Zacznij od Fire Red/Leaf Green (wersje nie mają większego znaczenia, różnią się nieco dostępnością danych poksów więc warto sprawdzić która wersja ma te poksy które Cię interesują). Jak Ci się spodoba to dalej ograj sobie albo Crystal albo znakomite remake'i w postaci Heart Gold/Soul Silver. Potem Emerald -> Platinum -> Black/White -> Black 2/White 2 -> X/Y -> Omega Ruby/Alpha Sapphire i w sumie będziesz miał ograne wszystkie tytuły godne uwagi. Ewentualnie możesz później sprawdzić jeszcze Sun/Moon lub Ultra Sun/Ultra Moon. No i Yellow, jak chcesz zagrać w jedną z pierwszych gier z serii.
Fire Red będzie supcio: remake pierwszych gier, już w kolorze, spoczko grafika, pierwsza generacja poków + jest dostępna wersja spolszczona (nie wiem czy Leaf Green również). Jak dalej - nie powiem, bo poki od 2. edycji wprzód nie podobają mi się graficznie, więc nie chciałem się zmuszać (część z 2. generacji znajdziesz w postgame'ie FR)
Jako wieloletnia fanka pokemonów i osoba, która grała w nowe poksy powiem wprost - jest mi cholernie przykro, jak z każdą kolejną grą widać, jak Gamefreak nie wyrabia z robieniem coraz to bardziej ambitnych gier (na chwilę obecną mają ponoć 169 pracowników, według googla. ZBYT mało jak na robienie dużych gier jak S&V), jak coraz bardziej okrojone są z każdą kolejną edycją, jak robione są na kolanie, a Pokemon Company ma to gdzieś, bo dla nich liczy się sprzedaż maskotek, a nie gier. Coś, co powinno być głównym trzonem całej tej - jakby nie patrzeć - najbardziej dochodowej serii ever. Jestem już zmęczona tym, jak wmawia się fanom, że rzuci się ochłapy bez optymalizacji i się mają cieszyć z tego. Że powie im się o innowacyjności jaką ma być otwarty świat, a przy bliższym przyjrzeniu się widać, że dalej jest mimo wszystko jedna ścieżka, którą powinno się iść, bo poza tą ścieżką gracz nie będzie miał żadnych szans na przeżycie i sama fabuła na tym wymusza. Że wmówi się o "personalizacji postaci", gdzie ma się pierdyliard czapek, ale tylko cztery stroje do wyboru (??). Że będzie się chwaliło ten cały mechanizm wysyłania poksa samemu, aby graindował - kiedy w międzyczasie mieliśmy najlepszą innowację, jaką było łapanie pokemonów bez wchodzenia w walki z PLA. Że nie zadba się o to, aby te wielkie tereny były naprawdę ciekawe i zachęcające do odkrywania, albo chociaż ŁADNE - bo przecież fani będą taaaak się doooobrze bawić, nawet przy kupa grafice. Że projekty poksów w tej generacji (poza kilkoma wyjątkami - Greavard głęboko w moim serduszku) wyglądają jak wysrane z generatora AI które można znaleźć w internecie i naprawdę, jeśli znów usłyszę marudzenie o tym, jak to dawniej dawano rożek z lodami albo latające klucze - po pierwsze, przynajmniej te designy były zabawne i do zapamiętania, po drugie w ubóstwianej tak nieziemsko pierwszej genie mieliśmy węża, szczura i jakiegoś random ptaka. No szał. No i ostatnie - jestem zmęczona mówieniem, że głosy krytyki od fanów, którzy naprawdę widzą potencjał w grach z pokemonami, są umniejszane do hasła "no, marudzą sobie, bo im się nigdy nie podoba". Fani zaczęli już krytykować od czasu poprzedniej geny, bo widzieli, jaki OGROMNY POTENCJAŁ miałyby pokemony na Switchu. Ile dałoby rady wycisnąć z tych gier, jak różnorodne byłyby światy i mechaniki, jak ciekawe byłyby wątki i sidequesty, jak odświeżone mogłyby być przestarzałe mechaniki (podajcie mi jedną osobę, która powie "tak, uwielbiam łapać pokemony w walkach, gdzie muszę dmuchać i chuchać, aby przypadkiem tym jednym atakiem nie ubić pokemona. Kocham to
Szczera prawda. Niestety Pokemony utknęły w patologicznej sytuacji jak gry EA: że nie ważne, jak bardzo będą żyłować z tej marki i śmieciowa będzie gra, i tak psychofani kupią ją i będą firmę wspierać. Spójrzmy prawdzie w oczy, to Sword and Shield 2.0. Zresztą spadek jakości jest nie od dziś, a od prawie 10 lat (a mogli nie spaprać anime do Black and White). A i o samej grze: otwarty świat, lecz trzeba te 3 fabuły równomiernie ogarniać, zerowy postgame, część pokemonów na półgwizdka, bugi (zwłaszcza na multi), brak ważnych funkcji jak poziom trudności czy ocjonalne dzielenie doświadczenia. Eh.
Podpisuję się pod każdym twoim słowem. Dosłownie każde zdanie twojej wypowiedzi w 100 procentach oddaje to co myślę o tej serii i jej rozwoju. Nic dodać, nic ująć.
W niektórych sprawach masz racje i może wezme każde gówno jakie mi dadzą ale to dlatego żę uwielbiam tą serie i przy tych pokach bawiłem sie nie najgorzej morze dlatego że wychowałem się na pokemonach i dalej będę je lubił dopuki nie dadzą nam totalnego gówna
Zabawne, chiałem napisać dokładnie to samo. Dobrze że inni też to widzą. Choć wolałbym żeby nie było takiej potrzeby bo pokemony to jedna z moich ulubionych serii, niestety to co teraz wychodzi to naprawdę kompletna porażka. Od razu widać że gra była robiona na szybko i raczej nie specjalnie się do niej przykładano. Grafika i optymalizacja to nieśmieszczy żart, a myślałem że już nie będzie powtórki z cyberpunka. To co dla mnie jednak najgorsze to zdecydowanie fabuła i nowe pokemony. Fabuła jest strasznie płytka i nudna, żaden wątek kompletnie mnie nie obchodził a miejscami bywało nawet strasznie żałośnie. Projekty nowych pokemonów to dno, wyglądają jakby namalowało je 5 letnie dziecko, (szkoda że to do nich jest głównie kierowana gra, pomimo że ogromną część fanów już dawno nie ma 5 lat) wszystkie nowe pokemony wyglądają strasznie dziecinne i ogólnie poprostu słabo(jest kilka wyjątków ale mało). Kolejną głupotą jest ten otwarty świat, jest poprostu brzydki i pusty oraz poza pokonaniem bossów niema w nim absolutnie nic do roboty, pomijam poziom trudności bo jak zwykle go nie ma. Gra jest bez problemu do przejścia w 2-3 i nie oferuje niczego co zachęciłoby do zostania dłużej. Aktywności poboczne niemal nie istnieją, wyzwania gymów są stworzone dla małych dzieci a główną postacią jak zwykle jest 5 latek który musi ratować świat i zostać mistrzem. Heeee... Ta gra ma tyle wad że wymienianie ich wszystkich zajęłoby z kilka godzin. Dodałbym jeszcze kilka istotnych spraw do komentarza powyżej ale niestety czas mnie goni. Ale podsumowując moja ocena gry to 2-3/10 Zmarnowane pieniądze
Niestety nie kupiłem jeszcze nowych pokemonów, więc powiem opinię tylko z kwestii wizualnej, ale na pewno nie zamierzam, w sensie oni skopali tylę rzeczy, od ich deadlinu który na 150 osób to był żart. Grę zapowiedzieli 27 lutego tego roku i niby tworzyli ją wcześniej, jednak za pewne ich ukochana firma powiedziała swoje i musieli zacisnąć zęby, jak chodzi o pokemony to do mojej ukochanej Unovy nie ma podjazdu, wiele z tych pokemonów nie ma tego pazura jak poprzednie części ale parę z nich są okej, jeżeli chodzi o lokację to jak Galar nie miało interaktywnych lokacji, jednak przynajmniej były różne to tutaj lokację są płaskie i bez życia, oraz najważniejszy punkt czyli designy postaci z wszystkich postaci jakie widziałem z Violet i Scarlet, spodobała mi się tylko jedna postać gdzie w Unovie, Kalos, Aloli czy nawet Galar jest więcej niż dwie ręce do policzenia, liderzy są moim zdaniem zbyt prości designowo w porównaniu do trzech ostatnich generacji, brakuję mi więcej detali w nich ale jak mówiłem to moja opinia i można się z nią nie zgadzać
Ja rozumiem że komuś może się podobać ta gra ale...czy naprawdę nikt tego nie widzi że kupując grę w takim stanie dajemy przyzwolenie na tego typu praktyki ? Po co optymalizować, po co szukać i usuwać błędy jak i tak się sprzeda. I zamiast dostać grę dopracowaną, bez bugów, z ciekawymi mechanikami Game Freak będzie nadal wysyrwał takie niedokończone produkty no bo po co mają się niby przepracowywać jak hajs na koncie się zgadza...brawo gracze :/
Siła marki. Podobnie jak FIFA/COD i tak dalej. Niestety, skończy się to tak że starsi fani odejdą, nowi się znudzą i nikt tak naprawdę nie będzie kupował odgrzewanych, byle jakich kotletów co zakończy się na dwa możliwe sposoby: albo seria się skończy bo tworzenie nowych gier przestanie być opłacalne (moim zdaniem najbardziej realny scenariusz) albo GameFreak w końcu weźmie się w garść, powróci do korzeni i zacznie tworzyć gry na poziomie, tak jak to było kiedyś (wątpliwe, biorąc pod uwagę hajs jaki zgarniają za robienie obecnych, miernych tytułów). Tak czy inaczej, lepiej wrócić do starszych gier lub ograć romhacki niż wydać grube pieniądze za jakiegokolwiek crapa od GF.
12:30 nie ma co liczyć, że Gamefreak i Pokemon company zaczną lepiej podchodzić do swoich gier. Do póki gracze głosują portfelami, że chcą dostawać niedokończone buble to będą takie dostawać.
@@Senessim Spokojnie, hype nie jest wieczny. Spadek zainteresowania serią nastąpi prędzej czy później. GameFreak wybrał szybki i łatwy zarobek więc póki co biją rekordy. Ale nie potrwa to długo. Na dłuższą metę seria straci na tym i tworzenie nowych Poksów przestanie być opłacalne w dłuższej perspektywie. Nie nastąpi to teraz, ale myślę że jest to całkiem możliwe w ciągu następnych 5-10 lat.
