Видео

Kup i sprawdź, nie zbiedniejesz przez 20-30 zł

My się bardzo martwiliśmy. Dziewczyny bardzo odbiegały od rówieśników, lataliśmy po logopedach i nawet neurologach. I nic to nie dawało. Poszły do przedszkola i się "odkorkowały". Dosłownie w pół roku wyrównały do poziomu kolegów i koleżanek. W domu mogly mówić po swojemu, bo one i my je rozumieliśmy a w przedszkoku by się bawić musiały ogarnąć mowę 😀

🥰

Oczywiście, że mnóstwo rzeczy szkodzi i jeżeli świadomie akceptujemy skutki to wszystko jest ok 😀

@@Madarki. no nie jest ok. Alkoholik akceptuje i jak najbardziej nie jest to ok.

No dobra, uściślając - mówimy o osobach nieuzależnionych

@@Madarki. większość myśli że jest nie uzależniona😜

@@DanielDaniel-ok3tk Wszystko jest dla ludzi. To naucz się chińskiego. Skocz ze spadochronem. Czemu tego nie zrobisz skoro wszystko jest dla ludzi. Pijesz bo musisz.

Nie musisz zmieniać zdania. Nie powiemy "na zdrowie", ale smacznego już możemy życzyć :)

Jestem alkoholikiem i dobrze mi z tym ! Moi kumple z AA wszyscy niezyja! Wszystko zalezy od trybu zycia!

Low quality bait

Jedzenie azbestu jest figurą retoryczną która ma pokreślić toksyczność alkoholu a nie nakłanianiem do żarcia azbestu. Azbest i alkohol są w tej samej grupie rakotwórczych substancji. Alkohol jest narkotykiem. I to rakotwórczym narkotykiem.

@@Madarki. no to nie porównuj w ten sposób, bo to nikogo nie przekonuje. Alkohol daje korzyści; krótkotrwałe, ale daje, a azbest żadnych. Rutkowski tak samo porównywał; nie macie własnego pomysłu i kopiujecie na łatwiznę wszystko to co już zostało powiedziane przez rutkowskiego? Ręcę opadają.

@@zapach_jelit Dlaczego nie mamy tak porównywać? Jeżeli masz problem z podstawowymi środkami stylistycznymi to Twój problem. Gdybym powiedział, że picie jest tak samo szkodliwe jak palenie(też ta sama grupa czynników rakotwórczych) to być też się czepiał, że przecież papierosów się nie pije tylko pali? Zresztą jakie ma znaczenie czyj to jest argument, jeżeli jest dobry. Jeżeli nie rusza Cię to, że alkohol jest wpisany na tą samą listę jak azbest to próbujesz oszukać siebie samego. Od Rutkowskiego różnimy się tym, że nikomu nie chcemy zakazywać picia. Twoje życie, Twój wybór. Fajnie byłoby, gdyby ludzie byli po prostu świadomi wszystkich skutków.

@@Madarki. Ale papierosy dają wyrzut dopaminy więc człowieku o czym ty mówisz! Papierosy to już lepszy przykład bo odziałuje na ośrodek doznawania przyjemności! Gościu o czym ty gadasz w ogóle? Azbest porównujesz do alkoholu czy papierosów? Jak już dajesz porównania to rób to z głową, aby potencjalnego widza "przytrzymać" przy sobie, dając trafne argumenty!

@@zapach_jelit Powtarzam, że chodzi o porównanie do samej szkodliwości na ciało człowieka. Takie porównanie to normalny zabieg stylistyczny. Przykłady nagłówków jak wpiszesz w Google "szkodzi jak": (Żywność ultraprzetworzona szkodzi jak papierosy!) - przecież papierosów się nie je!; ("Zanieczyszczone powietrze szkodzi tak samo jak palenie") - ("Siedzący tryb życia szkodzi podobnie jak palenie papierosów") - przecież palimy dla wyrzutu dopaminy, co ma palenie do siedzenia na tyłku? Ale spoko rozumiem Twój przekaz - argument Ci się nie podoba. Masz do tego prawo.

