Staram się nagrywać bardziej dokładnie niż większość osób kiedykolwiek mówi na dany temat (szczególnie na jakim się dobrze znam :-D). Niskobudżetowo ale merytorycznie. Tutaj jest na pewno taka wiedza jakiej chyba nie ma u nikogo w pakiecie bo sprawdzałem. Ale wiele starych filmów dziś bym poprawił jak bym miał czas, czasami coś się zmieniło i to już znacznie. Takie filmy sprzed paru ładnych lat. Problem mojego kanału to jego wielotematyka - jedni czekają na ryby, inni rowery, inni tenisa, inni lornetki, inni hadmode etc.
Mam wolnobieg Megarange T34, 6 biegowy, bez osłony na szprychy. Do niedawna używałem manetki typu "motylek" a od miesiąca mam klamkomanetkę. Działa bez problemów.
Dawniej szosówki miały motylki jako klamki. U Pana pewnie motylek jako bębenek okrągły z wajchą była. Klamkomanetki są dobre bo mają skok biegowy ale nie są zawsze najlepsze. Bębnowe manetki z możliwością włożenie pół biegu są bardzo fajne bo można samą manetką ustawiać prawidłowy naciąć i działanie biegów. Czyli nakręcana ze blokadą skoków na kilku etapach między biegami. Są niewygodne ale najbardziej elastyczne w ustawieniach.
@@ToTemat Czy niewygodne...? Nie. Można się przyzwyczaić. W starych rowerach np. Romet Pasat z lat osiemdziesiątych ub. wieku (mam taki) są motylki na rurze sterowej od kierownicy. Chodzą bez żadnego skoku - płynnie. Żona ma "górala" z lat 90 tych i też ma motylki z płynną zmianą biegów bez indeksowania (przerzutka marki Soleus i przód i tył). Klamkomanetki są lepsze w przypadku jazdy w trudnym terenie. Łatwiej zmieniać biegi nie tracąc pewności chwytu kierownicy.
Zainteresowała mnie ta harmoniczność w wolnobiegach, ale jak rozumiem chodzi o przebieg przyrostu wielkości kolejnych kół zębatych. Faktycznie wybierając nowy napęd widziałem takie z wielkim kołem największym, który dawałyby duże możliwości podjazdów pod bardziej strome lub dłuższe stromizny. Nie wiedziałem, że rządzi tym ciąg harmoniczny a nie arytmetyczny, bo jak rozumiem z tego wynika nazwa.
Zlikwidowałem swoją stronę WWW bo google już nie wyświetla innych storn niż komercyjne w wynikach - tak manipuluje wynikami. Więc na stonek przestali trafiać ludzie a tym samym nie miało sensu jej utrzymywanie.
Mam rower elektryczny. Wolnobieg 6 rzędowy przerzutka Altus koło 26 cali przebieg 100 km, Stuki w wolnobiegu do wymiany, Chętnie kupiłbym koło z przerzutką w piaście ?
Cześć, dałem sporo tyłka w tej dziedzinie. Bardzo pięknie zacząłem od około -8 ale zaraz potem dostałem zlecenia bardzo daleko. Dlatego też rzadko daje filmy bo praktycznie praca + dojazd i już nie ma dnia ani nawet siły. Jak stanąłem na tym -8 do teraz jest cały czas taki balans w zakresie +2 / -2 ogólnie łączna waga względem ostatniego filmu to +1 a nie -1. Mam jednak nadzieję, że w Lipcu ponownie ruszę z tym programem po przerwie - w sensie redukcji. Wtedy codziennie chodziłem spacerem po kilka kilometrów a od dłuższego czasu po prostu nie mogę wygospodarować na to czasu.
W tych czasach nie ma już sensu bawić się w wolnobiegi :) Mam dwa rowery, w jednym mam napęd 3x10 na XT 780 22x30x40p i 11-46t w drugim mam 1x12 10-51 XT8100. Rowerem z 3x10 mam już zrobione około 40000km, drugim 1x12 rowerem mam zrobione 24000km Oba rowery były i są katowane w terenie górskim lub pagórkowatym po łąkach, wyrypach, szutrach. W rowerze 3x10 teraz wymieniłem kasetę, w rowerze 1x12 też teraz wymieniałem kasetę. Jeżeli chodzi o koszt, to kaseta XT 8100m kosztowała mnie 350zł (od gościa który ją zdjął z roweru) druga kaseta m4100 kosztowała mnie jakieś 160zł. Dodatkowo mam kupę znajomych od ultra który robią po 1400km na raz i oni też nie zajeżdżają swoich kaset i napędów. Jeden kolega który jeździ po górach już od ponad 1.5roku mówi mi że założy nową kasetę 10-46 tylko chce zużyć najpierw kasetę 11-42...... Nie ma co się ograniczać, bo jeździć teraz na wolnobiegu to jak tkwić z Telewizorem Rubin w domu i demonizować że teraz te 4k i 8k to to Panie...... no :D Kultura pracy szybkość, zmiana przełożeń pod górę, sztywność tylnego koła, jest bez porównania.
