🎁 Współpraca: businessmisja@gmail.com. Jeśli chcesz wystąpić w BiznesMisji - napisz. 🔴 Subskrybuj nas aby oglądać więcej: bit.ly/34Ob4pZ i kliknij dzwoneczek. ▶ Biznes Misja INTEGRACJA 2.0 Biznes misji - www.event.biznesmisja.pl ▶ ADAM KUNC - @MOTOKUNCIK www.acs-serwis.pl
Super odcinek, Adam ogromna wiedza w temacie napraw i motoryzacji, fajnie się Go słucha i ogląda, przekazał kilka przydatnych i ważnych informacji oraz wskazówek w temacie napraw i eksploatacji samochodów👏👏👍👍👍🙂🙏🙏🙏💚💚💚🙏🙏🙂🙂👍👏👍👍👍🙂
Apropos migaczy to zawsze się dziwiłem z tej legendy, aż pewnego dnia podczas powrotu w szczytowych godzinach przez miasto padły mi wszystkie migacze, jak się okazało EWS miał zaśniedziałe styki.
Siema dwa lata temu kolega jechal nowym bmw za ponad 200 000 PLN. Zapalil mu sie silnik. Koszt silnika byl wiekszy niz nowego samochodu. Lecz prawnik, wiedzial jak uzyskac 120 procent odszkodowania ;) 13:43
Mądrzy i odpowiedzialni rodzice dbają o to, aby zapewnić swym dzieciom życie godne człowieka. Troszczą się więc, aby zapewnić każdemu z potomków dostateczną ilość pożywienia, zdrowe środowisko oraz życie w harmonii, miłości, pokoju i wolności. Rodzice są świadomi tego, że nie powinni płodzić więcej dzieci, niż byłoby to odpowiedzialne i rozsądne, całkowicie zgodnie z życiową maksymą: „Co zanadto, to nie zdrowo”.
Fajny film lubię te tematy. Odnośnie mechaników oszustów i klientów, którzy mówią, że poprzedni wymienił mu tuleje czy rozrząd, często jest też tak, że ten klient sam do końca nie rozumie co zostało zmienione. Ktoś wymienia osłonę rozrządu i kojarzy z tego tylko słowo rozrząd i myśli, że cały rozrząd był zrobiony. Ale mechaników kanciarzy też nie brakuje. Dużo mitów powstaje wokół tej branży bo ludzie są pewni, że mają rację a tak na prawdę czegoś nie zrozumieli. *nie jestem mechanikiem ale miałem z tym dużo do czynienia ;)
16:32 :"nawet Niemcy sobie nie radzą"... Czas skończyć z taką narracją. Oni, jak nie ma w instrukcji to usłyszysz tylko, że nie da się. Mam znajomego, który mieszka w Holandii i jeździ Volvo. Serwisuje zarówno w Holandii w ASO, jak również w PL, gdy tu przyjedzie. Zapytałem kiedyś, jak ocenia poziom serwisu tu i tam. Odpowiedział : W Holandii robią wszystko zgodnie z instrukcją. A w PL piszą te instrukcje. Tyle w temacie. Nie mamy się czego wstydzić i mieć jakichkolwiek kompleksów. To do 1945 oni uważali się za nadludzi, a nas za podludzi. Ten czas już minął. Pozdrawiam
"Panie Adamie mam budżet taki i taki" ... trzeba mieć bardzo duże zaufanie do mechanika, żeby tak powiedzieć, bo nie jeden pewnie by ten budżet wykorzystał do końca
Bardzo lubie słuchać w trasie tirem zarówno pana Adama jak i biznes misję dużo pozytywnej energii i konkretnej wiedzy 👍 cytując klasyka od acs " i ja to szanuje" pozdrawiam 😉
@@biznesmisja pytanie jest jaka moc jest potrzebna do normalnej jazdy? 3,6l pentastar od chryslera tez ma 300 koni i ... jezdzi. A nie ma nawet egr czy dpf.
@@DawidKliszewski Silniki Pentastar zmodyfikowane przez Ferrari i i pakowane do Maserati mają od 350 do 430 KM i robią bezawaryjnie setki tysięcy kilometrów . Da się ? jak widać da. 😁
Skreślanie samochodu tylko za to że miał lakierowany element bądź kilka jest co najmniej nie na miejscu. Z perspektywy lakiernika i całego wywiadu w tej branży też jest pewien problem z ludźmi z choćby z tzw. Cieniowaniem. Zarysowane drzwi przednie - muszę przecieniować drzwi tylne i przedni blotnik. Sumarycznie trzy elementy lakierowane. Czy to skreśla samochód jako godny polecenia? Ze względu na rysę na drzwiach? Mnie wariacje odnośnie oryginalnego lakieru śmieszą, szczególnie jak klient przychodzi i chce pod miernik, a po roku lakier odpada bo ktos mu zrobił pod miernik nie dając nawet podkładu na nową maskę czy błotnik z zamiennika tajwańczyka. To tyle ode mnie 🙃 nie dajmy się zwariować.
Nie skreślamy :) po prostu ten co nie miał tej rysy i cieniowania jest po prostu droższy i lepiej się sprzedaje. Rozumiem, ze to nieistotne ze była rysa ale lakier oryginalny nie jest a ludzie za to płaca :) auta nawet wypadkowe tez są Ok, mówimy ze im bardziej oryginalne tym cena wyższa :)
@@biznesmisja Przejeździć10 lat bez rysy na lakierze , to znaczy nie użytkować auta tylko postawić sobie mebel. Wystarczy pojechać pod centrum handlowe i zostawić auto. Albo ci obiją drzwiami albo zarysują koszykiem na kółkach. Są różnice miedzy rysą a dzwonem. Polakierowanie elementu auta to nie wymiana podłużnicy. Wolę mieć polakierowany błotnik po rysie czy zderzak niż auto po remoncie silnika . Polakierowanie elementu można stwierdzić , remont silnika , skrzyni biegów czy zawieszenia już niekoniecznie. Co mi po oryginalnym lakierze jak pod maską reanimowany trup .
Kupiłem osiem lat temu używaną Hondę Accord VIII 2.0 (rocznik 2008, przebieg ~80 tyś. km), przejechałem do tej pory ~150 tyś. i jak na razie żadnych problemów z silnikiem. Wymieniałem kompresor klimatyzacji, klocki i tarcze hamulcowe, niebawem tuleje wahaczy przednich, ale to jest normalne. Z samym silnikiem nic nie robiłem, auto na trasie pięknie idzie.
no bo to honda. problemow z silnikiem nie uswiadczysz, dopiero szok przezyjesz jak po latach blogiej jazdy zajrzysz pod spód na elementy konstrukcyjne. sam tak mialem. nie ma aut idealnych.
Adam też jako partner BMW nie może tak w pełni powiedzieć na wizji że obecne auta to wadliwy szrot który ma sie szybko psuć i to zamierzony efekt 😉 musi stonowanie opowiadać aby nie było konsekwencji od BMW. W końcu z tego żyje 👍
Na szczęście wiksoac rzsczy robię sam w swoim aucie bo mam możliwość, jakaś wiedzę, chce mi się, i wiem że mam to zrobione bo nie do końca ufam warsztatom i ludziom
A moj nauczyciel mechanik zawsze powiadal ze dobrego mechanika poznasz jak odklada narzedzia i czy dba.I jak dba o sroby czesci ktore rozkrecil srobki czy nie porozwalane po zakladzie.
Szanuje doświadczenie i wiedzę ale jak słucham o N63 to czuje jakby mi ktoś obrażał żonę (obecną) - piękna i inteligentna ale wymagająca atencji i zaangażowania. Dodam, z która jestem już kilka lat i kilkadziesiąt tysięcy, której potrzeba raz na jakiś czas dobrego spa, profesjonalnych kosmetyków i egzotycznych wyjazdów ale za to odwdzięczy Ci się wieloma zaletami których nie mają brzydkie ale długowieczne panny i mężatki.
