Napisze coś kontrowersyjnego.... Że te" Trenigi funkcjonalne "nie mają przełożenia na daną dyscyplinę, było badanie że np wyskok z ciężarem nie przykłada się na wysokość wyskoku, nie lepej na siłowni robić siłe/masę zwykłym ćwiczniami martwy ciąg wyciskanie, a w inne dni na macie sparingi mma /boks....Ale wiem trenerzy wymyślają żeby zarobić, ale łapka w górę za Trenig Pozdrawiam
To nie są moje wymysły :) zreszta tak samo mogę Ci pokazać jak bardzo ćwiczenia specyficzne przekładają się na dana dyscyplinę sportu. Gdyby nie było z tego efektów, zawodnicy by tego nie robili bo i po co. Ale jasne, każdy ma prawo mieć własne zdanie. Pozdrawiam również :)
w końcu ktoś mądry w komentarzach ;) oczywiście, że taki zajazd nic nie daje dla zawodnika na tak wysokim już poziomie - ani hipertrofia tu nie zajdzie, ani siła ciosu się nie wzmocni, ponieważ on nie wychodzi do klatki robić tych ćwiczeń, tylko się bić xD jak chce się być w czymś najlepszym, to trzeba robić dokładnie to, a nie szukać złotej recepty - powerpunche trenuje się na tarczach, na worku np. bez żadnego obciążenia, BO WALCZYSZ BEZ OBCIĄŻĘNIA, a to wyciskanie dynamiczne sztangi to dobre ćwiczenie na bark samo w sobie, ale przełożenie na walkę ma to praktycznie zerowe i chyba będzie musiało upłynąć ze sto lat, zanim większość trenujących to zrozumie...
@@philcollins7210 A więc po kolei: 1. Hipertrofia nie jest jedyną adaptacją, której szukamy. W przypadku większości zawodników wręcz staramy się jej wystrzegać (zwiększenie wagi = trudniejsze zbijanie do konkretnej kategorii) 2. Trening specyficzny istnieje w treningu sportowca w zasadzie już od 100 lat, na przestrzeni których wielokrotnie udowadniano jak duże te ćwiczenia mają przełożenie na daną dyscyplinę sportowa. 3. Istnieje coś takiego jak krzywa mocy. Moc to wypadowa siły i szybkości. Jeśli szybkość zawodnik robi na macie i w treningu specyficznym to elementy bardziej siłowe w konkretnych wektorach i zakresach (imitujących ruchy specyficzne) robi na siłowni. 4. Każdy zawodnik ma limit tego co może wypracować przez sam trening na macie (ograniczenia w postaci siły, szybkości i wielu innych komponentów). Trening na siłowni powinien wspierać ten wielokierunkowy rozwój zawodnika. 5. Praca w tym okresie przygotowawczym nie powinna stać w sprzeczności z tym co zawodnik robi na macie, powinna go peakowac w konkretnych elementach motorycznych w taki sposób żeby wyciągnąć z niego 100% możliwości. Jest naprawdę masa materiałów, badań, testów, nie mówiąc już o nazwiskach, które dowodzą, że taką pracą można osiągnąć ponadprzeciętne wyniki. Radzę się z nimi zapoznać, może trochę otworzą Ci oczy.
@@philcollins7210co Ty wygadujesz, zobacz ile takich jednostek w tygodniu robią największe kozaki w swoich dyscyplinach, nawet nie w sportach walki a w każdym innym sporcie
Nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Czas trwania sesji treningowej jest silnie uzależniony od fazy przygotowań i może się wahać w zakresie od 30 do 90 minut. Ilość serii w danym ćwiczeniu również będzie znacznie zmienna, zależnie od indywidualnych cech zawodnika. Wyższy volume będzie zawsze stosowany w ćwiczeniach, które w okresie poza oficjalnym obozem przygotowawczym będą służyć do poprawiania słabszych stron, natomiast w trakcie obozu będą skupiać się na wyostrzaniu mocnych stron. Oczywiście w uproszczeniu
Można podpytać jak z grubsza wyglądają Mikrocykle, Mezocykle i Makrocykle zawodników sportów uderzanych ? Wiem, że pytanie bardzo ogóle, ale jeżeli jest możliwość to również oczekuję ogólnej odpowiedzi. Interesuje mnie również w jaki optymalny sposób zwiększać ("czystą") masę mięśniową w ciągu rocznego(?) makrocyklu zawodnika, aby nie zaniechać pozostałych aspektów techniczno-motorycznych. Pozdrawiam.
