Niestety... Mieszkam w Krakowie, możemy słuchać muzyki tylko w okresie letnim. W zimie przez smog nam strasznie tnie pasma, nawet najlepszy oczyszczacz powietrza z jonizatorem nie pomaga.😢
To jest właśnie to o co chodzi. Jak przychodzi klient, który chce gruszki na wierzbie, to mu trzeba te gruszki na tej wierzbie powiesić i zapakować w ładny papierek. A jak będzie chciał iść do muzeum ciepłownictwa, to go zabierzesz do muzeum ciepłownictwa.
Pod warunkiem że masz poprawnie zestrojony żaro-gumo naparzacz z przyczepem do gulgulatora piątej harmonicznej fazy stereo , inaczej to lipa, wiem bo mam.
w punkt, tyle zachodu i haj techu, a jeszcze nikt nie wpadl na oczywista rzecz w postaci kalibracji ucha wewnetrznego i honowania malzowiny i kanalu usznego. Wtedy mozna by uslyszec szum zachodzacych na siebie galaktyk
Spokojnie, jeżeli tylko przeczytają to co napisałeś to za dwa dni będą ogłoszenia specjalistów o "dostrajaniu ucha wewnętrznego do posiadanego zestawu audiofilskiego". 🤣Chłopaki kupią taką maszynę dentystyczną z demobilu, okleją wiertła futerkiem, i będą kalibrować. P.S..... W sumie po co oklejać futerkiem? Zbędne koszty.
Kurczę tak jak się śmieje ze wszystkich odcinków, tak tym razem mam po prostu lekki uśmiech na twarzy. Pamiętam jak kupowałem sprzęt i gość w salonie Hi-Fi cisnął mi kity, że "ten" kabel optyczny, na który raczej mnie nie będzie stać, to daje najlepszą jakość dźwięku. Ja mu na to, że przez ten kabel to lecą zera i jedynki a on, że się nie znam.
Ja wiedziałem że to będzie mocne. Dlatego nie zobaczyłem od razu. Nie chciałem żeby mi koś przerywał. Poczekałem aż dzieci zasną. Zaopatrzyłem się w śledziki i... nie żałuję . dziękuję
Jak chcę czegoś w miarę normalnie posłuchać, to lecę na Międzynarodową Stację Kosmiczną i dopiero tam, jak wyjdę na spacer, to w moich słuchawkach izolowanych bobrzym ogonem słyszę wszystko.
@@misoch stąd są izolowane bobrzym ogonem, którego właściwości są znane już od czasu Królowej Jadwigi. Bobrzy ogon jest do tańca i do różańca, w piątek zastępuje mięso, bo ma łuskę, więc jest rybą, a w kosmosie doskonale izoluje wymienione przez ciebie.
@@HRejterzy Bo na większą ilość trzeba wykupić abonament z pakietem gold platinum w którym znajdują się gniazdka z magnesową obudową i złotymi wejściami, podstawka z czarnego dębu wysadzana różowymi diamentami, dodatkowy oplot z włókna węglowego pozłacany 24 karatowym złotem i specjalny kabel ze złotym rdzeniem z domieszką platyny, różowego złota i pokryty warstwą fioletowych diamentów ❤️
@@HRejterzy przeca w kwadrofonii gilmury grali, następuję kwantyfikacja alto solo z dodatkiem uncji tremolo. Przecież to podstawy. Temat był na forum tysiące razy. Zamykam!
Czylli Pan Szymon miał kontakt z kolejnym świrem. Dzięki. wspaniała robota.. Patrząc z kolei zawodowo na pierwsze odcinki Hrejterów miałem naprawdę pokusę, żeby napisać maila i zaproponować skorygowanie akustyki w kilku pomieszczeniach ( np zamiast cczerwonej lampki "" on Air''. :) powstrzymałem się na szczęście.. ( bdw. każde wprawne ucho rozróżnia bez badań pogłos z nagrań i wie jak się Wam pracuje w pomieszczeniach z nawalającymi pustymi narożnikami.. Wszystkie mody osiowe gasną finalnie w narożnikach, jak sobie je zagracicie meblami to ok. 30% adaptacjji macie z głowy : jeden ze świrów, moich klientów grzeje naprawdę godzinę lampy '' bo tylko klasa A'', kable na uchwytach '' układają mu się '' przez kilka dni jak ich dotknie i przestawi i nie pije kawy przed odsłuchem"" bo wtedy gorzej słyszy''... , pozdrowionka:)
@@TheN3ckol ja jak kiedyś byłem na przesłuchaniu, to tak się na mnie darli, że teraz zajarzyłem, chodziło pewnie o wyrównanie amplitudy szerokopasmowej, a potem już były tylko basy tzn. bili mnie gumą.
@@seedney No tak, bo patyczki mogą zapchać przewód słuchowy. Trzeba mieć spray do czyszczenia uszu Acu Turbo Plus Ultra Pro. W reklamie w TV ostatnio było :P
@@smac771 telewizja nie ma tu nic do rzeczy. Chodzi o absurdy związane ze źle pojętym zjawiskiem audiofilii. Można się śmiać, ale często jest to też podszyte ludzkimi dramatami, załamaniami nerwowymi i bankructwami
Ja muszę jeszcze poprawić parę detali u siebie. Na przykład odkąd ustawiłem kable na podstawkach z egzotycznego drewna z Himalajów, dźwięk nabrał takiej przestrzeni, że czasem czuję się, jakbym stał obok górskiej kozy. Do tego oczywiście dodałem tłumiki magnetyczne na pokrętłach wzmacniacza, bo przecież każda nano-cząsteczka zakłócenia to mniej emocji w brzmieniu. Nie wspomnę o tym, jak stabilizator obrotów mojego gramofonu uratował mnie przed katastrofą muzyczną - bez niego pewnie zrujnowałbym sobie całą dyskografię Pink Floyd. Oczywiście pod kolumny głośnikowe wrzuciłem izolatory wibracji, bo podłoga w moim domu zbyt mocno rezonowała od… no cóż, od ciszy. Mój najnowszy hit to srebrny kabel zasilający, teraz nawet prąd płynie szybciej i bardziej melodyjnie, no i już nie muszę się bać, że szumy kosmiczne wpłyną na brzmienie mojego ulubionego albumu. A na plażę zabieram przenośny głośnik z zamontowanymi tłumikami drgań, bo przecież nawet tam chcę mieć absolutnie czysty dźwięk - nie licząc fal i mew, bo tego to nawet najlepszy tłumik nie powstrzyma. Ale muszę jeszcze popracować nad korektą fazy dźwięku w moim pokoju, bo mam wrażenie, że gitary lecą z przyszłości, a wokal zostaje gdzieś w przeszłości... Jak to ogarnę, to będę wreszcie słuchać muzyki tak, jak naprawdę powinna brzmieć! 😂🎶"
@@fircykfircyk488 🤦♂ okej to widac ze sprzet nalezy do typowego Janusza zeby zakozaczyc, na śląsku to bylby taki typowy górnik xD kupuje kolumny za 100k i odpala disko polo w 128kb 🤣
Pare lat temu zauważyłem, że wysokich już nie słyszę tak, jak w młodości. Zawsze wysokie mam poustawiane wszędzie na maks i mi za mało. A jednocześnie niskie sukcesywnie ograniczam-bo mi za dużo. Mam 46 lat.
no to ja mam audiofilski blok, bo nowe budownictwo.. Chyba już teraz standard to minimum 2,5mm w mieszkaniu, a na zewnątrz jeszcze grubiej? -- czy tylko mnie zgłoszono jako audiofila? XD
no i specjalny profesjonalno-audofilski kabel do połączenia CD z przetwornikiem DA, 800 pln za metr. Co prawda idzie sygnał cyfrowy z korektą błędów, ale te przerażające jittery zepsują wszystko, nawet to 😅
@@jacenty112233 No ale na takim kablu to zera są piękne, równe, owalne, stosownie zaokrąglone gdzie trzeba a jedynki? Strzeliste, smukłe, z subtelną podstawką u dołu i idealnym kątem. To od razu słychać! Od razu!
ale nie obrażaj ludzi większość ma 2,5 i to w miedzi :-) ja w garażu mam przyłącze 10 mm -potem 6mm /4 / na końcu 2,5 w gniazdkach ok światło mam na 1,5 xd ..smuteczek ;-)
Cieniasy. Ja mam antyrezonansowy podłokietnik do ręki trzymającej pilota. A słucham muzy tylko w nocy bo tramwaje powodowały spadki napięcia w sieci i bas był wątły 🤣
Aby pasma w górnych partiach nie cięło jak ktoś ma żyły wodne w okolicy, to na ściany można dać fiolet tyryjski zamiast zwykłej farby. Oczywiście ten sprzed lipca 1945 roku, bo te późniejsze są skażone plutonem z pierwszych prób jądrowych i trzeba nakładać 3 warstwy.
