No i mój ulubiony policjant. Wręcz idol. Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że On wykonuje swoją pracę z pasją? Bo za każdym razem jestem pod wrażeniem, z jakim spokojem każdemu wszystko tłumaczy. Czy ja mogę prosić o przeprowadzenie z panem policjantem jakiegoś wywiadu i wyemitowanie takiego odcinka? 8:50 i to "zabawne" tłumaczenie. No to może pójdźmy o krok dalej i nie zatrzymujmy się na czerwonym świetle, jeśli ocenimy, że nie stworzymy zagrożenia...
@@ewatyrpa5348 Na pewno mniejsze dla siebie, niż dla innych. Inna sprawa, że spora grupa tych, którzy upodobali sobie SUVy, to jest buractwo z wystającą z butów słomą. Nie wiem, co oni tam mają między uszami, zamiast mózgu, że im się wydaje, że są lepsi od innych i przepisy ich nie dotyczą, albo dotyczą w ograniczonym zakresie...
No widzisz, w takim dziwnym kraju jak USA, można przejechać na czerwonym świetle warunkowo. Dziwne, że tam ludzie jeszcze żyją, skoro na każdym skrzyżowaniu może być potencjalny zabójca!
Tomasz Marzec, tak wolno im przejechać na czerwonym przy skręcie w prawo po zatrzymaniu tak jak u nas na sygnalizatorze z zieloną strzałką (skręt warunkowy) no i na niektórych skrzyżowaniach mają te linie przed światłami. Kiedy kierowca w momencie wyświetlenia sygnału czerwonego znajdował się między tymi liniami to może wjechać na skrzyżowanie.
@@tomaszmarzec1227 u nas też można. W prawo. Kiedyś była zielona strzałka namalowana na białym tle. Dzisiaj się wyświetla i można się pomylić i wymusić pierwszeństwo.
Ja tych przejść to pilnuje jak oka w głowie, właściwie to dzięki odcinkom jedź bezpiecznie . Gorzej jest innymi kierowcami, bardzo rzadko ludzie znają przepis o nie wyprzedzaniu, bezpośrednio przed i na przejściach dla pieszych, cały czas to obserwuje .
Ludzie przede wszystkim nie wiedzą co to jest manewr wyprzedzania, że jak się lewym pasem jedzie szybciej od auta na prawym pasie na dwupasmówce, to też jest wyprzedzanie.
Ja często zastanawiam się z czego wynika ich pewność, że w okolicach przejścia nikogo nie ma, jeśli wyprzedzany przez nich podjazd zasłania im co najmniej połowę przejścia. Ani oni nie widzą pieszego, ani ewentualny pieszy nie widzi ich.
Do jego zakutego łba może dotrze, jak mu ktoś taki jak on, z podobnie pustym łbem rozsmaruje kogoś z jego bliskich na przejściu. Czego ani jemu ani jego rodzinie, ani nikomu nie życzę. Ps: A gratis za taką znajomość przepisów, skierował bym debila na ścieżkę sądową i zamiast mandatu skierowanie na powtórne sprawdzenie uprawnień. To by jebaniec zapamiętał.
Jak myślicie, czy po polskich drogach będzie się dało jeszcze kiedykolwiek jeździć zgodnie z przepisami? Ja już raczej nie mam złudzeń - zarządcy dróg coraz bardziej „dokręcają śrubę”, kierowcy coraz bardziej ignorują znaki. Brak jakiejkolwiek rewaloryzacji taryfikatora mandatów świadczy o tym, że najwidoczniej rządzącym to nie przeszkadza. Doszliśmy do technologii, w którym nowoczesne samochody są w stanie zadbać o to, żeby kierowca nie łamał przepisów o prędkości, czy bezpiecznym odstępie - oczywiście polscy kierowcy pierwsze co robią to wyłączają wszystko, bo „tak się nie da jeździć”, „bo każdy mi się wciska/wyprzedza”, albo po prostu boją się, żeby nie zostać zepchnięci przez rozpędzonego tira, gdy system w ich aucie zacznie zwalniać przy dojeździe do zabudowanego. Autonomiczne auta nie stanowią już jakiejś odległej przyszłości, a w nadchodzącym roku mają pojawić się na rynku auta z funkcją autonomicznej jazdy w pewnych warunkach - zapewne w bardziej cywilizowanych krajach będzie to fajne udogodnienie, natomiast u nas największy horror, bo zakładam że taki pojazd będzie jechał całkowicie przepisowo, dopóki oczywiście nikt go nie zmusi do postępowania inaczej. Co za paradoks, że technologia minimalizująca zagrożenie związane z błędem ludzkim może u nas być wręcz niebezpieczna! Ponadto przybywa nowoczesnych dróg - nadal jesteśmy w ogonie państw UE jeśli chodzi o bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Naprawdę, nie wiem co musiałoby się stać, żeby zmienić bieżący stan rzeczy, chyba w tym kraju po prostu się nie da...
Ogolnie? Dopóki w szkolach nie będzie wychowan: komunikacyjnych, ekonomicznych i seksualnych to: wypadki i lekcewazenie wszystkiego co na drodze - bedzie. Branie kredytow i nie moznosc ich splacenia - bedzie. Niechciane dzieci na smietnikach - beda!
Gdyby jeszcze telawizja zamiast pokazywać ważniaków w kagańcach na pyskach i uprawiania nierządu zwanego propagandą zaczęła ludzi uczyć prawidłowych zachowań na drodze , pokazywać skutki tych zachowań nawet drastyczne, do znudzenia i codzienni wiele razy , może wtedy.
Przepisy też nie są waloryzowane i ograniczenia prędkości masz takie same, jak w czasach wąskich, dziurawych dróg i fiatów 126p. A nawet wolniej musisz jeździć po mieście.
Niekoniecznie. Poza tym oni akurat mogli nie panować, co nie oznacza że każdy nie panuje. To nie jest takie proste. A już na pewno nie jest "zero jedynkowe".
Gdyby zapytali sie tych wszystlich to byś sie dowiedział że prawie 70procent to omijanie, wyprzedzanie pojazdu zwalniającego przed przejsciem w celu umożliwienia przejścia pieszemu, ponad 25 to nieustąpienie pieszemu pierwszeństwa, 5 proc to wkroczenia bezpośrednio przed pojazd oraz 0proc to wyprzedzanie na przejściu
No tak, ciekawe jest to ze: Maksymalny mandat (500 zł) w 1997 roku był wyższy niż ówczesna płaca minimalna (450 zł) i stanowił 57 proc. średniego wynagrodzenia, obecnie jest to odpowiednio 19 proc. najniższego wynagrodzenia i 9 proc. średniego. Wiec tak naprawdę kary pieniężnej nie ma, a prawo jazdy zatrzymuja na miesiąc tylko za przekroczenie prędkości o 50km/h w zabudowanym. A później wszyscy sie dziwia ze tyle wypadków...
@@przemysawmazur5350 słyszałem teorie ze mandaty pozostaja niskie zeby własnie łamac przepisy i płacic mandaty, jakby były wysokie to kazdy by sie bał i spadły by wpływy, wydawało mi sie to smieczne ale skoro rządzący nie zmienili tego przez 23 lata to moze cos w tym jest :)
Nie po to kupował Jaguara aby wolno jeździć. 500 i ma spokój. Policjant marnuje czas na tłumaczenie temu kierowcy. Dobrze że kierowca nie powiedział masz 5 stów i spadaj.
I nagle wszyscy się do lekarza śpieszą. :D Informuję, że jest świetny sposób na to, żeby się nie spóźnić. Wyjeżdżamy do tego lekarza wcześniej a nie pędzimy na łeb, na szyję.
Oj trzeba mieć spokojne nerwy do takich dzbanów-filozofów jak kierowca tej hondy na końcu... Myślę że najlepiej by mu się filozofowało boso i pod gołym niebem więc kluczyki od auta do depozytu (do wyjaśnienia z prawnikiem, a jakże) i zapraszamy pieszo na dalszą część wycieczki, zapewne spacer w takich warunkach ożywił by panu "ciało i umysł" niczym słynny napój energetyczny ;-)
5:30 Najpierw mówi, że zwolnił - udowodnili mu, że nie zwolnił. Potem mówi, że nie zauważył przejścia, znaków - czyli przyznał się, że wcześniej kłamał. Dalej mówi, że nie widział pieszych, to jechał - przejścia nie zauważył, to jak miał pieszych dostrzec? Prawo jazdy, dowód rejestracyjny i na badania a nie puszczać go spowrotem na drogę. Niech następnym razem po ubera dzwoni, jak mu się spieszy.
Panie Dworak, proponuję zapoznać się z nagraniem z drugiej strony gdy na tej samej Zakopiance, na przejściu dla pieszych wyprzedzała mnie ta sama grupa speed. Nagranie w linku poniżej : photos.app.goo.gl/aKuBES9H1UBCFLnD8 Jak to mówi biblia : A czemu widzisz źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz?...
6:55 to jest przykład złej organizacji ruchu w Polsce - w tym miejscu nie powinna być namalowana "zebra" Takie rozwiązanie jest krzywdzące; pieszych i kierowców, jeżeli jest potrzeba ruchu pieszych to wyznaczamy korytarz przejścia ze światłami (powszechnie stosowane w Niemczech) Pieszy chce przejść, wciska "guzik" i wtedy światło jest zielone lub czerwone, nie ma żółtego. Działanie takiego przejścia jest t.zw. proste lub z systemem kontroli natężenia ruchu i daje czas reakcji: 1• pieszego nie ma, światła są wygaszone 2• pieszy wcisnął guzik, wyświetlają się informacje dla pieszego "guzik wciśnięty" + proszę czekać po obu str przejścia. Jadąc autem widać, że coś miga zarówno w dzień a w nocy tym bardziej. 3- dla aut zapala się zielone a po chwili czerwone i w tym momencie pieszy ma zielone. Może opis długi, ale takie rozwiązane jest szybkie w praktyce
@@TN.70 Obawiam się, że ty nadal nie łapiesz. Skoro przepisy są jakie są, to należy się do nich stosować. Co jakiś czas masz prawo głosu, wybierasz przedstawicieli, którzy tworzą te przepisy. Co w przepisie mówiącym o ograniczeniu prędkości do 50km/h przed przejściem dla pieszych jest "chore"? Zrozumiałeś problem?
@@piotrmacc8793 "Trudno nazwać zdrowiem umiejętność dostosowania się do chorego społeczeństwa” - Jiddu Krishnamurti. W tym przypadku jest mowa o złej organizacji ruchu, która jest chora w tym miejscu. Zrozumiałeś, że Temat ten (patrz od góry) nie omawia przepisu 50km/h ? Zrozumiałeś problem???
@@piotrmacc8793 Wstyd to kraść i z d##y spaść... wpis jest powtórzony nie usunięty, o ile jesteś wstanie to pojąć? Widzę, że nadal nie łapiesz Tematu "Zła organizacja ruchu" Pies, który patrzy na gwiazdy obawia się zaszczekać, wiesz dlaczego? odp: bo nie ogarnia... Ogarniasz problem ???
To zaraz sie znajdzie jakas papuga co powie ze mandaty musza byc wspolmierne do zarobkow. Otóż nie!! Mandat ma dzialac odstraszajaco! Jakby raz zaplacil 5tys to by sie za drugim razem zastanowil czy warto.
@@piotrb.5243 nie mogą być uzależnione od zarobków, bo każdy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą w świetle prawa zarabia minimalną krajową. Pomnożyć obecne mandaty x10 i nagle ludzie zaczną zauważać przejścia dla pieszych, ograniczenia prędkości, czerwone światła. Stówka, czy dwie to dziś żaden pieniądz, ale 2-3 tysiące zaboli każdego.
Ponad 20 lat za kółkiem ,czesc tez zawodowo CE,bez wypadku ,full znizki ale świety nie jestem tylko że wszystko ma granice .Jest 50 to dokładam max do 70 , jest 70 dokładam max do 90 .Wiadomo czesto sie człowiek pomyli ,zagapi ,zmeczenie ,rozkojażenie nikt nie jest doskonały ale na 50 dokładać powyzej 100 to az sie sam prosi o 3 miesiace odpoczynku od ''kółka'' .W Polsce i tak jest raj ,proponuje naszym ''miszczom'' kierownicy pojezdzic z polskim nawykami nawet kilka dni po UK czy nawet u Niemca . Oj bankructwo murowane że o Austrii czy Szwajcarii nie wspomne bo tam odrazu auta im porekwirują
Gosc z Hondy - przy takim rozumowaniu powinni mu zabrac prawko na 3 miechy. Albo skierowac do sadu zeby zadecydowal co zrobic z delikwentem z takim nastawieniem.
