Zgadzam się. Jeżdżę na "topkach" Reserva - poza tym, że zawsze chciałem je mieć 😎, racjonalnie nie wnoszą nic, a zdecydowałem się, na nie tylko ze względu na dożywotni "crasch replacment". Wagowo wychodzą słabo, na koła alu (rozsądnie waga/wytrzymałość), zszedłem do 1800g, tutaj 2000g. IMHO nie jest to zło, ale nie jest też to "game changer". Jedyny odczuwalny plus to sztywność koła - jest o wiele większa. Oczywiście obostrzone jest to praca 0/1 - nie ma tutaj odkształceń, w razie "W" to to je@bnie ;)
Jak się poszuka dobrze na olx gdzie jesteś w stanie dojechać i to obejrzeć to masz lux. Dwa lata temu kupiłem używane fulcrumy obręcz 35mm na szytki , dostawały różne okładziny od najtańszych po droższe i wszystko śmiga dalej po jakis 3k km. Oczywiście szytka to w dzisiejszych czasach już mega minus ale jest ok. A szczerze to tęsknię za starymi cosmicami z aluminiową powierzchnia hamowania i obręczą carbonowa. Były na dętkę a wyglądały efektownie.
Bardzo fajnie sie sluchalo dzieki za taki fajny materiał. Akurat jestem na etapie zakupu roweru i stoi na kolach , gdzie obecna technologia hookless mnie dobija.
Jako uzytkownik szerokojetego gravela ( bo mam tez MTB, ale nie jezdze zadnych tras technicznych) zgadzam sie, ze tu karbon ma zastosowanie tylko w penych warunkach. Kilka lat temu pewnien polski producent zlozyl mi swietne kola na aluminiowych obraczach, z piastami DTSwiss 350. Nagle rower " zaczal podjezdzac", a o to mi glownie chodzilo, bo o predkosc u mnie ciezko. Idac za ciosem rok pozniej zakupilem drugi komplet, dwa razy drozszy i to byl produkt z karbonu. Roznicy nie odczulem zadnej ! Na dodatek produkt karbonowy jest wyposazony w piasty i ratchet innej firmy niz DTSwiss i po 9 tys km owe piasty (ponoc polskiego producenta, a w rzeczywistosci produkt chinski) zaczely szwankowac. Wnioski sa proste ! Dzieki za film !
@@michalch.7283 Kiedyś można było kupić DT370 i serwisować co 15-20 tyś. Dziś to górna granica ich żywotności, później eksploatacja jest zbyt droga. Będę zaplątał koło na piaście ZTTO tylko z tego powodu , że kupiłem z ratchetem 54 w cenie 180 zł, ogólnie widać, że materiały są słabe
@@BIKE-PLUSMam DT Swissy, mam Goldixy. Wersje 18 i 36T. Zmieniam łożyska, smaruje Ratchet. Nie bardzo widzę co miałoby sie zepsuć, żeby serwis takich piast przestał sie opłacać.
Mi w tym roku(w sumie zeszłym) Padły koła aluminiowe , a że były to fabrczyne z 650B to zdecydowałem się wymienić. Zdecydowałem się na karbon. Wybrałem Evanlite Road OFF... no i teraz dlaczego. Były to jedyne koła do 4000 które, spełniały moje wymagania. 1 Piasty DT 2 Obrzęcz HOOKED 25mm wew 3 Stożek minimum 45 4 AST 2 5 Duży udźwig a zarazem masa poniżej 1600 (poprzednie koła miały 1700) 6 Dobra obsługa pogwarancyjna i crash replacement 7 Dobra współpraca z "docelowymi" oponami" i opinie użytkowników z 1szej ręki. No i tu się okazało że ogólnie ciężko było o takie wymagania. Teraz jakbym kupował i zszedł z szerokości obręczy do 23/22 to miałbym wybór większy. Były zippy 303 i koła DURA ACE 60. Poniżej 4tyś. Dura ace trochę za słabe do gravela a obręcz za wąska, zippy hookles. Były jeszcze FFWD ale drożej wychodziło itp. Ogólnie jak ktoś ma wymagania to nagle się sprawa komplikuje i nie tak łatwo na wyprzedaży. Do nowej szoszy AERO już kupię coś pokroju DT1400 ARC albo wyżej jeśli nie będą w zestawie.
No wreszcie ktoś gada z sensem. Byłem na kupnie kół do gravela i miałem zamówić jakieś fajne alu kółka składane w kraju. Wtedy kolega pożyczył mi jego carbonowe chińczyki. Pojeździłem, potestowałem i doszedłem do wniosku że bardzo mi pasuje jak jeżdżą jak się zachowują i że to przepaść przy moich standardowych alu kowadłach. Potem porównałem piasty i obręcze z tymi oferowanymi przez krajowych składaczy w cenach od 4 tysięcy wzwyż i zobaczyłem dokładnie to samo. Kropka w kropkę te same chińskie podróbki piast DT na ratchet i nie do odróżnienia z wyglądu i wymiaru obręcze. Nawet szprychy można było zamontować dokładnie te same. Jedyna różnica to napis na piastach i obręczach z marką firmy składającej zrobiony przez majfrendów na zamówienie. Zaznaczam porównałem to nie tylko na stronie. Byłem w jednym z warsztatów i miałem to w rękach. Piasty i bębenki nawet były na dokładnie tych samych łożyskach. Krótko, zamówiłem koła u majfrenda u którego swoje kupił kolega. Tłukę je wszędzie od początku sezonu i jestem cholernie zadowolony. Nic się z nimi nie dzieje żadnego bicia czy uszkodzeń. Zapłaciłem około 1700 złotych za koła o wadze poniżej 1400g zamiast ponad 4-kę. Poprzednie były o prawie kilogram cięższe więc różnica jest spora. Do lansu się absolutnie nie nadają, ot zwykły carbonowy, 35mm stożek bez szpanerskich napisów. Ale radocha z jazdy zwłaszcza w górach na szutrach jest niesamowita. Dodatkowo w komplecie dostałem kilka szprych na rezerwę.
