Kolejny swietny film, tego mi brakowalo: w ktorym momencie kazda z rak "zaczyna prace", DZIEKI ;-) Moim problemem byla zgranie pracy rak i opadajaca lewa reka. Obejrzalem film chyba z 10 razy i poszedlem zastsosowac porady w praktyce. Efekt jest taki, ze praktycznie wyeliminowalem opadajaca lewa reke i dogralem prace rak. Plywa sie znacznie lepiej i szybciej. Jestem mega zadowolony. Jeszcze raz DZIEKI :-)
Właśnie jakiś czas temu pływając sobie luźno na koniec treningu niechcący złapałem to dalekie wkładanie dłoni do wody. Ewidentnie poczułem że coś w pływaniu się zmieniło na korzyść ale nie byłem w stanie zidentyfikować co to było. Teraz wiem :) Dzięki za odcinek.
Cieszę się, że się podoba !! Styl klasyczny to akurat u mnie ciężki temat ale postaram się zaangażować specjalistę w tej kwestii i możliwe, że niedługo całkiem nowa seria właśnie w tym stylu :)
Witam super kanał chętnie poprawił bym techniki w innych stylach pływackich. Co do kraula usilnie pracuje nad przejściem z kraula ratowniczego na ten z głowa pod woda. udaje mi się 3/4 basenu zrobić ale w pewnym momencie gubię oddeh i wystawiam "peryskop" aby usilnie zaczerpnąć powietrza . Fajnie jak w któryś z odcinków dotyczył by szczegółów prawidłowego oddechu w kraulu. Dzięki za odcinek.
Zdecydowanie polecam opanowanie "kraula z głową pod wodą". Jest on znacznie efektywniejszy od ratowniczej wersji. Na swobodny oddech składa się wiele elementów i taki dedykowany odcinek powstanie niebawem :)
Super nagranie. Dlaczego wydycha się nosem pod wodą, a nie ustami? Czy to ma znaczenie? Czy wydech zaczyna się od momentu wysunięcia łokcia, a kończy tuż przed wynurzeniem głowy?
Dzięki za pozytywną opinię oraz ciekawe pytanie ! Jest to bardzo trudny element i jest wiele poprawnych odpowiedzi na Twoje pytanie ale spróbuję ;) Ja zawsze swoim pływakom mówię, że WDECH zawsze ustami, a wydech "to zależy"... Zależy od wielu czynników. Ogólnie sugeruję wydychać nosem swobodnie ciągły strumień, wtedy mamy gwarancję, że woda się nie wleje do nosa. Ale w przypadku gdy płyniemy dynamicznie i potrzebujemy dużej wymiany powietrza (i tlenu) wtedy wydech nosem nie wystarczy, trzeba będzie większą objętość wyrzucić dodatkowo ustami. Wtedy prawdopodobnie będziemy też nabierać powietrze co drugi ruch z większej potrzeby tlenu. Kolejna sprawa jest taka, że spora część osób uczących się lub doskonalących technikę nie potrafi oddzielić nosa od buzi (jakkolwiek to brzmi). Wtedy w trakcie bąbelkowania buzią automatycznie zaciąga wodę nosem. To należy opanować od podstaw na spokojnie podstawowymi ćwiczeniami. Podsumowując, w luźnym spokojnym pływaniu i optymalnych warunkach sugeruję nabierać ustami tylko tyle powietrza aby starczyło na wersję "co trzy ruchy". Gdy buzia jest w wodzie od razu rozpoczynamy swobodny wydech nosem, wypróżniamy stare powietrze i jak tylko twarz przecina taflę wody sprawnie i "nisko" nabieramy świeże. PS. Częstym błędem jest nabieranie zbyt dużo powietrza i wtedy zalega ono w płucach utrudniając wymianę. PS. 2 Można pływać ze wstrzymanym powietrzem (np. w celu podniesienia pozycji na wodzie ale to już więcej zabawy z tym jest i dużo niebezpieczeństw - dla początkujących odradzam) PS. 3 Zapraszam do kontaktu mailowo lub na fb jakbym mógł rozwiać inne wątpliwości :)
