Ja się bardzo cieszę że kupiłem swój sprzęt w 2019 akurat przed tym szaleństwem pandemicznym, co do elektryków jednym z moich lepszych wspomnień jest jak wjeżdżając na pradziada przykleiłem się do grupy 5 chłopa na elektrykach jadąc na moim rowerze o napędzie czysto mięśniowym i co 5 sekund zerkali czy jeszcze daję radę
Jaki kryzys? Powolutku nadchodzi rewolucja : paski Carbon Gates i skrzynio-silniki jak np Pinion. P.S. Shimano wkrótce pokaże swoje rozwiązania tego typu 😉
Jaki widelec jest w tym rowerze? Chce wstawić sztywny widelec do Giant Roam 2... I zastanawiam się co będzie dobrym wyborem pod hamulce tarczowe i opone chciaz do 45c
To co opowiadasz o cues to osobiste doświadczenia czy opis produktów? Bo to co mówisz nie za bardzo ma się do realiów. Ostatnio złożyłem dużo rowerów na tych grupach od 9 do 11 rzędów i zdecydowanie nie działa to szybko (również wg producenta), do tego średnio precyzyjnie.
To oczywiście prezentacja. Żeby powiedzić coś o samym działaniu, to jak sam zapewne wiesz, musiałbym poświęcić kilka miesięcy na jazdę na różnych wariantach tego osprzętu. Rower na którym był założony CUES, zdecydowanie nie był tym testowym.
W kwestii komentarza na temat elektryków otóż wyjeżdżałem wielokrotnie moim sztywnym Roscoe na wiele szczytów Beskidu Śląskiego. Do tego szosa, na której równie często wspinałem się na okoliczne szczyty jako szybkie rundy wokół komina (jestem z Wisły). Prócz satysfakcji nabawiłem się przeciążenia kolan i bocznego przyparcia rzepki. Ktoś powie, że słabe mięśnie, brak wytrenowania i takie tam p....lenie. Otóż większość ludzi to nie zawodnicy, którzy regularnie trenują i przygotowują swoje organizmy do takich ekstremalnych wysiłków. Po przesiadce na elektryka po prostu robię to samo tylko mniej obciążam stawy. Wielu struga supermanów, ale mało który zdaje sobie sprawę z konsekwencji no chyba, że jego jazda w góry ogranicza się do 2-3 weekendowych wypadów w sezonie. Poluzujcie zwieracze, elektryki przejmują rynek. Problemem są tylko ich absurdalnie wysokie ceny, a idioci są niestety wszędzie czy to na drodze w samochodach, czy na ścieżkach rowerowych.
Jeśli jest tak jak piszesz, to znaczy że mój komentarz nie był o tobie. Faktycznie mieszkanie w takich okolicach do łatwych nie należy. Ile razy jadę na urlop w większe góry, to później czuje to w kolanach przez kilka następnych tygodni.
Ja też się nabawiłem problemów z kolanami jeżdżąc do pracy zwykłym rowerem. Mam po drodze stromy i długi podjazd, w dodatku zaczyna się jakiś kilometr od mojego domu i codziennie jak go pokonywałem zimą nawet nie zdążyłem się jeszcze rozgrzać. No i kolana oberwały. Teraz zostaje mi tylko elektryk bo nawet zwyczajna jazda sprawia ból. Gdybym od początku jeździł elektrykiem to prawdopodobnie nadal bym miał zdrowe nogi. Ale pseudo znaffcy co jeżdżą weekendowo swoimi hipsterskimi gravelami będą hejtować. Nie pojmują że dla niektórych to jest środek transportu.
Jako posiadasz cues mogę stwierdzić że był to dobry wybór. Lepiej wrzuca pod obciążeniem, wolniej zrzuca na mniejsze. Bardziej "pancerne" wykonanie, łańcuch też chyba mocniejszy od 12 rzędowego który miałem wcześniej - tak bym już pewnie zmieniał przy 0,5% wyciągnica a tu nadal mam poniżej 0.2%. Stopniowanie kaset dobrane stricte pod napędy 1x co daje możliwość budowania fajnych, trwałych i tanich napędów.
