Dzień dobry, cześć! Pozwólcie, że odpowiem na komentarze i pytania, jakie pojawiły się po moim ostatnim filmie o zgubnym działaniu diety z dużą ilością cukru. Na wstępie wybaczcie, że odpisuję dopiero teraz. Ostatnie dni to był czas wytężonej pracy nad odcinkiem o zatruciu Odry. Sprawa jest bardziej złożona niż mi się wydawało na początku, więc zajmuje mi sporo czasu monitorowanie tematu i kontaktowanie się z mądrzejszymi ode mnie w tej sprawie. Nie tylko tutaj (w komentarzach) ale także na kilku profilach dietetycznych pojawiło się wiele pytań i uzupełnień do mojego materiału. Pod poniżej podanym linkiem odpisuję zbiorczo, bo odpisanie każdemu z Was z osobna przekracza moje możliwości czasowe. naukatolubie.pl/wojna-o-cukier
@@peci6766 Dzisiaj wypiłem w robocie 2.25L PEPSI.. ilke to cukru? Kompletni emnie to nie interesuje bo w weekend.... atakuję Wielkii Szyszak w Karkonoszach od strony czeskiej rowerem z okolic czeskiego Liberca, a to jest jakieś 50km w jedną stronę i do podjechania ponad 2500m w obi estrony... dlaczego rowerem.. bo nie będę kupował ropy do aut ai sponsorował wojny Putlerowi... wystarczy cukier trzcinowy miód i cytryna bo z miodem lepiej smakuje... samej wody nie kupuje bo lepsza mamam wkranie... gorską.. czeską :D
Produkt nie może być określany jako "zdrowy", bo to może sugerować że inne zdrowe nie są. Więc producenci wymyślili sobie etykietę "ekologiczny" która tak naprawdę niczego nam nie mówi. Ekologiczny czyli zgodny z naturą, tak? Sacharoza jest z prawdziwych buraków, nie syntetyzowzna, tak? Zatem jogurt z sacharozą jest naturalny, tak? No, jednak (!#) NIE.
Ale tu nie ma czego rozwijać . On tu po prostu mial na mysli ze produkty ekologiczne tez są z cukrem. Nie chodzi mu o rozwijanie tematu produktów ekologicznych , tylko tych ekologicznych z cukrem .
Skojarzyło mi się to z koleżanką, która kupiła słodkie pasty wege (typu nutella) i była bardzo dumna z siebie, że przyniosła nam takie pyszne i ZDROWE produkty. A skład oczywiście składał się głównie z cukru i tłuszczu i nie było w nim nic zdrowego. No, ale wege znaczy zdrowe :)
7 lat temu przestałem jeść rzeczy typowo cukrowe. Potwierdzam przedstawione przez Pana dane. Zęby przestały boleć, przestałem podjadać, koncentracja i pamięć poszła w górę, stabilność emocjonalna wzmocniona. Coś niesamowitego. Polecam mocno ale ważne jest by mieć wsparcie kogoś w okresie odstawienia. U mnie 2 miesiące detoksu nie były łatwe bo czasem emocje dawały o sobie znać ale myślałem, że będzie gorzej :). Polecam mocno. Potem będziecie dziękować tym co Was do tego namawiali :)
Zgadzam się, też bardzo polecam odstawić takie produkty, ja je odstawiłem bardzo prosto, jestem biednym studentem i wolałem kasę wydać na melanż niż cukier, teraz podczas wakacji pracuję i nie mam czasu na melanże i alkoholu nie piję od początku lipca. Finalnie nie pije alkoholu i nie jem słodyczy, czuję sie lepiej niż kiedykolwiek.
Kiedyś jadłam bardzo dużo cukru. Potrafiłam zjeść tabliczkę czekolady na raz. Potem, nie wiem dlaczego, zmienił mi się smak. Cukru praktycznie nie jem, no słodzę tylko kawę 😁 Herbata bez cukru smakuje jak herbata a nie jakieś słodkie ulepy. Wszystkie słodzone napoje poszły w odstawkę, batoniki, cukierki itp. mogą leżeć. Wyostrza się smak jak się nie je cukru - polecam spróbować.
Witam mam 15 lat i do momentu napotkania pańskiego filmu nie zdawałem sobie sprawy że cukier jest tak niebezpieczny od tej pory postaram się go ograniczyć
Bardzo dobrze trafiłeś młody. Cukier jak i kilka innych tematów szczególnie teraz jest ''ciężkimi'' tematami i prawie o tym się nie mówi, a efekty potrafią być zatrważające i dewastujące. Trzymaj tak dalej i edukuj się. Przyszły Ty podziękuje Tobie i to bardzo :)
Najgorsze jest to że cukier jest w produktach w których się go nie spodziewamy typu chleb, jogurt, sosy (bbq potrafi zawierać nawet 50gcukru/100g. Cukier ukryty jest pod różnymi nazwami: glukoza, fruktoza, galaktoza, sacharoza, laktoza, maltoza, dekstroza, skrobia, maltodekstryna, słód jęczmienny, syropy: glukozowy, glukozowo-fruktozowy, z agawy, klonowy, daktylowy, ryżowy, kukurydziany, miód, karmel, cukier: buraczany, inwertowany, trzcinowy, brązowy, winogronowy, sok owocowy, zagęszczony sok owocowy, koncentrat soku. Praktycznie każdy produkt spożywczy oprócz wody niesmakowej ma jakiś dodatek tych cukrów żeby polepszyć smak produktu. O tym zbyt mało ludzi zdaje sobie sprawę..
@@voombat1990 ja cukru jako takiego nie używam, słodkich napojów nie pijam prawie wcale, ale po obejrzeniu filmiku sobie zdałem sprawę że jestem uzależniony i muszę codziennie zjeść a to jakiś batonik i jogurt, a to jakieś ciastko, loda i będąc w trasie tak sobie myślałem, że stanę w sklepie batona zjem, a akurat włączyłem ten film i zdałem sobie sprawę, że jestem uzalezniony od tego. Masakra
@@rrrsaw1414 ja to samo dużo w trasie , ograniczam słodkie alkohol głównie z powodu kalorii. Po drodze kupowałem 7daysa traktując jak szybką przekąskę nieszkodliwą - przestałem jak doczytałem że ma 500kcal 😐
Odstawiłem słodycze na rok jako postanowienie noworoczne. Jeszcze kilka miesięcy przed końcem wyzwania byłem pewny, że nigdy już do cukru nie wrócę bo czułem się przecudownie bez tego narkotyku. 1 styczeń na sylwestrze było tofifi. Mówię sobie "W sumie już mogę. Poczęstuje się" i nagle kompletny zwrot. Przez cały styczeń zjadłem dosłownie z tone słodyczy. Nie mogłem się oprzeć, tak jakby mój mózg był sterowany przez ten cukier. To jest coś gorszego niż narkotyki a bandyci w postaci producentów żywności faszerują nas by mieć nad nami kontrolę a w rezultacie my oddajemy im wszystkie pieniądze. Przykre, że za 1g kokainy która nie jest tak zła jak cukier idziesz siedzieć na kilka lat a masowo producenci faszerują nas narkotykami i nawet się z tym nie kryją
Kokaina nie jest zła??? a powiedz mi kogo to wina, że kupiłeś tonę słodyczy, TYLKO I WYŁĄCZNIE CIEBIE. Idź się lecz i nie gadaj głupot. Kokaina to zło i diabelskie narzędzie
Mam to samo, nie ma gorszego narkotyku. Schudłam 45 kg odstawiłam cukier , po 10 miesiącach bez cukru zjadłam batona i to był koniec waga wróciła i tak już wiele razy w życiu takie wahania potężne wagi
Najgorsze jest to że informacje o szkodliwości cukru nas bombardują a my i tak nie jesteśmy w stanie go odstawić. Walczę z tym problemem u siebie od 2 lat. Doskonale wiem, że cukier jest szkodliwy. Wiem co powinienem z tym zrobić a i tak nie potrafię go odstawić. 1.5 roku temu ważyłem 117 kg, teraz ważę 104 kg. Jestem zmotywowany na redukcję, uprawiam sport i stosuje diety, ale i tak mam momentu słabości jak kokainista na głodzie. Cukier to narkotyk wyjątkowo zdradliwy. Na pierwszy rzut oka nie niszczy nam życia, ale po głębszej analizie uświadamiamy sobie że jest gorszy od mefedronu. Jest gorszy bo daje nam się uzależnić po cichu, bez awantur w rodzinie i zawalonych dni w pracy. Życzę nam wszystkim żebyśmy potrafili go ograniczyć. Trzymajcie za mnie kciuki 🙃
Miałem ten sam problem. Przeszedłem na diete ketogeniczną bo z natury bardzo lubię mieso i nabiał. Nie brakuje mi cukru w żaden sposób wręcz przeciwnie.
Na razie musi wystarczyć na kanale dla rodziców. Choć na kanale dla dziadków, też by się przydał. Niestety dziadkowie często stosują wzmocnienie przekazu "kocham cię wnusiu" używając słodyczy
Z własnego doświadczenia: przez lata chodziłam okrutnie zmęczona, dosłownie czasamo miałam problem by ręke unieść. Lekarze mówili, że to zmęczenie+stres. Dopiero fizjoterapeuta zalecił odstawienie cukru. Powoli, najpierw przestać słodzić herbate, jak się oswoje z tym, to odstawić słodkie batoniki itp. i krok po kroku. Zmęczenie minęło!! Poczułam się jak nowonarodzomy człowiek. Ale muszę przyznać, że byłam w szoku że w niesłodzonej herbacie dopiero po 4msc poczułam smak... Nagle owoce, warzywa mają intensywniejszy smak. Nie zdawałam sobie sprawy, że aż tyle cukru spożywam.
@@justynapawlak8621 wtedy się tego miodku daje bardzo mało bo jest lepiej wyczuwalny . Ja mieszam herbatę np. z sokiem z jagód np 2 garscie na dzbanek ;P
To super że trafiłaś na takiego mądrego fizjoterapeutę. Przekonuję się, że warto spróbować zredukować cukier w mojej diecie i zobaczyć jak to na mnie podziała. Twój komentarz utwierdził mnie, że warto. Dzięki :)
A cukier jak faktycznie czytam jest nawet w kabanosach 😱 też jestem ciągle zmęczony i taki ciężki. Nie jem słodyczy itp, a jednak wszędzie mi się wpycha cukier na siłę 😡
@@Radoslaw1986xxDodaj do tego sport np: bieganie, jeżdżenie na rowerze, ćwiczenia siłowe, czy jogę jak zmęczysz organizm lepiej się poczujesz wystarczy co 3 dni robić, znaleźć czas na to i wyrobić nawyk (polecam).
Odstawienie cukru i przejście na jasną stronę mocy (czyli zdrowego odżywiania oraz regularnej, zróżnicowanej aktywności fizycznej) było jedną z najlepszych decyzji w moim życiu. Dziękuję za ten materiał, przesyłam go mojej rodzinie i znajomym!
Ważny temat lecz niestety zabrakło mi kluczowej kwesti - jak sie przed tym bronić? Niby odpowiedź jest prosta nie kupować produktów słodzonych ale jak wspomniano w materiale cukier dodawany jest juz niemal do wszytskiego. Osobiście mam przez to trudności ze zrobieniem zwykłych zakupów spożywczych. Mam wrażenie że detoks cukrowy wiązałby sie z usunięciem 90% produktów które na codzień wkładamy do koszyka.
To prawda: należy zrezygnować z produktów przetworzonych. Doskonale to tłumaczą na swoim kanale Bracia Rodzeń, wspaniali lekarze, którym się chce czytać publikacje i wprowadzać w życie tak zdobytą wiedzę. Dzięki nim odchudziło się mnóstwo ludzi, wiele osób mogło odstawić leki na nadciśnienie, u wielu udało się wycofać cukrzycę t.2.
Sprawdziłam mój jogurt naturalny, Pilos - nie ma dodanego cukru. Zawiera cukier, owszem, 4,8g na 100g, ale jak mniemam, jest to naturalny cukier mleczny (laktoza). Trzeba czytać etykiety... Tak, dodatkowa praca na zakupach... I gotować ze świeżego (kupować świeże warzywa i owoce, nie w puszkach / przetworach).
Bronić trzeba przede wszystkim dzieci przed dorosłymi którzy zapychają je batonikami, czipsami, lizakami, soczkami, lodami, czekoladkami, ciasteczkami itd. Dorosła osoba robiąca samodzielnie zakupy może kupować produkty nieprzetworzone (świeże owoce i warzywa). Wszystko inne ma etykiety, które po prostu trzeba czytać. Warto skorzystać z aplikacji do liczenia kalorii w posiłkach, bo przeliczają też makroskładniki, czyli między innymi węglowodany, a w tym cukry. Mając jasno wyliczone ile cukru już "wpadło" danego dnia łatwiej będzie zrezygnować ze słodkiej przekąski i odłożyć ją na inny dzień, a w zamian zjeść garść orzechów albo pestek dyni.
Konkretnie i rzeczowo - jak zwykle. Zabrakło mi jedynie jednej rzeczy - jak na wspomniane problemy, o których wspomniano - wpływają sztuczne słodziki (poza tym, że jest dużo mitów na ich temat i/lub wpływają na inne rzeczy).
Musiałem kilka lat temu rzucić cukier, bo wywoływał u mnie swędzenie skóry. Zacząłem czytać skład każdego produktu. Produkty bez cukru to rzadkość. Nawet w głupich kabanosach je można spotkać... Każdy sos, wszelkie przetwory (nie licząc ogórków kiszonych) - wszystko ma w składzie cukier...
@@rafaszmuda669 wiem miałem tak samo, ale powiem ci tak. Bo ja ogólnie tydzień temu rzuciłem media społecznościowe, gry słodycze tv. Jest metodą która w sumie działa na wszystko. To pewność siebie w połączeniu z działaniem. Musisz bardzo mocno uwierzyć że rzucisz słodycze, musisz być tego pewien, wtedy przestanie cię ciągnąć do nich bo twój mózg będzie wiedział że nie jesz tego i kropka. Mi to działa na każdej sferze życia ale wiadomo im większy cel tym więcej czasu/samozaparcia/środków potrzeba Edit: a dodam że jeszcze tydzień temu zarlem ciastka na paczki i mówiłem sobie że nigdy tego nie pokonam
@@mateusz8644 dzięki za wsparcie acz jak mówiłem na parę miesięcy się udało ale znowu jest dół choć poza ostatnim okresem urodzinowym chociaż średnie spożycie nieco niższe niż wcześniej. Z czasem może się uda ogólnie mam "szczęście" że mam wyraźną namacalna motywację (mam niską tolerancję do wysokich temperatur i moja nadwagą robi za dodatkowe ogrzewanie co jest koszmarnie nieprzyjemne latem). Cóż nie zostaje nic jak przeć dalej i w miarę możliwości unikać zbędnych okazji (pomaga jak teraz pomyśle fakt że zatrudniłem się do pomocy w magazynie więc mam ostatnio więcej aktywności fizycznej)
@@rafaszmuda669 Wałcz, ja 5 lat męczyłem się z nadgarstkiem odkąd uwierzyłem nagle znalazłem ćwiczenie które świetnie mi leczy mój problem więc to jest dowód na to że nawet jeżeli będziesz długo walczył to w końcu się uda, trzymam kciuki
Super, że wreszcie ktoś o tym mówi, ja w 2015 roku zaszłam w pierwszą ciążę, szybko okazało się, że mam cukrzycę ciążową, byłam zaskoczona, jeszcze bardziej byłam zaskoczona gdy badając sobie poziom cukru odkryłam, co tak naprawdę jemy! Gdy zauwazyłam że ciemny chleb karmelizują, albo do ogórków kiszonych czy kiełbasek z drobiu dodają cukier, złapałam się za głowę. Zaczęłam bardziej uważniej czytać składy produktów. I dziś uświadamiam moją dwójkę dzieci jaki mamy problem.
Ja nie jem slodyczy od kilku lat i widze, jak to na mnie wplynelo - mniejsze zmeczenie, mniejszy problem z jelitami (np. wzdecia), praktycznie brak problemow "kobiecych" i rzadkie przeziębienia. Odzwyczailam sie do tego stopnia, ze zjedzenie batona wywoluje u mnie mdlosci. Polecam, to wszystko kwestia przyzwyczajenia. No i liczy sie tez podejscie do jedzenia czyli pokarm ma mi dostarczac wartosci odzywczych, bo w sumie dlatego w ogole jemy :D
Dziękuję za ten film. 🙂❤️ Kiedy ja mówię znajomym o tym, że cukier uzależnia to patrzą na mnie jak na wariatkę. 🤪🙃 Mi mogli nie wierzyć, ale Panu muszą. 😀 Szach i mat. ♟️
Komentarz dla zasięgów. Merytorycznie w 100%, w pełni się zgadzam. Dodam tylko, że wiele rzeczy nam szkodzi, niestety nawet posiadając tę wiedzę, nadal chętnie po nie sięgamy.
Super by było obejrzeć film na temat teoretycznie zdrowszych zamienników cukru jak ksylitol, erytrytol czy stawia, dlatego, że wydają się za piękne żeby było prawdziwe a jak coś się wydaje za piękne to zazwyczaj tylko się wydaje :p Pozdrawiam :) PS. Zawsze wiedziałam, że cukier uzaleznia ale nie zdawałam sobie sprawy, że jedząc cukier nie odczuwamy sytości i przez to często kończy się na jedzeniu do oporu. Naprawdę dziękuję za ten materiał, znając taktykę wroga łatwiej z nim walczyć :)
Apropo erytrytolu, pobudza on płytki komórkowe co z kolei zwiększa ryzyko powstania skrzepu w naczyniach krwionośnych co z kolei zwiększa ryzyko udarów niedokrwiennych czy zawałów serca.
Zamienniki wydają mi się gorszym złem bo dalej zastępują słodki smak ale chodzi mi o słodziki wszelkiego rodzaju do których spożywania nie jesteśmy przyzwyczajeni od wieków
Z tego co pamiętam, to te badania ze szczurami, kokainą i cukrem były poddawane powtórnej recenzji i nie wytrzymały próby czasu (sugeruje się, że badacze źle zinterpretowali wyniki).
Te badania, a raczej wnioski z nich wyciągnięte są już na pierwszy rzut oka absurdalne. Szczury wybierały cukier, zamiast kokainy, czyli cukier uzależnia bardziej. Ja rano piję wode, zamiast walić koks, więc woda uzależnia bardziej niż koks, więc jest niezdrowa. Dochodzimy tutaj do podwójnie błędnych wniosków: tego że woda uzależnia oraz że z tego powodu jest niezdrowa. Możnaby powiedzieć że po prostu jedzenie uzależnia, bo wśród ludzi którzy kiedyś kokainy próbowali, większość z nich je śniadanie niż wali koks z rana, a odstawienie jedzenia daje efekty podobne jak odstawienie przez osobe uzależnioną narkotyków.
@Michał Smarzewski Czemu mnie wyzywasz od troli? Masz jakieś kompleksy czy niedobory intelektualne? I to może jest powodem że nie doczytałeś, że cukier może stanowić 10 % kalorii a to całkiem sporo. W sumie to szkoda mi czasu na dyskusje z Tobą.
