Cieszy mnie, że odcinek specjalny o Dark Messiah się ludziom podoba :) Wszystkie odcinki specjalne dostępne tutaj: patronite.pl/RadosnyGrajek/videos - Zapraszam, jeśli uważasz, że moja twórczość jest warta złamanego grosza. Dołącz do Discorda: discord.gg/kKy25ErtSC
@@WolvGame EA!? Moje filmy jakości gier EA!? Jak smiesz! 👺hahah Tylko EA sprzedaje swoje gierki i każe dopłacić za DLC. Na YT filmy free, a na Patronie masz 4 filmy (Metro 2033 w tym miesiącu wpada) za 3 dyszki. No i niesamowicie to wspomaga moje produkcje, również te na RUclips, co jest najważniejsze w tym wszystkim :) To opcja dla tych, co zobaczą mój kontent i stwierdzą - to jest coś, za co warto zapłacić. Jak uważasz, że nie warto, wkładam ogromne starania, żeby na RUclips było wystarczająco filmów dobrej jakości za free :D Z fartem wariacie!
Radosny Grajku - chciałem serdecznie podziękować za Twoje filmy. Mam stresującą pracę, mnóstwo nauki i wyrzeczeń - ale nic mnie nie relaksuje tak, jak oglądanie do posiłków Twoich filmów. Masz mega fajne poczucie humoru, znasz się na grach i dobrze analizujesz gameplay i jego elementy. Oglądam filmy nawet z tych gier, w które nie grałem, żeby dowiedzieć się co o nich sądzisz. Świetna robota, trzymam kciuki za kolejne odcinki i zabieram się do oglądania. P.S. uwielbiam że filmy są takie długie.
Podpisuje się całym serduchem. Całą filmografię naszego Grajka mam obejrzaną po kilka razy i każdy odcinek to dla mnie i narzeczonej wydarzenie które celebrujemy wspólnie i potrafimy nawet obejrzeć do końca... Po prostu zajebista robota.
Zgadzam się w całej rozciągłości. Uwielbiam oglądać analizy gier, nawet te po 2-4 godziny długości ale musiałem takowe znajdować na anglojęzycznej części RUclips'a. Z językiem angielskim nie mam najmniejszych problemów więc miałem sporo contentu do obejrzenia ale zawsze mi się marzyło, by na naszym rodzimym RUclips pojawił się ktoś, kto robiłby takie materiały. I tu mi wyskoczył Grajek niczym dżin z lampy i spełnił moje życzenie 😁
Trzeba przyznać, że dziś BioShock już trochę się zestarzał. Grałem w 2021 roku (albo 2022, nie pamiętam już) i graficznie i gameplay'owo już tak tyłka nie urywa, nawet na tym remasterze. Pamiętam jednak moje podekscytowanie, gdy batyskaf opuszcza się w głębiny oceanu i nagle przed naszymi oczami ukazywało się Rapture. To było i wciąż jest tak epickie doświadczenie, że niewiele jest gier, które mogą się poszczycić tak genialnym wprowadzeniem.
Cóż, o ile BioShock doceniam za intrygujący świat, wylewający się z ekranu klimat i atmosferę oraz niezłą fabułę, to nigdy mnie nie ciągnęło do ogrania jej. System strzelania (który wydaje mi się głównym sposobem walki, a plazmidy jako pomoc/dodatkowe opcje w potyczkach) wyglądało co najmniej poprawnie, a samej walki przecież nie da się uniknąć. Dlatego taki stareńki Doom nadal jest świetny, (zwłaszcza mod na jego silniku - Brutal Doom) ponieważ pomimo jeszcze bardziej powtarzalnej rozgrywki, jej rdzeń/główny element mechaniki robi obłędnie - satysfakcję i najzwyklejszą frajdę z dziesiątkowania wrogów imponująco działającym arsenałem. BioShock wydaje mi się dobrą grą na raz (ewentualnie po dłuższym, przynajmniej rocznym odpoczynku), bo mimo iz składowa elementów BioShock jest więcej niż w takim np: wspominanym wyżej Doomie, to nie jest RPG, gdzie podejmujemy ważniejsze wyborów fabularnych (nawet jeśli iluzoryczne, do dobrze zrobione też mogą uatrakcyjnić rozgrywkę), a sama walka nie jest na tyle "mięsista" by jednym z głównych koni pociągowych rozgrywki - uwzględniając jej natężenie na długość gry (no, jest jej bardzo dużo i po czasie robi się wtórna). Wspomniałeś w materiale o tym, jak powtarzalność gameplayu odrzucała cię od Call of Juarez... Myślisz, że jakby walka w BioShock była lepsza oraz lokacje bardziej różniły się do siebie (jasne są to rożne miejscówki, ale u mnie - może przez kolorystykę - w pewnym momencie robią się wizualnie dość mocno podobne) to byś nie był tak w pewnym momencie zmęczony grą? Dlaczego twym zdaniem, niektóre gry, pomimo posiadania nawet prostszej (teoretycznie bardziej monotonnej) pętli rozgrywki nie męczą aż tak? Ze względu, na bardzo satysfakcjonujący rdzeń rozgrywki, jego główny element, długość gry, wymieszanie jej różnych składowych (ekspozycja fabularna, walka, zagadki, eksploracja itp) tak by nie zdążyły zmęczyć? Dobry materiał. Szkoda tylko, że nie pochyliłeś się bardziej na odczuciami z strzelania, bo to co może wyglądać fajnie i zachęcająco na filmie, w samej grze czasami może być niesatysfakcjonujące i męczące. Po za tym materiał na plus. Do następnego.
