Przy telefonie na 112 najpierw mówimy GDZIE. W razie gdyby coś się stało z połączeniem lub bateria by padła dyspozytor wie gdzie tę pomoc wysłać. Co mu ze skali wypadku jeśli nie wie GDZIE!
@@AdrianXQ poszukaj "wysyłaj lokalizację ELS" mam to na galaxy s10 w zakładce ustawień---> bezpieczeństwo i sytuacje awaryjne. Fakt, tez mi się to nigdy u nikogo nie obiło o uszy..
Dziękuja bardzo Adam za tak przydatne informację. Często sam myślałam jak zachowam się w tak ekstremalnych sytuacjach i planuję niedługo iść na kurs pierwszej pomocy. Dziękuje Tobie i za prowadzenie tego kanału, który bardzo lubię. Jesteś wspaniały :) Wszystkiego najlepszego !! No i zgadzam się z komentarzem Michała, że najpierw lepiej podać miejsce, a potem całą reszte ;) Pozdrawiam gorąco.
Panie Adamie Bardzo dobry odcinek. Natomiast z własnego, niestety nieprzyjemnego, doświadczenia wiem, że wiedza co i jak należy zrobić ulatnia się bardzo szybko gdy mamy do czynienia z wypadkiem. Jeżeli jeszcze to my bierzemy w nim udział, to tak jak było w moim przypadku cała teoria poszła w las. Niestety ratowanie życia jest potwornie trudnym zadaniem i w momencie zdarzenia drogowego przestajemy nad sobą panować i to umysłowo (bredzimy, nie potrafimy złożyć zdania) jak i ruchowo (biegamy, jakbyśmy czegoś szukali aby po chwili stanąć i tępo patrzeć w dal). Oby NIGDY NIKT nie musiał stosować ty bezcennych wskazówek. Pozdrawiam i zawsze bezpiecznej podróży.
Najdalej tydzien temu, jechalem do pracy o 3 w nocy. Miedzy dwoma miejscowosciami, dwa auta po dwoch stronach w rowach rozjebane lezaly, nie wiem jakim cudem. Zatrzymala sie ciezarowka i dwie osobowki, spytalem czy cos pomoc to mowili ze juz dzwonili itp. Jak wracalem to po jednej str znicze juz staly
A co jeśli samochody mają te funkcje automatycznego wzywania pomocy. Sam mam takie auto gdzie po wypadku ponoć wysyła sygnał sos do dyspozytorni plus mam jeszcze osobny przycisk do tego. Czy dospozytornia będzie wiedziała jeżeli ktoś postronny zadzwoni i poda podwójnie informacje?
co zrobić po kolizji z samochodem na ukraińskich rejestracjach? zakładając że to my jesteśmy poszkodowani do kogo zgłaszać się po wypłatę odszkodowania?
W nocy nigdy z samochodu się nie wysiada. Odjezdzam 200 metrow i dzwonie na 112 i ew czekam i obserwuje czy ktoś się podejzany nie zbliża. Nawet w dzien do takiego samochodu nie nalezy sie zbliżać bo może eksplodowac, chyba że ktoś chce ryzykowac, a dodatkowo jesli to elektryk lub hybryda to przy kontakcie może nas prąd porazic i zabic. Nie ma obowiazku podchodzenia czy nawet wychodzenia z wlasnego samochodu ale trzeba zawiadomic odpowiednie sluzby bo to jest udzielenie wymaganej pomocy.
@@Kocur_z_Kielc no wlasnie bo z tego dementi by ci wyszło wielkie g... o 🤣, takiś mądry, że głupich brakuje. Wysiadaj se, podchodź do samochodu, twój problem. Ja mam zdrowy rozsądek, ty... przemilczę. Zdrowia życzę.
Same jeżdżenie przepisowo to nie wszystko.. Obowiązkowo kurs bezpiecznej jazdy w każdych warunkach powinien przejść każdy z nas a nie tylko ci których to interesuje..
Przy telefonie na 112 najpierw mówimy GDZIE. W razie gdyby coś się stało z połączeniem lub bateria by padła dyspozytor wie gdzie tę pomoc wysłać. Co mu ze skali wypadku jeśli nie wie GDZIE!
dokładnie, a ten dyspozytor zawsze : inie nazwisko, kolor majtek itd... zamiast pytać gdzie i jakie ofiary
Szkoda że apliakcje nawigacji w telefonach są takie debilne że nie da sie na szybko pobrać lokalizacji
@@AdrianXQ W nowszych wersjach androida możesz włączyć przekazywanie danych lokalizacji automatycznie przy połączeniu z numerem alarmowym, wystarczy.
@@artur3463 I niby jak i w którym? Nikt o tym nie wie oprócz kilku zainteresowanych tą nowością, nie widziałem tego nigdy na żadnym techserwisie
@@AdrianXQ poszukaj "wysyłaj lokalizację ELS" mam to na galaxy s10 w zakładce ustawień---> bezpieczeństwo i sytuacje awaryjne. Fakt, tez mi się to nigdy u nikogo nie obiło o uszy..
