Видео

Pompa ciepła = lipa I nie dostatecznie wydajna tylko my biedni ludzie mam płacić za prad i te ich wyimaginowane EKO JA PIERDOLE JAKA SCIEMa

5 minuta i juz jakas pseudo teoria o stratach energii na ciepłej wodzie w monobloku, a jak myślisz gaz w splicie jaką ma temperature ? nie mamy tych strat bo medium jakim jest gaz jest " magiczne i nie wywoluje strat" szkoda to dalej oglądać

ja myślę że Europą zrządzają szaleńcy zamiast zająć się produkcją taniej energii wpychają swoich obywateli w bardzo drogą technologię wabiąc ich dotacjami energia drożeje w Europie cały czas

Trzeba sporządzić dobrą umowę tak żeby instalator był odpowiedzialny za to co montuje To fachowiec odpowiada za to co robi i co proponuję klientowi Jak słyszę montaż pompy w punkt jeszcze do tego bez bufora to szczyt głupoty Bufor musi być im większy tym lepszy i do tego pompa przewymiarowana Pozdrawiam

Witaj. Ciekawy odcinek i - jak zwykle ciekawe spostrzeżenia. Problem, który opisujesz na początku filmu - czyli zastąpienie człowieka, jako centralnego elementu wytwarzania dóbr konsumpcyjnych - jest znany już od początków rewolucji przemysłowej pod koniec dziewiętnastego wieku. Uważano wówczas, że wprowadzanie maszyn zamiast pracy ręcznej, spowoduje spadek zatrudnienia. Stało się na odwrót. Spadła cena produktu finalnego, a przez to jego dostępność dla szerszych mas społecznych wzrosła. Przeżyłem to pracując na początku dwudziestego pierwszego stulecia w koncernie CeweColor, który produkował przemysłowo zdjęcia fotograficzne. Polski oddział koncerny wprowadził robotyzację, automatyzację i optymalizację procesu produkcyjnego. Doprowadziło to do obniżenia kosztu wytworzenia jednostkowego pojedynczego zdjęcia o kilkanaście procent w stosunku do krajowej konkurencji, bazującej na ręcznej obróbce zleceń. W efekcie doprowadzając konkurencję do bankructwa lub przejęcia przez nasz koncern. Obecnie mamy czasy rewolucji - tudzież wydmuszki - wiązanej z sztuczną inteligencją. Temat jest mi mocno znany, ponieważ stosuję ją w pracy codziennej. Czym różni się ona od młotka? Niczym. To tylko narzędzie. Brakuje mu jednego - wyobraźni. Pod jej wpływem rynek pracy się na pewno zmieni. Z mojego własnego przykładu, mogę powiedzieć, że IA mocno skraca mi - jako programiście - rozwiązywanie problemów, bo zamiast przekopywania się przez dziesiątki stron na stackoverflow.com, zadaje pytanie ChatGPT lub Gemini i mam odpowiedz natychmiast. Natomiast nie zastąpi mnie jako architekta oprogramowania w dokładnym zrozumieniu zleceniodawcy i zaprojektowaniu spójnego i optymalnego systemu, łączącego ergonomiczny frondend, wydajny backend i dającą szybkie i konkretne odpowiedzi bazą danych. Podobnie jak zmienił się rynek pracy i gospodarka w Polsce po roku 1998. Upadły huty i kopalnie, za to rozwinął się przemysł IT i dzisiaj w tej branży takich Niemców to możemy zjeść na śniadanie. Taką ciekawostką jest, że w przypadku zamykania kopalń i hut - tudzież innych molochów - było sporo krzyku. Tymczasem zatrudnienie straciło w Polsce więcej osób zajmujących się regeneracją kobiecych rajstop. Zmniejszanie obowiązkowego czasu pracy wymaga przede wszystkim decyzji politycznych i nie będzie dotyczyć wszystkich branż. IT, marketing w social media, copy writing - może tak. Ale już szycie koszul czy skręcanie elementów silnika tu nie ma to miejsca, chyba, że zdrożeje produkt finalny. Rynek pracy i generalnie gospodarka produkcji dóbr konsumpcyjnych, lepiej niż natura pokazuje słuszność tez Darwina o ewolucji i dostosowaniu do zmian środowiskowych, z tym wyjątkiem, że nie przetrwają najsilniejsi tylko Ci którzy najszybciej się dostosują. W IT takich przykładów mamy setki np. Yahoo i Google. Dochód minimalny to utopijna idea. Pierwszy problem - skąd wziąć pieniądze na tą ideę. Jednym z rozwiązań było opodatkowanie pracy wykonywanej przez IA, zastępującą człowieka. Problem w tym jak to policzyć? Będzie ciekawie. Na pewno. Tylko za jakie grzechy dopadło nas to stare Chińskie przekleństwo: "Obyś w ciekawych czasach żył" Pozdrawiam Roland