Ja osobiście lubię gdy gra ma prosty gameplay, nie nadaje się do zbyt rozbudowanych mechanicznie gier. BioShock zapamiętałem bardzo dobrze, po przejściu od razu chwyciłem za 2 i 3 część bo grałem już po ich premierze. Świat bardzo mnie urzekł i wciągnąłem się w niego można powiedzieć że walka najbardziej przeszkadzała mi w przyglądaniu się światu i rozmyślaniem nad nim. Tak zaciekawiła mnie ta kapitalistyczna wersja utopii że zaciekawilem się samym kapitalizmem i zacząłem o nim czytać. Można więc powiedzieć że ta gra mocno na mnie wpłynęła. Ja osobiście polecam. Ps. Mimo różnicy zdań to materiał wyszedł super, uwielbiam to w jaki sposób prowadzisz narrację i twój głos
Ja w System Shock 2 zagrałem stosunkowo niedawno bo latem 2022. I wciągnęła mnie ta gra całkiem, jedna z lepszych w jakie grałem - choć wiadomo, że ta gra nawet w 1999 roku jak wyszła miała nietypowy interfejs, sterowanie i trzeba się było do jej systemów przyzwyczaić. Jak w większości RPG-owych imsimów nie ma tam zbyt dobrego balansu tych statystyk i umiejętnosci - mamy rzeczy kompletnie bezużyteczne oraz rzeczy tak OP, że są to w zasadzie cheaty. Grałem w to bez żadnych build guide'ów, postacią raczej pod broń palną na poziomie medium - i przeszedłem bez problemu. Na poziom impossible juz jest potrzebny jakiś meta build, bo nasza postać ma tylko 10 HP a ceny wszystkiego w punktach nauki (cyber module) są wtedy tak z 3x wyższe. Do Bioshocka podchodziłem więc z myślą, że jest to taki spiritual successor, też taki imsim tylko zamiast statku kosmicznego masz Atlantydę w stylu american dream z lat '50 ubiegłego stulecia. Gameplay jest w zasadzie taki sam, bo w obu grach storytelling opiera sie na audiologach, nie ma cutscenek, nie ma NPC (prawie), moce psi to plazmidy, spodziewałem się, ze amunicji będzie dosć mało itp. No tutaj się trochę zawiodłem, bo o ile w System Shocku audiologi były zajebiste, tak tu się dłuzyły i wiały nudą. W całym SS2 długość audiologów to w sumie 55 minut - zamiast pierdolić jak baba prowadząca podcast true crime przekazywali Ci lore w sposób zwięzły i imersywny. W Bioshocku jest dłuuuugo, ale nudno. Minigierki z hakowaniem w SS2 były banalnie proste i w zasadzie były skillcheckami czy mamy dość punktów w Cyber. Tutaj od samego początku gry są patologiczne. Walka też jest taka meh, gdzieś od połowy gry mamy już taki przesyt zasobów, że przełączamy sobie te bronie z nudów, żeby nie strzelać cały czas z tommy guna. I to na hardzie. Przede mną BS2 i BS Infinite. Oraz remaster System Shocka 1. Nie grałem jeszcze w niego, gracze chwalą że dobry. Oryginalny SS z połowy lat '90 może być zbyt drewniany nawet jak na fana starych gier.
