No nie zgodzę się, bo osoby w depresji mają o wiele mniejszą decyzyjność niż bezrobotny w Polsce gdzie generalnie mamy bom jeśli chodzi o miejsca pracy, więc przydałby się lepszy przykład ;)
No nie do końca. Wiele osób nie chce podjąć np. Pracy fizycznej, czy pracy w sklepie mając wyższe wykształcenie. Czasami lepsza praca taka niż żadna. W międzyczasie można szukać czegoś innego
Może dodam trochę mniej oczywistych zasad. 1. Odkładaj 10% wypłaty na inwestycje/emeryturę. Poleganie na państwie nie jest rozsądne. 2. Nie kupuj rzeczy które generują duże koszty. Np, konkretne modele samochodów, które są drogie w eksploatacji. 3. Kupuj jakościowo, nie ilościowo. Np. Ubrania. 4. Zostań w domu rodzinnym póki możesz. (tylko pomagaj rodzicom w obowiązkach domowych...) 5. Prowadź możliwie zdrowy i ruchliwy tryb życia. Oszczędzi Ci to pieniędzy w przyszłości. 6. Unikaj długoterminowej pracy, która wyniszcza Twój organizm. Np. Praca na nocne zmiany, lub bardzo ciężka fizycznie praca. 7. Pomyśl o dodatkowym przychodzie z rzeczy, które lubisz robić. (Nie hobby) 8. Odłóż trzykrotność miesięcznego dochodu netto, by mieć zabezpieczenie w razie zwolnienia z pracy, możliwość spokojnego znalezienia innej i nie zadłużania się w tym okresie. 9. Bądź gotowy na nadarzające się okazję/rozwijaj kompetencje.
@@pwl2992 widzę że masz problem z tym samochodem niezły. Napisałem żeby nie kupować samochodu który jest drogi w eksploatacji np jakieś rzadkie BMW w wielkim silnikiem.
Dlaczego jest tyle krytyki i nikt nie rozumie przekazu? To nie jest film o tym jak zarobić miliony, być szczęśliwym i spełniać swoje marzenia, tylko jak nie być biednym i nie skończyć pod mostem. Nie bycie biednym nie równa się byciu bogatym, chodzi raczej o utrzymanie akceptowalnego poziomu życia i zaspokojenie wszystkich najważniejszych potrzeb. I nikt nie powiedział, że jest to jedyna możliwa droga, to jest STATYSTYKA. Oczywiście można rzucić szkołę, otworzyć firmę i zostać miliarderem, ale szanse na to, że się uda są bardzo niskie. To nawet nie jest czyjaś opinia, to wszystko są fakty wynikające ze statystyk. Co do zasady o znalezieniu sobie jakiejkolwiek pracy to nie rozumiem dlaczego miałoby to być takie trudne. Jeżeli spełni się pozostałe punkty, zwłaszcza ten o niekaralności, to znalezienie sobie JAKIEJKOLWIEK pracy praktycznie zawsze jest możliwe. Zasada nieposiadaniu dzieci też jest oczywista. Nie dość, że jest to dodatkowa osoba do utrzymania, to jeszcze uniemożliwia prace jednemu z rodziców w pierwszych latach życia, co w łatwy sposób MOŻE doprowadzić nas do biedy. Oczywiście, da się nie być biednym mimo niezastosowania do żadnej z tych zasad, albo być mimo zastosowania do wszystkich, są też sytuacje w których zastosowanie się do któregoś z nich po prostu nie jest możliwe z przyczyn niezależnych od nas. Jednak ze STATYSTYKI wynika, że jest to rzadkością. Wydaje mi się, że niezrozumienie tego filmu przez większość osób tłumaczy, dlaczego mimo tak prostych 6 zasad nadal jest tyle biedy i bezrobocia w Polsce.
Zasady są bardzo dobre. Studia to w XXI wieku praktycznie podstawa, praca to stały zarobek, a jakikolwiek podopieczny to bardzo duzy dodatek, nie ważne czy to dziecko czy zwierzę. Choć standardowo trudniej zrobić bo nie każdy ma możliwość edukacji, wcale nie jest aż tak łatwo o pracę, a żadna antykoncepcja nie jest pewna. Zwierzę to 50:50 bo zależy jakie.