W całości się zgodzę, lecz rowery nadal będą produkowane na wolnobiegi również. To nadal będzie w tanich rowerach główne rozwiązanie. Większość ludzi ma tanie rowery a nie drogie gdzie są kasety. Kasety mają ludzie co już interesują się sprawami rowerowymi bardziej lub kupili droższy rower.
Co znaczy że wolnobieg nie posiada możliwości konfiguracji? Wolnobiegi, jak kasety, są dostępne w różnych konfiguracjach: zaczynające się od 11, 12, 13 zębów i kończące się na 28, 32 czy 36 zębach.
To nie jest konfiguracja tylko zakup bryły już skonfigurowanej. Konfiguracja oznacza, że każą zębatkę możesz kupić osobno i zamocować jakie Tobie pasują. Wolnobieg ma bęben stożkowy przez co nie masz takich możliwości bo tryb najmniejszy ma innych przekrój mocowania niż następne tryby. Nie da się ich samemu ustawiać. Jak kupujesz laptopa z systemem i sterownikami to go nie konfigurujesz tylko kupujesz gotowy - a Pan określa wybór laptopa spośród różnych jako konfigurację. Tak dla przykładu to podałem.
@@ToTemat w kasecie nie możesz założyć dowolnej koronki jaka ci pasuje. Sugeruję sprawdzić które są w których kasetach i z czym to się wiąże - np z umiejscowieniem ramp wrzutowych względem osadzenia koronek wzajemnie wobec siebie. Z jakimi napędami/komponetami których grup "powyżej wolnobiegow" miałeś praktyczną styczność i kasety z których grup konfigurowałeś w ten sposób tak by kultura zmiany biegów była na poziomie równym fabrycznie złożonej kasecie?
@@tomekborucki1120 Przecież to jest oczywiste. Pan wymienia ząbki w kasetach a nie blaty czyli rzędy? Jak Pan nakłada te same wypustki do zaczepu łańcucha? :-D Proste sprawy stara się Pan zamieniać w wiedzę tajemną i mistyczną :-D A to film jest o wolnobiegach. jeśli czuje się Pan na siłach w temacie sprzętu rowerowego to warto założyć własny kanał i edukować inne osoby. Nawet go polecę jeśli będzie rzeczowy. Co już robiłem dla wielu innych kanałów co uważałem za ciekawe.
@@ToTemat wróć do swoich sugestii - kasety można konfigurować - tak twierdzisz. To pytam jeszcze raz: jakie kasety konfigurowałeś? Rozumiem że masz w tym doświadczenie? Np wziąłeś kasetę 11 rzędów deore o określonym stopniowaniu koronek i część z nich wymieniłeś na koronki z innej kasety, tak by dostosować zestaw koronek do swoich potrzeb? Masz jakieś materiały na yt na ten temat? Żeby pokazać jak to działa? Bo, skoro sugerujesz ludziom unikanie grup i forów rowerowych że względu na małe doświadczenie, to twoje w tym względzie jest prawdopodobnie zdecydowanie większe, bazujące na wielokrotnie sprawdzanych rozwiązaniach?
@@tomekborucki1120 Myślę że jest dużo kanałów na YT co pokazują takie rzeczy na przykład szjabajk. A to nadal jest temat o wolnobiegach a nie kasetach w jakich możesz wymieniać pojedynczo zębatki i dostosować ich wielkość do własnych potrzeb.
To jest chyba najbardziej popularne (nie że bardziej lubiane tylko częściej wysypujące) w rowerach niż kasety. Większość rowerów w przekroju ma wolnobieg niż kasety - szczególnie tych tańszych modeli - czyli większość. Wolnobiegi nie są złe, jeśli mają do maksymalnie 6 biegów, potem mogą zaczynać się kłopoty z osią. Wolnobieg to też nowsze rozwiazanie niż kaseta, choć bez wątpienia gorsze w kilku aspektach.
