NADMIAR BIAŁEK ZWIERZĘCYCH W ORGANIZMIE - PO CZYM POZNAJEMY?
HTML-код
- Опубликовано: 9 май 2023
- NADMIAR BIAŁEK ZWIERZĘCYCH W ORGANIZMIE - PO CZYM POZNAJEMY?
1. Nadmiar białek i szkodliwe dla nas białka tak samo promują zapalenie naczyń, jak nadmiar węglowodanów.
2. Nie każde białko zwierzęce jest bezpieczne dla każdego człowieka.
3. Nadmierne pragnienie po posiłku to „chęć rozcieńczenia trucizny”.
4. Zapotrzebowanie na rodzaj białka jest indywidualne i każdego dnia inne.
5. W przypadku osób zdrowych, nie uprawiających sportu - za właściwą ilość białka uznaje się mniej więcej od 0,55-0,90 do 1 g/kg należnej masy ciała na dobę.
6. Warto zachować różnorodność w zakresie rodzaju białek i jadać każdego dnia inne.
7. Spożywanie jakiegokolwiek pokarmu np. tych samych białek latami, codziennie staje się prozapalne z powodu nieprzerwanego obciążania tego samego szlaku metabolicznego.
8. Żółtko jaja to najlepsze białko dla osób, które go nie nadużywają, ale z drugiej strony produkt szkodliwy dla tych, którzy jedzą je zbyt często (4-5-7 razy w tygodniu), latami. Z różnymi rodzajami mięs jest podobnie.
9. Mierniki diety zbyt bogatej w białko zwierzęce: podwyższona homocysteina, ilość narastających przeciwciał, podwyższona kreatynina, podwyższone stężenie cholesterolu całkowitego i LDL, nadwaga, niewłaściwy poziom trójglicerydów, bóle (migrenowe, stawowe, nowotworowe), wysokie cukry u cukrzyków I będących długo na dietach niskowęglowodanowych - wyskobiałkowych, podwyższone TSH, kwas moczowy ponad normę.
10. Obserwacja jest niezawodną i bezkosztową metodą na weryfikację, które białko nam nie służy.
Zakup nasz poradnik: www.ireha.pl/product/ciaza-se...
Link do strony Karoliny: ctz-holistic.pl/
FB Karoliny: / ctzholistic
Więcej informacji znajdziesz na:
WWW: www.ireha.pl
FB: / irehalublin
Instagram: / fizjoterape. .
LinkedIn: / ireneusz-. .
TikTok: @irehamed
RUclips: @karolinapawlikk
#białko #nadmiar #dieta
Jako dzieci zużywalismy w rodzinie bardzo dużo mleka czystwgo krowiego, dużo sera bialego w róznej postaci, maslanką zalewaną salatę z rzodkiewką i szczypiorkiem, zupy mleczne na sniadanie i byliśmy zdrowi. Duzo później usłyszeliśmy, że wszystko robione na olejach jest b.zdrowe. Ponad 25 lat jedzenia z różnymi olejami wyniszczyło mojej rodzinie zdrowie. I wtedy stsry profesor w szpitalu (nie w Polsce) powiedział mężowi i mnie "więcej białka zwierzęcego w różnych postaciach, bo to ratuje zdrowie człowieka i popijać herbaty ziołowe". A to było pod koniec XX- go wieku i były nauki dr Kwaśniewskiego, którego książkę z tego okresu też posiadam.
Oleje nierainowane to tez podstawa. Pytanie czy w ogóle nie jedliscie białka i co za oleje i w jakiej formie. Pozdrawiam
No i nasłuchałem się jakie te jajca są przeciążeniowe i nabrałem smaka, jutro kupię sobie kopę jaj na targu.
Też nie zrezygnuję z jajec😅
Bardzo interesujace Bardzo dobry temat. Dziekuje.Ja jak jadlam mieso zle sie czulam ,Teraz jestem wegetarianka i czuje sie swietnie.
I po raz kolejny, jak słyszę, że organizm się czymś przesycił, to się pytam: czym my - ludzkie zwierzęta różnimy się od zwierząt, które przez cały czas jedzą to samo? Bo według mnie jest to co najmniej dziwne i niezrozumiałe. Poza tym ogólny, dzisiejszy problem ze zdrowiem - z jego brakiem musi wynikać z czegoś innego - pewnie z wielu czynników, gdyż jeszcze kilkadziesiąt lat temu ludzie jedli szczególnie mięso, jedli tłusto - każdy na wsi hodował zwierzęta i je zjadał - jaja, to była podstawa, tylko wtedy wszystko było zdrowe i naturalne a dzisiaj wszystko jest przetworzone i chemiczne. Także, czy przypadkiem problem nie leży przede wszystkim w jakości żywności a nie w różnych patologiach, które być może wynikają z tego, że nie ma już praktycznie zdrowej żywności i wszystko w organizmie jest zaburzone? Zaburzony jest przede wszystkim rytm okołodobowy, mamy niesamowity problem z nietolerancją histaminy, co powoduje całą masę dolegliwości, gdzie zazwyczaj lekarz, czy naturopata nie ma o tym zielonego pojęcia. Wracając do tego białka, to bardziej problemem może być jakaś alergia, niż to że organizmowi się dane białko znudziło. dziwne to, tym bardziej, że np takie choćby jajko jest najbardziej pożywne, jest najlepsze, najlepiej przyswajalne białko, więc jak to możliwe, że organizm może się nim nasycić, że może nastąpić jakiś problem z tymi szlakami metabolicznymi? I co wtedy - mamy szukać gorszych białek w roślinach? Szukać różnych roślin żeby zbudować z nich pełen aminogram? Bo nasz organizm ma taki kaprys, takie widzimisie? To tak jakby samochodowi spalającemu diesla znudziła się ropa i zostały przeciążone jego "szlaki metaboliczne", ale po wlaniu do baku benzyny wszystko by wróciło do normy. 🤣Serio? Dziwne to wszystko, ale może faktycznie trzeba przetestować na sobie. Od kilku lat zjadam około 8 jaj dziennie i może ta moja suchość skóry jest faktycznie tego powodem.🤔 Ostatnio na kanale "Bartosz czekała' Bartek omawiał ciekawe badanie, ciekawy przypadek, gdzie mężczyzna przez 15 lat zjadał 25 jaj dziennie a eksperyment zakończył w wieku bodajże 88 lat. Wszystko było monitorowane przez lekarza i innych i wyszło, że to nie spowodowało żadnych dolegliwości, żadnej choroby i problemów z kosmicznym cholesterolem, który przecież wynosił 5g dziennie! Badania wychodziły w normie, nic się nie zmieniło z jego stanem zdrowia. A nam się wmawia, że zjadanie więcej jak 2 jaja dziennie, to jest już samobójstwo🤣
Może ty jesteś ludzkim zwierzęciem . Ja jestem człowiekiem 🤗
Powiem ci że miałem problem z tolerancją jajek. Po zjedzeniu wyłaziła mi łuszczyca na rękach. Odrobaczyłem się i mogę jeść ile chcę jajek. Łuszczyca mi poznikała
Najlepsze jest to, że cholesterol odkłada się na wapnie które odkłada się w żyłach i tętnicach.
