem, który chciałam rozważyć. Mianowicie- niestety jestem niską osobą i fotel w moim samochodzie (ford galaxy) nie "dosuwa się" wystarczająco do przodu żeby być "przyklejoną" do fotela i jednocześnie dosięgać stopami do pedałów i nie mieć nogi maksymalnie wyprostowanej. Jak poradzić sobie z tą sytuacją by w razie wypadku czy kolizji nie mieć z tego powodu jakichś konsekwencji zdrowotnych ? Pozdrawiam :)
+Maria Oliwia Baranowska Było powiedziane, że trzeba zwrócić uwagę, że nie każdy samochód pasuje do wysokich osób, tak też jest na odwrót. Nie każde auto jest dobre dla niskich ...
Wiele osób o tym zapomina (czyżbyście również nieświadomie to pominęli na filmie?) lub nawet nie wie o tym, że pas bezpieczeństwa też można regulować (góra-dół). Generalnie ta wysokość nie musi być jakoś bardzo dokładnie ustawiona, ale czasem jak wsiadam do czyjegoś auta (kierowca czy pasażer- bez znaczenia) to ewidentnie czuję, że pas jest zbyt nisko i przytrzymuje mi rękę, a nie bark lub jest za wysoko i drapie mnie w szyję. Nie trudno sobie wyobrazić, co stało by się podczas zderzenia, gdy pas nie leży prawidłowo, dlatego warto choć raz zwrócić na to uwagę.
ja mimo 2 metrów wzrostu siedzę niemalże pionowo , no całkiem pionowo nie moge bo bym musial chyba crafterem lub czyms podobnym jeździć , ale z pewnością nie leżąco .
moto doradca zwykle jeżdże skoda superb II generacji , czasem peugeotem 3008 tylko poziot ma okno dachowe przez co lekko zgarbiony jeżdżę bo zabiera ono z 3-4 cm nad głową . A w Superbie mam fotel maks do dołu ustawiony , oparcie powiedzmy równolegle do słupka B :) i zagłówek max jak najwyżej by głowa stykała sie podczas jazdy z nim. Co prawda szkoda że nie ma regulacji dwu osiowej zagłówka jaką ma passat B7 np . No ale od auta z 2009 roku nie będe wymagal cudów i tak jest świetnie :)
Waldku co do pozycji się zgadzam ale co do manewrowania kierownica to nie stety nie> sytuacje na drodze sa różne unikasz przeszkodę i jenoczesnie redukujesz bieg i masz jedna reke na kierownicy 20 lat doświadczenia mnie to nauczylo wychodzisz z każdego poślizgu Pozdrawiam
Hej ! Ja zawsze mam problem przy tej pozycji której było mówione że kolanami zahaczam o kierownice , do tego stopnia że nawet można ją trzymać. Dziwie się osobom że jak tak siadają jak jest pokazane na filmie na początku że dają radę płynie jechać , u mnie przy tej pozycji to tylko szarpania bo nie do końca wysprzeglam a co dopiero o hamowaniu ... moto doradca Gdzie są takie tory gdzie można podszkolić jazdę swoim autem , wyczuć auto sytuacjach którym bardzo rzadko się nam zdarzają ? Ile taka przyjemność kosztuje .
Bardzo dobry materiał! Waldku, orientujesz się może w jakich przedziałach cenowych są tego typu kursy bezpiecznej jazdy? (maty poślizgowe i reszta przyjemności). Czy są to zajęcia indywidualne z instruktorem?
197cm wzrostu w astrze g z szyberdachem...moja pozycja to na maxa do tyłu, na maxa w dół, oparcie na maxa pionowo (wychodzi 90stopni) pasy na maxa do góry, zagłówek na maxa do góry, kierownica na maxa do góry i na maxa do siebie xD pozycja ustalona w ośrodku doskonalenia jazdy xD trudno było przyzwyczaić się do tych 90 stopni, wydawało się że siedzę nienaturalnie a więc niepoprawnie. Dopiero przy hamowaniu awaryjnym wyszło około 10% krótsza droga hamowania w porównaniu do starej pozycji ;) lusterka boczne mają jeszcze zapas regulacji juhuuu!!! xD
+moto doradca pierwszy samochód...zafascynowany zakupem + brak doświadczenia i wychodzą takie kwiatki ;) kupiłbym bez szyberdachu to było by git...a teraz włosami dotykam podsufitki ://
Waldku a może nagrałbyś poradnik dla młodych kierowców? :) Wymieniłbyś w nim najważniejsze nawyki i zasady jakie powinien taki kierowca pojąć a niekoniecznie tego uczą na kursie prawa jazdy. Ważne by było jak eksploatować pojazd by nie wykończyć go zbyt szybko, zmniejszyć koszty użytkowania i tym podobne. Co o tym sądzisz? :D
Jakub Waliszewski Mnie chodzi o to żeby bardziej były porady dotyczące użytkowania pojazdy :) Jednak młodzi nie wiedzą często co robią źle przez co powielają błędy.
Jedynym problemem w kwestii bezpieczeństwa jest to, że ludzie nie posiadają np takiego Volovo tylko forda focusa z 99 roku albo inne samochody z lat 80-2000 a tam nie ma regulacji kierownicy na każdej płaszczyżnie itd :) ale fajny materiał.
Czesc Waldek, jak te "wytyczne" mają sie do pasażera ? Chodzi mi to pozycje skrajnie prostą. Widomo pasazer moze sobie pozwolic na wiecej (drzemka itp.)
Od siebie dodam, że przy 193cm wzrostu w starszych samochodach, z jednopłaszczyznową regulacją kierownicy, dobranie pozycji, tak aby nogi współgrały z rękoma zajmuje dużo czasu, ale jest do osiągnięcia. Dlatego wzrost, nie pomoże być wymówką do leżenia.
zapomnieliście powiedzieś o ustawieniu zagłówka. Powinien być ustawiony tak że jego środek musi być na wysokości oczu kierowcy/pasażera. Niestety nawet w programach motoryzacyjnych w TVN bądz nawet TOP GEAR czesto zagłówek jest źle wyregulawany, nie wspominając o filmach. Co gorsza w filmach nawet wyjmują zagłówki żeby ładniej/łatwiej się filmowało/oglądało film - TRAGEDIA !!!
