Mercedes-AMG EQE SUV 43 - życie z elektrykiem w zimie
HTML-код
- Опубликовано: 12 май 2024
- Najmocniejsza odmiana elektrycznego SUVa Mercedesa przynajmniej w teorii zachęca do dynamicznej jazdy. Czy tak samo zachęca do dalszego podróżowania?
00:00 - wstęp
01:00 - wygląd z zewnątrz
01:58 - czym wyróżnia się środek?
02:28 - jak jeździ EQE SUV w odmianie AMG?
06:01 - jaką baterią dysponuje Mercedes EQE SUV?
06:45 - trasa Warszawa-Kraków w elektrycznym Mercedesie
10:30 - test asystenta utrzymywania pasa ruchu
22:31 - podsumowanie
#AutoCentrum #mercedes #amg #suv #elektryk - Авто/Мото
Spalinówką byś nie tylko dojechał, ale i wrócił na jednym tankowaniu, do tego zrobiłbyś to szybciej, a przede wszystkim bezstresowo. Kawa, siku, obiad w trasie...jak mi się zachcę, a nie bo mam z tyłu głowy że muszę.
Te auta póki co w koło komina.
Absolutnie popieram ..ZAKLAMANIE pseudo ekologow.Wszystkie te wozki elektryczne tak funkcjonuja.
Sam mam elektryka - kupiłem małe autko do śmigania po mieście. W tym wariancie auto elektryczne to super rozwiązanie choćby z uwagi na darmowe parkowanie. Ładują auto do 2 dni w domu czyli najtaniej jak się da. Kupowanie za miliony monet wielkiego suva na prąd jest w mojej ocenie kompletną paranoją. Takie zakup nie ma żadnego sensu. Obecnie żadnego z elektryków, przyjemniej w PL, nie da się używać normalnie w trasie. Dodatkowo jak policzymy koszty szybkiego ładowania na poziomie około 3,4 za Kwh to wyjdzie drożej niż dieslem. Gdzie więc sens i logika? Reasumując: mały i do miasta, ładowany w domu tak. Cała reszta NIE.
Wystarczy wybrać MY LR. Ładowanie na SuC to koszt 1.6-1.8 PLN/kWh a zużycie dość niskie ok 20kWh średnio w trasie. Zasięg ok 300-350km. Nie jest tak źle. Oczywiście nie idealnie ale kwestia odpowiedniego wyboru
300 km zasięgu to niezbyt zachęcający wynik
To auto na miasto i w koło niego.
Pomijam kwestie tego jaki napęd jest lepszy, ale w elektrykach nie leży mi ich stylistyka. Zacznijmy od tyłu po co to atrapy wydechów jeśli ich nie ma, z przodu natomiast grill też zbędny po za tym te czarne błyszczące tło dla tych srebrnych żebrowań wygląda tandetnie i plastikowe. W środku natomiast nawciskane tabletów jak w markecie z elektroniką. Chętnie bym zobaczył elektryka z fizycznymi zegarami czy guzikami. Po za tym takiej podejście wydaje się trochę niespójne na zewnątrz udajemy samochód tradycyjny spalinowy a środku już nie. I chodzi mi tylko o mercedesa bo inne marki robią to samo
To jest rozwalające. Wszędzie podajecie przyspieszenie tych elektryków 2 , 3 no może 4 sek po czym obserwujesz jak ci dumni posiadacze tych wspaniałych aut wleką się za ciężarówkami zapatuleni w kufajki wytężając wzrok w nadziei że dotrą do ładowarki że będzie wolna i jeszcze 1,5 godziny na ładowanie . ponad 130 lat rozwoju i dalej h , d i kamieni kupa. Jakie znaczenie ma czy to auto przyspiesza w 2 sekundy czy w 2 minuty jaki i tak musisz doliczyć 2 godziny żeby ruszyć z miejsca tą kupę złomu .
476 KM i 858 NM faktycznie widać tę moc jak auto samoczynnie zwalnia do 50km/h na dwupasmowej drodze. Macie farta, że żadna ciężarówka w waz nie wjechała zwłaszcza przy takiej pogodzie.
Tacy powiedzmy asystenci sa też w spalinowych i moc nie ma znaczenia.
@@hubihubertus1966 W aucie z silnikiem spalinowym, którego producent deklaruje takie osiągi, pokonanie tej trasy nie stanowiło, by żadnego problemu. Sam autor filmu mówi o tym w 20:30. I tak wiem co to system ISA. Więc po co ta moc skoro nie można jej wykorzystać, w przeciwnym razie zasięg auta spadłby do śmiesznych wartości.
