Takie testy sa zbedne, nierealne, proponuje robic to w warunkach podobnych do normalnych, ogrzewanie na 22 stopnie, radio, predkosc 120 , na autostradach 140, czasem przy wyprzedzaniu troszke szybciej, dwie osoby plus bagaz, wowczas mozna bedzie porownac. mysle ze zasieg bylby nieco ponad 100 km. W Niemczech osiagali maksymalnie okolo 130 km.
Bardzo prawdopodobne. Aktualnie nie mam możliwości poświęcić czasu na nagrywanie kolejnych dłuższych testów, ale jak przydaży się kolejny elektryk, to postaram się coś takiego zrobić. Na chwilę obecną mamy Skodę Enyaq, w vlogu o której jadę kilkadziesiąt km po S7 z prędkością 125kmh na tempomacie i tam widać realne "spalanie" przy tej prędkości. Pozdrawiam!
@@MotoPasjeKamila proszę mnie źle nie zrozumieć, nie jestem całkowitym przeciwnikiem napędów elektrycznych, bo silniki elektryczne są najbardziej efektywnymi źródłami napędu, teoretycznie też najbardziej ekonomicznymi. Nie. Wiem czy ktoś jeszcze pamięta lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte, wówczas można było zobaczyć w miastach sporo takich małych elektrycznych pojazdów dostawczych do małych prywatnych sklepików, nazywały się Melex. Podbiły one cały świat, nawet często na filmach amerykańskich widać te Melex np na polach golfowych, także używane są do dzisiaj jako środek transportu ludzi w większych fabrykach, np w mojej fabryce w Niemczech Owszem auta elektryczne mogą przydać się do dojazdu do pracy, do szkoły, na zakupy, jednak na dłuższe trasy przynajmniej obecnie się nie nadają, problem leży w bateriach, są za drogie, za ciężkie, mają za małą pojemność, ich żywotność jest zbyt mała, co wpływa decydująco na ich wartość na rynku wtórnym, no i są czasem niebezpieczne. To się może zmienić, np Toyota obiecuje nowe baterie o zasiegach 1200 km i 100000 cykli ładowania, jednak nie mamy ich jeszcze do dyspozycji. Pozostaje jeszcze do wyjaśnienia problem zdrowotny, o którym nikt nie wspomina, pasażerowie siedzą na potężnym magnesie, promieniowanie elektro - magnetyczne jest naprawdę ogromne, jak to na dłuższy czas wpłynie na pasażera takiego auta ?, żadne takie badania przynajmniej oficjalnie nie zostały opublikowane, są negatywne zdania wielu medyków i przedstawicieli branży technicznej, jednak w oficjalnych przekazach ani słowa, tylko co nieco w internecie w prywatnych mediach coś można o tym usłyszeć. Moje zdanie o tym problemie jest takie, w naszej krwi, w czerwonych ciałkach krwi zawarte są molekuły żelaza, naturalnie siedząc na mocnym magnesie żelazo będzie przyciąganie, w dół, nastąpi skupienie hemoglobiny w dolnej części ciała, nastąpi zaklucenie krążenia hemoglobiny, poza tym dojdzie do uszkodzenia czerwonych cialek krwi, ponieważ będą rozgrywane, prawdopodobnie będą nastepować uszkodzenia komórek ciała, uszkodzenia więzi między komórkami, cóż, mam dalej kontynuować tę analizę wpływu elektromagnesu na nasze ciało, no i zdrowie ? Ja osobiście mierzyłem te wartości, i stwierdziłem, że nigdy nie wsiądę do takiego pojazdu, pomijam już inne kwestie kosztów, ekologii, stresu z powodu ciągłej niepewności osiągnięcia celu, wpatrując się w licznik energii. Mój obecny samochód ma zasięg, co najmniej 1400 km gdybym jechał taką prędkością jak na tym teście elektrykiem, z tą różnicą, że ogrzewanie miałbym nieograniczone, szyby czyste, radio na full. Dodatkowo auto elektryczne rejestruje i przekazuje dalej całą informację o samym pojeździe, o trasie, o pasażerach ( rozmowy i nawet obraz), może być zdalnie wyłączone luw włączone, uszkodzenie baterii równa się kasacji pojazdu, ubezpieczenia samochodowe już teraz poszły w górę, właśnie przez elektryki. Czy mam dalej kontynuować wszystkie problemy związane z tymi produktami? Jestem z branży samochodowej, mógłbym ciągnąć w nieskończoność, pozdrawiam.
@@tomaszskala1851 to jest świetny komentarz. Przypiąłem go bezpośrednio pod filmem. Dziękuję za zebranie w jednym miejscu tych faktów, o których celowo nie wspomina się zbyt często. Pozdrawiam!
tu się zgodzę. Ten test wygląda, jak piękny przypadek masochizmu dla chorej idei :) A przy stylu jazdy, o którym mówisz, leaf będzie miał zasięg max 170km.
@@MotoPasjeKamila Dodałbym problemy z samozapłonem baterii i praktycznie brakiem możliwości ich ugaszenia oraz bardzo wysoką temperaturą ognia. Co wtedy z ich parkowaniem w garażach podziemnych? W tunelach? Na mostach i wiaduktach? Na promach? Na platformach kolejowych przy przejeździe np. pod Kanałem La Manche? A nawet w korku na autostradzie?
Trasa z Warszawy do Krakowa w 7 godzin. Bez ogrzewania, bez radia, w kurtce, czapce, rękawiczkach... No po prostu poezja! To jest to, o czym marzę 🤣 Brawo elektryki!!!
I na chwilę obecną to jest ten postęp - cofanie się do Średniowiecza. Dla mnie postęp to np. oszczędzanie czasu. 150 lat temu robiłeś zdjęcie , cyjanotypia... błękit pruski - zdjęcie gotowe z 20 godzin. %0 lat temu - klisze światłoczułe, wywoływacze... utrwalacze... - zdjęcie w kilkanaście minut. Współcześnie - robisz zdjęcie "telefonem" - po kilku sekundach jest odebrane w Australii. To jest postęp. A nie czołganie się 7-8 godz. z Warszawy do Krakowa podczas, gdy śmierdzące spalinówki robią to krócej, szybciej...@@koralowce
Aby oszczędzić na ogrzewaniu można zabrać ze sobą przygotowane gorące cegły ogrzane na gazie do temperatury 150st. i kanister 20l z wrzącą wodą, a pod plecy gumowy termofor. Tak robił moj dziadek jeżdząc zimą wozem konnym i było mu ciepło.
Trzeba się nauczyć bardzo efektywnego "zabijania rąk" . Już widzę oczami wyobraźni koksowniki przy punktach ładowania. Nie wiem czy słyszeliście, firma Hertz obiecywała ze będzie miała na stanie conajmniej 100 tys EV. Kupili 20 tys Tesli i bardzo szybko zrezygnowali z planu pozbywając się wszystkich EV. @@teodormorawski4022
Można też takie rozwiązanie: mała butla z gazem (tzw. turystyczna) z nakręconym grzejnikiem "słoneczko". Tylko trzeba uważać, żeby sobie nogawek nie podpalić. Kolega w pracy jakiś czas jeździł na dźwigu Jelcz. W kabinie sterowniczej nie było ogrzewania, wiec zimą dogrzewał się takim "słoneczkiem". Jedyne miejsce na postawienie butli, to między nogami. No i raz zapaliła mu się nogawka.
@@MotoPasjeKamila dobre :) porównanie - elektryk jest dobry na miejscu, by się za daleko nie przemieszczać . To że się akurat doładowałeś to masz szczęści bo tam następnym razem będzie stał inny klient i będzie kolejka do ładowania :) a ty będziesz marzł w aucie :) . Mógłbym jeździć elektrykiem 30 lat do pracy mam 10km i to było by wyśmienite zadanie dla niego a nie znęcać się nad spalinowym. Ale za drogi i nie dopracowany jeszcze .
przyjeżdzasz się naładować, a tam 2 miejsca zajęte, kolejka na 20 osób, to czekasz w tej galerii - kupujesz śpiwór, śpisz, potem jesz w maczku czy gdzieś. TO JEST ŻYCIE
@collller Istotnie: są kraje, gdzie przeważają inwalidzi nie dający sobie rady z obsługą skrzyni manualnej. Nie ma się co na nich wyzłośliwiać, dobrze, że i oni mają szansę poruszać się samochodem :)
Ja też ostatnio śmigałem w rękawiczkach, ale benzyniakiem. Jak było -18 stopni. Samochody elektryczne to jakiś żart. Jeszcze te dylematy- czy słuchać radia, czy włączyć ogrzewanie. Można paść ze śmiechu :)
To prawda, prowadzący robi komedie. W 2014 kupiłem nowy Nissan Leaf 1 i po przejechaniu 180000 km rozbilem ten idealny samochód do jazdy z dziećmi i po mieście. Od roku mam Leaf 2 dalej jest to pojazd do jazdy po mieście, na światłach pierwszy, każda baba pokocha elektryka, do jazdy na dystanse mam Mazdę cx-5 z 2016 roku w 2.2d. Mieszkam w Irlandii i tutaj mając realny zasięg 280 km ( deklarowany 380;-0) można dojechać wszędzie w jedną stronę.
Jak lubisz komfort to wybierasz spalinowca, jak lubisz wyzwania to obliczasz pochylenie trasy, kierunek i moc wiatru, temperatura zewnętrzna, opory toczenia, możliwość wystąpienia opadów deszczu lub/i śniegu, następnie obliczasz całkę z prawdopodobieństwa dotarcia do celu i jesteś gotowy aby wsiąść do elektryka.
Pięknie:)) A co by było gdyby temperatura spadła do minus 11 stopni? Bo takie temperatury w Polsce są możliwe bez kłopotu . Wtedy w kabinie by człowiek chciał mieć 20C aby jechać własnie jak człowiek. A co jak komuś przyjdzie jechać z rodziną plus pięciolatek w foteliku? Dzieciaczyna zmarznie , żona zmarznie , przeziębienie gotowe a jeszcze wytłumacz pięciolatkowi że trzeba stać dwie godziny i siedzieć w zimnym samochodzie(na ładowarce) . To chyba żart jakiś kosmiczny. Znajomy ma Skodę FAbię , którą nazywa śliwka , bo ma taki kolor i nalatane 320 k przebiegu , silnik klekota TDI (trzy cylindry) , jeździ w sweterku i spala 5 litrów ON na sto . Jak zatankuje to może w ciepełku do Szczecina z Warszawy jechać(plus z powrotem) i grzać tyle w kabinie że mu się łysa czaszka spoci(też szkodliwe) . A taka śliwka to chyba kosztuje 10 tys złotych . No i ? :)))) niech teraz go ktoś przekona.:)))
Dlatego komunistycznie chce się nam wrzucić SCT, żeby "biedaków" w takich Skodach wywalić z miast. Wtedy będzie więcej miejsca w miastach dla SUVÓW Maserati i BMW :-) Pozdrawiam!
marudzisz... ..jeszcze nie tak dawno w GW i TVNie mówili/pisali, że nasze dzieci/wnuki, już nigdy śniegu nie zobaczą.. ...Grenlandię zaludniano, pisząc i rozgłaszając, że to piękna kraina, pełna zieleni... popłyneło tam kilkadziesią statków z uchodźcami z Dani, Norwegi.. ..dopłynęło moze dwa... a z tych co dopłyneli prawie wszyscy zamarzli na śmierć. ..oto siła dobrej reklamy i wysokich dochodów z niej.
@@azjatot5253 😒😒😒....trochę tak . Ale jakoś mi nigdy ta gazetka nie wpadła w ręce ani programiku tej stacji też nie oglądałem . Ogromne niedopatrzenie z mojej strony :)😀
cośty. klima latem bierze o wiele mniej niż ogrzewanie zimą, chyba że jest pompa ciepła, to trochę mniej. za to zasięg latem jest taki jak w książkach pisze albo i lepszy bo wzrast ze wzrostem temperatury rośnie pojemnosc akumulatorów. W kwasie też tak jest, że zimą słabiutki tylko tego nie odczujesz puki daje radę zakręcić silnikiem.
Czas może wreszcie zacząć głośno pytać, kto zgotował nam ten los i kto na nich zagłosował? W Warszawie mamy mistrza we wprowadzaniu takich nowinek, a jednak ludzie ciągle go wybierają. Kto w ogóle zgodził się na Fit for 55? Dlaczego w ogóle nikt o tym nie mówi?
I dlatego Duda wygrał drugą kadencję. Bo Trzaskowski to nie jest kandydat na prezydenta kraju. Mam nadzieję, że KO nie da Trzaska na kandydata w 2025, a z resztą ja i tak na niego nie zagłosuję jeśli będzie.
@@MotoPasjeKamila Co ty gadasz... Prezydent to reprezentacyjne stanowisko. Duda co chwila wali gafy, duka po angielsku. Wstyd! W kółko tylko propaganda i kłamstwa. Chyba bezmózgi na niego głosowali. Trzaskoski chociaż jest ogarnięty i zna kilka jezyków. No ale jaki naród taki prezydent XD XD XD
TU macie CAŁĄ prawdę o tym SYFIE nad SYFAMI czyli elektrykach: ruclips.net/video/DCvJqZMpl4I/видео.html NIc gorszego niż ten elektryczny SYF człowiekowi nie mógł wymyślić człowiek (i to prawda, bo ten elektryczny syf to wymysł lucyferian)
Świetne są te elektryki. Cała frajda z jazdy ogranicza się do przeliczania kWh na ilość kilometrów, i odwieczna rozterka "... dojadę czy nie dojadę, oto jest pytanie".
Taka jazda z ciągłym liczeniem mocno szarpie beret - czy uda się dojechać do najbliższej ładowarki..i czy w ogóle będzie wolna..czy będzie działać..i jak tu powiedzieć dziecku że w aucie musi być chłodno bo inaczej staniemy w polu i bedziemy musieli rozpalić ognisko 🤔..
@@MotoPasjeKamilaw Norwegii sprzedaż wzrosła pomimo braku dopłat, ze spalinowek można kupić Dacia Duster hybryda i Toyoty hybrydowe nic więcej. Co do elektryka trzeba mieć narazie auto z większą bateria od 64kwh w górę np MG4 77kwh
@@adamusekk no, czyli jak im nie zostawiają wyboru to będą ludzie kupować bateryjki ... szkoda. A swoją drogą, ciekawe jak to teraz jest z tą zimą? Zbior-kom już przeprosił się z dieslem 😀
@@MotoPasjeKamila nikt sie nie przeprosił, w Norwegii nadał śmigają autobusy elektryczne- problem w Oslo był z ładowarkami nie naładowały baterii do pełna i co za tym idzie autobusy nie mogły byc też wstępnie podgrzane i ruszyły z nienaładowaną baterią - problem rozwiązano i wszystko działa. Swoja drogą większość spalinówek nie ruszy w temperaturach jakie ostatnio tam panują -38 do -40, płyn chlodzący zamarza w -37 ;) Elektryk będzie miał mniejszy zasięg ale wsiadam i jadę. Do swojego ostatnio wsiadłem w temp -21 auto cieple gotowe do jazdy, a wiele spaliniaków miało zasięg zero bo nie odpaliły. Polecam docierać do źrodła moto.pl/MotoPL/7,170318,30498102,czy-polskie-elektryczne-autobusy-sparalizowaly-oslo-prawda.html
Mam Leafa od 2 lat. Uważam ten test za b. rzetelny i zgadzam się z wnioskami testującego. Mój samochód elektryczny sprawdza się tylko w mieście. Raz pojechałem w trasę i nigdy już tego nie zrobię...🤣
@@zygmuntwieliczko4742 Wróciłem samochodem bez ładowania ale z 8% w baterii. Nie polecam wyjazdów w trasę, bo nigdy nie wiadomo czy nie staniesz w korku albo ktoś będzie podłączony akurat do twojej ładowarki... To zawsze loteria i stres. Poza tym ta jazda 100km/godz.. Do jazdy w trasę mam diesla i jestem zadowolony.
Bardzo komfortowa jazda, w czapce i na cebulkę, mimo wszystko wolę pozostać przy spalinówkach. Jak tu jechać w trasę z małymi dziećmi w samochodzie którym ustawiamy ogrzewanie na minimum żeby mieć mniej postojów i krócej jechać do celu, natomiast jak włączymy ogrzewanie do 20 stopni to będziemy się doładowywać co 100-150km...
Nie wiesz co tracisz ;) Oczywiście zgadzam się w 100%. Po prostu w ostatnich dniach ten film tak wystrzelił z popularnością, że nie nadążam odpisywać na komentarze. Pozdrawiam i szerokiej (spalinowej) drogi!
Czy tak ciężko zrobić test z realnej jazdy? Ciężko jest zrobić test z klimatyzacją na 21-22 stopnie jak większość ludzi jeździ, tylko kolejny test z wyłączoną klimatyzacją ? Nie cofajmy się w rozwoju ,jazda autem ma być przyjemnością,a nie katorgą. Zróbcie w końcu normalny test zimą i latem w skrajnych temperaturach z komfortem w środku . Kolejny test ,który można o kant .. roztrzasnąć😢
dokładnie, brak wiedzy, brak chęci, test ewidentnie aby zniechęcić do jazdy elektrykami, kto normalny jezdzi w rękawiczkach, kto normalny ładuje się w trasie na AC, kto normalny jeździ na ograniczniku prędkości, kto normalny ładuje w trasie do 100%, ? nissanem 40kWh , robie Budapeszt z Krakowa z 2 ładowaniami po 35 min, takim 60kWh jak w teście spokojnie 1 ładowanie, spalanie mam latem 12kWh/100 zimą z mocnym grzaniem 18, potwierdzam na lampach i podszybiu zbiera się śnieg, tak samo w nadkolach ,szczególnie tylnych
Oprócz testów proponuję trochę fizyki. Zastanawiałem się na Volvo C40 Recharge. Bateria "aż" 78kWh przy 400KM. 400KM to jakieś 295kW. Małe auto jadąc 140km/h potrzebuje jakieś 50kWh. Czyli to auto za 330tys. jest w stanie jechać 1,5 h po autostradzie i to pod warunkiem, że nie depniesz i nie wykorzystasz tych 400 kucy. Biorąc pod uwagę opory powietrza (krzywa logarytmiczna) to jadać 150km/h to już będzie jakaś 1h jazdy. Auto za 330tys. nadaje do jazdy wokół komina.
Ja mam diesla E 220, jade autostradą w samej koszuli bez rękawiczek i kurtki. Obok siedzi żona w sukience a z tyłu na tylnych siedzeniach dwójka małych dzieci również bez kurtek i czapek na głowie. Temperatura wewnątrz 23 stopnie, prędkość 130 km/h. Nie martwię się o zasięg i o to gdzie znajduje się stacja benzynowa. Czas tankowania 5 minut. Pozdrawiam posiadaczy elektryków😅.😅OS. W Skandynawii już się wyleczyli z jazdą elektrykami zima😂😂
Hmm.... Posiadasz E220, pracowałem w Mercedesie nie będę się wypowiadał na temat niezawodności bo to w sumie nie mój problem, nie wiem skąd masz informację że Skandynawia się wyleczyła z elektryków pracuje w Szwecji i mam elektryka biedę ale rano zanim ruszam do pracy mam ustawione grzanie i mam 30 stopni, latem włączam chłodzenie i jest komfort. A w MB zimą może masz Webasto a latem?
@@Milus2006 Czytałem ostatnio amerykański artykuł pisany na amerykański rynek oceniający sprzedaż i szanse elektryków. Sprzedaż w USA a także w Niemczech i Skandynawii po likwidacji dopłat jak na razie spadła o 30 %. Odległości w Stanach są przeogromne więc elektryk jest kupowany jako drugie lub nawet trzecie auto " na zakupy". Jego funkcjonalność w USA jest żadna. Ciekawostka. Jak zakupisz Cybertrucka Muska i zapłacisz 100 000 dol. to i tak musisz dopłacić za powłokę antykorozyjną. Tak się dyma naiwniaków.🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Tesla się w godz doładuje do pełna na ładowarce Tesli ale kabel gruby jak ręką wiem bo jechałem kiedyś po Niemczech a tu ładowanie godz i 30km.masakra jakąś
@@omicronczeskaspawarka.5912 a jaki kabel musi być w ziemi dla czterech takich ładowarek w jednej lokalizacji? A może mała elektrownia jądrowa przy nich? A nie w Niemczech to be…
W zimie się nie nadają w trasę bo zimno i strach odpalic grzanie, w lecie nie bo klimę strach włączyć 😅 super test bez zbędnego pie...... jakie to one są fantastyczne.