Oboje się mylicie. Czubek zagłówka powinien być równy z czubkiem głowy lub nieco niżej, jednak nie może być poniżej linii oczu. On ma chronić odcinek szyjny kręgosłupa w momencie zderzenia, gdy głowa leci do tyłu, żeby karku nie złamało...
+OrgaNova jestem wykwalifikowanym instruktorem jazdy w UK, oni maja tutaj ostrego chyzia na punkcie bezpieczeństwa. Tak tutaj każą uczyć wiec wierze im ze tak jest najbezpieczniej ;)
mcgregory No widzisz, a nam w Polsce każą tak ;) jestem również inżynierem biomedycznym, robiłam wiele badań na temat zachowania się ciała ludzkiego w momencie wypadku, i wyszło, że to, co mówię, jest zgodne z prawdą.
Jeżdżę według tego jak powiedziałeś :D Fotel 90 stopni i zawsze jak ktoś ze mną jedzie to się pyta : "jak ci może być tak wygodnie" :) A jednak może ! Super odcinek :)
Witaj Waldku!
Dzieki zasad ktore byly poruszone w materiale, moje plecy w koncu zaczely odpoczywac. Wiekszosc z nas kierowcow zbyt mala uwage przykuwa do odpowiedniej pozycji za kierownica.
Ps: teraz nawet zapiecie pasow jest przyjemne..
Pozdrawiam serdecznie i szerokosci!
Obejrzałem, wysłuchałem, dzisiaj sprawdziłem jak się jeździ po nowych ustawieniach.
1: samochód lepiej ze mną współpracuje (wreszcie kręcę kierownicą, a nie wiszę na niej).
2: aż wstyd się przyznać, że dobrze ustawiłem sobie fotel po 21 latach za kółkiem...
Witam. Niewielu kierowców przyzna, że robiła błędy podstawowe przez lata jazdy. Dziękuję za szczerość, radę i ciekawość. To co wydaje się absurdem, ratuje nasze życie i innych. Z serdecznymi pozdrowieniami:
Bardzo mi się podobał ten odcinek, dziękuję że poświęca Pan czas aby nam jeździło się lepiej bezpieczniej i wygodniej. Film to jedna z najlepszych form przekazywania wiedzy o którą dziś trudno w np. OSK.
Świetny materiał. Zdałem egzamin na prawo jazdy za pierwszym razem i posiadam aktualnie prawo jazdy 5 lat i dopiero teraz tak na prawdę wiem jak się poprawnie ustawić za kierownicą. Fakt że instruktor mówił tylko o trzymaniu kierownicy na za 15 trzecia. Pozdrawiam
Oglądnąłem cały film ale doszedłem do wniosku, że niepotrzebnie, bo jeżdżę fiatem 126p,
Znajomi wyrośnięci i mało kto sie do tyłu zmieści, pasów też nie mam bo w 1992 jeszcze nie były obowiązkowe :)
+136cinek Ale za to strefa zgniotu na silniku
+136cinek Też mam kultowego Fiacika, i z tyłu mam tylko jeden pas. Nawet gdybym miał komplet, to te pasy z tyłu tylko obejmują biodra, także przy zderzeniu pasażer z tyłu ląduje głową na moim fotelu, a resztę możecie sobie sami dopowiedzieć. :)
Waldku Twoje filmy w Ośrodkach Szkolenia Kierowców powinni puszczać, bo najczęstsze objaśnienia instruktorów są tak powierzchowne że nic z nich nie wiadomo.
+Łukasz Urbański ja jeszcze pstryczka w nos dam takim ośrodkom, ale za jakiś czas, bo sposób nauki jest zróznicowany.
+moto doradca jak mnie uczył mój "instruktor" to mi przez 10 godzin kursu sprzęgło podtrzymywał. Jaki byłem uradowany jak mi przez 10 lekcji samochód ani razu nie zgasł. Najgorsze nastąpiło po tych 10 godzinach.
kurcze ,ten Twoj gość to jakiś spoko gostek. Jednym słowem intyligętntnych zawsze fajnie się słucha.
Cześć. Bardzo przydatny film. Myślę, że warto pokazywać go osobom, które mają w zwyczaju, siedzieć za kierownicą na tzw. luzaka oraz osobom, najczęściej kobietom, które wręcz dotykają klatką piersiową kierownicy. Pozdrawiam
Witam. Jakoś z nierozsądku pominąłem "stary" film. Zawsze jadę z fotelem ustawionym pod kątem prostym, lub wręcz ostrym. "Czucie" samochodu i komfort jazdy nie do uwierzenia dla "leżaków". Z serdecznymi pozdrowieniami:
Bardzo spodobał mi się ten odcinek :) Aż wygodniej i prościej usiadłem na fotelu przed komputerem :)
+Man iek hehehehhe :)
Bardzo przyjemnie się ogląda twoje filmy. Rób dalej swoje bo jesteś w tym dobry.
Od siebie dodam pewną poprawkę do tego co mówił Pan Instruktor. Wspominał o wciskaniu sprzęgła i hamulca przy hamowaniu awaryjnym - odradzam. W sytuacji awaryjnej wciśnięcie samego hamulca pomaga nam skrócić drogę hamowania - silnik nam pomoże. Tak przynajmniej uczono mnie na kursie prawa jazdy.
+Krzysztof Cichoń
Widocznie uczył Cię instruktor starej daty - w autach wyposażonych w system ABS zalecane jest wciskanie sprzęgła przy hamowaniu awaryjnym, ponieważ wówczas system pracuje najbardziej efektywnie.
+UglyJoe92 Testowałem kiedyś hamowanie awaryjne na śliskiej drodze (poza cywilizacją gdzie nikt nie jeździ, w nocy) Vectrą B z ABS, i mimo pewnego stanu i sprawności auta, samochód hamował dużo skutecznej kopem w sam hamulec, a dopiero pod koniec dokładając sprzęgło żeby nie zgasł.