@@DawidKliszewski gardze ebonamentami. Własność to Własność. Będę miał swój to nikt mi nie będzie mógł zabronić używać. Poza tym płacić abonament 10lat i nie z tego po tym czasie nie mieć to głupota. Może się opłacać czasem w firmach z dużą flotą, ale nigdy Kowalskiemu.
Ale też prawda jest taka, że ludzie kupują samochody, na które ich nie stać. To dotyczy nie tylko marki BMW, ale wszystkich. Do każdego samochodu używanego trzeba na przestrzeni każdego roku eksploatacji dołożyć sporo pieniędzy, a w BMW jest to kilka tysięcy rocznie. Każdy samochód, który użytkuje gołodupiec jest wyeksploatowany lub zajeżdżony. Z kolei stosunkowo nową plagą są auta z tzw. "wypożyczek leasingowych". Samochód się oddaje, więc szkoda do niego dokładać. Podsumowując, nasi rodacy robią w ch*ja swoich rodaków przy sprzedaży samochodów. Oczywiście nie wszyscy, ale generalnie moralność raczej jest na niskim poziomie lub nie obowiązuje wcale. Dlatego odradzam zakup samochodu używanego każdej marki. Nie ma czegoś takiego jak "okazja".
Zgadza się tak jest w USA , Honda ma inspekcje olejowa ustawiona na 5500mil a BMW na 7000, w nowoczesnych hondach komputer pokazuje nawet kiedy wymienić olej w skrzyni i płyn chłodniczy , akurat tak jest w Honda civic 2019 1.5T
Auto budżetowe jest tanie w zakupie i eksploatacji z założenia. Dlatego użytkownicy łatwiej dbają o te samochody. Pojazdy flagowe różnych marek muszą kosztować, a przede wszystkim ujawnia się to w naprawach. Problem polega na tym, że drogie samochody kupują gołodupcy, którzy później nie mają tych kilku tysięcy rocznie na wydatki serwisowe przykładowo jakiejś fajnego BMW, Audi, czy Mercedesa. To sposób na zajeżdżenie samochodu. Części kupują na szrotach, oszczędzają na czym się da, a naprawy robią ze szwagrem w garażu. Nie mówiąc już o cofaniu liczników, choć akurat zmiany przepisów w tym zakresie utrudniły nieco proceder.
@@CKFlamengoto i tak jest bardzo twarde i bezpieczne auto jak na współczesne warunki. Ma to zresetować mniejsze znaczenie gdyż żyjemy w czasach gdzie drastycznie ograniczono liczbę wypadków Dzięki drastyczne wzrostowi mandatów ludzie jeżdżą wolniej i ostrożniej więc prawdopodobieństwo bycia w wypadku jest coraz niższe chyba że samemu się jest zwykłym dupkiem i się jeździ jak wariat to wtedy się ginie na własne życzenie
Nawet nie spodziewałem się jak wiele jest tutaj osób o bardzo wąskich horyzontach. Miniaturka jest clickbaitowa, ale sama treść bardzo fajna i motywująca. A w komentarzach głównie znafcy od planowanego postarzania produktu :) P.S Mam dla Was drodzy znafcy najmocniejszy dowód dla waszej wszechteorii o psuciu wszystkiego co nowe: producenci zatrudniają specjalnych inżynierów co mają tak zrobić aby zepsuło się zaraz po gwarancji. Do tego są również potrzebne specjalne czujniki psucia produktu które np. udają bęben w pralce albo wyświetlacz w samochodzie. Ba ze względu na to, że jest to wszystko tajne to Ci inżynierowie zarabiają miliony, a jak dorzucisz koszty czujników psucia to już wiadomo dlaczego wszystko jest takie drogie. Nie dziękujcie :)
5:50 TEN FACET NADAJE SIĘ DO TŁUMACZENIA KATASTROF NASA.- Dlaczego rakieta eksplodowała? Bo wzrósł stopień komplikacji rakiety... Dlaczego nie można zaprojektować wytrzymalszych części? Bo ekologia... To może hulajnogą jeździć? Nie , bo jest mało skomplikowana... Ja takich partaczy omijam szerokim łukiem... 🤮
Nie zawsze to co w komputerze to w rzeczywistości. Ok, auto miało gwarancję i olej był wymieniany w ASO a to zostawało odnotowane w komputerze. Później olej wymieniam sam i robię to często ale nie ma adnotacji w komputerze. Ja tak mam, moim komputerem serwisowym jest mój zeszyt 👍gdzie wszystko zapisuję co robię w aucie. Czy to znaczy jmze jestem gorszy i moje auto nie jest zadbane???
Mówicie o 3.0d nie precyzując o jakie konkretne modele silników chodzi.. dla kogoś kto jest trochę w temacie raczej jest jasne że seria N57 , jednak wypadałoby sprecyzować. Też czy wszystkie z serii N mają problem z ciasnym pasowaniem , co wiąże się z krzywieniem wału i zacieraniem.
Koszta serwisu napraw auta są mega wysokie dziś. Owszem chcesz mieć markę premium to premium płacisz gdy coś się zepsuje 😂 Ale remont mieszkania to nie zrobisz za 35tys zł. No chyba że mówimy o mieszaniu 25m2 😅 Remont miwsiania 50-60m2 to jak nie mamy 50tys zł to nie ma co robić o ile mowa o generalnym remoncie. Co do aut i bmw to znam wieku którzy chcieli mieć bmw i szybko sprzedawali jak trzeba było robić pierwsze naprawy...koszta ich przerosły. Wolę auta np Kia, Skoda, Hyundai itp. A po za tym jak dbasz tak masz z serwisowaniem. Wszystkie płyny w silniku i w aucie wymieniamy dużo wczssniej jak mówi aso
w 2015r kupiłem Fiata Stilo 1,9 JTD,roczne wydatki z opłaceniem OC i przeglądu + oczywiście naprawy to jakieś 1100zl,auto wciąż bezproblemowo użytkuje.
