Nawet Ewa Wachowicz zawsze polecaĺa mrożenie białek jak są niewykorzystane. Ja tak robię i jak uzbieram szklankę wychodzi super babka białkowa. Mrożę też niewykorzystane mieso z rosołu i jak się uskłada dokladam wątróbkę cebulkę jajka i mam domowy pasztet. Dzieki temu nie musze meczyć się z garem mięsa soecjalnie gotowanym na pasztet. Falny filmik i miły głos 🙂pozdrawiam
Bardzo ciekawy film 🙂 Chętnie zobaczyłabym jakieś propozycje obiadowe, które chętnie jedzą Twoje dzieci, przydadzą mi się inspiracje 😅 Pozdrawiam serdecznie.
Teraz kupuję i mrożę zielone szparagi. Przypomniało mi się, że ja też skorzystałam z Twojego pomysłu na kotlety. Uratowały mnie kiedyś po pracy, jak wróciłam wymęczona i nie było nic w lodówce na obiad. Cóż to była za radość jak otworzyłam zamrażarę, a tam kotlety, o ktorych w ogóle zapomniałam, że zrobiłam. Dzięki za dobry pomysł:)
Uwazam, ze mrozenie to bardzo dobry i wygodny sposob przechowywania i konserwowania zywnosci. Zamrozona w odpowiednim punkcie czasu np. marchewka ma wiecej wartosci odzywczych po rozmrozeniu niz taka podwiednieta z lodowki. Nie powinno sie mrozic ryzu, ani owocow i warzyw ktore zawieraja bardzo duza zawartosci wody tak jak ogorki np. Ciekawy i Fajnie przygotowany filmik. Dziekuje i pozdrawiam🌸
Lubię też mrozić takie zestawy dzięki którym zupę robię później w 2 minuty. W jednym woreczku mroze mięso a w drugim warzywa już obrane, pokrojone w kosteczkę i zmieszane (dzięki pokrojeniu w drobną kostkę później zjadam w zupie wszystkie warzywa łącznie z selerem i pietruszką). Kiedy chce zrobić zupę po prostu wyciągam oba woreczki i po sprawie już zero krojenia i czegokolwiek. Fajnie można sobie w taki sposób ugotować zupę wieczorem nawet będąc zmęczonym, przez noc przestygnie i przejdzie smak i na obiad następnego dnia jak znalazł :D kiedyś mrozilam gotowe zupy w pojemnikach po maśle, po powrocie z uczelni szybkie rozmrażanie w mikrofali, jedzenie z pojemnika, potem pojemniczek już do śmieci. Taki recykling i zero mycia :D
Ja mam w zamrażarce zawsze chleb, ser żółty i mięso , też głównie mielone i piersi z kurczaka. Ciasto też mrożę, te gotowe upieczone. i masło od niedawna też czasami zamrożę, bo tak jak mówisz jest teraz drogie.
Cześć :) ja mroze glownie chleb swiezy i pokrojony. Wyjmuje roznie raz pol a raz caly w zaleznosci ile wiem ze zjemy. A smakuje jak prosto z piekarni 😀
Ja czasem mroze pieczywo, mówisz że nie przepadasz za takim więc opiszę dokładnie: musi być świeże (jeśli zamroze niekoniecznie świeże to po odmrożeniu też będzie czerstwe) i zawsze w woreczku foliowym szczelnie zamknięte. Gdy chce je odmrozić po prostu wyciągam woreczek najczęściej wieczorem i rano już jest świeże i odmrożone. Dopiero kiedy się rozmrozi wyciągam z woreczka, jeśli wyjmiesz z woreczka pieczywo od razu (jeszcze zamrożone) to będzie odmarzac i usychać jednocześnie.
Hej.Tez sporo produktów mrożę,to ułatwia mi życie na codzien,mam mały ogrodeczek ale zawsze przez lato sporo warzyw i owoców udaje mi się zamrozić.Jedyne to nigdy nie mroziłam chleba.
Namiętnie mrożę pieczywo. Nie mam czasu chodzić codziennie do piekarni, a wieczorem po pracy nie ma już wyboru. Kupuję więc świeże pieczywo i mrożę je. Po rozmrożeniu jest tak samo chrupiące. Mrożę mięso, domową pizzę, warzywa, ciasto również mrożę
@@kajmanowa Zależy ile mam czasu. Jeśli potrzebuję szybko to w mikrofali na funkcję rozmrażanie i wtedy jest jak z piekarni, ciepłe i chrupiące. Jeśli mam czas to po prostu wyciągam na deseczkę bułkę czy kilka kromek i tyle. Warunek jest taki, aby mrozić świeże prosto z piekarni (oczywiście nie ciepłe).