Nie musisz tego słuchać. Ale nikomu tego nie mów, bo to sekret...

@@Madarki. obiecuje

Zaprzeczanie rzeczywistości nie zwalnie z jej skutków

​@@Madarki. Skąd rutkowski i ty wiesz, że alkohol oddziałuje akurat na funkcję poznawcze w mózgu, jeżeli chodzi o prowadzenie samochodu? Jakieś badania, źródło? Wiesz, że ludzie, którzy nie piją i nie stosują żadnych używek również powoduję wypadki z powodu stresu w pracy lub problemów rodzinnych? Wiesz, że ludzie, którzy nie piją również stosują przemoc, są nieempatyczni i myślą nie logicznie? Rutkowski mówi, że pewien człowiek zapomniał numeru PIN do karty bo miesiąc wcześniej pił alkohol xD Czy ludzie, którzy nie piją alkoholu nigdy niczego nie zapominają? Moja 68 letnia mama nie pije, nie pali, a potrafi na rondzie wjechać pod prąd i zapomnieć wyłączyć żelazka i po 5x sprawdzać czy zamknęła drzwi...Myśl trochę sam, a nie powielasz opinię typa, który opowiada te bajki z takim podnieceniem, jakby dalej był w swoim heroinowym ciągu...

Rutkowski nie jest jakimś alkoholowym Mesjaszem, ale doceniamy jego wkład i siłę na walkę z proalkoholową mentalnością ludzi. Problem jest w tym, że Rutkowski ma wysokie mniemanie o sobie. Miesza wyniki badań z swoimi dowodami anegdotycznymi co jest manipulacją. Takie historyjki mają potwierdzić wyniki badań, ale badania się same dobrze bronią, więc robi głupotę. Mimo wszystko ma dłuży wkład w upowszechnianiu tego jak alkohol jest szkodliwy i na pewno w świecie socialmediów można go nazwać specjalistą z tego tematu.

@@Madarki. Jak wypijesz litr wódki w ciągu godziny, a ktoś wypiję szklankę piwa w ciągu godziny to czy mózg będzie się uszkadzał tak samo przez 6 tygodni i organizm będzie miał takie same "spustoszenia"? Równie dobrze jak połkniesz za dużo witamin to też sobie uszkodzisz organy...Paranoja...Gdzie tu jakaś dawka jest ukazana? Świat zwariował.

@@Madarki. Wypiję litr wódki w godzinę, a wypiję szklankę piwa w godzinę i tak samo przez 6 tygodni mózg się będzie uszkadzał? xD Witaminy też możesz przedawkować i zniszczyć swoje organy. Gdzie tu jakieś badania na temat dawki? Twój idol rutkowski uważa, że każda dawka uszkadza mózg przez 6 tygodni, czyli cukierek z alkoholem tak samo jak litr wypitego bimbru? Ile wy macie lat, masakra xD powtarzacie farmazony rutkowskiego.

Nie trzeba się upijać by alkohol szkodził, ale zgadzamy się - to jest straszny syf

Nie polecam, czytałem i nie pomaga.

​@@zapach_jelit to jeszcze należy czytać ze zrozumieniem i wyciągać wnioski...

@@przemekp8052 Też czytałem i słaba książka. To że tobie coś pomogło, nie oznacza, że pomoże wszystkim. Nieelegancko jest umniejszać ludziom, nawet ich nie znając, że nie zrozumieli treści lub nie wyciągneli wniosków...To tak jak z lekarstwami; na jedną osobę zadziała, a inna potrzebuje innego leku.

