zaczynam pożądnie działać z kanałem nadawczym na ig "przytulny kącik ust" zapraszam ig.me/j/Aba7HJu8m9Qn_Rhz/ (będą filmy przedpremierOwO i fajne meme)
Ciekawy temat, ciekawe co ma do powiedzenia o tym adresat pytania, niemniej z mojego punktu widzenia słuszna wydaje się być metoda małych kroków. Sam przez nią przeszedłem, trwało to kilka lat, niemniej jeśliby skupić się tylko na tym myślę, że jest to do przejścia szybciej. Na start wyniesienie się od rodziców choćby do wynajętego pokoju, cokolwiek. Dalej jakoś pójdzie, zobaczysz. Zakładam, że jesteś osobą pracującą i dasz rade zarobić tyle aby spiąć miesięczny budżet żyjąc samodzielnie. Moja rada: Lepiej spróbować i ewentualnie żałować za kilka miesięcy niż nic nie zrobić. Jeżeli nic nie zrobisz to na pewno nic się nie zmieni ;)
@@kf5559 to jest sposób na usamodzielnienie? To być może jest jakiś kolejny krok. Na start trzeba zacząć od czegoś mniej zobowiązującego czyli wynajem pokoju czy mieszkania oraz spróbowanie życia samodzielnie. Samodzielnie płacąc za wynajem mieszkania, samodzielnie płacąc rachunki, kupując jedzenie, płacąc za lekarza czy inne "rozrywki".
Nie, nie chcę, bo kraj skrajnie nieprzyzajny własnemu obywatelowi i trawiony przez problemy systemowe, których rozwiązaniem obarcza się szarego obywatela na indywidualnym poziomie, mimo, że, co niespodzianka, system działa przeciw niemu. Chcesz opiekę zdrowotną? To se załatw sam. Chcesz prowadzić zdrowy tryb życia? To ogarnij sa pieniądze na lepsze produkty spożywcze i jedź na siłke, bo przy tej urbanistyce to ruszać się będziesz tylko z kanapy do samochodu. Chcesz się gdzieś dostać? To lepiej ten samochód miej, bo komunikacja miejska to jakiś dziwny europejski wynalazek. I tak przykładów by mnożyć.
Do USA moim zdaniem jest sens się przeprowadzać tylko i wyłącznie jeśli posiada się już trochę kapitału bo to jest wyśmienity kraj dla zamożnych ludzi bo tam jest o wiele więcej możliwości niż u nas ale dla przeciętej osoby powiedziałbym że w USA żyło by się gorzej niż w Polsce. Jednak mnie kusiłaby idea mieszkania w centrum świata jakim jest NYC nawet biorąc pod uwagę te wszystkie wady tego miasta. Miałem okazję liznąć tego miejsca i ciągle mnie ciągnie żeby tam wrócić na znacznie dłużej a może nawet zamieszkać
The Art of the Deal jest mianowane hagiografią, a nie biografią, pozycją pełną przekłamań, która była pozbawiona wkładu samego Trumpa. To fantastyka przedstawiająca wyidealizowany obraz jego osoby, o czym autor tej pozycji, Tony Schwartz też mówi.
Miałam okazję być w Stanach i na pewno bym się nie chciała tam przeprowadzić, jest tam dużo mniej bezpiecznie na nawet zwykłych ulicach, pełno bezdomnych w centrum miasta (dużo więcej niż w polskich miastach), jedzenie absurdalnie drogie i absurdalnie niezdrowe (nawet guacamole, które tam kupiłam było z jakimiś domieszkami i było obrzydliwe), jeszcze wiadomo jak tam jest ze służbą zdrowia - zobaczenie Stanów jest SUPER, bo to naprawdę inny świat, czuć że jest się w kompletnie innym miejscu, ulice domy pogoda roślinność wszystko wygląda inaczej i cudownie jest doświadczyć to co się widziało w filmach, ale uważam że jesteśmy ogromnymi szczęściarzami że żyjemy w europie, a nie w stanach, nie wspominając już o całej masie innych biednych i niebezpiecznych krajów. Urodzenie się w Europie to jak wygranie w totolotka i im więcej podróżuje, tym jestem bardziej za to wdzięczna
Dodam, że codziennie mnie tam bolał brzuch od ich jedzenia i musiałam sobie kupić tabletki na zgagę, których normalnie nigdy nie używam. Te ich tabletki z apteki okazały się czerwonymi cukierkami-guma do żucia. 😂 a mimo to wszystko płaciłam za jedzenie zdecydowanie więcej niż w Polsce.
Tak przeprowadził bym się do usa ale kiedy będę miał już majątek na to pozwalający, usa to centrum świata i tam się dzieje cała ,,akcja,, to tak jakby odblokować pełną wersję gry po tym jak grało się całe życie w demo z ograniczonymi opcjami. Jeśli ktoś chce pożyć w tym biegu i w tej akcji, poczuć tą młodość to imo ameryka to najlepsze miejsce na to. Jeśli marzy ci się spokojne życie w zaciszu czterech ścian na jakiejś farmie to polska sie sprawdzi w sam raz.
Ale ty wiesz że usa to nie tylko NYC LA czy Miami po za dużymi miastami tam jest większa "sielanka" niż w europie, tam się odgrywa cała akcja jeśli chodzi o social media a odliczając to kilka % terenu i ludności która żyje w kilku największych miasta to życie tam wygląda zupełnie inaczej niż myślisz, sam całych stanów nie zwiedziłem bo to ogromne państwo ale generalizowanie ich to poprostu brak wiedzy, trochę jakbyś powiedział że cała europa wygląda jak paryż i jeszcze jakiś stereotyp dorzucił pokroju tutaj każdy pije wino je bagietki i chodzi w ciucach LV. Z resztą jak pojedziesz to nawet te duże miasta nie wyglądają tak jak na social mediach ostrzegam możesz się troche rozczarować jak usa kojarzysz filmów i instagrama
29:15 Reagan zanim został prezydentem USA był gubernatorem Kalifornii od 1967, więc nieporównywanie większe zaangażowanie polityczne niż Trumpa. poza tym idee wolnorynkowe i antykomunistyczne, które głosił miał skonkretyzowane dużo wcześniej. w 1964 (czyli na 17 lat przed prezydenturą) wygłosił słynną przemowę i zarazem kredo polityczne ''A Time for Choosing'. ta przemowa na wikipedii ma poświęcony nawet osobny artykuł. w porównaniu z Reaganem na pewno Trump jest bardziej odtwórczy i prochu nie wymyśli, ale b. zręcznie płynie na fali prawicowego populizmu, co zresztą mi odpowiada :)
tak, przynajmniej spróbowałbym jest tam zupełnie inna kultura, bardziej otwarta niż w Polsce oraz więcej możliwości. Ważne dla mnie również jest to że ma zagrożenia wojną otwartą, Polska jest tak naprawdę na linii frontu więc jeśli coś by się działo to idziemy pierwsi a tam jest ocean na wschód i zachód. O dostępie do broni można polemizować ale ja chciałbym ją posiadać. Dodatkowo zwracam uwagę na klimat USA. Jest tam ogólnie cieplej, więcej słońca i nie jest tak ponuro jak w Polsce co dla mnie jest ważne i przyroda jest PIĘKNA. Na ostatnie zwrócę uwagę na wielkość Stanów i gęstość zaludnienia. Lubię duże przestrzenie i naturę więc takie stany jak Colorado, Utah czy Wyoming przypadłyby mi do gustu
W zyciu bym nie chcial sie przeprowadzic sie do USA. NIE MA TAKIEJ OPCJI. W Polsce jest bezpiecznie, czysto, spokojnie, mozna normalnie zyc bez pracy na 2 etaty. Wychowalem sie w Holandii i widze jak zachod jest "sztuczny"a ich "zycie" jest szczesliwe tylko w telewizji i glupich statystykach.
