pamiętam jak w szkole muzycznej pani powiedziała że możemy sobie przynieść jakieś swoje nuty lub taby... na zajęcia przyniosłem master of pupets i pani powiedziała moim rodzicom że nic z tego nie będzie co chodzi moją grę... po latach dwie nagrane płyty, teledysk i dziesiątki koncertów z gitarą żyje do dzisiaj
4:44 dobrze powiedziane , bo mało kto o tym wspomina ze nikt chyba nie odlicza takich wartosci w dziwnym metrum nawet nagrywając, a nie raz takie kawałki odstraszają trzeba po prostu to się nauczyć na sluch i potem z resztą instrumentów dograć
Bardzo ciekawie przedstawione. Życzę więcej subów 🙂 Fakt, tempo w tym utworze jest zawrotne, dużo zmian i wszystkich rzeczy naraz, aż człowiek jeszcze bardziej szanuje ten utwór, jak i twórców! Pozdrawiam 🖖
Nauczyłem się w ten sposób. Grałem intro najpierw w prędkości 60%, potem stopniowo coraz szybciej do 105%. Zajęło mi to 3 tygodnie, conajmniej dwie godziny dziennie, ale dałem radę. Po nauczeniu się tego riffy takie jak "Creeping Death", czy "Painkiller" Judas Priest to bułka z masłem
Tego riffu to nawet zespół nie był w stanie zagrać . Z resztą ten riff był najpierw nagrany wolniej a potem był przyśpieszano , bo nie da się ukryć że brzmi lepiej jak jest lekko szybszy . Efekt jednak jest taki , że strój gitary poszedł też lekko do góry po przyśpieszeniu , i stąd nie ma tuneru z którym można nastroić się do tego kawałka :)
To prawda, że tak zrobili i wielu z tych riffów nie byli w stanie odwzorować na żywo 1 do 1. Ale jak wiele osób zauważyło, są trudniejsze i szybsze kawałki metalowe 😉
W czasie, kiedy miała miejsce premiera tej płyty, była ona sensacją, objawieniem i wyznaczyła zupełnie nowy trend. Poprzednia, "Ride the lightning", stała się swoistym wzorcem do naśladowania, o którym wszyscy myśleli "to jest trash metal" i tak się to gra. "Master of puppets" sprawiła, że krytycy muzyczni nazywali ją arcydziełem, a znamienne było określenie użyte przez redaktora Tomasza Szachowskiego w audycji "Wieczór płytowy" II programu śp. Polskiego Radia: heavymetalowa symfonia. Jak dotąd poziomu tej płyty nie osiągnął żaden zespół.
W żadnym wypadku nie podważałbym fenomenu tych nagrań. Panowie stworzyli tam coś ponadczasowego. Tak to już jest jak 4 muzyków spotyka się i gra jak jeden organizm :)
cześć, myślę że masterowi bliżej do 212 bpm niż 220 to jedno. Drugie to jak posłuchasz sobie solo tracków gitar to zorientujesz się jak dużo jest wklejek. Już sam riff zwrotkowy składa się z dwóch osobno nagranych patentów, i bynajmniej nie umniejszam Jamesowi jego wprawy w graniu rytmików ale może to zwieść początkujących gitarzystów. Lata też pokazały jak bardzo źle grają na żywo, w sensie kiedyś nie tak łatwo było o nagranie nieautoryzowanego lajfa. Teraz, każdy ma komórę co niestety obnażyło zespół technicznie, bo przecież wydawnictwa oficjalne były zawsze dubbingowane ( dogrywane w studio) I na koniec, master musi być grany na naprawdę fajnej luźnej, rozegranej,swobodnej ręce a wtedy nic nie boli ani się nie zacina. Edit: doszedłem do dalszej części Twojego filmu. Odbijanie się do góry?? !! Nie ma na to czasu. O ile już sam downpicking jest nie ekonomiczny to dokładanie jakiegoś odbijania się do góry jest totalnym marnotrawieniem ruchu. Powiedzmy sobie tak. Każdy muzyk, gitarzysta też, ma swoje ulubione techniki i akcentowanie. Akurat James lubi taką, co nie znaczy że każdemu to siądzie, co oczywiście nie wyklucza chęci zagrania orginalnie, czyli tak jak wymyślił to autor. Myślę że dobrym patentem jest outpicking? Picking out? Nie pamiętam nazwy. W każdym razie chodzi o to by po uderzeniu struny z góry ręka znalazła się na zenątrz. Ważny jest kąt kostkowania, chodzi o ty by na powrocie nie omijać nie potrzebnie struny. Zresztą widać jak James to gra. Reka chodzi pod kątem, tak by po uderzeniu nie znaleźć się między strunami.
Wow, nie wiem czy dam radę odnieść się do wszystkiego ale się postaram 🙂 Tempo na początku to rzeczywiście 212, potem miałem wrażenie, że przyśpieszają na solo Kirka, więc chyba trochę przesadziłem 😅, z drugiej strony nie zaszkodzi umieć grać tego w 220 - wtedy 212 nie powinno sprawiać problemów. Jeżeli chodzi o wklejki w studio, to nie wiem, nie zauważyłem czegoś takiego jak słuchałem wyizolowanych śladów, ale jest to bardzo możliwe. Wiadomo, że w studio chodzi o to, żeby nagrać numer (czy płytę) najlepiej jak się da i za pomocą wszelkich dostępnych narzędzi, a wtedy nośnikiem była taśma, więc nie było takich możliwości jak dzisiaj. Co do live'ów to byłem dwa razy na Mecie i zdaje sobie sprawę jak grają na żywo, myślę, że nie tylko im to można zarzucić (nas was patrze GnR), ale u nich to niestety jest najbardziej widoczne. Co nie zmienia faktu, że jak się wskoczy w pogo albo po prostu dobrze bawi, to aż tak nie przeszkadza 😉 Na koniec kostkowanie - w szybszym tempie to odbicie zamienia się bardziej w to o czym mówisz. Kąt kostkowania jest rzeczywiście bardzo ważny. Generalnie badam temat, bo nie jestem w tym jeszcze dosatecznie dobry, jak zgłębię to tak, żeby móc w stanie grać Master w oryginalnym tempie od początku do końca, to na pewno się pochwalę. Pewnie jakiś filmik, który z większą dokładnością przeanalizuje samo kostkowanie 😄 Dzięki wielkie za komentarz! 🤟
@@JagoszStudio Hej, odnosnie wklejek to jesli interesuje Cie temat studyjnych trików z dawnych lat to polecam serie dokumentów "Jak tworzy się muzykę rozrywkową" Mozesz byc zaskoczony jak wiele rzeczy juz robiono dawniej. Zresztą dokument o Black album też omawia temat, dubli i wybierania najlepszych wersji, nawet malych fragmentow. Co w pewnym momencie potwierdza asystent Boba Rocka slowami" po nagraniach, moja sklejarka padla" 😁. Masz racje w studiu chodzi o najlepsza wersje utworu, wybrana tak by sluchalo sie dobrze. Nie chcemy sluchac przeciez niedogranych czy falszujacych dzwiekow, jednak chcialem zwrocic uwage tylko na to ze ktos kto zaczyna, moze miec muzykow za bogow czy maszyny i zdarza sie ze z frustracji braku umiejetnosci do upragnionego plytowego wzorca, porzuca instrument😁 Widzialem tez mete na zywo i wiem ze to nie przeszkadza jak kalecza momentami. Jest glosno, jest adrenalina i szalenstwo😁 Mialem bardziej na mysli lajfy lub nawet o zgrozo oficjalne juz nagrania z nowych czasow w ktorych Hammett sie ciagle myli i Lars gra mastera w 4 drastycznie roznych tempach. Bylem kiedys naprawde wiernym fanem i mam dalej do nich olbrzymi sentyment. Niestety jednak po latach widze ze Megadeth sie lepiej zestarzalo, oczywiscie niewatpliwa zasluge ma czesta zmiana muzykow 😁 i to akurat moze byc mniej fajne bo zbyt biznesowe no ale ukryc sie nie da ze nowosci slucha sie lepiej. 🤘
@@andrzejgarnek.3716 Widziałem kiedyś ten dokumenty o Black Albumie, to mnie absolutnie nie dziwi, bo już to co robili Beatlesi na 4 a potem 8 śladowych maszynach przekraczało ludzie pojęcie. Inżynierowie wtedy byli prawdziwymi kozakami 😄
Wg mnie hetfield to najlepszy rytmiczny gitarzysta w historii. Potrafił zagrać creeping death około 250 pbm przy okazji śpiewająć, a w studiu nagrał swoje partie z wręcz nadludzką precyzją (blackened, dyers eve, fight fire with fire, disposable heroes itd)
@@JagoszStudio nie gra ze stawów a gra z nadgarstka nie stosuje ekonomii ruchu, trzyma kostkę trzema palcami. Rozumiem że tamtych czasach do takiego grania nie było technik i każdy sam szukał tego. Ale na dłuższą metę większości gitarzystów tych młodszych załóżmy tym co grają od 10-20 lat spuchła by ręka. My już kiedy zaczynaliśmy to już były wypracowane techniki i podstawy które nie powodują niechęci do instrumentu.