I tu się kompletnie nie zgodzę - aby znaleźć rzadkie pokemony trzeba było gdzieś dotrzeć i poczuć smak wędrówki już w innej grze o poksach, jakiś czas temu. Aczkolwiek tej gry nie wydało gamefric. Tak, mówię o pokemonach mobilnych od Nantic. Można im było wiele zarzucić (głównie drenaż baterii)(, ale zachęta do zwiedzania swojej (albo i cudzej, jak kto woli) okolicy była niewątpliwa. Swojego czasu nawet niejako Pokemon GO stanowiło mój personalny Ring fit Adventure, bo wrzucałem telefon z odpaloną apką i kompletem jaj w inkubatorach do plecaka, kiedy szedłem pobiegać... a po treningu miałem podwójną satysfakcję - ze spalonych kalorii i nowych, często silnych i rzadkich, pokemonów na koncie.
Ale wy oczywiście wiecie, że pokemonów nie robi nintendo? Mają jedynie na tyle dużą ilość praw do gry aby utrzymać ekskluzywność. Pokemony tworzy Game Freak
Gdyby ta gra nie nazywała by się pokemony, to by dostała max 5/10. Poza tym pełna kwota za coś w takim stanie, bez dialogów, bez świetnej grafiki i można wymieniać tak dalej. I pomyśleć, że takie Ghost of Tsushima czy The last of us part II, były w czarny weekend do kupienia bez problemu za 40zł. Ja wiem, że to są gry dwuletnie, ale jednak dysproporcja między nimi a tymi pokemonami pod względem ilości samej pracy twórców jest ogromna.
2:43 - no albo nie wiem, może... MOŻE NIECH ZATRUDNIAJĄ NORMALNĄ LICZBĘ PRACOWNIKÓW, A NIE LEDWO 160?xD Przecież to jest śmiech na sali. Jakby nie było jest to gra AAA - jeden z największych tytułów, wydany na bardzo popularną konsolę przez gigantycznego wydawcę jakim jest samo Nintendo i zarabiająca kolosalne pieniądze. A mimo to usilnie trzymają się tego garażowego sposobu produkcji, jak w jakimś studiu indie, jednocześnie porywając się na dużą grę w 3D z otwartym światem. Zwiększyć liczbę pracowników razy pięć albo i lepiej, zatrudniając przy tym doświadczonych ludzi i już.
Dokładnie, nie mówiąc już o tym że to nawet nie 160 tylko mniej, bo nie wszyscy zatrudnieni są od robienia gier. 150 osób nie zrobi tego co studio z 1500 pracownikami w tym samym czasie, Salomon i z pustego nie naleje.
Jest mi strasznie przykro z tym że GameFreak tak mocno spartolił optymalizację, bo w porównaniu do w mojej opinii nijakich Sword/Shield w nowe poksy grało mi się bardzo dobrze, fabularnie jedne z najlepszych Pokemonów od lat, faktycznie czasem gra stanowiła jakieś wyzwanie, szczególnie w wątku z Team Star. No ale niestety stan techniczny tej gry jest bardzo zły, przez co z czystym sumieniem tych Pokemonów faktycznie nie warto polecać, a naprawdę szkoda. Jeszcze te głosy Nintendo że żadnych uwag dotyczących gry nie słyszeli...
2:30 niech pogadają z zespołem którzy robili grafikę do God of wara... może kolejna odsłona będzie lepsza bo ta jest tragiczna... ( 200 zł z groszami + przesyłka i dostajemy coś co jest mniej więcej warte windowsa vista..... czy win-95 ) Jeśli chodzi o moje doznanie to gra się ciekawie ale grafika boli / bugi błędy .... Jeśli następne pokemony będą wyglądać tak jak te S.V. to ja nawet nie kupie bo ja bardzo cenie sobie jakość grafiki ...
Zapytam a pro po grafiki. Czy nintendo ma w zwyczaju łatać po premierze swoje gry? Tj min te znikające tekstury etc? Dzisiaj na pc i konsolach to raczej (na dobre i na złe) norma.
Nintendo tak - chociaż oni nie wydają bubli technicznych. Tylko że Pokemony nie podlegają bezpośrednio Nintendo, a Pokemon Company, w której udziały ma Nintendo. A Pokemon Company już nie jest zbytnio nastawiony na porządne łatanie gier po premierze (Arceus wciąż ma bugi crashujące grę, które da się odtworzyć bez problemu) Relacja między Pokemon Company i Nintendo jest czysto biznesowa i harmonogram wydań nie należy do Nintendo. Chociaż ciekawi mnie kiedy Nintendo tupnie nóżką, bo przez to że seria jest exem Nintendo to Nintendo obrywa PR-owo za takie wydania.
Chciałam zwrócić uwagę na jeszcze jedną wadę - brak możliwości wyłączenia animacji ataków w czasie walk. Ich wyłączenie poprawia płynność rozgrywki, a w S&V płynność to coś ogółem rzadko spotykanego.
Ty, Zagrajnk! Jak to było? Żyjemy w przyszłości i to jest super? Tak to szło? Więc jak odpaliłem nowe poksy to pierwsze o czym pomyślałem to za ile czasu dostanę zwrot na konto za refund xD
ej mam pytanie bo ostatnio na kanale hogwart legacy wyszedł nowy film o walce i o małej części hogwatu no i mam czekać na film czy może niedługo będzie ?
Witam, Pochwalona nieliniowość gry? Jordan idealnie w swoim materiale pokazał że to Gó... Guzik prawda i tak naprawdę to tylko iluzja, Pochwalony multiplayer? Archon idealnie go podsumował... Też jest do D i tak naprawdę trudno to określić w ogóle jako multi (a przynajmniej dla 90% graczy słyszących to słowo) Oczywiście proszę mnie źle nie zrozumieć, Też uważam że to są jedne z *najlepszych* Pokemonów jakie kiedykolwiek wyszły... Ale po prostu brzmi to dziwnie patrząc jak głupia i niedorobiona jest ta gra :/
Kompletnie się nie zgadzam ze wstępem i od 3:30 przestałem oglądać. Nowe Pokemony nigdy nie powinny powstać w takiej formie. To gra o wspaniałych założeniach, zrobiona na odwal się, skok na kasę, a jeśli będziesz prezentować taką postawę, że przecież nieważne, ale "ja bawiłem się świetnie" To gamefreak i nintendo nigdy się niczego nie nauczą. Swoje kopie gier zwróciłem. Nie da się grać w coś co nie ma nawet 30 fpsów. Przypominam, że na tej konsoli można grać we wiedźmina i w dying light czy monsterhuntera. Nawet BOTW wygląda i działa miliony razy lepiej.
Moim zdaniem ta gra to najlepsze poksy od 6 geny (może legends arceus jest z nią na równi) ale według mnie nie przebija to jeszcze gier z przed 6 geny bo takie np black and white i ich kontynuacje to moim zdaniem dalej najlepsze pokemony wogule.
Ja sama nie wiem co mam sądzić o nowych Pokemonach bo jeszcze na chwilę obecną nie posiadam Switcha muszę to wszystko wypróbować w kiedy już będę go miała ale jednego jestem pewna że GameFreak jeżeli tylko w końcu się ogranie i posłucha fanów to dostaniemy taką Grę o Pokemonach że będziemy płakać ze szczęścia.
Gra w Becie. Grafika z poprzedniej dekady, brak dialogów (argument że postacie nie mówią bo tak było zawsze do mnie nie dociera dziś to kwestia lenistwa albo pazerności i dla mnie nie jest klimatyczne czytanie dialogów w ciszy przez jakieś 20 min). Mimo prostej grafiki słaba optymalizacja i to nie wina konsoli ponieważ znacznie ładniejsze gry wychodziły na switcha i działały lepiej. Multiplayer pozorny, otwartość świata pozorna (szybko możesz trafić na soft locka jeśli nie zrobisz konkretnej rzeczy np. jeśli nie masz baga pokemony powyżej pewnego poziomu się ciebie nie słuchają, albo gym mają predefiniowaną kolejność rozumiem że skalowanie jest trudne ale mogli by zrobić po prostu dla każdego lidera sali 8 wariantów drużyny która jest zależna od ilości badgy). Gra miała potencjał ale brak staranności wykonania przekreśla ją w moich oczach mimo dobrego rdzenia gry.
I co że się wszystko przycina, że bez głosu, że 20 klatek, że trywialna fabuła, że powtarzalność, że przenikanie tekstur jak w 1999, że modele w tle dalsze niż 10 metrów mają 2 klatki animacji, że postacie mają osobowości o charyzmie gąbki do mycia naczyń, że pokemony wykonują ruchy w nieskończoność, że nie da się pomijać dialogów, że brak różnorodności bitew, że żałosna rozdzielczość, że w ogóle nigdy w życiu nie kupiłam żadnej gierki powyżej 100zł, jak po zjedzeniu sobie quasedili na placu przed akademią z moją drużyną pokemonów i pobiegnieciu na łąki dalej uprawiać nielegalny proceder myśliwski chce mi się płakać ze szczęścia i lekką ręką daje 300 zł i gram całą noc? 🤧 Jest troszeczkę niespójność jak dla mnie w tym, że właśnie te stare toporne, niedopracowane gry wspominamy czasem najlepiej, musi mieć TO coś i co z tego że Horizon wygląda obłędnie skoro jest pusty w środku... Tu jest granie na nostalgii no a czy jest coś lepszego niż przenieść się na chwilę do dzieciństwa gdy wszystko było proste i ruszyć realizować nieosiągalne marzenie z dzieciństwa 🤧 Kocham gierkę, polecam, lecę grać 🥳
A co do mechaniki walki - trzeba mieć na uwadze, że Pokemony to też w dużej części scena esportowa. No i tam każda, nawet najmniejsza zmiana musi być przemyślana cztery razy. No i właśnie - w Legends Arceus coś tam próbowali zmienić, a w sumie była to najmniej wspominana zmiana i dość często jest to opisywane jako najsłabsza zmiana dokonana w Legends Arceus. 🤷 Więc dokonanie jakiejkolwiek rewolucji (czy nawet ewolucji) musiałoby się wiązać z mnóstwem pracy i mnóstwem testów i balansowania. A jak pokazuje historia, The Pokemon Company nie lubi długo czekać na nowe Pokemony. Musi być nowa generacja i już - maszynka do pieniędzy musi się kręcić.