Mądre i prawdziwe. Udostępniłem swoim dzieciom. PS robienie z Panem czegoś pożytecznego daje możliwość podsumowania: profesjonalnie i z przygotowaniem.
6:32 To prawda! Kilka miesięcy temu zaczęłam stopniowo ograniczać cukier. Teraz czekolada gorzka bez dodatku cukru jest dla mnie za słodka. Inne potrawy też bardziej mi smakują
Kiedyś ważyłem ponad 100 kg, aktualnie ważę 67 kg. Udało mi się to nie tyle wielkim wysiłkiem fizycznym, co ograniczeniem cukrów w mojej diecie. Odrzuciłem słodzone napoje, słodycze, chleb i wypieki, a żywiłem się głównie mięsem, owocami i warzywami. W 2 lata zrobiłem dość dużą przemianę. Trzeba mieć tylko świadomość, jak bardzo szkodliwy jest cukier i wytrwale trzymać się diety bez niego. Tomku, genialny materiał jak zawsze!
super materiał! czekam na filmik dotyczący kawy i ogólnie kofeiny, ponieważ myślę, że sporo osób dalej wierzy w wiele mitów powiązanych z tym tematem :)
Przestałem w zasadzie kupować cukier, po tym jak nauczyłem się pić kawę bez cukru, a to już oho z 15- 20 lat temu i tak stopniowo doszedłem do etapu, gdzie przez ostatnie pól roku kupiłem , no nie wiem dokładnie ,ale chyba tylko raz jeden -max 2 kilogramy. Prowadzę w miarę aktywny tryb życia, w pracy spalam olbrzymie ilości energii, bo pracuję na budowie już ze 20 lat, codziennie jeżdżę na rowerze, często chodzę na spacery- co pomaga mi i mojemu kręgosłupowi. Ale wcale nie jestem okazem zdrowia, co to to nie. Nie wiem, co by trzeba było robić, aby nim być, moi rodzice nie wpoili mi zbyt dużo pozytywnych wartości, a i sam sporo błędów życiowych popełniłem. Ale jakoś staram się z tym żyć, no bo co...
Podobno nie ma ludzi zdrowych😉 Osobiście w tym roku odkryłam fizjoterapeutów. Oni traktują człowieka całościowo, bo przecież człowiek składa się z wielu komórek, tkanek i narządów, które ze sobą współpracują i kiedy coś nie domaga, to zaczynają kuleć kolejne elementy. Przemyśl to! Serio! Nawet jeśli boli Cię głowa, to jest to już objaw czegoś innego i trzeba szukać przyczyny. Poszukaj dobrego fizjoterapeuty w swojej okolicy, naprawdę warto. Nasi fizjo są najlepsi w Europie😀 Co możesz stracić po jednej wizycie? Kasę😂 Ale zyskasz dużo więcej. Ja jestem na etapie "naprawiania" siebie i widzę efekty. Tobie też życzę, abyś doszedł do tego momentu. Pozdrawiam😊
@@ukaszszurgot1624 Polecam systematycznie zmniejszać ilość dodawanego cukru. Ja zacząłem od herbaty, później przyszedł czas na kawę. I powiem szczerze że teraz nie jestem w stanie wypić herbaty czy kawy z cukrem bo mi po prostu nie smakuje
Prawie wszystko oglądam 3 razy zanim kupię, teraz będę ogląda wszystko 5 razy. Dziękuję za informację. Oczywiście, że jestem uzależniona od cukru i chociaż mocno ograniczyłam jego spożycie, to i tak na pewno niewystarczająco.
Sądzę że bardzo ciekawy byłby cały cykl o żywieniu. Bardzo wartościowe materiały byłyby również o tłuszczach (szczególnie różnicy pomiędzy nasyconymii i jedno/ wielonienasyconymii), nawet o historii jak tłuszcz stał się kiedyś wrogiem numer 1 i zaczęto wszędzie zwiększać ilość cukrów.
Zgadzam się. Od dziecka jestem uzależniona od cukru, ponieważ mój tato przywoził z za granicy bardzo duże ilości słodyczy. Gdy myślę jak wtedy się odżywiałam, to bardzo smuci mnie ten fakt. Dziecko nie myśli, czy coś jest zdrowe, tylko z chęcią sięga po coś dobrego i słodkiego.
Bo wtedy słodycze to byl luksus! Ja topilam mleko i cukier na patelni jak bylam dzieciakiem i jadłam,, krowki,, rodzice zero reakcji, tez nie mieli świadomości
Ja jak byłam dzieckiem, a były to lata 80 te, był deficyt wszystkiego i słodyczy też brakowało, teraz po latach wcale tęgi nie żałuję, bo byliśmy wtedy zdrowsi. Do dziś nie mam mani objadania się słodyczami, dzięki temu nie narzekam na sylwetkę. Pozytyw z PRL. Tak jak ktoś przywiózł coś z zagranicy to było święto🙂
Bardzo dobry material. Widze ze uprawia Pan prawdziwy " science" rzetelny research, fakty i informacje. Pan Tomasz Rozek okazał sie prawdziwym następcom Sondy, ciesze sie że ma odwage i siłę mówić prawdę. Łącząc wyrazy szacunku. M.
Panie Tomaszu super materiał. A może w tej samej dziedzinie "cukrowej" może by się Pan wypowiedział o wadach i zaletach miodu, czym się różni od zywklego cukru. Pozdrawiam 👍
W miodzie dominuje fruktoza, glukoza i inne cukry proste, więc jest tak samo źle jak z białym cukrem ze sklepu czy syropem glukozowo-fruktozowym. Na pocieszenie, miód ma też trochę witamin i mikroelementów, więc tragedii nie ma.
Jak się przyjrzeć zawartościom tych zdrowych witamin w łyżeczce miodu to nie wychodzi tak kolorowo. Będę podawał ile jest w łyżeczce (10 g)/dzienne zapotrzebowanie na tę witaminę. Witamina C: 0,05mg / 80mg Witamina B6: 0,0024mg / 1,4mg Witamina B2: 0,0038mg / 1,4 mg Witamina B3: 0,0121mg / 16mg Potas: 5,2mg / 2000 mg Fosfor: 0,2mg / 700mg Wapń: 0,6mg / 800mg Magnez: 0,2mg / 375 mg To tylko wybrane składniki a wychodzi że łyżeczka miodu nie dostarcza nam nawet 1% dziennego zapotrzebowania na witaminy.
Tylko, że sól jest nam niezbędna i wcale nie jemy jej za dużo. Osoby zdrowe nie muszą bać się soli, chore z insulinoopornością owszem, ale mają też inne zmartwienia. Za to cukier jest nam całkowicie zbędny, nasz organizm potrzebuje go w ilości zero.
@@a.s.6685 Jeszcze mi powiedz, że od nadmiaru soli/sodu, można mieć nadciśnienie 🤣 Jestem na Keto, mój organizm przy marginalnych węglowodanach nie ma takiej retencji sodu, jak u przeciętnego człowieka i muszę dbać o to, by dużo solić. Nadmiar sodu odprowadzają nerki. Powszechna wiedza o tych sprawach to dno i metr mułu. Czasem mam wrażenie, że trzeba robić wszystko na odwrót.
Ilość cukru niezbędna do osiągnięcia zadowolenia rośnie i z czasem potrzebujemy coraz większych dawek. Dokładnie jak z alkoholem i narkotykami. A nawet bardziej, bo jak wynika z badań przeprowadzonych na szczurach laboratoryjnych, cukier uzależnia osiem razy mocniej niż kokaina!6 kwi 2020CUKIER TO BIALA SMIERC NIE STOSUJE GO OD 35 LAT.POZDRAWIAM
@@JadwigaLudwicka zawsze jest tabelka z ilością węglowodanów na każdym produkcie, czasem z podziałem:” w tym cukry”. Na to trzeba patrzeć, poza tym dobrze się wyedukować jakie cukry się trawią a jakie nie, np erytrytol nie, dlatego jest świetnym zamiennikiem cukru, chociaż i tak warto przejść na zdrowszy tryb żywienia i ograniczyć spożywanie wszelkich cukrów
Naprawdę. Gdy potrzebowałam odstawic (do badan) na 3 miesiace produkty bez cukru, to lista dostepnego jedzonka bardzo sie skrocila :) zycze wytrwalosci.
Odstawiłam cukier ponad rok temu. Byłam uzależniona zwłaszcza od lodów, jadłam je prawie codziennie. Nie miałam nadwagi ale problemy ze stawami. Teraz moja glukoza na czczo jest poniżej 80 a stawy nie puchną. Czytam etykiety i wybieram te produkty, które mają najmniej węglowodanów w składzie ponieważ nawet te zdrowe np. kefiry, jogurty, sery też zawierają cukry. Czasami pozwalam sobie na zjedzenie słodkiej przekąski np. sernik na zimno lub lody ale robę je sama z dodatkiem niewielkiej ilości erytrytolu, który nie podnosi poziomu glukozy we krwi i przelatuje przez organizm nie wyrządzając szkody.
Pan Rożek presentuje duże uproszczenie. To nie zwykly cukier krysztal jest we wszechobecnym smieciowym jedzeniu koncernow, ale syrop glukozowy, syrop glukozowo-fruktozowy, skrobia modyfikowana, dekstroza, maltodekstroza I inne syfy jak aspartam. Nie są one wytwarzane przez rolników, a koncerny i sa wiele razy tańsze od cukru. Cukier kryształ kazdy sam sobie moze regulować, bo go sypie z cukiernicy. Gdyby na rynku był tylko cukier? Pytanie hipotetyczne. Czekamy na jakiś bardziej dokładny nie zakrzywiając rzeczywistości materiał.
Mogę śmiało stwierdzić, że jestem uzależniony od cukru/słodyczy. Nigdy nie miałem większych problemów z próchnicą, sercem, otyłością. Pewnie dzięki temu że za dzieciaka jak i teraz mam jakiś ruch. Naprawdę ciężko jest ograniczyć słodycze.
Problem tylko polega na tym, że nawet jak będziesz chciał ograniczyć cukier, to w specjalnie duzym stopniu ci się to nie uda, bo produkty spożywcze bez cukru są rzadkością, jak nawet do chleba się go dodaje
pieczywo to jest praktycznie to samo co cikier w cukiernicy - ostawiając cukier trzeba zmienić całą dietę, aczkolwiek samo niesłodzenie herbat/kaw odstawienie słodyczy i słodzonych napojów już daje bardzo duży pożytek dla zdrowia.
Kiedyś nie wyobrażałem sobie kawy czy herbaty bez cukru. Obecnie, już paru lat, nie używam białego cukru w ogóle. Okazyjnie dodaję trochę cukru trzcinowego do deserów. Produkty też w miarę możliwości staram się brać z mniejszą ilością cukru. Czuję się kompletnie inaczej niż kiedyś, gdy cukru używałem na potęgę. Wszystkim to polecam :)
@@lzybekzybek ja po całkowitym odrzuceniu słodyczy, ciast deserów, napojów słodzonych po pewnym czasie zacząłem czuć się zupełnie inaczej. Tak jakby lżej, mam więcej energii, mogę jeść znacznie więcej normalnych posiłków i nie tyć. Ogólnie taki lżejszy, ale nie dosłownie, tylko wewnętrznie. Nie wiem jak to wyjaśnić ☺️
Szanowny Panie Doktorze! Kolejny bardzo ciekawy materiał. Z filozoficznego punktu widzenia cukier, a ściślej jego rafinacja, czyli pozyskiwanie cukru z trzciny cukrowe lub buraków cukrowych, czy kukurydzy, to przykład na to, że postęp nie zawsze jest dobry. Albo, mówiąc inaczej, efekty postępu naukowego, rozwoju umiejętności, może przynosić ewidentnie szkodliwe skutki. W omawianym przypadku to, że ludzkość posiadła umiejętność rafinacji cukrów na skalę przemysłową, powoduje te właśnie niekorzystne skutki, o jakich Pan mówi w filmie. Bez rafinacji cukrów nie tylko, że byśmy się całkiem dobrze obeszli, ale wręcz, bylibyśmy w znacznie lepszej kondycji niż jesteśmy! Właściwie, przychodzi mi do głowy tylko jedno zastosowanie cukru, które jest dla ludzkości korzystne. Jest to możliwość podawania ludziom cukrów dożylnie w pewnych stanach chorobowych, na przykład w żywieniu pozajelitowym osób, które z powodów chorobowych mają „wyłączony” układ pokarmowy. Mówi Pan pod koniec filmu, że: „...cukier jest jedną z najbardziej szkodliwych i najbardziej uzależniających substancji jakie znamy”. I to jest według mnie szczera prawda. A tymczasem, jeśli pójdziemy do kina z dzieckiem, to przed wyświetleniem filmu my i nasze dziecko zostaniemy zaatakowani przez kilka, kilkanaście reklam słodyczy... Wszystkie te reklamy są świetnie, kolorowo zrobione i powtarzają jeden schemat. Mamy zbiór ludzi, którzy są szarzy, smutni i zniechęceni. I nagle pojawia się talerz z ciastkami/cukierkami/słodyczami (niepotrzebne skreślić, a właściwie, to nic nie skreślamy, bo wszystko to występuje po kolei...). I wtedy wszystko się zmienia jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Cały świat jest nagle kolorowy, wszyscy są szczęśliwi, nawet pies i kot! Ten schemat odpowiada dokładnie temu, co Pan powiedział - to narkotyk. Póki jest się „na głodzie”, świat jest szary i smutny. Ale jak już „wciągniemy kreskę” cukru, wszystko staje się lepsze... Oczywiście pozornie lepsze... Czyli sytuacja wygląda tak, że w świetle prawa, regularnie, w kinach, telewizjach, platformach cyfrowych producenci narkotyków reklamują swoje wyroby dzieciom, od najwcześniejszych lat, wtedy, kiedy mózg ludzki jest najbardziej wrażliwy na reklamę, ale też na uzależnienia... Wydaje mi się, że najwyższy czas coś z tym zrobić. Uważam, że podobnie, jak reklamy alkoholu, czy papierosów, reklamy cukrów i jego wyrobów, powinny być zakazane lub ograniczone! Z poważaniem Lech Mucha
Pewnie, wprowadźmy zakazy na wszystko albo najlepiej opodatkujmy. Nic nie zwalnia nas od myślenia a nasze zdrowie to ostatnia rzecz jaką martwi się polityka idącą reka w rękę z wielkim biznesem. Najlepszy obywatel, to ten który nie mysli, najlepszy konsument to ten, który kupuje wiele i bez zastanowienia, najlepszy pacjent to ten przewlekle chory a zdrowy pacjent to najgorszy pacjent. Najniebezpieczniejszy człowiek to ten, który trzeźwo i krytycznie myśli.
@@kasskath3578 reklama podprogowa skierowana do dzieci jest chwytem poniżej pasa. I daleko jeszcze do "zabraniania wszystkiego" i tym bardziej wszystkim...
@@magdalasandia3177 Cukier już mamy naturalnie występujący w różnych produktach i nie musimy uzupełniać go dodatkowo. Kiedyś nie było tak łatwego dostępu do takiej ilości węglowodanów. Cukrzyca jest problemem odkąd wyizolowano cukier i zaczęto go częsciej spożywać (jakiś XIX-XX wiek). Organizm cukrzyka nie jest zdolny poradzić sobie z taką ilością cukru we krwi! Część trafi do komórek, dzięki insulinie, ktora jeszcze jest lub zewnętrznie podanej, a co z pozostałym cukrem? Powikłania: Można np stracić ręce, nogi albo mieć udar… Bardzo zdrowe, faktycznie! Depresja się pojawia, jeśli ktoś był uzależniony od słodyczy (w przeciwnym razie są wyższe priorytety takie jak własne zdrowie, ręce, nogi…). A to o czym mówisz nazywa się hipoglikemią reaktywną - u osób zdrowych po zjedzeniu słodkiego bez obstawienia tego inną żywnością, np mięsem, nabiałem, tłuszczem - kilka godzin po posiłku cukier spada gwałtownie, tak jak wzrósł od razu po spożyciu (dlatego czuliśmy się lepiej, a potem jak już o tym zapomnimy - gorzej). Dlatego warto unikać cukrów prostych i postawić na węglowodany złożone (żywność o niższym indeksie glikemicznym). Wówczas samopoczucie idzie do góry, bo glukoza nie skacze, a norma utrzymuje się :) Po obiedzie człowiek nie jest np już tak senny i ma ogólnie więcej energii. Co nie znaczy, że to jest mniej kalorii. Polecam.
Świetny materiał, pokrywa mi się z 2 publikacjami o "odstraszających" tytułach: Kod otyłości i Głodówka krok po kroku, otworzyły mi oczy na mechanizmy działania człowieka, ale od wiedzy do praktyki długa droga, niestety ogromny wpływ na odżywianie ma otoczenie - rodzina, znajomi, słodkie prezenty. Ale na pewno warto o zdrowie swoje i bliskich zawalczyć. Powodzenia dla odważnych!
W zasadzie u zdrowej osoby zalecenia dietetyczne można sprowadzić do tego, żeby jeść nieprzetworzone produkty (lub przetworzone samodzielnie), z wysoka zawartością białek, zdrowych tłuszczy i węglowodanów złożonych. Oczywiście w ilościach dostosowanych do masy i aktywności. No i oczywiście na koniec dołożyć sporą dawkę aktywności fizycznej
Na szczęście mamy drożdże. One zamieniają cukier w substancję o wiele mniej uzależniającą od kokainy i dodatkowo nie podnoszącą poziomu cukru we krwi. A jej spożywanie jest również bardzo przyjemne. Drożdże najlepszym przyjacielem człowieka! Wadą jest, że niszczy ona wątrobę dokładnie tak samo jak fruktoza, ale nie powoduje cukrzycy. A z fruktozą jest tak, że soki owocowe, naturalne sa jeszcze bardziej szkodliwe od coli. Bo cukru mają tyle samo (ok. 10%), ale w coli połowa tego cukru to glukoza - o wiele mniej szkodliwa od fruktozy. Syrop glukozowo - fruktozowy z kolei to dla człowieka to samo, co biały cukier, który jest przetwarzany na syrop glukozowo - fruktozowy już w żołądku pod wpływem kwasu solnego i dalej już idzie tak samo. Sacharoza to dwucukier złozony z glukozy i fruktozy, który w kwaśnym środowisku hydrolizuje bardzo łatwo na glukozę i fruktozę. Dla nas nie ma znaczenia, czy w jogurcie, jaki spożywamy jest syrop G-F, czy sacharoza. Podobnie jak w coli, która jest kwaśna jak mało co i sacharoza dodana tam rozpada się na syrop G-F w obecności kwasu ortofosforowego. I wiadomość, która zaszokuje pewnie z 99% ludzi: miód pszczeli, nawet taki z leśnych, ekologicznych pasiek po pierdylion cebulionów za słoiczek to jest dokładnie syrop glukozowo - fruktozowy z minimalnym dodatkiem "substancji rozgrzeszających". Owych substancji jest tam na tyle mało, że spożywanie miodu pszczelego jest netto szkodliwe równie mocno jak jedzenie cukru białego albo syropu G-F łyżeczką. Minerały, substancje przeciwzapalne i Bóg wie, co jeszcze zawarte w miodzie jest w tak minimalnych ilościach, że żeby w ogóle zauważyć jakikolwiek ich wpływ na organizm człowieka, należałoby sobie najpierw cukrem z tego miodu rozwalić kompletnie organizm. Zamiana cukru na miód (załóżmy, że ktoś godzi się na poniesienie wyższych kosztów) do słodzenia herbaty czy kawy ma tylko jeden efekt: wyższe koszty. Poza tym wszystko jest tak samo. DOKŁADNIE tak samo. Miód to jest po prostu drogi syrop glukozowo - fruktozowy o specyficznym smaku i zapachu miodu. Tak, jak zegarek Rolex jest takim samym zegarkiem jak Casio, tylko 100 razy droższym. Brązowy cukier trzcinowy jest brązowy, bo zawiera minimalne (ułamiek %) resztki naturalnych zanieczyszczeń dające mu taki brązowy odcień. Z punktu widzenia organizmu człowieka jest to nadal cukier biały, rafinowany.