@@soulfulfool pewnie. ale mi w mieszkaniu wystarczą K240 studio mk2 i krk rokit rp5 g3... zamiast zestawów 5.1 z Atmosem, które muszą kosztować 10000zł żeby dało się na tym słuchać Meshuggah czy Pink Floyd. naprawdę nie trzeba wydawać fortuny, by usłyszeć 99% tego, co inżynier dźwięku chciał przekazać. oni nie używają sprzętu audofilskiego.
@@adammb2 no tak masz racje, wiele albumow tzw masowek jest masteringowanych pod stare radia w aucie i sprzet niskiej jakosci bo wiekszosc ludzi ma jakosc audio w dupie xD ale nigdy bym nie powiedzial ze w studio uzywaja sprzetu dla amatorow po prostu tak dzwiek obrabiaja zeby masy amatorow mogly sluchac na byle czym :) co jednakowoz nie znaczy ze lepszy sprzet nie zagra tego lepiej, wiadomo ze z gowna nie zrobisz zloto ale zawsze moze mniej smierdziec 🤣
@@adammb2 Tylko szokujące jest to jak często w "reedycjach" inżynier dźwięku był głuchy jak pień i czasem można tych kilka złociszy na nośnik utopić. Potem słuchamy w bólu, na sprzęcie za "miliony", wibracji powietrza brzmiących jak pocięty tapczan. :D
Z Ozyrysem to w ogóle bardzo ciekawa sprawa, że pocięty na kawałki, złożony później przez kobietę do kupy dalej funkcjonował, i tu zagadka biologicznie lub może techniczne.
No nie wiem czy tak do końca poskładany, bo wacka nie znalazła. Co do zagadki, to nie takie rzeczy odwalały bogi. W zasadzie mogli wszystko, co ludziom wyobraźnia podpowiadała.
To be fair bluetooth przesyła dane w trochę ponad 300kbps i jest to słyszalna stratna kompresja - aptX i mu podobne mają wystarczająco dużą przepustowość by zniwelować problem ale to zdecydowanie nie mit - zwykły bluetooth jest wyraźnie gorszy (nie, że nie da się słuchać i w muzyce zaczyna brakować instrumentów czy słów ale trzeba być głuchym by nie wyłapać różnicy w A-B teście)
Niekoniecznie - a co jeśli anteny będą wykonane z meteorytu laminowanego platyną żeby uzyskać największą czułość i poszerzyć pasmo transmisji i zlikwidować zakłucenia fal grawitacyjnych... O k* właśnie sobie uświadomiłem że to może czytać jakiś twórca "sprzętu" audiofilskiego - co ja narobiłem 😱
@@stefanbak8892 Mój stary to fanatyk wędkarstwa. Pół mieszkania zajebane wędkami, najgorzej. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi haczyk czy kotwicę i trzeba wyciągać w szpitalu, bo mają zadziory na końcu. W swoim dwudziestodwuletnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania, to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła, to kazała buta ściągać xD, bo myślała, że znowu hak w nodze....
Drodzy HRejterzy, czapki z głów! Godzinę po obejrzeniu zrozumiałem numer z liczeniem ceny kabla bezprzewodowego na metry - tak to chyba kwintesencja audiofilstwa :-)
Poduszki na kanapie powinny być wypchane naturalnym puchem z gęsi białej polskiej, klasa A1, sprężystość puchu 700 CUIN uszyte w technologii kasetonowej. W innym przypadku brzmienie będzie płytkie jak zlew.
Swietne. Super pokazane typowe techniki sprzedazy, systematyczne naciaganie na coraz wiecej i wiecej. I ten tekst "sam takich uzywam" 😂. A sam film pasuje do wielu hobby. Wedki, fotografia, modelarstwo, motorsport... wydawanie w diabli kasy myslac, ze cudowny sprzet zastapi umiejetnosci i talent. Tak trzymac!
Jestę początkujący, ale scenę to się chyba poszerza, a nie pogłębia. Miałem podobną sytuację. Po skompletowaniu swojego wyszukanego zestawu słuchawkowego hi fi z otwartymi słuchawkami klasy S Focal Clear włączyłem sobie za pośrednictwem bezstratnego streamingu przez Tidal Connect muzyczkę i cieszę się brzmieniem, delektuję wręcz pracując przy kompie. Nagle odwróciłem głowę i dźwięk zmienił kierunek. Ale jak to? Okazało się, że Tidal przełączył mi się w tryb odtwarzania na głośniczku mono w moim 6-letnim smartfonie. Smartfon stał w dodatku w takiej bambusowej podstawce z Ikei za 10 zł i głośnik grał w kanał w tejże. Ten dźwięk trafiał przez otwarte nauszniki do moich uszu i ja go pomyliłem z tym ze sprzętu za 10 000 zł 🤦♂
Jak to kable będą dotykać dywanu? Za chwilę AudioShow na Narodowym, proszę zobaczyć że te lepsze kable "węże ogrodowe" zawsze lewitują nad dywanem na podstawkach z drewna za milion monet aby izolować się od pola elektrostatycznego dywanu oraz wibracji sprężarki w lodówce. Wybierając kable ważne jest czy mają mieć srebrną żyłkę aby napędzić wysokie tony. Pamiętajcie też aby płyty SACD oczyścić z zakłóceń w nadprzewowej zmywarce do płyt oraz winyli
Znajomy mojego ojca kupę lat temu kupił w salonie Fiata Temprę na film wypasie i... Równowartość tego pojazdu wrzucił w sprzęt audio (to nie była tak powszechna dziedzina "tuningu" jak dziś) i... Słuchał disco polo z kaset. Wiem, o gustach się nie dyskutuje, ale pamiętam jaką miałem z tego bekę podówczas :) Film znakomity. Jak zwykle :D
Się śmiejecie, ale ze 20 lat temu na Audioshow był gościu, który sprzedawał dębowe podstawki pod kable głośnikowe. I zamiast normalnie je reklamować, że np wizualnie lepiej to wygląda, niż jak ten wąż od pralki leży na podłodze, to właśnie stosował audio voodoo, że poprawia brzmienie.
Z tymi pułapkami basowymi to przegieliscie i to tak ostro... Jak byście się znali to byście wiedzieli, że max 9hz.. Jak połączone szeregowo i ułożone na macie z kociego włosia (koniecznie perski) to 8hz idzie wycisnąć..
Wysyłka 14 tysi za takie kable ? Trąci amatorką. Co wy to na palecie z oponami chcecie wysyłać. Przecież takie kable to w specjalnych boxach z kontrolą temperatury i wilgotności. A wilgotność zpewnić może tylko woda strukturyzowana aplikowana specjalnym atomizerem z tytanową dyszą bezgłośną. O odpowiedniej zawartości azotu nawet nie wspomnę
Mam złote bezpieczniki. Przewody zamiast międzi 3x 2,5 są złote. Układane w tynku eqs czyli zero przekłamań. Kolce i podstawki pod kolumnami stoją w oddzielnie wybetonowane podłodze. Słucham borixona, Tiesto, i mam dyskografie niki Minaj.
Mam kolegę co ma odjebane na tym punkcie, pijemy piwko i mówi mi że kupił słuchawki za prawie 4 koła, przyniósł, podłączył i mówi, weź porównaj do tego szajsu za 8 stówek co wcześniej miałem. Ubrałem te tańsze, posłuchałem, potem założyłem te droższe, posłuchałem, on do mnie że przepaść, a ja ni chuja różnicy nie słyszę.
Ja byłem na pokazie ( nie specjalnie bo przyszedłem na słuchanie płyty winyla z blade Runnera Vangelisow ) i puszczali muzykę ze sprzętu za rzekomo 300tys . Wracam z żoną do domu , puszczamy na moim Adamie z Unitry , Onkio za 2000zl i głośnikach za 1000zl i żona mówi że lepiej dużo u nas brzmi bo mamy płytę w dużo lepszym stanie :)))
Na początku mogłeś nie słyszeć, ale jakbyś posłuchał 3 dni na tańszych, 3 dni na droższych i później wróciłem na chwilę do tych tańszych, to byś od razu słyszał różnicę (o ile te droższe to nie scam/ mówię tu o np. Hifiman Arya). Tu nie chodzi tylko o "barwę" dźwięku, ale o naturalność, słychać dźwięki dokładnie - np. w piosenkach często są jakieś dzwonki/oddech itp. których często w tanich słuchawkach w ogóle nie słychać.
Cóż... Jakieś 20 lat temu pracowałem w media markt na rtv i serio, byli tacy, co pytali o bezprzewodowe kable. Poza tym mina bezcenna po usłyszeniu słowa "bluetooth". Tak, właśnie takich audiofili dzisiaj mamy. To jak z elektryczną G-klasą mercedesa. Niby w teren, ale tylko do lansu.