Ja mroże nawet pół bułki, często kupuje w Lidlu pieczywo na promocji i mroże. Potem na kolację wychodzą super grzanki. Mroże sosy, warzywa, nawet ciasto na pizzę. Mięso dla kota i dla faceta. W nowym mieszkaniu będziemy mieli osobną zamrażarkę wtedy planuje zrobić więcej dań aby nie tracić czasu na gotowanie w tygodniu :)
Kaju, Ja bym miala prosbe, zebys nagrala filmik na temat biustonoszy? Czym sie kierujesz przy wyborze? Jakie marki polecasz i przyklady biustonoszy ktore masz? Ja tak jak Ty mam duzy biust i zawsze problem z doborem biustonosza.
Ja wszystkie moje biustonosze mam z Bonprix. Po pierwsze rozmiar mam 75 F. Więc ogólnie ciężko mi dostać w sieciówkach. Zwłaszcza w dobrych cenach. Po drugie rozmiary na stronce są idealnie podane. Przesyłka zazwyczaj gratis i za 50/70 zł mam piękne, cudnie trzymające, mega wygodne biustonosze. 🙂🙂🙂
Pytanie. Mięso data przydatności do za tydzień. Może. I pytanie jak rozmrozić? W lodówce na noc. I później do gara. I zjadamy dorazu? Zawsze tego się boje i mało kiedy mrozem mięso.
@@ingula91 Od 7 lat nie pękł mi jeszcze żaden słoik podczas mrożenia (-21 stopni), także zastanów się najpierw, co piszesz, by nie wprowadzać innych w błąd
Ja w słoikach nie lubię, bo są dla mnie niepraktyczne pod względem zajmowanego miejsca i potem rozmrażania. Ale co kto lubi, wierzę, że dla kogoś może być to wygodny sposób. I zgadzam się, jak się umiejętnie napełnia sloiki, czyli nie do pełna, bo wiadomo, że zamrażany produkt zwiekszy objętość, to słoik nie pęknie 😊
Ja się dopiero uczę mrożenia. Obejrzałam Twój filmik o kotletach i zainspirował mnie do zamrożenia w ten sposób tortilli. Czy Twoim zdaniem zamrożenie tortilli w papierze do pieczenia jest ok? Chciałam mieć każda osobno.
Same placki :) Zazwyczaj zużywam tylko 2, a później nie mam ochoty tak szybko znowu na tortille. Często zasychaly mi i nie nadawały się już do uzycia. Dlatego chciałam spróbować je zamrozić.
Czy jak wyjmujesz z zamrażarki jakąś rzecz to woreczek wyrzucasz? Czy można używać ponownie? A co do mięsa to po umyciu czekasz jak wyschnie czy osuszasz ręcznikiem papierowym i mrozisz ? Czy jakoś inaczej?:)
Dla mnie zamrażarka to miejsce na zatrzymanie lata- pietruszka, koperek, owoce szczególnie. Wezme od Ciebie patent z włoszczyzną. Lubie wiedzieć ze mam te rzeczy z nie pryskanego ogródka rodziców. Nie jem mięsa, ale jak jadlam to faktycznie ja wyczuwałam ten zamrazarkowy smak i nie lubiłam tego.
Czasem poswiece na to jeden wieczor zeby przygotowac ogromna porcje np sosu do spagetti i pozniej mam gotowy obiad na czarna godzine. Jestem ogromna fanka mrozenia, teraz niestety nie mam zbyt wiele miejsca bo pol zamrazarki zapelnione sa moim mlekiem dla syna 🤷♀️
Wszystkiego fajnie pięknie. Mrozisz Mrozisz, a tu suprajs przychodzisz z pracy i się okazuje że cały dzień nie było prądu. I większość idzie w kosz. A nie daj boże lodówka ci się zepsuje (mój przypadek. Niestety wszystkie owoce mięso poszło w kosz i wiele pieniądze.