Wiesz, jak większość dziennikarzy, ja lubię jeździć elektrykiem po mieście, bo jazda jest przyjemna, auto jest bardzo żwawe i w mieście nie przeszkadza nadmierna masa, która psuje prowadzenie. Ale również tak, jak większość dziennikarzy - nie cierpię ładowania elekryków.
@@MrGreezlie Dawid Myśliwiec z kanały Uwaga Naukowy Bełkot ostatnio o tym mówił, jak to jesteśmy zakładnikami RUclips i albo robimy clickbait, albo filmy się nie klikają... przykre, ale tak jest.
Przeraża mnie to ciągłe sprawdzanie ile jeszcze mi zostało i to ciągłe kombinowanie co by tu jeszcze wyłączyć żeby zaoszczędzić i nie jechać zbyt szybko.. Zastanawiam się ile godzin jechałbym tym autem z wybrzeża do Zakopanego. Pozdrawiam.
Z 3City do Zakopca? Pewnie z 2 noclegi po drodze by się przydały ;-) No dobra, może jeden by wystarczył, ale ładowanie co realnie 200km, przy nie przekraczaniu 100km/h.
To przy mojej jeździe zgodnej z limitami miałbym postoje co ok 1.5 h jazdy. W takim razie już lepiej hybryda nawet z małym silnikiem doładowującym baterię w trasie. No przynajmniej do zwiększenia realnych zasięgów w okolice 300KM normalnej jazdy @@MotoPasjeKamila
taka smutna konstatacja- jak mam jechać w czapce i kurtce plus rękawice, to trzeba furmanką jechać, "wio koniku , a jaki sie postarasz, na kolację zajedziemy akurat". a i bagażu więcej się zmiesci...
I nie zapomnij o grubych zimowych kalesonach a baby nie w stringach ciepłych do kolan majtkach i wtedy komfort chyba, że z nosa po cieknie to obetrzyj rękawem...
@@miroslawnikiciuk7155 technika poszła do przodu kamizelka chin wkłady grzewcze w buty kurtka na aerożelu . W mojej kamizelce pod kurtka zimową baterią na stopniu średnim grzało dobrze wytrzymywała 6 h
Dla mnie , na tą chwile , elektryk to masakra. Ciągłe myślenie o ładowaniu, oszczędzanie na ogrzewaniu , na użyciu innych odbiorników energii, radykalnie obniża komfort ,nie tylko fizyczny ale i psychiczny. Nie chcę go nawet za darmo.
A jak nie oszczędzasz (tak jak pod koniec odcinka w zimowych warunkach widać) to "spalanie" rośnie w kosmos! Różnice w zużyciu medium napędowego poprzez korzystanie z osiągów i gadżetów dających komfort, w spalinowym aucie są na poziomie 10-15%, w elektryku 50% w stosunku do spokojnej jazdy (nie mówię o eco drivingu).
Mogę spytać jak trafiłeś na ten film? Widzę w statystykach, że wystrzelił od wczoraj w kosmos z oglądalnością i zastanawiam się, co też się takiego stało?
Dokładnie Tak , gościu Leafem chce śmigać długie dystanse pomiędzy miastami zimą i zdziwiony jak koń na światłach że mu prundu brakło , na trasy to potrzebne auto z realnym zasięgiem 400km , Tesla Model 3 , Skoda EnyaQ ,nawwet jak im braknie prrundu to na szybkiej ładowarce w 12 minut 150km zasięgu się załaduje .
@@Bemx2k chwila moment, auto pokazuje Ci zasięg podczas jazdy to jak ma Ci braknąć prądu w korku bądź na światłach gdzie pobór prądu jest mały albo minimalny ? Ja nie wiem, wy jakiegoś pierdolca macie na punkcie kilkugodzinnych korków na autostradzie zimą albo martwicie się, że elektrykiem nie dojedziesz z Gdańska do Zakopanego. Zmieńcie sobie punkty wycieczek bo nie wiem co takiego atrakcyjnego jest w Zakopanem. Nagle wszyscy profesjonalni taternicy co to koniami na morskie oko jadą ?
Powiedzmy sobie jasno: elektryki są dobre jeśli są małe lekkie, małej mocy i do jazdy do 150km dziennie. Do jazdy na dalsze odległości a zwłaszcza w, zimie trzeba mieć auto spalinowe. To wariactwo z robieniem z elektryka auta z cechami auta spalinowego przy obecnych ogniwach to czysta głupota.
No to teraz wyobraźcie sobie ze wszyscy mamy elektryki i jedziemy jednym bus-pasem i nikt nie płaci za parkingi 😆 już to widzę. Teraz jeszcze wyobraźcie sobie te kable wiszące do ladowania z bloków z 10 piętra i macie komplet 🤣
Proponuję o tych przywilejach i ograniczeniach teraz w Szwecji poczytać;). (chyba test ogłupiania) najpierw przywileje, jak nakupili jak glupi elektryków teraz wszystko do normy wraca;).
@@romanonoff4960 jakim cudem , chyba że fotowoltaike rozdają za darmo, do tego dolicz koszt auta elektrycznego które są dużo droższe od klasycznych i wychodzi wiele drożej. Mój Ojciec jeździ 3-5 tys rocznie to jak wyda na takiego nisana 150 tys i panele za 50tys to taniej będzie jeździl taxi. Teraz mógł sobie kupić jakaś Yaris czy corse za 60 tys i śmigać i 140 tys ostaje na paliwo. Oczywiście to jest teraz, jak te ceny się zmniejsza albo wymyśla jeszcze coś innego to może ale nie teraz.
Świetny pomysł :-D któryś z wczesnych elektryków oferował benzynowe webasto. Nie wiem czy nie Peugeot 106, albo te trojaczki Citroen C-zero, Peugeot i-on i Mitsubishi i-miev.
@@MotoPasjeKamila Niedawno przeglądając ogłoszenia używanych elektrycznych Renault Kangoo trafiłem na jeden egzemplarz z fabrycznym webasto. Ale on ma realny zasięg w zimie 70 km.
Super opcja. Po póltorej godziny na stacji benzynowej, na autostradzie trzeba wlec sie stówą i wiecznie zastanawiać się czy coś można włączyć, ale za to pańscy dyskryminatorzy z Krakau dają łaskawie jakieś śmieszne przywileje. Przekonałem się.
@@MotoPasjeKamila No chyba, że siedziałeś z tyłu, a na każdej dziurze otwierały się tylne drzwi. Na szczęście na schodku stał gość, który je zaraz zamykał, ale zawiewało i tak. 😄
Dla baterii najlepiej, gdy ładujemy w zakresie 20-80%. Wtedy wydłużamy jej żywotność. Rozumiem jednak, że przy okazjonalnym użytkowaniu wolisz ładować do 100%. Bez własnego źródła prądu elektryk nie ma żadnego sensu...
Myślisz, że producenci nie pomyśleli o tym i w systemie ustawili, że bateria ma jeszcze 20%, a tobie pokazuje 0% i tak samo w drugą stronę bateria pokazuje 100% a w rzeczywistości ma 80%, a jak się znasz na bateriach i na czarnym rynku odblokują to, możesz mieć 120% baterii, ludzie powtarzają stereotyp o ładowaniu i rozładowywaniu tak samo mit o formatowaniu baterii, że trzeba najpierw rozładować do zera i naładować do stu procent, by bateria zapamiętała, to było kiedyś. Technologia poszła do przodu i sterowniki i komputer to robi za Ciebie, a producenci mają to zakodowane w systemie. Rzeczywistość jest inna niż z tym co pokazuje komputer. Producenci zostawiają sobie margines w bateriach, byś przyjechał na serwis po latach.
@@Capitain-Jack Baterię się "formuje" a nie "formatuje". Poza tym to się zgadzam 🙂 Natomiast wyjaśniłem to w tym filmie, że ja po prostu lubię mieć 100%. Ładowanie do 80% kojarzy mi się z "tankowaniem za 50zł". I wtedy mówi się, że nie odczuwa się wzrostu cen paliwa, bo i tak zalewa się za 50zł 😅😅
@@MotoPasjeKamila no trochę nie rozumiem, bo gdy w moim dieslu zapala się rezerwa to realny zasięg mam prawie taki, jak ten w 100% naładowany Leaf zimą. Czyli co, ładuje to całą noc, wyjeżdżam w trasę i od razu zaczynam szukać miejsca, gdzie mogę się naładować... co za bzdura.
Mieszkając w Chinach, w mieście, stanowczo stwierdzam ze kiedy ładowarki są POWSZECHNIE dostępne, to elektryk to dobry samochód. Ale są dobre elektryki i są lepsze. Osobiście mam (moja nie banku) Tesle 3 Performance. 2 motory, 417 hp, 4WD, i jak nią jeżdżę to sobie nie oszczędzam i prawie zawsze jezdze powyżej limitu wiec ciągnie prąd jak smok. haha, i wcale się nie przejmuje ze gdzieś nie dojadę. Gorzej jest na wsi, tam tez są ale te powolne. Niedawno dokupiłem kabel do ładowania z normalnego domowego gniazda. Teraz to już wogole się nie martwię o naładowanie baterii. Oczywiście normalne jest ze trzeba planować jak jechać żeby prądu nie zabrakło. Naprawdę polecam Tesle, przyspieszenie 0 do 100 w 3.3 sec , wersja Performance . Powodzenia w PL.
W sytuacji jaką opisałeś z tą dostępnością ładowarek to oczywiście rozumiem. Poza tym bardzo wiele osób chwali Tesle. Ja niestety nie miałem możliwości jeździć Teslą. Bardzo bym chciał ją przetestować. A jaki masz realnie zasięg i jaka jest pogoda zimą i latem w miejscu gdzie mieszkasz? Pozdrawiam!
Sam często robię trasę do Szaflar i z powrotem. Widzę, że takim elektrykiem musiałbym jechać bardzo powoli lub ładować się po drodze, z tym że nie mam po drodze żadnego miejsca, gdzie chcę się zatrzymać i jest opcja ładowania. Nie będę jeździł na siłę na fast food.
Tak to jest problem! Właśnie jeżdżę Enyaqiem i w prawdzie od 14 do 100% załadował się w 58 minut, ale ja w tym czasie wydałem 60zł na zakupy, których normalnie bym nie robił i 20 zł na jedzienie, którego normalnie bym nie zjadł (bo mam w domu coś co lubię bradziej).
8:00 18.2kWh na 100km to jest równowartośc ok 7.3litra Pb95 na 100km! Jeden litr ma ok 8.2kWh przy spalaniu 30% to daje do 2.5kWh energii. Diesel ma ok 10kWh na litr, LPG jakieś 7kWh, CNG 11kWh na m3, węgiel do 5kWh na kilogram, spalanie węgla w elektrowni węglowej to jest ok 35% więc spalileś 10kg węgla WĘGLARKĘ na 100km gdybyś rocznie przejechał 20,000km to spalisz 2 tony węgla warte powiedzmy 3000zł = 15zł / 100km no ale nie ma na to akcyzy itd. powinno być 30zł na 100km, Dla porównania benzyniak 7.2litra to jest 46zł / 100km Ale ale, do tego bateria 60kWh to koszt przynajmniej 40,000zł licząc 700zł za 1kWh. Przy 5000x cykli każdy 300km razem toto przejedzie 1.5mln km? Przy 1000x cykli 300,000km To wydzie 100km za 13zł razem rachunek 43zł za 100km brawo jasiu! Ekologicznie i ekonomicznie tak że psia krew :) Nie liczę ceny za kWh nastacji bo wyjdzie dużo więcej 2zł za kWh czyli 36zł za tankowanie 100km Do tego 13zł za baterię 50zł w sumie Gdyby to zasilał panel słoneczny powiedzmy ładował non stop 18,2kWh na 100km x 200 cykli dla 20,000km to będzie 3,65MWh, jedna 1 kWh produkuje rocznie ok 1MWh więc 4kW instalacja musiałaby pracować non stop na tą energię latem nie problem problem zimą dziennie naładuje góra 10kWh poczekać 6 dni, trzeba by mieć instalację 6x większą czyli 32kW w domu żeby teoretycznie moc naładować samochód do pełna codziennie. Nawet instalajca marne 12kW to jest wydatek od 500-1000zł za 330W panel więc 1500zł minimum za kW razem koszt za same gołe panele 20-30,000zł. Oczywiście że elektryczne samochody są do kitu :> Chyba że chyba żeby w Polse był po prostu atom?! 18.2kWh jestem w szoku, bo szacowałem Leaf kilka lat temu na 12.5kWh z danych użytkowników Porównywałem z małym benzyniakiem 5litrów na 100km
Dzięki za te obliczenia i przemyślania. Ja aż tak nie patrzę. Prosta kalkulacja - za 1kWh kosztuje Xzł, czyli 100km kosztuje tyle i tyle. Za to kupuję określoną ilość benzyny i spaliniakiem pokonuję ileś tam km.
@@MotoPasjeKamila To ja dziękuje za recenzję trochę złośliwą ale zasługują. Zdziwił mnie w teście koszt, do tej pory wychodziło że elektryk jest tańszy od diesla i benzyny niewiele droższy od LPG. Leaf był porównywalny z mały wozidełkiem - już nie jest. Moje stare samochody Kangoo i Clio 1.5dci spalają 5-5.5l/100, wszystko jedno czy w trasie czy w mieście, Jeździłem nimi przez Niemcy do Belgii gdzie pracowałem żadnych kompleksów. Corsa spalała 5/100, na gazie równowartość 3.5l/100 tu kompleksy były brakowało mocy. Skuter 80cm3 1.8l/100 latem dla przyjemnosci. Mieć auto za darmo nawet które pali 8l/100 zamiast 5.5 to przez 5 lat jeżdząc 20,000km codziennie do pracy po 30km plus gdzieś na weekend, bedzie koszt dodatkowy +16,200zł w porównaniu do LPG które jest po 2.8zł tyle mniej wiecej by spalał małe wozidło po mieście 8l/100 Leaf nawet za darmo kosztował by w 5 lat +29,600zł więc w zasadzie płaci się za przyspieszenie, za komfort. Jedyna opcja oszczędzić to dom z zestawem solarów dość dużo paneli. Tego zabrakło w teście ocena samochodu ogólnie, no ale zima walka o baterię :) Rzadko zaglądam bo mam już wyrobione zdanie, sprawdzę pozostałe. Dzięki
A ja sobie właśnie sprawdziłem ceny takiego ładowania na green way i jestem zaskoczony jak bardzo można się wtopić takim elektrykiem, może i masz kiepski zasięg ale za to wcale nie jest taniej: stawki na dziś dzień to 2,05zł (AC) i 3,25zł (DC) za 1kWh - to przy zużyciu jak na filmie (20 kWh/100km) wychodzi co najmniej 41zł za 100km. A tym czasem Ja swoim dieselkiem pokonuje 100km za jakies 5,6-5,7 litra gnoju (jadąc szybciej niż OP, bo jakieś 120-130, jadąc 100/h jak autor będę miał okolo 5,2l/100km) Co przy dzisiejszej cenie ropy (6,40) daje około 36zł/100km (33zl przy dziadkowej jeździe)- Może i mam taniej ale za to mam też ciepło w środku i mogę sobie włączyć radio bez zamartwiania się, że nie dojadę do celu.... xD A no i warto jeszcze przytoczyć ceny tego chłamu bo taki używany leaf z mocno zużytymi bateriami kosztuje około 35k PLN (120km zasięgu) a mój gruz kosztował 10k i ma 1000km zasięgu, elektryki są "ok" tylko w szczególnych przypadkach - krótkie trasy do pracy i musimy mieć miejsce na panele fotowoltaiczne, elektryki to przyszłość a nie teraźniejszość.
Dokładnie tak! W chwili nagrywania cena była nieco niższa - 2,75zł. Ale to i tak BARDZO dużo w porównaniu z korzyściami z posiadania auta na benzynę/olej napędowy, o LPG nie wspominam!
A moja szkoda-hybryda LPG+Pb95 kosztuje 25 groszy za kilometr i to po mieście i to w zimie (1.5l/100km benzyny schodzi, w lato poniżej 1l/100). Za tanio motłoch jeździ, eurolewica już to zaraz zlikwiduje, zabroni i zbanuje... W trasie ok. 15 groszy za kilometr, tankowanie gazu co 200-250km, a benzynki co kilka MIESIĘCY.
@@MotoPasjeKamila Właśnie dlatego 2 generacja nie zyskała takiej popularności jak jedynka, bo jedynce można było wybaczyć mały zasięg. W końcu to było pierwsze auto elektryczne nissana, ale 2 generacja miała mieć z automatu dużo większy zasięg. Mnie osobiście bardzo się podoba, że to jest wyglądowo zwykły kompakt i nawet ten kolor bardzo mu pasuje, ale wygląd to nie wszystko. Elektryk musi mieć 400km realnego, a nie wirtualnego zasięgu, żeby się nim opłacało jeździć. A skoda akurat jest dla mnie wyjątkowo brzydka 😁.
no i jakby to wyglądało przede wszystkim przy "typowych normalnych" prędkościach w Polsce czyli 140 na ograniczeniu 120 na eSce i 160-170 na ograniczeniu 140 na autostradzie@@MotoPasjeKamila
Coraz bardziej doceniam komfort w moim starym Bravo2. Zimą cieplutko, przyjemnie. Na trasach szybkiego ruchu, autostradach połykam szybko kilometry. Mając do pełna zatankowany bak, nie zastanawiam się czy starczy mi paliwa na długiej trasie. I komu to przeszkadza?
To jest dobre pytanie. Zastanówmy się, komu to przeszkadza... Na pewno oszołomom "walczącym o Życie Planety" (która to planeta ma to głęboko w d.). Ale to nie oni rządzą, trzeba raczej popatrzeć, kto będzie miał korzyść z "transformacji". Każda lewicowa władza marzy o totalitaryźmie - dużo łatwiej kontrolować ludność skoszarowaną w 15-minutowych blokowiskach uzależnioną od zbiorkomu, niż mobilne społeczeństwo mieszkające po wsiach górach lasach i jeziorach. A zamordystyczna kontrola jest niezbędna, jak się otwiera granice i wpuszcza dziesiątki milionów nieraz niedostosowanych społecznie i kulturalnie imigrantów bo potrzeba z nich wybrać młodą siłę roboczą kiedy lokalna się zestarzała. Zarówno imigranci mogą świrować, jak i "dotychczasowe" społeczeństwo raczej nie lubi kiedy się je niszczy. Ważny czynnik dla Władców Świata to zmiana z zależności od ropy na zależność od pierwiastków ziem rzadkich? Łatwiej "zachodnim elitom" kontrolować źródła i łańcuchy dostaw litu, palladu, kobaltu. Zwłaszcza w sytuacji, gdy USA się wycofują z roli "globalizatora", i tankowce/gazowce mogą przestać przypływać. Inny zysk, to przekierowanie ogromnej kasy wydawanej na infrastrukturę drogową z "bezsensownego ekonomicznie" jeżdżenia osobówkami przez Kowalskich na faktyczne zyski dla korporacji, czyli transport ciężarowy. Nagle okaże się, że dróg jest zupełnie wystarczająco. A Kowalski będzie sobie siedział w klitce w bloku przed konsolą do gier i może tam sobie podczepić kierownicę. A dlaczego koncerny samochodowe się zgodziły? Bo od dawna nie zarabiały dużo na nowych samochodach osobowych, więc przekonano je że będzie mniej gablotek ale za to dużo droższych i całkowicie zależnych od firmowego serwisu (na pewno nikt nie pozwoli Zenkowi w garażu "regenerować" baterii samochodowych, o nie). Plus parę dekad "okresu przejściowego" gdzie producenci samochodów zarobią na "centrach regeneracyjnych" gdzie "stare" spaliniaki u Niemca będą miały wymieniane wszystko tylko po to, żeby się nie nazywało to "produkcją nowego samochodu". A że zabije to rynek używanych spaliniaków np. w byłych demoludach? A co to kogo obchodzi, napędzi to trochę sprzedaż nówek.
Takie porównanie zasięgu i spalania na dziś Astra 180hp z gazem po zatankowaniu za 100zł robi jakieś 350-360 kilometrów na trasie z ogrzewaniem ustawionym tak by nie trzeba było jechać w kurtce czapce i rękawiczkach...już pomijam fakt że prąd do ładowania recenzowanego Nissana pochodzi z wegla...