Smutne ale tacy ludzie utwierdzaja sie w przekonaniu dzieki min. Emilowi Łowcy Fotoradarow. Bo oni rozumieja ze policja przeciez oszukuje!!! I pozniej takie dzbany jezdza....
Zawsze zastanawia mnie,czy tak rozumujący ludzie nie korzystaja sami z przejść dla pieszych.Lub ich członek najbliższej rodziny-żona,dziecko,matka?Bo przecież oni też mogą trafić na takiego mistrza kierownicy.I może to w efekcie skonczyć się na cmentarzu.Naprawdę zero refleksji proszę pana!
za dyskusje oraz by miał o czym z prawnikiem swoim rozmawiac to dowaliłbym drugi mandat za przekroczenie predkosci o 20 km/ h skoro radar na nagraniu pokazuje, ze policyjni jada 54 km/h
Zastanawiam się, czy ci gamonie wiedzą, że jak stosują tego typu wymówki, to z automatu im policjant daje grzywnę z górnej granicy widełek (jak ma możliwość)?
Te wszystkie przejścia dla pieszych na zakopiance powinne mieć światła z przyciskiem dla pieszych. Często tam jeżdżę, a mało kiedy jest pieszy. Radar na ograniczeniu do 70 i zaraz za nim ograniczenie do 50km/h w Mogilanach stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa. Co chwilę ktoś na kogoś najeżdża bo część schodzi gwałtownie poniżej 50 km/h już przed radarem.
Buahha oddaj prawo jazdy miernoto! Co za Polaczek! Cham! Kombinator! W Niemczech byś kilometra więcej nie jechał. Ofiara losu! Mistrzowie prostej którzy przed fotobudka jadą niżej o 10 mimo że można bez problemu jechać 60. Oddaj prawo jazdy!
Powinien ten policjant temu co nie rozumie z Suva tlumaczyc do skutku..a jak dalej nie rozumie to mu zatrzymac prawo jazdy.. Prawnika sie musi spytać bo sam nie ogarnia?? A pewnie za yntelygenta sie ma.
Akurat przepisy drogowe są dość spójne, czytelne i odporne na różne interpretacje także ten gość może się poradzić prawnika, księdza i Bóg wie kogo jeszcze a i tak nic nie uzyska.
Jest mój ulubiony policjant. A Panu Z hondy proponuje cofnąc prawo jazdy i na krus niech sie dokształci. Wlasnie tacy kierowcy tworza zagrozenie na drogach
Nie rozumiem po co on pyta o wytłumaczenie. Zamiast takiej daremnej rozmowy mogliby złapać kolejnych piratów. W wielu krajach zachodnich jeździ się lepiej, bo tam jest o wiele większa szansa na mandat. W zeszłym roku zrobiłem 40tys. km, nie miałem żadnej kontroli. A fotoradarów też jak na lekarstwo.
Zauważyłem jedna rzecz... Młodzi ludzie w nowoczesnych autach nie mają kompletnie wyobraźni... Kiedy widzę starsze auta to problemów na drodze nie widzę w takiej ilości jak z tymi że znacznie droższymi autami.... Jaki z tego morał ? Ci biedniejsi przestrzegają przepisów bo ich nie stać a bogatsi mają pento wywalone bo 500 zł dla nich to nic
Każdy odcinek powinien mieć oglądalność kilka milinów, wtedy może realnie by się to przekładało na bezpieczną jazdę, ale i tak się cieszę bo sporo do mnie dotarło .
Pan policjant jest moją ulubiona postacią jak rozkłada myśli logiczne kierowców na czynniki pierwsze. Panie kierowco: czy jeśli wszyscy jadą za szybko to pan też jedzie za szybko? Ano jadę. Ano właśnie.
Zadziwia mnie rozumowanie kierowcy suva. Robiąc 'prawko' podpisał się, oraz zobowiązał do przestrzegania przepisów ruchu drogowego. A teraz je ignoruje dziwnie tłumacząc.
Ten z tej hondy to powinien oddać prawko bo tak pieprzyć bzdury to naprawdę wstyd!! A co do reszty to mandaty po 500zł to jest kpina!! Nic sobie z tego nie robią i dalej jeżdżą jak chcą i słyszymy o wypadkach śmiertelnych i będziemy słyszeć.....
@Plebs100 Do tego jak w Szwajcarii: oprócz gigantycznych grzywien, to zakaz prowadzenia pojazdów (w zasadzie dożywotni) i kara więzienia (tak: tam za tego typu przekroczenia prędkości ładują karę pozbawienia wolności).
A moim zdaniem gość miał rację. Jak jedziesz przez wypizdówek, gdzie ktoś postawił przejście, przez które nikt nie przechodzi, dookoła pustka, no to bez sensu zwalniać. Przepisy nie zawsze są mądre. W mieście co innego. Co innego jak widzisz ludzi na ulicy. No, ale dura lex sed lex.
6:20 przypadek z przed kilku dni kiedy zostałem strąbiony i mrugano mi światłami gdy przed przejściem zrównałem prędkość z samochodem obok i dopiero za przejściem dokończyłem wyprzedanie
Inna kwestia, że w Polsce słup co 10 metrów, a na każdym słupie 4 znaki. 200 metrów drogi i: 50.30.60.50.70, przecież jobla idzie dostać. Samo rozmieszczenie przejść w niektórych miastach sprawia wrażenie, jakby zarządca drogi rzucał lotkami w mapkę miasta. Przejście na ostrym łuku drogi, bezpośrednio za wzniesieniem - pewnie, czemu nie? Parking 5 metrów od skrzyżowania, zapchany autami dostawczymi, tak że nie widać zupełnie nic - ależ oczywiście. Prosta droga (1,5km), dwa pasy w każdą stronę i na tym dystansie udało się upchnąć 5 rond, do tego stopnia absurdalne, że zbudowali ogromne rondo do wjazdu dla Lidla. Cały ten sklep mniejszy od tego ronda. Wydaje mi się, że kierowcy po pewnym czasie uodparniają się na znaki i ograniczenia. Po co remontować drogę wojewódzką, która biegnie pomiędzy polami kukurydzy, skoro wystarczy wydać 1000zł i wpakować znak - nierówna nawierzchnia i ograniczenie do 40? Jaka oszczędność czasu i pieniędzy. Budować parkingi w miastach? Po co? Miasto 50tys. mieszkańców, 1000 miejsc parkingowych, z parkometrami ma się rozumieć, w końcu płacimy niewielkie podatki, a dodatkowo na tych co parkują gdziekolwiek indziej, jeszcze SM zbije swój łup. Żeby nie było: popieram jazdę zgodnie z przepisami i uważam, że należy karać niewłaściwe zachowania, ale nich myślą wszyscy: i kierowcy i ludzie odpowiadający za infrastrukturę. Wiele przepisów jest zagmatwanych, wiele znaków niepotrzebnych. Czasem mniej znaczy więcej. Jeśli na prostym odcinku drogi będzie jedno rozsądne ograniczenie i nie będzie przejść co 50 metrów, to kierowcy zapewne dużo chętniej będą znaków przestrzegali, bo zaczną je zauważać.
W telewizji jest ogromna ilość durnych reklam dlaczego nie sa wyświetlane spoty dotyczące bezpieczeństwa na drodze i zasad ruchu drogowego niestety ale ogromna ilość Polaków nie zna podstawowych tych przepisów dlatego w Polsce ginie tak wielu ludzi na drogach każdego roku.
@@adus777 Po obejrzeniu kilkudziesięciu odcinków z tłumaczeniami kierowców przed policjantami niestety rysuje się tragiczny obraz tego, że większość ludzi nie zna przepisu dotyczącego wyprzedzania przed i na przejściu dla pieszych, ba, nawet nie wiedzą co to jest wyprzedzanie. Druga grupa to lekceważący te oczywiste przepisy jak na przykład ograniczenie prędkości, na szczęście większość znaków drogowych jest tak wymyślona aby nawet kretyn był je w stanie zinterpretować więc jak ktoś ten przepis łamie to od razu wiadomo, że po prostu ma go gdzieś.
@@winio437 Mnie się o to nie pytaj, ja tego nie organizuję. Przypuszczam, że to efekt kształcenia jak i samego egzaminu, które kładą nacisk nie na to na co powinny. Swoje prawo jazdy robiłem 30 lat temu i pamiętam, że główna cześć kursu kręciła się wokół placu manewrowego jakby parkowanie pod linijkę było esencją poruszania się po drogach a przepisy były traktowane jako zło konieczne, nikt nie przejmował się czy kursanci je rozumieli i wiedzieli dlaczego jest tak a nie inaczej, mieli odhaczyć prawidłową odpowiedź a co potem z tą wiedzą robili na jezdni to już ich nie obchodziło. A że wiedza to dla sporej części ludzkości zbędny balast to spora grupa zaraz po egzaminie pozbywała się jej z głów, zwłaszcza, że większość Polaków uważa się za wzór perfekcyjnego kierowcy - pełno wypowiedzi po różnych forach jak to oni szybko ale bezpiecznie jeżdżą i jak to wiedzą, które przepisy są bez sensu.
Największym problemem nas, polskich kierowców, o czym świadczą m.in. wypowiedzi osób w programie, jest niedojrzałość emocjonalna i zdziecinnienie, skutkujące całkowitym brakiem wyobraźni i odpowiedzialności. Co ciekawe, zdziecinnieniem dotknięci są przede wszystkim mężczyźni (może jednak nie mężczyźni, a chłopcy).
Parę lt temu mąż w Niemczech jechał 25 na ograniczeniu do 20 .....tam przepisy przepisami Ordnung (porządek) musi być. Mandat 10 euro ma do dziś ku pamięci 😆
Pierwszy "bohater" nagrania głowę pochylił i skruchę wyraził, ale przede wszystkim cieszył się, że nie wszedł przepis o utracie prawa jazdy na 3 miesiące po przekroczeniu 50 km/h również poza terenem zabudowanym...
ten Pan Policjant fenomenalny jest, szacun a przy okazji Pana z Hondy .,..za dyskusje oraz by miał o czym z prawnikiem swoim rozmawiac to dowaliłbym drugi mandat za przekroczenie predkosci o 20 km/ h skoro radar na nagraniu pokazuje, ze policyjni jada 54 km/h
Dla mnie te mandaty to śmiech na sali jest, chłop jedzie z rodziną samochodem za 200k łamie dwukrotnie dozwoloną prędkość i dostaje 500 zł. Ktoś wieży, że on się tym przejął. Za następnym zakrętem będzie tak samo jechał jak wcześniej. I wypadek był, bo ślisko było, bo zakręt, szkoda gadać.
"Ktoś wieży, że on się tym przejął." Ile byś sobie proponował za zrobienie takiego byka?Myśle, ze ze 200 tysięcy plus konfiskata mienia w postaci majątku/posiadłości.Jesteś tak bystry, ze sam pod sobą dołki kopiesz i niestety pod innymi też.Nawet do auta nie wsiadłeś, a już robisz szkody. Więc jeśli nie odróżniasz "wieży" od "wiary" to japa misiu, bo to nie koncert życzeń dla upośledzonych. Widać, ze nigdy nie jezdziłeś autem będąc za kierownicą.Słyszałeś o czymś takim jak punkty karne?
chciałbym zobaczyć kogokolwiek jeżdżących dokładnie tyle ile jest na znakach. W większości przypadkach limity prędkości są stanowczo zaniżone. Dostosowane do nie wiadomo kogo, np dla osób które już dawno nie powinny znajdować się na drodze, bo zagrażają bezpieczeństwu na drodze. Jeżeli jechali bu 50 to było by bezpiecznie, więc ograniczmy prędkość wszystkim, to jest błąd moim zdaniem. Więc ograniczmy prędkość do 70, a ci co nie są w stanie się tak poruszać, to nikt im nie zabroni poruszać się z prędkością 50. (Wartości ograniczeń tylko teoretyczne, można je inaczej dostosować)
Ale to umoralnianie jest naciągane, może specjalnie pod kamery. Normalnie policjant mówi, że doszło do takiego i takiego wykroczenia, w związku z tym nakłada taki i taki mandat, ewentualnie zadaje 1 pytanie w stylu "gdzie się Pan/i tak spieszy?". Oczywiście sam fakt nałożenia mandatu to nie jest rozwiązanie problemu, tylko najważniejsze, żeby kierowca zrozumiał na czym polegał błąd i żeby uświadomił sobie jakie zagrożenia za tym idą itd. Ale ten policjant zadaje takie idiotyczne pytania retoryczne, na które oczekuje odpowiedzi. Czy on naprawdę spodziewa się jakiejś merytorycznej odpowiedzi na pytanie "dlaczego Pan ryzykuje?".
oglądałem ostatnio reportaż o rondzie turbinowym i poprawnym jego przemieszczaniu. byłem pod wrażeniem jak inni kierowcy mogą tak jeździć. Jednak widząc rondo turbinowe w Inowrocławiu i jego oznakowanie to się wcale nie dziwie. Pozdrawiam i zapraszam na Kujawy :)
Ludzie wystarczy stosować się do znaków i po problemie. Mamy prawo jazdy zdawaliśmy je przyjmując zasady ruchu drogowego więc trzeba to szanować a nie robić co się chce. Ale patrząc po komentarzach to zawsze coś nie będzie pasować....