Jak sobie wyobrażam przyszłą pracę? Jest mi ten temat bliski, gdyż utrata pracy mnie dotknęła w czasie pandemii, i poszukując pracy próbowałem wielu ścieżek zawodowych. Z moich obserwacji wynika, że w dobie automatyzacji i zmniejszonej liczby tradycyjnych miejsc pracy, coraz więcej osób musi szukać alternatywnych źródeł dochodu. A różnorodność źródeł dochodu może być kluczowa dla zachowania stabilności finansowej w przyszłości. Tradycyjne etaty będą ustępować miejsca bardziej elastycznym formom zatrudnienia, takim jak freelancing czy praca zdalna. W obliczu rosnącej automatyzacji kluczową koniecznością mogą stać się umiejętności technologicznych. Także kluczowymi atutami mogą stać się kreatywność, otwartość na nowe rozwiązania, dążenie do zrozumienia, i adaptacji do zmian w gospodarce i rynku pracy, które pomogą przetrwać w zautomatyzowanym świecie. Przy elastycznym, i nieprzewidywalnym rynku pracy, kluczowa w realizacji projektów i osiąganiu celów będzie umiejętność zarządzania czasem.

Dochod podstawowy to niewolnictwo. To bardzo niebezpieczny pomysl, ktory jest forsowany przez bilionerow. Wyobrazmy sobie sytuacje, w ktorej ludziom zapewnia przezycie biurokracja panstwowa. Pisze, ze zapewnia przezycie, poniewaz chodzi o utrzymanie ludzi na smyczy. Biurokracja nigdy nie pozwoli sobie na "przekarmienie ludzi". Pozwoli to biurokracji panstwowej na najbardziej horrendalne pomysly. Bunt czlowieka, bunt spoleczenstwa skonczy sie odcieciem dochodu i szybka pacyfikacja. Jest to droga do totalitaryzacji. A mowienie o samorozwoju itp to tylko ladne, papierowe opakowanie dla tych bardzo naiwnych. Wolnosc czlowieka nie ma ceny (moze jedynie cena ta jest smierc). Swobodna wymiana towarow i pracy zbudowala bogactwo na swiecie i zaden socjalizm tego nie zmieni.

etam juz w ksiazeczce "prawo do lenistwa" ..wieszczono automatyzacjie :-) ale jakoś "sie nie moze ziscic :-)

Mnóstwo czasu na zrobienie rzeczy, których nie robiliśmy zasłaniając się brakiem czasu i na rzeczy, które chcieliśmy robić a nie było kiedy.

Stary model nie musi funkcjonować w odniesieniu do młodego nowego pokolenia. następne pokolenia będą się zadawalać korzystaniem tylko i wyłącznie z przekazu cyfrowego. Minimalny dochud będzie zapewniał egzystencję a pozostałe aktywności będą realizowane za pośrednictwem sieci ,,metaversum" Realizacja ambicji osobistych i jej ekspozycja na świat zewnętrzny także będzie realizowana w ten sam sposób. Natomiast zdolności wytwarzanie lub jej potrzeba zostaną zredukowane z racji deficytu na zapotrzebowanie dubr.