Ja się właśnie zastanawiam, czy oryginał System Shocka czy remake. Ale chyba sięgnę. Mam nadzieję, że nie pozmieniali za dużo i będzie to bardziej Remake typu MediEvil, niż jak Mafii 1 czy Residenta 4
@@RadosnyGrajek generalnie ta wersja zremasterowana nie jest przetłumaczona i to się tyczy każdej wersji chociaż na PC można znaleźć tłumaczenie i je wgrać.
Chciałem to ograć na studiach, ale miałem wtedy tak mało czasu, że w końcu o tym zapomniałem. Przeszedłem jakieś 5% gry i to co w niej widziałem bardzo mi się podobało. Jak odbiere kompa z naprawy to może w końcu to dokończę.
BS1 i 2 to jedne z najciekawszych gier tamtych lat. Mroczne, klimatyczne z ciekawymi mechanikami. Infinite już tak fajny nie był... ale i tak dobrze się grało. Podobno Atomic Heart jest takim obecnym Bioshockiem, ale nie bardzo go przypomina, mimo, że gra jest fajna z klimatem.
Przed obejrzeniem, WARTO dopiero skończyłem dwójkę na którą byłem obrażony że nie robili jej oryginalni twórcy ale postanowiłem że jestem za stary żeby się obrażać i nie żałuję teraz idę w dodatek Minerva Den. Jedynka i Infinite miód !
@@JemSzczawiowom Błagam. Ten gościu w większości pierdoli głupoty. To co bylo specjalnym zabiegiem twórców on przedstawia w filmie jako minusy. Na przykład wybór czy zabić siostrzyczki. Atlas nie kazał ci ich zabić dokładnie po to żeby gra umożliwiła ci jedyny wybór po za podążaniem za strzałką (niby jak w każdej innej grze do tej pory, ale jednak. To miało być podejrzane). Bioshock to niezwykle klimatyczna gra, a system plazmidów przypomina trochę żywioły z horizon. To jedyna gra na tamte czasy która oferowała coś więcej niż prosty system headshotów. Różne bronie mają buffy z różnymi plazmidami. O tym oczywiście nie wspomniał, bo liznął zaledwie wierzchołek góry lodowej co jest zwykłym brakiem szacunku dla tak ważnej w rozwoju branży gry. Nie zrobił w ogóle researchu nawet tak błahego jak obejrzenie dostępnego w grze komentarza twórców. Tak wracając to dajmy na to ogień zwiększa obrażenia od karabinu, a mróz od strzelby. Są też debuffy. Klucz działa gorzej na zamrożonych niż normalnie. Na prawdę nie daj się zniechęcić przez tego dupka. To zwykły youtuberzyna który odwalił na szybko film by się wybić na nostalgii, a to chuja prawda że gra jest zła, bo mnóstwo dzisiejszych rtsów robi to gorzej. Dajmy na to farcry.
Moim zdaniem jak najbardziej. Probowalem grac w 1 i 2 czesc na PS3 kiedy wyszły. Zupełnie siè odbiłem. W zeszłym roku postanowiłem podejsc do nich jeszcze raz na PS5 i odbiłem się ponownie. Zarówno aktualnie jak i niegdyś klimat był świetny, ale rozgrywka była tak słaba, że się odbiłem.
Mam średnią opinie na temat całej serii. Świat przedstawiony jest cudowny, storytelling, cała fabuła i otoczka są cudowne. Ale gameplay jest strasznie toporny i nudny, najbardziej wyczuwalne jest to w Bioshock Infinite. Infinite ograłem z bólem, gdyby nie fabuła i świat rzuciłbym tę grę w kąt po pierwszej godzinie
Bez ogladania odpowiadam na pytanie postawione w tytule - warto. Równo ro temu grałem i do tej pory pamietam ciarki i niepokój we Forcie Frolic. Grafika jest bardzo ładna nawet dzisiaj.
Jaki tam jest zwrot akcji niesamowity? To że ten co gada przez radio to ten zły? Przecież tego można się było domyśleć, bałem się że to zrobią bo to by była tania sztampa, i to o to kurwa chodziło? Jebnę na cyce XD
@@ertert9121 To jest to, z czym mi się kojarzył Bioshock przed ograniem. To, o czym ludzie mi gadali odnośnie Bioshocka. A czy był on rzeczywiście niesamowity czy nie, jest rozwinięte dalej w materiale. Dla skrótu, sam twist sztampowy, ale ludzie to kupili, przez frazę "Would you kindly", która była jednoczesnie rzucająca się w uszy jak i ignorowana. Ludzie mieli takie "AAAAaaa rzeczywiście on tak gadał cały czas" dlatego tak wystawiali ten twist na piedestał.