Hetfield dla mnie to guru,ja sie nauczylem Creeping Death i Blitzkrieg i gdybym wcześniej w młodości nie grał na perkusji to wątpie;czy po pół roku gry dałbym sobie rady a zaznaczam,że jeszcze śpiewam do tego...ale Master of Puppets jest tak już oklepaną piosenką na Yt że podarowałem ją sobie...niemniej jednak b ciekawy kanał.i fajne informacje na temat mojej ulubionej Metalliki😁
Tak sobie przejrzałem komentarze po paru tyg. od emisji, to jeśli chodzi o tempo mastera, przypomniał mi się Bradley Hall. Taki dowcipny koleś, z super techniką, na jednym swoim filmiku, gra solo dwa razy szybciej hehe
Są tacy co dojechali. Kwestia brzmienia i preferencji. Ja lubię zgłębiać przeróżne techniki i wiedzę ogólnie. Szykuję już materiał na ten temat, będzie za jakiś czas
@@JagoszStudio To fajnie, ale kostkujesz cały ten kawałek jednakowo z góry, dosyć prostą techniką, taką którą początkujący sobie grają, bo do kostkowania naprzemiennego jeszcze nie doszli, lub nie dojdą, bo najzwyczajniej brak im talentu do tego instrumentu. W tempie Metallica, grałem już ze 20 lat temu, kostkując obustronnie i naprawdę nie ma żadnego problemu zagrać to tą techniką w tempie 220. Łomocząc z góry, to istna męczarnia dla prawej ręki ;-)
@@drugawojnaswiatowa8244 Kostkowałem. Rok temu. Naprzemiennie zagrałbym i wtedy, ale czy to zabrzmi tak jak Metallica? Pewnie jakby się uprzeć... Tylko po co ? 😀To jest kanał edukacyjny więc sam wolę się czegoś nauczyć 🙂 Poza tym jako osoba ucząca innych od kilku dobrych lat, uważam za mocno krzywdzące stwierdzenie, że "ktoś sobie gra wszystko w dół bo nie doszedł jeszcze do naprzemiennego, lub nie dojdzie bo brakuje im talentu". Nie wierzę w talent. Są predyspozycje i determinacja. I nie ma to nic wspólnego z tym w którą stronę kto kostkuje.
Moim zdaniem jedyne co może sprawiać trudność to właśnie to bicie z góry. Nadgarstek można szybko rozruszać. Na Jutubie tysiące filmików autorstwa gitarowych domatorów, którzy potrafią odgrywać kawałki papy Heta z tą samą szybkością i precyzją. Poza tempem bicia z góry (które też nie jest najszybsze) Metallica gra bardzo prosto - to są bardzo proste technicznie kawałki na tle innych zespołów.
Nie jest taki trudny jezeli zaczynasz przygodę z gitarą od Mety. Pikowanie z góry do dołu moze sprawiać trudności, ale jeżeli ogarniasz 20 sekund Seek and Destroy przed solo nie będzie problemu.
Kostkowaniem naprzemiennie tez jest trudne, przez to, ze akcentowane nuty poza palmutingiem "Sa zaprojektowane" pod odgórne kostkowanie. Ale jest zdecydowanie łatwiej. Naprzemiennym to mogę nawet 280. Ale nie od początku do końca :D
Warto wspomniec, ze MoP zostal nagrany WOLNIEJ i z NIZEJ nastrojonymi gitarami, a pozniej zostala podkrecona tasma - taki trick Flemminga Rasmussena :) Dlatego numery nie sa idealnie w 440hz, o czym mozna sie przekonac, jesli sprobuje sie pojamowac do oryginalu :)
Ciekawe, nie wiedziałem, że Meta tak "oszukiwała" na tych wczesnych albumach 😃. Zwalnianie i przyspieszanie taśmy występuje tak często, że pewnie połowa piosenek z epoki przed pro toolsem była w ten sposób potraktowana. Jak dla mnie wszystko, co sprawia, że produkcja brzmi lepiej jest dobre! Szkoda, tylko, że potem ciężko się gra do tego, np. do The Police czy AC/DC z HtH 😅
Kurde jakoś mi śmierdzi ten temat z 21/32. Chyba, że tę tabę robiła jakaś sztuczna inteligencja na podstawie mp3. Ale wydaje mi się, że człowiek nie jest w stanie powtarzalnie grać z taką dokładnośćią (1/32 przy 212 bpm to około 120 milisekund) a już na pewno nie grając na bębnach. Latencja dopuszczalna to nawet 15 milisekund - której nie zauważy przeciętny słuchacz. To znaczy, że np. James i Kirk nie zauważając różnicy mogą zagrać w odległości 30 milisekund czyli 1/3 całego czasu trwania tej 1/32. Ale wiadomo, że najważniejsze to trafić w werbel i to, żeby początek taktu się zgadzał a w środku niech się dzieje co chce. Pamiętam, że uczyłem się z taby tam była po prostu pauza na jedną 8 i to działało.
Generalnie im prościej tym lepiej Dopiero na następnej płycie panowie stwierdzili, że zrobią najdziwniejsze podziały jakie się da i wsadzą ich po kilka do każdego utworu 😄
Na transkrypcji z lat 90 nie ma tego fragmentu 21/32 jak na songsterr, tylko jest napisane takt 5/8 pusta E, slide 3-5 i slide 3-5, nie ma pauzy między slidemi.
@@1figofago1 no wlasnie albo ktos chcial przykozaczyc robiac tabe apbo jest maszynowo zrobiona i tak poprostu zinterpetowala sciezke. Wlasnie 5/ 8 to tak powinno byc. Teraz sobie przypominam ze bylo to 5/8. 21/32 to mozna sobie wyklikac w jakiejs bitmaszynie. Pozdr
@@finishthecarrot4493 jest też ciekawostka na pierwszych dźwiękach na koncercie zaczynają na ostatnich 2 strunach, na transkrypcji jest pierwszy akord pusta E, VII próg A, IX próg D, IX Próg G. Też niby E ale inaczej to brzmi. Może w studiu tak nagrywali
Dlanie najwiekszy problem mastera to wlasnie ta stamina. Wszystkie riffy zagram bez problemu kolo 200 bpm ale jak powtarzam je wiele razy to zawsze zaczynam zwalniac.