Panie Adami i to jest klęska szkoleń kierowców oraz braku obowiązkowemu (np co 10 lat) doszkalaniu kierowców.
Dziękuja bardzo Adam za tak przydatne informację. Często sam myślałam jak zachowam się w tak ekstremalnych sytuacjach i planuję niedługo iść na kurs pierwszej pomocy. Dziękuje Tobie i za prowadzenie tego kanału, który bardzo lubię. Jesteś wspaniały :) Wszystkiego najlepszego !! No i zgadzam się z komentarzem Michała, że najpierw lepiej podać miejsce, a potem całą reszte ;) Pozdrawiam gorąco.
Instrukcja dla Polaka:
1. Zwolnij.
2. Wyciągnij telefon.
3. Zacznij wszystko filmować.
Niestety, większość ludzi boi się pomóc a to najgorsza z opcji, gorsze może być tylko pojechanie sobie dalej jak wielu czyni.
Super odcinek pozdrawiam
Wielki plus za zachęcanie do szkolenia. Pewne sytuacje spotykają nas raz w życiu, ten jeden raz w którym możemy kogoś uratować.
Panie Adamie Bardzo dobry odcinek. Natomiast z własnego, niestety nieprzyjemnego, doświadczenia wiem, że wiedza co i jak należy zrobić ulatnia się bardzo szybko gdy mamy do czynienia z wypadkiem. Jeżeli jeszcze to my bierzemy w nim udział, to tak jak było w moim przypadku cała teoria poszła w las. Niestety ratowanie życia jest potwornie trudnym zadaniem i w momencie zdarzenia drogowego przestajemy nad sobą panować i to umysłowo (bredzimy, nie potrafimy złożyć zdania) jak i ruchowo (biegamy, jakbyśmy czegoś szukali aby po chwili stanąć i tępo patrzeć w dal). Oby NIGDY NIKT nie musiał stosować ty bezcennych wskazówek. Pozdrawiam i zawsze bezpiecznej podróży.
Jeśli chodzi o wzywanie pomocy znacznie lepiej jest dzwonić na 999 bezpośrednio Pogotowie Ratunkowe , jest szybciej
Środek nocy? Pusta droga za miastem? Auto w rowie? Światła się świecą? Jadę dalej bo to pewno prowokacja :P
Najdalej tydzien temu, jechalem do pracy o 3 w nocy. Miedzy dwoma miejscowosciami, dwa auta po dwoch stronach w rowach rozjebane lezaly, nie wiem jakim cudem. Zatrzymala sie ciezarowka i dwie osobowki, spytalem czy cos pomoc to mowili ze juz dzwonili itp. Jak wracalem to po jednej str znicze juz staly
Znicze to chyba strażaki mają na wyposażeniu bo to oni są przeważnie pierwsi na miejscu
dobraa
112 to tylko dodatkowo stracony czas na podjęcie decyzji. Najlepiej od razu wzywać 999
Wiele razy korzystałem ze 112 i zawsze wszystko dobrze działało
Już chyba od jakiegoś czasu wszystko jest przekierowywane na 112.
A co jeśli samochody mają te funkcje automatycznego wzywania pomocy. Sam mam takie auto gdzie po wypadku ponoć wysyła sygnał sos do dyspozytorni plus mam jeszcze osobny przycisk do tego. Czy dospozytornia będzie wiedziała jeżeli ktoś postronny zadzwoni i poda podwójnie informacje?
co zrobić po kolizji z samochodem na ukraińskich rejestracjach? zakładając że to my jesteśmy poszkodowani do kogo zgłaszać się po wypłatę odszkodowania?
W nocy nigdy z samochodu się nie wysiada. Odjezdzam 200 metrow i dzwonie na 112 i ew czekam i obserwuje czy ktoś się podejzany nie zbliża. Nawet w dzien do takiego samochodu nie nalezy sie zbliżać bo może eksplodowac, chyba że ktoś chce ryzykowac, a dodatkowo jesli to elektryk lub hybryda to przy kontakcie może nas prąd porazic i zabic. Nie ma obowiazku podchodzenia czy nawet wychodzenia z wlasnego samochodu ale trzeba zawiadomic odpowiednie sluzby bo to jest udzielenie wymaganej pomocy.
Tak jest, gdy ktoś naogląda się za dużo filmów i naczyta za dużo głupot 🤣 aż szkoda czasu na dementi tych bzdur.
@@Kocur_z_Kielc no wlasnie bo z tego dementi by ci wyszło wielkie g... o 🤣, takiś mądry, że głupich brakuje. Wysiadaj se, podchodź do samochodu, twój problem. Ja mam zdrowy rozsądek, ty... przemilczę. Zdrowia życzę.
Jak by wszyscy jezdzili według przepisów to nie było by wypadków.
Same jeżdżenie przepisowo to nie wszystko..
Obowiązkowo kurs bezpiecznej jazdy w każdych warunkach powinien przejść każdy z nas a nie tylko ci których to interesuje..