Siema, w poprzednim filmie nie zabrałem głosu, bo było tego za dużo do naprostowania tym bardziej widziałem że Świat Linuxa poświęcił sporo energii by przedstawić argumenty. Fajnie że zrobiłeś film trochę naprostowujący poprzedni ale nadal przedstawiasz argumenty bez posiadania odpowiedniej wiedzy. Sam też nie jestem specjalistą ale trochę płyt, komputerów i innych sprzętów od laptopów po elektronikę techniczną mam rozebranych serwisowanych i poskładanych. Więc na początek, pokazałeś w 9 min zdjęty radiator sekcji zasilania. Termopady mają deklarowaną żywotność przez producenta od 4 do 10 lat, dlatego np w laptopach i kartach graficznych głównie wymienia się pastę termo przewodzącą raz na rok lub dwa lata, a termopady pozostawia się w spokoju. Mosfety sekcji zasilania nie nagrzewają się i nie schładzają się tak szybko i często jak procesory, też dlatego ich wydajność/przewodność jest wystarczająca. To samo dotyczy lakierowania tych radiatorów, przy tym zakresie temperatur w jakich pracują lakierowanie nie ma znaczenia więc nikt nie szlifuje miejsca przylegania aby poprawić przewodność, pojemność cieplna takiego radiatora i zwiększenie powierzchni oddawania ciepła z mosfetów jest wystarczające, choć tutaj musze przyznać rację, te radiatory mogły by być o połowę mniejsze i nadmiar ich wielości to kwestia czysto estetyczna. Kolejna sprawa, porównanie sekcji zasilania równolegle do zwykłego rozdzielacza jest totalnie nie trafione. Mosfety, dławiki i kondensatory sekcji zasilania w uproszczeniu mają za zadanie ustabilizować napięcie doprowadzane do procesora i ilość linii doprowadzających nie ma żadnego większego wpływu. Upraszczając, pasażer samochodu to procesor i samochód ma 4 koła, jedzie po wertepach zasilania i nim trochę trzęsie, dorzuć dodatkowe 4 koła i masz ośmiokołowca, wertepy są znacznie mniej wtedy odczuwalne i to że napęd leci z jednego silnika nie ma na to żadnego wpływu pod warunkiem, że ten silnik da radę doprowadzić odpowiednią moc. No i tutaj są te dodatkowe linie zasilania i złącza zasilania. Na tej płycie która pokazałeś widzę 2 złącza 8-pinowe EATX, które pozwalają doprowadzić do płyty głównej większy prąd i tutaj kłania się fizyka. Jak myślisz dlaczego w domach mamy w gniazdkach prąd przemienny? Bo jest go łatwiej rozprowadzić bez strat i zwiększania w nieskończoność przekroju, a co za tym idzie oporu przewodów. W urządzeniach elektronicznych mamy prąd stały bo jest z nim łatwiej pracować i sterować. Procesory jak i karty graficzne potrafią pobierać po 200 wat energii, doprowadzenie 12 wolt lub 5 wolt o takiej mocy to już jest dużo amperów. Przewody wtedy się grzeją i zwiększają swoją oporność, dając grubsze przewody trzeba by powiększyć ścieżki na płycie głównej a to powoduje dodatkowe problemy z kumulowaniem się ładunku i grzaniem w miejscach rozdzielenia, o interferencji od takiego paska już nie będę się rozwodził. Dlatego zwiększa się ciągle ilość gniazd i rozbija się to na dodatkowe linie zasilania. Wszystkie te zabiegi powodują większą stabilizację w pełnym stresie komponentów, lepsze zarzadzanie stratą energii na ciepło, a co za tym idzie lepszą niezawodność i trwałość komponentów elektronicznych. Jeszcze nawiązując do poprzedniego filmu porównując konsumenckie sprzęty do np płyt głównych w serwerach też jest nie trafione, serwer uruchamiasz i działa on bez przerwy miesiącami. Elektronika wtedy się zużywa dużo mniej niż nasze komputery, które codziennie są włączane i resetowane po kilka razy o działaniu w warunkach domowych gdzie raz jest 12 stopni a raz 35 w pomieszczeniu nie wspomnę. Gamingowe płyty to nie tylko marketingowa gadka za tym idą też dodatkowe rozwiązania, które w 80% przypadków są nadmiarowe, bo nie każdy wrzuca na tą płytę najwydajniejszy możliwy procesor dla tego chipsetu, nie dodaje maks pamięci ram pod korek i jeszcze dodatkowo podkręca by mieć lepsze czasy w renderowaniu lub kilka klatek więcej w ulubionej grze. Ale tacy są ludzie, chcą kupić sprzęt, który myślą że za 2 lata rozbudują i unowocześnią, a budzą się po 5 latach i zrobienie aktualizacji wyjdzie podobnie jak przeprowadzka się na nową architecture i ponownie z myślą o aktualizacji. Ogólnie wnioski masz bardzo dobre po co przepłacać jeśli dana konfiguracja ci w zupełności wystarczy ale argumentacja tych wniosków była totalnie nie trafiona w poprzednim filmie i w tym filmie trochę też ale znacznie lepiej się przygotowałeś. Co do PCIe 5.0 - dla kart graficznych w konsumenckich rozwiązaniach to jest melodia przyszłości, nie bez powodu nvidia dała dodatkowe porty zasilania aby przygotować rynek i przyzwyczaić producentów zasilaczy by dołożyli takie zasilanie. Natomiast są dyski SSD które działają pod PCIe 5.0, grzeją się strasznie ale są super wydajne, natomiast dobór płyty, którą cały czas męczysz ;) jest bardzo mocno nietrafiony pod tym kątem właśnie ze względu na te współdzielone linie PCIe. Nie wszystkie płyty tak mają, ale to jest znowu kolejny temat rzeka. Platforma i architektura daje pewne możliwości co do zastosowania podzespołów, ale zapakowanie płyty pod korek wszystkimi komponentami jest ograniczone zasilaniem i komunikacją z prockiem. Producent zamiast wypuszczać 4 różne płyty nastawione na grafikę, nastawione na ssd itd. wydaje jedną z takimi właśnie obwarowaniami w uśrednionej cenie wszystkich 4 bo zastosował dodatkowe porty i obejścia aby dać takiego kombajna. Klient musi płacić za elementy, których nie będzie potrzebował lub ze względów wydajności nigdy nie wykorzysta. Na koniec, dzięki za filmy, poprzedniego z budowy nie przetrawiłem całego niestety ;) ale kilka komentarzy przeczytałem. Ten znacznie lepiej wyszedł i świetnie, że potrafisz znieść krytykę, choć większość tamtych komentarzy to po pierwszych 3 wyrazach się nadaje na shadow bana. Czekam na kolejne materiały ale bardziej linuxowe ;)
Zaje.. szacun za ten komentarz! W sumie to się nadaje na film wyjaśniający tematy. Co do pasty, 3 lata pod 3900x siedzi mx5 - jest to samo co na początku. Jak czytam czasami że pastę zmieniają co 3mc to😂😂 chyba że to super droga pasta jak silnik w aucie rajdowym - naście oesów i generalka❤❤ Dziękuję raz jeszcze
@WojciechZdziejowski @SwiatLinuksa TL DR Na wstępie wielkie dzięki chłopaki. Komentarz w drogiej części zawiera pytanie Co do termopadów kwestia sporna. Niby piszą na 4 - 10 lat. Widziałem takie co wytrzymały 6 lat i takie co padły po roku, (mowa o fabrycznie montowanych). Tam gdzie sprzęt jest ciśnięty a gejmingowy zwykle jest na więcej jak 1,5 r 2 lata bym nie liczył po 5 to się kruszą, na 10 bym się nie nastawiał. Pierwsze co robię to wymieniam fabryczne termopady na te które są "niezniszczalne", a przynajmniej sprawdzam jak się mają raz na rok. A zresztą gracz goniący nowinki po 5 latach zmieni kompa w całości z płytą włącznie (trochę tak jak z ajfoniarzami). I uj z tym, że nie wykorzystywał 30% możliwości sprzętu. Przecież wyszła nowa grafa i i nowy proc pod nową podstawkę. Być może generalizuje mocno ale i takich trochę widziałem. (Części mija z wiekiem) @WojciechZdziejowski Szczere pytanie stabilizacja napięcia stabilizacją napięcia, rozumem bląd uproszczenia tego wszystkiego do "złodziejki 220V" Co robią dławiki i kondęsatory rozumiem więcej niż mniej , tak samo jak spadek rezystancji wypadkowej przy połączeniu szeregowym. Zastanawia mnie czy łączenie dajmy na to jednej cewki zasikania (power relay) z dwoma stopniami zasilania na raz a ćwiczono takie rzeczy, nie powoduje spadku stabilności układu. I faktycznie mam problem z prawidłowym sformułowaniem pytania jako, że jak słusznie zauważyłeś specem od elektroniki to ja nie jestem. Siąde sobie do podstaw elektroniki tak wszelki wypadek. Jeszcze raz serdeczne wam dzięki @WojciechZdziejowski @SwiatLinuksa Panie Wojtek łap Pan ode mnie kciuka w górę i serducho do komentarza
