Niesamowite, co za wspaniały człowiek nauki, szkoda że tak wybitne " głowy " mają niewielkie szanse pracować w kraju, dlaczego muszą emigrować żeby swój geniusz rozwijać, marnujemy gigantyczne fundusze( pozwalamy po prostu rozkradać) a nasi naukowcy chcąc prowadzić badania pracują w innych krajach. Jaka szkoda . Wielki szacunek dla Pana profesora profesora
Absolutnie warto pakować kasę w zderzacze i nowe teleskopy, im wieksze predkosci tym wieksza szansa na odkrycie nowych egzotycznych cząstek i zrozumienie działania tego co niezrozumiałe. Być może odkrywając kolejne cząstki bedziemy w stanie w przyszłości wykonywać podróże za nasz układ sloneczny, stworzyć paliwo ktore nam to umożliwi i odkrywać to co nie odkryte. Jednakże, zeby predkość w zderzaczach była wystarczająca do niesamowitych odkryć, powinny one być gigantyczne, najlepiej tworzone na orbicie ziemi wokół ziemi. Są jeszcze rzeczy na świecie, które się fizjologom nie śniły;)
Co do budowy wiekszego zderzacza myślę że powinien być zbudowany ,sam Pan profesor powiedział że uzyskamy wiekszą wiedzę na temat poczatków wszechświata a więc na temat jego budowy np.jak informacja wpłyneła na budowę materii ,myślę że ona dalej wpływa tylko my nie jesteśmy w stanie tego dostrzec-brak na tego początku jak to przebiega.
One tak samo są fizyczne tak samo jak nie my ale wiedzieli o tym że nie jestem stamtąd innymi prawami się w ogóle rządzi inne światy zaczęli się po prostu bać że moje możliwości są o wiele większe i mogłem wpłynąć na pewne zachowania dostałem ochronę trzech osób które chodziły za mną non-stop wiem o tym jak to brzmi ale taka jest prawda
Po co do nauki, mieszać polityków? Dla mnie bardzo fajny podcast. Prowadzący przygotowany. Nie usiłował "strzelać" do profesora. Nie pytał kto mu kupił buty, czy spodnie. Nie szydził z gustu profesora. Nie było to w ogóle przedmiotem podcastu. Ba! Prowadzący nie usiłował profesorowi paplać, że zna mechanikę kwantową. Nie palnął o koniu Hans z Berlina. Słuchał wywodów profesora, nie przerywał. Propagować naukę można na wiele sposobów. Można spod krużganków oświaty. Można się wymądrzać i udawać zainteresowanie tym co powie zaproszony gość. A można tak jak prowadzący Maciej Kawecki. Przepytywany profesor Marek Żukowski, nie musiał się pilnować przed "ostrzałem" prowadzącego. Dał mu spokojnie powiedzieć o nauce. Bardzo dziękuję za podcast. Serdecznie pozdrawiam.
Jedna rzecz jest tutaj szalenie istotna. Wielki Człowiek. Naukowiec z dziedziny fizyki na pytanie - zdawałoby się laikowi oczywiste, bo "fizyka to fizyka" odpowiada: "w tej sprawiesię nie chcę wypowiadać, bo nie jestem specjalistą od fizyki wielkich energii"! A w realnym świewiecie - Ministrem Zdrowia może być chodowca królików - z wykształcenia!
Prowadzić rozmowy z Takimi Mistrzami Umysłu ,też trzeba być mistrzem .Gratulacje i szacunek dla Pana Prowadzącego. I to na bardzo różne tematy.!!!!!!!!!!
@@Rotaks Pewnie, wydawanie setek miliardów na zabawki dla naukowców ,którzy chcą zaspokoić swoja ciekawość co tam jest "po drugiej stronie czarnej dziury" na pewno poprawi nam zycie.
Wolałbym aby na świecie nie było miejsca w którym ludzie umierają z głodu niż żeby naukowcy eksplodowali kosmos. W pierwszej kolejnosci niech naukowcy i politycy w skali międzynarodowej rozwiążą istniejące problemy głodu krajów 3 świata a potem teleportacja.
@@dariusz5524 A co mają do tego naukowcy? Polska płaci takie odsetki od zadłużenia rocznie, że moglibyśmy co roku budować taki zderzacz. Problem jest gdzieś indziej. Pieniądze i wpływy mają ludzie chciwi i bezwzględni, dlatego jest jak jest.
Ciężko się rozmawia z ludźmi z tytułami. Oni są w innej (swojej) rzeczywistości (poza wyjątkami). Ci "nadludzie" mają często problem, by wyartykułować prosty przekaz z ogromu wiedzy tak, by dało się go wypowiedzieć, napisać. Wywiad wspaniale zmontowany i poprowadzony . Bardzo, Bardzo dziękuję.
@@kazimierzg6742 Kazimierzu, to są obcy dla Polski tzw. politycy/pachołki /marionetki. Nasz kraj jest pod okupacją, II w. ś nie zakonczyla się i nadal trwa.
W Biblii jest napisane , że Jezus Chrystus po zmartwychwstaniu odwiedził swoich uczniów w pomieszczeniu gdzie jedli. I powiedział do nich dajcie mi coś do jedzenia. Więc nawet to się zgadza, gdyż jego dusza się zmaterializowała po śmierci i jako ciało żyło jak człowiek na ziemi. Potem miało miejsce wniebowstąpienie itd.
W naszej Galaktyce mówi się, że ponieważ czas nie jest linearny, jak sobie lubimy myśleć, wówczas robiąc ruch ręką nie posuwam jej w czasie, lecz teleportuję ją z jednej klatki "filmu", do kolejnej, do kolejnej. Wszechświat jest nieskończoną teleportacją, Panie Profesorze, a energia idzie za sygnaturą wibracyjną. Wszystko co istnieje opisane jest sygnaturą, którą można wyrazić równaniem i jedną z jego zmiennych jest lokacja. Ufff... to na dłuższą rozmowę i przy otwartych umysłach... Dziękuję. Magdalena
💥Z nagrodą Nobla współcześnie jest, jak z butami Pana profesora. Może nosić je prawie każdy, bez względu na to, co ma w głowie. Ale, bardzo ciekawa sprawa z tą teleportacją. Według mnie, bardzo dobrym jej przykładem według tłumaczenia na powszedni język przez przez Pana profesora jest śmierć człowieka(oczywiście uznając wcześniej, że nic raz już obecne w przyrodzie/we wszechświecie nie ginie, tylko zmienia swoją formę). ”Ciało zostaje, a dusza ulega procesowi teleportacji“. No bo jeśli, wszystko co duże ma swoje odbicie w tym, co małe i na odwrót i jeśli świat nasz ziemski, w skali otaczającego go wszechświata jest także jego mikroskopijnym odbiciem, to czymże w takim razie jest omawiany świat kwantowy, rzekomo inny od prawideł tego, co obserwujemy, skoro i on składa się na to wszystko, co nas otacza? Fascynująca jest fizyka. Szkoda, że tak późno dane mi było to dostrzec. I na zakończenie, przy całym moim szacunku dla wiedzy, wieku i osiągnięć zaproszonego gościa jest jedna rzecz, z którą warto być bardziej powściągliwym. A mianowicie, chodzi o używanie słowa “nigdy". Słowo to niejednokrotnie było używane wsród wybitnych fizyków, jak np. Albert Einstein i jak czas pokazał było to błędem, gdyż nie dysponowano w ówczesnym okresie informacjami, narzędziami, ctr, którymi dziś współcześnie dysponuje nauka i warto, mimo posiadanego (lub nie)jakiegokolwiek dorobku naukowego mieć tego świadomość. Naukowcy, którzy używają słowa ”nigdy", od zawsze w mojej ocenie wiele tracą. Ale to tylko skromna opinia przeciętnego śmiertelnika. Pozdrawiam💥
Czy ten cały Einstein był naprawdę takim wybitnym fizykiem?! 🤔 Proszę sprawdzić dlaczego oddał pieniądze ze "swojej" nagrody Nobla swojej pierwszej żonie. Proszę sprawdzić JAK doszło w ogóle do powstania teorii względności. Bardzo, bardzo bulwersująca sprawa. I biedna, wybitnie inteligentna oraz naiwna życiowo kobieta 😟
Jeżeli mechanika kwantowa jest "dziwna", oznaczo to tylko, że budowa materii i oddziaływania nie są do końca zgłębione. Sam elektron jest zbudowany z czegoś, skoro proton i neutron jest zbudowany z kwarków. Gdy to poznamy, będzie to wszystko bardziej jasne i proste niż nam się wydaje (a nie tak jak niektórzy mówią że bardziej skomplikowane).