Znam kilkanaście osób z mojego otoczenia i wszyscy są zgodni - ksiazka im pomogła,ale masz rację - to nie wszyscy. Masz też rację co do mojej oceny kolegi powyżej, jest ona nie na miejscu. Chyba muszę poczytać o pokorze i szacunku do innych:) pozdrawiam

@@przemekp8052 Bardzo mi się spodobała Twoja odpowiedź. Już jest w niej dużo pokory i szacunku, co w ogóle rzadko jest spotykane, tym bardziej w internecie. Pozdrawiam Cię,

Ale pijąc się trują, co już nie jest miłym uczuciem

@@Madarki. w sensie o jakim uczuciu mówisz?

Alkohol musi być traktowany podobnie jak papierosy. Nikt nie wmawia już ludziom, że palenie małych ilości jest zdrowe. Taki okres już był i nawet lekarze zalecali palenie na różne schorzenia. Teraz ludzie wmawiają sobie, że alkohol jest fajny i nie ma wpływu na ich zdrowie. Palacz nie mówi "Na zdrowie" wyciągając papierosa, tylko raczej rzuci tekstem "Na coś trzeba umrzeć". Tekst jest strasznie głupi, ale chociaż palacz nie oszukuje siebie i bliskich. Tak samo powinno być z alkoholem. Niech ludzie mają świadomość, że to skrajnie rakotwórczy, szkodliwy syf i to wtedy będzie ich wybór czy chcą się truć czy nie.

Kyo nie pije, ten kapuje!😂

Od wódki rozum krótki

Forma miała być lekka. jest dużo filmów która wylicza skutki picia i straszy widza. Nie był (chyba) potrzeby kolejny taki film

@@Madarki. no tak, dlatego dobrze, że go nagraliście, po prostu mi osobiście nie pasuje forma, ale wciąż treść jest warta szerzenia, dlatego róbcie to dalej bo do jakiejś grupy ludzi taka forma na pewno może trafiać

Rodzice w tym filmie są dobrymi rodzicami, którzy dbają o dziecko, pokazane są normalne czynności wykonywane z dzieckiem - spacer, pójście na mecz syna, wypad do restauracji czy pomoc w przebieraniu się. Stylistyka horroru jest tutaj hiperbolą dziecięcego strachu przed potworami(w szafie, pod łóżkiem). To sprowadza problem do samego sedna dziecięcych leków i poczucia niepewności. Alkohol zmiena ludzkie zachowanie i dzieci to widzą. Zastanawiają się dlaczego tata ma nastrój do zabawy z nimi tylko wtedy, gdy wypije sobie piwo i myślą co z nimi jest nie tak, że bez tego nie ma chęci do zabawy. Widzą, że mamusia do taty jest milsza jak ta wypije sobie kieliszek wina do kolacji. Zastanawiają się o co z tym chodzi i dlaczego mama kocha tatę bardziej wieczorem niż rano. Alkohol nie zamiena rodziców w rybogłowe monstra, lecz zasiewa ziarno niepokoju, sprawiając, że dziecko walczy z własnymi potworami w głowie

@@Madarki. Zrozumiałem przekaz tego filmu i się z nim nie zgadzam.

@@BigDeadPunisher Oni Rutkowskiego się naoglądali i małpują wszystko. Zero własnego myślenia...Jak mój tata pił to uwielbiałem, bo wtedy był dla mnie dobry, nie krzyczał i dawał prezenty...Wszystko to indywidulne przeżycie, a to zwyczajne upraszczanie i generalizowanie...

Czyli dosłownie interpretacja filmu pasuje do twojego indywidualnego przeżycia. Tata kochał Ciebie bardziej jak był pijany. I mówisz to jeszcze z dumą. Masz syndrom sztokholmski czy co?

@@Madarki. Czy ty w ogóle się zastanawiasz nad tym co czytasz? Ty nie rozumiesz prostej odpowiedzi. Małe dziecko, czyli ja czuło się bezpieczniej i bardziej kochane jak mój tata był podpity, bo mnie nie bił i nie krzyczał, a jak nie pił to robił odwrotnie, bo był podrażniony i poddenerwowany jako osoba uzależniona, że nie może się napić i wtedy był agresywny. Naprawdę to nie jest trudne do zrozumienia, że ludzie różnie zachowują się po alkoholu i każdy inaczej ich odbiera, a nie tylko jak na tym filmiku Gdzie tu widzisz dumę z mojej strony? Dokąd ten świat zmierza? I znowu rutkowski za was myśli...