Chyba oszalałaś żeby stosować się do znaków musieli by wszyscy się stosować ale to jest nierealne jeżdżę zawodowo i jakby stosować się zawsze do znaków to bym miał już nie jedna stłuczkę nieraz trzeba ustapic bo cóż z tego że jedziesz na drodze z pierwszenstwem a i tak ci się pcha pod maskę ..
@@jarosawmaj5080 Dlatego piszę trzeba się stosować wtedy będzie bezpieczniej. Wiadomo że są ludzie co mają gdzieś ograniczenia itd ale im więcej myślących tym bezpieczniej na drodze. Proste i logiczne. Często widzę ciężarówki które nawet nie zwalniają jak jadą przez zabudowany bo to raptem 300-400 metrów drogi...
@@bartoszfiszer3183 słuchaj ja nie mam z tym problemu żadnego. Jadąc patrzę na drogę i znaki. Rób jak chcesz twoja sprawa czy się stosujesz do przepisów czy nie. Prawka w chrupkach nie znalazłem ale odnoszę wrażenie że niektórzy tak... ja wiem że czasami są znaki np. Ograniczenie do 70 a można na drodze nawet i 120 wycisnąć. Proszę bardzo twoja sprawa ale nie warcz na tych którzy stosują się do przepisów. Jebnąć sie to polecam tym którzy myślą że są bogami na ulicy albo ślepym którzy znaków na drodze nie widzą bo jak twierdzą jest ich za dużo...
@RepCiaK Zgadza się. Najlepiej zrobić 10 w zabudowanym, wtedy wypadki spadną do zera. Ale jaki będzie wtedy sens używania samochodu, skoro na nogach będzie szybciej?
Sama policja nie daje przykładu na zakopiance ;) nie raz jadą oznakowanymi samochodami przekraczając prędkość i wyprzedzając w nie dozwolonych miejscach
Ja parę miesięcy temu nagrałem sobie jak policja przez Opolską po Bora jedzie po 120/130 i jeszcze mi "odchodzili", pojechałem za nimi z ciekawością z jaką prędkością jechali, bo tylko "mignęli" mi obok XD zaznaczając, że nie jechali "na sygnałach"
Racja. Przykład z zupełnie z innej beczki - mój znajomy w liceum dojeżdżał do szkoły autobusem ze wsi do miasta i wiadomo było, że kontrole zdarzają się na tej trasie niezmiernie rzadko (to było prawie 20 lat temu). Tak więc gość jeździł na gapę i kiedy po prawie dwóch latach go w końcu złapali, to prawie śmiał im się w twarz, ile kasy zaoszczędził i jak opłacalna była decyzja o niekupowaniu biletu. Prawdopodobieństwo otrzymania kary powinno być wysokie, a sama kara powinna boleć, inaczej jest mało skuteczna.
dostał też 10 punktów karnych a tego za pieniądze nie cofnie... wiem, wiem można sobie zbić 6 punktów w WORD-dzie, ale trzeba poświęcić na to czas i pieniądze. Więc jeśli piszesz o karze dla kierującego to pisz o całej a nie wybiórczo. Pozdrawiam
Często ludzie co mają pieniądze się z tym nie obnoszą (albo nie mają po prostu potrzeby lepszego auta), a często ludzie biorą auta ponad stan i muszą wpierdzielać codziennie ryż i czokoszoki, żeby im na ratę starczyło (byle tylko lepsze od somsiada mieć). Także bym nie oceniał ;)
Raz już skasowali mi auto,bo stanąłem puszczając pieszego na przejściu dla pieszych ,koło Fiata. Teraz wolę jeździć przez Skawinę z Kalwarii do Krakowa. Tak jest , powinno się karać zabójców , jestem za.Dla całej ekipy Jedź bezpiecznie , Szczęśliwego Nowego Roku i dużo zdrowia.
Ja cały czas będę promował akcję #przebudowazakopianki, aby jazda mogła być płynniejsza, a piesi mogli w pełni bezpiecznie przechodzić przejściami nad drogą. Również skrzyżowania możnaby zrobić bezpieczniejsze.
Totalnie popieram. Nie jezdze czesto zakopianka i nie uwazam ograniczen predkosci na niej za zbedne. Tam zwyczajnie organizacja jest nieprzemyslana. To powinna byc droga ekspresowa na calym dwupasmowym odcinku ze zjazdami, tunelami pod lub przejsciami/przejazdami nad i bylby spokoj. Wiadomo, teren trudny i miejsca malo, ale znacznie by to poprawilo bezpieczenstwo :)
Dziwne bo mnie w 1998 roku uczono ze trzeba zrownac sie z autem po prawej przed przejsciem a po za tym trzeba zachowac szczegolna ostroznosc+prawidlowa predkosc.
Pytanie: dlaczego kierowca Jaguara nie stracił prawka? Jechał 65 za dużo. Grzyb z Yarisa zapomniał powiedzieć że prawo jazdy robił w 64 i on wie jak sie jeździ
Dlaczego radiowozy nie są wyposażone w radar sprzężony z prędkościomierzem? Nie byłoby wątpliwości czy radiowóz przyspieszał czy zwalniał, problemu uśredniania na odcinku 100 czy 200 metrów, pomiar natychmiastowy i szlus.
zgodnie z prawem to się zgodzę, ale czas zmienić też sposób myslenia wydających pozwolenia na przebudowę dróg. Jakim cudem ktoś dopuścił przejście dla pieszych i to bez sygnalizacji świetlnej w takim miejscu na tak szerokiej drodze? Jeśli faktycznie chodzi o bezpieczeństwo pieszych i kierowców, to w takim miejscu przejście dla pieszych powinno być albo kładką, albo tunelem. Tunel nie musi być wyłożony marmurami, wystarczy kilka lamp zasilanych z paneli słonecznych. Nie musi być też bardzo szeroki, powiedzmy na 3 metry takie jak są często na stacjach metra spokojnie zaspokoi potrzeby. W takich miejscach nie ma wielkiego ruchu pieszych.
W takiej, że ktoś zrobił dodatkowy pas by udrożnić przepustowość tej drogi, ale to nie oznacza, ze jak widzisz 2 pasy to musi być juz autostrada. Ktoś może skasować ten pas, wówczas co powiesz? Że już trzeba było lepiej zwalniać, ale przepustowość była lepsza? Masz napisane w kodeksie: przed przejściem dla pieszych zwolnić! W czym jest problem? Ja tego nie pojmuję?
@@piotrmacc8793 jedno drugiemu nie przeszkadza, argument likwidacji pasa jest taki sam jak z filmu Barei, a gdyby tu wasza matka... nikt nie zwinie pasa z dnia na dzień czy z minuty na minutę, za to zazwyczaj buduje się drogi na dekady jak nie setki lat i je jeszcze poszerza. Zgubiłeś wątek o co mi chodziło. Nie chodzi o kwestię zwalniać czy nie, ale o bezpieczeństwo pieszych. A poziemne przejścia przy tak szerokich pasach po prostu są idealne i bezkolizyjne.
@@fotokrak Nie masz racji, zawęzić drogę do jednego pasa przed np. przejściem jest bardzo łatwo i tanio (co najmniej 100 tys x taniej niż budowa podziemnego przejścia). Wystarczy na 300 m przed przejściem wyłączyć z ruchu jeden z pasów lub pas poprowadzić środkiem, robiąc barierki ze słupków czy inne fizyczne odgrodzenie, nikt nie mówi o skuwaniu drogi. Tak zrobiono w wielu miejscach w UK, z tego samego powodu. Kierowcy nie przestrzegali przepisów, nie zwalniali, wyprzedzali na przejściu. Bardzo szybko to wyeliminowano. Co przejść podziemnych czy nad drogą - wiesz, nie każdy ma zdrowe nogi - weź to też pod uwagę. Ja wiem, że ty widzisz tylko swój świat, ale wierz mi, na świecie nie jest tylko czerń i biel, jest miliony odcieni szarości. I nikomu czapka nie spadnie, jak zacznie szanować przepisy, zwłaszcza te o ruchu drogowym. Dwu pasmowa jezdnia w jednym kierunku, nie jest "szybką" drogą, jest drogą o zwiększonej przepustowości - i tak należy ją traktować.
@@piotrmacc8793 wszytko mona, nawet zwinąć asfalt, i po to budować dwupasmową drogę? przecież to wywalanie kasy, trzeba było zostać przy drogach gruntowych , jechało by się 20 km/h :)))) Ja wiem, nam tu w londynie robią szersze autostrady dla rowerów niż dla samochodów. pasy tak waskie że lusterkami ludzie się trzaskają . Ale nie o to chodzi. otwórz umysl, nie na ograniczanie tylko na ułatwienie, Czy chodzi o to żeby utrudniać , czy żeby znaleźć rozwiązanie bezpieczne i jednocześnie bez ograniczania przepustowości? Zakopianka i tak jest bardzo wolną trasą, a większość trasy jest przez wsie i pola, więc wybudowanie tunelu dla pieszych nie stanowi problemu. A już są technologie że nawet nie trzeba przerywać ruchu by się przekopać.
Czesto jeżdżę zakopianką dość dynamicznie również ale to jak ludzie nie zwracają tam uwagi na te pasy to woła o pomstę do nieba, nie mówiąc o tym że kierowcy siedzą na tyłku kiedy ktoś próbuje nie wyprzedzać na pasach, jak się ma na tempomacie 130 kmh to jest się praktycznie najwolniejszym pojazdem na odcinku ekspresowym. Na fotoradarach ludzie wiedzą w którą stronę są odwrócone wyprzedzanie na pasach jest non stop. Osobiście współczuję ludziom skręcającym na którymkolwiek skrzyżowaniu na tej drodze. Szczególnie bez pasów rozbiegowych bo na niektórych górkach zaraz przed Krakowem na praktycznie niewidocznych skrzyżowaniach auta jadą z górki i po 160...
Wyraźnie jest potrzeba zmodyfikowania taryfikatora mandatowego. Poza tym na takich "Zakopiankach", których jest w kraju sporo, należałoby zatrzymywać uprawnienia na taliej samej zasadzie, jak w przypadku terenu zabudowanego oraz za wyprzedzanie i omijanie przed i na oznakowanym przejściu dla pieszych o ruchu niekierowanym.
Zgadzam się z Panami Policjantami w 100 procentach co do decyzji w przyznawaniu kar za wykroczenia. Ale z drugiej strony organizatorzy ruchu powinni być współodpowiedzialni za ewentualne następstwa wypadków. Na Zakopiance, na drodze o co najmniej dwóch pasach ruchu w jednym kierunku, żeby były przejścia dla pieszych o ruchu niekierowanym?! To jest skandal i proszenie się o tragedię. Jeszcze nie dotarło, że takie przejścia należy zlikwidować? W Niemczech nie ma tego typu wykroczeń. Dlaczego, ponieważ nie ma tego typu przejść. Czas na zmiany w infrastrukturze!
Czy przepisy nie mialy ulec zmianie i w terenie niezabudowanym rowniez mialo byc tak ze po przekroczeniu o 50 predkosci mialo byc zabierane prawo jazdy?
Tłumaczenia kierowców są jak najbardziej na miejscu - policja powinna się zapaść pod ziemie ze wstydu po tych stwierdzeniach. "Tak się tutaj jeździ", "Wszyscy tak jeżdżą" - cała prawda. Niestety właściwe reakcji policji na wykroczenia widać jedynie na łamach programu. W rzeczywistości mimo iż regularnie jeżdżę zakopianką patrolu policji egzekwującego przepisy nie widziałem NIGDY!