Proszę rozpuścić tabletkę musującą i zobaczyć tam biały proszek na dnie.
To właśnie wapno. Ciekawe co to wapno w takiej for formie nerkom i zylom?
Ja wapna w proszku unikam a nie jajek.
Jem jajka każdego dnia i wyglądam na 25 la a mam 40.
Pozdrawiam 😉
@@piotrmikoajczyk9789 czyli robale a nie jajka 😉
@@piotrmikoajczyk9789 A to ciekawe🤔 A co na te robaczki pomogło?
Pani Karolino slucham panią z wielkim zainteresowaniem.To są wspaniałe audycje ,szacun😊
❤
Super wyklad,również na diecie Kwaśniewskiego z czasem miałam duże bóle stawów,ale gdy przeszłam do rotacji białek iwegli i jednego rodzaju białka na dobę,bóle ustepowaly po trzech dniach.Chwała za to P. Dr Ewie Bednarczyk-Witoszek.
Rewelacja 💖
Wspaniały wykład Karolino - brawo 👏🏻
Twoja wiedza wspaniałe uzupełnia ta jaka już mam i bardzo mnie wzbogaca.
Mówisz o takich sprawach o jakich nigdzie indziej nie słyszałem a są bardzo ważne.
Tak muszę zacząć stosować rotację.
Zaskoczyłaś mnie mówiąc że z białkiem zwierzęcym nie wolno łączyć owoców.
A ja ser i śmietanę od gospodyni robię z truskawkami dla żony by jej smakowało - teraz to zmienię bo chcemy żywić się zdrowo 🤗
Dziękuję za wspaniały przekaz 💖
Żadne teorie nie pomogą, jeżeli biegniemy po obiad robiony do mikrofali, kupujemy napoje energetyzujące, słodycze lykamy jak kaczki, chleby oszukańcze i w dodatku z chemią, spożywamy wszystko wymieszane i w dużych ilościach a przy tym wozimy się samochodami nawet do sklepu obok i siedzimy, siedzimy, siedzimy, bo jakikolwiek wysiłek jest naszą zmorą. Ot, takie niepokorne i wygodne pokolenie, niby mądre a szkodzące sobie gorzej, jak "nieumne" zwiwrzeta. I mamy, co mamy - depresje, cukrzyce i grube "dupska" to jeszcze nic w porównaniu z nowotworami. A ilu pofatyguje się, by przynajmniej zmniejszyć spożywanie chemii? Ilu zechce upiec swój chlebek na zakwasie? Ilu ruszy z kanapy? Po wojnie pokolenia były szczupłe i zdrowsze. Jaki wniosek?
Ja piekę , ruszam się i dbam o zdrowe jedzenie świadomie od 15 roku życia
Wniosek jest prosty : trzeba dążyć do wojny i znowu będziemy szczupli i zdrowi. Tylko trochę ofiar musi być najlepiej jak za czasów hitlera,
Od lat zjadam minimum 6 jaj dziennie . Minimum 200g tłustej ryby i 500g mięsa , do tego łyk oliwy , orzechy i tp , dużo zieleniny , i jakieś cytrusy . Nie choruje waga mi spadła z130 do 90kg . 😁
Mam pytanie. A nie przeczyszcza ciebie ?
Nie nic mnie nie przeczyszcza . Jedząc produkty nie przetworzone nic nie przeczyszcza jest jak najbardziej ok raz dziennie po królewsku się załatwiam . 😶 Czasem zdarza mi się dzień jedzenia przetworzonego jedzenia i efekty są do przewidzenia ( wiadomo jakie )
Ale giną dla ciebie zwierzęta...
@@kurkumawoda8639 W palestynie giną bezbronne dzieci i kobiety i co z tym zrobisz ?
Białka w organizmie uczestniczą w wielu różnych szlakach metabolicznych, a ich dokładna liczba może być trudna do określenia, ponieważ jest ich bardzo wiele, a naukowcy ciągle odkrywają nowe. W literaturze biochemicznej wyróżnia się kilka głównych kategorii szlaków metabolicznych związanych z białkami:
Synteza białek - obejmuje transkrypcję (przepisywanie DNA na mRNA) i translację (syntezę białka na rybosomach).
Katabolizm białek - procesy rozkładu białek do aminokwasów, które mogą być dalej używane w metabolizmie.
Szlaki sygnalizacyjne - białka działają jako przekaźniki sygnałów w komórkach, w tym receptory, kinazy, fosfatazy i inne białka sygnalizacyjne.
Szlaki metaboliczne aminokwasów - obejmują biosyntezę i degradację aminokwasów, z których są zbudowane białka.
Szlaki detoksykacyjne - białka biorą udział w detoksykacji ksenobiotyków, w tym w systemie cytochromu P450.
Na poziomie bardziej szczegółowym, białka mogą być zaangażowane w specyficzne szlaki metaboliczne, takie jak:
Cykl Krebsa (cykl kwasu cytrynowego)
Glikoliza
Szlak pentozofosforanowy
Biosynteza i degradacja nukleotydów
Szlaki fosforylacji oksydacyjnej
Każdy z tych głównych szlaków może zawierać dziesiątki do setek indywidualnych reakcji enzymatycznych i białek.
Dokładna liczba szlaków metabolicznych, w których uczestniczą białka, jest zmienna i zależy od organizmu, stanu fizjologicznego i kontekstu badawczego. Ogólnie rzecz biorąc, liczba ta może być liczona w setkach do tysięcy w skali całego organizmu.
Który szlak metaboliczny ma Pani na myśli?
