Czytalam w książce Dana Buettnera, ze w jednej z Niebieskich Stref, na prowincji Sardynii, wlasnie ci mieszkańcy, którzy nie mają dostępu do morza, nie jedzą ryb, są zdrowsi od tych Sardynczykow, którzy ryby jedzą. Ja ostatni raz mialam mięso w ustach w 1994 roku i nigdy tego nie żałowałam. Chociaz moja decyzja byla czysto moralna i dlatego od początku wiedzialam, że mięso to bylo zwierzę, ktore żylo.Dopiero pozniej doszly kwestie zdrowotne.I im bardziej pogłębiałam swoją wiedzę, tym bardziej utwierdzalam się w slusznosci decyzji sprzed lat.Pozdrawiam serdecznie ( to mial byc komentarz pod materialem o mięsie). Co do sera, dopiero kiedy przestalam jeść, moje zdrowie stalo sie perfekcyjne.Glowa nie bolala mnie chyba ostatni raz 10 lat temu, żadnego kataru, no, nic. Po odstawieniu sera przestalam miec problemy z wysokim cisnieniem.
Mój organizm zaś sam wybrał roślinną ścieżkę . Nigdy nie trawiłem ciężkich kiełbas czy żółtego sera . Zawsze lubiłem owoce warzywa nasiona itd . Nie wiem tylko jak doszło do tego że ludzie tak się podzielili i uwierzyli w pozytywne działanie diet keto czy karniwora …😢
Moja córka pracowała we Francji i przywiozła nam kiedyś francuskie sery żółte i pleśniowe. Bardzo nam smakowały zwłaszcza te pleśniowe. Jemy je z mężem często i nie narzekamy na zdrowie. Jesteśmy 60+ Ciekawa jestem jak wygląda Państwa dieta, przykładowo jakiś jeden dzień
Mi pomogla dieta lchf, czyli produkty zwierzęce (bialko, tluszcz, w tym trochę nabiału) i warzywa. Poprawila mi sie cera, parametry tarczycy, i inne. Wszysto na lepsze. Wyrzucenie skrobi (i oczywiście cukru, produktów przetworzonych) dla mnie bylo kluczowe. Ale myślę, ze każdy musi poszukać z czym czuje sie dobrze, co u niego działa, po czym ma dobre wyniki badań. A i lubię to ze lchf/keto posiłki sa małe objętościowo.
Kochani, nareszcie ktoś o tym mówi i to po polsku! Jestem na kanale u Tomasza od początku i teraz z Martą jest jeszcze dużo ciekawiej. Bardzo jestem wdzięczna za Wasz wkład, czas i ciężką pracę. Ktoś musi to robić, nawet jeśli trafia się do małego grona, na pewno warto! Przez wiele lat byłam wegetarianką i jadłam ogromne ilości nabiału. Nie potrafiłam sobie wyobrazić posiłku bez sera i było mi bardzo ciężko przestać. Warto wspomnieć, że ser, a właściwie kazeina uzależnia. Jak wyeliminowałam nabiał, najpierw zrzuciłam 10kg w 2tygodnie (cała opuchlizna zeszła), a do tego mam całą listę rzeczy, które polepszyły się w moim organiźmie, a nie byłam jeszcze chorą osobą, po prostu żyłam z problemami, które uważa się powszechnie za normalne. A teraz nic, zdrowie, dobre samopoczucie i wygląd. Teraz, 10lat na jedzeniu roślinnym, aż boję się myśleć w jakim stanie byłby mój organizm, gdybym wtedy nie przestała.... Ludzie obudźcie się, warto i nigdy nie jest za późno. Dodam, że dzieci za pierwszym razem sera nie lubią, co powinno dać nam do myślenia. Niestety stałe im go podawanie i oferowanie przez jakiś czas (wręcz zmuszanie) wyrabia nawyk i uzależnienie i zaczynają ser lubić i jeść... To samo z jogurtem itp. Dzieci wiedzą co jest dla nich dobre i wolą owoce
Dziękuję Pani Marto @@prostoozdrowiu . Warto sobie gratulować i zachęcać innych. Zawsze dodaję, jaka ja byłam głupia żyjąc w nieświadomości,a tak na prawdę w ogólnie dostarczanym nam kłamstwie. Jeszcze raz wielkie brawa za cały Wasz wkład i prawdę! Zdrowia dla Wszystkich. Pozdrawiam z Australii
@@dominika4708Obserwuję siostrzeńca który ma 4 lata i jak ciężko musi walczyć z rodzicami którzy wciskają w niego mięso i ryby. On wszystko zjada a mięso i ryby zostawia bo nie chce . To rodzice są przyczyną problemów , im dłużej szantażują tym dziecko powoli próbuje aż w końcu mikrobiota zaczyna się zmieniać na gnilna i potem to te BAKTERIE jelitowe domagają się mięsa czy nabiału bo to RODZICE początkowo zmuszali to dziecko 😢
Dziwne, bo moje dzieciaki od razu polubiły nabiał, szczególnie żółty ser i naturalny jogurt 😅 Natomiast uważam, że każdy człowiek powinien poeksperymentować jak jego organizm funkcjonuje bez pewnych grup produktów, na różnych dietach i stylach i po prostu wybierać to co ewidentnie mu dobrze służy. Wspólną cechą jest tylko to aby jedzenie było w miarę niskoprzetworzone i dostarczało wszystkich niezbędnych składników w odpowiedniej dla danej osoby ilościach oraz było smaczne i dopasowane do stylu życia. U mnie miesiąc bez nabiału nie przyniósł jakichkolwiek zmian na lepsze, więc nie dostrzegam powodu abym miała z tego zrezygnować. Równocześnie u bliskiej mi osoby identyczny eksperyment sprawił że raczej nigdy już nie zje niczego z tej grupy produktów, bo efekty były bardzo pozytywne. Zwyczajnie różnice metaboliczne i mikrobiomowe robią swoje.
Dieta jest bardzo ważna zmienia nie tylko ciało a także umysł . Pamietam jeszcze 2 lata temu po pracy wieczorem bułeczki pszenne z dino masełko żółty ser szynka krakus i winko, piwko zeby zniwelować stres! Tak żyłam można powiedzieć lata 30 mojego życia; bardzo powiedzmy niehigieniczne delikatnie mówiąc; u mnie skończyło się polipami w macicy torbielami w piersiach,,ból przed okresem mega obfite okresy; nic wielkiego jednak coś zaczęło się robić …jestem przekonana ze to związane było z złym żarciem t ( ważyłam jak wielka klucha75 kg teraz 55 kg ) po zmianie diety na roślinna nieprzetworzona , odstawienie alku na 100 % w każdej postaci sprawiło ze czyje się świetnie torbiele zniknęły po roku ; badania super !! Myśle ze wyglądam młodziej czyje się świetnie polecam wszystkim kto pyta dlaczego tak schudłam i co jem … polecam zmianę swojego życia warto !