Wiele informacji w filmie jest nieprawdziwych. Cues nie usprawnia wrzucania biegów, jest wręcz przeciwnie względem kaset hyperglide, zęby są grubsze co utrudnia zapinanie się łańcucha z większych na mniejsze koronki. Realna trwałość kaset jest większa, zęby są po prostu jak wspomniałem grubsze, np. W kasecie LG400 mają po 2mm grubosci zamiast 1,4mm porównując do kasety M4100. Cues nie jest lepszy od wszystkich grup już wyprodukowanych, z tym sie po prostu nie zgadzam. Nie mniej jednak film bardzo dobrze zmontowany, przyjemnie się oglądało ale komentarz o smutnych filmach ytberów mówiących o zahamowaniu sprzedaży w branży troche mnie zniesmaczył na poczatku, bylo to moim zdaniem niepotrzebne. Konstruktywna krytyka dla zasięgów, czekamy na wiecej filmow ^^
Autor filmu nie powiedział, że jest lepsza od wszystkich produkowanych, tylko od tych budżetowych czyli od tourneya po alivio. Wydaje mi sie, że nie trzeba tego nawet zbytnio analizować bo widać, że cues bazuje w dużym stopniu na deore m5100, która jest grupą wyższą od wyżej wymienionych. Poprostu rozszerza zakres modyfikacji 11rz deorki, tak by była dobrą opcją dla każdego rekreacyjnego użytkownika, bo do sportu mamy wersje 12rz.
Materiał sponsorowany (wg mnie). Sporo faktów ale wad w tym opisie nie widać zbyt wielu. Ja bym powiedział, że korby na kwadrat lub octalink w 2024 roku powinny być tylko w najniższym segmencie, a tu się rozlewa na kolejne wyższe modele. Po co to? Grubsze koronki rzekomo dla poprawy trwałości, ok.... ale ja tego nie kupuję. Po prostu trzeba lepsze materiały używać do produkcji (kaset i łańcuchów). Nie widziałem Cues'a na oczy więc nie mogę mówić o jakości wykonania tylnej przerzutki ale skoro dawno temu miałem nieprzyjemność używania altusa, a do takiego segmentu jest cues dedykowany to mogę się domyślać z czego wykonane są wózki przerzutek (tam był to tzw gów....lit). Wyginało się to od patrzenia. Są też pozytywy, o których autor mówi bo musi (a nawet chyba chce i chwała mu za to).
@@ttommy1970 Przecież są dostępne korby ze zintegrowaną osią cuesie. To czy zwiększanie trwałości przez grubsze koronki to dobry pomysł, trzeba by było wziąć pod uwagę także cene. Przerzutka przynajmniej z wyglądu wygląda dokładnie tak samo jak deore m5100, która została wycofana i w to miejsce weszło cues 11rz. Sam w swojej endurówce używam tej przeżutki gdzie dużo lepiej się sprawdza niż stary slx m7000. Przede Wszystkim sprzęgło dużo lepiej trzyma łańcuch. Ani razu nie spadł mi z zebatki, gdzie w m7000 spadał mi notorycznie.
"co sugeruje, że społeczeństwo jest coraz słabsze" - co to w ogóle za wnioski ! no trzeba być wybitnie uzdolnionym, żeby na podstawie ilości zębów w korbie czy kasecie nie wstydzić się przedstawiać takich teorii spiskowych ;)
Trzeba uczciwie przyznać, że Sram technologicznie, zawsze jest przed Shimano o co najmniej jeden krok. Ale dla nas, zwykłych rowerzystów, zapewne nie ma to żadnego znaczenia, poza lepszym samopoczuciem. Mistrz Świata XCO jeździ na XTRze, wiem że pewnie musi, ale na Sramie jechałby podobnie szybko.
