właśnie smakuję browar który uwarzyłem na twoim przepisie . Jedyna różnica jest taka , że ja wziąłem brewkit gozdawy "lager" :) to młode piwko , ma dopiero miesiąc . Robiłem je pierwszy raz i jestem bardzo mile zaskoczony , wręcz jestem w szoku , że i smak jak i nagazowanie jest dokładnie tak jak lubię . Lubię też smak miodu , ale miodu się nie wyczuwa w piwie , w ogóle . No jest niesamowite . Dzięki za przepis. Uwarzyłem jeszcze portera i pilsa . Jeśli te piwa będą również dobre , to żegnaj żubrze , tyskie czy książęce . Jednym słowem żegnaj koncerniaku . poświeciłem łącznie z 8 godzin i mam 140 butelek 0,5l piwka. Pozdrawiam
Nie używać gozdwy - czytaj skład tam jest słód i cukier. Jak chcesz więcej alkoholu to wsyp samemu cukier a nie kupuj gotowej mieszaniny. Cooper jest droższy bo jest tylko ze słodu.
Witam,Panie Arturze dzisiaj mija 28-dni od rozlania piwa miodowego w butelki,według pana receptury.Dzisiaj odbyła się degustacja w gronie piwowarów,wyszło super!!.Pozdrawiam serdecznie z Miasta wina Meersburg.
Widać stresik ale inteligencją bije aż od Pana i bardzo miło się ogląda. Podziwiam, sam robię wina. Ale lubię piwo i chyba spróbuje wg Pana złotych rad. Dziękuję za naukę :)
Super materiał, właśnie będę robił coś podobnego, ale w zasadzie to nie jest piwo miodowe a braggot, jako że ponad połowa cukrów pochodzi z miodu. Słód co prawda wezmę gotowy z puchy ale drożdże i chmiel dobrałem oddzielnie.
Czy temperatura fermentacji 21 stopni jest stała? Jaka jest tolerancja +/-? Mieszkam w bloku i nawet teraz na zimnych grzejnikach w mieszkaniu mam około 25 stopni. Dokładnie o tym myślałem, jeśli chodzi o materiał dla początkujących ! W końcu to praktyka u praktyka, także nie każdy kto jest odbiorcą tego kanału robił już wszystko i zna się na wszystkim. Potrzeba takich materiałów, własnie aby zaszczepić, zaciekawić, a w efekcie końcowym aby samemu spróbować własnych sił. Wielkie dzięki za genialną robotę !
Wrzątek w takim krótkim kontakcie z powierzchnią nie dezynfekuje.Polecan tańszą opcje drogiego Oxi -nadwęglan sodu .Do szybkiej dezynfekcji desprej Mam na koncie ponad 50 warek z zacieraniem
Do dezynfekcji polecam oxi - nadwęglan sodu, co kilka warek soda kaustyczna(uwaga środek silnie źrący) , którą dezaktywujemy kwaskiem cytrynowym i całość dobrze płuczemy wodą
Myślę, że chemii do dezynfekcji nie ma się co wystrzegać, wszak płyn do mycia naczyń to też chemia. Przelanie gorącą wodą ma dość kiepskie działanie dezynfekcyjne chociażby z tego powodu że temperatura wrzątku bardzo szybko spada.
Generalnie mówię jak chcę, a dokładnie to co chcę przekazać. Jeżeli robi się z gotowych ekstraktów to nie ma mowy o warzeniu. Jest tylko fermentacja. Znaczy nastaw. p.s. Nierefleksyjny puryzm językowy bywa zgubny.
Cześć Artur Wstawiłem 19 czerwca, 13 blg, dałem dwa słoiki miodu (czyli trochę mniej jak u Ciebie) pracowało super :) 22 czerwca ucichło, 23 czerwca sprawdziłem - 1,5 blg, ale w smaku nie czuć miodu czy to tak ma być? czy faktycznie powinienem dać więcej? czy na tym etapie mogę dodać miodu? czy po prostu zakapslować i następnym razem dać więcej? Masz rację "Domowe jest lepsze" :)
Słodkości miodu nie ma, ale aromat i posmak być powinien. Im więcej miodu i im bardziej charakterystyczny - tym go więcej. Do butelkowania dodawać już cukier - nie miód. Można dodać też ksylitol lub erytrol jeżeli ma być wyczuwalna słodkość - w ilości około 250 g na warkę.
@@NomartPl OK ale teraz jeszcze mogę miodu dołożyć? Tak żeby posmak miodu był. Czy ten posmak miodu będzie wyczuwalny dopiero po leżakowaniu?? dzięki za odpowiedź :)
@@tomaszgrawinski3801 Na tym etapie już jest niebezpiecznie. Miód podstawi się skryć i tylko pozornie odfermentować, a potem spowoduje granaty. Można dokupić nieco pyłku kwiatowego. Zrobić z tego wywar i dodać po ostudzeniu. Nie więcej jak 2 łyżeczki na warkę.
Witam bardzo pomocny film będę robił według Pańskiego przepisu, proszę mi powiedzieć mniej więcej ilo procentowe takie piwko wychodzi ? Ile % alkoholu ?
A jak zrobic piwo Swierkowe? O tym produkcie dowiedziałam się z serialu Detektyw Murdoch. Produkt znany juz w 19 wieku. Wiem ze piwo ma smak mentolowy i był pijany w tamtych czsach . Bardzo chętnie przez gentelmenow.. Podobno do tej pory jest produktem znanym i lubianym.
piwo z ekstraktu jest zauważalnie gorsze niż warzone samemu od A do Z ? swoją drogą gotując miód/pyłek owszem aromat jest ale zabijamy co w nich najlepsze... da się to zrobić inaczej czyli np dodać miód dopiero jak całośc ma z 45 stopni max?
Jeśli chcesz się wypowiedzieć a nie masz wiedzy to wychodzi taka bzdura. Ekstrakt jest zacierany w powtarzalny sposób i dokładnie odmierzany chmiel, w domu zacieranie wychodzi nawet jak użyjesz takich samych składników to wychodzi inaczej bo nie masz kontroli nad Alfa-amylazą bo różnica 0,5C zmienia smak. Do tego dochodzi dokładność śrutowania i wiele innych zmiennych których nie możesz kontrolować - za słaby sprzęt domowy. Eksperymenty w o domu ok ale powtarzalność procesu tylko na stabilizowanym surowcu czyli ekstrakcji.
@@Hepward Wypowiadasz się o gorszym smaku YYY sam chciałbym parę brewkitów powtórzyć w domu zwłaszcza jeśli chodzi o klarowność. Domowym sposobem nie dojdziesz do tej jakości. I gdzie napisałem że szkolisz? A skro nie masz wiedzy to czemu się wypowiadasz na temat którego nie znasz. Sam zrobiłem w tym roku ponad (240 butelke) piwa i mimi że mam sterownik temperatury zacierania nie da się zrobić dwóch identycznych piw,
Panie Arturze jak bym daną ilość cukru rozpuścił w piwie zamiast dodawać do każdej butelki, oczywiście oblicze dokładnie ilość, to nie ma żadnego znaczenia, prawda? I tak się nagazuje?
Witam . Jeżeli chce zrobić piwo tego przepisu (moje 1 w życiu ) ale bez dodatku miodu czy nie będzie tylko posmaku miodu czy całość wymaga innego przygotowania ? I oczywiście jeśli producent proponuje 1 kg cukru a zastąpie to glukoza to czy w takiej samej ilości ? Pozdrawiam i czekam na następne filmu gdyż bardzo fajnie się je ogląda . Życzę wszystkiego najlepszego .
Nie dawał być cukru lub glukozy w takiej ilości bo będzie moc, ale nie będzie jakości. Cukier lub glukoza - 1 kg, słodów w proszku lub w syropie można dać więcej - do 3,5 kg - będzie wtedy moc i jakość.
Moją zmorą są pękające kraniki w fermentorze. Dzisiaj poszedł mi następny, gdy byłem w pracy. I to na cichej, dzień po dodaniu chmielu do chmielenia na zimno. Jakże się idzie zdenerwować...
Witam! Używa Pan ekstraktu do lagera, czyli drożdże dolnej fermentacji? Da się zrobić podobne piwko z drożdżami górnej fermentacji? Chciałbym sobie uwarzyć coś tego typu, jednak w bloku ciężko o temperaturę poniżej 20 st :(.