@@dominika4708zastanawiam się jak to się stało że ludzie tak się podzielili : jedni same owoce i warzywa, inni same mięso jajka nabiał - keto / karniwory itd Jak to się stało że ten sam gatunek a tak różne podejścia do żywienia … Tak jakby jednego kota karmić jabłkami bananami śliwkami a drugiego samym mięsem 🫡
Ja jadłam od 4 lat głównie keto z dużą ilością tłuszczy i mięsa, później wszystko na co miałam ochotę, czasem wino i papierosy. Niedawno badanie USG i polipy macicy do września nadwaga( bo od września dieta wegańska i dwa posiłki) post przerywany, zero alkoholu i papierosów ruch 5 razy w tygodniu. Schudłam już 10 kilo. Od dwóch tygodni też zumba, siłownia. Chciałabym żeby te polipy jakoś się same wchłonęły. A na wege jestem szczęśliwa, spokojna, badania krwi w normie. Nie mam refluksu jak to było na keto.
Dziękuję za materiał, jestem na początku swojej drogi zmian przyzwyczajeń żywieniowych. Wyeliminowałam cukier i zredukowałam do minimum żywność przetworzoną, posiłki tylko przygotowywane od zera w domu. Włączyłam dużo warzyw i regularnie jem orzechy. Ser żółty, po tym materiale też idzie w odstawkę. Wyeliminowałam wszelkie wędliny, kiełbasy itp. Póki co zostawiłam mięso, ale raczej z tego względu, że nie chcę wszystkiego nagle zmienić o 180 stopni, żeby się nie zniechęcić. Już teraz idę do sklepu i nie widzę tam rzeczy do jedzenia, nie wiem co mam kupować. Swoją drogą jako dziecko wychowywałam się na wsi, gdzie hodowaliśmy własne zwierzęta i nie miałam wtedy świadomości, że mięsko, które jem jest najwyższej jakości, pochodzące od zwierząt swobodnie dorastających, bez skrępowania, bez pasz, antybiotyków i sterydów. To samo z warzywami i owocami hodowanymi w przydomowym ogródku bez chemii. Nie pomyślałabym wtedy, że w moim dorosłym życiu takie jedzenie będzie właściwie niespotykane...
Mam dokładnie to samo. Idę do marketu, widzę co ludzie pakują do wypchanych po brzegi wózków i myślę- z tej sterty, nie wybrałbym ani jednego produktu. To ich zabija. Pozdrawiam.
Dziękuję za kolejną porcję solidnej wiedzy. Wystarczy na Was spojrzeć i od razu widać, że ten sposób odżywiania Wam służy. Wyglądacie wspaniale, tryskacie zdrowiem i energią. I to jest najlepsze potwierdzenie tego o czym mówicie. Pozdrawiam Roland ❤❤❤❤❤❤
@@dominika4708Słuchają Kwaśniewskiego którego już nie ma ale są tacy którzy dalej są w niego w patrzeni, dla nich ważniejsze to co mówi a nie jak wygląda itd . Ida na łatwiznę …
Tu sa młodsi od Kwaśniewskiego , zobaczymy czy dobiją jego wieku . Bo jak na razie, to który z naszych guru żywieniowych dozył 90 lat ? Kazdy z nich propagowal jedynie sluszną wg nich ,dietę . A wiekowi ludzie mówią o dwóch wspolnych elementach - ruch i nieprzejadanie się . Jedni wcinają mieso , inni rosliny , inni nabiał pieczywo , inni wszyskto to , ale nie za dużo . @@pi4nist419
Muszę przyznać rację, mimo że byłem wielkim miłośnikiem nabiału. Odkąd go całkowicie odstawiłem zaczęła mi się cofać łuszczy.ca z którą żyłem około 30 lat. Po trzech miesiącach cofnęło mi sie jakieś 80 procent zmian na skórze.
A. Pani doktor mowila ze ser jest zdrowy szczegolnie dojrzewający. To ja już nie wiem. Kupowalam ten ser żołty ale juz nie bede kupowała. Dziękuję za wykład. Pan jest wielki. Słucham wszystkie wykłady. Pana. Są mądre i pouczające
Od 30 lat nie jadam żółtego sera bo od niego mialam duze problemy zdrowotne. Dawniej nie byly znane diety jak teraz. Lekarze mi nie wierzyli ze to mam od zoltego sera. Ja jednak to sprawdzilam i przestalam go jeść. Do tej pory tych problemow nie dostalam , nie jem zoltego sera bo się boję ze moje problemy powrócą. Rozumien ludzi ktorzy go unikają. Dawniej nie było tylu dietetykow i takich informacji i takiego internetu. Zostancie zdrowi.pozdrawiam
Pamiętam nagonkę na masło, że lepsza margaryna, setki badań. Teraz żółty ser. Uwielbiam produkty mleczne, ukwaszone. Kefiry, jogurty, sery, twarogi. Jak ktoś mówi że potrzebujemy błonnika to chyba nie wie co robi prawidłowe wydzielanie żółci. Krowie mleko jest dla człowieka pokarmem boskim, kompletnym, żeby człowiek nie zabijał dla mięsa.
Ależ oczywiście dieta wegetariańska nie jest w ogóle równoznaczna z dietą zdrową można jeść wegetariańskie jedzenie śmieciowe. Proszę zwrócić uwagę że dlatego ja mówię tutaj o nieprzetworzonej diecie roślinnej a to jest bardzo duża różnica pod względem wpływu na nasze zdrowie
O właśnie. Ja uwielbiam żółty ser… i teraz wiem, że mogę być uzależniona od tego dziadostwa… był czas że w ogóle nie jadłam nabiału i czułam się świetnie! Nie wiem co mnie podkusiło aby wrócić.. zaczęłam czuć się gorzej. Bóle brzucha wróciły … a już nie wspomnę o moich wynikach z krwi.. ale jestem pod opieką Martusi ❤❤
ale ja mam inne sposoby aby tracic cenny czas swojego zycia :) po drugie kilka takich propozycji już z mojej strony wyszło - za każdytm razem była odmowa ...
Ja całkowicie przestałem pic mleko w 2018. Czasem jem serek granulowany i pije kefir. I maślankę.Od 2018 roku nie miałem kataru ani nie byłem przeziębiony ani razu….
Wydaje mi się, że dieta keto na którą obecnie jest moda, jest promowana spowoduje w dłuższej perspektywie spore problemy zdrowotne. Ja będąc 3 razy na tej diecie przytyłam, choć pilnowałam 3 posiłków, nie podjadałam, cierpiałam na zgagę, refluks, biegunki na zmianę z zaparciami, miałam bardzo przetłuszczone włosy, czułam się ciężko i źle. Wiem że keto nie jest dla każdego, tłuszcze nasycone sprzyjają wszelkim nowotworom i chorobom cywilizacyjnym razem z używkami i przetworzoną żywnością.