Kolejny co nie zrozumiał czym jest elektryk, bo zobaczył jakiegoś nieogara na za mocnym elektryku na trasie... eh. Oceniam, że my jesteśmy tak z 8-10 lat do tyłu w mentalności za zachodem.
Widać, że trochę pracy zostało włożone w filmik, ale te złośliwe komentarze co do np. elektryków, czy słabym społeczeństwie jeżdżącym na dwóch blatach trochę żenujące. Jak masz np. napęd 9 rzędowy z kasetą powiedzmy 11-34 i korbę 22-36 to młynek jest prawie taki sam lub nawet mniejszy niż w rowerach xc z napędami 1x12. No chyba, ze czołowi zawodnicy wg Ciebie to też słabeusze skoro potrzebują takich przełożeń... Co do kaset z 50 i więcej zębów to już takie od dawna są w ofercie Shimano, więc nie, nie jest tak, że Shimano się dopiero teraz obudziło, to Ty nie przygotowałeś się do materiału lub świadomie wprowadzasz ludzi w błąd. Nie wiem po co wgl o nich wspomniałeś nie porównując ich do innych modeli.
Nie chodziło mi o to, żeby kogokolwiek obrażać, tylko chciałem zauważyć, że kiedyś kasety miały max 36 i wtedy faktycznie koronka w korbie 22 miała uzasadnienie. Teraz wydaje mi się lekką przesadą. Właścicieli elektryków też nie miałem zamiaru obrażać, do tych rowerów też nic nie mam, wręcz przeciwnie, ale już chwilowych użytkowników, którzy są średnio świadomi tego co robią na elektrykach, to tak. Co do kaset masz oczywiście rację, ale dojście do zakresu 11-51 zajęło trochę czasu, który wykorzystali inni. Lubię Shimano i moje rowery obecnie stoją na tych komponentach. Nie zmienia to faktu, że mają oni duże opóźnienia we wprowadzaniu rozwiązań, które inni już stosują.
@@rafadudek8395 Z pełną odpowiedzialnością uważam, że najlepszy rower w tej cenie to Marin DSX. To rower do wszystkiego i więcej. Wyjątkowo udany projekt.
@@hardahorda5210 Tylko jak się dokładniej temu przyjrzysz to to wszystko ma sens pod warunkiem że odpowiednio skonfigurujesz poszczególne komponenty CUES'a pod dany typ roweru, jak zrobisz MTB dla początkujących 2x9 z korbą 22-36T i kasetą 11-36T to ma to jak najbardziej sens, zakres przełożeń wychodzi podobny jak na DEORE 1x12 30T 10-51T. Jak policzysz zakresy przełożeń to dla każdej opcji znajdziesz sensowne zastosowanie przy odpowiedniej konfiguracji przód/tył więc akurat dobór opcji zębatek w tej serii Shimano zrobiło naprawdę dobrze.
ale ma rację, ból dupy to mają ci na elektrykach bo prawda w oczy kole ( mowa o części ludzi a nie wszystkich i to tez trzeba tłumaczyć, ale uderz w stół a nożyce.....). Elektryki dają możliwość wjazdu ludziom bez umiejętności i przypadkowym, potem jak trzeba zjechać pojawia sie problem i leży taki co chwilę i stwarza zagrożenie dla innych. W motoryzacji jest powiedzenie " że samochód śwista i gwizda tylko kierowca piz...a"
@@czesiu420no nie zgodzę się. Dlaczego? Bo zawsze ale to zawsze znajdzie się odważny bez umiejętności czy to na płaszczyźnie rowerów, motoryzacji czy jedzenia na czas.
@@robbor5095 manetki Cues pasują tylko do przerzutek Cues. Żaden wcześniejszy standard sram oraz Shimano nie będzie współpracował. Tak więc nie da rady pożenić na przykład klamkomanetek Shimano albo sram z przerzutką Cues.