Ja najbardziej lubię, jak jeszcze dodają MOIM do tego prawnika. A jak policjant chce wystawić mandat na 200 złotych to się targują i od razu wiadomo, że ten własny prawnik to z marzeń sennych. Realna stawka za usługi takiego prawnika przewyższa zazwyczaj jakiekolwiek koszty mandatu czy nawet sprawy sądowej, nawet w przypadku wygranej się to kompletnie nie zwraca.
@@baranek1971 Chyba, że jedziesz na punktach. Możesz dostać np. 5k w sądzie i 0 punktów... Chociaż prawda taka, że nazwet z zakazem sądowym ludzie jeżdżą, bo w Polsce nic za to nie grozi :P
@@Midaspl A mnie zawsze zastanawia jaka jest przewaga takiego postępowania? Jeździ szybko aby być na miejscu kilka, może kilkanaście minut wcześniej ale ryzykuje w najlepszym przypadku przekroczenie liczby punktów, odebranie prawa jazdy i czas liczony w godzinach jak nie dniach na jego odzyskanie. Oczywiście może i też jeździć bez niego ale wtedy znowu ryzykuje rozprawą w sądzie, na którą znowu straci i czas i pieniądze. No ale widocznie niektórzy lubią taką adrenalinę.
@@baranek1971 Problem jest taki, że jak Ci zabiorą prawko, to możesz sobie dalej jeździć dopóki Cię chyba dwa, czy trzy razy nie złapią i dopiero wtedy masz sprawę w sądzie. W sądzie masz wyrok zaocznie, w najgorszym wypadku zakaz. Za złamanie zakazu grozi niby więzienie, ale praktycznie nie dostaniesz nic więcej jak zawiasy. Ogólnie trochę jeżdżę i ostatnio kiedy mnie policja kontrolowała to dobre kilka lat temu, więc w wielu miejscach trzeba się na prawdę postarać, żeby w tak krótkim czasie Cię policja złapała tyle razy, żeby mieć sprawę, a i tak, nawet jak ją masz, to nawet nie musisz się na niej pojawiać i o ile nie musisz być niekarany, to nic Ci się nie stanie.
Zlikwidować przejścia dla pieszych, skrzyżowania, przejazdy kolejowe i zakręty. Myślę że płynność była by zachowana. 😂 Już nie będę się czepiał "kierowcą" 🤦♂️
Można jechać z maksymalną dopuszczalną prędkością i dalej nie utrudniać płynności jazdy. Jeśli wszyscy stosowali by przepisy, to jazda była by o wiele płynniejsza, bo nie mielibyśmy wariatów siedzących na ogonie, nie musielibyśmy czuć presji do zmiany pasa ruchu, nie musielibyśmy gwałtownie hamować, co powoduje, że inny uczestnicy ruchu też muszą hamować.
@@shogunlechuza6650 też nie wystarczy. Na autostradzie wystarczy że ktoś siedzi drugiemu na ogonie. Ten przychamuje i już zaczyna się cyrk hamowania. Jeśli odpowiednio długa kolejka to ostatni może się nawet zatrzymać.
Raz miałem taką sytuację, że w mieście zmieniłem pas na lewy, po czym za jakiś moment musiałem zwolnić żeby dostosować prędkość do pojazdu jadącego prawym pasem aby nie wyprzedzić go na przejściu, 100m dalej jadące za mną audi zajechało mi drogę i kierowca wyskoczył do bicia, na szczęście udało mi się uciec. Powiem z pełna świadomościa, w Polsce jeżdżąc zgodnie z przepisami narazamy swoje życie i zdrowie na agresję kierowców! A wina jest wyłącznie po stronie Policji, która jest totalnie niezainteresowana problemem.
W Polsce jazda samochodem to psychiczna walka ze samym sobą, to taki wybór między narażaniem się na agresję i niebezpieczne manewry innych kierowców, a mandatem.
Jestem bardzo zdziwiony spokojem Pana Policjanta, tłumaczy jak dzieciom z przedszkola i dalej nic nie rozumieją. Rada z mojej strony, zabierać uprawnienia, nagłaśniać, i przede wszystkim może jakieś reklamy z TV żeby te barany coś zrozumiały.
Chciałbym zobaczyć czy to z kamerki samochodowej, czy z google streetview, albo zwykła fotka niesterowane przejście dla pieszych na drodze o 2 pasach ruchu w tym samym kierunku na terenie Niemiec. BARDZO chciałbym to zobaczyć. Z tego co wiem, to w całych Niemczech takiego przejścia nie ma ani jednego. W Polsce są odcinki dróg wojewódzkich, czy krajowych, gdzie na 2 km odcinku niesterowanych przejść dla pieszych może być nawet 10. Ale tak... To wina wyłącznie kierowców, że przejeżdżając 4278 przejście dla pieszych (przypadkowo wpisana duża liczba) przestaje już na nie zwracać tak szczególną uwagę jak powinien. Jak w domu zamontuję sobie pulsujące non stop czerwone światło, to gdziekolwiek pulsujące światło alarmowe prawdopodobnie nie wywoła już odpowiedniej reakcji.
od strony opatkowic w strone Gaja załadowane tiry poruszaja sie 30km/h ( gora libertowska ) i dalej jeszcze następuje zatrzymanie do zera w połowie góry bo osobówki zwalniają do predkosci wyhamowanej ciężarówki, dalej widzimy znak odwołujący zakaz, ostry łuk drogi i przejście w dole ( GAJ II ) przejście w tym miejscu to absolutny skandal, od tego miejsca zakopianka do prędkości 70km/h rozpędzi sie dopiero za BP w Mogilanach by znów zwolnić pod kładką, gdyby tylko zlikwidować przejście w drugim Gaju samochody z Krakowa mogłyby wydostawać się sprawniej aby odciążyć Kraków i Obwodnice która w godzinie szczytu stoi od Balic do zjazdu na Chyżne, ten odcinek drogi i te 50 maja na celu tylko generowac kase a o bezpieczenstwo polecam zapytac mieszkancow gm. Mogilany co od kilku lat chodzą przebrani za jelenie
No i mój ulubiony policjant. Wręcz idol. Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że On wykonuje swoją pracę z pasją? Bo za każdym razem jestem pod wrażeniem, z jakim spokojem każdemu wszystko tłumaczy. Czy ja mogę prosić o przeprowadzenie z panem policjantem jakiegoś wywiadu i wyemitowanie takiego odcinka?
8:50 i to "zabawne" tłumaczenie. No to może pójdźmy o krok dalej i nie zatrzymujmy się na czerwonym świetle, jeśli ocenimy, że nie stworzymy zagrożenia...
Bo on uważa że jak jeździ suvem to nie stwarza zagrożenia
@@ewatyrpa5348 Na pewno mniejsze dla siebie, niż dla innych. Inna sprawa, że spora grupa tych, którzy upodobali sobie SUVy, to jest buractwo z wystającą z butów słomą. Nie wiem, co oni tam mają między uszami, zamiast mózgu, że im się wydaje, że są lepsi od innych i przepisy ich nie dotyczą, albo dotyczą w ograniczonym zakresie...
No widzisz, w takim dziwnym kraju jak USA, można przejechać na czerwonym świetle warunkowo. Dziwne, że tam ludzie jeszcze żyją, skoro na każdym skrzyżowaniu może być potencjalny zabójca!
Tomasz Marzec, tak wolno im przejechać na czerwonym przy skręcie w prawo po zatrzymaniu tak jak u nas na sygnalizatorze z zieloną strzałką (skręt warunkowy) no i na niektórych skrzyżowaniach mają te linie przed światłami. Kiedy kierowca w momencie wyświetlenia sygnału czerwonego znajdował się między tymi liniami to może wjechać na skrzyżowanie.
@@tomaszmarzec1227 u nas też można. W prawo. Kiedyś była zielona strzałka namalowana na białym tle.
Dzisiaj się wyświetla i można się pomylić i wymusić pierwszeństwo.
4:25 święte słowa.
Kierowcy którzy jeżdżą zgodnie z przepisami na zakopiance, są intruzami i jest w ich stronę kierowana agresja...
No i co z tego? Niech się wściekają, moje zdrowie, czy ich?
Tak jest niestety nie tylko na zakopiance. To patologiczna norma na drogach, w szczególności tam gdzie są co najmniej dwa pasy w jednym kierunku.
ten z hondy powinien oddać prawko na 3 msc i niech go ten prawnik wozi
Według niego na czerwonym też można przejechać jak nic nie jedzie 😁
Ja tych przejść to pilnuje jak oka w głowie, właściwie to dzięki odcinkom jedź bezpiecznie . Gorzej jest innymi kierowcami, bardzo rzadko ludzie znają przepis o nie wyprzedzaniu, bezpośrednio przed i na przejściach dla pieszych, cały czas to obserwuje .
Zwolnij na 50, jak mówi znak a wyprzedzi cię 3-4 dzbanów przed i na PDP..
Ludzie przede wszystkim nie wiedzą co to jest manewr wyprzedzania, że jak się lewym pasem jedzie szybciej od auta na prawym pasie na dwupasmówce, to też jest wyprzedzanie.
@@andrzejnowak4315 kojarzą wyprzedzanie że zmianą pasa i jazdą na czołowe.. 🤣🤣👍
Ten ostatni pan mnie rozwalił "Ja powinienem się prawnika spytać" ja sobie myślę czy on tak na poważnie.Aż szkoda słów na takich kierowców.
ten kierowca musi mieć wypadek niestety żeby coś do jego pustego łba dotarło, a swoją drogą mandaty są śmiesznie niskie
Ja często zastanawiam się z czego wynika ich pewność, że w okolicach przejścia nikogo nie ma, jeśli wyprzedzany przez nich podjazd zasłania im co najmniej połowę przejścia. Ani oni nie widzą pieszego, ani ewentualny pieszy nie widzi ich.
Dziad walnięty brak słów 😧
Do jego zakutego łba może dotrze, jak mu ktoś taki jak on, z podobnie pustym łbem rozsmaruje kogoś z jego bliskich na przejściu. Czego ani jemu ani jego rodzinie, ani nikomu nie życzę.
Ps: A gratis za taką znajomość przepisów, skierował bym debila na ścieżkę sądową i zamiast mandatu skierowanie na powtórne sprawdzenie uprawnień. To by jebaniec zapamiętał.
Taki manewr można wykonać. Kosztuje to tylko 200zl i 10 punktów, czasem jakiś wyrok w zawiasach i utratę uprawnień na kilka miesięcy
Jeszcze nie zacząłem oglądać a już byłem pewny że ktoś będzie się tłumaczył że ma horom curkę! :-D
Córke
@@user-ds9fu9ug9i hahahaha curke, rozumiesz ? C U R K E
Jak myślicie, czy po polskich drogach będzie się dało jeszcze kiedykolwiek jeździć zgodnie z przepisami? Ja już raczej nie mam złudzeń - zarządcy dróg coraz bardziej „dokręcają śrubę”, kierowcy coraz bardziej ignorują znaki. Brak jakiejkolwiek rewaloryzacji taryfikatora mandatów świadczy o tym, że najwidoczniej rządzącym to nie przeszkadza. Doszliśmy do technologii, w którym nowoczesne samochody są w stanie zadbać o to, żeby kierowca nie łamał przepisów o prędkości, czy bezpiecznym odstępie - oczywiście polscy kierowcy pierwsze co robią to wyłączają wszystko, bo „tak się nie da jeździć”, „bo każdy mi się wciska/wyprzedza”, albo po prostu boją się, żeby nie zostać zepchnięci przez rozpędzonego tira, gdy system w ich aucie zacznie zwalniać przy dojeździe do zabudowanego. Autonomiczne auta nie stanowią już jakiejś odległej przyszłości, a w nadchodzącym roku mają pojawić się na rynku auta z funkcją autonomicznej jazdy w pewnych warunkach - zapewne w bardziej cywilizowanych krajach będzie to fajne udogodnienie, natomiast u nas największy horror, bo zakładam że taki pojazd będzie jechał całkowicie przepisowo, dopóki oczywiście nikt go nie zmusi do postępowania inaczej. Co za paradoks, że technologia minimalizująca zagrożenie związane z błędem ludzkim może u nas być wręcz niebezpieczna! Ponadto przybywa nowoczesnych dróg - nadal jesteśmy w ogonie państw UE jeśli chodzi o bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Naprawdę, nie wiem co musiałoby się stać, żeby zmienić bieżący stan rzeczy, chyba w tym kraju po prostu się nie da...