Mój organizm zawsze dawał znać co jest dla mnie dobre , sery żółte czy kiełbasy były „morderstwem” dla mojego żołądka nawet w małej ilości . Na roślinach mogę jeść kilka x tyle i żołądek nie daje żadnej oznaki że coś może być nie tak 😊
Szanuję prowadzących ale te liczenie kalorii to bardziej ważne jest dla osób które nic właściwe nie robią fizycznie ( z wyjątkiem klikania ), osoby o zajeciach wymagających dużego wydatku energetycznego TO 400 kal. NAWET NIE ZAUWAŻAJĄ. 23:38
Miło się Was słucha. Pozdrawiam ♥️Ja mleko i wszystkie jego przetwory odrzuciłam około 6 lat temu nie dlatego, że nie lubię, tylko dla lepszego zdrowia
@@DrTomaszJezewski wiec co jesc? jajka? a co z jajkami, twarogiem i kefirem ,jogurtem robionym samemu z prawdziwego mleka, czy to ma znaczenie? pani profesor Cichosz na postawie badan naukowych wrecz zaleca nabial prawdziwy
to kwestia biologii ssaków - mleko - czyli surowiec podstawowy ma swoje wady ... wiec powstające z niego produkty będą nimi mniej lub bardziej obarczone...
Szanowny Panie doktorze czy razem z Panią dietetyk będą Państwo mogli poruszyć problem, z jakim boryka się niestety coraz więcej młodych kobiet z endometrioza. Sama po sobie wiem, że zmiana diety poprawiła moje życie. Może znajdzie się ten temat w Państwa podcascie?
Jeśli po nagłej zmianie diety (mowa o włączeniu przetworów mlecznych po długiej przerwie) ktoś źle się czuje, to dla mnie nie jest to dziwne, ale nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego. Jednak powiedzenie na tej podstawie, że przetwory mleczne są złe, to trochę przypomina dowód anegdotyczny. Żeby to lepiej zobrazować. Jakiś czas temu poszedłem na siłownię po bardzo długiej przerwie. Źle się czułem potem przez 3 dni. Wszystko mnie bolało. Czy to oznacza, że ruch to zło ?
Oczywiscie ze jest to tzw dowod anegdotyczny i tak go traktujemy case report. W materiale sa informacje z badań o różnej metodyce, wytycznych kardioogicznych ... I znalazla sie tez historia z codziennej praktyki dietetyka - i co z tym mamy zrobic?
Właśnie ja mam tak zacząlemjesc mniej mięsa a natychmiast podświadomie nawet nie zauważając tego zakadam się żółtym serem twarogami ricotta i bundzem. A za 2 tyg. Mam robić morfologie i cholesterol .
No cóż to jest podstawowy wegetariański błąd początkującego ;) ale bardzo dziękuję za zainteresowanie i zachęcam do ewolucyjnych zmian we właściwym prozdrowotnym kierunku
Nabial w duzych ilosciach zakwasza organizm i jest przyczyna osteoporozy. Prosze szukac informacji o zwiazku nabialu z osteoporoza oraz produktach zakwaszajacych organizm. Znajomosc produktow, ktore zakwaszaja i odkwaszaja organizm to klucz do wejscia na droge zdrowia. Umiar i wprowadzenie wiekszej ilosci zieleniny do diety.
Proszę sobie wprowadzić do diety "serek" z nasion słonecznika, które posiadają witaminę E i A. Dostarczają również witaminę C i witaminy z grupy B. Dostarczają również sporo potasu, fosforu, selenu, magnezu i wapnia. Pół szklanki nasion zalewamy gorącą wodą i pozostawiamy na 2 godziny. Po czym wodę wylewamy, płuczemy ziarno na sicie i ponownie wsypujemy do czystego szklanego, kamionkowego lub porcelanowego naczynia, zalewamy gorącą wodą z 2 łyżeczkami sody oczyszczonej. Po kolejnych 2-3 godzinach wylewamy wodę i ponownie płuczemy ziarno pod gorącą wodą. Następnie blendujemy ziarno z niewielką ilością soku z cytryny. Przyprawiamy solą, dodajemy posiekany szczypiorek, koperek, pokrojoną świeżą paprykę lub rzodkiewkę - to co pani lubi.
Żródłem łatwo przyswajalnego wapnia i fosforu są zmielone skorupki z jajek. 1 skorupka dziennie wystarczy. Warto wiedzieć,że wapń do kości transportuje witamina K2MK7.
Problem z tego typu treściami na YT jest taki, że to w pewnym sensie... reklama. "Kup kurs, a dowiesz się więcej..." I w sumie nie ma wtym NIC złego. Po to jeden z drugim studiował, nabywał wiedzę, żeby teraz to monetyzować. A jednak nie umiem oprzeć się wrażeniu, że nie słucham porad lekarza, a jedynie patrzę na produkt. To z kolei każe mi podchodzić do tego z dystansem...
@@DrTomaszJezewskiGadasz bzdury odnosnie Zoltych serow ktore sa zdrowe. Co innego biale. Pojecia nie masz jak sa robione zolte sery ! Moze w Polsce macie beznadziejne sery ale nie za granica. Sam zle wygladasz na tej swojej diecie roslinnej.
Prosze zobaczyc wyklady DR GUNDRY sa po Angielsku ale sa rowniez przetlumaczone przez Pania Magdena Kanale Detox klucz do zdrowia Dr Gandry jest rowniez kardiologiem od lat leczy dieta i zrobil mnustwo badan i mowi ze kozie i owcze sery ,kefiry,jogurty sa zdrowe ludzie w sardyni Okinawa gdzie zyja po wiecej jak 100 lat jedza roznica kolosalna krowie bardzo nie zdrowe maja kazeine A1 a kozie A2 prosze sobie poczytac na ten temat i pooglada wyklady DR GUndry jem sery kefiry jogurty kozie i owcze nie mam problemu z nosem nie kaszlam nie mam kataru .........Poleca mocarelle ale tylko bufalo poniewaz mocarella a mocarella to roznica z czego jest zrobiona Nie poleca nic od krowy ani miesa ,chleba oraz nic coma lektyny -badzo nie bezpieczne .Zdrowe ziemniaki slodkie,oliwki,avokado,oliwa z oliwek,olej kokosowy,brokuly,nie poleca soku z sokowirowki pijecie sam cukier a co najlepsze wyrzucacie ,owocow nie poleca bo to cukier,Poczytajcie jest tez ksiazka o lektynach jakie niebezpieczne
znam wszytkie te źródła - i moja interpretacja jest taka jaka jest, widocznie różnimy sie w definicji tego co jest "obiektywnymi danymi" ale przeciez możemy się róznić
Na pewno nie zamierzam Was przekonywać do zmiany diety. Skoro Wam dobrze służy to super. Dla mnie żółty ser jest cudownym wynalazkiem, właśnie dlatego że ma dużo kcal a mi trudno jest zaspokajać swoje zapotrzebowanie - odwrotny problem niż ma większość ludzi. Jestem zadowolona, że przez zimę udało mi się przytyć całe 3kg, bo latem bardzo trudno jest mi nie tracić na wadze i ten zapas się przyda. Duża zawartość sodu u mnie też jest plusem a nie minusem, bo nie każdy ma za dużo tego składnika w diecie. Gdy ktoś je dużo przetworzonych produktów to nadmiar sodu jest faktycznie normą, ale nie jedząc takich rzeczy i nie lubiąc mocno dosalać oraz mając bardzo niskie ciśnienie już kilka dni olewania dbania o podaż soli robi u mnie problem. A niketamid wyparował z rynku... Zresztą wolę sery niż leki. Do tego mój organizm nie wykazał jakichkolwiek zmian na plus po odstawieniu nabiału. Moim zdaniem problemem jest to z czym/na czym ludzie jedzą taki ser, bo niestety z zasady są to fasfoody- typowa kanapka też jest przecież fastfoodem. Do tego bardzo wielu ludzi ma nadwrażliwość na histaminę i żółte sery potrafią takim ludziom serwować różne nieprzyjemne objawy. Gdy ktoś faktycznie ma problem oparty o dostarczanie za dużych ilości kcal, soli czy tłuszczów nasyconych warto przynajmniej ograniczyć tego typu produkty - pełna zgoda. Dla mnie to po prostu kolejny przykład że to co dobrze służy jednej osobie innej może szkodzić, bo nie ma sensu w oderwabiu od całokształtu diety i potrzeb oceniać czy dany produkt jest zdrowy czy nie. Dla mnie np odstawienie nie tylko typowych zbóż, ale i produktów typu gryka czy nawet ukochana kasza jaglana przyniosło ogromne zmiany na plus, ale czy to znaczy że dla innych nie jest to zdrowy i wartościowy produkt?