Trudność tego utworu polega na tym, że powinno go się grać w pozycji stojącej, czyli z zupełnie innym ułożenie prawej i lewej ręki. Na siedząco jak kolega pokazuje jest ze 3 razy łatwiej. Czy ktoś widział, żeby james grał go live siedząc? Że nie wspomnę, że james ma gitarę "poniżej kolan" :)
Kto z Was rozmawiając z sąsiadem o d...e maryni zastanawia się jakiej przydawki, zaimka, partykuły, podmiotu, orzeczenia itd. użyć? Tak samo jest z muzyką. Trzeba ją mieć w sobie i ją czuć.
No dobra, ale pewnych rzeczy trzeba a innych warto się nauczyć żeby można było swobodnie poruszać się w różnych rodzajach „konwersacji”. Ja analizuję utwory bo kocham muzykę i fascynuje mnie co się w niej dzieje 😉
Podobno ten drugi riff, chyba najtrudniejszy, Hammet nauczył się grać naprzemiennie - raz dół, raz góra. Ale być może to bajka. Fakt, że w oryginalnym tempie ten riff jest mega trudny do zagrania.
Master of puppets w tempie, ritmicznie z nagraniem nauczylem sie grac na gitarze klasycznej, kostka oczywiści. Dopiero od momentu jak leci wokal gram w dół. Reszta obustronnie. Tam gdzie jest od tego cos tam master, to tez obustronnie, ale tez w dół. No kiedyś to było. Pozniej był jakiś gówniany squier, laney, jakiś multiefekt itd.
kto pytal XD, w ogole ,,lista zakazanych riffow, czy piosenek" jest tak glupia ze to chuj xD, jak ktos sobie chce zagrac na gitarze w sklepie niech zagra co chce, po to jest zeby wytestowac a kazdy kiedys zaczynal
a tu wszystko: ruclips.net/video/5EOHKfoDyrI/видео.html tu bez komentarza: ruclips.net/video/S6jkEOIHJFg/видео.html tutaj trochę szczegółów: ruclips.net/video/ttotdcaKKSA/видео.html
To w ogole inna szkola grania, nie ma czego porownywac. Przebieranie palcami vs bomabrowanie downpickingiem w szybkim tempie, gdzie najwazniejsza jest stamina.
No nie wiem czy aż takie trudne, na pewno może dla początkujących. Natomiast co jest trudne to może baterry, ten galop hetfielda zabija mi prawą rękę 😂
Jednych boli innych nie. Kwestia predyspozycji fizycznych i tak zwanego talentu. Jeden po roku będzie wymiatać i grać na luzie a inny nigdy nie osiągnie takiego poziomu. Sad but true;)
@@MrEspenkruger Wychodzę z założenia, że niezależnie od predyspozycji każdy może się nauczyć, przynajmniej do jakiegoś stopnia. Najważniejsze to zdać sobie sprawę ze swoich możliwości i ograniczeń a potem tak dobierać ćwiczenia, żeby pracować nad tym co trzeba. Niektórzy rzeczywiście robią niesamowity progres w krótkim czasie, ale to nigdy się samo nie dzieje. Oni ćwiczą po kilka (kilkanaście) godzin dziennie przez ten rok a my już widzimy efekt 🙂
ruclips.net/video/In6W66k0gm4/видео.html - tutaj bardzo fajna ciekawostka jak James gra kawałek na żywo ;) Swoją drogą robisz bardzo fajne, intrygujące i oryginalne materiały jak na polski YT i oby tak dalej, rozwijaj się!
Metronom ? A co to 😁? Na poważnie utworów metallici zacząłem się uczyć kiedy youtube wprowadził opcje odtwarzania w różnych prędkościach XD. To uczucie kiedy ręka ci nie wyrabia przy downpickingu i musisz zatrzymać utwór . Tylko przy metallice przeżywałem takie katusze , ale do dziś świetnie wspominam uczenie się battery , fade to black czy właśnie master of puppets. Ten ostatni utwór jest faktycznie najbardziej problematyczny jezeli chodzi o tępo i często można się złapać na tym że gra się solo hetfielda za szybko. Może metronom to faktycznie jakies rozwiazanie chetnie przysiąde do tego utworu jeszcze raz fajnie że ktoś na naszym podwórku wreszcie poruszył ten jakże popularny za granicą trend na master of puppets 😄.
Dzięki za komentarz! Polecam metronom każdemu, jak się go polubi to jest to najlepszy partner do ćwiczenia. W pewnym momencie zaczyna się już nawet układać feeling wobec niego 🙂Ale potem warto zweryfikować to z innymi muzykami, generalnie dobrze jest ćwiczyć na różne sposoby, nie ograniczać się do jednego! A co do trendów, to mam w planie poruszać ich i przyciągać do naszego podwórka jak najwięcej, ciekawe co będzie następne 🤔
@@JagoszStudio Chętnie bym obejrzał odcinek o fade to black . Piękna ballada a też intro jest idealne do nauczenia się dla każdego. Nawet jeżeli ktoś nie jest na zaawansowanym poziomie i nie jest w stanie zagrać solówki hammeta to dalej motyw gitary akustycznej brzmi świetnie i robi wrażenie na każdym.
poprzeczka ustawiona wysoko po ajaf, potem gówno się wylało (czarny album neutralny wg. mnie), rudy daje radę mimo słabszych płyt i najlepsze lata wg mnie to lata 90'. Lars obecnie to amatorski poziom.
21/32? to opracowanie to amatorszczyzna. Orginał to 4/4, 4/4 ,4/4, 5/8. tylko grane bezz metronomu czyli są delikatne wahania tempa. Kiedy podstawiałem ten kawałek pod metronom to 4/4 się niekiedy rozjeżdżało ale 5/8 było w punkt. Songsterr to brednia dla amatorów albo narzędzie posiłkowe do opracowania czegoś na szybko.
Niestety nie jest to opisane w ten sposób, a jest to jedna z pierwszych stron jakie się pojawią w google więc ktoś kto chce się nauczyć z tabów pewnie tam trafi. Ja osobiście nigdy tego nie liczyłem grając to z kolegami w gimnazjum :p. Chciałem po prostu pokazać pewną perspektywę :) I tak 4/4 i 5/8 jest jak najbardziej logicznym podziałem i tak to powinno zadziałać. Dzięki za twój komentarz!