@@IronMaTias chyba mowisz o sobie. A co do tego co napisałem , sprawdź na dowolnej ścieżce rowerowej jak się zachowują zwykli rowerzyści, osoby na elektrykach i kolarkach. Wszystko w temacie
Ale te elektryki Ci nie pasuja... Zastap alowo "rower elektryczny" slowem "rower z przerzutkami" i cofnij aie. 40 lar. Wtedy pewnie tez tak gadali :P "oo, cwaniak ma przerzutki i pod gorke jedzie", "oo... Cwaniak ma przerzutki i mnie wyprzedza"...
Źle mnie zrozumiałeś. Elektryki mi nie przeszkadzają i wiem, że sam nawet chciałbym taki rower, gdybym miał mniej czasu na jazdę (gorsza kondycja), a wciąż chciał pojeździć w dużych górach. W krajach bardziej górzystych (Austria, Szwajcaria itp.) ciężko znaleźć inny typ roweru. Byli zawodnicy mają elektryki. Aktualni też. Pidcock brał udział w Mistrzostwach Świata Ebików. Problemem w Polsce są ludzie, którzy w większości znajdują się na tych rowerach tam gdzie ich nie powinno być. Wiem, że dla nich jest to prawdopodobnie góra jedna z czterech wypraw w roku/w życiu w takie miejsce i pewnie za kilka lat jak już wszyscy spróbują elektryka, to zostaną tylko ci świadomi tego co robią i będzie ok.
@@hardahorda5210 Ciekawe, o ile więcej roboty ma dzięki elektrykom GOPR. Do niedawna, w góry pchali się głównie ludzie, którzy stopniowo nabierali umiejętności i wyrabiali sobie kondycję, zaczynając od najłatwiejszych tras, a teraz ktoś kupuje albo nawet wypożycza rower elektryczny i od razu jest w stanie zdobywać najwyższe szczyty w Beskidach. Problem tylko w tym, ze później trzeba jeszcze zjechać, a często widać zawodników, którzy nawet z łatwymi technicznie podjazdami, mimo wspomagania, średnio sobie radzą, a co dopiero mówić, o drodze powrotnej.
Ciekawy materiał 👍
Ja się bardzo cieszę że kupiłem swój sprzęt w 2019 akurat przed tym szaleństwem pandemicznym, co do elektryków jednym z moich lepszych wspomnień jest jak wjeżdżając na pradziada przykleiłem się do grupy 5 chłopa na elektrykach jadąc na moim rowerze o napędzie czysto mięśniowym i co 5 sekund zerkali czy jeszcze daję radę
Jaki kryzys? Powolutku nadchodzi rewolucja : paski Carbon Gates i skrzynio-silniki jak np Pinion. P.S. Shimano wkrótce pokaże swoje rozwiązania tego typu 😉
Czy taki zestaw będzie działać razem:
Korba: CUES FC-U6000-1 175MM 40T 9/10/11/rz
Kaseta: 9rz 11-36T CS-LG300-9
Przerzutka Tył 10/11rz GS RD-U6000 Cues
Dźwignia Przerzutki Prawa: 9rz SL-U4000
Cues di2 to nie jest czasami tylko i wylacznie pod e-bike?
Jaki widelec jest w tym rowerze? Chce wstawić sztywny widelec do Giant Roam 2... I zastanawiam się co będzie dobrym wyborem pod hamulce tarczowe i opone chciaz do 45c
Widelec oraz cały rower to Mosso. Z tego co kojarzę, obecnie Mosso ma dużo nowych modeli widelców, nawet w końcu takie na sztywną oś.
Słyszałem że ma być jeszcze coś na podmianę Turneya i podobnych. Shimano Essa, nie wiem czy to był pryma aprylisowy żart czy to serio?
Na stronie Shimano, jest ta grupa Essa.