Dlatego polecam i mówię o tym w filmie, żeby trzymać w zamrażalniku coldpacki, zawsze to dodatkowo źródło zimna w razie awarii. Wtedy jest większa szansa na uratowanie jedzenia 😊 bardzo mi przykro, że Ci się taka sytuacja przytrafila, miałam podobna, jak dogladalam mieszania osób, które wyjechały na wakacje, weszłam do kuchni a tam wszystko płynęło i niestety poszlo do kosza, więc znam ten ból doskonale. Ale ja tam zaglądałam co parę dni, w domu kiedy jesteśmy codziennie zawsze jest większa szansa na uratowanie jedzenia w razie awarii 😊
Nawet Ewa Wachowicz zawsze polecaĺa mrożenie białek jak są niewykorzystane. Ja tak robię i jak uzbieram szklankę wychodzi super babka białkowa. Mrożę też niewykorzystane mieso z rosołu i jak się uskłada dokladam wątróbkę cebulkę jajka i mam domowy pasztet. Dzieki temu nie musze meczyć się z garem mięsa soecjalnie gotowanym na pasztet. Falny filmik i miły głos 🙂pozdrawiam
Bardzo ciekawy film 🙂 Chętnie zobaczyłabym jakieś propozycje obiadowe, które chętnie jedzą Twoje dzieci, przydadzą mi się inspiracje 😅 Pozdrawiam serdecznie.
O tak,ja też poproszę taki filmik bo juz nie wiem co mojemu 3 latkowi gotować 😬
Masz cudowne pomysły na filmy 🥰 Zabieram się za oglądanie 🤗 Pozdrawiam ❤
Patent z kotletami sprawdzony, rewelacja! 🌹
Teraz kupuję i mrożę zielone szparagi. Przypomniało mi się, że ja też skorzystałam z Twojego pomysłu na kotlety. Uratowały mnie kiedyś po pracy, jak wróciłam wymęczona i nie było nic w lodówce na obiad. Cóż to była za radość jak otworzyłam zamrażarę, a tam kotlety, o ktorych w ogóle zapomniałam, że zrobiłam. Dzięki za dobry pomysł:)
Kaja jaka Ty jesteś miła dla oka i ucha:)Uwielbiam Cię słuchać i oglądać:)
Siper
Ja mroże naprawdę wiele rzeczy nawet gofry czy babeczki, bardzo pomocna w mrożeniu jest zgrzewarka próżniowa :)
Uwazam, ze mrozenie to bardzo dobry i wygodny sposob przechowywania i konserwowania zywnosci. Zamrozona w odpowiednim punkcie czasu np. marchewka ma wiecej wartosci odzywczych po rozmrozeniu niz taka podwiednieta z lodowki.
Nie powinno sie mrozic ryzu, ani owocow i warzyw ktore zawieraja bardzo duza zawartosci wody tak jak ogorki np.
Ciekawy i Fajnie przygotowany filmik. Dziekuje i pozdrawiam🌸
Lubię też mrozić takie zestawy dzięki którym zupę robię później w 2 minuty. W jednym woreczku mroze mięso a w drugim warzywa już obrane, pokrojone w kosteczkę i zmieszane (dzięki pokrojeniu w drobną kostkę później zjadam w zupie wszystkie warzywa łącznie z selerem i pietruszką). Kiedy chce zrobić zupę po prostu wyciągam oba woreczki i po sprawie już zero krojenia i czegokolwiek. Fajnie można sobie w taki sposób ugotować zupę wieczorem nawet będąc zmęczonym, przez noc przestygnie i przejdzie smak i na obiad następnego dnia jak znalazł :D kiedyś mrozilam gotowe zupy w pojemnikach po maśle, po powrocie z uczelni szybkie rozmrażanie w mikrofali, jedzenie z pojemnika, potem pojemniczek już do śmieci. Taki recykling i zero mycia :D
Robię tak samo, tylko ścieram warzywa ;)
Mrożę koncentrat pomidorowy w silikonowych foremkach do lodu. Chleb jest niezły jak zamrozi się świeży
Super film! Ja mrożę masło i potwierdzam - jest ok! A o jajkach nie wiedziałam także dzięki :)
Dziękujemy ♥️ za film.Ślicznie Wyglądasz ♥️♥️♥️
Sposób na schabowe wykorzystałam. Brzydzę się dotykać mięsa więc raz się przemęczyłam i zapas kotletów dla faceta zrobiłam i mu smakowało :)
Ja mam w zamrażarce zawsze chleb, ser żółty i mięso , też głównie mielone i piersi z kurczaka. Ciasto też mrożę, te gotowe upieczone. i masło od niedawna też czasami zamrożę, bo tak jak mówisz jest teraz drogie.