Na 120 ten kawałek brzmi okropnie dla mnie... Kompletnie nie ma swojej dynamiki... Ciekawy materiał nawet dla laika który kompletnie nie gra... no może na nerwach niektórych osób oraz w gierki komputerowe ;)
@@janeksrebrnoreki w tym roku egzaminy, ale staram się ćwiczyć conajmniej 2 godziny dziennie, a na gitarze gram codziennie, moje wykonanie znajdziesz na moim kanale
@@blindsphynx5834 a jak się uczysz? Masz lekcje? Czy samouk? Jakaś aplikacja czy coś? Albo po prostu szukasz tabów i próbujesz grać? Powodzenia w egzaminach Ja mam sesję i ciężko mi znaleźć jakikolwiek czas na gitarę 😂
Pierwszę słyszę że do szybkiego kostkowania jest potrzebna specjalna anatomia dłoni 🤨 Wystarczy to „po prostu” wyćwiczyć To nie Stop This Train Mayera, że potrzebujesz gigantycznego kciuka, żeby sięgnąć przez 5 progów 😜 Trzeba po prostu posiedzieć nad tym odpowiednio długo i namiętnie
@@aek4018 dokładnie albo takie creeping death z 86 Canada. potrafię tak zagrać ale to się mija z celem jeśli chodzi o granie na żywo (Teraz na lajwach nawet Hetfield kostkuje creeping death w górę )
@@brunobredow3433 Coz, James mlodszy juz nie bedzie :) Nie musi nikomu nic udowadniac i oszczedza sie od dawna na zywo. Juz Kirk sporo wiecej pracuje prawa reka :)
Skąd ta informacja , że wszystko kostkują w dół ? Na koncertach tego nie widać .Poproszę o zagranie whiplash , albo damage inc. kostkując tylko z góry w dół ;-)
Mówimy o Masterze. Kiedyś James kostkował wszystko w dół. Teraz już nie bo nie wyrabia. Kirk zawsze kostkował inaczej, dlatego James nagrał wszystkie gitary rytmiczne w tym (i pewnie nie tylko) numerze, żeby się nie rozjeżdżało
pamiętam jak w szkole muzycznej pani powiedziała że możemy sobie przynieść jakieś swoje nuty lub taby... na zajęcia przyniosłem master of pupets i pani powiedziała moim rodzicom że nic z tego nie będzie co chodzi moją grę... po latach dwie nagrane płyty, teledysk i dziesiątki koncertów z gitarą żyje do dzisiaj
dla mnie to mówili rodzice, tylko że jakoś tak skuteczniej a potem to już proza życia
wez nie pierdol
Bo pewnie chciała żebyś grał klasykę na gitarze :D
Wrzuć link z ciekawości do Twojej płyty/teledysku, cokolwiek.
...to jeszcze wcale nie świadczy, że pani się pomyliła :D
4:44 dobrze powiedziane , bo mało kto o tym wspomina ze nikt chyba nie odlicza takich wartosci w dziwnym metrum nawet nagrywając, a nie raz takie kawałki odstraszają trzeba po prostu to się nauczyć na sluch i potem z resztą instrumentów dograć
Bardzo ciekawie przedstawione. Życzę więcej subów 🙂 Fakt, tempo w tym utworze jest zawrotne, dużo zmian i wszystkich rzeczy naraz, aż człowiek jeszcze bardziej szanuje ten utwór, jak i twórców! Pozdrawiam 🖖
Wszystko rozbija się o szalone i długotrwałe tempo. To jest główna i w zasadzie jedyna przeszkoda, by zagrać ten utwór dobrze.
Nauczyłem się w ten sposób. Grałem intro najpierw w prędkości 60%, potem stopniowo coraz szybciej do 105%. Zajęło mi to 3 tygodnie, conajmniej dwie godziny dziennie, ale dałem radę. Po nauczeniu się tego riffy takie jak "Creeping Death", czy "Painkiller" Judas Priest to bułka z masłem
Solówka z painkiller też?
@@szymekpodgro7669 solówka niestety nie, ale riffy jak najbardziej
Noo przypomniałem sobie jak uczyłem się i potem graliśmy z kapelą na próbach gdzieś tak w 92r. Miałem wtedy Kosmosa, akcja strun 1 cm. Hehe
lajk i sub.... wreszcie zrozumialem co mi "nie gralo" -> rytm 21/32 ... piekne ...
a "Master.. " to czasy mojej mlodosci" :D ( pokolenie 50+ ;D )
Tego riffu to nawet zespół nie był w stanie zagrać . Z resztą ten riff był najpierw nagrany wolniej a potem był przyśpieszano , bo nie da się ukryć że brzmi lepiej jak jest lekko szybszy . Efekt jednak jest taki , że strój gitary poszedł też lekko do góry po przyśpieszeniu , i stąd nie ma tuneru z którym można nastroić się do tego kawałka :)
To prawda, że tak zrobili i wielu z tych riffów nie byli w stanie odwzorować na żywo 1 do 1. Ale jak wiele osób zauważyło, są trudniejsze i szybsze kawałki metalowe 😉
Fajne nagranie, dzięki 😊
Będzie poradnik do Master Of Puppets?
Jeżeli będzie zainteresowanie tematem to jasne!
W czasie, kiedy miała miejsce premiera tej płyty, była ona sensacją, objawieniem i wyznaczyła zupełnie nowy trend. Poprzednia, "Ride the lightning", stała się swoistym wzorcem do naśladowania, o którym wszyscy myśleli "to jest trash metal" i tak się to gra.
"Master of puppets" sprawiła, że krytycy muzyczni nazywali ją arcydziełem, a znamienne było określenie użyte przez redaktora Tomasza Szachowskiego w audycji "Wieczór płytowy" II programu śp. Polskiego Radia: heavymetalowa symfonia. Jak dotąd poziomu tej płyty nie osiągnął żaden zespół.
W żadnym wypadku nie podważałbym fenomenu tych nagrań. Panowie stworzyli tam coś ponadczasowego. Tak to już jest jak 4 muzyków spotyka się i gra jak jeden organizm :)
@@JagoszStudio Czy jako profan/laik mogę prosić o pełną specyfikację sprzętu, na którym grasz na powyższym filmiku?
@@PiotrPachowicz Epiphone Les Paul > interfejs Audient iD44 > wtyczka Neural DSP Soldano > korekcja i kompresja w programie Reaper
no rust in peace też coś w tym typie.
Świetny materiał!
cześć, myślę że masterowi bliżej do 212 bpm niż 220 to jedno. Drugie to jak posłuchasz sobie solo tracków gitar to zorientujesz się jak dużo jest wklejek. Już sam riff zwrotkowy składa się z dwóch osobno nagranych patentów, i bynajmniej nie umniejszam Jamesowi jego wprawy w graniu rytmików ale może to zwieść początkujących gitarzystów. Lata też pokazały jak bardzo źle grają na żywo, w sensie kiedyś nie tak łatwo było o nagranie nieautoryzowanego lajfa. Teraz, każdy ma komórę co niestety obnażyło zespół technicznie, bo przecież wydawnictwa oficjalne były zawsze dubbingowane ( dogrywane w studio) I na koniec, master musi być grany na naprawdę fajnej luźnej, rozegranej,swobodnej ręce a wtedy nic nie boli ani się nie zacina. Edit: doszedłem do dalszej części Twojego filmu. Odbijanie się do góry?? !! Nie ma na to czasu. O ile już sam downpicking jest nie ekonomiczny to dokładanie jakiegoś odbijania się do góry jest totalnym marnotrawieniem ruchu. Powiedzmy sobie tak. Każdy muzyk, gitarzysta też, ma swoje ulubione techniki i akcentowanie. Akurat James lubi taką, co nie znaczy że każdemu to siądzie, co oczywiście nie wyklucza chęci zagrania orginalnie, czyli tak jak wymyślił to autor. Myślę że dobrym patentem jest outpicking? Picking out? Nie pamiętam nazwy. W każdym razie chodzi o to by po uderzeniu struny z góry ręka znalazła się na zenątrz. Ważny jest kąt kostkowania, chodzi o ty by na powrocie nie omijać nie potrzebnie struny. Zresztą widać jak James to gra. Reka chodzi pod kątem, tak by po uderzeniu nie znaleźć się między strunami.