Dobra, ma być merytorycznie to będzie. AMD Radeon RX 7000 „on tam ma na końcu XT czy coś takiego”. To informacje o całej serii kart graficznych, a modele w tej serii zaczynają się od RX 7600 do najwydajniejszej RX 7800 XTX, które może być porównywana do kart NVIDIA GeForce RTX 4080. Zależy jeszcze czy w standardowej rasteryzacji czy z RT. Nie wiem dlaczego mówisz o ROCm, ale problem z tym może być inny. Niestety CUDA istnieje już długo na rynku i ogrom aplikacji z nie korzysta, a z AMD ROCm niestety niewiele. Jest też trochę osób, które na Linuksie chciały montować filmy w DaVinci Resolve i nie mogły uruchomić tej aplikacji na Radeonach. Może coś się zmieniło w tym temacie, nie wiem. Co do problemów z kartami z Nvidii to zdarzały mi się, ale wiele dystrybucji można pobrać już ze sterownikami dla tych kart, a jeśli nie to też duża część dystrybucji ma je w repozytoriach. Obecnie sterowniki do GeForce’ów w wersji od 555 wspierają także Wayland, więc da się grać nie tylko na XORGu. Ale gdybym miał składać komputer to gier na Linuksie, to tak, wybrałbym jeszcze Radeona. O radiatorach, termopadach i sekcjach zasilania napisał już @WojciechZdziejowski. Szacun, bo zrobił to świetnie i aż miło było to czytać. Dodam, że płyty „niegamigowe” również mają chłodzone sekcje zasilania aluminiowymi, malowanymi radiatorami, np. jeszcze całkiem zaawansowane modele MSI Pro, więc to nie tylko domena płyt gamingowych. Ale tak, w drogich modelach jest to po prostu wykonywane nadmiarowo, bo producent musi przygotować sprzęt do maksymalnego obciążenia. A 99,9% użytkowników i tak tego nie wykorzysta. Idąc dalej, przepraszam, ale nie rozumiem związku przyczynowo-skutkowego, gdy w 13:20 pokazujesz wymagania Cyberpunka 2077, a za chwilę mówisz o współdzieleniu PCIe z dyskami M.2 na jednej z płyt i o standardzie PCIe 5.0. Standard PCIe 5.0 pojawił się w procesorach AMD Ryzen 7000 i Intel Core 12. generacji. Co za tym idzie producenci płyt głównych zostali niejako zmuszeni tym do wprowadzenia tego standardu na płyty główne (przynajmniej z najwyższymi chipsetami), mimo, że jeszcze nie ma konsumenckich kart graficznych na tym standardzie. A był już przypadek, gdy producenci płyt głównych przygotowali swoje produkty pod standard PCIe 4.0, karty graficzne GeForce RTX 3000 również korzystały z tego standardu, ale procesory Intel Core 10. generacji nadal nie wprowadzały wspierały PCIe 4.0 i karty nie teoretycznie nie wykorzystywały w pełni swojego potencjału. Czy to miało wtedy znaczenie? - testy pokazały, że nie. Poza tym są płyty główne które np. dzielą PCIe x16 szynę PCIe procesora, ale jeśli procesor ma 20 linii PCIe to wszystko śmiga na z pełną przepustowością. Kolejne dyski M.2 często podpięte są już pod szynę PCIe chipsetu. Dobrze, że o tym powiedziałeś, ale można było to rozwiną, a nie obśmiewać. W poprzednim filmie pokazałeś trzy różne płyty idąc mocno w skrajności. Płyty na chipsecie B450 oprócz mizernej sekcji zasilania mają zarówno dla karty graficznej i (tylko jednego) dysku M.2 PCIe w standardzie 3.0. Oczywiście nadaje się do słabszych konfiguracji ze słabszą kartą graficzną i wolniejszym dyskiem NVMe. A co jeśli ktoś chciałby faktycznie złożyć coś do grania na Linuksie w 2K lub 4K? Nie podałeś opcji, tylko skupiłeś się na obśmianiu przesadzonej i przedrożonej płyty. Szkoda, bo zabrakło więcej opcji na czym budować. Pomijam już fakt, że najtańsze płyty, w tym i ten wymieniony ASRock z oszczędności mają także tylko dwa gniazda na podłączenie wentylatorów. Jeśli ktoś zechce włożyć taką płytę do taniej obudowy z trzema wentylatorami z przodu i jednym z tyłu bez kontrolera to może mieć problem. Poza tym, przepraszam, tu się przyczepię jeszcze. W wymaganiach jest RTX 4080. Nie jest to „dawny Quadro” tylko druga co do wydajności konsumencka karta graficzna z serii GeForce (przed odświeżeniem). A nie ma tam Radeonów, ponieważ nie radzą sobie one z Ray Tracingiem. Rodzina Quadro została zastąpiona najpierw przez karty RTX A (np. NVIDIA RTX A4000), a teraz przez NVIDIA RTX Ada. Co do Cyberpunka 2077 na Steam Decku. Tak, ta gra działa na nim, ale w 30, w porywach 40 klatkach na rozdzielczości 1280x800 na ustawieniach najniższych. Jest to świetny wynik jak na taki sprzęt, co w dodatku udowadnia, jak rewelacyjnie jest zoptymalizowany SteamOS. Ale porównywać Steam Decka do płyty za 2k PLN? Przepraszam, tutaj też nie rozumiem porównania. Przecież jak ktoś chce, niech sobie kupuje ten sprzęt, składa co chce. Może chce jak najwięcej klatek w dużej rozdzielczości? Jaki to ma związek z budową komputera pod Linuksa? Poza tym są filmy na YT, jak ludzie podłączają Steam Decka do monitora np. Full HD. I tak, działa to, ale wybór gier, które na tym pójdą jest ograniczony, a granie w 30 klatkach nie można nazwać komfortowym. Pamięci RAM to kolejny temat rzeka! Nie wiem kto napisał w komentarzach, że „Samsung tak, Samsung siaki”. Ja wspomniałem o Samsung B-Die, ale nakierowało Cię to zupełnie w drugą stronę. Twierdzisz w pierwszym filmie, że równie ważne co taktowanie i ewentualnie opóźnienia ma ogromne znaczenie producent banków pamięci. Pomijam sens tego przy składaniu budżetowego komputera, ale porównujesz dwa zestawy kości KF432C16BBK2/32 z F4-3200C14D-32GVK i stwierdzeniem „Prawdopodobieństwo, że tu są lepsze kości i lepsza płytka jest naprawdę duże” wskazując na tańsze Kingstony. A jak możesz sprawdzić na stronie, którą sam znalazłeś, to właśnie G.Skille mają kości (najlepsze dla DDR4) B-Die, a Kingstony nie. Dlatego pisałem o domysłach, bo mówisz o tym, by kupujący sprawdzał producenta kości, a sam tego nie robisz i jeszcze wprowadzasz oglądających w błąd. Jakie to ma znaczenie dla składających budżetowego kompa? Żadne, a poświeciłeś na to mnóstwo czasu. W nowym filmie pokazujesz jeszcze różnicę między SDRAM i DDR kwitując to, że „nie ma znaczenia ilość kości na twojej kości, (…) czy są to kości po dwóch stronach, siedmiu stronach” itd. Ale producenci płyt podają często np. takie dane w specyfikacji 1DPC 1R Max speed up to 5200+ MHz 1DPC 2R Max speed up to 4800+ MHz 2DPC 1R Max speed up to 4400+ MHz 2DPC 2R Max speed up to 4000+ MHz No to ma znaczenie, czy nie? Do budowy budżetowca na pewno nie, ale do czegoś wydajnego, na pewno tak. Czy to ma sens to już inna sprawa. A profile XMP to jest podkręcania pamięci? Serio? „Misiu”? Czy jeszcze mam tłumaczyć dlaczego powstały profile XMP i DOCP? Budujesz komputer, wkładasz pamięci DDR4 3600 MT/s i co? Chodzą, np. na procesorze Intela na 2666 MT/s. To włączasz XMP czy nie? Będzie to podkręcenie pamięci, które są tylko 2666 MT/s, a producent nas oszukał? „Ale to trzeba coś wiedzieć na temat tego jak RAM jest zbudowany” - i znów niepotrzebnie sam siebie zaorałeś. „Jedyne czym możemy się bawić, to tak naprawdę, cyklem zegara, gęstością danych na kości”. Poczytaj proszę o profilach XMP i sprawdź także dlaczego powstała taka aplikacja jak DRAM Calculator for Ryzen. Podkręcać RAM można na zaawansowanych płytach ustawiając im kilkadziesiąt różnych parametrów. Ale czy to jest nam potrzebne przy budowie kompa? Nie. Ale sam zacząłeś ten temat i poległeś kompletnie znów ustawiając siebie jako specjalistę ośmieszając wszystkich innych. W końcu mówisz o kanałach pamięci RAM, sam mówisz „to czy ty masz A-Die, B-Die, C-Die (…) to nie ma tak naprawdę żadnego znaczenia, jeśli dobrze dobrałeś RAM.(…) chyba, że chcesz się bawić w podkręcania, chłodzenie, nie wiadomo co jeszcze. A nie lepiej kupić droższy, lepszy RAM i go nawet nie kręcić”. Nadal nie wiadomo dlaczego lepiej wziąć RAM z kośćmi Samsunga od Hyniksa, ale nie patrzeć na rodzaj banków pamięci. W poprzednim filmie mówiłeś, że droższe pamięci i tak będą gorsze, a teraz mówisz, że może lepiej kupić droższe. Co do patrzenia na awaryjność marek, to zgadzam się. Faworyzowanie marek na podstawie własnych przekonań jest słabe i statystyki mówią co innego. Pokazujesz też płytę na chipsecie X570 i narzekasz na wentylator na chipsecie. Zgadza się, zarówno płyty z chipsetem X470, jak i X570 miały poważny problem z przegrzewaniem się chipsetu (to nie wina producentów płyt, a AMD), więc w bardziej lub mniej udolny sposób montowali na chipsetach wentylatory. Na słabszych i nowszych chipsetach wystarcza odpromiennik ciepła w formie zwykłego radiatora. I na koniec piękne podsumowanie. Czy dobrowolna certyfikacja oznacza dobrowolność w jej umieszczaniu i oznaczaniu produktów? Bo to trzeba rozebrać zasilacz lub płytę… Masz mnóstwo doświadczenia, wiedzę o Linuksie, nie wrzuciłeś tego do filmów, nie pokazałeś komputerów które zbudowałeś, nie pokazałeś jak działają na tym sprzęcie. A szkoda. W obu filmach starasz się tylko obśmiać rozwiązania, których nie rozumiesz, wyśmiać ludzi, którzy wydają na sprzęt więcej niż uważasz sam za słuszne. I żądasz merytorycznej i kulturalnej dyskusji.