Dziękuję za Twoje filmy, dużo poprawiłam w swoim stylu. :) Czy będzie film dotyczący pracy nóg? Wiem, że są różne techniki w zależności od ilości uderzeń, ale chciałabym poznać więcej szczegółów. :)
Dziękuję ! Tak, nogi to temat z jednej strony już bardzo dobrze opisany, a z drugiej istnieje tyle sprzeczności i w związku z tym zapytań o ten temat, że na pewno pojawi się cała seria dot. pacy nóg :)
Mimochodem wspomniał pan o dokładance, a to ćwiczenie w moim przypadku bardzo się się sprawdza, aby robić następnie prawidłowo cierpliwą rękę. Przy dokładance łatwiej się kontrolować i uczyć równowagi ciała, gdzie odpowiednie trzymanie cierpliwej ręki z przodu na tę równowagę wpływa. Zakres tego ruchu jest oczywiście nieduży, ręka ma być „na wysokości barku”, ale jakiś zakres paru stopni jest. W przypadku Roberta proszę zauważyć, że bez cierpliwej ręki miał lepszą pozycję w wodzie. Przy cierpliwej ręce opadają mu biodra i ciało porusza się pod kątem w stosunku do tafli wody co jak wiadomo powoduje dodatkowy opór. Z mojej strony poza dokładanką doradziłbym Robertowi, aby zaczął intensywnie trenować dodatkowo mięśnie brzucha tzw. core.
Dokładanka to jedno z najbardziej kompletnych ćwiczeń w pływaniu :) proszę jednak pamiętać żeby nie wykonywać jej do deski trzymanej z przodu tylko standardowo ręce delikatnie tuż pod taflę wody "na swoje miejsce". Co do uwagi odnośnie pozycji zgadzam się, core to klucz - praktycznie przy każdej aktywności fizycznej, w wodzie szczególnie ! Dzięki i pozdrawiam :)
SwimmingLab Jakub Nowakowski Dokładnie. Chciałbym dorzucić jeszcze opierając się na własnej praktyce, że przy dokładance mam czas na analizę w myślach pozycji ciała, ręki itd...Najlepsza jest oczywiście wideoanaliza, ale w czasach RODO nie można wnieść nawet komórki na basen
Widac wyrazny postep. Juz nie ma młocenia rekami przed głową. Ale wydaje mi sie, ze reka wchodzi do wody jeszcze za blisko, nie ma jeszcze naturalnej swobody, odpowiedniego wyciagniecia. Takie jest moje odczucie
W tym odcinku koncentrowaliśmy się na korekcie koordynacji pracy rąk. Często dzieje się tak, że dzięki wprowadzeniu pozytywnych zmian z przodu (pozycja głowy, rotacja, wejście ręki, chwyt wody, faza napędowa itd...) nogi samoczynnie pracują w innym kształcie, zakresie i częstotliwości. Upraszczając - jeśli naprawimy górę, to nogi zareagują i dostosują się do lepszego napędu generowanego przez ręce. Odwrotnie też można korygować, tylko napęd z nóg nie jest tak efektywny w przypadku osób uczących się kraula praktycznie od podstaw (braki mobilności, słaba aktywność mięśni pośladkowych, brak koordynacji, wydolności)
Kolejny swietny film, tego mi brakowalo: w ktorym momencie kazda z rak "zaczyna prace", DZIEKI ;-) Moim problemem byla zgranie pracy rak i opadajaca lewa reka. Obejrzalem film chyba z 10 razy i poszedlem zastsosowac porady w praktyce. Efekt jest taki, ze praktycznie wyeliminowalem opadajaca lewa reke i dogralem prace rak. Plywa sie znacznie lepiej i szybciej. Jestem mega zadowolony. Jeszcze raz DZIEKI :-)
Właśnie jakiś czas temu pływając sobie luźno na koniec treningu niechcący złapałem to dalekie wkładanie dłoni do wody. Ewidentnie poczułem że coś w pływaniu się zmieniło na korzyść ale nie byłem w stanie zidentyfikować co to było. Teraz wiem :) Dzięki za odcinek.