Jestem podobnego zdania . Pani Profesor Grażyna Cichosz bardzo dobrze wyjaśnia sprawę serów w " Ser dojrzewający w profilaktyce miażdżycy i nowotworów-Licheń 2015 " Przekaz godny polecenia
Ta p.Marta, nie jest dla mnie żadnym autorytetem. Jajeczka "wiejskie" jaka część społeczeństwa może takie kupić. A p.dr mięsko tylko z dziczyzny, kto może sobie pozwolić na taki luksus? Nie drażnijcie ludzi.
Co mnie to obchodzi na co sobie Pani może sobie pozwolić, co Pani ogarnia a czego w swoim życiu nie ogrania, to nie moja sprawa - jeżeli cos Panią drażni - więcej tutaj proszę nie wchodź - to nasz kanał i nasz przekaz. Kanałów jest wiele - tutaj nie bedziemy niestety sie do Pani dostosowywać - tak jak nie bede dekorował swojego domu wedle Twojego gustu - mam nadzieję że rozumiesz
@@DrTomaszJezewski to skad brac wapn skoro z roslin jest słabo wchłanianym, to jest niezbicie udowodnione, poza tym rosliny tez truja jest pare publikacji na ten temat
Jest pan lekarzem z powołania.Wspaniale się pana słucha.Ma pan otwarty umysł i bardzo rzetelną wiedzę.
Takich lekarzy potrzebują ludzie.
Nastętny lekarz grabarz a gdzie jest STROFANTYNA ?
Czytalam w książce Dana Buettnera, ze w jednej z Niebieskich Stref, na prowincji Sardynii, wlasnie ci mieszkańcy, którzy nie mają dostępu do morza, nie jedzą ryb, są zdrowsi od tych Sardynczykow, którzy ryby jedzą. Ja ostatni raz mialam mięso w ustach w 1994 roku i nigdy tego nie żałowałam. Chociaz moja decyzja byla czysto moralna i dlatego od początku wiedzialam, że mięso to bylo zwierzę, ktore żylo.Dopiero pozniej doszly kwestie zdrowotne.I im bardziej pogłębiałam swoją wiedzę, tym bardziej utwierdzalam się w slusznosci decyzji sprzed lat.Pozdrawiam
serdecznie ( to mial byc komentarz pod materialem o mięsie). Co do sera, dopiero kiedy przestalam jeść, moje zdrowie stalo sie perfekcyjne.Glowa nie bolala mnie chyba ostatni raz 10 lat temu,
żadnego kataru, no, nic. Po odstawieniu sera przestalam miec problemy z wysokim cisnieniem.
własnie sie zdziwiem bo materiał o serze czeka na premierę za kilka dni !!! - podejrzewałem że zhakowała Pani YT :))))
Dobre
Mój organizm zaś sam wybrał roślinną ścieżkę . Nigdy nie trawiłem ciężkich kiełbas czy żółtego sera . Zawsze lubiłem owoce warzywa nasiona itd . Nie wiem tylko jak doszło do tego że ludzie tak się podzielili i uwierzyli w pozytywne działanie diet keto czy karniwora …😢
@@pi4nist419ponieważ mamy wolną wolę i to jest piękne :) kiedy nikt nam nie narzuca własnej narracji. Pozdrawiam
"Niebezpieczne sery" Neala Barnarda dają sporo do myślenia... Dziękuję za kolejny materiał i proszę o więcej wiedzy :)
Nastętny lekarz grabarz a gdzie jest STROFANTYNA ?
Moja córka pracowała we Francji i przywiozła nam kiedyś francuskie sery żółte i pleśniowe. Bardzo nam smakowały zwłaszcza te pleśniowe. Jemy je z mężem często i nie narzekamy na zdrowie. Jesteśmy 60+
Ciekawa jestem jak wygląda Państwa dieta, przykładowo jakiś jeden dzień
jest móstwo informacji i komentarzy na ten temat w opublikowanych materiałach naszych ebookach i kursach., Życzę dużo zdrowia
Mi pomogla dieta lchf, czyli produkty zwierzęce (bialko, tluszcz, w tym trochę nabiału) i warzywa. Poprawila mi sie cera, parametry tarczycy, i inne. Wszysto na lepsze. Wyrzucenie skrobi (i oczywiście cukru, produktów przetworzonych) dla mnie bylo kluczowe. Ale myślę, ze każdy musi poszukać z czym czuje sie dobrze, co u niego działa, po czym ma dobre wyniki badań. A i lubię to ze lchf/keto posiłki sa małe objętościowo.
Kochani, nareszcie ktoś o tym mówi i to po polsku! Jestem na kanale u Tomasza od początku i teraz z Martą jest jeszcze dużo ciekawiej. Bardzo jestem wdzięczna za Wasz wkład, czas i ciężką pracę. Ktoś musi to robić, nawet jeśli trafia się do małego grona, na pewno warto!
Przez wiele lat byłam wegetarianką i jadłam ogromne ilości nabiału. Nie potrafiłam sobie wyobrazić posiłku bez sera i było mi bardzo ciężko przestać. Warto wspomnieć, że ser, a właściwie kazeina uzależnia. Jak wyeliminowałam nabiał, najpierw zrzuciłam 10kg w 2tygodnie (cała opuchlizna zeszła), a do tego mam całą listę rzeczy, które polepszyły się w moim organiźmie, a nie byłam jeszcze chorą osobą, po prostu żyłam z problemami, które uważa się powszechnie za normalne. A teraz nic, zdrowie, dobre samopoczucie i wygląd. Teraz, 10lat na jedzeniu roślinnym, aż boję się myśleć w jakim stanie byłby mój organizm, gdybym wtedy nie przestała....