Cokolwiek pijesz to z mózgu tobie zrobiła się jajecznica. Aż przykro patrzeć. Fajnie, że pijesz alko. Jednak jeśli uważasz, że nie da się bez niego normalnie funkcjonować to masz srogi problem.

​@@Madarki.Macie rację, da się żyć bez alko,a dodatkowo powiem że bycie trzeźwym,a nie najebanym jest naturalnym stanem dla człowieka. Ja od zawsze staram się żyć w trzeźwości z własnego przemyślanego wyboru,a jedyne co straciłem to to że nie zdobyłem pseudo kolegów od kieliszka. Ale to żadna strata bo oni w końcu i tak wylądują na dnie, a ja nie mam zamiaru tam z nimi wtedy być.

Dla zdowotności to naszym dziadkom lekarze polecali palić papierosy 😅

@@Madarki. Ja tylko żartowałem...

@@BigDeadPunisher Wiemy, spokojnie, doceniamy ironię 😀

👏💪

Trzeba o alkoholu mówić jak najgłośniej, bo szkoda kolejnych pokoleń w uścisku tego narkotyku

I nie dostała raka mózgu, skoro tyle pije?

To jest tragedia, że nawet świeto dla dziecka ludzie potrafią przerobić na festiwal picia

Gorzej jeśli ktoś lubi smak, zapach, wtedy jest trudniej... Więc nie masz czym się chwalić. Czuję się jakbym pisał do dziecka, ale nie każdy ma niestety tak jak Ty, że fabrycznie nie lubi i go odrzuca. Poza tym ja np. nie lubię siatkówki, ale nie chwalę się tym na filmikach o siatkówce, bo raczej informacja z d...

Coraz głośniej mówi się o skutkach picia i mamy nadzieję, że niedługo czeka nas światopoglądowa rewolucja na ten temat

Ja 12 miesięcy

U mnie na odwrót - po alkoholowym ciągu był do rany przyłóż, bo wiedział, że zj***ł...

@@Madarki. No to jednak wasi ojcowie nie byli jak z filmiku maści chamskiej fińskiej propagandy, który zaprezentowaliście w materiale. To nie jest prawda. To jest robienie ze złodzieja zabójcy.

@@Madarki. Nie zrozumiałeś kompletnie co kolega wyżej napisał. Czy aby na pewno nie pijecie? xD

Chyba Ty nie zrozumiałeś i jeszcze próbujesz zabłysnąć głupim tekstem

Pana Roberta obejrzeliśmy po podjęciu decyzji o niepiciu by utwierdzić się w decyzji. Robi świetną robotę i dobrze tłumaczy. Trzeba nam więcej takich ludzi

Na zdrowie, ci się będziesz męczyć ☠️👍

Żona nie musiała mnie zmuszać. A nawet gdyby chciała to znaczyłyby, że jest mądra i mnie kocha bo nie chce bym się świadomie otruwał

Niektóre rany ciężko się goją

Od czasów szlachty, która rozpijała chłopstwo po koncerny alkoholowe ciągle nam wmawiano, że alkohol jest nam potrzebny do życia. Dla zabawy, towarzystwa, relaksu.