Na początku zmieniłeś tryb na "reduced" a mowisz ze chcesz jechać komfortowo? W aucie za takie pieniądze powinno sie jechac w teście na najwyższych ustawieniach by wykorzystywać pelne możliwości auta. Ale wtedy bys nie wyjechal z Mazowieckiego. Test niewiarygodny.
Elektryki może i mają coś w sobie ale wydając taką sumę na auto bardzo nie chciał bym czuć ciągłego stresu że do ładowarki na trasie jest kolejka, w szczególności jeśli czas ma znaczenie.
Na codzień 'tankowanie' bateri pod domem super sprawa jednak każdy dalszy wyjazd i wizja czekania 30-60 min aż ktoś doładuje swojego elektryka przeraża.
Tak , kierowcę 😁
W zimie? Widać że desz pada, ile było stopni wtedy? +1? Jak dla mnie mało wiarygodne.
W USA gdy temperatura spadła ostatnio do -26C elektryczne auta stanęły. 30kWh na 100 km to masakrycznie dużo 😮
A kiedy ostatnio w Polsce miales choc przez kilka dni -24 stopnie?
@@DominikGrzelak-zs4ik Oj ja widziałem na torfowiskach w okolicy Wejherowa już -31C w aucie a za oknem -26 pokazywał mi termometr może z 5 lat temu... To w naszym klimacie nie jest nic dziwnego. A już Suwałki i okolice to masakra...
@@grzes.witalis bjorn nyland przeprowadził test M3 highland 1000km i wyszedł mu czas 10:25 i zużycie 30kwh przy średniej temperaturze -24c. W przypadku aut elektrycznych problemy przy niskich temperaturach występują rzadziej na z w spalinowych
@@thatdixion Nie, niska temperatura powoduje że większość ogniw pod obciążeniem eksploduje. Aby utrzymać odpowiednią temperaturę ogniw potrzeba dużo energii na to poświęcić a tam pod podwoziem nie ma izolacji i te baterie momentalnie się wychładzają 🤪 przy -30..-40 C auta benzynowe normalnie funkcją. Wiele lat temu przy -26 też jechałem Dieslem i auto normalnie pracowało. To co działo się w USA z Testami podczas mrozów to nie był przypadek a życie 🤪
Jadąc autostrada 150km/h w normalnym trybie aby móc trochę nacieszyć się autem przy ujemnych temperaturach zasieg oscylowalby w okolicach 200km zostawiając jeszcze jakiś bufor na znalezienie ładowarki. Przecież to tragedia w aucie za te pieniądze i przy deklaracji 450km.
Zero przyjemności z jazdy. Patrzysz tylko na zasięg i się stresujesz. Spalinówka lepsza.
Eqs suv w takich warunkach pogodowych przejeżdżam 320km ale jadąc faktyczne 140km/h czyli na liczniku 147. Biorąc pod uwagę że przez miasto na wyjeździe i wjeździe przejeżdzam szybciej ( buspas) to tradycyjnym musiałbym jechać znacznie szybciej aby dojechać w tym samym czasie. Nie rozumiem tych narzekań na systemy wspomagające- ustawiłem je tak że totalnie nie przeszkadzają w trakcie jazdy. Może dziennikarzom centrala ustawia dodatkowe ograniczenia nie wierząc w ich umiejętności ?
można te kamery powyłączać? pozasłaniać czujniki?
Pytanie po co taki grat komuś?
Za wielki do miasta
Zasieg w trasę to jakiś kabaret
więc???😝😝😝
To kiedy te testy prawdziwych samochodów?
Niestety testy zużycia paliwa od dawna są przekłamane, ale za to są do bólu powtarzalne, więc trzeba traktować je z poprawką, ale za to można porównać ze sobą kilka samochodów i wtedy widać proporcje.
Dla przykładu mój ford focus na autostradzie powinien spalać 3,7l/100km (dane ze strony autocentrum), a jadąc cały czas z maksymalną dozwoloną prędkością spala prawie 6l, na drożdże szybkiego ruchu około 5,4... w zimie będzie to prawie prawie 7 i prawie 7. To też jest bardzo duże przekłamanie. Ale można zobaczyć pewną zależność miedzy deklaracją, a rzeczywistym zuzyciem jest to około 50% wiecej i bardzo podobnie wyszlo również w testowanym EQE, tutaj (w przyblizeniu) zasieg deklarowany 450, a rzeczywisty niespełna 300. I teraz wszytsko się uklada w całość...
taki test spoczko jest, gdybyście taki zrobili Tesla X P byłoby fajnie
Propo czytania znaków. Może odczytuje znaki naklejone na ciężarówkach?