Hej od końca nie tyle staram się ośmieszać jak uważam budowanie kompa z komponentów do których dobieramy 3x silniejszą mobo za wyrzucanie kasy, tak jest często z gamingowym sprzętem. Co wydaje mi się zabawne. Tym bardziej zabawne jest to, że klienta kupującego sprzęt premium tak naprawde się nie szanuje o czym pod koniec Radiatory aluminiowe na budżetówce jeszcze rozumiem ale na gamingowej płycie, nie bardzo. Z drugiej strony sprawdzić moje teorie można jedynie kamerą termowizyjną. Dopóki ktoś tego nie zrobi to ja sobie mogę gadać. Nie tyle narzekam na wentylator na chipsecie ile interesuje mnie w którą strone idzie wydmóch... Jeżeli na sloty ram to brawo. Od Ciebie wiem że to wina AMD. Tak czy siak problem tyczy się płyty gamingowej, są one z zasady droższe. O tego typu niedoróbkach nie powinno być mowy w przypadku sprzętu HI-END, czy premium, którego cena, również jest premium. Co do ramu. Błąd w doborze słów z mojej strony, nie chodzi o droższy lepszy a szybszy (chodzi o podstawowy zegar). Tak używanie XMP jest overclockingiem. Cytując stronę intel "Intel® XMP makes overclocking RAM simple" Poza tym jest zależność miedzy zegarem ramu a opóżnieniami CL W przypadku DDR5 nie jest to aż tak widoczne ze względu na przepustowość szyny. Co do A dice; B dice itd. Zegar będzie miał większy wpływ niż typ kości na płytce pcb. Tak nie pokazałem z czego i jak buduje kompy Jak zacznę żyć z tego kanału, to będe na żywo testował zasilacze i płyty rozbierając ten cały galimatias na czynniki pierwsze. Na razie mówię co wiem. Jak będzie czas i kasa z tego żeby pokazać fizycznie co nieco to będe to robił Ile wartę są zapewnienia producentów płyt gamingowych o ich wytrzymałości i jak spiedrolono rtx 4080 masz tu ruclips.net/video/kWschQXXzO4/видео.html ruclips.net/user/shortsLTAwIw0OtXk To nie są ani płyty, ani karty za 200zł! Jeżeli tak się dzieje (lub działo) to ktoś coś bardzo spartolił na etapie projektowania i teraz pali głupa. Pytanie, co jest z gówno litu, sloty pciexpress X16 na gaming mobo, czy konektory na kartach. Może wyprowadzenia zasilania? A może wszystkie te 3 czynniki To nigdy nie powinno mieć miejsca przy cenach tych podzespołów. Jeżeli takie coś trafia do konsumenta to znaczy, że producent ma odbiorce za debila. Debila, któremu wciśnie się np błąd użytkownika, dobór nieodpowiednich części. Czy ten problem występuje nadal czy nie, nie ma znaczenia. W przedziale cenowym tych podzespołów to nie miało prawa się zdarzyć nigdy, gdyż jest to sprzęt klasy premium z adekwatną do niego ceną. Z tąd moje bezpardonowe natrząsanie się z przemysłu gamingowego w którym zklienta delikatnie mówiąc się nie szanuje Dlatego też gdybym miał stawiać potwora do pracy i grania pewnie poszedł bym w płyte semi serwerową pod am4 ewentualnie5 lub analogiczne rozwiązania intel. Przypadku stacji stricte do pracy i cięzkich obciążeń już typowo serwerowa płyta procesor Epyc na sp6. ewentualnie analogiczne rozwiązania intel. Serdecznie pozdrawiam
OK, zaczynam rozumieć Twój punkt widzenia, ale nadal dziwi podejście do tematu. Zawsze będą pojawiały się wadliwe produkty i rozwiązania, zawsze będą ludzie, którzy będą dobierać błędnie komponenty do budowy komputera. Sam wziąłeś na swoje barki doradzanie swoim widzom, jakich błędów nie robić, ale strasznie generalizujesz np. właśnie płyty gamingowe. Ale czy zauważyłeś, że profesjonalne płyty, oprócz braku podświetlania LED budowane są podobnie? Bo drogie płyty to nie tylko te gamingowe. Weźmy taką płytę ASUS Pro WS WRX90E-SAGE SE, która przeznaczona jest Threadripper Pro 7000. Też ma sporo aluminiowych radiatorów, a musi dostarczyć do procesora nawet 350W. Poza tym, na przykład, taki ASUS ROG Z790 Dark Hero jest strasznie drogą płytą i wrzucenie jej do komputera bez ruszania BIOSu jest barbarzyństwem. Ta płyta jest niesamowita do wyciskania siódmych potów z procesorów Intela i nie tylko do grania, ale również do pracy. I jest trochę takich przykładów na rynku. Tak jak jest dużo płyt głównych ze spieprzoną sekcją zasilania, tak też jest dużo, które mają ją dobrze zrobioną i dobrze chłodzoną, mimo stosowania tego nieszczęsnego aluminium i cienkich radiatorów. Sztuka leży w tym by wybrać ten lepszy produkt do odpowiednich zadań, a nie negować całą grupę. Z resztą nie musisz sam badać, czy chłodzenia płyt sobie radzą z sekcjami zasilania czy dyskami M.2, bo takich materiałów w sieci jest sporo. Z resztą przy premierach nowych chipsetów zazwyczaj jest sporo testów nowych płyt i wtedy najwięcej wychodzi informacji o źle zaprojektowanych płytach, ale przy okazji pokazywane są też modele, które działają prawidłowo. Można kupić doskonała płytę główną, która nie będzie się grzała, na której ustawisz każdy parametr, który będziesz chciał i zapewni najwyższą możliwą wydajność. I to nie chodzi tylko gaming, ale też o inne prace na komputerze. Widzę o co Ci chodzi, co masz na myśli, ale nadal uważam, że negowanie całości jest krzywdzące, bo jest dużo produktów w bardzo dobrej jakości i właśnie takie powinno się wskazywać do zakupu, a piętnować te złe, by producenci w końcu zrozumieli, że produkowanie bubli ze światełkami nie wystarczy, a ludzie kupują jakościowe produkty. Widać to teraz po firmie Intel, która ma ogromne problemy. Wypuścili wadliwe procesory i palili głupa, że nic o tym nie wiedzą i to wina producentów płyt głównych. W końcu ich zdemaskowano i z rynkowego giganta stali się firmą do wykupienia przez do niedawna mniejszy podmiot. Z Nvidią jest dużo gorzej, bo stała się w wielu miejscach monopolistą. Firma ma klientów w głębokim poważaniu, zwłaszcza graczy, zaprojektowała źle kabel zasilający do nowych kart graficznych, wykręciła limity mocy bardzo wysoko i dochodziło do takich sytuacji jak pokazałeś w filmach w linkach. Jednak nie ma za bardzo alternatyw dla ich kart. AMD niestety sobie nie radzi, bo jeśli chodzi o standardową rasteryzację jest jeszcze całkiem spoko, to z obsługą własnego super samplingu, ray tracingu czy brak wsparcia dla CUDA (tak, wiem to technologia Nvidii) spycha te karty na margines. AMD też jakiś czas temu miał problemy z procesorami na AM5, bo wypalały gniazda procesora i potrafiły palic się jak ogniska. W końcu przyczyna została odnaleziona i problem zażegnany. Za bardzo na tym nie ucierpieli. Znów się rozpisałem, ale reasumując, nie da się wykluczyć całkowicie problemów wykluczając całą gamę produktów, bo jeśli się zagłębisz to musiałbyś przestać używać komputerów, bo każdy komponent ma lub miał jakieś błędy konstrukcyjne, jakościowe itd. Dla przykładu, np. masz do złożenia komputer dla osoby pracującej na home office z grafiką 3D dla „branży growej”, która musi kupić komputer za własne pieniądze. Może kupić Threadrippera, czy nawet Epica z kartą z dawnej serii Quadro, teraz RTX Ada (bo CUDA jest niezbędna). Dla takiej osoby 15 czy 20 tys. (za np. i9 i RTX 4090) zł będzie ogromnym wydatkiem, ale jakoś na to zarobi, ale jak będzie musiała wydać 50 czy 60 tys. za coś bardziej profesjonalnego, a nawet w prywatnym czasie za bardzo sobie nie pogra na tym sprzęcie. A nie wyda na to swoich kilkumiesięcznych zarobków. Temat jest strasznie rozległy i długo mógłbym pisać o problemach przy doborze komponentów do różnych zastosowań, o walce z klientami i wyplenianiem z nich uprzedzeń (np., że nie chcą AMD, bo w 1999 roku mieli komputer na AMD i się spalił), o walce z głupotami, które usłyszeli w filmie na YT od kogoś, kto uważa się za znawcę. To nie przytyk do Ciebie, ale wierz mi, robi się to coraz większym problemem. Wracając w tematu XMP i DOCP. Sam wiesz, że marketing sobie, a życie sobie. Na pewno zwróciłeś uwagę na to, że np. jeśli złożysz komputer na pamięciach DDR4 3600 MT/s, włączysz i nie ruszysz ustawień BIOSu, praktycznie zawsze te pamięci będą działały z prędkością 2666 MT/s czy nawet 2400 MT/s i CL wyższym niż powinny mieć te kupione pamięci. Kiedyś albo tego nikt nie zmieniał bo nie potrafił, albo grzebał w ustawieniach i zmieniał parametry ręcznie przynajmniej do tych deklarowanych przez producenta. W tej chwili, żeby pamięci działały na ustawieniach „za które zapłaciłeś” należy włączyć właśnie profil XMP lub EXPO. To nie jest „podkręcanie” pamięci, a zwykłe ustawienie ich do wartości, które zostały określone przez producenta dla konkretnego modelu kości. Inna sprawa jest taka, że działa to różnie, czasem zdarza się na kościach jest też drugi tryb do ciut wyższych nastawów, czasem nie chce to działać przy czterech obsadzonych slotach itd., Itd. Ale to nie jest podkręcanie, a zwykłe ustawienie do optymalnych parametrów. Również pozdrawiam i życzę rozwoju kanału, bo z Linuksem robisz dobrą robotę!