Wow, nie wiem czy dam radę odnieść się do wszystkiego ale się postaram 🙂
Tempo na początku to rzeczywiście 212, potem miałem wrażenie, że przyśpieszają na solo Kirka, więc chyba trochę przesadziłem 😅, z drugiej strony nie zaszkodzi umieć grać tego w 220 - wtedy 212 nie powinno sprawiać problemów.
Jeżeli chodzi o wklejki w studio, to nie wiem, nie zauważyłem czegoś takiego jak słuchałem wyizolowanych śladów, ale jest to bardzo możliwe.
Wiadomo, że w studio chodzi o to, żeby nagrać numer (czy płytę) najlepiej jak się da i za pomocą wszelkich dostępnych narzędzi, a wtedy nośnikiem była taśma, więc nie było takich możliwości jak dzisiaj.
Co do live'ów to byłem dwa razy na Mecie i zdaje sobie sprawę jak grają na żywo, myślę, że nie tylko im to można zarzucić (nas was patrze GnR), ale u nich to niestety jest najbardziej widoczne. Co nie zmienia faktu, że jak się wskoczy w pogo albo po prostu dobrze bawi, to aż tak nie przeszkadza 😉
Na koniec kostkowanie - w szybszym tempie to odbicie zamienia się bardziej w to o czym mówisz.
Kąt kostkowania jest rzeczywiście bardzo ważny. Generalnie badam temat, bo nie jestem w tym jeszcze dosatecznie dobry, jak zgłębię to tak, żeby móc w stanie grać Master w oryginalnym tempie od początku do końca, to na pewno się pochwalę.
Pewnie jakiś filmik, który z większą dokładnością przeanalizuje samo kostkowanie 😄
Dzięki wielkie za komentarz! 🤟
@@JagoszStudio Hej, odnosnie wklejek to jesli interesuje Cie temat studyjnych trików z dawnych lat to polecam serie dokumentów "Jak tworzy się muzykę rozrywkową" Mozesz byc zaskoczony jak wiele rzeczy juz robiono dawniej. Zresztą dokument o Black album też omawia temat, dubli i wybierania najlepszych wersji, nawet malych fragmentow. Co w pewnym momencie potwierdza asystent Boba Rocka slowami" po nagraniach, moja sklejarka padla" 😁. Masz racje w studiu chodzi o najlepsza wersje utworu, wybrana tak by sluchalo sie dobrze. Nie chcemy sluchac przeciez niedogranych czy falszujacych dzwiekow, jednak chcialem zwrocic uwage tylko na to ze ktos kto zaczyna, moze miec muzykow za bogow czy maszyny i zdarza sie ze z frustracji braku umiejetnosci do upragnionego plytowego wzorca, porzuca instrument😁 Widzialem tez mete na zywo i wiem ze to nie przeszkadza jak kalecza momentami. Jest glosno, jest adrenalina i szalenstwo😁 Mialem bardziej na mysli lajfy lub nawet o zgrozo oficjalne juz nagrania z nowych czasow w ktorych Hammett sie ciagle myli i Lars gra mastera w 4 drastycznie roznych tempach. Bylem kiedys naprawde wiernym fanem i mam dalej do nich olbrzymi sentyment. Niestety jednak po latach widze ze Megadeth sie lepiej zestarzalo, oczywiscie niewatpliwa zasluge ma czesta zmiana muzykow
😁 i to akurat moze byc mniej fajne bo zbyt biznesowe no ale ukryc sie nie da ze nowosci slucha sie lepiej.
🤘
@@andrzejgarnek.3716 Widziałem kiedyś ten dokumenty o Black Albumie, to mnie absolutnie nie dziwi, bo już to co robili Beatlesi na 4 a potem 8 śladowych maszynach przekraczało ludzie pojęcie. Inżynierowie wtedy byli prawdziwymi kozakami 😄
Downpicking brzmi po prostu lepiej
Super jakość i wykonanie materiału 😄
Eee tam..Przesadzacie , takie majster od tapett to się grało w normalnym tempie na akustyku przy ognisku \m/
...na wygiętym od wiszenia na ścianie defajlu :)
@@tadeuszsamonek687 na ruskiej z akcją strun 2 centymetry.
Trzymając w tym czasie nogi w ognisku 👍🤘👍😀
Dobrze Pan godosz. Polać Panu! :)
Teraz już wiem jak nauczyć się master of puppets!
Zobacz!
Wg mnie hetfield to najlepszy rytmiczny gitarzysta w historii. Potrafił zagrać creeping death około 250 pbm przy okazji śpiewająć, a w studiu nagrał swoje partie z wręcz nadludzką precyzją (blackened, dyers eve, fight fire with fire, disposable heroes itd)
Prawda, jest kotem
Są lepsi. Dobrym przykładem nie jest. Ma masę złych nawyków które mocno utrudniają grę.
@@christophwojtasik8276 Zawsze znajdzie się ktoś lepszy ale jestem ciekaw tych nawyków, podałbyś jakiś przykład?
@@JagoszStudio nie gra ze stawów a gra z nadgarstka nie stosuje ekonomii ruchu, trzyma kostkę trzema palcami. Rozumiem że tamtych czasach do takiego grania nie było technik i każdy sam szukał tego. Ale na dłuższą metę większości gitarzystów tych młodszych załóżmy tym co grają od 10-20 lat spuchła by ręka. My już kiedy zaczynaliśmy to już były wypracowane techniki i podstawy które nie powodują niechęci do instrumentu.
@@christophwojtasik8276 Coś czuję, że przyjrzę się temu dokładniej 🙂
Hetfield dla mnie to guru,ja sie nauczylem Creeping Death i Blitzkrieg i gdybym wcześniej w młodości nie grał na perkusji to wątpie;czy po pół roku gry dałbym sobie rady a zaznaczam,że jeszcze śpiewam do tego...ale Master of Puppets jest tak już oklepaną piosenką na Yt że podarowałem ją sobie...niemniej jednak b ciekawy kanał.i fajne informacje na temat mojej ulubionej Metalliki😁
Do tego trzeba jakiegoś efektu gitarowego? Jeśli tak, to jakiego?
Jeżeli pytasz o brzmienie to jest to wykręciłem je za pomocą wtyczki vst Neural DSP Soldano
Super film. Jest sub!
Kurde ja pol roku po wzieciu gitary do reki w pełnym tempie z solowkami to gralem
Gratuluje, jesteś w takim razie genialnym gitarzystą! Pochwal się jak to grasz, chętnie się czegoś naucze :)
Tak sobie przejrzałem komentarze po paru tyg. od emisji, to jeśli chodzi o tempo mastera, przypomniał mi się Bradley Hall. Taki dowcipny koleś, z super techniką, na jednym swoim filmiku, gra solo dwa razy szybciej hehe
Podeślij :)
@@JagoszStudio ruclips.net/video/30MgL2U7r-8/видео.html
@@JagoszStudio Pewnie zapomniał 🙃
ruclips.net/video/oj77q-53Dc0/видео.htmlsi=-lyiIRnh7d3DvM-V
To teraz Archspire lucid collective.
Koskując z góry, zamiast naprzemiennie nigdy niestety nie dojedziesz do 220. Można się tygodniami katować i tak grać, ale po co?
Są tacy co dojechali. Kwestia brzmienia i preferencji. Ja lubię zgłębiać przeróżne techniki i wiedzę ogólnie.