@@RadosnyGrajek ach sooooo, ja sie zawsze zesram zanim obejrze do konca, no dobra, ale jak pamietam to ja sie nawet nie zczaiłem z tym "would you kindly" a srał to pies, mnie tam zaswsze nudziły gry "idzie hopek i szczylo" ;p
@@RadosnyGrajek To BioShock 2 wymęczy Cię jeszcze bardziej 😅 Osobiście nie trawię rozgrywki w sequelu bo jest cholernie powtarzalna. Bioshock 1 jest zdecydowanie bardziej różnorodny.
A czy przypadkiem nie mozna bylo tez fotografować poległych przecieków? Gralem dawno ale na bank robilem coś takiego No i hakowanie jest zrobione specjalnie. Masz do wyboru zniszczyć albo zaryzykować i hakować. Moim zdnaiem fajny zabieg bo dodaje troche trudności a nie że lecimy i wszystko odblokowujemy bo kupilamy umiejętność
Jest w chuj totalnie warty odświeżenia. Właśnie ogrywam remaster i bałem się trochę, że jednak bedzie drewno. I owszem jest ciut drewno ale za to jak przyjemne 😊
Deus Ex jest jeszcze lepszy pod tym względem, po 2 poziomach System Shock 2 staje się tak samo liniowy jak Bioshock chociaż to prawda że systemy RPG są lepsze od tych w Bioshocku jednak nadal mają równie słaby balans połowa z nich to strata zasobów a druga połowa trywializuje grę.
Cieszy mnie, że odcinek specjalny o Dark Messiah się ludziom podoba :)
Wszystkie odcinki specjalne dostępne tutaj: patronite.pl/RadosnyGrajek/videos - Zapraszam, jeśli uważasz, że moja twórczość jest warta złamanego grosza.
Dołącz do Discorda: discord.gg/kKy25ErtSC
EA be like, kup dlc to obejrzysz resztę filmów.
@@WolvGame EA!? Moje filmy jakości gier EA!? Jak smiesz! 👺hahah
Tylko EA sprzedaje swoje gierki i każe dopłacić za DLC.
Na YT filmy free, a na Patronie masz 4 filmy (Metro 2033 w tym miesiącu wpada) za 3 dyszki. No i niesamowicie to wspomaga moje produkcje, również te na RUclips, co jest najważniejsze w tym wszystkim :)
To opcja dla tych, co zobaczą mój kontent i stwierdzą - to jest coś, za co warto zapłacić. Jak uważasz, że nie warto, wkładam ogromne starania, żeby na RUclips było wystarczająco filmów dobrej jakości za free :D
Z fartem wariacie!
Radosny Grajku - chciałem serdecznie podziękować za Twoje filmy. Mam stresującą pracę, mnóstwo nauki i wyrzeczeń - ale nic mnie nie relaksuje tak, jak oglądanie do posiłków Twoich filmów. Masz mega fajne poczucie humoru, znasz się na grach i dobrze analizujesz gameplay i jego elementy. Oglądam filmy nawet z tych gier, w które nie grałem, żeby dowiedzieć się co o nich sądzisz. Świetna robota, trzymam kciuki za kolejne odcinki i zabieram się do oglądania.
P.S. uwielbiam że filmy są takie długie.
Najlepsze co twórca może usłyszeć :)
Trzymaj się, powodzonka w pracy i smacznego!
Podpisuje się całym serduchem. Całą filmografię naszego Grajka mam obejrzaną po kilka razy i każdy odcinek to dla mnie i narzeczonej wydarzenie które celebrujemy wspólnie i potrafimy nawet obejrzeć do końca... Po prostu zajebista robota.
Zgadzam się w całej rozciągłości. Uwielbiam oglądać analizy gier, nawet te po 2-4 godziny długości ale musiałem takowe znajdować na anglojęzycznej części RUclips'a. Z językiem angielskim nie mam najmniejszych problemów więc miałem sporo contentu do obejrzenia ale zawsze mi się marzyło, by na naszym rodzimym RUclips pojawił się ktoś, kto robiłby takie materiały. I tu mi wyskoczył Grajek niczym dżin z lampy i spełnił moje życzenie 😁
Nic mi tak nie wchodzi na wieczór jak radosny grajek, filmy z TES to oglądam praktycznie co wieczór do spania
Zdecydowanie się pod tym podpisuję. Nawet żaden ze mnie gamer, lecz twoje filmy oglądam jak streszczenia filmów
Jedna z moich ulubionych gier kiedykolwiek. Dziękuję Ci Grajku za ten materiał!