Cieszę się, że mogłem pomóc ;) Tak trzymaj !
świetna "produkcja", brawo!
Dziękuję ;)
Rewelacja proszę wiecej odcinków, szczególnie ze stylu klasycznego
Cieszę się, że się podoba !! Styl klasyczny to akurat u mnie ciężki temat ale postaram się zaangażować specjalistę w tej kwestii i możliwe, że niedługo całkiem nowa seria właśnie w tym stylu :)
Witam super kanał chętnie poprawił bym techniki w innych stylach pływackich. Co do kraula usilnie pracuje nad przejściem z kraula ratowniczego na ten z głowa pod woda. udaje mi się 3/4 basenu zrobić ale w pewnym momencie gubię oddeh i wystawiam "peryskop" aby usilnie zaczerpnąć powietrza . Fajnie jak w któryś z odcinków dotyczył by szczegółów prawidłowego oddechu w kraulu. Dzięki za odcinek.
Zdecydowanie polecam opanowanie "kraula z głową pod wodą". Jest on znacznie efektywniejszy od ratowniczej wersji. Na swobodny oddech składa się wiele elementów i taki dedykowany odcinek powstanie niebawem :)
super
Dzięki ! ;) ;)
Super nagranie. Dlaczego wydycha się nosem pod wodą, a nie ustami? Czy to ma znaczenie? Czy wydech zaczyna się od momentu wysunięcia łokcia, a kończy tuż przed wynurzeniem głowy?
Dzięki za pozytywną opinię oraz ciekawe pytanie ! Jest to bardzo trudny element i jest wiele poprawnych odpowiedzi na Twoje pytanie ale spróbuję ;)
Ja zawsze swoim pływakom mówię, że WDECH zawsze ustami, a wydech "to zależy"... Zależy od wielu czynników.
Ogólnie sugeruję wydychać nosem swobodnie ciągły strumień, wtedy mamy gwarancję, że woda się nie wleje do nosa. Ale w przypadku gdy płyniemy dynamicznie i potrzebujemy dużej wymiany powietrza (i tlenu) wtedy wydech nosem nie wystarczy, trzeba będzie większą objętość wyrzucić dodatkowo ustami. Wtedy prawdopodobnie będziemy też nabierać powietrze co drugi ruch z większej potrzeby tlenu.
Kolejna sprawa jest taka, że spora część osób uczących się lub doskonalących technikę nie potrafi oddzielić nosa od buzi (jakkolwiek to brzmi). Wtedy w trakcie bąbelkowania buzią automatycznie zaciąga wodę nosem. To należy opanować od podstaw na spokojnie podstawowymi ćwiczeniami.
Podsumowując, w luźnym spokojnym pływaniu i optymalnych warunkach sugeruję nabierać ustami tylko tyle powietrza aby starczyło na wersję "co trzy ruchy". Gdy buzia jest w wodzie od razu rozpoczynamy swobodny wydech nosem, wypróżniamy stare powietrze i jak tylko twarz przecina taflę wody sprawnie i "nisko" nabieramy świeże.
PS. Częstym błędem jest nabieranie zbyt dużo powietrza i wtedy zalega ono w płucach utrudniając wymianę.
PS. 2 Można pływać ze wstrzymanym powietrzem (np. w celu podniesienia pozycji na wodzie ale to już więcej zabawy z tym jest i dużo niebezpieczeństw - dla początkujących odradzam)
PS. 3 Zapraszam do kontaktu mailowo lub na fb jakbym mógł rozwiać inne wątpliwości :)
Dziękuję za Twoje filmy, dużo poprawiłam w swoim stylu. :) Czy będzie film dotyczący pracy nóg? Wiem, że są różne techniki w zależności od ilości uderzeń, ale chciałabym poznać więcej szczegółów. :)
Dziękuję !