Szykuję już materiał na ten temat, będzie za jakiś czas
@@JagoszStudio To fajnie, ale kostkujesz cały ten kawałek jednakowo z góry, dosyć prostą techniką, taką którą początkujący sobie grają, bo do kostkowania naprzemiennego jeszcze nie doszli, lub nie dojdą, bo najzwyczajniej brak im talentu do tego instrumentu. W tempie Metallica, grałem już ze 20 lat temu, kostkując obustronnie i naprawdę nie ma żadnego problemu zagrać to tą techniką w tempie 220. Łomocząc z góry, to istna męczarnia dla prawej ręki ;-)
@@drugawojnaswiatowa8244 Kostkowałem. Rok temu. Naprzemiennie zagrałbym i wtedy, ale czy to zabrzmi tak jak Metallica? Pewnie jakby się uprzeć... Tylko po co ? 😀To jest kanał edukacyjny więc sam wolę się czegoś nauczyć 🙂
Poza tym jako osoba ucząca innych od kilku dobrych lat, uważam za mocno krzywdzące stwierdzenie, że "ktoś sobie gra wszystko w dół bo nie doszedł jeszcze do naprzemiennego, lub nie dojdzie bo brakuje im talentu".
Nie wierzę w talent. Są predyspozycje i determinacja.
I nie ma to nic wspólnego z tym w którą stronę kto kostkuje.
Moim zdaniem jedyne co może sprawiać trudność to właśnie to bicie z góry. Nadgarstek można szybko rozruszać. Na Jutubie tysiące filmików autorstwa gitarowych domatorów, którzy potrafią odgrywać kawałki papy Heta z tą samą szybkością i precyzją. Poza tempem bicia z góry (które też nie jest najszybsze) Metallica gra bardzo prosto - to są bardzo proste technicznie kawałki na tle innych zespołów.
Dla mnie najważniejsze, że buja 😉
a ktore sa niby takie zajebiste technicznie? Slipknot hahahaha?
dobry materiał i like that zostawiam subskrypcje
Nie jest taki trudny jezeli zaczynasz przygodę z gitarą od Mety. Pikowanie z góry do dołu moze sprawiać trudności, ale jeżeli ogarniasz 20 sekund Seek and Destroy przed solo nie będzie problemu.
Ja nie zaczynałem, aczkolwiek był taki etap. Teraz stopniowo sobie odświeżam
Kostkowaniem naprzemiennie tez jest trudne, przez to, ze akcentowane nuty poza palmutingiem "Sa zaprojektowane" pod odgórne kostkowanie. Ale jest zdecydowanie łatwiej. Naprzemiennym to mogę nawet 280. Ale nie od początku do końca :D
To już speed power metal w tym tempie
@@JagoszStudio U mnie to bardziej Grindcore Power Metal. 30 sekundowe utwory power metalowe? W sumie tego jeszcze nie było. :D
Zależy ile grasz dziennie ja w rok opanowałem cały utwór w tym trpie oprócz solówki kh bo no, nie moja liga jakby xD ale się nauczę
Practice makes perfect
czesć , jaki jest strój gitary do tego utworu?
T-shirt i jeansy 🤣
A tak serio to E standard
Nie można za bardzo analizować tej muzyki. Trzeba po prostu spróbować zagrać ją tak jak słyszymy. Metallica na koncertach też nie gra idealnie :)
Ja myślę, że można ale warto pamiętać, że tak wymyślili, tak wyszło a potem poszli dalej itd 😉
Na jakim wzmacniaczu to nagrywałeś?
Soldano 100 - emulacja vst od Neural DSP
Warto wspomniec, ze MoP zostal nagrany WOLNIEJ i z NIZEJ nastrojonymi gitarami, a pozniej zostala podkrecona tasma - taki trick Flemminga Rasmussena :)
Dlatego numery nie sa idealnie w 440hz, o czym mozna sie przekonac, jesli sprobuje sie pojamowac do oryginalu :)
Ciekawe, nie wiedziałem, że Meta tak "oszukiwała" na tych wczesnych albumach 😃. Zwalnianie i przyspieszanie taśmy występuje tak często, że pewnie połowa piosenek z epoki przed pro toolsem była w ten sposób potraktowana. Jak dla mnie wszystko, co sprawia, że produkcja brzmi lepiej jest dobre!
Szkoda, tylko, że potem ciężko się gra do tego, np. do The Police czy AC/DC z HtH 😅
@@JagoszStudio Tak bylo :) Spoko kanal, subuje! :)
Kurde jakoś mi śmierdzi ten temat z 21/32. Chyba, że tę tabę robiła jakaś sztuczna inteligencja na podstawie mp3. Ale wydaje mi się, że człowiek nie jest w stanie powtarzalnie grać z taką dokładnośćią (1/32 przy 212 bpm to około 120 milisekund) a już na pewno nie grając na bębnach. Latencja dopuszczalna to nawet 15 milisekund - której nie zauważy przeciętny słuchacz. To znaczy, że np. James i Kirk nie zauważając różnicy mogą zagrać w odległości 30 milisekund czyli 1/3 całego czasu trwania tej 1/32. Ale wiadomo, że najważniejsze to trafić w werbel i to, żeby początek taktu się zgadzał a w środku niech się dzieje co chce.
Pamiętam, że uczyłem się z taby tam była po prostu pauza na jedną 8 i to działało.
Generalnie im prościej tym lepiej
Dopiero na następnej płycie panowie stwierdzili, że zrobią najdziwniejsze podziały jakie się da i wsadzą ich po kilka do każdego utworu 😄
Na transkrypcji z lat 90 nie ma tego fragmentu 21/32 jak na songsterr, tylko jest napisane takt 5/8 pusta E, slide 3-5 i slide 3-5, nie ma pauzy między slidemi.
@@1figofago1 no wlasnie albo ktos chcial przykozaczyc robiac tabe apbo jest maszynowo zrobiona i tak poprostu zinterpetowala sciezke. Wlasnie 5/ 8 to tak powinno byc. Teraz sobie przypominam ze bylo to 5/8. 21/32 to mozna sobie wyklikac w jakiejs bitmaszynie. Pozdr
@@finishthecarrot4493 jest też ciekawostka na pierwszych dźwiękach na koncercie zaczynają na ostatnich 2 strunach, na transkrypcji jest pierwszy akord pusta E, VII próg A, IX próg D, IX Próg G. Też niby E ale inaczej to brzmi. Może w studiu tak nagrywali
@@1figofago1 ile jest smaczków i niedoskonałości na starych płytach. Ale może dlatego mają swój klimat. Ale fajnie, że swiat poszedł do przodu.
Co to za pasek do gitary posiadasz?
Dobre pytanie :D Mam go z 15 lat i na tym etapie nie pamiętam gdzie go kupiłem.
Jakiś najprostszy skórzany czarny - wzorowałem się pewnie na Slashu
Dlanie najwiekszy problem mastera to wlasnie ta stamina. Wszystkie riffy zagram bez problemu kolo 200 bpm ale jak powtarzam je wiele razy to zawsze zaczynam zwalniac.