Świetnie to pokazałeś na tym filmiku. A ciekawe jak by wróciły a pewnie wrócą prawdziwe zimy tak jak kiedyś były po -15 czy nawet - 20 w ciągu dnia i taka temperatura trzymała miesiąc albo dwa lub całą zimę to zasięg takiego elektryka spadłby do 50 kilometrów to po co mi takie auto ??? a ładować trzeba go minimum 2 godziny a jak by nie było to jak narazie to prąd do ładowania takiego auta mamy z Węgla to gdzie tu ekologia ??? i jeszcze dochodzi stres że gdzieś się nie dojedzie takim autem bo gdzieś po drodze prądu w baterii zabraknie a ładowarek nie ma na każdym rogu a stacje benzynowe są co chwilę i można sobie samochód dotankować w 5 minut i jechać dalej
Jakie bzdury z tymi temperaturami odpowiadacie, to głowa mała. Owszem, zasięg spada, tak samo jak w aucie spalinowym. Z 400km letniego zasięgu wynosi on 340-350 przy takich mrozach jakie mieliśmy. Te mity z 50km to może z hulajnogami, ale nie z dzisiejszymi samochodami. Ładowanie trwa max 30 minut w trasie dla najwolniej lądujących się aut z DC.
Ogrzewanie w aucie spalinowym to głownie ciepło odpadowe. Czyli jak grzejesz w zimie to sprawność takiego auta wzrasta, a nie maleje. Wynika to z tego, że więcej energii ze spalania jest wykorzystanej. W elektryku masz odwrotnie, sprawność wszystkiego spada i to drastycznie, przy dużych mrozach masz drogie elektryczne ogrzewanie w taryfie 3zł za 1kWh. Śmieszna pompa ciepła w aucie też niewiele daje.@@michal_pasek
To pomyśl że ja jeżdżę skuterem do pracy nawet w zimę 😁 wolę skuter niż elektryka. Te same warunki cieplne,a nie muszę się zatrzymywać, i mam pewność że dojadę
Polecam czapkę założyć - można zejść z temperaturą jeszcze ze 3 stopnie bez utraty świadomości. Osobiście rozważyłbym kominiarkę bo mi broda ładna nie rośnie (choć czuprynę mam).
Proszę przetestować paru letni samochód elektryczny. Ciekawe jak by dział 35:5835:58 ała bateria. Spalinowy Yaris przejedzie 350tys bez problemu(odpowiednio serwisowany).
Cześć, moim zdaniem auta bateryjne to na razie przepaść w trasie. Hybrydy(z poijemnymi bateriami ładowanymi) jako auta przejściowe między epokami technologicznymi powinny być znacznie dłużej w eksploatacji.
Dziękuję za test. Przyznam, że sam przymierzałem się do elektryka, ale z tego co widzę to nie dla mnie. Nowoczesny diesel wyjdze znacznie taniej w eksploatacji bez ciąglego zastanawiania sie czy moge wlaczyc ogrzewanie czy nie i czy moge jechac na autostradzie 140 czy jednak tylko 100.
Nie ma miejsca na zastanawianie się. Jak elektrykiem chcesz dojechać na raz dalej niż 200km to po prostu jedziesz 100-110kmh MAX :-) Ale infrastruktura idzie do przodu i to rok do roku widać. W ostatni weekend wrzuciłem test Skody Enyaq, która zjada Leafa na śniadanie. Powstał też materiał podobny do tego z eksploatacji Enyaqa. Pokażę go w najbliższą sobotę, także zapraszam.
Bzdura. Jak przymierzasz się do elektryka, to polecam jazdę próbną, albo co najmniej obejrzenie testów, a nie nieudolne próby zadowolenia malkontentów.
@@Sie_Kreci nie przymierzam się do elektryka. Gdybym miał tak jak w Norwegii - darmowa ładowarkę w pracy to bym po prostu takiego kupił. Natomiast tym materiałem nie chciałem nikogo zadowalać. Po prostu jako miłośnik motoryzacji dostałem Leafa na test i pokazałem jak wyglądał mój z nim tydzień. To samo zrobiłem ostatnio z Enyaqiem i Skoda jest o niebo lepsza, ale to nadal nie jest alternatywa dla samochodu spalinowego jako jedynego środka transportu.
A po co wystarczy być obyty z wiedzą z zakresu automatyki i wnioski nasuwają się same. Jak tak dalej pójdzie to jakiś oszołom wymyśli pralkę itp. na akumulator z napisem EKO a że będzie droższa od tradycyjnej i nieekonomiczna to już mały szczegół. :)) ale kobity to łykną bo one nie lubią kabli i chętnie się pochwalą koleżankom nowym gadżetem. :))
Elektryk nie jest dla każdego! Ja jeżeli jeżdżę 100-150km tygodnio to idealnie się sprawuje ;) mam dom i fotowoltaike, ale gdybym mieszkał w bloku i nie mial gdzie go ładować w nocy, choćby nawet w garażu to na dzień dzisiejszy to nie jest samochód dla takiej osoby :)
Mogę spytać jak trafiłeś na ten film? Widzę w statystykach, że wystrzelił od wczoraj w kosmos z oglądalnością i zastanawiam się, co też się takiego stało?
@@MotoPasjeKamila Kamilu, szczerze to mój drugi film z Tobą, pierwszy był że springiem ;) akurat w tedy go zamówiłem i byłem ciekaw recenzji, niestety zrezygnowałem że względu na to że musialem pieniądze ulokować gdzie indziej, teraz czekam na niro ev :) a film wyświetlił mi się na "głównej" bardzo mi się podobają Twoje testy, z niektórymi aspektami mam inne zdanie ale to normalne, natomiast jeżeli chodzi o sam kontent testu jest super! :) pisałem Ci nawet przy spring że mialbys duuuzo więcej subow gdybys rozgraniczył na dwa kanaly, jeden WRC i wszystko co z nim związane a drugi reszta ;) powiem Ci szczerze że sam bym dał suba że względem tych testów ale pokazujące co kilka dni filmy z WRC niestety nie niwelują.. mówię Ci to że szczerości po prostu ;) PS trochę żałuję tej daci bo z dofinsowaniem wyszła by mnie 68tys.. tylko tyle :) ale kredyt w dużej części spłacony więc można powiedzieć że jedno weszło w drugie, zero koszta paliwa weszły w miejszcze raty i odsterki kredytu ;) kia zamówiona i na koniec wakacji powinna być, może jakiś test? ;) cena podobna do nissan a ma ccs i uważam dużo bardziej praktyczniejszy samochód :) Pozdrawiam Cie serdecznie! :)
@@hiszpi34 Dzięki za poświęcenie czasu na tak szczegółowy komentarz. Tak jak pisałem wtedy, tak i dziś - kanał jest dla mnie czymś hobbystycznym, czymś zupełnie dodatkowym. Rajdy to moje życie i o nich chcę mówić głównie, a testy są dodatkowym elementem kanału. Wiem, że to głownie one "się oglądają" ale cóż mogę poradzić.... Tak czy tak zapraszam częściej i pozdrawiam!
Tak jak kiedyś w latach powojennych samochód był tylko dla klasy średniej tak dziś elektryk nie jest dla blokersów ,nie obrażając nikogo sam mieszkałem 20 lat w bloku . Elektryk dla mieszkańców wielkiej płyty to będzie dostępny za minimum 5-6 lat , już są zapowiedzi miejskich aut elektrycznych w cenie poniżej 140tys zł a będą takie za 100tys zł z miejskim zasięgiem 300km
Obawiam się, że tak to wszystko zorganizują, że kiedyś wszystkie auta na parkingu pod blokiem będą elektryczne i wspólne (na wynajem). Koszty posiadania auta będą baaaardzo wysokie. Już 25 lat temu jak współpracowałem z Duńczykami wielu z nich nie miało swoich aut ze względu na koszty utrzymania, a nie zarabiali mało.@@Bemx2k
Bardzo fajna recenzja, szkoda że pojazd nie tak fajny! Jazda w aucie przy 16 stopniach to porażka jak i ten elektro-hype. Może do jazdy po mieście się nadaje, ale to (imo) znacząco za mało. Weź tu jedź na wakacje za granicę. Dobra robota z wyceną kilometrów.
Światła zgasić zegary przycienić ruszać z pych spod świateł to i zasięg się zwiększy. Super jazda jak wozem konnym, tylko z tą różnicą że można było się zdrzemnąć.
Żeby za własne i to niemałe pieniądze fundować sobie taką dawkę niepewności w drodze i strat tego co nie kupisz za żadne pieniądze czyli czasu jak dla mnie jest nie do zaakceptowania. Tyle.
Myślę że kupujący auta elektryczne (tak jak wszystkie produkty do sprzedania na świecie) dzielą się na kilka grup -ktoś mieszka w mieście i wygodnie mu jeździć takim autem Ok to rozumiem tym bardziej że chyba coraz więcej ludzi stawia na wygodę. -Jest ekologiczny(a raczej wydaje mu się) Tego nie rozumiem bo auta elektryczne wcale nie są ekologiczne i myślę nawet że nie zmieni się to zbytnio w najbliższej przyszłości. (Ci ludzie chyba za mało wiedzą o świecie) -Ktoś podąża za modą Ojoj to jest coś czego najbardziej nie rozumiem i chyba jest to też problem współczesnego świata tzn. wielu ludzi nie zwraca uwagi nawet na to czy jest zainteresowana kuponem ale jeśli dużo osób to robi przecież nie można odstawać od reszty więc trzeba kupić to co większość ,jeżeli tak duża ilość ludzi kupuje to robiąc tak jak oni wstydu nie będzie.
Bardzo fajny film! Większość proądu w PL jest z węgla - więc jaka tu jest ekologia? Poza tym jaki jest los samochodu po poważniejszej stłuczce??? No i co się dzieje z autem po "szkodzie całkowitej" - mam na myśli złomowanie???
@@eSUBA94 jak wygląda proces utylizacji padniętych baterii z elektryków i ile prądu oraz paliw kopalnych pochłania ich produkcja od wydobycia surowców do produktu finalnego?
@@painkillergko baterii się nie utylizuje tylko się je recyklinguje - cały proces masz opisany na internecie co z kobaltem? czemu używają go do odsiarczania ropy naftowej, przecież kobalt jest zły i kopią go małe dzieci - bo tak straszą przy kupnie elektryka
Miło posłuchać, jak ktoś mówi do rzeczy i... sprowadza na ziemię entuzjastów niedopracowanych nowinek. Zresztą są takie głosy, że przyszłość motoryzacji to niekoniecznie elektryki, bo może to będzie wodór, a może jeszcze coś innego. Podoba mi się ta konkluzja, że jeśli jeździmy głównie po mieście, to zamiast elektryka może lepsze jest małe auto spalinowe, nawet jeśli nim nie będzie można wjechać np. do centrum Krakowa. Póki co to dla mnie także: raczej małe autko, ale na benzynkę!
No i tyle w temacie. Myślałem, że wersja z mniejszą baterią byłaby wystarczająca, ale teraz widzę, że tylko wtedy, gdybym jeździł od siebie do Krakowa i z powrotem. Już trasa do Krzeszowic z za Wieliczki to byłoby prawdopodobnie za dużo. Podsumowując: samochód elektryczny tylko jeśli jeździsz głównie po mieście i masz możliwość ładowania prądem z domu. W innym wypadku lepiej auto z LPG lub ewentualnie diesla.
Jak popatrzysz na ceny paliwa i prądu to tym bardziej. Na ładowarce szybkiej musisz liczyć 3zł z kWh, zużycie średniego elektryka to minimum 17kWh w cyklu mieszanym, w trasie 20kWh. Cena poza tym co dziś mamy w ramach zamrożonych cen to 1,60zł za kWh, więc i tak i tak bardziej opłaca się LPG, a nawet diesel!
@@MotoPasjeKamila Jak to zwykle bywa, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja właśnie szukam małego EV bo : Mam nadprodukcję z PV (np 2800kWh w zeszłym rekordowym roku ), mam dwa samochody w tym jeden ciągle jeździ tylko po mieście i na krótkich dystansach, przez co silnik niedogrzany i straszy mnie czasami 'masełkiem' pod korkiem wlewu oleju i wciąga benzynki za 300zł miesięcznie. Uwierz, świadomość, że produkujesz prąd, który oddasz ZE, bo nie jesteś w stanie go wykorzystać, mimo że masz w domu wszystko na prąd (ogrzewanie, ciepła wody, indukcja, wentylacja narzędzia ogrodowe, agd itp) jest mecząca, więc...
Dziękuję, dobra recenzja. Czepił bym sie jedynie fotowoltaiki.... Zwykle w trakcie dnia jesteśmy poza domem. Wieczorem fota, kiefy lądujemy elektryka, zmniejsza pracę lub juz nie dziala. Korzystamy więc z 80% (po staremu) z sieci. Zimą jest jeszcze gorzej bo nominalna produkcja foty to może 10%. Reasumując, ekektryk tak... W lato 😂😂😂
Dokładnie tak! Więc trzeba by mieć akumulator energii z PV w domu (np ogniwa z rozbitego elektryka). Ale znowu taki akumulator też może się zjarać i co wtedy? Razem z garażem? Razem z domem? Masakra. Oczywiście powiedzą wszyscy ci, którzy mają PV, że przecież produkcję oddajesz do sieci i odbierasz nocą, ok, ale tak naprawdę ten prąd nie jest nigdzie magazynowany - ktoś Twój prąd w dzień zużywa, a w nocy ładujesz z prądu z węgla (nie eko) i 20% oddajesz tej wartości plus straty na przesyle i okazuje się, że to NIE MA sensu. Cóż...
I widzisz, ludzie świadomi tego, że dziś mamy coś lepszego, a wpycha się nam coś, co wymaga masy ustępstw napiszą tak jak Ty, że pokazałem prawdę (bo pokazałem po prostu to, jak mi się z tym autem przez tydzień żyło). Inni skrytykują, zwyzywają od anty-elektrykowców czy innych i wypunktują, że jakbym sobie zaplanował trasę jakbym wziął lepszego elektryka, a to a tamto a h*j coś jeszcze. No niestety, wszystko się da zrobić, ale to są wyrzeczenia, na które ja nie jestem gotowy, bo w moim aucie spalinowym nie muszę nic się uczyć i na nic się godzić. Wsiadam i jadę.
Niestety trzeba wziąć pod uwagę, ze ilość ładowarek jest stosunkowo skormna. Problem będzie wtedy, gdy więcej osób przesiądzie się do elektryków i koniecznym będzie poświęcenie 30 minut na to, żeby pierwszy kierowca zwolnił nam dostęp do ładowania.
Nie wiem jak to się stało, ale ten film zrobił w ostatnich 2 tygodniach ponad 100tys odsłon i jest najpopularniejszym filmem w historii mojego kanału. Także cel na miarę mojego kanału osiągnięty :-) Pozdrawiam!
21:45 nie tylko dlatego emission nie jest zero, że prund jest z wyngla - także dlatego, że część emisji (tych "niszczących środowisko") nie pochodzi z układu napędowego... Pyły, oleje i inne płyny, hałas. Poza tym do wyprodukowania elektryka (głównie jego baterii) potrzebne jest dużo wincyj emisji, niż do wyprodukowania spaliniaka.
Najlepiej zainstalować piecyk na tzw. Holt gaz. Czyli na brzozowe drewno. Niemcy i ruskie stosowali podczas II wojny światowej. Tanio i bezpiecznie. I samochody jeździły...
Dlaczego wszyscy testują elektryki z soplem wiszącym u nosa, w czapce, bez tego i bez tamtego. Mnie interesuje realny zasięg w normalnych komfortowych warunkach jazdy. Oczywiście na tyle na ile dany samochód pozwala. Jak ma klimatyzację to ma być 22st, ma podgrzewaną kierownicę to ma działać, ma wentylowane i podgrzewane fotele to ma działać, ma nagłośnienie to też ma działać. Poproszę o taki setup i wtedy jaki jest rzeczywisty zasięg.
Zawsze da się coś dodać. Chciałbym dostać jakąś bateryjkę w lecie i wtedy zobaczyć realna spalanie. Ze wszystkich aut na prąd jakimi jeździłem najlepszym był EQV, ale przy jego osiągach powinien być o 500-700kg lżejszy. Tylko wtedy mógłby mieć sens.
Fajnie byłoby jakbyś znalazł ten sam model samochodu w wersji spalinowej oraz elektrycznej ,przetestował i porównał je pod względem ,jazdy,komfortu,wyciszenia,kosztów zakupu i eksploatacji,osiągów,prowadzenia
Wystarczy założyć hak, podpiac przyczepke, przedłużacz i agregat prądotwórczy trójfazowy. Nie musisz rezygnować z ogrzewania i szukać stanowisk. Trzeba troszeczkę pomyśleć przed wyruszeniem z Gdańska do Zakopanego.
@@MotoPasjeKamila Typowe bajki dla dorosłych. Jak pokazałem na schemacie blokowym, że oprogramowanie nie ma tu nic do rzeczy bo jest blokada w konstrukcji układu elektronicznego. Producent nie jest taki głupi, żeby tego nie przewidzieć.
rzetelny materiał. Prosiłbym jeszcze o test na zasadzie full wypas. Czyli klima/ogrzewanie +radyjko itp, tak aby było komfortowo i wygodnie jak spalinówką
Zaglądnij na mój film-vlog ze Skodą Enyaq. Jest od kilku tygodni na kanale. A w planie mam test, w którym pojadę elektrykiem nad morze i z powrotem, a wyruszę równo z moją Żoną, która w tym samym czasie pojedzie Multiplą i policzymy czas (o ile szybciej będzie), koszt paliwa/prądu i zobaczymy jak to wyjdzie.
Nie problemem jest zasięg elektryka, tylko szybkość ładowania. Mały piździk z realnym zasięgiem 200km (z komfortem jak w spalinowym) i ladowaniem od 0 do 100% w (teoretycznie) w 15 - 20 min to jest to na co byłbym w stanie przystać. Jednak najbardziej co mnie wqrza w elektrykach to to że chcą nas do nich przymusić.
dlatego to ślepy zaułek ta integralna bateria . Ma być wymienna jak w Nio rezerwujesz na planowanym miejscu i wymieniasz na pełna w 5 min. Albo "tradycyjnie" ładujesz
Ale płyn chodzący to już trzeba, serwis klimy trzeba, hamulce trzeba, opony częściej niż w lżejszym aucie na benzynę. Odrzucenie wymiany oleju to jeszcze nie jest nie wiadomo jaka oszczędność.
Okresowa wymiana raz do roku, a i tak trwa krócej niż jedno ładowanie tego ustrojstwa. Teraz wiecie, że nie potrzeba było spisku, żeby elektryki przegrały 100 lat temu z benzynowymi 😅
A podczas stłuczki może nastąpić szkoda całkowita. W USA potrzebują 100 tys elektryków z uprawnieniami wysokich napięć. Praca jak u sapera. Pomylisz się to auto spłonie
@@zbyszekjan7548 zgoda. Ale ze wzgledu na zasięg i koszta ładowarek komercyjnych, nadaje się do jazdo wkoło komina. Tylko, ze to trochę drogi zakup na takie potrzeby. W tym celu wolę CC w cenie roweru z marketu.
Jeśli przy 90 km/h ciężarówka wyprzedza cię tak szybko, to znaczy, że twój licznik kłamie. Nie jedziesz 90 tylko sporo mniej. Ciężarówki pokazują prędkość dokładnie, tachografy są okresowo legalizowane, a wskazania mierzone. Czyli w rzeczywistości twoj leaf ma jeszcze mniejszy zasięg, niž wyszło w teście.
Ładowarka w zaspie śnieżnej coś pięknego 😂😂 Powinni dorzucić łopatę do wyposażenia auta. Najlepiej saperke. Poza tym jak stanie w polu w nocy to można zrobić iglo🤣🤣
Rozwiązaniem w samochodach elektrycznych byłyby wymienne baterie jak np. w dronach.Kończy ci się zasięg podjeżdżasz na stację i wymiana. Zostawiasz rozładowaną baterię a dostajesz pełną.Jednak wymaga to przestawienia całej technologii przy produkcji elektryków.
Baterie w miarę użytkowania tracą pojemność, i w miejsce nowiutkiej baterii możesz dostać taką z 70-80% pojemności. Problemem też jest waga baterii 300-500 kg, wymiana baterii wymagałoby użycia specjalistycznego sprzętu, oraz unifikacji do kilku podstawowych typów...
To jest totalnie przestarzała technologia. W Chinach mają kolej lewitującą na poduszce magnetycznej a Europa zamiast opracować lewitujące auta to małpuje Maska. Czy naprawdę wiecznie Ameryka musi nami rządzić ?
Ile ton węgla (brunatnego jak chcą "prawdziwi Polacy") trzeba spalić aby przejechać elektrykiem na baterie 100 km? Może groszek lub pelet będą bardziej ekologiczne?
Kocham tych z elektrykami. Bo mieszkam w kraju gdzie ten idiotyzm to tylko alternatywa i czym takich więcej to mi cena benzyny spadnie. Popieram też zjadaczy korzonków. Wołowina mi nie podrożeje.