Ceny katalogowe to prawie ceny Deore więc chyba szału nie będzie
To co opowiadasz o cues to osobiste doświadczenia czy opis produktów? Bo to co mówisz nie za bardzo ma się do realiów. Ostatnio złożyłem dużo rowerów na tych grupach od 9 do 11 rzędów i zdecydowanie nie działa to szybko (również wg producenta), do tego średnio precyzyjnie.
To oczywiście prezentacja. Żeby powiedzić coś o samym działaniu, to jak sam zapewne wiesz, musiałbym poświęcić kilka miesięcy na jazdę na różnych wariantach tego osprzętu. Rower na którym był założony CUES, zdecydowanie nie był tym testowym.
Jaki to jest model rowera?
Mam wrażenie, że jest to film prezentujący głównie Twoją wspaniałą moc, technikę i wszystko inne na tle szarego rowerzysty.
W kwestii komentarza na temat elektryków otóż wyjeżdżałem wielokrotnie moim sztywnym Roscoe na wiele szczytów Beskidu Śląskiego. Do tego szosa, na której równie często wspinałem się na okoliczne szczyty jako szybkie rundy wokół komina (jestem z Wisły).
Prócz satysfakcji nabawiłem się przeciążenia kolan i bocznego przyparcia rzepki.
Ktoś powie, że słabe mięśnie, brak wytrenowania i takie tam p....lenie. Otóż większość ludzi to nie zawodnicy, którzy regularnie trenują i przygotowują swoje organizmy do takich ekstremalnych wysiłków.
Po przesiadce na elektryka po prostu robię to samo tylko mniej obciążam stawy.
Wielu struga supermanów, ale mało który zdaje sobie sprawę z konsekwencji no chyba, że jego jazda w góry ogranicza się do 2-3 weekendowych wypadów w sezonie.
Poluzujcie zwieracze, elektryki przejmują rynek. Problemem są tylko ich absurdalnie wysokie ceny, a idioci są niestety wszędzie czy to na drodze w samochodach, czy na ścieżkach rowerowych.
Jeśli jest tak jak piszesz, to znaczy że mój komentarz nie był o tobie. Faktycznie mieszkanie w takich okolicach do łatwych nie należy. Ile razy jadę na urlop w większe góry, to później czuje to w kolanach przez kilka następnych tygodni.
Ja też się nabawiłem problemów z kolanami jeżdżąc do pracy zwykłym rowerem. Mam po drodze stromy i długi podjazd, w dodatku zaczyna się jakiś kilometr od mojego domu i codziennie jak go pokonywałem zimą nawet nie zdążyłem się jeszcze rozgrzać. No i kolana oberwały. Teraz zostaje mi tylko elektryk bo nawet zwyczajna jazda sprawia ból. Gdybym od początku jeździł elektrykiem to prawdopodobnie nadal bym miał zdrowe nogi. Ale pseudo znaffcy co jeżdżą weekendowo swoimi hipsterskimi gravelami będą hejtować. Nie pojmują że dla niektórych to jest środek transportu.
analiza społeczeństwa na podstawie przełożeń w korbie - niezła odklejka haha
korby cues są dobre na tanie mody do graveli. zamiast grx wsadzasz cues na hollowtechu i wygląda na to że też będzie ok
No właśnie i jest ok? Bo ja chcę wstawić korbę 46 x 30 u6000 i będzie to działać z łańcuchem CN HG701?
Jako posiadasz cues mogę stwierdzić że był to dobry wybór. Lepiej wrzuca pod obciążeniem, wolniej zrzuca na mniejsze. Bardziej "pancerne" wykonanie, łańcuch też chyba mocniejszy od 12 rzędowego który miałem wcześniej - tak bym już pewnie zmieniał przy 0,5% wyciągnica a tu nadal mam poniżej 0.2%. Stopniowanie kaset dobrane stricte pod napędy 1x co daje możliwość budowania fajnych, trwałych i tanich napędów.