Ogolnie? Dopóki w szkolach nie będzie wychowan: komunikacyjnych, ekonomicznych i seksualnych to: wypadki i lekcewazenie wszystkiego co na drodze - bedzie. Branie kredytow i nie moznosc ich splacenia - bedzie. Niechciane dzieci na smietnikach - beda!
Gdyby jeszcze telawizja zamiast pokazywać ważniaków w kagańcach na pyskach i uprawiania nierządu zwanego propagandą zaczęła ludzi uczyć prawidłowych zachowań na drodze , pokazywać skutki tych zachowań nawet drastyczne, do znudzenia i codzienni wiele razy , może wtedy.
Skoro boisz sie jeździć wyższymi prędkościami to nie jezdzij. Proste?
Przepisy też nie są waloryzowane i ograniczenia prędkości masz takie same, jak w czasach wąskich, dziurawych dróg i fiatów 126p. A nawet wolniej musisz jeździć po mieście.
Gdybyśmy zapytali wszystkich tych, którzy spowodowali wypadki, często śmiertelne, czy panowali nad sytuacją, na pewno odpowiedzieliby że TAK.
Niekoniecznie. Poza tym oni akurat mogli nie panować, co nie oznacza że każdy nie panuje. To nie jest takie proste. A już na pewno nie jest "zero jedynkowe".
Gdyby zapytali sie tych wszystlich to byś sie dowiedział że prawie 70procent to omijanie, wyprzedzanie pojazdu zwalniającego przed przejsciem w celu umożliwienia przejścia pieszemu, ponad 25 to nieustąpienie pieszemu pierwszeństwa, 5 proc to wkroczenia bezpośrednio przed pojazd oraz 0proc to wyprzedzanie na przejściu
Słynne słowa: ,,jeżdżę szybko ale bezpiecznie..."
to jest normalne bo 500zł to żadna kara
No tak, ciekawe jest to ze:
Maksymalny mandat (500 zł) w 1997 roku był wyższy niż ówczesna płaca minimalna (450 zł) i stanowił 57 proc. średniego wynagrodzenia, obecnie jest to odpowiednio 19 proc. najniższego wynagrodzenia i 9 proc. średniego.
Wiec tak naprawdę kary pieniężnej nie ma, a prawo jazdy zatrzymuja na miesiąc tylko za przekroczenie prędkości o 50km/h w zabudowanym. A później wszyscy sie dziwia ze tyle wypadków...
@@przemysawmazur5350 słyszałem teorie ze mandaty pozostaja niskie zeby własnie łamac przepisy i płacic mandaty, jakby były wysokie to kazdy by sie bał i spadły by wpływy, wydawało mi sie to smieczne ale skoro rządzący nie zmienili tego przez 23 lata to moze cos w tym jest :)
Nie po to kupował Jaguara aby wolno jeździć. 500 i ma spokój. Policjant marnuje czas na tłumaczenie temu kierowcy. Dobrze że kierowca nie powiedział masz 5 stów i spadaj.
Jak ja lubię tego policjanta. Super jest ! Zrobiłbym sobie z tym Panem zdjęcie. Podoba mi się jak rozmawia z tymi pajacami. A nerwy ma ze stali.
I nagle wszyscy się do lekarza śpieszą. :D Informuję, że jest świetny sposób na to, żeby się nie spóźnić. Wyjeżdżamy do tego lekarza wcześniej a nie pędzimy na łeb, na szyję.
Może jadą na dodatkowe badanie wzroku? 🤔
Oj trzeba mieć spokojne nerwy do takich dzbanów-filozofów jak kierowca tej hondy na końcu... Myślę że najlepiej by mu się filozofowało boso i pod gołym niebem więc kluczyki od auta do depozytu (do wyjaśnienia z prawnikiem, a jakże) i zapraszamy pieszo na dalszą część wycieczki, zapewne spacer w takich warunkach ożywił by panu "ciało i umysł" niczym słynny napój energetyczny ;-)
Zakopianka to takie dorodne pole uprawne. Tam codziennie policja moze urzadzac sobie zniwa.
5:30 Najpierw mówi, że zwolnił - udowodnili mu, że nie zwolnił. Potem mówi, że nie zauważył przejścia, znaków - czyli przyznał się, że wcześniej kłamał. Dalej mówi, że nie widział pieszych, to jechał - przejścia nie zauważył, to jak miał pieszych dostrzec? Prawo jazdy, dowód rejestracyjny i na badania a nie puszczać go spowrotem na drogę. Niech następnym razem po ubera dzwoni, jak mu się spieszy.
Moze lepiej po taxi..bo w uberze sie utwierdzi ze on jedak dobrze jeździ 😁😎
Na Zakopiankę to osobny kanał można założyć 😄
Kierowca Jaguara 5000zl mandatu, a kierowca Hondy prawo jazdy do zatrzymania 👍
Panie Dworak, proponuję zapoznać się z nagraniem z drugiej strony gdy na tej samej Zakopiance, na przejściu dla pieszych wyprzedzała mnie ta sama grupa speed. Nagranie w linku poniżej : photos.app.goo.gl/aKuBES9H1UBCFLnD8
Jak to mówi biblia : A czemu widzisz źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz?...
Dla niecierpliwych samo wyprzedzanie w 2:57 nagrania
6:55 to jest przykład złej organizacji ruchu w Polsce - w tym miejscu nie powinna być namalowana "zebra"
Takie rozwiązanie jest krzywdzące; pieszych i kierowców,
jeżeli jest potrzeba ruchu pieszych to wyznaczamy korytarz przejścia ze światłami (powszechnie stosowane w Niemczech)
Pieszy chce przejść, wciska "guzik" i wtedy światło jest zielone lub czerwone, nie ma żółtego.
Działanie takiego przejścia jest t.zw. proste lub z systemem kontroli natężenia ruchu i daje czas reakcji:
1• pieszego nie ma, światła są wygaszone
2• pieszy wcisnął guzik, wyświetlają się informacje dla pieszego "guzik wciśnięty" + proszę czekać po obu str przejścia.
Jadąc autem widać, że coś miga zarówno w dzień a w nocy tym bardziej.
3- dla aut zapala się zielone a po chwili czerwone i w tym momencie pieszy ma zielone.
Może opis długi, ale takie rozwiązane jest szybkie w praktyce
Ale nie ma, więc trzeba się dostosować do tego co jest - w czym problem?
@@TN.70 Obawiam się, że ty nadal nie łapiesz. Skoro przepisy są jakie są, to należy się do nich stosować. Co jakiś czas masz prawo głosu, wybierasz przedstawicieli, którzy tworzą te przepisy. Co w przepisie mówiącym o ograniczeniu prędkości do 50km/h przed przejściem dla pieszych jest "chore"?
Zrozumiałeś problem?
@@piotrmacc8793 "Trudno nazwać zdrowiem umiejętność dostosowania się do chorego społeczeństwa” - Jiddu Krishnamurti.
W tym przypadku jest mowa o złej organizacji ruchu, która jest chora w tym miejscu.
Zrozumiałeś, że Temat ten (patrz od góry) nie omawia przepisu 50km/h
?
Zrozumiałeś problem???
@@TN.70 Kasujesz swoje wpisy? Wstyd?
@@piotrmacc8793 Wstyd to kraść i z d##y spaść... wpis jest powtórzony nie usunięty, o ile jesteś wstanie to pojąć?
Widzę, że nadal nie łapiesz Tematu "Zła organizacja ruchu"
Pies, który patrzy na gwiazdy obawia się zaszczekać, wiesz dlaczego? odp: bo nie ogarnia...
Ogarniasz problem ???
Ten sam Pan policjant występuje w uwaga pirat 😎
Te mandaty śmiechu warte. Przecież oni stanowią zagrożenie dla zycia.
Ludzie się uspokoją, jak będzie mandat 5000 pln za przekroczenie prędkości o 50km/h. Obecne mandaty to kpina, więc nikt się ich nie boi.
Niestety żadna władza nie wprowadzi takich mandatów, bo cienkie pizdy boją się elektoratu.
To zaraz sie znajdzie jakas papuga co powie ze mandaty musza byc wspolmierne do zarobkow. Otóż nie!! Mandat ma dzialac odstraszajaco! Jakby raz zaplacil 5tys to by sie za drugim razem zastanowil czy warto.
@@piotrb.5243 nie mogą być uzależnione od zarobków, bo każdy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą w świetle prawa zarabia minimalną krajową. Pomnożyć obecne mandaty x10 i nagle ludzie zaczną zauważać przejścia dla pieszych, ograniczenia prędkości, czerwone światła. Stówka, czy dwie to dziś żaden pieniądz, ale 2-3 tysiące zaboli każdego.
Jak już im się skończą pomysły na nowe podatki i opłaty to powyższą mandaty bo skądś$ będzie trzeba trzepać.
Ponad 20 lat za kółkiem ,czesc tez zawodowo CE,bez wypadku ,full znizki ale świety nie jestem tylko że wszystko ma granice .Jest 50 to dokładam max do 70 , jest 70 dokładam max do 90 .Wiadomo czesto sie człowiek pomyli ,zagapi ,zmeczenie ,rozkojażenie nikt nie jest doskonały ale na 50 dokładać powyzej 100 to az sie sam prosi o 3 miesiace odpoczynku od ''kółka'' .W Polsce i tak jest raj ,proponuje naszym ''miszczom'' kierownicy pojezdzic z polskim nawykami nawet kilka dni po UK czy nawet u Niemca . Oj bankructwo murowane że o Austrii czy Szwajcarii nie wspomne bo tam odrazu auta im porekwirują
Jak są za granicą to wzorowi kierowcy, ciekawe dlaczego? ;)
Gosc z Hondy - przy takim rozumowaniu powinni mu zabrac prawko na 3 miechy. Albo skierowac do sadu zeby zadecydowal co zrobic z delikwentem z takim nastawieniem.
DO PSYCHIATRY NA LECZENIE Z GLUPOTY
Smutne ale tacy ludzie utwierdzaja sie w przekonaniu dzieki min. Emilowi Łowcy Fotoradarow. Bo oni rozumieja ze policja przeciez oszukuje!!! I pozniej takie dzbany jezdza....
Zawsze zastanawia mnie,czy tak rozumujący ludzie nie korzystaja sami z przejść dla pieszych.Lub ich członek najbliższej rodziny-żona,dziecko,matka?Bo przecież oni też mogą trafić na takiego mistrza kierownicy.I może to w efekcie skonczyć się na cmentarzu.Naprawdę zero refleksji proszę pana!
za dyskusje oraz by miał o czym z prawnikiem swoim rozmawiac to dowaliłbym drugi mandat za przekroczenie predkosci o 20 km/ h skoro radar na nagraniu pokazuje, ze policyjni jada 54 km/h
Uwielbiam odcinki z tym Panem policjantem. On jest genialny :D
3:32 czyli jak wszyscy jadą szybciej to ja też xD (orzeł)
Zastanawiam się, czy ci gamonie wiedzą, że jak stosują tego typu wymówki, to z automatu im policjant daje grzywnę z górnej granicy widełek (jak ma możliwość)?
Te wszystkie przejścia dla pieszych na zakopiance powinne mieć światła z przyciskiem dla pieszych. Często tam jeżdżę, a mało kiedy jest pieszy. Radar na ograniczeniu do 70 i zaraz za nim ograniczenie do 50km/h w Mogilanach stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa. Co chwilę ktoś na kogoś najeżdża bo część schodzi gwałtownie poniżej 50 km/h już przed radarem.
Buahha oddaj prawo jazdy miernoto! Co za Polaczek! Cham! Kombinator!
W Niemczech byś kilometra więcej nie jechał.
Ofiara losu!
Mistrzowie prostej którzy przed fotobudka jadą niżej o 10 mimo że można bez problemu jechać 60.
Oddaj prawo jazdy!
Na Conrada pewnie też ci ograniczenia przy przejściu przeszkadzają. Żenujący cymbaly
Cikawe że każdy widzi fotoradar a przejście oznakowanego poziomo i pionowo nie :) chamy
@@colorofroad9174 Ty te bzdety piszesz na trzeźwo? Nie pomyliłeś komentarzy?
@@arekb6446 twoja żona mi to pisze i wciąż zastanawia jak może być z taką miernota
Zakopianka to nie Autostrada tak jak znaki .owia tak trzeba jechać bo można z zakrętu wylecieć.Brawo dla panów z grupy Speed
Łapka w górę dla naszego ulubionego policjanta
Powinien ten policjant temu co nie rozumie z Suva tlumaczyc do skutku..a jak dalej nie rozumie to mu zatrzymac prawo jazdy.. Prawnika sie musi spytać bo sam nie ogarnia?? A pewnie za yntelygenta sie ma.