Lubię taki styl życia. W przepływie. W radości. W zabawie. Ten fart, to energia, która do Ciebie wraca. Jak się dobrze bawisz, to ludzie bawią się z Tobą dobrze. Jestem z raczej biedniejszej rodziny. Nie trzeba być bogatym, żeby żyć sztuką radosnego życia. Choć Trump, to poszedł na całość w swojej zabawie... No i lubi bawić się kłamstwem i manipulacją. Nie szanuję tego stylu zabawy.
Ja myślę, że on mówi wiele niemądrych rzeczy, ale np. o wojnie na Ukrainie wypowiadał się, że skończy ją w jeden dzień, a jednak do spraw militarnych na świecie wziął gościa co realizuje długofalowe dostawy i jeszcze ten gość, krytykuje niedomiar pomocy dla Ukrainy podczas polityki Bidena.
nie przeprowadziłabym się, sama mieszkam poza granicami polski ale w europie i już i tak za bardzo tęsknię. poza tym stany są zbyt konsumpcjonistyczne i przytłaczało mnie to tak
Nie, ponieważ mam studia i to nawet nie bylo by problemem gdyby nie to, że nie było by szans z powodu różnic systemu na kontynuowanie tam, do tego drogo. A nawet jak bym już był po studiach to nikt by nie uznał mojego prawa do wykonywania zawodu. Do tego okropna służba zdrowia tylko dla bogatych w USA trochę ten kapitalizm kusi ale jednak to mi nie pasuje. Na wakacje tak i owszem bardzo chętnie ale do roboty to jednak nie. Polska do życia jest fajniejsza, spokojniejsza. Pozdrawiam Masny
Ja byłam już w stanach i ogólnie ludzie są tam bardziej mili i kulturalni jeśli chodzi o Phillie i Nowy York :) więc jakbym dostała zieloną kartę to mogę jechać. Ogólnie? Gdybym o nią zawnioskowała to też pewnie bym ją dostała ale narazie jest okay też tu
Nie chciał bym przeprowadzić się do USA. Przez wile lat byłem zafascynowany Ameryka. Jednak to jest kraj gdzie można osiągnąć mega dużo, ale jak ci się nie uda nie ma opieki społecznej ani opieki zdrowia.
Nie chciałbym się przeprowadzić do USA z powodów: 1. Wysokie ceny 2. Leki, operacje, badania utrudnione i drogie 3. Wysoki wskaźnik przestępstw. 4. Łatwy dostęp do broni 5. Bardzo niebezpieczne na drogach. 6. Wysokie zacofanie, wiara w zabobony, pseudonaukę i teorie spiskową 7. Otyłość 8. Na siłę wszędzie wciskana poprawność polityczna
Podziwiam entuzjazm, ale może warto zebrać więcej informacji niż to co ktoś o rysie narcystycznym mówi sam o sobie. Dobrze to myslę zrobił Johny Harris na swoim YT, zbierając po prostu fakty biznesowe. Sporo tam po drodze było dziwnych sytuacji, rozdeptanych ludzi i życiorysów. A z nowych rzeczy - wywiad z Joe Roganem. I robić sobie stop i fact check podawanych tam przez Donalda prawd. Pierwsze z brzegu - energia odnawialna jest najdroższa. Wybory popierowe kosztują 1/5 cyfrowych. Jestem najlepszy we wszystkim czego się dotknę. Jak coś wychodzi to moja zasługa, jak nie wychodzi winni są inni. Jestem człowiekiem z ludu. Itp, bez zająknięcia. Odsyłam do wikipedii. Oczywiście chciałbym się przekonać że ten narcyzm nie przeszkodzi, ale zadam proste pytanie - był już prezydentem. Tu mówisz ze np. jest oburzony nikt nie poszedł siedzieć za Irak. No to jak był tym prezydentem czemu ich nie wsadził? Narcyzi i socjopaci świetnie kupują ludzi i prowadzą taką populistyczną retorykę spiskową w której są wybrańcami, ale takimi jak my, ale jednak od Jezusa może. Zasada jest prosta - ludzie się czują uciśnieni i nieszczęsliwi, i jest jakaś część prawdy w szukaniu winnych, i trzeba teraz tych winnych zdemonizować, sumienie uspokoić byciem wybrańcem marzącym a jakże - o pracy w mcDonalds. Przecież to nic nowego.
nie, że on jest oburzony za Irak, tylko ludzie są, mają dość i chcą, żeby cokolwiek się zmieniło. A on im to obiecuje tak sami jak obiecywał bankom w latach 80 tych, że spłaci raty za nierentowne kasyna.
Według mnie bardzo słaba ocena, opowiadasz o gościu, który miał miliony na start i bawił się w monopoly jako o kimś kto może dawać rady i mieć "farta" bo kupował na potęgę inwestycje xd Bądźmy szczerzy, podejście Trumpa jest tak zaawansowane jak byle mietka spod sklepu, to nie jest styl pracy tylko brak przemyśleń i oczywista wiedza nt inwestowani. Po kimś kto miał firmę i obracał pieniędzy spodziewałbym się jakiegoś insighne a nie walenia głupot
Właśnie celowo wole unikać stwierdzenia, że Mietek spod sklepu został dwukrotnie prezydentem stanów, bo wydaje mi się to lekką egotyczną przesadą. Typ ma pewien talent i lepiej go zrozumieć niż założyć, że to anomalia i czysty fart.
@@RMasny Ok, z mietkiem spod sklepu przesadziłem, chodziło mi o poziom jego przemyśleń. Jak gram w monoply to wiem, że należy kupować ile się da, nic to o mnie mądrego nie mówi. Dzięki za odpowiedź, ale miałem wrażenie jakbyś był wręcz pod wrażeniem jak Trump prowadził biznes, a naprawdę nic poza pieniędzmi ten człowiek nie pokazał
Dwadzieścia kilka jego biznesów to wtopy, Trump to głównie PR, The Apprentice bardzo przyczyniło się do budowania pewnego wizerunku jego osoby i sam były prezes NBC, John Miller odnosi się do tego słowami „pomogłem stworzyć potwora”.
Tak, przeprowadziłbym się do Stanów, ponieważ aktualnie nie mam nic w Polsce, co by mnie tu trzymało, oprócz rozpoczętych studiów i rodziców. Wskaźniki mikroekonomiczne obecnie nie zwiastują dobrej przyszłości dla polskiej gospodarki.
