AUTOBUS KTÓRY SKRADŁ SERCA POLAKÓW

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 9 сен 2024
  • Sklep z modelami: fajnefury.pl - kod "AUTOBUSY" to 10% RABATU
    Konkurs na modele autobusow: / 5161241793932741
    W tym filmie przedstawimy sobie chyba najbardziej kultowy autobus jaki jeździł po polskich drogach, oczywiście mowa o Ogórku!
    Patronite: patronite.pl/a...
    Gadżety z kultowymi autobusami: www.autobusy-s...
    Instagram: / autobusy_slawka
    Grupa FB: / 679154462705972
    Źródła:
    gtlodz.eu/m/img...
    motoryzacja.in...
    mkmlodz.webd.pl...
    mkmlodz.webd.pl...
    phototrans.eu/
    plockibus.pl/1...
    www.kmk.krakow....
    Autor kanału nie rości żadnych praw do zdjęć/grafik zawartych w filmie. Materiały są użyte na mocy prawa cytatu wraz z oznaczeniem autora/źródła i poszanowaniem jego dzieła, film ten nie ma żadnego negatywnego wpływu na dzieło autora, użyte materiały mają na celu lepiej zobrazować widzowi daną sytuację. Jeśli jesteś autorem któregoś z materiałów użytych w filmie i życzysz sobie żeby zamiast podpisu np. imieniem i nazwiskiem w opisie pojawił się np. twój instagram - czuj się swobodnie aby taką chęć napisać w mailu kontaktowym, dzięki temu twoja twórczość trafi do szerszego grona odbiorców!
    Mail kontaktowy: autobusy.kontakt@gmail.com

Комментарии • 305

  • @Autobusy_Slawka
    @Autobusy_Slawka  2 года назад +43

    A czy ty jechałeś kiedyś ogórkiem?

    • @sztefi6190
      @sztefi6190 2 года назад +4

      Jechałem wiele razy. Pamiętam że zimą był bardzo ciepły , szczególnie po lewej stronie

    • @marekkuszynski4045
      @marekkuszynski4045 2 года назад +6

      Nie, najstarszy autobus jaki pamiętam i jakim jeździłem to Ikarus. A przezwisko ogórek od zawsze kojarzyło mi się z hipisowskim Volkswagenem T1

    • @maciekbarszcz3640
      @maciekbarszcz3640 2 года назад +2

      Nie jechałem ogórkiem, ale oglądałem go na pokazie. Fajny film. Zrób odcinek o jelczu PR110D i jego odmianie LUX.

    • @Radek46M38
      @Radek46M38 2 года назад +2

      Jeździłem do szkoły takimi po kapitalnym remoncie . Silniki miały taki chręp że jak by młotkiem w tregiel walił .

    • @dziku878
      @dziku878 2 года назад +2

      Nie jechałem ale mogłem w nim posiedzieć i poczuć klimat tamtych lat na jednym zlocie motocyklowym w Białymstoku gdy taki autobus się pojawił.

  • @piotrs88
    @piotrs88 2 года назад +12

    Miło go wspominam, często nim jeździłem (PKS),kiedy w latach 70-tych jechało się na kolonie czy później na obozy harcerskie, zawsze wiózł nas "OGÓREK"- ku przygodzie.
    Pozdrawiam.

  • @jaculla2
    @jaculla2 2 года назад +26

    Dziesiątki razy jechałem niebieskim ogórkiem z PKSu, najlepsze miejsca były na tylnym siedzeniu bo tam najlepiej bujało na wybojach😃

  • @paweza6875
    @paweza6875 2 года назад +11

    W wersji PKS najbardziej obstawiane miejsce było koło kierowcy z przodu po prawej. Trzeba było się przecisnąć koło skrzyni z silnikiem. Ale jak się siedziało to super widok.

    • @romantyk49
      @romantyk49 2 года назад +5

      miejskiej również i miały ten plus że nie musiało się ustępować miejsca, co kiedyś było regułą jeśli chodzi o ludzi młodszych względem starszych...

  • @mikoajmiscicki3774
    @mikoajmiscicki3774 2 года назад +7

    Ogórkiem jechałem kilka razy w życiu jako dziecko i wspominam go bardzo dobrze bo podobało mi się jak ogromna jest kierownica a przede wszystkim to że w kabinie był silnik czego nie było w Autosanach czy Ikarusach. Silnik w kabinie kojarzył mi się dobrze bo często jeździliśmy autostopem ciężarówkami które miały właśnie takie rozwiązanie:)

    • @piotrs88
      @piotrs88 2 года назад +1

      Jeszcze duży zegar.
      Pozdrawiam

  • @robertszczepanowski
    @robertszczepanowski 2 года назад +5

    A ja chodziłem do szkoły podstawowej w latach 70 do liceum w latach 80 i świetnie Pamiętam te ogórki

  • @rustybronco2957
    @rustybronco2957 2 года назад +2

    Znacząca luka co do rozkładu miejsc: był to jedyny znany mi autobus z piątym, rozkładanym miejscem w środkowym przejściu. Siedzisko składało się na bok, (jakby w przejściu stała cienka walizka). Rolę oparcia pełnił pas zwisający z uchwytu z jednej strony, zapinany za uchwyt po drugiej stronie przejścia. Co do kultury pracy silnika - nie była uciążliwa dla pasażerów, silnik odbierało się jako "sprężysty" i dziarski.
    Zaliczyłem "lot balonem" dzięki ogórkowi: siedziałem dumny pięcioletni na środkowym miejscu z tyłu, dzierżąc piękny czerwony balonik - do czasu, gdy kierowca zahamował awaryjnie. Przeleciałem przez cały autobus i wylądowałem na masce silnika! Balonika nie wypuściłem;)
    No i przez lata miałem na działce altanę z przyczepy!

  • @marekjozwiak5390
    @marekjozwiak5390 2 года назад +1

    Autobus mojego dziecinstwa....Ostatni raz przejechalem sie nim o ile pamietam w 83r. Bardzo swojska i udana kostrukcja. W stylu bardzo z lat 60-tych ktory bardzo lubie.

  • @marcinbadecki6393
    @marcinbadecki6393 2 года назад +4

    Ogórek to legenda.pamietam jeszcze czasy kiedy nim jeździłem. Były to inne czasy.😢

  • @solaris362
    @solaris362 2 года назад +6

    Warto też wspomnieć, że była wersja 044 produkowana seryjnie,z silnikiem SW680, skrzynią sześciobiegową ZF i mostem Raba, czyli podzespołami z Jelcza 325.