Akurat przepisy drogowe są dość spójne, czytelne i odporne na różne interpretacje także ten gość może się poradzić prawnika, księdza i Bóg wie kogo jeszcze a i tak nic nie uzyska.
Teraz sami ważni, każdy ma prywatnego prawnika.
@@harnaskalisz Przynajmniej nie tłumaczył się pilną wizytą lekarską.
Jest mój ulubiony policjant. A Panu Z hondy proponuje cofnąc prawo jazdy i na krus niech sie dokształci. Wlasnie tacy kierowcy tworza zagrozenie na drogach
Nie rozumiem po co on pyta o wytłumaczenie. Zamiast takiej daremnej rozmowy mogliby złapać kolejnych piratów. W wielu krajach zachodnich jeździ się lepiej, bo tam jest o wiele większa szansa na mandat. W zeszłym roku zrobiłem 40tys. km, nie miałem żadnej kontroli. A fotoradarów też jak na lekarstwo.
I na kurs wysle swojego prawnika bo on sam nie wie🤣 niestety ale zatrzymanie uprawnien w tym kraju na nic sie nie zdaje. Jedynie poucinac rece i nogi
Zauważyłem jedna rzecz... Młodzi ludzie w nowoczesnych autach nie mają kompletnie wyobraźni... Kiedy widzę starsze auta to problemów na drodze nie widzę w takiej ilości jak z tymi że znacznie droższymi autami.... Jaki z tego morał ? Ci biedniejsi przestrzegają przepisów bo ich nie stać a bogatsi mają pento wywalone bo 500 zł dla nich to nic
o to to , bardzo trafna diagnoza
Niektórzy to się tak durnie tłumaczą że już by nie robili z siebie takich frajerów . Trochę godności.
Każdy odcinek powinien mieć oglądalność kilka milinów, wtedy może realnie by się to przekładało na bezpieczną jazdę, ale i tak się cieszę bo sporo do mnie dotarło .
Pan policjant jest moją ulubiona postacią jak rozkłada myśli logiczne kierowców na czynniki pierwsze. Panie kierowco: czy jeśli wszyscy jadą za szybko to pan też jedzie za szybko? Ano jadę. Ano właśnie.
W punkt.
Zadziwia mnie rozumowanie kierowcy suva. Robiąc 'prawko' podpisał się, oraz zobowiązał do przestrzegania przepisów ruchu drogowego. A teraz je ignoruje dziwnie tłumacząc.
Odbiór pj pisał z prawnikiem to i mandaty tylko za zgodą prawnika 😱😂
Ten z tej hondy to powinien oddać prawko bo tak pieprzyć bzdury to naprawdę wstyd!!
A co do reszty to mandaty po 500zł to jest kpina!! Nic sobie z tego nie robią i dalej jeżdżą jak chcą i słyszymy o wypadkach śmiertelnych i będziemy słyszeć.....
@Plebs100 Do tego jak w Szwajcarii: oprócz gigantycznych grzywien, to zakaz prowadzenia pojazdów (w zasadzie dożywotni) i kara więzienia (tak: tam za tego typu przekroczenia prędkości ładują karę pozbawienia wolności).
A moim zdaniem gość miał rację. Jak jedziesz przez wypizdówek, gdzie ktoś postawił przejście, przez które nikt nie przechodzi, dookoła pustka, no to bez sensu zwalniać. Przepisy nie zawsze są mądre. W mieście co innego. Co innego jak widzisz ludzi na ulicy. No, ale dura lex sed lex.
Coś mi się wydaje że ostatni dzban nie tylko w takich sprawach musi się konsultować z prawnikiem
panu z ostatniego filmiku z hondy powinni zabrac prawo jazdy za skrajną nieznajomość przepisów i wtedy mogłby się konsultować z prawnikiem
Może jeszcze telefon do mamusi...
Wtedy mógłby się konsultować ze swoim lekarzem i farmaceutą 💊💉👹🚬
@@paweb2894 Chętnie bym usłyszał od tego policjanta "a może telefon do mamusi?" Ale wiem, że jest profesjonalistą...
dalej widać, że 20% kierowców zna przepisy. inni mają prawników i mogą sobie interpretować jak chcą
6:20 przypadek z przed kilku dni kiedy zostałem strąbiony i mrugano mi światłami gdy przed przejściem zrównałem prędkość z samochodem obok i dopiero za przejściem dokończyłem wyprzedanie
Zawsze tak robię. Suoer że robi tak więcej ludzi, coraz więcej :)
Nie zniechęcaj się, robisz dobrze.
Inna kwestia, że w Polsce słup co 10 metrów, a na każdym słupie 4 znaki. 200 metrów drogi i: 50.30.60.50.70, przecież jobla idzie dostać. Samo rozmieszczenie przejść w niektórych miastach sprawia wrażenie, jakby zarządca drogi rzucał lotkami w mapkę miasta. Przejście na ostrym łuku drogi, bezpośrednio za wzniesieniem - pewnie, czemu nie? Parking 5 metrów od skrzyżowania, zapchany autami dostawczymi, tak że nie widać zupełnie nic - ależ oczywiście. Prosta droga (1,5km), dwa pasy w każdą stronę i na tym dystansie udało się upchnąć 5 rond, do tego stopnia absurdalne, że zbudowali ogromne rondo do wjazdu dla Lidla. Cały ten sklep mniejszy od tego ronda. Wydaje mi się, że kierowcy po pewnym czasie uodparniają się na znaki i ograniczenia. Po co remontować drogę wojewódzką, która biegnie pomiędzy polami kukurydzy, skoro wystarczy wydać 1000zł i wpakować znak - nierówna nawierzchnia i ograniczenie do 40? Jaka oszczędność czasu i pieniędzy. Budować parkingi w miastach? Po co? Miasto 50tys. mieszkańców, 1000 miejsc parkingowych, z parkometrami ma się rozumieć, w końcu płacimy niewielkie podatki, a dodatkowo na tych co parkują gdziekolwiek indziej, jeszcze SM zbije swój łup.
Żeby nie było: popieram jazdę zgodnie z przepisami i uważam, że należy karać niewłaściwe zachowania, ale nich myślą wszyscy: i kierowcy i ludzie odpowiadający za infrastrukturę. Wiele przepisów jest zagmatwanych, wiele znaków niepotrzebnych. Czasem mniej znaczy więcej. Jeśli na prostym odcinku drogi będzie jedno rozsądne ograniczenie i nie będzie przejść co 50 metrów, to kierowcy zapewne dużo chętniej będą znaków przestrzegali, bo zaczną je zauważać.
@Marcin Berman Ja też nie odn0oszę się jedynie do tego co pokazywał film, a bardziej do ogółu polskich dróg
W telewizji jest ogromna ilość durnych reklam dlaczego nie sa wyświetlane spoty dotyczące bezpieczeństwa na drodze i zasad ruchu drogowego niestety ale ogromna ilość Polaków nie zna podstawowych tych przepisów dlatego w Polsce ginie tak wielu ludzi na drogach każdego roku.
Pytanie, czy ludzie nie znają przepisów czy może znają i mają je w głębokim poważaniu?
@@jansmuga1121 oglądałem mnóstwo filmów z serii jedz bezpiecznie i takie właśnie wyciągam wnioski.
@@adus777 Po obejrzeniu kilkudziesięciu odcinków z tłumaczeniami kierowców przed policjantami niestety rysuje się tragiczny obraz tego, że większość ludzi nie zna przepisu dotyczącego wyprzedzania przed i na przejściu dla pieszych, ba, nawet nie wiedzą co to jest wyprzedzanie. Druga grupa to lekceważący te oczywiste przepisy jak na przykład ograniczenie prędkości, na szczęście większość znaków drogowych jest tak wymyślona aby nawet kretyn był je w stanie zinterpretować więc jak ktoś ten przepis łamie to od razu wiadomo, że po prostu ma go gdzieś.
@@baranek1971 To jak zdali egzamin na prawo jazdy? Co każdy kupił, bądź znalazł?
@@winio437 Mnie się o to nie pytaj, ja tego nie organizuję. Przypuszczam, że to efekt kształcenia jak i samego egzaminu, które kładą nacisk nie na to na co powinny. Swoje prawo jazdy robiłem 30 lat temu i pamiętam, że główna cześć kursu kręciła się wokół placu manewrowego jakby parkowanie pod linijkę było esencją poruszania się po drogach a przepisy były traktowane jako zło konieczne, nikt nie przejmował się czy kursanci je rozumieli i wiedzieli dlaczego jest tak a nie inaczej, mieli odhaczyć prawidłową odpowiedź a co potem z tą wiedzą robili na jezdni to już ich nie obchodziło. A że wiedza to dla sporej części ludzkości zbędny balast to spora grupa zaraz po egzaminie pozbywała się jej z głów, zwłaszcza, że większość Polaków uważa się za wzór perfekcyjnego kierowcy - pełno wypowiedzi po różnych forach jak to oni szybko ale bezpiecznie jeżdżą i jak to wiedzą, które przepisy są bez sensu.
Za same te durne tłumaczenia powinni zabierać prawko...
Z tym policjantem nie sposób się kłócić. Tłumaczy cierpliwie i spokojnie. :)
Warto zrobić odcinek o światłach przeciwmgłowych, ludzie ich nadużywają (przy leciutkiej mgle) oślepiając innych kierowców
Jeszcze należy przypomnieć kiedy używa się światła dzienne a kiedy mijania.
Największym problemem nas, polskich kierowców, o czym świadczą m.in. wypowiedzi osób w programie, jest niedojrzałość emocjonalna i zdziecinnienie, skutkujące całkowitym brakiem wyobraźni i odpowiedzialności. Co ciekawe, zdziecinnieniem dotknięci są przede wszystkim mężczyźni (może jednak nie mężczyźni, a chłopcy).
wszyscy bez wyjątku jeżdżę juz troche i takiego pokazu chamstwa i glupoty jak na naszych drogach to nie widzialem nigdzie....
Ta droga to jest jakaś paranoja, przejscia powynny byc ale pod ziemią
lub kładka
Parę lt temu mąż w Niemczech jechał 25 na ograniczeniu do 20 .....tam przepisy przepisami Ordnung (porządek) musi być. Mandat 10 euro ma do dziś ku pamięci 😆
xD
każdy albo do lekarza albo dzieci nakarmić/odebrać ze szkoły XD
Ulubiony Pan policjant :)
8:25 "powinienem Prawnika się spytać"
Ręce opadają...
Pierwszy "bohater" nagrania głowę pochylił i skruchę wyraził, ale przede wszystkim cieszył się, że nie wszedł przepis o utracie prawa jazdy na 3 miesiące po przekroczeniu 50 km/h również poza terenem zabudowanym...
Mandaty w Polsce są śmiesznie niskie. ŚMIESZNIE niskie. Prawnika się będzie pytał... Noszzzzz....
Wiesz, tak się teraz zastanawiam, czy myśmy jakiegoś omamu słuchowego nie mięli. Może to prawnuka dopytać miał ;)
@@Epimeteuszowa 😂
Wszyscy do lekarza😵Jak wszyscy tak jadą to wszystkim mandaty.
ten Pan Policjant fenomenalny jest, szacun a przy okazji Pana z Hondy .,..za dyskusje oraz by miał o czym z prawnikiem swoim rozmawiac to dowaliłbym drugi mandat za przekroczenie predkosci o 20 km/ h skoro radar na nagraniu pokazuje, ze policyjni jada 54 km/h
On mogł jechać jak jechał )) on ma swojego prawnika, przepisy oraz honde :-D
500zł mandatu? ;p Tyle to oni pewnie na zwykle zakupy wydaja, nawet nie poczuja.
Dla mnie te mandaty to śmiech na sali jest, chłop jedzie z rodziną samochodem za 200k łamie dwukrotnie dozwoloną prędkość i dostaje 500 zł. Ktoś wieży, że on się tym przejął. Za następnym zakrętem będzie tak samo jechał jak wcześniej. I wypadek był, bo ślisko było, bo zakręt, szkoda gadać.
Po to są właśnie punkty karne ;)
Pieniądze może mieć ale jeszcze 2 razy chłop tak zrobi i żegna się z prawem jazdy.
"Ktoś wieży, że on się tym przejął."