Niektóre elementy z gry Pokemon Arceus rzeczywiście są nowatorskie ale bitwy pokemonów zawsze były podstawą gry która od 26 lat trzęsie rynkiem branży gier wideo i to w Pokemonach jest najciekawsze i najbardziej fajne, chociaż dobrze byłoby gdyby gracze tak jak pokemonowym anime powinni mieć wybór czy chcą walczyć z danym pokemonem czy też go złapać bez konieczności walki z nim. Jeśli to prawda że Game Freak wydaje nie dopracowane gry to pytanie brzmi: Dlaczego nie zdecyduje się na współpracę z fanami pokemonów i innymi studiami developerskimi???
Moja druga połowa gra obecnie w nowe poki (ja grałem w Arceus, pierwsze Poki gdzie na prawdę zdobyłem je wszystkie!) i ogólnie dobrze się bawi. Jedynie co nas boli to ograniczenia switcha. Pokemony na mocniejszym sprzęcie mogły by wyglądać cudownie, a widać że Switch już nie daje rady. Seria chcę się rozwijać ale sprzęt nie pozwala.
Nie kupiłem tylko dlatego, że dostałem kod do testów. Cieszę się, że nie ja jeden odbieram ją w ten sposób - poza walkami. W PvP mechania staje się naprawdę głębsza
Kupiłem sobie tą gre jako prezent na urodziny i szczerze jako fan serii z jednej strony dawno sie tak nie bawiłem z drugiej poza fabułą która według mnie jest w ogóle warta uwagi oraz dobrze napisanych postaci to ta gra nic nie wnosi kolejny zmarnowany potencjał zaczyna się od iluzji wyboru od personalizacji postaci która jest jakąś kpiną bo nie można zmienić mundurka bezsens po trzy ścieżki fabularne które trzeba zrobić by fabuła poszła do przodu gra jest łatwa cholernie łatwa wystarczy od startu robić rajdy gdy się ma możliwość bo walka z trenerami jest nieopłacalna elitarna czwórka oraz champion to śmiech na sali brakuje tu wyboru poziomu trudności voice actingu grafiki płynności oraz jakiegoś powodu by w ogóle łapać te stworki nie widze w tym sensu po stworzeniu teamu przestałem sie bawić w Asha zwłaszcza że nie ma mojej ukochanej mechaniki z Arceusa że moge spamić pokebolami aniżeli walczyć i sie modlić że ubije niżeli złapie (co miałem chernie często) niby gra z tego roku a jest cholernie przestarzała wywalono stałe tm i teraz znowu szukać po całej mapie albo tworzyć własne co mija się z celem bo trzeba znać pełną recepte na ruchy dlatego u mnie to kończyło się na poradnikach zerowy szacunek dla czasu gracza kupiłem switcha ze względu na tą serie ale zaczynam żałować chyba przeniose się na zelde i fire emblem bo to co gamefreak robi a w sumie czego nie robi bo nie wnosi nic do tej serii i to nie jest od wczoraj tylko ładnych paru lat to jest po prostu śmieszne tak samo fakt że sprzedano 10milionów egzemplarzy tego chłamu 6milionów więcej niż god of war ragnarok to mówi samo za siebie nie dość że ludzie są ślepi to jeszcze pozwalają by coś takiego istniało
Rip xD Jeśli uważasz, że gra jest zbyt prosta, to zagraj kilka meczy PvP, wróć i powiedz, ile z nich wygrałeś, bo ja na przykład zero przy drużynie +-80 lvl XD
@@Senessim I co to ma do rzeczy? XD gra jest zbyt prosta i tyle to że gracze poków są z reguły trudni do pokonania to wiem od dawna poza tym szkoda mi dopłcacać do nintendo online wolałem sobie xenoblade chronicles kupić
Niby spoko twoja recenzja, ale dla prawdziwego gracza pokemonów jest ona po prostu słaba. Jest to najlepsza część pokemonów od czasów wejścia do formatu 3D. Jeżeli chodzi o terastalizacje jest ona nowym gimmickiem i totalnie wnosi coś nowego do competetywnych pokemonów to prawie w ogóle nie przypomina mega ewolucji czy dynamaxu
Mi się gra naprawdę podoba, w sumie to najlepsza gra o Pokemonach w jaką grałem i bawię się przy niej nawet lepiej niż przy Pokemon Ruby, które to jest moją ulubioną częścią serii.
A propo wspomnianego shadow verse , kupiłem grę zaciekawiony recenzja grajowego I zgadzałem się z jego recenzja tak długo aż nie obczailem w sieci tier listy decków , zrobiłem jeden z lepszych I przestałem po tym grać bo gra zrobiła się tak łatwa ze się po prostu odechciewało , zrobiłem najtrudniejszy w grze poboczny dungeon za pierwszym razem
Rok 2022 a Game Freak tworzy coraz bardziej pobugowane gry, Nintendo je przepuszcza, a fani i tak kupią. Od paru dni oglądam śmieszne kompilacje błędów i glitchy, głowa mi pęka jak dużo ich jest. Grafika to wisienka na torcie.
Czemu ludzie mówią że naplaystation 2 bywałe ładniejsze gry? Jakby to były wyjątki...Gry na dreamcasta potrafią powodować opad szczęki nawet dziś i to może nawet bardziej niż ps2:) Anyways tylko mnie zastanawia czego ten pokemoon ma koła i w jaki one właściwie sposób prokreują?:)
Szczerze, rowniez pomimo niedorobek, Arceus z poczatku roku był dużo lepszy. SV to krok w tył w stosunku do tego co ogrywalismy na wiosnę. Wszystkie poprawki i zmiany z Arceusa zniknęły.
@@Zagrajnik Ale mnie to nie obchodzi. Dostaliśmy na początku roku dobrą grę, a teraz dostaliśmy gorszą. To jest całkowicie wina twórców że nie rozwijają swojej marki w skoordynowany sposób i zamiast wprowadzać zmiany sensnownie tylko gonią do kolejnego projektu i kolejnej premiery bo trzeba dociągnąć do premiery kolejnego sezonu anime, a nowy merch z nowymi stworkami już leży w magazynach (Co trzeba przyznać, design nowych pokemonów jak zwykle na najwyższym poziomie). Ekipa od Arceusa skończyła pracować najpóźniej w styczniu. Nie mogli do listopada pomóc nad ScVi? Pewnie nie mogli bo zaraz zostali zagnani do kolejnej gry która wyjdzie w przyszłym roku, znowu niedokończona, znowu pełna niedoróbek i znowu z fajnymi stworkami i zmarnowanym potencjałem na naprawdę dobrą grę, a która i tak zarobi miliony, więc po co dopieszczać?
Plus dodatkowo luzna myśl, nie można zwalać niedorobek graficznych na niedoswiadczenie studia. GameFreak tworzy pokemony w 3D od 6 generacji. Prawie 10 lat. To ich czwarta pełnowymiarowa gra na Switchu. Są związani z twórcami takich gier jak Breath Of The Wild, Xenoblade, Monster Hunter. Stan techniczny w jakim wydaja nowe gry to jest ich swiadoma decyzja i nie jestem w stanie tego uszanować :/
Osobiście o wiele bardziej przypadło mi do gustu moje Pokemon Violet od Pokemon Sword. Dla mnie absolutnie nie jest tak źle jak ludzie mówią, mnie gra wciągnęła, dalej gram i dochodzę powoli do elitarnej czwórki. Do tego otwarty, beztroski świat, super muzyka i bardzo fajna grafika. Moim zdaniem to najlepsza gra o pokemonach w jaką było mi grać na Switchie. Błędy są i błędy będą - ponoć! Ja jeszcze nie natrafiłam na nawet jeden.
Grajowy, doceniam przebitki, kiedy pokazujesz twarz…jakieś takie inne są. Ostrość jakby lepsza, tło jakieś takie bardziej miękkie, jakoś tak inaczej, naturalnie i lepiej 😃
Z innej beczki: Co do The last of us 2 jestem w połowie dnia 2 u Abby i po tych jakiś 18 godzinach powiem tyle że wasze kontrowersje są guwno warte i wyssane z palca podobnie hejt na siłe serio choć dla mnie póki co dwójka nie szokuje tak mocno jak jedynka ale przyjemniej mi się w nią gra a no i walka jest o niebo lepsza niż w jedynce i mimo to że Dwójka jest długą grą to w ogóle nie czuje żeby mi się ciągnęło niż w jedynce po prologu ale jak skończę to wtedy bardziej zweryfikuje a i jeszcze śmieszna zarówno krytyka jak i bez graniczne 10/10 ale i te na siłe 5 czy 6/10 a gadanie że Dziewczyny się całują i Lgbt no to co z tego?
@@JimJakubJames dla mnie nie choć kilka scen będę pamiętał i na jednej się wzruszyłem ale ogółem Fabuła (poki co bo jeszcze nie wiem co dalej bo jestem w połowie Dnia2 Abby) w TLOU2 nie jest tak mocna jak Jedynka ale trzyma poziom dobrze mi się ją śledzi.
Jeżeli recencje tak mają wyglądać to nie widze przyszłości dla gier. Wiadomo w jak beznadziejnym stanie wyszła ta gra a jednak przedstawiasz ją w pozytywnym świetle. Jak mamy dostać dobrą grę wartą 250 zł, skoro po paru minutach narzekania na FPS przechodzimy do chwalenia gry. Mówisz, że nie zwracasz już uwagi na grafikę. Czyli to w porządku, że gra za takie pienądze działa gorzej niż na telefonie? Wstyd. Działasz przeciwko graczom, robiąc piękną laurkę Game Freakowi...