Mieszkam w Californii. Czuję się tu dobrze, lepiej niż w Polsce, ALE jestem tu sama. Często się zastanawiam czy zdecyduję się tu dostać, w momencie w którym będę zakładać rodzinę
@aleksandrapiotrowska5674 Hej :) Jak udało Ci się wyjechać do US? Wygrałaś zieloną kartę w loterii? Zostałaś sponsorowana? Czy może wiza studencka albo Au Pair jako opiekunka do dzieci? 😊 Ja mieszkam od prawie 10 lat w UK i chciałbym zmienić kraj na inny anglosaski, Ameryka zawsze była moim marzeniem, duże auta, budynki... od kilku lat biorę udział w loterii, ale beskutecznie 😂, mógłbym zaaplikować o sponsoring jako kierowca do Polonijnej firmy, ale proces teraz trwa do 6 lat i nie wiem czy warto... chodź zawsze zostaje jeszcze opcja ze małżeństwem. ❤😂 Pozdrawiam z deszczowej Walii. 🎉
W odpowiedzi na Twoje pytanie: - nie. Dlaczego? Od 4 lat latam między USA i Polską w ramach delegacji służbowych (nota bene ten post piszę również zza oceanu) i kiedy zacząłem moją przygodę w USA to plan był prosty - pokazać się z dobrej strony by otrzymać ofertę pracy na miejscu by móc się tu na stałe przenieść. Pobyt w tym kraju zmienił jednak moją percepcję zarówno USA jak i Polski o 180 stopni i pomimo że mój oryginalny cel osiągnąłem, to ów ofertę ostatecznie odrzuciłem. Powodów jest kilka, jednak głównym jest jednak stosunek pracodawca - pracownik i to jak bardzo upośledzony on jest względem tego w Polsce. W Polsce nikt Cię nie ma prawa zwolnić bo się rozchorowałeś, albo dlatego że taki kaprys ma Twój szef. Prawo w Polsce chroni pracownika przed wymuszaniem nadgodzin, daje pracownikowi prawo do urlopu i, przynajmniej w mojej branży, jest zdecydowanie większe poszanowanie dla pracownika niż tutaj. Oprócz tego mamy jeszcze kwestię opieki zdrowotnej i dostępu do wykształcenia. Jeśli chodzi o opiekę zdrowotną to na papierze to brzmi super, niestety w rzeczywistości potrafi być ciężko, szczególnie kiedy jest się zmuszanym do sądzenia się z firmami ubezpieczeniowymi o wypłacenie odszkodowania/zapłacenie rachunków medycznych przez jakieś kruczki prawne. Ceny też są absurdalne - poród w niektórych stanach potrafi kosztować nawet $10000, ubezpieczenie najczęściej pokrywa część tych kosztów więc tak czy siak dostaje się po kieszeni kiedy chce się powitać na świat nowego człowieka. Dostęp do wykształcenia również jest za ogromną ścianą kosztów, co ostatecznie sprawia że zakładanie rodziny w USA jest cholernie drogie. I jasne, wiele z tych powodów są pojedynczymi przypadkami czy też rzeczami z którymi ostatecznie da się żyć, nie wszystko jest takie czarno-białe i jest też trochę zalet, ale ten kraj nie jest dla mnie Sam nie jestem osobą która specjalnie dba o pieniądze i nie zależy mi na zostawaniu milionerem czy też na zarabianiu jak największych pieniędzy, co wydaje mi się że jest głównym czynnikiem sprawiającym że powyższe problemy są dla mnie dealbreakerami. Wydaje mi się że jeśli nie jest się owładniętym żądzą pieniądza i nie kwantyfikuje się swojego szczęścia wielkością cyferek na koncie to USA może nie być dobrym miejscem do emigracji :) Poza tym pobyt w tym kraju sprawił że zacząłem bardziej doceniać Polskę pomimo jej wszystkich wad i im dłużej tu siedzę tym bardziej widzę swoją przyszłość w Polsce.
Myśleliśmy z dziewczyną o tegorocznym losowaniu zielonej karty, ale jest więcej minusów niż plusów. Już lepiej znaleźć pracę w amerykańskim korpo i dostać wizę pracowniczą
Mieszkam w stanach od dziecka i czy go lubisz czy nie nawidzisz, amerykańscy ludzie nie byli tak podekscytowani o nowy etap tego kraju chyba od czasu Obamy. Wszyscy wywieszają flagi amerykańskie w domach i plakaty trump 2024. A jeśli chodzi o Polonię w Chicago nie znalazłam takiej osoby która nie wspierałaby Trumpa.
Nie, -kometnie nie kojarzy mi się ona z bezpieczeństwem i spokojem -Jedzenie -bezdomność i narkomania na straszną skalę -ceny opieki medycznej -nie widzę tam zadnych 😊perspektyw zawodowych
Trump nie jest idealny ale tak jest cwany bo jest inteligentny w przeciwienstwie do Kamali i Baidena ;) Wyjmujesz jego wypowiedz z przed niemal 40 lat a nie widzisz jakie teraz ma podejscie do prowadzenia polityki ? Sam mowi ze zalezy mu na tym by zrobic porzadek a nie na pieniadzach i traktuje teraz wszystko powaznie. Eh Panie Masny nie ladnie :P
Już miesiąc przed wyborami byłem pewny że Trump wygra. Było sporo sygnałów. Paradoksalnie z obozu demokratów płynęły treści bardzo wskazujące na to że przegrają ale to długo by było rozpisywać. Między innymi kwestia występów w podcastach była już takim wyraźnym znacznikiem przechylania szali. Kamala miała dobre wejście, energetyczne. I dobrą debatę. Poza tym niestety miała złych ludzi od kampanii zbyt pewnych siebie i zbytnio osadzonych w "starych wizjach".
nie, choć wszystko co potrzeba mi do życia, czyli ciuchy i jedzenie jakie wymagam, i nawet miejsce jest atrakcyjne wiedząc kogo słucham, nie chciałbym mieszkać w kraju, gdzie mieszkanie samemu jest prawie niemożliwe.
@RMasny też tak myślę. Miałem wątpliwości, gdy ostatnio to analizowałem. Najbardziej intrygowały mnie słowa z utworu „David” wydanego razem z White2115. Chivas śpiewał, że "podpisał go szatan" co może oznaczać cyrograf i to trochę mąciło mi głowę czy to prawda czy nie. Dzięki, że odpowiedziałeś.
chyba chciałbym się przeprowadzić do USA, a dokładniej do NYC. Chciałbym bo tak mnie oczarowało to miasto, że ciągle wracam do niego myślami. Chyba bo bałbym się czy realia Stanów by mnie nie wykończyły np. brak publicznej opieki zdrowotnej, mniejsza stabilność pracy i większy wymiar godzin pracy. Pewnie zdecydowałbym się tylko jakbym miał już zagwarantowaną dobrze płatną prace jako inżynier w mojej branży
Gdybym mógł to od jutra przeniosłbym się do USA. Nie po to żeby się tam dorobić ale żeby dać dzieciom lepszą możliwość rozwoju. Mam już pieniądze na start. Tam jest większa możliwość rozwoju i mniej ograniczeń narzucanych z góry przez państwo. Dzięki temu USA bedą się rozwijać, podczas gdy EU zwija się od dłuższego czasu i jeszcze długo będzie się zwijać.
Sekret jest taki, że zamiast skupiać się na bzdurach, skupił się na problemach zwykłych ludzi. Tylko tyle i aż tyle wystarczyło, by pogonić "elity" liberalno-demokratyczne. Prawica zwyciężyła, zwyciężył zdrowy rozsądek!