"Mam blisko do ładowarek, ale spędze te drugie tyle na każdej z nich, żeby mieć 100%, a nie 80%, bo tak lubie." Jak tankujesz to też dobijasz, aż się wyleje? Tutaj bardziej potrzebna jest zmiana nastawienia. Gdyby zrobić test spalinowego z perspektywy osoby która korzysta mocno pod atuty elektryka, wynik byłby analogiczny - spalinowe są bez sensu. -nie możesz włączyć ogrzewania zanim wsiądziesz do auta -musisz czekać kilka minut na ogrzewanie -musisz jeździć regularnie tankować -jazda jest bardzo droga w porównaniu -silnik ciągle hałasuje i jest głośno podczas jazdy -nie można robić zbyt często krótkich tras, bo się rozładuje akumulator, a w dieslu dodatkowo zapcha DPF... To tylko kilka przykładów. Ale jak ktoś woli ładować się 3 dni i zużyć więcej prądu tylko żeby pisało 100%, to się nie dziwię, że takie auto nie jest dla niego.
Nie byłby. Tak, ja zawsze tankuję do pełna, tak po odbiciu dolewam jeszcze do równego litra (58,23 litra doleję do 59). Gdybym tankowałe do mojego zbiornika 62 litrowego do 47 litrów to oszczędziłbym 30 sekund czasu na tankowaniu. Ale musiałbym po paliwo jeździć co 150km częściej. - ogrzewaniem mam w aucie postojowe i zawsze wsiadam do ciepłego auta - ogrzewanie postojowe ogrzewa też płyn chłodzący, więc silnik też od razu ciepły - tankuję realnie co 700km jeżdżąc "wokół komina" i co 1000km w trasie (czyli w mieście jakieś 3 razy rzadziej niż elektrykiem, a w trasie 5 razy rzadziej) - jazda jest bardzo tania w porównaniu do elektryka :-) - nowoczesne silniki (nawet diesle) nie hałasują tak jak jeszcze 20 lat temu, ale nawet na siłę biorąc pod uwagę tylko benzyniaki to są one bardzo ciche i podczas jazdy słychać tyle samo co w "bateryjce" - szum od opon i wiatru. A prędzej audio, bo nie trzeba baterii oszczędzać na radiu. - krótkie trasy dieslem to nie jest dobra rzecz, to prawda. Ale dziś nikt nie używa diesla w miastach, bo benzyniaki są równie oszczędne i bezproblemowe. Pozdrawiam ;-)
Ludzie kupujący elektryka to sado-maso? Dla mnie sens mają elektryczne rowery, hulajnogi, motocykle i inne tego typu małe pojazdy. Samochód elektryczny to wielka pomyłka. Modlę się, żeby jak najszybciej coś się ruszyło w kwestii pojazdów na wodór.
Kup dom żeby założyć własną elektrownie słoneczną .Teraz możesz kupić auto elektryczne ,bieliznę termiczną do tego czapkę uszankę kufajkę i walonki .Wyłącz wszystkie systemy za które zapłaciłeś dużo kasy .Właśnie w stanach są duże mrozy i elektryki stoją a ładowarki nie mają mocy do ładowania w takiej temperaturze. Super polecam takie auta
To wszystko zmierza do tego żeby ludziom obrzydzić całkowicie motoryzacje i aby przesiedli się na zbiorkomy, bo jak się policzy utrzymanie infrastruktury kolejowej takiej jak w chinach to wyjdzie taniej niż te ładowane "hulajnogi" udające auta. Zamiast iść do przodu to się cofamy do czasów z przed II Wojny Światowej przyklaskują durnym pomysłom. Postęp to by był jak by auta lewitowały a nie ciągła walka z tarciem ?
Wyobraźmy sobie, że wszystkie samochody są elektrykami łącznie z transportem. Stacje "benzynowe" musiałyby mieć powierzchnie kilku boisk piłkarskich biorąc pod uwagę, ile samochodów jest tankowanych dziennie w całej Polsce. Te przy autostradach mogłyby zamienić się w małe miasteczka. Utopia, która musi polec. Trzeba byłoby nabudować kosmiczną ilość elektrowni w skali choćby samej Europy i koło się zamyka. Ta technologia rodzi ogromne problemy na przyszłość. Dodajmy do tego transport lotniczy i morski, a to są główni klienci przemysłu petrochemicznego (transport prywatny to malutka część całości) i mamy klops.
Wystarczy, że wprowadzą na masową skalę wymianę zestawów baterii zamiast ich ładowania w pojeździe na stacjach (oczywiście rozładowane ładowały by się od razu po wymianie) - bateria byłaby własnością producenta, w ujednoliconym formacie (wymiary, złącza, napięcie, itp.). Takie próby już Chińczycy w Europie Zachodniej robili, ale potem ucichło. Pozdrawiam.
@@zygmunttes9489 No to wyobraź sobie stację np. przy autostradzie, która musi opędzlować takimi zestawami dziennie setki tirów i osobowych. Poza tym równocześnie musi ładować tysiące akumulatorów. Do tego logistyka całości. Stany magazynowe. Różna jakość /pojemność wymienianych baterii (bo te zużywają się), warsztat do ich wymiany, bo to nie jest prosta robota (na ile stanowisk?) Teraz masz tylko dystrybutor, kasę i na tym koniec. Powodzenia w tej utopii. Pozdrawiam uprzejmie. ps. Zasób pierwiastków do tej masowej produkcji jest na Ziemi ograniczony.
@@ciekawski2002 Zestawy (ciężarowe dowolnego typu) elektryczne to szalony pomysł sam w sobie, przynajmniej dopóki jesteśmy na obecnym etapie baterii (ciężar, pojemność) i ładowania. Co do problemu powyżej - sam nie jestem zwolennikiem elektryków, ale jak to ma się odbywać na naszej szerokości geograficznej jeśli będzie ich 20x więcej? Takich stacji powinno być po prostu wielokrotnie więcej, na każdym MOP-ie, a pewnie i gęściej. Tyle teorii. W praktyce - rozmawiałem kiedyś z facetem od energetyki który machnął ręką bo stwierdził, że i tak nie ma infrastruktury która by to uciągnęła w Polsce, więc nie ma o czym mówić (w sensie - gdyby elektryki miały zastąpić spalinowe). Pozdrawiam.
@@zygmunttes9489 W zadnym kraju nie ma infrastruktury energetycznej ktora "uciagnie" ładowanie elektrykow na masową skalę, a i nie ma na świecie gospodarki, ktora by była w stanie pokryć koszty przystosowania infrastruktury w wystarczająco krótkim czasie....
@@zygmunttes9489 Jeżeli obecne akumulatory w tych autach to litowo jonowe to ja się wcale nie dziwię, że dochodzi do wybuch w wyniku zwarcia instalacji. Poza tym charakterystyka pracy tych akumulatorów jest taka sama więc cudów nie można oczekiwać i zawsze włączenie jakiegoś dodatkowego obwodu w postaci ogrzewania, radia, będzie prowadziło do skrócenia czasu ( zasięgu jazdy ). Według mnie tego typu akumulatory to totalna porażka, gdyż w przeciwieństwie do kwasowych dopuszczalny prąd udarowy jest bardzo mały a niestety nie możliwe jest wyeliminowanie zjawiska stanu nieustalonego powstającego w momencie załączania odbiornika co skutkuje tkzw. chwilowym poborem wyższego prądu z obwodu zasilania.
czyli... PO CO komuś samochodów w którym NIE MOZESZ przyspieszyć bo bateria się zużyje NIE MOŻESZ właczyć ogrzewania bo bateria sie zużyje NIE MOŻESZ właczyć radia bo bateria się zużyje itd... 8:40 - a czemu są tak daleko?? bo elektryki są niebezpieczne i stwierdzono, ze jak sie same zapalą (co się zdarza) to przynajmniej nie spali sie Galeria handlowa... ;/ taka prawda
Ciekawe jak wygląda zużycie przy normalnych warunkach podróżowania np. temperatura 21st klima włączona plus radio z jazdą z prędkością dozwolona. Założę się że 100km to będzie dobry wynik.
Nie no. Myślę, że by na jedno ładowanie dało radę. Ja mogłem zjechać do Kielc, ale nie chciałem tracić na to czasu. Także z grzaniem i radiem pewnie bym zrobił 150-200km, ale na pewno nie 300.
@@MotoPasjeKamilano tyle, że w takiej sytuacji koszt przejechania 100km przeskoczyłby jakikolwiek zdrowy rozsądek, bo te kWh za darmo nie lecą... Absurd goni absurd
307 km zasięgu... no się qna uśmiałem. Cena za samochód - z kosmosu, zasięg jak autko dla dzieciaczków na podwórku. Dziękuję... Miłej zabawy z zabawka.
Dzięki za ten test. Odechciało mi się tego g. Chociaż chciałem auto z wyższej półki to problemy podobne. Najlepszy cyrk jest chyba w lecie, gdzie efektywność chłodzenia to 50% włożonej energii w porównaniu z grzaniem na pompie ciepła gdzie sprawność to miniumum 250%. Czyli w lecie na klimie nie pojeździmy za daleko :)
OK dzięki za to info, to chyba zasługa naszego klimatu. Wciąż nie wyobrażam sobie elektryka np. w lecie w Hiszpanii. Chłodzenie jest wybitnie nieefektywne energetycznie.@@MotoPasjeKamila
Kraków -Czarnogóra (Bar) 1300km Za jednym razem bez noclegu Dwóch kierowców Jedno tankowania w Bośni Wyjazd 6:00 na miejscu 22:00 Citroen Berlingo 110km HDi
Byłem w 2023 około 30km na północ od Baru. Multipla JTD 115KM. Też 2 kierowców z Krakowa wyjazd po śniadaniu, na miejscu na śniadanie kolejnego dnia. Ale jechaliśmy z trójką dzieci, więc kilka postojów po drodze było na jedzonko - tam gdzie nam pasowało, a nie tam gdzie były ładowarki ;-) Paliwo pod korek w Chyżnem i potem dopiero w Czarnogórze. Szerokiej drogi!
Dzięki za miłe słowa. To bardziej relacja z tygodniowej eksploatacji. Test typowy jest w osobnym filmie. Zapraszam i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia dla Ciebie!
Pomijając kwestie komfortu czyli jazda w czapce i rękawicach. Czy obserwowanie i dbanie o wydłużenie zasięgu oraz wyszukiwanie ładowarek w czasie jazdy (pomijając temat czy one działają i to żonglowanie różnymi kartami i kontami) oceniasz jako zagrożenie dla ruchu ? Korzystanie z telefonu jest karane a jazda elektrykiem jest IMHO jak właśnie korzystanie z telefonu. Pozdrawiam
Mapy w navi w elektryku mają zawsze wrzucone lokalizacje ładowarek, ale już samo ustawianie tej navi odrywa wzrok od drogi. Natomiast nawet jak korzystasz z uchwytu, w którym masz telefon to i tak tracisz koncentrację. Cóż...
Takie testy sa zbedne, nierealne, proponuje robic to w warunkach podobnych do normalnych, ogrzewanie na 22 stopnie, radio, predkosc 120 , na autostradach 140, czasem przy wyprzedzaniu troszke szybciej, dwie osoby plus bagaz, wowczas mozna bedzie porownac. mysle ze zasieg bylby nieco ponad 100 km. W Niemczech osiagali maksymalnie okolo 130 km.
Bardzo prawdopodobne. Aktualnie nie mam możliwości poświęcić czasu na nagrywanie kolejnych dłuższych testów, ale jak przydaży się kolejny elektryk, to postaram się coś takiego zrobić. Na chwilę obecną mamy Skodę Enyaq, w vlogu o której jadę kilkadziesiąt km po S7 z prędkością 125kmh na tempomacie i tam widać realne "spalanie" przy tej prędkości.
Pozdrawiam!
@@MotoPasjeKamila proszę mnie źle nie zrozumieć, nie jestem całkowitym przeciwnikiem napędów elektrycznych, bo silniki elektryczne są najbardziej efektywnymi źródłami napędu, teoretycznie też najbardziej ekonomicznymi. Nie. Wiem czy ktoś jeszcze pamięta lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte, wówczas można było zobaczyć w miastach sporo takich małych elektrycznych pojazdów dostawczych do małych prywatnych sklepików, nazywały się Melex. Podbiły one cały świat, nawet często na filmach amerykańskich widać te Melex np na polach golfowych, także używane są do dzisiaj jako środek transportu ludzi w większych fabrykach, np w mojej fabryce w Niemczech Owszem auta elektryczne mogą przydać się do dojazdu do pracy, do szkoły, na zakupy, jednak na dłuższe trasy przynajmniej obecnie się nie nadają, problem leży w bateriach, są za drogie, za ciężkie, mają za małą pojemność, ich żywotność jest zbyt mała, co wpływa decydująco na ich wartość na rynku wtórnym, no i są czasem niebezpieczne. To się może zmienić, np Toyota obiecuje nowe baterie o zasiegach 1200 km i 100000 cykli ładowania, jednak nie mamy ich jeszcze do dyspozycji. Pozostaje jeszcze do wyjaśnienia problem zdrowotny, o którym nikt nie wspomina, pasażerowie siedzą na potężnym magnesie, promieniowanie elektro - magnetyczne jest naprawdę ogromne, jak to na dłuższy czas wpłynie na pasażera takiego auta ?, żadne takie badania przynajmniej oficjalnie nie zostały opublikowane, są negatywne zdania wielu medyków i przedstawicieli branży technicznej, jednak w oficjalnych przekazach ani słowa, tylko co nieco w internecie w prywatnych mediach coś można o tym usłyszeć. Moje zdanie o tym problemie jest takie, w naszej krwi, w czerwonych ciałkach krwi zawarte są molekuły żelaza, naturalnie siedząc na mocnym magnesie żelazo będzie przyciąganie, w dół, nastąpi skupienie hemoglobiny w dolnej części ciała, nastąpi zaklucenie krążenia hemoglobiny, poza tym dojdzie do uszkodzenia czerwonych cialek krwi, ponieważ będą rozgrywane, prawdopodobnie będą nastepować uszkodzenia komórek ciała, uszkodzenia więzi między komórkami, cóż, mam dalej kontynuować tę analizę wpływu elektromagnesu na nasze ciało, no i zdrowie ? Ja osobiście mierzyłem te wartości, i stwierdziłem, że nigdy nie wsiądę do takiego pojazdu, pomijam już inne kwestie kosztów, ekologii, stresu z powodu ciągłej niepewności osiągnięcia celu, wpatrując się w licznik energii. Mój obecny samochód ma zasięg, co najmniej 1400 km gdybym jechał taką prędkością jak na tym teście elektrykiem, z tą różnicą, że ogrzewanie miałbym nieograniczone, szyby czyste, radio na full. Dodatkowo auto elektryczne rejestruje i przekazuje dalej całą informację o samym pojeździe, o trasie, o pasażerach ( rozmowy i nawet obraz), może być zdalnie wyłączone luw włączone, uszkodzenie baterii równa się kasacji pojazdu, ubezpieczenia samochodowe już teraz poszły w górę, właśnie przez elektryki. Czy mam dalej kontynuować wszystkie problemy związane z tymi produktami? Jestem z branży samochodowej, mógłbym ciągnąć w nieskończoność, pozdrawiam.
@@tomaszskala1851 to jest świetny komentarz. Przypiąłem go bezpośrednio pod filmem. Dziękuję za zebranie w jednym miejscu tych faktów, o których celowo nie wspomina się zbyt często.
Pozdrawiam!
tu się zgodzę. Ten test wygląda, jak piękny przypadek masochizmu dla chorej idei :)
A przy stylu jazdy, o którym mówisz, leaf będzie miał zasięg max 170km.
@@MotoPasjeKamila Dodałbym problemy z samozapłonem baterii i praktycznie brakiem możliwości ich ugaszenia oraz bardzo wysoką temperaturą ognia. Co wtedy z ich parkowaniem w garażach podziemnych? W tunelach? Na mostach i wiaduktach? Na promach? Na platformach kolejowych przy przejeździe np. pod Kanałem La Manche? A nawet w korku na autostradzie?
Trasa z Warszawy do Krakowa w 7 godzin. Bez ogrzewania, bez radia, w kurtce, czapce, rękawiczkach... No po prostu poezja! To jest to, o czym marzę 🤣 Brawo elektryki!!!
Przyszlosc wyglada komfortowo co nie? 🤣
Dla mnie elektryki to naprawdę wielkie g.... bo nie znajduję żadnych pozytywów. Biorąc wszystkie aspekty pod uwagę to jest kpina i nadzieję.
Ciekawe ile by bryczką z koniem wyszło - warunki byłyby podobne
I na chwilę obecną to jest ten postęp - cofanie się do Średniowiecza. Dla mnie postęp to np. oszczędzanie czasu. 150 lat temu robiłeś zdjęcie , cyjanotypia... błękit pruski - zdjęcie gotowe z 20 godzin. %0 lat temu - klisze światłoczułe, wywoływacze... utrwalacze... - zdjęcie w kilkanaście minut. Współcześnie - robisz zdjęcie "telefonem" - po kilku sekundach jest odebrane w Australii. To jest postęp. A nie czołganie się 7-8 godz. z Warszawy do Krakowa podczas, gdy śmierdzące spalinówki robią to krócej, szybciej...@@koralowce
@@sprytzen ruclips.net/video/rpz-EEM_Drw/видео.html
Aby oszczędzić na ogrzewaniu można zabrać ze sobą przygotowane gorące cegły ogrzane na gazie do temperatury 150st. i kanister 20l z wrzącą wodą, a pod plecy gumowy termofor. Tak robił moj dziadek jeżdząc zimą wozem konnym i było mu ciepło.
hehe, już sugerowałem zaopatrzyć się w baranice :)
@@maciuspierwszy7569 : To też bardzo dobre rozwiązanie.
Trzeba się nauczyć bardzo efektywnego "zabijania rąk" . Już widzę oczami wyobraźni koksowniki przy punktach ładowania. Nie wiem czy słyszeliście, firma Hertz obiecywała ze będzie miała na stanie conajmniej 100 tys EV. Kupili 20 tys Tesli i bardzo szybko zrezygnowali z planu pozbywając się wszystkich EV. @@teodormorawski4022
Można też takie rozwiązanie: mała butla z gazem (tzw. turystyczna) z nakręconym grzejnikiem "słoneczko". Tylko trzeba uważać, żeby sobie nogawek nie podpalić. Kolega w pracy jakiś czas jeździł na dźwigu Jelcz. W kabinie sterowniczej nie było ogrzewania, wiec zimą dogrzewał się takim "słoneczkiem". Jedyne miejsce na postawienie butli, to między nogami. No i raz zapaliła mu się nogawka.
Hehe, jak bym przy tym był. @@marek50kaoverload23
Jak w żuku w latach 70😂 zimno ,wolno i długo.
hahaha dokładnie, stare dobre czasy
…jednak lepszy Żuk😊
@@Ka-pr5vw też tak uważam 😂
Podobnie jak w tarpanie😅😅
no co ty - w Żuku otwierało się lekko maskę od silnika i było ciepełko
Wracają stare czasy tylko w nowoczesnym wydaniu: jedziesz w trasę i zastanawiasz się czy dojedziesz i czy wrócisz 🤣
Co ma wspólnego elektryk i biegunka?
W obu przypadkach modlisz się, żeby dojechać do domu :-)
Ale burak
@@Izai-nm4qs zmieniłem na "biegunka". Lepiej?
@@MotoPasjeKamila dobre :) porównanie - elektryk jest dobry na miejscu, by się za daleko nie przemieszczać . To że się akurat doładowałeś to masz szczęści bo tam następnym razem będzie stał inny klient i będzie kolejka do ładowania :) a ty będziesz marzł w aucie :) . Mógłbym jeździć elektrykiem 30 lat do pracy mam 10km i to było by wyśmienite zadanie dla niego a nie znęcać się nad spalinowym. Ale za drogi i nie dopracowany jeszcze .
Po co samochód w którym marzniesz nawet w trasie ?
przyjeżdzasz się naładować, a tam 2 miejsca zajęte, kolejka na 20 osób, to czekasz w tej galerii - kupujesz śpiwór, śpisz, potem jesz w maczku czy gdzieś. TO JEST ŻYCIE
harcerstwo zna panaceum. namiot i do lasu
Albo kupujesz Tesle i na 20 dostępnych Superchargerach ładujesz się w 25 min.
@@ukaszwolf942 Tiaaa... każdy mògł zobaczyć co się w Stanach działo z tymi Teslami i ładowarkami, gdy temperatura spadła buahahahahaha
@collller Istotnie: są kraje, gdzie przeważają inwalidzi nie dający sobie rady z obsługą skrzyni manualnej. Nie ma się co na nich wyzłośliwiać, dobrze, że i oni mają szansę poruszać się samochodem :)
Ja też ostatnio śmigałem w rękawiczkach, ale benzyniakiem. Jak było -18 stopni. Samochody elektryczne to jakiś żart.