Innymi słowy czy dokonać rozlewu pod ciśnieniem czy zastosować re-fermentację w butelce dodając cukier zwykła lub glukozę - cóż obie metody są skuteczne, a ta pierwsza pozwala uniknąć osadu w butelce. Jest za to taki rozlew bardziej bardziej skomplikowany technicznie podczas gdy dodanie 3-4 g cukru to łatwizna.
Chciałbym się dowiedzieć jaki jest proces warzenia w przypadku gdy chcemy użyć słodu a nie gotowego ekstraktu, aby też wyszło dobre miodowe piwko. Z góry dziękuje!
Witam panie Arturze mam pytanie po jakim czasie w rurce widać fermentacje bo ja po 48 godzinach prucz piany w fenentatorze w rurce mam spokoj i troche sie martwie pozdrawiam
Piana to dobrze :-) - Pojemnik nie jest hermetycznie szczelny, może mieć niedoskonałości na pokrywie czy stożku pojemnika. Jego szczelność jest wystarczająca by zapewnić brzeczce bezpieczeństwo, ale może się zdarzyć, że gazy znajdą sobie łatwiejszą drogę niż przez rurkę. Bo jak jest piana to są i gazy. Czasami w rurce jest za dużo wody, czasami w miejscu gdzie rurka styka się z uszczelką są na rurce zgrubienia(ranty) poprodukcyjne. Można je zeszlifować. Jak jest piana to dobrze, jak jest nierównomierność poziomów w rurce - to bardzo dobrze, a jak jest w rurce aktywność - to wyśmienicie :-)
Dziekuje za rade a jeszcze chciałbym zapytać czy jak na opakowaniu napisano ze pierwsza fermentacja ma trwac do 10 dni to moge ja przeciągnąć do 14 dni
Podany czas jest orientacyjny - to natura i rządzi się swoimi prawami. Jeżeli fermentacja faktycznie trwa 10 dni to 4 kolejne dni nie zaszkodzą. Jak się skończy po pięciu dniach to lepiej przelać do drugiego fermentora. Niech nie stoi tyle dni na osadzie i czystym fermentorze lepiej piwku będzie.
Aktualnie testuje sposób dodania do refermentacji nadmiaru miodu, w teorii chcę poczekać , aż piwo się nagazuje, a następnie (przed wybuchem butelki :)) piwo w tych butelkach ogrzać by zabić drożdże i by zostało w środku trochę rozpuszczonego miodu. Jak wyjdzie i czy to ma sens, nie wiem ale tych 3 butelek na próbę mi nie szkoda aż tak.
Warto rozważyć alternatywę - czyli nasycenie gazem bez re-fermentacji w butelce. To nie takie trudne i dla pasjonata już trwale do piwa domowego przekonanego - inwestycja do zaakceptowania.
Minęło już 5 lat od dodania tego komentarza i mam nadzieję, że zmądrzałeś... Jeśli nie i podtrzymujesz to co napisałeś to muszę Ci powiedzieć, że w dupie byłeś i gówno widziałeś. Jak dla Ciebie wszystkie wody smakują tak samo i o zgrozo woda w kranie jest dobra, a nawet lepsza od butelkowanej, to lepiej pij sobie piwo ze sklepu i oczywiście kup najtańsze bo piwa też smakują tak samo.
@@andrzejwajda3333 przede wszystkim zależy od regionu. U siebie mam studnie głębinową i powiem ci szczerze wody butelkowanej kupować nie muszę i nie tracę na tym. Nie mówiąc ,że pijąc wodę z butelki w mieście kilka razy złapałem się iż jest gorsza w smaku. Ci w mieście mają gorzej miałem okazję pić wodę z masą kredy i fakt bez porządnego filtra lub butelkowanej wody to się nie obędzie
Jeżeli ktoś wykonał cukrówkę to chyba z zamiarem poddania jej procesowi destylacji - innego zastosowania dla cukrówki nie widzę. Jako cukrówkę rozumiem odfermentowany trunek którego skład pierwotny to woda i cukier.
+xoreeee Albo za szybko zostało zabutelkowane i piwo nie odfermentowało do końca (wskazania cukromierza najlepiej 0 blg lub niezmienne przez ostatnie 48 h) , albo za duża dawka cukru (glukozy) użyta do nagazowania piwa (na butelkę 0,5 l nie więcej niż 4 gramy)
Panie Arturze a zamiast miodowe zrobić zwykły pils. Co trzeba zrobić? Wszytko to samo tylko dodać słód jecznienny czy coś takiego... Nigdy nie robiłem piwa... Stąd takie moje pytanie.
Wybrać inny surowiec i wesprzeć co najmniej glukozą 1 kg sklep.nomart.pl/p/523/14673259/koncentrat-do-wyrobu-piwa-86-days-pilsner-1-7-kg-coopers-ekstrakty-slodowe-do-piwa-surowce-dla-piwowarow-i-winiarzy-piwo-wino-destylaty-i-nalewki.html
Jeszcze mam jedno pytanie. Kurcze stoi już dwie doby moje piwko w wiaderku. Robiłem identycznie jak na filmie. Boję się że drożdże nie ruszyły... co mam robić poczekać jeszcze? Nie wiem starałem się uwodnić i nie dawać za gorącej wody... a może była za gorąca... jak robię wina na bayannusach to zawsze mi ruszają...
@@lovedrive88 Kilka pytań pomocniczych - poziom w rurce jest idealnie równy ? ile było blg na początku, a ile jest teraz ? Czy są jakiekolwiek ślady piany na powierzchni ?
@@NomartPl tak w rurce rowny poziom. Blog hmm nie otwierałem wiaderka od tamtej pory. Ale jak nim ruszam dosyć mocno to Bulgota bardzo mocno aż wylatuje woda z rurki i cisza jest. Czy to dobry znak? Gromadzi się tam gaz? I może jakaś fermentacja jest...
witam zrobilem piwo miodowe po 17 dniach zostalo fermentowac ale na bokach wiadra fermenacynego zrobil sie osad lekko brazowy i lekko zielony co to jest
Przyczyn może być kilka. Najbardziej prawdopodobna jest jakaś infekcja. Wszelka czystość i sterylność jest bardzo ważna - zarówno surowców jak i sprzętu.
zastanawiam sie czy dla mocniejszego smaku miodowego nie byloby wskazane zamiast lyzeczki cukru dla fermentacji dac lyzeczke miodu , tylko klopot z dozowaiem do butelki
i będzie takie gazowane jak sklepowe ? nie znam się ale chyba to jednak będzie coś zupełnie innego, czy się mylę ? tak dopytuję bo piwo niedopite z dnia poprzedniego, nawet w lodówce z kapslem nałożonym z powrotem (nieszczelny) to juz przez małą ilość gazu ma równie mało smaku.
Bierzesz czarno kurę i zabijasz o północy na progu domu. Potem wystarczy splunąć trzy razy przez prawe ramię i kranik czysty :-) A na serio, to po prostu zaraz po używaniu fermentora - zanim cokolwiek zacznie przysychać - wykręcasz kranik, rozbierasz na cztery części: nakrętka, uszczelka, korpus i pokrętło, i normalnie myjesz wszystko w ciepłej wodzie. Przechowujesz to wszystko rozkręcone, a gdy znowu chcesz użyć, to dezynfekujesz te części np. Oxi i skręcasz już sterylne. Ja przynajmniej robię w ten sposób od lat i nigdy nie miałem zainfekowanej warki, a trochę piwa już sobie nawarzyłem :-)
Trochę jestem zdziwiony nalewaniem piwa bezpośrednio z kranika do butelki, a potem jeszcze potrząsaniem butelką. Nie powstały granaty? Bo mam wrażenie, że to dobry sposób na ich stworzenie. Nie wiem czy samo zawinięcie kranika folią wystarczy, zwłaszcza, że dotykał Pan go dłonią (a wcześniej wspominał o tym, że rąk nie wyparza :) ) czy to nie jest jednak prosta droga do zakażenia piwa? Jestem początkującym amatorem, stąd pytania. Jak każdy początkujący mam dużo obaw, a Pan mam wrażenie na dużym luzie do tego podchodzi :)
Oczywiście, że na dużym luzie, bo piwo w domach jest robione od setek lat i dawniej raczej odkażającą chemią nie dysponowali, a i technologiczne pomoce były bardziej prymitywne. Słyszał Pan zapewne, że dawniej często pijano słabe piwo zamiast wody, bo woda często skażona bywała. Robiono tak dlatego, że lekki alkohol jest bezpieczniejszy niż niepewna wody, bo nie jest środowiskiem sprzyjającym wielu bakteriom. Piwo - zwłaszcza odfermentowane nie jest tak łatwo zakazić - ale oczywiście są drobnoustroje , którym alkohol nie przeszkadza. Co do granatów. Nalewanie z kranika czy wstrząsanie i obracanie butelkami nie ma z tym nic wspólnego. Granat powstanie wtedy, gdy za dużo będzie w butelce CO2, a to nastąpi, gdy zabutelkujemy piwo, które jeszcze fermentuje lub dodamy do butelek za dużo cukru.