Gdyby tylko ci audiofile wiedzieli, że na etapie rejestracji i miksowania, przed nagraniem, sygnał elektryczny odpowiadający dźwiękowi przechodził przez kilka(naście/dziesiąt) wzmacniaczy operacyjnych NE5532 (cena w detalu w granicach 5PLN) lub niewiele droższych LM4562... Nowsze nagrania pewnie przez mniej sztuk, bo cyfryzacja odbywa się coraz wcześniej. No właśnie, cyfryzacja :)
Wiedzą, wiedzą 😉 Dlatego niektórych nagrań ciężko słuchać. A. Wszystko to przez ignorancje. To nie ma znaczenia, tamto nie ma znaczenia, kabel nie ma znaczenia i finalnie wychodzi to co wychodzi. Na szczęście nie wszyscy tak nagrywają
Prawdę mówiąc przypuszczam, że nawet z takim zestawem nie usłyszałbym, co Muniek Staszczyk chciał przekazać… Swoją drogą znałem jednego takiego kolesia. Miał sprzęt warty nieziemskie pieniądze, a słuchał dwóch płyt. Jedna to był solidny zestaw Paco de Lucia, Al di Meola, John McLaughlin, a druga… Czerwony Tulipan. Serio. Kupił sprzęt audio żeby słuchać na nim Czerwonego Tulipana. Żeby było jasne - bardzo szanuję ten zespół, ale jak mi to koleś puścił, to taka mnie naszła refleksja, że w rzeczywistości jedyne co on miał, to złudzenia…
"gniazda ścienne audio najwyższej jakości, idealne dla wszystkich miłośników doskonałego dźwięku" - tak, to cytat oferty gniazd 230V. To oczywiście jakieś drobne, bo tylko 700 zł/szt.
A ja mam bezpośrednio do mieszkania w bloku z elektrowni prąd pociągnięty z Bełchatowa bo mieszkam w Sieradzu. Do tego zamontowany w jednym pokoju mam specjalny transformator od którego bezpośrednio prąd idzie na wzmacniacz. Pokój mam wytynkowany tak że nie mam żadnych narożników, wszystko wyoblone tak żeby idealnie fale dźwiękowe się rozchodziły. Pułapki basowe mam wykonane na zamówienie z liofilizowanych kopców kreta. I to jest kurna dźwięk 💪
Przekaz Muńka Staszczyka stanie się wybitnie kształtny jak kaszanka ściśnięta i wessana przez bezprzwodowe kable a następnie wypluta modułem BT ver 21.37
Ja mam kumpla, co siedzi w temacie wzmacniaczy lampowych. Wiecie... Elektroda. Któregoś dnia, jakiś forumowicz, oczywiście wysoce zaawansowany, milion postów, tysiąc banów i blokad stwierdził, (nie pamiętam w czym dokładnie, ale strzelam, że chodziło CHYBA o kable) że zastosowanie miedzi, czy srebra, to w sumie kwestia sporna jest, BO SREBRO JEST ZIMNIEJSZE, A MIEDŹ CIEPLEJSZA. XDDD I szedł w zaparte, że on to słyszy różnice i że debilem trzeba być, by tego nie słyszeć. No kosmos. Tacy ludzie pewnym krokiem wchodzą do mojej szuflady, gdzie dołączają do średnio-zaawansowanych (tych z pasty o praniu), płaskoziemców, rurkowców, orbiterów, stulejarzy, i całej reszty degrengolady tego kalibru i marazmu. Gorsze, niż naćpany kasjer w żabce.
Audiofile istnieją, bo zrobienie pomieszczenia, które ma równy pogłos dla całego pasma przenoszenia to jakieś kilkaset tysięcy. I tez nie każdy ma wystarczająco duży pokój na takie przeróbki. Poza tym jest to bardzo skomplikowane. Ludzie idą na łatwiznę i kupują drogi sprzęt, a głośniki niestety to nie wszystko. Pomieszczenie i umiejscowienie głośników jest równie ważne. Poważne instalacje mają głośniki wbudowane w ścianę. Żadne kable, przedwzmacniacze, wzmacniacze i izolatory nic nie dadzą, bo to praktycznie placebo w dzisiejszych czasach. Starczy powiedzieć, że niektórzy gitarzyści mają dodatkowy przełącznik na gitarze, który nic nie robi, ale jeśli realizatorowi nie podoba się brzmienie gitary, to gitarzysta go przełączają i nagle wszystko jest git. A to są profesjonaliści, którzy pracują z dźwiękiem na co dzień!
@@bartka8 nie możesz przesadzić z wygłuszeniem, bo zrobisz komorę bezechową. Słuchanie czegokolwiek tam dłużej będzie niemożliwe. Każdy materiał ma inne właściwości, pochłania różne pasma. Potrzebne są różne rozpraszacze, absorbery i inne utroje akustyczne, których dobór nawet na papierze jest trudny. Później przychodzi matka praktyka i nawet podstawowe wyliczenia jak obszar bolta można o kant *** rozbić. Zwykle się tworzy pomieszczenie w pomieszczeniu, żeby poprawie izolacje od otoczenia i dać sobie większe pole do manewru z np. rezonatorami Helmotza, który bardzi skutecznie potrafi usunąć mody pomieszczenia (wynikająca m. in. z wymiarów) ale za to działa w bardzo wąskim paśmie przenoszenia. Projekt to duża część ceny. Głośniki ATC też kosztują przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy. Wtedy droższy sprzęt ma już sens, bo pomieszczenie ma lepszą adaptację akustyczną i słychać więcej szczegółow bez tych wszystkich odbić od pustych ścian.
@@bartoszpiszczek no własnie o takich super-duper specjalistach co to się na wszystkim ZNAJO jest ten film. Dokładnie tak jak napisałeś wyżej wypowiadaja się rasowi audiofile. Ale co ja tam wiem i słyszę 😃
@@bartoszpiszczekZależy od pokoju, ja zrobiłem sobie rt60 180ms na całym paśmie do 200hz i jestem bardzo zadowolony. Szczególnie do filmów jest to bardzo fajne i nie jest to martwy pokój. Martwy pokój moim zdaniem pojawia się tylko jeżeli część częstotliwości wygłuszymy a reszty nie jak większość tanich cienkich paneli wygłuszy tylko górę.
@@artura3553 Ja tu mówię o modelach matematycznych i fizyce. Wszystkie te rzeczy można zmierzyć mikrofonem pomiarowym i zobaczyć na wykresie. Audiofile uprawiają Audio VooDoo, czyli wydaje się im, że słyszą, ale tak naprawdę żadnej zmiany nie ma. Czym innym są podstawki pod kabel i jonizatory powietrza, a czym innym jest profesjonalna adaptacja akustyczna. którą wykonują profesjonalne firmy. Za certyfikację pomieszczeń odpowiadają m. in. Dolby czy THX używając przy tym odpowiedniej aparatury pomiarowej, a nie uszu. Tak, audiofil kiedyś oznaczał osobę, której zależy na najwyższej jakości dźwięku. Obecnie jest to pejoratywne określenie na ludzi, którzy kupują sprzęt, który nie ma żadnego poparcia w nauce. Kupno kabla za 10000 zł nie przyniesie różnicy możliwej do wychwycenia w ślepych testach.
Już za gówniaka swój pierwszy wzmacniacz wykonany z obciętego Bambino 4, połączyłem z kolumną za pomocą drutu strzałowego, co to mi wujek z kamieniołomów przynosił. I do tej pory takiego drutu używam. Jest odporny na wszelkie kataklizmy - zawalenie budynku, zejście lawiny, czy upadek butelki z piwem. A dzięki splotowi, drut inteferuje tylko na częstotliwości 432, dzięki czemu odrosła mi noga.
Najlepszy upgrade to wyjebac Spotify i używać czegoś z lepsza jakością na przykład tidal. Nawet tanie słuchawki za mniej niż 300 zł pokażą ogromna różnicę. Robiłem imprez wiele na ogromnych głośnikach domowych przez Spotify. Na dużej głośności słychać szum i zdegradowany dźwięk. Po zmianie na tidal wszystko klarowne i pełne. Żadnych zniekształceń.
ja słucham tylko o 3 rano, bo wtedy najmniej osób korzysta z prądu i jest najczystszy
żeś dojebał
połączyć to z taryfą g12 i nawet oszczędnie
Nie wiem dlaczego robię uwierzyłem... ale wieczorem lepiej brzmi
@@nudawasfaktycznie kiepsko się słucha w dzień ale to kwestia szumu otoczenia. W nocy nawet lepiej się myśli i pracuje 😎
O trzeciej rano, heavy metal, na pełnej głośności, przy akompaniamencie sąsiadów..... BEZCENNE👍🤣
30 metrów kabla po 4900, 4 pułapki basowe po 87000, 14 koła wysyłka, razem 509k PLN, po rabacie 536k PLN, takie rabaty to ja szanuję!