@@biznesmisja skoro zdecydowanie tak, to proszę odnieś się do tych pytań: w jaki sposób producent zarabia? Przecież klientowi któremu sprzęt się zepsuje np. Tydzień/ miesiąc po gwarancji nie wróci do danej marki. Po co producenci reklamują swoje produkty skoro z definicji wszyscy sprzedają gów**? Skoro wszystko jest g**** to tylko cena ma znaczenie. Skoro wszyscy chcą kupować tylko dobre i niezawodne rzeczy to dlaczego wszyscy rzucają się na każdą promocję lub modę? Dobre produkty, dobrze wycenione są na półkach ale prawie nikt ich nie kupuje, ciekawe dlaczego..... P.s do pieniaczy: sam mam firmę która projektuje dla gigantów. Dzięki temu mam dostęp do statystyk np. producentów aut i jak słyszę ze auta z lat 2000 czy wcześniej są mniej awaryjne od nowszych to już wiem że mam doczynienia że znafcom internetowym. I po ponad 20 latach pracy z korpo wiem jedno dla nich liczy się tylko zarobek, a jednym z największych strat są straty wizerunkowe i każda poważna marka robi co może aby ich produkty jak najlepiej spełniały oczekiwania konsumentów. A że konsument szuka byleby więcej za mniej to dokładnie to dostaje :)
Już pisze :) jak ja uważam :) Elektronika jest napakowana w każdy nowy samochod :) jest tego dużo więcej. Marka to jedno ale producent elementów to co innego. Np jest wiele firm co robi te same podzespoły do wielu marek i niezależnie co kupisz to takie samo masz. A co do silników to jak Adam mówił Unia zabija - u nas wymiana oleju co 30 tys a w USA co 10 - te same silniki , plus wzrost temp silnika podczas pracy - to są właśnie rzeczy które odpowiadają za wadliwość ;) każdy producent nie chce aby auta były awaryjne i ulepsza ale niestety to fakt - poczytaj o silnikach np co Adam mówił 4,4 w BMW , 3.0 diesel z lat np 2013 - które nie są w stanie zrobić 100 tys ;) Ok powiesz olej itp - ale stare robiły przebiegi 10x większe i tak samo je eksploatowalismy. Ja tez widzę nawet po Mercedesie ile jest plastików w wykonaniu i jak delikatne są części vs to co było :) oczywiście na plus ze są bezpieczniejsza i maja mega dużo opcji, silniki są żwawsze i maja dużo większa moc . Coś kosztem czegoś ale jak mówiłem w wywiadzie chciałbym aby producent dał nie wyżyłowany silnik z mała mocą np bez turbo itp aby był na lata i ja taki samochod nowy bym kupił ;) przy dzisiejszych mandatach nje potrzebuje mieć w 2.0 300 km :) 150 by wystarczyło ;)
@@biznesmisjadzięki za szybką odpowiedź. Od zawsze były jednostki/produkty wadliwe i będą. Jakieś wymyślanie teorii o planowym postarzaniu produktu to śmiechu warte. Bo owszem jest w inżynieri punkt o awaryjności, ale on ma dokładnie odwrotne założenie: producent, specyfikuje działowi R&D ile dany produkt MUSI wytrzymać. Więc dzisiaj (ze względu na koszty bo klient nie chce płacić za jakość tylko za ilość) projektuje się tak, aby produkt przetrwał to co jest w specyfikacji. Zmniejsza się zapasy materiałowe do rozsądne minimum, jak dorzucimy do tego komplikacje konstrukcji to mamy efekt "delikatności". Ale czy "delikatnym" jest samochód co przejeżdża 300kkm bez awarii w trybie LL? Dzisiaj to przecież norma poza wyjątkami potwierdzającymi ta regułę. Poza tym nie znam jednostek z lat 80 czy 90 czy 00 aby serwis LL był dla nich spoko (chyba, że mówimy o ropniaku 80KM z 3L na mechanicznej pompie bo temu to nic nie szkodziło). Nikt również w dzisiejszych czasach nie zabrania serwisu co 10kkm to użykownicy sami wybierają czy chcą stosować LL czy nie. Podobnie z upalaniem, auto ma 500KM i nie po to znafca za nie zaplacił 100 tys wiecej, żeby teraz nie cisnął od swiateł do świateł za każdym razem. Szczerze, nie rozumiem też tego punktu widzenia, że taki a taki samochód bym kupił, przecież na rynku jest mnóstwo produktów. Bez najmniejszego problemu da się kupić samochód z bezproblemowym, nawet wolnossacym silnikiem o niemal dowolnej mocy (powiedzmy 60-200KM). Jeśli chcesz koniecznie BMW czy inne premium, no to niestety musisz zaakceptować "gust" dzisiejszych "elyt" bo marka, nawet premium nie zrobi samochódu dla konkretnej osoby tylko dla "mas".
Adam bardzo dawno temu a raczej Jego Tata bym specjalista od silnikow M30. Robil uszczelke w swapowanej czarnej E30 z M30B35. Stare badzo czasy, gdzie Pan Adam byl pojetnym uczniem. Mial piekna E24 w stalowym kolorze. Jestem w posiadaniu zdjec z calej Jego kolekcji z tamtego czasu. Dzisiaj Adam by zaplacilby kazda cene za nie, a by to rok 2006. Pozdrawiam P.S. Z wywiadu wynika ze od ponad 17 lat trzyma poziom jakosci.
Ten mit z brakiem kierunków w BMW wywodzi się z e21 poliftowe szczególnie mialy jakiś tam badziewny moduł od awaryjek który jak się zjebal to brakowało kierunków a ze był drogi to mało kto naprawiał i jeździł bez…
@@biznesmisjae39 ma problemy z rdza? :o chyba bite :D moja w zasadzie kropki rdzy nie ma (nie liczymy pasa pod tylna klapa bo tam byla wada fabryczna i w zasadzie kazdy egzemplarz mial problem)
@@mrarc197 zgadzam sie z opinia, tylko bite rdzewieja. Nie liczac pasa pod klapa i wlewu paliwa, ale to mozna zrobic na wiecznosc. e38/e39 ostatnie dobre bmw. 1996 2,5l - podloga, progi jak nowe po zdjeciu oslon. 1999 2,8l to samo.
Nie wiem czy takie bite, podłoga jest zdrowa poza początkami progów które właśnie raz robiłem z ori, ale wiadomo każdy ma igłę w ori;) no i pewnie przebieg macie w okolicach 200k^^ no i mam polifta a tam blacha gorsza, tak czy inaczej bardzo lubię swój wóz który jest mi jak brat, plus konfiguracja która wygląda jak milion dolarów;)
Taksówkarz w Niemczech kupuje nowego "passata". Po 30000km robi serwis w zakładzie nieautoryzowanym i jeździ do 60000. Wtedy cofa licznik do 30000 i jedzie na przegląd do serwisu autoryzowanego i wpisują w historię taki przebieg. Robi tak kilka razy i ktoś nieświadomy kupuje autko 150000 z realnym przebiegiem 300000km
Czyli seria B ma wieksze pasowanie na wale i panewkach niż seria N i dlatego nie będzie siętak często zacierać na panewkach? Przy zmniejszonych emisjach spalin i zwiększonych normach. Nie wydaje mi się że seria B jest taka super , poczekajmy jeszcze parę lat to się okaże.
morał o naciąganiu klientów, to zawsze brać faktury za naprawę, potem jak inny serwis stwierdzi, że są nie wymienione części, to jest podstawa, żeby oszustów eliminować z rynku...
@@PiszaaaaaaninOwszem, mają się psuć, a naprawy pogwarancyjne mają być maksymalnie utrudnione i drogie. Wynika to z prostej, zachłannej polityki koncernów, tj maksymalizacji zysków. Każda firma dąży do zwiększania sprzedaży. Trwały produkt jest zwyczajnie nieopłacalny.
@@michalmyszkin7714To jest mit powtarzany miliony razy. Prawda jest taka, że świat idzie do przodu, a przepisy zmieniaja się częściej niż pogoda. Już od wielu lat nie wolno malować lakierem zawierającym ołów, więc powłoka jest do dupy i nie wytrzyma tyle, co w Mercedesie beczce z przed 40 lat. Dodatkowo mamy kwaśne deszcze, różne syfy w powietrzu, które dokładają swoje. Temat silników był poruszony na filmie. Jeśli z powodów ekologii trzeba było podnieść temperaturę pracy o ponad 20 stopni, to musiało się to odbić na trwałości. Cudów nie ma, a praw fizyki też oszukać się nie da. Ponadto dochodzi presją klientów na cenę, na wyposażenie samochodu. Przykłafowo 30-40 lat temu nie było nawet klimatyzacji w samochodach (nie piszę o USA oraz wypasionych krążownikach szos). Ile było elementów mechanicznych w samochodzie, czy nawet tylko w silniku? Przecież oczywistym jest, że wraz ze wzrostem skomplikowania mechanizmu wzrasta prawdopodobieństwo wystąpienia usterki. Więc to nie jest tak, że obecni inżynierowie są debilami, a tamci byli geniuszami. Jest nawet dokładnie odwrotnie. To dzisiaj trzeba być prawie geniuszem, żeby wymyślić silnik, który ma pracować w normie spalin Euro 7, a samochód ma jeździć. To dzisiaj jest sztuką zrobienie takiego samochodu, który będzie jeździł bezawaryjnie przez 3-5 lat. Producenci wydają na to setki milionów złotych monet, aby opracować technologię, która sprosta wymaganiom obowiązujących przepisów. Dlatego też samochody kosztują coraz więcej i taki tręd będzie się utrzymywać, bo znowu trzeba opracować kolejne zmiany dotyczące pojazdów elektrycznych. Motoryzację zabijają nie inżynierowie, nie księgowi. Zabijają ją ekolodzy oraz politycy (decydenci) działający pod ich dyktando. Amen.