Kradzież cudzych pomysłów ...dobrze, że oddał Nagrodę....towarzystwo Wzajemnej Adoracji jest na najwyższym poziomie zacierania prawdy...To świadczy o jej Władzy na ziemi. ,,Zrobimy wam wojnę" - to też jest skuteczna broń...
E, ostrożnie, ja już zauważam u niego pewne przebłyski narcyzmu i egocentryzmu. Jakby mu jeszcze dolać voltów do tej herbatki to by pewnie mu się język bardziej rozwiązał.
Jak to zrozumieć? Jesteśmy zbudowani z atomów i jest to świat dla nas obcy? Fizyka kwantowa bada i stara się opisać matematycznie cząstki bardzo małe. I nie mogą badając tą przestrzeń znaleźć spójności z makroświatem. Jak można o czymkolwiek mówić mieszając pojęcia i uznając, że masa się nihilizuje, że ciało traci wymiar, że CZAS się wydłuża. To jest chaos i nieprawdy. I pytanie: skąd wiadomo, że ten foton został teleportowany czyli tu zniknął, a tam się pojawił? Teleportacją jest przesył obrazów drogą elektroniczną?- przecież nie jest to tak! Żaden obraz się nie teleportował- po prostu sygnały elektryczne odtworzyły obraz w odbiorniku . I na koniec stwierdzam, że paradoksów nie ma. A jak to się dzieje, że jądro składa się z cząstek elektrycznych tego samego ładunku i nie można go rozbić, a powinno samo się rozpaść samoczynnie. Mogę to wyjaśnić.
Facet jest “ wybitnym fizykiem” a pitoli o “sekwencji przypadkòw” dzięki, którym powstało życie 😂😂🙈🙈🙈, cofamy się chyba do tyłu w tej “wybitnie intelektualnej analizie” …
Przypadek nie buduje zasad fizyki kwantowej. Ani najprostszych reguł matematycznych, na których stoi kosmos. Ani powstania rzeczywistości helis genetycznych, przypadek nie tworzy arcy złożonego, splątanego mechanizmu "przypadku", budującego naturę. Odwoływanie się do przypadku (tego bez cudzysłowu) jest pewnego rodzaju unikiem intelektualnym, niegodnym szerokiego umysłu naukowca.
@@Adrian-nd6mi A tak poza wysiloną drwiną stać pana na jakiś argument? Na przykład o przypadku w działaniu grawitacji, prędkości światła i tabliczki mnożenia?
@@Przemko357 rozpad pojedynczego jądra atomowego. Życzę powodzenia w określeniu kiedy dokładnie się ono rozpadnie. Życzę powodzenia w przewidywaniu dokładnie na jakie mniejsze jądra się ono rozpadnie (może rozpaść się na różne mniejsze pierwiastki). Rozpad np mezonów pi jest losowy (może rozpaść się na różne cząstki z różnym prawdopodobieństwem). Grawitacja w skali astrofizycznej nie ma natury kwantowej. Świat cząstek elementarnych i atomów jest z "naszej" perspektywy losowy i nie w pełni przewidywalny. I nie wiadomo czy kiedyś się dowiemy dlaczego. Powstawanie helis genetycznych nie musi być chyba losowe. Nie znam się na biologii. Wraz ze wzrostem obiektów zanika losowość i procesy stają przewidywalne.
@@Adrian-nd6mi W trudności/niemożności określenia procesów fizycznych widzę ów "przypadek". Tak, jak w zaistnieniu samego jądra atomowego i zjawiska jego rozpadu. Sądzę, że świat kwantowy okaże się być podlegający pewnym, może płynnym (pulsującym?) prawom i stanie się przewidywalny za ileś pokoleń. Tak, jak jest dziś przewidywalne zachowanie dużych obiektów. Einstein mówiąc, że "Bóg nie gra w kości" nie podważał istnienia świata kwantowego, raczej podważał doktrynalne podejście do potencjalnego indeterminizmu tegoż.
Pokojowe Nagrody Nobla przyznawane ludziom, którzy później brali udział w wojnach i roznych bombardowaniach, budzą wątpliwości co do wiarygodności calej nagrody Nobla.
jego mózg jest fascynujący i widać jak wiele energii Musi zużywać aby w takie zawiłe rzeczy, myśl zamieniać na obraz zrozumiałych słów. PIĘKNY UMYSŁ Dziękuję....
Absolutnie bezczelne podejście do tematu. Wprowadzajace w błąd i truistyczne tlumaczenia procesow fizycznych. Brak zrozumienia prowadzacego i pomijanie istotnych detali w tlumaczeniach profesora. Ten material bardziej maci wode niz wyjasnia cokolwiek
Ale super pozytywnie " zakręcony" Gość!!! Niesamowita ekspresja i narracja. Sama przyjemność ze słuchania i oglądania Człowieka z taką pasją i wiedzą. Pozdrawiam.
Dobra, dobra. Trzeba by sprawdzić czy przypadkiem nie jest narcyzem i egoistą. Albo terroryzuje żonę, która w jego życiu ma tylko funkcję posłusznej sprzątaczki i kucharki ;)
Doświadczyłam osobiście snu,gdzie moja energia(duch)wyszła poza moje fizyczne ciało i znalazłam się w miejscu w którym miałam możliwość poruszania rzeczami martwymi...są ludzie,którzy uznali to za działalność tzw.duchów,byli przerażeni i wystraszeni...Ja zaś ,odpowiedzialna ,za to co zaistniało uznałam to za możliwość teleportacyjną,nie całej fizycznej mojej osoby,ale mojej energii, która miała fizyczną możliwość poruszania przedmiotem martwym.
Fizyka kwantowa i inne nauki ścisłe są wspaniałe i owszem, ale są rzeczy, których pomiaru nie zrobimy. Przynajmniej nie w tej chwili. Nie wszystko co jest na świecie możemy zapisać wzorami i obliczeniami. Mamy umysł, mamy ciało i mamy duszę. Dusza to jest coś niewymiarowego. Czasem trzeba się zatrzymać i przestać wyjaśniać dosłownie wszystko. Robi się z tego niezłe splątanie. Prostota daje odpowiedzi.
B. dobry wywiad z 1-na rysą -globalne ocieplenie....Myślę, że Pan Prof. jest b.dobrym fizykiem kwantowym ale nie koniecznie dobrym geopolitykiem. O ile w swojej profesji przygląda się czujnie najmniejszej cząsteczce wszechświata to w kwestiach światowych ideologii przyjmuje je myślę na wiarę ...a NAUKA to nie WIARA..........
Chciałbym znaleźć powód, by kontynuować słuchanie, ale... "Teleportacją przekazuje się dusza"? SERIO? A kiedy i jak pan "profesor" zdefiniował tę duszę? Nawet jej, "naukawcy" nie badacie, by się nie ośmieszyć, ale już "teleportujecie"? GŁUPOTY PAN PIEPRZY! Teleportacji też nie zdefiniowaliście, to podpowiem. Przekazywanie informacji o spinie z prędkością światła, TO PRZEKAZYWANIE INFORMACJI, nic więcej! Przekazywanie informacji za pośrednictwem "splątanych" cząstek, jeśli zachodzić będzie "natychmiast", TO TUNELOWANIE CZASOPRZESTRZENNE (nie, to nie to samo, co napęd WARP!)! A teleportacja? Niech pan "profesor" wyobrazi sobie lodówkę, która ma swój "splątany" odpowiednik. Jeden egzemplarz wysyła pan na marsa, do daczy Elona Muska, drugi zostaje u niego w domu, w Boca Chica. Elon otwiera lodówkę w domu w Boca Choica, wkłada tam kartonik mleka i wysyła go do daczy na Marsie - znika w Boca Chica I TEN SAM KARTONIK, Z TĄ SAMĄ ZAWARTOŚCIĄ, DATĄ PRZYDATNOŚCI DO SPOŻYCIA, WĘDRUJE NATYCHMIAST, NIE PO GODZINIE, DO LODÓWKI W DACZY NA MARSIE! TO, JEST TELEPORTACJA, GŁUPCZE! A potem Elon wsiada w lodówkę, zamyka, mówi "hop" i ląduje na Marsie - otwiera "splątaną" lodówkę i wychodzi w daczy na Marsie! JAK TEN SCHEMAT DZIAŁANIA ZREALIZUJECIE, BĘDZIECIE MIELI TELEPORTACJĘ! NIE OCZEKUJĘ TANTIEM ZA DEFINICJĘ - bierzcie sobie je za darmo, TYLKO PRZESTAŃCIE JUŻ OTUMANIAĆ CIEMNE MASY, BO ZACHOWUJECIE SIĘ JAK NADWORNI ALCHEMICY SZUKAJĄCY KAMIENIA FILOZOFICZNEGO, ALBO RECEPTURY NA WYTWORZENIE ZŁOTA! Nie rozumiecie pojęć, którymi się posługujecie! Nie rozróżniacie klasy od obiektu, informacji od jej "instancji"! Używacie pojęć kolokwialnych, z "kultury masowej" do swoich celów, MANIPULUJECIE PO BOLSZEWICKU PRZEKAZEM! ODROBINA ODPOWIEDZIALNOŚCI, PAŃSTWO "NAUKAWCY" WYKSZTAŁCENI NA BAZIE MATERIALIZMU DIALEKTYCZNEGO!