Ilość informacji w dobie Internetu w mojej opinii jest bardzo przerażająca gdyż na jednym kanale słyszę g białko czy węglowodany czy tłuszcze szkodzą A na innym kanale już pomagają. Tak samo jest z rybami jedni mówią że mają dużo rtęci i trzeba ograniczać inni mówią że mają mało rtęci i należy je jeść. Jajko często jest traktowane jako Coś co daje życie i są tam wszystkie składniki a inni mówią że w dalszym ciągu podwyższa cholesterol i trzeba unikać Ostatnio nawet usłyszałem że warzywa zielone I nie chodzi o Szczawiany tylko ilość spożywanych warzyw. najbardziej w pani filmiku podoba mi się stwierdzenie już ponad wszystkie opinie i badania człowiek powinien przeprowadzać weryfikację na swoim organizmie ponieważ wszyscy jesteśmy różni i różnie reagujemy w danym okresie na różne makroskładniki. Inaczej w wieku 20 lat inaczej W wieku 30 lat i inaczej w wieku 35 więc zabieram to ze sobą bo słyszałem to już setki razy i prawdę mówiąc tego nie Wprowadziłem bo jest to ciężkie weryfikacji ale zabieram to ze sobą i dziękuję za przypomnienie przypomnienie Pozdrawiam
Przestałam jeść chleb ze sklepu i zaczęłam sama piec na zakwasie z mąki orkiszowej, którą zamawiam od Bio Babalskich i jem wszystko z mojego ogrodu, tylko czasami kupię mieso w małych ilościach, zupy gotuje bez mięsa, dwa razy w tygodniu kawalek ryby świerzej, bo po wędzonej miałam zaraz po 15 minutach swędzenie i skóra zaczynała się zmieniać, po pieczarkach bio nie zareagowałam, po schitake tez nie zareagowalam, bo też były bez oprysków...ale po szklance mleka z kakao i i łyżeczką cukru miałam silne wzdęcie , raz dziennie pół dużego, albo całe jabłko, olej lniany, lub masło do chleba na przemian....jak zjadłam kawałek bagietki przez 2 dni miałam bardzo silną kwasote na żołądku, wiec juz bagietki nie ruszam i dalej raz w tygodniu piekę po 2 chleby.... muszę dodać, że jedzenie chleba ze sklepu przez 3-4 dni skóra zaczynała się zmieniać w zastraszajacym tempie, tak że wygladala jak poparzona , a później łuszczyła się i schodziła jak z węża.... muszę dodać, że trwalo to już latami, a lekarze nie pomagali , a mialam te zmiany juz na calym ciele i położyłam się, by umrzeć i przestalam jeść ... po dwóch dniach niejedzenia zobaczyłam, ze skóra zaczyna blednąć, więc zorientowalam się, że to jest od produktów, które jem i wtedy zaczelam jeśc najpierw dwa razy dziennie kaszę gryczaną od Bio Babalskich, później zaczęłam sobie robic chleb gryczany z nasionkami a teraz przeszłam na chleb na zakwasie z orkiszu, który sama piekę i jestem czysta... całe życie męczyłam się z tą niby alergią… (zwał to jak zwał, wymyślali różne nazwy, ale nie umieli pomóc)nikt nie powiedział, że reaguję tak silnie na chemię w pożywieniu...zrobiłam testy ...przykleila mi alergolog trzy panele plastrów i po około dwóch dniach był odczyt i wyszlo mi w jednym panelu że jestem uczulona na siarczek złota i dopiero po tygodniu wyszedł nastepny czerwony kwadracik po kobalcie, który może być w wodzie, w pokarmach.... myślę, ze to sztuczne nawozy i opryski i inne dodatki, które zmieniają pH żołądka.... muszę dodać, że wcześniej miałam robione testy pokarmowe platkowe i z krwi i wszystkie wyszły zerowe.... muszę tez dodać, że pierwszy rok, jak nie reaguje silnie na pyłki drzew....ta, że metale w pożywieniu nas tak zatruwają, chemia w ubraniach i proszkach, nadmierne zapachy w środkach do płukania prania, a juz nawet nie wspomnę o opryskach, ktore stosuje się na polach....szkoda tylko, że to mi zepsuło całe życie....a pierwszy raz zareagowalam w 2 tygodniu życia, a było to w 63 roku....czyli co tak maleńkie dziecko mogło uczulić nagle?.....szczepionka przeciwgruzlicza, którą podawali do 2 tygodnia życia! ...bo cała byłam czerwona od wyprysku....dlaczego o tym się milczy.... stąd nadmierne reakcje na różne cukry przy budowie białek....i kupilam filtry do wody, które regularnie wymieniam, bo nie wiadomo, gdzie ile tych metali jest....ale teraz po tym chlebie na zakwasie z bio mąki jestem czysta.Chwała Duchowi Świętemu, który mnie natchnął na właściwą drogę.
Chleb prkiszowy jescze domowy to najlepsze co Pani mogła zrobić.
Plus pani sposób żywienia i filtry do wody.
Brawo 👍
Aha pieczarki można kupować normalne nie bio bo i tak są hodowane w wielkich budynkach bez chemii. Kolega miał pieczarkarnię
@@orianam9835 myślę, że niewiele pieczarkarni hoduje pieczarki ekologicznie....większość jest pryskania....wiem, bo pracowałam w pieczarkarni
Do Danuty Stroińskiej - wielką robotę Pani zrobiła ' tylko szkoda tych straconych lat' po których dopiero doszła Pani do wniosku o np.mące.
Ja drążyłam temat żywienia też bardzo długo ' doszłam też do podobnych i różnych wniosków.
Szkoda ' że lekarze nie prowadzili ' niekórych tylko przepusywalu ochoczo wszelkie bezskuteczne leki i maści.
Tak było u mojego ' dziś już dorosłego dziecka.
Internet oszczędza czasu i wizyt u lekarzy ' ale też może nieżle mącić poszukującym .
Trzeba szukać i przyjmować informację z rozwagą.
Tak samo z dużą rozwagą trzeba słuchać tego ' co za przeproszeniem'' pieprzą niektórzy lekarze.Nadal tylko pi to aby sprzedać lek.
Żal mi starszych ludzi ' bo oni są z innego pokolenia i jeszcze bardzo wierzą '' p.dokórowi ''.A potem wychodzą z całymi reklamówkami leków.
A potem za układy z firmami farmaceutycznym np.w szarm listopadzie w Polsce wygrzewają się gdzieś danego za granicą pod palmami.
Takim życzę szybszego skŕócenia życia za świadome skracanie życia osobom starszym w naszym kraju.
Młodzi - córk'i synowie' wnuki szykujcie pod tym względem swoich starszych bliskich.
Młodzi - córki ' synowie ' wnuki edukujcie swoich starszych bliskich ' aby nie dawali się namawiać na reklamówki leków od pseudolekarzy w przychodniach.
Niech odkryją swoją własną wiedzę od swoich rodziców ' dziadków o naturalnym leczeniu np.' ziołami ' zdrowym j' nieprzetworzonym jedzeniem i ruchem.