  • @NarutociakPl
    @NarutociakPl 2 года назад +5

    Ogórkiem jezdził Leszek Górecki z filmu Daleko od Szosy

  • @stanislaw_m
    @stanislaw_m 2 года назад +1

    Kierowca z krakowskiego MPK z lezka w oku wspominal "Ogora", bo jak twierdzil, na trasie z Krakowa do Miechowa mozna bylo zrobic... remont kapitalny silnika.
    I to bez wzgledu na to, jaka pogoda na zewnatrz.

  • @piotradamczyk8903
    @piotradamczyk8903 2 года назад +1

    Woooow! Ogórek CNA? Urodziłem się w Nakle nad Notecią! Skąd on jest? Jeśli z zakładów "Polam" to wracałem nim kiedyś z Koszyc :))
    Ja pierdziu :) Nieżyjący już, p.Józek Kozek, kierowca Polamowskich ogórków rozpłynąłby się tu ze wzruszenia!

  • @ziuteksoneczko1231
    @ziuteksoneczko1231 2 года назад +5

    Dzień dobry. OGÓREK, jak i BOREWICZ to jakaś nowomowa. Autobusy występowały po remontach, również z silnikami leyland, które były o niebo cichsze. Silniki Skody pracowały tak, jakby ktoś wrzucił kupę kamieni.Mosty napędowe były również montowane firmy RABA. Osie przednie były montowane jelczowskie. Z zewnątrz samochód różnił się od skody pełnymi felgami na 10 śrub. Skrzynia biegów była nie zsynchronizowana. Ręczny był nawijany na bęben (w skrócie) Wspomaganie mogło być słabe wtedy, gdy oś była zatarta. (niechlujstwo obsługi) Były to pierwsze samochody z którymi zetknąłem się w mojej karierze mechanika samochodowego. Pozdrawiam.

    • @mirosawkrol7593
      @mirosawkrol7593 Год назад

      Ziutek Słoneczko
      ,,OGÓREK(...)to jakaś nowomowa".
      ,,Ziutek Słoneczko" to dane osobowe zatwierdzone przez kierownika USC?

  • @mariuszkrol3599
    @mariuszkrol3599 2 года назад +4

    Mój 96 letni sąsiad pracował MPK Nowy Sącz i prowadził takiego ogórka A ja jako dzieciak też pamiętam te autobusy.

  • @sylwiaduda6080
    @sylwiaduda6080 2 года назад +5

    Dojeżdżałem do szkoły Ogórkiem, jak staliśmy na przystanku było z daleka słychać że jedzie i hamuje... to było w jatach 95-97

    • @danieljewasinski573
      @danieljewasinski573 2 года назад +1

      O kurcze ,nie sądziłem ,że w tych latach jeszcze kursowały ogórki. Raczej kojarzę je z tych czasów jako pojazdy służące do przewozu towarów po odpowiedniej przebudowie, ewentualnie jako ciągniki serwisowe w firmach przewozowych.

  • @jasfasoli2671
    @jasfasoli2671 2 года назад +3

    Ciekawostką wersji pksowej były otwierane siedzenia. Przez co w rzędzie siedziało 5 osób. Dodatkowo między oparciami można było przewiesić taśmę żeby osoba siedząca w środku miała oparcie.

    • @Autobusy_Slawka
      @Autobusy_Slawka  2 года назад

      Dziękuje za ciekawy komentarz i pozdrawiam.

    • @iw5757
      @iw5757 2 года назад

      Pamiętam te siedzenia. Chyba po to by po złożeniu zajmowały mniej miejsca, nie rozkładały się za pomocą zwykłego zawiasu tylko zawieszone były na równoległych "wahaczach". Zwykle rozkładały się dosyć ciężko, wolałem więc prostsze rozwiązanie w postaci zwykłego zawiasu, które zastosowane było w starych autobusach Leyland. Gdy jeździłem do cioci która mieszkała w Racocie, to na tej trasie kursowały Jelcze ale trafiały się również Leylandy

  • @dawnewydaniaksiazek
    @dawnewydaniaksiazek 2 года назад +1

    Nie jechałam nim, ale miałam okazję go obejrzeć podczas prezentacji pojazdów zabytkowych. Mam nadzieję, że jeszcze będę mieć okazję przejechać się nim kiedyś podczas jednego ze zlotów zabytkowych pojazdów ❤️ Filmik świetny, mnóstwo ciekawych informacji, oglądam z przyjemnością 😊

  • @marianilczyszyn168
    @marianilczyszyn168 2 года назад +2

    Super autobus-solidny ,idealny w górach.W latach 60 tych byłem na dwóch wycieczkach : w Zakopanem i w Gdańsku…

  • @ireneuszkoodziejczyk4077
    @ireneuszkoodziejczyk4077 2 года назад +3

    3:58 Ten poczciwy ogórek podczas jazdy w czasie wakacji był pogardliwie nazywany „parówką’ też z wagina na kształt ale i na temperaturę wewnątrz autobusu

    • @jaros69
      @jaros69 2 года назад +1

      Ja jeździłem takim z przyczepą na obozy młodzieżowe. Tak trzęsło, że trzeba było obejmować dziewczyny, by nie pospadały z siedzeń ( strasznie małych zresztą)

  • @sq7mrr
    @sq7mrr 2 года назад +1

    Na temat Skody RTO-706 :Jelcza" trochę miałem z tym pojazdem "kontaktów" po pracy na Sanie H-27 z silnikiem benzyniakiem S-47 /105 KM stosowanym do Stara 25/ któremu po kilku latach eksploatacji przednia oś zaczęła włazić w nadwozie, samonośne nadwozie oczywiście jak wszystkie auta w PRL budowane z "przedniej stali"- stop żelaza z węglem, "ogóreka" w zakładzie odkupiliśmy z PKS wyeksploatowany, zaprowadziłem do zakłady napraw autobusów w Lublinie oczywiście wspomaganie pneumatyczne kierownicy jakoś nie odnalezli a do tego tuleje sworzni układu kierowniczego zamontowano zapominając o drożności dla smaru na sworznie/jazda była po ch... ._bajkowa ale pojemność tych autokarów troche większa , używany był do obwożenia wycieczek załogi oraz podwożenia ludków na wczasy nad morze z centrum Polski. 22,00 start dwóch szoferów na rano w Jastarni, rano na miejscu przeładowanie godzina odpoczynku i z powrotem i pasażerom w obydwie strony zawsze sie śpieszyło , ale mieliśmy w firmie i ogórka Lux z Silnikiem Leylanda ,tylna oś węgierska firmy "raba" , fotele lotnicze i przede wszystkim fotele luźniej rozmieszczone , w sumie z jakimś sentymentem wspominam jazdy tymi autobusami jak San H-27 ,Jelcz, Jelcz Lux, Autosan H-9 ,Karosa SD-11,Berliet PR110.Pozdrawiam

    • @Autobusy_Slawka
      @Autobusy_Slawka  2 года назад

      Dziękuję Adamie za komentarz i również pzodrawiam!