Jak najbardziej temat na czasie, każdy od dawna widzi jak maszyny i roboty wypierają z rynku pracy duze grupy ludzi. Myślę że to nie przypadek, wyjątkiem jest tutaj biurokracja ktora ma się świetnie ba coraz lepiej. Mimo informatyzacji i cyfryzacji ilość urzędników ciągle rośnie jest kilka razy większa niż w czasie gdy "upadała komuna" ... wyjątkiem są chyba banki co widać po zamykanych oddziałach, ale też do końca nie wiadomo czy w ich miejsce centra bankowe nie rosną. Co dalej będzie? Czy czeka nas utopia, reglamentacja pracy,minimalny dochód gwarantowany...? Dla kogoś jak ja urodzonego w ubiegłym wieku to wszystko wygląda jak sen wariata, stoję z boku i się przyglądam jak się "postęp ściga z postępem" dotyczy to wszystkich dziedzin nie tylko materialnych. Pozdrawiam autora , za treść ktora daje do myślenia 😊

Nie ukrywam, że za każdym razem gdy klikam w twój film to nie będę zawiedziony. Za każdym razem przedstawiasz bardzo ciekawe tematy w swoich filmach 😊

Ja proponowałbym wprowadzenie rotacyjnego (dla każdego pracownika inny dzień wolny, w różnych kombinacjach) 4-dniowego tygodnia pracy po 9 godzin dziennie dla pracowników i 5-dniowego tygodnia pracy dla firm. To oznacza, że trzeci dzień wolny w tygodniu dla różnych osób wypadnie w różnym momencie (będzie można coś pozałatwiać np. w urzędach, u lekarza, mechanika) ograniczając przy tym np. liczbę dni urlopu do ilości - 8 dni płatnych (dwa tygodnie ciągiem) i 8 dni bezpłatnych. Firmy zaś będą pracowały normalnie 5 dni (lub 6 dla niektórych) w tygodnu. Myślę, że taką zmianę będzie powoli wymuszać rewolucja technologiczna (cyfryzacja i automatyka), która zmniejszy zapotrzebowanie na etaty. Choć z drugiej strony przy stażejącym się społeczeństwie i braku nowych osób na rynku (niska dzietność), może przysporzyć problem dla przedsiębiorców w znalezieniu dodatkowych pracowników.

Cześć. Mieszkam W Kędzierzynie - Koźlu i od dawna obserwuję powodzie jaki u nas występują. Informacje o nich rzadko trafiają do mass mediów bo nie są tak katastrofalne jak tegoroczna powódź. Spostrzegłem dziwną zależność miedzy występowaniem efektu El Ninio w Ameryce Południowej i powodziami na Odrze. Zawsze po rok El Ninio występują ulewne deszcze i powodzie. Może to przypadek, a może istnieje jakaś zależność. Pozdrawiam.

świetny film.tylkk chciałem sprostować początek. Na pierwszym miejscu zależy nam na ekonomi ogrzewania a potem może być ewentualnie ekologia. nigdy odwrotnie

Ani jedno ani drugie. Google prowadzi tragicznie, można poszukać co najwyżej sklepu, albo jakiegoś punktu. Waze to raczej aplikacja do ostrzegania o zagrożeniach na drodze, a nie nawigacja. Zestawienie tych programów jako nawigacji, to jak porównać, który lepszy samochód do orania pola, Van czy Bus.

"zyskujaca na popularności łejz" :D łysy, łejz jest w użyciu od wielu lat

Z Waze kozystam juz od dawna 8 lat około, obserwuje i porównuję duzy plus dla Waze za to ze droga dzis orwarta i jest juz w nawigacji a w google maps trzeba poczesc 2 tygodnie Drogi w budowie pokazuje tez mi se to podoba

Pełna zgoda. Najlepiej przed wyjazdem sprawdzić korki w Google’u, ale przejrzyściej i mniej stresująco jest być prowadzonym przez Waze. Jeśli Pan się na nie natknie, proszę śmiało zgłaszać błędy mapy społeczności - z chęcią je naprawimy. Szerokości!

Chyba nie znasz się na pompach ciepła bo ja mam w ogrzewaniu podłogowym 26 stopni które jak zniknie mi prąd to spadnie mi po trzech dniach temperatura czyli nie potrzebuję bufora

Dziękuję za szczerość i proste objaśnienia. Teraz wiemy jaką decyzję podjąć. Jeszcze raz dziękujemy. Super kanał informacyjny.

A nie lepiej zamontować gruntową pompę ciepła?