@Marek_Holland znajdziesz wpisując u majfrendów CSC ultralight 54T. linka nie wrzucę bo i tak algorytm usunie. Oni mają dostawe z Francji, nie ma jaj z cłem i chyba łatwiej w razie jakichś problemów
Miałam polskie koła w zakupionym rowerze. Nigdy wiecej! Tylko znane marki z dobą siecią serwisową a nie awanturowanie się z jakimś hipsterem żeby zrobił koła na gwarancji. Jak w Giant 15 lat temu, gwarancja tylko na pierwszego właściciela maksymalnie dwa lata a później bujaj się i idz kup nowe. Nie muszę mieć carbonowych ale jeśli kupię kiedyś takie to z pewnością nie rodzimej marki
7:14 ojjj nie. Dużo cięższe. Więcej niż 50g. Lekkie obręcze MTB 30mm wewnętrznie, też niskie aluminium to 450-500g/ sztuka. Carbonowe można dostać już w wadze 370g/sztuka 30mm. Oszczędność na samych obręczach więc, to przynajmniej 80-100g
@@jakubdobrosielski5709 Porównywałem komplety przeznaczone do danych dyscyplin różnych producentów. Tak mi wyszło+- oczywiście są wyjątki ale znaleźć markową obręcz 370g nie jest łatwo. Ale owszem możliwa jest taka różnica jak wspominasz.
@@BIKE-PLUS bardzo łatwo znaleźć markową obręcz 30mm hookless 370g wystarczy wejść na stronę enve np. Dla mnie kola carbon w xc mają większy sens niż rama carbon, bo przynajmniej czuć różnicę w masie a zazwyczaj ten karbon, jeżeli chodzi o ramy nie ma dużo do zaoferowania. Nie potrzeba tego, żeby było komfortowo, a te kilkaset nawet gramów zaoszczędzonych daje mniej niż 100g na kołach moich zdaniem. I sama poprawiona sztywność kół też coś wnisi
Pewnie, że warto, jako fotograf i cyklista mogę się tylko śmiać z cen kół karbonowych - komplet kosztuje od 1/3 do połowy tego ile kosztuje dobry obiektyw.
@@andredo4880 To fakt. Ceny optyki są kosmiczne. Obiektyw w cenie auta. Miałem przyjemność być w jednej z europejskich fabryk które wytwarzają soczewki, przysłony itd. Pokazali mi tę samą soczewkę która po nadaniu znacznie bardziej skomplikowanego kształtu dla okularów rowerowych była w cenie 7% tej samej soczewki tylko montowanej w lunecie myśliwskiej.
Byłem tak głupi aby trzy lata temu kupić koła Dandy z drugiej ręki. Pojechałem odebrać na tylnej obreczy nie było loga Warszawskich kołodziejów ale facet powiedział, że koło poszło na wymianę obreczy i takie dostał. Waga się zgadzała, wizualnie też, uratowałem 300 zł i kupiłem zamleczone na starych pirelkach. Przy zmianie opon okazało się, że wewnątrz obreczy jest naklejka sprzedawcy z ali😅 Takiego biznesa zrobiłem. Przednie koło było miekkie jak na carbon. Wtedy tego nie wiedziałem. Kupiłem w tym roku nowy rower z kolamim Zipp 303 i są piekielnie sztywne a jednocześnie komfortowe. Jedyna wada , że są hookles więc drogo za opony zapłaciłem. Dzięki za świetny materiał
@@polskiegravele8581 Dziękuję za obejrzenie 🙂 Kombinatorów jest pełno, wątpię aby nieznakowane koło wyszło z Dandy H. Zippy są rewelacyjne 👌 Odnośnie profitu brzegów obręczy, hmm coś nowego muszą wymyślać aby dalej rozwijać sprzedaż.
Cześć, Wspominasz o wysokich cenach kół karbonowych na polskim rynku i sam szukasz w całej Europie. Czy mógłbyś podać adresy dobrych i sprawdzonych sklepów, gdzie można kupić koła karbonowe w bardziej przystępnych cenach?
Pomijając sytuację w której ktoś mi podeśle ofertę z montowni czy zaprzyjaźnionego magazynu szukam po prostu w google. Warte zaufania są Hiszpańskie sklepy nie zmienia to jednak faktu , że nie zwracam dużej uwagi na sklep, sprawdzam tylko finalną cenę i czy wysyłka jest z Europy no i zawsze jeśli jest wysyłka za pobraniem to korzystam ale to niszowa usługa. Kilka kompletów złapałem z Amazona w trakcie wyprzedaży.
A tak w paru słowach straightpull vs. j-bend? Na ile zalety pierwszej opcji będą odczuwalne, a na ile to kwestia marketingu i preferowana opcja od strony produkcji kół/ większego potencjału korzystania później z serwisu? Czy może przy dobrze złożonych kołach te różnice będą pomijalne i praktyczniej brać j-bend-y ze względu na prostotę, dostępność części i łatwość serwisu? Jak uważasz?
chyba jakies zle sklepy mi sie wyswietlaja, bo nie widzialem nigdzie karbonowego kompletu kol za 1300zl. Co do kwestii "firmowosci" kol to pamietam, chyba tegoroczne, przygody z hookless zipami w pro peletonie. Czy pan Chinczyk jest gorszy? Nie wiem, sam nie uzywalem. Natomiast Hambini sobie niektore chwalil a precyzja wykonania byla np lepsza niz w dt przy oczywiscie nizszej cenie.
@@fajnalowiec Oczywiście, że nie wszystkie chińskie koła będą złe. Przecież duże marki też gdzieś zamawiają towar. Takie fabryki często robią inne modele pod własnymi markami i tu jakość bywa bez zarzutu. Z Hookless jestem jak z boost, bezdetkami czy Transmision. Nikt na to nie czekał a za 10lat każdy będzie chciał tylko to. Ja Zipp 303 odpuściłem właśnie przez hookless. Pozdrawiam
Z ojcem kupiliśmy sobie dwa komplety karbonowych kół od Mavica + dwa bębenki XD. Wyszły o 600 zł drożej niż jeden komplet Evanlite😅 Wspólnie wyciągnęliśmy ten sam wniosek. Czujemy się na mavicach pewniej niż na chińskich kołach z katalogu. O pieniadzach nie wspominam nawet. Jedyna różnica na minus to Mavici są cięższe 330g na dwóch kompletach😅
Z ciekawości, jaka wysokość stożka, bo 45mm Mavic jest w tej samej cenie, a może minimalnie nawet droższy od Evan. Gdzie takie cuda, o których piszesz?
@@Arixonic Wysokie modele należą do jednych z najlepszych kół ,,produkowanych" przez producenta roweru. Niższe modele to raczej branżowy standard. Ogólnie wszystkie komponenty opisane jako HollowGram to dobre i bardzo dobre produkty. Jedynie stan nasmarowania piast warto sprawdzić. Pan Holdings miewa problemy montażowe.