Jeszcze te dylematy- czy słuchać radia, czy włączyć ogrzewanie. Można paść ze śmiechu :)
Możesz słuchać radia z komórki naładowanej w domu 🤣
To jest po prostu komedia😂
Takie realia jak chodzi o dostępność ładowarek jest kiepsko.
@@MotoPasjeKamilaDostępność nie jest już tak dużym problemem jak cena sięgająca nawet 3zł co jest jakimś koszmarem
@@fendt126 nawet ponad 3zł za kWh.
@@MotoPasjeKamila i to nie ma w tym jeszcze akcyzy drogowej, która obciąża tradycyjne paliwko
To prawda, prowadzący robi komedie. W 2014 kupiłem nowy Nissan Leaf 1 i po przejechaniu 180000 km rozbilem ten idealny samochód do jazdy z dziećmi i po mieście. Od roku mam Leaf 2 dalej jest to pojazd do jazdy po mieście, na światłach pierwszy, każda baba pokocha elektryka, do jazdy na dystanse mam Mazdę cx-5 z 2016 roku w 2.2d. Mieszkam w Irlandii i tutaj mając realny zasięg 280 km ( deklarowany 380;-0) można dojechać wszędzie w jedną stronę.
Jak lubisz komfort to wybierasz spalinowca, jak lubisz wyzwania to obliczasz pochylenie trasy, kierunek i moc wiatru, temperatura zewnętrzna, opory toczenia, możliwość wystąpienia opadów deszczu lub/i śniegu, następnie obliczasz całkę z prawdopodobieństwa dotarcia do celu i jesteś gotowy aby wsiąść do elektryka.
Albo montujesz zagle
Pięknie:)) A co by było gdyby temperatura spadła do minus 11 stopni? Bo takie temperatury w Polsce są możliwe bez kłopotu . Wtedy w kabinie by człowiek chciał mieć 20C aby jechać własnie jak człowiek. A co jak komuś przyjdzie jechać z rodziną plus pięciolatek w foteliku? Dzieciaczyna zmarznie , żona zmarznie , przeziębienie gotowe a jeszcze wytłumacz pięciolatkowi że trzeba stać dwie godziny i siedzieć w zimnym samochodzie(na ładowarce) . To chyba żart jakiś kosmiczny. Znajomy ma Skodę FAbię , którą nazywa śliwka , bo ma taki kolor i nalatane 320 k przebiegu , silnik klekota TDI (trzy cylindry) , jeździ w sweterku i spala 5 litrów ON na sto . Jak zatankuje to może w ciepełku do Szczecina z Warszawy jechać(plus z powrotem) i grzać tyle w kabinie że mu się łysa czaszka spoci(też szkodliwe) . A taka śliwka to chyba kosztuje 10 tys złotych . No i ? :)))) niech teraz go ktoś przekona.:)))
Dlatego komunistycznie chce się nam wrzucić SCT, żeby "biedaków" w takich Skodach wywalić z miast. Wtedy będzie więcej miejsca w miastach dla SUVÓW Maserati i BMW :-)
Pozdrawiam!
@@MotoPasjeKamila z takimi silnikami które emitują więcej szkodliwych substancji niż 25letni passat.
marudzisz... ..jeszcze nie tak dawno w GW i TVNie mówili/pisali, że nasze dzieci/wnuki, już nigdy śniegu nie zobaczą.. ...Grenlandię zaludniano, pisząc i rozgłaszając, że to piękna kraina, pełna zieleni... popłyneło tam kilkadziesią statków z uchodźcami z Dani, Norwegi.. ..dopłynęło moze dwa... a z tych co dopłyneli prawie wszyscy zamarzli na śmierć. ..oto siła dobrej reklamy i wysokich dochodów z niej.
@@azjatot5253 😒😒😒....trochę tak . Ale jakoś mi nigdy ta gazetka nie wpadła w ręce ani programiku tej stacji też nie oglądałem . Ogromne niedopatrzenie z mojej strony :)😀
Tu cała prawda o tym elektrycznym SYFIE: ruclips.net/video/DCvJqZMpl4I/видео.html
A latem test w mieście w godzinach szczytu przy pełnym słońcu w temperaturze +32 bez klimatyzacji. Koniecznie! 😀
cośty. klima latem bierze o wiele mniej niż ogrzewanie zimą, chyba że jest pompa ciepła, to trochę mniej.
za to
zasięg latem jest taki jak w książkach pisze albo i lepszy bo wzrast ze wzrostem temperatury rośnie pojemnosc akumulatorów. W kwasie też tak jest, że zimą słabiutki tylko tego nie odczujesz puki daje radę zakręcić silnikiem.
@@rdcabal Rozumiem, że piszesz o klimie 'opuszczone szyby' 😁
@@sp7ahklub645 nie, szyby do góry.
klima to nie ogrzewanie. COP np 3 robi swoje.
Czas może wreszcie zacząć głośno pytać, kto zgotował nam ten los i kto na nich zagłosował? W Warszawie mamy mistrza we wprowadzaniu takich nowinek, a jednak ludzie ciągle go wybierają. Kto w ogóle zgodził się na Fit for 55? Dlaczego w ogóle nikt o tym nie mówi?
I dlatego Duda wygrał drugą kadencję. Bo Trzaskowski to nie jest kandydat na prezydenta kraju. Mam nadzieję, że KO nie da Trzaska na kandydata w 2025, a z resztą ja i tak na niego nie zagłosuję jeśli będzie.
Bo Braun to idiota.
@@MotoPasjeKamila Na szczęście kandydatami zostają ci co mają być wybrani, więc nie ma różnicy czy wygra jeden czy drugi. Zawsze będzie wygrane ;)
@@MotoPasjeKamila Co ty gadasz... Prezydent to reprezentacyjne stanowisko. Duda co chwila wali gafy, duka po angielsku. Wstyd! W kółko tylko propaganda i kłamstwa. Chyba bezmózgi na niego głosowali. Trzaskoski chociaż jest ogarnięty i zna kilka jezyków. No ale jaki naród taki prezydent XD XD XD
TU macie CAŁĄ prawdę o tym SYFIE nad SYFAMI czyli elektrykach: ruclips.net/video/DCvJqZMpl4I/видео.html
NIc gorszego niż ten elektryczny SYF człowiekowi nie mógł wymyślić człowiek (i to prawda, bo ten elektryczny syf to wymysł lucyferian)
Świetne są te elektryki. Cała frajda z jazdy ogranicza się do przeliczania kWh na ilość kilometrów, i odwieczna rozterka "... dojadę czy nie dojadę, oto jest pytanie".
jest jeszcze frajda z jazdy masz 200 koni to masz to od zera
Tu cała prawda o tym elektrycznym SYFIE: ruclips.net/video/DCvJqZMpl4I/видео.html
+ szukanie na mapie stacji ładowania i wieczna kawka podczas oczekiwania na ładowanie :D
nie, ten jeden
najlepiej jeszcze nie wyprzedać i marznąć
Taka jazda z ciągłym liczeniem mocno szarpie beret - czy uda się dojechać do najbliższej ładowarki..i czy w ogóle będzie wolna..czy będzie działać..i jak tu powiedzieć dziecku że w aucie musi być chłodno bo inaczej staniemy w polu i bedziemy musieli rozpalić ognisko 🤔..
Spokojnie kolego, jak staniesz w polu i podpalisz auto to "ognisko" 3 dni się będzie palić :)
😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂👍
Tu cała prawda o tym elektrycznym SYFIE: ruclips.net/video/DCvJqZMpl4I/видео.html
Ryje beret ,7 razy 6.50 wychodzi 50 .
900 km autostadą to ja na 1 baku robię i przy normalnej prędkości autostradowej. Niech one sobie będą, ale niech nas nie zmuszają do tego.
Darmowe parkowanie😂 W Norwegii też elektryki miały dużo przywilejów. Miały 😆
Miały, a od 1 stycznia nie są już zwolnione na VAT i ponoć rok do roku spadła gigantycznie ich sprzedaż.
@@MotoPasjeKamilaw Norwegii sprzedaż wzrosła pomimo braku dopłat, ze spalinowek można kupić Dacia Duster hybryda i Toyoty hybrydowe nic więcej. Co do elektryka trzeba mieć narazie auto z większą bateria od 64kwh w górę np MG4 77kwh
@@adamusekk no, czyli jak im nie zostawiają wyboru to będą ludzie kupować bateryjki ... szkoda. A swoją drogą, ciekawe jak to teraz jest z tą zimą? Zbior-kom już przeprosił się z dieslem 😀
@@MotoPasjeKamila nikt sie nie przeprosił, w Norwegii nadał śmigają autobusy elektryczne- problem w Oslo był z ładowarkami nie naładowały baterii do pełna i co za tym idzie autobusy nie mogły byc też wstępnie podgrzane i ruszyły z nienaładowaną baterią - problem rozwiązano i wszystko działa. Swoja drogą większość spalinówek nie ruszy w temperaturach jakie ostatnio tam panują -38 do -40, płyn chlodzący zamarza w -37 ;) Elektryk będzie miał mniejszy zasięg ale wsiadam i jadę. Do swojego ostatnio wsiadłem w temp -21 auto cieple gotowe do jazdy, a wiele spaliniaków miało zasięg zero bo nie odpaliły. Polecam docierać do źrodła moto.pl/MotoPL/7,170318,30498102,czy-polskie-elektryczne-autobusy-sparalizowaly-oslo-prawda.html
@@adamusekk ,,wolny demokratyczny kraj""
Mam Leafa od 2 lat. Uważam ten test za b. rzetelny i zgadzam się z wnioskami testującego. Mój samochód elektryczny sprawdza się tylko w mieście. Raz pojechałem w trasę i nigdy już tego nie zrobię...🤣
Bo to jest auto na miasto nie na trasy.
@@janszy9735czyli kupując elektryka trzeba kupić drugi tym razem PRAWDZIWY samochód. Faktyczny postęp.
@@pirireis6419 dobre ha ha
Napisz czy wróciłeś Leafem czy stopem ?
@@zygmuntwieliczko4742 Wróciłem samochodem bez ładowania ale z 8% w baterii. Nie polecam wyjazdów w trasę, bo nigdy nie wiadomo czy nie staniesz w korku albo ktoś będzie podłączony akurat do twojej ładowarki... To zawsze loteria i stres. Poza tym ta jazda 100km/godz.. Do jazdy w trasę mam diesla i jestem zadowolony.
Bardzo komfortowa jazda, w czapce i na cebulkę, mimo wszystko wolę pozostać przy spalinówkach. Jak tu jechać w trasę z małymi dziećmi w samochodzie którym ustawiamy ogrzewanie na minimum żeby mieć mniej postojów i krócej jechać do celu, natomiast jak włączymy ogrzewanie do 20 stopni to będziemy się doładowywać co 100-150km...
Nie wiesz co tracisz ;)
Oczywiście zgadzam się w 100%. Po prostu w ostatnich dniach ten film tak wystrzelił z popularnością, że nie nadążam odpisywać na komentarze.
Pozdrawiam i szerokiej (spalinowej) drogi!
Czy dobrze usłyszałem? 55 min. ładowałeś, żeby podnieść poziom baterii o 10% i zwiększyć zasięg o 30 km?
@@--Kwinto-- tak, ale zaznaczyć trzeba, że szybkie gniazdko nie działało.
i w kondonie grecki filozofie.
ponieważ chodzi właśnie o to abyśmy nie mogli być mobilni. Mniej mobiności, więcej kontroli :)
Ja tankuje 90l ON,i robię na tym 1200km(bez wysiadania)
Nie myślę o ogrzewaniu czy głośności radia
Ja leje 70l i robię 1300km.
@@maromarekmarecki7588 LWB Trafic
Czy tak ciężko zrobić test z realnej jazdy? Ciężko jest zrobić test z klimatyzacją na 21-22 stopnie jak większość ludzi jeździ, tylko kolejny test z wyłączoną klimatyzacją ? Nie cofajmy się w rozwoju ,jazda autem ma być przyjemnością,a nie katorgą. Zróbcie w końcu normalny test zimą i latem w skrajnych temperaturach z komfortem w środku . Kolejny test ,który można o kant .. roztrzasnąć😢
Obejrzyj całość. Jak miałem blisko do ładowarek, to korzystałem ze wszystkiego i zużycie prądu rosło o 50%!
dokładnie, brak wiedzy, brak chęci, test ewidentnie aby zniechęcić do jazdy elektrykami, kto normalny jezdzi w rękawiczkach, kto normalny ładuje się w trasie na AC, kto normalny jeździ na ograniczniku prędkości, kto normalny ładuje w trasie do 100%, ? nissanem 40kWh , robie Budapeszt z Krakowa z 2 ładowaniami po 35 min, takim 60kWh jak w teście spokojnie 1 ładowanie,
spalanie mam latem 12kWh/100 zimą z mocnym grzaniem 18, potwierdzam na lampach i podszybiu zbiera się śnieg, tak samo w nadkolach ,szczególnie tylnych
Klimatyzacja czy ogrzewanie w takiej Tesli to na 100km drogi albo godzinę jazdy to maksymalnie 8% do zużycia albo 1,5kWh/godz
Oprócz testów proponuję trochę fizyki. Zastanawiałem się na Volvo C40 Recharge. Bateria "aż" 78kWh przy 400KM. 400KM to jakieś 295kW. Małe auto jadąc 140km/h potrzebuje jakieś 50kWh. Czyli to auto za 330tys. jest w stanie jechać 1,5 h po autostradzie i to pod warunkiem, że nie depniesz i nie wykorzystasz tych 400 kucy. Biorąc pod uwagę opory powietrza (krzywa logarytmiczna) to jadać 150km/h to już będzie jakaś 1h jazdy. Auto za 330tys. nadaje do jazdy wokół komina.
@@zygmuntwieliczko4742 "Małe auto jadąc 140km/h potrzebuje jakieś 50kWh" skąd ta wartość? chyba z przyczepą i koparką na niej.
Ja mam diesla E 220, jade autostradą w samej koszuli bez rękawiczek i kurtki. Obok siedzi żona w sukience a z tyłu na tylnych siedzeniach dwójka małych dzieci również bez kurtek i czapek na głowie. Temperatura wewnątrz 23 stopnie, prędkość 130 km/h. Nie martwię się o zasięg i o to gdzie znajduje się stacja benzynowa. Czas tankowania 5 minut. Pozdrawiam posiadaczy elektryków😅.😅OS. W Skandynawii już się wyleczyli z jazdą elektrykami zima😂😂
W USA i Niemczech, TESLE po leasingu, stoją brudne na parkingach i placach i będą służyć jako stacjonarne magazyny energii.
Hmm.... Posiadasz E220, pracowałem w Mercedesie nie będę się wypowiadał na temat niezawodności bo to w sumie nie mój problem, nie wiem skąd masz informację że Skandynawia się wyleczyła z elektryków pracuje w Szwecji i mam elektryka biedę ale rano zanim ruszam do pracy mam ustawione grzanie i mam 30 stopni, latem włączam chłodzenie i jest komfort. A w MB zimą może masz Webasto a latem?
Elektryczny szajs.
@@grzegorzpradzinski3265 pewnie 10km do pracy musisz pokonać tylko;).
@@Milus2006 Czytałem ostatnio amerykański artykuł pisany na amerykański rynek oceniający sprzedaż i szanse elektryków. Sprzedaż w USA a także w Niemczech i Skandynawii po likwidacji dopłat jak na razie spadła o 30 %. Odległości w Stanach są przeogromne więc elektryk jest kupowany jako drugie lub nawet trzecie auto " na zakupy". Jego funkcjonalność w USA jest żadna. Ciekawostka. Jak zakupisz Cybertrucka Muska i zapłacisz 100 000 dol. to i tak musisz dopłacić za powłokę antykorozyjną. Tak się dyma naiwniaków.🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Zajebiście jedną godzinę ładować żeby przejechać trzydzieści kilometrów
Chińskie baterie . Są dokładane na trasę, zasięg tysiąc.
Ten mały zasięg to typ promocji
Tesla się w godz doładuje do pełna na ładowarce Tesli ale kabel gruby jak ręką wiem bo jechałem kiedyś po Niemczech a tu ładowanie godz i 30km.masakra jakąś
@@omicronczeskaspawarka.5912 a jaki kabel musi być w ziemi dla czterech takich ładowarek w jednej lokalizacji? A może mała elektrownia jądrowa przy nich? A nie w Niemczech to be…
masochiści tak lubią.. ...wręcz kochają własny ból d
30km dlatego że nissanowi nie chciało się zamontować trójfazowej ładowarki w aucie które jest sprzedawane w europie.
W zimie się nie nadają w trasę bo zimno i strach odpalic grzanie, w lecie nie bo klimę strach włączyć 😅 super test bez zbędnego pie...... jakie to one są fantastyczne.
Wiesz, jak większość dziennikarzy, ja lubię jeździć elektrykiem po mieście, bo jazda jest przyjemna, auto jest bardzo żwawe i w mieście nie przeszkadza nadmierna masa, która psuje prowadzenie. Ale również tak, jak większość dziennikarzy - nie cierpię ładowania elekryków.
Mam półroczne eBerlingo- o ile zgodzę się że zimą na ogrzewaniu czasami trzeba przyoszczedzic o tyle nigdy nie musiałem oszczędzać latem na klimie
mam wrażenie że obecnie świat się cofa akurat tu na przykładzie motoryzacji, pogratulować🤣 twórcom elektryków i ich wyznawcom, fajny film👍
Dzięki!
Pozdrawiam!
Masz wynajmowac samochod a nie posiadac
Dzięki . Umocniłeś moje obrzydzenie do elektrozłomu 👍
Proszę bardzo :-)
Bo przecież o to chodziło w tym filmie 👌🏻 tylko tytuł trochę mylący
@@MrGreezlie tytuł musi być lekko clikcbaitowy. 🙂
@@MotoPasjeKamila Czyli nie masz problemu z tym, że cała "recenzja" została zrobiona pod tezę
@@MrGreezlie Dawid Myśliwiec z kanały Uwaga Naukowy Bełkot ostatnio o tym mówił, jak to jesteśmy zakładnikami RUclips i albo robimy clickbait, albo filmy się nie klikają... przykre, ale tak jest.
Nie mam nic przeciwko elektryką pod warunkiem że to będzie dobrowolny wybór bez żadnego przymusu i dorabiania ideologii
Bez dopłat, propagandy i dorabiania ideologii się nie sprzedają. Tesla się sprzedawała, bo Amerykanie kochają swoje nowości i Elona.
nie za dużo wymagasz?
To powoli przeradza się w fanatyzm😀
@@stopekandrzejewski4924 *faszyzm ;)
Totalna KLAPA z tymi elektrkami ja napewno nie kupię chyba że będzie przymus.
Co by było jak po drodze byłby korek na 2 - 3 godziny a na zewnątrz temperatura - 20 stopni i bateria 20%
Myślę że elektryki uczą planowania i przewidywania. Byle jamochłon szybko może się przejechać.
@@adam_nn4173planować to se mogę wczasy na Ibizie , a nie jazdę do roboty w innym mieście....
@@TheBzyk A ja kiedyś jeździłem Ibizą to nie był mój samochód tylko pożyczyłem na tydzień bardzo mi pomógł fajne autko. 😊
Przeraża mnie to ciągłe sprawdzanie ile jeszcze mi zostało i to ciągłe kombinowanie co by tu jeszcze wyłączyć żeby zaoszczędzić i nie jechać zbyt szybko.. Zastanawiam się ile godzin jechałbym tym autem z wybrzeża do Zakopanego. Pozdrawiam.
Z 3City do Zakopca? Pewnie z 2 noclegi po drodze by się przydały ;-) No dobra, może jeden by wystarczył, ale ładowanie co realnie 200km, przy nie przekraczaniu 100km/h.
Ciśnie się na usta nieparlamentarne o jpdl :)
@@nrth6586 Taki lajf z elektromobilnością!
@@nrth6586 polecam kanał "na prąd po Polsce". Jest kilka filmów z jazdy podobną relacja po Polsce i tym autem.
To przy mojej jeździe zgodnej z limitami miałbym postoje co ok 1.5 h jazdy. W takim razie już lepiej hybryda nawet z małym silnikiem doładowującym baterię w trasie. No przynajmniej do zwiększenia realnych zasięgów w okolice 300KM normalnej jazdy @@MotoPasjeKamila
taka smutna konstatacja- jak mam jechać w czapce i kurtce plus rękawice, to trzeba furmanką jechać, "wio koniku , a jaki sie postarasz, na kolację zajedziemy akurat". a i bagażu więcej się zmiesci...
