Konkretny sprzęt . Do takich silników niezbędny . zastanawiam się jak dawałeś radę bez niego ;) zam mam mniejszy . jeszcze nie trafiło się żebym nim czegoś nie zdiął . Ja dorobiłem sobie mniejsze łapy do nietypowych miejsc.
Ja mam takie 5 i 20 t tez robia robote.ten kosztuje juz troche ale 20 t 450 zl a robota bajka.tym 20 t ściągałem koła od ciezarowki.byly tak zapieczone ze pod pełnym ładunkiem na popuszczonych szpilkach nie chciało ruszyć a ten drań dał rade
Strach stać przy takim ściągaczu podczas ściągania łożysk. Jak łożysko pęknie to kawałki lecą jak pociski.
Konkretny sprzęt . Do takich silników niezbędny . zastanawiam się jak dawałeś radę bez niego ;) zam mam mniejszy . jeszcze nie trafiło się żebym nim czegoś nie zdiął . Ja dorobiłem sobie mniejsze łapy do nietypowych miejsc.
Mam dwa takie ściągacz 5i 10 ton świetne przydatne narzędzie.
Ja mam takie 5 i 20 t tez robia robote.ten kosztuje juz troche ale 20 t 450 zl a robota bajka.tym 20 t ściągałem koła od ciezarowki.byly tak zapieczone ze pod pełnym ładunkiem na popuszczonych szpilkach nie chciało ruszyć a ten drań dał rade
Witam! Można prosić o namiar na pana ?
Super 👍
Na przyszłość radzę nie opierać rąk na ramionach bo potrafią odskoczyć jak puści przy dużym nacisku.
Pomyśl nad przeobieniem ramion tego ściąacza, żeby nie gięło w przyszlości ścian szajby.
Szajba na złom także bez stresu 😁