Trzeba przyznać, że dziś BioShock już trochę się zestarzał. Grałem w 2021 roku (albo 2022, nie pamiętam już) i graficznie i gameplay'owo już tak tyłka nie urywa, nawet na tym remasterze. Pamiętam jednak moje podekscytowanie, gdy batyskaf opuszcza się w głębiny oceanu i nagle przed naszymi oczami ukazywało się Rapture. To było i wciąż jest tak epickie doświadczenie, że niewiele jest gier, które mogą się poszczycić tak genialnym wprowadzeniem.
Fajny ten format analityczno-nostalgiczny, oglądam po kolej co nagrałeś i czekam na następne:)
No i mam co oglądać :) Dzięki z calego serca 😊
Cóż, o ile BioShock doceniam za intrygujący świat, wylewający się z ekranu klimat i atmosferę oraz niezłą fabułę, to nigdy mnie nie ciągnęło do ogrania jej. System strzelania (który wydaje mi się głównym sposobem walki, a plazmidy jako pomoc/dodatkowe opcje w potyczkach) wyglądało co najmniej poprawnie, a samej walki przecież nie da się uniknąć. Dlatego taki stareńki Doom nadal jest świetny, (zwłaszcza mod na jego silniku - Brutal Doom) ponieważ pomimo jeszcze bardziej powtarzalnej rozgrywki, jej rdzeń/główny element mechaniki robi obłędnie - satysfakcję i najzwyklejszą frajdę z dziesiątkowania wrogów imponująco działającym arsenałem.
BioShock wydaje mi się dobrą grą na raz (ewentualnie po dłuższym, przynajmniej rocznym odpoczynku), bo mimo iz składowa elementów BioShock jest więcej niż w takim np: wspominanym wyżej Doomie, to nie jest RPG, gdzie podejmujemy ważniejsze wyborów fabularnych (nawet jeśli iluzoryczne, do dobrze zrobione też mogą uatrakcyjnić rozgrywkę), a sama walka nie jest na tyle "mięsista" by jednym z głównych koni pociągowych rozgrywki - uwzględniając jej natężenie na długość gry (no, jest jej bardzo dużo i po czasie robi się wtórna).
Wspomniałeś w materiale o tym, jak powtarzalność gameplayu odrzucała cię od Call of Juarez... Myślisz, że jakby walka w BioShock była lepsza oraz lokacje bardziej różniły się do siebie (jasne są to rożne miejscówki, ale u mnie - może przez kolorystykę - w pewnym momencie robią się wizualnie dość mocno podobne) to byś nie był tak w pewnym momencie zmęczony grą? Dlaczego twym zdaniem, niektóre gry, pomimo posiadania nawet prostszej (teoretycznie bardziej monotonnej) pętli rozgrywki nie męczą aż tak? Ze względu, na bardzo satysfakcjonujący rdzeń rozgrywki, jego główny element, długość gry, wymieszanie jej różnych składowych (ekspozycja fabularna, walka, zagadki, eksploracja itp) tak by nie zdążyły zmęczyć?
Dobry materiał. Szkoda tylko, że nie pochyliłeś się bardziej na odczuciami z strzelania, bo to co może wyglądać fajnie i zachęcająco na filmie, w samej grze czasami może być niesatysfakcjonujące i męczące. Po za tym materiał na plus. Do następnego.
O I idealnie do kawki w pracy ❤
Długo wyczekiwany materiał, od razu biorę się za oglądanie
No i kozak 😉 kolejny zajebisty materiał!💪
Ja osobiście lubię gdy gra ma prosty gameplay, nie nadaje się do zbyt rozbudowanych mechanicznie gier. BioShock zapamiętałem bardzo dobrze, po przejściu od razu chwyciłem za 2 i 3 część bo grałem już po ich premierze. Świat bardzo mnie urzekł i wciągnąłem się w niego można powiedzieć że walka najbardziej przeszkadzała mi w przyglądaniu się światu i rozmyślaniem nad nim. Tak zaciekawiła mnie ta kapitalistyczna wersja utopii że zaciekawilem się samym kapitalizmem i zacząłem o nim czytać. Można więc powiedzieć że ta gra mocno na mnie wpłynęła. Ja osobiście polecam.