Dywan perski dodaj!
O dywanie audio-perskim zapomniałeś 😉 - wychodzi prawie gratis
I jonizator Kepplera
30 metrów bezprzewodowego
Wysyłka rosła wraz z rozmiarem paczki przecież. Wszystko się zgadza.
Niestety... Mieszkam w Krakowie, możemy słuchać muzyki tylko w okresie letnim. W zimie przez smog nam strasznie tnie pasma, nawet najlepszy oczyszczacz powietrza z jonizatorem nie pomaga.😢
I takie teksty śmieszniejsze niż te na siłę wymyślane w filmiku!
@@gd7668Co? Sam coś takiego kupiłeś? ;)
One są filmikiem zainspirowane😂@@gd7668
@@stringizakonnicy Musisz mieć oczyszczacz że srebrem aktywowanym i neutralizatorem protonów i wszystko śmiga.
@@gd7668 na silę wymyślane w filmie? To Ty chyba nie byleś na forach i grupach FB dla audiofilów :)
Eeee nie wziął podkładek tłumiących ruchy płyt tektonicznych, amator
Jeszcze nie wie, że mu Azja szura.
Dokładnie, słychać szuranie Pacyfiku o Ocean Spokojny!
@@seedney no to jest prawdziwa oceaniczna masakra . Ostatnio przez to nie dałem rady Sodom słuchać
Właśnie miałem to pisać 🤣
Czy tego nie stosuje się już na etapie budowy domu?
Oj, widać że ktoś sprzedaje sekrety branży. Przyjdą, nie zapukają i śmiesznie już nie będzie
😂👍
Jak nie zapukaja to nie otworze bo nie uslysze
Jak zapukaja to nie otworze bo nie uslysze bo slucham muzyki na full :D
Przyjdą, nie zapukają i tak potną pasma, że skończy się audiofilowanie.
@@sajuente8235 usłyszysz bo pukają bezprzewodowo i wchodzą na pasmo :)
A jak drzwi wygłuszone tą gąbką oklejoną wyrobem skóropodobnym to ciężko w ogóle zapukać🤔
To jest właśnie to o co chodzi. Jak przychodzi klient, który chce gruszki na wierzbie, to mu trzeba te gruszki na tej wierzbie powiesić i zapakować w ładny papierek. A jak będzie chciał iść do muzeum ciepłownictwa, to go zabierzesz do muzeum ciepłownictwa.
To jest dobre bo prawdziwe 🌝
Tyle, że to nie tak, że audiofile nie mają racji ino nie w każdej pierdółce.
k...a jego mać !
Chopie jeszcze żebyś wierzbę znalazł, czasem trza lipę przemalować 😅
Możesz go zabrać zawsze do zoo, do niedźwiedzia
... muzeum lotnictwa 🙂
a jeżeli będzie chciał Murzynkę to pomalujesz jednego z naszych chłopców... 😀
Normalny człowiek używa głośników do słuchania muzyki a audiofil używa muzyki do słuchania głośników.
Dokładnie 🤣
To jest doskonale ujęte! Brawo!
...a audiofil używa głośnikow do uświadamiania sobie czego nie słyszy 😅
@@kamilus666 on nie uświadamia on sobie to wmawia 😎
Dokładnie o to mi chodzi, trafiłeś w punkt 👏👍 @kamilus666
Bez pochłaniacza solarnych wyrzutów plazmy i stabilizatora grawitacji to się nie da przecież słuchać!
Pod warunkiem że masz poprawnie zestrojony żaro-gumo naparzacz z przyczepem do gulgulatora piątej harmonicznej fazy stereo , inaczej to lipa, wiem bo mam.
@@nolem1Żaden przyczep, tylko przyczłap jak już i do żadnego gulgulatora, tylko do termobulbulatora. Pan to masz jak ja napęd Warp 😅
@@witoldtosta4242 Eeee masz Pan starą wersję.
w punkt, tyle zachodu i haj techu, a jeszcze nikt nie wpadl na oczywista rzecz w postaci kalibracji ucha wewnetrznego i honowania malzowiny i kanalu usznego. Wtedy mozna by uslyszec szum zachodzacych na siebie galaktyk
Żaden konował nie jest godzien modyfikacji moich przeidealnych uszu!
Spokojnie, jeżeli tylko przeczytają to co napisałeś to za dwa dni będą ogłoszenia specjalistów o "dostrajaniu ucha wewnętrznego do posiadanego zestawu audiofilskiego". 🤣Chłopaki kupią taką maszynę dentystyczną z demobilu, okleją wiertła futerkiem, i będą kalibrować.
P.S..... W sumie po co oklejać futerkiem? Zbędne koszty.
Kurczę tak jak się śmieje ze wszystkich odcinków, tak tym razem mam po prostu lekki uśmiech na twarzy. Pamiętam jak kupowałem sprzęt i gość w salonie Hi-Fi cisnął mi kity, że "ten" kabel optyczny, na który raczej mnie nie będzie stać, to daje najlepszą jakość dźwięku. Ja mu na to, że przez ten kabel to lecą zera i jedynki a on, że się nie znam.
Bardzo ważne jest, żeby nie było supłów na kablach, bo wtedy siła odśrodkowa wyrzuca elektrony na zakrętach i niszczy izolację.
Wbrew pozorom to akurat supły mogą mieć znaczenie: tworzą indukcyjność :))
Za to gdy supłów nie będzie, to usłyszysz, czy palec na klawiszu XVIII-w. klawesynu położył się na spękaniu lakieru.
@@greg-warsaw4708 a ja coś takiego napisałem?
@@piotrkaczecki Ale to indukcyjność "nawinięta" bifilarnie czyli powinna być niemal zerowa.
@@piotrkaczecki to prawda, i tworzy się indukcja zapętlona indukcja Coriolisa
Uwielbiam te filmiki, ale nigdy też nie zawiodłam się na komentujących - jestescie super!
Na dobrym zestawie słyszę czy kompozytor pisał nuty gęsim piórem
I czy pisał przy świecy czy kaganku
0:59 Tej pustki w oczach po usłyszeniu „Bluetooth” nawet Ryan Gosling by tak nie zagrał.
Też...też też!
Oczywiście na kodeku SBC :-)
Przez tę sekundę miał wyrzuty sumienia, ale szybko mu przeszło :D
ja wieczorem owijam się kablami i nasłuchuje przepływu elektronów.
ja to już bardziej w kwarki wchodzę
@@jacekc79 Skwarki mmmmm, pychota!
😂
Wygrał Pan🎉 😂
I jak, przepływają swobodnie ? 😂 😂😂
Ja wiedziałem że to będzie mocne. Dlatego nie zobaczyłem od razu. Nie chciałem żeby mi koś przerywał. Poczekałem aż dzieci zasną. Zaopatrzyłem się w śledziki i... nie żałuję . dziękuję
A wcześniej kupiłeś takie kable żeby nie umknęła ni jedna harmoniczna. ;)
Jak chcę czegoś w miarę normalnie posłuchać, to lecę na Międzynarodową Stację Kosmiczną i dopiero tam, jak wyjdę na spacer, to w moich słuchawkach izolowanych bobrzym ogonem słyszę wszystko.
A Ty o szumie międzygwiezdnym nie słyszałeś? Promieniowaniu tła?
@@misoch stąd są izolowane bobrzym ogonem, którego właściwości są znane już od czasu Królowej Jadwigi. Bobrzy ogon jest do tańca i do różańca, w piątek zastępuje mięso, bo ma łuskę, więc jest rybą, a w kosmosie doskonale izoluje wymienione przez ciebie.
Złote kable wysadzane niebieskimi diamentami w poczwórnym oplocie z platynowymi końcówkami ❤
Czemu tylko poczwórny oplot?
Ktoś tu leci po taniości.
Le amateur
@@HRejterzy Bo na większą ilość trzeba wykupić abonament z pakietem gold platinum w którym znajdują się gniazdka z magnesową obudową i złotymi wejściami, podstawka z czarnego dębu wysadzana różowymi diamentami, dodatkowy oplot z włókna węglowego pozłacany 24 karatowym złotem i specjalny kabel ze złotym rdzeniem z domieszką platyny, różowego złota i pokryty warstwą fioletowych diamentów ❤️
@@HRejterzy przeca w kwadrofonii gilmury grali, następuję kwantyfikacja alto solo z dodatkiem uncji tremolo. Przecież to podstawy. Temat był na forum tysiące razy. Zamykam!
Na grubo 😂😂😂
Za soundblastera należy się wielki like!
Za pocietego Ozyrysa kolejny lajk 😄👍
Tego nie widziałem, a Ozyrysa nie skumałem😅
Kurczę nie wyczaiłem. Musze jeszcze raz obejrzeć.