Kim ty jesteś człowieku? Nie kompromituj się bo nawet jednego procenta nie rozumiesz co profesor ma w głowie. Kolokwialne określenia są po to żeby zwykli ludzie coś zrozumieli, w języku fizyki jakim jest matematyka też jesteś kozak?
@@MoonVerbal-zv4hl Tak, w języku Informatyki, jaką jest Matematyka, też jestem "kozak" (albo raczej byłem - zdążyłem zapomnieć to, czego ty pewnie jeszcze się nie nauczyłeś)! Tak, Informatyką zajmuję się 25 lat, w tym czasie pracowałem w około 50 projektach systemów - "prawie" wszystkie działają. "Prawie" dotyczy tych, gdzie PMem był "polonista" z przyuczeniem do zawodu, który harmonogram projektu przygotowywał po roku od jego rozpoczęcia! Tak się kończy podejście "śpiewać każdy może"! Dodam, że projekt był jednym z tych, który przyczynił się do upadku jednej z większych firm w kraju mimo, że mogliśmy go w zespole uratować (razem z firmą)! Polonista zajmował się "wyłapywaniem literówek" w raporcie/audycie, który zrobiłem, zamiast wyciąganiem wniosków! Umiał językiem mielić, ale bezsensownie, pewnie dlatego on przetrwał, a projekt i firma nie! Podobnie jak ty teraz, wykazał się "kompetencjami inaczej"! Przeczytaj jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem - NIE PISAŁEM O FIZYCE, ALE O ZARZĄDZANIU INFORMACJĄ, ZARZĄDZANIU PRZEKAZEM! Jeśli pan "profesor" kierował swój przekaz do "Ciemnej Masy", którą chciał "zachwycić" swoimi osiągnięciami, TO ZDECYDOWANIE NIE JEST PRZEKAZ DLA MNIE, DLA LUDZI MYŚLĄCYCH! Gdybym tak pisał Analizy (czym zajmuję się te ponad 20 lat), jak pan "profesor" opisuje, co robi, ŻADEN SYSTEM BY NIE POWSTAŁ! Słowa mają swoje znaczenie i należy ich używać OSTROŻNIE, bo zamiast wykreować WIEDZĘ wśród ludzi, można wykreować "religię", "wiarę w naukę"! Pan "profesor" niczego nie wyjaśnił, co najwyżej wykreował nową religię w mózgach "Ciemnej Masy", która to kupi! I niestety są wśród tej "Ciemnej Masy" również, a może przede wszystkim, ludzie wykształceni na "materializmie dialektycznym", prześlizgujący się po powierzchni rzeczywistości! Mam wrażenie, że nie rozumiesz, jakie spustoszenia w mózgu leminga i wykształciucha przynosi takie "popularyzowanie" wiedzy, jakim wykazał się pan "profesor"! To podpowiem, bo to nie pierwsza dyskusja w tym temacie, w której biorę udział. Przekleję w następnym poście to, co już tutaj pisałem, bo te głupoty mają tendencję do "proliferacji"! "Popularyzować wiedzę" też trzeba umieć, inaczej "szerzy się głupotę"! Nie bez powodu wszelkie "czary" rzucano słowem, nie bez powodu hipnotyzuje się ludzi m. in. słowem, nie bez powodu propaganda, socjotechnika, manipulacja bazuje przede wszystkim na słowie!
@@MoonVerbal-zv4hl Uległeś magii "białego fartucha", jak wielu ludzi, którzy prześlizgują się po powierzchni rzeczywistości, nie korzystając z tego, co mają pomiędzy uszami! To często spotykana "manipulacja na przeniesienie autorytetu, w tym przypadku "profesora" na temat, o którym mowa. Ludzie miernego intelektu tak mają - mają autorytety. Ludzie myślący przy robocie, zadają tym autorytetom pytania. Dlatego powtórzę swoje - czy już zbadano duszę? Czy wiadomo, czym jest? Czy którykolwiek z "profesorów" zdefiniował ją, zanim zaczął ją przenosić? Niech najpierw pomyślą, zanim znowu zaczną pieprzyć głupoty, bo nie wszyscy, którzy to czytają, czy słuchają, należą do tej "ciemnej masy", która ma klęknąć i czołobitnie bić pokłony przed autorytetem "łykając" każdą głupotę! Trzeba być odpowiedzialnym za słowa! Tacy ludzie, z takim "przekazem" dla "Ciemnej Masy" wykreowali co najmniej jednego głupka, który chciał się teleportować na drugi kraniec Galaktyki pozwalając się "zdepopulować" tutaj, na Ziemi, bo przecież już jego ciało tutaj nie było potrzebne! Dodam, że w tym projekcie, o którym piszę, był szefem, dyrektorem w firmie, która go organizowała... Tak, to jest "produkt" takich "autorytetów" mielących jęzorem bezrozumnie, bezrefleksyjnie, nieświadomych zniszczeń, jakich dokonują w mózgach lemingów i wykształciuchów!
@@dD.4Y Niezależnie jakie masz mniemanie o sobie nie jesteś osobą która ma prawo do krytyki drugiego człowieka bo Tobie się wydaje. Trochę pokory, przesłuchałem materiał i było wszystko sprostowane co do teleportacji profesor wyjaśnił że teleportowanie materii jest nie możliwe. A jego określenie "dusza" można bez większego wysiłku zinterpretować w sposób właściwy do kontekstu całości czyli właśnie informacja bądź stan obiektu. Nawet jeśli dusza w sensie stricte jest niepotwierdzona naukowo to nie posiadles wiedzy świata żeby to negować, wykazujesz się taka samą ignorancja jak instytucje palace czarownice na stosie. Także trochę otwartej głowy, wszystko co do nas dociera należy przepuścić przez swoje "sito". Bo szkodliwość domniemanego przez Ciebie procederu jest znikoma w porównaniu do manipulacji politycznych, trzymania ludzi w wiecznym strachu, kradzieży ich uwagi przez durne treści itd. Tutaj to taki drobny clickbait i trochę fascynujących rzeczy dla zwykłych ludzi w tym popapranym nienawistnym świecie. Pozdrawiam
@@MoonVerbal-zv4hl Przeczytaj jeszcze raz, tym razem zez rozumieniem, CO NAPISAŁEM, bo odpowiadasz nie na temat! A co do krytyki - nauka polega na tym, że krytykować można wszystko i wszystkich, podważać ich tezy i kwestionować metody! Wiara natomiast, np. "w autorytety", polega na dogmatach!
Nigdy nie będzie możliwe teleportowanie żywej istoty tak aby po drugiej stronie była żywa. Po drugiej stronie zawsze będzie martwa bo zakładając że są możliwości techniczne to teleportacją ew można by było odtworzyć strukturę przenoszonego przedmiotu ale nie siły działające na poszczególne atomy w tej strukturze. Po drugie teleportacja to nie przeniesienie obiektu tylko zniszczenie go w miejscu A i odtworzenie w miejscu B. A zatem: to nie będzie ten sam obiekt tylko nowy, nie będą w nim działały siły i procesy które działały w oryginale
Wiele odkryć ludzkości jest dziełem przypadku , przemyślanym działaniem, determinacją lub zbiegiem okoliczności także powiedzenie "nigdy nie będzie możliwe" zdaje się być zaprzeczeniem wynalazków dzisiejszych czasów
podobno osoby używające zwrotów typu "nigdy" lub "zawsze" to ignoranci co myślą że pozjadali wszystkie rozumy ;-) nie wiesz co jest i co będzie możliwe bo wiesz tyle co nic, podobnie jak ta cała światowa inteligencja naukowo-badawcza, można jedynie spekulować
Jak dla mnie, straszny bełkot. Przerost formy nad treścią. Ego tego człowieka rozwala... Chaotyczna ekspresja totalnie rozmywa zagadnienia fizyki. Umysł raczej zbyt ścisły, implozja... Uhh
(nagrody Nobla - wynalazcy dynamitu- głownie nie służą dla naszego dobra; chyba że wojny i militaria i dominację nad innymi traktować jako nasze Dobro)
Teleportacja duszy brzmi lepiej niż przenoszenie świadomości do maszyny, nad czym technokraci z kręgów Klausa Schwaba pracują. Więc odpowiednie fundacje już dbają, żeby nas z tym oswajać. Patrz Czwarta Rewolucja Przemysłowa...