Bardzo doceniam Pana twórczość stąd pozwalam sobie przypomnieć że szansa jest na powodzie a ryzyko na porażkę. Stąd mówimy ryzyko choroby a nie szansa na zachorowanie na cukrzycę. Pozdrawiam
6 dni temu postanowilam odstawic cukier. Pierwsze 3 dni bolala mnie glowa, jak wychodzac z ulaleznienia. Nadal nie jest calkowicie dobrze, ale z kilku slodyczy dziennie spozywam teraz
cukier to energia i również potrzebny składnik, to że jest szkodliwy w DUŻYCH ilościach nie oznacza że należy go eliminować całkowicie z diety :-) glukoza i tlen to GŁÓWNE pożywienie mózgu i neuronów. Ludzie lubią popadać w skrajności w skrajność, a chodzi o to żeby zachować równowagę.
Jeśli w składzie nie ma dodatku cukru, to w cukier znajdujący się w produktach mlecznych jest cukrem naturalnie tam występującym: laktoza i produkty jej fermentacji (w przypadku produktów fermentowanych). Takich cukrów nie trzeba unikać. Głównie problemem jest cukier dodawany, np. w jogurtach, kefirach smakowych.
Mieszkając przez rok w akademiku miałem bardzo ograniczony budżet, w związku z tym kupowałem tylko to co niezbędne, a jedynym cukrem dodanym jaki spożywałem była łyżeczka do herbaty czy kawy, oprócz tego piłem samą wodę. Choć chleb tostowy ma w sobie mnóstwo cukru (co zauważyłem dosyć późno) to i tak w 9 miesiecy schudłem sześć kilo i to nawet folgując sobie w święta w domu.
A ja stosując dietę MZ CZYLI MNIEJ ŻREĆ - jedząc wszystko tylko w mniejszych ilościach w ciągu roku schudłam 36 kg więc nie jest prawdą że tylko tyjemy z powodu cukru - trzeba poprosić zacząć MYSLEC😁
ja po pierwszym roku studiów schudłem o 4 kg, sąsiedzi z segmentu mówili na mnie " dziecko z auhwitz" ( 57 ) jednak do obrony magisterki miałem już 90 kg. Jak się nauczyłem jak się uczyć żeby lepiej wchodziło
Oczywiście to bzdura że tyje się od cukru... jak się jest na 150km na rowerze w górach i ma podjechane ponad 2000m w pionie to.. nie ma znaczenia ż esię coś słodkiego zje, bo tyle spalone kalorii, że się nie przytuje - wążne jest aby więcej tracić kalorii niż dostarczać... Pepsi 1L mna ok 400kcal bodajże czyli tyle co 4y banany... Czesto pije po wyprawie rowerowej z jakimś ciastkiem po obiedzie i... waga spada ale bie tak szybko, bo... przyrasta masa mięśniowa przez to że bardzo trudne trasy rowerowe sa w Górach Izerskich i pdjazdy często w okolicy ponad 50m/km, czyli powyżej 5% pochylenie, więc jedząc mieso buduj esię mase mięśniową i wyraźni epo roku jeżdzenia po takich górach... stracone w okolicy 10kg i nie ma dla mni eznaczenia że jak mam oochotę to sobie zjem czekoladę czy jakies ciastko popije pepsi bo... i tak to zostanie spalone, bo zapotrzebowanie na energię jest w okolicy 1kcal na 1m przewyższenia.
@@szankony6276 Oczywiscie ze bzdura. Tyje sie od radosnego wpierd...nia ponad potrzeby. Schudnac mozna na diecie poczkowej lub czekoladowej - kalorie to kalorie. Ale jedzenie podlego zarcia, a cukier jest ubogi w skladniki, ma tez swoje konsekwencje.
@@podunkman2709 Cukier to nie jedzenie. Piję zwykle herbatę z miodem i niewielkim dodatkiem cuku trzcinowego oraz z cytryną ale w ogóle nie piję kawy. Do mięsa czerwone wino bo.. podobno zabija coronavirusy :) Materiałów z tego kanału nie oglądam bo... monotonny styl prowadzącego mi nie odpowiada...
Dziękuję Panu ślicznie za bycie mega ciekawie opowiadającym o różnych kwestiach człowiekiem, a przy tym pozostającym totalnie zrozumiałym i takim "zwyczajnym" człowiekiem! Pozdrawiam i dziękuję za poruszenie tematu!
Alkohol zawiera bardzo dużo cukru. Zazwyczaj osoby pijące regularnie spożywają wydawałoby się mniej słodyczy. Wystarczy odstawić alkohol na kilkanaście dni i nagle czekoladki i placuszki stają się bardziej atrakcyjne.
Alkohol jest przetwarzany przez wątrobę na ATP w podobnych wartościach, ale tak samo tłuszcz nie jest on maganyzowany przez organizm. Jest to wynik raczej słodu jęczmiennego i zakąsek typu chipsy, które są ze skrobii: cukru.
Poprzez odstawienie cukru i zwracanie uwagi ile go spożywam, w rok straciłem 28kg bez kiwnięcia palcem na siłowni czy poprzez inny wysiłek. Organizm sam się oczyścił z toksyn, retencja wody zaczęła działać poprawnie, ataki głodu minęły, generalnie cukier to zatruwacz organizmu.
O zgrozo jak będzie za kilkanaście lat wyglądało pokolenie dzisiejszych nastolatków które w jednej ręce trzyma "energetyka" w drugiej e papieros... Przecież to jest dramat i nikt nic z tym nie robi. Druga sprawa, producenci żywności, tu też żadnej reakcji decydentów. Ludzie zwariowali na punkcie wirusa, a zabija nas przysłowiowe żarcie.
Nie ma dowodów na szkodliwość e-papierosów, a nawet są badania które wskazują że nikotyna nie uzależnia (w papierosach uzależniają inne substancje i sam nawyk palenia papierosa czy epapierosa jest uzależniający, jako codzienny rytuał), i obecnie stosuje się ją terapeutycznie, w leczeniu chorób neurologicznych oraz w profilaktyce. Radzę się doszkolić zanim zaczniesz demonizować temat którego nie rozumiesz. A co do energetyków - tu się zgadzam, lepiej pić czarną kawę albo z niewielkim dodatkiem mleka - niskokaloryczne a delikatniejszy smak. Zresztą jedne z najzdrowszych narodów piją kawę na potęgę - w krajach skandynawskich statystycznie piją po 6 kaw dziennie.
Kilka lat temu pod wpływem podobnych popularnonaukowych filmów i badań naukowych zacząłem stopniowo ograniczać sobie cukier. Zaczęło się od połowy łyżeczki mniej w herbacie a obecnie jestem na etapie gdzie słodzę tylko poł łyżeczki cukru do kawy i nic poza tym :) Z czasem odeszła mi chęć jadania słodkich przekąsek i potraw a napoje słodzone pije rzadko lub okazjonalnie. Więc najważniejsze wykonać ten pierwszy krok :D
Ja też odstawiłam słodzenie po pół łyżeczki 😁 polecam metodę, bo to pokazuje, że naprawdę słodki smak jest uzależniający i tępi wrażliwość na niego, po każdej rezygnacji z połowy łyżeczki cukru po czasie okazywało się, że jej brak nie robi już różnicy. Z tym, że ja tym sposobem zupełnie słodzić przestałam 😁 bo wrażliwość na cukier zrobiła mi się tak duża, że słodkie napoje mnie odrzucają i w ogóle wszystko wydaje mi się straszliwie słodkie
@@balcerzaq kawy też nie slodzisz od dziecka? 😁 Bardzo prosto to jest - kiedy nie pije się słodzonego, to słodkie po prostu źle smakuje, bo wrażliwość na cukier jest większa
Wszystko spoko tylko co z tego jak zjesz jakieś gotowe danie ze sklepu , polejesz keczupem , zapijesz maślanka i właściwie to wlałeś w siebie 3 takie herbaty co kiedyś piłeś. Problem jest taki, ze cukier jest w pożywieniu , w którym go wczesniej nie było. Chrzan, cwikła , musztarda, keczup, chleb, sosy, gotowe surówki, gotowe sałatki. Jakbyś te potrawy robił sam w domu, to do głowy by Ci nie przyszło żeby to słodzić
@@Laburnus Fakt. Ale to też można zmienić i zacząć ostrożniej dobierać produkty. Mimo wszystko jednak lepiej zacząć od czegoś niż nie robić nic i już takie banalne nie słodzenie herbaty jest czymś :) Aczkolwiek wszystko jest dla ludzi i uważam, że jak ktoś lubi zjeść/wypić coś słodkiego lub gotowca z marketu kupić w którym jest mnóstwo cukru to raz na jakiś czas można sobie pozwolić
Super materiał, z tego powodu właśnie stworzyliśmy napoje z liści bio herbaty zupełnie bez cukrów, naturalnych, dodanych, bez słodzików, bez kalorii które nie są gorzkie a naturalne w smaku i zachowują naturalne antyoksydanty - fajnie że takie materiały powstają ! Nadal wiele osób nie wie dlaczego warto wybierać napoje bez fruktozy, cukrów.
Podziwiam Pana, uwielbiam wszystkie programy,tematy które Pan porusza.Jeśli chodzi o cukier....dwa tygodnie temu moje 50-te urodziny. Jestem dzieckiem czasów komuny.Cukier w czasach mojego dzieciństwa był na codzień.Wtedy nie mówiło się o tym ,że jest zły...czy dopiero teraz naukowcy odkryli,że ma tak zły wpływ na nasze zdrowie.W latach 80-tych był powszechny.Pozdrawiam panie Tomku.
Zabrakło informacji o ilości cukru, której nie powinno przekraczać się na godzinę (tak żeby nie było tych wahań poziomu cukru we krwi) i na dzień, tak żeby czerpać korzyści, a nie negatywy ;)
Ja polecam zrezygnować przynajmniej z tego cukru, który dostępny jest w sklepach. Do niesłodzonej herbaty czy kawy naprawdę można się przyzwyczaić, a ze swojego doświadczenia powiem, że jak dawniej słodziłem 2 łyżeczki, to teraz nie byłbym w stanie wypić herbaty słodzonej choćby połową łyżeczki. Licząc, że ktoś pije np. jedną kawę i jedną herbatę dziennie i słodzi je 2 łyżeczkami cukru, co wagowo wynosi jakieś 10g, to w ciągu tygodnia spożywa dodatkowe 140g cukru, w ciągu miesiąca 560g, a w ciągu roku prawie 7 kg. Może to nie jakoś dużo ale w połączeniu z cukrem z innych produktów robi się już całkiem spora ilość, a co dopiero w przypadku osób, które piją kilka kaw i herbat w ciągu dnia i słodzą dużo więcej niż 2 łyżeczki.
Oj tam na coś trzeba umrzeć.Zyc krótko a dobrze .Co to za życie jak mamy zapieprzac ,a wszystkiego sobie odmawiać.Ja lubię piec a jeszcze bardziej jeść i tak już zostanie.
@@balcerzaq przez naturalne produkowanie była bardzo niska wydajność przez co przetworzona żywność była bardzo droga, niedobory i głód były normą. Grubi byli tylko burżuje bo np. żarli białe pieczywo i cukier😁
Polecam spozywanie cukru z głową plus aktywność fizyczną niż calkowite odstawienie cukru. Jeżeli ktoś nadużywa czegokolwiek, to problem nie leży ani w substancji ani w ilosci, tylko w emocjach. Szukamy nadal świętego graala dla naszego chronicznego zmęczenia, lęków czy depresji, a takie materiały zapędzają społeczeństwo w jeszcze głębsze bagno, ponieważ tylko znikoma ilość ludzi na tej planecie dostała w genach uklad nerwowy, ktory pozwoli na calkowite odstawienie używki, ktora jest nieodłączną częścią życia w społeczeństwie. Pragnę tylko przypomnieć, że samo spożywanie cukru nie powoduje cukrzycy. Spożywanie duzych ilosci cukru, przy niskiej aktywności, moze spowodować, że spozywamy wiecej kalorii niz zużywamy, co powoduje otyłość. OTYŁOŚĆ, NADWAGA PROWADZI DO CUKRZYCY. NIE SPOŻYWANIE CUKRU. Pozdrawiam
Zgadza sie, jeden organizm jest bardziej slodki, drugi bardziej slony. Ja na przyklad tyje jedzac owoce, czyli po fruktozie, a po ciasteczkach ktore uwielbiam chudne. Mieszacie ludziom w glowach, i nazywacie narkomanami?!😮
Nie, w licznych eksperymentach na gryzoniach wykazano, że wygłodzony gryzoń bez stałego dostępu zarówno do cukru, jak i narkotyków, w momencie pojawienia się dostępu do tych substancji sięgnie po cukier a nie po narkotyki. To chyba dobrze że wygłodzony mózg chce najpierw glukozy dla przetrwania i pożywienia, a nie dragów? I nie demonizujmy dopaminy, jej wydzielanie powoduje nie tylko jedzenie, ale też np sport, kontakt ze zwierzętami, czy socjalizowanie się.
Brawo. Bardzo rzetelny materiał. Kiedy widziałem doniesienia o problemach z cukrem, cieszyłem się. Cukier jest nikomu nie potrzebny, a tylko szkodzi. Jeśli jest tak uzależniający to moim zdaniem powinno się o odstawić całkowicie. Nikt nie mówi, aby dawkować sobie kokainę w małych ilościach.
To jest bzdura kompletna xd. Mając za mało cukru (konkretnie glukozy) we krwi, MDLEJESZ. Co prawda glukozę da się uzyskać z białka w procesie glukoneogenezy, ale jeśli jesteś na skraju stracenia przytomności ze stężeniem 30 mg/dL we krwi, to tak jakby organizm nie ma na to czasu xd. I zamiast pieprzyć coś o zdrowym odżywaniu należy po prostu zatkać sobie dziób łyżeczką cukru albo cukierkiem. Podobna sprawa podczas długotrwałego wzmożonego wysiłku fizycznego - ciało będzie potrzebowało białka, łatwo dostępnej energii (aka cukrów) i elektrolitów. Wszystko jest dla ludzi i wszystko jest potrzebne, to dawka czyni truciznę. A to że większość społeczeństwa cukru nadużywa to kompletnie inna sprawa.
@@Lady_Sherin mowa o cukrze w formie rafinowanej, czyli białym. Oczywiste jest, że potrzebujemy węglowodanów. Ludzie jednak przez tysiąclecia żyli bez niego, a węglowodany czerpali że zbóż, warzyw i owoców. Więc to mit, że go potrzebujemy. Zamiast cukierka polecam zjeść owoc, a błonnik opóźni wchłanianie cukru, który dostanie się do krwi wraz z witaminami i mikroelementami.
@@michasosnowski5918 To nie jest mit, że potrzebujemy cukru. Tak, także tego białego albo w postaci roztworu czystej glukozy - jak już mówiłam, w przypadkach znacznego obniżenia się poziomu glukozy we krwi na przykład u osób leczących się na cukrzycę nie ma czasu na czerpanie tego składnika z innych produktów. I tak, jasne, biały cukier - należy podkreślać, BIAŁY cukier, jeśli już zaczynamy o nim rozmowę - nie jest produktem niezbędnym KAŻDEMU. Większość dałaby radę bez niego przeżyć. Tak samo jak bez telefonika, na którym prawdopodobnie piszesz komentarze. Tak samo jak bez elektryczności, którą niewątpliwie masz w domu. Tak samo jak bez telewizji, kina czy internetu. W końcu żyliśmy tak od tysiącleci xd. Wiesz, co łączy wszystkie te rzeczy z cukrem? Są bardzo przyjemne i totalnie nieszkodliwe, kiedy stosowane z umiarem. Owoce i warzywa są spoko, sama często jem w formie deseru. Na pewno częściej niż sklepowe słodycze. Ale równocześnie nie mam zamiaru rezygnować ze słodzonej kawy albo herbaty, albo z tortu na urodzinach w imię przesadnej walki z białym cukrem. Porównywanie go z kokainą jest co najmniej niestosowne.
@@Lady_Sherin nie dyskutuje z postanowieniami. I nikt Ci nie zabroni. Jednak nie obalilas tym żadnego argumentu z materiału czy realnych badań. Jeden może trochę pić, drugi zostanie alkoholikiem. Czy to znaczy, że wszyscy którzy piją są alkoholikami? W jakimś małym stopniu tak, bo szukają w tym relaksu, ucieczki czy zabawy. Pytanie co sobie czym kto załatwia i na jaką skalę. To samo się tyczy cukru. Jeśli powiesz, że cukier nie szkodzi tak jak alkohol, to polecam wizytę w pierwszym lepszym szpitalu i pogadanie z ludźmi, którzy chorują na choroby przewlekłe.