Pierwszy. Odpowiedź na pytanie: Nie, są super, ale mają bugi i słabą grafikę i ogólnie niedociągnięcia. Niestety niektórych obchodzi tylko wygląd... Ja jestem jedną z elit która była na lajwie 😎
Bzdura. Platinum, Heart Gold/Soul Silver, Black 2/White 2. Jedne z najlepszych gier w serii z czego 2 z tych tytułów biją w moim prywatnym rankingu Emeraldy a Platinum stawiam nieco tuż za nimi. Era DS to peak tej serii więc najlepsze Cię ominęło ;)
@@FrankUnderwoood Jak dla mnie Emeraldy to ostatnie dobre pokemony, potem to już równia pochyła, każda następna część ma te stworki coraz brzydsze i dziwaczniejsze, jak by im się pomysły skonczyły :/ jak tobie się to pasuje to luzik, ale mi nie musi się to podobać :)
@@gureedoteam5632 Luźno, niech każdy sobie lubi co tam chce ;) Po prostu czym innym jest napisać że to "ostatnie dobre poksy które mi się spodobały" a czym innym że " seria skończyła się na tej i na tej grze" co sugeruje że reszta była słaba i do bani a to po prostu nieprawda. Era DS przez wielu jest uważana za najlepszą w serii i moim zdaniem powinieneś dać im szanse bo to naprawdę świetne tytuły zapewniające zabawę na grubo ponad 100+ godzin (przy zwykłym, casualowym przejściu). Odnośnie designów, faktycznie niektóre z nich są słabe ale czy takich nie ma też w 3 generacji? Większość z nich jest mimo wszystko bardzo dobra a dzięki rozwinięciu mechaniki walki poprzez dodanie nowych ataków oraz wprowadzenie podziału na physical/special split w 4 genie gra się o wiele lepiej. Gra jest lepiej zbalansowana, movesety są lepiej dobrane, przez co praktycznie każdy Poks nawet pomimo gorszego typu potrafi zaskoczyć i wygrać z każdym. Uwielbiam Emeraldy i są one zdecydowanie w moim Top 3 gier z tej serii, ale brak podziału na ataki fizyczne/specjalne oraz brak dobrych, mocnych ataków z niektórych typów a przez to brak balansu dość mocno mi przeszkadza. Powoduje to sytuacje gdzie część poksów jest po prostu bezużyteczna i właściwie nie opłaca się ich łapać ani trenować. Czwarta generacja to naprawia, do tego dodając nowe ewolucje dla poksów z poprzednich generacji przez co gra się w te gry po prostu lepiej. Moja wcześniejsza odpowiedź nie miała na celu żadnych złośliwości, jeżeli tak to odebrałeś to błąd. Jeżeli wolisz pozostać przy Emeraldach to ok, Twój wybór ale moim zdaniem tracisz wiele bo seria po tej grze wydała naprawdę kilka genialnych tytułów które na pewno przypadły by Ci do gustu :)
@@FrankUnderwoood Hmm..nie napisałem że seria się skończyła na Emeraldach, tylko że "Dla mnie" seria skończył się na Emeraldach, a to spora różnica :) No właśnie to co ty uważasz za zaletę ja uważam za wade, nie wszystkie pocki muszą mieć super wypasione ataki. Dla mnie to normalne, że pierwsze, często spotykane pocki są najsłabsze i mają najbardziej podstawowe ataki (nie łape ich bo chce nimi przejść grę, tylko po to żeby je mieć do kolekcji), natomiast te najrzadziej spotykane mają te ataki najpotężniejsze, dodatkowo lubię system papier-kamień-nożyce, a specjale go trochę psują, przynajmniej w mojej opini :/ Żeby nie było, nie twierdzę że Emeraldy są jakieś wybitne, bo osobiście wolę GreenLeaf czy Crystal, ale są bardzo okey. Ja po prostu lubię mniej przekombinowane gry :)
@@gureedoteam5632 Tylko że tu nie chodzi o to aby każdy poks był koksem i zdejmował wszystko na jednego hita tylko o ogólny brak balansu, gdzie część poksów jest albo po prostu bezużyteczna albo nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału. Główny problem polega na tym że Poksy do generacji 3 włącznie wykorzystują mechanikę, polegającą na tym że ataki części typów (np. Fire, Electric) są z automatu specjalne a więc wykorzystują statystykę "Special Attack" a druga część (np. Rock, Ground) należy do ataków fizycznych i wykorzystuje "Attack". I przez to, dochodzi do wielu kuriozalnych sytuacji. Przykładowo, łapiesz sobie Sneasela który ma typ Dark/Ice i okazuje się że tak naprawdę jest on w grze całkowicie bezużyteczny bo ataki obu tych typów są specjalne, a Sneasel ma mizerny special attack, więc nawet takim Blizzardem, mając przewagę nad drugim poksem możesz go tym co najwyżej podrapać. Z kolei posiada on wysoki attack którego nie wykorzystuje prawie w ogóle bo nie ma za bardzo czym walnąć. Do tego masz poksy które są bardzo dobre, ale nie możesz w pełni wykorzystać ich typów. Przykładowo masz Gengara z typem Ghost/Poison który tak naprawdę nie może użyć żadnego ataku typu Ghost bo taki Shadow Ball, z racji tego że należy do grupy ataków fizycznych a Gengar ma kiepski atak zadaje mizerne obrażenia. Podobnie sprawa ma się z Gyaradosem, który ma mega mocny atak ale słaby spec atak przez co ataki wodne używane przez niego są bardzo słabe. Takich przykładów jest oczywiście o wiele więcej i brak physical/special splitu jest ogromną bolączką tej generacji. Kolejna sprawa to balans typów i dostępnych ataków. Masz np. wiele bardzo dobrych atakow ognistych, wodnych, elektrycznych, ale już dobrych ataków robaczych, stalowych czy mrocznych jest jak na lekarstwo. 4 Gena naprawia te wszystkie problemy co sprawia że po prostu gra się lepiej, masz więcej możliwości stworzenia fajnego i nieoczywistego teamu co też przykłada się na grywalność. Nie zrozum mnie źle, uwielbiam Emeraldy, Fire Redy, Leaf Greeny i Crystale od których zaczęła się moja przygoda z tą serią. Uważam je za jedne z najlepszych gier. Mimo to mają one też swoje poważne bolączki co sprawia że czasem nie gra się w nie tak dobrze jak w nowsze części. Nie bez powodu zresztą, prawie każdy romhack na silniku Emeraldów/Fire Redów obowiązkowo wprowadza nowe mechaniki z nowszych generacji aby poprawić grywalność i lepiej zbalansować rozgrywkę.
Jakie są najlepsze Pokemony na start jeśli ktoś NIGDY nie grał w ŻADNE Pokemony?
Trudne pytanie. Nie znam się, więc przyczepię ten komentarz i mam nadzieję, że ktoś Ci pomoże :D
Pokemon fire Red na emulatorze visual boy advance.
Zacznij od Fire Red/Leaf Green (wersje nie mają większego znaczenia, różnią się nieco dostępnością danych poksów więc warto sprawdzić która wersja ma te poksy które Cię interesują). Jak Ci się spodoba to dalej ograj sobie albo Crystal albo znakomite remake'i w postaci Heart Gold/Soul Silver. Potem Emerald -> Platinum -> Black/White -> Black 2/White 2 -> X/Y -> Omega Ruby/Alpha Sapphire i w sumie będziesz miał ograne wszystkie tytuły godne uwagi. Ewentualnie możesz później sprawdzić jeszcze Sun/Moon lub Ultra Sun/Ultra Moon. No i Yellow, jak chcesz zagrać w jedną z pierwszych gier z serii.
Fire Red będzie supcio: remake pierwszych gier, już w kolorze, spoczko grafika, pierwsza generacja poków + jest dostępna wersja spolszczona (nie wiem czy Leaf Green również).
Jak dalej - nie powiem, bo poki od 2. edycji wprzód nie podobają mi się graficznie, więc nie chciałem się zmuszać (część z 2. generacji znajdziesz w postgame'ie FR)
@@panazmir8975 THIS
Jako wieloletnia fanka pokemonów i osoba, która grała w nowe poksy powiem wprost - jest mi cholernie przykro, jak z każdą kolejną grą widać, jak Gamefreak nie wyrabia z robieniem coraz to bardziej ambitnych gier (na chwilę obecną mają ponoć 169 pracowników, według googla. ZBYT mało jak na robienie dużych gier jak S&V), jak coraz bardziej okrojone są z każdą kolejną edycją, jak robione są na kolanie, a Pokemon Company ma to gdzieś, bo dla nich liczy się sprzedaż maskotek, a nie gier. Coś, co powinno być głównym trzonem całej tej - jakby nie patrzeć - najbardziej dochodowej serii ever.
Jestem już zmęczona tym, jak wmawia się fanom, że rzuci się ochłapy bez optymalizacji i się mają cieszyć z tego. Że powie im się o innowacyjności jaką ma być otwarty świat, a przy bliższym przyjrzeniu się widać, że dalej jest mimo wszystko jedna ścieżka, którą powinno się iść, bo poza tą ścieżką gracz nie będzie miał żadnych szans na przeżycie i sama fabuła na tym wymusza. Że wmówi się o "personalizacji postaci", gdzie ma się pierdyliard czapek, ale tylko cztery stroje do wyboru (??). Że będzie się chwaliło ten cały mechanizm wysyłania poksa samemu, aby graindował - kiedy w międzyczasie mieliśmy najlepszą innowację, jaką było łapanie pokemonów bez wchodzenia w walki z PLA. Że nie zadba się o to, aby te wielkie tereny były naprawdę ciekawe i zachęcające do odkrywania, albo chociaż ŁADNE - bo przecież fani będą taaaak się doooobrze bawić, nawet przy kupa grafice. Że projekty poksów w tej generacji (poza kilkoma wyjątkami - Greavard głęboko w moim serduszku) wyglądają jak wysrane z generatora AI które można znaleźć w internecie i naprawdę, jeśli znów usłyszę marudzenie o tym, jak to dawniej dawano rożek z lodami albo latające klucze - po pierwsze, przynajmniej te designy były zabawne i do zapamiętania, po drugie w ubóstwianej tak nieziemsko pierwszej genie mieliśmy węża, szczura i jakiegoś random ptaka. No szał.