Ludzie obudźcie się, warto i nigdy nie jest za późno.
Dodam, że dzieci za pierwszym razem sera nie lubią, co powinno dać nam do myślenia. Niestety stałe im go podawanie i oferowanie przez jakiś czas (wręcz zmuszanie) wyrabia nawyk i uzależnienie i zaczynają ser lubić i jeść... To samo z jogurtem itp. Dzieci wiedzą co jest dla nich dobre i wolą owoce
Pani Dominiko, serdecznie gratuluję takich ogromnych zmian w ciele i w diecie :)
Dziękuję Pani Marto @@prostoozdrowiu . Warto sobie gratulować i zachęcać innych.
Zawsze dodaję, jaka ja byłam głupia żyjąc w nieświadomości,a tak na prawdę w ogólnie dostarczanym nam kłamstwie. Jeszcze raz wielkie brawa za cały Wasz wkład i prawdę! Zdrowia dla Wszystkich.
Pozdrawiam z Australii
@@dominika4708Obserwuję siostrzeńca który ma 4 lata i jak ciężko musi walczyć z rodzicami którzy wciskają w niego mięso i ryby. On wszystko zjada a mięso i ryby zostawia bo nie chce . To rodzice są przyczyną problemów , im dłużej szantażują tym dziecko powoli próbuje aż w końcu mikrobiota zaczyna się zmieniać na gnilna i potem to te BAKTERIE jelitowe domagają się mięsa czy nabiału bo to RODZICE początkowo zmuszali to dziecko 😢
Dziwne, bo moje dzieciaki od razu polubiły nabiał, szczególnie żółty ser i naturalny jogurt 😅
Natomiast uważam, że każdy człowiek powinien poeksperymentować jak jego organizm funkcjonuje bez pewnych grup produktów, na różnych dietach i stylach i po prostu wybierać to co ewidentnie mu dobrze służy.
Wspólną cechą jest tylko to aby jedzenie było w miarę niskoprzetworzone i dostarczało wszystkich niezbędnych składników w odpowiedniej dla danej osoby ilościach oraz było smaczne i dopasowane do stylu życia.
U mnie miesiąc bez nabiału nie przyniósł jakichkolwiek zmian na lepsze, więc nie dostrzegam powodu abym miała z tego zrezygnować.
Równocześnie u bliskiej mi osoby identyczny eksperyment sprawił że raczej nigdy już nie zje niczego z tej grupy produktów, bo efekty były bardzo pozytywne.
Zwyczajnie różnice metaboliczne i mikrobiomowe robią swoje.
@@ktosktosiowaty Dokładnie,jako male dziecko chciałam tylko twarożek, ser żółty ,jogurt ,kefir itd ,wiec bzdury -ze dzieci nie chcą jeść
Dieta jest bardzo ważna zmienia nie tylko ciało a także umysł . Pamietam jeszcze 2 lata temu po pracy wieczorem bułeczki pszenne z dino masełko żółty ser szynka krakus i winko, piwko zeby zniwelować stres! Tak żyłam można powiedzieć lata 30 mojego życia; bardzo powiedzmy niehigieniczne delikatnie mówiąc; u mnie skończyło się polipami w macicy torbielami w piersiach,,ból przed okresem mega obfite okresy; nic wielkiego jednak coś zaczęło się robić …jestem przekonana ze to związane było z złym żarciem t ( ważyłam jak wielka klucha75 kg teraz 55 kg ) po zmianie diety na roślinna nieprzetworzona , odstawienie alku na 100 % w każdej postaci sprawiło ze czyje się świetnie torbiele zniknęły po roku ; badania super !! Myśle ze wyglądam młodziej czyje się świetnie polecam wszystkim kto pyta dlaczego tak schudłam i co jem … polecam zmianę swojego życia warto !
super. Właśnie ludzie często się pytają, ale jakoś dziwnie nie wierzą i sami nie chcą spróbować. Wolą wybrać trudniejszą drogę....
@@dominika4708zastanawiam się jak to się stało że ludzie tak się podzielili : jedni same owoce i warzywa, inni same mięso jajka nabiał - keto / karniwory itd
Jak to się stało że ten sam gatunek a tak różne podejścia do żywienia …
Tak jakby jednego kota karmić jabłkami bananami śliwkami a drugiego samym mięsem 🫡
@@pi4nist419 to chyba wpływ środowiska w jakim żyjemy i uprzemysłowienia - biznes, sprzedaż, reklama, system 🤔
Ja jadłam od 4 lat głównie keto z dużą ilością tłuszczy i mięsa, później wszystko na co miałam ochotę, czasem wino i papierosy. Niedawno badanie USG i polipy macicy do września nadwaga( bo od września dieta wegańska i dwa posiłki) post przerywany, zero alkoholu i papierosów ruch 5 razy w tygodniu. Schudłam już 10 kilo. Od dwóch tygodni też zumba, siłownia. Chciałabym żeby te polipy jakoś się same wchłonęły. A na wege jestem szczęśliwa, spokojna, badania krwi w normie. Nie mam refluksu jak to było na keto.
A czy te polipy Pani same zniknęły????
Swietny materiał!
Dziękuję
Jestem na żywieniu tłuszczowym optymalnym od26 lat.Jem dużo tłuszczu nasyconego, mało wegli.Jem dużo żółtego sera.
Zdrowia życzymy!
Dziękuję za materiał, jestem na początku swojej drogi zmian przyzwyczajeń żywieniowych. Wyeliminowałam cukier i zredukowałam do minimum żywność przetworzoną, posiłki tylko przygotowywane od zera w domu. Włączyłam dużo warzyw i regularnie jem orzechy. Ser żółty, po tym materiale też idzie w odstawkę. Wyeliminowałam wszelkie wędliny, kiełbasy itp. Póki co zostawiłam mięso, ale raczej z tego względu, że nie chcę wszystkiego nagle zmienić o 180 stopni, żeby się nie zniechęcić. Już teraz idę do sklepu i nie widzę tam rzeczy do jedzenia, nie wiem co mam kupować.
Swoją drogą jako dziecko wychowywałam się na wsi, gdzie hodowaliśmy własne zwierzęta i nie miałam wtedy świadomości, że mięsko, które jem jest najwyższej jakości, pochodzące od zwierząt swobodnie dorastających, bez skrępowania, bez pasz, antybiotyków i sterydów. To samo z warzywami i owocami hodowanymi w przydomowym ogródku bez chemii. Nie pomyślałabym wtedy, że w moim dorosłym życiu takie jedzenie będzie właściwie niespotykane...
Mam dokładnie to samo. Idę do marketu, widzę co ludzie pakują do wypchanych po brzegi wózków i myślę- z tej sterty, nie wybrałbym ani jednego produktu. To ich zabija. Pozdrawiam.
Dziękuję za kolejną porcję solidnej wiedzy. Wystarczy na Was spojrzeć i od razu widać,
że ten sposób odżywiania Wam służy. Wyglądacie wspaniale, tryskacie zdrowiem i energią. I to jest najlepsze potwierdzenie tego o czym mówicie.