Zdrowy rozsądek xD Po prostu dał biało-czarne rozwiązanie na problem który jest w skali szarości bo jest wielowątkowy, ale ludzie wolą myslec czarno-biało dlatego na niego zagłosowali xD To nie żaden rozsądek
@kiz_da tym czasem Demokraci skupiali się na tak "potrzebnych" rzeczach, jak inkluzywność, równouprawnienie, aborcja, kolejne płcie i prawa dla dewiantów. A kryzys migracyjny narastał, ceny szły w górę, inflacja (za Trumpa równa błędowi statystycznemu) nie próżnowała. Amerykanie pokazali Demokratom (tylko z nazwy) środkowy palec i wybrali wolność jednostki
z całym szacunkiem dla Twojego wysiłku i twórczości, chętnie bym może zobaczył ale obiecałem sobie że nie chcę zawalać sobie głowy ani swojego czasu na zgłębianie fenomenu takiego Menschgewordene Teilnahmeurkunde, tworu tiktoka i hamerykanckiego zidiocenia, wszystkiego co najgorsdze w ichnim establishmencie, uosobienia hipokryzji, egocentryzmu, oraz jak powszechnie wiadomo- kompleksie malutkiej fajeczki
Zrobisz odcinek o tym co się dzieje na polskiej scenie rapowej i dokąd ona zmierza i kto ma szansę ją zmienić? Ciekawi mnie okropnie teoje zdanie na ten temat
Trump odziedziczyl dobra koniuntkure po Obamie i nie mial wiekszych kryzysow w czasie swojej prezydentury, oprocz jednego: Covid, z ktorym nie byl sobie w stanie poradzic przez co zginelo wiecej osob niz "powinno" gdyby zastosowali sie do opinii ekspertow miedzy innymi z CDC. Trump i Fox news mowili aby nie szczepic sie podczas gdy oni sami sie szczepili i mieli dostep do najlepszej opieki medycznej do ktorej przecietny amerykanin nie mial dostepu. Mowili zeby nie nosic masek podczas gdy jest to drugi najlepszy sposob aby zatrzymac/spowolnic transmisje wirusow i bakterii (pierwszym jest totalna izolacja ale na jak dlugo mozna sie izolowac od innych ludzi?). Trump nie walczyl falsywymi wiadomosciami a wrecz je wspieral.
Ja myślę, że on mówi wiele niemądrych rzeczy, ale np. o wojnie na Ukrainie wypowiadał się, że skończy ją w jeden dzień, a jednak do spraw militarnych na świecie wziął gościa co realizuje długofalowe dostawy zaopatrzenia dla Uk i jeszcze ten gość, krytykuje niedomiar pomocy dla Ukrainy podczas polityki Bidena. Odp: raczej tak.
@RMasny nawet Marco Rubio który jest w jego rządzie mówił, że bez hajsu Taty sprzedawałby zegarki na Manhattanie, a z wyliczeń mediów wynika, iż jakby zostawił w spokoju na lokacie miałby 3 razy więcej.
@@julekwisniewski3362 tak miałby 20% procent więcej. Tylko, że sporo milionów on wydał na swoje potrzeby, a w przypadku lokaty takie coś w ogóle nie miałoby miejsca, te pieniądze by tam stały nietknięte.
Odziedziczyl sporo pieniedzy od rodzicow, jakby tylko i wylacznie kupowal index funds zamiast budowac swoje bizensy to bylby wiele razy bardziej bogatszy niz teraz nie robiac nic. Ma dobry PR bo ma media za soba. Na dodatek jest nad nim aura nie tykalnosci. Wybral sobie grupe latwych do manipulowania i zyjacych w prostym wytlumaczniu swiata nie adekwantnego do rzeczywistosci.
@@hubbletelescope1721 Ja myślę, że on mówi wiele niemądrych rzeczy, ale np. o wojnie na Ukrainie wypowiadał się, że skończy ją w jeden dzień, a jednak do spraw militarnych na świecie wziął gościa co realizuje długofalowe dostawy i jeszcze ten gość, krytykuje niedomiar pomocy dla Ukrainy podczas polityki Bidena. Być może jest wyborem dla mniej wykształconych Amerykanów, ale jest dobrym politykiem, bo pomimo gadki działa rozsądnie.
Brawo w tych wyborach dla Elona! Wiedział na kogo obstawić. I będziesz wiedział że jeżeli najbardziej wpływowi ludzie kogoś wybierają ,to wiesz już co będzie.
![I.N "HALLUCINATION" | [Stray Kids : SKZ-PLAYER]](http://i.ytimg.com/vi/n5B5q1Hwt_U/mqdefault.jpg)
zaczynam pożądnie działać z kanałem nadawczym na ig "przytulny kącik ust" zapraszam
ig.me/j/Aba7HJu8m9Qn_Rhz/
(będą filmy przedpremierOwO i fajne meme)
to się przez rz pisze
Zrobisz film z poradami dla osób które chcą się usamofzielnić, wyfrunąć z rodzinnego gniazda? Byłoby to bardzo pomocne
Tak, jeszcze w tym roku:)
wez kredykt i go splacaj w obecnych czasach niestety nie mamy innej opcji
Ciekawy temat, ciekawe co ma do powiedzenia o tym adresat pytania, niemniej z mojego punktu widzenia słuszna wydaje się być metoda małych kroków.
Sam przez nią przeszedłem, trwało to kilka lat, niemniej jeśliby skupić się tylko na tym myślę, że jest to do przejścia szybciej.
Na start wyniesienie się od rodziców choćby do wynajętego pokoju, cokolwiek. Dalej jakoś pójdzie, zobaczysz. Zakładam, że jesteś osobą pracującą i dasz rade zarobić tyle aby spiąć miesięczny budżet żyjąc samodzielnie.
Moja rada: Lepiej spróbować i ewentualnie żałować za kilka miesięcy niż nic nie zrobić. Jeżeli nic nie zrobisz to na pewno nic się nie zmieni ;)
@@kf5559 to jest sposób na usamodzielnienie?
To być może jest jakiś kolejny krok. Na start trzeba zacząć od czegoś mniej zobowiązującego czyli wynajem pokoju czy mieszkania oraz spróbowanie życia samodzielnie. Samodzielnie płacąc za wynajem mieszkania, samodzielnie płacąc rachunki, kupując jedzenie, płacąc za lekarza czy inne "rozrywki".
@@kf5559Hahaha jak jesteś typowym baranem konspumpcjonistą to tak jest
gratulacje za przeczytanie ksiazki i uszanowanie obietnicy !
Nie wyprowadziłabym się. USA to kraj trzeciego świata dla bogatych ludzi + wiemy jakie tam jest jedzenie
Nie, nie chcę, bo kraj skrajnie nieprzyzajny własnemu obywatelowi i trawiony przez problemy systemowe, których rozwiązaniem obarcza się szarego obywatela na indywidualnym poziomie, mimo, że, co niespodzianka, system działa przeciw niemu. Chcesz opiekę zdrowotną? To se załatw sam. Chcesz prowadzić zdrowy tryb życia? To ogarnij sa pieniądze na lepsze produkty spożywcze i jedź na siłke, bo przy tej urbanistyce to ruszać się będziesz tylko z kanapy do samochodu. Chcesz się gdzieś dostać? To lepiej ten samochód miej, bo komunikacja miejska to jakiś dziwny europejski wynalazek. I tak przykładów by mnożyć.
Do USA moim zdaniem jest sens się przeprowadzać tylko i wyłącznie jeśli posiada się już trochę kapitału bo to jest wyśmienity kraj dla zamożnych ludzi bo tam jest o wiele więcej możliwości niż u nas ale dla przeciętej osoby powiedziałbym że w USA żyło by się gorzej niż w Polsce. Jednak mnie kusiłaby idea mieszkania w centrum świata jakim jest NYC nawet biorąc pod uwagę te wszystkie wady tego miasta. Miałem okazję liznąć tego miejsca i ciągle mnie ciągnie żeby tam wrócić na znacznie dłużej a może nawet zamieszkać
Trochę łatwiej jest się tam wzbogacić i dużo łatwiej wylądować na ulicy.
na polskie warunki "trochę kapitału" to jest nic w stanach
@@maciekpohre8284 tak zgadzam się , mogłem to napisać bardziej donosie bo chyba domyślasz się że nie chodziło mi o małe kwoty
chyba dawno nie byles w NYC , ze piszesz takie glupoty......