Hej dziękuje za zrozumienie Reasumując, ja się niemal absolutnie zgadzam z tym co napisałeś, nie mam jedynie pewności co do ramu. Zastanawia mnie czy wartości domyślne prze XMP nie są tymi właściwymi, a to co nazywasz wartościami określonymi przez producent nie jest marketingowym bełkotem który się wprowadza w celu sprzedania czegoś drożej. Ale żeby nie było nie mam tego na chwile obecną jak sprawdzić. Co do tego, że Nvidi nie da się zastąpić pełna zgoda, mają dziady monopol. Z radiatorami z aluminium może faktycznie przesadzam. Wynika to z prostego myślenia jak już wydaje 1,5 klocka na płyte to mogli by tam wsadzić 200gr miedzi więcej która i tak kosztuje ze 30 zł za kilo. Przynajmniej będzie zapas jak coś zapragnie się gotować :) Co do profesjonalistów i profesjonalnych płyt nawet dla turbo grafików. Bardzo często budując nowy sprzęt tego typu ludzie jeżeli mogą budują na sprzęt na częściach o 1 generacje starszych od tego co jest topowe dziś. Powód jest prosty jeżeli sprzęt ogarnie i wystarczy na kilka lat lepiej budować na czyµś co jest sprawdzone. Wady są albo znane albo załatane. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe i są przypadki że potrzebujesz najnowszej możliwej technologi. Mashine lerning AI i cala masa rzeczy o których nie mam zielonego pojęcia. Pozdrawiam wszystkiego dobrego PS. Zaraz posprawdzam te asusy pro pod treadripery, kurde nie pogardził bym kompem na treadriperze :) PS 2 o urwał cene ma solidną wręcz zaporową ale bym nie pogardził
Szacun. Naprawdę dobrą robotę robisz. Dobrze że prostujesz pajaców co się naoglądali głupot na YT. Sporo wiedzy można wyciągać z twoich filmów. Oby tak dalej.
Jak byś zmieniał pastę sciągaj na ciepło. Otwórz kąpa pogrzej proca -wyłącz ściągaj radiator. Mniejsze szanse że wyciągniesz go razem z procem z płyty :) ;) Pozdrowionka
@@MakeLinuxSimple Ja o tym nie pomyślałem jak rok temu zmieniałem pastę na karcie graficznej a że była już stara to było z tym sporo problemów, dosłownie pół godziny stanu przedzawałowego ale ostatecznie na szczęście udało się nic nie uszkodzić a sama zmiana pasty naprawdę bardzo pomogła.
Trochę z tym porównaniem do Steam Deck'a to pojechałeś: 1. Steam Deck ma tylko 720p, już przy zwykłym 1080p masz ponad 2 razy więcej pikseli do wyrenderowania a przy 1440p, które staje się coraz bardziej popularne aż 4 razy więcej. 2. Taki CP77 można odpalić na Steam Deck'u ale w nie za wysokich ustawieniach, tam to nie szczególnie przeszkadza bo i sam ekran nie jest za duży więc różnice tak się nie rzucają w oczy co na 20-30" monitorze. 3. To, że Valve porównuje wydajność Steam Deck'a do Ryzenów z serii 3000 i Radeonów z serii 6000 to o niczym tak naprawdę nie świadczy bo jak pokazują testy porównawcze różnice pomiędzy poszczególnymi modelami z danej serii są znacznie większe aniżeli różnice pomiędzy analogicznymi modelami z kolejnych serii. Czyli inaczej zestaw z najsłabszym Ryzenem z serii 3000 i najsłabyszm Radeonem z serii 6000 będzie nadal znacznie słabszy niż zestaw z najmoczniejszym Ryzenem z serii 2000 i najmocniejszym Radeonem z serii 5000, albo zestaw z najmocniejszym Ryzenem z serii 3000 i najmocniejszym Radeonem z serii 6000 będzie znacznie mocniejszy niż zestaw z najsłabszym Ryzenem z serii 5000 i njaszłabszym Radeonem z serii 7000. Po prostu odnoszenie się do serii procesorów czy kart graficznych bez podawania konkretnego modelu nie mówi praktycznie nic. Co do termopadów to akurat nie masz racji, termopady to nie pasta termoprzewodząca, ich przewodność nie spada tak bardzo z czasem i nie trzeba ich często wymieniać ale z drugiej strony mają słabszą przewodność niż pasta dlatego używa się ich tam gdzie nie ma potrzeby odprowadzać dużych ilości energii cieplnej, radzą sobie tam wystarczająco a są prawie bezobsługowe. Co do generacji PCIe to jest jeszcze ta kwestia, że czasem producenci w tańszych modelach kart graficznych potrafią dać wyższą generację PCIe, żeby móc uciąć ilość wykorzystywanych linii i wtedy jeśli slot ma niższą generację PCIe to może on limitować wydajność takiej karty graficznej. Nie mówię, że jest teraz już sens iść w płyty z PCIe 5.0 bo jeszcze karty w wielu przypadkach nie wykorzystują nawet tego co na 16 liniach potrafi zaoferować PCIe 3.0 więc PCIe 4.0 nadal przez kolejne kilka lat będzie wystarczające nawet i po obcięciu połowy linii. Warto mieć jednak na uwadze też to, że karty graficzne to najszybciej starzejące się pod względem osiągów podzespoły, jeśli weźmie się lepszy procesor to potem zawsze po kilku latach zmieniając samą kartę graficzną można dać komputerowi drugie życie w grach, tylko wtedy właśnie trzeba mieć na uwadze to czy płyta pozwoli karcie rozwinąć skrzydła, w tym momencie nawet i płyta z PCIe 4.0 będzie przyszłościowa ale za parę lat mimo, że nadal PCIe 5.0 nie będzie potrzebne to już warto będzie je kupować z myślą o przyszłości. Ja bym do tego całego tematu jeszcze dorzucił, że nie ma absolutnie sensu kupować najszybszych dysków, absolutna większość użytkowników nie zauważy najmniejszej różnicy między komputerem z dyskiem PCIe 3.0 a komputerem z dyskiem PCIe 5.0, zobaczą ją jedynie niektórzy profesjonaliści dlatego nie ma najmniejszego sensu przepłacać za szybsze ale i bardziej grzejące się dyski. Ważniejsze jest, żeby zwrócić uwagę czy dysk będzie miał dużą żywotność czy nie, szczególnie jeśli planuje się używać go do grania czy pracy gdzie na takim dysku będzie bardzo dużo cykli zapisu i kasowania danych, od których to właśnie zużywają się pamięci półprzewodnikowe.
Dzięki wielkie za komentarz. Tylko słówko apropo termopadów. W jakim stanie ja z lapów wyciągałem to żal lupe sciska. A nim grubszy, tym gorsze właściwości miał po czasie. Swoją drogą ciekawe jak taki steamdek z cyberpunkiem na pokładzie radzi sobie podpięty pod monitor, nawet full hd. Oto jest pytanie. Jeszcze raz serdeczne dzięki :)
Świetna robota, opisałeś to w taki sposób, że Ci wielcy znawcy nie mają co powiedzieć teraz 😉. A tak z innej beczki: co to za program którego używałeś do rysowania po ekranie? 😁
Program do rysowania po ekranie to Openboard openboard.ch/download.en.html . Powinien być dostępny w repozytoriach każdego większego distro :) Pozdrawiam
tzn tak - do kiedy termopad jest wilgotny, czy tam tlusty - to dziala - nie trzeba go co rok wymieniac. Problem sie zaczyna jak wyschnie - wtedy powietrze staje sie izolatorem, bo on sie kurczy i miedzy radiatorem a termopadem - zwyczajnie jest powietrze - i jest to wtedy totalny izolator. - wrecz cieplo nie jest odprowadzane nigdzie. No w ekstremalnych sytuacjach zamieni sie w proszek. Ale powiedziales dobrze - przerwa (poduszka powietrzna) jest to izolator tak dobry, ze cieplo moze sie rozpraszac jedynie na obudowie ukladu, ktory sie grzeje i nie ma go jak przekazac do "parapetu" 🤣 Te chlodzenia to jest smiech na sali. A co lepsze - plyty sa tak budowane, ze nie masz jak tego gowna od producenta zamienic na cos , co faktycznie dziala
@SwiatLinuksa Wydajaność dobrej blokopompy jest mniej więcej taka jak dobrego podwójnego wentylatora. Teraz postaw na procu blokopompe i nagle te wszystkie duże i wysokie ozdobne radiatory na asus rouge i gigabyte areus są przysłonięte. Bloko pompa stoi na drodze przepływu powietrza ups. Jak postawisz wentylator na heatpipach przepływ front tył obudowy wydaje się lepszy. Fajnie by to było po testować. Teraz to tylko hipoteza.
Co do zasilaczy, żeby zasilacz otrzymał certyfikat 80+ musi przejść testy w laboratorium EPRI. Organizacja 80+ płaci producentom komputerów, w których zamontują zasilacz z ich certyfikatem. Certyfikacja jest dobrowolna, co nie oznacza że producenci zasilaczy mogą sobie malować logo 80+ gdzie im się podoba. Tylko że jeśli jakaś firma chce sprzedawać zasilacze bez certyfikacji, to nie ma problemu, może. Dlatego kupując zasilacz warto żeby ten certyfikat miał.
Dzięki za info. Zastanawia mnie na ile ten system działa / jest uczciwy. biorąc pod uwagę np Zasilacz Akyga Ultimate 400W (AK-U4-400) certyfikat ma są też modele z certyfikatem gold. Myk polega na tym, że nie widziałem jednego testu / opinii pochlebnej o tej marce wydanej przez ludzi którzy te zasilacze testowali. A mówię tu o elektro świrach w pozytywnym tego słowa znaczeniu. O samych użytkownikach którzy się na te sprzęty nadziali nawet nie wspomnę. Kurcze ciekawe. Jeszcze raz dzięki. :)
W przeważającej części dokładnie tak (99% przypadków). A swiche dla audiofili to jeszcze pikuś - kable Panie kable dla audiofili. Ale to dłuższa historia.
@@MakeLinuxSimple Kable to nadal nic przy podstawkach pod nie albo kondycjonerach dosłownie wszystkiego a i nawet to jest nadal wierzchołek audiofilskiej góry lodowej.
Siema, w poprzednim filmie nie zabrałem głosu, bo było tego za dużo do naprostowania tym bardziej widziałem że Świat Linuxa poświęcił sporo energii by przedstawić argumenty. Fajnie że zrobiłeś film trochę naprostowujący poprzedni ale nadal przedstawiasz argumenty bez posiadania odpowiedniej wiedzy. Sam też nie jestem specjalistą ale trochę płyt, komputerów i innych sprzętów od laptopów po elektronikę techniczną mam rozebranych serwisowanych i poskładanych.