Oni to wiedzą ' im tylko trzeba to przypomnieć.
po odstawieniu ryb (całkowicie), po 2 miesiącach miałam porost nowej partii włosów - ponieważ spinałam długie włosy, to było to łatwo wyłapać - wystawał jeżyk z upiętych włosów. od dziecka miałam bardzo cienkie, słabe włosy, więc taki efekt był podwójnie widoczny i to zagęszczenie utrzymało się do dziś. moim zdaniem świadczy to o tym, że jednak ryby, nawet te zalecane-małe, nie są takie zdrowe jak się mówi, choćby ze względu na obciążenia środowiska w jakim żyją a dodatkowo jeśli pochodzą z hodowli (pasze zamiast naturalnego pożywienia ze środowiska). taki efekt można uzyskać dopiero, gdy się odstawi dany składnik diety, dopiero wtedy jest możliwość porównania stanu "z" i "bez".
Ja słucham swojego organizmu : nie jadam mięsa, bo mi nie smakuje, ale od czasu do czasu moj organizm wola na jajecznicę z boczkiem.Allle smakuje .!!!😂 Cukru też nie jadam., apteka zarabia na mnie tylko na plastrach.U lekarza byłam 40 lat temu ! Tak jak moja matka , która umarła na " starość" I jestem zdrowa !!!!!
W sezonie grypowym choroba mnie omija, jak czuję że coś nie tak ze mną , idę wcześniej spać .Oby tak dalej!
Prace naukowe są manipulowane na potrzeby farmacji.Jak ktoś jest chory to jest winny sam sobie.
czy pani jest wegetarianka
@@bolpol403wegetarianka nie jada jajecznicy na boczku
Jem jajca non stop i nie wyobrażam sobie przestać, jedyny pokarm który dobrze toleruję od lat!😢
Codziennie jem ponad 2g białka na kg masy ciała, pije mleko z tą niedobrą kazeiną i czuje się świetnie. Białko to podstawa zdrowej diety.
Doświadczenie z wieloletnimi optymalnymi którzy przychodzą do mnie z nawrotem dolegliwości sprzed lat pokazało mi że do czasu. Nadwyrężyli szlaki metaboliczne obsługi białek jadanych latami.
@@karolinapawlik2optymalni bardzo często jedzą nabiał, duże ilości śmietany, codziennie duże ilości jajek, spożywają również zboża. To są produkty które niszczą zdrowie.
do czasu
Trzeba się bardzo napracować żeby zjeŝć 100 -120 gr białka.
Jedno jajo to zaledwie 6gr.
@@zofiaskokowska6816 Czyli, jak ważysz 50 kg. to masz jeść 1 kg mięsa. Sporo. Radził bym - zjeść ten kilogram mięsa i nic więcej nie jeść.
Bardzo dziękuję za cenne informacje
Pięknie Pani tłumaczy, to co doktor Ewie nie do końca wychodzi 😊👍👍👍
Świetne Nowe i wydaje się Logiczne
Dziekuje ❤ciesze sie ze na Pania trafilam❤
Jestem na niskich węglach i faktycznie przesadziłam z białkiem, słucham Pani z zaciekawieniem i wprowadzam wiedzę w życie no i widzę potwierdzenie Pani słów. Dziękuje
Dziękuję bardzo ❤
40-50 lat temu na wsi mięso było 2 razy na rok na święta zabijało się świnie (2*100 kg/10 osób -10 kg/osobe/rok ) jeśli jeszcze połowy tego mięsa nie sprzedało sie lub podzieliło sie z rodziną. Była bida dużo ludzi w rodzinie podstawa ziemniaki kasze mleko jak była krowa mięso żadziej raczej skwarki i omasta do ziemniaków czy kaszy a nie kawał mięsa, ser masło na targ . Tylko mieszczuch myśli że nawsi kiedyś była wyżera, może jak gości przyjechali, lub świeta gdzie bogaciej, zato dużo roboty pasanie krów uprawa ziemi konik pielonka sianokosy,żniwa przy użyciu kosy ,a nie kombajnu.8-10 godz pracy na powietrzu huda dieta żylasty człowiek a nie brzuchaty
Bardzo ciekawy odcinkek pani Karolino. Wielkie dzięki. Czekam na wykład na temat pasożytów.
Niezwykłe Odkrywcze i Innowacyjne Podejście do Tematu Zdrowia; Wpływu Odżywiania na Nasz Dobrostan.
Niezwykle Sugestywnie Tłumaczy Pani, które Produkty i Jak Zażywane Oddziaływują na Nas i na Nasze Samopoczucie i Funkcjonowanie.
Obala Pani Stare Mity i Programy, które Istniały od Dawna, od Pokoleń. O Pszenicy i Zycie, o Produktach Pełnoziarnistych.
Porusza Pani Priorytetowe Kwestie.
Obszernie i Jasno Objasnia Nam Pani jak Należy się Prawidlowo Odżywiać.
Jak Ważna Jest Samoobserwacja i Odżywianie Intuicyjne. Jak Ważny Jest Umiar i Urozmaicenie.
Co Prowadzi Organizm do Obciążeń i Przewlekłych Stanów. Zapalnych/Chorób Cywilizacyjnych.
Świetne Wykłady.
Świetna Nauka.
Dziękujemy
Najlepszy wykład 🙏😊
dziękuję za flim. podobnie myślę w tym temacie.
Jak słucham to już nic nie można nie dajcie się zwarjować nie mogę natrafić na program co można jeść czy je się kilogramami jeść wszystko co się jadło kiedyś tyle jest na ten temat a najgorsze że każdy mówi co innego było że codziennie jabłko inie potrzeba doktora teraz i jabłka niedobre 😂😂😂😂
oho zaczyna się :)
Ja wierzę Pani Profesor.
Pani Karolina, czy Pani pochodzi z Włodawy?
