Dan Dennett o świadomości [TED]

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 15 дек 2024

Комментарии • 25

  • @grzegorzwxx4536
    @grzegorzwxx4536 10 лет назад +2

    Paradoks fryzjera
    W pewnym mieście jest fryzjer, który goli wszystkich mężczyzn, którzy nie golą się sami, natomiast nie goli tych mężczyzn, którzy golą się sami. Czy ów fryzjer goli się sam? Jeśli goli się sam, to nie może golić się sam, a jeśli należy do mężczyzn, którzy nie golą się sami, to goli się sam!
    Racjonalista musi wykształcić w sobie silny moduł krytyczny, skierowany nie tylko wobec cudzych poglądów, ale i własnych. Powinien niepokoić się ten, kto nigdy nie zmieniał, nie modyfikował ani nie obalał własnych poglądów, a jedynie cudze.

    • @nishru1000
      @nishru1000 9 лет назад +3

      +Grzegorz Wxx Paradoks na sile. Zasada dotyczyla wszystkich mezczyzn oprocz niego. Wiem ze to banal, ale nie lubie tego typu zagadek.

    • @zenonfronszewski7588
      @zenonfronszewski7588 5 лет назад

      Gdzie tu paradoks? Dla mnie to wyłącznie zabawa semantyką.

  • @ploddolp
    @ploddolp 7 лет назад +1

    gregorius790 pisze: "Nauka jako taka nie potrafi zdefiniować pojęcia świadomości, dlatego też nie zajmuje się nią.W tym wykładzie widzimy raczej zagadnienia dotyczące postrzegania niż świadomości..."
    Dokladnie! Wyklad absolutnie nie przybliza nas do zrozumienia swiadomosci, no... moze troche. Skoro jednak czlowiek - jak i kosmos - powstal z niczego (Nic ewoluowalo w Cos), to swiadomosc moze byc tylko zludzeniem Niczego. Tak wiec nie warto nawet o tym gadac. Dennett jest Nikim. Ciekawe tylko jak powstala swiadomosc ewolucyjnie? Musi byc materialna, bo ewolucja nie uznaje metafizyki. Oj... zdolny facet, ten Dennett, ale chory jednoczesnie... cale zycie bedzie wywazal drzwi, ktorych nie ma.

  • @biomas58
    @biomas58 11 лет назад

    Jestesmy symbolami w swiecie symboli, jesli utozsamiamy sie z postrzeganiem.

  • @MegaUglyjoe
    @MegaUglyjoe 9 лет назад +1

    +Grzegorz Wxx
    czy fryzjer nie mógł golić się prywatnie, po za rolą fryzjera, jaką pełnił w społeczeństwie?
    Bez szufladki właśnie, jako człowiek mieć gdzieś golibrodę, a jako golibroda mieć gdzieś takich jak on sam prywatnie....

    • @sewerynziemlewski4386
      @sewerynziemlewski4386 8 лет назад

      mógł się nie golić

    • @zamel1981
      @zamel1981 7 месяцев назад

      To nie jest rozumowanie na poziomie logiki, a nauka wysoko abstrakcyjna korzysta z tego właśnie narzędzia - logiki.

  • @ploddolp
    @ploddolp 7 лет назад

    "Mozg po prostu sprawia, ze myslimy, ze pojawil sie tam szczegol" - mowi Dennett.
    Ladne mi "po prostu"! Po prostu sprawia i juz. Robi triki. Tak naprawde tam niczego nie ma. Sa plamki, nic konkretnego. Slowem - iluzja. A ja sie pytam: iluzja czego?
    Zeby robic takie triki, musi byc jakis sens/motor/motyw takiego dzialania, i tu wlasnie pojawia sie swiadomosc. Bo Dennett mowi tylko o samych trikach. Mozg to tylko aparat, przetwornik, odbiornik, nadajnik - przynajmniej tak sadzimy, a sadzimy tylko to, co zdolalismy zbadac na miare naszych mozliwosci. Mozliwosci sa jeszcze ograniczone, skoro definiujemy cos, co nie jest na znane.

  • @sator666666
    @sator666666 8 лет назад +2

    Dennett kompletnie nie rozumie czym, jest świadomość.

    • @sator666666
      @sator666666 7 лет назад +2

      Świadomość nie jest iluzją. Jest jedyną "rzeczą", która z pewnością istnieje. Wszystko inne może być iluzją ale te iluzje pojawiają się właśnie w świadomości. I tego właśnie Dennett nie pojmuje.
      Problem w tym, że świadomości nie da się zdefiniować, opisać obiektywnym językiem nauki. A skoro nie da się formalnie jej opisać, to dla Dennetta ona nie istnieje. Tylko, że poza obiektywnym światem, istnieje też subiektyny.
      Nikt nie opisze ani nie zdefiniuje zjawiska bólu, ale on istnieje.