Mam aluminiowe kółeczka w gravelu DT R500 na DT 350, komplet waży 1640 g. Ile prędkości przy tej samej mocy może dać zmiana na carbonowe Evanelite które na tych samych piastach, wg specyfikacji ważą 1470 g? Różnica ledwie 170 g, czyli 80g na koło. Coś mi się wydaje, że mówimy tu o tak małych różnicach, że gra kompletnie nie warta świeczki.
Gra jest warta świeczki. Jestem pewien, że nawet tak niewielką różnice w wadze poczujesz. Nie o te pare gram jednak chodzi. Odrobina wagi mniej to też plus ale chodzi bardziej o układanie się opony, sztywność przy przyspieszaniu czy w zakrętach. Sam mówię w materiale , że różnica w wadze będzie minimalna. Tak czy inaczej jest to składowa wielu małych różnic. Dobre alu to też świetne koła i dla większości z nas absolutnie wystarczające.
@@BIKE-PLUS Nie mówię że tak nie jest jak piszesz, ale jeśli chodzi o "odczucia", to mam bardzo sceptyczne podejście, które wyniosłem z wieloletniego zainteresowania branżą stereo, bo nie zdajemy sobie sprawy jak mocno wpływa na nas efekt placebo. Muszę sobie pożyczyć kółeczka i zobaczyć jak to wpłynie na prędkość, bo to jest rzecz absolutnie mierzalna.
Doradźcie; Mam w gravelu wypasione aluminiowe DT Swiss GR1600 Spline (najwyzszy model alu) na piastach 350. Opony 50 mm na mleku. Marzą mi się carbony, ale nie wiem czy warto dać tyle kasy za 300 g różnicy. Kasa nie jest problemem, bo pewnie jak większość z nas mam rowerowego pierdolca i całe życie coś upgraduję, ale boję się też ewentualnych uszkodzeń. Jeżdżę rekreacyjnie i romantycznie po różnych trasach, nawet leśnych korzeniach.
@@krisk5819 300g to ogrom. Ja jednak zostałbym przy nich no chyba , że chcesz mieć dwa komplety kół. Zipp albo Enve jak wspomniałem to koła z najwyższej półki. Moja jeździła też na capital sl mimo , że się ich bardzo obawiała przez dwa sezony zero problemów. To była zwykła wersja nie aero, jedyna wadą to były 60g cięższe niż podaje producent. Pod lekką osobę rewelacyjne
Okazało się, że wg specyfikacji roznica bedzie sporo mniejsza, zaledwie 104 gramy... Dwóch kompletów nie potrzebuję. Wiadomo, że karbonowe koła to plus 10 do wyglądu 😆 Aha, ważę 90 kg...
Ja się nie mogę przekonać. Siła rzeczy będziemy jeździć na hoohless co zrobić jak wszystkie nowe modele wychodzą w tym standardzie. A jaką największą różnice widzisz w hookless?
To jak opona siedzi na rancie. Zostajesz przy 30mm, a ona układa się bardziej płasko, jest stabilniejsza przez to. Ja jeżdżę na mleku i wkładkach w każdym rowerze, łącznie z gravelem, stąd hookless jest dla mnie lepszym rozwiązaniem. Do i oczywiście zawsze mniej niż 2 bary
@@COOLBIKEyt Nie wiem czy da się gdzieś znaleźć na YT ten wywiad. W wywiadzie ze Sławkiem Łukasikiem z przed lat pewnie 8-10 powiedział z jakiej firmy obręcze bierze NS. Nie pamiętam fabryki ale jeden z poznańskich sklepów je wtedy sprowadził i były świetne. Ciekawe jakie mają ceny teraz, wtedy przy 30szt kosztowały 47💲 plus cła
Sam jestem w trakcie szukania kół karbonowych do szosy i przeglądając rynek ciekawie wypadają zipp 303 s sa dość lekkie i wychodza poniżej 4 tys za komplet. Czyli cena mniejsza niz "polskich kół karbonowych" ogólnie płacenie 4/5 tys zamiast 2tys za napis na obreczy jest średnio opłacalnym rozwiązaniem.
Dzięki za materiał. Ja właśnie chcę kupić zestaw alu do gravela ale z tych lepszych. Na rynku oprócz DT GR1600 (oraz ich modów na lepszych szprychach), Campy Zonda GT czy Dandy Hiperion 20, moją uwagę przykuły nowe Mavic Allroad SL '24 - i przy tej okazji chciałem zapytać o dostępność szprych do tego właśnie modelu. Gdzie tego szukać? Z góry dziękuję i pozdrawiam! Michał
Powiem tak. Jakość jazdy na Mavikach jest warta ryzyka z trudną dostępnością szprych. Gdzie szukać? Dosłownie wszędzie. Oczywiście zaczynamy od dystrybutora na Polskę i lokalnych sprzedawców ale mi się zdarzyło ściągać szprychy nawet z Chile. Warto też zauważyć, że problem z dostępnością jest najczęściej że starszymi modelami. Do sprzedawanych obecnie z pewnością części zastępcze będą długo. Na też rozważam ich koła i jeśli się zdecyduję to kupię po dwie szprychy na każdą stronę z tyłu na zapas
@@BIKE-PLUS Dzięki za odpowiedź. Właśnie znalazłem i wysłałem zapytanie o dostępność tych części do dystrybutora Harfa-Harryson. Kupując koła, od razu z nimi zamawiam zestaw serwisowy szprych i dodatkowy freehub body :-)
Właśnie ja kupilem takiego polskiego składaka z firmy evanlite, myslalem ze to super wybór bo mam piasty dt swiss a w tych firmowych jakieś zwykle shimano albo jakieś no name
@@align4956 Tak jak powiedziałem w filmie. To nie musi być zły wybór. Zdaje się, że Evan oficjalnie wycofał się z chińskich piast i koła mają być składane tylko na piastach od DT
@@BIKE-PLUS będę miał nowe kola karbonowe bantrager na piastach bontrager i będą lepsze od evanlite na piastach dt ? Bo nie wiem który komplet zostawić sobie ?