Zarobionych pieniędzy do grobu nie zabierzesz, a warto korzystać z życia, bo życie jedno jest, a ja padnie silni, to się go naprawi, a jak człowiek umrze, to nic nie zrobisz...
25:50 - Nie zgadzam sie z tym kierunkowskazem. Nie włączając kierunku wynika z braku kultury i głupoty kierowcy. Widuje na drogach w Polsce ale też poza Polską kierowców w Audi Porsche Fiata, VW- grupa VAG , czy żabojadzkich autach ten trend xD OK BMW dostało łatkę ale dziś to większości kierowców tak się dziwnie zachowuje. Co do samych silników to nie ma znaczenia jakie auto kupisz i tak do 120 kkm czeka cię poważna naprawa :) Na przykład BMW i PSA stworzyli PiureTech 1.2 silnik który psuje się od paska oleju który jest moczony w oleju hahaha zatyka smoka + rozrząd słaby hahah i cyk nówka sztuka do 40 kkm potrafi rozlecieć się. Eko terroryzm wszedł do motoryzacji i czeka nas za 3 do 5 lat brak samochodów godnych do użytkowania.
Smieszna sprawa z tym rozrzadem, bo akurat Wy mi niespodziewanie wymieniliscie rozrzad z przebiegiem 1 tys km zakladamy rok wczesniej no bo akurat na wierzchu byl przy okazji innych prac.
A ludzie narzekali na polskie auta że się psuły a teraz tego gówna ciężko się naprawia, biurokracja podatki i ingerencja uni przyczyniła się do tego szamba ja tam się cieszę że się psuja bo jako mechanik samochodowy mam prace mam jak zaplacić i jak żyć a jak by się auta nie psuly to jadł bym gruz
🎁 Współpraca: businessmisja@gmail.com. Jeśli chcesz wystąpić w BiznesMisji - napisz.
🔴 Subskrybuj nas aby oglądać więcej: bit.ly/34Ob4pZ i kliknij dzwoneczek.
▶ Biznes Misja INTEGRACJA 2.0 Biznes misji - www.event.biznesmisja.pl
▶ ADAM KUNC - @MOTOKUNCIK www.acs-serwis.pl
Ciekawy wywiad. Dziękuję za wspaniały przekaz dotyczący empatii, optymizmu ,wzajemnej symbiozy ! Warto pozytywnie patrzeć na życie 💪🙂
Świetny wywiad, odpowiedzi na wesoło 👌 aż miło się słucha. Człowiek z ogromną PASJĄ i wiedzą, którą się dzieli....
Mega pozytywny człowiek, aż się miło słucha :)
I ma swój kanał na yt.
jego stawki też są przyzwoite dlatego tak się pozytywnie cieszy- to taki hydraulik dobrze pompuje z waszych kieszeni do swojej
Super odcinek, Adam ogromna wiedza w temacie napraw i motoryzacji, fajnie się Go słucha i ogląda, przekazał kilka przydatnych i ważnych informacji oraz wskazówek w temacie napraw i eksploatacji samochodów👏👏👍👍👍🙂🙏🙏🙏💚💚💚🙏🙏🙂🙂👍👏👍👍👍🙂
Uwielbiam pana Adama. Mega gość i zna się na autach. Muszę się do niego wybrać ze swoją e39 i zbić z nim pionę. Pozdrawiam
Apropos migaczy to zawsze się dziwiłem z tej legendy, aż pewnego dnia podczas powrotu w szczytowych godzinach przez miasto padły mi wszystkie migacze, jak się okazało EWS miał zaśniedziałe styki.
Pan Adam to jeden z nielicznych twórców (motoryzacyjnych) na polskim RUclips, gdzie od razu słuchacz wie, że to doświadczony profesjonalista.
Zdecydowanie :)
W takim razie dotarłeś jeszcze do auto challenge, profesora Chrisa i wazzupa 😂
Raczej pseudo profesjonalista 😅. Jeżeli ktoś twierdzi że po dobrej paplaninie to jest znafca od aut to niech ryzykuje i oddaje do tego Janusza 😁
@@timi8793 jak jest baran to niech oddaje. U niego nawet wymiana oleju to koszt ASO x 2 xD
Siema dwa lata temu kolega jechal nowym bmw za ponad 200 000 PLN. Zapalil mu sie silnik. Koszt silnika byl wiekszy niz nowego samochodu. Lecz prawnik, wiedzial jak uzyskac 120 procent odszkodowania ;) 13:43
Obecnie wszystko projektują „księgowi” :).
Takie wywiady szanuje👍Moc, energia i zarażająca radość z życia🔥❤👌
Tak jest 👍👍👍 dziekuje za miłe słowa
Ale wywiad❤ Obaj Panowie mają tyle energii, że we dwóch mogliby rządzić Polska🔥Pozdrawiamy serdecznie👍
Dziękuje pięknie ❤️👍
Mądrzy i odpowiedzialni rodzice dbają o to, aby zapewnić swym dzieciom życie godne człowieka. Troszczą się więc, aby zapewnić każdemu z potomków dostateczną ilość pożywienia, zdrowe środowisko oraz życie w harmonii, miłości, pokoju i wolności. Rodzice są świadomi tego, że nie powinni płodzić więcej dzieci, niż byłoby to odpowiedzialne i rozsądne, całkowicie zgodnie z życiową maksymą: „Co zanadto, to nie zdrowo”.
Świetny gość, dobrze się Was słuchało Panowie, jak zwykle wysoki poziom , powodzenia 💪👍😉
Dziękuje 👍🚀
Fajny film lubię te tematy. Odnośnie mechaników oszustów i klientów, którzy mówią, że poprzedni wymienił mu tuleje czy rozrząd, często jest też tak, że ten klient sam do końca nie rozumie co zostało zmienione. Ktoś wymienia osłonę rozrządu i kojarzy z tego tylko słowo rozrząd i myśli, że cały rozrząd był zrobiony. Ale mechaników kanciarzy też nie brakuje. Dużo mitów powstaje wokół tej branży bo ludzie są pewni, że mają rację a tak na prawdę czegoś nie zrozumieli. *nie jestem mechanikiem ale miałem z tym dużo do czynienia ;)
Widzę,ze większość mechaników ma te same problemy z klientami . Piękny wywiad. Pozdrawiam
Wywiad mega, lubie ten dute. Energia aż kipi :)
Zdecydowanie tak ❤️💪🏼
16:32 :"nawet Niemcy sobie nie radzą"... Czas skończyć z taką narracją. Oni, jak nie ma w instrukcji to usłyszysz tylko, że nie da się. Mam znajomego, który mieszka w Holandii i jeździ Volvo. Serwisuje zarówno w Holandii w ASO, jak również w PL, gdy tu przyjedzie. Zapytałem kiedyś, jak ocenia poziom serwisu tu i tam. Odpowiedział : W Holandii robią wszystko zgodnie z instrukcją. A w PL piszą te instrukcje. Tyle w temacie. Nie mamy się czego wstydzić i mieć jakichkolwiek kompleksów. To do 1945 oni uważali się za nadludzi, a nas za podludzi. Ten czas już minął. Pozdrawiam
Fajny odcinek. Dużo ważnych informacji o silnikach. 👍
👍👍👍
"Panie Adamie mam budżet taki i taki" ... trzeba mieć bardzo duże zaufanie do mechanika, żeby tak powiedzieć, bo nie jeden pewnie by ten budżet wykorzystał do końca
Potwierdzam
Takie podejście klienta pokazuje, że jednak można mieć zaufanie do mechanika👌
@@MOTOKUNCIK ale miłe zaskocznie widzieć Pana w Biznes misji. Biorę się za oglądanie.