  • @bogdankomar582
    @bogdankomar582 2 года назад +1

    Mam 51 lat i jechałem wszystkimi wersjami pasażerskimi ogórka, nawet tym cabrio, będąc we Wrocławiu na wycieczce szkolnej w 1985 roku. Pozdrawiam z Lublina.

    • @Autobusy_Slawka
      @Autobusy_Slawka  2 года назад +1

      Dziękuję za komentarz i również pozdrawiam!

  • @MH-vx1fo
    @MH-vx1fo 2 года назад +5

    Będę pamiętał zawsze ogórka jak żaden inny autobus.
    Jako dziecko dziesiątki razy wsiadałem ale chyba nigdy nie dojechałem do celu bo celem był dom babci odległy o jakieś 30 km.
    To było za wiele jak na jazdę ogórkiem.
    Silnik umieszczony w kabinie ogórka smrodził smażoną ropą i spalinami a kierowca w trakcie jazdy często sobie go serwisował wraz z bileterem podnosząc osłonę.
    Powietrze wewnątrz nie spełniało najpewniej norm dla spalin EURO 1.
    Smród był wtedy odurzający ale i bez tych akcji zawsze rzygałem i ostatnie kilometry przemierzałem jak czerwony kapturek - pieszo.
    Do dziś czuję smród ogórka gdy oglądam jego fotografie..
    .

  • @marekmarecki9694
    @marekmarecki9694 2 года назад +3

    Jeździło się kilkanaście lat ogórkami ( u nas czasem mówiono na nie stonka), były podstawą taboru. W tych latach była ogólna bieda, więc czymkolwiek się jechało, i tak człowiek był szczęśliwy. Mimo to pamiętam, że nawet wtedy ogórki sprawiały okropne wrażenie: ogromny hałas w środku i na zewnątrz, często podśmierdywało spalinami lub ropą, komfort zawieszenia zerowy, siedzenia spartańskie, z takimi rozkładanymi dostawkami, o które wiecznie się zaczepiało przy przechodzeniu. Przy prędkościach bliskich maksymalnych, wpadały w dziwne drżenie i wibracje. Do zalet zaliczyć można to, że chyba były solidne i wytrzymałe na wieczne przeciążenia i że w ogóle były. W porównaniu z nimi, Autosan H9 wyprzedzał o lata świetlne pod każdym względem. To moja subiektywna, ale szczera opinia, to auto było właściwie wizytówką panującego wówczas ustroju, w którym dane nam było żyć. Sam film bardzo fajny. Pozdrawiam.

  • @mariolondyn50
    @mariolondyn50 2 года назад

    Ta długa wajcha hamowania silnikiem , ta maska silnika , na której z reguły była "książka " z biletami i jakieś metalowe pudełko ( często po słodyczach ) na monety , no i ten skaj na siedzeniach , gdzie jak było gorąco to sie skóra do tego przyklejała . Pamiętam jednego kierowce ogórka zakupionego dla zakładu pracy ( a w zasadzie służby ) jak starał sie , żeby więcej ludzi usiadło w tyłu ... bo mu się będzie lżej kierownicą kręciło . Pamiętam też jak pod koniec lat 70 tych w Warszawie nowe ogórki obsługiwały głównie linie pośpieszne .

  • @olafmalanski8420
    @olafmalanski8420 Месяц назад

    Jeździłem takim w połowie lat 70-tych z mamą do przedszkola, moim niespełnionym marzeniem była jazda przyczepką: nigdy mama mi na to nie pozwoliła, przyczepką jeździli głównie do pracy robotnicy w kufajkach, palili tam papierosy i pili piwo więc panie z dziećmi unikały jej i wsiadały do autobusu.

  • @michabona8145
    @michabona8145 2 года назад

    Wcześniej istniał podobny z wyglądu model autobusu "bałtyk" powstało ich bardzo mało (ok 150) i żaden nie zachował się do dziś, można by też o nim jakiś odcinek a swoją drogą "ogórek" to autobus kultowy przypomina mi moje dzieciństwo, jazdę na wykopki ze szkołą, pozdrawiam serdecznie.

    • @Autobusy_Slawka
      @Autobusy_Slawka  2 года назад

      Dziękuję za komentarz, odcinek o Bałtyku jest już na kanale :D

  • @infernus1963
    @infernus1963 2 года назад

    Jako dziecko niemal tylko "ogórkami" jeździłem do dziadków. Fajnie wspominam ten autobus, gdy brakowało miejsc to będąc małym dzieckiem czasem pokonywałem trasę siedząc na osłonie silnika, byłem wtedy bardzo dumny bo siedziałem obok kierowcy, a czasem podawałem mu skoroszyt z biletami. Pamiętam, że nienajwygodniejsze były dodatkowe siedzenia rozkładane pomiędzy montowanymi na stałe z pasem zastępującym oparcie. Biorąc pod uwagę fakt, że trasa miała 120 km ta niewygoda bywała odczuwalna. Ostatni raz jeździłem "ogórkiem" w połowie lat 80-tych w trakcie zajęć terenowych na studiach. Spędziliśmy wtedy w nim 5 dni, a dodatkowo był jeszcze tzw. tłumok czyli przyczepka spełniający głównie rolę bagażnika, chociaż kilku kolegów z własnej woli też w niej jechało.

  • @rafajerzyholeksa7499
    @rafajerzyholeksa7499 2 года назад +1

    Aż łezka się w oku kręci, jaki to szmat czasu uleciał bezpowrotnie. Pozdrawiam wszystkich kolegów po fachu i wszystkich pasażerów, co miałem okazję powozić tym szalonym ogórkiem RTO ✌

  • @ravscr2222
    @ravscr2222 2 года назад +3

    Fajny odcinek,pamiętam jak byłem mały i jedziłem niebiesko białym z mamą do ciotki :)

  • @dariuszpol4980
    @dariuszpol4980 2 года назад

    Ogórkiem przejechałem jako dzieciak chyba pół Polski na wycieczkach zakładowych. Moim ulubionym miejscem była maska silnika. Siedziałem jak na koniu. Miałem szczęście do fajnych kierowców bo żaden mi nie odmówił tego miejsca. Do dziś został moim ulubionym autobusem z dzieciństwa.