@@align4956 Zarówno Bontrager jak i Evanlite są w systemie wymiany po uszkodzeniu i z niezłą polityką gwarancyjną. Bontragera piasty to nie jest nic rewelacyjnego ale od czasu gdy zaczęli wprowadzać carbon w niższych modelach jakość bez wątpienia wzrosła. Pytanie ile ważysz. Wiem , że lżejsze osoby bardzo chwalą koła od Treka. Najlepiej pojeździć i sprawdzić samemu. Oczywiście więcej weźmiesz za nowe koła niż za takie na których były robione kilometry ale z doświadczenia wiem , że za Bontragera ciężko wziąć rozsądne pieniądze. Myślę, że warto rozważyć koła w następującej kolejności: sztywność kół, szerokość obręczy, rodzaj włókien, wysokość obręczy, waga kół, jakość systemu zapadkowego, gwarancja, marka obręczy oraz piast, dostępność części z wolnego rynku. Oczywiście odczucia z jazdy też są bardzo ważne
W mojej meridzie silex 400 z 2022r mam obręcze aluminiowe o szerokości wewnętrznej 17mm , czy warto je zmienić na inne aluminiowe? Z racji na moje 110kg wagi nie chcę ryzykować z karbonem. Pozdrawiam.
No 17mm to bardzo mało ale to ogólnie znany problem w silexach. Jeśli zmienisz na 22-26mm to róznica będzie bardzo duża, zyskają też na sztywności. Warto o ile będą to dobre obręcze
Kurde to ja z moimi kołami na piastach I9, szprychach Sapima i obręczach DT 481, zaplecionych w Dandy za 3500zl, wychodzi że jestem burżujem:). Zastanawiam się nad carbonowymi, ale szkoda mi się pozdobywać starych. Interesują mnie tylko piasty z dużą liczbą punktów zaczepienia i tylko one to koszt ok 2000zl. Więc raczej nie znajdę nic w cenie o której mówisz, ani nawet w jej okolicy. Chyba że coś polecisz ;)
@@jerzydabrowski4802 54 mało, a z większą ilością jest tylko nowa 240 DEG kosztująca prawie 2k, chyba że są inne piasty z Ratchetem powyżej 80 punktów, których nie znam :)
@@COOLBIKEyt🫣 Burżuj to dobre słowo. Tak całkiem serio to piasty można przepleść. Kto bogatemu zabroni 😁 Pytanie co chcesz konkretnie uzyskać. Koła które opisałeś są zbudowane na wytrzymałość więc powinny być dość sztywne mimo profilu obręczy.
@@BIKE-PLUS czekam właśnie na te 350 i liczę że będą miały bębenek HG. Będę chciał założyć napęd linkglida do elekrtyka przyszłego. Nie opłaca się rozbierać tych kół, bo zaplecenie kosztowało krocie, a piasty są ciężkie. Chciałbym po prostu równie mocne koła karbonowe, tylko znacznie lżejsze i posiadające dużą liczbę punktów zazębienia.
Noo ja dobrych doświadczeń z tanimi kołami nie mam. Mam teraz Newman i owszem są trochę ciężkie, trochę drogie i trochę mało atrakcyjne z wygladu ale jestem zachwycony. Jak to jeździ 😁
@@Marszczak 🫣 ja od pewnego czasu unikam montażu jak mogę ale mam rację. O tym , że miałem ściągnąć opony z kół i omówić jeszcze hookless i zwykłe obręcze przypomniałem sobie dzień po publikacji filmu.
@@marekk1337 Na samym centrum rowerowym masz carbonowych Mavicow 7 modeli z czego trzy są poniżej 2k a reszta niewiele wyżej. U innych polskich sprzedawców widzę też coś od Mavic, Roval a za niewiele poniżej 2600 leżą najnowsze Zipp 303 na allegro. To przegląd z wyszukiwarki z 3 min 😉 W dniu publikacji filmu były jeszcze Roam 60 i Różne Rovale na OLX ale wiadomo z OLX nie każdy chce.
@@marekk1337 Mogę Ci dać znać jak znajdę coś mega fajnego. Od wczoraj zacząłem szukać obręczy po zagranicznych sklepach. Napisz co to ma być i pod jakie osie
Nie warto tyle kapuchy dawać ja złożyłem kółko piasta DT 350+szprychy proste DT+obręcz accera stożek 35mm i śmiga to ślicznie . Mega sztywne i mniej awaryjne niż te szprychy typu J co mi życie uprzykrzały ha ha 🤣 a ważę dużo bo 110kg .
Zgadzam się. Jeżdżę na "topkach" Reserva - poza tym, że zawsze chciałem je mieć 😎, racjonalnie nie wnoszą nic, a zdecydowałem się, na nie tylko ze względu na dożywotni "crasch replacment". Wagowo wychodzą słabo, na koła alu (rozsądnie waga/wytrzymałość), zszedłem do 1800g, tutaj 2000g. IMHO nie jest to zło, ale nie jest też to "game changer".
Jedyny odczuwalny plus to sztywność koła - jest o wiele większa. Oczywiście obostrzone jest to praca 0/1 - nie ma tutaj odkształceń, w razie "W" to to je@bnie ;)
Jak się poszuka dobrze na olx gdzie jesteś w stanie dojechać i to obejrzeć to masz lux. Dwa lata temu kupiłem używane fulcrumy obręcz 35mm na szytki , dostawały różne okładziny od najtańszych po droższe i wszystko śmiga dalej po jakis 3k km. Oczywiście szytka to w dzisiejszych czasach już mega minus ale jest ok. A szczerze to tęsknię za starymi cosmicami z aluminiową powierzchnia hamowania i obręczą carbonowa. Były na dętkę a wyglądały efektownie.
Bardzo fajnie sie sluchalo dzieki za taki fajny materiał. Akurat jestem na etapie zakupu roweru i stoi na kolach , gdzie obecna technologia hookless mnie dobija.
Ja czekam aż ostygną najwięksi producenci z hookless. Z nowych kół prawie nic nie wychodzi w starszym standardzie 🥴 Pozdrawiam
Jako uzytkownik szerokojetego gravela ( bo mam tez MTB, ale nie jezdze zadnych tras technicznych) zgadzam sie, ze tu karbon ma zastosowanie tylko w penych warunkach. Kilka lat temu pewnien polski producent zlozyl mi swietne kola na aluminiowych obraczach, z piastami DTSwiss 350. Nagle rower " zaczal podjezdzac", a o to mi glownie chodzilo, bo o predkosc u mnie ciezko. Idac za ciosem rok pozniej zakupilem drugi komplet, dwa razy drozszy i to byl produkt z karbonu. Roznicy nie odczulem zadnej ! Na dodatek produkt karbonowy jest wyposazony w piasty i ratchet innej firmy niz DTSwiss i po 9 tys km owe piasty (ponoc polskiego producenta, a w rzeczywistosci produkt chinski) zaczely szwankowac. Wnioski sa proste ! Dzieki za film !