Można by taka jazdę nazwać nawet ekologiczną, gdyby nie ten cholerny ślad węglowy…
@@Rodzimowierca ślad węglowy to bzdura wymyślona przez BP
Co zostavia po' sobie
I nie zapomnij o grubych zimowych kalesonach a baby nie w stringach ciepłych do kolan majtkach i wtedy komfort chyba, że z nosa po cieknie to obetrzyj rękawem...
@@miroslawnikiciuk7155 technika poszła do przodu kamizelka chin wkłady grzewcze w buty kurtka na aerożelu . W mojej kamizelce pod kurtka zimową baterią na stopniu średnim grzało dobrze wytrzymywała 6 h
Silniki elektryczne i baterie jak najbardziej mają sens... w hybrydzie.
Dla mnie , na tą chwile , elektryk to masakra. Ciągłe myślenie o ładowaniu, oszczędzanie na ogrzewaniu , na użyciu innych odbiorników energii, radykalnie obniża komfort ,nie tylko fizyczny ale i psychiczny. Nie chcę go nawet za darmo.
A jak nie oszczędzasz (tak jak pod koniec odcinka w zimowych warunkach widać) to "spalanie" rośnie w kosmos! Różnice w zużyciu medium napędowego poprzez korzystanie z osiągów i gadżetów dających komfort, w spalinowym aucie są na poziomie 10-15%, w elektryku 50% w stosunku do spokojnej jazdy (nie mówię o eco drivingu).
👍👍👍@@MotoPasjeKamila
a ja chce! i od razu na sprzedaz dla jakiegos freaka
@@marcinbodnar4629 A kto go od ciebie kupi?
Leaf to świetny samochód do miasta i na krótkie trasy do tego był zaprojektowany.
Na długie trasy diesel będzie lepszym wyborem.
Mogę spytać jak trafiłeś na ten film? Widzę w statystykach, że wystrzelił od wczoraj w kosmos z oglądalnością i zastanawiam się, co też się takiego stało?
@@MotoPasjeKamila algorytm googla ostatnio zwariował na punkcie antyev ;-)
@@MotoPasjeKamila ja dzisiaj trafiłem bo chciałem obejrzeć coś o tym aucie. Podoba mi się te auto i chętnie bym sobie takie sprawił.
Dokładnie Tak , gościu Leafem chce śmigać długie dystanse pomiędzy miastami zimą i zdziwiony jak koń na światłach że mu prundu brakło , na trasy to potrzebne auto z realnym zasięgiem 400km , Tesla Model 3 , Skoda EnyaQ ,nawwet jak im braknie prrundu to na szybkiej ładowarce w 12 minut 150km zasięgu się załaduje .
@@Bemx2k chwila moment, auto pokazuje Ci zasięg podczas jazdy to jak ma Ci braknąć prądu w korku bądź na światłach gdzie pobór prądu jest mały albo minimalny ? Ja nie wiem, wy jakiegoś pierdolca macie na punkcie kilkugodzinnych korków na autostradzie zimą albo martwicie się, że elektrykiem nie dojedziesz z Gdańska do Zakopanego. Zmieńcie sobie punkty wycieczek bo nie wiem co takiego atrakcyjnego jest w Zakopanem. Nagle wszyscy profesjonalni taternicy co to koniami na morskie oko jadą ?
Powiedzmy sobie jasno: elektryki są dobre jeśli są małe lekkie, małej mocy i do jazdy do 150km dziennie. Do jazdy na dalsze odległości a zwłaszcza w, zimie trzeba mieć auto spalinowe. To wariactwo z robieniem z elektryka auta z cechami auta spalinowego przy obecnych ogniwach to czysta głupota.
No to teraz wyobraźcie sobie ze wszyscy mamy elektryki i jedziemy jednym bus-pasem i nikt nie płaci za parkingi 😆 już to widzę. Teraz jeszcze wyobraźcie sobie te kable wiszące do ladowania z bloków z 10 piętra i macie komplet 🤣
Tak będzie... realia 2045 roku 😀ale oczywiście nie do końca.
Ładowanie z przedłużaczem, zapomnij spalisz prędzej czy później instalację.
Proponuję o tych przywilejach i ograniczeniach teraz w Szwecji poczytać;). (chyba test ogłupiania) najpierw przywileje, jak nakupili jak glupi elektryków teraz wszystko do normy wraca;).
Oraj konikiem pole i bądź oryginalny
@@romanonoff4960 jakim cudem , chyba że fotowoltaike rozdają za darmo, do tego dolicz koszt auta elektrycznego które są dużo droższe od klasycznych i wychodzi wiele drożej. Mój Ojciec jeździ 3-5 tys rocznie to jak wyda na takiego nisana 150 tys i panele za 50tys to taniej będzie jeździl taxi. Teraz mógł sobie kupić jakaś Yaris czy corse za 60 tys i śmigać i 140 tys ostaje na paliwo. Oczywiście to jest teraz, jak te ceny się zmniejsza albo wymyśla jeszcze coś innego to może ale nie teraz.
Mam pomysł na ciepło w elektryku bez utraty zasięgu; chińskie "Webasto" w bagażniku😂 200ml ropy/h i jedziesz w krótkiej koszulce. Ale co na to Greta?
Świetny pomysł :-D któryś z wczesnych elektryków oferował benzynowe webasto. Nie wiem czy nie Peugeot 106, albo te trojaczki Citroen C-zero, Peugeot i-on i Mitsubishi i-miev.
@@MotoPasjeKamila Niedawno przeglądając ogłoszenia używanych elektrycznych Renault Kangoo trafiłem na jeden egzemplarz z fabrycznym webasto. Ale on ma realny zasięg w zimie 70 km.
@@jacekw6372idealne auto w delegacje dla mieszkańca bloku 😂
Uj z Gretą , psychiatryk i zawijanie w zimne przescieradła.
Greta ma 9 samochodów i w dupie frajerów. Gdzieś czytałem że jej majątek to 18 milionów euro😂
Super opcja. Po póltorej godziny na stacji benzynowej, na autostradzie trzeba wlec sie stówą i wiecznie zastanawiać się czy coś można włączyć, ale za to pańscy dyskryminatorzy z Krakau dają łaskawie jakieś śmieszne przywileje. Przekonałem się.
Komfort jazdy zimą, jak w Autosanie H9 w czasach słusznie minionych.
eee nie :-))))
W H9 było zawsze za gorąco, bo wiózł 2 raz więcej ludzi niż powinien :-pp
Pozdrawiam ;-)
@@MotoPasjeKamila No chyba, że siedziałeś z tyłu, a na każdej dziurze otwierały się tylne drzwi. Na szczęście na schodku stał gość, który je zaraz zamykał, ale zawiewało i tak. 😄
@@306Geni Nie miałem takich przeżyć 😅
Dla baterii najlepiej, gdy ładujemy w zakresie 20-80%. Wtedy wydłużamy jej żywotność. Rozumiem jednak, że przy okazjonalnym użytkowaniu wolisz ładować do 100%. Bez własnego źródła prądu elektryk nie ma żadnego sensu...
Myślisz, że producenci nie pomyśleli o tym i w systemie ustawili, że bateria ma jeszcze 20%, a tobie pokazuje 0% i tak samo w drugą stronę bateria pokazuje 100% a w rzeczywistości ma 80%, a jak się znasz na bateriach i na czarnym rynku odblokują to, możesz mieć 120% baterii, ludzie powtarzają stereotyp o ładowaniu i rozładowywaniu tak samo mit o formatowaniu baterii, że trzeba najpierw rozładować do zera i naładować do stu procent, by bateria zapamiętała, to było kiedyś. Technologia poszła do przodu i sterowniki i komputer to robi za Ciebie, a producenci mają to zakodowane w systemie. Rzeczywistość jest inna niż z tym co pokazuje komputer. Producenci zostawiają sobie margines w bateriach, byś przyjechał na serwis po latach.
@@Capitain-Jack Baterię się "formuje" a nie "formatuje". Poza tym to się zgadzam 🙂
Natomiast wyjaśniłem to w tym filmie, że ja po prostu lubię mieć 100%. Ładowanie do 80% kojarzy mi się z "tankowaniem za 50zł". I wtedy mówi się, że nie odczuwa się wzrostu cen paliwa, bo i tak zalewa się za 50zł 😅😅
Czyli z mizernego zasięgu przy wykorzystaniu 100% baterii sugerujesz, żeby jeszcze sobie uciąć 40%?
@@grzegorz7481 No tak, czego nie rozumiesz? 😉
@@MotoPasjeKamila no trochę nie rozumiem, bo gdy w moim dieslu zapala się rezerwa to realny zasięg mam prawie taki, jak ten w 100% naładowany Leaf zimą. Czyli co, ładuje to całą noc, wyjeżdżam w trasę i od razu zaczynam szukać miejsca, gdzie mogę się naładować... co za bzdura.
Mieszkając w Chinach, w mieście, stanowczo stwierdzam ze kiedy ładowarki są POWSZECHNIE dostępne, to elektryk to dobry samochód. Ale są dobre elektryki i są lepsze. Osobiście mam (moja nie banku) Tesle 3 Performance. 2 motory, 417 hp, 4WD, i jak nią jeżdżę to sobie nie oszczędzam i prawie zawsze jezdze powyżej limitu wiec ciągnie prąd jak smok. haha, i wcale się nie przejmuje ze gdzieś nie dojadę. Gorzej jest na wsi, tam tez są ale te powolne. Niedawno dokupiłem kabel do ładowania z normalnego domowego gniazda. Teraz to już wogole się nie martwię o naładowanie baterii. Oczywiście normalne jest ze trzeba planować jak jechać żeby prądu nie zabrakło. Naprawdę polecam Tesle, przyspieszenie 0 do 100 w 3.3 sec , wersja Performance . Powodzenia w PL.
W sytuacji jaką opisałeś z tą dostępnością ładowarek to oczywiście rozumiem. Poza tym bardzo wiele osób chwali Tesle. Ja niestety nie miałem możliwości jeździć Teslą. Bardzo bym chciał ją przetestować. A jaki masz realnie zasięg i jaka jest pogoda zimą i latem w miejscu gdzie mieszkasz?
Pozdrawiam!
Ja też tak robię zawsze tankuję do pełna i nie dopuszczam do rezerwy, by w zbiorniku nie skraplała się woda, pozdrawiam
Wystarczy podgrzać auto przed wyjazdem w trasę z sieci, a potem tylko podtrzymywać temperaturę.
Sam często robię trasę do Szaflar i z powrotem. Widzę, że takim elektrykiem musiałbym jechać bardzo powoli lub ładować się po drodze, z tym że nie mam po drodze żadnego miejsca, gdzie chcę się zatrzymać i jest opcja ładowania. Nie będę jeździł na siłę na fast food.
Tak to jest problem! Właśnie jeżdżę Enyaqiem i w prawdzie od 14 do 100% załadował się w 58 minut, ale ja w tym czasie wydałem 60zł na zakupy, których normalnie bym nie robił i 20 zł na jedzienie, którego normalnie bym nie zjadł (bo mam w domu coś co lubię bradziej).
8:00 18.2kWh na 100km to jest równowartośc ok 7.3litra Pb95 na 100km! Jeden litr ma ok 8.2kWh przy spalaniu 30% to daje do 2.5kWh energii. Diesel ma ok 10kWh na litr, LPG jakieś 7kWh, CNG 11kWh na m3, węgiel do 5kWh na kilogram, spalanie węgla w elektrowni węglowej to jest ok 35% więc spalileś 10kg węgla WĘGLARKĘ na 100km gdybyś rocznie przejechał 20,000km to spalisz 2 tony węgla warte powiedzmy 3000zł = 15zł / 100km no ale nie ma na to akcyzy itd. powinno być 30zł na 100km,
Dla porównania benzyniak 7.2litra to jest 46zł / 100km
Ale ale, do tego bateria 60kWh to koszt przynajmniej 40,000zł licząc 700zł za 1kWh.
Przy 5000x cykli każdy 300km razem toto przejedzie 1.5mln km? Przy 1000x cykli 300,000km
To wydzie 100km za 13zł razem rachunek 43zł za 100km brawo jasiu!
Ekologicznie i ekonomicznie tak że psia krew :)
Nie liczę ceny za kWh nastacji bo wyjdzie dużo więcej 2zł za kWh czyli 36zł za tankowanie 100km
Do tego 13zł za baterię 50zł w sumie
Gdyby to zasilał panel słoneczny powiedzmy ładował non stop 18,2kWh na 100km x 200 cykli dla 20,000km to będzie 3,65MWh, jedna 1 kWh produkuje rocznie ok 1MWh więc 4kW instalacja musiałaby pracować non stop na tą energię latem nie problem problem zimą dziennie naładuje góra 10kWh poczekać 6 dni, trzeba by mieć instalację 6x większą czyli 32kW w domu żeby teoretycznie moc naładować samochód do pełna codziennie.
Nawet instalajca marne 12kW to jest wydatek od 500-1000zł za 330W panel więc 1500zł minimum za kW razem koszt za same gołe panele 20-30,000zł. Oczywiście że elektryczne samochody są do kitu :>
Chyba że chyba żeby w Polse był po prostu atom?!
18.2kWh jestem w szoku, bo szacowałem Leaf kilka lat temu na 12.5kWh z danych użytkowników
Porównywałem z małym benzyniakiem 5litrów na 100km
8:00 Poza autostradą 14.7kWh no to gościu podawał 12.5 latem starszego modelu
9:00 Samochód do pracy, najelpiej jakby miał wyjmowaną 2 baterię zostawianą w domu, łądującą się z solarów albo łądowane pod firmą slużbowe autko
14:30 20kWh po cenach z GreenWay to jest 8litrów Pb95, które byłoby warte 52zł po 6.5zł
Ponad węglarka węgla zamiast 8 litrów paliwa, "ekologia" :)
Dzięki za te obliczenia i przemyślania.
Ja aż tak nie patrzę. Prosta kalkulacja - za 1kWh kosztuje Xzł, czyli 100km kosztuje tyle i tyle. Za to kupuję określoną ilość benzyny i spaliniakiem pokonuję ileś tam km.
@@MotoPasjeKamila To ja dziękuje za recenzję trochę złośliwą ale zasługują. Zdziwił mnie w teście koszt, do tej pory wychodziło że elektryk jest tańszy od diesla i benzyny niewiele droższy od LPG. Leaf był porównywalny z mały wozidełkiem - już nie jest. Moje stare samochody Kangoo i Clio 1.5dci spalają 5-5.5l/100, wszystko jedno czy w trasie czy w mieście, Jeździłem nimi przez Niemcy do Belgii gdzie pracowałem żadnych kompleksów. Corsa spalała 5/100, na gazie równowartość 3.5l/100 tu kompleksy były brakowało mocy. Skuter 80cm3 1.8l/100 latem dla przyjemnosci. Mieć auto za darmo nawet które pali 8l/100 zamiast 5.5 to przez 5 lat jeżdząc 20,000km codziennie do pracy po 30km plus gdzieś na weekend, bedzie koszt dodatkowy +16,200zł w porównaniu do LPG które jest po 2.8zł tyle mniej wiecej by spalał małe wozidło po mieście 8l/100 Leaf nawet za darmo kosztował by w 5 lat +29,600zł więc w zasadzie płaci się za przyspieszenie, za komfort. Jedyna opcja oszczędzić to dom z zestawem solarów dość dużo paneli. Tego zabrakło w teście ocena samochodu ogólnie, no ale zima walka o baterię :) Rzadko zaglądam bo mam już wyrobione zdanie, sprawdzę pozostałe. Dzięki
A ja sobie właśnie sprawdziłem ceny takiego ładowania na green way i jestem zaskoczony jak bardzo można się wtopić takim elektrykiem, może i masz kiepski zasięg ale za to wcale nie jest taniej: stawki na dziś dzień to 2,05zł (AC) i 3,25zł (DC) za 1kWh - to przy zużyciu jak na filmie (20 kWh/100km) wychodzi co najmniej 41zł za 100km. A tym czasem Ja swoim dieselkiem pokonuje 100km za jakies 5,6-5,7 litra gnoju (jadąc szybciej niż OP, bo jakieś 120-130, jadąc 100/h jak autor będę miał okolo 5,2l/100km) Co przy dzisiejszej cenie ropy (6,40) daje około 36zł/100km (33zl przy dziadkowej jeździe)- Może i mam taniej ale za to mam też ciepło w środku i mogę sobie włączyć radio bez zamartwiania się, że nie dojadę do celu.... xD A no i warto jeszcze przytoczyć ceny tego chłamu bo taki używany leaf z mocno zużytymi bateriami kosztuje około 35k PLN (120km zasięgu) a mój gruz kosztował 10k i ma 1000km zasięgu, elektryki są "ok" tylko w szczególnych przypadkach - krótkie trasy do pracy i musimy mieć miejsce na panele fotowoltaiczne, elektryki to przyszłość a nie teraźniejszość.
Dokładnie tak! W chwili nagrywania cena była nieco niższa - 2,75zł. Ale to i tak BARDZO dużo w porównaniu z korzyściami z posiadania auta na benzynę/olej napędowy, o LPG nie wspominam!
Elektryki może i przyszłość, ale nie w tej formie, w tej technologi.
Jak się kupuje samochód za 300k to raczej się nie patrzy czy 100 kilometrów będzie kosztować 30 czy 80 pln.
@@lanternbzdety oj mylisz się. Z pewnością takie osoby patrzą na koszty. Nie dochodzi się do pieniędzy rozrzutnością, tylko właśnie oszczędnością.
A moja szkoda-hybryda LPG+Pb95 kosztuje 25 groszy za kilometr i to po mieście i to w zimie (1.5l/100km benzyny schodzi, w lato poniżej 1l/100). Za tanio motłoch jeździ, eurolewica już to zaraz zlikwiduje, zabroni i zbanuje... W trasie ok. 15 groszy za kilometr, tankowanie gazu co 200-250km, a benzynki co kilka MIESIĘCY.
Na tej trasie też powinieneś jechać z normalnie powłanczanymi wszystkimi udogodnieniami i pokazać jak to faktycznie wygląda.
Zobacz film ze Skodą Enyaq sprzed kilku tygodni. Da się i z udogodnieniami, ale musi być większa bateria niż w Listku.
@@MotoPasjeKamila Właśnie dlatego 2 generacja nie zyskała takiej popularności jak jedynka, bo jedynce można było wybaczyć mały zasięg. W końcu to było pierwsze auto elektryczne nissana, ale 2 generacja miała mieć z automatu dużo większy zasięg. Mnie osobiście bardzo się podoba, że to jest wyglądowo zwykły kompakt i nawet ten kolor bardzo mu pasuje, ale wygląd to nie wszystko. Elektryk musi mieć 400km realnego, a nie wirtualnego zasięgu, żeby się nim opłacało jeździć. A skoda akurat jest dla mnie wyjątkowo brzydka 😁.
Pokazał właśnie, jak faktycznie wygląda jazda elektrykiem zimą - jak 100 lat temu bryczką - zimno i wolno 😅
Dokładnie i wtedy dwa dni by pękły :) w podróży prawie jak dorożką :D
no i jakby to wyglądało przede wszystkim przy "typowych normalnych" prędkościach w Polsce czyli 140 na ograniczeniu 120 na eSce i 160-170 na ograniczeniu 140 na autostradzie@@MotoPasjeKamila
Coraz bardziej doceniam komfort w moim starym Bravo2. Zimą cieplutko, przyjemnie. Na trasach szybkiego ruchu, autostradach połykam szybko kilometry. Mając do pełna zatankowany bak, nie zastanawiam się czy starczy mi paliwa na długiej trasie. I komu to przeszkadza?
To jest dobre pytanie. Zastanówmy się, komu to przeszkadza... Na pewno oszołomom "walczącym o Życie Planety" (która to planeta ma to głęboko w d.). Ale to nie oni rządzą, trzeba raczej popatrzeć, kto będzie miał korzyść z "transformacji". Każda lewicowa władza marzy o totalitaryźmie - dużo łatwiej kontrolować ludność skoszarowaną w 15-minutowych blokowiskach uzależnioną od zbiorkomu, niż mobilne społeczeństwo mieszkające po wsiach górach lasach i jeziorach. A zamordystyczna kontrola jest niezbędna, jak się otwiera granice i wpuszcza dziesiątki milionów nieraz niedostosowanych społecznie i kulturalnie imigrantów bo potrzeba z nich wybrać młodą siłę roboczą kiedy lokalna się zestarzała. Zarówno imigranci mogą świrować, jak i "dotychczasowe" społeczeństwo raczej nie lubi kiedy się je niszczy.
Ważny czynnik dla Władców Świata to zmiana z zależności od ropy na zależność od pierwiastków ziem rzadkich? Łatwiej "zachodnim elitom" kontrolować źródła i łańcuchy dostaw litu, palladu, kobaltu. Zwłaszcza w sytuacji, gdy USA się wycofują z roli "globalizatora", i tankowce/gazowce mogą przestać przypływać.