@@michasosnowski5918 I nie próbowałam obalać. Nie powiedziałam, że nie zgadzam się z materiałem. Nie podoba mi się jedynie twoje porównanie do kokainy, sianie zbędnej paniki i sugerowanie wyeliminowania go kompletnie, bo grozi konsekwencjami podczas nadużywania (jak wszystko - nawet woda jest trucizną, gdy ją przedawkujesz). I nie - nie każdy kto pije alkohol jest alkoholikiem w jakimkolwiek stopniu. Dopiero gdy nie jesteś w stanie sobie tej substancji odmówić w dowolnym momencie zaczyna się alkoholizm. Ja dla relaksu i w formie nagrody lubię zjeść sushi raz na x miesięcy, czy to mnie czyni uzależnioną? I nie - sam cukier nie jest bardziej szkodliwy niż alkohol. Ale ciężko mi też powiedzieć, by alkohol był bardziej szkodliwy od choćby wody mineralnej, jeżeli nie odniesiemy poziomu tej szkodliwości do jakiegoś konkretnego wyznacznika (ilości jednostek na przykład), bo na koniec dnia wszystko sprowadza się do dawki (zapewniam, że organizm lepiej sobie poradzi z kieliszkiem wina albo szklanką cukru niż z 6 litrami wody przyjętymi na raz). Każda substancja po przedawkowaniu będzie groźna, ale jednak możesz zjeść cały tort i najwyżej rozboli cię brzuch, może trochę przytyjesz - raczej ciężko by było przedawkować cukier na raz w śmiertelnej dawce (mówimy oczywiście o człowieku z unormowaną gospodarką cukru i insuliny). Po wyzerowaniu litrowej wódki prawdopodobnie pożegnasz się ze światem i takie przypadki są znane. A różnica między cukrem a, nazwę je tak z braku lepszego określenia, tradycyjnymi używkami jest taka, że tym pierwszym możesz zaszkodzić tylko sobie i jeśli taka jest twoja wola to moim skromnym zdaniem nikomu nic do tego. Po przeładowaniu drugich stajesz się natomiast niebezpieczny dla otoczenia i to już może być asumptem do ograniczenia dostępności substancji. Słowem: nie ma co cukru antagonizować ani traktować jak najgorszego wroga ludzkości - wystarczy podchodzić i stosować z rozsądkiem. (Jeżeli przykłady z wodą mineralną wydają ci się mało użyteczne, bo jednak potrzebujemy jej na codzień do funkcjonowania, z łatwością możesz pod nią podstawić jakąkolwiek inną substancję z właściwą dla niej dawką - dajmy na to jabłka i 18 pestek albo 3 pestki wiśni, by nie szukać daleko.)
dzieki pan twarozek, nigdy nie spodziewalem sie ze cukier szkodzi. dobrze ze o tym powiedziales w 21 wieku. dobrze tez ze rzad nie rekomenduje juz cukru jak w latach 80/90 aka "cukier krzepi" bo wtedy krzyczalbys jaki jest zdrowy. pozdrawiam cieplutko
Obserwuję w pracy, jakim powodzeniem cieszą się tzw. energetyki z automatu. Sięgają po nie młodsi ode mnie o jakieś 20 lat ludzie. Mam 45 lat i moja dieta oparta jest głównie na warzywach, zdrowym tłuszczu i białku. Zero cukru. Wydajność mózgu jest ogromna. Nie miałam takiej 25 lat temu, gdy jadłam byle co, a niby byłam młodsza. Teraz mózg chodzi jak żyleta. Nie mam zjazdów energii w ciągu dnia, jest stabilnie. A miałam ogromny problem z cukrem i zbożami. I już do końca życia muszę się pilnować, ale pracuję z psychiką i emocjami, bo tam tkwi większość motywacji sięgania po niezdrowe jedzenie. Ktoś dobrze napisał w komentarzach, że dziadkowie powinni obejrzeć ten materiał, żeby dotarło, że miłość nie równa się słodycze.
co złego jest ze zbożami? przecież to węglowodany złożone, czyli to co powinno być w większości w diecie. Ludzie teraz przesadzają z białkiem , za dużo spożywają białka.
@@pomi_alien to wiedz, że taką ilość białka jem na ketozie, bo jak jest więcej, to wywala z ketozy. Niech w końcu upadnie ten głupi mit o diecie ketogenicznej jako wysokobiałkowej.
@@victoriagromniak ale to skrócenie tej gorszej, zbędnej połowy, gdzie już i tak są zmarszczki, siwizna, łysina, ciało staje się brzydziutkie. Więc nie ma nic do stracenia :)
To, co dla mnie było swego czasu zaskoczeniem, to to, że do braku cukru w wielu produktach można się przyzwyczaić. Choćby na przykładzie herbaty. Kiedyś nawet przez myśl mi nie przeszło, że byłabym w stanie wypić czarną, niesłodzoną herbatę bez grymasu na twarzy. Jednak okazało się, że mimo że początkowo ciężko było taki napój przełknąć, tak z czasem go polubiłam, a teraz kocham smak herbaty, szczególnie czarnej z dużą ilością cytryny (i oczywiście bez cukru!). Polecam spróbować się przestawić. Początkowo może się wydawać, że nigdy nie będzie się w stanie takiej herbaty wypić, ale z czasem zaczyna się ją lubić i staje się rzecz odwrotna - nie jest się w stanie już pić słodzonej, bo mdli.
Moja mama pije przez całe życie herbatę która słodzi 3 łyżeczki cukru i dożyła 90 lat i jest zdrowa samodzielna a pamięć ma lepszą niż niejeden młody.Tak że nie wiem jak to jest z tym cukrem
Z tym niepodjadaniem gdy odrzuci się cukier to szczera prawda sam wiem po sobie. Nie jem cukru, ogolnie mniej jem jedzenia a mimo wszystko w ogóle nie czuje głodu. Ostatni posiłek staram się jesc max do 17jakiś lekki i serio nie jestem głodny aż do rana.
Szanuję Pana filmy, ale w tym materiale jest sporo błędów merytorycznych. Cukier sam w sobie NIE UZALEŻNIA, uzależnia za to spożywanie produktów wysoko przetworzonych (czyli najczęściej POŁĄCZENIA cukru i tłuszczy nasyconych, trans itd.) i to takie produkty uzależniają, ale głównie poprzez ich smakowitość (mechanizm nagrody). Co do otyłosći: NIE TYJEMY OD CUKRU, tyjemy od NADMIARU KALORII (nadwyżki kalorycznej, czyli tego, że spożywamy więcej kalorii niż potrzebujemy/wydatkujemy). Jest mnóstwo badań, w których ludzie odżywiali się wyłącznie śmieciowym jedzeniem, ale byli w deficycie kalorycznym (spożywali mniej kcal niż potrzebowali/wydatkowali) i chudli tak samo jak osoby, które jadły tyle samo kcal, ale wyłącznie ze zdrowych produktów. Podsumowując: w kontekście otyłośći nie tyle jest ważne co jemy, a ILE JEMY. Powinno się tworzyć więcej filmów na temat szkodliwości nadmiaru kalorii, a nie o szkodliwości mitycznego cukru. *i oczywiście cukier nie jest zdrowy, im mniej go w naszej diecie tym lepiej, ale pamiętajmy też, że oprócz węglowodanów prostych są również węglowodany złożone, które są nie tylko nieprzetworzone, ale też bardzo zdrowe
"Niezdrowy" ale skłonność do słodkiego smaku jest uwarunkowana genetycznie - organizm wie czego potrzebuje i nie podyskutujesz. Uznani dietetycy to przyznają i nie polecają wykluczania cukru jeśli ma to być udręką dla pacjenta. Taka dieta nie ma racji bytu bo ciężko ją utrzymać. Za to można piec własne słodycze z dużą zawartością błonnika, węglowodanów złożonych (mąka pełnoziarnista) i już jest zdrowiej. Zresztą diety w 98% są nieskuteczne w kontekście długofalowym i to jest potwierdzone niezliczoną ilością badań.
Otyłość w Polsce jeszcze gorsza niż w innych krajach? 30 lat temu nie było takiego problemu. W filmie zabrakło informacji, od kiedy taki stan rzeczy ma miejsce i które firmy przodują w dodawaniu świństw do produktów "żywnościowych".
Fakt nie było, ale jest, nasza młodzież tyje najszybciej w Europie. Cukier w każdym produkcie, do tego fastfoody, słodycze, tryb siedzący i jest jak jest.
@@sylwuniap4951 ale nikt nie powie skąd to "przyszło" do Polski? Dawniej, czyli mam na myśli, ponad 30 lat temu, też mieliśmy zapiekanki, pizzę, czy frytki, ale chyba nie było to tak niezdrowe, jak teraz, a już z pewnością nie zawierało tyle cukru, co teraz. "Niech żyje Zachód"! Już wolę Dziki Zachód, ale tylko tamtejszą przyrodę.
@@aleksandrak.992 Śmieszne to jest twierdzenie, że ludzie mając na półkach sklepowych wybór między samym syfem przeczytają dokładnie etykiety wszystkich z nich, będą mieć specjalistyczną wiedzę na temat szkodliwości poszczególnych składników i kiedy żaden z artykułów nie okaże się zdrowy wyjdą ze sklepu i poszukają jedzenia, gdzie indziej. Jak niby sobie Pani coś takiego wyobraża? Ludzie w większości nie będą specjalistami w danej dziedzinie i jest to coś w pełni naturalnego, za to źle robią producenci tworzący chemiczne jedzenie z intencją zarobienia na osobach, które się zwyczajnie nie znają.
@@marianhubada8770 niestety ale czytanie etykiet i poznawanie składów żywnościowych faktycznie trwa lata ale uwierz mi że da się i jest internet na którym można wklepywać składniki i czytać To wszystko zależy od tego czy człowiekowi się chce czy nie. Ja jak sięgam po nowy produkt to zawsze sprawdzam jaki ma skład jeśli są jakieś składniki które są dla mnie wątpliwe sprawdzam . Lata wcześniej też to wszystko analizowałam i mam teraz pole produktów które kupuje A mam takie których po prostu nie tykam. Oczywiście co jakiś czas sprawdzam składy. Jeśli komuś się chce to zawsze znajdzie na to czas . Uważam że niech każdy robi co chce. Ale czytanie etykiet to nie jest niemożliwe. I zgodzę się z tym że czytając etykiety nie jesteś ekspertem ale przynajmniej nie godzisz się na żarcie syfu
Nie słodzę od roku. Im więcej się dowiaduję na temat szkodliwości cukru, tym bardziej uważam, że edukacja na tym polu leży i kwiczy, a ludzie chorują. Nie obejrzałam jeszcze filmiku i nie wiem czy jest w nim mowa o tym, jak organizm w prawidłowy dla siebie sposób reaguje na duże dawki cukrów prostych - odpowiada odpowiednio dużą ilością insuliny, która to ma swoje zalety, ale w nadmiarze spowodowanym przyjmowaniem nadmiaru cukrów również wady. (Ed. No właśnie - insulina to hormon anaboliczny odpowiedzialny za rozrost tkanek, głównie tłuszczowej, ale nie tylko, więc dlaczego nie nowotworowych?) Uważam, że edukacja w tym zakresie jest potrzebna i to najlepiej gdyby już w szkole podstawowej o tym uczono, bo złe nawyki, zwłaszcza uzależnienie od cukru, wynosimy z dzieciństwa. Czy ktoś nas uczy jak właściwie jeść słodycze (a także owoce czy soki owocowe), żeby nie wywoływać tym dużej odpowiedzi insuliny? Niestety nawet dorośli nie mają z reguły żadnej wiedzy w tym zakresie. Sama zaś pamiętam plakat, który wisiał w mojej podstawówce za mojego dzieciństwa "Cukier krzepi"
@@sylwuniap4951 oglądam, dziękuję ☺️ Ale wiesz, ludzie rzadko się interesują tym póki nie muszą - dlatego ważne by było, żeby o tym się mówiło, żeby świadomość społeczeństwa była większa
Ja zamiast cukru polecam dojrzałego arbuza ze względu na mało kalorii i słodki smak. Ponad to jedzenie zdrowego tłuszczu (ryby, avokado, masło orzechowe, orzechy i migdały) + białka (pierś kurczaka, pierś indyka) i błonnika (warzywa) syci na tyle, że automatycznie chce się mniej słodkiego.
Polecam dietę ketogeniczną... Cukier to narkotyk, ale węglowodany działają podobnie. Jestem już 4 lata na keto. Wszystkie badania ok, tkanka tłuszczowa 7% spadła z 30%.
Dzień dobry, cześć!
Pozwólcie, że odpowiem na komentarze i pytania, jakie pojawiły się po moim ostatnim filmie o zgubnym działaniu diety z dużą ilością cukru.
Na wstępie wybaczcie, że odpisuję dopiero teraz. Ostatnie dni to był czas wytężonej pracy nad odcinkiem o zatruciu Odry. Sprawa jest bardziej złożona niż mi się wydawało na początku, więc zajmuje mi sporo czasu monitorowanie tematu i kontaktowanie się z mądrzejszymi ode mnie w tej sprawie.
Nie tylko tutaj (w komentarzach) ale także na kilku profilach dietetycznych pojawiło się wiele pytań i uzupełnień do mojego materiału. Pod poniżej podanym linkiem odpisuję zbiorczo, bo odpisanie każdemu z Was z osobna przekracza moje możliwości czasowe.
naukatolubie.pl/wojna-o-cukier
ja jem miesięcznie około 30 kg "cukru" i dobrze się czuję a mam 50 lat. Pan Rożek powinien posługiwać się naukowym pojęciem węglowodanów a nie "cukru"
@@peci6766 jesz 30kg węglowodanów, a tu mowa jest o cukrze :p
Dej cukier bo nie mogę się skupić
@@peci6766 Dzisiaj wypiłem w robocie 2.25L PEPSI.. ilke to cukru? Kompletni emnie to nie interesuje bo w weekend.... atakuję Wielkii Szyszak w Karkonoszach od strony czeskiej rowerem z okolic czeskiego Liberca, a to jest jakieś 50km w jedną stronę i do podjechania ponad 2500m w obi estrony... dlaczego rowerem.. bo nie będę kupował ropy do aut ai sponsorował wojny Putlerowi... wystarczy cukier trzcinowy miód i cytryna bo z miodem lepiej smakuje... samej wody nie kupuje bo lepsza mamam wkranie... gorską.. czeską :D
RUclips też uzależnia i wykańcza.
"Produkt ekologiczny, to nie znaczy że to produkt zdrowy" - można materiał na ten temat? Myślę, że byłby ciekawy.
Produkt nie może być określany jako "zdrowy", bo to może sugerować że inne zdrowe nie są. Więc producenci wymyślili sobie etykietę "ekologiczny" która tak naprawdę niczego nam nie mówi.
Ekologiczny czyli zgodny z naturą, tak? Sacharoza jest z prawdziwych buraków, nie syntetyzowzna, tak? Zatem jogurt z sacharozą jest naturalny, tak?
No, jednak (!#) NIE.
Ale tu nie ma czego rozwijać . On tu po prostu mial na mysli ze produkty ekologiczne tez są z cukrem. Nie chodzi mu o rozwijanie tematu produktów ekologicznych , tylko tych ekologicznych z cukrem .
Skojarzyło mi się to z koleżanką, która kupiła słodkie pasty wege (typu nutella) i była bardzo dumna z siebie, że przyniosła nam takie pyszne i ZDROWE produkty. A skład oczywiście składał się głównie z cukru i tłuszczu i nie było w nim nic zdrowego. No, ale wege znaczy zdrowe :)
Dokładnie, w średniowieczu nie było nawozów, a też ludzie chorowali..
Cukier ekologiczny.
7 lat temu przestałem jeść rzeczy typowo cukrowe. Potwierdzam przedstawione przez Pana dane. Zęby przestały boleć, przestałem podjadać, koncentracja i pamięć poszła w górę, stabilność emocjonalna wzmocniona. Coś niesamowitego. Polecam mocno ale ważne jest by mieć wsparcie kogoś w okresie odstawienia. U mnie 2 miesiące detoksu nie były łatwe bo czasem emocje dawały o sobie znać ale myślałem, że będzie gorzej :). Polecam mocno. Potem będziecie dziękować tym co Was do tego namawiali :)
Zgadzam się, też bardzo polecam odstawić takie produkty, ja je odstawiłem bardzo prosto, jestem biednym studentem i wolałem kasę wydać na melanż niż cukier, teraz podczas wakacji pracuję i nie mam czasu na melanże i alkoholu nie piję od początku lipca. Finalnie nie pije alkoholu i nie jem słodyczy, czuję sie lepiej niż kiedykolwiek.
Kiedyś jadłam bardzo dużo cukru. Potrafiłam zjeść tabliczkę czekolady na raz. Potem, nie wiem dlaczego, zmienił mi się smak. Cukru praktycznie nie jem, no słodzę tylko kawę 😁 Herbata bez cukru smakuje jak herbata a nie jakieś słodkie ulepy. Wszystkie słodzone napoje poszły w odstawkę, batoniki, cukierki itp. mogą leżeć. Wyostrza się smak jak się nie je cukru - polecam spróbować.
Ile gram dziennie zjadasz obecnie cukru ? Licząc że wszystkich produktów
Cukier można odstawić jeśli się chce ale do tego trzeba mieć w sobie silną wolę żeby to zrobić mnie się to udalo
@Miki np.cukier w cukrze
Nawet Pan nie wie jak ja Pana szanuję za to co Pan robi. Otwiera oczy i udowadnia że "można" inaczej. Dziękuję.
wie
Witam mam 15 lat i do momentu napotkania pańskiego filmu nie zdawałem sobie sprawy że cukier jest tak niebezpieczny od tej pory postaram się go ograniczyć
Bardzo dobrze trafiłeś młody. Cukier jak i kilka innych tematów szczególnie teraz jest ''ciężkimi'' tematami i prawie o tym się nie mówi, a efekty potrafią być zatrważające i dewastujące.
Trzymaj tak dalej i edukuj się. Przyszły Ty podziękuje Tobie i to bardzo :)
Ale się zgrało z twoim nickiem o kurde haha xD
Najgorsze jest to że cukier jest w produktach w których się go nie spodziewamy typu chleb, jogurt, sosy (bbq potrafi zawierać nawet 50gcukru/100g. Cukier ukryty jest pod różnymi nazwami: glukoza, fruktoza, galaktoza, sacharoza, laktoza, maltoza, dekstroza, skrobia, maltodekstryna, słód jęczmienny, syropy: glukozowy, glukozowo-fruktozowy, z agawy, klonowy, daktylowy, ryżowy, kukurydziany, miód, karmel, cukier: buraczany, inwertowany, trzcinowy, brązowy, winogronowy, sok owocowy, zagęszczony sok owocowy, koncentrat soku. Praktycznie każdy produkt spożywczy oprócz wody niesmakowej ma jakiś dodatek tych cukrów żeby polepszyć smak produktu. O tym zbyt mało ludzi zdaje sobie sprawę..
@@voombat1990 ja cukru jako takiego nie używam, słodkich napojów nie pijam prawie wcale, ale po obejrzeniu filmiku sobie zdałem sprawę że jestem uzależniony i muszę codziennie zjeść a to jakiś batonik i jogurt, a to jakieś ciastko, loda i będąc w trasie tak sobie myślałem, że stanę w sklepie batona zjem, a akurat włączyłem ten film i zdałem sobie sprawę, że jestem uzalezniony od tego.
Masakra
@@rrrsaw1414 ja to samo dużo w trasie , ograniczam słodkie alkohol głównie z powodu kalorii. Po drodze kupowałem 7daysa traktując jak szybką przekąskę nieszkodliwą - przestałem jak doczytałem że ma 500kcal 😐
Bardzo zaciekawił mnie temat żywności pobudzającej tworzenie nowych ścieżek w mózgu. Czy można dowiedzieć się więcej na ten temat?
Interesujący temat, może odcinek włączący tę tematykę i nootropy?
Polecam również zapoznać się z treściami publikowanymi przez dr Joannę Podgórską :)
Też jestem za poruszeniem tego tematu.
+
dobry temat na film!
Odstawiłem słodycze na rok jako postanowienie noworoczne. Jeszcze kilka miesięcy przed końcem wyzwania byłem pewny, że nigdy już do cukru nie wrócę bo czułem się przecudownie bez tego narkotyku. 1 styczeń na sylwestrze było tofifi. Mówię sobie "W sumie już mogę. Poczęstuje się" i nagle kompletny zwrot. Przez cały styczeń zjadłem dosłownie z tone słodyczy. Nie mogłem się oprzeć, tak jakby mój mózg był sterowany przez ten cukier.