Taki przebieg - 9tys km bez serwisu -to i tak dobry wynik. Ciekaw jestem co konkretnie zaczęło szwankować w tych chińskich piastach.
@@gravelzgred9966 Dziękuję za obejrzenie. Pozdrawiam :)
@@michalch.7283 Kiedyś można było kupić DT370 i serwisować co 15-20 tyś. Dziś to górna granica ich żywotności, później eksploatacja jest zbyt droga. Będę zaplątał koło na piaście ZTTO tylko z tego powodu , że kupiłem z ratchetem 54 w cenie 180 zł, ogólnie widać, że materiały są słabe
@@BIKE-PLUSMam DT Swissy, mam Goldixy. Wersje 18 i 36T. Zmieniam łożyska, smaruje Ratchet. Nie bardzo widzę co miałoby sie zepsuć, żeby serwis takich piast przestał sie opłacać.
@@michalch.7283 W 370 osie przestają trzymać wymiary. Mam taką na półce dosłownie rozklepaną od strony napędu.
Mi w tym roku(w sumie zeszłym) Padły koła aluminiowe , a że były to fabrczyne z 650B to zdecydowałem się wymienić. Zdecydowałem się na karbon. Wybrałem Evanlite Road OFF... no i teraz dlaczego. Były to jedyne koła do 4000 które, spełniały moje wymagania.
1 Piasty DT
2 Obrzęcz HOOKED 25mm wew
3 Stożek minimum 45
4 AST 2
5 Duży udźwig a zarazem masa poniżej 1600 (poprzednie koła miały 1700)
6 Dobra obsługa pogwarancyjna i crash replacement
7 Dobra współpraca z "docelowymi" oponami" i opinie użytkowników z 1szej ręki.
No i tu się okazało że ogólnie ciężko było o takie wymagania. Teraz jakbym kupował i zszedł z szerokości obręczy do 23/22 to miałbym wybór większy. Były zippy 303 i koła DURA ACE 60. Poniżej 4tyś. Dura ace trochę za słabe do gravela a obręcz za wąska, zippy hookles. Były jeszcze FFWD ale drożej wychodziło itp. Ogólnie jak ktoś ma wymagania to nagle się sprawa komplikuje i nie tak łatwo na wyprzedaży. Do nowej szoszy AERO już kupię coś pokroju DT1400 ARC albo wyżej jeśli nie będą w zestawie.
To fakt jak się ma dużo wymagań to na rynku zostają 2-3 modele. Szkoda , że 303 są hookless
No wreszcie ktoś gada z sensem. Byłem na kupnie kół do gravela i miałem zamówić jakieś fajne alu kółka składane w kraju. Wtedy kolega pożyczył mi jego carbonowe chińczyki. Pojeździłem, potestowałem i doszedłem do wniosku że bardzo mi pasuje jak jeżdżą jak się zachowują i że to przepaść przy moich standardowych alu kowadłach. Potem porównałem piasty i obręcze z tymi oferowanymi przez krajowych składaczy w cenach od 4 tysięcy wzwyż i zobaczyłem dokładnie to samo. Kropka w kropkę te same chińskie podróbki piast DT na ratchet i nie do odróżnienia z wyglądu i wymiaru obręcze. Nawet szprychy można było zamontować dokładnie te same. Jedyna różnica to napis na piastach i obręczach z marką firmy składającej zrobiony przez majfrendów na zamówienie. Zaznaczam porównałem to nie tylko na stronie. Byłem w jednym z warsztatów i miałem to w rękach. Piasty i bębenki nawet były na dokładnie tych samych łożyskach.
Krótko, zamówiłem koła u majfrenda u którego swoje kupił kolega. Tłukę je wszędzie od początku sezonu i jestem cholernie zadowolony. Nic się z nimi nie dzieje żadnego bicia czy uszkodzeń. Zapłaciłem około 1700 złotych za koła o wadze poniżej 1400g zamiast ponad 4-kę. Poprzednie były o prawie kilogram cięższe więc różnica jest spora. Do lansu się absolutnie nie nadają, ot zwykły carbonowy, 35mm stożek bez szpanerskich napisów. Ale radocha z jazdy zwłaszcza w górach na szutrach jest niesamowita. Dodatkowo w komplecie dostałem kilka szprych na rezerwę.
Dokładnie tak to wygląda.
a jaka to marka?
@@mareks5164 CSC
@@BaltazarGabkaa Gdzie dokładnie kupowałeś ?
@Marek_Holland znajdziesz wpisując u majfrendów CSC ultralight 54T. linka nie wrzucę bo i tak algorytm usunie. Oni mają dostawe z Francji, nie ma jaj z cłem i chyba łatwiej w razie jakichś problemów
To teraz o wysokości stożka
Miałam polskie koła w zakupionym rowerze. Nigdy wiecej! Tylko znane marki z dobą siecią serwisową a nie awanturowanie się z jakimś hipsterem żeby zrobił koła na gwarancji. Jak w Giant 15 lat temu, gwarancja tylko na pierwszego właściciela maksymalnie dwa lata a później bujaj się i idz kup nowe. Nie muszę mieć carbonowych ale jeśli kupię kiedyś takie to z pewnością nie rodzimej marki
I znowu mi namieszał w głowie 😉
7:14 ojjj nie. Dużo cięższe. Więcej niż 50g.
Lekkie obręcze MTB 30mm wewnętrznie, też niskie aluminium to 450-500g/ sztuka. Carbonowe można dostać już w wadze 370g/sztuka 30mm. Oszczędność na samych obręczach więc, to przynajmniej 80-100g
@@jakubdobrosielski5709 Porównywałem komplety przeznaczone do danych dyscyplin różnych producentów. Tak mi wyszło+- oczywiście są wyjątki ale znaleźć markową obręcz 370g nie jest łatwo. Ale owszem możliwa jest taka różnica jak wspominasz.
@@BIKE-PLUS bardzo łatwo znaleźć markową obręcz 30mm hookless 370g wystarczy wejść na stronę enve np. Dla mnie kola carbon w xc mają większy sens niż rama carbon, bo przynajmniej czuć różnicę w masie a zazwyczaj ten karbon, jeżeli chodzi o ramy nie ma dużo do zaoferowania. Nie potrzeba tego, żeby było komfortowo, a te kilkaset nawet gramów zaoszczędzonych daje mniej niż 100g na kołach moich zdaniem. I sama poprawiona sztywność kół też coś wnisi
Dobrze gadasz
Pewnie, że warto, jako fotograf i cyklista mogę się tylko śmiać z cen kół karbonowych - komplet kosztuje od 1/3 do połowy tego ile kosztuje dobry obiektyw.