@@NomartPl Dziękuję za odpowiedź :) Jeszcze odnośnie grantów, bo to jest chyba największa obawa początkujących (bo co innego jeśli się piwo nie uda, a co innego jeśli butelka wybuchnie, pół biedy jeśli w skrzynce). Wielu doświadczonych piwowarów domowych sprzecza się w ogóle o sens fermentacji cichej (Pan jak widzę jej nie robił) ale wszyscy mówią, żeby jeśli już ją się robi uważać z napowietrzaniem piwa. Stąd właśnie moje pytanie o nalewanie z kranika, które jednak bardziej napowietrza niż nalewanie wężykiem z odpowiednia końcówką dotykającą dna butelki. Może to przesadne obawy, ale chyba większość początkujących je ma. Szczerze mówią to chciałbym warzyć piwo na takim lazuie jak Pan to robi :)
Z ciekawości, ile kosztuje zrobienie jednego kapsla z własnym logiem? I jaka jest minimalna ilość żeby zrealizować zlecenie? Generalnie kapsluję golasami, ale z tymi własnymi kapslami to fajny bajer.
Oj to może być różnie - na przykład kwaśne lub stęchłe (mysie) tony w zapachu i smaku, a do tego nieatrakcyjne struktury na powierzchni (choć to nie zawsze wynik infekcji). Najłatwiej poznać po pogorszonym smaku niezgodnym z oczekiwanym.
Mam takie pytanko Kwestia rozpuszczenia miodu W takiej temperaturze na pewno miód stracił swoje właściwości nie mówię oczywiście o walorach smakowych A czy fermentacja i tak zabije czy jednak warto rozpuścić w chlodniejszej temperaturze?
Piwo jest niskoalkoholowym trunkiem i w razie infekcji nie potrafi się bronić jak jak mocniejsze wino czy pitny miód, dlatego wszelkie dodatki do piwa dodajemy na gorąco, jeżeli nie mamy pewności, że są sterylne.
Wszystko ok tylko na słodycz wpływają tak zwane nie cukry to są cukry niefermentowalne i o ile przy winach w domowych warunkach idzie to określić to przy piwie jest trochę inaczej szczególnie z miodem. A zapomniałbym miód jest dużo lepszy niż cukier czy glukoza ale do zagazowania cukier lub glukoza około 3 do 4 g na 0.5 litra piwka. A i jeszcze jedno lager nie fermentuje w górze tylko ale czyli to ale miodowy a nie lager
takie pytanko bo bardzo interesuje mnie ten smak miodowy czy tez kwiatowy ,,,czy taki pyłek kwiatowy mozemy dodac do brzeczki przy zagotowaniu no i ile tego trzeba dodac zeby smak byl wyraznie wyczuwalny i najwazniejsze jesli dodamy to czy w pozniejszej fazie opadnie on na dno fermentatora wraz z osadem drozdzowym czy bedzie probowal nam zapchać kranik czy cos w tym stylu
Jest dość intensywny. 1-2 łyżeczki. W granulkach jest łatwy do odfiltrowania, ale jak się kulki rozmiękną to jest to w końcu pyłek - drobinki - ale dobre dla zdrowia wiec się nie ma czym przejmować.
Z całym szacunkiem, ale jako że mam za sobą już kilkadziesiąt warek ciężko (bardzo ciężko) mi się zgodzić z tym że wrzątek wybije bakterie i dzikie drożdże w fermentatorze. Sterylizacja butelek w piekarniku to b. dobry pomysł ale przetrwalniki bakterii giną w ok. 130 C, a przelana woda z czajnika nie ma nawet 100 C. Jest jeszcze 2 prawda która brzmi że nawet kiepska sterylizacja daje radę gdy sprzęt jest uprzednio porządnie umyty, a najlepsze środki nie poradzą sobie z kiepsko umytym. Jeśli piwo jest szybko spite problem sterylności może nie być aż tak bardzo widoczny, ale dla piw które należy długo leżakować może skończyć się granatami.
+flanker2150 Piwo robimy (ludzkość) od czasu Egiptu. Z czasem coraz lepsze. Mnisi po klasztorach i bogatsze społeczeństwo - po dworach warzyli piwo, często ze spontaniczną fermentacją. Całe morza piwa dało się uwarzyć stosując podstawowe zasady czystości, Moje doświadczenia sięgają kilkadziesiąt lat wstecz. Piwa jeszcze nie wylałem :-)
Rozumiem co masz ns myśli ale jestem trochę zmieszany tym jak znajomi dezynfekujac wrzatkiem 9/10 warek czuć infekcję - zazwyczaj zapewne dzikimi drozdzami i im to nie przeszkadza - nie czują
Witam pana pierwsze pytanie dlaczego moje piwo po otwarciu wypływa jak szampan a drugie to czy jest możliwe zrobienie piwa jak w za komuny np Heweljusz dzięki miłego dnia
Przegazowanie piwa ma 2 podstawowe przyczyny...rozlano piwo do butelek za wcześnie - przed końcem fermentacji .... dodano za dużo cukru do re-fermentacji (nagazowania) w butelkach. Doświadczony domowy piwowar ma ogromne pole do działania i jest w stanie wykonać produkcje dalece trudniejsze od wskazanej.
Nie do końca łapię Pański wywód odnośnie ilości użytego miodu, stężenia BLG i tolerancji drożdży na alkohol. Bowiem: 17BLG odpowiada 9.2% alkoholu przy odfermentowaniu do zera, a Pan mówi, że piwo ma ok. 7.5%. Jeśli by założyć, że drożdże nie odfermentowały do końca, to wsypywanie cukru do refermentacji nie ma sensu, bo ich tolerancja na alkohol się skończyła i czy jest to cukier zawarty w miodzie czy też zwykły kryształ, to one i tak nie ruszą i piwa nam nie nagazują. Przyjmując inaczej, że odfermentowały do końca, to do tych ponad 9% trzeba by dodać dodatkowe 0.4% z refermentacji, czyli do kupy 9.5%. Może Pan wyjaśnić te sprzeczności? Pozdrawiam.
Zapytałem, bo mam obecnie nastawiony miód pitny czwórniak na PIWNYCH drożdżach Wyeast 1388 i po dwóch miesiącach nastaw odfermentował do OG=0.994 czyli poniżej 0 BLG. Wynika stąd, że piwne drożdże mogą "przerobić" wszystkie składniki miodu, dlatego dziwi mnie, że u Pana fermentacja zatrzymała się tak wysoko.
Niestety jest zrobiony błąd w sztuce. Nigdy nie dodajemy miodu do gorącej wody gdyż traci on swój miodowy smak aromat i witaminy. Najlepiej jest zrobić w ten sposób zagotować sam brew-kit przelać do fermentatora. Rozpuści miód w temperaturze \ max 42 stopnie. Dolać wody do fermentatora żeby wystudzić trochę mieszankę dopiero później dodać płynny miód i wszystko wymieszać razem. Pozdrawiam
Z całym szacunkiem do Pana i tego co pan robi (a jest to kawał dobrej roboty) ale jeśli ma być odkażone w 100% to garnek który Pan wyciągnął z wody powinien zostać przetarty ściereczką żeby nic z niego się nie dostało do całości, jak sam Pan zauważył troszkę się nachlapało więc i też odrobina mogła się dostać do całości :) Piszę to jako obserwator, ponieważ nigdy jeszcze piwa nie warzyłem i dopiero mam zamiar zakupić u Pana sprzęt. Serdecznie pozdrawiam.
Bakterie i dzikie drożdże będą obecne w brzeczce tak czy inaczej. Oczywiście należy robić wszystko aby miały jak najmniejsze szanse się namnożyć, ale kluczowa jest kondycja drożdży i szybki start fermentacji. Jak drożdże wystartują to opanowują środowisko i reszta mikroorganizmów za bardzo nie ma tam czego szukać. Jak drożdże nie wystartują to prędzej czy później coś się tam zalęgnie.