No i ostatnie - jestem zmęczona mówieniem, że głosy krytyki od fanów, którzy naprawdę widzą potencjał w grach z pokemonami, są umniejszane do hasła "no, marudzą sobie, bo im się nigdy nie podoba". Fani zaczęli już krytykować od czasu poprzedniej geny, bo widzieli, jaki OGROMNY POTENCJAŁ miałyby pokemony na Switchu. Ile dałoby rady wycisnąć z tych gier, jak różnorodne byłyby światy i mechaniki, jak ciekawe byłyby wątki i sidequesty, jak odświeżone mogłyby być przestarzałe mechaniki (podajcie mi jedną osobę, która powie "tak, uwielbiam łapać pokemony w walkach, gdzie muszę dmuchać i chuchać, aby przypadkiem tym jednym atakiem nie ubić pokemona. Kocham to
Szczera prawda. Niestety Pokemony utknęły w patologicznej sytuacji jak gry EA: że nie ważne, jak bardzo będą żyłować z tej marki i śmieciowa będzie gra, i tak psychofani kupią ją i będą firmę wspierać. Spójrzmy prawdzie w oczy, to Sword and Shield 2.0. Zresztą spadek jakości jest nie od dziś, a od prawie 10 lat (a mogli nie spaprać anime do Black and White). A i o samej grze: otwarty świat, lecz trzeba te 3 fabuły równomiernie ogarniać, zerowy postgame, część pokemonów na półgwizdka, bugi (zwłaszcza na multi), brak ważnych funkcji jak poziom trudności czy ocjonalne dzielenie doświadczenia. Eh.
Podpisuję się pod każdym twoim słowem. Dosłownie każde zdanie twojej wypowiedzi w 100 procentach oddaje to co myślę o tej serii i jej rozwoju. Nic dodać, nic ująć.
W niektórych sprawach masz racje i może wezme każde gówno jakie mi dadzą ale to dlatego żę uwielbiam tą serie i przy tych pokach bawiłem sie nie najgorzej morze dlatego że wychowałem się na pokemonach i dalej będę je lubił dopuki nie dadzą nam totalnego gówna
Zabawne, chiałem napisać dokładnie to samo. Dobrze że inni też to widzą.
Choć wolałbym żeby nie było takiej potrzeby bo pokemony to jedna z moich ulubionych serii, niestety to co teraz wychodzi to naprawdę kompletna porażka.
Od razu widać że gra była robiona na szybko i raczej nie specjalnie się do niej przykładano. Grafika i optymalizacja to nieśmieszczy żart, a myślałem że już nie będzie powtórki z cyberpunka.
To co dla mnie jednak najgorsze to zdecydowanie fabuła i nowe pokemony. Fabuła jest strasznie płytka i nudna, żaden wątek kompletnie mnie nie obchodził a miejscami bywało nawet strasznie żałośnie. Projekty nowych pokemonów to dno, wyglądają jakby namalowało je 5 letnie dziecko, (szkoda że to do nich jest głównie kierowana gra, pomimo że ogromną część fanów już dawno nie ma 5 lat) wszystkie nowe pokemony wyglądają strasznie dziecinne i ogólnie poprostu słabo(jest kilka wyjątków ale mało).
Kolejną głupotą jest ten otwarty świat, jest poprostu brzydki i pusty oraz poza pokonaniem bossów niema w nim absolutnie nic do roboty, pomijam poziom trudności bo jak zwykle go nie ma. Gra jest bez problemu do przejścia w 2-3 i nie oferuje niczego co zachęciłoby do zostania dłużej.
Aktywności poboczne niemal nie istnieją, wyzwania gymów są stworzone dla małych dzieci a główną postacią jak zwykle jest 5 latek który musi ratować świat i zostać mistrzem. Heeee... Ta gra ma tyle wad że wymienianie ich wszystkich zajęłoby z kilka godzin. Dodałbym jeszcze kilka istotnych spraw do komentarza powyżej ale niestety czas mnie goni. Ale podsumowując moja ocena gry to 2-3/10
Zmarnowane pieniądze
Niestety nie kupiłem jeszcze nowych pokemonów, więc powiem opinię tylko z kwestii wizualnej, ale na pewno nie zamierzam, w sensie oni skopali tylę rzeczy, od ich deadlinu który na 150 osób to był żart. Grę zapowiedzieli 27 lutego tego roku i niby tworzyli ją wcześniej, jednak za pewne ich ukochana firma powiedziała swoje i musieli zacisnąć zęby, jak chodzi o pokemony to do mojej ukochanej Unovy nie ma podjazdu, wiele z tych pokemonów nie ma tego pazura jak poprzednie części ale parę z nich są okej, jeżeli chodzi o lokację to jak Galar nie miało interaktywnych lokacji, jednak przynajmniej były różne to tutaj lokację są płaskie i bez życia, oraz najważniejszy punkt czyli designy postaci z wszystkich postaci jakie widziałem z Violet i Scarlet, spodobała mi się tylko jedna postać gdzie w Unovie, Kalos, Aloli czy nawet Galar jest więcej niż dwie ręce do policzenia, liderzy są moim zdaniem zbyt prości designowo w porównaniu do trzech ostatnich generacji, brakuję mi więcej detali w nich ale jak mówiłem to moja opinia i można się z nią nie zgadzać
Ja rozumiem że komuś może się podobać ta gra ale...czy naprawdę nikt tego nie widzi że kupując grę w takim stanie dajemy przyzwolenie na tego typu praktyki ? Po co optymalizować, po co szukać i usuwać błędy jak i tak się sprzeda. I zamiast dostać grę dopracowaną, bez bugów, z ciekawymi mechanikami Game Freak będzie nadal wysyrwał takie niedokończone produkty no bo po co mają się niby przepracowywać jak hajs na koncie się zgadza...brawo gracze :/
Siła marki. Podobnie jak FIFA/COD i tak dalej. Niestety, skończy się to tak że starsi fani odejdą, nowi się znudzą i nikt tak naprawdę nie będzie kupował odgrzewanych, byle jakich kotletów co zakończy się na dwa możliwe sposoby: albo seria się skończy bo tworzenie nowych gier przestanie być opłacalne (moim zdaniem najbardziej realny scenariusz) albo GameFreak w końcu weźmie się w garść, powróci do korzeni i zacznie tworzyć gry na poziomie, tak jak to było kiedyś (wątpliwe, biorąc pod uwagę hajs jaki zgarniają za robienie obecnych, miernych tytułów). Tak czy inaczej, lepiej wrócić do starszych gier lub ograć romhacki niż wydać grube pieniądze za jakiegokolwiek crapa od GF.
Rok 2022 a, grafika jak z ery kamienia łupanego. Oby się twórcy na tym przejechali...
Tak są
Są skokiem na kase a fani tym się karmią.
Karmieni są szajsem co sprawia że twórcy są coraz bardziej leniwsi
Zanim obejrzycie to odpowiem wam wszystkim ciekawskim widzom na pytanie z nazwy odcinka.....
tak. są złe
12:30 nie ma co liczyć, że Gamefreak i Pokemon company zaczną lepiej podchodzić do swoich gier. Do póki gracze głosują portfelami, że chcą dostawać niedokończone buble to będą takie dostawać.
Tymczasem 10 milionów sprzedanych kopii w 3 dni:
Am I joke to you? XD
@@Senessim Spokojnie, hype nie jest wieczny. Spadek zainteresowania serią nastąpi prędzej czy później. GameFreak wybrał szybki i łatwy zarobek więc póki co biją rekordy. Ale nie potrwa to długo. Na dłuższą metę seria straci na tym i tworzenie nowych Poksów przestanie być opłacalne w dłuższej perspektywie. Nie nastąpi to teraz, ale myślę że jest to całkiem możliwe w ciągu następnych 5-10 lat.
Może i grafika jest jak z ery PS2, fabuła jest tylko pretekstem, ale za to mechanika walki jest taka sama od 30 lat 😌
Where zalety?
Fajny świat, fabuła jest naprawdę spoko, łapanie stworków jest przyjemne, gra ma beztroski klimat, muzyka jest super. To tak na szybko :D
@@Zagrajnik Dałeś opis jak do wszystkich ostatnich części xD
Tu człowiek się pyta o zalety konkretnie TEJ części
@@kontozamkniete9575 No to napisałem jakie są zalety tej konkretnej części.
I tu się kompletnie nie zgodzę - aby znaleźć rzadkie pokemony trzeba było gdzieś dotrzeć i poczuć smak wędrówki już w innej grze o poksach, jakiś czas temu. Aczkolwiek tej gry nie wydało gamefric. Tak, mówię o pokemonach mobilnych od Nantic. Można im było wiele zarzucić (głównie drenaż baterii)(, ale zachęta do zwiedzania swojej (albo i cudzej, jak kto woli) okolicy była niewątpliwa.
Swojego czasu nawet niejako Pokemon GO stanowiło mój personalny Ring fit Adventure, bo wrzucałem telefon z odpaloną apką i kompletem jaj w inkubatorach do plecaka, kiedy szedłem pobiegać... a po treningu miałem podwójną satysfakcję - ze spalonych kalorii i nowych, często silnych i rzadkich, pokemonów na koncie.
Nintendo nasrałoby Ci na ręce, a ty byś się cieszył, że dostałeś plastelinę przy której możesz dobrze się bawić.
Niestety ale tyczy się to wielu fanów tej kultowej marki :/ (Pokemon)
Ale wy oczywiście wiecie, że pokemonów nie robi nintendo? Mają jedynie na tyle dużą ilość praw do gry aby utrzymać ekskluzywność. Pokemony tworzy Game Freak
10:15 Nawet nie zauważyłem tej funkcji, a wkrótce idę na elite 4. xD Dzięki. :)
Gdyby ta gra nie nazywała by się pokemony, to by dostała max 5/10.
Poza tym pełna kwota za coś w takim stanie, bez dialogów, bez świetnej grafiki i można wymieniać tak dalej.
I pomyśleć, że takie Ghost of Tsushima czy The last of us part II, były w czarny weekend do kupienia bez problemu za 40zł. Ja wiem, że to są gry dwuletnie, ale jednak dysproporcja między nimi a tymi pokemonami pod względem ilości samej pracy twórców jest ogromna.
"wyglądają tak jak sobie wymarzyłem" - czyli mniej więcej w czasach ps2
11:26 walka o jakąkolwiek optymalizację xD
xD
2:43 - no albo nie wiem, może...
MOŻE NIECH ZATRUDNIAJĄ NORMALNĄ LICZBĘ PRACOWNIKÓW, A NIE LEDWO 160?xD Przecież to jest śmiech na sali. Jakby nie było jest to gra AAA - jeden z największych tytułów, wydany na bardzo popularną konsolę przez gigantycznego wydawcę jakim jest samo Nintendo i zarabiająca kolosalne pieniądze. A mimo to usilnie trzymają się tego garażowego sposobu produkcji, jak w jakimś studiu indie, jednocześnie porywając się na dużą grę w 3D z otwartym światem.
Zwiększyć liczbę pracowników razy pięć albo i lepiej, zatrudniając przy tym doświadczonych ludzi i już.