Wojtek9734 Przez śliską nawierzchnię masz na myśli po prostu mokry asfalt, czy warunki zimowe? ;)
+Wojtek9734 Żeby nie było, że swoje stwierdzenie wziąłem "z tyłka", zacytuję za internetami:
"Nieco inne zasady obowiązują w razie konieczności nagłego hamowania. Przy dużej prędkości, na początku manewru należy tak samo wcisnąć sam hamulec, ale gdy pojawią się oznaki działania ABS-u, dodatkowo musimy użyć sprzęgła - zdajemy się wówczas na elektronikę, ale w przeciwnym razie bezwładność silnika może zakłócić działanie układu ABS. " - i to stanowisko obowiązuje wśród wszystkich instruktorów, z jakimi miałem przyjemność rozmawiać. ;)
+Krzysztof Cichoń Nie do końca ma to sens. Próbujemy się zatrzymać a silnik próbuje nas rozpędzać (no przy niskich obrotach na wysokim biegu mu się to już nie uda i pewnie zgaśnie, ale nie każdy silnik tak samo traci obroty po zdjęciu nogi z gazu), mamy też już jakiś pęd, musimy wytracić energię kinetyczną najszybciej jak się da (tarcie klocek-tarcza), silnik nam będzie tylko przeszkadzał (hamując awaryjnie nie liczymy już chyba na to, że będziemy jeszcze przyspieszać, bo jeśli tak, to koniecznie trzeba zredukować bieg). Wydaje mi się też, że przy sprzężonym silniku z kołami szybciej dojdzie do utraty przyczepności między kołem a jezdnią i wówczas zacznie efektywnie działać ABS, który będzie po pierwsze głupiał (hamujemy czy jedziemy?), po drugie im później będzie musiał ratować nam koła przed zablokowaniem, tym lepiej, bo więcej energii zdążymy wytracić, czyli wolniej będziemy jechać w momencie gdy zacznie on działać, a jak wiadomo ABS nie skraca drogi hamowania, a ta jest wprost proporcjonalna do prędkości. Oczywiście hamując awaryjnie lepiej skupić się na tym, żeby chociaż w hamulec trafić, niż trafiać jednocześnie w hamulec i sprzęgło, ale jeśli nie mamy problemu ze znalezieniem sprzęgła należy go użyć a jeszcze lepiej od razu zredukować biegi (fajnie się to o redukcji pisze z za monitora, ale jeśli mamy szansę, warto chyba to zrobić, bo potem możemy uciekać jeśli będzie potrzeba).
Bardzo fajny, merytoryczny odcinek, dzięki panu Adamowi, oby takich więcej.
+marcinq24 Tak z Adamem nagramy jeszcze kilka bo fajnie połączyć siły w nagraniu :)
Wiedziałem, że pozycja za kierownicą jest ważna, ale nie aż tak. Szok. Dzięki za materiał!!!
+Piezo Widocznie miałeś kiepskich instruktorów na nauce jazdy, skoro dopiero teraz się tego dowiadujesz. :P
Mój instruktor przed każdym rozpoczęciem jazdy kładł szczególną uwagę na właściwą pozycję za kierownicą i poprawne zapinanie pasa.
Świetne masz te garnitury, Waldek :)
+Jakub Waliszewski dzięki :)
+moto doradca Na poziomie film :)
+Didik55r staram się :)
+Jakub Waliszewski To samo chcialem napisac :D
+Jakub Thomas część z sieciówek, 3 na miarę, ale teraz dieta w toku więc kolejne będą zwężane za jakiś czas :)
Tak jak miałem pozycje wręcz leżącą tak po tak świetnie wytłumaczonym materiale zmienię swoja pozycje diametralnie . Dziękuje i pozdrawiam. :)
+Pompa a leżak powiadasz.... :) Z Adamem chcieliśmy kompleksowo wyjasnić ten aspekt.
Fajnie, że pokazaliście jak zapiąć pasy - moich pasażerów zawsze upominam, niektórych któryś raz z kolei a i tak niektórzy zapinają go tak, że mają luźny pas na brzuchu (wręcz falujący). Oczywiście wg wszystkich ja się czepiam (już samo zapinanie pasów, zwłaszcza z tyłu, to moje czepialstwo jest, podobno) a przecież jako kierowca, poniekąd odpowiedzialny za życie czy zdrowie pasażerów, mam nawet obowiązek ich upomnieć. Sam miałem okazję się przekonać tylko przy awaryjnym hamowaniu jak wiele daje pas trzymający gruby tyłek kierowcy w fotelu (i obym w innych sytuacjach nie musiał) - przytrzymał mnie za biodra i mogłem swobodnie operować nogami (bo pas zapinam na biodrach, pod moim bebzonem, pod kurtką), przytrzymał tułów i mogłem swobodnie operować rękoma, a nie odpychać się od kierownicy. Pas na mnie leżał, więc siłą bezwładności w niego nie uderzyłem (tu też pozycja fotela jest ważna), więc nawet nie było to bolesne spotkanie. Myślę, że głównie dzięki temu skończyło się tylko na hamowaniu i kręceniu kierownicą, a nie na dzwonie czy zgonie. Niektórzy (zwłaszcza ci, którzy nie prowadzą) mają zapinanie pasów głęboko w d..., bo słyszeli o urban legend, jak gość pasów nie zapiął, wypadł z auta, trafił w krzaki i one go tak wyhamowały, że nic mu się nie stało. Tylko, że nie zawsze po drodze są krzaki.
Fajny filmik, brak mi jednej rzeczy -> regulacji PASÓW !!! o tym wszyscy zapominają. Znam przypadek, że PAS bezpieczeństwa prawie przeciął tętnicę szyjną. WG. zaleceń producentów:
Wysokość zaczepienia pasa należy tak wyregulować, aby jego część barkowa przebiegała mniej więcej przez środek barku - w żadnym razie nie przez szyję.
Pozdrawiam.