Pozdrawiam Roland ❤❤❤❤❤❤
Bardzo dziękujemy za słowa uznania i wysłuchanie materiału :)
Też to zauważyłam. Piękna cera, oczy, sylwetka, skóra itd. Dziwne, że niektórzy ludzie ufają bladym i otyłym lekarzom, którzy sami są często chorzy...
@@dominika4708Słuchają Kwaśniewskiego którego już nie ma ale są tacy którzy dalej są w niego w patrzeni, dla nich ważniejsze to co mówi a nie jak wygląda itd . Ida na łatwiznę …
Tu sa młodsi od Kwaśniewskiego , zobaczymy czy dobiją jego wieku . Bo jak na razie, to który z naszych guru żywieniowych dozył 90 lat ? Kazdy z nich propagowal jedynie sluszną wg nich ,dietę . A wiekowi ludzie mówią o dwóch wspolnych elementach - ruch i nieprzejadanie się .
Jedni wcinają mieso , inni rosliny , inni nabiał pieczywo , inni wszyskto to , ale nie za dużo . @@pi4nist419
Muszę przyznać rację, mimo że byłem wielkim miłośnikiem nabiału. Odkąd go całkowicie odstawiłem zaczęła mi się cofać łuszczy.ca z którą żyłem około 30 lat. Po trzech miesiącach cofnęło mi sie jakieś 80 procent zmian na skórze.
Jest to (statystycznie nabial) jako grupa najbardziej alergizujacy skladnik diety człowieka, podrazaniajacyvuklad immunologiczny...
Znakomity dialog, jestem przekonany. Dziękuję i pozdrawiam.
A. Pani doktor mowila ze ser jest zdrowy szczegolnie dojrzewający. To ja już nie wiem. Kupowalam ten ser żołty ale juz nie bede kupowała. Dziękuję za wykład. Pan jest wielki. Słucham wszystkie wykłady. Pana. Są mądre i pouczające
O jej, nie mam migren, bólu głowy lub brzucha, lubię i jem ser regularnie, mam 65 lat i jeszcze jestem na tym świecie, zdrowa.
Brawo Ty🎉
Od 30 lat nie jadam żółtego sera bo od niego mialam duze problemy zdrowotne. Dawniej nie byly znane diety jak teraz. Lekarze mi nie wierzyli ze to mam od zoltego sera. Ja jednak to sprawdzilam i przestalam go jeść. Do tej pory tych problemow nie dostalam , nie jem zoltego sera bo się boję ze moje problemy powrócą. Rozumien ludzi ktorzy go unikają. Dawniej nie było tylu dietetykow i takich informacji i takiego internetu. Zostancie zdrowi.pozdrawiam
Pamiętam nagonkę na masło, że lepsza margaryna, setki badań. Teraz żółty ser. Uwielbiam produkty mleczne, ukwaszone. Kefiry, jogurty, sery, twarogi. Jak ktoś mówi że potrzebujemy błonnika to chyba nie wie co robi prawidłowe wydzielanie żółci. Krowie mleko jest dla człowieka pokarmem boskim, kompletnym, żeby człowiek nie zabijał dla mięsa.
no to kompletnie sie nie zgadzamy - i tyle w temacie
brawo 👏
Kardiolog powiedział mi , że wegetarianie tez maja niewłaściwe często wyniki cholesterolu i mają zawały, problemy z układem krążenia
Ależ oczywiście dieta wegetariańska nie jest w ogóle równoznaczna z dietą zdrową można jeść wegetariańskie jedzenie śmieciowe. Proszę zwrócić uwagę że dlatego ja mówię tutaj o nieprzetworzonej diecie roślinnej a to jest bardzo duża różnica pod względem wpływu na nasze zdrowie
O właśnie. Ja uwielbiam żółty ser… i teraz wiem, że mogę być uzależniona od tego dziadostwa… był czas że w ogóle nie jadłam nabiału i czułam się świetnie! Nie wiem co mnie podkusiło aby wrócić.. zaczęłam czuć się gorzej. Bóle brzucha wróciły … a już nie wspomnę o moich wynikach z krwi.. ale jestem pod opieką Martusi ❤❤
Ja jako ostatni pokarm odrzuciłem twaróg , ser żółty zawsze był mega ciężkostrawny stąd go nigdy nie jadałem , jedynie do pizzy …
Panu doktorowi proponuję posłuchać Pani profesor Grażyny Cichosz szczególnie o nabiale, białku i tłuszczach
słuchałem nawet proponowałem otwartą debatę ale Pani profesor sie zwyczajnie jej boi
Taki pomysł na odcinek,pan doktor zaprosi propagatora diet mięsnych i zetrze się z nim na argumenty,każdy obstaje przy swiom ,trudno się rozeznać
ale ja mam inne sposoby aby tracic cenny czas swojego zycia :) po drugie kilka takich propozycji już z mojej strony wyszło - za każdytm razem była odmowa ...
widać boją się że ich argumenty będą słabe ,a rośliny wygrają, pozdrawiam
nie ma co popadać w skrajności, ser żółty czy brie czy mozzarella raz na 1 czy 2 tygodnie jest OK
Nie wolno na pewno przejadać się tymi produktami.
Jak tam sobie uważasz to wolny kraj, szanuje poglady każdego ale mam swoj poglad na ra sprawę
Jeśli zjesz ser z produktami z błonnikiem to chyba juz nieźle @@DrTomaszJezewski
Najlepiej nic nie jeść 😂😂😂
woooow to załóż o tym kanał i ewangelizuj :))))
Ja całkowicie przestałem pic mleko w 2018. Czasem jem serek granulowany i pije kefir. I maślankę.Od 2018 roku nie miałem kataru ani nie byłem przeziębiony ani razu….
Włączając też Camembert? Tak samo zły? Lub te pleśniowe .Czy wszystkie do jednego worka? 😅
jeśli coś jest trochę mniej złe .... to nie znaczy niestety że jest dobre i pożadane ;)
Pozdrawiam
Wydaje mi się, że dieta keto na którą obecnie jest moda, jest promowana spowoduje w dłuższej perspektywie spore problemy zdrowotne. Ja będąc 3 razy na tej diecie przytyłam, choć pilnowałam 3 posiłków, nie podjadałam, cierpiałam na zgagę, refluks, biegunki na zmianę z zaparciami, miałam bardzo przetłuszczone włosy, czułam się ciężko i źle. Wiem że keto nie jest dla każdego, tłuszcze nasycone sprzyjają wszelkim nowotworom i chorobom cywilizacyjnym razem z używkami i przetworzoną żywnością.
tez jestem tego zdania...
Nagrajcie coś o diecie MIND, bardzo mało treści jest na ten temat w internecie.
Mnie to bardzo ciekawi jak wprowadzić dietę bezmięsną i TYLKO ZE ZDROWYM BIAŁKIEM U ESKIMOSÓW ? O serach nie wspominam bo praktycznie nie spożywają.
ale dlaczego mamy sie przejmować wprowadzaniem diety Eskimosom?