To jest coś gorszego niż narkotyki a bandyci w postaci producentów żywności faszerują nas by mieć nad nami kontrolę a w rezultacie my oddajemy im wszystkie pieniądze. Przykre, że za 1g kokainy która nie jest tak zła jak cukier idziesz siedzieć na kilka lat a masowo producenci faszerują nas narkotykami i nawet się z tym nie kryją
Kokaina nie jest zła??? a powiedz mi kogo to wina, że kupiłeś tonę słodyczy, TYLKO I WYŁĄCZNIE CIEBIE. Idź się lecz i nie gadaj głupot. Kokaina to zło i diabelskie narzędzie
@@veronicast4652 Cukier psychoaktywny? Jesteś poważny?
Kokaina dobra xd nie osmieszaj sie czlowieku, jeszcze napisz ze papierosy nie sa takie szkodliwe hahahaha
Mam to samo, nie ma gorszego narkotyku. Schudłam 45 kg odstawiłam cukier , po 10 miesiącach bez cukru zjadłam batona i to był koniec waga wróciła i tak już wiele razy w życiu takie wahania potężne wagi
to chyba zjadłaś kilka kartonow batonów, od jednego +45kg sie nie robi@@KatarzynaCzapinska
Najgorsze jest to że informacje o szkodliwości cukru nas bombardują a my i tak nie jesteśmy w stanie go odstawić.
Walczę z tym problemem u siebie od 2 lat. Doskonale wiem, że cukier jest szkodliwy. Wiem co powinienem z tym zrobić a i tak nie potrafię go odstawić. 1.5 roku temu ważyłem 117 kg, teraz ważę 104 kg. Jestem zmotywowany na redukcję, uprawiam sport i stosuje diety, ale i tak mam momentu słabości jak kokainista na głodzie. Cukier to narkotyk wyjątkowo zdradliwy. Na pierwszy rzut oka nie niszczy nam życia, ale po głębszej analizie uświadamiamy sobie że jest gorszy od mefedronu. Jest gorszy bo daje nam się uzależnić po cichu, bez awantur w rodzinie i zawalonych dni w pracy. Życzę nam wszystkim żebyśmy potrafili go ograniczyć. Trzymajcie za mnie kciuki 🙃
Hello Trzymaj sie , trzymam kciuki,
Miałem ten sam problem. Przeszedłem na diete ketogeniczną bo z natury bardzo lubię mieso i nabiał. Nie brakuje mi cukru w żaden sposób wręcz przeciwnie.
Trzymam kciuki, na pewno dasz radę! 😎
Jeśli ciągnie cię do słodyczy to rozważ suplementację chromu. Mi pomaga.
Odstaw ten cukier w cholerę... To teucizna, tyle badan, tyle programów ukazuje że jest to trucizna.
Byłoby super jakby powstał materiał o cukrze na kanale dla dzieci.
Na razie musi wystarczyć na kanale dla rodziców. Choć na kanale dla dziadków, też by się przydał. Niestety dziadkowie często stosują wzmocnienie przekazu "kocham cię wnusiu" używając słodyczy
Najlepiej to jakby go TVP raczyło wyemitować zamiast tej propagandy którą pokazują.
To musiałoby być w formie bajki, bo one to taka dziecięca propaganda
@@daniellskii Na kanale Nauka to Lubie Junior właśnie w formie dobrej dla dzieci są filmiki
A raczej na kanale dla rodziców - to oni na tą trutkę im przyzwalają :(
Z własnego doświadczenia: przez lata chodziłam okrutnie zmęczona, dosłownie czasamo miałam problem by ręke unieść. Lekarze mówili, że to zmęczenie+stres. Dopiero fizjoterapeuta zalecił odstawienie cukru. Powoli, najpierw przestać słodzić herbate, jak się oswoje z tym, to odstawić słodkie batoniki itp. i krok po kroku. Zmęczenie minęło!! Poczułam się jak nowonarodzomy człowiek. Ale muszę przyznać, że byłam w szoku że w niesłodzonej herbacie dopiero po 4msc poczułam smak... Nagle owoce, warzywa mają intensywniejszy smak. Nie zdawałam sobie sprawy, że aż tyle cukru spożywam.
Mogłabym cukieru wcale nie kupować, ani słodyczy, ani słodzonych napojów. Ale herbata musi być z miodem. Nie ma innej opcji 😁
@@justynapawlak8621 wtedy się tego miodku daje bardzo mało bo jest lepiej wyczuwalny . Ja mieszam herbatę np. z sokiem z jagód np 2 garscie na dzbanek ;P
Ja miałam tak samo z odstawieniem cukru. I mija też najgorsze - czyli ochota na biały cukier :)
Jak się nie je tyle cukru to się nawet cierpką pigwę doceni 🤣
To super że trafiłaś na takiego mądrego fizjoterapeutę. Przekonuję się, że warto spróbować zredukować cukier w mojej diecie i zobaczyć jak to na mnie podziała. Twój komentarz utwierdził mnie, że warto. Dzięki :)
Właśnie rok temu sobie zdałem sprawę jaki negatywny wpływ ma cukier na mnie. Mniejsza koncentracja, większe zmęczenie oraz ogólne gorsze samopoczucie
A cukier jak faktycznie czytam jest nawet w kabanosach 😱 też jestem ciągle zmęczony i taki ciężki. Nie jem słodyczy itp, a jednak wszędzie mi się wpycha cukier na siłę 😡
@@Radoslaw1986xx Ano, znaczy się to wcale nie jest miłe.
@@Radoslaw1986xxDodaj do tego sport np: bieganie, jeżdżenie na rowerze, ćwiczenia siłowe, czy jogę jak zmęczysz organizm lepiej się poczujesz wystarczy co 3 dni robić, znaleźć czas na to i wyrobić nawyk (polecam).
Kiedyś było takie haslo: cukier krzepi.
Odstawienie cukru i przejście na jasną stronę mocy (czyli zdrowego odżywiania oraz regularnej, zróżnicowanej aktywności fizycznej) było jedną z najlepszych decyzji w moim życiu.
Dziękuję za ten materiał, przesyłam go mojej rodzinie i znajomym!
Zgadzam się, ja do tego lece na Biotad Plus dla mnie to ogień💪💪
Dobry content. Zostawiajcie komentarze dla podbicia ekspozycji tego materiału. Pisze to ten, który zgubił 30 kg i zmienił swoje życie 👍😎
Gratuluję 👍
Na Biotad Plus lecimy?
Gratuluje.
Ważny temat lecz niestety zabrakło mi kluczowej kwesti - jak sie przed tym bronić? Niby odpowiedź jest prosta nie kupować produktów słodzonych ale jak wspomniano w materiale cukier dodawany jest juz niemal do wszytskiego. Osobiście mam przez to trudności ze zrobieniem zwykłych zakupów spożywczych. Mam wrażenie że detoks cukrowy wiązałby sie z usunięciem 90% produktów które na codzień wkładamy do koszyka.
To prawda: należy zrezygnować z produktów przetworzonych. Doskonale to tłumaczą na swoim kanale Bracia Rodzeń, wspaniali lekarze, którym się chce czytać publikacje i wprowadzać w życie tak zdobytą wiedzę. Dzięki nim odchudziło się mnóstwo ludzi, wiele osób mogło odstawić leki na nadciśnienie, u wielu udało się wycofać cukrzycę t.2.
Sprawdziłam mój jogurt naturalny, Pilos - nie ma dodanego cukru. Zawiera cukier, owszem, 4,8g na 100g, ale jak mniemam, jest to naturalny cukier mleczny (laktoza). Trzeba czytać etykiety... Tak, dodatkowa praca na zakupach... I gotować ze świeżego (kupować świeże warzywa i owoce, nie w puszkach / przetworach).
polecam diete keto
Bronić trzeba przede wszystkim dzieci przed dorosłymi którzy zapychają je batonikami, czipsami, lizakami, soczkami, lodami, czekoladkami, ciasteczkami itd.
Dorosła osoba robiąca samodzielnie zakupy może kupować produkty nieprzetworzone (świeże owoce i warzywa). Wszystko inne ma etykiety, które po prostu trzeba czytać. Warto skorzystać z aplikacji do liczenia kalorii w posiłkach, bo przeliczają też makroskładniki, czyli między innymi węglowodany, a w tym cukry. Mając jasno wyliczone ile cukru już "wpadło" danego dnia łatwiej będzie zrezygnować ze słodkiej przekąski i odłożyć ją na inny dzień, a w zamian zjeść garść orzechów albo pestek dyni.
Tylko ketoza
Konkretnie i rzeczowo - jak zwykle.
Zabrakło mi jedynie jednej rzeczy - jak na wspomniane problemy, o których wspomniano - wpływają sztuczne słodziki (poza tym, że jest dużo mitów na ich temat i/lub wpływają na inne rzeczy).
Musiałem kilka lat temu rzucić cukier, bo wywoływał u mnie swędzenie skóry. Zacząłem czytać skład każdego produktu. Produkty bez cukru to rzadkość. Nawet w głupich kabanosach je można spotkać... Każdy sos, wszelkie przetwory (nie licząc ogórków kiszonych) - wszystko ma w składzie cukier...
Do ogórków kiszonych też często się dodaje cukier, sama taki przepis długie lata stosowałam 😁 no cóż 😄
bo cukier to dobry konserwant i jest stosunkowo tani
Stosuj Erotrytol. Slodko i bez konsekwencji
Że ketchup ma to rozumiem, ale kabanosy? Niepojęte. Muszę czytać etykiety.
wiesz dlaczego wywoływał swędzenie i z czego dokładnie się to brało?
Pół roku temu rzuciłem cukier i czuje się lepiej. Dzięki za niezwykle potrzebny film. Ludzie nie mają świadomości jak bardzo to szkodzi.
Oj tak, uświadamianie ludzi to bardzo szlachetny cel, w końcu to od tego zależy czy coś się zmieni czy wręcz przeciwnie
Kurde szacun ja też próbowałem chociaż częściowo wycinając same tylko słodycze póki co) ale jakiś czas temu miałem nawrót i kółko się zamyka.
@@rafaszmuda669 wiem miałem tak samo, ale powiem ci tak. Bo ja ogólnie tydzień temu rzuciłem media społecznościowe, gry słodycze tv. Jest metodą która w sumie działa na wszystko. To pewność siebie w połączeniu z działaniem. Musisz bardzo mocno uwierzyć że rzucisz słodycze, musisz być tego pewien, wtedy przestanie cię ciągnąć do nich bo twój mózg będzie wiedział że nie jesz tego i kropka. Mi to działa na każdej sferze życia ale wiadomo im większy cel tym więcej czasu/samozaparcia/środków potrzeba
Edit: a dodam że jeszcze tydzień temu zarlem ciastka na paczki i mówiłem sobie że nigdy tego nie pokonam
@@mateusz8644 dzięki za wsparcie acz jak mówiłem na parę miesięcy się udało ale znowu jest dół choć poza ostatnim okresem urodzinowym chociaż średnie spożycie nieco niższe niż wcześniej. Z czasem może się uda ogólnie mam "szczęście" że mam wyraźną namacalna motywację (mam niską tolerancję do wysokich temperatur i moja nadwagą robi za dodatkowe ogrzewanie co jest koszmarnie nieprzyjemne latem). Cóż nie zostaje nic jak przeć dalej i w miarę możliwości unikać zbędnych okazji (pomaga jak teraz pomyśle fakt że zatrudniłem się do pomocy w magazynie więc mam ostatnio więcej aktywności fizycznej)
@@rafaszmuda669 Wałcz, ja 5 lat męczyłem się z nadgarstkiem odkąd uwierzyłem nagle znalazłem ćwiczenie które świetnie mi leczy mój problem więc to jest dowód na to że nawet jeżeli będziesz długo walczył to w końcu się uda, trzymam kciuki
Jak wszystkie dzieci my też lubimy słodycze, ale już nie jemy słodyczy po tym filmie.
Dziękujemy :)
Rodzice też się ucieszyli
Cieszę się, że taki film powstał❤️ Wreszcie coś, co rozpuszcza tę cukrową aferę👏
Super, że wreszcie ktoś o tym mówi, ja w 2015 roku zaszłam w pierwszą ciążę, szybko okazało się, że mam cukrzycę ciążową, byłam zaskoczona, jeszcze bardziej byłam zaskoczona gdy badając sobie poziom cukru odkryłam, co tak naprawdę jemy! Gdy zauwazyłam że ciemny chleb karmelizują, albo do ogórków kiszonych czy kiełbasek z drobiu dodają cukier, złapałam się za głowę. Zaczęłam bardziej uważniej czytać składy produktów. I dziś uświadamiam moją dwójkę dzieci jaki mamy problem.
Ja nie jem slodyczy od kilku lat i widze, jak to na mnie wplynelo - mniejsze zmeczenie, mniejszy problem z jelitami (np. wzdecia), praktycznie brak problemow "kobiecych" i rzadkie przeziębienia. Odzwyczailam sie do tego stopnia, ze zjedzenie batona wywoluje u mnie mdlosci. Polecam, to wszystko kwestia przyzwyczajenia. No i liczy sie tez podejscie do jedzenia czyli pokarm ma mi dostarczac wartosci odzywczych, bo w sumie dlatego w ogole jemy :D
Dobrze napisane.
Niestety większość ludzi jedzeniem dostarcza sobie przyjemność a nie paliwa dla ciała i umysłu.
Dziękuję za ten film. 🙂❤️ Kiedy ja mówię znajomym o tym, że cukier uzależnia to patrzą na mnie jak na wariatkę. 🤪🙃 Mi mogli nie wierzyć, ale Panu muszą. 😀 Szach i mat. ♟️
O ja jestem totalnie uzależniona i staram się z tym walczyć, ale to jest bardzo trudne.
Podobno uzależnia bardziej niż kokaina.
@@magorzatajanuszewska9064 Kibicuje Ci żeby walka została przez Ciebie wygrana. 🙂❤️ Też zmagam się z tym problemem i wiem jakie to trudne. Powodzenia!
Ograniczyłem cukier wiele lat temu. Jest dobrze, szczupła sylwetka, dużo energii do życia.
Ja mam to samo ,jak mówię znajomym o szkodliwości cukru ,to mówią a co dziś nie jest trucizną.... No i już dalej im nie tłumaczę.
Komentarz dla zasięgów. Merytorycznie w 100%, w pełni się zgadzam.
Dodam tylko, że wiele rzeczy nam szkodzi, niestety nawet posiadając tę wiedzę, nadal chętnie po nie sięgamy.
jest wiedza, tyż wiedza i gównowiedza.
Wszystkie rzeczy w nadmiarze bardzo szkodzą.......🤔😁
Wiedza a mądrość to jak Jezus i Szatan. Każdy ma wiedzę, każdy widział Boga lecz ostatecznie wybieramy za każdym razem sami
Bolesna prawdą
Z papierosami jest tak samo, tak działają właśnie uzależniające subtancje
Super by było obejrzeć film na temat teoretycznie zdrowszych zamienników cukru jak ksylitol, erytrytol czy stawia, dlatego, że wydają się za piękne żeby było prawdziwe a jak coś się wydaje za piękne to zazwyczaj tylko się wydaje :p Pozdrawiam :)
PS. Zawsze wiedziałam, że cukier uzaleznia ale nie zdawałam sobie sprawy, że jedząc cukier nie odczuwamy sytości i przez to często kończy się na jedzeniu do oporu. Naprawdę dziękuję za ten materiał, znając taktykę wroga łatwiej z nim walczyć :)
Apropo erytrytolu, pobudza on płytki komórkowe co z kolei zwiększa ryzyko powstania skrzepu w naczyniach krwionośnych co z kolei zwiększa ryzyko udarów niedokrwiennych czy zawałów serca.
Zamienniki wydają mi się gorszym złem bo dalej zastępują słodki smak ale chodzi mi o słodziki wszelkiego rodzaju do których spożywania nie jesteśmy przyzwyczajeni od wieków
Dlatego między innymi warto wspierać ten kanał i udostępniać jak najszerzej prezentowane treści.
Z tego co pamiętam, to te badania ze szczurami, kokainą i cukrem były poddawane powtórnej recenzji i nie wytrzymały próby czasu (sugeruje się, że badacze źle zinterpretowali wyniki).
Te badania, a raczej wnioski z nich wyciągnięte są już na pierwszy rzut oka absurdalne. Szczury wybierały cukier, zamiast kokainy, czyli cukier uzależnia bardziej. Ja rano piję wode, zamiast walić koks, więc woda uzależnia bardziej niż koks, więc jest niezdrowa. Dochodzimy tutaj do podwójnie błędnych wniosków: tego że woda uzależnia oraz że z tego powodu jest niezdrowa. Możnaby powiedzieć że po prostu jedzenie uzależnia, bo wśród ludzi którzy kiedyś kokainy próbowali, większość z nich je śniadanie niż wali koks z rana, a odstawienie jedzenia daje efekty podobne jak odstawienie przez osobe uzależnioną narkotyków.
Ten film jest absurdalny, takie bzdety na kanale fizyka.
@Michał Smarzewski
Szkodliwości?
Woda i tlen też sa szkodliwe.
Sprawdź sobie rekomendacje spożycia cukru przez pzh i ochłoń.
@Michał Smarzewski
Czemu mnie wyzywasz od troli? Masz jakieś kompleksy czy niedobory intelektualne?
I to może jest powodem że nie doczytałeś, że cukier może stanowić 10 % kalorii a to całkiem sporo.
W sumie to szkoda mi czasu na dyskusje z Tobą.
Mądre i prawdziwe. Udostępniłem swoim dzieciom. PS robienie z Panem czegoś pożytecznego daje możliwość podsumowania: profesjonalnie i z przygotowaniem.
6:32 To prawda! Kilka miesięcy temu zaczęłam stopniowo ograniczać cukier. Teraz czekolada gorzka bez dodatku cukru jest dla mnie za słodka. Inne potrawy też bardziej mi smakują
Chyba masz na mysli z 15% cukru zamiast 50% ;) Czekolada bez cukru to po prostu gorzkie kakao
@@koobah W wartościach odżywczych ma mniej niż 1g cukru na 100g produktu
@@eclairA22 no to brawo, dla mnie to jest zbyt nieslodkie😝
Kiedyś ważyłem ponad 100 kg, aktualnie ważę 67 kg. Udało mi się to nie tyle wielkim wysiłkiem fizycznym, co ograniczeniem cukrów w mojej diecie. Odrzuciłem słodzone napoje, słodycze, chleb i wypieki, a żywiłem się głównie mięsem, owocami i warzywami. W 2 lata zrobiłem dość dużą przemianę. Trzeba mieć tylko świadomość, jak bardzo szkodliwy jest cukier i wytrwale trzymać się diety bez niego. Tomku, genialny materiał jak zawsze!
nie > głównie mięso >- arterioskleroza + ...
mięso wystarczy raz na tydzień.
Wow, gratulacje, podziwiam Pana wytrwałość
Kto pytał
nice
super materiał! czekam na filmik dotyczący kawy i ogólnie kofeiny, ponieważ myślę, że sporo osób dalej wierzy w wiele mitów powiązanych z tym tematem :)
Kawa stresuje organizm, po wypiciu mamy zwiększone wydzielanie kortyzolu
Przestałem w zasadzie kupować cukier, po tym jak nauczyłem się pić kawę bez cukru, a to już oho z 15- 20 lat temu i tak stopniowo doszedłem do etapu, gdzie przez ostatnie pól roku kupiłem , no nie wiem dokładnie ,ale chyba tylko raz jeden -max 2 kilogramy.