Myślę właśnie nad jakimiś ćwiczeniami budującymi stamine. I nad techniką kostkowania również :D
Mi jak się nudziło to grałem sobie masterka w prędkości 1.10 youtube i w sumie szło dobrze, i zrobiłem to tylko w celach sprawdzenia się xd
jestes kretynem
@@egonkloss247 mogę być pozdrawiam
3:42 tymczasem ja: JAK BOLI TO ROŚNIE
:D
Trudność tego utworu polega na tym, że powinno go się grać w pozycji stojącej, czyli z zupełnie innym ułożenie prawej i lewej ręki. Na siedząco jak kolega pokazuje jest ze 3 razy łatwiej. Czy ktoś widział, żeby james grał go live siedząc? Że nie wspomnę, że james ma gitarę "poniżej kolan" :)
To prawda, dla mnie takie kostkowanie na stojąco jest bardzo ciekawe - zupełnie inna motoryka ruchu?! Planuję materiał temu poświęcony :)
Kto z Was rozmawiając z sąsiadem o d...e maryni zastanawia się jakiej przydawki, zaimka, partykuły, podmiotu, orzeczenia itd. użyć?
Tak samo jest z muzyką. Trzeba ją mieć w sobie i ją czuć.
No dobra, ale pewnych rzeczy trzeba a innych warto się nauczyć żeby można było swobodnie poruszać się w różnych rodzajach „konwersacji”.
Ja analizuję utwory bo kocham muzykę i fascynuje mnie co się w niej dzieje 😉
Super! Proponuję rozkminić 2112 Rush
Wow, to jest dopiero szalony pomysł :D
2112 to jedna z moich najukochańszych płyt
@@JagoszStudio No i ten zespół, jest the best !!
Jest pan samoukiem czy pobierał pan jakieś lekcje gry na gitarze? 🙃
Uczyłem się przez pierwszy rok u świetnego nauczyciela, później to już samemu, przez jakieś 15 lat :)
Fantastyczne brzmienie! Wzmacniacz czy wtyczka?
Neural DSP Soldano + lekka korekcja barwy i kompresja
Podobno ten drugi riff, chyba najtrudniejszy, Hammet nauczył się grać naprzemiennie - raz dół, raz góra. Ale być może to bajka. Fakt, że w oryginalnym tempie ten riff jest mega trudny do zagrania.
Dla mnie najtrudniejszy jest ten zwrotkowy riff 🫤
Master of puppets w tempie, ritmicznie z nagraniem nauczylem sie grac na gitarze klasycznej, kostka oczywiści. Dopiero od momentu jak leci wokal gram w dół. Reszta obustronnie. Tam gdzie jest od tego cos tam master, to tez obustronnie, ale tez w dół. No kiedyś to było. Pozniej był jakiś gówniany squier, laney, jakiś multiefekt itd.
Master na klasyku? Klasa 😎
Okazało się że MOP jest na yousician, spróbuję tego się uczyć na pewno w mega wolnym tempie 😂
Wolno i dokładnie i stopniowo do przodu.
Jaka to gitara ?
Epiphone Les Paul Standard 2008
Jak MoP jest trudne, to co z "Painkiller" Judas Priest? :)
to kawalek na odpust ty idioto
MOP należy do kanonu zakazanych zagrywek w muzycznych sklepach. Tak jak 7 nations army i smoke on the water i jeszcze parę w tym guście.
ruclips.net/video/J-wl3j_f2E4/видео.html
kto pytal XD, w ogole ,,lista zakazanych riffow, czy piosenek" jest tak glupia ze to chuj xD, jak ktos sobie chce zagrac na gitarze w sklepie niech zagra co chce, po to jest zeby wytestowac a kazdy kiedys zaczynal
Akurat robot to grał na płycie i na koncertach
a tu wszystko: ruclips.net/video/5EOHKfoDyrI/видео.html
tu bez komentarza: ruclips.net/video/S6jkEOIHJFg/видео.html
tutaj trochę szczegółów: ruclips.net/video/ttotdcaKKSA/видео.html
Rick się skupia na trochę innych rzeczach zazwyczaj, ale oczywiście uwielbiam gościa i jest dla mnie inspiracją 🙂
@@JagoszStudio podał samą "esencję" bo jest mistrzem nad mistrzami
Ten utwór to przedszkole przy dance of eternity
Myślę, że Petrucci mógłby się z tobą nie zgodzić ;)
To w ogole inna szkola grania, nie ma czego porownywac.
Przebieranie palcami vs bomabrowanie downpickingiem w szybkim tempie, gdzie najwazniejsza jest stamina.
No nie wiem czy aż takie trudne, na pewno może dla początkujących. Natomiast co jest trudne to może baterry, ten galop hetfielda zabija mi prawą rękę 😂
Battery jest grane naprzemiennie, moim zdaniem jest prostsze niż MoP
Nie było YT, nie było metronomów pod ręką, była kaseta i kolejna kopia tabulatur. SIę grało ;)
Ja już załapałem się na re-edycje na CD ale wiem o co chodzi ;)
Super gadane i zagrane!!!!
Dzięki wielkie!
Kolego, przy Master musi ręka boleć... nie ma innej opcji... 22 lata z gitarą
15 lat z gitarą i w sumie mnie nie boli.. ale na pewno się męczy, dlatego daje sobie czas żeby to opanować :)
Jednych boli innych nie. Kwestia predyspozycji fizycznych i tak zwanego talentu. Jeden po roku będzie wymiatać i grać na luzie a inny nigdy nie osiągnie takiego poziomu. Sad but true;)
@@MrEspenkruger Wychodzę z założenia, że niezależnie od predyspozycji każdy może się nauczyć, przynajmniej do jakiegoś stopnia. Najważniejsze to zdać sobie sprawę ze swoich możliwości i ograniczeń a potem tak dobierać ćwiczenia, żeby pracować nad tym co trzeba.
Niektórzy rzeczywiście robią niesamowity progres w krótkim czasie, ale to nigdy się samo nie dzieje. Oni ćwiczą po kilka (kilkanaście) godzin dziennie przez ten rok a my już widzimy efekt 🙂
@@JagoszStudio Po to jest zmiana tempa z pięknym solem żebyś miał czas dać łapie odpocząć.
Pozdro
@@noisesfromtheabyss Aaaa, to po to jest ta część 😜
ruclips.net/video/_1XQKK-eCLM/видео.html
Ale Master of Puppets Marcina Patrzałka to już inny wymiar. Kto nie zna, niech się trzyma mocno fotela.......
ruclips.net/video/In6W66k0gm4/видео.html - tutaj bardzo fajna ciekawostka jak James gra kawałek na żywo ;)
Swoją drogą robisz bardzo fajne, intrygujące i oryginalne materiały jak na polski YT i oby tak dalej, rozwijaj się!
Dzieki wielkie!
A Mike'a z Art of Guitar wspominałem przy okazji uczenia się solówki - świetny kanał !
To ile ty grasz ze do takiego utworu musiales sobie tak niskie tempo na start dać? Rok?
Najwidoczniej ciągle za mało
Moja pierwsza piosenka jaka sie nauczylem + solowka. I w takim tempie jak trzeba. 1 miesiac siedzenia po 8h :D
I to rozumiem 😄
to ty jakis lamaga jestes, zeby tyle cyasu sie tego uczyc
Ta na pewno hehehe
A później się obecnie obudziłeś i stwierdziłeś , że to co piłeś to za mocne jednak bo głupoty później wypisujesz na RUclips 😀👍😜
Metronom ? A co to 😁? Na poważnie utworów metallici zacząłem się uczyć kiedy youtube wprowadził opcje odtwarzania w różnych prędkościach XD. To uczucie kiedy ręka ci nie wyrabia przy downpickingu i musisz zatrzymać utwór . Tylko przy metallice przeżywałem takie katusze , ale do dziś świetnie wspominam uczenie się battery , fade to black czy właśnie master of puppets. Ten ostatni utwór jest faktycznie najbardziej problematyczny jezeli chodzi o tępo i często można się złapać na tym że gra się solo hetfielda za szybko. Może metronom to faktycznie jakies rozwiazanie chetnie przysiąde do tego utworu jeszcze raz fajnie że ktoś na naszym podwórku wreszcie poruszył ten jakże popularny za granicą trend na master of puppets 😄.