Jak masz 0.2 to źle wierzysz łańcuch
10:15 - jak nie da się kupić zębatki Narrow Wide na 5 śrub? Deckas chociażby spokojnie w wielu wariantach
Dobrze wiedzieć. Dzięki
Wiele informacji w filmie jest nieprawdziwych. Cues nie usprawnia wrzucania biegów, jest wręcz przeciwnie względem kaset hyperglide, zęby są grubsze co utrudnia zapinanie się łańcucha z większych na mniejsze koronki.
Realna trwałość kaset jest większa, zęby są po prostu jak wspomniałem grubsze, np. W kasecie LG400 mają po 2mm grubosci zamiast 1,4mm porównując do kasety M4100.
Cues nie jest lepszy od wszystkich grup już wyprodukowanych, z tym sie po prostu nie zgadzam.
Nie mniej jednak film bardzo dobrze zmontowany, przyjemnie się oglądało ale komentarz o smutnych filmach ytberów mówiących o zahamowaniu sprzedaży w branży troche mnie zniesmaczył na poczatku, bylo to moim zdaniem niepotrzebne.
Konstruktywna krytyka dla zasięgów, czekamy na wiecej filmow ^^
Autor filmu nie powiedział, że jest lepsza od wszystkich produkowanych, tylko od tych budżetowych czyli od tourneya po alivio. Wydaje mi sie, że nie trzeba tego nawet zbytnio analizować bo widać, że cues bazuje w dużym stopniu na deore m5100, która jest grupą wyższą od wyżej wymienionych. Poprostu rozszerza zakres modyfikacji 11rz deorki, tak by była dobrą opcją dla każdego rekreacyjnego użytkownika, bo do sportu mamy wersje 12rz.
@@Draygo1990według mnie, jest to bardziej wytrzymała wersja Deorki.
@@PrzeGor czemu tak uważasz?
Materiał sponsorowany (wg mnie). Sporo faktów ale wad w tym opisie nie widać zbyt wielu. Ja bym powiedział, że korby na kwadrat lub octalink w 2024 roku powinny być tylko w najniższym segmencie, a tu się rozlewa na kolejne wyższe modele. Po co to? Grubsze koronki rzekomo dla poprawy trwałości, ok.... ale ja tego nie kupuję. Po prostu trzeba lepsze materiały używać do produkcji (kaset i łańcuchów). Nie widziałem Cues'a na oczy więc nie mogę mówić o jakości wykonania tylnej przerzutki ale skoro dawno temu miałem nieprzyjemność używania altusa, a do takiego segmentu jest cues dedykowany to mogę się domyślać z czego wykonane są wózki przerzutek (tam był to tzw gów....lit). Wyginało się to od patrzenia. Są też pozytywy, o których autor mówi bo musi (a nawet chyba chce i chwała mu za to).
@@ttommy1970 Przecież są dostępne korby ze zintegrowaną osią cuesie. To czy zwiększanie trwałości przez grubsze koronki to dobry pomysł, trzeba by było wziąć pod uwagę także cene. Przerzutka przynajmniej z wyglądu wygląda dokładnie tak samo jak deore m5100, która została wycofana i w to miejsce weszło cues 11rz. Sam w swojej endurówce używam tej przeżutki gdzie dużo lepiej się sprawdza niż stary slx m7000. Przede Wszystkim sprzęgło dużo lepiej trzyma łańcuch. Ani razu nie spadł mi z zebatki, gdzie w m7000 spadał mi notorycznie.
"co sugeruje, że społeczeństwo jest coraz słabsze" - co to w ogóle za wnioski ! no trzeba być wybitnie uzdolnionym, żeby na podstawie ilości zębów w korbie czy kasecie nie wstydzić się przedstawiać takich teorii spiskowych ;)
marzenie o słabym XTR ;)) xx1 11s rozwala xtr względem wytrzymałości obecnie założyłem gx axs i jest tylko lepiej ;-)
Trzeba uczciwie przyznać, że Sram technologicznie, zawsze jest przed Shimano o co najmniej jeden krok. Ale dla nas, zwykłych rowerzystów, zapewne nie ma to żadnego znaczenia, poza lepszym samopoczuciem. Mistrz Świata XCO jeździ na XTRze, wiem że pewnie musi, ale na Sramie jechałby podobnie szybko.