  • @riesling5771
    @riesling5771 Год назад

    Często jeździliśmy ogórem na wycieczki ze szkoły i z pracy rodziców. Największą atrakcją było zajęcie miejsca na tym rozkładanym siedzeniu w przejściu. Hałasem rzeczywiście nie przejmowaliśmy się w ogóle.

  • @mikimiki5854
    @mikimiki5854 Год назад

    Te autobusy to moje dzieciństwo, czyli moje czasy❤

  • @pawetulski7115
    @pawetulski7115 2 года назад

    Najmocniejsze wspomnienie to trasa z Dolnego Śląska nad morze do Władysławowa. Niezapomniane chwile, gdy ogórek był nagrzany w lipcowym upale jak piec, spaliny z silnika waliły częściowo do kabiny, a ja przez długie godziny tej trasy regularnie rzygałem razem z innymi dzieciakami. Postojów było mnóstwo, bo szybko skończyły się wszelkie torebki i woreczki. Powrót był podobny, ale treści w żołądkach już mieliśmy mniej bo opiekunowie zadbali aby śniadanie było tylko z nazwy. Taaaa, to był autobus leganda... Jak dla mnie do zarzygania. Tylko z tym mi się kojarzy.

  • @jureksendlak
    @jureksendlak 2 года назад

    Ostatnim razem jechałem 043 w lipcu 1982. Autobus pospieszny PKS relacji Rzeszów - Jaśliska, wysiadałam w Komańczy. Już fakt, że ogórek obsługiwał linię pośpieszną w 1982 już było absurdem. Wyposażenie miał typowo podmiejskie, nie na dalekobieżne trasy. Wlókł się potwornie, w Sanoku już miał ok godziny opóźnienia, po czym się zepsuł. Po 2 godzinach naprawiony dowlókł się do Komańczy z prawie 4 godzinnym opóźnieniem.

  • @tadeuszkopec2568
    @tadeuszkopec2568 2 года назад

    Byłem pasażerem przez kilka lat , ogórka . Jeździłem do pracy . Przyczepka była dobra , bo można było w niej palić papierochy . .czy wypić kielicha . Kierowca tylko prosił żeby nie brudzić .I my się stosowaliśmy do kierowcy . Będąc dzieckiem , 50 lat temu , Ogórki woziły nas nad Morze z Wałbrzycha . I nie pamiętam żeby sie kiedyś po drodze zepsuł . Tylko śpiewaliśmy dla kierowcy piosenkę " Panie szofer gazu , bo pół litra jest w garażu . "

  • @tmlodzik
    @tmlodzik 2 года назад +1

    Koniec lat 70. Jechalem na kanapie z tylu. Tak bujalo, ze puscilem pawia chyba na 2 metry. Kierowca sie zatrzymal. Kazdy z pasazerowq dal co mial do wytarcia Podlogoe polali kilkoma oranzadami I woda ktora mial kierowca I pojechalismy dalej. Bez awantur, to byly inne czasy I inni ludzie.

  • @krzysztofhirsch9950
    @krzysztofhirsch9950 2 года назад

    Przedewszystkim kierowcy w autobusach niemieli pomocników,to miejsce było dla konduktora,a pierwsze 4 były dla pasażerów.Jeżeli chdzi o hamulce to w tych wcześniejszych modelach cylindry miały jeden tłok,ijedną komorę,gdy zeszło powietrze nie było hamulca.Dopiero w zespołach Raba-Man był nowy system tam przy naciśnięciu na pedał hamulca zawór odcinał powietrze w jednej komorze ,a powietrze szło do pchało tłok hamuący.hamulec ręczny to był zawór któryodcinał dopływ powietrza,i wtedy sprężyna pchała główny tłok iautobusem nie dało się ruszyć.Na tych autobusach wyuczyłem się mojego zawodu-mechanik samochodowy.

  • @sawomirborowczyk1641
    @sawomirborowczyk1641 2 года назад +1

    Dojeżdżaliśmy ogórkiem do szkoły z PKS Gryfice a zakład moich rodziców Selfa Szczecin miał taki autobus dla pracowników i z rodzicami jeździłem na wycieczki a siedziałem na rozkładanym miejscu na środku super❤️🚌💪

  • @piotrs1713
    @piotrs1713 2 года назад

    Witam,we wrocławskim MPK były również ogórki tzw.turystyczne które posiadały silniki Leylanda i mosty Raba,było też kilka ogórków przegubowych odluzszej wersji o bodajże jedno boczne okno w doczepie,to były lata około 1976,dzięki i jeszcze raz pozdrawiam, ps.fajne filmy,Piotr

  • @albenalbus1198
    @albenalbus1198 2 года назад

    Autobus "ogórek" pierwszy na większą skalę otworzył Polakom możliwość wyjazdów "w Polskę" poza pociągami.
    Był jeszcze ogórek z platforną bagażową z plandeką, która była nieci wyższa od kabiny od przedniego zderzaka do końca linii drzwi z prawej strony, skrzynia ładunkowa z drewna, wystawała odrobinę z boku kabiny i co ciekawe niektóre boki skrzyni były otwierane z boków skrzyni (po 2 z każdej strony), a tylna klapa skrzyni była nieco bardziej wysunięta do tyłu niż Jelcz z pomocy technicznej, którego na filmie nie ma tylko ten holownik. "Plandekowe" Jelcze widziałem w latach 70-ych ub.w. w Krakowie (ciemnozielona plandeka) i w parku rozrywkowym w Chrzanowie (z 5-cioma otwieranymi bokami skrzyni ładunkowej z ciemnoniebieską plandeką z kolorystyką kabiny kremowo-niebieska bez znaków logo "PKS"- prawdopodobnie jedyny egzemplarz w Polsce i gdzieś jeszcze widziałem na starej fotografii z lunaparku chrzanowskiego w gazecie "Echo Krakowa"). Pozdrawiam.

  • @papillon9666
    @papillon9666 2 года назад

    Jeździłam czerwonym ogórkiem do zerówki w 1976 r . Zawsze był wielki tłok i nie miałam okazji siedzieć .. Pozdrawiam serdecznie

  • @halimirowskiej
    @halimirowskiej 2 года назад

    Jeździłem w latach osiemdziesiątych, w zakładzie, Tatrą 813. Mieliśmy też na stanie Ogórka, którym woziłem pracowników na grzyby...
    Jazda powrotna Wesołym Ogórkiem...to było COŚ.
    A potem sprzątanie po "grzybiarzach"...