+Iwona Czaplicka To prawda. Ale Ci co mają z tym problem pewnie za takie piwo się nie wezmą. Ja wychowałem się wśród pszczół. Ojciec był mistrzem pszczelarskim i trochę wiedzy mi zostawił :-)
+Artur G Była ta wartość podana w filmie - ale dodam ją jeszcze w opisie. Tak dokładnie go nie ważyłem - ale nie powinno go być mniej niż 2 kg. Ja zastosowałem 3,5-4 kg
+NOMART Super! Czekam na prawdziwe warzenie :) Mam jedno pytanie odnośnie miodu. Ja też wolę piwa wytrawne niż słodkie (uwarzyłem ostatnio moje pierwsze piwo miodowe - słodyczy w nim brak, posmak i aromat miodu delikatnie daje znać o sobie). Mimo tego, fajnie by było żeby miodowe było jednak trochę słodkie. Według mnie Ciechan robi (a przynajmniej robił, dawno go nie piłem) najlepsze piwo miodowe. Piłem trochę różnych miodowych piw polskich i zagranicznych (głównie angielskich) ale tylko Ciechan potrafił uwarzyć miodowe piwo, które jest słodkie. Panie Arturze, jak oni to robią? Czy dodają jakiegoś cukru, którego drożdże nie zjedzą? A może dodają czegoś sztucznego? Przyznam, że chciałbym kiedyś uwarzyć miodowe takie jak Ciechan.
mojrunia Proszę nie porównywać technologii masowej i domowej. Jest możliwe zrobienie naturalnego słodkiego piwa poprzez wybór właściwej metody zacierania. Browary zwykle się w to nie bawią. Do piwa w masowej produkcji - pasteryzowanego można dodać dowolny cukier bo drożdże nie żyją, a do niepasteryzowanego i niesterylizowanego w inny sposób - cukier lub słodzik niefermentowalny.
+NOMART "Jest możliwe zrobienie naturalnego słodkiego piwa poprzez wybór właściwej metody zacierania". Chodzi o przerwę w przedziale 72-75 stopni? Pewnie też ważne jest tu jakie słody się wykorzystuje.
+mojrunia Tak - o to chodzi - ale ten odcinek jest oparty na gotowym słodzie i skierowany dla początkujących - nie chciałem wprowadzać tu takiej wiedzy. Będzie na to czas w trzecim odcinku :-)
+MaszynyPancerne Piwo domowe ma tyle - ile zadecyduje piwowar. Jak się da drożdżom pokarm (cukry) przetworzą je na alkohol. To - powstałe w trakcie filmu miało około 7,5 %
Dom Downow To trzeba zapytać tego Pana,podobno naturalnie pędzone mają dużo wolt,ale są naturalne cukry które się rozkładają czy rozkładają alkohol,nie pamiętam i nie dają takiej mocy,napij się celtyckiego wiśniowego które ma niby 6 czy 6,5% wypijam 7 i nie mam takiej fazy jak po 6 żubrach.To musi już Pan z kanału odpowiedzieć.
Takie mieszanie piwa po zakapslowaniu to nie jest najlepszy pomysł lepiej jest ten cukier rozpuścić w pewnej ilości wody i dodać go do piwa i nestępnie zlewać
właśnie smakuję browar który uwarzyłem na twoim przepisie . Jedyna różnica jest taka , że ja wziąłem brewkit gozdawy "lager" :) to młode piwko , ma dopiero miesiąc . Robiłem je pierwszy raz i jestem bardzo mile zaskoczony , wręcz jestem w szoku , że i smak jak i nagazowanie jest dokładnie tak jak lubię . Lubię też smak miodu , ale miodu się nie wyczuwa w piwie , w ogóle . No jest niesamowite . Dzięki za przepis. Uwarzyłem jeszcze portera i pilsa . Jeśli te piwa będą również dobre , to żegnaj żubrze , tyskie czy książęce . Jednym słowem żegnaj koncerniaku . poświeciłem łącznie z 8 godzin i mam 140 butelek 0,5l piwka. Pozdrawiam
Bo domowe jest lepsze :-)
I jak? Jak wyszedł porter?
@@MArcinPaszek94 porter z puszki i to od gozdawy to pewnie nie wyszedł
Nie używać gozdwy - czytaj skład tam jest słód i cukier. Jak chcesz więcej alkoholu to wsyp samemu cukier a nie kupuj gotowej mieszaniny. Cooper jest droższy bo jest tylko ze słodu.
@@adnisony1700 oni mają w swojej ofercie coś takiego jak polepszacz i tam jest glukoza ze słodem 1:1, a w ekstraktach słodowych są słody tylko :D
Ale Pana filmy można oglądać po kilka razy, i się nie nudzą. 😂🤣😂🤣
Witam,Panie Arturze dzisiaj mija 28-dni od rozlania piwa miodowego w butelki,według pana receptury.Dzisiaj odbyła się degustacja w gronie piwowarów,wyszło super!!.Pozdrawiam serdecznie z Miasta wina Meersburg.
Widać stresik ale inteligencją bije aż od Pana i bardzo miło się ogląda.
Podziwiam, sam robię wina. Ale lubię piwo i chyba spróbuje wg Pana złotych rad. Dziękuję za naukę :)
Oglądałem wszystkie Pana odcinki , zdążyłem się z Panem zaprzyjaźnić 😉
Bardzo dziękuję. Dopiero zaczynam i ten odcinek jest tym czego potrzebowałem.
Wczoraj zrobiłem u Was zakupy i niebawem startuję z produkcją piwa. Dzięki wielkie za film i wyczerpującą instrukcję na stronie. Będzie łatwiej.
Idealnie wytłumaczone !! Filmik dobry jak zawsze !! Pozdrawiam 💪👊💪👊💪
mega są te filmy i wiedza jaką nauczyciel przekazuje !
Komentarz taktyczny dla zasięgu. Bardzo dziękuję za ciekawy materiał!
Bardzo fajny filmik,ma nadzieję że pociągnie pan temat piwa dalej.
Pozdrawiam.
Masz chrapkę na domowe piwko to wbijaj na piwne kanały, dowiesz się dużo więcej istotnych rzeczy.
Super materiał, właśnie będę robił coś podobnego, ale w zasadzie to nie jest piwo miodowe a braggot, jako że ponad połowa cukrów pochodzi z miodu.
Słód co prawda wezmę gotowy z puchy ale drożdże i chmiel dobrałem oddzielnie.
wielkie dzięki za wiedze i inspiracje :)
Wczoraj przyszedł zamówiony browar:) dziękuję za filmik Panie Arturze!
Dziękuję za filmik bardzo konkretny jak zwykle
Czy temperatura fermentacji 21 stopni jest stała? Jaka jest tolerancja +/-? Mieszkam w bloku i nawet teraz na zimnych grzejnikach w mieszkaniu mam około 25 stopni.
Dokładnie o tym myślałem, jeśli chodzi o materiał dla początkujących ! W końcu to praktyka u praktyka, także nie każdy kto jest odbiorcą tego kanału robił już wszystko i zna się na wszystkim. Potrzeba takich materiałów, własnie aby zaszczepić, zaciekawić, a w efekcie końcowym aby samemu spróbować własnych sił. Wielkie dzięki za genialną robotę !
Wrzątek w takim krótkim kontakcie z powierzchnią nie dezynfekuje.Polecan tańszą opcje drogiego Oxi -nadwęglan sodu .Do szybkiej dezynfekcji desprej
Mam na koncie ponad 50 warek z zacieraniem
SUPER
jestem już w gronie praktyków !
kilka dni temu zabutelkowałem 23 litry piwa miodowego :-) ale i tak dzięki za filmik
Do dezynfekcji polecam oxi - nadwęglan sodu, co kilka warek soda kaustyczna(uwaga środek silnie źrący) , którą dezaktywujemy kwaskiem cytrynowym i całość dobrze płuczemy wodą
cisniesz Artur!
duzy plus za filmiki! subek leci
Ooo, talerzyk w kaszubskie wzory, widać że swój człowiek :)
Myślę, że chemii do dezynfekcji nie ma się co wystrzegać, wszak płyn do mycia naczyń to też chemia. Przelanie gorącą wodą ma dość kiepskie działanie dezynfekcyjne chociażby z tego powodu że temperatura wrzątku bardzo szybko spada.
piwo robię,ale i tak z ciekawością zobaczę
Mnie się zdarza , że nie zdążę do butelek nalać .. . Dlatego teraz robię większe nastawy. Filmik ciekawy.
nie mówi się nastawy tylko warki
Generalnie mówię jak chcę, a dokładnie to co chcę przekazać. Jeżeli robi się z gotowych ekstraktów to nie ma mowy o warzeniu. Jest tylko fermentacja. Znaczy nastaw.
p.s.