Garażowe studio to technicznie kilku programistów + wsparcie, a i tak pewnie dali by radę lepiej (po prawdzie dłużej by się czekało, ale jednak).
Dokładnie, nie mówiąc już o tym że to nawet nie 160 tylko mniej, bo nie wszyscy zatrudnieni są od robienia gier. 150 osób nie zrobi tego co studio z 1500 pracownikami w tym samym czasie, Salomon i z pustego nie naleje.
4:42 aż wyobraziłam sobie grę pokemon tak mroczną, jak made in abyss
Pokemony ..... to pokemony ;) Pierwsze zdanie to w sumie najlepsze podsumowanie !
Jest mi strasznie przykro z tym że GameFreak tak mocno spartolił optymalizację, bo w porównaniu do w mojej opinii nijakich Sword/Shield w nowe poksy grało mi się bardzo dobrze, fabularnie jedne z najlepszych Pokemonów od lat, faktycznie czasem gra stanowiła jakieś wyzwanie, szczególnie w wątku z Team Star. No ale niestety stan techniczny tej gry jest bardzo zły, przez co z czystym sumieniem tych Pokemonów faktycznie nie warto polecać, a naprawdę szkoda. Jeszcze te głosy Nintendo że żadnych uwag dotyczących gry nie słyszeli...
2:30 niech pogadają z zespołem którzy robili grafikę do God of wara... może kolejna odsłona będzie lepsza bo ta jest tragiczna... ( 200 zł z groszami + przesyłka i dostajemy coś co jest mniej więcej warte windowsa vista..... czy win-95 )
Jeśli chodzi o moje doznanie to gra się ciekawie ale grafika boli / bugi błędy .... Jeśli następne pokemony będą wyglądać tak jak te S.V. to ja nawet nie kupie bo ja bardzo cenie sobie jakość grafiki ...
Zapytam a pro po grafiki. Czy nintendo ma w zwyczaju łatać po premierze swoje gry? Tj min te znikające tekstury etc? Dzisiaj na pc i konsolach to raczej (na dobre i na złe) norma.
Nintendo tak - chociaż oni nie wydają bubli technicznych. Tylko że Pokemony nie podlegają bezpośrednio Nintendo, a Pokemon Company, w której udziały ma Nintendo. A Pokemon Company już nie jest zbytnio nastawiony na porządne łatanie gier po premierze (Arceus wciąż ma bugi crashujące grę, które da się odtworzyć bez problemu)
Relacja między Pokemon Company i Nintendo jest czysto biznesowa i harmonogram wydań nie należy do Nintendo.
Chociaż ciekawi mnie kiedy Nintendo tupnie nóżką, bo przez to że seria jest exem Nintendo to Nintendo obrywa PR-owo za takie wydania.
@@Masa-san xD
Chciałam zwrócić uwagę na jeszcze jedną wadę - brak możliwości wyłączenia animacji ataków w czasie walk. Ich wyłączenie poprawia płynność rozgrywki, a w S&V płynność to coś ogółem rzadko spotykanego.
Ty, Zagrajnk! Jak to było? Żyjemy w przyszłości i to jest super? Tak to szło? Więc jak odpaliłem nowe poksy to pierwsze o czym pomyślałem to za ile czasu dostanę zwrot na konto za refund xD
Jeśli ktoś nie zwraca uwagi na grafikę i bugi to ja mogę polecić. Jedne z najlepszych pokemonów.
ej mam pytanie bo ostatnio na kanale hogwart legacy wyszedł nowy film o walce i o małej części hogwatu no i mam czekać na film czy może niedługo będzie ?
Witam,
Pochwalona nieliniowość gry? Jordan idealnie w swoim materiale pokazał że to Gó... Guzik prawda i tak naprawdę to tylko iluzja,
Pochwalony multiplayer? Archon idealnie go podsumował... Też jest do D i tak naprawdę trudno to określić w ogóle jako multi (a przynajmniej dla 90% graczy słyszących to słowo)
Oczywiście proszę mnie źle nie zrozumieć, Też uważam że to są jedne z *najlepszych* Pokemonów jakie kiedykolwiek wyszły... Ale po prostu brzmi to dziwnie patrząc jak głupia i niedorobiona jest ta gra :/
Pierwsze w życiu nowe Pokemony których nie kupiłem... Chyba świat się skończył
Kompletnie się nie zgadzam ze wstępem i od 3:30 przestałem oglądać. Nowe Pokemony nigdy nie powinny powstać w takiej formie. To gra o wspaniałych założeniach, zrobiona na odwal się, skok na kasę, a jeśli będziesz prezentować taką postawę, że przecież nieważne, ale "ja bawiłem się świetnie" To gamefreak i nintendo nigdy się niczego nie nauczą. Swoje kopie gier zwróciłem. Nie da się grać w coś co nie ma nawet 30 fpsów. Przypominam, że na tej konsoli można grać we wiedźmina i w dying light czy monsterhuntera. Nawet BOTW wygląda i działa miliony razy lepiej.
To może jednak oglądaj na przyszłość do końca przed pisaniem komentarzy :)
Moim zdaniem ta gra to najlepsze poksy od 6 geny (może legends arceus jest z nią na równi) ale według mnie nie przebija to jeszcze gier z przed 6 geny bo takie np black and white i ich kontynuacje to moim zdaniem dalej najlepsze pokemony wogule.
3:58 chyba nie powinna mnie dziwić ta animacja chodzenia patrząc jak szerokie są te kozaki
To jedyna postać która tak chodzi :D
W takich butach to nic dziwnego
Nie cierpię Pokemonów ale materiał przyjemny 👍
Powiem na szybko
Niestety tak!
Zapomniałeś jeszcze dodać:
,,A i dodaj łapkę w dół z komentarzem że jestem łysy i nie znam się na grach"
Wow, ale napisałeś :D
@@Zagrajnik Dzięki :)
Mam pytanie: komuś przy dostępnie do trybu online zdarza się error 0007 w losowych momentach? XD jak to naprawić?! XD
Ja sama nie wiem co mam sądzić o nowych Pokemonach bo jeszcze na chwilę obecną nie posiadam Switcha muszę to wszystko wypróbować w kiedy już będę go miała ale jednego jestem pewna że GameFreak jeżeli tylko w końcu się ogranie i posłucha fanów to dostaniemy taką Grę o Pokemonach że będziemy płakać ze szczęścia.
Gra w Becie. Grafika z poprzedniej dekady, brak dialogów (argument że postacie nie mówią bo tak było zawsze do mnie nie dociera dziś to kwestia lenistwa albo pazerności i dla mnie nie jest klimatyczne czytanie dialogów w ciszy przez jakieś 20 min). Mimo prostej grafiki słaba optymalizacja i to nie wina konsoli ponieważ znacznie ładniejsze gry wychodziły na switcha i działały lepiej. Multiplayer pozorny, otwartość świata pozorna (szybko możesz trafić na soft locka jeśli nie zrobisz konkretnej rzeczy np. jeśli nie masz baga pokemony powyżej pewnego poziomu się ciebie nie słuchają, albo gym mają predefiniowaną kolejność rozumiem że skalowanie jest trudne ale mogli by zrobić po prostu dla każdego lidera sali 8 wariantów drużyny która jest zależna od ilości badgy). Gra miała potencjał ale brak staranności wykonania przekreśla ją w moich oczach mimo dobrego rdzenia gry.
I co że się wszystko przycina, że bez głosu, że 20 klatek, że trywialna fabuła, że powtarzalność, że przenikanie tekstur jak w 1999, że modele w tle dalsze niż 10 metrów mają 2 klatki animacji, że postacie mają osobowości o charyzmie gąbki do mycia naczyń, że pokemony wykonują ruchy w nieskończoność, że nie da się pomijać dialogów, że brak różnorodności bitew, że żałosna rozdzielczość, że w ogóle nigdy w życiu nie kupiłam żadnej gierki powyżej 100zł, jak po zjedzeniu sobie quasedili na placu przed akademią z moją drużyną pokemonów i pobiegnieciu na łąki dalej uprawiać nielegalny proceder myśliwski chce mi się płakać ze szczęścia i lekką ręką daje 300 zł i gram całą noc? 🤧
Jest troszeczkę niespójność jak dla mnie w tym, że właśnie te stare toporne, niedopracowane gry wspominamy czasem najlepiej, musi mieć TO coś i co z tego że Horizon wygląda obłędnie skoro jest pusty w środku... Tu jest granie na nostalgii no a czy jest coś lepszego niż przenieść się na chwilę do dzieciństwa gdy wszystko było proste i ruszyć realizować nieosiągalne marzenie z dzieciństwa 🤧 Kocham gierkę, polecam, lecę grać 🥳
A co do mechaniki walki - trzeba mieć na uwadze, że Pokemony to też w dużej części scena esportowa. No i tam każda, nawet najmniejsza zmiana musi być przemyślana cztery razy. No i właśnie - w Legends Arceus coś tam próbowali zmienić, a w sumie była to najmniej wspominana zmiana i dość często jest to opisywane jako najsłabsza zmiana dokonana w Legends Arceus. 🤷 Więc dokonanie jakiejkolwiek rewolucji (czy nawet ewolucji) musiałoby się wiązać z mnóstwem pracy i mnóstwem testów i balansowania. A jak pokazuje historia, The Pokemon Company nie lubi długo czekać na nowe Pokemony. Musi być nowa generacja i już - maszynka do pieniędzy musi się kręcić.
Da się grac w co op na 2 joyconach?
Niektóre elementy z gry Pokemon Arceus rzeczywiście są nowatorskie ale bitwy pokemonów zawsze były podstawą gry która od 26 lat trzęsie rynkiem branży gier wideo i to w Pokemonach jest najciekawsze i najbardziej fajne, chociaż dobrze byłoby gdyby gracze tak jak pokemonowym anime powinni mieć wybór czy chcą walczyć z danym pokemonem czy też go złapać bez konieczności walki z nim. Jeśli to prawda że Game Freak wydaje nie dopracowane gry to pytanie brzmi: Dlaczego nie zdecyduje się na współpracę z fanami pokemonów i innymi studiami developerskimi???
Moja druga połowa gra obecnie w nowe poki (ja grałem w Arceus, pierwsze Poki gdzie na prawdę zdobyłem je wszystkie!) i ogólnie dobrze się bawi. Jedynie co nas boli to ograniczenia switcha. Pokemony na mocniejszym sprzęcie mogły by wyglądać cudownie, a widać że Switch już nie daje rady. Seria chcę się rozwijać ale sprzęt nie pozwala.