A co z dietą Carniwora??
z większoðcią rzeczy już się spotkałem. oglądałem filmy z pania Witoszekm, mam też na półce jej dzieła
❤❤❤❤
Trochę cuda na kiju. Aby nasycenie witaminą D3 drgnęło to trzeba suplementować minimum 3 miesiące, a tu po trzech tygodniach jedzenia rybek mamy cud. A to tylko jeden przykład cudów
Ludzie nie wiedzą jeszcze, że warunkiem zmniejszenia zapotrzebowania na wysokie dawki witaminy D jest pozbycie się stanów zapalnych, które wychodzą różnymi szlakami metabolicznymi, pozbycie się alergenów, nietolerantów, "nadwrażliwiantów", kontrola dobowa węglowodanów, nie mieszanie nadmierne białek zwierzęcych dobowo... Zwykle na klasycznej diecie rekomendowanej przez szkoły dietetyczne ciężko zmniejszyć zapotrzebowanie na duże dawki witaminy D3. Dlatego ludziom tak długo schodzi z podniesieniem jej stężenia. Na zbożach i produktach mlecznych jadanych codziennie czasem nawet 3 miesiące nie wystarczy, aby wysycić tkanki witaminą D. Punktem wyjścia szybszej i lepszej wchłanialności witamin i minerałów jest zaprowadzenie szczelności na błonach komórkowych i regulacja żołądka - czyli zero wzdęć, gazów, zero objawów porannych typu smarkanie, odkrztuszanie, odchrząkiwanie, suchość w gardle, zero bólów krzyża, biodra, głowy, właściwa praca naczyń mózgowych itd...
Mięso mnie nie wysusza, raczej pľatki šniadaniowe.
Dlatego staram się nie ješć.
👊👍
Pewną wegankę po kilkudziesięciu latach diety warzywnej uratowały jajka, głównie żółtka, gdyż groziła jej śmierć z niedożywienia....
Przez 1,5 miesiąca codziennie jadłam 4-5 jajek i od tej pory czuję się doskonale. Teraz do usunięcia wszystkich stanów zapalnych w ciele stosuję dietę lwa. Nie interesują mnie "doradcy i pseudo dietetycy " , którzy wrzeszczą głośno jakie szkodliwe są jajka, mięso wołowe czy cholesterol. Właśnie wysoki poziom cholesterolu ma zbawienny wpływ dla organizmu. To diety wegańskie i wysoko węglowodanowe powodują stany zapalne i zyski dla farmacji.
Bardzo słaby wykład. Kefir na grzybku tybetańskim ma zbawienny wpływ dla zdrowia. Mleko musi pochodzić od bydła z wolnego wybiegu.
Dla jednego jajko będzie lekiem dla drugiego tym co generuje stany zapalne. Każdy z nas jest w innym stanie metabolicznym. Nie ma dwóch takich samych układów immunologicznych. Jednych dieta wegańska będzie leczyć od nadmiernego spożycia i mieszanina białek zwierzęcych dobowo, drugich dieta białkowo tłuszczowa będzie leczyć od nadmiernego spożycia zbóż i produktów roślinnych. LDL, trójglicerydy widzę, że potrafią rosnąć i na dietach białkowo - tłuszczowych od nadmiernego mieszania białek zwierzęcych dobowo i na dietach wysokowęglowodanowych od nadmiaru węglowodanów i tłuszczów oraz mieszania białek zwierzęcych dobowo. Jestem za dietami niskowęglowodanowymi z pewnymi warunkami. Kefir na grzybku? to białka produktów mlecznych - ci co mają alergie, nietolerancję, nadwrażliwość na kazeinę, laktoalbuminę, albuminę, serwatkę - to ich nie wyleczy. Widzę, choroby układu pokarmowego po produktach mlecznych zarówno bydła z wolnego wybiegu jak i tego w hodowanego w gorszych warunkach. Upośledza białko charakterystyczne dla danej grupy zoologicznej.
Dokladnie tak.
Jajka leczą dobrze z nadspożycia zbóż. Mięso pozwala odciążyć szlaki metaboliczne przeciążone białkami roślin. Zgadza się. Pułapka zaczyna się później.
Czyli co ? Zboża jeść ? To znów wrócą senność wyczerpanie brał energii i chęć na jedzenie co 3 h ..... Tyle lat na białkach i mam się znakomicie. Żadnych boli stawów ani innych a kiedyś jak nie kolana to kręgosłup...
Kobieta sieje zamęt lewacki
👍
Dieta rotacyjna z różnymi rodzajami białka i nie jeść białka po owocach. Nie musicie dziękować. Pół godziny filmu w dwóch zdaniach.
Koktalie zielone np szopinak maja duze ilosci fitynianow, co jest rowniaez niezdroweJarmuz tez nalezy uwazac.
Tak. Obserwuję że różnorodność pozwala uchronić przed negatywnymi skutkami substancji antyodżywczych. Wszystkie produkty mają coś do zaoferowania. Punktem wyjścia jest stan metaboliczny. Pozdrawiam :)
Szczawiany
tak, jedzenie trzeba urozmaicać chyba że się jest na specjalnej diecie przez pewien czas. z braku czasu odżywiam sie chwilowo na smietanie maśle serach tłustych jajkach. szzybko się sycę. za niedługo planuje ryby lub orzechy wloskie laskowe konopie len
Pani Karolino czy zielone surowe może być młody jęczmień i chlorella przed posiłkiem 30 minut.🌹
Na temat młodego jęczmienia wypowiadała się dawno temu dr Ewa Bednarczyk - Witoszek - lekarz który ma 35 letnie doświadczenie w leczeniu ludzi dietą. Ten co w poniedziałek zjadł zboże: owsiankę, we wtorek zboże: bułkę, w środę zboże: chleb żytni, w czwartek zboże: sok z młodego jęczmienia czy z młodej trawy - codziennie obciąża szlaki metaboliczne tym samym - białkiem charakterystycznym dla jednej wielkiej rodziny botanicznej wiechlinowatych (trawy). Wbrew temu co mówią sprzedawcy młodego jęczmienia czy trawy pszenicznej - w soku z jęczmienia czy trawy jest białko charakterystyczne dla całej rodziny wiechlinowatych (traw). Ciężko wyleczyć chorobę z autoagresji, obniżyć narastające, niepotrzebne przeciwciała w różnych chorobach itd. jak w układzie odpornościowym codziennie krążą białka charakterystyczne dla zbóż (czyli grupy botanicznej przez większość nałogowo spożywanej). Dla osób z przewlekłymi stanami zapalnymi nie polecam picia tego codziennie. Lepiej nie wpadać w nałogowe łykanie czegokolwiek codziennie. Algi też nie jadłabym codziennie. Kiedyś bardzo wierzyłam w moc alg, dodawałam je codziennie do wszystkiego...w testach IgG zależnych algi wyszły mi jako nadwrażliwiant czyli coś co destabilizuje mi układ odpornościowy. Podobnie jak herbata którą piłam latami codziennie i czekolada od której byłam uzależniona. Układ odpornościowy osłabiany jest nałogami.
Nie rozumiem. Mieso przeciez syci na 5-6h. To co jesc ?? Weglowodany niedobre, mieso, jajka tez to z czego robic obiady, kolacje ?? !...Mam Hashimoto i przeciwciala u mnie rosna od stresu a nie od miesa.