@@ToTemat a tu tak piszą : "Kaseta a wolnobieg - pojedynek na atuty i słabości Wolnobieg jest starszym mechanizmem, zatem czy może mieć jakąś przewagę nad kasetą? To zależy jak się na to spojrzy. Na pewno jest odpowiednim rozwiązaniem dla miłośników rowerów retro, bo stare czy stylizowane rowery powinny mieć też klasyczne mechanizmy. W końcu charakterystyczny dźwięk jaki wydaje koło, gdy przestajemy pedałować w wielu budzi nostalgię. Wolnobieg jest oczywiście rozwiązaniem tańszym od kasety, dlatego rowery wyposażone w taki mechanizm przenoszenia energii na koło są dostępne w bardziej przystępnych cenach. "
@@jackers1 To ktoś nie do końca wiedział co pisze w tym nawet krótkim tekście. Mogę w tak krótkim tekście wykazać 3 błędy tego autora co do jego wiedzy. 1. Wolnobieg i kaseta tak samo cykają bo mają takie same zapadki sprężynowe balujące obrót wsteczny na bębenkach. Wolnobieg ma zintegrowany a kaseta bębenek na piaście a nie biegach. 2. Rowery retro nie miały nigdy wolnobiegów bo były rowerami typu torpedo lub bezbiegowymi. Torpedo miało tylko to, że pedały się nie kręciły wstecz, czyli wolny przepust można go nazwać wolnobiegiem - ale nie mającym żadnego związku technicznego z "wolnobiegiem" jak z tego filmu. 3. Kasety i wolnobiegi pojawiły się praktycznie w tym podobnym czasie. Z czego wolnobieg to rozwiązanie bezpośrednia ewolucja z torpedo a potem z niego na kasety. Tylko że to nastąpiło już jedno za drugim bez jakieś znacznej obsuwy czasu. I nie chodziło tam o jakiś realnie lepszy system (wtedy) tylko o możliwości personalizacji do celów sportowych.
Tak na pewno wszyscy by byli szczęśliwi :-D Wszyscy co to mają i produkują po prostu lubią kierat i troski :-D. Ale co masz znowu do suportu na kwadrat lub BSA. Być może myślisz o wielowypustowym i jego legendarnej lecz nie do końca prawdziwej szynowości i lepszego przenoszenia siły na napęd?
@@ToTemat supporty na kwadrat mają tendencję do skręcania się osiowego (w sensie sama ośka) co zabiera nieco energii która mogłaby trafić na koło, szczególnie odczuwalne w ciężkim terenie, można nawet taką oś ukręcić 😉
Ale najgorsze jest ich klinowanie się na pedałach i brak lekkiego zakładania i zdejmowania. A w sportowej jeździe wiadomo że lepsze zintegrowane z korbą i zewnętrzne łożyska jako podparciu tuż tuż przy suporcie. To ma znacznie dla sportowców ale dla ludzi co jadą turystycznie już nie wyczuwa się praktycznie różnić zauważalnych bo nie ma takich przeciążeń od forsowania.@@MrPoisonivy666
Eh kolego.... skąd sugestia że ktokolwiek podaje twardość koronek? Wskaż choć jeden wolnobieg który ma podane takie informacje. Jaki sens ma stosowanie kilku łańcuchów we współpracy z jednym wolnobiegiem który kosztuje kilkanaście złotych? Sugerujesz żeby korzystać z twoich porad zamiast zaglądać na bezsensowne fora? Rozumiem że masz szerokie doświadczenie w użytkowaniu szerokiego spektrum osprzętu kilku producentów od grup zupełnie budżetowych aż do najwyższych w ofercie? Na czym polega snobizm w przypadku wolnobiegu? Czy jest w tej kategorii produktów coś wybitnego jakościowo ?
Tutaj Pan popełnia błąd bo twardość metalu wolnobiegu a nie koronek. Koronka to tylko ząbek na blacie biegu czyli rzędu. A więc bez wątpienia cały rząd jest w całości z tego samego metalu. Tak zdarzają się wolnobiegi z podaną wartością metalu jako określenie jego klasy (nie jako H50 itp) ale jako mieszanka stali. Ale tak rzadko że po za istotnością. 2 - bardzo duży - wolnobieg to nie jest 1 element twojego napędu odosobniony w pracy. Jak zwalisz wolnobieg szybko, to tak samo korbę bo przenosi zużycie na nią łańcuch. Wyniszczony wolnobieg szybko przetrze łańcuch a potem korbę jednocześnie. Korba i tylny element napędu powinny być razem eksploatowane na tym samym poziomie i to daje wymiana łańcucha jeśli zaczyna się wyciągać. 3 - sugeruję aby oglądać YT (nawet mówiłem niekoniecznie moje filmy !!!) a nie fora internetowe, gdzie pod nikami ukrywają się ludziki z reguły guzik wiedzące o tym - o czym chcą uchodzić tam za ekspertów. Dalsza część Pana pytań dla mnie jest bezsensowna. A już nawet poprzednie musiałem prostować, bo Pan przeinaczał to co mówiłem - nie wiem czy świadomie czy nieświadomie. Mam wrażenie, że albo Pan nie oglądał uważnie tego co mówię albo celowo próbuje tutaj przeinaczać to o czym mówiłem - szczególnie w ostatnim pytaniu, również uważam idiotycznym bo odnoszącym się do zupełnie czego innego niż o czym wspominałem.