Dzięki za komentarz! Polecam metronom każdemu, jak się go polubi to jest to najlepszy partner do ćwiczenia. W pewnym momencie zaczyna się już nawet układać feeling wobec niego 🙂Ale potem warto zweryfikować to z innymi muzykami, generalnie dobrze jest ćwiczyć na różne sposoby, nie ograniczać się do jednego!
A co do trendów, to mam w planie poruszać ich i przyciągać do naszego podwórka jak najwięcej, ciekawe co będzie następne 🤔
@@JagoszStudio Chętnie bym obejrzał odcinek o fade to black . Piękna ballada a też intro jest idealne do nauczenia się dla każdego. Nawet jeżeli ktoś nie jest na zaawansowanym poziomie i nie jest w stanie zagrać solówki hammeta to dalej motyw gitary akustycznej brzmi świetnie i robi wrażenie na każdym.
@@mr.underwood8308 Zgadzam się, mam to w planie już od jakiegoś czasu 😉
Z Downpickingiem polecam Lamb of God mają masę fajnych tracków w drop D i dość wygodnych.
@@christophwojtasik8276 nigdy nie słuchałem, ale już pare osób mi polecało, muszę nadrobić 🙂
👏🤘
🤟🏻
Ale piękny Epiphone! Zazdro as fuck! 😉
Dzięki wielkie ☺, bardzo niedługo będzie o nim filmik, stay tuned
ja master of puppets mogę przez krótki czas grać w tempie seattle '89
Najlepszy koncert 🤘
Dlatego bo Metallica nigdy nie zostanie zapomniana
poprzeczka ustawiona wysoko po ajaf, potem gówno się wylało (czarny album neutralny wg. mnie), rudy daje radę mimo słabszych płyt i najlepsze lata wg mnie to lata 90'. Lars obecnie to amatorski poziom.
ogólnie ten utwóry w studio był nagrywany w wolniejszym tempie, a następnie puścili szybciej nagraną gitarę
Za to masz suba ode mnie
21/32? to opracowanie to amatorszczyzna. Orginał to 4/4, 4/4 ,4/4, 5/8. tylko grane bezz metronomu czyli są delikatne wahania tempa. Kiedy podstawiałem ten kawałek pod metronom to 4/4 się niekiedy rozjeżdżało ale 5/8 było w punkt. Songsterr to brednia dla amatorów albo narzędzie posiłkowe do opracowania czegoś na szybko.
Niestety nie jest to opisane w ten sposób, a jest to jedna z pierwszych stron jakie się pojawią w google więc ktoś kto chce się nauczyć z tabów pewnie tam trafi.
Ja osobiście nigdy tego nie liczyłem grając to z kolegami w gimnazjum :p.
Chciałem po prostu pokazać pewną perspektywę :)
I tak 4/4 i 5/8 jest jak najbardziej logicznym podziałem i tak to powinno zadziałać.
Dzięki za twój komentarz!
No nie wiem są o wiele trudniejsze utwory, w masterze trzeba po prostu opanować kostkowanie
No trzeba :)
Na 120 ten kawałek brzmi okropnie dla mnie... Kompletnie nie ma swojej dynamiki...
Ciekawy materiał nawet dla laika który kompletnie nie gra... no może na nerwach niektórych osób oraz w gierki komputerowe ;)
Nie jest trudne, gram na gitarze od roku i mam to w jednym palcu, (poza ostatnią solówką)
Tylko pozazdrościć
JAK!?
jak często ćwiczysz i przez ile godzin?
@@janeksrebrnoreki w tym roku egzaminy, ale staram się ćwiczyć conajmniej 2 godziny dziennie, a na gitarze gram codziennie, moje wykonanie znajdziesz na moim kanale
@@blindsphynx5834 mega zazdroszczę Twojej systematyczności
Zerknę
Miłego wieczoru!
@@blindsphynx5834 a jak się uczysz? Masz lekcje? Czy samouk? Jakaś aplikacja czy coś? Albo po prostu szukasz tabów i próbujesz grać?
Powodzenia w egzaminach
Ja mam sesję i ciężko mi znaleźć jakikolwiek czas na gitarę 😂
Twoja gita brzmi lepiej, niż na ich dzisiejszych livach
Wow, dzięki, miło mi to czytać 😮
Faktycznie masz rację No że naprawdę jak gitara brzmi świetnie
jak nie dostałes takiej a nie innej anatomi dłoni nie zagrasz tego w takim tempie jak metallica chocby skały srały
Pierwszę słyszę że do szybkiego kostkowania jest potrzebna specjalna anatomia dłoni 🤨
Wystarczy to „po prostu” wyćwiczyć
To nie Stop This Train Mayera, że potrzebujesz gigantycznego kciuka, żeby sięgnąć przez 5 progów 😜
Trzeba po prostu posiedzieć nad tym odpowiednio długo i namiętnie
Piekielnie trudne ..fakt
Ale holy wars jest trudniejsze . Eghmm jestem fanem MEGADETH
Trudniejsze ale inaczej ;)
Ja pierdolę, to jest metal. Kto słucha metalu i jest metalem niech żyje na cmentarzu.
🤦♂️
e tam, trudniej prawidłowo zagrac sex on fire xD
Żebyś wiedział
@@JagoszStudio No, wsm możesz zrobić odcinek o tym że tam się nie gra na raz bo masakrycznie dużo ludzi kaleczy to grając live
To ultra proste granie. Wyraznie masz problem z technika i zly uklad palcow, nadgarstka etc.
ahhh kolejny internetowy "kozak":D
I tak przez 40 lat
Nie jest trudne, grałem jak miałem 13 lat , a mam 34 lol
wujkowi na kolbie grales.
a na wu,,,j to liczyć muzyka to nie matematyka
Czasem liczenie się przydaje. Czasem niekoniecznie. Wszystko zależy 😉
co masz za piec ze masz takie brzmienie
W tym przypadku użyłem vst Soldano od Neural DSP
na trasie w 86 cały set grali ok 20 % szybciej XD
Prawda 😃 A Taki Fight Fire With Fire z Kanady '86 to juz totalne przegiecie 😁
@@aek4018 dokładnie albo takie creeping death z 86 Canada. potrafię tak zagrać ale to się mija z celem jeśli chodzi o granie na żywo
(Teraz na lajwach nawet Hetfield kostkuje creeping death w górę )
@@brunobredow3433 Coz, James mlodszy juz nie bedzie :) Nie musi nikomu nic udowadniac i oszczedza sie od dawna na zywo. Juz Kirk sporo wiecej pracuje prawa reka :)
Przecież to łatwe jest.
Cieszę się :)
to jest whuj latwe a nie takie trudne omg
Co za bzdury.
Skąd ta informacja , że wszystko kostkują w dół ? Na koncertach tego nie widać .Poproszę o zagranie whiplash , albo damage inc. kostkując tylko z góry w dół ;-)
Mówimy o Masterze. Kiedyś James kostkował wszystko w dół. Teraz już nie bo nie wyrabia. Kirk zawsze kostkował inaczej, dlatego James nagrał wszystkie gitary rytmiczne w tym (i pewnie nie tylko) numerze, żeby się nie rozjeżdżało
Hejtfeld to potwór nie człowiek a najlepsze tempo tego mastera to chyba z Seattle 89 live shit