Naprawdę świetne informacje. Teraz mogę połączyć puzzle. Kiedyś gdy piłam mleko czesciej, zawsze po mleku chciało mi się pić. Dziwilam się jak inni mogą pić mleko w dużych ilościach. Czylinmlekovzapijalam wodą. Po jogurtach bolał mnie brzuch i nie czułam się dobrze. Parę lat temu wyszło że mam wysoka nietolerancje mleka. Ale nie wiem na ktory skladnik w mleku. Teraz mogę połączyć kropki. Czy masło które b. lubię też muszę ograniczyć? Czuje się w miarę dobrze po nim. Nie jem pieczywa wogole choć czasami mnie kusi. Potrafię jeść masło samo lub dodaje do różnych potraw np do kawy. Staram się być na diecie niskoweglowodanowej i zwierzęco tłuszczowej. Mam Hashimoto, alergie na trawy ( Kiedyś na wiele spraw, obecnie jakby się zmniejszylo) i siersci, poza tym nietolerancje na rozne rzeczy które lubię. Kiedyś pewna p.dr gastrolog mnie wyśmiała z tych nietolerancji. Mam nietolerancje na jajka ale nie wiem na który składnik więc je jem. Czy myśli Pani ze mogę pic np zielony sok z mlodego jeczmienia gdy mam nietolerancje na jeczmien ? Bardzo serdecznie pizdrawiam.pozdrawiam
Masło z wszystkich produktów mlecznych działa najmniej niekorzystnie ze względu na "utopienie" frakcji białkowej w tłuszczu. Jednak szkodzi dla tych co nadmiernie, przez długi czas spożywali produkty z grupy mlecznej. Moja dietetyczna mentorka dr Ewa Bendarczyk-Witoszek zawsze mawia: "Masłu nie ufam" i każe je sprawdzać :) Po weryfikacji wielu dzienniczków żywieniowych i weryfikacji wyników badań (m.in. przeciwciał) już ją rozumiem. W maśle są również drobiny białowe. U osób z chorobą z autoagresji masło jadane zbyt często nie pozwoli na opadanie niepotrzebnych przeciwciał atakujących tarczycę. Codziennie jadane masło klarowane też często nie daje oczekiwanej naprawy. Polecam masło również rotować tak jak wszystkie produkty. Masło samo jedzone łyżeczką, masło do herbaty czy kawy - świetnie pod warunkiem, że to smakuje i że nie jest nałogiem :) Hashimoto to choroba też od nadmiernego mieszania białek zwierzęcych dobowo i od niewłaściwych białek.
Młody sok z jęczmienia? W soku są drobiny białek trawy - zboża. Z tego co obserwuję tarczyca często jest atakowana przez nadprodukcję przeciwciał przeciw białkom zbóż (wszystkich - jęczmienia też! - choć ciężko to udowodnić testami laboratoryjnymi). Nie polecam "leczenia się" piciem soku z młodego jęczmienia osobie, której wyszła nietolerancja na jakiekolwiek zboże. Jeżeli na jajko wyszła nietolerancja polecam je wrzucić do rotacji celem odciążenia szlaków metabolicznych.
Pozdrawiam,
Karolina
@@karolinapawlikk bardzo dziękuję za merytoryczną odpowiedzieć. Nie zostaje mi za wiele do wyboru i urozmaicenia. Chyba będę musiała się zwrócić indywidualnie do Pani, bo niewiadomo co robić. Może jeszcze jakieś nietolerancje zrobić lub bardziej szczegółowe np z jajka co szkodzi. Mialam tez robione nietoleranchecwrodzone i nabyte.Pozdrawiam
Ale pomieszanie z poplątaniem. Niby podział ale i tak wszystkie białka wrzucone do jednego worka jako jeden temat: za dużo białek. Skoro choroby od mięsa wystepują, gdy nie jest ono dobrze strawione to znaczy, że należy zakwasić żołądek (np. carską wódką). Białka mleka to kazeina, która przeksztalca sie w kazomorfine (podobnie dziala destrukcyjnie jak narkotyk), więc z nabiału to nalepiej pozostac przy maśle klarowanym. Białko jajka ma wiele antyodżywczych substancji. Wniosek: najlepsze białka są z mięsa i żółtka, ktore się przyswoją przy odpowiednim pH żołądka.
A ja właśnie muszę zacząć zażywać leki pompy protonowej ,bo mam wrzód żołądka. Nie mam, Helicobacter Pylori. Żołądek boli po zjedzeniu czegokolwiek! Czy tu dieta niskowęglowodanowa byłaby wskazana?
Obserwuj swój organizm i sama będziesz wiedziała.
Tez miałam kiedys z tym problem. Na zołądek ochronnie działają dobre tłuszcze. Pomagały mi rowniez zioła przeciwzapalne. Natomiast dieta to podstawa i to nie jest tak ze wrzody robia sie od razu. Wczesniej słabo pracują jelita a pozniej dopiero zołądek sie odzywa. Polecam znalezc dobrego dietetyka bo to bardzo uciązliwe schorzenie a ipp są na dłuższą metę bardzo szkodliwe i mnie nie pomogły. Pozdrawiam i życzę zdrowia.
kleiki z siemienia lnianego, sulforafan (brokuł/kiełki brokułu), woda z solą (wzmacnia śluzówke, oczywiście kłodawska niejodowana w lewiatanie bywa np), jak się śluzówka wzmocni odpowiednio możana próbować od bardzo małych dawek wode z nieoczyszczonym octem jabłkowym
Dr Jerzy Jaskowski, chirurg opowiada z jednym z filmików, że kiedyś w szpitalu wrzody żołądka leczył spirytusem. Na czczo przed śniadaniem pacjent dostawał kieliszeczek spirytusu i po wrzodach. Ja wrzodów nie mam ale miałam nadrzerki w żołądku i przez miesiąc o 4-5 rano piłam łyk bimbru. Chyba alkoholiczka nie mogłabym być bo pod koniec na butelkę, która stała na szafce przy łóżku, nie mogłam patrzeć. Raz chyba łyk był za duży to aż mi się w głowie zakręcilo. Mąż pękal ze śmiechu. Żadnych badań nie robiłam, ale wrzodów raczej nie mam. Kiedyś przez 3 tyg.na czczo piłam tez sok z 2 startych kartofli. Trzeba zetrzeć i poczekać, aż skrobia się ostoi i wypić tylko sok. To było jeszcze gorsze niż ten bimber. To są stare sposoby leczenia wrzodów.