Więc na początek, pokazałeś w 9 min zdjęty radiator sekcji zasilania. Termopady mają deklarowaną żywotność przez producenta od 4 do 10 lat, dlatego np w laptopach i kartach graficznych głównie wymienia się pastę termo przewodzącą raz na rok lub dwa lata, a termopady pozostawia się w spokoju. Mosfety sekcji zasilania nie nagrzewają się i nie schładzają się tak szybko i często jak procesory, też dlatego ich wydajność/przewodność jest wystarczająca. To samo dotyczy lakierowania tych radiatorów, przy tym zakresie temperatur w jakich pracują lakierowanie nie ma znaczenia więc nikt nie szlifuje miejsca przylegania aby poprawić przewodność, pojemność cieplna takiego radiatora i zwiększenie powierzchni oddawania ciepła z mosfetów jest wystarczające, choć tutaj musze przyznać rację, te radiatory mogły by być o połowę mniejsze i nadmiar ich wielości to kwestia czysto estetyczna.
Kolejna sprawa, porównanie sekcji zasilania równolegle do zwykłego rozdzielacza jest totalnie nie trafione. Mosfety, dławiki i kondensatory sekcji zasilania w uproszczeniu mają za zadanie ustabilizować napięcie doprowadzane do procesora i ilość linii doprowadzających nie ma żadnego większego wpływu. Upraszczając, pasażer samochodu to procesor i samochód ma 4 koła, jedzie po wertepach zasilania i nim trochę trzęsie, dorzuć dodatkowe 4 koła i masz ośmiokołowca, wertepy są znacznie mniej wtedy odczuwalne i to że napęd leci z jednego silnika nie ma na to żadnego wpływu pod warunkiem, że ten silnik da radę doprowadzić odpowiednią moc. No i tutaj są te dodatkowe linie zasilania i złącza zasilania. Na tej płycie która pokazałeś widzę 2 złącza 8-pinowe EATX, które pozwalają doprowadzić do płyty głównej większy prąd i tutaj kłania się fizyka. Jak myślisz dlaczego w domach mamy w gniazdkach prąd przemienny? Bo jest go łatwiej rozprowadzić bez strat i zwiększania w nieskończoność przekroju, a co za tym idzie oporu przewodów. W urządzeniach elektronicznych mamy prąd stały bo jest z nim łatwiej pracować i sterować. Procesory jak i karty graficzne potrafią pobierać po 200 wat energii, doprowadzenie 12 wolt lub 5 wolt o takiej mocy to już jest dużo amperów. Przewody wtedy się grzeją i zwiększają swoją oporność, dając grubsze przewody trzeba by powiększyć ścieżki na płycie głównej a to powoduje dodatkowe problemy z kumulowaniem się ładunku i grzaniem w miejscach rozdzielenia, o interferencji od takiego paska już nie będę się rozwodził.
Dlatego zwiększa się ciągle ilość gniazd i rozbija się to na dodatkowe linie zasilania. Wszystkie te zabiegi powodują większą stabilizację w pełnym stresie komponentów, lepsze zarzadzanie stratą energii na ciepło, a co za tym idzie lepszą niezawodność i trwałość komponentów elektronicznych.
Jeszcze nawiązując do poprzedniego filmu porównując konsumenckie sprzęty do np płyt głównych w serwerach też jest nie trafione, serwer uruchamiasz i działa on bez przerwy miesiącami. Elektronika wtedy się zużywa dużo mniej niż nasze komputery, które codziennie są włączane i resetowane po kilka razy o działaniu w warunkach domowych gdzie raz jest 12 stopni a raz 35 w pomieszczeniu nie wspomnę.
Gamingowe płyty to nie tylko marketingowa gadka za tym idą też dodatkowe rozwiązania, które w 80% przypadków są nadmiarowe, bo nie każdy wrzuca na tą płytę najwydajniejszy możliwy procesor dla tego chipsetu, nie dodaje maks pamięci ram pod korek i jeszcze dodatkowo podkręca by mieć lepsze czasy w renderowaniu lub kilka klatek więcej w ulubionej grze. Ale tacy są ludzie, chcą kupić sprzęt, który myślą że za 2 lata rozbudują i unowocześnią, a budzą się po 5 latach i zrobienie aktualizacji wyjdzie podobnie jak przeprowadzka się na nową architecture i ponownie z myślą o aktualizacji. Ogólnie wnioski masz bardzo dobre po co przepłacać jeśli dana konfiguracja ci w zupełności wystarczy ale argumentacja tych wniosków była totalnie nie trafiona w poprzednim filmie i w tym filmie trochę też ale znacznie lepiej się przygotowałeś.
Co do PCIe 5.0 - dla kart graficznych w konsumenckich rozwiązaniach to jest melodia przyszłości, nie bez powodu nvidia dała dodatkowe porty zasilania aby przygotować rynek i przyzwyczaić producentów zasilaczy by dołożyli takie zasilanie. Natomiast są dyski SSD które działają pod PCIe 5.0, grzeją się strasznie ale są super wydajne, natomiast dobór płyty, którą cały czas męczysz ;) jest bardzo mocno nietrafiony pod tym kątem właśnie ze względu na te współdzielone linie PCIe. Nie wszystkie płyty tak mają, ale to jest znowu kolejny temat rzeka. Platforma i architektura daje pewne możliwości co do zastosowania podzespołów, ale zapakowanie płyty pod korek wszystkimi komponentami jest ograniczone zasilaniem i komunikacją z prockiem. Producent zamiast wypuszczać 4 różne płyty nastawione na grafikę, nastawione na ssd itd. wydaje jedną z takimi właśnie obwarowaniami w uśrednionej cenie wszystkich 4 bo zastosował dodatkowe porty i obejścia aby dać takiego kombajna. Klient musi płacić za elementy, których nie będzie potrzebował lub ze względów wydajności nigdy nie wykorzysta.
Na koniec, dzięki za filmy, poprzedniego z budowy nie przetrawiłem całego niestety ;) ale kilka komentarzy przeczytałem. Ten znacznie lepiej wyszedł i świetnie, że potrafisz znieść krytykę, choć większość tamtych komentarzy to po pierwszych 3 wyrazach się nadaje na shadow bana. Czekam na kolejne materiały ale bardziej linuxowe ;)
Zaje.. szacun za ten komentarz! W sumie to się nadaje na film wyjaśniający tematy.
Co do pasty, 3 lata pod 3900x siedzi mx5 - jest to samo co na początku. Jak czytam czasami że pastę zmieniają co 3mc to😂😂 chyba że to super droga pasta jak silnik w aucie rajdowym - naście oesów i generalka❤❤
Dziękuję raz jeszcze
@WojciechZdziejowski @SwiatLinuksa TL DR Na wstępie wielkie dzięki chłopaki. Komentarz w drogiej części zawiera pytanie Co do termopadów kwestia sporna. Niby piszą na 4 - 10 lat. Widziałem takie co wytrzymały 6 lat i takie co padły po roku, (mowa o fabrycznie montowanych).
Tam gdzie sprzęt jest ciśnięty a gejmingowy zwykle jest na więcej jak 1,5 r 2 lata bym nie liczył po 5 to się kruszą, na 10 bym się nie nastawiał. Pierwsze co robię to wymieniam fabryczne termopady na te które są "niezniszczalne", a przynajmniej sprawdzam jak się mają raz na rok.
A zresztą gracz goniący nowinki po 5 latach zmieni kompa w całości z płytą włącznie (trochę tak jak z ajfoniarzami). I uj z tym, że nie wykorzystywał 30% możliwości sprzętu.
Przecież wyszła nowa grafa i i nowy proc pod nową podstawkę.
Być może generalizuje mocno ale i takich trochę widziałem. (Części mija z wiekiem)
@WojciechZdziejowski Szczere pytanie stabilizacja napięcia stabilizacją napięcia, rozumem bląd uproszczenia tego wszystkiego do "złodziejki 220V" Co robią dławiki i kondęsatory rozumiem więcej niż mniej , tak samo jak spadek rezystancji wypadkowej przy połączeniu szeregowym. Zastanawia mnie czy łączenie dajmy na to jednej cewki zasikania (power relay) z dwoma stopniami zasilania na raz a ćwiczono takie rzeczy, nie powoduje spadku stabilności układu.
I faktycznie mam problem z prawidłowym sformułowaniem pytania jako, że jak słusznie zauważyłeś specem od elektroniki to ja nie jestem. Siąde sobie do podstaw elektroniki tak wszelki wypadek.
Jeszcze raz serdeczne wam dzięki
@WojciechZdziejowski @SwiatLinuksa
Panie Wojtek łap Pan ode mnie kciuka w górę i serducho do komentarza
❤ gitara ❤ miło sobie nawzajem pomóc, choć guru nie jestem❤
A dzięki Ci Bartuś wielkie :)
Dobra, ma być merytorycznie to będzie.
AMD Radeon RX 7000 „on tam ma na końcu XT czy coś takiego”. To informacje o całej serii kart graficznych, a modele w tej serii zaczynają się od RX 7600 do najwydajniejszej RX 7800 XTX, które może być porównywana do kart NVIDIA GeForce RTX 4080. Zależy jeszcze czy w standardowej rasteryzacji czy z RT.
Nie wiem dlaczego mówisz o ROCm, ale problem z tym może być inny. Niestety CUDA istnieje już długo na rynku i ogrom aplikacji z nie korzysta, a z AMD ROCm niestety niewiele. Jest też trochę osób, które na Linuksie chciały montować filmy w DaVinci Resolve i nie mogły uruchomić tej aplikacji na Radeonach. Może coś się zmieniło w tym temacie, nie wiem.
Co do problemów z kartami z Nvidii to zdarzały mi się, ale wiele dystrybucji można pobrać już ze sterownikami dla tych kart, a jeśli nie to też duża część dystrybucji ma je w repozytoriach. Obecnie sterowniki do GeForce’ów w wersji od 555 wspierają także Wayland, więc da się grać nie tylko na XORGu. Ale gdybym miał składać komputer to gier na Linuksie, to tak, wybrałbym jeszcze Radeona.
O radiatorach, termopadach i sekcjach zasilania napisał już @WojciechZdziejowski. Szacun, bo zrobił to świetnie i aż miło było to czytać. Dodam, że płyty „niegamigowe” również mają chłodzone sekcje zasilania aluminiowymi, malowanymi radiatorami, np. jeszcze całkiem zaawansowane modele MSI Pro, więc to nie tylko domena płyt gamingowych. Ale tak, w drogich modelach jest to po prostu wykonywane nadmiarowo, bo producent musi przygotować sprzęt do maksymalnego obciążenia. A 99,9% użytkowników i tak tego nie wykorzysta.