Temat jak sam zauważyłeś jest bardzo zawiły wiec odpowiem w bardzo ogólny sposób: 1) Ciężko jest ułożyć makrocykl u zawodnika sportów walki. Starty są nieregularne, ciężko przewidzieć w jakich miesiącach będziemy walczyć, lub ile de facto takich starć zawodnika w danym roku czeka. 2) mikro i mezocykle są zależne w dużej mierze od tego czy szykujemy się do walki czy nie. W dużym uproszczeniu: - nie ma walki: pracujemy nad filarem motorycznym (siła, wytrzymałość, wytrzymałość mięśniowa , koordynacja nerwowo mięśniowa itp). Z grubsza pracujemy nad elementami w których zawodnik ma największe deficyty Jest walka: pracujemy w specyfice sportu, specyfice starcia i zawodnika. Pracujemy nad szybkością, eksplozywnoscia, reaktywnością. Jak mówię jest to duże uproszczenie. 3) Trzeba pracować nad całym spektrum cech motorycznych jednocześnie, ale z głównym focusem na budowanie masy mięśniowej ( największa objętość treningowa nastawiona właśnie na ten element, resztę na podtrzymanie). Mam nadzieje ,ze choć trochę rozjaśniłem temat.
Jeden z lepszych odcinkow. 💪💪💪
koment dla zasięgu, szacun itd.
Potrafię stukać tu i kręcić tu.
i tak go Rutek zbije 😉
o kurwa podoba mi się to co zaprezentowałeś teraz mi tu
Tak jest
Napisze coś kontrowersyjnego.... Że te" Trenigi funkcjonalne "nie mają przełożenia na daną dyscyplinę, było badanie że np wyskok z ciężarem nie przykłada się na wysokość wyskoku, nie lepej na siłowni robić siłe/masę zwykłym ćwiczniami martwy ciąg wyciskanie, a w inne dni na macie sparingi mma /boks....Ale wiem trenerzy wymyślają żeby zarobić, ale łapka w górę za Trenig Pozdrawiam
To nie są moje wymysły :) zreszta tak samo mogę Ci pokazać jak bardzo ćwiczenia specyficzne przekładają się na dana dyscyplinę sportu. Gdyby nie było z tego efektów, zawodnicy by tego nie robili bo i po co. Ale jasne, każdy ma prawo mieć własne zdanie. Pozdrawiam również :)
w końcu ktoś mądry w komentarzach ;) oczywiście, że taki zajazd nic nie daje dla zawodnika na tak wysokim już poziomie - ani hipertrofia tu nie zajdzie, ani siła ciosu się nie wzmocni, ponieważ on nie wychodzi do klatki robić tych ćwiczeń, tylko się bić xD jak chce się być w czymś najlepszym, to trzeba robić dokładnie to, a nie szukać złotej recepty - powerpunche trenuje się na tarczach, na worku np. bez żadnego obciążenia, BO WALCZYSZ BEZ OBCIĄŻĘNIA, a to wyciskanie dynamiczne sztangi to dobre ćwiczenie na bark samo w sobie, ale przełożenie na walkę ma to praktycznie zerowe i chyba będzie musiało upłynąć ze sto lat, zanim większość trenujących to zrozumie...
@@philcollins7210 A więc po kolei:
1. Hipertrofia nie jest jedyną adaptacją, której szukamy. W przypadku większości zawodników wręcz staramy się jej wystrzegać (zwiększenie wagi = trudniejsze zbijanie do konkretnej kategorii)
2. Trening specyficzny istnieje w treningu sportowca w zasadzie już od 100 lat, na przestrzeni których wielokrotnie udowadniano jak duże te ćwiczenia mają przełożenie na daną dyscyplinę sportowa.