@@andredo4880 To fakt. Ceny optyki są kosmiczne. Obiektyw w cenie auta. Miałem przyjemność być w jednej z europejskich fabryk które wytwarzają soczewki, przysłony itd. Pokazali mi tę samą soczewkę która po nadaniu znacznie bardziej skomplikowanego kształtu dla okularów rowerowych była w cenie 7% tej samej soczewki tylko montowanej w lunecie myśliwskiej.
Byłem tak głupi aby trzy lata temu kupić koła Dandy z drugiej ręki. Pojechałem odebrać na tylnej obreczy nie było loga Warszawskich kołodziejów ale facet powiedział, że koło poszło na wymianę obreczy i takie dostał. Waga się zgadzała, wizualnie też, uratowałem 300 zł i kupiłem zamleczone na starych pirelkach. Przy zmianie opon okazało się, że wewnątrz obreczy jest naklejka sprzedawcy z ali😅 Takiego biznesa zrobiłem. Przednie koło było miekkie jak na carbon. Wtedy tego nie wiedziałem. Kupiłem w tym roku nowy rower z kolamim Zipp 303 i są piekielnie sztywne a jednocześnie komfortowe. Jedyna wada , że są hookles więc drogo za opony zapłaciłem. Dzięki za świetny materiał
@@polskiegravele8581 Dziękuję za obejrzenie 🙂 Kombinatorów jest pełno, wątpię aby nieznakowane koło wyszło z Dandy H. Zippy są rewelacyjne 👌 Odnośnie profitu brzegów obręczy, hmm coś nowego muszą wymyślać aby dalej rozwijać sprzedaż.
Irek chyba aktualnie użytkuje Roval c38 na dt swiss 370 rachet bo takie są w specu tarmac sl8 expert.
Fakt zapomniałem o drugim ( trzecim ) rowerze
Cześć,
Wspominasz o wysokich cenach kół karbonowych na polskim rynku i sam szukasz w całej Europie. Czy mógłbyś podać adresy dobrych i sprawdzonych sklepów, gdzie można kupić koła karbonowe w bardziej przystępnych cenach?
Pomijając sytuację w której ktoś mi podeśle ofertę z montowni czy zaprzyjaźnionego magazynu szukam po prostu w google. Warte zaufania są Hiszpańskie sklepy nie zmienia to jednak faktu , że nie zwracam dużej uwagi na sklep, sprawdzam tylko finalną cenę i czy wysyłka jest z Europy no i zawsze jeśli jest wysyłka za pobraniem to korzystam ale to niszowa usługa. Kilka kompletów złapałem z Amazona w trakcie wyprzedaży.
A tak w paru słowach straightpull vs. j-bend? Na ile zalety pierwszej opcji będą odczuwalne, a na ile to kwestia marketingu i preferowana opcja od strony produkcji kół/ większego potencjału korzystania później z serwisu? Czy może przy dobrze złożonych kołach te różnice będą pomijalne i praktyczniej brać j-bend-y ze względu na prostotę, dostępność części i łatwość serwisu? Jak uważasz?
chyba jakies zle sklepy mi sie wyswietlaja, bo nie widzialem nigdzie karbonowego kompletu kol za 1300zl. Co do kwestii "firmowosci" kol to pamietam, chyba tegoroczne, przygody z hookless zipami w pro peletonie. Czy pan Chinczyk jest gorszy? Nie wiem, sam nie uzywalem. Natomiast Hambini sobie niektore chwalil a precyzja wykonania byla np lepsza niz w dt przy oczywiscie nizszej cenie.
@@fajnalowiec Oczywiście, że nie wszystkie chińskie koła będą złe. Przecież duże marki też gdzieś zamawiają towar. Takie fabryki często robią inne modele pod własnymi markami i tu jakość bywa bez zarzutu. Z Hookless jestem jak z boost, bezdetkami czy Transmision. Nikt na to nie czekał a za 10lat każdy będzie chciał tylko to. Ja Zipp 303 odpuściłem właśnie przez hookless. Pozdrawiam
Z ojcem kupiliśmy sobie dwa komplety karbonowych kół od Mavica + dwa bębenki XD. Wyszły o 600 zł drożej niż jeden komplet Evanlite😅 Wspólnie wyciągnęliśmy ten sam wniosek. Czujemy się na mavicach pewniej niż na chińskich kołach z katalogu. O pieniadzach nie wspominam nawet. Jedyna różnica na minus to Mavici są cięższe 330g na dwóch kompletach😅
Taka prawda, za tą wyższa wagą idzie też wytrzymałość.
Z ciekawości, jaka wysokość stożka, bo 45mm Mavic jest w tej samej cenie, a może minimalnie nawet droższy od Evan. Gdzie takie cuda, o których piszesz?
Co masz na myśli mówiąc o brandowanym chińczyku z napisem? Jakieś konkrety i odniesienia do polskich producentów? Ogólnie dzięki za fajny kanał.
Czy wiesz coś i możesz powiedzieć o kołach HollowGram Cannondale?
@@Arixonic Wysokie modele należą do jednych z najlepszych kół ,,produkowanych" przez producenta roweru. Niższe modele to raczej branżowy standard. Ogólnie wszystkie komponenty opisane jako HollowGram to dobre i bardzo dobre produkty. Jedynie stan nasmarowania piast warto sprawdzić. Pan Holdings miewa problemy montażowe.
Mam aluminiowe kółeczka w gravelu DT R500 na DT 350, komplet waży 1640 g. Ile prędkości przy tej samej mocy może dać zmiana na carbonowe Evanelite które na tych samych piastach, wg specyfikacji ważą 1470 g? Różnica ledwie 170 g, czyli 80g na koło. Coś mi się wydaje, że mówimy tu o tak małych różnicach, że gra kompletnie nie warta świeczki.
Gra jest warta świeczki. Jestem pewien, że nawet tak niewielką różnice w wadze poczujesz. Nie o te pare gram jednak chodzi. Odrobina wagi mniej to też plus ale chodzi bardziej o układanie się opony, sztywność przy przyspieszaniu czy w zakrętach. Sam mówię w materiale , że różnica w wadze będzie minimalna. Tak czy inaczej jest to składowa wielu małych różnic. Dobre alu to też świetne koła i dla większości z nas absolutnie wystarczające.