Oparcie jak najbardziej pionowo - i to jest ważne. Samochód czuje się przede wszystkim plecami (poślizgi itp), więc muszą dolegać! Świetny odcinek. Mam nadzieję, że nawróci wiele osób :) pozdr.
super odcinek. Poważnie na naukach jazdy nie ma takich informacji. tylko "ustaw sobie fotel tak, żeby było ci wygodnie"..a co z jakiego powodu i dlaczego to już nie wiadomo. Jeśli chodzi o trzymacie kierownicy za piętnaście trzecia to mi powiedzieli na naukach ale dlaczego .. to już sam musiałem się domyślać..
+motodoradca Panie Waldku jako 19 letni kierowca (roczny staż i zrobionych 8 tys. km) zawsze lubiłem jeździć z maksymalnie odsuniętym i głęboko pochylonym siedzeniem. Po obejrzeniu materiału poszedłem do swojej Alfy 147 ustawić siedzenie według zaleceń. Dodam tylko, że mam 185 cm wzrostu i faktycznie nie brałem pod uwagę tych czynników, a jestem na rozszerzonej fizyce więc uświadomiło mi to jak bardzo źle robię i jak mogę skończyć. Dziękuję za udostępniony materiał! PS : W mojej szkole jazdy nie było to tak dokładnie wytłumaczone.
Dziękuję szczególnie za ten odcinek :)
Świetny, przydatny materiał.
Pozdrawiam! :)
+Adrian K cieszy mnie to.
Bardzo ciekawy wywód, generalnie podstawy, ale większość o tym zapomina. Dzięki.
+ROBHUR no własnie podstawy... a jestem przekonany że 80% zapomina :)
Dobra robota Waldek. Twoje filmy są bardzo praktyczne - to najważniejsze. I oczywiście jutro ustawiam fotel prawidłowo:D Pozdrawiam serdecznie.
+drifciuuu cieszy mnie to, jutro będę obserwować na drodze kto jak siedzi :)
Ja tam uwielbiam jazdę z pasami :D Często specjalnie dociągam je, bo czuję się bardziej komfortowo. W zakrętach nie rzuca mną po samochodzie, jestem z nim zintegrowany. Nie rozumiem ludzi jeżdżących bez :P
Pozdrawiam ;)
@moto doradca Apropo hamowania awaryjnego. Kiedyś miałem sytuację, że musiałem taki manewr wykonać, przy pozycji leżącej. Aż wstałem z fotela i opierałem się tylko nogą o hamulec. Od tej pory już większą uwagę przykładam do poprawnej pozycji za kierownicą. Na szczęście udało się wtedy wyhamować :D
+MipRonIasty! tak bo to własnie takie sytuacje weryfikują.
Świetny materiał jak zwykle :) Pozdrawiam.
+Krzysiek Tarasek miło mi :)
Do prawka jeszcze rok, ale ma twoich filmach teoretycznie mogę się przygotować do jazdy na drodze :D
+Snoppy od tego można zacząć, a potem oprzeć się na praktyce, już jakaś baza będzie!
szalenie ważny materiał!;-)
+Damian Deedee wiem, a często o nim zapominamy - tzn o pozycji.
Waldek, jaka poważna mina na tych urywkach XDD
Aż zabawnie to wyglądało XDD
Ale co do pozycji za kierownicą, to muszę się pochwalić, że mi najwygodniej się jeździ z ustawieniem fotel na 90 stopni :D
Dobry odcinek, ale pominąłeś zbyt bliską pozycje przy kierownicy. Taka maniera wśród wielu pań i starszych panów. .Wygląda to z boku bardzo śmiesznie / buzia na szybie / i jedyną jej zaletą jest dobra widoczność świateł , kiedy stoimy pierwsi na skrzyżowaniu. Bardzo poważnym zagrożeniem jest maksymalna bliskość do poduszki. Ponadto ręce, jak skrzydła / maksymalnie zgięte w łokciach / . ograniczają możliwości płynnego kierowania autem.
cewu obejrzyj wczesniejsza czesc o pozycji za kierownica, tam jest o kapelusznikach ;)
Super ze znowu zwrociles na to uwage, jutro poprawie swoja pozycje za kierownica:) dzieki waldku i pozdrowienia dla kolegi obok!
+AdamPL123 Twój imiennik też Cię pozdrawia :)
+moto doradca :)
Niezły filmik, sam do końca nie wiedziałem jak w pełni poprawnie ustawić się za kierownicą, jednak porównując do tego co tu zobaczyłem to ustawiałem się z tymi samymi ideami.
Jednakże wciąż nie wiem jak ustawić wysokość kierownicy oraz odcinek lędźwiowy.
+KONDZiO102 widzisz czasem tego na kursie brakuje i trzeba pomóc :)
Co do wysokich osób w samochodach większość samochodów nie jest przystosowana dla wymiaru powyżej 200 cm, w suwach też często brakuje miejsca. Przy moim wzroście 203 cm w avensis t25 mam chyba dwa lub trzy palce nad głową przy maksymalnie opuszczonym fotelu. Często też oglądam testy na kanale autocentrum i Pan Zachar który ma 200 cm też w większości nowych samochodów ma od jednego do trzech palców wolnej przestrzeni nad głową. Producenci samochodów mogli by uwzględnić że jeżdżą nimi wysokie osoby, w CR-V II to się nawet nogami nie mieszczę tak krótko się rozsuwa fotel kierowcy ;)
Zachar w Audi r8 z tego co pamiętam dotykał głową podsufitki :)
Ta biała marynarka jest super :)
materiał waldku jak zawsze bardzo pomocny dzięki pozdrawiam :)
+Dawid Daw dzięki :0
Przez jakiś czas odchylałem oparcie bo myślałem że będę niemal leżał i będzie wygodnie - w praktyce gówno prawda. Większość czasu wychylałem się do przodu czy to całym ciałem czy to głową żeby coś dojrzeć, nie mając żadnego podparcia stawało się to męczące. Któregoś dnia pomyślałem żeby ustawić się bardziej pionowo i przybliżyć do kierownicy - wbrew pozorom pozycja jest wygodniejsza i mniej męcząca. Przy okazji zdecydowanie lepiej czuje się auto, szczególnie przy wyprzedzaniu na kiepskich drogach gdy wychylałem się do przodu próbując wyczuć auto żeby nie załapać pobocza. Teraz wszystkie manewry wykonuję pewniej, ale nie jest to nadmierna pewność taka która może zaprowadzić do grobu :D Po prostu CZUĆ samochód, nawet samymi pasami. Zdecydowanie polecam spróbować każdemu kto leży za kółkiem.