Nie kupiłem tylko dlatego, że dostałem kod do testów. Cieszę się, że nie ja jeden odbieram ją w ten sposób - poza walkami. W PvP mechania staje się naprawdę głębsza
Mnie Pokemony jarały 20 lat temu jak leciało anime w tv, a teraz..są mi obojętne.
Wszyscy się zmieniamy.
Nie bierz tego za obrazę ale
Recenzja o pokemonach łysego z tvgier >>> twoja
Bardziej Ci się podoba, normalna sprawa :)
Czy ja dobrze widze ? Ktos tu inaczej kameruje ? Zmiana obiektywu ?
Tak, ale źle ustawiłem ostrość :(
@@Zagrajnik i tak spoko wyszło. Kupiłeś szerokokatny jakiś ?
Jest jakaś szansa by poznać waszą reakcję na końcówkę fabuły? Moi znajomi razem ze mną byli wbici w ziemię tym, co Game Freak nam przygotowało :D
Pewnie na lajwie opowiem :)
Kupiłem sobie tą gre jako prezent na urodziny i szczerze jako fan serii z jednej strony dawno sie tak nie bawiłem z drugiej poza fabułą która według mnie jest w ogóle warta uwagi oraz dobrze napisanych postaci to ta gra nic nie wnosi kolejny zmarnowany potencjał zaczyna się od iluzji wyboru od personalizacji postaci która jest jakąś kpiną bo nie można zmienić mundurka bezsens po trzy ścieżki fabularne które trzeba zrobić by fabuła poszła do przodu gra jest łatwa cholernie łatwa wystarczy od startu robić rajdy gdy się ma możliwość bo walka z trenerami jest nieopłacalna elitarna czwórka oraz champion to śmiech na sali brakuje tu wyboru poziomu trudności voice actingu grafiki płynności oraz jakiegoś powodu by w ogóle łapać te stworki nie widze w tym sensu po stworzeniu teamu przestałem sie bawić w Asha zwłaszcza że nie ma mojej ukochanej mechaniki z Arceusa że moge spamić pokebolami aniżeli walczyć i sie modlić że ubije niżeli złapie (co miałem chernie często) niby gra z tego roku a jest cholernie przestarzała wywalono stałe tm i teraz znowu szukać po całej mapie albo tworzyć własne co mija się z celem bo trzeba znać pełną recepte na ruchy dlatego u mnie to kończyło się na poradnikach zerowy szacunek dla czasu gracza kupiłem switcha ze względu na tą serie ale zaczynam żałować chyba przeniose się na zelde i fire emblem bo to co gamefreak robi a w sumie czego nie robi bo nie wnosi nic do tej serii i to nie jest od wczoraj tylko ładnych paru lat to jest po prostu śmieszne tak samo fakt że sprzedano 10milionów egzemplarzy tego chłamu 6milionów więcej niż god of war ragnarok to mówi samo za siebie nie dość że ludzie są ślepi to jeszcze pozwalają by coś takiego istniało
Rip xD
Jeśli uważasz, że gra jest zbyt prosta, to zagraj kilka meczy PvP, wróć i powiedz, ile z nich wygrałeś, bo ja na przykład zero przy drużynie +-80 lvl
XD
@@Senessim I co to ma do rzeczy? XD gra jest zbyt prosta i tyle to że gracze poków są z reguły trudni do pokonania to wiem od dawna poza tym szkoda mi dopłcacać do nintendo online wolałem sobie xenoblade chronicles kupić
Lubię. Warto. Polecam ❤️
Niby spoko twoja recenzja, ale dla prawdziwego gracza pokemonów jest ona po prostu słaba. Jest to najlepsza część pokemonów od czasów wejścia do formatu 3D. Jeżeli chodzi o terastalizacje jest ona nowym gimmickiem i totalnie wnosi coś nowego do competetywnych pokemonów to prawie w ogóle nie przypomina mega ewolucji czy dynamaxu
Mi się gra naprawdę podoba, w sumie to najlepsza gra o Pokemonach w jaką grałem i bawię się przy niej nawet lepiej niż przy Pokemon Ruby, które to jest moją ulubioną częścią serii.
A propo wspomnianego shadow verse , kupiłem grę zaciekawiony recenzja grajowego
I zgadzałem się z jego recenzja tak długo aż nie obczailem w sieci tier listy decków , zrobiłem jeden z lepszych
I przestałem po tym grać bo gra zrobiła się tak łatwa ze się po prostu odechciewało , zrobiłem najtrudniejszy w grze poboczny dungeon za pierwszym razem
Są spoilery w materiale? Chciałbym obejrzeć, ale zamierzam przejść Violet nie wiedząc wcześniej nic innego niż ewolucje starterów
Hmmm... nie wydaje mi się, żeby były tu spoilery.
Ile ci nintendo zapłaciło?
Gamefreak jest zbyt leniwe żeby zrobić gre która ma ładną grafike i nie jest nudna i ma voice acting
Rok 2022 a Pokemony dalej mają kiepską grafikę i brak dubbingu. Co jest nie tak z Nintendo?
Rok 2022 a Game Freak tworzy coraz bardziej pobugowane gry, Nintendo je przepuszcza, a fani i tak kupią. Od paru dni oglądam śmieszne kompilacje błędów i glitchy, głowa mi pęka jak dużo ich jest. Grafika to wisienka na torcie.
No nintendo, samo mówi przez siebie 😂
To dziwne... czy tylko ja nie zauważyłem tych problemów podczas grania? No poza chrupnięciami w płynności
Inspiracja made in abyss....Dobra jeśli w tej grze nie ma niespodziewanej przemocy, tortur i eksperymentów na dzieciach to będę zawiedziony.
Ja mysle o tych pokemonach dokladnie to samo co mysle o calym nintendo czyli dno i wodorosty i to jeszcze exclusive na switcha ;D
nie naprawili błędów a już płatne DLC z nowymi pokemonami zapowiedziane
Może recenzja Made in Abyss binary star falling into darkness
Chcielibyśmy!
Czemu ludzie mówią że naplaystation 2 bywałe ładniejsze gry?
Jakby to były wyjątki...Gry na dreamcasta potrafią powodować opad szczęki nawet dziś i to może nawet bardziej niż ps2:)
Anyways tylko mnie zastanawia czego ten pokemoon ma koła i w jaki one właściwie sposób prokreują?:)
Rury wydechowe
@@Gzegrzol I co?
Parkują tyłem i robią wyr wyr?
@@nerdodragonnerdpl4167 Skąd mam wiedzieć, nie jestem samochodem
@@Gzegrzol Ale to motory...pokemoony...Co to #$%^! Jest?
@@nerdodragonnerdpl4167 To nie jestem motorem
Szczerze, rowniez pomimo niedorobek, Arceus z poczatku roku był dużo lepszy. SV to krok w tył w stosunku do tego co ogrywalismy na wiosnę. Wszystkie poprawki i zmiany z Arceusa zniknęły.
Nigdy ich nie było, obie gry powstawały jednocześnie, i prawdopodobnie pracowały nad nimi osobne zespoły.
@@Zagrajnik Ale mnie to nie obchodzi. Dostaliśmy na początku roku dobrą grę, a teraz dostaliśmy gorszą. To jest całkowicie wina twórców że nie rozwijają swojej marki w skoordynowany sposób i zamiast wprowadzać zmiany sensnownie tylko gonią do kolejnego projektu i kolejnej premiery bo trzeba dociągnąć do premiery kolejnego sezonu anime, a nowy merch z nowymi stworkami już leży w magazynach (Co trzeba przyznać, design nowych pokemonów jak zwykle na najwyższym poziomie). Ekipa od Arceusa skończyła pracować najpóźniej w styczniu. Nie mogli do listopada pomóc nad ScVi? Pewnie nie mogli bo zaraz zostali zagnani do kolejnej gry która wyjdzie w przyszłym roku, znowu niedokończona, znowu pełna niedoróbek i znowu z fajnymi stworkami i zmarnowanym potencjałem na naprawdę dobrą grę, a która i tak zarobi miliony, więc po co dopieszczać?
Plus dodatkowo luzna myśl, nie można zwalać niedorobek graficznych na niedoswiadczenie studia. GameFreak tworzy pokemony w 3D od 6 generacji. Prawie 10 lat. To ich czwarta pełnowymiarowa gra na Switchu. Są związani z twórcami takich gier jak Breath Of The Wild, Xenoblade, Monster Hunter. Stan techniczny w jakim wydaja nowe gry to jest ich swiadoma decyzja i nie jestem w stanie tego uszanować :/
Ta gra wygląda jakby ja zrobili 15 lat temu na unite
Pokemony to od dawna takie call of duty tylko że fani nintendo nie potrafia tego przyznać
Ja mam w nowych pokemonach 40H i nie spotkałem żadnego błędu
Osobiście o wiele bardziej przypadło mi do gustu moje Pokemon Violet od Pokemon Sword. Dla mnie absolutnie nie jest tak źle jak ludzie mówią, mnie gra wciągnęła, dalej gram i dochodzę powoli do elitarnej czwórki. Do tego otwarty, beztroski świat, super muzyka i bardzo fajna grafika. Moim zdaniem to najlepsza gra o pokemonach w jaką było mi grać na Switchie. Błędy są i błędy będą - ponoć! Ja jeszcze nie natrafiłam na nawet jeden.
Ta gra jest tak beznadziejnie zrobiona, ze moge odsprzedac.
Grajowy, doceniam przebitki, kiedy pokazujesz twarz…jakieś takie inne są. Ostrość jakby lepsza, tło jakieś takie bardziej miękkie, jakoś tak inaczej, naturalnie i lepiej 😃
Tu trochę zepsułem ostrość, ale generalnie to mamy nowy, stałoogniskowy i jasny obiektyw i to on robi efekt :D Fajnie, że ktoś zauważył
Co do kłapania ustami dziwi mnie brak chociazby polskiej wersji w grze dla dzieci zwlaszcza ze zadna postac nie wypowiada ani slowa
Jakby poprawili technikalia i grafikę to była by dobra gra
Arceus czy te poksy?
Ej chcesz na union Circle do mnie mam pokemon violet a a ja do pójdę po tym ok
uf jeszcze są ludzie co nie reklamują gówna typu Steelseries
I tak się skończy na 30h
Okropnie to wygląda. Nintendo śpi z nowym sprzętem...