Ile byś sobie proponował za zrobienie takiego byka?Myśle, ze ze 200 tysięcy plus konfiskata mienia w postaci majątku/posiadłości.Jesteś tak bystry, ze sam pod sobą dołki kopiesz i niestety pod innymi też.Nawet do auta nie wsiadłeś, a już robisz szkody.
Więc jeśli nie odróżniasz "wieży" od "wiary" to japa misiu, bo to nie koncert życzeń dla upośledzonych.
Widać, ze nigdy nie jezdziłeś autem będąc za kierownicą.Słyszałeś o czymś takim jak punkty karne?
@@maciekkeicam9432 Jak nie wiesz co z punktow, to sam jestes idiota!Patentowanym!
Grzecznie przyjmuje mandat bo 500 zł. dla niego to śmieszne pieniądze!
chciałbym zobaczyć kogokolwiek jeżdżących dokładnie tyle ile jest na znakach. W większości przypadkach limity prędkości są stanowczo zaniżone. Dostosowane do nie wiadomo kogo, np dla osób które już dawno nie powinny znajdować się na drodze, bo zagrażają bezpieczeństwu na drodze. Jeżeli jechali bu 50 to było by bezpiecznie, więc ograniczmy prędkość wszystkim, to jest błąd moim zdaniem. Więc ograniczmy prędkość do 70, a ci co nie są w stanie się tak poruszać, to nikt im nie zabroni poruszać się z prędkością 50. (Wartości ograniczeń tylko teoretyczne, można je inaczej dostosować)
Ograniczenie do 50 na całej zakopiance i FOto radar co 50 metrów
Ale to umoralnianie jest naciągane, może specjalnie pod kamery. Normalnie policjant mówi, że doszło do takiego i takiego wykroczenia, w związku z tym nakłada taki i taki mandat, ewentualnie zadaje 1 pytanie w stylu "gdzie się Pan/i tak spieszy?". Oczywiście sam fakt nałożenia mandatu to nie jest rozwiązanie problemu, tylko najważniejsze, żeby kierowca zrozumiał na czym polegał błąd i żeby uświadomił sobie jakie zagrożenia za tym idą itd. Ale ten policjant zadaje takie idiotyczne pytania retoryczne, na które oczekuje odpowiedzi. Czy on naprawdę spodziewa się jakiejś merytorycznej odpowiedzi na pytanie "dlaczego Pan ryzykuje?".
Policjanci prywatnie sami tak popylają.
oglądałem ostatnio reportaż o rondzie turbinowym i poprawnym jego przemieszczaniu. byłem pod wrażeniem jak inni kierowcy mogą tak jeździć. Jednak widząc rondo turbinowe w Inowrocławiu i jego oznakowanie to się wcale nie dziwie. Pozdrawiam i zapraszam na Kujawy :)
Ostatni i jego Januszowskie teorie wygrał program.
Ludzie wystarczy stosować się do znaków i po problemie. Mamy prawo jazdy zdawaliśmy je przyjmując zasady ruchu drogowego więc trzeba to szanować a nie robić co się chce. Ale patrząc po komentarzach to zawsze coś nie będzie pasować....
Chyba oszalałaś żeby stosować się do znaków musieli by wszyscy się stosować ale to jest nierealne jeżdżę zawodowo i jakby stosować się zawsze do znaków to bym miał już nie jedna stłuczkę nieraz trzeba ustapic bo cóż z tego że jedziesz na drodze z pierwszenstwem a i tak ci się pcha pod maskę ..
@@jarosawmaj5080 Dlatego piszę trzeba się stosować wtedy będzie bezpieczniej. Wiadomo że są ludzie co mają gdzieś ograniczenia itd ale im więcej myślących tym bezpieczniej na drodze. Proste i logiczne. Często widzę ciężarówki które nawet nie zwalniają jak jadą przez zabudowany bo to raptem 300-400 metrów drogi...
@@bartoszfiszer3183 słuchaj ja nie mam z tym problemu żadnego. Jadąc patrzę na drogę i znaki. Rób jak chcesz twoja sprawa czy się stosujesz do przepisów czy nie. Prawka w chrupkach nie znalazłem ale odnoszę wrażenie że niektórzy tak... ja wiem że czasami są znaki np. Ograniczenie do 70 a można na drodze nawet i 120 wycisnąć. Proszę bardzo twoja sprawa ale nie warcz na tych którzy stosują się do przepisów. Jebnąć sie to polecam tym którzy myślą że są bogami na ulicy albo ślepym którzy znaków na drodze nie widzą bo jak twierdzą jest ich za dużo...
@RepCiaK Zgadza się. Najlepiej zrobić 10 w zabudowanym, wtedy wypadki spadną do zera. Ale jaki będzie wtedy sens używania samochodu, skoro na nogach będzie szybciej?
Sama policja nie daje przykładu na zakopiance ;) nie raz jadą oznakowanymi samochodami przekraczając prędkość i wyprzedzając w nie dozwolonych miejscach
Ja parę miesięcy temu nagrałem sobie jak policja przez Opolską po Bora jedzie po 120/130 i jeszcze mi "odchodzili", pojechałem za nimi z ciekawością z jaką prędkością jechali, bo tylko "mignęli" mi obok XD zaznaczając, że nie jechali "na sygnałach"
@@SzaumX Ale innym dadzą mandat i będą pouczać... śmiechu warte
Jeździ jaguarem i dostaje mandat 500 zł śmiechu warte. Represje będą skuteczne, jak będą sensowne.
Racja. Przykład z zupełnie z innej beczki - mój znajomy w liceum dojeżdżał do szkoły autobusem ze wsi do miasta i wiadomo było, że kontrole zdarzają się na tej trasie niezmiernie rzadko (to było prawie 20 lat temu). Tak więc gość jeździł na gapę i kiedy po prawie dwóch latach go w końcu złapali, to prawie śmiał im się w twarz, ile kasy zaoszczędził i jak opłacalna była decyzja o niekupowaniu biletu. Prawdopodobieństwo otrzymania kary powinno być wysokie, a sama kara powinna boleć, inaczej jest mało skuteczna.
@@jansmuga1121 pracy by nie brakowało i kasy by nie brakowało.
dostał też 10 punktów karnych a tego za pieniądze nie cofnie... wiem, wiem można sobie zbić 6 punktów w WORD-dzie, ale trzeba poświęcić na to czas i pieniądze. Więc jeśli piszesz o karze dla kierującego to pisz o całej a nie wybiórczo. Pozdrawiam
@@keepwalking444 jak widać punkty na takiego delikwenta nie za bardzo działają.
Często ludzie co mają pieniądze się z tym nie obnoszą (albo nie mają po prostu potrzeby lepszego auta), a często ludzie biorą auta ponad stan i muszą wpierdzielać codziennie ryż i czokoszoki, żeby im na ratę starczyło (byle tylko lepsze od somsiada mieć). Także bym nie oceniał ;)
Wszyscy do lekarza, bo dzieci chore itd :D
Raz już skasowali mi auto,bo stanąłem puszczając pieszego na przejściu dla pieszych ,koło Fiata. Teraz wolę jeździć przez Skawinę z Kalwarii do Krakowa. Tak jest , powinno się karać zabójców , jestem za.Dla całej ekipy Jedź bezpiecznie , Szczęśliwego Nowego Roku i dużo zdrowia.
Ja cały czas będę promował akcję #przebudowazakopianki, aby jazda mogła być płynniejsza, a piesi mogli w pełni bezpiecznie przechodzić przejściami nad drogą. Również skrzyżowania możnaby zrobić bezpieczniejsze.
Totalnie popieram. Nie jezdze czesto zakopianka i nie uwazam ograniczen predkosci na niej za zbedne. Tam zwyczajnie organizacja jest nieprzemyslana. To powinna byc droga ekspresowa na calym dwupasmowym odcinku ze zjazdami, tunelami pod lub przejsciami/przejazdami nad i bylby spokoj. Wiadomo, teren trudny i miejsca malo, ale znacznie by to poprawilo bezpieczenstwo :)
Powodzenia
Dziwne bo mnie w 1998 roku uczono ze trzeba zrownac sie z autem po prawej przed przejsciem a po za tym trzeba zachowac szczegolna ostroznosc+prawidlowa predkosc.
Pytanie: dlaczego kierowca Jaguara nie stracił prawka? Jechał 65 za dużo.
Grzyb z Yarisa zapomniał powiedzieć że prawo jazdy robił w 64 i on wie jak sie jeździ
Przepis o zabraniu prawa jazdy po przekroczeniu o 50km/h obowiązuje tylko w terenie zabudowanym
Przekroczenie prędkości musiało nastąpić poza obszarem zabudowanym dlatego nie stracił.
A szkoda. 500 zł to dla niego jak splunąć.
@@gostek9071 jego tłumaczenie było rodem z PRLu
Dlaczego radiowozy nie są wyposażone w radar sprzężony z prędkościomierzem? Nie byłoby wątpliwości czy radiowóz przyspieszał czy zwalniał, problemu uśredniania na odcinku 100 czy 200 metrów, pomiar natychmiastowy i szlus.
Były Iskry, ale z tego co wiem to żaden inny radar nie współpracuje z Videorapidami, a Ikskrze to podziękuję :/
@@Cookie-yb4hk O co to mnie obchodzi jako obywatela? Pomiar ma być rzetelny i obiektywny, a nie "na oko", bo to wiedzie do korupcji.
zgodnie z prawem to się zgodzę, ale czas zmienić też sposób myslenia wydających pozwolenia na przebudowę dróg. Jakim cudem ktoś dopuścił przejście dla pieszych i to bez sygnalizacji świetlnej w takim miejscu na tak szerokiej drodze? Jeśli faktycznie chodzi o bezpieczeństwo pieszych i kierowców, to w takim miejscu przejście dla pieszych powinno być albo kładką, albo tunelem. Tunel nie musi być wyłożony marmurami, wystarczy kilka lamp zasilanych z paneli słonecznych. Nie musi być też bardzo szeroki, powiedzmy na 3 metry takie jak są często na stacjach metra spokojnie zaspokoi potrzeby. W takich miejscach nie ma wielkiego ruchu pieszych.
W takiej, że ktoś zrobił dodatkowy pas by udrożnić przepustowość tej drogi, ale to nie oznacza, ze jak widzisz 2 pasy to musi być juz autostrada.
Ktoś może skasować ten pas, wówczas co powiesz? Że już trzeba było lepiej zwalniać, ale przepustowość była lepsza?
Masz napisane w kodeksie: przed przejściem dla pieszych zwolnić! W czym jest problem? Ja tego nie pojmuję?
@@piotrmacc8793 jedno drugiemu nie przeszkadza, argument likwidacji pasa jest taki sam jak z filmu Barei, a gdyby tu wasza matka... nikt nie zwinie pasa z dnia na dzień czy z minuty na minutę, za to zazwyczaj buduje się drogi na dekady jak nie setki lat i je jeszcze poszerza. Zgubiłeś wątek o co mi chodziło. Nie chodzi o kwestię zwalniać czy nie, ale o bezpieczeństwo pieszych. A poziemne przejścia przy tak szerokich pasach po prostu są idealne i bezkolizyjne.
@@fotokrak Nie masz racji, zawęzić drogę do jednego pasa przed np. przejściem jest bardzo łatwo i tanio (co najmniej 100 tys x taniej niż budowa podziemnego przejścia). Wystarczy na 300 m przed przejściem wyłączyć z ruchu jeden z pasów lub pas poprowadzić środkiem, robiąc barierki ze słupków czy inne fizyczne odgrodzenie, nikt nie mówi o skuwaniu drogi.
Tak zrobiono w wielu miejscach w UK, z tego samego powodu. Kierowcy nie przestrzegali przepisów, nie zwalniali, wyprzedzali na przejściu. Bardzo szybko to wyeliminowano.
Co przejść podziemnych czy nad drogą - wiesz, nie każdy ma zdrowe nogi - weź to też pod uwagę. Ja wiem, że ty widzisz tylko swój świat, ale wierz mi, na świecie nie jest tylko czerń i biel, jest miliony odcieni szarości. I nikomu czapka nie spadnie, jak zacznie szanować przepisy, zwłaszcza te o ruchu drogowym. Dwu pasmowa jezdnia w jednym kierunku, nie jest "szybką" drogą, jest drogą o zwiększonej przepustowości - i tak należy ją traktować.