Zębatki zimeczku nie masz ani 1 w rowerze. Zębatka to linia prosta z zębami a koło zębate to - to co nazywasz zębatką. O technice chcesz rozmiatać a znasz nazw tych elementów nawet. Koronka to nic innego jak ząbek z tego samego metalu jak cały blat biegowy w przypadku rowerów. Ale pewnie lajkrowi ziomeczki mylą sobie całość z koroną i koronka to dla większości całość biegowa bo jak korona cierniowa przecież :-D Tak utarło się nieprawidłowe nazewnictwo (od wielu wielu lat) chłopców w ciasnych gaciach od rowerów, ale to nie jest prawidłowe nazewnictwo nawet jak stosowane na blogach ziomeczków w ciasnych gaciach.. Ba nawet możesz pod nazwą zębatka kupić części do roweru powszechnie w sieci - mimo że to nie jest i nigdy nie była żadna zębatka, bo takowych nie ma w rowerze. Tak to błąd powtarzany milion razy wchodzi w kanon nazewnictwa ziomeczków - uznawany potem za prawidłowe nazewnictwo nawet do mowy potocznej, ale nie fachowo technicznej. Z koła zębatego taka zębatka jak z otwornicy dziórownica@@krzysztofmajewski3988
Facet ale to ty dzwonisz do mnie z swoim problem. Ja problemów nie mam. Tylko u Ciebie coś tam pęka i się ściska. Dla mnie najśmieszniejsze ziomeczki od zawsze to są lajkrowi kolesie - bo zawsze mają najwięcej do powiedzenia własnych problemów, szczególnie jak się naczytają u innych lajkrowych kolesi ale nie z doświadczenia na różnych rzeczach. Nie wiem czemu tak jest - ale zawsze ta grupa ludzi ,mi się kojarzy z problemem z bólem dupy - mimo że często na bazie braku doświadczenia.@@krzysztofmajewski3988
@@ToTemat mam porównanie od strony serwisowej, wolnobieg dla mnie osobiście ciężej jest przeserwisować od bębenka z kaseta, wagowo też przegrywa z nowszym rozwiązaniem(co jest dość istotną kwestią przy rozkładzie masy roweru) i z tego co kojarzę wolnobieg nie oferuje tak dużej rozpiętości jak kaseta. Rozumiem że mogą być zwolennicy wolnobiegu ale swoje zdanie mogę mieć 😉
Dla mnie wada jest brak podparcia ośki z jednej strony na długim dystansie. Reszta jest mniej istotna, choć też trybiki że nie są wymienialne.@@MrPoisonivy666
@@ToTemat Dość istotna wada, zgadzam się, współczesne bębenki posiadają nawet trzykrotne łożyskowanie co też nie jest bez znaczenia dla sztywności konstrukcji i zużycia elementu. Dla mnie osobiście największą zaletą bębenka i kasety jest ogólna łatwość obsługi i masa która w przypadku roweru typu full jest wbrew pozorom istotna, tył jest zawsze znacznie cięższy (tym bardziej przy rozwiązaniu wielowahaczowym) i dobrym pomysłem jest maksymalne odchudzanie osprzętu 😉 Wydaje mi się że lepiej jest wydać parę groszy więcej na napęd z kasetą, wolnobiegu z czystym sumieniem bym nie polecił .
Ja także, ale jak ktoś ma i jedzie turystycznie to też nie mówię aby zmieniał. Samemu go mam bo ogólnie koszt jest niewielki wolnobiegów. A przerobienie na kasetę pociągnie koszt sporo większy - choć jednorazowy@@MrPoisonivy666
⭐Kanał na RUclips: www.youtube.com/@ToTemat - SUBSKRUBUJ
Dobry i ciekawy film. Mega rozległa wiedza i łatwy sposób jej przedstawiania.
Przydatny filmik, pozdrawiam😎
Dobry film, lubię to ;-)
U mnie w rowerze też jest wolnobieg. Ale korzystam z roweru bardzo rzadko.
Dziękuję za kolejny, ciekawy materiał :)
Staram się nagrywać bardziej dokładnie niż większość osób kiedykolwiek mówi na dany temat (szczególnie na jakim się dobrze znam :-D). Niskobudżetowo ale merytorycznie. Tutaj jest na pewno taka wiedza jakiej chyba nie ma u nikogo w pakiecie bo sprawdzałem. Ale wiele starych filmów dziś bym poprawił jak bym miał czas, czasami coś się zmieniło i to już znacznie. Takie filmy sprzed paru ładnych lat. Problem mojego kanału to jego wielotematyka - jedni czekają na ryby, inni rowery, inni tenisa, inni lornetki, inni hadmode etc.
Mam wolnobieg Megarange T34, 6 biegowy, bez osłony na szprychy. Do niedawna używałem manetki typu "motylek" a od miesiąca mam klamkomanetkę. Działa bez problemów.