@@PolaPoplawska byłem w sierpniu tego roku 🙃
nie przeprowadzam sie, lubię nasze kulturowe podwórko i wady tego kraju
28:09 nie spodziewałem się tu tego tutaj, szanuję
Nie chcialabym sie przeprowadzic do usa bo boje sie trch ze mn zaraz ktos zastrzeli i jeszcze obrzydza mnie to ich nadmiernie tluste jedzenie
Nie, ameryka jest zbyt zepsuta w wielu aspektach+ patriotyzm sprawia, że nie zamierzam się wyprowadzać z Polski
Co według ciebie tworzy cię patriotom ?
@@twojstarylable995
Np. prawidłowa pisownia.
Mani jak ty pieknie mowisz widac taki progres na przestrzeni lat
Tak, przeprowadzam się
The Art of the Deal jest mianowane hagiografią, a nie biografią, pozycją pełną przekłamań, która była pozbawiona wkładu samego Trumpa. To fantastyka przedstawiająca wyidealizowany obraz jego osoby, o czym autor tej pozycji, Tony Schwartz też mówi.
Miałam okazję być w Stanach i na pewno bym się nie chciała tam przeprowadzić, jest tam dużo mniej bezpiecznie na nawet zwykłych ulicach, pełno bezdomnych w centrum miasta (dużo więcej niż w polskich miastach), jedzenie absurdalnie drogie i absurdalnie niezdrowe (nawet guacamole, które tam kupiłam było z jakimiś domieszkami i było obrzydliwe), jeszcze wiadomo jak tam jest ze służbą zdrowia - zobaczenie Stanów jest SUPER, bo to naprawdę inny świat, czuć że jest się w kompletnie innym miejscu, ulice domy pogoda roślinność wszystko wygląda inaczej i cudownie jest doświadczyć to co się widziało w filmach, ale uważam że jesteśmy ogromnymi szczęściarzami że żyjemy w europie, a nie w stanach, nie wspominając już o całej masie innych biednych i niebezpiecznych krajów. Urodzenie się w Europie to jak wygranie w totolotka i im więcej podróżuje, tym jestem bardziej za to wdzięczna
Dodam, że codziennie mnie tam bolał brzuch od ich jedzenia i musiałam sobie kupić tabletki na zgagę, których normalnie nigdy nie używam. Te ich tabletki z apteki okazały się czerwonymi cukierkami-guma do żucia. 😂 a mimo to wszystko płaciłam za jedzenie zdecydowanie więcej niż w Polsce.
Tak przeprowadził bym się do usa ale kiedy będę miał już majątek na to pozwalający, usa to centrum świata i tam się dzieje cała ,,akcja,, to tak jakby odblokować pełną wersję gry po tym jak grało się całe życie w demo z ograniczonymi opcjami. Jeśli ktoś chce pożyć w tym biegu i w tej akcji, poczuć tą młodość to imo ameryka to najlepsze miejsce na to. Jeśli marzy ci się spokojne życie w zaciszu czterech ścian na jakiejś farmie to polska sie sprawdzi w sam raz.
Ale ty wiesz że usa to nie tylko NYC LA czy Miami po za dużymi miastami tam jest większa "sielanka" niż w europie, tam się odgrywa cała akcja jeśli chodzi o social media a odliczając to kilka % terenu i ludności która żyje w kilku największych miasta to życie tam wygląda zupełnie inaczej niż myślisz, sam całych stanów nie zwiedziłem bo to ogromne państwo ale generalizowanie ich to poprostu brak wiedzy, trochę jakbyś powiedział że cała europa wygląda jak paryż i jeszcze jakiś stereotyp dorzucił pokroju tutaj każdy pije wino je bagietki i chodzi w ciucach LV. Z resztą jak pojedziesz to nawet te duże miasta nie wyglądają tak jak na social mediach ostrzegam możesz się troche rozczarować jak usa kojarzysz filmów i instagrama
Odwiedzić usa, żeby zwiedzać- jak najbardziej, to piękny, różnorodny kraj
Żeby zamieszkać- w życiu
Jestem oszołomiony, mega ciekawie opowiedziane
swietne, obejrzane od deski do deski. dzieki. a co dalej z pytaniem o przeprowadzke do usa. moze sonda?
29:15 Reagan zanim został prezydentem USA był gubernatorem Kalifornii od 1967, więc nieporównywanie większe zaangażowanie polityczne niż Trumpa. poza tym idee wolnorynkowe i antykomunistyczne, które głosił miał skonkretyzowane dużo wcześniej. w 1964 (czyli na 17 lat przed prezydenturą) wygłosił słynną przemowę i zarazem kredo polityczne ''A Time for Choosing'. ta przemowa na wikipedii ma poświęcony nawet osobny artykuł. w porównaniu z Reaganem na pewno Trump jest bardziej odtwórczy i prochu nie wymyśli, ale b. zręcznie płynie na fali prawicowego populizmu, co zresztą mi odpowiada :)
Pytanie co Reagan robił po osiągnięciu prezydentury....
tak, przynajmniej spróbowałbym jest tam zupełnie inna kultura, bardziej otwarta niż w Polsce oraz więcej możliwości. Ważne dla mnie również jest to że ma zagrożenia wojną otwartą, Polska jest tak naprawdę na linii frontu więc jeśli coś by się działo to idziemy pierwsi a tam jest ocean na wschód i zachód. O dostępie do broni można polemizować ale ja chciałbym ją posiadać. Dodatkowo zwracam uwagę na klimat USA. Jest tam ogólnie cieplej, więcej słońca i nie jest tak ponuro jak w Polsce co dla mnie jest ważne i przyroda jest PIĘKNA. Na ostatnie zwrócę uwagę na wielkość Stanów i gęstość zaludnienia. Lubię duże przestrzenie i naturę więc takie stany jak Colorado, Utah czy Wyoming przypadłyby mi do gustu
W zyciu bym nie chcial sie przeprowadzic sie do USA. NIE MA TAKIEJ OPCJI. W Polsce jest bezpiecznie, czysto, spokojnie, mozna normalnie zyc bez pracy na 2 etaty. Wychowalem sie w Holandii i widze jak zachod jest "sztuczny"a ich "zycie" jest szczesliwe tylko w telewizji i glupich statystykach.
Masny dotrzymal slowa🎉
Lubię taki styl życia. W przepływie. W radości. W zabawie. Ten fart, to energia, która do Ciebie wraca. Jak się dobrze bawisz, to ludzie bawią się z Tobą dobrze.
Jestem z raczej biedniejszej rodziny. Nie trzeba być bogatym, żeby żyć sztuką radosnego życia.
Choć Trump, to poszedł na całość w swojej zabawie... No i lubi bawić się kłamstwem i manipulacją. Nie szanuję tego stylu zabawy.