Nierefleksyjny puryzm językowy bywa zgubny.
Cześć Artur
Wstawiłem 19 czerwca, 13 blg, dałem dwa słoiki miodu (czyli trochę mniej jak u Ciebie)
pracowało super :) 22 czerwca ucichło, 23 czerwca sprawdziłem - 1,5 blg, ale w smaku nie czuć miodu
czy to tak ma być? czy faktycznie powinienem dać więcej?
czy na tym etapie mogę dodać miodu? czy po prostu zakapslować i następnym razem dać więcej?
Masz rację "Domowe jest lepsze" :)
Słodkości miodu nie ma, ale aromat i posmak być powinien. Im więcej miodu i im bardziej charakterystyczny - tym go więcej. Do butelkowania dodawać już cukier - nie miód. Można dodać też ksylitol lub erytrol jeżeli ma być wyczuwalna słodkość - w ilości około 250 g na warkę.
@@NomartPl OK ale teraz jeszcze mogę miodu dołożyć? Tak żeby posmak miodu był. Czy ten posmak miodu będzie wyczuwalny dopiero po leżakowaniu??
dzięki za odpowiedź :)
@@tomaszgrawinski3801 Na tym etapie już jest niebezpiecznie. Miód podstawi się skryć i tylko pozornie odfermentować, a potem spowoduje granaty. Można dokupić nieco pyłku kwiatowego. Zrobić z tego wywar i dodać po ostudzeniu. Nie więcej jak 2 łyżeczki na warkę.
jeśli leję wodę z kranu to musi być ona najpierw przegotowana ?
Nie musi o ile jest to woda którą Pan pije prosto z kranu.
@@NomartPl ok .dzięki za info :)
Dzień dobry.Czy tylko z tego ekstraktu można zrobić to piwo miodowe czy może to być dowolny ekstrakt ?
Można dowolny, ale i bardziej bogaty jest smak i aromat ekstraktu tym miód będzie mniej wyczuwalny.
No super jak Tomasz Kopyra :D
+Viking93pl Kopyr akurat mało warzy :) Jeśli chodzi o warzenie piwa to polecam kanał Tomka - Browar Gdynia.
Tumek to jest gość :)
Tylko że nie da się jego słuchać... brak kultury powinien to wszystko za drzwiami wysmarkać.... wyleczyć i dopiero nagrywać straszny niechluj
@@hesuselblag mozesz podesłac link bo nie moge znalezc
Witam bardzo pomocny film będę robił według Pańskiego przepisu, proszę mi powiedzieć mniej więcej ilo procentowe takie piwko wychodzi ? Ile % alkoholu ?
W tej wersji - około 7 % - zależy od ilości i jakości miodu
A jak zrobic piwo Swierkowe? O tym produkcie dowiedziałam się z serialu Detektyw Murdoch. Produkt znany juz w 19 wieku. Wiem ze piwo ma smak mentolowy i był pijany w tamtych czsach . Bardzo chętnie przez gentelmenow.. Podobno do tej pory jest produktem znanym i lubianym.
piwo z ekstraktu jest zauważalnie gorsze niż warzone samemu od A do Z ? swoją drogą gotując miód/pyłek owszem aromat jest ale zabijamy co w nich najlepsze... da się to zrobić inaczej czyli np dodać miód dopiero jak całośc ma z 45 stopni max?
Jeśli chcesz się wypowiedzieć a nie masz wiedzy to wychodzi taka bzdura. Ekstrakt jest zacierany w powtarzalny sposób i dokładnie odmierzany chmiel, w domu zacieranie wychodzi nawet jak użyjesz takich samych składników to wychodzi inaczej bo nie masz kontroli nad Alfa-amylazą bo różnica 0,5C zmienia smak. Do tego dochodzi dokładność śrutowania i wiele innych zmiennych których nie możesz kontrolować - za słaby sprzęt domowy. Eksperymenty w o domu ok ale powtarzalność procesu tylko na stabilizowanym surowcu czyli ekstrakcji.
@@adnisony1700 a gdzie ja napisałem, że mam wiedzę i mam zamiar tu kogoś szkolić? ;)
@@Hepward Wypowiadasz się o gorszym smaku YYY sam chciałbym parę brewkitów powtórzyć w domu zwłaszcza jeśli chodzi o klarowność. Domowym sposobem nie dojdziesz do tej jakości. I gdzie napisałem że szkolisz? A skro nie masz wiedzy to czemu się wypowiadasz na temat którego nie znasz. Sam zrobiłem w tym roku ponad (240 butelke) piwa i mimi że mam sterownik temperatury zacierania nie da się zrobić dwóch identycznych piw,
@@adnisony1700 ale widzisz, że mój wpis to pytanie a nie "wypowiedź", prawda? Właśnie dlatego pytam bo się nie znam.
Panie Arturze jak bym daną ilość cukru rozpuścił w piwie zamiast dodawać do każdej butelki, oczywiście oblicze dokładnie ilość, to nie ma żadnego znaczenia, prawda? I tak się nagazuje?
to zdrowko i do dna
Witam .
Jeżeli chce zrobić piwo tego przepisu (moje 1 w życiu ) ale bez dodatku miodu czy nie będzie tylko posmaku miodu czy całość wymaga innego przygotowania ? I oczywiście jeśli producent proponuje 1 kg cukru a zastąpie to glukoza to czy w takiej samej ilości ?
Pozdrawiam i czekam na następne filmu gdyż bardzo fajnie się je ogląda . Życzę wszystkiego najlepszego .
Nie dawał być cukru lub glukozy w takiej ilości bo będzie moc, ale nie będzie jakości. Cukier lub glukoza - 1 kg, słodów w proszku lub w syropie można dać więcej - do 3,5 kg - będzie wtedy moc i jakość.
Moją zmorą są pękające kraniki w fermentorze.
Dzisiaj poszedł mi następny, gdy byłem w pracy. I to na cichej, dzień po dodaniu chmielu do chmielenia na zimno.
Jakże się idzie zdenerwować...
Witam są droższe kroniki i tak się często nienpduja tyle że są droższe. Pozdrawiam z Warszawy
Czy piwo może leżakowac nie w brązowych a zielonych butelkach?
Nie ma problemu z kolorami szkła , gdy piwo jest składowane w zaciemnionym miejscu.
Witam! Używa Pan ekstraktu do lagera, czyli drożdże dolnej fermentacji? Da się zrobić podobne piwko z drożdżami górnej fermentacji? Chciałbym sobie uwarzyć coś tego typu, jednak w bloku ciężko o temperaturę poniżej 20 st :(.
Oczywiście, że nie - to film dla nowicjuszy więc zastosowany ekstrakt European Lager ma w komplecie drożdże górnej fermentacji.
Panie Arturze czym lepiej zagazować piwo cukrem czy gazem CO2? Z góry dziękuję
Innymi słowy czy dokonać rozlewu pod ciśnieniem czy zastosować re-fermentację w butelce dodając cukier zwykła lub glukozę - cóż obie metody są skuteczne, a ta pierwsza pozwala uniknąć osadu w butelce. Jest za to taki rozlew bardziej bardziej skomplikowany technicznie podczas gdy dodanie 3-4 g cukru to łatwizna.
Chciałbym się dowiedzieć jaki jest proces warzenia w przypadku gdy chcemy użyć słodu a nie gotowego ekstraktu, aby też wyszło dobre miodowe piwko.
Z góry dziękuje!
Jak zrobić piwo metodą zacierania ? - ruclips.net/video/-W1ihQJ1SlM/видео.html i dodać miód .
NOMART w którym etapie?
@@radosawpomajda6223 Na ostatnim - gdy już studzimy.