Okay. Miałem taki okres, że generalnie mniej lub bardziej świadomie i mniej lub bardziej z własnej inicjatywy doprowadzałem do rujnowania sobie życia. Ile z 6 zasad było/jest łamanych? Zobaczmy. 1. chodź do szkoły, co najmniej liceum - liceum skończone, prawie wyróżnienie, studia rzucone, potem już tylko self-education, które nigdy nie przekładało się na życie zawodowe... niczego nie żałuję 2. nie miej dzieci - chociaż tutaj się udało 3. nie łam prawa - okay, o tym chyba nie powinienem tutaj pisać, ale chyba tak z dwa razy w ciągu ostatnich 24 godzin mi się zdarzyło 4. nie stań się leniwy - jestem najbardziej leniwym pracoholikiem ever, więc ciekawie 5. nie rzucaj pracy jeśli nie masz gotowej alternatywy - XD no zdarzyło się 6. jak jesteś bezrobotny to jak najszybciej zdobądź pracę - chyba najdłużej bez pracy byłem przez dwa miesiące... to były pierwsze dwa miesiące covidu więc nie wiem czy się liczy, tak to najdłużej byłem bez pracy niecały miesiąc xd
Najważniejsza jest nauka! Jestem niewolnikiem i chodzę do pracy, której nie nawidze. Mam dwójkę dzieci i wynajmuje mieszkanie bo nie mam zdolności kredytowej. Pracuje fizycznie 12 godzin dziennie 7 dni w tygodniu w magazynie i starczy mi tylko na opłacenie rachunków za wynajem i na jedzenie (nie mówię o restauracji) nie mam samochodu bo mnie nie stać Nie mam majątku po rodzicach bo byli bankrutami, a kobieta nie pracuje bo jest kaleką. Ciężko wyjsc ze strefy niewolnictwa. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest zostawienie rodziny i zostanie bezdomnym by mieć czas aby nauczyć się czego kolwiek nowego.
Gdzieś się spotkałem z twierdzeniem, że większość ludzi po prostu nie potrafi dojść do bogactwa i nie ma nic w tym złego, zwłaszcza że to bogactwo to odstępstwo od normy, a biorąc pod uwagę jak funkcjonuje świat to właśnie biedy nie trzeba tłumaczyć. Okay, przyznaję się. Tak naprawdę spotkałem się z dwoma różnymi stwierdzeniami w dwóch różnych miejscach i je połączyłem. Problem w tym, że nie pamiętam gdzie dokładnie się natknąłem na część pierwszą, część druga zaś to kanał whatifalthist.
Biedny może nie,ale za mniej niż 6-7k to i tak obecnie pułapka i kręcenie się w kółko. Dlatego mnie już w Polsce nie ma i za ten sam wkład pracy mam 4x takie pieniądze. I co najlepsze płace tyle samo za mieszkanie co w Gdańsku 😂
"Jak jesteś bezrobotny to znajdź sobie pracę" brzmi trochę naiwnie, jak mówienie osobie z depresją, żeby przestała się smucić.
No nie zgodzę się, bo osoby w depresji mają o wiele mniejszą decyzyjność niż bezrobotny w Polsce gdzie generalnie mamy bom jeśli chodzi o miejsca pracy, więc przydałby się lepszy przykład ;)
Jak masz depresję, to pobiegaj czy coś i nie smuć się! XDD
@@wiktorsurmiak9678 Tylko wiele prac jest takich po których dostaniesz depresji.
nie jest to do konca prawda, ale podyskutujmy po majówce!
No nie do końca. Wiele osób nie chce podjąć np. Pracy fizycznej, czy pracy w sklepie mając wyższe wykształcenie. Czasami lepsza praca taka niż żadna. W międzyczasie można szukać czegoś innego
Kochani. Sta Ty Stycznie.
kochany, Pie Rdo Lisz.
dzienki za te porady
Może dodam trochę mniej oczywistych zasad.
1. Odkładaj 10% wypłaty na inwestycje/emeryturę. Poleganie na państwie nie jest rozsądne.
2. Nie kupuj rzeczy które generują duże koszty. Np, konkretne modele samochodów, które są drogie w eksploatacji.
3. Kupuj jakościowo, nie ilościowo. Np. Ubrania.
4. Zostań w domu rodzinnym póki możesz. (tylko pomagaj rodzicom w obowiązkach domowych...)
5. Prowadź możliwie zdrowy i ruchliwy tryb życia. Oszczędzi Ci to pieniędzy w przyszłości.
6. Unikaj długoterminowej pracy, która wyniszcza Twój organizm. Np. Praca na nocne zmiany, lub bardzo ciężka fizycznie praca.