Pan Szwab pracuje dla swoich przełożonych...TK Tak działa ,,System ,,K"... od wieków. Podstawy działania Elit trzeba znać od dzieciństwa ...od przedszkola...Wtedy ludzie zrozumieją wiele spraw i sztuczne wojny ...nie tylko za Bugiem...
Dusza się dzieli ale nie sądzie żeby chciala się teleportować np do innego ciała. Świadomość można teleportować, za prymitywni jesteśmy żeby dotkac duszę nie mamy takiej technologi ale zaraz zaraz my jesteśmy technologia nasze trzecie oko ma więcej technologi niż CERN
Gdyby zaproponowano Tobie krótsze życie o 10 lat w zamian za 1 rok w przyszłości w dowolnej dacie, to czy zdecydowałbyś się pożyć 10 lat krócej i który rok w przyszłości byś wybrał? Ja na rok, ostrożnie, przenoszę się do roku 3000.
A mnie irytuje ze Pan profesor mówi szybko , tak jakby każdy miał jego wiedze , macha rękoma , za duzo yyyy, iii ,eee. Pan Maciej mówi słowa , wtedy tresc jest lepiej przekazywalna. Ktos kto ogarnia mowe potem moglby to tlumaczyć , podsumowanie w paru zdaniach krotkie . Chyba ze to ma pozostac niezrozumiałe , to nie. Nikt nie ma czasu sluchac tego wielokrotnie , zeby odchwaścić sens, uporządkować chaos przekazu .
Maciej jest OK, prowadzi profesjonalnie i pomaga swoim rozmówcom. Tak interpretuję rozumiem jego pracę i rozumiem też, że można go nie lubić. Każdy ma prawo do własnych opinii.
Do autora filmu - Proszę nie opowiadać bzdur w filmie, o teleportacji cząstki (jako stwierdzenie użyte do Profesora) to się nikomu nie udało, udało się natomiast przenieść stan kwantowy, to zupełnie cos innego - a nawet to, ciężko nazwać teleportacją. Wstyd nagrywać film o nauce i nie znać różnicy...
Z tego co mówi ten człowiek mogę jedynie wnioskować że powinien dostać Nobla ale z socjologii najwyżej!!! Dzięki takim doktorom i profesorom mamy przej...ne.A te "pogodynki" bo tak mogę go tylko nazwać,pławią się w dostatku i snują te swoje zbedne psycho- teorie na zlecenie .Dziwny gość.
pan profesor... super; ciekawa narracja (okraszona bardzo żywą i sugestywną gestykulacją, chyba nie widziałem nikogo kto tak udanie i efektywnie z niej korzysta 😁), bardzo ciekawe zagadnienia, świetnie się tego słuchało.
A czy teorie i hipotezy Pana prof. Żukowskiego na temat "DUSZY", są chociaż zgodne i dorównują (znanym od dawna!) wynikom badań i "odkryciom" "wybitnej" profesor PAN - Pani Barbary Engelking na temat DUSZY?
Czyli dusza jest człowieka ja, w bibli pisze jestem który jestem a ciało to naczynie, można teleportowac duszę ale ciało musi być to nic nie wymyślili bo to wszystko pisze w Bibli św, człowiek jest naczyniem w różnych ciałach takim przykładem jest nasze życie i śmierć, więcej nauki łączcie z teologia
Co mnie uderzyło to fakt, że moja prawie 80 letnia matka legitymująca się podstawowym wykształceniem lepiej potrafi się wysłowić od tego profesora. Jesteamy tylko dziecmi we mgle. Jedne teorie sa podważane przez inne.
Ode mnie codziennie wymaga się teleportacji. I jedynym rozwiązaniem w transporcie dostrzegam hierarchizowanie wartości i celowości. Inaczej nikt mi nie dostarczył innych narzędzi, ani nawet atomów żeby to rozwiązać. A dostarczyć trzeba.
Niby nauka, ba fundamentalizm "naukowy", a tu masz babo placek ... przypadek i to nie jeden? I to przy rozpatrywaniu tak fundamentalnego zagadnienia, jak powstanie świata ... i życia przecież! Czyli skutek, bez przyczyny albo przyczyną jest przypadek! I to ma być tak podkreślana przez ateistów "naukowość"? Czyli akceptujemy określone (wygodne) przypadki ... reszta to "czysta nauka"!? Tak, jak nam wygodnie tak, jak jest wygodne dla ideologii! Ja to nazywam kapitulacją rozumu przed lewacką doktryną! Przykład z numerem rejestracyjnym jest mało przekonujący! Lepiej, niech pan profesor rozbierze swój samochód na najdrobniejsze części składowe, do najdrobniejszej śrubki, włoży to wszystko do bębna, obraca tym bębnem i czeka aż mu się te części złożą w kompletny samochód, w dodatku w pełni funkcjonalny i sprawny! Niech pan profesor nie zapomni dolać do tego wiadro farby, oleju i kilkadziesiąt litrów benzyny. Chociaż bardziej właściwe byłoby zastąpienie farby, oleju i benzyny kawałkami padliny zwierzęcej i kompostu. Ciekawe czy 13,5 miliarda lat kręcenia bębnem wystarczy? A wiemy, że życie na ziemi jest bardziej różnorodne i skomplikowane niż jakikolwiek samochód! Zbyt dużo przypadków w tych "naukowych" dywagacjach!
Bardzo trudno się słucha tego pana. Strasznie skomplikowanie odpowiada na pytania na które odpowiedzi mogą być prostsze. Dlatego uwielbiam słuchać wywiadów, wykładów Antona Zeilingera. Szczególnie w kwestii teleportacji. Ach a wyraz dusza zastąpiła bym raczej wyrazem informacja. To ona teleportowana jest między splątanymi cząsteczkami.
Czyzby zycie bylo wlasnoscia materi. Jezeli tak, to gdyby stworzyc odpowiednie warunki na ksiezucu, powstaloby zycie z niczego? Ale jak informacja mogla powstac sama?
Tak piękny naukowy początek o tym, jak zrozumieć niezrozumiałą, nie do ogarnięcia naszym wymiarem fizykę kwantową i tak małostkowy, nienaukowy koniec, że przypadek stworzył to wszystko... żal, panie profesorze...
Jak do tej pory nauka w żaden sposób nie potrafiła powiedzieć nam czy za stworzeniem tego wszystkiego stoi przypadek czy nie. A więc twierdzenie "nienaukowy koniec" jest nie na miejscu. Poza tym, skoro nauka nie jest wstanie dać nam tej odpowiedzi, każdy ma prawo do własnej interpretacji. Czemu więc twierdzisz że "żal panie profesorze". Czemu odbierasz mu to prawo do własnej interpretacji? Czemu nie potrafisz podejść do niej z szacunkiem, bez oceniania, bez poczucia wyższości? To właśnie jest problem chrześcijaństwa i jego kryzysu, przynajmniej w Europie, który ma teraz miejsce. Jesteście tacy aroganccy. Uważacie się za lepszych. Traktujecie innych z wyższością. Dzisiaj czasy są inne, ale to właśnie te same cechy doprowadziły kiedyś do setek śmierci podczas wypraw krzyżowych, prześladowań, palenia czarownic," heretyków" i blokowania rozwoju nauki, której odkrycia nie mieściły się w ograniczonych umysłach chciwych biskupów a więc musiały być sprzeczne bogu. Ukazałeś właśnie najbardziej parszywą cechę ludzi "wierzących". Bo nie wiem czy jesteś chrześcijaninem czy buddystą, ale każda "wiara", jeśli prowadzona według twojego podejścia, jest taka sama, brudna i fałszywie szlachetna.
Wszystkiego dobrego z okazji świąt Wielkanocy. Niech inspiracją dla ciebie na ten okres będzie Jezus, który nie oceniał, nie miał w sobie pogardy, nie wywyższał się, traktował wszystkich z miłością.
Zderzacz... i tysiące miliardów wydane przez tyle lat. A ja pytam gdzie owoce tej pracy dla człowieka, by czuł się zdrowszy I bardziej wolny ? Przecież to zwykła grabież ludzkości ( gojów)z owoców ich pracy, by garstka "naukowców" bawiła się ponad stan pod przykrywką rozwoju nauki z której nic dla nas nie wynika. Myślę, że to wszystko służy odwracaniu naszej uwagi od nas samych byśmy nie mieli szansy na odnalezienie boskiej mocy w sobie.
@@TomaszChaładaj nikt nie mówi żebyś się nie zajmował Bogiem. Skoro ci przeszkadza, że ktoś przeszkadza, to skup się na Bogu i nic ci nie będzie przeszkadzać, nawet jakieś goje.