Prowadzę w miarę aktywny tryb życia, w pracy spalam olbrzymie ilości energii, bo pracuję na budowie już ze 20 lat, codziennie jeżdżę na rowerze, często chodzę na spacery- co pomaga mi i mojemu kręgosłupowi.
Ale wcale nie jestem okazem zdrowia, co to to nie.
Nie wiem, co by trzeba było robić, aby nim być, moi rodzice nie wpoili mi zbyt dużo pozytywnych wartości, a i sam sporo błędów życiowych popełniłem.
Ale jakoś staram się z tym żyć, no bo co...
Podobno nie ma ludzi zdrowych😉
Osobiście w tym roku odkryłam fizjoterapeutów. Oni traktują człowieka całościowo, bo przecież człowiek składa się z wielu komórek, tkanek i narządów, które ze sobą współpracują i kiedy coś nie domaga, to zaczynają kuleć kolejne elementy. Przemyśl to! Serio! Nawet jeśli boli Cię głowa, to jest to już objaw czegoś innego i trzeba szukać przyczyny. Poszukaj dobrego fizjoterapeuty w swojej okolicy, naprawdę warto. Nasi fizjo są najlepsi w Europie😀 Co możesz stracić po jednej wizycie? Kasę😂 Ale zyskasz dużo więcej. Ja jestem na etapie "naprawiania" siebie i widzę efekty. Tobie też życzę, abyś doszedł do tego momentu. Pozdrawiam😊
Najlepiej zacząć od zaprzestania słodzenia kawy i herbaty , od wielu lat tak czynię a słodzoną mocną herbatę z cytryną pijam tylko okazjonalnie zimą .
Zobacz w gotowych produktach ile jest cukru
jak nauczyłeś się pić kawę bez cukru?
@@ukaszszurgot1624 Polecam systematycznie zmniejszać ilość dodawanego cukru. Ja zacząłem od herbaty, później przyszedł czas na kawę. I powiem szczerze że teraz nie jestem w stanie wypić herbaty czy kawy z cukrem bo mi po prostu nie smakuje
Prawie wszystko oglądam 3 razy zanim kupię, teraz będę ogląda wszystko 5 razy. Dziękuję za informację. Oczywiście, że jestem uzależniona od cukru i chociaż mocno ograniczyłam jego spożycie, to i tak na pewno niewystarczająco.
Dalej to robisz?
Mnie najbardziej to ludzie wykańczają, czym mniej ludzi dookoła to tym lepsze i spokojne jest życie etc.
Nikt nie pytał
Zgadzam sie
@@alvertosguzoskulos8773a ciebie nikt nie prosił o komentarz
Największym wrogiem człowieka jest inny człowiek.
Nie ma to jak oglądać film o cukrze jednocześnie jedzą ciastka z cukrem
Jedz więcej błonnika i na zdrowie :) haha
Nie ma się czym chwalić
@@silentassassin8603 chyba będę musiał
@@sylwuniap4951 no nie
@@marcinraczkowski963 co?
Sądzę że bardzo ciekawy byłby cały cykl o żywieniu. Bardzo wartościowe materiały byłyby również o tłuszczach (szczególnie różnicy pomiędzy nasyconymii i jedno/ wielonienasyconymii), nawet o historii jak tłuszcz stał się kiedyś wrogiem numer 1 i zaczęto wszędzie zwiększać ilość cukrów.
Zgadzam się. Od dziecka jestem uzależniona od cukru, ponieważ mój tato przywoził z za granicy bardzo duże ilości słodyczy. Gdy myślę jak wtedy się odżywiałam, to bardzo smuci mnie ten fakt. Dziecko nie myśli, czy coś jest zdrowe, tylko z chęcią sięga po coś dobrego i słodkiego.
Bo wtedy słodycze to byl luksus! Ja topilam mleko i cukier na patelni jak bylam dzieciakiem i jadłam,, krowki,, rodzice zero reakcji, tez nie mieli świadomości
Ja jak byłam dzieckiem, a były to lata 80 te, był deficyt wszystkiego i słodyczy też brakowało, teraz po latach wcale tęgi nie żałuję, bo byliśmy wtedy zdrowsi. Do dziś nie mam mani objadania się słodyczami, dzięki temu nie narzekam na sylwetkę. Pozytyw z PRL. Tak jak ktoś przywiózł coś z zagranicy to było święto🙂
Bardzo dobry material. Widze ze uprawia Pan prawdziwy " science" rzetelny research, fakty i informacje. Pan Tomasz Rozek okazał sie prawdziwym następcom Sondy, ciesze sie że ma odwage i siłę mówić prawdę. Łącząc wyrazy szacunku. M.
@MarcSmithsonian dołączam się do twojej opinii👌🏻
Panie Tomaszu czekam na dalsze ciekawe filmy👏🏻 Pozdrawiam🙋🏻♀️
Nie wiem gdzie tutaj potrzebna jest odwaga do przedstawiania faktów xD Ale również doceniam i chylę czoła przed Panem Tomaszem 😉
tak samo jak rzetelnie podchodził do sprawy c0vidow.ej ;)
Poprawna pisownia: następcą (nie ,,następcom”😫)
@@monikac.4829 Mo nigga na nie monika.
Panie Tomaszu super materiał. A może w tej samej dziedzinie "cukrowej" może by się Pan wypowiedział o wadach i zaletach miodu, czym się różni od zywklego cukru. Pozdrawiam 👍
Ma te same wady, ale w odróżnieniu od cukru białego, ma tez parę korzyści
W miodzie dominuje fruktoza, glukoza i inne cukry proste, więc jest tak samo źle jak z białym cukrem ze sklepu czy syropem glukozowo-fruktozowym. Na pocieszenie, miód ma też trochę witamin i mikroelementów, więc tragedii nie ma.
Jestem ciekawy z punktu widzenia naukowego. Może te parę korzyści jest warte zjedzenia łyżeczki dziennie 😁
Kanadyjskie zrzeszenie producentow miodu zlecilo badania - wyszlo, ze jest tak samo szkodliwy jak cukier a zalety prozdrowotne sa wyolbrzymione.
Jak się przyjrzeć zawartościom tych zdrowych witamin w łyżeczce miodu to nie wychodzi tak kolorowo. Będę podawał ile jest w łyżeczce (10 g)/dzienne zapotrzebowanie na tę witaminę.
Witamina C: 0,05mg / 80mg
Witamina B6: 0,0024mg / 1,4mg
Witamina B2: 0,0038mg / 1,4 mg
Witamina B3: 0,0121mg / 16mg
Potas: 5,2mg / 2000 mg
Fosfor: 0,2mg / 700mg
Wapń: 0,6mg / 800mg
Magnez: 0,2mg / 375 mg
To tylko wybrane składniki a wychodzi że łyżeczka miodu nie dostarcza nam nawet 1% dziennego zapotrzebowania na witaminy.
Takie rewelacje zawsze musze przegryźć czymś słodkim.
👍Czekam na drugą część o słonych produktach
Tylko, że sól jest nam niezbędna i wcale nie jemy jej za dużo. Osoby zdrowe nie muszą bać się soli, chore z insulinoopornością owszem, ale mają też inne zmartwienia. Za to cukier jest nam całkowicie zbędny, nasz organizm potrzebuje go w ilości zero.
@@AndrzejDunowski Oj, przyda się ten zapowiedziany odcinek.
@@AndrzejDunowski ciosy już niekoniecznie są niezbędne 🤣
Szczególnie nietrafne
@@a.s.6685 Jeszcze mi powiedz, że od nadmiaru soli/sodu, można mieć nadciśnienie 🤣
Jestem na Keto, mój organizm przy marginalnych węglowodanach nie ma takiej retencji sodu, jak u przeciętnego człowieka i muszę dbać o to, by dużo solić. Nadmiar sodu odprowadzają nerki.
Powszechna wiedza o tych sprawach to dno i metr mułu. Czasem mam wrażenie, że trzeba robić wszystko na odwrót.
Trzeba być bardzo ostrożnym na zakupach. Słysząc to co Pan powiedział tutaj będę 10 raz wszystko oglądał zanim kupię
Ilość cukru niezbędna do osiągnięcia zadowolenia rośnie i z czasem potrzebujemy coraz większych dawek. Dokładnie jak z alkoholem i narkotykami. A nawet bardziej, bo jak wynika z badań przeprowadzonych na szczurach laboratoryjnych, cukier uzależnia osiem razy mocniej niż kokaina!6 kwi 2020CUKIER TO BIALA SMIERC NIE STOSUJE GO OD 35 LAT.POZDRAWIAM
Niestety, w spisie skladnikow nie podaja ich ilosci, a to tezjest wazne i dla cukru idla soli i dla wielu innych produktow
@@JadwigaLudwicka zawsze jest tabelka z ilością węglowodanów na każdym produkcie, czasem z podziałem:” w tym cukry”. Na to trzeba patrzeć, poza tym dobrze się wyedukować jakie cukry się trawią a jakie nie, np erytrytol nie, dlatego jest świetnym zamiennikiem cukru, chociaż i tak warto przejść na zdrowszy tryb żywienia i ograniczyć spożywanie wszelkich cukrów
Naprawdę. Gdy potrzebowałam odstawic (do badan) na 3 miesiace produkty bez cukru, to lista dostepnego jedzonka bardzo sie skrocila :) zycze wytrwalosci.
Nareszcie wartościowy materiał a nie jak to co było publikowane w 2020! :)
👍 za wykład dziękujemy serdecznie
wykład ? ...
Odstawiłam cukier ponad rok temu. Byłam uzależniona zwłaszcza od lodów, jadłam je prawie codziennie. Nie miałam nadwagi ale problemy ze stawami. Teraz moja glukoza na czczo jest poniżej 80 a stawy nie puchną. Czytam etykiety i wybieram te produkty, które mają najmniej węglowodanów w składzie ponieważ nawet te zdrowe np. kefiry, jogurty, sery też zawierają cukry. Czasami pozwalam sobie na zjedzenie słodkiej przekąski np. sernik na zimno lub lody ale robę je sama z dodatkiem niewielkiej ilości erytrytolu, który nie podnosi poziomu glukozy we krwi i przelatuje przez organizm nie wyrządzając szkody.
Przestań kłamać!!!
Pan Rożek presentuje duże uproszczenie. To nie zwykly cukier krysztal jest we wszechobecnym smieciowym jedzeniu koncernow, ale syrop glukozowy, syrop glukozowo-fruktozowy, skrobia modyfikowana, dekstroza, maltodekstroza I inne syfy jak aspartam. Nie są one wytwarzane przez rolników, a koncerny i sa wiele razy tańsze od cukru. Cukier kryształ kazdy sam sobie moze regulować, bo go sypie z cukiernicy. Gdyby na rynku był tylko cukier? Pytanie hipotetyczne. Czekamy na jakiś bardziej dokładny nie zakrzywiając rzeczywistości materiał.
Mogę śmiało stwierdzić, że jestem uzależniony od cukru/słodyczy. Nigdy nie miałem większych problemów z próchnicą, sercem, otyłością. Pewnie dzięki temu że za dzieciaka jak i teraz mam jakiś ruch. Naprawdę ciężko jest ograniczyć słodycze.
To jest nawet trudniejsze niż odstawić alkohol alkoholikowi , bo nie w każdym produkcie jest alkohol , a cukier w 99% produktów przetworzonych !
A cukrzyk musi.
Tyle ciekawych tematów jest zawartych w tym odcinku, że z odcinka można tworzyć kolejne odcinki
U mnie BIOTAD PLUS robi robote💪
Problem tylko polega na tym, że nawet jak będziesz chciał ograniczyć cukier, to w specjalnie duzym stopniu ci się to nie uda, bo produkty spożywcze bez cukru są rzadkością, jak nawet do chleba się go dodaje
pieczywo to jest praktycznie to samo co cikier w cukiernicy - ostawiając cukier trzeba zmienić całą dietę, aczkolwiek samo niesłodzenie herbat/kaw odstawienie słodyczy i słodzonych napojów już daje bardzo duży pożytek dla zdrowia.
Kiedyś nie wyobrażałem sobie kawy czy herbaty bez cukru. Obecnie, już paru lat, nie używam białego cukru w ogóle. Okazyjnie dodaję trochę cukru trzcinowego do deserów. Produkty też w miarę możliwości staram się brać z mniejszą ilością cukru. Czuję się kompletnie inaczej niż kiedyś, gdy cukru używałem na potęgę. Wszystkim to polecam :)
Czujesz się inaczej czyli jak? Jaka różnice zauważyłeś po zaprzestaniu używania białego cukru?
@@lzybekzybek ja po całkowitym odrzuceniu słodyczy, ciast deserów, napojów słodzonych po pewnym czasie zacząłem czuć się zupełnie inaczej. Tak jakby lżej, mam więcej energii, mogę jeść znacznie więcej normalnych posiłków i nie tyć. Ogólnie taki lżejszy, ale nie dosłownie, tylko wewnętrznie. Nie wiem jak to wyjaśnić ☺️
Szanowny Panie Doktorze!
Kolejny bardzo ciekawy materiał. Z filozoficznego punktu widzenia cukier, a ściślej jego rafinacja, czyli pozyskiwanie cukru z trzciny cukrowe lub buraków cukrowych, czy kukurydzy, to przykład na to, że postęp nie zawsze jest dobry. Albo, mówiąc inaczej, efekty postępu naukowego, rozwoju umiejętności, może przynosić ewidentnie szkodliwe skutki. W omawianym przypadku to, że ludzkość posiadła umiejętność rafinacji cukrów na skalę przemysłową, powoduje te właśnie niekorzystne skutki, o jakich Pan mówi w filmie. Bez rafinacji cukrów nie tylko, że byśmy się całkiem dobrze obeszli, ale wręcz, bylibyśmy w znacznie lepszej kondycji niż jesteśmy! Właściwie, przychodzi mi do głowy tylko jedno zastosowanie cukru, które jest dla ludzkości korzystne. Jest to możliwość podawania ludziom cukrów dożylnie w pewnych stanach chorobowych, na przykład w żywieniu pozajelitowym osób, które z powodów chorobowych mają „wyłączony” układ pokarmowy. Mówi Pan pod koniec filmu, że: „...cukier jest jedną z najbardziej szkodliwych i najbardziej uzależniających substancji jakie znamy”. I to jest według mnie szczera prawda. A tymczasem, jeśli pójdziemy do kina z dzieckiem, to przed wyświetleniem filmu my i nasze dziecko zostaniemy zaatakowani przez kilka, kilkanaście reklam słodyczy... Wszystkie te reklamy są świetnie, kolorowo zrobione i powtarzają jeden schemat. Mamy zbiór ludzi, którzy są szarzy, smutni i zniechęceni. I nagle pojawia się talerz z ciastkami/cukierkami/słodyczami (niepotrzebne skreślić, a właściwie, to nic nie skreślamy, bo wszystko to występuje po kolei...). I wtedy wszystko się zmienia jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Cały świat jest nagle kolorowy, wszyscy są szczęśliwi, nawet pies i kot! Ten schemat odpowiada dokładnie temu, co Pan powiedział - to narkotyk. Póki jest się „na głodzie”, świat jest szary i smutny. Ale jak już „wciągniemy kreskę” cukru, wszystko staje się lepsze... Oczywiście pozornie lepsze...
Czyli sytuacja wygląda tak, że w świetle prawa, regularnie, w kinach, telewizjach, platformach cyfrowych producenci narkotyków reklamują swoje wyroby dzieciom, od najwcześniejszych lat, wtedy, kiedy mózg ludzki jest najbardziej wrażliwy na reklamę, ale też na uzależnienia... Wydaje mi się, że najwyższy czas coś z tym zrobić. Uważam, że podobnie, jak reklamy alkoholu, czy papierosów, reklamy cukrów i jego wyrobów, powinny być zakazane lub ograniczone!
Z poważaniem
Lech Mucha
Pewnie, wprowadźmy zakazy na wszystko albo najlepiej opodatkujmy. Nic nie zwalnia nas od myślenia a nasze zdrowie to ostatnia rzecz jaką martwi się polityka idącą reka w rękę z wielkim biznesem.
Najlepszy obywatel, to ten który nie mysli, najlepszy konsument to ten, który kupuje wiele i bez zastanowienia, najlepszy pacjent to ten przewlekle chory a zdrowy pacjent to najgorszy pacjent.
Najniebezpieczniejszy człowiek to ten, który trzeźwo i krytycznie myśli.
@@kasskath3578 reklama podprogowa skierowana do dzieci jest chwytem poniżej pasa. I daleko jeszcze do "zabraniania wszystkiego" i tym bardziej wszystkim...
Bardzo ważny temat! Ograniczenie cukru przyzwyczaja nas do spalania tłuszczu co pozytywnie wpływa na zdolności poznawcze
6:40 mówi Pan, że pomocne jest jedzenie, które pomaga tworzyć nowe połączenia w mózgu. Mógłby Pan wskazać co to za jedzenie?
grzyby halucynogenne (psylocybina), kaktusy pejotl (meskalina)
Ryby?
@@skorupa_strupa ciekawa koncepcja, ale obawiam się, że stosowane jako elementy diety na co dzień mogą doprowadzić do pewnych skutków ubocznych :)
@@adione6269 byle nie z Odry, bo po tych łeb może totalnie spuchnąć :)
Ashvaganda i soplówka jeżowa. Po pół roku trzeba robić miesięczną przerwę.
Chciałbym zobaczyć solidny materiał na temat słodzików - erytrytolu, ksylitolu itd.
To są alkohole
To nie słodziki!
Jedz normalny cukier. Każda komórka człowieka pracuje na cukrze, każdy organ człowieka. Bez tego to depresja.
@@magdalasandia3177 Cukier już mamy naturalnie występujący w różnych produktach i nie musimy uzupełniać go dodatkowo. Kiedyś nie było tak łatwego dostępu do takiej ilości węglowodanów. Cukrzyca jest problemem odkąd wyizolowano cukier i zaczęto go częsciej spożywać (jakiś XIX-XX wiek). Organizm cukrzyka nie jest zdolny poradzić sobie z taką ilością cukru we krwi! Część trafi do komórek, dzięki insulinie, ktora jeszcze jest lub zewnętrznie podanej, a co z pozostałym cukrem? Powikłania: Można np stracić ręce, nogi albo mieć udar… Bardzo zdrowe, faktycznie!
Depresja się pojawia, jeśli ktoś był uzależniony od słodyczy (w przeciwnym razie są wyższe priorytety takie jak własne zdrowie, ręce, nogi…). A to o czym mówisz nazywa się hipoglikemią reaktywną - u osób zdrowych po zjedzeniu słodkiego bez obstawienia tego inną żywnością, np mięsem, nabiałem, tłuszczem - kilka godzin po posiłku cukier spada gwałtownie, tak jak wzrósł od razu po spożyciu (dlatego czuliśmy się lepiej, a potem jak już o tym zapomnimy - gorzej). Dlatego warto unikać cukrów prostych i postawić na węglowodany złożone (żywność o niższym indeksie glikemicznym). Wówczas samopoczucie idzie do góry, bo glukoza nie skacze, a norma utrzymuje się :) Po obiedzie człowiek nie jest np już tak senny i ma ogólnie więcej energii. Co nie znaczy, że to jest mniej kalorii. Polecam.