Mit o Ozyrysie. Egipski odpowiednik mitu o Prometeuszu, z tym że Ozyrysa bogowie pocięli na kawałki, a potem poskładali... ale bez kuśki.
Mam takiego kolegę! A nie, czekaj, miałem. Raczyłem wyśmiać majestat "słyszącego więcej niż inni" :D dzięki za ten film :)
Kabel bezprzewodowy - na to chyba nawet Stanisław Lem nie wpadł. Mistrzostwo!
Mam bezcenne kolumny, które świetnie odtwarzają ciszę.
Kabel bezprzewodowy... Kiedys w ZDCP Mann sprzedawal Maternie bezprzewodowy majkrofon sony na kablu...
Ja mam czajnik bezprzewodowy i też ma kabel 😂
@@micella125 Czajnik bezprzewodowy to jest jedyny czajnik który w ogóle ma jakiś klabel ;-)
Ostatnio yt mi to przypomniał - teraz już wiem dlaczego😂
Ja mogę zaoferować bezprzewodowy czajnik.
Tylko prąd prosto z elektrowni musisz mieć linią osobną bo inaczej zakłócenia będą.
50Hz?
@@HRejterzy conajmniej 😉
A jeśli to streaming, to musisz mieć swticha audio. Serio. Niestety Cisco takich nie robi.
Ja to tam przywożę sobie prąd z elektrowni w wiadrach.
@@HRejterzy AC/DC panie, nie 50Hz.
Scenariusz do tego filmiku napisało samo życie 😅😂
Już wiem gdzie politycy kupują rzeczy do rządowych miejsc.
Oj żebyś Ty nie miał racji.... ale pewnie masz 😊
czy tam kupują to nie wiem, ale wie chyba każdy że w taki sposób wydają nasze pieniądze
Czylli Pan Szymon miał kontakt z kolejnym świrem. Dzięki. wspaniała robota..
Patrząc z kolei zawodowo na pierwsze odcinki Hrejterów miałem naprawdę pokusę, żeby napisać maila i zaproponować skorygowanie akustyki w kilku pomieszczeniach ( np zamiast cczerwonej lampki "" on Air''. :) powstrzymałem się na szczęście.. ( bdw. każde wprawne ucho rozróżnia bez badań pogłos z nagrań i wie jak się Wam pracuje w pomieszczeniach z nawalającymi pustymi narożnikami.. Wszystkie mody osiowe gasną finalnie w narożnikach, jak sobie je zagracicie meblami to ok. 30% adaptacjji macie z głowy : jeden ze świrów, moich klientów grzeje naprawdę godzinę lampy '' bo tylko klasa A'', kable na uchwytach '' układają mu się '' przez kilka dni jak ich dotknie i przestawi i nie pije kawy przed odsłuchem"" bo wtedy gorzej słyszy''... , pozdrowionka:)
ja pdle 😅
Z tą kawą to akurat nie jest głupie bo wiadomo, że kawa podnosi ciśnienie i faktycznie słuch może być zaburzony.
Można zauważyć, że normalni ludzie słuchają muzyki, a audiofile prowadzą odsłuchy.
@@michagawron1778 normalni też prowadzą odsłuchy :P Czasami warto podejść nieco inaczej do muzyki hehe :D Pozdr!
@@TheN3ckol ja jak kiedyś byłem na przesłuchaniu, to tak się na mnie darli, że teraz zajarzyłem, chodziło pewnie o wyrównanie amplitudy szerokopasmowej, a potem już były tylko basy tzn. bili mnie gumą.
W takich sklepach podobno sprzedają też patyczki do uszu, robią niezłą robotę, dźwięk o niebo lepszy, oczywiście za 1000€ netto na receptę.
Niestety towar został już wycofany ze sprzedaży... Polecamy zapoznać się z nową ofertą ... :P
@@seedney No tak, bo patyczki mogą zapchać przewód słuchowy. Trzeba mieć spray do czyszczenia uszu Acu Turbo Plus Ultra Pro. W reklamie w TV ostatnio było :P
Reduktor Szumu lubi to ❤
Reduktor jak to odpalił to mu z regału wzmacniacz marzeń pod audio dywan zwiał.
Ton Składowy też 😅
Reduktor szumu uważać będzie to za Audiovoodo oczywiście i to polubi i na kanał u niego fajny film będzie o audiovoodo
Wiem, mój komentarz był żartobliwy i nie należy wyciągać z niego daleko idących wniosków.
@@BartlomiejKrysiak nie no, luźna sprawa.
Dobrze, że się za to wzięliście. Serio.
Ale o co chodzi ? Nie oglądam telewizji to nie wim
@@smac771 pewnie chodzi o snobizm :)
@@smac771 telewizja nie ma tu nic do rzeczy. Chodzi o absurdy związane ze źle pojętym zjawiskiem audiofilii. Można się śmiać, ale często jest to też podszyte ludzkimi dramatami, załamaniami nerwowymi i bankructwami
Nie wiem co lepsze... filmik, czy komentarze do filmu... Uśmiałem się do łez :D
Nieźle strzeliłeś i jedno i drugie rewelacja. Najgorsze że są tacy "Spece" którzy słyszą kable lub bezpieczniki i inne głupoty
Ja muszę jeszcze poprawić parę detali u siebie. Na przykład odkąd ustawiłem kable na podstawkach z egzotycznego drewna z Himalajów, dźwięk nabrał takiej przestrzeni, że czasem czuję się, jakbym stał obok górskiej kozy. Do tego oczywiście dodałem tłumiki magnetyczne na pokrętłach wzmacniacza, bo przecież każda nano-cząsteczka zakłócenia to mniej emocji w brzmieniu.
Nie wspomnę o tym, jak stabilizator obrotów mojego gramofonu uratował mnie przed katastrofą muzyczną - bez niego pewnie zrujnowałbym sobie całą dyskografię Pink Floyd. Oczywiście pod kolumny głośnikowe wrzuciłem izolatory wibracji, bo podłoga w moim domu zbyt mocno rezonowała od… no cóż, od ciszy. Mój najnowszy hit to srebrny kabel zasilający, teraz nawet prąd płynie szybciej i bardziej melodyjnie, no i już nie muszę się bać, że szumy kosmiczne wpłyną na brzmienie mojego ulubionego albumu. A na plażę zabieram przenośny głośnik z zamontowanymi tłumikami drgań, bo przecież nawet tam chcę mieć absolutnie czysty dźwięk - nie licząc fal i mew, bo tego to nawet najlepszy tłumik nie powstrzyma.
Ale muszę jeszcze popracować nad korektą fazy dźwięku w moim pokoju, bo mam wrażenie, że gitary lecą z przyszłości, a wokal zostaje gdzieś w przeszłości... Jak to ogarnę, to będę wreszcie słuchać muzyki tak, jak naprawdę powinna brzmieć! 😂🎶"
Adres sklepu poproszę mam kilku chętnych.
Samo życie. Znam wiele osób, które maja dobry sprzęt audio, tylko nie maja słuchu. Ale grunt ze się lepiej czują.
maja dobry sprzet ale sluchaja disko polo? 🤣
@@soulfulfool mają dobry sprzęt i wrzucają mp3 o jakości 128kb.
@@fircykfircyk488 🤦♂ okej to widac ze sprzet nalezy do typowego Janusza zeby zakozaczyc, na śląsku to bylby taki typowy górnik xD kupuje kolumny za 100k i odpala disko polo w 128kb 🤣
Pare lat temu zauważyłem, że wysokich już nie słyszę tak, jak w młodości. Zawsze wysokie mam poustawiane wszędzie na maks i mi za mało. A jednocześnie niskie sukcesywnie ograniczam-bo mi za dużo. Mam 46 lat.
@@fircykfircyk488 Akurat mp3 to stary format/kodek. Opus z tym samym bitrate brzmi o niebo lepiej, a są jeszcze inne super wydajne kodeki.
Najlepszy element każdego zestawu audio to te 10 metrów przewodu YDYP 3x1,5 od skrzynki bezpieczników to gniazdka.
no to ja mam audiofilski blok, bo nowe budownictwo.. Chyba już teraz standard to minimum 2,5mm w mieszkaniu, a na zewnątrz jeszcze grubiej? -- czy tylko mnie zgłoszono jako audiofila? XD
no i specjalny profesjonalno-audofilski kabel do połączenia CD z przetwornikiem DA, 800 pln za metr. Co prawda idzie sygnał cyfrowy z korektą błędów, ale te przerażające jittery zepsują wszystko, nawet to 😅
Wiadom. Kable muszą odpowiednio wygrzane. Jak dasz grubsze, to będą zimne 😂
@@jacenty112233 No ale na takim kablu to zera są piękne, równe, owalne, stosownie zaokrąglone gdzie trzeba a jedynki? Strzeliste, smukłe, z subtelną podstawką u dołu i idealnym kątem. To od razu słychać! Od razu!
ale nie obrażaj ludzi większość ma 2,5 i to w miedzi :-) ja w garażu mam przyłącze 10 mm -potem 6mm /4 / na końcu 2,5 w gniazdkach ok światło mam na 1,5 xd ..smuteczek ;-)
Końcówka mnie rozwaliła XD "To mój dzwonek w telefonie" XDDD
końcówka uratowała ten film ;)
@TomaszMoczarski Może to nie miało być śmieszne, tylko może taka "puenta" na koniec czy coś xd
Cieniasy. Ja mam antyrezonansowy podłokietnik do ręki trzymającej pilota. A słucham muzy tylko w nocy bo tramwaje powodowały spadki napięcia w sieci i bas był wątły 🤣
Ale pilot tylko z drewna akacjowego, żaden tam plastik.