Ps. Mimo różnicy zdań to materiał wyszedł super, uwielbiam to w jaki sposób prowadzisz narrację i twój głos
Ja w System Shock 2 zagrałem stosunkowo niedawno bo latem 2022. I wciągnęła mnie ta gra całkiem, jedna z lepszych w jakie grałem - choć wiadomo, że ta gra nawet w 1999 roku jak wyszła miała nietypowy interfejs, sterowanie i trzeba się było do jej systemów przyzwyczaić. Jak w większości RPG-owych imsimów nie ma tam zbyt dobrego balansu tych statystyk i umiejętnosci - mamy rzeczy kompletnie bezużyteczne oraz rzeczy tak OP, że są to w zasadzie cheaty. Grałem w to bez żadnych build guide'ów, postacią raczej pod broń palną na poziomie medium - i przeszedłem bez problemu. Na poziom impossible juz jest potrzebny jakiś meta build, bo nasza postać ma tylko 10 HP a ceny wszystkiego w punktach nauki (cyber module) są wtedy tak z 3x wyższe.
Do Bioshocka podchodziłem więc z myślą, że jest to taki spiritual successor, też taki imsim tylko zamiast statku kosmicznego masz Atlantydę w stylu american dream z lat '50 ubiegłego stulecia. Gameplay jest w zasadzie taki sam, bo w obu grach storytelling opiera sie na audiologach, nie ma cutscenek, nie ma NPC (prawie), moce psi to plazmidy, spodziewałem się, ze amunicji będzie dosć mało itp. No tutaj się trochę zawiodłem, bo o ile w System Shocku audiologi były zajebiste, tak tu się dłuzyły i wiały nudą. W całym SS2 długość audiologów to w sumie 55 minut - zamiast pierdolić jak baba prowadząca podcast true crime przekazywali Ci lore w sposób zwięzły i imersywny. W Bioshocku jest dłuuuugo, ale nudno. Minigierki z hakowaniem w SS2 były banalnie proste i w zasadzie były skillcheckami czy mamy dość punktów w Cyber. Tutaj od samego początku gry są patologiczne. Walka też jest taka meh, gdzieś od połowy gry mamy już taki przesyt zasobów, że przełączamy sobie te bronie z nudów, żeby nie strzelać cały czas z tommy guna. I to na hardzie.
Przede mną BS2 i BS Infinite. Oraz remaster System Shocka 1. Nie grałem jeszcze w niego, gracze chwalą że dobry. Oryginalny SS z połowy lat '90 może być zbyt drewniany nawet jak na fana starych gier.
Ja się właśnie zastanawiam, czy oryginał System Shocka czy remake. Ale chyba sięgnę. Mam nadzieję, że nie pozmieniali za dużo i będzie to bardziej Remake typu MediEvil, niż jak Mafii 1 czy Residenta 4
Bioshock 1 to moja TOP 3 gra ever. Szkoda, że nie ma więcej podobnych dzieł.
Gra legenda, zawsze warta powrotu
"Would You Kindly?" w polskiej wersji był przetłumaczony jako "Byłbyś łaskaw?" Ale w ogóle moment ukatrupienia Ryana był makabryny.
A nie wiem xD ja to tak przetłumaczyłem
@@RadosnyGrajek generalnie ta wersja zremasterowana nie jest przetłumaczona i to się tyczy każdej wersji chociaż na PC można znaleźć tłumaczenie i je wgrać.
Chciałem to ograć na studiach, ale miałem wtedy tak mało czasu, że w końcu o tym zapomniałem. Przeszedłem jakieś 5% gry i to co w niej widziałem bardzo mi się podobało. Jak odbiere kompa z naprawy to może w końcu to dokończę.
Ostatnio kupiłem edycję remastered ale wspomoglem je modami graficznymi o wyglądały bardzo dobrze :)
Uwielbiam twoje odcinki! pozdrowienia z Chin
Pozdrawiam również! Pozdrów też wszystkich w Chinach ode mnie :D
Widzę Radosnego Grajka i Bioshocka w jednym,daje łapkę i oglądam
BS1 i 2 to jedne z najciekawszych gier tamtych lat. Mroczne, klimatyczne z ciekawymi mechanikami. Infinite już tak fajny nie był... ale i tak dobrze się grało.
Podobno Atomic Heart jest takim obecnym Bioshockiem, ale nie bardzo go przypomina, mimo, że gra jest fajna z klimatem.