Nie chce sie wymadrzac bo od tego sa ""specjalisci"" czy lekarze, ale mojej zonie pomogla dieta aby po SZESCIU miesiacach ponownie cieszyc sie dobrym jedzonkiem a nie ograniczac czy wybierac -to moge a tego nie moge--
Kiedy specjalisci w stopniu profesorow brali za wizyte "gruba" kase ,przepisywali lek za lekiem a choroba nie ustepowala ,zaczelismy sluchac --co maja do powiedzenia w tym temacie ludzie z internetu--Po weryfikacji zona przeszla na diete odwrotna do tego co jej nakazywali "profesorowie"(((jajka ,tylko zoltka,mieso wolowe w kazdej postaci,orzechy ,maslo,smietana36%,duze ilosci wody mineralnej GAZOWANEJ,herbaty(kawe odstawila na szesc miesiecy),a podstawa jedzenia byl ROSO lub jak kto woli wywar z miesa(nozki kurze,wolowina z koscia i tluszczem,seler,pietruszka,lisc laurowy,ziele angielskie,pieprz ,sol ,cebula)Ten wywar pilka dzien w dzien po szklance.Juz minelo kilka lat i nie ma powrotu choroby.
Witam , jak ma odżywiać się kulturysta skoro co pare godzin je białka z mięs i wysokie węglowodany.
Dobrze a co z wapniem
Czy można pic maślankę trzy razy w tygodniu nie jest za dużo bo mowi sie że maslanka jest zdrowa
Kiedyś maślankę i serwatkę świniom dodawali do koryta. Teraz wmawiają ludziom, że zdrowe, bo chcą sprzedać i zarobić. A ludzie chorują od tego. Tak jest też z otrębami.
Strasznie pani demonizuje produkty odzwierzece, a o chemii, pestycydach, antybiotykach czy sterydach nic .
Widzę że osoby z silnymi błonami nie mają problemu tak dużego z pestycydami, metalami ciężkimi, lektynami co Ci ze słabyni śluzówkami. Po co powielać informacje, które można teraz usłyszeć wszędzie. Wolę mówić o rzeczach, które mogą naprowadzić osoby nie mogące znaleźć przyczyn braku naprawy na dietach białkowo tłuszczowych. Spokojnie, do produktów roślinnych też się doczepiam w innych filmikach. Widzę dwa końce kija.
09:50 glownym zarzutem wobec Diety Optymalnej,bylo to ze jest ketogenna.
diety ketogenne sa opisane ,stosowane,od poczatku xx-ego wieku.
czasem warto zapoznac sie z tematem.pozd
z tym że Dieta Optymalna nie jest dieta ketogenna!! Jedynie w przypadku nowotworow dr Jan zalecal obnizyc podaz weglowodanow by wywowalac delikatna ketoze.
Dietę optymalną stawiam obok ketogenicznej bo obie są białkowo tłuszczowymi. Mają kilka wspólnych mianowników. Dziś mówi się głośno o keto i wielu zastanawia się jak ta dieta sprawdza się długoterminowo a przecież mamy lekarzy, którzy prowadzili wieloletnich optymalnych i dzielą się swoimi doświadczeniami. Mają wiele ciekawych spostrzeżeń i dołożyli swoją cegiełkę do tego, aby ją ulepszyć. Rozwój nigdy się nie kończy...
@@karolinapawlik2 Droga Pani Karolino, prosze czytac ze zrozumieniem. Jesli stawia Pani Diete Optymalna obok diety ketogenicznej(poza tym wyjatkiem, o ktorym wspomnialem) to znaczy, ze calkowicie nie wie Pani na czym dieta Optymalna polega.
Dietetyk raczej zna się na dietach.
Jeszcze 1 pytanie ? Czy można łączyć bialka zwierzece z roślinnymi lub vwarzywnymi dla urozmaicenia ? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
slowo klucz,kwas fitynowy,i masz gotowa odpowiedz pozd
Super ale uwazam ze troche za dlugo. Konkret mieso poprosze Pani Karolino👍💪
Dieta dr Jana Kwaśnieskiego nie jest dieta ketogenna(poza przypadkami nowotworow gdzie bylo zalecenie zejscia z weglowodanami w okolice lekkiej ketozy) ani tez nie jest dieta wysokobialkowa!!!! Co to za bełkot?
Kiedy dieta białkowo - tłuszczowa staje się wysokobiałkową? Wtedy kiedy poszczególne białka zwierzęce przestają być tolerowane przez organizm. Kiedy białka zwierzęce lub inne przestają być tolerowane przez organizm? Gdy są nałogowo jadane latami...Tylko jeden lekarz wychwycił to zjawisko u swoich pacjentów na diecie optymalnej... Zauważam to samo u wieloletnich optymalnych. Nawroty chorób sprzed lat. Cukrzyca (fenomen brzasku) i bóle w stawach, stany zapalne wracają po latach u optymalnych po konkretnych białkach zwierzęcych a nawet po tak ubogobiałkowych produktach jak galareta wieprzowa, czy wywary z kości. Wycofanie objawów zauważam po wyrotowaniu białek które już im nie służą czyli po zrobieniu dni wegetariańskich (bez grama białka zwierzęcego). Na świecie jeszcze o tym nie wiedzą...Odkrycie należy do dr Ewy Bednarczyk - Witoszek. Nie powiedziałam, że dieta optymalna to ketogeniczna.
@@karolinapawlik2 Troche tutaj Pani miesza pojecia, nietolerancja pewnych bialek to nietolerancja bialek. Dieta wysokobialkowa to termin przypisany to diety w ktorej bialka ilosciowo zjada sie w duzych dawkach. Na diecie optymalnej zjada sie jak najmniej. Co do stanow zapalnych zaleznych jak to Pani powiedziala od tych samych bialek jedzonych przez lata nie bede sie z Pania spieral, nie zbadalem sprawy pod tym katem. Moge jedynie dodac z wlasnego punktu widzenia ze moze to byc rowzniez przyczyna jakosci spozywanych produktow odzwierzecych( tzw nowowczesny chow oparty o zboza(GMO) i gotowe mieszanki, skazenie pasz itd) oraz spozywanie bialka ponad zapotrzebowanie. Zastanawiam sie rowniez jak bialka roslinne mialyby pomoc w takich dolegliwosciach, jako niedoborowe zapewania glod bialkowy? Prosze przeczytac ksiazke Westona Pricea "Nutrition and physical degeneration". Najzdrowsi ludzie zywili sie praktycznie tymi samymi lokalnymi produktami, bialkiem i tluszczem odzwierzecym polaczonym z wypiekami z zyta lub owsa plus nabialem(fermentowanym). NIe bylo mozliwosci na urozmaicanie diety.