W czasach PRL-u tacy czarodzieje chodzili szukać cieków wodnych jako panaceum sprzedawali piramidki rozpraszająco blokujące.
Kabel bezprzewodowy. 👍👍👍😁😁😁
Cóż, z tym kablem bezprzewodowym to trochę nawiązanie do ostatniego filmu Piotra Góreckiego?
I to na metry! 😂
dowcip o kablu bezprzewodowym ma ze 20 lat
@@floyd4472 Ale musi być cięty specjalnym japońskim nożem do kabli wykuwanym przy pełni Księżyca przez 99 letniego kowala.
Szacun za nawiązanie do twórczości zespół Pink floyd I twórczości Davida Gilmoura.A i jeszcze zabrakło iż adapter jest w kształcie Płyty TDSOTM.
Gilmour właśnie wydał nową płytę. :)
Wiem
.słuchałem
A jaki dokładnie utwór tu leci?
Próbuję pokojarzyć, ale słabo mi to idzie :)
Aby pasma w górnych partiach nie cięło jak ktoś ma żyły wodne w okolicy, to na ściany można dać fiolet tyryjski zamiast zwykłej farby. Oczywiście ten sprzed lipca 1945 roku, bo te późniejsze są skażone plutonem z pierwszych prób jądrowych i trzeba nakładać 3 warstwy.
To nie jest skecz. To jest DOKUMENT.
jedno słuchają sprzętu, drudzy - muzyki
bez sprzętu nie słyszysz muzyki, bez sprzętu nie ma muzyki...
@@soulfulfool pewnie. ale mi w mieszkaniu wystarczą K240 studio mk2 i krk rokit rp5 g3... zamiast zestawów 5.1 z Atmosem, które muszą kosztować 10000zł żeby dało się na tym słuchać Meshuggah czy Pink Floyd. naprawdę nie trzeba wydawać fortuny, by usłyszeć 99% tego, co inżynier dźwięku chciał przekazać. oni nie używają sprzętu audofilskiego.
@@adammb2 no tak masz racje, wiele albumow tzw masowek jest masteringowanych pod stare radia w aucie i sprzet niskiej jakosci bo wiekszosc ludzi ma jakosc audio w dupie xD ale nigdy bym nie powiedzial ze w studio uzywaja sprzetu dla amatorow po prostu tak dzwiek obrabiaja zeby masy amatorow mogly sluchac na byle czym :) co jednakowoz nie znaczy ze lepszy sprzet nie zagra tego lepiej, wiadomo ze z gowna nie zrobisz zloto ale zawsze moze mniej smierdziec 🤣
@@adammb2 Tylko szokujące jest to jak często w "reedycjach" inżynier dźwięku był głuchy jak pień i czasem można tych kilka złociszy na nośnik utopić. Potem słuchamy w bólu, na sprzęcie za "miliony", wibracji powietrza brzmiących jak pocięty tapczan. :D
.... A JESZCZE INNI SŁUCHAJĄ DŹWIĘKÓW .
Najlepiej to słychać po trepanacji czaszki, bo wtedy do mózgu dochodzi więcej dźwięku
taki bass reflex? musze to sprobowac
@@soulfulfool nie, trzecia dziura = trzecie ucho. jak zrobisz więcej dziur to masz dolby atmos ze stereo
koniecznie trzeba zrobić wielokanałową
kiedy usłyszałem to "pasmo pocięte jak Ozyrys", to w końcu coś zrozumiałem jako humanista :)
A techniczni akurat tego nie skumali 😁
Z Ozyrysem to w ogóle bardzo ciekawa sprawa, że pocięty na kawałki, złożony później przez kobietę do kupy dalej funkcjonował, i tu zagadka biologicznie lub może techniczne.
No nie wiem czy tak do końca poskładany, bo wacka nie znalazła.
Co do zagadki, to nie takie rzeczy odwalały bogi. W zasadzie mogli wszystko, co ludziom wyobraźnia podpowiadała.
@@panwelon1371
Fakt 😅
Fejk, audiofilowi przez usta nie przejdzie słowo "bluetooth" :D
przesył pasma byłby zbyt ograniczony
Tak myślałem, że się ton składowy prędzej czy później zjawi :D
To be fair bluetooth przesyła dane w trochę ponad 300kbps i jest to słyszalna stratna kompresja - aptX i mu podobne mają wystarczająco dużą przepustowość by zniwelować problem ale to zdecydowanie nie mit - zwykły bluetooth jest wyraźnie gorszy (nie, że nie da się słuchać i w muzyce zaczyna brakować instrumentów czy słów ale trzeba być głuchym by nie wyłapać różnicy w A-B teście)
Niekoniecznie - a co jeśli anteny będą wykonane z meteorytu laminowanego platyną żeby uzyskać największą czułość i poszerzyć pasmo transmisji i zlikwidować zakłucenia fal grawitacyjnych... O k* właśnie sobie uświadomiłem że to może czytać jakiś twórca "sprzętu" audiofilskiego - co ja narobiłem 😱
Przecież wiadomo że każdy herc dostaje własny bluetooth
najdroższe hobby świata
nie hobby, to pasja
Wędkarza nie masz w rodzinie.
@@stefanbak8892ani dziewiarki. A co rusz w sklepie nowe ładne włóczki albo fajne szydełka i inne akcesoria 😂😂😂😂
@@stefanbak8892 Mój stary to fanatyk wędkarstwa. Pół mieszkania zajebane wędkami, najgorzej. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi haczyk czy kotwicę i trzeba wyciągać w szpitalu, bo mają zadziory na końcu. W swoim dwudziestodwuletnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania, to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła, to kazała buta ściągać xD, bo myślała, że znowu hak w nodze....
Slyszales o hazardzie? 😂
Drodzy HRejterzy, czapki z głów! Godzinę po obejrzeniu zrozumiałem numer z liczeniem ceny kabla bezprzewodowego na metry - tak to chyba kwintesencja audiofilstwa :-)
Poduszki na kanapie powinny być wypchane naturalnym puchem z gęsi białej polskiej, klasa A1, sprężystość puchu 700 CUIN uszyte w technologii kasetonowej. W innym przypadku brzmienie będzie płytkie jak zlew.
użytkownicy customowych klawiatur mechanicznych pozdrawiają audiofili ❤
racja, jak się klepie palcem wskazującym poniżej 10 WPM to wystarczy byle Logitech
Ja mam taki słuch, że słyszę, jak trawa rośnie.
Ja słyszę jak schnie👀
Pytanie o którą trawę chodzi bo ja na mieście coraz częściej czuję zapach trawy w pobliżu młodzieży
@@vonbraun6317 a ja to nawet trawę w rolkach słyszę
@@jacekc79 Ale ja słyszę jak schnie w Kazachstanie 😆
Eee tam, amatorzy, ja słyszę jak śnieg pada...
Swietne. Super pokazane typowe techniki sprzedazy, systematyczne naciaganie na coraz wiecej i wiecej. I ten tekst "sam takich uzywam" 😂.
A sam film pasuje do wielu hobby. Wedki, fotografia, modelarstwo, motorsport... wydawanie w diabli kasy myslac, ze cudowny sprzet zastapi umiejetnosci i talent.
Tak trzymac!
tylko że tutaj akurat chodziło nie o hobby, a o chorobę psychiczną zwaną "audiofilstwo" :P czyli że żerują na chorych!
Jestę początkujący, ale scenę to się chyba poszerza, a nie pogłębia.
Miałem podobną sytuację. Po skompletowaniu swojego wyszukanego zestawu słuchawkowego hi fi z otwartymi słuchawkami klasy S Focal Clear włączyłem sobie za pośrednictwem bezstratnego streamingu przez Tidal Connect muzyczkę i cieszę się brzmieniem, delektuję wręcz pracując przy kompie. Nagle odwróciłem głowę i dźwięk zmienił kierunek. Ale jak to? Okazało się, że Tidal przełączył mi się w tryb odtwarzania na głośniczku mono w moim 6-letnim smartfonie. Smartfon stał w dodatku w takiej bambusowej podstawce z Ikei za 10 zł i głośnik grał w kanał w tejże. Ten dźwięk trafiał przez otwarte nauszniki do moich uszu i ja go pomyliłem z tym ze sprzętu za 10 000 zł 🤦♂
Czy odpowiednia jonizacja powietrza jest w ogóle możliwa w połączeniu z perskim dywanem? 🤔
Panie Twórco - historie tu przedstawiane zasługują conajmniej na pochwałę 👌😎
Granica między odczuwaniem różnic a nadmierną dbałością o szczegóły bywa subiektywna. Jednak przesady nie brakuje w żadnym hobby.