3. Istnieje coś takiego jak krzywa mocy. Moc to wypadowa siły i szybkości. Jeśli szybkość zawodnik robi na macie i w treningu specyficznym to elementy bardziej siłowe w konkretnych wektorach i zakresach (imitujących ruchy specyficzne) robi na siłowni.
4. Każdy zawodnik ma limit tego co może wypracować przez sam trening na macie (ograniczenia w postaci siły, szybkości i wielu innych komponentów). Trening na siłowni powinien wspierać ten wielokierunkowy rozwój zawodnika.
5. Praca w tym okresie przygotowawczym nie powinna stać w sprzeczności z tym co zawodnik robi na macie, powinna go peakowac w konkretnych elementach motorycznych w taki sposób żeby wyciągnąć z niego 100% możliwości.
Jest naprawdę masa materiałów, badań, testów, nie mówiąc już o nazwiskach, które dowodzą, że taką pracą można osiągnąć ponadprzeciętne wyniki. Radzę się z nimi zapoznać, może trochę otworzą Ci oczy.
@@philcollins7210co Ty wygadujesz, zobacz ile takich jednostek w tygodniu robią największe kozaki w swoich dyscyplinach, nawet nie w sportach walki a w każdym innym sporcie
🔥💪🤝
Witam kazdy trening jak czasowo i ile seri ????
Nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Czas trwania sesji treningowej jest silnie uzależniony od fazy przygotowań i może się wahać w zakresie od 30 do 90 minut.
Ilość serii w danym ćwiczeniu również będzie znacznie zmienna, zależnie od indywidualnych cech zawodnika. Wyższy volume będzie zawsze stosowany w ćwiczeniach, które w okresie poza oficjalnym obozem przygotowawczym będą służyć do poprawiania słabszych stron, natomiast w trakcie obozu będą skupiać się na wyostrzaniu mocnych stron.
Oczywiście w uproszczeniu
Siema, czy to przyciąganie tej zielonej gumy na czas to w ramach power endurance?
Można tak powiedzieć choc bardziej na Lactic power ( będąc bardziej precyzyjnym)
Można podpytać jak z grubsza wyglądają Mikrocykle, Mezocykle i Makrocykle zawodników sportów uderzanych ? Wiem, że pytanie bardzo ogóle, ale jeżeli jest możliwość to również oczekuję ogólnej odpowiedzi. Interesuje mnie również w jaki optymalny sposób zwiększać ("czystą") masę mięśniową w ciągu rocznego(?) makrocyklu zawodnika, aby nie zaniechać pozostałych aspektów techniczno-motorycznych. Pozdrawiam.
Temat jak sam zauważyłeś jest bardzo zawiły wiec odpowiem w bardzo ogólny sposób:
1) Ciężko jest ułożyć makrocykl u zawodnika sportów walki. Starty są nieregularne, ciężko przewidzieć w jakich miesiącach będziemy walczyć, lub ile de facto takich starć zawodnika w danym roku czeka.
2) mikro i mezocykle są zależne w dużej mierze od tego czy szykujemy się do walki czy nie. W dużym uproszczeniu:
- nie ma walki: pracujemy nad filarem motorycznym (siła, wytrzymałość, wytrzymałość mięśniowa , koordynacja nerwowo mięśniowa itp). Z grubsza pracujemy nad elementami w których zawodnik ma największe deficyty
Jest walka: pracujemy w specyfice sportu, specyfice starcia i zawodnika. Pracujemy nad szybkością, eksplozywnoscia, reaktywnością.
Jak mówię jest to duże uproszczenie.
3) Trzeba pracować nad całym spektrum cech motorycznych jednocześnie, ale z głównym focusem na budowanie masy mięśniowej ( największa objętość treningowa nastawiona właśnie na ten element, resztę na podtrzymanie).
Mam nadzieje ,ze choć trochę rozjaśniłem temat.
@@MaciekAFD dziękuję bardzo za odpowiedź! Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy na kanale :))))
Modeling Pana Macieja nie tyczy 🤭
Przegra nie widzę go w tej walce.