  • @romantyk49
    @romantyk49 2 года назад +1

    no to odbyłem małą podróż sentymentalną. Były to trwałe samochody i dobre do serwisowania ,no może po za tylnymi bębnami. Silniki i przełożenia były dostosowane do trzech typów pojazdów -miejski ,międzymiastowy i tzw. lux. Czesi zaprojektowali pojazd na swój teren i nie był on szybki ale jak mawiali kierowcy -rano wrzucisz piąteczkę a pod koniec pracy wyrzucisz. Dobrze odpalał bez sprawnych akumulatorów ,wystarczyło że zjechał z krawężnika ,stoczył się i już palił. Wyjęcie silnika ze skrzynią biegów trwało krócej niż w samochodach osobowych. Ech ,łza się w oku kręci...

    • @Autobusy_Slawka
      @Autobusy_Slawka  2 года назад

      Dziękuję za komentarz I serdecznie pozdrawiam.

  • @przemysawtomalski4019
    @przemysawtomalski4019 2 года назад

    8:28 Łódź. Krańcówka (dla nie łodzian - pętla autobusowa) przy ulicy Woronicza (Dworzec PKP Łódź Żabieniec). Tak na oko druga połowa lat 70.

  • @maciekbarszcz3640
    @maciekbarszcz3640 2 года назад +1

    Nie jechałem ogórkiem, ale oglądałem go na pokazie. Fajny film. Zrób film o jelczu PR110D i jego wersji LUX.

  • @willi5916
    @willi5916 11 месяцев назад

    W 83 na wiosnę zacząłem jeździć w MPK Kraków Berlietem ale szybko nas, "młodych" przerzucono na stajnię z samymi "Ogórkami", które wtedy a zwłaszcza po tym jak zaznaliśmy komfortu w prowadzeniu Berlietów były, co tu ukrywać, "karą"... Jednak w miarę upływu czasu wozy te zaczęły uzyskiwać praktycznie u wszystkich, niekłamany podziw. Był to bowiem "sprzęt bezstresowy"😀 i co najważniejsze zwłaszcza dla nas niedoświadczonych szoferów, wiele wybaczający. Sprzęgło na dwa razy czy przegazówki przy redukcji to nie było znowu aż tak trudne na początku a słabsze wspomaganie, dla "młodych byczków" to też był przysłowiowy "pikuś". Tak więc mimo tego że jeździłem nim raptem kilka miesięcy do powrotu na Berliety, zapisał się w mojej pamięci jako PRZEPOCZCIWY sprzęt i zawsze wracam do tych czasów z wielką nostalgią... Pozdrawiam.

  • @grafensteiner1383
    @grafensteiner1383 2 года назад +1

    Jestem w szoku , ogurek wcale nie jest polski , totalna porazka pozdrawiam

  • @ArtFilmStudio1
    @ArtFilmStudio1 2 года назад +1

    Fajny odcinek Oczywiście że miałem przyjemność jeździć ogórkiem zarówno w wersji miejskiej jak i wersji międzymiastowej ale Szczególną przyjemność Miałem jechać w przyczepce ogórka. Do wymienionych kolorów na pewno trzeba dodać kolor szary bo w wersji międzymiastowej występowały te autobusy też w kolorze szarym Pozdrawiam

  • @iw5757
    @iw5757 2 года назад

    Gdy moja mama pojechała kontynuować studia w Toruniu, to mieszkałem u cioci w Śmiglu. Ojciec pozostał w Poznaniu gdzie pracował. Raz gdy mnie odwiedził w Śmiglu, to powiedział że w Poznaniu pojawiły się nowe autobusy wzorowane na autobusach Skoda. Były one czerwone i posiadały przezroczyste klapy wentylacyjne w dachu przez które widać korony drzew. Prawdopodobnie zamontowana w nich szyba miała kolor zielony. Potem klapy te wykonywano z blachy. To były pierwsze Jelcze Ogórki. Dawniej w Poznaniu zarówno tramwaje, trolejbusy jak i autobusy, były malowane od dołu na zielono a od góry miały kolor kremowy. Jelcze i Ikarusy były cały czas czerwone co nas trochę denerwowało, bo czerwone jak w piosence powinny być w Warszawie ale nie w Poznaniu! Z kolei w Krakowie pamiętam niebieskie tramwaje. Teraz znowu autobusy w Poznaniu są zielone, tyle że od góry bo od dołu są kremowe - odwrotnie niż dawniej

  • @piotrkucharski9137
    @piotrkucharski9137 2 года назад

    Nigdy nie jechałem ogórkiem, za młody jestem, pamiętam jedynie gdy bodaj drużyna piłkarska "Zamczysko" Odrzykoń pomykała takim na mecze do końca lat 90.

  • @fbserwis2186
    @fbserwis2186 2 года назад +1

    Mój Tata jeździł taki Jelczem w Otwocku jak była linia autobusowa wewnątrz Otwocka i rozwoził pracowników po okolicznych szpitalach i prewentoriach. ( Otwock było miastem leczniczym dla osób z problemami płuc ) Najlepszym miejsce była skrzynia od silnika, jako mały chłopiec rozkładałem się na kocu i czasami od ciepła zasypiałem podczas jazdy. Na filmie nie powiedziano że ten autobus miał przełącznik od kierunkowskazów na panelu zegarów po prawej stronie zamiast jak dzisiejsze pod kierownicą .

    • @Autobusy_Slawka
      @Autobusy_Slawka  2 года назад

      Dziękuję bardzo za komentarz I pozdrawiam!

  • @jawa250bajka6
    @jawa250bajka6 2 года назад

    Mielismy wyjazd na kolonie z KPBP do Szczecina w latach 70-tych.Ciekawa kombinacja-DO WARSZAWY OGÓRKIEM@Połowa dzieci wymiotowała co chwilę -suchy prowiant,dziury na drogach, jeszcze kolizja z zaprzęgiem konnym@Za to z Warszawy już samolotem PLL LOT do Szczecina!A stamtąd znowu autokarem do Międzywodzia @@Takie atrakcje były @

  • @obywatelcane6775
    @obywatelcane6775 2 года назад

    Zdecydowanie najdłużej w utrzymały się holowniki - grubo w lata 2000 i niewykluczone, że niektóre jeszcze gdzieś pełnią służbę na prowincji. Ogórka przeżyły też słynne przyczepki. O ile przepisy zakazywały ciągnięcia przyczep osobowych za autobusem to już nie za traktorem. Dalej więc służyły na dojazdy do szkół, jako cieciówki na budowach, małe bary z piwem i oranżadą itd. Sam ogórek już w połowie lat 90, zaledwie dekadę od zakończenia produkcji stanowił relikt przeszłości. Przynajmniej w moim mieście widywało się je sporadycznie i to głównie w rękach prywaciarzy a nie w regularnej służbie liniowej. Dosyć często spotykane były też ciężarówki - z ogórka pozostawiona tylko szoferka podobnie jak w holowniku a z tyłu metalowa paka od Jelcza. Fajnie to wyglądało, jakoś tak dostojnie, luksusowo. Ciężarówka z natury ma goły błotnik i stopnie, słynie z wysokiego zawieszenia a tutaj na dole było wszystko kulturalnie oblachowane :-)

  • @andrzejpawelolwinski1254
    @andrzejpawelolwinski1254 2 года назад +1

    8.39 jotka z Żabieńca na Tatrzańską-wyjeździłem się tym jako pasażer mnóstwo razy.Standard jazdy dla pasażera poprawny jak na owe czasy,ale już zaczynały jeździć Berliety i to była bajka i kosmos w porównaniu z Jelczem.