Jesli swiat mialby sie skonczyc, to jedno zdanie powinno pozostac, ze swiat jest zbudowany z atomow...................hm, no wlasnie wyglada na to, ze juz tak bylo, jedyne co mamy ze starozytnosci to wiedza o atomie
Nie trzeba tego zaliczać.. to trzeba rozumieć w duszy :) Bez odpowiedniego nieszablonowego oglądu świata tego nie sposób zrozumieć.. ;) @@stanislawkazimir6465
To dziwne, ale ktoś zpowiedział, że już w 2028r będziemy używać teleportacji, czyli technologia dostanie "kopa" i przyspieszy potwornie.🤓 Poczekamy, zobaczymy...
jesteśmy upostaciowioną formą energii.
Mówią, że na początku była nicość...duch...drżenie...częstotliwość...harmoniczne i z tego wszystko jest: :):):)
Tadeusz K.....
Czyli jajko było przed kogutem i kurą :) TK :)
Nie jesteśmy naszymi ciałami ,to tylko garnitur ,jesteśmy istotami wielowymiarowymi 😊
@@spirit1948 super, szkoda tylko, że nic z tego nie wynika na tym etapie ziemnym.
@@huemaj Ale na szczęście będzie potem etap "nieziemny", musimy tylko cierpliwie przeczekać :)
Kolejny Człowiek nauki, który jest dociekliwy ale i pokorny. Rzadka teraz cecha wśród reszty butnych i zadufanych w swoją nieomylność.
Prawda. A dusza to nic innego jak energia. Miedzy innymi natury elektromagnetycznej...
Myślę, że to kwestia kultury osobistej. Przynajmniej z mojego doświadczenia zauważyłam , że im genialniejszy umysł tym pokora i skromność większa.
Gratulacje za wyroznienie i lecimy jeszcze wyzej !
Niesamowite, co za wspaniały człowiek nauki, szkoda że tak wybitne " głowy " mają niewielkie szanse pracować w kraju, dlaczego muszą emigrować żeby swój geniusz rozwijać, marnujemy gigantyczne fundusze( pozwalamy po prostu rozkradać) a nasi naukowcy chcąc prowadzić badania pracują w innych krajach. Jaka szkoda .
Wielki szacunek dla Pana profesora profesora
Absolutnie warto pakować kasę w zderzacze i nowe teleskopy, im wieksze predkosci tym wieksza szansa na odkrycie nowych egzotycznych cząstek i zrozumienie działania tego co niezrozumiałe. Być może odkrywając kolejne cząstki bedziemy w stanie w przyszłości wykonywać podróże za nasz układ sloneczny, stworzyć paliwo ktore nam to umożliwi i odkrywać to co nie odkryte. Jednakże, zeby predkość w zderzaczach była wystarczająca do niesamowitych odkryć, powinny one być gigantyczne, najlepiej tworzone na orbicie ziemi wokół ziemi. Są jeszcze rzeczy na świecie, które się fizjologom nie śniły;)
Pan prowadzący teleportował cząstkę materialną? O ile się orientuję to teleportowano splątaną informację kwantową.
Co do budowy wiekszego zderzacza myślę że powinien być zbudowany ,sam Pan profesor powiedział że uzyskamy wiekszą wiedzę na temat poczatków wszechświata a więc na temat jego budowy np.jak informacja wpłyneła na budowę materii ,myślę że ona dalej wpływa tylko my nie jesteśmy w stanie tego dostrzec-brak na tego początku jak to przebiega.
Cóż za ciężka głowa, ten pan fizyk co rusz sobie zaprzecza, widać w tej dziedzinie logika nie obowiazuje😂 po prostu systemowy gad
One tak samo są fizyczne tak samo jak nie my ale wiedzieli o tym że nie jestem stamtąd innymi prawami się w ogóle rządzi inne światy zaczęli się po prostu bać że moje możliwości są o wiele większe i mogłem wpłynąć na pewne zachowania dostałem ochronę trzech osób które chodziły za mną non-stop wiem o tym jak to brzmi ale taka jest prawda
Po co do nauki, mieszać polityków? Dla mnie bardzo fajny podcast. Prowadzący przygotowany. Nie usiłował "strzelać" do profesora. Nie pytał kto mu kupił buty, czy spodnie. Nie szydził z gustu profesora. Nie było to w ogóle przedmiotem podcastu. Ba! Prowadzący nie usiłował profesorowi paplać, że zna mechanikę kwantową. Nie palnął o koniu Hans z Berlina. Słuchał wywodów profesora, nie przerywał. Propagować naukę można na wiele sposobów. Można spod krużganków oświaty. Można się wymądrzać i udawać zainteresowanie tym co powie zaproszony gość. A można tak jak prowadzący Maciej Kawecki. Przepytywany profesor Marek Żukowski, nie musiał się pilnować przed "ostrzałem" prowadzącego. Dał mu spokojnie powiedzieć o nauce. Bardzo dziękuję za podcast. Serdecznie pozdrawiam.
Fascynują mnie tacy ludzie jak pan profesor gratulacje
Jedna rzecz jest tutaj szalenie istotna. Wielki Człowiek. Naukowiec z dziedziny fizyki na pytanie - zdawałoby się laikowi oczywiste, bo "fizyka to fizyka" odpowiada: "w tej sprawiesię nie chcę wypowiadać, bo nie jestem specjalistą od fizyki wielkich energii"! A w realnym świewiecie - Ministrem Zdrowia może być chodowca królików - z wykształcenia!
Osoba nauki zdaje sobie sprawę z jej ogromu. Wie że sama rozumie dobrze tylko mały fragment.
Wysokich energii
Ja obserwuje teleportację ciągle. Przez inflację pieniądze milionów Polaków codziennie teleportują się w nieznane.
Znane, na różnego rodzaju fundacje ;))
Dlatego Zerro i inni z PiS mają zarzuty i będą mieć procesy. Nie to co w Rosji gdzie Putin i Kreml rozkrada bezkarnie państwo od ćwierć wieku 😁
Włos nikomu nie spadnie.
My nie ruszamy waszych a wy nie ruszacie naszych h.
Zasada nieruszania.
@@baca350.1 Oj zobaczymy...czas pokaże. Czegos takiego jak teraz robi koalicja nie było
@@jeronims3079 to fakt.
Ale po owocach ich poznacie.
Jak na teraz dużo dymu.
Prowadzić rozmowy z Takimi Mistrzami Umysłu ,też trzeba być mistrzem .Gratulacje i szacunek dla Pana Prowadzącego. I to na bardzo różne tematy.!!!!!!!!!!
Pasjami lubię słuchać takich ludzi jak Pan profesor. Pełen podziw dla wiedzy. Dziekuję za ten program.. Pozdrawiam Panow i Ogladających.j.w.
Nieetyczne, to jest zarabianie na wojnie i oszukiwanie ludzi, a nie budowanie zderzacza. A co do kwoty, to większe pieniądze się przewala na durnoty.
Czyli trzeba bardziej rozbić znaczenia i ich wartościowość. Stąd zarabianie na wojnie to po prostu... srwsyństwo.
@@Rotaks Pewnie, wydawanie setek miliardów na zabawki dla naukowców ,którzy chcą zaspokoić swoja ciekawość co tam jest "po drugiej stronie czarnej dziury" na pewno poprawi nam zycie.
@@Sajmon-j3o Nie bełkocz bocie, zacytuj do czego się odnosisz bo na razie pdolisz coś do siebie.
Wolałbym aby na świecie nie było miejsca w którym ludzie umierają z głodu niż żeby naukowcy eksplodowali kosmos. W pierwszej kolejnosci niech naukowcy i politycy w skali międzynarodowej rozwiążą istniejące problemy głodu krajów 3 świata a potem teleportacja.
@@dariusz5524 A co mają do tego naukowcy? Polska płaci takie odsetki od zadłużenia rocznie, że moglibyśmy co roku budować taki zderzacz. Problem jest gdzieś indziej. Pieniądze i wpływy mają ludzie chciwi i bezwzględni, dlatego jest jak jest.
Ciężko się rozmawia z ludźmi z tytułami. Oni są w innej (swojej) rzeczywistości (poza wyjątkami). Ci "nadludzie" mają często problem, by wyartykułować prosty przekaz z ogromu wiedzy tak, by dało się go wypowiedzieć, napisać. Wywiad wspaniale zmontowany i poprowadzony . Bardzo, Bardzo dziękuję.
Mamy wspaniałych i zdolnych ludzi , tylko politycy ułomni .
Bo to nie są Polacy.
Bo to nie som Polacy, w dziesiatke. Polscy geniusze sie staraja, a Polscy pijani politycy robia wszystko zeby geniuszy sprzedac,, za miske ryzu"
Populacja przestała być narodem.