    • @TheKacperosss
      @TheKacperosss 3 года назад

      @@sator666666 podobnie jest z duchowością

  • @gregorius790
    @gregorius790 11 лет назад +1

    Nauka jako taka nie potrafi zdefiniować pojęcia świadomości, dlatego też nie zajmuje się nią.W tym wykładzie widzimy raczej zagadnienia dotyczące postrzegania niż świadomości,a tu znowu pojawia sie problem definicji świadomości jako takiej.

  • @ziemowitkalin6124
    @ziemowitkalin6124 8 лет назад +1

    Panie Profesorze ! Świadomość, to nie jest „spostrzegawczość”. Owszem, nie zauważyłem zmieniających się kolorowych kwadracików. Acz w podobny sposób , z racji ograniczonych możliwości percepcyjnych swoich zmysłów, nie zauważam mnóstwa rzeczy, Nie widzę fal radiowych, ani promieni roentgena, nie widzę motyla przefruwającego za moimi plecami, nie słyszę dźwięków o częstotliwości powyżej 25 kHz, i wielu wielu zjawisk, spraw, rzeczy, sytuacji.. które nie pobudzają moich zmysłów.
    Czy to znaczy, że jestem ich „nieświadomy”, że świadomość moja jest „ograniczona” ?
    Jaka więc może być świadomość Stevie Wondera ? A osoba pozbawiona słuchu ?
    Głucha i ślepa jest ścieżka, w którą prowadzi Pan słuchaczy swoimi dywagacjami o świadomości.
    Byłoby dobrze najpierw zdefiniować pojęcie „świadomości”, zanim się zacznie mydlaną rozprawkę.

    • @szynkers
      @szynkers 8 лет назад +6

      Kompletnie nie rozumiesz co reprezentuje ten przykład. W odniesieniu do własnego pola widzenia podlegasz złudzeniu, że w jakimś sensie obejmujesz je jako całość, że cały czas obejmujesz swoją świadomością jakiś kompletny abstrakt otoczenia, gdy w rzeczywistości tak nie jest i ten test tego dowodzi. A to jest ważną wskazówką w dochodzeniu przez pewien redukcjonizm jak świadomość działa - wiemy że jesteśmy świadomi tylko wycinków naszej rzeczywistości i pracy naszego mózgu których świadomi być musimy; liniowa i zawężona do niemalże jednej myśli koncentracja jest jakoś powiązana ze świadomym doznaniem. To nie wyjaśnia zjawiska, ale stanowi ważną wskazówkę, z twoimi przykładami nie ma nic wspólnego.

  • @estermama
    @estermama 9 лет назад +5

    Świadomość "Ja jestem"- jest samoświadomością ,która w każdym człowieku jest cudem.
    Lecz problem człowieka jest w tożsamości,a nie w świadomości.
    Świadomy siebie człowiek,potrzebuje być tożsamy z kimś,i z czymś.W przeciwnym razie czuje się zagubiony,zawieszony w próżni.
    Bóg jest tym Wiecznym JA JESTEM. I od Niego pochodzi nasza samoświadomość.
    Człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże. Lecz grzech zdeformował postrzeganie rzeczywistości i siebie samego.
    Gdy w ludzką świadomość wniknie Boże światło,którym jest Słowo Boga, znów odrodzi się się w człowieku obraz Boga,a z nim prawdziwe Człowieczeństwo.

    • @gosc2842
      @gosc2842 8 лет назад +1

      +estermama Człowieku spadaj z tymi bogami i boginiami.

    • @marcinkaczor7386
      @marcinkaczor7386 7 лет назад +1

      Naprawdę dobry tekst

    • @CaliforniaFreak
      @CaliforniaFreak 7 лет назад

      Bóg to konstrukt mentalny. Nie istnieje naprawdę

    • @alextrevex3705
      @alextrevex3705 6 лет назад +1

      Damian Witkowski Naprawdę to istnieją duchy, reinkarnacja oraz zjawiska paranormalne, mediumizm i jasnowidzenie. Nie są konstruktem ani wymysłem tylko realnym bytem, których doswiadczyli miliony, nie były to halucynacje, zwidy, DMT, ani lsd. Istnieją naprawdę. Inteligentny projekt również.

    • @alextrevex3705
      @alextrevex3705 6 лет назад +1

      Crohn Świat, wszechświat nie jest wynikiem przypadku. Duchy, reinkarnacja oraz zjawiska paranormalne, mediumizm i jasnowidzenie są prawdą. Wszystko tworzył inteligentny projekt, nie ma takich "przypadków", idioci dali ci lajki, człowiek nie jest wynikiem ślepej ewolucji tylko swiadomej i inteligentnej ewolucji. Inteligentny projekt jest faktem i zło na świecie nie zaprzecza temu na żadnym poziomie ;)

  • @lachanonim
    @lachanonim 8 лет назад +1

    Dennett to stary, nadęty cap! Dla niego zwodniczość ludzkiego postrzegania oznacza, że świadomość i jestestwo człowieka nie istnieje. "Wielki mózg" od urojonego myślenia. buhaha

    • @tgstudio85
      @tgstudio85 7 лет назад +5

      No tymi argumentami rozwaliłeś go na łopatki, myślę że od ich natłoku Dennett zamknie się w sobie i już nic nie powie ;)