A wiesz czemu minimalnie przebiliśmy czasy PRL-u? Bo wtedy alkohol, jak zresztą każdy produkt, był trudniej dostępny niż dziś. Oczywiście akurat alkoholu nie brakowało, na melinach dało się kupić zawsze. Natomiast jeśli chodzi o legalne punkty dystrybucji, to było ich nieporównywalnie mniej niż dziś na danym obszarze i nie każdy miał też pieniążki, żeby wracać codziennie z siatką piw ze sklepu. Gdyby za PRL-u z całym jego gównem mieli taki dostęp do alkoholu jak dziś, to by pili 2 razy więcej niż pili. WIĘC NIE PIJEMY WIĘCEJ NIŻ ZA PRL-u! Dziś jest świadomość, dziś są media, internet, pieniądze, dziś jest dużo więcej abstynentów niż za PRL-u. Dziękuję za uwagę

Zazdroszczę, widocznie nie jesteś silnie uzależniona. Ja nie chcę pić, a mija kilka weekendów bez alkoholu i mój mózg normalnie błaga o alkohol; trudna i ciężka walka....Jabym wiedział kiedyś, to nigdy bym nie brał tego do ust. Rocznik 1981.

​@@zaika_a_anie wiedziałeś że alkohol uzależnia?

@@DanielDaniel-ok3tk Czy ty jesteś normalny? Kiedy ja dorastałem alkohol był spożywany jak kanapki na śniadanie. Można go było jeszcze wtedy pić pod sklepem, w sklepie czy w miejscach publicznych. Nie było internetu + do tego problemy rodzinne + problemy w okresie dojrzewania = "cudowne" lekarstwo, czyli ALKOHOL. Wtedy nie było takiej wiedzy na temat uzależnienia od alkoholu; piło się wszędzie i dużo i mało kto wiedział, że nadużywanie może później doprowadzić do uzależnienia. Myślisz, że ja wtedy, czyli 15-16 letni chłopak, który chcę sobie ulżyć w cierpieniu wiedział, że alkohol uzależnia? Jak było po nim miło, ciepło i przyjemnie to myślisz sobie, że to jest fajne i dobre...

💪🏻

Tak trzymać 🤜🤛

To wszystko przed Tobą

Darek ma sentyment do Carra, bo dzięki niemu nie pali papierosów już z 8 lata. Jak zauważył, że jest też jego książka o alkoholu to w ramach przygotowania do filmu przeczytał 🙂

Nawet na końcu filmu go polecamy 😀

@@Madarki. Tak, skomentował zanim obejrzałam do końca 🤦 pan Robert jest super 👍 A decyzja o niepiciu trucizny jeszcze lepsza 😂 👏

A mnie to obojetne , 😂 pije codziennie. Jest zajebiscie! Gratuluje dystansu!

Mózg jest neuroplastyczny. Nie przesadzajmy z tymi uszkodzeniami. Badania na chlorach. Nie boisz się, że masz poważne uszkodzenia, skoro piłeś tyle piw dziennie? Żeby to było odczuwalne o czym piszesz, to trzeba pić 30 lat i się zdegradować kompletnie. Równie dobrze jak przywalisz czołem we framugę, to masz uszkodzenia na poziomie komórkowym (patrz bokserzy). Jak zarwiesz nockę to bez żadnych używek też masz, tyle w temacie.

@@BigDeadPunisher mądry facet, w końcu normalny komentarz. Po piwie mózg się uszkadza 6 tygodni xD No przecież to jest bajka dla dzieci...

neurosciencenews.com/alcohol-brain-damage-10985/

@@Madarki. jaka dawka? Były badania po piwie czy po wódce, po litrze czy po kieliszku? Chłopie weź się nie ośmieszaj...

@@miketyson811 Czy ja widnieję jako autor badania? @kerimonn podał tezę, ja dodałem tylko linka do badań o których mówi. Argument o 6 tygodniowym uszkadzaniu mózgu nie padł w naszym filmie więc nie wiem co się czepiasz

To od czegoś zacznij bo bez argumentów Twój komentarz to zwykły ból dupy

@@Madarki. po co ludzie mieliby jeść azbest? Dlaczego porównujesz jedzenie tego do picia? xD

Bo alkohol dekadę temu został zakwalifikowany do najwyższej grupy substancji rakotwórczych. W tej samej grupie jest także azbest czy tytoń. O skutkach palenia wie każdy i nawet największy palacz papierosów nie broni, za to alkohol nadal sprzedaje się jako nieszkodliwą używkę, bez której nie ma dobrej zabawy

@@Madarki. i nadal nie widzisz powodu, dla którego ludzie piją alko a nie wpieprzają azbest zamiast tego?