Ja myślę, że on mówi wiele niemądrych rzeczy, ale np. o wojnie na Ukrainie wypowiadał się, że skończy ją w jeden dzień, a jednak do spraw militarnych na świecie wziął gościa co realizuje długofalowe dostawy i jeszcze ten gość, krytykuje niedomiar pomocy dla Ukrainy podczas polityki Bidena.
nie przeprowadziłabym się, sama mieszkam poza granicami polski ale w europie i już i tak za bardzo tęsknię. poza tym stany są zbyt konsumpcjonistyczne i przytłaczało mnie to tak
Nie, ponieważ mam studia i to nawet nie bylo by problemem gdyby nie to, że nie było by szans z powodu różnic systemu na kontynuowanie tam, do tego drogo. A nawet jak bym już był po studiach to nikt by nie uznał mojego prawa do wykonywania zawodu. Do tego okropna służba zdrowia tylko dla bogatych w USA trochę ten kapitalizm kusi ale jednak to mi nie pasuje. Na wakacje tak i owszem bardzo chętnie ale do roboty to jednak nie. Polska do życia jest fajniejsza, spokojniejsza. Pozdrawiam Masny
Ja byłam już w stanach i ogólnie ludzie są tam bardziej mili i kulturalni jeśli chodzi o Phillie i Nowy York :) więc jakbym dostała zieloną kartę to mogę jechać. Ogólnie? Gdybym o nią zawnioskowała to też pewnie bym ją dostała ale narazie jest okay też tu
Nie chciał bym przeprowadzić się do USA. Przez wile lat byłem zafascynowany Ameryka. Jednak to jest kraj gdzie można osiągnąć mega dużo, ale jak ci się nie uda nie ma opieki społecznej ani opieki zdrowia.
Nie chciałbym się przeprowadzić do USA z powodów:
1. Wysokie ceny
2. Leki, operacje, badania utrudnione i drogie
3. Wysoki wskaźnik przestępstw.
4. Łatwy dostęp do broni
5. Bardzo niebezpieczne na drogach.
6. Wysokie zacofanie, wiara w zabobony, pseudonaukę i teorie spiskową
7. Otyłość
8. Na siłę wszędzie wciskana poprawność polityczna
Nie, lubię swoją minimalną w Polsce i nie lubił bym swojej minimalnej w stanach
Chicago..ZNAJDZIESZ ZNAJDZIESZ MNIE-?-??-????
Podziwiam entuzjazm, ale może warto zebrać więcej informacji niż to co ktoś o rysie narcystycznym mówi sam o sobie. Dobrze to myslę zrobił Johny Harris na swoim YT, zbierając po prostu fakty biznesowe. Sporo tam po drodze było dziwnych sytuacji, rozdeptanych ludzi i życiorysów. A z nowych rzeczy - wywiad z Joe Roganem. I robić sobie stop i fact check podawanych tam przez Donalda prawd. Pierwsze z brzegu - energia odnawialna jest najdroższa. Wybory popierowe kosztują 1/5 cyfrowych. Jestem najlepszy we wszystkim czego się dotknę. Jak coś wychodzi to moja zasługa, jak nie wychodzi winni są inni. Jestem człowiekiem z ludu. Itp, bez zająknięcia. Odsyłam do wikipedii. Oczywiście chciałbym się przekonać że ten narcyzm nie przeszkodzi, ale zadam proste pytanie - był już prezydentem. Tu mówisz ze np. jest oburzony nikt nie poszedł siedzieć za Irak. No to jak był tym prezydentem czemu ich nie wsadził? Narcyzi i socjopaci świetnie kupują ludzi i prowadzą taką populistyczną retorykę spiskową w której są wybrańcami, ale takimi jak my, ale jednak od Jezusa może. Zasada jest prosta - ludzie się czują uciśnieni i nieszczęsliwi, i jest jakaś część prawdy w szukaniu winnych, i trzeba teraz tych winnych zdemonizować, sumienie uspokoić byciem wybrańcem marzącym a jakże - o pracy w mcDonalds. Przecież to nic nowego.
nie, że on jest oburzony za Irak, tylko ludzie są, mają dość i chcą, żeby cokolwiek się zmieniło. A on im to obiecuje tak sami jak obiecywał bankom w latach 80 tych, że spłaci raty za nierentowne kasyna.
nigdy w zyciu nie chcialbym tam mieszkac, sam fakt ze lobbing jest tam legalny to znaczy ze cos jest nie tak
Według mnie bardzo słaba ocena, opowiadasz o gościu, który miał miliony na start i bawił się w monopoly jako o kimś kto może dawać rady i mieć "farta" bo kupował na potęgę inwestycje xd Bądźmy szczerzy, podejście Trumpa jest tak zaawansowane jak byle mietka spod sklepu, to nie jest styl pracy tylko brak przemyśleń i oczywista wiedza nt inwestowani. Po kimś kto miał firmę i obracał pieniędzy spodziewałbym się jakiegoś insighne a nie walenia głupot
Właśnie celowo wole unikać stwierdzenia, że Mietek spod sklepu został dwukrotnie prezydentem stanów, bo wydaje mi się to lekką egotyczną przesadą. Typ ma pewien talent i lepiej go zrozumieć niż założyć, że to anomalia i czysty fart.
@@RMasny Ok, z mietkiem spod sklepu przesadziłem, chodziło mi o poziom jego przemyśleń. Jak gram w monoply to wiem, że należy kupować ile się da, nic to o mnie mądrego nie mówi. Dzięki za odpowiedź, ale miałem wrażenie jakbyś był wręcz pod wrażeniem jak Trump prowadził biznes, a naprawdę nic poza pieniędzmi ten człowiek nie pokazał
@@RMasny Wybacz, ale lista "graj w golfa, bądź szczęściarzem" to jest poziom przeciętnego mietka spod sklepu xd
Dwadzieścia kilka jego biznesów to wtopy, Trump to głównie PR, The Apprentice bardzo przyczyniło się do budowania pewnego wizerunku jego osoby i sam były prezes NBC, John Miller odnosi się do tego słowami „pomogłem stworzyć potwora”.
„On” się nadaje w najlepszym wypadku do tarcia chrzanu, a nie na prezydenta chociaż San Marino.
naprawdę uważasz, że ten debilny bon mot jest zabawny?
Tak, przeprowadziłbym się do Stanów, ponieważ aktualnie nie mam nic w Polsce, co by mnie tu trzymało, oprócz rozpoczętych studiów i rodziców. Wskaźniki mikroekonomiczne obecnie nie zwiastują dobrej przyszłości dla polskiej gospodarki.
Mieszkam w Californii. Czuję się tu dobrze, lepiej niż w Polsce, ALE jestem tu sama. Często się zastanawiam czy zdecyduję się tu dostać, w momencie w którym będę zakładać rodzinę
@aleksandrapiotrowska5674 Hej :) Jak udało Ci się wyjechać do US? Wygrałaś zieloną kartę w loterii? Zostałaś sponsorowana? Czy może wiza studencka albo Au Pair jako opiekunka do dzieci? 😊 Ja mieszkam od prawie 10 lat w UK i chciałbym zmienić kraj na inny anglosaski, Ameryka zawsze była moim marzeniem, duże auta, budynki... od kilku lat biorę udział w loterii, ale beskutecznie 😂, mógłbym zaaplikować o sponsoring jako kierowca do Polonijnej firmy, ale proces teraz trwa do 6 lat i nie wiem czy warto... chodź zawsze zostaje jeszcze opcja ze małżeństwem. ❤😂 Pozdrawiam z deszczowej Walii. 🎉
@@mateuszlesiak2407sory ze sie wtrącę w anons, ale moze sprobuj 90 days fiancee USA XDDD
@@zirael5944 xD
@@mateuszlesiak2407 hej, najpierw byłam au pair a potem zmieniałam status wizowy. Teraz tu studiuję :)
Chicago..ZNAJDZIESZ ZNAJDZIESZ MNIE-//-??-//-???/////-??