Dawniej szosówki miały motylki jako klamki. U Pana pewnie motylek jako bębenek okrągły z wajchą była. Klamkomanetki są dobre bo mają skok biegowy ale nie są zawsze najlepsze. Bębnowe manetki z możliwością włożenie pół biegu są bardzo fajne bo można samą manetką ustawiać prawidłowy naciąć i działanie biegów. Czyli nakręcana ze blokadą skoków na kilku etapach między biegami. Są niewygodne ale najbardziej elastyczne w ustawieniach.
@@ToTemat Czy niewygodne...? Nie. Można się przyzwyczaić. W starych rowerach np. Romet Pasat z lat osiemdziesiątych ub. wieku (mam taki) są motylki na rurze sterowej od kierownicy. Chodzą bez żadnego skoku - płynnie. Żona ma "górala" z lat 90 tych i też ma motylki z płynną zmianą biegów bez indeksowania (przerzutka marki Soleus i przód i tył). Klamkomanetki są lepsze w przypadku jazdy w trudnym terenie. Łatwiej zmieniać biegi nie tracąc pewności chwytu kierownicy.
Zainteresowała mnie ta harmoniczność w wolnobiegach, ale jak rozumiem chodzi o przebieg przyrostu wielkości kolejnych kół zębatych. Faktycznie wybierając nowy napęd widziałem takie z wielkim kołem największym, który dawałyby duże możliwości podjazdów pod bardziej strome lub dłuższe stromizny. Nie wiedziałem, że rządzi tym ciąg harmoniczny a nie arytmetyczny, bo jak rozumiem z tego wynika nazwa.
W zasadzie rządzi tym ani harmoniczność ani arytmetyka - tylko to co wydaje się przydatne lub co się wydaje że się sprzeda.
Królu Złoty wspominasz o artykule 0:34 ale ja nie wiem jak i gdzie go odnależć :(
Zlikwidowałem swoją stronę WWW bo google już nie wyświetla innych storn niż komercyjne w wynikach - tak manipuluje wynikami. Więc na stonek przestali trafiać ludzie a tym samym nie miało sensu jej utrzymywanie.
Szanowny Panie, to co Pan trzyma w dłoni, to nie odlew! Gdyby to był odlew, to ząbki rozleciałyby się w kilka chwil. To odkuwka. Ale i tak pozdrawiam.
Mam rower elektryczny. Wolnobieg 6 rzędowy przerzutka Altus koło 26 cali przebieg 100 km, Stuki w wolnobiegu do wymiany, Chętnie kupiłbym koło z przerzutką w piaście ?
Okej, pozwalam Ci - jeśli to jest pytanie czy możesz.
Fajny film,dużo się dowiedziałem.Mam pytanie.Mam wolnobieg 7 rzędowy 13-28,już zużyty.Czy mogę zamienić go na 14-28?
To nie ma znaczenia jaki założysz jeśli będzie tyle samo przełożeń. Zębatki mogą być dowolnej wielkości.
Siema chciałem spytać co z serią z planu odchudzania? Czy akcja została przerwana?
Cześć, dałem sporo tyłka w tej dziedzinie. Bardzo pięknie zacząłem od około -8 ale zaraz potem dostałem zlecenia bardzo daleko. Dlatego też rzadko daje filmy bo praktycznie praca + dojazd i już nie ma dnia ani nawet siły. Jak stanąłem na tym -8 do teraz jest cały czas taki balans w zakresie +2 / -2 ogólnie łączna waga względem ostatniego filmu to +1 a nie -1. Mam jednak nadzieję, że w Lipcu ponownie ruszę z tym programem po przerwie - w sensie redukcji. Wtedy codziennie chodziłem spacerem po kilka kilometrów a od dłuższego czasu po prostu nie mogę wygospodarować na to czasu.
W tych czasach nie ma już sensu bawić się w wolnobiegi :)
Mam dwa rowery, w jednym mam napęd 3x10 na XT 780 22x30x40p i 11-46t w drugim mam 1x12 10-51 XT8100.
Rowerem z 3x10 mam już zrobione około 40000km, drugim 1x12 rowerem mam zrobione 24000km
Oba rowery były i są katowane w terenie górskim lub pagórkowatym po łąkach, wyrypach, szutrach.
W rowerze 3x10 teraz wymieniłem kasetę, w rowerze 1x12 też teraz wymieniałem kasetę.
Jeżeli chodzi o koszt, to kaseta XT 8100m kosztowała mnie 350zł (od gościa który ją zdjął z roweru) druga kaseta m4100 kosztowała mnie jakieś 160zł.
Dodatkowo mam kupę znajomych od ultra który robią po 1400km na raz i oni też nie zajeżdżają swoich kaset i napędów.
Jeden kolega który jeździ po górach już od ponad 1.5roku mówi mi że założy nową kasetę 10-46 tylko chce zużyć najpierw kasetę 11-42......