    • @zl8018
      @zl8018 2 года назад +2

      Tak jest, stoi na krańcówce na Żabieńcu. W takiej jotce chyba jedyny raz zostałem złapany przez kanarów, bo zapomniełem, że moja migawka nie obejmowała linii pospiesznych (łodzianizmy użyte świadomie, niech się rozprzestrzeniają, a co).

    • @andrzejpawelolwinski1254
      @andrzejpawelolwinski1254 2 года назад +2

      @@zl8018 Tak jest-krańcówka i migawka.

    • @stanisawwojtasik1383
      @stanisawwojtasik1383 2 года назад

      Jak dobrze pamiętam, w Łodzi na przełomie 1973/4 prawie wszystkie linie pośpieszne oznaczone literowo były obsługiwane przez ogórki.

    • @andrzejpawelolwinski1254
      @andrzejpawelolwinski1254 2 года назад

      @@stanisawwojtasik1383 Też to pamiętam.Berliety pojawiły się chyba w 76.

  • @maciekczechura1078
    @maciekczechura1078 2 года назад +10

    OGÓREK był super ale jednak AUTOSAN H9 jest nie do pobicia ! do tej pory jeszcze ich jest sporo !

    • @sq7mrr
      @sq7mrr 2 года назад

      ~~Zgadzam się z tym jest taki mały myk H-09 to polska konstrukcja na silniku SW400 firmy "Andoria "z Andrychowa ,ciekawe skąd się tam wzieły "wymiary calowe" otóż była to licencja "Leylanda"bardzo udany silnik , montowałem ich kilka sztuk do bęzyniaków Star 29 w zakładzie , "skrzynka z biegami to "Tczew" też licencyjna tylny most to "Szczecin"produkcja po "Junaku" jak i wspomaganie "kerownika" . Z prspektywy tych kilkudziesięciu lat tak "my sie to widzi" Pozdrawiam .

    • @jakubwrobel460
      @jakubwrobel460 2 года назад

      Autosan to był przeskokiem technicznym o dziesiątki lat nie ma co go porównywać do "ogórka". Ale oba te autobusy zasługują na pamięć i szacunek bo były podstawą transportu w Polsce.

    • @52ym0n
      @52ym0n 2 года назад +1

      H-09 to moje dzieciństwo :)

  • @tomekkudlaty
    @tomekkudlaty 2 года назад +2

    One nie miały drzwi harmonijkowych...to były dwuskrzydłowe drzwi automatyczne

  • @eR-MIK
    @eR-MIK 2 года назад

    Jechałem!
    W 2010, "Noc muzeów" były jazdy podobnym do tego z 10:47. Autobus, na "Noc muzeów" przyjechał z "Czech".
    Trochę szkoda, ze było już ciemna i te szyby na górze nie spełniały do końca swojej roli.

  • @Obywatel1978
    @Obywatel1978 2 года назад

    Fajnie że zostało kilkanaście egzemplarzy odrestaurowanych dla potomności. W okolicach roku 2000 i krótko po, ogórki prawie wyginęły. Dopiero później nastała moda na wskrzeszanie starej motoryzacji i kilkanaście pojazdów przywrócono do życia. Pamiętam, że ci którzy przecierali szlaki i restaurowali pierwsze egzemplarze mówili potem, że podjęli się karkołomnego zadania. Dzisiaj odtwarzanie oldtimerów to prężnie działająca branża w Polsce zdolna do odbudowania właściwie wszystkiego, co kiedykolwiek jeździło po ziemi.

  • @tadeuszwasila7693
    @tadeuszwasila7693 2 года назад

    Mając 17 lat trafiłem do,JZS do pracy właśnie tam do produkcji tego autobusu był to rok 1968

  • @lakiernia8326
    @lakiernia8326 2 года назад

    Masz pan racje.Taka przyczepke dokladnie pamietam jako altane u kolegi rodzicow na dzialce rekreacyjnej w latach 90 zanim wymurowali oni dom.

  • @egonn87
    @egonn87 2 года назад

    z dzisiejszego punktu widzenia ważny jest piekny design tego autobusu, reszta mniej sie liczy.

  • @andrzejgrzegorek9758
    @andrzejgrzegorek9758 2 года назад

    pierwszy raz na linii 61 w Bydgoszczy, widzielam jak zawracaja w petlii, malutki bylem, moze z 10 lat, pozdro!!!

  • @piotrfktr3094
    @piotrfktr3094 Год назад

    Pod koniec 1970 tych lat dojeżdżałem do szkoły ogórkiem lini 70 w Szczecinie jak wsiadłem do autobusu to kierowca mi kazał usiąść po jego prawej stronie to było miejsce konduktora ale mi wszyscy zazdrościli to były czasy gdy autobus miał swoją dusze chociażby przez swój wygląd i jego hałas bo był głośny i jak się usiadło całkiem z tylu to jak autobus wjechał szybko na nie równość na drodze to się podskakiwlo ze można było głowa prawie tapicerki dotknąć i jeszcze te fotele taki miękkie nie to co teraz twarde i gdyby teraz jeździły by ogórki na liniach to wolałbym jechać taka perełka kto żył w czasach ogórków to wie co mam namyśli

  • @mazakaudio
    @mazakaudio 2 года назад

    Pamiętam , zajebiście spalinami jechało z nie do końca spalonego oleju z pod połogi gdzieś tam silnik był, rzygać się chciało od tego smrodu ale nie powiem, chętnie bym się przejechał jeszcze raz.

  • @JanKowalski-bm3be
    @JanKowalski-bm3be 2 года назад +1

    OGÓRKI truły serca Polaków.