Dzień dobry! Bardzo lubię pana słuchać, dziękuję za bogaty w wiedzę, jak zwykle, program. Pozdrawiam! 👏👍😃
Mój dziadek ma 92 lata piję 4 herbaty dzienie i słodzi 8 łyżeczki i nic mu się nie dzieje jak to wytłumaczyć
Świetny materiał, pokrywa mi się z 2 publikacjami o "odstraszających" tytułach: Kod otyłości i Głodówka krok po kroku, otworzyły mi oczy na mechanizmy działania człowieka, ale od wiedzy do praktyki długa droga, niestety ogromny wpływ na odżywianie ma otoczenie - rodzina, znajomi, słodkie prezenty. Ale na pewno warto o zdrowie swoje i bliskich zawalczyć. Powodzenia dla odważnych!
W zasadzie u zdrowej osoby zalecenia dietetyczne można sprowadzić do tego, żeby jeść nieprzetworzone produkty (lub przetworzone samodzielnie), z wysoka zawartością białek, zdrowych tłuszczy i węglowodanów złożonych. Oczywiście w ilościach dostosowanych do masy i aktywności. No i oczywiście na koniec dołożyć sporą dawkę aktywności fizycznej
Na szczęście mamy drożdże. One zamieniają cukier w substancję o wiele mniej uzależniającą od kokainy i dodatkowo nie podnoszącą poziomu cukru we krwi. A jej spożywanie jest również bardzo przyjemne. Drożdże najlepszym przyjacielem człowieka! Wadą jest, że niszczy ona wątrobę dokładnie tak samo jak fruktoza, ale nie powoduje cukrzycy.
A z fruktozą jest tak, że soki owocowe, naturalne sa jeszcze bardziej szkodliwe od coli. Bo cukru mają tyle samo (ok. 10%), ale w coli połowa tego cukru to glukoza - o wiele mniej szkodliwa od fruktozy.
Syrop glukozowo - fruktozowy z kolei to dla człowieka to samo, co biały cukier, który jest przetwarzany na syrop glukozowo - fruktozowy już w żołądku pod wpływem kwasu solnego i dalej już idzie tak samo. Sacharoza to dwucukier złozony z glukozy i fruktozy, który w kwaśnym środowisku hydrolizuje bardzo łatwo na glukozę i fruktozę. Dla nas nie ma znaczenia, czy w jogurcie, jaki spożywamy jest syrop G-F, czy sacharoza. Podobnie jak w coli, która jest kwaśna jak mało co i sacharoza dodana tam rozpada się na syrop G-F w obecności kwasu ortofosforowego.
I wiadomość, która zaszokuje pewnie z 99% ludzi: miód pszczeli, nawet taki z leśnych, ekologicznych pasiek po pierdylion cebulionów za słoiczek to jest dokładnie syrop glukozowo - fruktozowy z minimalnym dodatkiem "substancji rozgrzeszających". Owych substancji jest tam na tyle mało, że spożywanie miodu pszczelego jest netto szkodliwe równie mocno jak jedzenie cukru białego albo syropu G-F łyżeczką. Minerały, substancje przeciwzapalne i Bóg wie, co jeszcze zawarte w miodzie jest w tak minimalnych ilościach, że żeby w ogóle zauważyć jakikolwiek ich wpływ na organizm człowieka, należałoby sobie najpierw cukrem z tego miodu rozwalić kompletnie organizm. Zamiana cukru na miód (załóżmy, że ktoś godzi się na poniesienie wyższych kosztów) do słodzenia herbaty czy kawy ma tylko jeden efekt: wyższe koszty. Poza tym wszystko jest tak samo. DOKŁADNIE tak samo. Miód to jest po prostu drogi syrop glukozowo - fruktozowy o specyficznym smaku i zapachu miodu. Tak, jak zegarek Rolex jest takim samym zegarkiem jak Casio, tylko 100 razy droższym.
Brązowy cukier trzcinowy jest brązowy, bo zawiera minimalne (ułamiek %) resztki naturalnych zanieczyszczeń dające mu taki brązowy odcień. Z punktu widzenia organizmu człowieka jest to nadal cukier biały, rafinowany.
O nie a ja codziennie rano z rodziną 3 łyżeczki miodu z wodą i cytryną, żeby było zdrowo to kompoty słodzę miodem , do tego kocham ciasto ☹️
@@renatafaferek6650 Kanał "Okiem chemika", tam jest film o miodzie. Albo "Pod mikroskopem", też jest podobny film. Ja tego nie zmyśliłem...
Słodzić to ja przestałem, bo nigdzie cukru nie było :D
No widzisz, ile pozytywów 💪😂
Ja mam tak samo. Jak ten rząd o nas dba :)
Już się cieszę swoim szęścien 🍀🥴. Ostatnie kg naruszene 😁.Koniec 🚧 Zwycięstwo 🗽🌿
Bardzo doceniam Pana twórczość stąd pozwalam sobie przypomnieć że szansa jest na powodzie a ryzyko na porażkę. Stąd mówimy ryzyko choroby a nie szansa na zachorowanie na cukrzycę. Pozdrawiam
*powodzenie
Hej, jak mówisz o cukrze to może zrób material o słodzikach, o alternatywach dla cukru.
6 dni temu postanowilam odstawic cukier. Pierwsze 3 dni bolala mnie glowa, jak wychodzac z ulaleznienia. Nadal nie jest calkowicie dobrze, ale z kilku slodyczy dziennie spozywam teraz
cukier to energia i również potrzebny składnik, to że jest szkodliwy w DUŻYCH ilościach nie oznacza że należy go eliminować całkowicie z diety :-) glukoza i tlen to GŁÓWNE pożywienie mózgu i neuronów. Ludzie lubią popadać w skrajności w skrajność, a chodzi o to żeby zachować równowagę.
U
Jeśli w składzie nie ma dodatku cukru, to w cukier znajdujący się w produktach mlecznych jest cukrem naturalnie tam występującym: laktoza i produkty jej fermentacji (w przypadku produktów fermentowanych). Takich cukrów nie trzeba unikać. Głównie problemem jest cukier dodawany, np. w jogurtach, kefirach smakowych.
Najbardziej szkodzą badania mądrali którzy co chwila zmieniają poglądy ze względu na trendy .. najbardziej szkodzi stres
Mieszkając przez rok w akademiku miałem bardzo ograniczony budżet, w związku z tym kupowałem tylko to co niezbędne, a jedynym cukrem dodanym jaki spożywałem była łyżeczka do herbaty czy kawy, oprócz tego piłem samą wodę. Choć chleb tostowy ma w sobie mnóstwo cukru (co zauważyłem dosyć późno) to i tak w 9 miesiecy schudłem sześć kilo i to nawet folgując sobie w święta w domu.
A ja stosując dietę MZ CZYLI MNIEJ ŻREĆ - jedząc wszystko tylko w mniejszych ilościach w ciągu roku schudłam 36 kg więc nie jest prawdą że tylko tyjemy z powodu cukru - trzeba poprosić zacząć MYSLEC😁
ja po pierwszym roku studiów schudłem o 4 kg, sąsiedzi z segmentu mówili na mnie " dziecko z auhwitz" ( 57 ) jednak do obrony magisterki miałem już 90 kg. Jak się nauczyłem jak się uczyć żeby lepiej wchodziło
Oczywiście to bzdura że tyje się od cukru... jak się jest na 150km na rowerze w górach i ma podjechane ponad 2000m w pionie to.. nie ma znaczenia ż esię coś słodkiego zje, bo tyle spalone kalorii, że się nie przytuje - wążne jest aby więcej tracić kalorii niż dostarczać... Pepsi 1L mna ok 400kcal bodajże czyli tyle co 4y banany... Czesto pije po wyprawie rowerowej z jakimś ciastkiem po obiedzie i... waga spada ale bie tak szybko, bo... przyrasta masa mięśniowa przez to że bardzo trudne trasy rowerowe sa w Górach Izerskich i pdjazdy często w okolicy ponad 50m/km, czyli powyżej 5% pochylenie, więc jedząc mieso buduj esię mase mięśniową i wyraźni epo roku jeżdzenia po takich górach... stracone w okolicy 10kg i nie ma dla mni eznaczenia że jak mam oochotę to sobie zjem czekoladę czy jakies ciastko popije pepsi bo... i tak to zostanie spalone, bo zapotrzebowanie na energię jest w okolicy 1kcal na 1m przewyższenia.
@@szankony6276 Oczywiscie ze bzdura. Tyje sie od radosnego wpierd...nia ponad potrzeby. Schudnac mozna na diecie poczkowej lub czekoladowej - kalorie to kalorie. Ale jedzenie podlego zarcia, a cukier jest ubogi w skladniki, ma tez swoje konsekwencje.
@@podunkman2709 Cukier to nie jedzenie. Piję zwykle herbatę z miodem i niewielkim dodatkiem cuku trzcinowego oraz z cytryną ale w ogóle nie piję kawy. Do mięsa czerwone wino bo.. podobno zabija coronavirusy :) Materiałów z tego kanału nie oglądam bo... monotonny styl prowadzącego mi nie odpowiada...
Dla mnie muzyka w tle jest zbyt głośna. Poza tym film super!
Podbijam, ciut za głośno
Mi też trudno się skupić
Przestałem słodzić w połowie listopada 2022 roku,dziś mamy 15 marca,schudłem 7.5 kg,cera się bardzo poprawiła,badania dużo lepsze
Dziękuję Panu ślicznie za bycie mega ciekawie opowiadającym o różnych kwestiach człowiekiem, a przy tym pozostającym totalnie zrozumiałym i takim "zwyczajnym" człowiekiem! Pozdrawiam i dziękuję za poruszenie tematu!
Alkohol zawiera bardzo dużo cukru. Zazwyczaj osoby pijące regularnie spożywają wydawałoby się mniej słodyczy. Wystarczy odstawić alkohol na kilkanaście dni i nagle czekoladki i placuszki stają się bardziej atrakcyjne.
Alkohol jest przetwarzany przez wątrobę na ATP w podobnych wartościach, ale tak samo tłuszcz nie jest on maganyzowany przez organizm. Jest to wynik raczej słodu jęczmiennego i zakąsek typu chipsy, które są ze skrobii: cukru.
Poprzez odstawienie cukru i zwracanie uwagi ile go spożywam, w rok straciłem 28kg bez kiwnięcia palcem na siłowni czy poprzez inny wysiłek. Organizm sam się oczyścił z toksyn, retencja wody zaczęła działać poprawnie, ataki głodu minęły, generalnie cukier to zatruwacz organizmu.
Dokładnie
O zgrozo jak będzie za kilkanaście lat wyglądało pokolenie dzisiejszych nastolatków które w jednej ręce trzyma "energetyka" w drugiej e papieros... Przecież to jest dramat i nikt nic z tym nie robi. Druga sprawa, producenci żywności, tu też żadnej reakcji decydentów. Ludzie zwariowali na punkcie wirusa, a zabija nas przysłowiowe żarcie.
Zombie..
Nie ma dowodów na szkodliwość e-papierosów, a nawet są badania które wskazują że nikotyna nie uzależnia (w papierosach uzależniają inne substancje i sam nawyk palenia papierosa czy epapierosa jest uzależniający, jako codzienny rytuał), i obecnie stosuje się ją terapeutycznie, w leczeniu chorób neurologicznych oraz w profilaktyce. Radzę się doszkolić zanim zaczniesz demonizować temat którego nie rozumiesz. A co do energetyków - tu się zgadzam, lepiej pić czarną kawę albo z niewielkim dodatkiem mleka - niskokaloryczne a delikatniejszy smak. Zresztą jedne z najzdrowszych narodów piją kawę na potęgę - w krajach skandynawskich statystycznie piją po 6 kaw dziennie.
Kilka lat temu pod wpływem podobnych popularnonaukowych filmów i badań naukowych zacząłem stopniowo ograniczać sobie cukier. Zaczęło się od połowy łyżeczki mniej w herbacie a obecnie jestem na etapie gdzie słodzę tylko poł łyżeczki cukru do kawy i nic poza tym :) Z czasem odeszła mi chęć jadania słodkich przekąsek i potraw a napoje słodzone pije rzadko lub okazjonalnie. Więc najważniejsze wykonać ten pierwszy krok :D
nie slodze kawy i herbaty od dziecka. Nie wiem jak to mozna pic poslodzone - straszny smak
Ja też odstawiłam słodzenie po pół łyżeczki 😁 polecam metodę, bo to pokazuje, że naprawdę słodki smak jest uzależniający i tępi wrażliwość na niego, po każdej rezygnacji z połowy łyżeczki cukru po czasie okazywało się, że jej brak nie robi już różnicy.
Z tym, że ja tym sposobem zupełnie słodzić przestałam 😁 bo wrażliwość na cukier zrobiła mi się tak duża, że słodkie napoje mnie odrzucają i w ogóle wszystko wydaje mi się straszliwie słodkie
@@balcerzaq kawy też nie slodzisz od dziecka? 😁
Bardzo prosto to jest - kiedy nie pije się słodzonego, to słodkie po prostu źle smakuje, bo wrażliwość na cukier jest większa
Wszystko spoko tylko co z tego jak zjesz jakieś gotowe danie ze sklepu , polejesz keczupem , zapijesz maślanka i właściwie to wlałeś w siebie 3 takie herbaty co kiedyś piłeś.
Problem jest taki, ze cukier jest w pożywieniu , w którym go wczesniej nie było.
Chrzan, cwikła , musztarda, keczup, chleb, sosy, gotowe surówki, gotowe sałatki.
Jakbyś te potrawy robił sam w domu, to do głowy by Ci nie przyszło żeby to słodzić
@@Laburnus Fakt. Ale to też można zmienić i zacząć ostrożniej dobierać produkty. Mimo wszystko jednak lepiej zacząć od czegoś niż nie robić nic i już takie banalne nie słodzenie herbaty jest czymś :) Aczkolwiek wszystko jest dla ludzi i uważam, że jak ktoś lubi zjeść/wypić coś słodkiego lub gotowca z marketu kupić w którym jest mnóstwo cukru to raz na jakiś czas można sobie pozwolić
Super materiał, z tego powodu właśnie stworzyliśmy napoje z liści bio herbaty zupełnie bez cukrów, naturalnych, dodanych, bez słodzików, bez kalorii które nie są gorzkie a naturalne w smaku i zachowują naturalne antyoksydanty - fajnie że takie materiały powstają ! Nadal wiele osób nie wie dlaczego warto wybierać napoje bez fruktozy, cukrów.
Moja babcia żywiła się głównie ciastkami,połowa jej zakupów i diety to były słodkie rzeczy .Żyła 94 lata.Dziadek 96
To rób tak.
Jedz więcej ciastek niż oni, bedziesz żył jeszcze dłużej
Jesteś super i robisz kawał dobrej roboty. Jako naukowiec (matematyka, starystyka) uważam, że starasz się dogłębnie rozpatrywać tematy:))
Błąd
Podziwiam Pana, uwielbiam wszystkie programy,tematy które Pan porusza.Jeśli chodzi o cukier....dwa tygodnie temu moje 50-te urodziny. Jestem dzieckiem czasów komuny.Cukier w czasach mojego dzieciństwa był na codzień.Wtedy nie mówiło się o tym ,że jest zły...czy dopiero teraz naukowcy odkryli,że ma tak zły wpływ na nasze zdrowie.W latach 80-tych był powszechny.Pozdrawiam panie Tomku.
Zabrakło informacji o ilości cukru, której nie powinno przekraczać się na godzinę (tak żeby nie było tych wahań poziomu cukru we krwi) i na dzień, tak żeby czerpać korzyści, a nie negatywy ;)
@Sahe odpowiedz jest prosta zero cukru!
Ja polecam zrezygnować przynajmniej z tego cukru, który dostępny jest w sklepach. Do niesłodzonej herbaty czy kawy naprawdę można się przyzwyczaić, a ze swojego doświadczenia powiem, że jak dawniej słodziłem 2 łyżeczki, to teraz nie byłbym w stanie wypić herbaty słodzonej choćby połową łyżeczki. Licząc, że ktoś pije np. jedną kawę i jedną herbatę dziennie i słodzi je 2 łyżeczkami cukru, co wagowo wynosi jakieś 10g, to w ciągu tygodnia spożywa dodatkowe 140g cukru, w ciągu miesiąca 560g, a w ciągu roku prawie 7 kg. Może to nie jakoś dużo ale w połączeniu z cukrem z innych produktów robi się już całkiem spora ilość, a co dopiero w przypadku osób, które piją kilka kaw i herbat w ciągu dnia i słodzą dużo więcej niż 2 łyżeczki.
Oj tam na coś trzeba umrzeć.Zyc krótko a dobrze .Co to za życie jak mamy zapieprzac ,a wszystkiego sobie odmawiać.Ja lubię piec a jeszcze bardziej jeść i tak już zostanie.
Ładnie Pan to przygotował. Przyjemna forma, rzeczowe treści. Profeska 👍
Cały czas mówię że drogi cukier to nie problem tylko błogosławieństwo,niech trują się bogaci ;) .Pozdrawiam.
Bo cukier od zawsze był produktem dla zamożnych, biedota tylko to co z naturalnych źródeł słodkości czerpała i była zdrowsza 😁
A najwięcej marudzą ci, którzy jeść go nie powinni 😉
Tylko ze teraz cukrem sie truja biedni. Biedni na calym swiecie sa grubi.
@@balcerzaq przez naturalne produkowanie była bardzo niska wydajność przez co przetworzona żywność była bardzo droga, niedobory i głód były normą. Grubi byli tylko burżuje bo np. żarli białe pieczywo i cukier😁
Bogaty to jakiś gorszy, że chcesz żeby się truł?
Polecam spozywanie cukru z głową plus aktywność fizyczną niż calkowite odstawienie cukru. Jeżeli ktoś nadużywa czegokolwiek, to problem nie leży ani w substancji ani w ilosci, tylko w emocjach. Szukamy nadal świętego graala dla naszego chronicznego zmęczenia, lęków czy depresji, a takie materiały zapędzają społeczeństwo w jeszcze głębsze bagno, ponieważ tylko znikoma ilość ludzi na tej planecie dostała w genach uklad nerwowy, ktory pozwoli na calkowite odstawienie używki, ktora jest nieodłączną częścią życia w społeczeństwie. Pragnę tylko przypomnieć, że samo spożywanie cukru nie powoduje cukrzycy. Spożywanie duzych ilosci cukru, przy niskiej aktywności, moze spowodować, że spozywamy wiecej kalorii niz zużywamy, co powoduje otyłość. OTYŁOŚĆ, NADWAGA PROWADZI DO CUKRZYCY. NIE SPOŻYWANIE CUKRU. Pozdrawiam
5:07
Zgadza sie, jeden organizm jest bardziej slodki, drugi bardziej slony. Ja na przyklad tyje jedzac owoce, czyli po fruktozie, a po ciasteczkach ktore uwielbiam chudne.