Nie ma co się ograniczać, bo jeździć teraz na wolnobiegu to jak tkwić z Telewizorem Rubin w domu i demonizować że teraz te 4k i 8k to to Panie...... no :D
Kultura pracy szybkość, zmiana przełożeń pod górę, sztywność tylnego koła, jest bez porównania.
W całości się zgodzę, lecz rowery nadal będą produkowane na wolnobiegi również. To nadal będzie w tanich rowerach główne rozwiązanie. Większość ludzi ma tanie rowery a nie drogie gdzie są kasety. Kasety mają ludzie co już interesują się sprawami rowerowymi bardziej lub kupili droższy rower.
Lepiej wymienić wolnobieg czy całe kokoło?
Wolnobieg czy zmiana systemu na kasetę -takie jest to pytanie? Bo pytania napisane tak że nie wiadomo o co dokładnie ci chodzi.
Czy wie pan jaki wolnobieg jest najgłośniejszy?
Nie wiem, ale najlepszy jest najcichszy a nie bez sensu wydający dźwięki nie wiedzieć po co. Tak samo jak samochody czy motocykle.
Wolnobieg, także jest u mnie w rowerze. Ale to nie jest najlepsze rozwiązania. Ale co zrobić jak takie jest koło.
Co znaczy że wolnobieg nie posiada możliwości konfiguracji? Wolnobiegi, jak kasety, są dostępne w różnych konfiguracjach: zaczynające się od 11, 12, 13 zębów i kończące się na 28, 32 czy 36 zębach.
To nie jest konfiguracja tylko zakup bryły już skonfigurowanej. Konfiguracja oznacza, że każą zębatkę możesz kupić osobno i zamocować jakie Tobie pasują. Wolnobieg ma bęben stożkowy przez co nie masz takich możliwości bo tryb najmniejszy ma innych przekrój mocowania niż następne tryby. Nie da się ich samemu ustawiać. Jak kupujesz laptopa z systemem i sterownikami to go nie konfigurujesz tylko kupujesz gotowy - a Pan określa wybór laptopa spośród różnych jako konfigurację. Tak dla przykładu to podałem.
@@ToTemat w kasecie nie możesz założyć dowolnej koronki jaka ci pasuje. Sugeruję sprawdzić które są w których kasetach i z czym to się wiąże - np z umiejscowieniem ramp wrzutowych względem osadzenia koronek wzajemnie wobec siebie. Z jakimi napędami/komponetami których grup "powyżej wolnobiegow" miałeś praktyczną styczność i kasety z których grup konfigurowałeś w ten sposób tak by kultura zmiany biegów była na poziomie równym fabrycznie złożonej kasecie?
@@tomekborucki1120 Przecież to jest oczywiste. Pan wymienia ząbki w kasetach a nie blaty czyli rzędy? Jak Pan nakłada te same wypustki do zaczepu łańcucha? :-D Proste sprawy stara się Pan zamieniać w wiedzę tajemną i mistyczną :-D A to film jest o wolnobiegach. jeśli czuje się Pan na siłach w temacie sprzętu rowerowego to warto założyć własny kanał i edukować inne osoby. Nawet go polecę jeśli będzie rzeczowy. Co już robiłem dla wielu innych kanałów co uważałem za ciekawe.
@@ToTemat wróć do swoich sugestii - kasety można konfigurować - tak twierdzisz. To pytam jeszcze raz: jakie kasety konfigurowałeś? Rozumiem że masz w tym doświadczenie? Np wziąłeś kasetę 11 rzędów deore o określonym stopniowaniu koronek i część z nich wymieniłeś na koronki z innej kasety, tak by dostosować zestaw koronek do swoich potrzeb? Masz jakieś materiały na yt na ten temat? Żeby pokazać jak to działa? Bo, skoro sugerujesz ludziom unikanie grup i forów rowerowych że względu na małe doświadczenie, to twoje w tym względzie jest prawdopodobnie zdecydowanie większe, bazujące na wielokrotnie sprawdzanych rozwiązaniach?
@@tomekborucki1120 Myślę że jest dużo kanałów na YT co pokazują takie rzeczy na przykład szjabajk. A to nadal jest temat o wolnobiegach a nie kasetach w jakich możesz wymieniać pojedynczo zębatki i dostosować ich wielkość do własnych potrzeb.
to istnieje jeszcze ?
To jest chyba najbardziej popularne (nie że bardziej lubiane tylko częściej wysypujące) w rowerach niż kasety. Większość rowerów w przekroju ma wolnobieg niż kasety - szczególnie tych tańszych modeli - czyli większość. Wolnobiegi nie są złe, jeśli mają do maksymalnie 6 biegów, potem mogą zaczynać się kłopoty z osią. Wolnobieg to też nowsze rozwiazanie niż kaseta, choć bez wątpienia gorsze w kilku aspektach.