Fajny wywiad , bardzo pozytywny człowiek :)
Bardzo lubie słuchać w trasie tirem zarówno pana Adama jak i biznes misję dużo pozytywnej energii i konkretnej wiedzy 👍 cytując klasyka od acs " i ja to szanuje" pozdrawiam 😉
Dziękuje za miłe słowa 👍❤️💪🏼
To teraz czekamy na Coobcia i Kiviego 🤣. Oni też by mieli anegdotek i ciekawostek do opowiedzenia
Tirem?
Panie Kunc, kiedy Pana słucham, to cieszę się.
Ta płenta na koniec rewelacja! Tak włąśnie powinno być wspierajmy swoich rodzimych przedsiębiorców, kupujmy co Polskie.
Świetny wywiad . Pan Adam super gość 😊
Stare silniki były projektowane z naddatkiem wytrzymałości, dziś są wyżyłowane na maxa.
To prawda :) duża pojemnosc była a mała moc ;)
@@biznesmisja pytanie jest jaka moc jest potrzebna do normalnej jazdy?
3,6l pentastar od chryslera tez ma 300 koni i ... jezdzi. A nie ma nawet egr czy dpf.
@@biznesmisja Ale nawet teraz są pancerne silniki o dużej mocy.
@@DawidKliszewski Silniki Pentastar zmodyfikowane przez Ferrari i i pakowane do Maserati mają od 350 do 430 KM i robią bezawaryjnie setki tysięcy kilometrów . Da się ? jak widać da. 😁
Lubię tego Adama, fajny gość fajnie gada 👍😎
Skreślanie samochodu tylko za to że miał lakierowany element bądź kilka jest co najmniej nie na miejscu. Z perspektywy lakiernika i całego wywiadu w tej branży też jest pewien problem z ludźmi z choćby z tzw. Cieniowaniem. Zarysowane drzwi przednie - muszę przecieniować drzwi tylne i przedni blotnik. Sumarycznie trzy elementy lakierowane. Czy to skreśla samochód jako godny polecenia? Ze względu na rysę na drzwiach? Mnie wariacje odnośnie oryginalnego lakieru śmieszą, szczególnie jak klient przychodzi i chce pod miernik, a po roku lakier odpada bo ktos mu zrobił pod miernik nie dając nawet podkładu na nową maskę czy błotnik z zamiennika tajwańczyka. To tyle ode mnie 🙃 nie dajmy się zwariować.
Nie skreślamy :) po prostu ten co nie miał tej rysy i cieniowania jest po prostu droższy i lepiej się sprzedaje. Rozumiem, ze to nieistotne ze była rysa ale lakier oryginalny nie jest a ludzie za to płaca :) auta nawet wypadkowe tez są Ok, mówimy ze im bardziej oryginalne tym cena wyższa :)
@@biznesmisja Przejeździć10 lat bez rysy na lakierze , to znaczy nie użytkować auta tylko postawić sobie mebel. Wystarczy pojechać pod centrum handlowe i zostawić auto. Albo ci obiją drzwiami albo zarysują koszykiem na kółkach. Są różnice miedzy rysą a dzwonem. Polakierowanie elementu auta to nie wymiana podłużnicy. Wolę mieć polakierowany błotnik po rysie czy zderzak niż auto po remoncie silnika . Polakierowanie elementu można stwierdzić , remont silnika , skrzyni biegów czy zawieszenia już niekoniecznie. Co mi po oryginalnym lakierze jak pod maską reanimowany trup .
Kupiłem osiem lat temu używaną Hondę Accord VIII 2.0 (rocznik 2008, przebieg ~80 tyś. km), przejechałem do tej pory ~150 tyś. i jak na razie żadnych problemów z silnikiem. Wymieniałem kompresor klimatyzacji, klocki i tarcze hamulcowe, niebawem tuleje wahaczy przednich, ale to jest normalne. Z samym silnikiem nic nie robiłem, auto na trasie pięknie idzie.
No mega autko :)
chopie gówno nie przebieg to co masz w nim jeszcze robić ale oby służył
no bo to honda. problemow z silnikiem nie uswiadczysz, dopiero szok przezyjesz jak po latach blogiej jazdy zajrzysz pod spód na elementy konstrukcyjne. sam tak mialem. nie ma aut idealnych.
@@XD-jz7lq mój VIII nigdy nie zgnije
U mnie 210 tys. Padł kompresor klimy.
Super wywiad 💪💪. Dziękuje Panom Bradzo :). Jestem ciekawe co pan Adam sądzi o seri 5 z silnikiem hybrydowym 🤷♂️.Pozdrawiam
Temat jak zwykle na czasie. Polecam każdemu!
Adam też jako partner BMW nie może tak w pełni powiedzieć na wizji że obecne auta to wadliwy szrot który ma sie szybko psuć i to zamierzony efekt 😉 musi stonowanie opowiadać aby nie było konsekwencji od BMW. W końcu z tego żyje 👍
Na szczęście wiksoac rzsczy robię sam w swoim aucie bo mam możliwość, jakaś wiedzę, chce mi się, i wiem że mam to zrobione bo nie do końca ufam warsztatom i ludziom
No fajny wywiad, az pierwszy obejrze z ciekawosci.
Fajny materiał. Po prostu na luzie.
Pan Adam jak zwykle na petardzie, czekam na wywiad, "jak wytrzymać z Ojcem Szefem" :D
👌👍 tak jest
O kurde!!! Ciekawe co Kamil by naopowiadał😁
@@Izka81najpierw trzeba go upić na trzeźwo nie powie prawdy :p
@@PolakMaly84 haha :)
Bardzo fajne podsumowanie na końcu
Pan Adam - profesjonalizm, wiedza, doświadczenie i można wyliczać! Super
Bo motoryzacja to piekna sprawa ktora ma łączyć a nie dzielić bez względu na marke i zamiłowania. Pozdrawiam. Nie mam uwag
Świetny odcinek pozdrawiamy z Islandii
Oglądamy zawsze nowe odcinki zapraszamy my też kupujemy domy na Islandii robimy i sprzedajemy
A moj nauczyciel mechanik zawsze powiadal ze dobrego mechanika poznasz jak odklada narzedzia i czy dba.I jak dba o sroby czesci ktore rozkrecil srobki czy nie porozwalane po zakladzie.
Pan Adam to bardzo pozytywny człowiek 👍👌Świetny wywiad 🤜🤛💪🤟👍
Dokładnie tak ;)👍👌
Szanuje doświadczenie i wiedzę ale jak słucham o N63 to czuje jakby mi ktoś obrażał żonę (obecną) - piękna i inteligentna ale wymagająca atencji i zaangażowania. Dodam, z która jestem już kilka lat i kilkadziesiąt tysięcy, której potrzeba raz na jakiś czas dobrego spa, profesjonalnych kosmetyków i egzotycznych wyjazdów ale za to odwdzięczy Ci się wieloma zaletami których nie mają brzydkie ale długowieczne panny i mężatki.
Panie Adamie bardzo pozdrawiam lubię Pana wiedzę o bmw jestem fanem bmw i lubię Pana oglądać
na koniec fajne przesłanie Pana Adama
Mam BMW i używam kierunkowskazów 😀 ps miałem sprzedać moja 5 z silnikiem b47 po tym odcinku zostaje ze mną na dłużej 😀
😂
A po ludzku. Samochód ma być jak laptop na 3-5 lat. Wystarczy posłuchać inżynierów z Niemiec. Planowane postarzanie produktów.
Tak tylko laptopa kupimy za 2000 zł a auto to spory wydatek i mało kogo stać aby co 3-5 lat kupował nowe
@@biznesmisja Jasne że tak, tyle że oni mają to w dupie. Przecież to i tak my płacimy.