@@TomiLee61 mamy szlaki metaboliczne pszypisane białkom, węglowodanom... Każdy z nas jest w innym stanie metabolicznym (spadek po rodzicach, tryb życia, mental). U niektórych osób dochodzi do przeciążeń obsługi jednych szlaków bądź drugich lub jednych i drugich na raz. Potwierdzam za dr Witoszek, że przeciążenia białkami zwierzęcymi generują nałogi (codzienne jadanie tych samych białek latami) i nadmierne mieszanie białek w ciągu doby - nawet na dietach gdzie kontroluje się ilość zjadanych białek. Jak to sprawdzam ze swoimi klientami? 1. Parametrami starzenia się organizmu. 2. Wysyłam ich na dni z jednym rodzajem białka zw. i sprawdzamy, które białka nasilają objawy (stany zapalne). Czyli inaczej mówiąc "sprzątam" obciążenia szlaków metabolicznych białkami które nie są już potrzebne organizmowi czyli ma ich dosyć. Sprawdzam to też po parametrach krwi - parametry starzenia się organizmu (szukam po homocysteinnie, lipidogramie, po IgG na poszczególne białka zwierzęce, po insulinie, po glukozie - alergen nietolerant też podnosi cukry)... Białko któte zostało nadspożyte (nałogowo jadane) staje się często nietolerantem, alergenem, nadwrażliwiantem. To białko inicjuje stany zapalne, u cukrzyków I i II daje fenomen brzasku - zagadka której do tej pory medycyna nie mogła rozgryźć. Jeśli dni z jednym rodzajem białka nie dają wycofania stanów zapalnych (objawy) układam jadłospis z dniami wegańskimi - bez białek zwierzęcych. Wielu potrzebuje odpoczynku od białek zwierzecych. Widzą to po wycofywaniu objawów po dniach wege. Niektóre organizmy postrzegają galaretę wieprzową już jako produkt bogatobiałkowy. Tkanki przez lata były nadbudowane z tych samych białek ( czasem widać to po IgG). Stąd przeplatanka nietolerancji z tematem białek. Nietoleranty to białka. Jeśli organim nie potrzebuje już pewnych białek to traktuje każdą nawet najmniejszą jego dawkę jako nadmiar. Organizm mówi: "nie dawaj mi już więcej tego"...
@@karolinapawlik2❤❤❤
Białko roślinę to w większości soja. A soja jes mega niezdrowa
proszę panią po 1 nie popija się posiłków , pije się co najmniej pół godziny przed posiłkiem a wszystko to dlatego że nie rozcieńczamy soków żołądkowych jeśli chcemy mieć dobrze strawiony pokarm, wiele rzeczy pani miesza i przekręca, skracając i upraszając wiedzę z czego wychodzi bełkot informatyczny
Ale jest ładna 😊 słuchałem gdyź wspomniała o " Dieta Optymalna " dr. Kwaśniewskiego, mam 79 lat i od 24 na jajach, boczku -
samopoczucie i wyniki : Perfect 😅😊
A zupy jadasz???🤔
No to co jesc w dniu wolnym od białka ,węglowodany ?
No właśnie białko źle to co same węgle jeść czy weglowodany z tluszczem tylko też źle bo nie zbilansowany posiłek
Tłuszcze ☹️
Duży chaos w przekazywanych informacjach Ciężko tego się slucha
Niewłaściwe zestawianie produktów może być przyczyną rozbiegania umysłu i trudności ze zrozumieniem przekazywanych treści.
Alergolog polecil mi ksiazke VALTERA LONGA ,,Dieta dlugowietrznosci">Wlasnie dr rekomenduje diete niskoweglowodanowa i nisko tluszczowa. rekomenduje ruch.Jego dieta jest podobna do diety srudziemnomorskiej.
O kurcze to ja tak robiłem codziennie jem jajecznice .musze sobie zrobić detoks od jajek .Dzięki Pozdrawiam
No to co można jeść codziennie?
Coś innego.
co to jest włókno zwierzęce?
Bialek roślinnych?☠️☠️☠️
Tylko JAJKA TŁUSZCZE MIĘSO TO DLA NAS ZBAWIENIE
Zapotrzebowanie na węglowodany dla człowieka= O
Lud ciemny eszystko kupi.
Wedlug yej lekarzyny najlepiej jesv trawe bo wszystko szkodzi
Placki ziemniaczane z jajkiem ! Proszę mi wybaczyć , ale muszę Tą mądrość żywieniową odhaczyć
Najlepsza dieta; to co zjadłeś dziś nie jedz jutro i pojutrze, Wyjątek woda, którą można pić codziennie
Czemu?
Dieta karniwora na tylko na wolowinie i ludzie lecza sie z przewleklych chorob
Różnorodność to dieta długowiecznych.
@@karolinapawlik2 tak wiem ze pwinno sie jesc roznorodnie ale mnie chodzi o ludzi chorobami autoimunologicxnymi gdzie wystepuje nietolerancja pokarmowa
Pozdrawiam serdecznie
Ma to sens
@@elzbietacpak883Ponieważ odciążają szlaki metaboliczne zbóż, nabiału i in. Po pewnym czasie nastąpi przeciążenie szlaku matebolicznego białkowego dla wołowiny i pojawią się dolegliwości. Cała prawda.
No właśnie, to znaczy, że niewiele jest produktów, które można jeść. Np co można zjeść na śniadanie? Ja jadłam jajka, okazuje się, że żle jadłam. Jakiś koszmar
Jajka będą dobre do czasu kiedy nie zaczną dawać objawów (stanów zapalnych). Nie ma dobre, nie ma złe - punktem wyjścia jest nasz stan metaboliczny.
Proszę, niech Pani nie mówi "z tej strony".
????
Ciężko się tego słucha. I ta reklama w tle...
Takie ciekawe rzeczy mówisz, ale taki jest chaos w tym co mówisz, ciągłe powtarzanie w każdym filmiku, że nie jestem w stanie oglądnąć dwóch na raz.
Szkoda. Będę słuchal dalej, ale może zacznij od uporządkowania filmów na kanale. Jest jakiś tam odcinek podpisany jako częśc dwa, a nigdzie nie ma części 1.
W każym filmie mówisz o dr G. Witiszek. Już kurwa wiemy o niej wszystko. Rozumiem szacunek i pewnego rodzaju hołd , jako jej oddajesz. Ale słuchanie o niej tysiąc piećset oaiemdziesiąty raz w tym samym filmiku to przesada
Ja mam tak po weglowodanach, chce mi się pić
A ja kiedyŝ, bardzo dawno temu, chciałam pić po mleku.