Panie Waldku naprawdę bardzo ciekawy odcinek! Jutro wprowadzę dzięki Tobie i panu Adamowi mała korektę u siebie co do ustawienia fotela a dokładniej zagłówka :) Jeszcze raz dzięki :) I taka mała uwaga co to twoich super materiałów. Fajnie jakby na początku filmiku zaraz po intro dodawać również Imię i Nazwisko gościa występującego w odcinku :)(chodzi o napis wychodzący z boku jak w 12sec) No chyba, że tylko mamy znać tego pana z imienia :) Pozdrawiam!
+-Ritsu Tainaka Adam Knietowski Toruńska Akademia Jazdy - w nastepnych będzie :)
Dzięki wielkie za odpowiedź! Pozdrawiam i czekam na więcej materiałów w twoim wykonaniu. Naprawdę widać, że lubisz robić to co robisz i robisz to z pasją w sposób,który przyciąga widzów. Niektóre tematy wydają się banalne ale i tak wciągają! Traci się przy nich poczucie czasu. Nie trać motywacji w tym co robisz! Tak przyjemnie się słucha tego wszystkiego jak opowiadasz, że szkoda gdy nadchodzi koniec materiału. Ale zawsze pozostaje czekanie na więcej! Pozdrawiam!
Panie Waldku, będzie kiedyś film o prawidłowym ustawianiu lusterek?
Kilka tygodni temu właśnie w podobny sposób wyregulowałem swoją pozycję za kierownicą i też przez jakiś czas czułem pewien dyskomfort czy raczej nienaturalność. To oczywiście mija, ale potwierdzam, że jest dziwne uczucie przez jakiś czas, choć wiemy, że teraz nasza pozycja jest prawidłowa.
+rafas03 cieszy mnie to, ze wzracasz na to uwagę.
Świetne. POZDRAWIAM :) HEJ :D
+teo19aa heeeej :)
A ja mam taki problem, że jestem niska i chcąc ustawić fotel jak mówicie to kierowałabym udami, brzuchem, piersiami albo brodą. A nie stać mnie na kupno auta, które będzie dopasowane tylko dla mnie.
+Kozdroman przykro mi ale moja mama nie żyje już 8 lat... a wzrost ma za PRZEPROSZENIEM gowno do jedzenia warzyw.
Pozdrawiam wysokich ludzi którzy nigdy dobrze nie ustawia pozycji 😂
Przydatny odcinek ! :-)
+Chupa Chups na zdrowie :)
+moto doradca No chyba odcinek zmotywował mnie do zmiany pozycji tzn "leżanki" za kierownicą :D Jutro wypróbuje Pozdrawiam.
Mam 190 cm wzrostu, podczas targów Motor Show w Poznaniu miałem okazję "przeturlać" się w symulatorze dachowania który zrobiony był z Golfa III, prawidłowo napięty pas sprawił, że miałem jeszcze kilka centymetrów luzu pomiędzy głową a dachem, sam też wyrobiłem sobie nawyk po dachowaniu które przeżyłem w wieku 4 lat, że wsiadając do auta machinalnie zapinam pas i go naciągam. Co do pozycji za kierownicą siedzę pionowo, kąt 90 stopni jest jak najbardziej zachowany i w życiu nie przypuszczałem że będzie to najwygodniejsza pozycja za kierownicą :) nie dość ze dobrze czuje się auto to przy "teście łosia" przy 110 km/h nawet nie poczułem mocno przeciążeń bocznych i byłem w stanie opanować auto tak, jakbym jechał te 10 km/h.
+Barto1234567890 o proszę przy tym wzroście. więc pas miałes zapiety idealnie!
Sam byłem zdziwiony że nie szoruje głową po podsufitce, a dodać trzeba że w golfie był też szyberdach, który zabiera kilka centymetrów :)
Świetny materiał, pokażę go mojemu tacie, bo ciągle toczymy "wojnę" o to jak siedzieć za kierownicą. Przy okazji jutro może uda mi się coś poprawić w tym jak sam siedzę :)
+MorningTea pokaz, uwierz mi, że pozycja sprawdzana przeze mnie na torze, autostradzie, w miescie i sprawdza się!
Super super super filmik !!!!!!! Brakuje tylko o ustawieniu ledzwiowym - prawie nikt o tym nie mowi. Ja sam za cholere od 25 lat nie wiem jak jest dobrze 🤷♂️🤷♂️🤷♂️
Ja wyszło, że mam wszystko dobrze ustawione :)
Nie uczono mnie akurat w Toruniu, ale w Szkole Jazdy Subaru na podkieleckiej "Miedziance" :)
Miałem okazję być w symulatorze dachowania i naprawdę daje wiele do myślenia.
+MrKamilo73 tak symulator dobrze działa na podświadomość!
moto doradca Dokładnie!
Jeszcze jak np. do środka wrzucą nam jakieś gadżety imitujące śmieci walające się w naszych samochodach to aż się chce sprzątać :)
A co z pasażerem przedniego fotela ?czy on tez musi siedzieć pod kątem 90 stopni? bo z pasem to wiadomo czym ciasniej tym szybciej Nas złapie. Dodam że raz w roku w okresie wakacyjnym pokonuje trasę ponad 2 tys km i wątpię że pasażerka wytrzyma siedząc pod kątem 90 stopni bo 60 % drogi śpi :)
SUPER odcinek :D
+RopushK :)
Kiedyś jadąc Fiatem Doblo wpadłem w poślizg i wleciałem do rowu, dzięki temu że miałem zapięty pas dzisiaj jestem tu. Gdyby nie pas wyleciał bym przez przednią szybę, a samochód przygniótł by mnie do ziemi. Tu już tak bardzo drastycznie opisuje ale wszystko może się zdarzyć.
+Łukasz Wymysło wiem, miałem podobnie!
Witam.