Ostatnio Bjorn mydlane testował model 3 highland na 1000km i wyszło mu 30kwh przy średnio -24c
Czyli zużyłeś prawie 100kwh prądu. To tyle co co zużywa się w domu przez 2 tygodnie. Auta elektryczne nie są na długie trasy. Ale problem podstawowy to skąd weźmiemy prąd do aut elektrycznych jak pierwsza elektrownia atomowa może będzie oko 37 roku.
Ludzie nie chcą elektryków promowanie ich na siłę na Hama nic nie zmieni .Użytkowanie takiego auta to utrapienie i niewolnictwo.
Czy ten system co sam sobie zwalnia samochód można wyłączyć?
jezeli chodzi o "aktorzenie", budowanie nastroju, dramaturgie, no to 5 z plusem :D wiec moze aktorstwo? bo testowanie samochodow, szczegolenie BEV, sugeruje zostawic innym, lepiej to ogarniajacym ;)
czy musi byc tyle elektryków na kanale? co drugi test to kolejne elektryczne gówno
Mercedes! Przestań mi Szymona z Global Motors prześladować!
Dzięki za interesujący odcinek, dobrze się oglądało👍👏🙂🤔💪🙄😯 wychodzi na to, że elektryki nadają się tylko do jazdy " wokół komina"😢🙁
U mnie w pracy jest służbowy Peugeot e Rifter, ostatnio kolega przejechał nim 120 km i zostało 30 km zasięgu, bateria była naładowana do pełna, temperatura powietrza ok -1 stopnia, jechał normalnie drogami lokalnymi, masakra👎😡😞😠😔😢🙁
Wiemy dlaczego nie kupowac nowoczesnych samochodow elektrycznych. Nadaja sie tylko do stania kolo ladowarek ellektrycznych.
Chyba by mnie szlag trafił jak miałbym tym jeździć.
W końcu uczciwa opinia. Elektryki nie mają sensu w trasie.
Ta mikrofalówka do miasta w sam raz, do użytku mieszanego PHEV.
ale: 1 ladując po drodze po drodze na greenway 150kw wystaczyłoby 7-10 min ładowania aby dwieźć 20-30%,
2. u celu wybrałeś ładowarke orlen czyli najwolniejszą dostępną na rynku ( wolnejsze są tylko Biedronki i Lidle), wybierając Ionity/ greenway do 80% wystaczyłoby 20-35 min ładowania
Wybrałbym, gdyby była dostępność takich ładowarek :)
Możesz powiedzieć cos więcej o kierownicy? Mam poprzednią generacje (po FL) i uważam, że miks przycisków i płytek dotykowych sprawdza się wg mnie rewelacyjnie. Jak porównujesz responsywność aktualnej generacji z poprzednia?
Szrot za kupe kasy... przepraszam ale zasięg i czas ładowania sprawia, że te auta są fanaberia ludzi bogatych których stać na drugie takie auto ale w benzynie/dieslu. Ewentualnie mają swoje zastosowanie tylko w określonych przypadkach np. jak jeżdżę 99% czasu po mieście nie więcej jak 300km dziennie i mam dom gdzie mogę to auto naładować przy wsparciu fotowoltaiki. Przecież tym strach sie nawet na wycieczkę weekendową za miasto wybrać bo jak wrócisz do auta po paru godzinach to może się okazac że na mrozie spadło ci kilka procent baterii, w trakcie jazdy masz korki... i dziekuje, utknąłeś gdzies na trasie :D
Dueslem to byś pojechał z Krakowa do Gdańska i z powrotem
Jakbyś jechał tak jak tym
Poprostu elektryki są nie tak
Mam elektryka i odliczam dni do jego zwrotu w czerwcu, nigdy z własnej, nieprzymuszonej woli nie kupię samochodu na prąd!!!To nerwy, ciągłe zamartwianie się, czy ładowarka będzie wolna, sprawna i tak dalej.....