Z innej beczki: Co do The last of us 2 jestem w połowie dnia 2 u Abby i po tych jakiś 18 godzinach powiem tyle że wasze kontrowersje są guwno warte i wyssane z palca podobnie hejt na siłe serio choć dla mnie póki co dwójka nie szokuje tak mocno jak jedynka ale przyjemniej mi się w nią gra a no i walka jest o niebo lepsza niż w jedynce i mimo to że Dwójka jest długą grą to w ogóle nie czuje żeby mi się ciągnęło niż w jedynce po prologu ale jak skończę to wtedy bardziej zweryfikuje a i jeszcze śmieszna zarówno krytyka jak i bez graniczne 10/10 ale i te na siłe 5 czy 6/10 a gadanie że Dziewczyny się całują i Lgbt no to co z tego?
Imo fabuła jako całość mocno szokuje.
10/10
@@JimJakubJames dla mnie nie choć kilka scen będę pamiętał i na jednej się wzruszyłem ale ogółem Fabuła (poki co bo jeszcze nie wiem co dalej bo jestem w połowie Dnia2 Abby) w TLOU2 nie jest tak mocna jak Jedynka ale trzyma poziom dobrze mi się ją śledzi.
Dla mnie to solidne 8/10 gra ma zbyt duże bolączki by dostać dychę ale na mieszanie z blotem nie zasługuje
@@karolusyt836 Też tak sądze że to mieszanie jej z błotem to o kant dupy rozbić.
@@JimJakubJames Skończyłem przed chwilą całą fabułę i zajeło mi 21h oraz w ogóle nie czułem że tak długo.
Jeżeli recencje tak mają wyglądać to nie widze przyszłości dla gier. Wiadomo w jak beznadziejnym stanie wyszła ta gra a jednak przedstawiasz ją w pozytywnym świetle. Jak mamy dostać dobrą grę wartą 250 zł, skoro po paru minutach narzekania na FPS przechodzimy do chwalenia gry. Mówisz, że nie zwracasz już uwagi na grafikę. Czyli to w porządku, że gra za takie pienądze działa gorzej niż na telefonie? Wstyd. Działasz przeciwko graczom, robiąc piękną laurkę Game Freakowi...
pomysl byl fajny, ale problem jest w tym, ze zal wydawac tyle kasy na taka gre
tak jest zła ale mam w niej 70godzin już i nie specjalnie mnie to interesuje
gothic 1 ma lepszą grafikę
Piękny komplement. To ja przebije Doom 1 i 2 z 1993 i 1994 wyglądają jak Crysis swoich czasów przy tych Pokemonach.
Bez przesady. Ale fakt, drewniane animacje i tak paskudna grafika w 2022 na sprzęcie takim jak Switch to jakiś nieśmieszny żart.
Pierwszy. Odpowiedź na pytanie: Nie, są super, ale mają bugi i słabą grafikę i ogólnie niedociągnięcia. Niestety niektórych obchodzi tylko wygląd... Ja jestem jedną z elit która była na lajwie 😎
Nie są złe, złe są opinie i komentarze 😂 Gra jest bajeczna w handheldzie. Do gry w docku trzeba strzelić dwie setki i usiąść daleko od telewizora 😄
Kiedy harry potter?
To ruszanie ustami i napisy to jest tak zenujace ze az boli ....
I namówił.
TAK
Nowe Poksy to straszna chujoza i plucie w twarz fanom serii.
Dla mnie pokemony skończyły się na Emeraldach :/
Bzdura. Platinum, Heart Gold/Soul Silver, Black 2/White 2. Jedne z najlepszych gier w serii z czego 2 z tych tytułów biją w moim prywatnym rankingu Emeraldy a Platinum stawiam nieco tuż za nimi. Era DS to peak tej serii więc najlepsze Cię ominęło ;)
@@FrankUnderwoood Jak dla mnie Emeraldy to ostatnie dobre pokemony, potem to już równia pochyła, każda następna część ma te stworki coraz brzydsze i dziwaczniejsze, jak by im się pomysły skonczyły :/ jak tobie się to pasuje to luzik, ale mi nie musi się to podobać :)
@@gureedoteam5632 Luźno, niech każdy sobie lubi co tam chce ;) Po prostu czym innym jest napisać że to "ostatnie dobre poksy które mi się spodobały" a czym innym że " seria skończyła się na tej i na tej grze" co sugeruje że reszta była słaba i do bani a to po prostu nieprawda. Era DS przez wielu jest uważana za najlepszą w serii i moim zdaniem powinieneś dać im szanse bo to naprawdę świetne tytuły zapewniające zabawę na grubo ponad 100+ godzin (przy zwykłym, casualowym przejściu). Odnośnie designów, faktycznie niektóre z nich są słabe ale czy takich nie ma też w 3 generacji? Większość z nich jest mimo wszystko bardzo dobra a dzięki rozwinięciu mechaniki walki poprzez dodanie nowych ataków oraz wprowadzenie podziału na physical/special split w 4 genie gra się o wiele lepiej. Gra jest lepiej zbalansowana, movesety są lepiej dobrane, przez co praktycznie każdy Poks nawet pomimo gorszego typu potrafi zaskoczyć i wygrać z każdym. Uwielbiam Emeraldy i są one zdecydowanie w moim Top 3 gier z tej serii, ale brak podziału na ataki fizyczne/specjalne oraz brak dobrych, mocnych ataków z niektórych typów a przez to brak balansu dość mocno mi przeszkadza. Powoduje to sytuacje gdzie część poksów jest po prostu bezużyteczna i właściwie nie opłaca się ich łapać ani trenować. Czwarta generacja to naprawia, do tego dodając nowe ewolucje dla poksów z poprzednich generacji przez co gra się w te gry po prostu lepiej. Moja wcześniejsza odpowiedź nie miała na celu żadnych złośliwości, jeżeli tak to odebrałeś to błąd. Jeżeli wolisz pozostać przy Emeraldach to ok, Twój wybór ale moim zdaniem tracisz wiele bo seria po tej grze wydała naprawdę kilka genialnych tytułów które na pewno przypadły by Ci do gustu :)
@@FrankUnderwoood Hmm..nie napisałem że seria się skończyła na Emeraldach, tylko że "Dla mnie" seria skończył się na Emeraldach, a to spora różnica :) No właśnie to co ty uważasz za zaletę ja uważam za wade, nie wszystkie pocki muszą mieć super wypasione ataki. Dla mnie to normalne, że pierwsze, często spotykane pocki są najsłabsze i mają najbardziej podstawowe ataki (nie łape ich bo chce nimi przejść grę, tylko po to żeby je mieć do kolekcji), natomiast te najrzadziej spotykane mają te ataki najpotężniejsze, dodatkowo lubię system papier-kamień-nożyce, a specjale go trochę psują, przynajmniej w mojej opini :/
Żeby nie było, nie twierdzę że Emeraldy są jakieś wybitne, bo osobiście wolę GreenLeaf czy Crystal, ale są bardzo okey. Ja po prostu lubię mniej przekombinowane gry :)
@@gureedoteam5632 Tylko że tu nie chodzi o to aby każdy poks był koksem i zdejmował wszystko na jednego hita tylko o ogólny brak balansu, gdzie część poksów jest albo po prostu bezużyteczna albo nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału. Główny problem polega na tym że Poksy do generacji 3 włącznie wykorzystują mechanikę, polegającą na tym że ataki części typów (np. Fire, Electric) są z automatu specjalne a więc wykorzystują statystykę "Special Attack" a druga część (np. Rock, Ground) należy do ataków fizycznych i wykorzystuje "Attack". I przez to, dochodzi do wielu kuriozalnych sytuacji. Przykładowo, łapiesz sobie Sneasela który ma typ Dark/Ice i okazuje się że tak naprawdę jest on w grze całkowicie bezużyteczny bo ataki obu tych typów są specjalne, a Sneasel ma mizerny special attack, więc nawet takim Blizzardem, mając przewagę nad drugim poksem możesz go tym co najwyżej podrapać. Z kolei posiada on wysoki attack którego nie wykorzystuje prawie w ogóle bo nie ma za bardzo czym walnąć. Do tego masz poksy które są bardzo dobre, ale nie możesz w pełni wykorzystać ich typów. Przykładowo masz Gengara z typem Ghost/Poison który tak naprawdę nie może użyć żadnego ataku typu Ghost bo taki Shadow Ball, z racji tego że należy do grupy ataków fizycznych a Gengar ma kiepski atak zadaje mizerne obrażenia. Podobnie sprawa ma się z Gyaradosem, który ma mega mocny atak ale słaby spec atak przez co ataki wodne używane przez niego są bardzo słabe. Takich przykładów jest oczywiście o wiele więcej i brak physical/special splitu jest ogromną bolączką tej generacji. Kolejna sprawa to balans typów i dostępnych ataków. Masz np. wiele bardzo dobrych atakow ognistych, wodnych, elektrycznych, ale już dobrych ataków robaczych, stalowych czy mrocznych jest jak na lekarstwo. 4 Gena naprawia te wszystkie problemy co sprawia że po prostu gra się lepiej, masz więcej możliwości stworzenia fajnego i nieoczywistego teamu co też przykłada się na grywalność. Nie zrozum mnie źle, uwielbiam Emeraldy, Fire Redy, Leaf Greeny i Crystale od których zaczęła się moja przygoda z tą serią. Uważam je za jedne z najlepszych gier. Mimo to mają one też swoje poważne bolączki co sprawia że czasem nie gra się w nie tak dobrze jak w nowsze części. Nie bez powodu zresztą, prawie każdy romhack na silniku Emeraldów/Fire Redów obowiązkowo wprowadza nowe mechaniki z nowszych generacji aby poprawić grywalność i lepiej zbalansować rozgrywkę.
A ja bardzo polecam
Nemona jesy najgorszą i najbardziej irytującą postacią w grze
Ale ta gra kłuje w oczy x_x
Grajowa😂
Czemu te pokemony są takie brzydkie 🥲 Czeeemu??
Pokemony to już takie stare jest, że ja nie wiem komu jeszcze chce się w to bawić.
Jakie stare jak są nowe odcinki ciagle chociażby. Moja 5 letnia córka uwielbia pokemony
Nie wiem gdzie jest "pełno błędów" ja gram i jedyny błąd to tak że gra czasem się wyłącza.