Idąc dalej, przepraszam, ale nie rozumiem związku przyczynowo-skutkowego, gdy w 13:20 pokazujesz wymagania Cyberpunka 2077, a za chwilę mówisz o współdzieleniu PCIe z dyskami M.2 na jednej z płyt i o standardzie PCIe 5.0. Standard PCIe 5.0 pojawił się w procesorach AMD Ryzen 7000 i Intel Core 12. generacji. Co za tym idzie producenci płyt głównych zostali niejako zmuszeni tym do wprowadzenia tego standardu na płyty główne (przynajmniej z najwyższymi chipsetami), mimo, że jeszcze nie ma konsumenckich kart graficznych na tym standardzie. A był już przypadek, gdy producenci płyt głównych przygotowali swoje produkty pod standard PCIe 4.0, karty graficzne GeForce RTX 3000 również korzystały z tego standardu, ale procesory Intel Core 10. generacji nadal nie wprowadzały wspierały PCIe 4.0 i karty nie teoretycznie nie wykorzystywały w pełni swojego potencjału. Czy to miało wtedy znaczenie? - testy pokazały, że nie. Poza tym są płyty główne które np. dzielą PCIe x16 szynę PCIe procesora, ale jeśli procesor ma 20 linii PCIe to wszystko śmiga na z pełną przepustowością. Kolejne dyski M.2 często podpięte są już pod szynę PCIe chipsetu. Dobrze, że o tym powiedziałeś, ale można było to rozwiną, a nie obśmiewać.
W poprzednim filmie pokazałeś trzy różne płyty idąc mocno w skrajności. Płyty na chipsecie B450 oprócz mizernej sekcji zasilania mają zarówno dla karty graficznej i (tylko jednego) dysku M.2 PCIe w standardzie 3.0. Oczywiście nadaje się do słabszych konfiguracji ze słabszą kartą graficzną i wolniejszym dyskiem NVMe. A co jeśli ktoś chciałby faktycznie złożyć coś do grania na Linuksie w 2K lub 4K? Nie podałeś opcji, tylko skupiłeś się na obśmianiu przesadzonej i przedrożonej płyty. Szkoda, bo zabrakło więcej opcji na czym budować. Pomijam już fakt, że najtańsze płyty, w tym i ten wymieniony ASRock z oszczędności mają także tylko dwa gniazda na podłączenie wentylatorów. Jeśli ktoś zechce włożyć taką płytę do taniej obudowy z trzema wentylatorami z przodu i jednym z tyłu bez kontrolera to może mieć problem.
Poza tym, przepraszam, tu się przyczepię jeszcze. W wymaganiach jest RTX 4080. Nie jest to „dawny Quadro” tylko druga co do wydajności konsumencka karta graficzna z serii GeForce (przed odświeżeniem). A nie ma tam Radeonów, ponieważ nie radzą sobie one z Ray Tracingiem. Rodzina Quadro została zastąpiona najpierw przez karty RTX A (np. NVIDIA RTX A4000), a teraz przez NVIDIA RTX Ada.
Co do Cyberpunka 2077 na Steam Decku. Tak, ta gra działa na nim, ale w 30, w porywach 40 klatkach na rozdzielczości 1280x800 na ustawieniach najniższych. Jest to świetny wynik jak na taki sprzęt, co w dodatku udowadnia, jak rewelacyjnie jest zoptymalizowany SteamOS. Ale porównywać Steam Decka do płyty za 2k PLN? Przepraszam, tutaj też nie rozumiem porównania. Przecież jak ktoś chce, niech sobie kupuje ten sprzęt, składa co chce. Może chce jak najwięcej klatek w dużej rozdzielczości? Jaki to ma związek z budową komputera pod Linuksa? Poza tym są filmy na YT, jak ludzie podłączają Steam Decka do monitora np. Full HD. I tak, działa to, ale wybór gier, które na tym pójdą jest ograniczony, a granie w 30 klatkach nie można nazwać komfortowym.
Pamięci RAM to kolejny temat rzeka! Nie wiem kto napisał w komentarzach, że „Samsung tak, Samsung siaki”. Ja wspomniałem o Samsung B-Die, ale nakierowało Cię to zupełnie w drugą stronę. Twierdzisz w pierwszym filmie, że równie ważne co taktowanie i ewentualnie opóźnienia ma ogromne znaczenie producent banków pamięci. Pomijam sens tego przy składaniu budżetowego komputera, ale porównujesz dwa zestawy kości KF432C16BBK2/32 z F4-3200C14D-32GVK i stwierdzeniem „Prawdopodobieństwo, że tu są lepsze kości i lepsza płytka jest naprawdę duże” wskazując na tańsze Kingstony. A jak możesz sprawdzić na stronie, którą sam znalazłeś, to właśnie G.Skille mają kości (najlepsze dla DDR4) B-Die, a Kingstony nie. Dlatego pisałem o domysłach, bo mówisz o tym, by kupujący sprawdzał producenta kości, a sam tego nie robisz i jeszcze wprowadzasz oglądających w błąd. Jakie to ma znaczenie dla składających budżetowego kompa? Żadne, a poświeciłeś na to mnóstwo czasu. W nowym filmie pokazujesz jeszcze różnicę między SDRAM i DDR kwitując to, że „nie ma znaczenia ilość kości na twojej kości, (…) czy są to kości po dwóch stronach, siedmiu stronach” itd. Ale producenci płyt podają często np. takie dane w specyfikacji
1DPC 1R Max speed up to 5200+ MHz
1DPC 2R Max speed up to 4800+ MHz
2DPC 1R Max speed up to 4400+ MHz
2DPC 2R Max speed up to 4000+ MHz
No to ma znaczenie, czy nie? Do budowy budżetowca na pewno nie, ale do czegoś wydajnego, na pewno tak. Czy to ma sens to już inna sprawa.
A profile XMP to jest podkręcania pamięci? Serio? „Misiu”? Czy jeszcze mam tłumaczyć dlaczego powstały profile XMP i DOCP? Budujesz komputer, wkładasz pamięci DDR4 3600 MT/s i co? Chodzą, np. na procesorze Intela na 2666 MT/s. To włączasz XMP czy nie? Będzie to podkręcenie pamięci, które są tylko 2666 MT/s, a producent nas oszukał? „Ale to trzeba coś wiedzieć na temat tego jak RAM jest zbudowany” - i znów niepotrzebnie sam siebie zaorałeś. „Jedyne czym możemy się bawić, to tak naprawdę, cyklem zegara, gęstością danych na kości”. Poczytaj proszę o profilach XMP i sprawdź także dlaczego powstała taka aplikacja jak DRAM Calculator for Ryzen. Podkręcać RAM można na zaawansowanych płytach ustawiając im kilkadziesiąt różnych parametrów. Ale czy to jest nam potrzebne przy budowie kompa? Nie. Ale sam zacząłeś ten temat i poległeś kompletnie znów ustawiając siebie jako specjalistę ośmieszając wszystkich innych.
W końcu mówisz o kanałach pamięci RAM, sam mówisz „to czy ty masz A-Die, B-Die, C-Die (…) to nie ma tak naprawdę żadnego znaczenia, jeśli dobrze dobrałeś RAM.(…) chyba, że chcesz się bawić w podkręcania, chłodzenie, nie wiadomo co jeszcze. A nie lepiej kupić droższy, lepszy RAM i go nawet nie kręcić”. Nadal nie wiadomo dlaczego lepiej wziąć RAM z kośćmi Samsunga od Hyniksa, ale nie patrzeć na rodzaj banków pamięci. W poprzednim filmie mówiłeś, że droższe pamięci i tak będą gorsze, a teraz mówisz, że może lepiej kupić droższe.
Co do patrzenia na awaryjność marek, to zgadzam się. Faworyzowanie marek na podstawie własnych przekonań jest słabe i statystyki mówią co innego.
Pokazujesz też płytę na chipsecie X570 i narzekasz na wentylator na chipsecie. Zgadza się, zarówno płyty z chipsetem X470, jak i X570 miały poważny problem z przegrzewaniem się chipsetu (to nie wina producentów płyt, a AMD), więc w bardziej lub mniej udolny sposób montowali na chipsetach wentylatory. Na słabszych i nowszych chipsetach wystarcza odpromiennik ciepła w formie zwykłego radiatora.
I na koniec piękne podsumowanie. Czy dobrowolna certyfikacja oznacza dobrowolność w jej umieszczaniu i oznaczaniu produktów? Bo to trzeba rozebrać zasilacz lub płytę…
Masz mnóstwo doświadczenia, wiedzę o Linuksie, nie wrzuciłeś tego do filmów, nie pokazałeś komputerów które zbudowałeś, nie pokazałeś jak działają na tym sprzęcie. A szkoda. W obu filmach starasz się tylko obśmiać rozwiązania, których nie rozumiesz, wyśmiać ludzi, którzy wydają na sprzęt więcej niż uważasz sam za słuszne. I żądasz merytorycznej i kulturalnej dyskusji.
Hej od końca nie tyle staram się ośmieszać jak uważam budowanie kompa z komponentów do których dobieramy 3x silniejszą mobo za wyrzucanie kasy, tak jest często z gamingowym sprzętem. Co wydaje mi się zabawne.
Tym bardziej zabawne jest to, że klienta kupującego sprzęt premium tak naprawde się nie szanuje o czym pod koniec
Radiatory aluminiowe na budżetówce jeszcze rozumiem ale na gamingowej płycie, nie bardzo.
Z drugiej strony sprawdzić moje teorie można jedynie kamerą termowizyjną.
Dopóki ktoś tego nie zrobi to ja sobie mogę gadać.
Nie tyle narzekam na wentylator na chipsecie ile interesuje mnie w którą strone idzie wydmóch... Jeżeli na sloty ram to brawo. Od Ciebie wiem że to wina AMD. Tak czy siak problem tyczy się płyty gamingowej, są one z zasady droższe.
O tego typu niedoróbkach nie powinno być mowy w przypadku sprzętu HI-END, czy premium, którego cena, również jest premium.
Co do ramu. Błąd w doborze słów z mojej strony, nie chodzi o droższy lepszy a szybszy (chodzi o podstawowy zegar).
Tak używanie XMP jest overclockingiem. Cytując stronę intel "Intel® XMP makes overclocking RAM simple"
Poza tym jest zależność miedzy zegarem ramu a opóżnieniami CL W przypadku DDR5 nie jest to aż tak widoczne ze względu na przepustowość szyny. Co do A dice; B dice itd. Zegar będzie miał większy wpływ niż typ kości na płytce pcb.