@@piotrmacc8793 wszytko mona, nawet zwinąć asfalt, i po to budować dwupasmową drogę? przecież to wywalanie kasy, trzeba było zostać przy drogach gruntowych , jechało by się 20 km/h :)))) Ja wiem, nam tu w londynie robią szersze autostrady dla rowerów niż dla samochodów. pasy tak waskie że lusterkami ludzie się trzaskają . Ale nie o to chodzi. otwórz umysl, nie na ograniczanie tylko na ułatwienie, Czy chodzi o to żeby utrudniać , czy żeby znaleźć rozwiązanie bezpieczne i jednocześnie bez ograniczania przepustowości? Zakopianka i tak jest bardzo wolną trasą, a większość trasy jest przez wsie i pola, więc wybudowanie tunelu dla pieszych nie stanowi problemu. A już są technologie że nawet nie trzeba przerywać ruchu by się przekopać.
@@fotokrak Wystarczy jechać zgodnie z przepisami. Zastanawiało cię kiedyś, dlaczego w UK jest najmniej wypadków śmiertelnych na świecie?
Jeśli nie wzrosną drastycznie ceny mandatów to będzie tak jeszcze bardzo długo . Kwoty za niektóre wykroczenia są wręcz symboliczne .
Czesto jeżdżę zakopianką dość dynamicznie również ale to jak ludzie nie zwracają tam uwagi na te pasy to woła o pomstę do nieba, nie mówiąc o tym że kierowcy siedzą na tyłku kiedy ktoś próbuje nie wyprzedzać na pasach, jak się ma na tempomacie 130 kmh to jest się praktycznie najwolniejszym pojazdem na odcinku ekspresowym. Na fotoradarach ludzie wiedzą w którą stronę są odwrócone wyprzedzanie na pasach jest non stop. Osobiście współczuję ludziom skręcającym na którymkolwiek skrzyżowaniu na tej drodze. Szczególnie bez pasów rozbiegowych bo na niektórych górkach zaraz przed Krakowem na praktycznie niewidocznych skrzyżowaniach auta jadą z górki i po 160...
Wyraźnie jest potrzeba zmodyfikowania taryfikatora mandatowego. Poza tym na takich "Zakopiankach", których jest w kraju sporo, należałoby zatrzymywać uprawnienia na taliej samej zasadzie, jak w przypadku terenu zabudowanego oraz za wyprzedzanie i omijanie przed i na oznakowanym przejściu dla pieszych o ruchu niekierowanym.
Zgadzam się z Panami Policjantami w 100 procentach co do decyzji w przyznawaniu kar za wykroczenia. Ale z drugiej strony organizatorzy ruchu powinni być współodpowiedzialni za ewentualne następstwa wypadków. Na Zakopiance, na drodze o co najmniej dwóch pasach ruchu w jednym kierunku, żeby były przejścia dla pieszych o ruchu niekierowanym?! To jest skandal i proszenie się o tragedię. Jeszcze nie dotarło, że takie przejścia należy zlikwidować? W Niemczech nie ma tego typu wykroczeń. Dlaczego, ponieważ nie ma tego typu przejść. Czas na zmiany w infrastrukturze!
Czy przepisy nie mialy ulec zmianie i w terenie niezabudowanym rowniez mialo byc tak ze po przekroczeniu o 50 predkosci mialo byc zabierane prawo jazdy?
@@szogun.6302 A szkoda bo przydałoby się niektórym jeżdżenie tylko autobusem.
Tłumaczenia kierowców są jak najbardziej na miejscu - policja powinna się zapaść pod ziemie ze wstydu po tych stwierdzeniach. "Tak się tutaj jeździ", "Wszyscy tak jeżdżą" - cała prawda. Niestety właściwe reakcji policji na wykroczenia widać jedynie na łamach programu. W rzeczywistości mimo iż regularnie jeżdżę zakopianką patrolu policji egzekwującego przepisy nie widziałem NIGDY!
Bosz..
Witam ten gość z prawnikiem dał czadu? Prawnik przepisów drogowych będzie uczył, go aż spadlem z stołka.
Ja najbardziej lubię, jak jeszcze dodają MOIM do tego prawnika. A jak policjant chce wystawić mandat na 200 złotych to się targują i od razu wiadomo, że ten własny prawnik to z marzeń sennych. Realna stawka za usługi takiego prawnika przewyższa zazwyczaj jakiekolwiek koszty mandatu czy nawet sprawy sądowej, nawet w przypadku wygranej się to kompletnie nie zwraca.
@@baranek1971 Chyba, że jedziesz na punktach. Możesz dostać np. 5k w sądzie i 0 punktów... Chociaż prawda taka, że nazwet z zakazem sądowym ludzie jeżdżą, bo w Polsce nic za to nie grozi :P
Może chciał też usłyszec od prawnika ze jest tumanem:)
@@Midaspl A mnie zawsze zastanawia jaka jest przewaga takiego postępowania? Jeździ szybko aby być na miejscu kilka, może kilkanaście minut wcześniej ale ryzykuje w najlepszym przypadku przekroczenie liczby punktów, odebranie prawa jazdy i czas liczony w godzinach jak nie dniach na jego odzyskanie. Oczywiście może i też jeździć bez niego ale wtedy znowu ryzykuje rozprawą w sądzie, na którą znowu straci i czas i pieniądze. No ale widocznie niektórzy lubią taką adrenalinę.
@@baranek1971 Problem jest taki, że jak Ci zabiorą prawko, to możesz sobie dalej jeździć dopóki Cię chyba dwa, czy trzy razy nie złapią i dopiero wtedy masz sprawę w sądzie. W sądzie masz wyrok zaocznie, w najgorszym wypadku zakaz. Za złamanie zakazu grozi niby więzienie, ale praktycznie nie dostaniesz nic więcej jak zawiasy. Ogólnie trochę jeżdżę i ostatnio kiedy mnie policja kontrolowała to dobre kilka lat temu, więc w wielu miejscach trzeba się na prawdę postarać, żeby w tak krótkim czasie Cię policja złapała tyle razy, żeby mieć sprawę, a i tak, nawet jak ją masz, to nawet nie musisz się na niej pojawiać i o ile nie musisz być niekarany, to nic Ci się nie stanie.
7:30 Dziś to już by zapłacił 1500 i by bolało
Pan z yarisa powiedział bardzo ważne zdanie „kierowcą nie można utrudniać płynności jazdy”
Zlikwidować przejścia dla pieszych, skrzyżowania, przejazdy kolejowe i zakręty. Myślę że płynność była by zachowana. 😂 Już nie będę się czepiał "kierowcą" 🤦♂️
Można jechać z maksymalną dopuszczalną prędkością i dalej nie utrudniać płynności jazdy. Jeśli wszyscy stosowali by przepisy, to jazda była by o wiele płynniejsza, bo nie mielibyśmy wariatów siedzących na ogonie, nie musielibyśmy czuć presji do zmiany pasa ruchu, nie musielibyśmy gwałtownie hamować, co powoduje, że inny uczestnicy ruchu też muszą hamować.
@@shogunlechuza6650 też nie wystarczy. Na autostradzie wystarczy że ktoś siedzi drugiemu na ogonie. Ten przychamuje i już zaczyna się cyrk hamowania.
Jeśli odpowiednio długa kolejka to ostatni może się nawet zatrzymać.
Prawnika się musi zapytać.... No nie wierzę....
Raz miałem taką sytuację, że w mieście zmieniłem pas na lewy, po czym za jakiś moment musiałem zwolnić żeby dostosować prędkość do pojazdu jadącego prawym pasem aby nie wyprzedzić go na przejściu, 100m dalej jadące za mną audi zajechało mi drogę i kierowca wyskoczył do bicia, na szczęście udało mi się uciec. Powiem z pełna świadomościa, w Polsce jeżdżąc zgodnie z przepisami narazamy swoje życie i zdrowie na agresję kierowców! A wina jest wyłącznie po stronie Policji, która jest totalnie niezainteresowana problemem.
W Polsce jazda samochodem to psychiczna walka ze samym sobą, to taki wybór między narażaniem się na agresję i niebezpieczne manewry innych kierowców, a mandatem.
Nie ma się co dziwić że są kolejki na NFZ. Jak wszyscy do lekarza jadą...
Kierowcy zaprzestaną takiej jazdy jak zrobią zabranie prawka powyżej 50km/h - wszędzie, na każdej drodze.
No niestety - politycy nie chcą kręcić na siebie bicza i projekt przepadł.
@@PiotrPilinko I bardzo dobrze
Takich piratów drogowych nic nie nauczy. Oni jarają się szybką jazdą.
To dobrze nie kazdy ma starego gruza który przy 50 sie trzęsie jakby za chwilę miał się rozpaść
@@winio437 jak tak się ,,jarasz" szybka jazdą to na tor wyścigowy. Co? Na to kasy już nie ma?
@@B4N4Nek66 Co mi daje jazda na torze?
500zł 10 lat temu a dziś
Policjant powinien prowadzić z Wami każdy odcinek.
Te mandaty to sprzed dwóch lat. Teraz byłoby ciekawiej, 500zł i więcej.
Teraz to drogami szybkiego ruchu jeździ się wolniej niż drogami lokalnymi .
Jestem bardzo zdziwiony spokojem Pana Policjanta, tłumaczy jak dzieciom z przedszkola i dalej nic nie rozumieją. Rada z mojej strony, zabierać uprawnienia, nagłaśniać, i przede wszystkim może jakieś reklamy z TV żeby te barany coś zrozumiały.
Chciałbym zobaczyć czy to z kamerki samochodowej, czy z google streetview, albo zwykła fotka niesterowane przejście dla pieszych na drodze o 2 pasach ruchu w tym samym kierunku na terenie Niemiec. BARDZO chciałbym to zobaczyć. Z tego co wiem, to w całych Niemczech takiego przejścia nie ma ani jednego. W Polsce są odcinki dróg wojewódzkich, czy krajowych, gdzie na 2 km odcinku niesterowanych przejść dla pieszych może być nawet 10. Ale tak... To wina wyłącznie kierowców, że przejeżdżając 4278 przejście dla pieszych (przypadkowo wpisana duża liczba) przestaje już na nie zwracać tak szczególną uwagę jak powinien. Jak w domu zamontuję sobie pulsujące non stop czerwone światło, to gdziekolwiek pulsujące światło alarmowe prawdopodobnie nie wywoła już odpowiedniej reakcji.
Polska to kraj tumanow za kierownica a kary to parodia.
Nie tylko za kierownicą , nie tylko.
A Ty kim jesteś Tajem ? bo jak nie masz prawa jazdy to co się wypowiadasz...
od strony opatkowic w strone Gaja załadowane tiry poruszaja sie 30km/h ( gora libertowska ) i dalej jeszcze następuje zatrzymanie do zera w połowie góry bo osobówki zwalniają do predkosci wyhamowanej ciężarówki, dalej widzimy znak odwołujący zakaz, ostry łuk drogi i przejście w dole ( GAJ II ) przejście w tym miejscu to absolutny skandal, od tego miejsca zakopianka do prędkości 70km/h rozpędzi sie dopiero za BP w Mogilanach by znów zwolnić pod kładką, gdyby tylko zlikwidować przejście w drugim Gaju samochody z Krakowa mogłyby wydostawać się sprawniej aby odciążyć Kraków i Obwodnice która w godzinie szczytu stoi od Balic do zjazdu na Chyżne, ten odcinek drogi i te 50 maja na celu tylko generowac kase a o bezpieczenstwo polecam zapytac mieszkancow gm. Mogilany co od kilku lat chodzą przebrani za jelenie
Ostatni typowy cep warszawski ..
podobnie pomyślałem aczkolwiek to nie jest domena warszawiaków ponieważ wszędzie są mądrzy inaczej.
Najlepiej codziennie kilka patroli na zakopiankę i tak przez miesiąc dwa i może coś się nauczą ;)
Zdecydowanie za niskie mandaty. Kolejna taka jazda powinna kończyć się odebraniem prawa jazdy na kilka lat.
Mieli odbierać prawa jazdy po przekroczeniu prędkości o więcej jak 50 km/h, gdziekolwiek, ale cykory wycofali się z tego przepisu.
Ja juz myslalem ze to ma byc, szkoda.
i dobrze,bo jakby to weszło to niemiałbym po co motocykla kupować
Dzieje się tak, ale tylko w terenie zabudowanym
Może już czas wrócić do planów budowy nowej zakopianki jako drogi ekspresowej?!
I tak powinno się zrobić.
Po tym ostatnim kierowcy z Hondy, dochodzę do wniosku że znajomy prawnik zawsze zapewnia bezkarność..