@@BIKE-PLUS Nie mówię że tak nie jest jak piszesz, ale jeśli chodzi o "odczucia", to mam bardzo sceptyczne podejście, które wyniosłem z wieloletniego zainteresowania branżą stereo, bo nie zdajemy sobie sprawy jak mocno wpływa na nas efekt placebo. Muszę sobie pożyczyć kółeczka i zobaczyć jak to wpłynie na prędkość, bo to jest rzecz absolutnie mierzalna.
Doradźcie; Mam w gravelu wypasione aluminiowe DT Swiss GR1600 Spline (najwyzszy model alu) na piastach 350. Opony 50 mm na mleku. Marzą mi się carbony, ale nie wiem czy warto dać tyle kasy za 300 g różnicy. Kasa nie jest problemem, bo pewnie jak większość z nas mam rowerowego pierdolca i całe życie coś upgraduję, ale boję się też ewentualnych uszkodzeń. Jeżdżę rekreacyjnie i romantycznie po różnych trasach, nawet leśnych korzeniach.
@@krisk5819 300g to ogrom. Ja jednak zostałbym przy nich no chyba , że chcesz mieć dwa komplety kół. Zipp albo Enve jak wspomniałem to koła z najwyższej półki. Moja jeździła też na capital sl mimo , że się ich bardzo obawiała przez dwa sezony zero problemów. To była zwykła wersja nie aero, jedyna wadą to były 60g cięższe niż podaje producent. Pod lekką osobę rewelacyjne
Okazało się, że wg specyfikacji roznica bedzie sporo mniejsza, zaledwie 104 gramy... Dwóch kompletów nie potrzebuję. Wiadomo, że karbonowe koła to plus 10 do wyglądu 😆 Aha, ważę 90 kg...
@@krisk5819To szukaj innych. Albo te wspomniane silvertony
8:20 tylko hookless w mtb
Ja się nie mogę przekonać. Siła rzeczy będziemy jeździć na hoohless co zrobić jak wszystkie nowe modele wychodzą w tym standardzie. A jaką największą różnice widzisz w hookless?
To jak opona siedzi na rancie. Zostajesz przy 30mm, a ona układa się bardziej płasko, jest stabilniejsza przez to. Ja jeżdżę na mleku i wkładkach w każdym rowerze, łącznie z gravelem, stąd hookless jest dla mnie lepszym rozwiązaniem. Do i oczywiście zawsze mniej niż 2 bary
To może teraz o łożyskach ceramicznych w piastach i nie tylko?
🤔 może. Było w którejś ankiecie na kanale
Czy ktoś korzystał z Chińskich karbonowych obręczy od Carbonbeam lub Lightcarbon? Cena ok 600zł kusi, opinie jakieś są, firmy mają już parę lat...
@@COOLBIKEyt Nie wiem czy da się gdzieś znaleźć na YT ten wywiad. W wywiadzie ze Sławkiem Łukasikiem z przed lat pewnie 8-10 powiedział z jakiej firmy obręcze bierze NS. Nie pamiętam fabryki ale jeden z poznańskich sklepów je wtedy sprowadził i były świetne. Ciekawe jakie mają ceny teraz, wtedy przy 30szt kosztowały 47💲 plus cła
Sam jestem w trakcie szukania kół karbonowych do szosy i przeglądając rynek ciekawie wypadają zipp 303 s sa dość lekkie i wychodza poniżej 4 tys za komplet. Czyli cena mniejsza niz "polskich kół karbonowych" ogólnie płacenie 4/5 tys zamiast 2tys za napis na obreczy jest średnio opłacalnym rozwiązaniem.
@@michal00971 Super koła i mają bardzo rozsądny limit wagowy.
Tylko te zipy są hookles i warto doliczyć ceny ewentualnego ortopedy albo stomatologa.
Faktycznie niestety hookles:-/
Dzięki za materiał.
Ja właśnie chcę kupić zestaw alu do gravela ale z tych lepszych. Na rynku oprócz DT GR1600 (oraz ich modów na lepszych szprychach), Campy Zonda GT czy Dandy Hiperion 20, moją uwagę przykuły nowe Mavic Allroad SL '24 - i przy tej okazji chciałem zapytać o dostępność szprych do tego właśnie modelu. Gdzie tego szukać? Z góry dziękuję i pozdrawiam! Michał
Powiem tak. Jakość jazdy na Mavikach jest warta ryzyka z trudną dostępnością szprych. Gdzie szukać? Dosłownie wszędzie. Oczywiście zaczynamy od dystrybutora na Polskę i lokalnych sprzedawców ale mi się zdarzyło ściągać szprychy nawet z Chile. Warto też zauważyć, że problem z dostępnością jest najczęściej że starszymi modelami. Do sprzedawanych obecnie z pewnością części zastępcze będą długo. Na też rozważam ich koła i jeśli się zdecyduję to kupię po dwie szprychy na każdą stronę z tyłu na zapas
@@BIKE-PLUS Dzięki za odpowiedź. Właśnie znalazłem i wysłałem zapytanie o dostępność tych części do dystrybutora Harfa-Harryson. Kupując koła, od razu z nimi zamawiam zestaw serwisowy szprych i dodatkowy freehub body :-)
@@MultiFarel Ja pewnie bębenek też dokupie znając życie to najtańsze będą koła z fabrycznym HG
@@BIKE-PLUS Tak, już znalazłem wszystko. Z kołami jest HG. XDR do kupienia osobno na bike-discount a set 12 szprych na bikeinn. Pozdrawiam!
@@MultiFarel Super. Pozdrawiam
pozdrawiam prawda polski,,,
Właśnie ja kupilem takiego polskiego składaka z firmy evanlite, myslalem ze to super wybór bo mam piasty dt swiss a w tych firmowych jakieś zwykle shimano albo jakieś no name
@@align4956 Tak jak powiedziałem w filmie. To nie musi być zły wybór. Zdaje się, że Evan oficjalnie wycofał się z chińskich piast i koła mają być składane tylko na piastach od DT
@@BIKE-PLUS będę miał nowe kola karbonowe bantrager na piastach bontrager i będą lepsze od evanlite na piastach dt ? Bo nie wiem który komplet zostawić sobie ?