Cześć :) ja mroze glownie chleb swiezy i pokrojony. Wyjmuje roznie raz pol a raz caly w zaleznosci ile wiem ze zjemy. A smakuje jak prosto z piekarni 😀
Też tak robię
Ja czasem mroze pieczywo, mówisz że nie przepadasz za takim więc opiszę dokładnie: musi być świeże (jeśli zamroze niekoniecznie świeże to po odmrożeniu też będzie czerstwe) i zawsze w woreczku foliowym szczelnie zamknięte. Gdy chce je odmrozić po prostu wyciągam woreczek najczęściej wieczorem i rano już jest świeże i odmrożone. Dopiero kiedy się rozmrozi wyciągam z woreczka, jeśli wyjmiesz z woreczka pieczywo od razu (jeszcze zamrożone) to będzie odmarzac i usychać jednocześnie.
Hej.Tez sporo produktów mrożę,to ułatwia mi życie na codzien,mam mały ogrodeczek ale zawsze przez lato sporo warzyw i owoców udaje mi się zamrozić.Jedyne to nigdy nie mroziłam chleba.
Rozmrożony chleb jest jak świeży. Super i polecam.
@@weronika4186 dzięki napewno wypróbuję to mogłoby mi zaoszczędzić kursów do sklepu
Cześć ,też mrożę , ciasta gotowego nigdy nie mroziłam , chleb czasami mi się zdaży zamrozić, fajny temat , pozdrawiam 🖐️
Namiętnie mrożę pieczywo. Nie mam czasu chodzić codziennie do piekarni, a wieczorem po pracy nie ma już wyboru. Kupuję więc świeże pieczywo i mrożę je. Po rozmrożeniu jest tak samo chrupiące. Mrożę mięso, domową pizzę, warzywa, ciasto również mrożę
Jak później rozmrazasz pieczywo?
@@kajmanowa Zależy ile mam czasu. Jeśli potrzebuję szybko to w mikrofali na funkcję rozmrażanie i wtedy jest jak z piekarni, ciepłe i chrupiące. Jeśli mam czas to po prostu wyciągam na deseczkę bułkę czy kilka kromek i tyle. Warunek jest taki, aby mrozić świeże prosto z piekarni (oczywiście nie ciepłe).
Ja mroże nawet pół bułki, często kupuje w Lidlu pieczywo na promocji i mroże. Potem na kolację wychodzą super grzanki. Mroże sosy, warzywa, nawet ciasto na pizzę. Mięso dla kota i dla faceta. W nowym mieszkaniu będziemy mieli osobną zamrażarkę wtedy planuje zrobić więcej dań aby nie tracić czasu na gotowanie w tygodniu :)
Pieczywo z głębokiego mrożenia takie jak w lidlu nie powinno się mrozić bo może się to złe skończyć .
@@KorneliaKozioł a gdzie napisałam że to pieczywo głębokiego mrożenia :) zapakowane chleby nie są wcześniej mrożone.
Pisząc, że kupujesz w Lidlu piszesz, że mrozisz ;) Pieczywo z Lidla jest podobno mrożone, później dopiero pieczone w Lidlu.
@@gosiar-b2487 ale zapakowanych chlebów nie mrożą :D
@@whereim79 👐🏻 Skoro tak
Kaju, Ja bym miala prosbe, zebys nagrala filmik na temat biustonoszy? Czym sie kierujesz przy wyborze? Jakie marki polecasz i przyklady biustonoszy ktore masz? Ja tak jak Ty mam duzy biust i zawsze problem z doborem biustonosza.
Ja wszystkie moje biustonosze mam z Bonprix. Po pierwsze rozmiar mam 75 F. Więc ogólnie ciężko mi dostać w sieciówkach. Zwłaszcza w dobrych cenach. Po drugie rozmiary na stronce są idealnie podane. Przesyłka zazwyczaj gratis i za 50/70 zł mam piękne, cudnie trzymające, mega wygodne biustonosze. 🙂🙂🙂
@@SzynkaGraszynkaDzieki za wskazowke.
Polecam Wam Gorteks. Polska firma, rewelacyjne modele i super ceny
Przecież nagrała już kiedyś o biustonoszach
@@WerKatarzyna tak zgadza sie nagrala kiedys a ja pytam o teraz.