@@ToTemat a tu tak piszą : "Kaseta a wolnobieg - pojedynek na atuty i słabości
Wolnobieg jest starszym mechanizmem, zatem czy może mieć jakąś przewagę nad kasetą? To zależy jak się na to spojrzy. Na pewno jest odpowiednim rozwiązaniem dla miłośników rowerów retro, bo stare czy stylizowane rowery powinny mieć też klasyczne mechanizmy. W końcu charakterystyczny dźwięk jaki wydaje koło, gdy przestajemy pedałować w wielu budzi nostalgię. Wolnobieg jest oczywiście rozwiązaniem tańszym od kasety, dlatego rowery wyposażone w taki mechanizm przenoszenia energii na koło są dostępne w bardziej przystępnych cenach. "
@@jackers1 To ktoś nie do końca wiedział co pisze w tym nawet krótkim tekście. Mogę w tak krótkim tekście wykazać 3 błędy tego autora co do jego wiedzy.
1. Wolnobieg i kaseta tak samo cykają bo mają takie same zapadki sprężynowe balujące obrót wsteczny na bębenkach. Wolnobieg ma zintegrowany a kaseta bębenek na piaście a nie biegach.
2. Rowery retro nie miały nigdy wolnobiegów bo były rowerami typu torpedo lub bezbiegowymi. Torpedo miało tylko to, że pedały się nie kręciły wstecz, czyli wolny przepust można go nazwać wolnobiegiem - ale nie mającym żadnego związku technicznego z "wolnobiegiem" jak z tego filmu.
3. Kasety i wolnobiegi pojawiły się praktycznie w tym podobnym czasie. Z czego wolnobieg to rozwiązanie bezpośrednia ewolucja z torpedo a potem z niego na kasety. Tylko że to nastąpiło już jedno za drugim bez jakieś znacznej obsuwy czasu. I nie chodziło tam o jakiś realnie lepszy system (wtedy) tylko o możliwości personalizacji do celów sportowych.
wolnobieg to nie ewolucja z torpedo bo jest od niego 34 lata starszy
Kolejna część rowerowa która spokojnie by mogła wymrzeć i wszyscy byliby szczęśliwsi. Tak samo supporty na kwadrat.
Tak na pewno wszyscy by byli szczęśliwi :-D Wszyscy co to mają i produkują po prostu lubią kierat i troski :-D. Ale co masz znowu do suportu na kwadrat lub BSA. Być może myślisz o wielowypustowym i jego legendarnej lecz nie do końca prawdziwej szynowości i lepszego przenoszenia siły na napęd?
@@ToTemat supporty na kwadrat mają tendencję do skręcania się osiowego (w sensie sama ośka) co zabiera nieco energii która mogłaby trafić na koło, szczególnie odczuwalne w ciężkim terenie, można nawet taką oś ukręcić 😉
Ale najgorsze jest ich klinowanie się na pedałach i brak lekkiego zakładania i zdejmowania. A w sportowej jeździe wiadomo że lepsze zintegrowane z korbą i zewnętrzne łożyska jako podparciu tuż tuż przy suporcie. To ma znacznie dla sportowców ale dla ludzi co jadą turystycznie już nie wyczuwa się praktycznie różnić zauważalnych bo nie ma takich przeciążeń od forsowania.@@MrPoisonivy666
@@ToTemat wielu ludzi w dzisiejszych drogich czasach preferuje serwis we własnym zakresie, napewno docenili by również prostotę konserwacji
Eh kolego.... skąd sugestia że ktokolwiek podaje twardość koronek? Wskaż choć jeden wolnobieg który ma podane takie informacje.
Jaki sens ma stosowanie kilku łańcuchów we współpracy z jednym wolnobiegiem który kosztuje kilkanaście złotych?
Sugerujesz żeby korzystać z twoich porad zamiast zaglądać na bezsensowne fora? Rozumiem że masz szerokie doświadczenie w użytkowaniu szerokiego spektrum osprzętu kilku producentów od grup zupełnie budżetowych aż do najwyższych w ofercie?
Na czym polega snobizm w przypadku wolnobiegu? Czy jest w tej kategorii produktów coś wybitnego jakościowo ?
Tutaj Pan popełnia błąd bo twardość metalu wolnobiegu a nie koronek. Koronka to tylko ząbek na blacie biegu czyli rzędu. A więc bez wątpienia cały rząd jest w całości z tego samego metalu. Tak zdarzają się wolnobiegi z podaną wartością metalu jako określenie jego klasy (nie jako H50 itp) ale jako mieszanka stali. Ale tak rzadko że po za istotnością.
2 - bardzo duży - wolnobieg to nie jest 1 element twojego napędu odosobniony w pracy. Jak zwalisz wolnobieg szybko, to tak samo korbę bo przenosi zużycie na nią łańcuch. Wyniszczony wolnobieg szybko przetrze łańcuch a potem korbę jednocześnie. Korba i tylny element napędu powinny być razem eksploatowane na tym samym poziomie i to daje wymiana łańcucha jeśli zaczyna się wyciągać.