7. Pomyśl o dodatkowym przychodzie z rzeczy, które lubisz robić. (Nie hobby)
8. Odłóż trzykrotność miesięcznego dochodu netto, by mieć zabezpieczenie w razie zwolnienia z pracy, możliwość spokojnego znalezienia innej i nie zadłużania się w tym okresie.
9. Bądź gotowy na nadarzające się okazję/rozwijaj kompetencje.
No tak, przecież mogę dojeżdzać 3 godziny do pracy komunikacją miejską, zamiast 35 minut autem. Czemu o tym nie pomyślałem
@@pwl2992 ? XD
@@gdudwghe po co mam mieć auto, przecież to dużo kosztuje, nie pomyślałem o tym
@@pwl2992 widzę że masz problem z tym samochodem niezły. Napisałem żeby nie kupować samochodu który jest drogi w eksploatacji np jakieś rzadkie BMW w wielkim silnikiem.
@@gdudwghe no to zabrzmiało, jako "nie kupujcie samochodu, który jest drogi w eksploatacji" a nie "nie kupujcie samochodów drogich w eksploatacji"
Dlaczego jest tyle krytyki i nikt nie rozumie przekazu? To nie jest film o tym jak zarobić miliony, być szczęśliwym i spełniać swoje marzenia, tylko jak nie być biednym i nie skończyć pod mostem. Nie bycie biednym nie równa się byciu bogatym, chodzi raczej o utrzymanie akceptowalnego poziomu życia i zaspokojenie wszystkich najważniejszych potrzeb. I nikt nie powiedział, że jest to jedyna możliwa droga, to jest STATYSTYKA. Oczywiście można rzucić szkołę, otworzyć firmę i zostać miliarderem, ale szanse na to, że się uda są bardzo niskie. To nawet nie jest czyjaś opinia, to wszystko są fakty wynikające ze statystyk. Co do zasady o znalezieniu sobie jakiejkolwiek pracy to nie rozumiem dlaczego miałoby to być takie trudne. Jeżeli spełni się pozostałe punkty, zwłaszcza ten o niekaralności, to znalezienie sobie JAKIEJKOLWIEK pracy praktycznie zawsze jest możliwe. Zasada nieposiadaniu dzieci też jest oczywista. Nie dość, że jest to dodatkowa osoba do utrzymania, to jeszcze uniemożliwia prace jednemu z rodziców w pierwszych latach życia, co w łatwy sposób MOŻE doprowadzić nas do biedy. Oczywiście, da się nie być biednym mimo niezastosowania do żadnej z tych zasad, albo być mimo zastosowania do wszystkich, są też sytuacje w których zastosowanie się do któregoś z nich po prostu nie jest możliwe z przyczyn niezależnych od nas. Jednak ze STATYSTYKI wynika, że jest to rzadkością. Wydaje mi się, że niezrozumienie tego filmu przez większość osób tłumaczy, dlaczego mimo tak prostych 6 zasad nadal jest tyle biedy i bezrobocia w Polsce.
Fajnie, ze zacząłeś częściej odpisywać i się angażować w komentarzach w dyskusji
Zasady są bardzo dobre. Studia to w XXI wieku praktycznie podstawa, praca to stały zarobek, a jakikolwiek podopieczny to bardzo duzy dodatek, nie ważne czy to dziecko czy zwierzę. Choć standardowo trudniej zrobić bo nie każdy ma możliwość edukacji, wcale nie jest aż tak łatwo o pracę, a żadna antykoncepcja nie jest pewna. Zwierzę to 50:50 bo zależy jakie.
Okay. Miałem taki okres, że generalnie mniej lub bardziej świadomie i mniej lub bardziej z własnej inicjatywy doprowadzałem do rujnowania sobie życia. Ile z 6 zasad było/jest łamanych? Zobaczmy.