Spożywanie azbestu jest figurą retoryczną która ma pokreślić toksyczność alkoholu, nadal nie rozumiesz?

Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś. Chces dakować sobie truciznę? Nie ma bezpiecznej dawki alkoholu, nawet najmniejsza bardzo szkodzi. Najnowsze badania pokazują, że alkohol jest jeszcze bardziej toksyczny niż uważano wcześniej. Pijesz dla efektu roźluźnienia i podkręcenie rzeczywistości? To dlaczego nie bierzesz innych narkotyków oprócz etanolu?

​@@Madarki.Ja po szklance piwa całą noc nie śpię i mam stany Lekowo depresyjne

Bredzisz bo pijesz a oni mówią prawdę.

@@asta7874 Bo alkohol strasznie pogarsza sen, nie wiemy skąd te przekonanie, że "walnę sobie piwko na sen"

@@Madarki. Pijesz kolę zero? Tam masz aspartam - też zabija w odpowiednich dawkach. Wiesz, że jak wypijesz za dużo wody też możesz umrzeć? Korzystasz z tabletek przeciwbólowych? Spójrz na listę efektów ubocznych... Nie chcesz przyjąć do wiadomości że ilość robi różnicę. To że ty nie umiałeś się pohamować nie znaczy że inni nie umieją. A twoje ostatnie zdanie szkoda komentować. To że jadę samochodem 120km/h nie znaczy że muszę jechać 200.

Same pyszności 😅

Ojca, mama nie piła, była tylko przerażoną ofiarą alkoholika-tyrana

To nie etanol sprawia, że te napoje są smaczne tylko owoce

@@Madarki.????🤔🤔

Czysty alkohol smakuje raczej kiepsko. Napitki zawdzięczają swój smak innym składnikom, które alkoholem nie są. Teraz jest dużo napojów bez alkoholu, które bardzo smakują podobnie do tych alkoholowych odpowiedników, więc dla smaku można pić je.

Nie przesadzamy, bo alkohol dekadę temu został zakwalifikowany do najwyższej grupy substancji rakotwórczych. To jest straszne jak mała wiedza o tym jest w społeczeństwie. O papierosach każdy wie, że to rakotwórczy syf, nawet największy palacz. A o alkoholu? Cisza...

@@Madarki. Rutkowski wjechał na grubo xD

@@Madarki. a właśnie,że przesadzacie, to dawka czyni truciznę i ewentualnie jeszcze częstotliwość

"Wszystko jest dla ludzi" - dlaczego mówimy tak tylko przy rzeczach które szkodzą? Nigdy nie słyszeliśmy bo ktoś wypowiedział to zdanie zapisując się na wolontariat czy kupując ksiązkę o fizyce kwantowej 😅

@@Madarki. Zachecam do zapoznania sie z pozytywmymy skutkami picia MAŁYCH ilosci alkoholu. Od kiedy nie pije nie widze jakichs pozytywnych zmian w organizmie a nie pije dluzej niz wy

Nie ma takich pozytywnych skutków picia etanolu, których niebyłoby w bezalkoholowych odpowiednikach

@@Madarki. To zachecam to poczytania bo sa

@@barbarabarbara3096 To podaj jakieś

Chyba w tym tkwi cała pułapka - alkohol na początku jest niesmaczny(tak samo jak papierosy), więc wierzymy, że my się od tego nie uzależnimy bo jest to takie niedobre

Fajny komentarz, który wniósł chyba najwięcej ze wszystkich. Ja np. nie lubię siatkówki, więc nie rozumiem jak ludzie mogą to oglądać.

Pozdrawiamy 🥰

Straszne, że nawet dziecko oleją, byle udawać że nic się nie dzieje