@@biznesmisja dlatego wpadli na to, ze placi sie abonament i nigdy nie kupuje?
@@DawidKliszewski gardze ebonamentami. Własność to Własność. Będę miał swój to nikt mi nie będzie mógł zabronić używać. Poza tym płacić abonament 10lat i nie z tego po tym czasie nie mieć to głupota. Może się opłacać czasem w firmach z dużą flotą, ale nigdy Kowalskiemu.
Ale też prawda jest taka, że ludzie kupują samochody, na które ich nie stać. To dotyczy nie tylko marki BMW, ale wszystkich. Do każdego samochodu używanego trzeba na przestrzeni każdego roku eksploatacji dołożyć sporo pieniędzy, a w BMW jest to kilka tysięcy rocznie. Każdy samochód, który użytkuje gołodupiec jest wyeksploatowany lub zajeżdżony. Z kolei stosunkowo nową plagą są auta z tzw. "wypożyczek leasingowych". Samochód się oddaje, więc szkoda do niego dokładać. Podsumowując, nasi rodacy robią w ch*ja swoich rodaków przy sprzedaży samochodów. Oczywiście nie wszyscy, ale generalnie moralność raczej jest na niskim poziomie lub nie obowiązuje wcale.
Dlatego odradzam zakup samochodu używanego każdej marki. Nie ma czegoś takiego jak "okazja".
W USA wymienia się olej 2 razy częściej bo producenci boją się amerykańskich prawników i sądów.
Zgadza się tak jest w USA , Honda ma inspekcje olejowa ustawiona na 5500mil a BMW na 7000, w nowoczesnych hondach komputer pokazuje nawet kiedy wymienić olej w skrzyni i płyn chłodniczy , akurat tak jest w Honda civic 2019 1.5T
To prawda. W USA VAG płacił kary za oszustwa emisji spalin a w Europie? Nie było tematu.
Mega wywiad!!!
Fiat Tipo, 75 tyś przejechane. 6 lat
I tylko 1 drobna usterka.
Jestem w szoku bo nie spodziewalem sie tego, to jest auto budżetowe.
Polecam.
Ja miałem fiaty i zawsze były bezawaryjne :) zauważam ze jak auto budżetowe to się mniej psuje a jak jakieś premium to co chwile coś :)
Auto budżetowe jest tanie w zakupie i eksploatacji z założenia. Dlatego użytkownicy łatwiej dbają o te samochody.
Pojazdy flagowe różnych marek muszą kosztować, a przede wszystkim ujawnia się to w naprawach. Problem polega na tym, że drogie samochody kupują gołodupcy, którzy później nie mają tych kilku tysięcy rocznie na wydatki serwisowe przykładowo jakiejś fajnego BMW, Audi, czy Mercedesa. To sposób na zajeżdżenie samochodu. Części kupują na szrotach, oszczędzają na czym się da, a naprawy robią ze szwagrem w garażu. Nie mówiąc już o cofaniu liczników, choć akurat zmiany przepisów w tym zakresie utrudniły nieco proceder.
Wow. Pan Adam w biznes misji. Ale czad 👍. Teraz czekamy na Coobcia i Kiviego 😁
Dawać mi to żółte E32 z miniaturki 😀😀🤠🤠🤠🥰.
ja też miałem bmw. e34 525i to był dobry samochód jedynie co to troche skorodował ale miał 20 lat .
Gratulacje super wywiad 😊
Dziękuje ❤️
Temperatura silnika.
Zmieniłem termostat w BMW E60 N62B44A ze 105 st.C na 90 st.C.
Dbam o moją V8-mkę.
O ciekawe :) w sumie prosta sprawa a silnik wcześniej jest chłodzony ;)
@@biznesmisja Tak, tak robi coraz więcej osób.
E60 to trumna na kółkach 3,5* w testach zderzeniowych...
@@CKFlamengoto i tak jest bardzo twarde i bezpieczne auto jak na współczesne warunki. Ma to zresetować mniejsze znaczenie gdyż żyjemy w czasach gdzie drastycznie ograniczono liczbę wypadków Dzięki drastyczne wzrostowi mandatów ludzie jeżdżą wolniej i ostrożniej więc prawdopodobieństwo bycia w wypadku jest coraz niższe chyba że samemu się jest zwykłym dupkiem i się jeździ jak wariat to wtedy się ginie na własne życzenie
Nawet nie spodziewałem się jak wiele jest tutaj osób o bardzo wąskich horyzontach. Miniaturka jest clickbaitowa, ale sama treść bardzo fajna i motywująca. A w komentarzach głównie znafcy od planowanego postarzania produktu :)
P.S
Mam dla Was drodzy znafcy najmocniejszy dowód dla waszej wszechteorii o psuciu wszystkiego co nowe: producenci zatrudniają specjalnych inżynierów co mają tak zrobić aby zepsuło się zaraz po gwarancji. Do tego są również potrzebne specjalne czujniki psucia produktu które np. udają bęben w pralce albo wyświetlacz w samochodzie. Ba ze względu na to, że jest to wszystko tajne to Ci inżynierowie zarabiają miliony, a jak dorzucisz koszty czujników psucia to już wiadomo dlaczego wszystko jest takie drogie. Nie dziękujcie :)
Ciekawy jestem jakie przepisy unijne wpływają na wydłużenie interwałów wymiany oleju?
Ekologia a bardziej ekoterroryzm
5:50 TEN FACET NADAJE SIĘ DO TŁUMACZENIA KATASTROF NASA.- Dlaczego rakieta eksplodowała? Bo wzrósł stopień komplikacji rakiety... Dlaczego nie można zaprojektować wytrzymalszych części? Bo ekologia... To może hulajnogą jeździć? Nie , bo jest mało skomplikowana... Ja takich partaczy omijam szerokim łukiem... 🤮
Nie zawsze to co w komputerze to w rzeczywistości. Ok, auto miało gwarancję i olej był wymieniany w ASO a to zostawało odnotowane w komputerze. Później olej wymieniam sam i robię to często ale nie ma adnotacji w komputerze. Ja tak mam, moim komputerem serwisowym jest mój zeszyt 👍gdzie wszystko zapisuję co robię w aucie. Czy to znaczy jmze jestem gorszy i moje auto nie jest zadbane???
Samemu dla siebie można, ważne żeby ten zeszyt przekazać następnemu właścicielowi przy sprzedaży.
Te Porsche w tle pasują jak pięść do nosa😂
Mam 640d, 245000 nalotu, głównie autostrada, olej co 10tys i jak do tej pory jest ok
Super odcinek, pozdrawiam Panów 🙂
Mówicie o 3.0d nie precyzując o jakie konkretne modele silników chodzi.. dla kogoś kto jest trochę w temacie raczej jest jasne że seria N57 , jednak wypadałoby sprecyzować. Też czy wszystkie z serii N mają problem z ciasnym pasowaniem , co wiąże się z krzywieniem wału i zacieraniem.
Koszta serwisu napraw auta są mega wysokie dziś. Owszem chcesz mieć markę premium to premium płacisz gdy coś się zepsuje 😂 Ale remont mieszkania to nie zrobisz za 35tys zł. No chyba że mówimy o mieszaniu 25m2 😅 Remont miwsiania 50-60m2 to jak nie mamy 50tys zł to nie ma co robić o ile mowa o generalnym remoncie.
Co do aut i bmw to znam wieku którzy chcieli mieć bmw i szybko sprzedawali jak trzeba było robić pierwsze naprawy...koszta ich przerosły. Wolę auta np Kia, Skoda, Hyundai itp. A po za tym jak dbasz tak masz z serwisowaniem. Wszystkie płyny w silniku i w aucie wymieniamy dużo wczssniej jak mówi aso
w 2015r kupiłem Fiata Stilo 1,9 JTD,roczne wydatki z opłaceniem OC i przeglądu + oczywiście naprawy to jakieś 1100zl,auto wciąż bezproblemowo użytkuje.