1. chodź do szkoły, co najmniej liceum - liceum skończone, prawie wyróżnienie, studia rzucone, potem już tylko self-education, które nigdy nie przekładało się na życie zawodowe... niczego nie żałuję
2. nie miej dzieci - chociaż tutaj się udało
3. nie łam prawa - okay, o tym chyba nie powinienem tutaj pisać, ale chyba tak z dwa razy w ciągu ostatnich 24 godzin mi się zdarzyło
4. nie stań się leniwy - jestem najbardziej leniwym pracoholikiem ever, więc ciekawie
5. nie rzucaj pracy jeśli nie masz gotowej alternatywy - XD no zdarzyło się
6. jak jesteś bezrobotny to jak najszybciej zdobądź pracę - chyba najdłużej bez pracy byłem przez dwa miesiące... to były pierwsze dwa miesiące covidu więc nie wiem czy się liczy, tak to najdłużej byłem bez pracy niecały miesiąc xd
Najważniejsza jest nauka! Jestem niewolnikiem i chodzę do pracy, której nie nawidze. Mam dwójkę dzieci i wynajmuje mieszkanie bo nie mam zdolności kredytowej. Pracuje fizycznie 12 godzin dziennie 7 dni w tygodniu w magazynie i starczy mi tylko na opłacenie rachunków za wynajem i na jedzenie (nie mówię o restauracji) nie mam samochodu bo mnie nie stać Nie mam majątku po rodzicach bo byli bankrutami, a kobieta nie pracuje bo jest kaleką. Ciężko wyjsc ze strefy niewolnictwa. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest zostawienie rodziny i zostanie bezdomnym by mieć czas aby nauczyć się czego kolwiek nowego.
Ok capitan obvious XD.
statystyka
Niby oczywiste ale wiele jest ludzi którzy tego nie rozumieją
@@RMasny No raczej :).
Polecam na prędkości x2🚀
Co zrobić by nie było bezdomnych? Niech kupią sobie dom. 😮Jak na to wpadłem.
Jeżeli zastosujesz się do wszystkich tych punktów są małe szanse na to, że zostaniesz bezdomnym.
a co ma piernik do wiatraka?
kurde złamałem 5 ale odłożyłem taki budżet by kursy szkolę kontynuować XD mam nadzieje ze przetrwam w tym świecie :)
Może coś o inwigilacji
a jak przez szkołę stanę się leniwy? 🤔
Są trzy rodzaje kłamstw [...]
stosuje wszystko oprócz łamania prawa 🤣
🤦♂️ Ja prdloe nowość powiedział xD
Oj, Masny, Masny, od czasu tego filmu z wolnością słowa troszkę się boję Ciebie oglądać XD
Jesteś biedny? - Nie bądź biedny.
nie wiem czy to w ogóle obejrzałxś, ale to nie jest o tym, co zrobić kiedy jest się biednym, ale jak temu zapobiec
Przepis na bycie szarym zwykłym człowiekiem zarabiający najniższą krajową na kasie, lepsze to niż nic ale to nic rewolucyjnego
Gdzieś się spotkałem z twierdzeniem, że większość ludzi po prostu nie potrafi dojść do bogactwa i nie ma nic w tym złego, zwłaszcza że to bogactwo to odstępstwo od normy, a biorąc pod uwagę jak funkcjonuje świat to właśnie biedy nie trzeba tłumaczyć.
Okay, przyznaję się. Tak naprawdę spotkałem się z dwoma różnymi stwierdzeniami w dwóch różnych miejscach i je połączyłem. Problem w tym, że nie pamiętam gdzie dokładnie się natknąłem na część pierwszą, część druga zaś to kanał whatifalthist.
Masny. Chodź na kawę. Wydajesz taki normalny .. mam 24lat
Biedny może nie,ale za mniej niż 6-7k to i tak obecnie pułapka i kręcenie się w kółko. Dlatego mnie już w Polsce nie ma i za ten sam wkład pracy mam 4x takie pieniądze. I co najlepsze płace tyle samo za mieszkanie co w Gdańsku 😂
nie łam prawa xd
Stwierdzenie że ja nie masz pieniędzy jesteś przegrany jest słabe
Jesteś biedny? Znajdź pracę i zarób pieniądze ;)
???
"JEŚLI ISTNIEJESZ TO BĄDŻ MILIONEREM" Masny.
Co to za bzdury
statystyka
@@kubawasacz2766 statystycznie to człowiek z psem ma po trzy nogi
no
xd
Nr 7 nie graj w LoLa
Pierwszy
Co za bullshit 🤦 Masnemu spada już IQ
?