Waldku super material... :)
A teraz pytanie. Czy w przyszlosci dalo by rade zrobic podobny material tylko kierowany w strone kierowcow samochodow ciezarowych. Jestem kierowca zawodowym od kilku miesiecy i dalej nie moge znalesc dobrej pozycji za kierownica.
Pozdrawiam!
Waldku!
mam 194 cm... i cholernie cięzko jest dobrać mi pozycje za kierownicą, walcze z autem od ponad miesiąca i albo wygodnie/albo bezpiecznie.
co byś poradził żeby mi pomóc.
Nie rozumiem dlaczego tak wiele osób mocno odchyla oparcie fotela. Wygodniej? No chyba nie do końca, bo najwygodniej jest wtedy, gdy nie trzeba ruszać całym tułowiem podczas kręcenia kierownicą. U mnie oparcie jest zazwyczaj pod kątem ok. 90 stopni.
Jeszcze jedna mała wskazówka: podczas wciskania sprzęgła noga ma pokonywać jedynie opór stawiany przez pedał. Jeżeli musimy dodatkowo trochę wgnieść udo w fotel, to jest on źle ustawiony (za wysoko lub za daleko).
+alan9164 może spać chcą :)
Tyle kombinacji by sie dobrze ustawic a mozna zrobic to w lepszy sposob. Reka na gore kierownicy i na tzn rolexa.
+1991Jurek nie do końca, to była metoda znana lata temu, ale przy nowszych autach nie jest to takie proste szczególnie przy regulowanej kierownicy w 2 płąszczyznach.
moto doradca w moim samochodzie kierownica ma regulacje tylko gora-doł wiec sposob ten jest chyba idealny. Pozdrawiam :-)
Jeśli ma się głowę / ciało zbyt blisko poduszki ma negatywny wpływ... to po co są wypuszczane? Tak samo też jeśli ma się odpowiednio fotel ustawiony i pas odpowiednio naciągnięty - nasze ciało nawet nie dotrze do do poduszki... po co ? Żeby zminimalizować szansę że kierowca mimo wszystko wyleci przez okno lub walnie głową o kierownicę?
Jeżdżę z fotelem ok 90-100°, dość blisko kierownicy - > troszkę dalej niż na materiale.
Zaczynałem się zastanawiać, czy jestem dziwny (choć generalnie jestem), bo NIKT kogo znam jako kierowcę tak nie jeździł 😅.
Generalnie dominuje pozycja afroamerykańska (murzyńska).
najśmieszniejsze jest to że mi jest najwygodniej w tej najbezpieczniejszej pozycji :)
Wszystko super! bardzo fajnie że wiem jak mam ustawić fotel, a mam 192cm. Tylko czemu dopiero dowiaduję się tego z youtube a nie z egzaminu czy samych szkoleń na prawko B... dramat. Potem oglądamy 10min filmiki "Polskie Drogi" czy inne kompilacje. Dużo czasu minie kiedy społeczeństwo zrozumie pewne aspekty prowadzenia. Sam oceniam że wiele osób podróż autem odpiera jako powrót z pkt A do B wyłączając myślenie. Bardzo źle robi.
+Jestem Łodziak przed kręceniem tego materiału tez miałem podobny dylemat i rozterki.
bardzo dobre informacje
+Grzesiek Nieważne warto przypominać!
No to u mnie w seicento chyba mam najoptymalniejszą pozycję jaką mogę. Oparcie praktycznie w pionie, noga w kolanku ugięta na sprzęgle tylko pas muszę zacząć częściej poprawiać. Jednak niestety fotel ani dobrze poprawiony pas w ogóle nie trzymają w zakręcie i bardziej trzymam się kierownicy niż siedzę w fotelu...
+BarteQ72 dużo zależy od konstrukcji auta.
A no tak :) W końcu seicento nie zostało stworzone do szybkiej jazdy hehe
Dobry materiał :)
a ja pozdrawiam Adasia - dobrze prawi na filmie i tak samo było (a nawet lepiej, bo więcej), gdy uczył mnie na kursie w Rajderze... jeszcze jego prywatnym Suzuki wtedy jeździłem he he... :-)
A co z ustawieniem kiery?
panowie jesteście de best
Akurat powoli szykuję się do trasy nad może (przez całą Polskę) także bezpieczna i wygodna/niemęcząca pozycja się przyda :)
+Damian Micuła daj znać jak było!
+moto doradca spoko tylko dopiero w lipcu. teraz auto szykuje, remont zawieszenia i takie tam szczegóły
Witam gdzie znajde umowe sprzedazy samochodu bo nie ma jej na stronie.
Co zrobić gdy mam 200+ cm i nie da się ustawić dobrze pozycji za kierownicą, gdyż zawsze obcieram kolanami o kierownicę? Mam maksymalnie odsunięty, obniżony fotel i podniesiona kierownicę.
Czesc,
kiedys (pare miesiecy temu) przypadkiem natknalem sie na twoje konto i od tamtej pory lubie ogladac twoje moto porady! Sa bardzo przydatne.
No i wreszcie wiem co to masz za autko! To moj wymarzony samochod juz od dawen dawna. Az dziwie sie ze go wczesniej nie rozpoznalem.
Daj znac jak go bedzies sprzedawal, to sie zastanowie nad jego kupnem :)
Kurcze, czyli nie można zamontować leżaka plażowego zamiast fotela :-P
Odcinek na plus, upewniłem się iż zajmuje dobrą pozycje za kierownicą(a przynajmniej się staram) :-)
+Oympic cieszy mnie to!
Może odcinek o paliwie 95/98? Dajcie łapki, żeby widział. :)
Pozdrawiam!
+Kris M widzę widze :)
materiał zleciał ,aż myślałem ,że to jakiś zwiastun ;)
+Mateusz Hurnik a to ponad 13 minut :)
Dobre, chyba siadam prawidłowo ale zweryfikuje jeszcze to z tym filmem. Poza tym przydało by się jeszcze odrobinę wskazówek jak uczyć zapinania się dzieci.