I pierogi- zawsze mam jakieś pierogi:)
Jak zamrozić pieczoną karkówkę,bo za wcześnie upiekłam a do świąt jeszcze kilka dni
Dostałam całą reklamówkę czosnku, obrałam każdy ząbek i wszystko zamrozilam..
Z chęcią posłuchałabym jak wyglądają Twoje przygotowania do wyjazdu nad morze z dziećmi tj. co zabierasz, Twoje lifehacki itd. :)
Pytanie. Mięso data przydatności do za tydzień. Może. I pytanie jak rozmrozić? W lodówce na noc. I później do gara. I zjadamy dorazu? Zawsze tego się boje i mało kiedy mrozem mięso.
Ja często mrożę w słoikach, wg mnie jest to najbardziej ekologiczne.
I bardzo niebezpieczne. Słoiki często pękają w niskich temperaturach.
@@ingula91 Od 7 lat nie pękł mi jeszcze żaden słoik podczas mrożenia (-21 stopni), także zastanów się najpierw, co piszesz, by nie wprowadzać innych w błąd
Ja w słoikach nie lubię, bo są dla mnie niepraktyczne pod względem zajmowanego miejsca i potem rozmrażania. Ale co kto lubi, wierzę, że dla kogoś może być to wygodny sposób. I zgadzam się, jak się umiejętnie napełnia sloiki, czyli nie do pełna, bo wiadomo, że zamrażany produkt zwiekszy objętość, to słoik nie pęknie 😊
Czy możesz proszę zdradzić jakiego kosmetyku z kwasem salicylowym używasz? ;)
Ja się dopiero uczę mrożenia. Obejrzałam Twój filmik o kotletach i zainspirował mnie do zamrożenia w ten sposób tortilli. Czy Twoim zdaniem zamrożenie tortilli w papierze do pieczenia jest ok? Chciałam mieć każda osobno.
Ale w sensie same placki czy z zawartością?
Same placki :) Zazwyczaj zużywam tylko 2, a później nie mam ochoty tak szybko znowu na tortille. Często zasychaly mi i nie nadawały się już do uzycia. Dlatego chciałam spróbować je zamrozić.
Czy jak wyjmujesz z zamrażarki jakąś rzecz to woreczek wyrzucasz? Czy można używać ponownie? A co do mięsa to po umyciu czekasz jak wyschnie czy osuszasz ręcznikiem papierowym i mrozisz ? Czy jakoś inaczej?:)
Ja mrożę pierogi 😅 samej nie chce mi się robić a mama chętnie się tego podejmuje 😅
Po ostatniej wichurze i brakiem prądu przez 3 dni cały zamrażalnik poszedł do kosza😥
Dla mnie zamrażarka to miejsce na zatrzymanie lata- pietruszka, koperek, owoce szczególnie. Wezme od Ciebie patent z włoszczyzną. Lubie wiedzieć ze mam te rzeczy z nie pryskanego ogródka rodziców. Nie jem mięsa, ale jak jadlam to faktycznie ja wyczuwałam ten zamrazarkowy smak i nie lubiłam tego.
Czasem poswiece na to jeden wieczor zeby przygotowac ogromna porcje np sosu do spagetti i pozniej mam gotowy obiad na czarna godzine. Jestem ogromna fanka mrozenia, teraz niestety nie mam zbyt wiele miejsca bo pol zamrazarki zapelnione sa moim mlekiem dla syna 🤷♀️
Najgorsze jak braknie prądu,,,,a zdarza się, wtedy jest uczta!!
Otóż to...
Wszystkiego fajnie pięknie. Mrozisz Mrozisz, a tu suprajs przychodzisz z pracy i się okazuje że cały dzień nie było prądu. I większość idzie w kosz. A nie daj boże lodówka ci się zepsuje (mój przypadek. Niestety wszystkie owoce mięso poszło w kosz i wiele pieniądze.
Dlatego polecam i mówię o tym w filmie, żeby trzymać w zamrażalniku coldpacki, zawsze to dodatkowo źródło zimna w razie awarii. Wtedy jest większa szansa na uratowanie jedzenia 😊 bardzo mi przykro, że Ci się taka sytuacja przytrafila, miałam podobna, jak dogladalam mieszania osób, które wyjechały na wakacje, weszłam do kuchni a tam wszystko płynęło i niestety poszlo do kosza, więc znam ten ból doskonale. Ale ja tam zaglądałam co parę dni, w domu kiedy jesteśmy codziennie zawsze jest większa szansa na uratowanie jedzenia w razie awarii 😊