1.9 JTD to bardzo dobre silniki, miałem taki w Alfie 146, 105 KM. Samochód posiadałem 14 lat i bardzo dobrze go wspominam.
To dbaj o auto, bo już dzisiaj takich się nie produkuje.
Super energia Panowie
Unia nie pozwala wymienić oleju przed 30 tyś km .Ale pozwala wymień silnik po 80 tyś .
Dobra ta ekologia UE .
I pozwala jeść chleb że zboża pryskanego nie wiadomo czym z Ukrainy
Czuć radość życia👍
Pomagajmy sobie nie solidarnie,tylko wzajemnie 🙂
Samochody mają się psuć, tak jak już psują się lodówki, żarówki czy komputery....
Zdecydowanie tak ;)
@@biznesmisja skoro zdecydowanie tak, to proszę odnieś się do tych pytań: w jaki sposób producent zarabia? Przecież klientowi któremu sprzęt się zepsuje np. Tydzień/ miesiąc po gwarancji nie wróci do danej marki. Po co producenci reklamują swoje produkty skoro z definicji wszyscy sprzedają gów**? Skoro wszystko jest g**** to tylko cena ma znaczenie. Skoro wszyscy chcą kupować tylko dobre i niezawodne rzeczy to dlaczego wszyscy rzucają się na każdą promocję lub modę? Dobre produkty, dobrze wycenione są na półkach ale prawie nikt ich nie kupuje, ciekawe dlaczego.....
P.s do pieniaczy: sam mam firmę która projektuje dla gigantów. Dzięki temu mam dostęp do statystyk np. producentów aut i jak słyszę ze auta z lat 2000 czy wcześniej są mniej awaryjne od nowszych to już wiem że mam doczynienia że znafcom internetowym. I po ponad 20 latach pracy z korpo wiem jedno dla nich liczy się tylko zarobek, a jednym z największych strat są straty wizerunkowe i każda poważna
marka robi co może aby ich produkty jak najlepiej spełniały oczekiwania konsumentów. A że konsument szuka byleby więcej za mniej to dokładnie to dostaje :)
Już pisze :) jak ja uważam :)
Elektronika jest napakowana w każdy nowy samochod :) jest tego dużo więcej. Marka to jedno ale producent elementów to co innego. Np jest wiele firm co robi te same podzespoły do wielu marek i niezależnie co kupisz to takie samo masz. A co do silników to jak Adam mówił Unia zabija - u nas wymiana oleju co 30 tys a w USA co 10 - te same silniki , plus wzrost temp silnika podczas pracy - to są właśnie rzeczy które odpowiadają za wadliwość ;) każdy producent nie chce aby auta były awaryjne i ulepsza ale niestety to fakt - poczytaj o silnikach np co Adam mówił 4,4 w BMW , 3.0 diesel z lat np 2013 - które nie są w stanie zrobić 100 tys ;) Ok powiesz olej itp - ale stare robiły przebiegi 10x większe i tak samo je eksploatowalismy. Ja tez widzę nawet po Mercedesie ile jest plastików w wykonaniu i jak delikatne są części vs to co było :) oczywiście na plus ze są bezpieczniejsza i maja mega dużo opcji, silniki są żwawsze i maja dużo większa moc . Coś kosztem czegoś ale jak mówiłem w wywiadzie chciałbym aby producent dał nie wyżyłowany silnik z mała mocą np bez turbo itp aby był na lata i ja taki samochod nowy bym kupił ;) przy dzisiejszych mandatach nje potrzebuje mieć w 2.0 300 km :) 150 by wystarczyło ;)
@@biznesmisjadzięki za szybką odpowiedź. Od zawsze były jednostki/produkty wadliwe i będą. Jakieś wymyślanie teorii o planowym postarzaniu produktu to śmiechu warte. Bo owszem jest w inżynieri punkt o awaryjności, ale on ma dokładnie odwrotne założenie: producent, specyfikuje działowi R&D ile dany produkt MUSI wytrzymać. Więc dzisiaj (ze względu na koszty bo klient nie chce płacić za jakość tylko za ilość) projektuje się tak, aby produkt przetrwał to co jest w specyfikacji. Zmniejsza się zapasy materiałowe do rozsądne minimum, jak dorzucimy do tego komplikacje konstrukcji to mamy efekt "delikatności". Ale czy "delikatnym" jest samochód co przejeżdża 300kkm bez awarii w trybie LL? Dzisiaj to przecież norma poza wyjątkami potwierdzającymi ta regułę. Poza tym nie znam jednostek z lat 80 czy 90 czy 00 aby serwis LL był dla nich spoko (chyba, że mówimy o ropniaku 80KM z 3L na mechanicznej pompie bo temu to nic nie szkodziło). Nikt również w dzisiejszych czasach nie zabrania serwisu co 10kkm to użykownicy sami wybierają czy chcą stosować LL czy nie. Podobnie z upalaniem, auto ma 500KM i nie po to znafca za nie zaplacił 100 tys wiecej, żeby teraz nie cisnął od swiateł do świateł za każdym razem.
Szczerze, nie rozumiem też tego punktu widzenia, że taki a taki samochód bym kupił, przecież na rynku jest mnóstwo produktów. Bez najmniejszego problemu da się kupić samochód z bezproblemowym, nawet wolnossacym silnikiem o niemal dowolnej mocy (powiedzmy 60-200KM). Jeśli chcesz koniecznie BMW czy inne premium, no to niestety musisz zaakceptować "gust" dzisiejszych "elyt" bo marka, nawet premium nie zrobi samochódu dla konkretnej osoby tylko dla "mas".
Mega polecam. Dobry vibe
Adam bardzo dawno temu a raczej Jego Tata bym specjalista od silnikow M30. Robil uszczelke w swapowanej czarnej E30 z M30B35. Stare badzo czasy, gdzie Pan Adam byl pojetnym uczniem. Mial piekna E24 w stalowym kolorze. Jestem w posiadaniu zdjec z calej Jego kolekcji z tamtego czasu. Dzisiaj Adam by zaplacilby kazda cene za nie, a by to rok 2006. Pozdrawiam
P.S.
Z wywiadu wynika ze od ponad 17 lat trzyma poziom jakosci.
Dlatego Polaczki cebulaczki płacą i płaczą za niemca, bo przecież musi być premium! A ja sobie latam Japońcem i nie pamiętam jak wygląda mechanik 😅
Te czerwone buty, a taki inteligentny prowadzący. Kompletnie niepotrzebnie :)
Ten mit z brakiem kierunków w BMW wywodzi się z e21 poliftowe szczególnie mialy jakiś tam badziewny moduł od awaryjek który jak się zjebal to brakowało kierunków a ze był drogi to mało kto naprawiał i jeździł bez…
Moje e39 właśnie powozi mnie po Chorwacji, ma problemy z balcha i w sumie to tyle😀
Ja jestem zakochany w w39 piękny model :) a jaki masz silnik ? To prawda rdza niestety to ich bolączka ale to można naprawić ;)
Stary dobry m57 193km ma około 600tys przebiegu i mruczy jak nowy, mam ją już 4 rok i blachę raz robiłem😀
@@biznesmisjae39 ma problemy z rdza? :o chyba bite :D moja w zasadzie kropki rdzy nie ma (nie liczymy pasa pod tylna klapa bo tam byla wada fabryczna i w zasadzie kazdy egzemplarz mial problem)
@@mrarc197 zgadzam sie z opinia, tylko bite rdzewieja. Nie liczac pasa pod klapa i wlewu paliwa, ale to mozna zrobic na wiecznosc. e38/e39 ostatnie dobre bmw. 1996 2,5l - podloga, progi jak nowe po zdjeciu oslon. 1999 2,8l to samo.