Muszę w takim razie podprowadzić z lodówki ten ser, a domownikom powiem, że go nie było. Dziękuję za spotkanie i serdecznie Państwa Pozdrawiam.
Mój organizm zawsze dawał znać co jest dla mnie dobre , sery żółte czy kiełbasy były „morderstwem” dla mojego żołądka nawet w małej ilości . Na roślinach mogę jeść kilka x tyle i żołądek nie daje żadnej oznaki że coś może być nie tak 😊
Szanuję prowadzących ale te liczenie kalorii to bardziej ważne jest dla osób które nic właściwe nie robią fizycznie ( z wyjątkiem klikania ), osoby o zajeciach wymagających dużego wydatku energetycznego TO 400 kal. NAWET NIE ZAUWAŻAJĄ. 23:38
Miło się Was słucha. Pozdrawiam ♥️Ja mleko i wszystkie jego przetwory odrzuciłam około 6 lat temu nie dlatego, że nie lubię, tylko dla lepszego zdrowia
Czy ser mozarella jest również szkodliwy podobnie jak ser żółty pozdrawiam?
Nie tak samo, ale nie jest prozdrowotny dla mnie
A kefiry i jogurty, czy też są na czarnej liście?
Nabiał fermentowany nie jest tak szkodliwy zawiera dodatkowo sporą ilość fajnych bakterii natomiast nie jest dla mnie optymalnym składnikiem diety
@@DrTomaszJezewski wiec co jesc? jajka? a co z jajkami, twarogiem i kefirem ,jogurtem robionym samemu z prawdziwego mleka, czy to ma znaczenie? pani profesor Cichosz na postawie badan naukowych wrecz zaleca nabial prawdziwy
👏👏👏
A czy sery kozie np.feta również to ich dotyczy ??..jestem wegetarianinem ale jajka i sery dopuszczam..
to kwestia biologii ssaków - mleko - czyli surowiec podstawowy ma swoje wady ... wiec powstające z niego produkty będą nimi mniej lub bardziej obarczone...
Szanowny Panie doktorze czy razem z Panią dietetyk będą Państwo mogli poruszyć problem, z jakim boryka się niestety coraz więcej młodych kobiet z endometrioza. Sama po sobie wiem, że zmiana diety poprawiła moje życie. Może znajdzie się ten temat w Państwa podcascie?
Wrzucimy na listę
Bardzo dziękuję. Pozdrawiam serdecznie
jaki więc powinien być procentowy stosunek węglowodanów białka i tłuszczu w diecie?
Ossylam do swojego kursu o diecie roslinnej
Jeśli po nagłej zmianie diety (mowa o włączeniu przetworów mlecznych po długiej przerwie) ktoś źle się czuje, to dla mnie nie jest to dziwne, ale nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego.
Jednak powiedzenie na tej podstawie, że przetwory mleczne są złe, to trochę przypomina dowód anegdotyczny.
Żeby to lepiej zobrazować. Jakiś czas temu poszedłem na siłownię po bardzo długiej przerwie. Źle się czułem potem przez 3 dni. Wszystko mnie bolało. Czy to oznacza, że ruch to zło ?
Ale kompletnie nie wiem odnośnie czego jest ten komentarz? Bo na pewno nijak się ma do treści tego co zostało zaprezentowane W tym odcinku
@@DrTomaszJezewski odnosi się historii pacjentki Pani Marty, której ponownie zalecono spożycie nabiału, po długiej przerwie
Oczywiscie ze jest to tzw dowod anegdotyczny i tak go traktujemy case report. W materiale sa informacje z badań o różnej metodyce, wytycznych kardioogicznych ... I znalazla sie tez historia z codziennej praktyki dietetyka - i co z tym mamy zrobic?
To spaghetti bez parmezanu?
noo posypane drożdżami nieaktywnymi
Właśnie ja mam tak zacząlemjesc mniej mięsa a natychmiast podświadomie nawet nie zauważając tego zakadam się żółtym serem twarogami ricotta i bundzem. A za 2 tyg. Mam robić morfologie i cholesterol .
No cóż to jest podstawowy wegetariański błąd początkującego ;) ale bardzo dziękuję za zainteresowanie i zachęcam do ewolucyjnych zmian we właściwym prozdrowotnym kierunku
Krótko moze powiecie co w koncu.... jeść
proszę zapoznać sie z materiałami na kanale
Czym mam zastąpić ser i mleczne produkty Panie Tomaszu ? mam początki osteoporozy 😏😁
To nabiał z niej Pani nie wyprowadzi
Nabial w duzych ilosciach zakwasza organizm i jest przyczyna osteoporozy. Prosze szukac informacji o zwiazku nabialu z osteoporoza oraz produktach zakwaszajacych organizm.
Znajomosc produktow, ktore zakwaszaja i odkwaszaja organizm to klucz do wejscia na droge zdrowia.
Umiar i wprowadzenie wiekszej ilosci zieleniny do diety.
Proszę sobie wprowadzić do diety "serek" z nasion słonecznika, które posiadają witaminę E i A. Dostarczają również witaminę C i witaminy z grupy B. Dostarczają również sporo potasu, fosforu, selenu, magnezu i wapnia.
Pół szklanki nasion zalewamy gorącą wodą i pozostawiamy na 2 godziny. Po czym wodę wylewamy, płuczemy ziarno na sicie i ponownie wsypujemy do czystego szklanego, kamionkowego lub porcelanowego naczynia, zalewamy gorącą wodą z 2 łyżeczkami sody oczyszczonej. Po kolejnych 2-3 godzinach wylewamy wodę i ponownie płuczemy ziarno pod gorącą wodą. Następnie blendujemy ziarno z niewielką ilością soku z cytryny. Przyprawiamy solą, dodajemy posiekany szczypiorek, koperek, pokrojoną świeżą paprykę lub rzodkiewkę - to co pani lubi.
Sezam a z niego tahina, jarmuż, spirulina.
Żródłem łatwo przyswajalnego wapnia i fosforu są zmielone skorupki z jajek.
1 skorupka dziennie wystarczy.
Warto wiedzieć,że wapń do kości transportuje witamina K2MK7.
Wierzę Wam, ale co ja będę jadła jak odstawie nabiał?
to co my :)
@@DrTomaszJezewski dobrze, to biorę się za słuchanie🙂👍
Problem z tego typu treściami na YT jest taki, że to w pewnym sensie... reklama.
"Kup kurs, a dowiesz się więcej..." I w sumie nie ma wtym NIC złego. Po to jeden z drugim studiował, nabywał wiedzę, żeby teraz to monetyzować. A jednak nie umiem oprzeć się wrażeniu, że nie słucham porad lekarza, a jedynie patrzę na produkt. To z kolei każe mi podchodzić do tego z dystansem...
Jak najbardziej proszę podchodzić z dystansem
Sery zolte sa bardzo dobre i wiele praktycznie jest tez bez laktozy. Gadacie bzdury. Poziom wapna poszedl mi do go.