3 - sugeruję aby oglądać YT (nawet mówiłem niekoniecznie moje filmy !!!) a nie fora internetowe, gdzie pod nikami ukrywają się ludziki z reguły guzik wiedzące o tym - o czym chcą uchodzić tam za ekspertów.
Dalsza część Pana pytań dla mnie jest bezsensowna. A już nawet poprzednie musiałem prostować, bo Pan przeinaczał to co mówiłem - nie wiem czy świadomie czy nieświadomie. Mam wrażenie, że albo Pan nie oglądał uważnie tego co mówię albo celowo próbuje tutaj przeinaczać to o czym mówiłem - szczególnie w ostatnim pytaniu, również uważam idiotycznym bo odnoszącym się do zupełnie czego innego niż o czym wspominałem.
Zębatki zimeczku nie masz ani 1 w rowerze. Zębatka to linia prosta z zębami a koło zębate to - to co nazywasz zębatką. O technice chcesz rozmiatać a znasz nazw tych elementów nawet. Koronka to nic innego jak ząbek z tego samego metalu jak cały blat biegowy w przypadku rowerów. Ale pewnie lajkrowi ziomeczki mylą sobie całość z koroną i koronka to dla większości całość biegowa bo jak korona cierniowa przecież :-D Tak utarło się nieprawidłowe nazewnictwo (od wielu wielu lat) chłopców w ciasnych gaciach od rowerów, ale to nie jest prawidłowe nazewnictwo nawet jak stosowane na blogach ziomeczków w ciasnych gaciach.. Ba nawet możesz pod nazwą zębatka kupić części do roweru powszechnie w sieci - mimo że to nie jest i nigdy nie była żadna zębatka, bo takowych nie ma w rowerze. Tak to błąd powtarzany milion razy wchodzi w kanon nazewnictwa ziomeczków - uznawany potem za prawidłowe nazewnictwo nawet do mowy potocznej, ale nie fachowo technicznej. Z koła zębatego taka zębatka jak z otwornicy dziórownica@@krzysztofmajewski3988
Facet ale to ty dzwonisz do mnie z swoim problem. Ja problemów nie mam. Tylko u Ciebie coś tam pęka i się ściska. Dla mnie najśmieszniejsze ziomeczki od zawsze to są lajkrowi kolesie - bo zawsze mają najwięcej do powiedzenia własnych problemów, szczególnie jak się naczytają u innych lajkrowych kolesi ale nie z doświadczenia na różnych rzeczach. Nie wiem czemu tak jest - ale zawsze ta grupa ludzi ,mi się kojarzy z problemem z bólem dupy - mimo że często na bazie braku doświadczenia.@@krzysztofmajewski3988
Najlepszym wyborem jest odłożyć trochę kasy i kupić koło bądź piastę pod kasetę, wolnobieg to zło
Dlaczego złem on jest?
@@ToTemat mam porównanie od strony serwisowej, wolnobieg dla mnie osobiście ciężej jest przeserwisować od bębenka z kaseta, wagowo też przegrywa z nowszym rozwiązaniem(co jest dość istotną kwestią przy rozkładzie masy roweru) i z tego co kojarzę wolnobieg nie oferuje tak dużej rozpiętości jak kaseta. Rozumiem że mogą być zwolennicy wolnobiegu ale swoje zdanie mogę mieć 😉
Dla mnie wada jest brak podparcia ośki z jednej strony na długim dystansie. Reszta jest mniej istotna, choć też trybiki że nie są wymienialne.@@MrPoisonivy666
@@ToTemat Dość istotna wada, zgadzam się, współczesne bębenki posiadają nawet trzykrotne łożyskowanie co też nie jest bez znaczenia dla sztywności konstrukcji i zużycia elementu.
Dla mnie osobiście największą zaletą bębenka i kasety jest ogólna łatwość obsługi i masa która w przypadku roweru typu full jest wbrew pozorom istotna, tył jest zawsze znacznie cięższy (tym bardziej przy rozwiązaniu wielowahaczowym) i dobrym pomysłem jest maksymalne odchudzanie osprzętu 😉
Wydaje mi się że lepiej jest wydać parę groszy więcej na napęd z kasetą, wolnobiegu z czystym sumieniem bym nie polecił .
Ja także, ale jak ktoś ma i jedzie turystycznie to też nie mówię aby zmieniał. Samemu go mam bo ogólnie koszt jest niewielki wolnobiegów. A przerobienie na kasetę pociągnie koszt sporo większy - choć jednorazowy@@MrPoisonivy666
jak przerzutka tylnia do wolnobiegu
Dowolna będzie działać.