@@kazimierzg6742 Kazimierzu, to są obcy dla Polski tzw. politycy/pachołki /marionetki. Nasz kraj jest pod okupacją, II w. ś nie zakonczyla się i nadal trwa.
Nie podbili Nas siłą, to wzięli podstępem!
Teleportacją przenosi się duszę a dusza potrafi się zmaterializować.
Dusza się wciela ni materializuje.
W Biblii jest napisane , że Jezus Chrystus po zmartwychwstaniu odwiedził swoich uczniów w pomieszczeniu gdzie jedli. I powiedział do nich dajcie mi coś do jedzenia. Więc nawet to się zgadza, gdyż jego dusza się zmaterializowała po śmierci i jako ciało żyło jak człowiek na ziemi. Potem miało miejsce wniebowstąpienie itd.
Dla takich wywiadów warto było wynajdywać internet. Dziękuję.
W naszej Galaktyce mówi się, że ponieważ czas nie jest linearny, jak sobie lubimy myśleć, wówczas robiąc ruch ręką nie posuwam jej w czasie, lecz teleportuję ją z jednej klatki "filmu", do kolejnej, do kolejnej. Wszechświat jest nieskończoną teleportacją, Panie Profesorze, a energia idzie za sygnaturą wibracyjną. Wszystko co istnieje opisane jest sygnaturą, którą można wyrazić równaniem i jedną z jego zmiennych jest lokacja. Ufff... to na dłuższą rozmowę i przy otwartych umysłach... Dziękuję. Magdalena
Potęga w umysłach ścisłych
No na pewno nie w humanistach, od nich tylko ideologie niszczące świat wychodzą, arogancja i ego, to ich opisuje lepiej niż inne słowa.
Podpowiem, AI ma o wiele większe możliwości już!!!
💥Z nagrodą Nobla współcześnie jest, jak z butami Pana profesora. Może nosić je prawie każdy, bez względu na to, co ma w głowie. Ale, bardzo ciekawa sprawa z tą teleportacją. Według mnie, bardzo dobrym jej przykładem według tłumaczenia na powszedni język przez przez Pana profesora jest śmierć człowieka(oczywiście uznając wcześniej, że nic raz już obecne w przyrodzie/we wszechświecie nie ginie, tylko zmienia swoją formę). ”Ciało zostaje, a dusza ulega procesowi teleportacji“. No bo jeśli, wszystko co duże ma swoje odbicie w tym, co małe i na odwrót i jeśli świat nasz ziemski, w skali otaczającego go wszechświata jest także jego mikroskopijnym odbiciem, to czymże w takim razie jest omawiany świat kwantowy, rzekomo inny od prawideł tego, co obserwujemy, skoro i on składa się na to wszystko, co nas otacza? Fascynująca jest fizyka. Szkoda, że tak późno dane mi było to dostrzec. I na zakończenie, przy całym moim szacunku dla wiedzy, wieku i osiągnięć zaproszonego gościa jest jedna rzecz, z którą warto być bardziej powściągliwym. A mianowicie, chodzi o używanie słowa “nigdy". Słowo to niejednokrotnie było używane wsród wybitnych fizyków, jak np. Albert Einstein i jak czas pokazał było to błędem, gdyż nie dysponowano w ówczesnym okresie informacjami, narzędziami, ctr, którymi dziś współcześnie dysponuje nauka i warto, mimo posiadanego (lub nie)jakiegokolwiek dorobku naukowego mieć tego świadomość. Naukowcy, którzy używają słowa ”nigdy", od zawsze w mojej ocenie wiele tracą. Ale to tylko skromna opinia przeciętnego śmiertelnika.
Pozdrawiam💥
Czy ten cały Einstein był naprawdę takim wybitnym fizykiem?! 🤔
Proszę sprawdzić dlaczego oddał pieniądze ze
"swojej" nagrody Nobla swojej pierwszej żonie.
Proszę sprawdzić JAK doszło w ogóle do powstania teorii względności.
Bardzo, bardzo bulwersująca sprawa.
I biedna, wybitnie inteligentna oraz naiwna życiowo kobieta 😟
Jeżeli mechanika kwantowa jest "dziwna", oznaczo to tylko, że budowa materii i oddziaływania nie są do końca zgłębione. Sam elektron jest zbudowany z czegoś, skoro proton i neutron jest zbudowany z kwarków. Gdy to poznamy, będzie to wszystko bardziej jasne i proste niż nam się wydaje (a nie tak jak niektórzy mówią że bardziej skomplikowane).
Ten pam już dawno powinien zaiważyć że nagrody Nobla steaciły swój prestiżowy charakter, gdyż są nadawane z kluczq politycznego.
Te z fizyki? Wskażesz przykład?
Pam już zaiwania.
@@kjote tzw. AJSZTAJN
@@TadeuszAjatoLach-m3l no, ale co z nim, rozwiniesz myśl?
Kradzież cudzych pomysłów ...dobrze, że oddał Nagrodę....towarzystwo Wzajemnej Adoracji jest na najwyższym poziomie zacierania prawdy...To świadczy o jej Władzy na ziemi.
,,Zrobimy wam wojnę" - to też jest skuteczna broń...
Jak miło posłuchać fascynata nauki, który nie jest w sobie zadufany i dzięki temu pięknie opowiada :) Pozdro!
E, ostrożnie, ja już zauważam u niego pewne przebłyski narcyzmu i egocentryzmu. Jakby mu jeszcze dolać voltów do tej herbatki to by pewnie mu się język bardziej rozwiązał.
Jak to zrozumieć? Jesteśmy zbudowani z atomów i jest to świat dla nas obcy? Fizyka kwantowa bada i stara się opisać matematycznie cząstki bardzo małe. I nie mogą badając tą przestrzeń znaleźć spójności z makroświatem. Jak można o czymkolwiek mówić mieszając pojęcia i uznając, że masa się nihilizuje, że ciało traci wymiar, że CZAS się wydłuża. To jest chaos i nieprawdy. I pytanie: skąd wiadomo, że ten foton został teleportowany czyli tu zniknął, a tam się pojawił? Teleportacją jest przesył obrazów drogą elektroniczną?- przecież nie jest to tak! Żaden obraz się nie teleportował- po prostu sygnały elektryczne odtworzyły obraz w odbiorniku . I na koniec stwierdzam, że paradoksów nie ma.
A jak to się dzieje, że jądro składa się z cząstek elektrycznych tego samego ładunku i nie można go rozbić, a powinno samo się rozpaść samoczynnie. Mogę to wyjaśnić.
Facet jest “ wybitnym fizykiem” a pitoli o “sekwencji przypadkòw” dzięki, którym powstało życie 😂😂🙈🙈🙈, cofamy się chyba do tyłu w tej “wybitnie intelektualnej analizie” …
A jak się "cofnąć do przodu"...?🤔
W czasie
rzeczywiście trzeba być Profesorem aby widzieć, ze teleportuje się duszę a nie ciało. Myślę, że ja o tym zawszę wiedziałam.
Cóż ja również ........Pozdrawiam 🙂
Globalna wartość nagrody nobla jest zerowa a politycznie stuprocentowa.
Przypadek nie buduje zasad fizyki kwantowej. Ani najprostszych reguł matematycznych, na których stoi kosmos. Ani powstania rzeczywistości helis genetycznych, przypadek nie tworzy arcy złożonego, splątanego mechanizmu "przypadku", budującego naturę. Odwoływanie się do przypadku (tego bez cudzysłowu) jest pewnego rodzaju unikiem intelektualnym, niegodnym szerokiego umysłu naukowca.
Bardzo cenna uwaga.
Zgadzam się
Też tak myślę
@@Adrian-nd6mi A tak poza wysiloną drwiną stać pana na jakiś argument? Na przykład o przypadku w działaniu grawitacji, prędkości światła i tabliczki mnożenia?
@@Przemko357 rozpad pojedynczego jądra atomowego. Życzę powodzenia w określeniu kiedy dokładnie się ono rozpadnie. Życzę powodzenia w przewidywaniu dokładnie na jakie mniejsze jądra się ono rozpadnie (może rozpaść się na różne mniejsze pierwiastki). Rozpad np mezonów pi jest losowy (może rozpaść się na różne cząstki z różnym prawdopodobieństwem). Grawitacja w skali astrofizycznej nie ma natury kwantowej. Świat cząstek elementarnych i atomów jest z "naszej" perspektywy losowy i nie w pełni przewidywalny. I nie wiadomo czy kiedyś się dowiemy dlaczego. Powstawanie helis genetycznych nie musi być chyba losowe. Nie znam się na biologii. Wraz ze wzrostem obiektów zanika losowość i procesy stają przewidywalne.