Jak to kable będą dotykać dywanu? Za chwilę AudioShow na Narodowym, proszę zobaczyć że te lepsze kable "węże ogrodowe" zawsze lewitują nad dywanem na podstawkach z drewna za milion monet aby izolować się od pola elektrostatycznego dywanu oraz wibracji sprężarki w lodówce. Wybierając kable ważne jest czy mają mieć srebrną żyłkę aby napędzić wysokie tony. Pamiętajcie też aby płyty SACD oczyścić z zakłóceń w nadprzewowej zmywarce do płyt oraz winyli
Taniej by bylo zaprosić Gilmour'a na prywatny koncert w prywatnej muszli koncertowej. Gorzej jakby mial zagrać z Waters'em.
Watersa AI podrobi, ale to i tak nie zabrzmi tak jak z tych bezprzewodowych kabli...
Z Watersa zostały jedynie zużyte onuce.
Znajomy mojego ojca kupę lat temu kupił w salonie Fiata Temprę na film wypasie i... Równowartość tego pojazdu wrzucił w sprzęt audio (to nie była tak powszechna dziedzina "tuningu" jak dziś) i... Słuchał disco polo z kaset. Wiem, o gustach się nie dyskutuje, ale pamiętam jaką miałem z tego bekę podówczas :)
Film znakomity. Jak zwykle :D
Nie wiem, o co chodzi, ale BUTIKOWO JEST ;-)
Się śmiejecie, ale ze 20 lat temu na Audioshow był gościu, który sprzedawał dębowe podstawki pod kable głośnikowe. I zamiast normalnie je reklamować, że np wizualnie lepiej to wygląda, niż jak ten wąż od pralki leży na podłodze, to właśnie stosował audio voodoo, że poprawia brzmienie.
Pralka może polepszyć akustykę jak nie będzie wpadać w wibracje 😊
Z tymi pułapkami basowymi to przegieliscie i to tak ostro... Jak byście się znali to byście wiedzieli, że max 9hz.. Jak połączone szeregowo i ułożone na macie z kociego włosia (koniecznie perski) to 8hz idzie wycisnąć..
7 Hz udało się wycisnąć w próżni.
@@HRejterzy Chyba pod łóżkiem macie. Jak tą rekurencję z jednego z odcinków. :)
@@HRejterzy po ile próżnia? Wezmę 3 plus 2 dla kolegi
"hz" co to za jednostka? "hekto z?". Oszust w komentarzach zdemaskowany, nie znasz się!
zapomniałeś dodać, że kot musi być hodowany w próżni i żywiony wyłącznie mięsem węgorzy elektrycznych z uziemionej miski.
Wysyłka 14 tysi za takie kable ? Trąci amatorką. Co wy to na palecie z oponami chcecie wysyłać. Przecież takie kable to w specjalnych boxach z kontrolą temperatury i wilgotności. A wilgotność zpewnić może tylko woda strukturyzowana aplikowana specjalnym atomizerem z tytanową dyszą bezgłośną. O odpowiedniej zawartości azotu nawet nie wspomnę
Ale mi się gęba cieszy, że wróciliście z takim contentem :D
Kto ma takiego jednego kolegę łapka w górę :)
Ja już nie mam. O jeden raz za dużo zaczął pierdolić. Pozdro.
@@cavendischw5885 A ja mam 🤣Pierdoli trzy po trzy, ale to dobry człowiek i do tego wege.
Ten w lustrze się liczy ? 😂
Gilmour Gilmourem ale jaki konkretnie utwór?! Kolega audiofil pyta
Chyba 5A.M.
@@Michal20000 chyba nie, ale rownież podbijam
Właśnie! Też mnie ciekawi KTÓRY utwór to dokładnie :)
Możliwe że któryś fragment Shine On You Crazy Diamond.
Jesteście najlepsi...aż się popłakałem ze śmiechu.
Pozdrawiam🤣
A gdzie pasta do tranzystorów nadająca lampowe brzmienie?
Co najbardziej podoba mi się w "audiofilstwie" to, to że stają się nimi osoby posiadające więcej jak jeden przecinek na odcinku wypłaty :)
Słuchawki Kinera i wzmacniacz Fiio uwielbiają to ❤
Mam złote bezpieczniki. Przewody zamiast międzi 3x 2,5 są złote. Układane w tynku eqs czyli zero przekłamań.
Kolce i podstawki pod kolumnami stoją w oddzielnie wybetonowane podłodze.
Słucham borixona, Tiesto, i mam dyskografie niki Minaj.
Mam kolegę co ma odjebane na tym punkcie, pijemy piwko i mówi mi że kupił słuchawki za prawie 4 koła, przyniósł, podłączył i mówi, weź porównaj do tego szajsu za 8 stówek co wcześniej miałem. Ubrałem te tańsze, posłuchałem, potem założyłem te droższe, posłuchałem, on do mnie że przepaść, a ja ni chuja różnicy nie słyszę.
A on słyszał szum pieniędzy wypływających z konta.
te tańsze za 8 stówek xd
pewnie odwrotnie założyłeś 🤣🤣
Ja byłem na pokazie ( nie specjalnie bo przyszedłem na słuchanie płyty winyla z blade Runnera Vangelisow ) i puszczali muzykę ze sprzętu za rzekomo 300tys . Wracam z żoną do domu , puszczamy na moim Adamie z Unitry , Onkio za 2000zl i głośnikach za 1000zl i żona mówi że lepiej dużo u nas brzmi bo mamy płytę w dużo lepszym stanie :)))
Na początku mogłeś nie słyszeć, ale jakbyś posłuchał 3 dni na tańszych, 3 dni na droższych i później wróciłem na chwilę do tych tańszych, to byś od razu słyszał różnicę (o ile te droższe to nie scam/ mówię tu o np. Hifiman Arya). Tu nie chodzi tylko o "barwę" dźwięku, ale o naturalność, słychać dźwięki dokładnie - np. w piosenkach często są jakieś dzwonki/oddech itp. których często w tanich słuchawkach w ogóle nie słychać.
Cóż... Jakieś 20 lat temu pracowałem w media markt na rtv i serio, byli tacy, co pytali o bezprzewodowe kable. Poza tym mina bezcenna po usłyszeniu słowa "bluetooth". Tak, właśnie takich audiofili dzisiaj mamy. To jak z elektryczną G-klasą mercedesa. Niby w teren, ale tylko do lansu.
Ja mam takie kable bezprzewodowe ze slychac na nich te kawalki ktorych Muniek jeszcze nie nagrał 😂
Kocham 🤣🤣🤣 Absolutne mistrzostwo!!!
wymieniałęm kondensatory w takim audiovoodo - filtrze sieciowym za 12 koła ... kilka dławików i kondensatorów i gniazdek
Będę się kulał ze śmiechu, minimum przez tydzień. Nie inaczej jak na moim dywanie audio-perskim.
Gdyby tylko ci audiofile wiedzieli, że na etapie rejestracji i miksowania, przed nagraniem, sygnał elektryczny odpowiadający dźwiękowi przechodził przez kilka(naście/dziesiąt) wzmacniaczy operacyjnych NE5532 (cena w detalu w granicach 5PLN) lub niewiele droższych LM4562... Nowsze nagrania pewnie przez mniej sztuk, bo cyfryzacja odbywa się coraz wcześniej. No właśnie, cyfryzacja :)
Już chciałem napisać, że bez przesady, bo 14,90. Ale się okazało, że to za pięć sztuk 😂
Nagrywają muzykę na CD a potem z tego tłoczą winyl. Ale dźwięk!
Wiedzą, wiedzą 😉 Dlatego niektórych nagrań ciężko słuchać. A. Wszystko to przez ignorancje. To nie ma znaczenia, tamto nie ma znaczenia, kabel nie ma znaczenia i finalnie wychodzi to co wychodzi. Na szczęście nie wszyscy tak nagrywają
Kazdy inzynier akustyk dalby sie pociac za pulapki basowe tlumiace do 7Hz ❤😅
Też bym wziął, ale z nowości to mam Bogurodzicę na płycie chodnikowej i nie wiem, czy warto?