W odpowiedzi na Twoje pytanie: - nie. Dlaczego?
Od 4 lat latam między USA i Polską w ramach delegacji służbowych (nota bene ten post piszę również zza oceanu) i kiedy zacząłem moją przygodę w USA to plan był prosty - pokazać się z dobrej strony by otrzymać ofertę pracy na miejscu by móc się tu na stałe przenieść. Pobyt w tym kraju zmienił jednak moją percepcję zarówno USA jak i Polski o 180 stopni i pomimo że mój oryginalny cel osiągnąłem, to ów ofertę ostatecznie odrzuciłem.
Powodów jest kilka, jednak głównym jest jednak stosunek pracodawca - pracownik i to jak bardzo upośledzony on jest względem tego w Polsce. W Polsce nikt Cię nie ma prawa zwolnić bo się rozchorowałeś, albo dlatego że taki kaprys ma Twój szef. Prawo w Polsce chroni pracownika przed wymuszaniem nadgodzin, daje pracownikowi prawo do urlopu i, przynajmniej w mojej branży, jest zdecydowanie większe poszanowanie dla pracownika niż tutaj.
Oprócz tego mamy jeszcze kwestię opieki zdrowotnej i dostępu do wykształcenia. Jeśli chodzi o opiekę zdrowotną to na papierze to brzmi super, niestety w rzeczywistości potrafi być ciężko, szczególnie kiedy jest się zmuszanym do sądzenia się z firmami ubezpieczeniowymi o wypłacenie odszkodowania/zapłacenie rachunków medycznych przez jakieś kruczki prawne. Ceny też są absurdalne - poród w niektórych stanach potrafi kosztować nawet $10000, ubezpieczenie najczęściej pokrywa część tych kosztów więc tak czy siak dostaje się po kieszeni kiedy chce się powitać na świat nowego człowieka. Dostęp do wykształcenia również jest za ogromną ścianą kosztów, co ostatecznie sprawia że zakładanie rodziny w USA jest cholernie drogie.
I jasne, wiele z tych powodów są pojedynczymi przypadkami czy też rzeczami z którymi ostatecznie da się żyć, nie wszystko jest takie czarno-białe i jest też trochę zalet, ale ten kraj nie jest dla mnie
Sam nie jestem osobą która specjalnie dba o pieniądze i nie zależy mi na zostawaniu milionerem czy też na zarabianiu jak największych pieniędzy, co wydaje mi się że jest głównym czynnikiem sprawiającym że powyższe problemy są dla mnie dealbreakerami. Wydaje mi się że jeśli nie jest się owładniętym żądzą pieniądza i nie kwantyfikuje się swojego szczęścia wielkością cyferek na koncie to USA może nie być dobrym miejscem do emigracji :)
Poza tym pobyt w tym kraju sprawił że zacząłem bardziej doceniać Polskę pomimo jej wszystkich wad i im dłużej tu siedzę tym bardziej widzę swoją przyszłość w Polsce.
szacunek za belmondo
Myśleliśmy z dziewczyną o tegorocznym losowaniu zielonej karty, ale jest więcej minusów niż plusów. Już lepiej znaleźć pracę w amerykańskim korpo i dostać wizę pracowniczą
Nie, gdyż wcale nie jest to raj a ludzie wręcz wracają. Mi jest dobrze tu.
Za uja bym nie chciała się przeprowadzić tam. Na wakacje za to spoko być sezonowym nomadem
Mieszkam w stanach od dziecka i czy go lubisz czy nie nawidzisz, amerykańscy ludzie nie byli tak podekscytowani o nowy etap tego kraju chyba od czasu Obamy. Wszyscy wywieszają flagi amerykańskie w domach i plakaty trump 2024. A jeśli chodzi o Polonię w Chicago nie znalazłam takiej osoby która nie wspierałaby Trumpa.
Nie bo tu jest inny stan świadomości
"No jechał sobie radiem" xD Ja wiem, czepianie się przejęzyczeń jest małostkowe, ale jednocześnie całkiem śmieszne
Nie,
-kometnie nie kojarzy mi się ona z bezpieczeństwem i spokojem
-Jedzenie
-bezdomność i narkomania na straszną skalę
-ceny opieki medycznej
-nie widzę tam zadnych 😊perspektyw zawodowych
Trump nie jest idealny ale tak jest cwany bo jest inteligentny w przeciwienstwie do Kamali i Baidena ;)
Wyjmujesz jego wypowiedz z przed niemal 40 lat a nie widzisz jakie teraz ma podejscie do prowadzenia polityki ? Sam mowi ze zalezy mu na tym by zrobic porzadek a nie na pieniadzach i traktuje teraz wszystko powaznie. Eh Panie Masny nie ladnie :P
Już miesiąc przed wyborami byłem pewny że Trump wygra. Było sporo sygnałów. Paradoksalnie z obozu demokratów płynęły treści bardzo wskazujące na to że przegrają ale to długo by było rozpisywać. Między innymi kwestia występów w podcastach była już takim wyraźnym znacznikiem przechylania szali. Kamala miała dobre wejście, energetyczne. I dobrą debatę. Poza tym niestety miała złych ludzi od kampanii zbyt pewnych siebie i zbytnio osadzonych w "starych wizjach".
nie, choć wszystko co potrzeba mi do życia, czyli ciuchy i jedzenie jakie wymagam, i nawet miejsce jest atrakcyjne wiedząc kogo słucham, nie chciałbym mieszkać w kraju, gdzie mieszkanie samemu jest prawie niemożliwe.
Rafał mam wielką prośbę, nagrałbyś odcinek o tym czy Chivas jest satanista? (ocena twórczości i zachowań )
nie, to tylko świadome używanie kontrowersyjnej stylistyki.
@RMasny też tak myślę. Miałem wątpliwości, gdy ostatnio to analizowałem. Najbardziej intrygowały mnie słowa z utworu „David” wydanego razem z White2115. Chivas śpiewał, że "podpisał go szatan" co może oznaczać cyrograf i to trochę mąciło mi głowę czy to prawda czy nie. Dzięki, że odpowiedziałeś.
Będzie bezpieczniej niż w Moimi domu 😢?
pomieszkalbym w usa, bo chcialbym pobawic sie ich samochodami. jakby mi sie to znudzilo to pewnie chcialbym wrqcac
Uśmiechnąłem się na cytat Belmondziaka
chyba chciałbym się przeprowadzić do USA, a dokładniej do NYC. Chciałbym bo tak mnie oczarowało to miasto, że ciągle wracam do niego myślami. Chyba bo bałbym się czy realia Stanów by mnie nie wykończyły np. brak publicznej opieki zdrowotnej, mniejsza stabilność pracy i większy wymiar godzin pracy. Pewnie zdecydowałbym się tylko jakbym miał już zagwarantowaną dobrze płatną prace jako inżynier w mojej branży
Tak bo zamieszkać w USA to jest taka prosta sprawa że wystarczy powiedzieć chciałbym sie przeprowadzić XD
@Patrykdhdh przecież to było pytanie hipotetyczne, z założeniem jak chce to moge
Jechał sobie radiem 😂😂😂 przed 20 minutą
@@arekka2485 tak się kończy freestyle...