41:21 można wyłączyć ten efekt w ustawieniach btw
Podobne odczucia miałem w sumie względem Infinite, tam gdzieś od połowy rushowałem gameplay, żeby poznać tylko fabularne zakończenie
Przed obejrzeniem, WARTO dopiero skończyłem dwójkę na którą byłem obrażony że nie robili jej oryginalni twórcy ale postanowiłem że jestem za stary żeby się obrażać i nie żałuję teraz idę w dodatek Minerva Den. Jedynka i Infinite miód !
Piszę to przed obejrzeniem, regularnie wracam do pierwszego i Infinite i myślę, że warto. Idę oglądać 😁
idealnie wtempo odcineczek do pizzy pozdro sup[er robota
Nutka z Hitmana blood money w tle słysze ❤
Twój kanał jest zajebisty
Zanim obejrze odpowiem. No kurde raczej że warto❤
Dobry materiał, sub i łapa :)
Polecam ograć Bioshock'a 2. Nie zawiedziesz się. Ale wielu uważa że jest to najgorsza cześć z tej serii ale ja tak nie uważam.
Fajnie widzieć że są fani BioShocka w 2024 roku
Myślałem, żeby to przejść. Dzięki za pokazanie, że to nie jest dobry pomysł :P
@@JemSzczawiowom Błagam. Ten gościu w większości pierdoli głupoty. To co bylo specjalnym zabiegiem twórców on przedstawia w filmie jako minusy. Na przykład wybór czy zabić siostrzyczki. Atlas nie kazał ci ich zabić dokładnie po to żeby gra umożliwiła ci jedyny wybór po za podążaniem za strzałką (niby jak w każdej innej grze do tej pory, ale jednak. To miało być podejrzane). Bioshock to niezwykle klimatyczna gra, a system plazmidów przypomina trochę żywioły z horizon. To jedyna gra na tamte czasy która oferowała coś więcej niż prosty system headshotów. Różne bronie mają buffy z różnymi plazmidami. O tym oczywiście nie wspomniał, bo liznął zaledwie wierzchołek góry lodowej co jest zwykłym brakiem szacunku dla tak ważnej w rozwoju branży gry. Nie zrobił w ogóle researchu nawet tak błahego jak obejrzenie dostępnego w grze komentarza twórców. Tak wracając to dajmy na to ogień zwiększa obrażenia od karabinu, a mróz od strzelby. Są też debuffy. Klucz działa gorzej na zamrożonych niż normalnie. Na prawdę nie daj się zniechęcić przez tego dupka. To zwykły youtuberzyna który odwalił na szybko film by się wybić na nostalgii, a to chuja prawda że gra jest zła, bo mnóstwo dzisiejszych rtsów robi to gorzej. Dajmy na to farcry.
@@Tanui0 Kolo, ale wiesz że bioshock to jest jakieś 20 kroków wstecz w porównaniu z System Shock 2, Deus Ex czy Thief?
Zajebisty materiał ❤
nie ukrywam, po jakieś ankiecie, gdzie widziałem spllintel cell chaos theory, czekam na to jak zły...
Teraz tylko czekać na wiedźmina jednkę
Imo BioShock 2 gameplayowo jest o wiele lepszy
Mógłbyś łaskawie zagrać w dwójkę?
Potrzebuje wiencej twoich odcinków z tej serii
Moim zdaniem jak najbardziej.
Probowalem grac w 1 i 2 czesc na PS3 kiedy wyszły. Zupełnie siè odbiłem.
W zeszłym roku postanowiłem podejsc do nich jeszcze raz na PS5 i odbiłem się ponownie.
Zarówno aktualnie jak i niegdyś klimat był świetny, ale rozgrywka była tak słaba, że się odbiłem.
Radosny grajku, co z analizą goticzków i porównania do kroniczek myrtany? Będą kiedy?
Mam średnią opinie na temat całej serii.
Świat przedstawiony jest cudowny, storytelling, cała fabuła i otoczka są cudowne.
Ale gameplay jest strasznie toporny i nudny, najbardziej wyczuwalne jest to w Bioshock Infinite.
Infinite ograłem z bólem, gdyby nie fabuła i świat rzuciłbym tę grę w kąt po pierwszej godzinie
13;47 z jakiej gierki jest to audio? nostalgia tak mnie kopneła że o ja jebie ale za chiny nie mogę sobie przypomnieć z jakiej to gierki
Hitman: Kontrakty :)
Podeślę ktoś te gorące fotki siostrzyczek?