Prawdę mówiąc przypuszczam, że nawet z takim zestawem nie usłyszałbym, co Muniek Staszczyk chciał przekazać… Swoją drogą znałem jednego takiego kolesia. Miał sprzęt warty nieziemskie pieniądze, a słuchał dwóch płyt. Jedna to był solidny zestaw Paco de Lucia, Al di Meola, John McLaughlin, a druga… Czerwony Tulipan. Serio. Kupił sprzęt audio żeby słuchać na nim Czerwonego Tulipana. Żeby było jasne - bardzo szanuję ten zespół, ale jak mi to koleś puścił, to taka mnie naszła refleksja, że w rzeczywistości jedyne co on miał, to złudzenia…
"gniazda ścienne audio najwyższej jakości, idealne dla wszystkich miłośników doskonałego dźwięku" - tak, to cytat oferty gniazd 230V. To oczywiście jakieś drobne, bo tylko 700 zł/szt.
Znam takiego jednego. Już mu to wysyłam 🤣🤣🤣
Przecież on pomyśli, że to serio jest!!
Tylko się nie zdziw jak telefon przestanie odbierać.
najważniejszym elementem odsłuchu jest zażycie odpowiedniej dawki dobrego poszerzacza scenianu. Bez tego nie ma efektu
Najlepsze marże są w AudioVoodo. Zapamiętajcie to robaczki ❤
I w medycynie
i Apple
A ja mam bezpośrednio do mieszkania w bloku z elektrowni prąd pociągnięty z Bełchatowa bo mieszkam w Sieradzu. Do tego zamontowany w jednym pokoju mam specjalny transformator od którego bezpośrednio prąd idzie na wzmacniacz. Pokój mam wytynkowany tak że nie mam żadnych narożników, wszystko wyoblone tak żeby idealnie fale dźwiękowe się rozchodziły. Pułapki basowe mam wykonane na zamówienie z liofilizowanych kopców kreta. I to jest kurna dźwięk 💪
Wy chyba potraficie w każdy temat :D
W końcowej scenie powinni włączyc Bambi z Leosią jakis koncert...
Przez Ciebie sprawdziłem co jest to Bambi i to drugie. Będziesz bulił mi odszkodowanie.
czekałem na Zenka, ale scenariusz był dłużej pociągnięty, więc wyszło też dobrze 😁
Mam nadzieję, że ktoś w końcu nagra płytę na rezonujących liniach papilarnych.
Nie raz nagrywałem na popalcowanych CD-RW xD
@@seedney Te po palcówie zaklejają soczewkę, trzeba uważać. xD
Przekaz Muńka Staszczyka stanie się wybitnie kształtny jak kaszanka ściśnięta i wessana przez bezprzwodowe kable a następnie wypluta modułem BT ver 21.37
Czy w tym sklepie sprzedają analogowe kable HDMI z antywirusem?
Całość wymiata, a końcówka miażdży! 😄
Ja mam kumpla, co siedzi w temacie wzmacniaczy lampowych. Wiecie... Elektroda. Któregoś dnia, jakiś forumowicz, oczywiście wysoce zaawansowany, milion postów, tysiąc banów i blokad stwierdził, (nie pamiętam w czym dokładnie, ale strzelam, że chodziło CHYBA o kable) że zastosowanie miedzi, czy srebra, to w sumie kwestia sporna jest, BO SREBRO JEST ZIMNIEJSZE, A MIEDŹ CIEPLEJSZA. XDDD I szedł w zaparte, że on to słyszy różnice i że debilem trzeba być, by tego nie słyszeć. No kosmos. Tacy ludzie pewnym krokiem wchodzą do mojej szuflady, gdzie dołączają do średnio-zaawansowanych (tych z pasty o praniu), płaskoziemców, rurkowców, orbiterów, stulejarzy, i całej reszty degrengolady tego kalibru i marazmu. Gorsze, niż naćpany kasjer w żabce.
Trafiłem na kanał przypadkowo.
Dobre - dziękuję.
Sub
Audiofile istnieją, bo zrobienie pomieszczenia, które ma równy pogłos dla całego pasma przenoszenia to jakieś kilkaset tysięcy. I tez nie każdy ma wystarczająco duży pokój na takie przeróbki. Poza tym jest to bardzo skomplikowane. Ludzie idą na łatwiznę i kupują drogi sprzęt, a głośniki niestety to nie wszystko. Pomieszczenie i umiejscowienie głośników jest równie ważne. Poważne instalacje mają głośniki wbudowane w ścianę. Żadne kable, przedwzmacniacze, wzmacniacze i izolatory nic nie dadzą, bo to praktycznie placebo w dzisiejszych czasach. Starczy powiedzieć, że niektórzy gitarzyści mają dodatkowy przełącznik na gitarze, który nic nie robi, ale jeśli realizatorowi nie podoba się brzmienie gitary, to gitarzysta go przełączają i nagle wszystko jest git. A to są profesjonaliści, którzy pracują z dźwiękiem na co dzień!
Kilka dywanów na ścianę tyle kosztuje?
@@bartka8 nie możesz przesadzić z wygłuszeniem, bo zrobisz komorę bezechową. Słuchanie czegokolwiek tam dłużej będzie niemożliwe. Każdy materiał ma inne właściwości, pochłania różne pasma. Potrzebne są różne rozpraszacze, absorbery i inne utroje akustyczne, których dobór nawet na papierze jest trudny. Później przychodzi matka praktyka i nawet podstawowe wyliczenia jak obszar bolta można o kant *** rozbić. Zwykle się tworzy pomieszczenie w pomieszczeniu, żeby poprawie izolacje od otoczenia i dać sobie większe pole do manewru z np. rezonatorami Helmotza, który bardzi skutecznie potrafi usunąć mody pomieszczenia (wynikająca m. in. z wymiarów) ale za to działa w bardzo wąskim paśmie przenoszenia. Projekt to duża część ceny. Głośniki ATC też kosztują przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy. Wtedy droższy sprzęt ma już sens, bo pomieszczenie ma lepszą adaptację akustyczną i słychać więcej szczegółow bez tych wszystkich odbić od pustych ścian.
@@bartoszpiszczek no własnie o takich super-duper specjalistach co to się na wszystkim ZNAJO jest ten film. Dokładnie tak jak napisałeś wyżej wypowiadaja się rasowi audiofile. Ale co ja tam wiem i słyszę 😃
@@bartoszpiszczekZależy od pokoju, ja zrobiłem sobie rt60 180ms na całym paśmie do 200hz i jestem bardzo zadowolony. Szczególnie do filmów jest to bardzo fajne i nie jest to martwy pokój. Martwy pokój moim zdaniem pojawia się tylko jeżeli część częstotliwości wygłuszymy a reszty nie jak większość tanich cienkich paneli wygłuszy tylko górę.
@@artura3553 Ja tu mówię o modelach matematycznych i fizyce. Wszystkie te rzeczy można zmierzyć mikrofonem pomiarowym i zobaczyć na wykresie. Audiofile uprawiają Audio VooDoo, czyli wydaje się im, że słyszą, ale tak naprawdę żadnej zmiany nie ma. Czym innym są podstawki pod kabel i jonizatory powietrza, a czym innym jest profesjonalna adaptacja akustyczna. którą wykonują profesjonalne firmy. Za certyfikację pomieszczeń odpowiadają m. in. Dolby czy THX używając przy tym odpowiedniej aparatury pomiarowej, a nie uszu. Tak, audiofil kiedyś oznaczał osobę, której zależy na najwyższej jakości dźwięku. Obecnie jest to pejoratywne określenie na ludzi, którzy kupują sprzęt, który nie ma żadnego poparcia w nauce. Kupno kabla za 10000 zł nie przyniesie różnicy możliwej do wychwycenia w ślepych testach.
Ja słucham tylko po deszczu przy otwartych oknach, bo powietrze jest w zbogacone o jony ujemne 😜😜
Ja przed odsłuchem myje uszy WD40, żeby dźwięk miał dobry poślizg.
Już za gówniaka swój pierwszy wzmacniacz wykonany z obciętego Bambino 4, połączyłem z kolumną za pomocą drutu strzałowego, co to mi wujek z kamieniołomów przynosił.
I do tej pory takiego drutu używam. Jest odporny na wszelkie kataklizmy - zawalenie budynku, zejście lawiny, czy upadek butelki z piwem. A dzięki splotowi, drut inteferuje tylko na częstotliwości 432, dzięki czemu odrosła mi noga.
Najlepszy upgrade to wyjebac Spotify i używać czegoś z lepsza jakością na przykład tidal. Nawet tanie słuchawki za mniej niż 300 zł pokażą ogromna różnicę. Robiłem imprez wiele na ogromnych głośnikach domowych przez Spotify. Na dużej głośności słychać szum i zdegradowany dźwięk. Po zmianie na tidal wszystko klarowne i pełne. Żadnych zniekształceń.
Jak dobrze że mi w dzieciństwie słoń na ucho nadepnął. ;)))