Shimano oddaj 3x9!
Kolejny co nie zrozumiał czym jest elektryk, bo zobaczył jakiegoś nieogara na za mocnym elektryku na trasie... eh. Oceniam, że my jesteśmy tak z 8-10 lat do tyłu w mentalności za zachodem.
Widać, że trochę pracy zostało włożone w filmik, ale te złośliwe komentarze co do np. elektryków, czy słabym społeczeństwie jeżdżącym na dwóch blatach trochę żenujące. Jak masz np. napęd 9 rzędowy z kasetą powiedzmy 11-34 i korbę 22-36 to młynek jest prawie taki sam lub nawet mniejszy niż w rowerach xc z napędami 1x12. No chyba, ze czołowi zawodnicy wg Ciebie to też słabeusze skoro potrzebują takich przełożeń... Co do kaset z 50 i więcej zębów to już takie od dawna są w ofercie Shimano, więc nie, nie jest tak, że Shimano się dopiero teraz obudziło, to Ty nie przygotowałeś się do materiału lub świadomie wprowadzasz ludzi w błąd. Nie wiem po co wgl o nich wspomniałeś nie porównując ich do innych modeli.
Nie chodziło mi o to, żeby kogokolwiek obrażać, tylko chciałem zauważyć, że kiedyś kasety miały max 36 i wtedy faktycznie koronka w korbie 22 miała uzasadnienie. Teraz wydaje mi się lekką przesadą. Właścicieli elektryków też nie miałem zamiaru obrażać, do tych rowerów też nic nie mam, wręcz przeciwnie, ale już chwilowych użytkowników, którzy są średnio świadomi tego co robią na elektrykach, to tak. Co do kaset masz oczywiście rację, ale dojście do zakresu 11-51 zajęło trochę czasu, który wykorzystali inni. Lubię Shimano i moje rowery obecnie stoją na tych komponentach. Nie zmienia to faktu, że mają oni duże opóźnienia we wprowadzaniu rozwiązań, które inni już stosują.
@@hardahorda5210 siema jaki rower polecasz cena 4-5 tysięcy.Żeby pojeździć ulicą, ścieżką rowerową , a czasami w lesie?
@@rafadudek8395 Z pełną odpowiedzialnością uważam, że najlepszy rower w tej cenie to Marin DSX. To rower do wszystkiego i więcej. Wyjątkowo udany projekt.
@@hardahorda5210 Tylko jak się dokładniej temu przyjrzysz to to wszystko ma sens pod warunkiem że odpowiednio skonfigurujesz poszczególne komponenty CUES'a pod dany typ roweru, jak zrobisz MTB dla początkujących 2x9 z korbą 22-36T i kasetą 11-36T to ma to jak najbardziej sens, zakres przełożeń wychodzi podobny jak na DEORE 1x12 30T 10-51T. Jak policzysz zakresy przełożeń to dla każdej opcji znajdziesz sensowne zastosowanie przy odpowiedniej konfiguracji przód/tył więc akurat dobór opcji zębatek w tej serii Shimano zrobiło naprawdę dobrze.
10 obrotów korbą na minutę. Pozdro dla kumatych!
Pierwsze 40 sek filmu wystarczyło żeby omijać ten kanał z daleka.
Napędy tego typu zostaną w bieda rowerach, a w klasie premium będą paski i nie chodzi mi o elektryki, bo tam pasek jest koniecznością.