Inny zysk, to przekierowanie ogromnej kasy wydawanej na infrastrukturę drogową z "bezsensownego ekonomicznie" jeżdżenia osobówkami przez Kowalskich na faktyczne zyski dla korporacji, czyli transport ciężarowy. Nagle okaże się, że dróg jest zupełnie wystarczająco. A Kowalski będzie sobie siedział w klitce w bloku przed konsolą do gier i może tam sobie podczepić kierownicę.
A dlaczego koncerny samochodowe się zgodziły? Bo od dawna nie zarabiały dużo na nowych samochodach osobowych, więc przekonano je że będzie mniej gablotek ale za to dużo droższych i całkowicie zależnych od firmowego serwisu (na pewno nikt nie pozwoli Zenkowi w garażu "regenerować" baterii samochodowych, o nie). Plus parę dekad "okresu przejściowego" gdzie producenci samochodów zarobią na "centrach regeneracyjnych" gdzie "stare" spaliniaki u Niemca będą miały wymieniane wszystko tylko po to, żeby się nie nazywało to "produkcją nowego samochodu". A że zabije to rynek używanych spaliniaków np. w byłych demoludach? A co to kogo obchodzi, napędzi to trochę sprzedaż nówek.
Takie porównanie zasięgu i spalania na dziś Astra 180hp z gazem po zatankowaniu za 100zł robi jakieś 350-360 kilometrów na trasie z ogrzewaniem ustawionym tak by nie trzeba było jechać w kurtce czapce i rękawiczkach...już pomijam fakt że prąd do ładowania recenzowanego Nissana pochodzi z wegla...
dacia sandero 1.2 po zatankowaniu za 120 zł do pełna przejeżdża 530 km, gdzie można to jadę 110-120 km/h
@@thinktankpolskathinktankpo9883 i to rozumiem 👍
mazda 5 za 70 zł 320-340 km - średnie spalanie w mieście i na trasie z prędkością ok.100 km/h
Hyundai Elantra 42 litry zbiornik LPG - 126 zł zasięg 500 - 550 km prędkość 100-120 km/h. Radio gra, ogrzewanie działa.
Świetnie to pokazałeś na tym filmiku. A ciekawe jak by wróciły a pewnie wrócą prawdziwe zimy tak jak kiedyś były po -15 czy nawet - 20 w ciągu dnia i taka temperatura trzymała miesiąc albo dwa lub całą zimę to zasięg takiego elektryka spadłby do 50 kilometrów to po co mi takie auto ??? a ładować trzeba go minimum 2 godziny a jak by nie było to jak narazie to prąd do ładowania takiego auta mamy z Węgla to gdzie tu ekologia ??? i jeszcze dochodzi stres że gdzieś się nie dojedzie takim autem bo gdzieś po drodze prądu w baterii zabraknie a ładowarek nie ma na każdym rogu a stacje benzynowe są co chwilę i można sobie samochód dotankować w 5 minut i jechać dalej
Dokładnie tak!
Jakie bzdury z tymi temperaturami odpowiadacie, to głowa mała. Owszem, zasięg spada, tak samo jak w aucie spalinowym. Z 400km letniego zasięgu wynosi on 340-350 przy takich mrozach jakie mieliśmy. Te mity z 50km to może z hulajnogami, ale nie z dzisiejszymi samochodami. Ładowanie trwa max 30 minut w trasie dla najwolniej lądujących się aut z DC.
@@michal_pasek no, a świstak siedzi i zawija.
Ogrzewanie w aucie spalinowym to głownie ciepło odpadowe. Czyli jak grzejesz w zimie to sprawność takiego auta wzrasta, a nie maleje. Wynika to z tego, że więcej energii ze spalania jest wykorzystanej. W elektryku masz odwrotnie, sprawność wszystkiego spada i to drastycznie, przy dużych mrozach masz drogie elektryczne ogrzewanie w taryfie 3zł za 1kWh. Śmieszna pompa ciepła w aucie też niewiele daje.@@michal_pasek
To pomyśl że ja jeżdżę skuterem do pracy nawet w zimę 😁 wolę skuter niż elektryka. Te same warunki cieplne,a nie muszę się zatrzymywać, i mam pewność że dojadę
To jakiś koszmar 😱,jak można w ogóle coś takiego kupic
No cóż. Jest to prekursor i nadal jeszcze najpopularniejszy elektryk w PL. Choć pewnie w tym roku wyprzedzi go BMW i4.
Chcesz być ekologiczny? -zacznij jeździć na osiołku😂
Osiołek emituje sporo CO2. W Holandii zakładają worki na tyłek krów by wychwycić dwutlenek węgla.
NALEŻY PAMIĘTAĆ JAK UDAJEMY SIĘ W PPDRÓŻ NA OSIOŁKU TO TRZEBA JESZCZE ZE SOBĄ ZABRAĆ WOREK OWSA.
Polecam czapkę założyć - można zejść z temperaturą jeszcze ze 3 stopnie bez utraty świadomości. Osobiście rozważyłbym kominiarkę bo mi broda ładna nie rośnie (choć czuprynę mam).
wszystkie trole mają czterocyfrowy numer w nazwie konta czy tylko ruskie 🤣🤣🤣
@@mariuszpatycki nie wiem mordo, ty mi powiedz 🤣🤣🤣
Proszę przetestować paru letni samochód elektryczny. Ciekawe jak by dział 35:58 35:58 ała bateria. Spalinowy Yaris przejedzie 350tys bez problemu(odpowiednio serwisowany).
Yarisy z moim silnikiem 1.0 R4 to i do 700tys dochodzą, jeśli wcześniej ruda ich nie zje.
@@MotoPasjeKamila CAŁKOWITA PRAWDA !!!. A NIE 1.0 CZY 0.9 W 3 TŁOKACH W SUWACH. Świadoma idea aby auta padły po 100tys. Km. !!!
Już bym wolał elektryczne krzesło niż elektryczny samochód, przynajmniej ciepło by było😀
Dobre dobre :-))))
I para by poszła.
Hahahaha😊
Oczywiście. Krzesło jest gratis.
Cześć, moim zdaniem auta bateryjne to na razie przepaść w trasie. Hybrydy(z poijemnymi bateriami ładowanymi) jako auta przejściowe między epokami technologicznymi powinny być znacznie dłużej w eksploatacji.
Zabieraj gorące cegły w drogę i bedzie git , tak ratowali się kiedyś przed chłodem sprzedawcy z Bazaru Różyckiego
Dziękuję za test. Przyznam, że sam przymierzałem się do elektryka, ale z tego co widzę to nie dla mnie. Nowoczesny diesel wyjdze znacznie taniej w eksploatacji bez ciąglego zastanawiania sie czy moge wlaczyc ogrzewanie czy nie i czy moge jechac na autostradzie 140 czy jednak tylko 100.
Nie ma miejsca na zastanawianie się. Jak elektrykiem chcesz dojechać na raz dalej niż 200km to po prostu jedziesz 100-110kmh MAX :-)
Ale infrastruktura idzie do przodu i to rok do roku widać. W ostatni weekend wrzuciłem test Skody Enyaq, która zjada Leafa na śniadanie. Powstał też materiał podobny do tego z eksploatacji Enyaqa. Pokażę go w najbliższą sobotę, także zapraszam.
Bzdura. Jak przymierzasz się do elektryka, to polecam jazdę próbną, albo co najmniej obejrzenie testów, a nie nieudolne próby zadowolenia malkontentów.
@@Sie_Kreci nie przymierzam się do elektryka. Gdybym miał tak jak w Norwegii - darmowa ładowarkę w pracy to bym po prostu takiego kupił. Natomiast tym materiałem nie chciałem nikogo zadowalać. Po prostu jako miłośnik motoryzacji dostałem Leafa na test i pokazałem jak wyglądał mój z nim tydzień. To samo zrobiłem ostatnio z Enyaqiem i Skoda jest o niebo lepsza, ale to nadal nie jest alternatywa dla samochodu spalinowego jako jedynego środka transportu.
@@MotoPasjeKamila dla mnie jest, ale z jednym się zgadzam, nie dla każdego i to rozumiem i szanuję.
@@Sie_Kreci raczej dla nikogo.
Fajny, dobry test! Kazdemu kto chce kupic elektryka -powinien obejrzec ten film...
A po co wystarczy być obyty z wiedzą z zakresu automatyki i wnioski nasuwają się same. Jak tak dalej pójdzie to jakiś oszołom wymyśli pralkę itp. na akumulator z napisem EKO a że będzie droższa od tradycyjnej i nieekonomiczna to już mały szczegół. :)) ale kobity to łykną bo one nie lubią kabli i chętnie się pochwalą koleżankom nowym gadżetem. :))
Elektryk nie jest dla każdego! Ja jeżeli jeżdżę 100-150km tygodnio to idealnie się sprawuje ;) mam dom i fotowoltaike, ale gdybym mieszkał w bloku i nie mial gdzie go ładować w nocy, choćby nawet w garażu to na dzień dzisiejszy to nie jest samochód dla takiej osoby :)
Mogę spytać jak trafiłeś na ten film? Widzę w statystykach, że wystrzelił od wczoraj w kosmos z oglądalnością i zastanawiam się, co też się takiego stało?
@@MotoPasjeKamila Kamilu, szczerze to mój drugi film z Tobą, pierwszy był że springiem ;) akurat w tedy go zamówiłem i byłem ciekaw recenzji, niestety zrezygnowałem że względu na to że musialem pieniądze ulokować gdzie indziej, teraz czekam na niro ev :) a film wyświetlił mi się na "głównej" bardzo mi się podobają Twoje testy, z niektórymi aspektami mam inne zdanie ale to normalne, natomiast jeżeli chodzi o sam kontent testu jest super! :) pisałem Ci nawet przy spring że mialbys duuuzo więcej subow gdybys rozgraniczył na dwa kanaly, jeden WRC i wszystko co z nim związane a drugi reszta ;) powiem Ci szczerze że sam bym dał suba że względem tych testów ale pokazujące co kilka dni filmy z WRC niestety nie niwelują.. mówię Ci to że szczerości po prostu ;) PS trochę żałuję tej daci bo z dofinsowaniem wyszła by mnie 68tys.. tylko tyle :) ale kredyt w dużej części spłacony więc można powiedzieć że jedno weszło w drugie, zero koszta paliwa weszły w miejszcze raty i odsterki kredytu ;) kia zamówiona i na koniec wakacji powinna być, może jakiś test? ;) cena podobna do nissan a ma ccs i uważam dużo bardziej praktyczniejszy samochód :) Pozdrawiam Cie serdecznie! :)
@@hiszpi34 Dzięki za poświęcenie czasu na tak szczegółowy komentarz. Tak jak pisałem wtedy, tak i dziś - kanał jest dla mnie czymś hobbystycznym, czymś zupełnie dodatkowym. Rajdy to moje życie i o nich chcę mówić głównie, a testy są dodatkowym elementem kanału. Wiem, że to głownie one "się oglądają" ale cóż mogę poradzić....
Tak czy tak zapraszam częściej i pozdrawiam!
Tak jak kiedyś w latach powojennych samochód był tylko dla klasy średniej tak dziś elektryk nie jest dla blokersów ,nie obrażając nikogo sam mieszkałem 20 lat w bloku . Elektryk dla mieszkańców wielkiej płyty to będzie dostępny za minimum 5-6 lat , już są zapowiedzi miejskich aut elektrycznych w cenie poniżej 140tys zł a będą takie za 100tys zł z miejskim zasięgiem 300km
Obawiam się, że tak to wszystko zorganizują, że kiedyś wszystkie auta na parkingu pod blokiem będą elektryczne i wspólne (na wynajem). Koszty posiadania auta będą baaaardzo wysokie. Już 25 lat temu jak współpracowałem z Duńczykami wielu z nich nie miało swoich aut ze względu na koszty utrzymania, a nie zarabiali mało.@@Bemx2k
Bardzo fajna recenzja, szkoda że pojazd nie tak fajny! Jazda w aucie przy 16 stopniach to porażka jak i ten elektro-hype. Może do jazdy po mieście się nadaje, ale to (imo) znacząco za mało. Weź tu jedź na wakacje za granicę. Dobra robota z wyceną kilometrów.
Dzięki za miłe słowa. Pozdrawiam!
Światła zgasić zegary przycienić ruszać z pych spod świateł to i zasięg się zwiększy. Super jazda jak wozem konnym, tylko z tą różnicą że można było się zdrzemnąć.
Żeby za własne i to niemałe pieniądze fundować sobie taką dawkę niepewności w drodze i strat tego co nie kupisz za żadne pieniądze czyli czasu jak dla mnie jest nie do zaakceptowania. Tyle.
Dokładnie w tym największy problem. Jak możesz dojechać do celu w 10 godzin (moje podróże do Brata - 870km), to po co robić tę samą trasę w 14-16h?
@@MotoPasjeKamila EV wyznawcy odpowiedzą - aby zjeść hot doga podczas ładowania 🤣
Myślę że kupujący auta elektryczne (tak jak wszystkie produkty do sprzedania na świecie) dzielą się na kilka grup
-ktoś mieszka w mieście i wygodnie mu jeździć takim autem
Ok to rozumiem tym bardziej że chyba coraz więcej ludzi stawia na wygodę.
-Jest ekologiczny(a raczej wydaje mu się)
Tego nie rozumiem bo auta elektryczne wcale nie są ekologiczne i myślę nawet że nie zmieni się to zbytnio w najbliższej przyszłości.
(Ci ludzie chyba za mało wiedzą o świecie)
-Ktoś podąża za modą
Ojoj to jest coś czego najbardziej nie rozumiem i chyba jest to też problem współczesnego świata tzn. wielu ludzi nie zwraca uwagi nawet na to czy jest zainteresowana kuponem ale jeśli dużo osób to robi przecież nie można odstawać od reszty więc trzeba kupić to co większość ,jeżeli tak duża ilość ludzi kupuje to robiąc tak jak oni wstydu nie będzie.
Bardzo fajny film! Większość proądu w PL jest z węgla - więc jaka tu jest ekologia? Poza tym jaki jest los samochodu po poważniejszej stłuczce??? No i co się dzieje z autem po "szkodzie całkowitej" - mam na myśli złomowanie???
Ogólnie to co się będzie działo za 10 lat to jest ciekawe?
Skąd rafinerie paliw biorą prąd?
@@eSUBA94 jak wygląda proces utylizacji padniętych baterii z elektryków i ile prądu oraz paliw kopalnych pochłania ich produkcja od wydobycia surowców do produktu finalnego?
@@painkillergko baterii się nie utylizuje tylko się je recyklinguje - cały proces masz opisany na internecie
co z kobaltem? czemu używają go do odsiarczania ropy naftowej, przecież kobalt jest zły i kopią go małe dzieci - bo tak straszą przy kupnie elektryka
Miło posłuchać, jak ktoś mówi do rzeczy i... sprowadza na ziemię entuzjastów niedopracowanych nowinek. Zresztą są takie głosy, że przyszłość motoryzacji to niekoniecznie elektryki, bo może to będzie wodór, a może jeszcze coś innego. Podoba mi się ta konkluzja, że jeśli jeździmy głównie po mieście, to zamiast elektryka może lepsze jest małe auto spalinowe, nawet jeśli nim nie będzie można wjechać np. do centrum Krakowa. Póki co to dla mnie także: raczej małe autko, ale na benzynkę!
Dzięki za komentarz i szerokiej drogi!
No i tyle w temacie. Myślałem, że wersja z mniejszą baterią byłaby wystarczająca, ale teraz widzę, że tylko wtedy, gdybym jeździł od siebie do Krakowa i z powrotem. Już trasa do Krzeszowic z za Wieliczki to byłoby prawdopodobnie za dużo.
Podsumowując: samochód elektryczny tylko jeśli jeździsz głównie po mieście i masz możliwość ładowania prądem z domu. W innym wypadku lepiej auto z LPG lub ewentualnie diesla.
Jak popatrzysz na ceny paliwa i prądu to tym bardziej. Na ładowarce szybkiej musisz liczyć 3zł z kWh, zużycie średniego elektryka to minimum 17kWh w cyklu mieszanym, w trasie 20kWh. Cena poza tym co dziś mamy w ramach zamrożonych cen to 1,60zł za kWh, więc i tak i tak bardziej opłaca się LPG, a nawet diesel!
@@MotoPasjeKamila Jak to zwykle bywa, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja właśnie szukam małego EV bo : Mam nadprodukcję z PV (np 2800kWh w zeszłym rekordowym roku ), mam dwa samochody w tym jeden ciągle jeździ tylko po mieście i na krótkich dystansach, przez co silnik niedogrzany i straszy mnie czasami 'masełkiem' pod korkiem wlewu oleju i wciąga benzynki za 300zł miesięcznie.
Uwierz, świadomość, że produkujesz prąd, który oddasz ZE, bo nie jesteś w stanie go wykorzystać, mimo że masz w domu wszystko na prąd (ogrzewanie, ciepła wody, indukcja, wentylacja narzędzia ogrodowe, agd itp) jest mecząca, więc...
@@maciej009 W Twojej sytuacji to owszem. Mnie dobrze jeździło się elektrycznym 208 no i oczywiście nowy Fiat 500 ❤
Pozdrawiam!
Dziękuję, dobra recenzja.
Czepił bym sie jedynie fotowoltaiki.... Zwykle w trakcie dnia jesteśmy poza domem. Wieczorem fota, kiefy lądujemy elektryka, zmniejsza pracę lub juz nie dziala. Korzystamy więc z 80% (po staremu) z sieci. Zimą jest jeszcze gorzej bo nominalna produkcja foty to może 10%.
Reasumując, ekektryk tak... W lato 😂😂😂
Dokładnie tak! Więc trzeba by mieć akumulator energii z PV w domu (np ogniwa z rozbitego elektryka). Ale znowu taki akumulator też może się zjarać i co wtedy? Razem z garażem? Razem z domem? Masakra. Oczywiście powiedzą wszyscy ci, którzy mają PV, że przecież produkcję oddajesz do sieci i odbierasz nocą, ok, ale tak naprawdę ten prąd nie jest nigdzie magazynowany - ktoś Twój prąd w dzień zużywa, a w nocy ładujesz z prądu z węgla (nie eko) i 20% oddajesz tej wartości plus straty na przesyle i okazuje się, że to NIE MA sensu.
Cóż...
Chyba pierwsza recenzja elektryka która pokazuje prawdę
I widzisz, ludzie świadomi tego, że dziś mamy coś lepszego, a wpycha się nam coś, co wymaga masy ustępstw napiszą tak jak Ty, że pokazałem prawdę (bo pokazałem po prostu to, jak mi się z tym autem przez tydzień żyło). Inni skrytykują, zwyzywają od anty-elektrykowców czy innych i wypunktują, że jakbym sobie zaplanował trasę jakbym wziął lepszego elektryka, a to a tamto a h*j coś jeszcze. No niestety, wszystko się da zrobić, ale to są wyrzeczenia, na które ja nie jestem gotowy, bo w moim aucie spalinowym nie muszę nic się uczyć i na nic się godzić. Wsiadam i jadę.
Niestety trzeba wziąć pod uwagę, ze ilość ładowarek jest stosunkowo skormna. Problem będzie wtedy, gdy więcej osób przesiądzie się do elektryków i koniecznym będzie poświęcenie 30 minut na to, żeby pierwszy kierowca zwolnił nam dostęp do ładowania.
Panie Kamilu, świetny materiał, który powinien dotrzeć do jak największej publiczności aby każdy dowiedział się co nas czeka w roku 2035...
Nie wiem jak to się stało, ale ten film zrobił w ostatnich 2 tygodniach ponad 100tys odsłon i jest najpopularniejszym filmem w historii mojego kanału. Także cel na miarę mojego kanału osiągnięty :-)
Pozdrawiam!
21:45 nie tylko dlatego emission nie jest zero, że prund jest z wyngla - także dlatego, że część emisji (tych "niszczących środowisko") nie pochodzi z układu napędowego... Pyły, oleje i inne płyny, hałas. Poza tym do wyprodukowania elektryka (głównie jego baterii) potrzebne jest dużo wincyj emisji, niż do wyprodukowania spaliniaka.
Test powinieneś robić przy normalny ogrzewaniu i włączonym radiu. Może samochodowe wersje pieca na węgiel zainstalować żeby nie marznąć.
Jest taki vlog ze Skodą Enyaq od kilku tygodni na kanale. Zapraszam.
Najlepiej zainstalować piecyk na tzw. Holt gaz. Czyli na brzozowe drewno. Niemcy i ruskie stosowali podczas II wojny światowej. Tanio i bezpiecznie. I samochody jeździły...