@ ja to rozumiem jako taki skoncentrowany skrót umysłowy 😄
Pod warunkiem, że w Stanach poprawi się infrastruktura
0:25 mów mi Donek
Daj przeczytać 😂
Tanie paliwo dlatego usa a nie ekologia i eurokołchoz
chetnie bym obejrzala film w jaki sposob zdobywac taka ogolna wiedze, w zupelnie roznych kierunkach
Czytam czytam i sprawdzam czy to co przeczytałem pokrywa się z innymi źródłami
@@RMasnya jakie bys polecil wydawnictwo z reportazami?
Gdybym mógł to od jutra przeniosłbym się do USA. Nie po to żeby się tam dorobić ale żeby dać dzieciom lepszą możliwość rozwoju. Mam już pieniądze na start. Tam jest większa możliwość rozwoju i mniej ograniczeń narzucanych z góry przez państwo. Dzięki temu USA bedą się rozwijać, podczas gdy EU zwija się od dłuższego czasu i jeszcze długo będzie się zwijać.
Ja byłem pewny że on wygra
Nie bo nie chcę żyć w kraju trzeciego świata.
Nie, niechciałbym, ponieważ mój angielski posysa tak mocno tak lilmasti przed swoją zmianą nicku :>
Sekret jest taki, że zamiast skupiać się na bzdurach, skupił się na problemach zwykłych ludzi. Tylko tyle i aż tyle wystarczyło, by pogonić "elity" liberalno-demokratyczne. Prawica zwyciężyła, zwyciężył zdrowy rozsądek!
Zdrowy rozsądek xD
Po prostu dał biało-czarne rozwiązanie na problem który jest w skali szarości bo jest wielowątkowy, ale ludzie wolą myslec czarno-biało dlatego na niego zagłosowali xD
To nie żaden rozsądek
Nie, nie skupił się. Jego reformy wzbogaciły bogatych, zubożyły biednych.
@@Natalia.M ciekawe, że wzrost cen i inflacji w USA, epidemia fentanylu oraz kryzys migracyjny przypada na "wspaniałe" rządy Demokratów.
@kiz_da tym czasem Demokraci skupiali się na tak "potrzebnych" rzeczach, jak inkluzywność, równouprawnienie, aborcja, kolejne płcie i prawa dla dewiantów. A kryzys migracyjny narastał, ceny szły w górę, inflacja (za Trumpa równa błędowi statystycznemu) nie próżnowała. Amerykanie pokazali Demokratom (tylko z nazwy) środkowy palec i wybrali wolność jednostki
Odpowiedz na pytanie: nigdy w życiu
Nie ... USA to nie kraj dla pacyfistów
tuman pisze "pożądnie", zamiast "porządnie"......
Marta?
nie polska gurom
z całym szacunkiem dla Twojego wysiłku i twórczości, chętnie bym może zobaczył ale obiecałem sobie że nie chcę zawalać sobie głowy ani swojego czasu na zgłębianie fenomenu takiego Menschgewordene Teilnahmeurkunde, tworu tiktoka i hamerykanckiego zidiocenia, wszystkiego co najgorsdze w ichnim establishmencie, uosobienia hipokryzji, egocentryzmu, oraz jak powszechnie wiadomo- kompleksie malutkiej fajeczki
Nie ma sprawy, też miałem go dość po tygodniu czytania i słuchania o nim wszystkiego co wpadło mi w ręce
Zrobisz odcinek o tym co się dzieje na polskiej scenie rapowej i dokąd ona zmierza i kto ma szansę ją zmienić? Ciekawi mnie okropnie teoje zdanie na ten temat
Czy myślisz, że te 4 lata Kadencji udadzą się światu?
Trump odziedziczyl dobra koniuntkure po Obamie i nie mial wiekszych kryzysow w czasie swojej prezydentury, oprocz jednego: Covid, z ktorym nie byl sobie w stanie poradzic przez co zginelo wiecej osob niz "powinno" gdyby zastosowali sie do opinii ekspertow miedzy innymi z CDC. Trump i Fox news mowili aby nie szczepic sie podczas gdy oni sami sie szczepili i mieli dostep do najlepszej opieki medycznej do ktorej przecietny amerykanin nie mial dostepu. Mowili zeby nie nosic masek podczas gdy jest to drugi najlepszy sposob aby zatrzymac/spowolnic transmisje wirusow i bakterii (pierwszym jest totalna izolacja ale na jak dlugo mozna sie izolowac od innych ludzi?). Trump nie walczyl falsywymi wiadomosciami a wrecz je wspieral.
Ja myślę, że on mówi wiele niemądrych rzeczy, ale np. o wojnie na Ukrainie wypowiadał się, że skończy ją w jeden dzień, a jednak do spraw militarnych na świecie wziął gościa co realizuje długofalowe dostawy zaopatrzenia dla Uk i jeszcze ten gość, krytykuje niedomiar pomocy dla Ukrainy podczas polityki Bidena. Odp: raczej tak.
Spadek.
long story short: tak
@RMasny nawet Marco Rubio który jest w jego rządzie mówił, że bez hajsu Taty sprzedawałby zegarki na Manhattanie, a z wyliczeń mediów wynika, iż jakby zostawił w spokoju na lokacie miałby 3 razy więcej.
@@julekwisniewski3362 z tego co ja znalazłem to nie 3 razy więcej tylko gdzieś 20% więcej, co nie zmienia faktu, że jest to raczej teatr niż biznes
@@julekwisniewski3362 tak miałby 20% procent więcej. Tylko, że sporo milionów on wydał na swoje potrzeby, a w przypadku lokaty takie coś w ogóle nie miałoby miejsca, te pieniądze by tam stały nietknięte.
Jeśli on jest artystą to jakiś losowy youtuber typu gonciarz też nim jest
Zmianie miniaturę, bo myślę że "artysta kombinator" oddaje Trumpa najlepiej
Losowy? Gonciarz był przez kilka lat w top10 polskich youtuberów
NBA😂
Trump jest nie tylko szczęściarzem, ale przede wszystkim człowiekiem sukcesu. Jest sprytniejszy, niż można by było sobie wyobrazić. Brawo dla niego! 👍
Odziedziczyl sporo pieniedzy od rodzicow, jakby tylko i wylacznie kupowal index funds zamiast budowac swoje bizensy to bylby wiele razy bardziej bogatszy niz teraz nie robiac nic. Ma dobry PR bo ma media za soba. Na dodatek jest nad nim aura nie tykalnosci. Wybral sobie grupe latwych do manipulowania i zyjacych w prostym wytlumaczniu swiata nie adekwantnego do rzeczywistosci.
@@hubbletelescope1721 Ja myślę, że on mówi wiele niemądrych rzeczy, ale np. o wojnie na Ukrainie wypowiadał się, że skończy ją w jeden dzień, a jednak do spraw militarnych na świecie wziął gościa co realizuje długofalowe dostawy i jeszcze ten gość, krytykuje niedomiar pomocy dla Ukrainy podczas polityki Bidena. Być może jest wyborem dla mniej wykształconych Amerykanów, ale jest dobrym politykiem, bo pomimo gadki działa rozsądnie.
Brawo w tych wyborach dla Elona! Wiedział na kogo obstawić. I będziesz wiedział że jeżeli najbardziej wpływowi ludzie kogoś wybierają ,to wiesz już co będzie.
Wygrala oligarchia.