Nie wiem czy takie bite, podłoga jest zdrowa poza początkami progów które właśnie raz robiłem z ori, ale wiadomo każdy ma igłę w ori;) no i pewnie przebieg macie w okolicach 200k^^ no i mam polifta a tam blacha gorsza, tak czy inaczej bardzo lubię swój wóz który jest mi jak brat, plus konfiguracja która wygląda jak milion dolarów;)
Mam nadzieję, że awaryjność dieseli nie dotyczy 3.0 M57N2. Użytkuje od 2008 i silnik chodzi pięknie.
Co to za urządzenie dzieki któremu można wyświetlać połowę prędkości i przejechanych kilometrów?
Jestem w posiadaniu E 60 530 d 2005 r 350 km i jakos sie nie psuje nie wspomne o E 39 528 i już 25 lat i chodzi jak zloto😂
Taksówkarz w Niemczech kupuje nowego "passata". Po 30000km robi serwis w zakładzie nieautoryzowanym i jeździ do 60000. Wtedy cofa licznik do 30000 i jedzie na przegląd do serwisu autoryzowanego i wpisują w historię taki przebieg. Robi tak kilka razy i ktoś nieświadomy kupuje autko 150000 z realnym przebiegiem 300000km
Gdyby jedynie aura, to nie katastrofa lecz politycznie "Zaplanowana OBSOLESCENCJA"
Jak sobie sam nie zrobisz to nie wiesz co masz Proste😊
Czyli seria B ma wieksze pasowanie na wale i panewkach niż seria N i dlatego nie będzie siętak często zacierać na panewkach? Przy zmniejszonych emisjach spalin i zwiększonych normach. Nie wydaje mi się że seria B jest taka super , poczekajmy jeszcze parę lat to się okaże.
Na awarie serii N nie trzeba było czekać parę lat😉
A 6stke cuoe warto trzymać ?
Pan Adam jest mistrzem.
Ooo tak najlepszy spec jak opaską zaciskową naprawił 😉
Porsche Cayen przepiekny Gratulujemy zakupu 👋📣 Mr . Adam 😎
Nie Cayen a Cayman . Cayenne to suv.
To logiczne jest, eureka
morał o naciąganiu klientów, to zawsze brać faktury za naprawę, potem jak inny serwis stwierdzi, że są nie wymienione części, to jest podstawa, żeby oszustów eliminować z rynku...
Auta mają się psuć. Koniec dyskusji.
Bo ukasz tak powiedział
@@Piszaaaaaanin on wie lepiejbo bo tak
Planowane postarzanie produktu , taki dział u producenta:-)
@@PiszaaaaaaninOwszem, mają się psuć, a naprawy pogwarancyjne mają być maksymalnie utrudnione i drogie. Wynika to z prostej, zachłannej polityki koncernów, tj maksymalizacji zysków. Każda firma dąży do zwiększania sprzedaży. Trwały produkt jest zwyczajnie nieopłacalny.
@@michalmyszkin7714To jest mit powtarzany miliony razy. Prawda jest taka, że świat idzie do przodu, a przepisy zmieniaja się częściej niż pogoda. Już od wielu lat nie wolno malować lakierem zawierającym ołów, więc powłoka jest do dupy i nie wytrzyma tyle, co w Mercedesie beczce z przed 40 lat. Dodatkowo mamy kwaśne deszcze, różne syfy w powietrzu, które dokładają swoje. Temat silników był poruszony na filmie. Jeśli z powodów ekologii trzeba było podnieść temperaturę pracy o ponad 20 stopni, to musiało się to odbić na trwałości. Cudów nie ma, a praw fizyki też oszukać się nie da. Ponadto dochodzi presją klientów na cenę, na wyposażenie samochodu. Przykłafowo 30-40 lat temu nie było nawet klimatyzacji w samochodach (nie piszę o USA oraz wypasionych krążownikach szos). Ile było elementów mechanicznych w samochodzie, czy nawet tylko w silniku? Przecież oczywistym jest, że wraz ze wzrostem skomplikowania mechanizmu wzrasta prawdopodobieństwo wystąpienia usterki. Więc to nie jest tak, że obecni inżynierowie są debilami, a tamci byli geniuszami. Jest nawet dokładnie odwrotnie. To dzisiaj trzeba być prawie geniuszem, żeby wymyślić silnik, który ma pracować w normie spalin Euro 7, a samochód ma jeździć. To dzisiaj jest sztuką zrobienie takiego samochodu, który będzie jeździł bezawaryjnie przez 3-5 lat. Producenci wydają na to setki milionów złotych monet, aby opracować technologię, która sprosta wymaganiom obowiązujących przepisów. Dlatego też samochody kosztują coraz więcej i taki tręd będzie się utrzymywać, bo znowu trzeba opracować kolejne zmiany dotyczące pojazdów elektrycznych. Motoryzację zabijają nie inżynierowie, nie księgowi. Zabijają ją ekolodzy oraz politycy (decydenci) działający pod ich dyktando. Amen.
Pan adam to złotówa
18:27 - co to za serwis VAGa na Wybrzeżu?
9:20 A PAPRAKI Z BMW NIE CHCĄ/NIE UMIEJĄ ZAPROJEKTOWAĆ ODPOWIEDNIO WYTRZYMAŁYCH ELEMENTÓW... No ręce opadają...
czy merc w204 z 2010 to dobre auto?
Zdecydowanie tak :) 👍 zależy jaki silnik ;)
benzynka 1,8 automat najlepiej @@biznesmisja
dzisiaj sie nienaprawia tylko wymienia. nawet czujniki nic ci niedadza jak niewiesz o czy sygnalizuje
Wymieniam olej co 10 tysięcy i na jednym mam 270 tysięcy przebiegu i czasem mnie potrafi zadziwić pozytywnie na drodze przy wyprzedzaniu
Płot zuzytym olejem to maluje do dzis 😊
Inwestycja w samochód który daje też frajdę, padnie silnik za 35k lub więcej i poszło się ebać.
Jest tyle fajnych aktywów, że auta to nie dla mnie.
Zarobionych pieniędzy do grobu nie zabierzesz, a warto korzystać z życia, bo życie jedno jest, a ja padnie silni, to się go naprawi, a jak człowiek umrze, to nic nie zrobisz...
25:50 - Nie zgadzam sie z tym kierunkowskazem. Nie włączając kierunku wynika z braku kultury i głupoty kierowcy. Widuje na drogach w Polsce ale też poza Polską kierowców w Audi Porsche Fiata, VW- grupa VAG , czy żabojadzkich autach ten trend xD OK BMW dostało łatkę ale dziś to większości kierowców tak się dziwnie zachowuje.
Co do samych silników to nie ma znaczenia jakie auto kupisz i tak do 120 kkm czeka cię poważna naprawa :) Na przykład BMW i PSA stworzyli PiureTech 1.2 silnik który psuje się od paska oleju który jest moczony w oleju hahaha zatyka smoka + rozrząd słaby hahah i cyk nówka sztuka do 40 kkm potrafi rozlecieć się. Eko terroryzm wszedł do motoryzacji i czeka nas za 3 do 5 lat brak samochodów godnych do użytkowania.
Smieszna sprawa z tym rozrzadem, bo akurat Wy mi niespodziewanie wymieniliscie rozrzad z przebiegiem 1 tys km zakladamy rok wczesniej no bo akurat na wierzchu byl przy okazji innych prac.
A ludzie narzekali na polskie auta że się psuły a teraz tego gówna ciężko się naprawia, biurokracja podatki i ingerencja uni przyczyniła się do tego szamba ja tam się cieszę że się psuja bo jako mechanik samochodowy mam prace mam jak zaplacić i jak żyć a jak by się auta nie psuly to jadł bym gruz