@@miroslawnikiciuk7155 Nie może bo go eko teroryści zlinczują ? :))
Dlaczego wszyscy testują elektryki z soplem wiszącym u nosa, w czapce, bez tego i bez tamtego. Mnie interesuje realny zasięg w normalnych komfortowych warunkach jazdy. Oczywiście na tyle na ile dany samochód pozwala. Jak ma klimatyzację to ma być 22st, ma podgrzewaną kierownicę to ma działać, ma wentylowane i podgrzewane fotele to ma działać, ma nagłośnienie to też ma działać. Poproszę o taki setup i wtedy jaki jest rzeczywisty zasięg.
Obejrzyj mój podobny vlog ze Skodą Enyaq. Tam już inaczej podszedłem do tematu.
Pozdrawiam!
Nic dodać nic ująć 🙂👍
Zawsze da się coś dodać. Chciałbym dostać jakąś bateryjkę w lecie i wtedy zobaczyć realna spalanie. Ze wszystkich aut na prąd jakimi jeździłem najlepszym był EQV, ale przy jego osiągach powinien być o 500-700kg lżejszy. Tylko wtedy mógłby mieć sens.
Fajnie byłoby jakbyś znalazł ten sam model samochodu w wersji spalinowej oraz elektrycznej ,przetestował i porównał je pod względem
,jazdy,komfortu,wyciszenia,kosztów zakupu i eksploatacji,osiągów,prowadzenia
@@adriankasprzyk5364 Nie wiele jest takich aut. Myślałem o tym jeszcze w Autocentrum wiele lat temu. Może kiedyś się uda.
Wystarczy założyć hak, podpiac przyczepke, przedłużacz i agregat prądotwórczy trójfazowy. Nie musisz rezygnować z ogrzewania i szukać stanowisk. Trzeba troszeczkę pomyśleć przed wyruszeniem z Gdańska do Zakopanego.
:-DDD
Nie da się jechać normalnie na podpiętym kablu ładowania. Auto nie ruszy niestety :(
@@damp7ernavigator no tak, ale w US ktoś tak przeprogramował Teslę, że na haku woził generator prądu i jechał z podpiętym kablem na stałe.
Dokładnie bez ingerencji w program nie da się :)@@MotoPasjeKamila
@@MotoPasjeKamila Typowe bajki dla dorosłych. Jak pokazałem na schemacie blokowym, że oprogramowanie nie ma tu nic do rzeczy bo jest blokada w konstrukcji układu elektronicznego. Producent nie jest taki głupi, żeby tego nie przewidzieć.
rzetelny materiał. Prosiłbym jeszcze o test na zasadzie full wypas. Czyli klima/ogrzewanie +radyjko itp, tak aby było komfortowo i wygodnie jak spalinówką
Zaglądnij na mój film-vlog ze Skodą Enyaq. Jest od kilku tygodni na kanale.
A w planie mam test, w którym pojadę elektrykiem nad morze i z powrotem, a wyruszę równo z moją Żoną, która w tym samym czasie pojedzie Multiplą i policzymy czas (o ile szybciej będzie), koszt paliwa/prądu i zobaczymy jak to wyjdzie.
Ty wrocisz na lavecie a zona bedzie miala spokuj 😂😂😂😂😂😂
@@mariuszkalinowski9765 Może nie będzie aż tak źle 😉
Nie problemem jest zasięg elektryka, tylko szybkość ładowania. Mały piździk z realnym zasięgiem 200km (z komfortem jak w spalinowym) i ladowaniem od 0 do 100% w (teoretycznie) w 15 - 20 min to jest to na co byłbym w stanie przystać.
Jednak najbardziej co mnie wqrza w elektrykach to to że chcą nas do nich przymusić.
Oni chca nam odebrac samochody.masz wynajmowac a nie posiadac
@@krzysztofkozowski2968jak masz nowsze BMW to już wynajmujesz.
dlatego to ślepy zaułek ta integralna bateria . Ma być wymienna jak w Nio rezerwujesz na planowanym miejscu i wymieniasz na pełna w 5 min. Albo "tradycyjnie" ładujesz
Fajną przewagą elektryka jest np. brak okresowej wymiany oleju, filtra paliwa, świec itd. Ale chyba na razie na tym kończą się plusy.
Ale płyn chodzący to już trzeba, serwis klimy trzeba, hamulce trzeba, opony częściej niż w lżejszym aucie na benzynę. Odrzucenie wymiany oleju to jeszcze nie jest nie wiadomo jaka oszczędność.
Okresowa wymiana raz do roku, a i tak trwa krócej niż jedno ładowanie tego ustrojstwa. Teraz wiecie, że nie potrzeba było spisku, żeby elektryki przegrały 100 lat temu z benzynowymi 😅
A podczas stłuczki może nastąpić szkoda całkowita. W USA potrzebują 100 tys elektryków z uprawnieniami wysokich napięć. Praca jak u sapera. Pomylisz się to auto spłonie
cisza, dynamika... niech każdy decyduje sam
@@zbyszekjan7548 zgoda. Ale ze wzgledu na zasięg i koszta ładowarek komercyjnych, nadaje się do jazdo wkoło komina. Tylko, ze to trochę drogi zakup na takie potrzeby. W tym celu wolę CC w cenie roweru z marketu.
Jeśli przy 90 km/h ciężarówka wyprzedza cię tak szybko, to znaczy, że twój licznik kłamie. Nie jedziesz 90 tylko sporo mniej. Ciężarówki pokazują prędkość dokładnie, tachografy są okresowo legalizowane, a wskazania mierzone. Czyli w rzeczywistości twoj leaf ma jeszcze mniejszy zasięg, niž wyszło w teście.
Zapomniałem, 90-91 km/h to max co można na płaskim pojechać ciężarówką na norm ustawieniu ogranicznika.
W tym ujęciu jechałem za czymś wolniejszym na aktywnym tempomacie, żeby móc spokojnie dokończyć nagrywanie tej sekcji filmu.
Pozdrawiam!
Ładowarka w zaspie śnieżnej coś pięknego 😂😂 Powinni dorzucić łopatę do wyposażenia auta. Najlepiej saperke. Poza tym jak stanie w polu w nocy to można zrobić iglo🤣🤣
🤣😂
Parasolki w Skodach i Rolls Roycach sprzedają więc…..można i łopatę dać 😂
A tak poważnie to agregat spalinowy każdemu elektrykowi dobrze by zrobił.
Może by tak ładowarce dać farelkę do rozpuszczania śniegu ;)
Rozwiązaniem w samochodach elektrycznych byłyby wymienne baterie jak np. w dronach.Kończy ci się zasięg podjeżdżasz na stację i wymiana. Zostawiasz rozładowaną baterię a dostajesz pełną.Jednak wymaga to przestawienia całej technologii przy produkcji elektryków.
A stacje ładowania byłby wielkości boisk piłkarskich. Ale racja - tak powinno być!
Baterie w miarę użytkowania tracą pojemność, i w miejsce nowiutkiej baterii możesz dostać taką z 70-80% pojemności. Problemem też jest waga baterii 300-500 kg, wymiana baterii wymagałoby użycia specjalistycznego sprzętu, oraz unifikacji do kilku podstawowych typów...
To jest totalnie przestarzała technologia. W Chinach mają kolej lewitującą na poduszce magnetycznej a Europa zamiast opracować lewitujące auta to małpuje Maska. Czy naprawdę wiecznie Ameryka musi nami rządzić ?
Ile ton węgla (brunatnego jak chcą "prawdziwi Polacy") trzeba spalić aby przejechać elektrykiem na baterie 100 km? Może groszek lub pelet będą bardziej ekologiczne?
Nikt tej niewygodnej prawdy nie ujawni
Kocham tych z elektrykami. Bo mieszkam w kraju gdzie ten idiotyzm to tylko alternatywa i czym takich więcej to mi cena benzyny spadnie. Popieram też zjadaczy korzonków. Wołowina mi nie podrożeje.
"Mam blisko do ładowarek, ale spędze te drugie tyle na każdej z nich, żeby mieć 100%, a nie 80%, bo tak lubie." Jak tankujesz to też dobijasz, aż się wyleje?
Tutaj bardziej potrzebna jest zmiana nastawienia. Gdyby zrobić test spalinowego z perspektywy osoby która korzysta mocno pod atuty elektryka, wynik byłby analogiczny - spalinowe są bez sensu.
-nie możesz włączyć ogrzewania zanim wsiądziesz do auta
-musisz czekać kilka minut na ogrzewanie
-musisz jeździć regularnie tankować
-jazda jest bardzo droga w porównaniu
-silnik ciągle hałasuje i jest głośno podczas jazdy
-nie można robić zbyt często krótkich tras, bo się rozładuje akumulator, a w dieslu dodatkowo zapcha DPF...
To tylko kilka przykładów. Ale jak ktoś woli ładować się 3 dni i zużyć więcej prądu tylko żeby pisało 100%, to się nie dziwię, że takie auto nie jest dla niego.
Nie byłby.
Tak, ja zawsze tankuję do pełna, tak po odbiciu dolewam jeszcze do równego litra (58,23 litra doleję do 59).
Gdybym tankowałe do mojego zbiornika 62 litrowego do 47 litrów to oszczędziłbym 30 sekund czasu na tankowaniu. Ale musiałbym po paliwo jeździć co 150km częściej.
- ogrzewaniem mam w aucie postojowe i zawsze wsiadam do ciepłego auta
- ogrzewanie postojowe ogrzewa też płyn chłodzący, więc silnik też od razu ciepły
- tankuję realnie co 700km jeżdżąc "wokół komina" i co 1000km w trasie (czyli w mieście jakieś 3 razy rzadziej niż elektrykiem, a w trasie 5 razy rzadziej)
- jazda jest bardzo tania w porównaniu do elektryka :-)
- nowoczesne silniki (nawet diesle) nie hałasują tak jak jeszcze 20 lat temu, ale nawet na siłę biorąc pod uwagę tylko benzyniaki to są one bardzo ciche i podczas jazdy słychać tyle samo co w "bateryjce" - szum od opon i wiatru. A prędzej audio, bo nie trzeba baterii oszczędzać na radiu.
- krótkie trasy dieslem to nie jest dobra rzecz, to prawda. Ale dziś nikt nie używa diesla w miastach, bo benzyniaki są równie oszczędne i bezproblemowe.
Pozdrawiam ;-)
Janusz w pełnej klasie, bez muzyki zmarznięty ale JEDZIE!!!! za "darmo" - co za odmóżdzeni ludzie podniecający się melexem ....
Ludzie kupujący elektryka to sado-maso? Dla mnie sens mają elektryczne rowery, hulajnogi, motocykle i inne tego typu małe pojazdy. Samochód elektryczny to wielka pomyłka. Modlę się, żeby jak najszybciej coś się ruszyło w kwestii pojazdów na wodór.
Wodór! Tak!
W Polsce na AGH już taki testowali ale ten miał chyba zastąpić silnik spalinowy do napędu okrętu czy jakoś tak ?
Bardzo dziękuję za test na elektryku.
Kup dom żeby założyć własną elektrownie słoneczną .Teraz możesz kupić auto elektryczne ,bieliznę termiczną do tego czapkę uszankę kufajkę i walonki .Wyłącz wszystkie systemy za które zapłaciłeś dużo kasy .Właśnie w stanach są duże mrozy i elektryki stoją a ładowarki nie mają mocy do ładowania w takiej temperaturze. Super polecam takie auta
To wszystko zmierza do tego żeby ludziom obrzydzić całkowicie motoryzacje i aby przesiedli się na zbiorkomy, bo jak się policzy utrzymanie infrastruktury kolejowej takiej jak w chinach to wyjdzie taniej niż te ładowane "hulajnogi" udające auta. Zamiast iść do przodu to się cofamy do czasów z przed II Wojny Światowej przyklaskują durnym pomysłom. Postęp to by był jak by auta lewitowały a nie ciągła walka z tarciem ?
przypomniał mi się maluch z podobnym ofrzewaniem jak w lifie tylko włączonym tragedia za ten luksus dziękuję
Coraz więcej głosów rozsądku. Super materiał👍
Tak, ludzie powoli zaczynają się budzić. Już BMW, Mercedes i VW zweryfikowały swoje plany związane z elektryfikacją. Także jest nadzieja!
Wszystkie przywileje związane z posiadaniem elektryka skończą sie wraz ze wzrostem sprzedanych aut!
Jeszcze zatęsknimy zacstarym dobrym dieslem 😂😂😂
Wyobraźmy sobie, że wszystkie samochody są elektrykami łącznie z transportem. Stacje "benzynowe" musiałyby mieć powierzchnie kilku boisk piłkarskich biorąc pod uwagę, ile samochodów jest tankowanych dziennie w całej Polsce. Te przy autostradach mogłyby zamienić się w małe miasteczka. Utopia, która musi polec. Trzeba byłoby nabudować kosmiczną ilość elektrowni w skali choćby samej Europy i koło się zamyka. Ta technologia rodzi ogromne problemy na przyszłość. Dodajmy do tego transport lotniczy i morski, a to są główni klienci przemysłu petrochemicznego (transport prywatny to malutka część całości) i mamy klops.
Wystarczy, że wprowadzą na masową skalę wymianę zestawów baterii zamiast ich ładowania w pojeździe na stacjach (oczywiście rozładowane ładowały by się od razu po wymianie) - bateria byłaby własnością producenta, w ujednoliconym formacie (wymiary, złącza, napięcie, itp.). Takie próby już Chińczycy w Europie Zachodniej robili, ale potem ucichło. Pozdrawiam.
@@zygmunttes9489 No to wyobraź sobie stację np. przy autostradzie, która musi opędzlować takimi zestawami dziennie setki tirów i osobowych. Poza tym równocześnie musi ładować tysiące akumulatorów. Do tego logistyka całości. Stany magazynowe. Różna jakość /pojemność wymienianych baterii (bo te zużywają się), warsztat do ich wymiany, bo to nie jest prosta robota (na ile stanowisk?) Teraz masz tylko dystrybutor, kasę i na tym koniec. Powodzenia w tej utopii. Pozdrawiam uprzejmie.
ps. Zasób pierwiastków do tej masowej produkcji jest na Ziemi ograniczony.
@@ciekawski2002 Zestawy (ciężarowe dowolnego typu) elektryczne to szalony pomysł sam w sobie, przynajmniej dopóki jesteśmy na obecnym etapie baterii (ciężar, pojemność) i ładowania. Co do problemu powyżej - sam nie jestem zwolennikiem elektryków, ale jak to ma się odbywać na naszej szerokości geograficznej jeśli będzie ich 20x więcej? Takich stacji powinno być po prostu wielokrotnie więcej, na każdym MOP-ie, a pewnie i gęściej. Tyle teorii. W praktyce - rozmawiałem kiedyś z facetem od energetyki który machnął ręką bo stwierdził, że i tak nie ma infrastruktury która by to uciągnęła w Polsce, więc nie ma o czym mówić (w sensie - gdyby elektryki miały zastąpić spalinowe). Pozdrawiam.
@@zygmunttes9489 W zadnym kraju nie ma infrastruktury energetycznej ktora "uciagnie" ładowanie elektrykow na masową skalę, a i nie ma na świecie gospodarki, ktora by była w stanie pokryć koszty przystosowania infrastruktury w wystarczająco krótkim czasie....
@@zygmunttes9489 Jeżeli obecne akumulatory w tych autach to litowo jonowe to ja się wcale nie dziwię, że dochodzi do wybuch w wyniku zwarcia instalacji. Poza tym charakterystyka pracy tych akumulatorów jest taka sama więc cudów nie można oczekiwać i zawsze włączenie jakiegoś dodatkowego obwodu w postaci ogrzewania, radia, będzie prowadziło do skrócenia czasu ( zasięgu jazdy ). Według mnie tego typu akumulatory to totalna porażka, gdyż w przeciwieństwie do kwasowych dopuszczalny prąd udarowy jest bardzo mały a niestety nie możliwe jest wyeliminowanie zjawiska stanu nieustalonego powstającego w momencie załączania odbiornika co skutkuje tkzw. chwilowym poborem wyższego prądu z obwodu zasilania.
czyli... PO CO komuś samochodów w którym
NIE MOZESZ przyspieszyć bo bateria się zużyje
NIE MOŻESZ właczyć ogrzewania bo bateria sie zużyje
NIE MOŻESZ właczyć radia bo bateria się zużyje
itd...
8:40 - a czemu są tak daleko?? bo elektryki są niebezpieczne i stwierdzono, ze jak sie same zapalą (co się zdarza) to przynajmniej nie spali sie Galeria handlowa... ;/ taka prawda
Ciekawe jak wygląda zużycie przy normalnych warunkach podróżowania np. temperatura 21st klima włączona plus radio z jazdą z prędkością dozwolona. Założę się że 100km to będzie dobry wynik.
Nie no. Myślę, że by na jedno ładowanie dało radę. Ja mogłem zjechać do Kielc, ale nie chciałem tracić na to czasu. Także z grzaniem i radiem pewnie bym zrobił 150-200km, ale na pewno nie 300.
bmw I3 w warunkach około 0 z temp 21 stopni (tyle mam ustawione) 21 kw/100 km latem 16,5 kw /100km
@@MotoPasjeKamilano tyle, że w takiej sytuacji koszt przejechania 100km przeskoczyłby jakikolwiek zdrowy rozsądek, bo te kWh za darmo nie lecą... Absurd goni absurd
@@andrzejbielecki8080 dokładnie tak!
Bardzo mi się podobało. Stres by sobie gdzieś wyskoczyć. Mam starego trypla,ok 11/100 i bym się nie zamienił
Szerokiej drogi!
307 km zasięgu... no się qna uśmiałem. Cena za samochód - z kosmosu, zasięg jak autko dla dzieciaczków na podwórku. Dziękuję... Miłej zabawy z zabawka.
Cała prawda całą dobę....Praktyczny test , który dużo pokazuje.
Dzięki, taki był cel tego vloga.
Marketing co celowe oszustwo jak we wszystkim co ma ukryty "haczyk" aby klient brał jak ciepłe bułeczki i nie narzekał ?
Dzięki za ten test. Odechciało mi się tego g. Chociaż chciałem auto z wyższej półki to problemy podobne. Najlepszy cyrk jest chyba w lecie, gdzie efektywność chłodzenia to 50% włożonej energii w porównaniu z grzaniem na pompie ciepła gdzie sprawność to miniumum 250%. Czyli w lecie na klimie nie pojeździmy za daleko :)
Nawet nie jest tak źle z klimą. Zużycie wzrasta w stosunku do wiosny/jesieni, ale mniej niż w zimie.
OK dzięki za to info, to chyba zasługa naszego klimatu. Wciąż nie wyobrażam sobie elektryka np. w lecie w Hiszpanii. Chłodzenie jest wybitnie nieefektywne energetycznie.@@MotoPasjeKamila
Sprawność 250 % ? To chyba uczyłem się innej fizyki
Skrót myślowy. Chodzi o ilość energii cieplnej uzyskanej w stosunku do włożonej. @@zdzislawdardzinski7434
Kraków -Czarnogóra (Bar) 1300km
Za jednym razem bez noclegu
Dwóch kierowców
Jedno tankowania w Bośni
Wyjazd 6:00 na miejscu 22:00
Citroen Berlingo 110km HDi
Byłem w 2023 około 30km na północ od Baru. Multipla JTD 115KM. Też 2 kierowców z Krakowa wyjazd po śniadaniu, na miejscu na śniadanie kolejnego dnia. Ale jechaliśmy z trójką dzieci, więc kilka postojów po drodze było na jedzonko - tam gdzie nam pasowało, a nie tam gdzie były ładowarki ;-)
Paliwo pod korek w Chyżnem i potem dopiero w Czarnogórze.
Szerokiej drogi!
Fajny test dzięki
Dzięki za miłe słowa. To bardziej relacja z tygodniowej eksploatacji. Test typowy jest w osobnym filmie.
Zapraszam i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia dla Ciebie!
@@MotoPasjeKamila ja również życzę zdrowych wesołych Świąt, serdecznie pozdrawiam
Pomijając kwestie komfortu czyli jazda w czapce i rękawicach. Czy obserwowanie i dbanie o wydłużenie zasięgu oraz wyszukiwanie ładowarek w czasie jazdy (pomijając temat czy one działają i to żonglowanie różnymi kartami i kontami) oceniasz jako zagrożenie dla ruchu ? Korzystanie z telefonu jest karane a jazda elektrykiem jest IMHO jak właśnie korzystanie z telefonu. Pozdrawiam
Mapy w navi w elektryku mają zawsze wrzucone lokalizacje ładowarek, ale już samo ustawianie tej navi odrywa wzrok od drogi. Natomiast nawet jak korzystasz z uchwytu, w którym masz telefon to i tak tracisz koncentrację. Cóż...