Film wyjaśnia wiele, za co dziękuję ale... Poprosiłbym o kolejny film z udziałem p. Piotra w którym omówiłby jeśli to możliwe, optymalny wg niego system dla takiego typowego domku np. 70 m. kw. obejmujący co, cwu, chłodzenie i wentylacja (o tym wcale w tym filmie nie było mowy, a to również ważne elementy). Pozdrawiam serdecznie.

Prowadzę firme instalacyjną od 2001 r. I dużo montujemy z projektów . Mimo że film dla mnie nic nie wnosi nowego to dla handlowcow powinien byc lekturą. Pozdrawiam fajnie jak byś nagrał film uświadamiający jakie cop jest przy -10 dla powietrznej a rownolegle warunki gruntowe +8 ( -2m) dla gruntowej lub z pionowymi sondami. Ty pochwaliłeś sie co zamontowałeś w domu, to wpisz veiessman wizualizacja to ja mam w domu. Dom pasywny 200m styczen caly miesiąc 350kW!!! C.O.

Super❤

Bardzo dobry odcinek, dobrze wyjaśnione!

Ciekawy odcinek szkoda ze brak wizualizacji tego co bylo rysowane na bordzie. Pozdrawiam

Ekologia polega na tym żeby zarobić jak najszybciej i najwięcej kasy , jak to Niemiec mowi Polak głupi wszystko kupi 😂😂

Ale herezje. Szczególnie przy wyjaśnieniach dotyczących odszraniania. Odszranianie realizuje się najczęściej metodą odwrócenia cyklu (rewersja). W tym trybie wymienniki zamieniają się rolami , skraplacz staje się parownikiem, a parownik skraplaczem. Czasami odszranianie parownika realizuje się za pomocą grzałek elektrycznych montowanych na parowniku. Do odszraniania używany jest więc czynnik chłodniczy lub prąd elektryczny. Nie spotkałem takich rozwiązań, w których do odszraniania używa się czynnika grzewczego, w dodatku czerpanego ze zbiornika buforowego. Grzałki elektryczne w układzie czynnika grzewczego służą do uzupełnienia brakującej mocy grzewczej , w okresach kiedy na zewnątrz panują niskie temperatury. Pompa ciepła nie ma wtedy wystarczającej wydajności.

Jeżeli są 3 prawdy, to tu tą trzecią zapodano!

Strata przy monobloku na przesył a gaz jak jest prowadzony do domu przy splicie to nie ma straty ? No bez sensu

I dzwonię do Pana instalatora i pytam jaki bufor do 6kw pompy ciepła a On że 60litrów to będzie idealnie. I co teraz?

Firmy montowały ludziom chińskie małe PC 5kw przystosowane do grzania basenów w domach typu klocek z piwnicą, grzejnikami i pięcioma balkonami .To nie mogło działać już z samego założenia więc zaufanie do pomp i instalatorow spadła.Czy się opłaca jeździć BMW V8 ?nie taniej jeździć astra LPG.Pompy nikt nie kupuje żeby się zwróciła tylko żeby było wygodnie i bezpiecznie.

Prost i rzetelnie wyjaśniony temat, dziekuje,, szukam wykonawcy,

Jak w Polsce zostana wybudowane elektrownie atomowe to mozna myslec o pompach ciepla.

Nie warto oglądać. Najwięcej pomp ciepła jest zainstalowanych dlatego, że ktoś zgarnął dotację i zniknął z rynku. Rząd dotacjami zniszczył zaufanie do branzy pomp ciepła.

Jak na razie nie ma lepszego źródła ciepła niż PC, której sprawność wynosi średnio 4 - czyli z 1kW energii pobranej zyskujemy ok. 4 kW energii cieplnej i choćby nie wiem co kto powiedział - to ja z liczbami nie dyskutuje. Żadne inne źródło ciepła takiej sprawności nie ma. Natomiast zupełnie inną kwestią jest to, że nie do każdego budynku PC będzie się nadawać, ale to nie jest problem urządzenia tylko zastosowania. Porównując - do samochodu ciężarowego z naczepą - nie będzie odpowiedni silnik z Seicento i odwrotnie - silnik ze Scanii może nie być odpowiedni do Seicento - i nie ze względu na to, że te silniki mają jakiś problem techniczny. Po prostu urządzenia techniczne muszą być dobrane do zastosowań.