Witam panie Arturze mam pytanie po jakim czasie w rurce widać fermentacje bo ja po 48 godzinach prucz piany w fenentatorze w rurce mam spokoj i troche sie martwie pozdrawiam
Piana to dobrze :-) - Pojemnik nie jest hermetycznie szczelny, może mieć niedoskonałości na pokrywie czy stożku pojemnika. Jego szczelność jest wystarczająca by zapewnić brzeczce bezpieczeństwo, ale może się zdarzyć, że gazy znajdą sobie łatwiejszą drogę niż przez rurkę. Bo jak jest piana to są i gazy. Czasami w rurce jest za dużo wody, czasami w miejscu gdzie rurka styka się z uszczelką są na rurce zgrubienia(ranty) poprodukcyjne. Można je zeszlifować. Jak jest piana to dobrze, jak jest nierównomierność poziomów w rurce - to bardzo dobrze, a jak jest w rurce aktywność - to wyśmienicie :-)
Dziekuje za rade a jeszcze chciałbym zapytać czy jak na opakowaniu napisano ze pierwsza fermentacja ma trwac do 10 dni to moge ja przeciągnąć do 14 dni
Podany czas jest orientacyjny - to natura i rządzi się swoimi prawami. Jeżeli fermentacja faktycznie trwa 10 dni to 4 kolejne dni nie zaszkodzą. Jak się skończy po pięciu dniach to lepiej przelać do drugiego fermentora. Niech nie stoi tyle dni na osadzie i czystym fermentorze lepiej piwku będzie.
A jakby tak zamiast brewkita kupić dwie puszki ekstraktu + osobno chmiel?
Mozna
Aktualnie testuje sposób dodania do refermentacji nadmiaru miodu, w teorii chcę poczekać , aż piwo się nagazuje, a następnie (przed wybuchem butelki :)) piwo w tych butelkach ogrzać by zabić drożdże i by zostało w środku trochę rozpuszczonego miodu. Jak wyjdzie i czy to ma sens, nie wiem ale tych 3 butelek na próbę mi nie szkoda aż tak.
Warto rozważyć alternatywę - czyli nasycenie gazem bez re-fermentacji w butelce. To nie takie trudne i dla pasjonata już trwale do piwa domowego przekonanego - inwestycja do zaakceptowania.
Panie Arturze a kiedy i gdzie będzie można nabyć tę koszulkę ? pozdrawiam
+PAWEŁ Jimmy Na razie przewidujemy różne "gry i zabawy" z koszulkami do zdobycia :-)
woda w kranie w smaku niczym nie różni się od butelkowanej, a jeśli chodzi o jakość to z kranu jest lepsza i można śmiało pić
Minęło już 5 lat od dodania tego komentarza i mam nadzieję, że zmądrzałeś... Jeśli nie i podtrzymujesz to co napisałeś to muszę Ci powiedzieć, że w dupie byłeś i gówno widziałeś. Jak dla Ciebie wszystkie wody smakują tak samo i o zgrozo woda w kranie jest dobra, a nawet lepsza od butelkowanej, to lepiej pij sobie piwo ze sklepu i oczywiście kup najtańsze bo piwa też smakują tak samo.
@@andrzejwajda3333 przede wszystkim zależy od regionu. U siebie mam studnie głębinową i powiem ci szczerze wody butelkowanej kupować nie muszę i nie tracę na tym. Nie mówiąc ,że pijąc wodę z butelki w mieście kilka razy złapałem się iż jest gorsza w smaku. Ci w mieście mają gorzej miałem okazję pić wodę z masą kredy i fakt bez porządnego filtra lub butelkowanej wody to się nie obędzie
witam pana artura czy sluszal pan o cukrowce okolo 20 procent jesli tak to co z tym sie dalej robi serdeczne dzieki
Jeżeli ktoś wykonał cukrówkę to chyba z zamiarem poddania jej procesowi destylacji - innego zastosowania dla cukrówki nie widzę. Jako cukrówkę rozumiem odfermentowany trunek którego skład pierwotny to woda i cukier.
Witam, będzie coś na 10 000?
Mój problem przy robieniu piwa lub podpiwku : to nadmiar gazu w butelce, a tym samym efekt fontanny przy otwieraniu - co robię nie tak ??
+xoreeee Albo za szybko zostało zabutelkowane i piwo nie odfermentowało do końca (wskazania cukromierza najlepiej 0 blg lub niezmienne przez ostatnie 48 h) , albo za duża dawka cukru (glukozy) użyta do nagazowania piwa (na butelkę 0,5 l nie więcej niż 4 gramy)
Panie Arturze a zamiast miodowe zrobić zwykły pils. Co trzeba zrobić? Wszytko to samo tylko dodać słód jecznienny czy coś takiego... Nigdy nie robiłem piwa... Stąd takie moje pytanie.
Wybrać inny surowiec i wesprzeć co najmniej glukozą 1 kg sklep.nomart.pl/p/523/14673259/koncentrat-do-wyrobu-piwa-86-days-pilsner-1-7-kg-coopers-ekstrakty-slodowe-do-piwa-surowce-dla-piwowarow-i-winiarzy-piwo-wino-destylaty-i-nalewki.html
@@NomartPl Dziękuję Panie Arturze za odpowiedź. Pozdrawiam.
Jeszcze mam jedno pytanie. Kurcze stoi już dwie doby moje piwko w wiaderku. Robiłem identycznie jak na filmie. Boję się że drożdże nie ruszyły... co mam robić poczekać jeszcze? Nie wiem starałem się uwodnić i nie dawać za gorącej wody... a może była za gorąca... jak robię wina na bayannusach to zawsze mi ruszają...
@@lovedrive88 Kilka pytań pomocniczych - poziom w rurce jest idealnie równy ? ile było blg na początku, a ile jest teraz ? Czy są jakiekolwiek ślady piany na powierzchni ?
@@NomartPl tak w rurce rowny poziom. Blog hmm nie otwierałem wiaderka od tamtej pory. Ale jak nim ruszam dosyć mocno to Bulgota bardzo mocno aż wylatuje woda z rurki i cisza jest. Czy to dobry znak? Gromadzi się tam gaz? I może jakaś fermentacja jest...
witam zrobilem piwo miodowe po 17 dniach zostalo fermentowac ale na bokach wiadra fermenacynego zrobil sie osad lekko brazowy i lekko zielony co to jest
Ja mam niestety problem po buzliwej fermentacji przelalem warke do 2giego pojemnika i sprawdzilem smak jest lekko kwasne
Co robie zle ?
Przyczyn może być kilka. Najbardziej prawdopodobna jest jakaś infekcja. Wszelka czystość i sterylność jest bardzo ważna - zarówno surowców jak i sprzętu.
@@NomartPl Bardzo Dziekuje
Pozdrawiam
Ps Dzieki Panu zarazilem sie serowarstwem 😀
czy do takiego roztworu wypada dodać 1kg cukru ? czy raczej probować metoda prób i błędów ?
Cukru ? - jak chcemy mieć mocniejsze piwo bez poprawy jego jakości.
Witam serdecznie -jak zrobić piwo bez alkoholowe?
Jakie dokładnie drożdże użyć do tego piwka ? Wystarczą te z zestawu czy raczej zastosować coś innego tak aby nie zjadło całego miodu ?
Zwykłe drożdże wystarczą. Jeżeli piwo ma być wyraźnie słodkie nie obędzie się bez dodatku laktozy lub cukru brzozowego.
Czy pierwsza fermentacja powinna odbywać się w zaciemnionym miejscu?
Niekoniecznie mrocznym, ale z ograniczonym dostępem światła.
zastanawiam sie czy dla mocniejszego smaku miodowego nie byloby wskazane zamiast lyzeczki cukru dla fermentacji dac lyzeczke miodu , tylko klopot z dozowaiem do butelki
W odniesieniu to receptury z filmu - praktycznie nic to nie da.
Można użyć latarki by pokazać poziom czy osad.
Pytanie, te nagazowanie to nie takie jak w wodzie gazowanej ?
Są różne metody nasycana piwa CO2 - najtańsza - to pozwolić to zrobić drożdżom :-)
i będzie takie gazowane jak sklepowe ? nie znam się ale chyba to jednak będzie coś zupełnie innego, czy się mylę ? tak dopytuję bo piwo niedopite z dnia poprzedniego, nawet w lodówce z kapslem nałożonym z powrotem (nieszczelny) to juz przez małą ilość gazu ma równie mało smaku.
Jeżeli chodzi o poziom nagazowania - niczym się nie różni od sklepowego.
dzięki za odp. może bedzie nowa zajawka :)
Jak wygląda sprawa z myciem i dezynfekcją wnętrza kranika?