@@align4956 Zarówno Bontrager jak i Evanlite są w systemie wymiany po uszkodzeniu i z niezłą polityką gwarancyjną. Bontragera piasty to nie jest nic rewelacyjnego ale od czasu gdy zaczęli wprowadzać carbon w niższych modelach jakość bez wątpienia wzrosła. Pytanie ile ważysz. Wiem , że lżejsze osoby bardzo chwalą koła od Treka. Najlepiej pojeździć i sprawdzić samemu. Oczywiście więcej weźmiesz za nowe koła niż za takie na których były robione kilometry ale z doświadczenia wiem , że za Bontragera ciężko wziąć rozsądne pieniądze. Myślę, że warto rozważyć koła w następującej kolejności: sztywność kół, szerokość obręczy, rodzaj włókien, wysokość obręczy, waga kół, jakość systemu zapadkowego, gwarancja, marka obręczy oraz piast, dostępność części z wolnego rynku. Oczywiście odczucia z jazdy też są bardzo ważne
W mojej meridzie silex 400 z 2022r mam obręcze aluminiowe o szerokości wewnętrznej 17mm , czy warto je zmienić na inne aluminiowe? Z racji na moje 110kg wagi nie chcę ryzykować z karbonem. Pozdrawiam.
No 17mm to bardzo mało ale to ogólnie znany problem w silexach. Jeśli zmienisz na 22-26mm to róznica będzie bardzo duża, zyskają też na sztywności. Warto o ile będą to dobre obręcze
@@BIKE-PLUS do 1500 zł co polecasz?
@@mariuszswierkosz9004 No w tej cenie same obręcze to szukałabym carbonu. WTB ma naprawdę pancerne obręcze
@@BIKE-PLUS Przepraszam źle sformułowałem pytanie. Chodzi mi o całe koła.
za tłumienie odpowiada szerokość wewnętrzna obręczy
Kurde to ja z moimi kołami na piastach I9, szprychach Sapima i obręczach DT 481, zaplecionych w Dandy za 3500zl, wychodzi że jestem burżujem:).
Zastanawiam się nad carbonowymi, ale szkoda mi się pozdobywać starych. Interesują mnie tylko piasty z dużą liczbą punktów zaczepienia i tylko one to koszt ok 2000zl. Więc raczej nie znajdę nic w cenie o której mówisz, ani nawet w jej okolicy. Chyba że coś polecisz ;)
Że niby Ratchet lub inny system z 54-108 punktów zaczepienia to dla ciebie zbyt mało?
@@jerzydabrowski4802 54 mało, a z większą ilością jest tylko nowa 240 DEG kosztująca prawie 2k, chyba że są inne piasty z Ratchetem powyżej 80 punktów, których nie znam :)
@@COOLBIKEyt🫣 Burżuj to dobre słowo. Tak całkiem serio to piasty można przepleść. Kto bogatemu zabroni 😁
Pytanie co chcesz konkretnie uzyskać. Koła które opisałeś są zbudowane na wytrzymałość więc powinny być dość sztywne mimo profilu obręczy.
@@COOLBIKEytNo DEG nie jest kompatybilny z poprzednim systemem więc podobno z końcem roku mają być 350 jeszcze
@@BIKE-PLUS czekam właśnie na te 350 i liczę że będą miały bębenek HG. Będę chciał założyć napęd linkglida do elekrtyka przyszłego.
Nie opłaca się rozbierać tych kół, bo zaplecenie kosztowało krocie, a piasty są ciężkie.
Chciałbym po prostu równie mocne koła karbonowe, tylko znacznie lżejsze i posiadające dużą liczbę punktów zazębienia.
Noo ja dobrych doświadczeń z tanimi kołami nie mam. Mam teraz Newman i owszem są trochę ciężkie, trochę drogie i trochę mało atrakcyjne z wygladu ale jestem zachwycony. Jak to jeździ 😁
@@MichaelRiders Fajnie pracują obręcze co? Szok , że obręcz która potrafi wychwytywać kamienie jest tak sztywna w zakrętach😁
@@BIKE-PLUS Fajnie😁. Wcześniej miałem tak wiotkie koła ehh🙂↕️
kim są skraszowani grawelowcy? jeżlei nie uśłysze odpowiedzi zgłaszam złamanie ustawy o jezyku poskim.
Że co?😂
Pół godziny gadającej głowy i ani jednego zdjęcia karbonowego koła….
@@Marszczak 🫣 ja od pewnego czasu unikam montażu jak mogę ale mam rację. O tym , że miałem ściągnąć opony z kół i omówić jeszcze hookless i zwykłe obręcze przypomniałem sobie dzień po publikacji filmu.
Proponował bym raczej trójbój siłowy niż kolarstwo ale co ja tam się znam.
Kiedyś coś wspominał o treningach siłowych w przerwie od roweru. Może najpierw masa później rzeźba 😅
O PZS myślałem ale ponoć za mało ważę 😁
Chyba bede kupowal kola od Ciebie plus marza odpowiednik krowy whisky. Za 2k zadnych kol nie widze nawet z aluminiowych.
@@marekk1337 Na samym centrum rowerowym masz carbonowych Mavicow 7 modeli z czego trzy są poniżej 2k a reszta niewiele wyżej. U innych polskich sprzedawców widzę też coś od Mavic, Roval a za niewiele poniżej 2600 leżą najnowsze Zipp 303 na allegro. To przegląd z wyszukiwarki z 3 min 😉 W dniu publikacji filmu były jeszcze Roam 60 i Różne Rovale na OLX ale wiadomo z OLX nie każdy chce.
@@marekk1337 Mogę Ci dać znać jak znajdę coś mega fajnego. Od wczoraj zacząłem szukać obręczy po zagranicznych sklepach. Napisz co to ma być i pod jakie osie
@@BIKE-PLUS podłączam się. Szukam obręczy do Trailu, wew 30mm, waga 350-400g.
@@COOLBIKEyt Spoko akurat też takich szukam dam znać jak coś.
Nie warto
Nie warto.
Dlaczego?
Nie warto tyle kapuchy
dawać ja złożyłem kółko piasta DT 350+szprychy proste DT+obręcz accera stożek 35mm i śmiga to ślicznie . Mega sztywne i mniej awaryjne niż te szprychy typu J co mi życie uprzykrzały ha ha 🤣 a ważę dużo bo 110kg .
@@robertolejarka9550 Oj jotki ostatnio są coraz gorsze. A ile wyszedł taki komplet? Pozdrawiam
Piasta DT 9ztow+szprychy 2stowy +obręcz 240zeta
No i zaplatanie własną robota✋😋