Ja nie rzuce niczym ale ty możesz rzucić kluczykiem w mój ekran😉 bo te auto jest prześliczne,u nas nie będzie aż takich problemów z bateriami ponieważ u nas nie ma takich mrozów jak np w usa czy norwegii,pozdrawiam✌️
Ale ten samochód to qpa xD Martw się, czy dojedziesz do ładowarki, czy starczy, czy dojedzie.
ja wiem ze to jest nagrywane i nie mozna jechac niezgodnie z przepisami ;) ale jest sporo aut jezdzacych to trasach tego typu 150+ jak wtedy zachowuja sie elektryki? zasieg na pol leci?
Tak :p
wybierzcie sie moze do Niemiec to sprawdzić@@AutoCentrumKropkaPl
Masz nowego Mercedesa AMG i nie możesz jechać 150 km/h. Niezły kabaret...
Podobnie jest z wersjami M w BMW....
szumy, akustyka jak w Kia Ceed przy 120kph
Z całej tej elektrycznej architektury Mercedesa najbardziej dopracowane pod względem optymalizacji na długie trasy są limuzyny z napędem na tył. EQS 450+ nie dość że ma nieporównywalnie większy zasięg, to jeszcze nieco szybciej się ładuje. W takich warunkach startując z Warszawy ze 100% w Krakowie takim EQS zostałoby grubo ponad 20% baterii.
świetny materiał i odpowiednio zaprezentowane i przedstawione użytkowanie auta elektrycznego w użytkowaniu na co dzień - dla mnie mało komfortowa podróż, totalnie nie dla mnie takie auta elektryczne i nie przekonują mnie do siebie
Co wchodzę na film z testu elektryka to każdy leci Warszawa - Kraków. Co wy nie znacie innych dróg, czy tylko na tej trasie elektryk zrobi te 300 zasięgu? 😂😂😂 Swoją drogą. Jakim trzeba być masochistą żeby z własnej woli, za własne ciężko zarobione pieniądze tak się katować psychicznie?! Nie wierzę że ludzie są aż tacy...głupi...
Nikt z normalnych ludzi szukających wrażeń na torze nie będzie jeździł SUV em...
średnio rzetelny test, przed zakupem warto czytać instrukcje. Prze testem tez warto.
Tzn? 🤔
@@AutoCentrumKropkaPl Gentlemanmystic ma rację i na dodatek nieprzychylne posty kasują !!
W ustawieniach EQ masz informacje jakie funkcje ograniczają zasięg. Jakbyś włączył tryb ECO i wyłączył klimę to miałbyś ten maksymalny zasięg, a w wersji comfort masz ten mniejszy.
Krótko - pieprzyć elektryki.
Nie wyobrażam sobie boksować się z takimi upierdliwościami. Cenię sobie mojego D4D w Avensisie II z normalną skrzynią biegów który mi pali 3,7l/100km w trasie zimą. Jazda we dwóch z ojcem, razem ważymy 220kg
Chciałem zmienić go na Superba TDI, ale nie ma już manualnych skrzyń biegów, więc może starsze E-Klasse. Diesel. Manual.4x4
3.7 w trasie zimą? Przy jakiej prędkości?
@@boban61 przepisowej, tyle ile pokazują znaki.
@@Singularitarianist czyli przy 120 pali 3.7 zimą. To ile latem? 2?
@@boban61 rekord 3,2
@@Singularitarianist sorry ale dla mnie takie wyniki są tak wiarygodne jak zasięg tego elektryka podawany przez producenta. W idealnych warunkach jadąc 70 ma godzinę może do zrobienia. Tylko co to ma wspólnego z prawdziwym życiem.
Chłopaki, więcej jaj!!! Zróbcie wreszcie realny test ,a nie jakieś sztuczne eco drajwy nam wciskacie. To powinno wyglądać tak: taki merc, box mu na dach z nartami i szpargałami, do środka 4 osoby z normalnym bagażem na tygodniowe narty i styl jazdy jak to u nas - czyli autostrada 140 , normalne wyprzedzanie i normalna jazda,a nie snujecie się jak pierd po babcinych gaciach.I żeby jeszcze - jak to przy nartach - jakieś kilka stopni mrozu było.O górkach na trasie nie wspomnę.To ile wówczas to przejedzie ? Czy czasem po 150/180 km nie zacznie się nerwowe obgryzanie paznokci i szukanie ładowarki ? I tak na marginesie: kupujesz człowieku auto za 400/500 k PLN i modlisz się o możliwość dojechania z Warszawy do Krakowa ??? To ja jak usiądę na kibelku, to postaram się wydedukować,czym się kierowałeś przy zakupie i jak Ci się udało wmówić sobie samemu,że to ma sens...ps. wrzucę do tej łamigłówki jeszcze jedną ważną wartość - wartość rezydualną.I coś mi się wydaje,że jak już spłacisz ten leasing - doliczysz jego koszt plus koszt ubezpieczenia przez 5 lat i serwis, a potem okaże się,że wartość rezydualna tego auta to max 150 kPLN, to wyjdzie,że za możliwość obgryzania paznokci,stres,modlitwy,wkurw żony i kpiny nastoletniego syna oraz odmrażanie sobie nabiału pod ładowarkami zapłacisz coś około 100 k PLN rocznie. To muszę zjeść duuuużą golonkę, bo szybko ta ja tego nie dam rady rozkminić i muszę na tej muszli długo posiedzieć ...