Pracuje z pompami ciepla okolo 20 lat, zainstalowalem przez pierwsze 8 lat ponad 500 urzadzen (gruntowki i powietrze-woda). Wiedza Pana Piotra idze ku dobrym kierunku ale jeszcze duzo brakuje. COP nie jest podawane przy +10/+25 C tylko przy +7/+35. To jest norma. Co jest istotne to SCOP i t.z. P-design. Po drugie to wybral bym R32 przed R290 jezeli pompa pracuje z temperatura zasilania ponizej 55-60 C. I najwazniejsze: nigdy nie instalowal bym Chinczka w moim domu.

Uczciwie wyjaśnione magicznie COP..i temat grzejników i niezbędnej modernizacji... oraz naganiaczy bez żadnej wiedzy technicznej..😃Pozdrawiam 👍

"zawory kalafiego", "grzejniki żeberkowe potrzebują więcej ciepła", "zawór trójdrogowy", "grzałki do defrostu", nic o punkcie biwalentnym, nic o tym, że bufor często jest zbędny. Pan nawołuje do korzystania z wiedzy i rąk specjalistów a opowiada rzeczy w stylu: "w moim odczuciu bufor minimum 200 litrów" czy "rozszczelnienie instalacji" przy zamknięciu jej i zainstalowaniu naczynia przeponowego (przy 1.5-2 barów). "zawory kalafiego" nie zrzucają całej wody a często nie zabezpieczają w ogóle układu, Pan Piotr nie wie jak one działają. Kolejny absurd, zwrot inwestycji instalacji źródła ogrzewania domu- to nigdy nie jest inwestycja, która się zwraca. Miałem piec na ekogroszek, teraz mam pompę ciepła, bez fotowoltaiki mój koszt ogrzewania wzrósł o około 15%, jest to koszt, z którym się godzę dla wygody użytkowania pompy i tyle, kropka. Tu nie ma mowy o zwrocie inwestycji. Specjalistą jest Pan Stanisław Glodny z Panasonica, posłuchajcie tego gościa a nie Pana Piotra. Stanisław rozumie działanie pompy ciepła, wie jak powinna wyglądać prawidłowa instalacja, ba, wie co to jest COP, nie można tego powiedzieć o rozmówcy.

Z fotowoltaiką na nowych zasadach nie ma uzasadnienia pompa ciepła (na starych jak najbardziej).

Polecam kalkulator internetowy cieploapp

brandzlowanie powietrza 🙂

Dobrze opowiedziane, z wszystkimi za i przeciw.

Jezu,,, jakie nudy!

Pompa ciepła to jeden wielki błąd w samym założeniu.

Idealnym źródłem ciepła jest Słońce.Nie ma idealnego sposobu na pozyskanie tego i innych źródeł ciepła. Dalej nie słuchałem,takie tam kocopoły fachowców,którzy będą kombinować jak to się odnaleźć w nowym ładzie ufundowanym Polsce przez przyjaciół Niemców.Oczywiście wstrętni Rosjanie z tanim gazem i ropą są wrogami,a Zachód jest przyjacielski,kocha Polaków i martwi się naszym dobrostanem.

Ludzie jak te cielaki instalują pompy ciepla na prąd który jest bardzo drogi. Lapia sie na dofinansowanie a potem pokazują rachunki grozy. 😊

@OkiemDoktora Oczywiście Rzymianie, ale i Grecy starożytni to ubarwili w swoich poezjach i mitach. Także średniowiczni i współcześni pisarze dużo od siebie dodali. Jednak i dziś pedofilia i pederastia jest na tzw porządku dziennym, czyli nie jest to nic nowego. Ciekawe jest jednak skąd wziął się mit o wyspie Lesbos i stąd o lesbijkach. O orgiach seksualnych Greków i Rzymian też jest głośno.

Po prostu wielu starożytnych Greków było biseksualnych więc dzietnosć niczego nie udowadnia,jest pełno dowodów na homoseksualizm Greków na ceramice itp. wystarczy 5 s wygoolować a przecież mnostwo sztuki greckiej przepadło z powodu wojen itp