@@Adrian-nd6mi W trudności/niemożności określenia procesów fizycznych widzę ów "przypadek". Tak, jak w zaistnieniu samego jądra atomowego i zjawiska jego rozpadu. Sądzę, że świat kwantowy okaże się być podlegający pewnym, może płynnym (pulsującym?) prawom i stanie się przewidywalny za ileś pokoleń. Tak, jak jest dziś przewidywalne zachowanie dużych obiektów. Einstein mówiąc, że "Bóg nie gra w kości" nie podważał istnienia świata kwantowego, raczej podważał doktrynalne podejście do potencjalnego indeterminizmu tegoż.
Pokojowe Nagrody Nobla przyznawane ludziom, którzy później brali udział w wojnach i roznych bombardowaniach, budzą wątpliwości co do wiarygodności calej nagrody Nobla.
jego mózg jest fascynujący i widać jak wiele energii Musi zużywać aby w takie zawiłe rzeczy, myśl zamieniać na obraz zrozumiałych słów. PIĘKNY UMYSŁ Dziękuję....
Nagroda Nobla , Wartość?!? Ludzie Obamy przykład to degradacja tej śmiesznej już nagrodozabawy ..
Dla Marii Curie też?
@@grzegorzlagut8917 gdy zrozumiesz słowo "degradacja" poznasz odpowiedź na swoje pytanie
@@SAbc-cp5gx Naukowa Nagroda Nobla nie została zdegradowana, bo w dalszym ciągu przyznaje się ją za wymierne osiągnięcia potwierdzone empirycznie.
Absolutnie bezczelne podejście do tematu. Wprowadzajace w błąd i truistyczne tlumaczenia procesow fizycznych. Brak zrozumienia prowadzacego i pomijanie istotnych detali w tlumaczeniach profesora. Ten material bardziej maci wode niz wyjasnia cokolwiek
Ale super pozytywnie " zakręcony" Gość!!! Niesamowita ekspresja i narracja. Sama przyjemność ze słuchania i oglądania Człowieka z taką pasją i wiedzą. Pozdrawiam.
Przyjemnosc? To raczej dramat..
@@b.g.1865😂
Dobra, dobra. Trzeba by sprawdzić czy przypadkiem nie jest narcyzem i egoistą. Albo terroryzuje żonę, która w jego życiu ma tylko funkcję posłusznej sprzątaczki i kucharki ;)
@@Rotaks aborcji jeszcze nie wpątałes w ten komentarz.
@@MariuszKen No.... I jeszcze sadzenia kaktusów. I chodzenia Nordic Walking... i... możesz wypisywać bez końca...
Doświadczyłam osobiście snu,gdzie moja energia(duch)wyszła poza moje fizyczne ciało i znalazłam się w miejscu w którym miałam możliwość poruszania rzeczami martwymi...są ludzie,którzy uznali to za działalność tzw.duchów,byli przerażeni i wystraszeni...Ja zaś ,odpowiedzialna ,za to co zaistniało uznałam to za możliwość teleportacyjną,nie całej fizycznej mojej osoby,ale mojej energii, która miała fizyczną możliwość poruszania przedmiotem martwym.
"Dbałość o ..." noblowskich (po) "słusznie myślących..." Ile nagród przyznano za fake i "na wynos" z pochodzeniem?
napisy dodaj po angielsku traficie do wiekszej ilosci ludzi
Fizyka kwantowa i inne nauki ścisłe są wspaniałe i owszem, ale są rzeczy, których pomiaru nie zrobimy. Przynajmniej nie w tej chwili. Nie wszystko co jest na świecie możemy zapisać wzorami i obliczeniami. Mamy umysł, mamy ciało i mamy duszę. Dusza to jest coś niewymiarowego. Czasem trzeba się zatrzymać i przestać wyjaśniać dosłownie wszystko. Robi się z tego niezłe splątanie. Prostota daje odpowiedzi.
B. dobry wywiad z 1-na rysą -globalne ocieplenie....Myślę, że Pan Prof. jest b.dobrym fizykiem kwantowym ale nie koniecznie dobrym geopolitykiem. O ile w swojej profesji przygląda się czujnie najmniejszej cząsteczce wszechświata to w kwestiach światowych ideologii przyjmuje je myślę na wiarę ...a NAUKA to nie WIARA..........
Chciałbym znaleźć powód, by kontynuować słuchanie, ale... "Teleportacją przekazuje się dusza"? SERIO? A kiedy i jak pan "profesor" zdefiniował tę duszę? Nawet jej, "naukawcy" nie badacie, by się nie ośmieszyć, ale już "teleportujecie"? GŁUPOTY PAN PIEPRZY! Teleportacji też nie zdefiniowaliście, to podpowiem.
Przekazywanie informacji o spinie z prędkością światła, TO PRZEKAZYWANIE INFORMACJI, nic więcej! Przekazywanie informacji za pośrednictwem "splątanych" cząstek, jeśli zachodzić będzie "natychmiast", TO TUNELOWANIE CZASOPRZESTRZENNE (nie, to nie to samo, co napęd WARP!)! A teleportacja? Niech pan "profesor" wyobrazi sobie lodówkę, która ma swój "splątany" odpowiednik. Jeden egzemplarz wysyła pan na marsa, do daczy Elona Muska, drugi zostaje u niego w domu, w Boca Chica. Elon otwiera lodówkę w domu w Boca Choica, wkłada tam kartonik mleka i wysyła go do daczy na Marsie - znika w Boca Chica I TEN SAM KARTONIK, Z TĄ SAMĄ ZAWARTOŚCIĄ, DATĄ PRZYDATNOŚCI DO SPOŻYCIA, WĘDRUJE NATYCHMIAST, NIE PO GODZINIE, DO LODÓWKI W DACZY NA MARSIE! TO, JEST TELEPORTACJA, GŁUPCZE!
A potem Elon wsiada w lodówkę, zamyka, mówi "hop" i ląduje na Marsie - otwiera "splątaną" lodówkę i wychodzi w daczy na Marsie!
JAK TEN SCHEMAT DZIAŁANIA ZREALIZUJECIE, BĘDZIECIE MIELI TELEPORTACJĘ! NIE OCZEKUJĘ TANTIEM ZA DEFINICJĘ - bierzcie sobie je za darmo, TYLKO PRZESTAŃCIE JUŻ OTUMANIAĆ CIEMNE MASY, BO ZACHOWUJECIE SIĘ JAK NADWORNI ALCHEMICY SZUKAJĄCY KAMIENIA FILOZOFICZNEGO, ALBO RECEPTURY NA WYTWORZENIE ZŁOTA!
Nie rozumiecie pojęć, którymi się posługujecie! Nie rozróżniacie klasy od obiektu, informacji od jej "instancji"! Używacie pojęć kolokwialnych, z "kultury masowej" do swoich celów, MANIPULUJECIE PO BOLSZEWICKU PRZEKAZEM!
ODROBINA ODPOWIEDZIALNOŚCI, PAŃSTWO "NAUKAWCY" WYKSZTAŁCENI NA BAZIE MATERIALIZMU DIALEKTYCZNEGO!
Kim ty jesteś człowieku? Nie kompromituj się bo nawet jednego procenta nie rozumiesz co profesor ma w głowie. Kolokwialne określenia są po to żeby zwykli ludzie coś zrozumieli, w języku fizyki jakim jest matematyka też jesteś kozak?
@@MoonVerbal-zv4hl Tak, w języku Informatyki, jaką jest Matematyka, też jestem "kozak" (albo raczej byłem - zdążyłem zapomnieć to, czego ty pewnie jeszcze się nie nauczyłeś)! Tak, Informatyką zajmuję się 25 lat, w tym czasie pracowałem w około 50 projektach systemów - "prawie" wszystkie działają. "Prawie" dotyczy tych, gdzie PMem był "polonista" z przyuczeniem do zawodu, który harmonogram projektu przygotowywał po roku od jego rozpoczęcia! Tak się kończy podejście "śpiewać każdy może"! Dodam, że projekt był jednym z tych, który przyczynił się do upadku jednej z większych firm w kraju mimo, że mogliśmy go w zespole uratować (razem z firmą)! Polonista zajmował się "wyłapywaniem literówek" w raporcie/audycie, który zrobiłem, zamiast wyciąganiem wniosków! Umiał językiem mielić, ale bezsensownie, pewnie dlatego on przetrwał, a projekt i firma nie!
Podobnie jak ty teraz, wykazał się "kompetencjami inaczej"! Przeczytaj jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem - NIE PISAŁEM O FIZYCE, ALE O ZARZĄDZANIU INFORMACJĄ, ZARZĄDZANIU PRZEKAZEM!
Jeśli pan "profesor" kierował swój przekaz do "Ciemnej Masy", którą chciał "zachwycić" swoimi osiągnięciami, TO ZDECYDOWANIE NIE JEST PRZEKAZ DLA MNIE, DLA LUDZI MYŚLĄCYCH! Gdybym tak pisał Analizy (czym zajmuję się te ponad 20 lat), jak pan "profesor" opisuje, co robi, ŻADEN SYSTEM BY NIE POWSTAŁ!