Tak nie pokazałem z czego i jak buduje kompy
Jak zacznę żyć z tego kanału, to będe na żywo testował zasilacze i płyty rozbierając ten cały galimatias na czynniki pierwsze. Na razie mówię co wiem. Jak będzie czas i kasa z tego żeby pokazać fizycznie co nieco to będe to robił
Ile wartę są zapewnienia producentów płyt gamingowych o ich wytrzymałości i jak spiedrolono rtx 4080 masz tu
ruclips.net/video/kWschQXXzO4/видео.html
ruclips.net/user/shortsLTAwIw0OtXk
To nie są ani płyty, ani karty za 200zł!
Jeżeli tak się dzieje (lub działo) to ktoś coś bardzo spartolił na etapie projektowania i teraz pali głupa.
Pytanie, co jest z gówno litu, sloty pciexpress X16 na gaming mobo, czy konektory na kartach. Może wyprowadzenia zasilania? A może wszystkie te 3 czynniki
To nigdy nie powinno mieć miejsca przy cenach tych podzespołów. Jeżeli takie coś trafia do konsumenta to znaczy, że producent ma odbiorce za debila. Debila, któremu wciśnie się np błąd użytkownika, dobór nieodpowiednich części.
Czy ten problem występuje nadal czy nie, nie ma znaczenia. W przedziale cenowym tych podzespołów to nie miało prawa się zdarzyć nigdy, gdyż jest to sprzęt klasy premium z adekwatną do niego ceną.
Z tąd moje bezpardonowe natrząsanie się z przemysłu gamingowego w którym zklienta delikatnie mówiąc się nie szanuje
Dlatego też gdybym miał stawiać potwora do pracy i grania pewnie poszedł bym w płyte semi serwerową pod am4 ewentualnie5 lub analogiczne rozwiązania intel. Przypadku stacji stricte do pracy i cięzkich obciążeń już typowo serwerowa płyta procesor Epyc na sp6. ewentualnie analogiczne rozwiązania intel.
Serdecznie pozdrawiam
OK, zaczynam rozumieć Twój punkt widzenia, ale nadal dziwi podejście do tematu. Zawsze będą pojawiały się wadliwe produkty i rozwiązania, zawsze będą ludzie, którzy będą dobierać błędnie komponenty do budowy komputera. Sam wziąłeś na swoje barki doradzanie swoim widzom, jakich błędów nie robić, ale strasznie generalizujesz np. właśnie płyty gamingowe. Ale czy zauważyłeś, że profesjonalne płyty, oprócz braku podświetlania LED budowane są podobnie? Bo drogie płyty to nie tylko te gamingowe. Weźmy taką płytę ASUS Pro WS WRX90E-SAGE SE, która przeznaczona jest Threadripper Pro 7000. Też ma sporo aluminiowych radiatorów, a musi dostarczyć do procesora nawet 350W. Poza tym, na przykład, taki ASUS ROG Z790 Dark Hero jest strasznie drogą płytą i wrzucenie jej do komputera bez ruszania BIOSu jest barbarzyństwem. Ta płyta jest niesamowita do wyciskania siódmych potów z procesorów Intela i nie tylko do grania, ale również do pracy. I jest trochę takich przykładów na rynku.
Tak jak jest dużo płyt głównych ze spieprzoną sekcją zasilania, tak też jest dużo, które mają ją dobrze zrobioną i dobrze chłodzoną, mimo stosowania tego nieszczęsnego aluminium i cienkich radiatorów. Sztuka leży w tym by wybrać ten lepszy produkt do odpowiednich zadań, a nie negować całą grupę. Z resztą nie musisz sam badać, czy chłodzenia płyt sobie radzą z sekcjami zasilania czy dyskami M.2, bo takich materiałów w sieci jest sporo. Z resztą przy premierach nowych chipsetów zazwyczaj jest sporo testów nowych płyt i wtedy najwięcej wychodzi informacji o źle zaprojektowanych płytach, ale przy okazji pokazywane są też modele, które działają prawidłowo.
Można kupić doskonała płytę główną, która nie będzie się grzała, na której ustawisz każdy parametr, który będziesz chciał i zapewni najwyższą możliwą wydajność. I to nie chodzi tylko gaming, ale też o inne prace na komputerze. Widzę o co Ci chodzi, co masz na myśli, ale nadal uważam, że negowanie całości jest krzywdzące, bo jest dużo produktów w bardzo dobrej jakości i właśnie takie powinno się wskazywać do zakupu, a piętnować te złe, by producenci w końcu zrozumieli, że produkowanie bubli ze światełkami nie wystarczy, a ludzie kupują jakościowe produkty.
Widać to teraz po firmie Intel, która ma ogromne problemy. Wypuścili wadliwe procesory i palili głupa, że nic o tym nie wiedzą i to wina producentów płyt głównych. W końcu ich zdemaskowano i z rynkowego giganta stali się firmą do wykupienia przez do niedawna mniejszy podmiot.
Z Nvidią jest dużo gorzej, bo stała się w wielu miejscach monopolistą. Firma ma klientów w głębokim poważaniu, zwłaszcza graczy, zaprojektowała źle kabel zasilający do nowych kart graficznych, wykręciła limity mocy bardzo wysoko i dochodziło do takich sytuacji jak pokazałeś w filmach w linkach. Jednak nie ma za bardzo alternatyw dla ich kart. AMD niestety sobie nie radzi, bo jeśli chodzi o standardową rasteryzację jest jeszcze całkiem spoko, to z obsługą własnego super samplingu, ray tracingu czy brak wsparcia dla CUDA (tak, wiem to technologia Nvidii) spycha te karty na margines.
AMD też jakiś czas temu miał problemy z procesorami na AM5, bo wypalały gniazda procesora i potrafiły palic się jak ogniska. W końcu przyczyna została odnaleziona i problem zażegnany. Za bardzo na tym nie ucierpieli.
Znów się rozpisałem, ale reasumując, nie da się wykluczyć całkowicie problemów wykluczając całą gamę produktów, bo jeśli się zagłębisz to musiałbyś przestać używać komputerów, bo każdy komponent ma lub miał jakieś błędy konstrukcyjne, jakościowe itd.
Dla przykładu, np. masz do złożenia komputer dla osoby pracującej na home office z grafiką 3D dla „branży growej”, która musi kupić komputer za własne pieniądze. Może kupić Threadrippera, czy nawet Epica z kartą z dawnej serii Quadro, teraz RTX Ada (bo CUDA jest niezbędna). Dla takiej osoby 15 czy 20 tys. (za np. i9 i RTX 4090) zł będzie ogromnym wydatkiem, ale jakoś na to zarobi, ale jak będzie musiała wydać 50 czy 60 tys. za coś bardziej profesjonalnego, a nawet w prywatnym czasie za bardzo sobie nie pogra na tym sprzęcie. A nie wyda na to swoich kilkumiesięcznych zarobków. Temat jest strasznie rozległy i długo mógłbym pisać o problemach przy doborze komponentów do różnych zastosowań, o walce z klientami i wyplenianiem z nich uprzedzeń (np., że nie chcą AMD, bo w 1999 roku mieli komputer na AMD i się spalił), o walce z głupotami, które usłyszeli w filmie na YT od kogoś, kto uważa się za znawcę. To nie przytyk do Ciebie, ale wierz mi, robi się to coraz większym problemem.
Wracając w tematu XMP i DOCP. Sam wiesz, że marketing sobie, a życie sobie. Na pewno zwróciłeś uwagę na to, że np. jeśli złożysz komputer na pamięciach DDR4 3600 MT/s, włączysz i nie ruszysz ustawień BIOSu, praktycznie zawsze te pamięci będą działały z prędkością 2666 MT/s czy nawet 2400 MT/s i CL wyższym niż powinny mieć te kupione pamięci. Kiedyś albo tego nikt nie zmieniał bo nie potrafił, albo grzebał w ustawieniach i zmieniał parametry ręcznie przynajmniej do tych deklarowanych przez producenta. W tej chwili, żeby pamięci działały na ustawieniach „za które zapłaciłeś” należy włączyć właśnie profil XMP lub EXPO. To nie jest „podkręcanie” pamięci, a zwykłe ustawienie ich do wartości, które zostały określone przez producenta dla konkretnego modelu kości. Inna sprawa jest taka, że działa to różnie, czasem zdarza się na kościach jest też drugi tryb do ciut wyższych nastawów, czasem nie chce to działać przy czterech obsadzonych slotach itd., Itd. Ale to nie jest podkręcanie, a zwykłe ustawienie do optymalnych parametrów.
Również pozdrawiam i życzę rozwoju kanału, bo z Linuksem robisz dobrą robotę!
Hej dziękuje za zrozumienie
Reasumując, ja się niemal absolutnie zgadzam z tym co napisałeś, nie mam jedynie pewności co do ramu.
Zastanawia mnie czy wartości domyślne prze XMP nie są tymi właściwymi, a to co nazywasz wartościami określonymi przez producent nie jest marketingowym bełkotem który się wprowadza w celu sprzedania czegoś drożej. Ale żeby nie było nie mam tego na chwile obecną jak sprawdzić.
Co do tego, że Nvidi nie da się zastąpić pełna zgoda, mają dziady monopol.
Z radiatorami z aluminium może faktycznie przesadzam. Wynika to z prostego myślenia jak już wydaje 1,5 klocka na płyte to mogli by tam wsadzić 200gr miedzi więcej która i tak kosztuje ze 30 zł za kilo.
Przynajmniej będzie zapas jak coś zapragnie się gotować :)
Co do profesjonalistów i profesjonalnych płyt nawet dla turbo grafików. Bardzo często budując nowy sprzęt tego typu ludzie jeżeli mogą budują na sprzęt na częściach o 1 generacje starszych od tego co jest topowe dziś.
Powód jest prosty jeżeli sprzęt ogarnie i wystarczy na kilka lat lepiej budować na czyµś co jest sprawdzone. Wady są albo znane albo załatane. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe i są przypadki że potrzebujesz najnowszej możliwej technologi. Mashine lerning AI i cala masa rzeczy o których nie mam zielonego pojęcia.