Jaki pyszny ból dupy o elektryki XD
ale ma rację, ból dupy to mają ci na elektrykach bo prawda w oczy kole ( mowa o części ludzi a nie wszystkich i to tez trzeba tłumaczyć, ale uderz w stół a nożyce.....). Elektryki dają możliwość wjazdu ludziom bez umiejętności i przypadkowym, potem jak trzeba zjechać pojawia sie problem i leży taki co chwilę i stwarza zagrożenie dla innych. W motoryzacji jest powiedzenie " że samochód śwista i gwizda tylko kierowca piz...a"
@@czesiu420no nie zgodzę się. Dlaczego? Bo zawsze ale to zawsze znajdzie się odważny bez umiejętności czy to na płaszczyźnie rowerów, motoryzacji czy jedzenia na czas.
Jak korby Cues zadziałają w gravelu 1x ???
Klamki mają inny ciąg linki
@@MassiRPMa jaki mają ten ciąg linki?
@@robbor5095 manetki Cues pasują tylko do przerzutek Cues. Żaden wcześniejszy standard sram oraz Shimano nie będzie współpracował. Tak więc nie da rady pożenić na przykład klamkomanetek Shimano albo sram z przerzutką Cues.
Kolega pyta o korby, a Wy mówicie o manetkach. Czego nie zrozumieliście w pytaniu? Tak, korba Cues zadziała w gravelu. Pozdro
@@Darkos. A jak ma działać.Zasada działania jest prosta.Kręcić i jechać.A ty czego nie zrozumiałeś.
Wywód o elektrykach tak slaby, że suba nie będzie
3/4 użytkowników elektrykow to buce
@@marcinmartowicz7093 instytud danych z dvpy, czy z Twojej pustej główki?
@@IronMaTias chyba mowisz o sobie. A co do tego co napisałem , sprawdź na dowolnej ścieżce rowerowej jak się zachowują zwykli rowerzyści, osoby na elektrykach i kolarkach. Wszystko w temacie
@@marcinmartowicz7093 a czy Ty nie mylisz rowerów elektrycznych (ebike) z tymi ulepami, które są nielegale bo nie są już rowerami elektrycznymi?
@@IronMaTias Pewnie masz racje. Dla mnie jak coś ma akumulator i leci na sciezce ponad 40 na godzinę to już elektryk.
Ale te elektryki Ci nie pasuja... Zastap alowo "rower elektryczny" slowem "rower z przerzutkami" i cofnij aie. 40 lar. Wtedy pewnie tez tak gadali :P "oo, cwaniak ma przerzutki i pod gorke jedzie", "oo... Cwaniak ma przerzutki i mnie wyprzedza"...
Źle mnie zrozumiałeś. Elektryki mi nie przeszkadzają i wiem, że sam nawet chciałbym taki rower, gdybym miał mniej czasu na jazdę (gorsza kondycja), a wciąż chciał pojeździć w dużych górach. W krajach bardziej górzystych (Austria, Szwajcaria itp.) ciężko znaleźć inny typ roweru. Byli zawodnicy mają elektryki. Aktualni też. Pidcock brał udział w Mistrzostwach Świata Ebików. Problemem w Polsce są ludzie, którzy w większości znajdują się na tych rowerach tam gdzie ich nie powinno być. Wiem, że dla nich jest to prawdopodobnie góra jedna z czterech wypraw w roku/w życiu w takie miejsce i pewnie za kilka lat jak już wszyscy spróbują elektryka, to zostaną tylko ci świadomi tego co robią i będzie ok.
@@hardahorda5210 Ciekawe, o ile więcej roboty ma dzięki elektrykom GOPR. Do niedawna, w góry pchali się głównie ludzie, którzy stopniowo nabierali umiejętności i wyrabiali sobie kondycję, zaczynając od najłatwiejszych tras, a teraz ktoś kupuje albo nawet wypożycza rower elektryczny i od razu jest w stanie zdobywać najwyższe szczyty w Beskidach. Problem tylko w tym, ze później trzeba jeszcze zjechać, a często widać zawodników, którzy nawet z łatwymi technicznie podjazdami, mimo wspomagania, średnio sobie radzą, a co dopiero mówić, o drodze powrotnej.