Widzisz tutaj się różnimy w opiniach :))) - używając Twojego języka - to Ty "gadasz bzdury"
@@DrTomaszJezewskiGadasz bzdury odnosnie Zoltych serow ktore sa zdrowe. Co innego biale. Pojecia nie masz jak sa robione zolte sery ! Moze w Polsce macie beznadziejne sery ale nie za granica. Sam zle wygladasz na tej swojej diecie roslinnej.
nie "ja gadam" tylko to co mówię ma potwierdzenie w wiedzy medycznej - nie polskiej więc jakie są polskie sery średni tutaj jest ważne...
@@DrTomaszJezewski Posluchaj lepiej prof Cichoz Grazyne. 👍👍 Ona ma wiedze o zywnosci.
ale nie o zdrowiu ludzi ... i w tym problem
Co Doktor sadzi o serze kozim( goat cheese)?
Różnica przede wszystkim polega na mniej masowej przemysłowej produkcji natomiast co do samej genezy pochodzenia tych roznic nie ma wiele
Prosze zobaczyc wyklady DR GUNDRY sa po Angielsku ale sa rowniez przetlumaczone przez Pania Magdena Kanale Detox klucz do zdrowia Dr Gandry jest rowniez kardiologiem od lat leczy dieta i zrobil mnustwo badan i mowi ze kozie i owcze sery ,kefiry,jogurty sa zdrowe ludzie w sardyni Okinawa gdzie zyja po wiecej jak 100 lat jedza roznica kolosalna krowie bardzo nie zdrowe maja kazeine A1 a kozie A2 prosze sobie poczytac na ten temat i pooglada wyklady DR GUndry jem sery kefiry jogurty kozie i owcze nie mam problemu z nosem nie kaszlam nie mam kataru .........Poleca mocarelle ale tylko bufalo poniewaz mocarella a mocarella to roznica z czego jest zrobiona Nie poleca nic od krowy ani miesa ,chleba oraz nic coma lektyny -badzo nie bezpieczne .Zdrowe ziemniaki slodkie,oliwki,avokado,oliwa z oliwek,olej kokosowy,brokuly,nie poleca soku z sokowirowki pijecie sam cukier a co najlepsze wyrzucacie ,owocow nie poleca bo to cukier,Poczytajcie jest tez ksiazka o lektynach jakie niebezpieczne
znam wszytkie te źródła - i moja interpretacja jest taka jaka jest, widocznie różnimy sie w definicji tego co jest "obiektywnymi danymi" ale przeciez możemy się róznić
Lubię dobry zolty ser
Brawo Ty
Na pewno nie zamierzam Was przekonywać do zmiany diety.
Skoro Wam dobrze służy to super.
Dla mnie żółty ser jest cudownym wynalazkiem, właśnie dlatego że ma dużo kcal a mi trudno jest zaspokajać swoje zapotrzebowanie - odwrotny problem niż ma większość ludzi. Jestem zadowolona, że przez zimę udało mi się przytyć całe 3kg, bo latem bardzo trudno jest mi nie tracić na wadze i ten zapas się przyda.
Duża zawartość sodu u mnie też jest plusem a nie minusem, bo nie każdy ma za dużo tego składnika w diecie. Gdy ktoś je dużo przetworzonych produktów to nadmiar sodu jest faktycznie normą, ale nie jedząc takich rzeczy i nie lubiąc mocno dosalać oraz mając bardzo niskie ciśnienie już kilka dni olewania dbania o podaż soli robi u mnie problem. A niketamid wyparował z rynku... Zresztą wolę sery niż leki.
Do tego mój organizm nie wykazał jakichkolwiek zmian na plus po odstawieniu nabiału.
Moim zdaniem problemem jest to z czym/na czym ludzie jedzą taki ser, bo niestety z zasady są to fasfoody- typowa kanapka też jest przecież fastfoodem.
Do tego bardzo wielu ludzi ma nadwrażliwość na histaminę i żółte sery potrafią takim ludziom serwować różne nieprzyjemne objawy.
Gdy ktoś faktycznie ma problem oparty o dostarczanie za dużych ilości kcal, soli czy tłuszczów nasyconych warto przynajmniej ograniczyć tego typu produkty - pełna zgoda.
Dla mnie to po prostu kolejny przykład że to co dobrze służy jednej osobie innej może szkodzić, bo nie ma sensu w oderwabiu od całokształtu diety i potrzeb oceniać czy dany produkt jest zdrowy czy nie.
Dla mnie np odstawienie nie tylko typowych zbóż, ale i produktów typu gryka czy nawet ukochana kasza jaglana przyniosło ogromne zmiany na plus, ale czy to znaczy że dla innych nie jest to zdrowy i wartościowy produkt?
Jestem podobnego zdania . Pani Profesor Grażyna Cichosz bardzo dobrze wyjaśnia sprawę serów w " Ser dojrzewający w profilaktyce miażdżycy i nowotworów-Licheń 2015 " Przekaz godny polecenia
Ano jeśli ktoś chce leczyć u Pani Prof swoją miażdżycę to szanuję wybór ....
Ta p.Marta, nie jest dla mnie żadnym autorytetem.
Jajeczka "wiejskie" jaka część społeczeństwa może takie kupić.
A p.dr mięsko tylko z dziczyzny, kto może sobie pozwolić na taki luksus?
Nie drażnijcie ludzi.
Co mnie to obchodzi na co sobie Pani może sobie pozwolić, co Pani ogarnia a czego w swoim życiu nie ogrania, to nie moja sprawa - jeżeli cos Panią drażni - więcej tutaj proszę nie wchodź - to nasz kanał i nasz przekaz. Kanałów jest wiele - tutaj nie bedziemy niestety sie do Pani dostosowywać - tak jak nie bede dekorował swojego domu wedle Twojego gustu - mam nadzieję że rozumiesz
Zatem proszę szukać autorytetów i informacji na temat zdrowia i żywienia gdzieś indziej, dobrego dnia! :)
@@DrTomaszJezewski Elegancka odpowiedź👏.
Wsciec się można jeden lekarz tylko dieta keto inny lekarz tylko rośliny
dlaczego tylko? jedz sobie co chcesz - szanuję ;)
Ale jak to, to juz kobiety w pewnjm wieku nie powinny jesc duzo serów? A osteoporoza/kości?
Tak się składa że największa częstość osteoporozy jest w krajach o najwyższym spożyciu produktow nabiałowych. Są to fakty bardzo łatwe do sprawdzenia
@@DrTomaszJezewski to skad brac wapn skoro z roslin jest słabo wchłanianym, to jest niezbicie udowodnione, poza tym rosliny tez truja jest pare publikacji na ten temat
Panie doktorze jestem przekonana do. Pana mądrej wiedzy o tym żótym serze. Dziękuję.
🫶🏻
Boże ale są ludzie którzy nie mają problemów i dobrze się czują a co bakteriami z kefirow
kefir to nie żółty ser :) nabiał fermentowany jak jogurt naturalny i kefir to inna zdrowotna półka - nie używam ale w miarę szanuję ;)