Problem na tej trasie polega nie na słabym zasiegu auta tylko braku ładowarek ,,, jest ładowarka idziesz na przysłowiowe siku a auto w tym czasie dobija zasieg i jedziesz dalej ,,,
Jakie jest to przysłowie z siku?
@@xDachu kawa , łazienka i lecisz dalej
@@bambimock to robisz przez 40 minut?
atrapa chłodnicy ? ha ha ha ha ha
Szkoda czasu na te głupoty.
Testy mają sens jak nie wiadomo jaki będzie wynik w przypadku elektryków to w trasie będzie warto je testować za jakieś 2 lata. Przetestuj auto zgodnie z przeznaczeniem czyli dojazd do pracy , na zakupy, wożenie dzieci na zajęcia.
To producenci aut elektrycznych reklamują je jako dedykowane do miasta?
W ślad za ostatnimi słowami prowadzącego - doszedłem do tych samych przemyśleń i dlatego kupiłem EQE500 zamiast EQE43. Owszem, też potrafi wciągnąć 31 kWh/100 km ale przy przelotowej prędkości 160-170 km/h 😅
Tylko mała uwaga - cenowo oba modele realnie stoją podobnie, trzeba więc wybierać pomiędzy mocą a zasięgiem ☺️ Bynajmniej tak było w moim przypadku.
Co za gówno, ale film spoko 🙂
Niemieckie rozwiązania w zakresie elektromobilności mocno w tyle za Teslą i Chińczykami. Nic dziwnego że WV ma problemy.
Test testem ale normalny użytkownik by zjechał w Kielcach się podładować autem z takim zużyciem (ponad 30kWh - tragedia, jeszcze samochód za tyle kasy...) Tesla robi w podobnych warunkach 25.
Dramaturgia podkręcona na potrzeby materiału i właścicieli aut spalinowych. Jeżdżę od pół roku elektrykiem w trasach, zrobilem 30kkm i nie mam takich problemów. Może poza okolicami Lublina gdzie raz padł SuC Tesli i szukałem Orlenu 100kW na drugim końcu miasta. Poza tym fakt przydałoby się więcej ladowarek przy trasach szybkiego ruchu, na MOPach, ale wszystko w swoim czasie.
czyś ty zdurniał? Na trasie z Warszawy do Krakowa jeszcze się dodatkowo ładować??? chyba już jesteś uzależniony od elektryka
Motoryzacja nie ma swojego zdania… jest tylko unia i jej durne regulacje
Oczywiście, że ma. Bardzo im pasowało windowanie cen uzasadnjając je nowymi regulacjami.
Uważam, że ta cała sraka z zasięgiem jest bez sensu. Większość aut na LPG też robi około 300 km w trasie na jednym baku. Należy pamiętać ile jest tych dziwnych ludzi, którzy tankują samochody za 50 zł co chwilę. Zimą auta spalinowe również mają miększy zasięg z uwagi na większe spalanie.
Powinno się tu piętnować prędkości i sieć ładowarek.
Również ceny ładowania są z kosmosu. Jeśli ładowarka byłaby dostępna na co drugiej stacji i ładowanie trwałoby 15 minut nie ma żadnego problemu.
Jedna z nielicznych mądrych odpowiedzi
Tak. Jedziesz w trasę 500 km i tankujesz auto na LPG za 50 zł. Czy Ty przeczytałeś co napisałeś? Co za brednie.
Różnica spalania miedzy latem a zimą w aucie spalinowym to kilka procent. Producenci elektryków podają zasięgi przy optymalnych dla baterii warunkach a jak widać wartości zimą są drastycznie inne a to już nie jest uczciwe i trzeba o tym mówić bo jednak okres zimowy trwa okolo 5mcy. O to chodziło w tym teście zeby ktoś później nie był rozczarowany.