Instant hood classic
mam identyczne zdanie o bioshocku. gralem na poziomie survivor, co spowodowalo jeszcze większe konwulsje na koncu
Dawaj odcinek o skyrim pan
Sorry, wbiłem tylko zostawic komentarz - Bioshock jest dobry do ogrania w każdym roku. Elo
Cóż... inaczej zapamiętałem tą grę XD
Bez ogladania odpowiadam na pytanie postawione w tytule - warto. Równo ro temu grałem i do tej pory pamietam ciarki i niepokój we Forcie Frolic.
Grafika jest bardzo ładna nawet dzisiaj.
Top G kontent
🤟🤟🤟
Jaki tam jest zwrot akcji niesamowity? To że ten co gada przez radio to ten zły? Przecież tego można się było domyśleć, bałem się że to zrobią bo to by była tania sztampa, i to o to kurwa chodziło? Jebnę na cyce XD
Skąd ty wziąłeś to, że w grze jest niesamowity zwrot akcji?
@@RadosnyGrajek no co to znaczy bioshokujacy zwrot akcji? To ironia? Xd
@@ertert9121 To jest to, z czym mi się kojarzył Bioshock przed ograniem. To, o czym ludzie mi gadali odnośnie Bioshocka.
A czy był on rzeczywiście niesamowity czy nie, jest rozwinięte dalej w materiale.
Dla skrótu, sam twist sztampowy, ale ludzie to kupili, przez frazę "Would you kindly", która była jednoczesnie rzucająca się w uszy jak i ignorowana. Ludzie mieli takie "AAAAaaa rzeczywiście on tak gadał cały czas" dlatego tak wystawiali ten twist na piedestał.
@@RadosnyGrajek ach sooooo, ja sie zawsze zesram zanim obejrze do konca, no dobra, ale jak pamietam to ja sie nawet nie zczaiłem z tym "would you kindly" a srał to pies, mnie tam zaswsze nudziły gry "idzie hopek i szczylo" ;p
O tym też wspominam hah
O strukturze gry “droga zablokowana”, twój następny cel to “odblokuj przejście”
Would you kindly?
Wynika z tego, że zrobienie tego materiału było iście syzyfową pracą. Będzie materiał o kontynuacji?
Na pewno nieprędko :D Sporo teraz projektów pootwieranych, a BioShock 1 mnie mega wymęczył
@@RadosnyGrajek To BioShock 2 wymęczy Cię jeszcze bardziej 😅 Osobiście nie trawię rozgrywki w sequelu bo jest cholernie powtarzalna. Bioshock 1 jest zdecydowanie bardziej różnorodny.
Cieszę się, że nie tylko ja uważam, że Bioshock to kiepska/średnia gra.
Gra wyraźnie robiona pod konsole, tylko kto by chciał grać w strzelankę na padzie ?
No nie wiem... Miliony osób kupujących fpsy na konsole?🤔
Ale wiesz że istnieje coś takiego jak seria Uncharted nie?
Nowy grajek dropnął, środa ranek humor gituwa
A czy przypadkiem nie mozna bylo tez fotografować poległych przecieków? Gralem dawno ale na bank robilem coś takiego
No i hakowanie jest zrobione specjalnie. Masz do wyboru zniszczyć albo zaryzykować i hakować. Moim zdnaiem fajny zabieg bo dodaje troche trudności a nie że lecimy i wszystko odblokowujemy bo kupilamy umiejętność
Można było, ale chyba mniej expa się tak dostawało.
Tylko nie na PC, bo dalej zbugowane
W jakim sensie? Nigdy nie miałem poważniejszych bugów na PC.
Jest w chuj totalnie warty odświeżenia. Właśnie ogrywam remaster i bałem się trochę, że jednak bedzie drewno. I owszem jest ciut drewno ale za to jak przyjemne 😊
SYSTEM SHOCK 2 TO JEST PRAWDZIWA GRA FPS+RPG KTÓRA JEST WARTA ODŚWIEŻENIA. BIOSHOCK PRZY NIEJ TO POPŁUCZYNY DLA AMEB UMYSŁOWYCH Z TIKTOKA I TWITTERKA.
Deus Ex jest jeszcze lepszy pod tym względem, po 2 poziomach System Shock 2 staje się tak samo liniowy jak Bioshock chociaż to prawda że systemy RPG są lepsze od tych w Bioshocku jednak nadal mają równie słaby balans połowa z nich to strata zasobów a druga połowa trywializuje grę.
Obaj vvyp¡erdalać