Bierzesz czarno kurę i zabijasz o północy na progu domu. Potem wystarczy splunąć trzy razy przez prawe ramię i kranik czysty :-)
A na serio, to po prostu zaraz po używaniu fermentora - zanim cokolwiek zacznie przysychać - wykręcasz kranik, rozbierasz na cztery części: nakrętka, uszczelka, korpus i pokrętło, i normalnie myjesz wszystko w ciepłej wodzie. Przechowujesz to wszystko rozkręcone, a gdy znowu chcesz użyć, to dezynfekujesz te części np. Oxi i skręcasz już sterylne. Ja przynajmniej robię w ten sposób od lat i nigdy nie miałem zainfekowanej warki, a trochę piwa już sobie nawarzyłem :-)
Trochę jestem zdziwiony nalewaniem piwa bezpośrednio z kranika do butelki, a potem jeszcze potrząsaniem butelką. Nie powstały granaty? Bo mam wrażenie, że to dobry sposób na ich stworzenie. Nie wiem czy samo zawinięcie kranika folią wystarczy, zwłaszcza, że dotykał Pan go dłonią (a wcześniej wspominał o tym, że rąk nie wyparza :) ) czy to nie jest jednak prosta droga do zakażenia piwa? Jestem początkującym amatorem, stąd pytania. Jak każdy początkujący mam dużo obaw, a Pan mam wrażenie na dużym luzie do tego podchodzi :)
Oczywiście, że na dużym luzie, bo piwo w domach jest robione od setek lat i dawniej raczej odkażającą chemią nie dysponowali, a i technologiczne pomoce były bardziej prymitywne. Słyszał Pan zapewne, że dawniej często pijano słabe piwo zamiast wody, bo woda często skażona bywała. Robiono tak dlatego, że lekki alkohol jest bezpieczniejszy niż niepewna wody, bo nie jest środowiskiem sprzyjającym wielu bakteriom. Piwo - zwłaszcza odfermentowane nie jest tak łatwo zakazić - ale oczywiście są drobnoustroje , którym alkohol nie przeszkadza. Co do granatów. Nalewanie z kranika czy wstrząsanie i obracanie butelkami nie ma z tym nic wspólnego. Granat powstanie wtedy, gdy za dużo będzie w butelce CO2, a to nastąpi, gdy zabutelkujemy piwo, które jeszcze fermentuje lub dodamy do butelek za dużo cukru.
@@NomartPl Dziękuję za odpowiedź :) Jeszcze odnośnie grantów, bo to jest chyba największa obawa początkujących (bo co innego jeśli się piwo nie uda, a co innego jeśli butelka wybuchnie, pół biedy jeśli w skrzynce). Wielu doświadczonych piwowarów domowych sprzecza się w ogóle o sens fermentacji cichej (Pan jak widzę jej nie robił) ale wszyscy mówią, żeby jeśli już ją się robi uważać z napowietrzaniem piwa. Stąd właśnie moje pytanie o nalewanie z kranika, które jednak bardziej napowietrza niż nalewanie wężykiem z odpowiednia końcówką dotykającą dna butelki. Może to przesadne obawy, ale chyba większość początkujących je ma. Szczerze mówią to chciałbym warzyć piwo na takim lazuie jak Pan to robi :)
@@marek_molicki Nalewanie z kranika musi być laminarne - czyli po ściance 🙂
@@NomartPl Ma to sens 😀
Z ciekawości, ile kosztuje zrobienie jednego kapsla z własnym logiem? I jaka jest minimalna ilość żeby zrealizować zlecenie? Generalnie kapsluję golasami, ale z tymi własnymi kapslami to fajny bajer.
+Felik Zabiński 390 zł za 1000 szt - zrobiłem sobie w 2 kolorach. Im więcej sztuk tym koszt jednostkowy mniejszy.
NOMART 1000 sztuk to nie jest aż taki duży koszt. Tyle mi starczy, że cho cho. Dzięki za odpowiedź.
+NOMART mozna u Cb zamowic takie kapsle z swoim logiem?
Ja zamawiam w www.bwm.pl/
Zadzwoń i pytaj o Pana Witka. Zna temat.
+Felik Zabiński Pomyśl nad wykonaniem pieczątki ze swoim logiem( na allegro można zamówić gumowe pieczątki)więcej roboty przy tym ale na pewno taniej.
Zauważyłem że zlewa pan ale co z tym osadem? Czy on jest niżej od kranika? Czy co?
Kranik jest zamontowany powyżej dna. Można też dodatkowo użyć reduktora osadów montowanego do kranika.
Co do wody.
Muszynianka (czy inne wody gazowane) nada się??
Wody gazowane się nie nadają.
Czyli ma być ulubiona woda ale nie gazowana ... cholera patowa sytuacja.
A piwo z zacieraniem też robisz?
dzięki :)
Jak poznać, że piwo się zakaziło?
Oj to może być różnie - na przykład kwaśne lub stęchłe (mysie) tony w zapachu i smaku, a do tego nieatrakcyjne struktury na powierzchni (choć to nie zawsze wynik infekcji). Najłatwiej poznać po pogorszonym smaku niezgodnym z oczekiwanym.
Dziękuję za szybką odpowiedź. Piwko wczoraj odpaliłem i rano już pięknie pracowało. :)
Jak robisz nadruki na kapslach?
Zamawiam w drukarni w znajomej drukarni :-)
Dzięki za szybką odpowiedź :)
Witam jaki miód był by najlepszy czy nie ma wielkiej różnicy? Z góry dziękuję
Ja najbardziej lubię gryczany, ale mogą być i inne.
Więc będzie gryczany na Pana przepisach nigdy się nie zawiodłem 👍Pozdrawiam
Panie za dwa tygodnie to tego piwa nie bedzie bo wypijesz pozdrawiam
Mam takie pytanko
Kwestia rozpuszczenia miodu
W takiej temperaturze na pewno miód stracił swoje właściwości
nie mówię oczywiście o walorach smakowych
A czy fermentacja i tak zabije czy jednak warto rozpuścić w chlodniejszej temperaturze?
Piwo jest niskoalkoholowym trunkiem i w razie infekcji nie potrafi się bronić jak jak mocniejsze wino czy pitny miód, dlatego wszelkie dodatki do piwa dodajemy na gorąco, jeżeli nie mamy pewności, że są sterylne.
Wszystko ok tylko na słodycz wpływają tak zwane nie cukry to są cukry niefermentowalne i o ile przy winach w domowych warunkach idzie to określić to przy piwie jest trochę inaczej szczególnie z miodem. A zapomniałbym miód jest dużo lepszy niż cukier czy glukoza ale do zagazowania cukier lub glukoza około 3 do 4 g na 0.5 litra piwka. A i jeszcze jedno lager nie fermentuje w górze tylko ale czyli to ale miodowy a nie lager
Naprawdę czuć miód? Bo w komentarzach to sie nic nie dowiedzialem :)
Aromat i posmak miodu jest wyczuwalny. Słodyczy praktycznie nie ma, bo padła ofiarą drożdży.
takie pytanko bo bardzo interesuje mnie ten smak miodowy czy tez kwiatowy ,,,czy taki pyłek kwiatowy mozemy dodac do brzeczki przy zagotowaniu no i ile tego trzeba dodac zeby smak byl wyraznie wyczuwalny i najwazniejsze jesli dodamy to czy w pozniejszej fazie opadnie on na dno fermentatora wraz z osadem drozdzowym czy bedzie probowal nam zapchać kranik czy cos w tym stylu
Jest dość intensywny. 1-2 łyżeczki. W granulkach jest łatwy do odfiltrowania, ale jak się kulki rozmiękną to jest to w końcu pyłek - drobinki - ale dobre dla zdrowia wiec się nie ma czym przejmować.
Z całym szacunkiem, ale jako że mam za sobą już kilkadziesiąt warek ciężko (bardzo ciężko) mi się zgodzić z tym że wrzątek wybije bakterie i dzikie drożdże w fermentatorze. Sterylizacja butelek w piekarniku to b. dobry pomysł ale przetrwalniki bakterii giną w ok. 130 C, a przelana woda z czajnika nie ma nawet 100 C.
Jest jeszcze 2 prawda która brzmi że nawet kiepska sterylizacja daje radę gdy sprzęt jest uprzednio porządnie umyty, a najlepsze środki nie poradzą sobie z kiepsko umytym. Jeśli piwo jest szybko spite problem sterylności może nie być aż tak bardzo widoczny, ale dla piw które należy długo leżakować może skończyć się granatami.