Pozdrawiam wszystkiego dobrego
PS. Zaraz posprawdzam te asusy pro pod treadripery, kurde nie pogardził bym kompem na treadriperze :)
PS 2 o urwał cene ma solidną wręcz zaporową ale bym nie pogardził
👍👍👍
Szacun. Naprawdę dobrą robotę robisz. Dobrze że prostujesz pajaców co się naoglądali głupot na YT. Sporo wiedzy można wyciągać z twoich filmów. Oby tak dalej.
Dzięki :) ♥
Toś mnie Panie postraszył tą pastą ... podejrzewam że w moim "kalkulatorze" to już tam gdzie była jest termo-przewodzący kurz jedynie 😁Pozdrowionka
Jak byś zmieniał pastę sciągaj na ciepło. Otwórz kąpa pogrzej proca -wyłącz ściągaj radiator. Mniejsze szanse że wyciągniesz go razem z procem z płyty :) ;) Pozdrowionka
@@MakeLinuxSimple Ja o tym nie pomyślałem jak rok temu zmieniałem pastę na karcie graficznej a że była już stara to było z tym sporo problemów, dosłownie pół godziny stanu przedzawałowego ale ostatecznie na szczęście udało się nic nie uszkodzić a sama zmiana pasty naprawdę bardzo pomogła.
23:50 tego to nie wiadomo bo jak się pojawi NVIDIA lub AMD to wyciągnę od nich taki sprzęt❤❤😂
;) ;) XD To przy takich kartach to pranie będzie można wysuszyć. ale bez chodów w elektrowni to i tak słabo to widzę :)
@@MakeLinuxSimple będą chcieli mieć test to i 1.5KWh zasilacz dorzuca na te 2tyg testów😂
Trochę z tym porównaniem do Steam Deck'a to pojechałeś:
1. Steam Deck ma tylko 720p, już przy zwykłym 1080p masz ponad 2 razy więcej pikseli do wyrenderowania a przy 1440p, które staje się coraz bardziej popularne aż 4 razy więcej.
2. Taki CP77 można odpalić na Steam Deck'u ale w nie za wysokich ustawieniach, tam to nie szczególnie przeszkadza bo i sam ekran nie jest za duży więc różnice tak się nie rzucają w oczy co na 20-30" monitorze.
3. To, że Valve porównuje wydajność Steam Deck'a do Ryzenów z serii 3000 i Radeonów z serii 6000 to o niczym tak naprawdę nie świadczy bo jak pokazują testy porównawcze różnice pomiędzy poszczególnymi modelami z danej serii są znacznie większe aniżeli różnice pomiędzy analogicznymi modelami z kolejnych serii. Czyli inaczej zestaw z najsłabszym Ryzenem z serii 3000 i najsłabyszm Radeonem z serii 6000 będzie nadal znacznie słabszy niż zestaw z najmoczniejszym Ryzenem z serii 2000 i najmocniejszym Radeonem z serii 5000, albo zestaw z najmocniejszym Ryzenem z serii 3000 i najmocniejszym Radeonem z serii 6000 będzie znacznie mocniejszy niż zestaw z najsłabszym Ryzenem z serii 5000 i njaszłabszym Radeonem z serii 7000. Po prostu odnoszenie się do serii procesorów czy kart graficznych bez podawania konkretnego modelu nie mówi praktycznie nic.
Co do termopadów to akurat nie masz racji, termopady to nie pasta termoprzewodząca, ich przewodność nie spada tak bardzo z czasem i nie trzeba ich często wymieniać ale z drugiej strony mają słabszą przewodność niż pasta dlatego używa się ich tam gdzie nie ma potrzeby odprowadzać dużych ilości energii cieplnej, radzą sobie tam wystarczająco a są prawie bezobsługowe.
Co do generacji PCIe to jest jeszcze ta kwestia, że czasem producenci w tańszych modelach kart graficznych potrafią dać wyższą generację PCIe, żeby móc uciąć ilość wykorzystywanych linii i wtedy jeśli slot ma niższą generację PCIe to może on limitować wydajność takiej karty graficznej. Nie mówię, że jest teraz już sens iść w płyty z PCIe 5.0 bo jeszcze karty w wielu przypadkach nie wykorzystują nawet tego co na 16 liniach potrafi zaoferować PCIe 3.0 więc PCIe 4.0 nadal przez kolejne kilka lat będzie wystarczające nawet i po obcięciu połowy linii. Warto mieć jednak na uwadze też to, że karty graficzne to najszybciej starzejące się pod względem osiągów podzespoły, jeśli weźmie się lepszy procesor to potem zawsze po kilku latach zmieniając samą kartę graficzną można dać komputerowi drugie życie w grach, tylko wtedy właśnie trzeba mieć na uwadze to czy płyta pozwoli karcie rozwinąć skrzydła, w tym momencie nawet i płyta z PCIe 4.0 będzie przyszłościowa ale za parę lat mimo, że nadal PCIe 5.0 nie będzie potrzebne to już warto będzie je kupować z myślą o przyszłości.
Ja bym do tego całego tematu jeszcze dorzucił, że nie ma absolutnie sensu kupować najszybszych dysków, absolutna większość użytkowników nie zauważy najmniejszej różnicy między komputerem z dyskiem PCIe 3.0 a komputerem z dyskiem PCIe 5.0, zobaczą ją jedynie niektórzy profesjonaliści dlatego nie ma najmniejszego sensu przepłacać za szybsze ale i bardziej grzejące się dyski. Ważniejsze jest, żeby zwrócić uwagę czy dysk będzie miał dużą żywotność czy nie, szczególnie jeśli planuje się używać go do grania czy pracy gdzie na takim dysku będzie bardzo dużo cykli zapisu i kasowania danych, od których to właśnie zużywają się pamięci półprzewodnikowe.
Dzięki wielkie za komentarz. Tylko słówko apropo termopadów. W jakim stanie ja z lapów wyciągałem to żal lupe sciska. A nim grubszy, tym gorsze właściwości miał po czasie. Swoją drogą ciekawe jak taki steamdek z cyberpunkiem na pokładzie radzi sobie podpięty pod monitor, nawet full hd. Oto jest pytanie. Jeszcze raz serdeczne dzięki :)
Bardzo ciekawy odcinek dzięki ❤. Przyjacielu i pozdrawiam serdecznie Piorun Burza Elektryk naczelny inżynier
Dziękował
Zaorałeś tym filmem wszystkiech szczekających znafców. Brawo.
:) A to się zobaczy... Oby
🙂
Dzięki
Świetna robota, opisałeś to w taki sposób, że Ci wielcy znawcy nie mają co powiedzieć teraz 😉. A tak z innej beczki: co to za program którego używałeś do rysowania po ekranie? 😁
Program do rysowania po ekranie to Openboard openboard.ch/download.en.html . Powinien być dostępny w repozytoriach każdego większego distro :)
Pozdrawiam
tzn tak - do kiedy termopad jest wilgotny, czy tam tlusty - to dziala - nie trzeba go co rok wymieniac. Problem sie zaczyna jak wyschnie - wtedy powietrze staje sie izolatorem, bo on sie kurczy i miedzy radiatorem a termopadem - zwyczajnie jest powietrze - i jest to wtedy totalny izolator. - wrecz cieplo nie jest odprowadzane nigdzie. No w ekstremalnych sytuacjach zamieni sie w proszek. Ale powiedziales dobrze - przerwa (poduszka powietrzna) jest to izolator tak dobry, ze cieplo moze sie rozpraszac jedynie na obudowie ukladu, ktory sie grzeje i nie ma go jak przekazac do "parapetu" 🤣 Te chlodzenia to jest smiech na sali. A co lepsze - plyty sa tak budowane, ze nie masz jak tego gowna od producenta zamienic na cos , co faktycznie dziala
Tylko że one są chłodzone przez blokopompe jak wodne jest a w wypas nowych konfigach mało kto powietrze stosuje a jak już do z 2 wentylami❤
@@SwiatLinuksa no ja mowie wlasnie o tym klocu wielkim z dwoma wentylami
@SwiatLinuksa Wydajaność dobrej blokopompy jest mniej więcej taka jak dobrego podwójnego wentylatora.
Teraz postaw na procu blokopompe i nagle te wszystkie duże i wysokie ozdobne radiatory na asus rouge i gigabyte areus są przysłonięte. Bloko pompa stoi na drodze przepływu powietrza ups. Jak postawisz wentylator na heatpipach przepływ front tył obudowy wydaje się lepszy. Fajnie by to było po testować. Teraz to tylko hipoteza.
@@MakeLinuxSimple ja się nie znam, ja tu tylko sprzątam ;))
Co do zasilaczy, żeby zasilacz otrzymał certyfikat 80+ musi przejść testy w laboratorium EPRI. Organizacja 80+ płaci producentom komputerów, w których zamontują zasilacz z ich certyfikatem. Certyfikacja jest dobrowolna, co nie oznacza że producenci zasilaczy mogą sobie malować logo 80+ gdzie im się podoba. Tylko że jeśli jakaś firma chce sprzedawać zasilacze bez certyfikacji, to nie ma problemu, może.
Dlatego kupując zasilacz warto żeby ten certyfikat miał.
Dzięki za info. Zastanawia mnie na ile ten system działa / jest uczciwy. biorąc pod uwagę np Zasilacz Akyga Ultimate 400W (AK-U4-400) certyfikat ma są też modele z certyfikatem gold. Myk polega na tym, że nie widziałem jednego testu / opinii pochlebnej o tej marce wydanej przez ludzi którzy te zasilacze testowali. A mówię tu o elektro świrach w pozytywnym tego słowa znaczeniu. O samych użytkownikach którzy się na te sprzęty nadziali nawet nie wspomnę.
Kurcze ciekawe. Jeszcze raz dzięki. :)
@@MakeLinuxSimple Może chodzi o to, że ten certyfikat potwierdza tylko sprawność, a nie wysoką jakość zasilacza.
Płyty gamingowe, to po mojemu tylko skok na kasę, tak samo jak karty sieciowe, czy switche dla audiofili XD
W przeważającej części dokładnie tak (99% przypadków). A swiche dla audiofili to jeszcze pikuś - kable Panie kable dla audiofili. Ale to dłuższa historia.
@@MakeLinuxSimple Kable to nadal nic przy podstawkach pod nie albo kondycjonerach dosłownie wszystkiego a i nawet to jest nadal wierzchołek audiofilskiej góry lodowej.