Mieszacie ludziom w glowach, i nazywacie narkomanami?!😮
Nie, w licznych eksperymentach na gryzoniach wykazano, że wygłodzony gryzoń bez stałego dostępu zarówno do cukru, jak i narkotyków, w momencie pojawienia się dostępu do tych substancji sięgnie po cukier a nie po narkotyki. To chyba dobrze że wygłodzony mózg chce najpierw glukozy dla przetrwania i pożywienia, a nie dragów?
I nie demonizujmy dopaminy, jej wydzielanie powoduje nie tylko jedzenie, ale też np sport, kontakt ze zwierzętami, czy socjalizowanie się.
A może to jest tak, że wszystko, dosłownie wszystko - szkodzi w nadmiarze. NADMIAR. Ot co.Wskazany umiar także w omawianiu każdego tematu.
Brawo. Bardzo rzetelny materiał. Kiedy widziałem doniesienia o problemach z cukrem, cieszyłem się. Cukier jest nikomu nie potrzebny, a tylko szkodzi. Jeśli jest tak uzależniający to moim zdaniem powinno się o odstawić całkowicie. Nikt nie mówi, aby dawkować sobie kokainę w małych ilościach.
To jest bzdura kompletna xd. Mając za mało cukru (konkretnie glukozy) we krwi, MDLEJESZ. Co prawda glukozę da się uzyskać z białka w procesie glukoneogenezy, ale jeśli jesteś na skraju stracenia przytomności ze stężeniem 30 mg/dL we krwi, to tak jakby organizm nie ma na to czasu xd. I zamiast pieprzyć coś o zdrowym odżywaniu należy po prostu zatkać sobie dziób łyżeczką cukru albo cukierkiem. Podobna sprawa podczas długotrwałego wzmożonego wysiłku fizycznego - ciało będzie potrzebowało białka, łatwo dostępnej energii (aka cukrów) i elektrolitów. Wszystko jest dla ludzi i wszystko jest potrzebne, to dawka czyni truciznę. A to że większość społeczeństwa cukru nadużywa to kompletnie inna sprawa.
@@Lady_Sherin mowa o cukrze w formie rafinowanej, czyli białym. Oczywiste jest, że potrzebujemy węglowodanów. Ludzie jednak przez tysiąclecia żyli bez niego, a węglowodany czerpali że zbóż, warzyw i owoców. Więc to mit, że go potrzebujemy. Zamiast cukierka polecam zjeść owoc, a błonnik opóźni wchłanianie cukru, który dostanie się do krwi wraz z witaminami i mikroelementami.
@@michasosnowski5918 To nie jest mit, że potrzebujemy cukru. Tak, także tego białego albo w postaci roztworu czystej glukozy - jak już mówiłam, w przypadkach znacznego obniżenia się poziomu glukozy we krwi na przykład u osób leczących się na cukrzycę nie ma czasu na czerpanie tego składnika z innych produktów. I tak, jasne, biały cukier - należy podkreślać, BIAŁY cukier, jeśli już zaczynamy o nim rozmowę - nie jest produktem niezbędnym KAŻDEMU. Większość dałaby radę bez niego przeżyć. Tak samo jak bez telefonika, na którym prawdopodobnie piszesz komentarze. Tak samo jak bez elektryczności, którą niewątpliwie masz w domu. Tak samo jak bez telewizji, kina czy internetu. W końcu żyliśmy tak od tysiącleci xd. Wiesz, co łączy wszystkie te rzeczy z cukrem? Są bardzo przyjemne i totalnie nieszkodliwe, kiedy stosowane z umiarem. Owoce i warzywa są spoko, sama często jem w formie deseru. Na pewno częściej niż sklepowe słodycze. Ale równocześnie nie mam zamiaru rezygnować ze słodzonej kawy albo herbaty, albo z tortu na urodzinach w imię przesadnej walki z białym cukrem. Porównywanie go z kokainą jest co najmniej niestosowne.
@@Lady_Sherin nie dyskutuje z postanowieniami. I nikt Ci nie zabroni. Jednak nie obalilas tym żadnego argumentu z materiału czy realnych badań. Jeden może trochę pić, drugi zostanie alkoholikiem. Czy to znaczy, że wszyscy którzy piją są alkoholikami? W jakimś małym stopniu tak, bo szukają w tym relaksu, ucieczki czy zabawy. Pytanie co sobie czym kto załatwia i na jaką skalę. To samo się tyczy cukru. Jeśli powiesz, że cukier nie szkodzi tak jak alkohol, to polecam wizytę w pierwszym lepszym szpitalu i pogadanie z ludźmi, którzy chorują na choroby przewlekłe.
@@michasosnowski5918 I nie próbowałam obalać. Nie powiedziałam, że nie zgadzam się z materiałem. Nie podoba mi się jedynie twoje porównanie do kokainy, sianie zbędnej paniki i sugerowanie wyeliminowania go kompletnie, bo grozi konsekwencjami podczas nadużywania (jak wszystko - nawet woda jest trucizną, gdy ją przedawkujesz). I nie - nie każdy kto pije alkohol jest alkoholikiem w jakimkolwiek stopniu. Dopiero gdy nie jesteś w stanie sobie tej substancji odmówić w dowolnym momencie zaczyna się alkoholizm. Ja dla relaksu i w formie nagrody lubię zjeść sushi raz na x miesięcy, czy to mnie czyni uzależnioną? I nie - sam cukier nie jest bardziej szkodliwy niż alkohol. Ale ciężko mi też powiedzieć, by alkohol był bardziej szkodliwy od choćby wody mineralnej, jeżeli nie odniesiemy poziomu tej szkodliwości do jakiegoś konkretnego wyznacznika (ilości jednostek na przykład), bo na koniec dnia wszystko sprowadza się do dawki (zapewniam, że organizm lepiej sobie poradzi z kieliszkiem wina albo szklanką cukru niż z 6 litrami wody przyjętymi na raz). Każda substancja po przedawkowaniu będzie groźna, ale jednak możesz zjeść cały tort i najwyżej rozboli cię brzuch, może trochę przytyjesz - raczej ciężko by było przedawkować cukier na raz w śmiertelnej dawce (mówimy oczywiście o człowieku z unormowaną gospodarką cukru i insuliny). Po wyzerowaniu litrowej wódki prawdopodobnie pożegnasz się ze światem i takie przypadki są znane. A różnica między cukrem a, nazwę je tak z braku lepszego określenia, tradycyjnymi używkami jest taka, że tym pierwszym możesz zaszkodzić tylko sobie i jeśli taka jest twoja wola to moim skromnym zdaniem nikomu nic do tego. Po przeładowaniu drugich stajesz się natomiast niebezpieczny dla otoczenia i to już może być asumptem do ograniczenia dostępności substancji.
Słowem: nie ma co cukru antagonizować ani traktować jak najgorszego wroga ludzkości - wystarczy podchodzić i stosować z rozsądkiem.
(Jeżeli przykłady z wodą mineralną wydają ci się mało użyteczne, bo jednak potrzebujemy jej na codzień do funkcjonowania, z łatwością możesz pod nią podstawić jakąkolwiek inną substancję z właściwą dla niej dawką - dajmy na to jabłka i 18 pestek albo 3 pestki wiśni, by nie szukać daleko.)
dzieki pan twarozek, nigdy nie spodziewalem sie ze cukier szkodzi. dobrze ze o tym powiedziales w 21 wieku. dobrze tez ze rzad nie rekomenduje juz cukru jak w latach 80/90 aka "cukier krzepi" bo wtedy krzyczalbys jaki jest zdrowy. pozdrawiam cieplutko
N o i problem braku cukru w sklepach rozwiązany, jeszcze o tym jak węgiel nas zabija i po kłopotach na zimę :D
A jaka alternatywa za węgiel?
Obserwuję w pracy, jakim powodzeniem cieszą się tzw. energetyki z automatu. Sięgają po nie młodsi ode mnie o jakieś 20 lat ludzie.
Mam 45 lat i moja dieta oparta jest głównie na warzywach, zdrowym tłuszczu i białku. Zero cukru. Wydajność mózgu jest ogromna. Nie miałam takiej 25 lat temu, gdy jadłam byle co, a niby byłam młodsza. Teraz mózg chodzi jak żyleta. Nie mam zjazdów energii w ciągu dnia, jest stabilnie.
A miałam ogromny problem z cukrem i zbożami. I już do końca życia muszę się pilnować, ale pracuję z psychiką i emocjami, bo tam tkwi większość motywacji sięgania po niezdrowe jedzenie.
Ktoś dobrze napisał w komentarzach, że dziadkowie powinni obejrzeć ten materiał, żeby dotarło, że miłość nie równa się słodycze.
co złego jest ze zbożami? przecież to węglowodany złożone, czyli to co powinno być w większości w diecie. Ludzie teraz przesadzają z białkiem , za dużo spożywają białka.
@@pomi_alien ogólnie nic, ale mi nie służą.
1-1,5 g białka na kg masy ciała to tak dużo?
@@b4siek132 taka ilość białka jest dobra.
@@pomi_alien to wiedz, że taką ilość białka jem na ketozie, bo jak jest więcej, to wywala z ketozy.
Niech w końcu upadnie ten głupi mit o diecie ketogenicznej jako wysokobiałkowej.
Rok temu zacząłem unikać cukru, po kilku dwóch tygodniach się przyzwyczaiłem i dalej już było tylko lepiej. Polecam
Kilkanaście lat życia to chyba niewielka cena za spokojny czas spędzony wśród ukochanych słodyczy 🤣
Po co żyć 80 lat jeśli to ma być droga przez mękę. Smacznego słodycza życzę :)
Ogólnie wygląda to tak - można trzymać dietę, nie przyjmować używek, siedzieć tylko w cieniu i czekać na śmierć w zdrowiu :)
@@victoriagromniak ale to skrócenie tej gorszej, zbędnej połowy, gdzie już i tak są zmarszczki, siwizna, łysina, ciało staje się brzydziutkie. Więc nie ma nic do stracenia :)
To, co dla mnie było swego czasu zaskoczeniem, to to, że do braku cukru w wielu produktach można się przyzwyczaić. Choćby na przykładzie herbaty. Kiedyś nawet przez myśl mi nie przeszło, że byłabym w stanie wypić czarną, niesłodzoną herbatę bez grymasu na twarzy. Jednak okazało się, że mimo że początkowo ciężko było taki napój przełknąć, tak z czasem go polubiłam, a teraz kocham smak herbaty, szczególnie czarnej z dużą ilością cytryny (i oczywiście bez cukru!). Polecam spróbować się przestawić. Początkowo może się wydawać, że nigdy nie będzie się w stanie takiej herbaty wypić, ale z czasem zaczyna się ją lubić i staje się rzecz odwrotna - nie jest się w stanie już pić słodzonej, bo mdli.
W punkt! Miałam dokładnie tak samo z herbatą :) Później owoce stały się dla mnie słodkie (nawet pigwa)
mam calkiem zaawansowana insulinoopornosci i pije juz tak ponad pol roku
Moja mama pije przez całe życie herbatę która słodzi 3 łyżeczki cukru i dożyła 90 lat i jest zdrowa samodzielna a pamięć ma lepszą niż niejeden młody.Tak że nie wiem jak to jest z tym cukrem
"Bardzo pomocne są w tym produkty, których jedzenie pobudza tworzenie nowych połączeń w mózgu."
Podrzucisz informację, co to za produkty?
Boo rząd dba o nasze zdrowie i stąd te braki i ceny. 😉
Z tym niepodjadaniem gdy odrzuci się cukier to szczera prawda sam wiem po sobie. Nie jem cukru, ogolnie mniej jem jedzenia a mimo wszystko w ogóle nie czuje głodu. Ostatni posiłek staram się jesc max do 17jakiś lekki i serio nie jestem głodny aż do rana.
Szanuję Pana filmy, ale w tym materiale jest sporo błędów merytorycznych. Cukier sam w sobie NIE UZALEŻNIA, uzależnia za to spożywanie produktów wysoko przetworzonych (czyli najczęściej POŁĄCZENIA cukru i tłuszczy nasyconych, trans itd.) i to takie produkty uzależniają, ale głównie poprzez ich smakowitość (mechanizm nagrody).
Co do otyłosći: NIE TYJEMY OD CUKRU, tyjemy od NADMIARU KALORII (nadwyżki kalorycznej, czyli tego, że spożywamy więcej kalorii niż potrzebujemy/wydatkujemy). Jest mnóstwo badań, w których ludzie odżywiali się wyłącznie śmieciowym jedzeniem, ale byli w deficycie kalorycznym (spożywali mniej kcal niż potrzebowali/wydatkowali) i chudli tak samo jak osoby, które jadły tyle samo kcal, ale wyłącznie ze zdrowych produktów.
Podsumowując: w kontekście otyłośći nie tyle jest ważne co jemy, a ILE JEMY. Powinno się tworzyć więcej filmów na temat szkodliwości nadmiaru kalorii, a nie o szkodliwości mitycznego cukru.
*i oczywiście cukier nie jest zdrowy, im mniej go w naszej diecie tym lepiej, ale pamiętajmy też, że oprócz węglowodanów prostych są również węglowodany złożone, które są nie tylko nieprzetworzone, ale też bardzo zdrowe
"Niezdrowy" ale skłonność do słodkiego smaku jest uwarunkowana genetycznie - organizm wie czego potrzebuje i nie podyskutujesz. Uznani dietetycy to przyznają i nie polecają wykluczania cukru jeśli ma to być udręką dla pacjenta. Taka dieta nie ma racji bytu bo ciężko ją utrzymać. Za to można piec własne słodycze z dużą zawartością błonnika, węglowodanów złożonych (mąka pełnoziarnista) i już jest zdrowiej. Zresztą diety w 98% są nieskuteczne w kontekście długofalowym i to jest potwierdzone niezliczoną ilością badań.
Otyłość w Polsce jeszcze gorsza niż w innych krajach? 30 lat temu nie było takiego problemu. W filmie zabrakło informacji, od kiedy taki stan rzeczy ma miejsce i które firmy przodują w dodawaniu świństw do produktów "żywnościowych".
Fakt nie było, ale jest, nasza młodzież tyje najszybciej w Europie. Cukier w każdym produkcie, do tego fastfoody, słodycze, tryb siedzący i jest jak jest.
@@sylwuniap4951 ale nikt nie powie skąd to "przyszło" do Polski? Dawniej, czyli mam na myśli, ponad 30 lat temu, też mieliśmy zapiekanki, pizzę, czy frytki, ale chyba nie było to tak niezdrowe, jak teraz, a już z pewnością nie zawierało tyle cukru, co teraz. "Niech żyje Zachód"! Już wolę Dziki Zachód, ale tylko tamtejszą przyrodę.
Mózg ma każdy. Zwalanie winy na Zachód jest śmieszny. Czytaj etykiety i wybieraj mądrze. Nikt nie karze nikomu kupować tego syfu do żarcia.
@@aleksandrak.992 Śmieszne to jest twierdzenie, że ludzie mając na półkach sklepowych wybór między samym syfem przeczytają dokładnie etykiety wszystkich z nich, będą mieć specjalistyczną wiedzę na temat szkodliwości poszczególnych składników i kiedy żaden z artykułów nie okaże się zdrowy wyjdą ze sklepu i poszukają jedzenia, gdzie indziej. Jak niby sobie Pani coś takiego wyobraża? Ludzie w większości nie będą specjalistami w danej dziedzinie i jest to coś w pełni naturalnego, za to źle robią producenci tworzący chemiczne jedzenie z intencją zarobienia na osobach, które się zwyczajnie nie znają.
@@marianhubada8770 niestety ale czytanie etykiet i poznawanie składów żywnościowych faktycznie trwa lata ale uwierz mi że da się i jest internet na którym można wklepywać składniki i czytać To wszystko zależy od tego czy człowiekowi się chce czy nie. Ja jak sięgam po nowy produkt to zawsze sprawdzam jaki ma skład jeśli są jakieś składniki które są dla mnie wątpliwe sprawdzam . Lata wcześniej też to wszystko analizowałam i mam teraz pole produktów które kupuje A mam takie których po prostu nie tykam. Oczywiście co jakiś czas sprawdzam składy. Jeśli komuś się chce to zawsze znajdzie na to czas . Uważam że niech każdy robi co chce. Ale czytanie etykiet to nie jest niemożliwe. I zgodzę się z tym że czytając etykiety nie jesteś ekspertem ale przynajmniej nie godzisz się na żarcie syfu
Dziękuje za film , nie słodzę od zawsze , nie lubię słodyczy od dziecka , dziękuje za film , starsza malarka dzieł sztuki .
Nie słodzę od roku.
Im więcej się dowiaduję na temat szkodliwości cukru, tym bardziej uważam, że edukacja na tym polu leży i kwiczy, a ludzie chorują.
Nie obejrzałam jeszcze filmiku i nie wiem czy jest w nim mowa o tym, jak organizm w prawidłowy dla siebie sposób reaguje na duże dawki cukrów prostych - odpowiada odpowiednio dużą ilością insuliny, która to ma swoje zalety, ale w nadmiarze spowodowanym przyjmowaniem nadmiaru cukrów również wady.
(Ed. No właśnie - insulina to hormon anaboliczny odpowiedzialny za rozrost tkanek, głównie tłuszczowej, ale nie tylko, więc dlaczego nie nowotworowych?)
Uważam, że edukacja w tym zakresie jest potrzebna i to najlepiej gdyby już w szkole podstawowej o tym uczono, bo złe nawyki, zwłaszcza uzależnienie od cukru, wynosimy z dzieciństwa.
Czy ktoś nas uczy jak właściwie jeść słodycze (a także owoce czy soki owocowe), żeby nie wywoływać tym dużej odpowiedzi insuliny?
Niestety nawet dorośli nie mają z reguły żadnej wiedzy w tym zakresie. Sama zaś pamiętam plakat, który wisiał w mojej podstawówce za mojego dzieciństwa "Cukier krzepi"
Na RUclips jest trochę kanałów gdzie można się o zdrowym odżywianiu dowiedzieć
@@sylwuniap4951 oglądam, dziękuję ☺️
Ale wiesz, ludzie rzadko się interesują tym póki nie muszą - dlatego ważne by było, żeby o tym się mówiło, żeby świadomość społeczeństwa była większa
Ja zamiast cukru polecam dojrzałego arbuza ze względu na mało kalorii i słodki smak. Ponad to jedzenie zdrowego tłuszczu (ryby, avokado, masło orzechowe, orzechy i migdały) + białka (pierś kurczaka, pierś indyka) i błonnika (warzywa) syci na tyle, że automatycznie chce się mniej słodkiego.
Zacząłeś dobrze ale ten koniec powala na łopatki (twoja nie wiedza i brak uświadomienia)
@@hannajastrzebska504 Rozumiem. Co jest błędnego w moim komentarzu?
Polecam dietę ketogeniczną... Cukier to narkotyk, ale węglowodany działają podobnie. Jestem już 4 lata na keto. Wszystkie badania ok, tkanka tłuszczowa 7% spadła z 30%.
Z chęcią zobaczę materiał o produktach pobudzających prace neuroprzekaźników :)
+1