+flanker2150 Piwo robimy (ludzkość) od czasu Egiptu. Z czasem coraz lepsze. Mnisi po klasztorach i bogatsze społeczeństwo - po dworach warzyli piwo, często ze spontaniczną fermentacją. Całe morza piwa dało się uwarzyć stosując podstawowe zasady czystości, Moje doświadczenia sięgają kilkadziesiąt lat wstecz. Piwa jeszcze nie wylałem :-)
Rozumiem co masz ns myśli ale jestem trochę zmieszany tym jak znajomi dezynfekujac wrzatkiem 9/10 warek czuć infekcję - zazwyczaj zapewne dzikimi drozdzami i im to nie przeszkadza - nie czują
Witam pana pierwsze pytanie dlaczego moje piwo po otwarciu wypływa jak szampan a drugie to czy jest możliwe zrobienie piwa jak w za komuny np
Heweljusz dzięki miłego dnia
Przegazowanie piwa ma 2 podstawowe przyczyny...rozlano piwo do butelek za wcześnie - przed końcem fermentacji .... dodano za dużo cukru do re-fermentacji (nagazowania) w butelkach. Doświadczony domowy piwowar ma ogromne pole do działania i jest w stanie wykonać produkcje dalece trudniejsze od wskazanej.
Witam! Czy możemy pominąć etap studzenia brzeczki? Wlewamy zimną wodę, tak więc, pierw zimną wodą, potem brzeczka, czy takie coś jest dobre?
Nie do końca łapię Pański wywód odnośnie ilości użytego miodu, stężenia BLG i tolerancji drożdży na alkohol. Bowiem: 17BLG odpowiada 9.2% alkoholu przy odfermentowaniu do zera, a Pan mówi, że piwo ma ok. 7.5%. Jeśli by założyć, że drożdże nie odfermentowały do końca, to wsypywanie cukru do refermentacji nie ma sensu, bo ich tolerancja na alkohol się skończyła i czy jest to cukier zawarty w miodzie czy też zwykły kryształ, to one i tak nie ruszą i piwa nam nie nagazują. Przyjmując inaczej, że odfermentowały do końca, to do tych ponad 9% trzeba by dodać dodatkowe 0.4% z refermentacji, czyli do kupy 9.5%. Może Pan wyjaśnić te sprzeczności? Pozdrawiam.
Nie wszystkie składniki miodu, które wpływają na wynik pomiaru są fermentowalne.
Zapytałem, bo mam obecnie nastawiony miód pitny czwórniak na PIWNYCH drożdżach Wyeast 1388 i po dwóch miesiącach nastaw odfermentował do OG=0.994 czyli poniżej 0 BLG. Wynika stąd, że piwne drożdże mogą "przerobić" wszystkie składniki miodu, dlatego dziwi mnie, że u Pana fermentacja zatrzymała się tak wysoko.
Ile to ma %
Przy takim składzie - około 7
Te kawałki papieru z etykiety z puszki, które wpadły do garnka to część planu na dobre piwo? :D
Niestety jest zrobiony błąd w sztuce. Nigdy nie dodajemy miodu do gorącej wody gdyż traci on swój miodowy smak aromat i witaminy. Najlepiej jest zrobić w ten sposób zagotować sam brew-kit przelać do fermentatora. Rozpuści miód w temperaturze \ max 42 stopnie. Dolać wody do fermentatora żeby wystudzić trochę mieszankę dopiero później dodać płynny miód i wszystko wymieszać razem. Pozdrawiam
Z całym szacunkiem do Pana i tego co pan robi (a jest to kawał dobrej roboty) ale jeśli ma być odkażone w 100% to garnek który Pan wyciągnął z wody powinien zostać przetarty ściereczką żeby nic z niego się nie dostało do całości, jak sam Pan zauważył troszkę się nachlapało więc i też odrobina mogła się dostać do całości :) Piszę to jako obserwator, ponieważ nigdy jeszcze piwa nie warzyłem i dopiero mam zamiar zakupić u Pana sprzęt. Serdecznie pozdrawiam.
+IrosSzpaneros Skoro się piwo udało to nic złego nie nakapało :-)
+NOMART Wiem, doceniam, szanuję :) Ale są tego pozytywne strony, sterylny zlewozmywak :)
Bakterie i dzikie drożdże będą obecne w brzeczce tak czy inaczej. Oczywiście należy robić wszystko aby miały jak najmniejsze szanse się namnożyć, ale kluczowa jest kondycja drożdży i szybki start fermentacji. Jak drożdże wystartują to opanowują środowisko i reszta mikroorganizmów za bardzo nie ma tam czego szukać. Jak drożdże nie wystartują to prędzej czy później coś się tam zalęgnie.
Prosze pamietac ze miod, a zwlaszcza pylek to silne alergeny.
+Iwona Czaplicka To prawda. Ale Ci co mają z tym problem pewnie za takie piwo się nie wezmą. Ja wychowałem się wśród pszczół. Ojciec był mistrzem pszczelarskim i trochę wiedzy mi zostawił :-)
+NOMART - będzie odcinek o zakładaniu i prowadzeniu pasieki ?
Rafał Trawiński To nie jest temat na odcinek :-)
Ile było miodu ?
+Artur G Była ta wartość podana w filmie - ale dodam ją jeszcze w opisie. Tak dokładnie go nie ważyłem - ale nie powinno go być mniej niż 2 kg. Ja zastosowałem 3,5-4 kg
+NOMART
Super! Czekam na prawdziwe warzenie :) Mam jedno pytanie odnośnie miodu. Ja też wolę piwa wytrawne niż słodkie (uwarzyłem ostatnio moje pierwsze piwo miodowe - słodyczy w nim brak, posmak i aromat miodu delikatnie daje znać o sobie). Mimo tego, fajnie by było żeby miodowe było jednak trochę słodkie. Według mnie Ciechan robi (a przynajmniej robił, dawno go nie piłem) najlepsze piwo miodowe. Piłem trochę różnych miodowych piw polskich i zagranicznych (głównie angielskich) ale tylko Ciechan potrafił uwarzyć miodowe piwo, które jest słodkie. Panie Arturze, jak oni to robią? Czy dodają jakiegoś cukru, którego drożdże nie zjedzą? A może dodają czegoś sztucznego? Przyznam, że chciałbym kiedyś uwarzyć miodowe takie jak Ciechan.
mojrunia Proszę nie porównywać technologii masowej i domowej. Jest możliwe zrobienie naturalnego słodkiego piwa poprzez wybór właściwej metody zacierania. Browary zwykle się w to nie bawią. Do piwa w masowej produkcji - pasteryzowanego można dodać dowolny cukier bo drożdże nie żyją, a do niepasteryzowanego i niesterylizowanego w inny sposób - cukier lub słodzik niefermentowalny.
+NOMART
"Jest możliwe zrobienie naturalnego słodkiego piwa poprzez wybór właściwej metody zacierania".
Chodzi o przerwę w przedziale 72-75 stopni? Pewnie też ważne jest tu jakie słody się wykorzystuje.
+mojrunia Tak - o to chodzi - ale ten odcinek jest oparty na gotowym słodzie i skierowany dla początkujących - nie chciałem wprowadzać tu takiej wiedzy. Będzie na to czas w trzecim odcinku :-)
Ile % takie piwko ma?
+MaszynyPancerne Piwo domowe ma tyle - ile zadecyduje piwowar. Jak się da drożdżom pokarm (cukry) przetworzą je na alkohol. To - powstałe w trakcie filmu miało około 7,5 %
To nieźle się upić można takim piwkiem
Dom Downow To trzeba zapytać tego Pana,podobno naturalnie pędzone mają dużo wolt,ale są naturalne cukry które się rozkładają czy rozkładają alkohol,nie pamiętam i nie dają takiej mocy,napij się celtyckiego wiśniowego które ma niby 6 czy 6,5% wypijam 7 i nie mam takiej fazy jak po 6 żubrach.To musi już Pan z kanału odpowiedzieć.
ja to jeszcze pić nie moge :P
MaszynyPancerne To prawda, że piwo domowe nie działa na organizm tak destrukcyjnie - zarówno z trakcie jak i dnia następnego. :-)
Szkoda ze metalowa lopatka mieszal bo mogl porysowac. Ale super filmik dobrze sie oglada
Bez cichej ? :O
+MrGoro1990 Jest zdecydowanie zalecana, ale nie konieczna - a to przecież podstawy - podstaw :-)
Takie mieszanie piwa po zakapslowaniu to nie jest najlepszy pomysł lepiej jest ten cukier rozpuścić w pewnej ilości wody i dodać go do piwa i nestępnie zlewać
no i bajera ;)
Nie da się zrobić domowego piwa tak dobrego jak dobre piwo z browaru.
15 lat robiłem i poległem.
A czasu i pieniędzy nie żałowałem.
Mam wrażenie jak by to było zerżnięte z Tomka Kopyry