Z mojej strony dodam tylko tyle, że siedzenie pod kątem 90 stopni nie dla każdego jest wygodne, a na pewno nie dla mnie. Sam odchylam się o 105-110 stopni i tak jest dla mnie najlepiej. Mimo braku regulacji kierownicy przód-tył mam tak ustawiony fotel, żeby nie mieć problemu w razie sytuacji awaryjnej. Często jest tak, że kierowcy, szczególnie niedoświadczeni albo z wadą wzroku ustawiają na "gwałt" fotel tak żeby siedzieć pod kątem 90 stopni, co w połączeniu z brakiem regulacji kierownicy wygląda dziwacznie ale też w praktyce jest to niewygodne. Nikt mi nie powie, że blisko ustawiona kierownica powoduje lepsze panowanie nad samochodem. Za mocno zgięte łokcie utrudniają szybkie obracanie kierownicą. Tak więc należy znaleźć złoty środek dla siebie i piętnować również tzw pozycję embrionalną.
Waldku co sadzisz o Dodgu Chargerze 1970.Czy warto kupić ?I jakie są większe minusy tego auta według ciebie
Cena
+Remek Lewicki
beznadziejnie prowadzenie, cena, paliwożerność, ciężki dostęp do części.
+Remek Lewicki Amerykańskie samochody to badziewia, tylko że są kultowe i niektórzy uważają je za ładne.
W dzisiejszych czasach za wiele się nie poprawiło.
Ja mam 12 lat i zawsze, gdy brat wpuszcza mnie za kółko to ustawiam sobie fotel blisko kierownicy i na 90 stopni :) Może to dla tego, że on ma terenówkę, i jeździmy w po wybojach, przez to mi tak wygodniej, bo czuję się bardziej "stabilny" :)
+M4jst3r 12 lat i już dobre praktyki, tylko mi tam ostrożnie! :)
moto doradca Tak jest! :D
***** Hehe ja nie ustawiam na maksa blisko, tylko tak jak mi wygodnie:)
Waldku, planujesz jakiś artykuł na JM opisujący działanie jakiegoś mechanizmu w samochodzie w najbliższym czasie? :) Bardzo je lubię i z niecierpliwością czekam na kolejny.
+Dawid czymś poratuję :)
A co jeśli fotel kierowcy nie ma regulowanej wysokości i regulacji wysokości i odległości kierownicy?
+Burosu to trzeba naturalnymi metodami ustawic fotel. Wtedy była bardziej uniweralna regulacja im dalej tym niżej i odwrotnie.
Temat na odcinek koło w sprayu
+Kris Waw bardzo dobry, choć swoje zdanie już o tym wyrażałem, nakręce lada dzień :)
Dotarłam do momentu kiedy ustawia Pan fotel i radzi Pan żeby opierać się o niego całymi plecami. Tu zaczyna się problem, który chciałam rozważyć. Mianowicie- niestety jestem niską osobą i fotel w moim samochodzie (ford galaxy) nie "dosuwa się" wystarczająco do przodu żeby być "przyklejoną" do fotela i jednocześnie dosięgać stopami do pedałów i nie mieć nogi maksymalnie wyprostowanej. Jak poradzić sobie z tą sytuacją by w razie wypadku czy kolizji nie mieć z tego powodu jakichś konsekwencji zdrowotnych ? Pozdrawiam :)
+Maria Oliwia Baranowska
Było powiedziane, że trzeba zwrócić uwagę, że nie każdy samochód pasuje do wysokich osób, tak też jest na odwrót. Nie każde auto jest dobre dla niskich ...
jakie wrażenia z v90?
Waldku a co z tzw ustawieniem odległości do kierownicy na rolexa?
+Marcin Kucharski trochę droga na łatwiznę, ale coś już daje.
Wiele osób o tym zapomina (czyżbyście również nieświadomie to pominęli na filmie?) lub nawet nie wie o tym, że pas bezpieczeństwa też można regulować (góra-dół). Generalnie ta wysokość nie musi być jakoś bardzo dokładnie ustawiona, ale czasem jak wsiadam do czyjegoś auta (kierowca czy pasażer- bez znaczenia) to ewidentnie czuję, że pas jest zbyt nisko i przytrzymuje mi rękę, a nie bark lub jest za wysoko i drapie mnie w szyję.
Nie trudno sobie wyobrazić, co stało by się podczas zderzenia, gdy pas nie leży prawidłowo, dlatego warto choć raz zwrócić na to uwagę.
+Elektryczny Węgorz nie świadomie, tylko były 2 wersje nakręconetego odcinka i w tej akurat brakło, ale pas był optymalnie ułożony.
ja mimo 2 metrów wzrostu siedzę niemalże pionowo , no całkiem pionowo nie moge bo bym musial chyba crafterem lub czyms podobnym jeździć , ale z pewnością nie leżąco .
+swirus231 a jakie auto?
moto doradca zwykle jeżdże skoda superb II generacji , czasem peugeotem 3008 tylko poziot ma okno dachowe przez co lekko zgarbiony jeżdżę bo zabiera ono z 3-4 cm nad głową . A w Superbie mam fotel maks do dołu ustawiony , oparcie powiedzmy równolegle do słupka B :) i zagłówek max jak najwyżej by głowa stykała sie podczas jazdy z nim. Co prawda szkoda że nie ma regulacji dwu osiowej zagłówka jaką ma passat B7 np . No ale od auta z 2009 roku nie będe wymagal cudów i tak jest świetnie :)
taka pozycja na pewno bezpieczna,ale czy wygodna...np.na dlugie trasy..,ja to wole sie wyciagnac...zawsze cos za cos...
Waldku co do pozycji się zgadzam ale co do manewrowania kierownica to nie stety nie> sytuacje na drodze sa różne unikasz przeszkodę i jenoczesnie redukujesz bieg i masz jedna reke na kierownicy 20 lat doświadczenia mnie to nauczylo wychodzisz z każdego poślizgu Pozdrawiam
za 1,5 roku to mi się przyda!
+Thee Dudaaa :)
Hej !
Ja zawsze mam problem przy tej pozycji której było mówione że kolanami zahaczam o kierownice , do tego stopnia że nawet można ją trzymać. Dziwie się osobom że jak tak siadają jak jest pokazane na filmie na początku że dają radę płynie jechać , u mnie przy tej pozycji to tylko szarpania bo nie do końca wysprzeglam a co dopiero o hamowaniu ...
moto doradca Gdzie są takie tory gdzie można podszkolić jazdę swoim autem , wyczuć auto sytuacjach którym bardzo rzadko się nam zdarzają ? Ile taka przyjemność kosztuje .