  • @tomaszrutowicz3763
    @tomaszrutowicz3763 2 года назад

    Mój Tata jeździł w PKS i tam poznałem ogórka, zawsze lubiałem jeździć obok kierowcy

  • @sepisawzapsigrosz9552
    @sepisawzapsigrosz9552 2 года назад

    Początkiem lat 90 wiele z nich przerabiano na ciężarówki. Przód zostawał jako kabina, za nią montowano skrzynię ładunkową. I to hulało.
    Nie wiem, może ktoś ma zdjęcia, bo takiego egzemplarza próżno szukać.
    Pamiętam, bo w 1991chyba roku skręcałem swoją limuzyną (126p) w lewo i taki hermafrodyta wyprzedził mnie na skrzyżowaniu z lewej strony, na szczęście spojrzałem w lusterko, bo już bym dziś tego nie pisał. Zrobiłem unik, a 100 m dalej jelcz już stał. Nie zauważył patrolu drogówki. Zatrzymałem się na poboczu po skręcie i widziałem, że stał dość długo. Chłopaki w białych czapkach krążyli dookoła, patrzyli i pisali.
    Jakoś nie było mi go żal.

  • @Kumi-uq4bb
    @Kumi-uq4bb 2 года назад

    Pod koniec lat 80 tych ojciec kupił takiego ogórka z PKSu miał przejachane niecałe 100 tys. wspomaganie kierownicy było powietrzne,przerabialiśmy go na ciezarówke ale projekt nie został ukończony.

  • @waldemar.9856
    @waldemar.9856 2 года назад +1

    Bardzo proszę o porównanie wersji miejskiej i międzymiastowej ze wskazaniem zużycia paliwa,pojemności baku i zasięgu obu wersji.Pozdrawiam.

    • @Autobusy_Slawka
      @Autobusy_Slawka  2 года назад

      Dobrze Panie Waldemarze, dziękuję za komentarz!

    • @Autobusy_Slawka
      @Autobusy_Slawka  2 года назад

      Dobrze Panie Waldemarze, dziękuję za komentarz!

  • @dawidkozik3668
    @dawidkozik3668 2 года назад +1

    ja mam model "jelcz 272 MEX" i jest w kolorach takich jak na nagraniu w minucie (5:53)

  • @marekmichaowski4802
    @marekmichaowski4802 2 года назад +1

    Pamietam jelcza ogórka niektóre miały fotele ja w pociągu ze pasażerowie siedzieli przodem do siebie tak chyba miały te dalekobieżne

  • @andrzejkacprzak8842
    @andrzejkacprzak8842 2 года назад

    Dariusz ogórek miał hamulce pneumatyczne jak przedwojenne ciężarówki tj.powietrze uruchamiało membrany a tym samym miał liche hamulce.Ruszenie bez powietrza było super niebezpieczne.Autobus wytrzmały na tamte warunki.

  • @jazdan223
    @jazdan223 2 года назад

    Oczywiście się podróżowało Jelczuniem, głównie po Szczecinie 🙂, Najlepiej pamietam przegub-szmaty, wiszące w przejsciu miedzy członami.. Przyczepką byc moze tez mialem okazję jechac bodaj na trasie 101. .

  • @marcinkowskimariusz7787
    @marcinkowskimariusz7787 2 года назад +1

    panie, jakie tam "skradł"? Jelcz 043 to był straszny pojazd! Ale jaki mieliśmy wybór? innych nie było to się jeździło "ogórkiem"

  • @mariuszkalinowski5562
    @mariuszkalinowski5562 2 года назад

    Ogórki skradły nasze serca, bo są po prostu urocze. Są jakieś, nie zunifikowane, jak obecne. Był duży, więc dawały szansę na zabranie przez kierowcę. I jeszcze jedno. Jak widać na filmie, ale nie było najmniejszej wzmianki - przy każdym podwójnym siedzeniu było rozkładane krzesełko z paskiem tworzącym oparcie. To dawało kolejne miejsca siedzące, czego we współczesnych modelach raczej nie ma. A co do uroku - mało jest takich modeli w motoryzacji, by był przez wszystkich rozpoznawalny. Ogórek taki właśnie jest. Piękny na swój sposób, praktyczny, użyteczny. Bez klimy i takich tam, ale wtedy istotą było po prostu przejechać. I nikt nie narzekał na brak luksusów.
    Pewnie, że nie raz jechałem i kocham ogórki bezwarunkowo!

  • @staszekboroski526
    @staszekboroski526 2 года назад +1

    Tzn powietrze w ogorku szło na nawiew szyb i dlatego hamować czym nie było ?

  • @IDF1990
    @IDF1990 Год назад

    ten fikm KOLOROWY na poczatku to chyba nie jest z lat 60-tych bo wtedy w PRL nie bylo takiej technologii , pozniej juz nie ogladalem nie szukajac wiecej bledow , zaznacze ze w latach 80-tych bylem na wyecieczke Jelczu , z Technikum Samochodowego i widzilem naocznie linie produkcyja Jelcza "ogorka " pozdrawiam

  • @nataliasekula8522
    @nataliasekula8522 2 года назад

    Skradł serca bo lepiej byle jak jechać niż dobrze iść..

  • @JanKowalski-oj9jp
    @JanKowalski-oj9jp 2 года назад

    Zwany za moich czasów NIEBIESKIM...Tymi jechało się w dłuższe trasy.Istotna różnica w wyglądzie między miejskimi CZRWONYMI..Dobre czasy już nie powrócą..

  • @Zibikolove
    @Zibikolove 2 года назад

    Ja jeździłem "Ogórkiem" w latach 70-tych, i ten hałas i zapach od silnika, a kierowca cały dzień przy tym,
    W zimę to tak wiało i zimno było że głowa boli,

    • @Zibikolove
      @Zibikolove 2 года назад

      @@andrzejherde8951 A co było dobre w tamtym okresie ? Wszyscy mieli wyj@bane na wszystko, Tylko polityczne "Kapo" ciągnęło z 'wora', Tak jak teraz, Karpińskiego zgnoili, tak jak wielu pozostałych przedsiębiorców którzy chcieli czegoś dla Polaków, Tak jak teraz,
      Polak to Tłumok, tylko na kolana i walić się w grasicę powtarzając negatywne słowa,
      Za komuny nic nie było, ale mieliśmy Polskę, Dziś nic nie mamy, nawet Polski, Tylko mamy Długi które będą spłacać nasi pra,pra,pra Wnukowie, Oto mądrość Polaka,

  • @NamorTesa
    @NamorTesa 2 года назад +1

    Pierwszy raz słyszę tą nazwę "ogórek"...a jeździłem tymi autobusami bardzo często,jako uczeń,jako młodociany i jako dorosły ale nie przypominam sobie, żeby chociaż raz padła nazwa ogórek... ktoś to sobie wymyślił, totalna bzdura wymyślona teraz chyba żeby zrobić większe wrażenie..." Ogórek" . . napiszcie proszę czy w tych latach ktoś słyszał albo nazywał ten Jelcz ogórkiem?