Tak, nogi to temat z jednej strony już bardzo dobrze opisany, a z drugiej istnieje tyle sprzeczności i w związku z tym zapytań o ten temat, że na pewno pojawi się cała seria dot. pacy nóg :)
@@SwimmingLabJakubNowakowski byłoby super, dzięki ;)
Witam. Próbuje robić tą cierpliwą ręke, czyli dokładankę ale tonę jak tak długo trzymam lewą ręką. Co polecacie? z góry dzięki za pomoc
Mam pytanko czy wzrost bardzo wplywa na krok plywacki?
6B górą XD
POZDRO XDD
Pozdro 6B ! :D
6B!!!
Mimochodem wspomniał pan o dokładance, a to ćwiczenie w moim przypadku bardzo się się sprawdza, aby robić następnie prawidłowo cierpliwą rękę. Przy dokładance łatwiej się kontrolować i uczyć równowagi ciała, gdzie odpowiednie trzymanie cierpliwej ręki z przodu na tę równowagę wpływa. Zakres tego ruchu jest oczywiście nieduży, ręka ma być „na wysokości barku”, ale jakiś zakres paru stopni jest.
W przypadku Roberta proszę zauważyć, że bez cierpliwej ręki miał lepszą pozycję w wodzie. Przy cierpliwej ręce opadają mu biodra i ciało porusza się pod kątem w stosunku do tafli wody co jak wiadomo powoduje dodatkowy opór. Z mojej strony poza dokładanką doradziłbym Robertowi, aby zaczął intensywnie trenować dodatkowo mięśnie brzucha tzw. core.
Dokładanka to jedno z najbardziej kompletnych ćwiczeń w pływaniu :) proszę jednak pamiętać żeby nie wykonywać jej do deski trzymanej z przodu tylko standardowo ręce delikatnie tuż pod taflę wody "na swoje miejsce". Co do uwagi odnośnie pozycji zgadzam się, core to klucz - praktycznie przy każdej aktywności fizycznej, w wodzie szczególnie ! Dzięki i pozdrawiam :)
SwimmingLab Jakub Nowakowski Dokładnie. Chciałbym dorzucić jeszcze opierając się na własnej praktyce, że przy dokładance mam czas na analizę w myślach pozycji ciała, ręki itd...Najlepsza jest oczywiście wideoanaliza, ale w czasach RODO nie można wnieść nawet komórki na basen
Widac wyrazny postep. Juz nie ma młocenia rekami przed głową. Ale wydaje mi sie, ze reka wchodzi do wody jeszcze za blisko, nie ma jeszcze naturalnej swobody, odpowiedniego wyciagniecia. Takie jest moje odczucie
Praca nad techniką to długa i żmudna droga :) Powoli do przodu !
:D
:D !
@@SwimmingLabJakubNowakowski na wf oglądamy pana odc
@@piotrsodzinski5275 Mam nadzieje, że nie przynudzam za bardzo. Już niebawem nowe filmiki ze specjalną dedykacją dla uczniów na zdalnym nauczaniu ;)
Co z nogami?
W tym odcinku koncentrowaliśmy się na korekcie koordynacji pracy rąk. Często dzieje się tak, że dzięki wprowadzeniu pozytywnych zmian z przodu (pozycja głowy, rotacja, wejście ręki, chwyt wody, faza napędowa itd...) nogi samoczynnie pracują w innym kształcie, zakresie i częstotliwości.
Upraszczając - jeśli naprawimy górę, to nogi zareagują i dostosują się do lepszego napędu generowanego przez ręce. Odwrotnie też można korygować, tylko napęd z nóg nie jest tak efektywny w przypadku osób uczących się kraula praktycznie od podstaw (braki mobilności, słaba aktywność mięśni pośladkowych, brak koordynacji, wydolności)