+Wielkify dużo zalezy od auta, ja też w kilku autach nie mogłem usiąść tak jakbym chciał.
Bardzo dobry materiał! Waldku, orientujesz się może w jakich przedziałach cenowych są tego typu kursy bezpiecznej jazdy? (maty poślizgowe i reszta przyjemności). Czy są to zajęcia indywidualne z instruktorem?
+powel13 od 400 zł około w grupie kilku osób, na swoich autach.
+moto doradca Dzięki za informację :) Cena akceptowalna. Zacznę szukać czegoś w mojej okolicy
+moto doradca obrabiasz jakoś specjalnie te filmy z GoPro ? czy wrzucasz na YT od razu po ściągnięciu z GoPro ?
197cm wzrostu w astrze g z szyberdachem...moja pozycja to na maxa do tyłu, na maxa w dół, oparcie na maxa pionowo (wychodzi 90stopni) pasy na maxa do góry, zagłówek na maxa do góry, kierownica na maxa do góry i na maxa do siebie xD pozycja ustalona w ośrodku doskonalenia jazdy xD trudno było przyzwyczaić się do tych 90 stopni, wydawało się że siedzę nienaturalnie a więc niepoprawnie. Dopiero przy hamowaniu awaryjnym wyszło około 10% krótsza droga hamowania w porównaniu do starej pozycji ;) lusterka boczne mają jeszcze zapas regulacji juhuuu!!! xD
+marekzyt123 jednym słowem max :D
+moto doradca pierwszy samochód...zafascynowany zakupem + brak doświadczenia i wychodzą takie kwiatki ;) kupiłbym bez szyberdachu to było by git...a teraz włosami dotykam podsufitki ://
Waldku a może nagrałbyś poradnik dla młodych kierowców? :) Wymieniłbyś w nim najważniejsze nawyki i zasady jakie powinien taki kierowca pojąć a niekoniecznie tego uczą na kursie prawa jazdy. Ważne by było jak eksploatować pojazd by nie wykończyć go zbyt szybko, zmniejszyć koszty użytkowania i tym podobne. Co o tym sądzisz? :D
Popieram!
Za miesiąc zaczynam kurs i mi by się to bardzo przydało
+Dziku PL Jeśli chodzi o nawyki to jest już film pt. "Złe nawyki dobrych kierowców".
+Jakub Waliszewski Dzięki za info. Zaraz zobaczę ;)
Jakub Waliszewski Mnie chodzi o to żeby bardziej były porady dotyczące użytkowania pojazdy :) Jednak młodzi nie wiedzą często co robią źle przez co powielają błędy.
+Dziku PL dobrze zrobię coś takiego :)
Jedynym problemem w kwestii bezpieczeństwa jest to, że ludzie nie posiadają np takiego Volovo tylko forda focusa z 99 roku albo inne samochody z lat 80-2000 a tam nie ma regulacji kierownicy na każdej płaszczyżnie itd :) ale fajny materiał.
+Rutolin ale spokojnie i w takich autach da się dopasować, mniej form regulacji, ale bardziej nadrabiamy wtedy fotelem.
+moto doradca ale panie Waldku ja jestem spokojny :).. A może taki materiał lecz w samochodzie właśnie z lat 90 w sensie bez takich bajerów ;)
Mam Focusa II FL, ale z tego co pamiętam to już pierwsza generacja Focusa miała regulację kierownicy w dwóch płaszczyznach.
Czesc Waldek,
jak te "wytyczne" mają sie do pasażera ? Chodzi mi to pozycje skrajnie prostą. Widomo pasazer moze sobie pozwolic na wiecej (drzemka itp.)
+charlezrznk jutro wkleję na fb, jak znajomy miał wypadek i jego żona półleżącą pozycję i skończyła z połamanymi żebrami a jemu nic.
Od siebie dodam, że przy 193cm wzrostu w starszych samochodach, z jednopłaszczyznową regulacją kierownicy, dobranie pozycji, tak aby nogi współgrały z rękoma zajmuje dużo czasu, ale jest do osiągnięcia. Dlatego wzrost, nie pomoże być wymówką do leżenia.
+xchivazzz Trafiłeś w sedno kolego
zapomnieliście powiedzieś o ustawieniu zagłówka. Powinien być ustawiony tak że jego środek musi być na wysokości oczu kierowcy/pasażera.
Niestety nawet w programach motoryzacyjnych w TVN bądz nawet TOP GEAR czesto zagłówek jest źle wyregulawany, nie wspominając o filmach. Co gorsza w filmach nawet wyjmują zagłówki żeby ładniej/łatwiej się filmowało/oglądało film - TRAGEDIA !!!
Oboje się mylicie. Czubek zagłówka powinien być równy z czubkiem głowy lub nieco niżej, jednak nie może być poniżej linii oczu. On ma chronić odcinek szyjny kręgosłupa w momencie zderzenia, gdy głowa leci do tyłu, żeby karku nie złamało...
+OrgaNova jestem wykwalifikowanym instruktorem jazdy w UK, oni maja tutaj ostrego chyzia na punkcie bezpieczeństwa. Tak tutaj każą uczyć wiec wierze im ze tak jest najbezpieczniej ;)
mcgregory
No widzisz, a nam w Polsce każą tak ;) jestem również inżynierem biomedycznym, robiłam wiele badań na temat zachowania się ciała ludzkiego w momencie wypadku, i wyszło, że to, co mówię, jest zgodne z prawdą.
Polecam usiąść we własnym samochodzie i odpalić sobie ten filmik :)
+Raf Ał jeżeli tylko pomożemy to owszem :)
Waldku dwa słowa "Auta do. ...zł " :-D
+zombiak1616 :)
A może tak filmik z najlepszymi tekstami handlarzy coś w stylu "niemieć płakał jak sprzedawał "😆
+Łukasz Wojtasik raz już było o Januszowych bajkach, ale jeszcze wrócę :)