  • @SCORPIO25TD
    @SCORPIO25TD 2 года назад

    Proszę rozwiń temat z 12:25 minuty. Kiedyś w dawnych latach jako starszy inspektor do spraw wynalazczości pracowniczej zajmowałem się tym tematem. Ten Jelcz z filmu pochodzi z PKS Stalowa wola. Ale moim zdaniem pierwowzór tego pojazdu powstał w innym oddziale PKS. Był taki oddział PKS i nazywał się Naprawczy. Mogę się mylić, ale to był oddział w Ostrowcu Świętokrzyskim.

  • @kudaty7916
    @kudaty7916 2 года назад

    G
    Fajnie dzięki za dobre czasy

  • @semafor5640
    @semafor5640 2 года назад +1

    Jeździłem takim po Warszawie, jako pasażer. W godzinach szczytu bywał nabity ludźmi jak beczka, i to dosłownie, z uwagi na małą pojemność wnętrza, zaokrąglony przekrój (pod ścianą nie dało się stanąć prosto) oraz bardzo niski sufit. Tragedii dopełniał hałas silnika i smród ropy. Najciekawsze jednak jest to, że w latach eksploatacji nikt nie nazywał tych autobusów "ogórkami". To był po prostu "Jelcz" i tyle. Przezwisko "ogórek" pojawiło się dopiero wiele lat po zniknięciu tych pojazdów z dróg.

  • @jansantus9175
    @jansantus9175 Год назад +1

    W tamtych czasach klimatyzacja,to chyba jakiś żart!

  • @mariankieczynski9146
    @mariankieczynski9146 2 года назад +1

    Jeździłem takim w W-wie MZK w latach 1975-1980

  • @jawa250bajka6
    @jawa250bajka6 2 года назад +1

    WSPOMNIENIA TAK ,ALE KOMFORT- TO BYŁA MASAKRA@@Wibracje -trząsł się ,jak galareta. smród- oleju,ropy, brak wentylacji !Na wybojach i dziurach w drodze-podskakiwał każdy,jak na gumie!No i głośność silnika---trzeba było krzyczeć,aby rozmawiać@ HEY@

  • @heinrichcarnival8225
    @heinrichcarnival8225 6 месяцев назад +1

    Hallo czy ogorek albo z przyczepom albo przegubowy pojezdzilem z Kimi w Latsch 1977 do 1979 w Kommunikation WPK Gliwice a puzniej w Transgor Zabrze do przeworzenia gornikow do pracy,dlatego Jak to ogladam to az lza sie kreci w oku, ale w tych czasach Jak mlody kierowca z zawodem mechanika musial czasami sam sobie poradzic przy usterkach tych autobusow, ale go zato prawie wszyscy doceniali i bis kims, a teraz kierowca autobusow albo ciezarowek sa niczym ( ostatnim smieciem) Jak dla kierownictw Firm Tak i policji.

  • @moje12a
    @moje12a 2 года назад +4

    Jestem ciekaw czy ikarus 280 był najkrótszym autobusem przegubowym (niecałe 16m) natomiast czy współczesne autobusy 15m są najdłuższymi autobusami nieprzegubowymi.

    • @rafagabrych2074
      @rafagabrych2074 2 года назад +1

      Wystarczy przeczytać przepisy, w których dokładnie określone są granice długości pojazdów w Polsce

    • @moje12a
      @moje12a 2 года назад

      @@rafagabrych2074 tyle że ja mam na myśli nie tylko polskie autobusy ale wszystkie produkowane na świecie seryjnie lub przynajmniej w większej ilości.

  • @chaha666
    @chaha666 2 года назад

    4:47 w łódzkim MPK owo miejsce było przeznaczone dla pasażerów pow 14 roku. Marzyłem, że kiedy już 'dorosnę', to wreszcie ta tym miejscu się przejadę. Nietety, zanim to nastąpiło, 'ogórki' wycofano z użytku. Całe moje życie jest takie pos*ane!!

  • @ggnagognagoma2462
    @ggnagognagoma2462 2 года назад

    Nie, nie skradł z dzieciństwa miałem porównanie z następną generacją z Jelcza Autosana etc. Te ostatnie wygrywały "lotniczymi" fotelami brakiem skaju na fotelach etc.

  • @widz1776
    @widz1776 2 года назад

    Jeździłem takim na kolonie pracownicze do Łukęcina. Z ogórkową przyczepą:) Oprócz tego dwa Sanosy:) Wszyscy i tak chcieli Ogórkiem:)

  • @majestick2002
    @majestick2002 2 года назад +1

    Nie wiem ile masz lat ale ogórek to moje młode czasy. I trochę znam tą historię. Pozdrawiam

    • @Autobusy_Slawka
      @Autobusy_Slawka  2 года назад +1

      Jestem raczej z młodszego pokolenia ale interesuje się takimi pojazdami :D

    • @januszkapaa3490
      @januszkapaa3490 2 года назад

      A od kiedy on był polski. Karoseria montowana w Polsce na podwozie sprowadzane z Czechosłowacji

    • @januszkapaa3490
      @januszkapaa3490 2 года назад

      @@mediazet7479 tak trochę mam. Czyli 70, I byłem kierowcą tego ogórka w PKS-ie

  • @hansolo2000
    @hansolo2000 Год назад

    Stary dobry Ogór!

  • @krzysztoszgoebiowski1285
    @krzysztoszgoebiowski1285 2 года назад

    Jeździłem jako pasażer na mojej ulubionej lini 144 w Warszawie. Ale wycieczka na grzyby ogórkiem to była frajda...

  • @roman81676
    @roman81676 2 года назад

    Jak bylem smarkaczem to jechalem i to nie raz,nawet byly przedluzane,cos jak przyczepa tylko jak bus,tam bylo cicho,fajnie bylo.

  • @witold3179
    @witold3179 2 года назад

    Oj jezdzilo sie : Ogorkiem Sanem, Autosanem , Osinobusem , Ikarusem , Berlietem Czar wspomnien. Do szkoly do pracy , na randki , na kolonie , do miasta .- jzdzilo sie . Oj, Oj

  • @eR-MIK
    @eR-MIK 2 года назад

    3:33 "pomocnika" czy "konduktora' a najczęściej "konduktorki"?

  • @pkpintercity1355
    @pkpintercity1355 2 года назад +3

    do szkoły w 1978 jeżdziłem

    • @Westu
      @Westu 2 года назад

      aha