@@bartekztr staje na Orlenie na 15 minut. O ile mi się takie auto doładuje przy -5? Mam załóżmy 50% baterii?
Widać że nie masz żadnego pjęcia,ale na forum jako specjalista się wypowiadasz.Nie wiesz że auto samo parę km przed ładowaniem podgrzewa baterię i wtedy masz od razu pełna moc ładowania.przez 15 mam 200km zasięgu doładowane.@@boban61
Atrapa chłodnicy? Tzn, że za nią jest chłodnica, która nigdy nie dostaje powietrza? Co Ty gosciu opowiadasz?
A jak mial to nazwać?
@@wojciechs3087 plastikowa zaślepka tandetnie imitująca grill panamericana
tylko Tesla!
Właśnie takie testy stanowią antyreklamę elektromobilności i to w najgłupszy możliwy sposób - bo auto jest całkowicie OK i mega fajne tylko kierowca ma coś nie tak z główą. Nikt tak nie jeździ elektrykiem - tylko staje na ładowanie pije kawę czy załatwia inne potrzeby i dalej śmiga w komforcie i z pełną mocą. Rozmumiem miała być dramaturgia, ale potem tworzą się idiotyczne komentarze ludzi, którzy nie zrobili ani kilometra elektrykiem. Skoro bateria ma ok 90 kwh a spala 31 kwh/100 km to po co pałować się dla idei i patrzeć na licznik jak szczerbaty na suchary. Błędne założęnie i błędny przekaz. chyba redaktor dorabia w orlenie. co było tak wielce odkrywczego, że elektryk spala więcej w zimie czy może coś w stylu że WLTP jest z dup...y
Ochłoń. Nie po to się kupuje auto za kilkaset tysięcy złotych żeby kombinować kody siku i kawka. Są ludzie co mają spotkania biznesowe albo klientów to w takim systemie zrobili by 50% efektywności w pracy. To mają hotele brać ? Poza tym przy zużyciu ok30kwh to diesel wychodzi taniej i jedziesz 140 min bez paniki . Auta elektryczne póki co są do miasta a nie w trasy. Bezsens za dużą kasę.
Jako regularny użytkownik Mercedesów zarówno elektrycznych (EQS) jak i spalinowych (E,S,V) nie zgadzam się z tą opinią. Oczywiście, że nikt tak nie jeździ elektrykiem od 100% do 0%. Zazwyczaj startujesz z 80-100% i ładujesz się przy 20-30%. Robisz to dla własnego komfortu psychicznego a nie dlatego, że to całkiem ok, nie jest - nie ma co dorabiać ideologii. Czasem masz ochotę zjeść obiad, wypić kawę albo coś załatwić, tam gdzie akurat nie ma szybkiej ładowarki. Czasem po 250 km w ogóle nie masz ochoty zatrzymywać się na wymuszoną przerwę, zwłaszcza jak jesteś 50km od celu podróży albo też zwalniać do prędkości ciężarówek. Bardzo cenię elektryczne samochody, bo w 80-90% sytuacji sprawiają się bezbłędnie. Jeśli jednak mam jednego dnia 500km do przejechania i w międzyczasie 2 spotkania, to ostatnia rzecz o której marzę o 17 to marnowanie czasu na ładowanie auta i przemyślenia czy starczy zasięgu.
Bardzo dobrze, że jest to w pewnym sensie antyreklama elektromobilności. Dla samochodów przeznaczonych do jazdy na długich dystansach, silnik elektryczny nie ma sensu i prędko nie będzie miał (być może nigdy). Weźmy zużycie energii 31kWh, to wychodzi minimum 90zł/100km na szybkiej ładowarce. Toż to jest 14 litrów benzyny lub oleju napędowego, gdzie ta ekologia i ekonomia (takie są założenia elektromobilności). Do tego dołóżmy planowanie całego wyjazdu pod kątem przystanków na ładowanie, nie no ja dziękuję. Podstawowy diesel w samochodzie segmentu F spali w trasie przy takiej prędkości max. 7 litrów przy zasięgu 1000km.
@@mack4722gwoli ścisłości, ładowanie z karty Mercedesa to 1,80 zł/kWh na szybkich DC😉 Kartę dostajesz z autem ☺️
Z jak Zorro 😊
Wole PKP niz elektrykiem
Bezstresowa podroz😀😀
agregat w bagażnik i sie nie srać że prondu braknie