Słowa mają swoje znaczenie i należy ich używać OSTROŻNIE, bo zamiast wykreować WIEDZĘ wśród ludzi, można wykreować "religię", "wiarę w naukę"! Pan "profesor" niczego nie wyjaśnił, co najwyżej wykreował nową religię w mózgach "Ciemnej Masy", która to kupi!
I niestety są wśród tej "Ciemnej Masy" również, a może przede wszystkim, ludzie wykształceni na "materializmie dialektycznym", prześlizgujący się po powierzchni rzeczywistości!
Mam wrażenie, że nie rozumiesz, jakie spustoszenia w mózgu leminga i wykształciucha przynosi takie "popularyzowanie" wiedzy, jakim wykazał się pan "profesor"! To podpowiem, bo to nie pierwsza dyskusja w tym temacie, w której biorę udział. Przekleję w następnym poście to, co już tutaj pisałem, bo te głupoty mają tendencję do "proliferacji"!
"Popularyzować wiedzę" też trzeba umieć, inaczej "szerzy się głupotę"! Nie bez powodu wszelkie "czary" rzucano słowem, nie bez powodu hipnotyzuje się ludzi m. in. słowem, nie bez powodu propaganda, socjotechnika, manipulacja bazuje przede wszystkim na słowie!
@@MoonVerbal-zv4hl Uległeś magii "białego fartucha", jak wielu ludzi, którzy prześlizgują się po powierzchni rzeczywistości, nie korzystając z tego, co mają pomiędzy uszami! To często spotykana "manipulacja na przeniesienie autorytetu, w tym przypadku "profesora" na temat, o którym mowa. Ludzie miernego intelektu tak mają - mają autorytety. Ludzie myślący przy robocie, zadają tym autorytetom pytania.
Dlatego powtórzę swoje - czy już zbadano duszę? Czy wiadomo, czym jest? Czy którykolwiek z "profesorów" zdefiniował ją, zanim zaczął ją przenosić? Niech najpierw pomyślą, zanim znowu zaczną pieprzyć głupoty, bo nie wszyscy, którzy to czytają, czy słuchają, należą do tej "ciemnej masy", która ma klęknąć i czołobitnie bić pokłony przed autorytetem "łykając" każdą głupotę!
Trzeba być odpowiedzialnym za słowa! Tacy ludzie, z takim "przekazem" dla "Ciemnej Masy" wykreowali co najmniej jednego głupka, który chciał się teleportować na drugi kraniec Galaktyki pozwalając się "zdepopulować" tutaj, na Ziemi, bo przecież już jego ciało tutaj nie było potrzebne! Dodam, że w tym projekcie, o którym piszę, był szefem, dyrektorem w firmie, która go organizowała... Tak, to jest "produkt" takich "autorytetów" mielących jęzorem bezrozumnie, bezrefleksyjnie, nieświadomych zniszczeń, jakich dokonują w mózgach lemingów i wykształciuchów!
@@dD.4Y Niezależnie jakie masz mniemanie o sobie nie jesteś osobą która ma prawo do krytyki drugiego człowieka bo Tobie się wydaje. Trochę pokory, przesłuchałem materiał i było wszystko sprostowane co do teleportacji profesor wyjaśnił że teleportowanie materii jest nie możliwe. A jego określenie "dusza" można bez większego wysiłku zinterpretować w sposób właściwy do kontekstu całości czyli właśnie informacja bądź stan obiektu. Nawet jeśli dusza w sensie stricte jest niepotwierdzona naukowo to nie posiadles wiedzy świata żeby to negować, wykazujesz się taka samą ignorancja jak instytucje palace czarownice na stosie. Także trochę otwartej głowy, wszystko co do nas dociera należy przepuścić przez swoje "sito". Bo szkodliwość domniemanego przez Ciebie procederu jest znikoma w porównaniu do manipulacji politycznych, trzymania ludzi w wiecznym strachu, kradzieży ich uwagi przez durne treści itd. Tutaj to taki drobny clickbait i trochę fascynujących rzeczy dla zwykłych ludzi w tym popapranym nienawistnym świecie. Pozdrawiam
@@MoonVerbal-zv4hl Przeczytaj jeszcze raz, tym razem zez rozumieniem, CO NAPISAŁEM, bo odpowiadasz nie na temat! A co do krytyki - nauka polega na tym, że krytykować można wszystko i wszystkich, podważać ich tezy i kwestionować metody! Wiara natomiast, np. "w autorytety", polega na dogmatach!
uwagi obu o zachowaniu tajemnicy biznesowej w nauce są tak wstretne, jak zakazy mowienia w falszywej pandemii o eliksirach C19.
Niech ten naukowiec ograniczy sie do swojej dziedziny bo brednie o globalnym ociepleniu ujmują mu powagi i podważają jego racjonalne myslenie.
To największe zagrożenie dla ludzkości a Ty widać chcesz ją zniszczyć.
25:03 tajemnice komitetu. A co komitet ma do ukrywania przed narodem i po co?
Wyglada gosc jak Bill getz
Każda nasza myśl, uczucie mają wpływ na atomy
Raczej odwrotnie.
Nasze myśli i uczucia i dla atomów i dla kosmosu są obojętne 😁
To nie jest skala w której żyjemy
Nigdy nie będzie możliwe teleportowanie żywej istoty tak aby po drugiej stronie była żywa. Po drugiej stronie zawsze będzie martwa bo zakładając że są możliwości techniczne to teleportacją ew można by było odtworzyć strukturę przenoszonego przedmiotu ale nie siły działające na poszczególne atomy w tej strukturze.
Po drugie teleportacja to nie przeniesienie obiektu tylko zniszczenie go w miejscu A i odtworzenie w miejscu B.
A zatem: to nie będzie ten sam obiekt tylko nowy, nie będą w nim działały siły i procesy które działały w oryginale
Takim myśleniem nauka by się zatrzymała, portale które istnieją i np korzysta z nich armia działają i mają się dobrze .
@@estetycznafairy hahahahahaha 😂😂😂😂😂😂😂😂😂
Wiele odkryć ludzkości jest dziełem przypadku , przemyślanym działaniem, determinacją lub zbiegiem okoliczności także powiedzenie "nigdy nie będzie możliwe" zdaje się być zaprzeczeniem wynalazków dzisiejszych czasów
@@oloix 👍👍👍👍👍👍👍👍
podobno osoby używające zwrotów typu "nigdy" lub "zawsze" to ignoranci co myślą że pozjadali wszystkie rozumy ;-) nie wiesz co jest i co będzie możliwe bo wiesz tyle co nic, podobnie jak ta cała światowa inteligencja naukowo-badawcza, można jedynie spekulować
Jak dla mnie, straszny bełkot. Przerost formy nad treścią. Ego tego człowieka rozwala... Chaotyczna ekspresja totalnie rozmywa zagadnienia fizyki. Umysł raczej zbyt ścisły, implozja... Uhh
(nagrody Nobla - wynalazcy dynamitu- głownie nie służą dla naszego dobra; chyba że wojny i militaria i dominację nad innymi traktować jako nasze Dobro)
Jeżeli jesteś na zakrapianej imprezie i nagle budzisz się w swoim łóżku - to jest tzw teleportacja.
teoretyk fizyki, teoretyk życia, teoretyk teorii, generalnie facet bez dorobku
Teleportacja duszy brzmi lepiej niż przenoszenie świadomości do maszyny, nad czym technokraci z kręgów Klausa Schwaba pracują. Więc odpowiednie fundacje już dbają, żeby nas z tym oswajać. Patrz Czwarta Rewolucja Przemysłowa...
Dokladnie, nikt tego nie widzi
Wiadomo jest,o co chodzi z tym Noblem, i dla kogo oni pracuja
Pan Szwab pracuje dla swoich przełożonych...TK Tak działa ,,System ,,K"... od wieków. Podstawy działania Elit trzeba znać od dzieciństwa ...od przedszkola...Wtedy ludzie zrozumieją wiele spraw i sztuczne wojny ...nie tylko za Bugiem...
Dusza się dzieli ale nie sądzie żeby chciala się teleportować np do innego ciała. Świadomość można teleportować, za prymitywni jesteśmy żeby dotkac duszę nie mamy takiej technologi ale zaraz zaraz my jesteśmy technologia nasze trzecie oko ma więcej technologi niż CERN
Gdyby zaproponowano Tobie krótsze życie o 10 lat w zamian za 1 rok w przyszłości w dowolnej dacie, to czy zdecydowałbyś się pożyć 10 lat krócej i który rok w przyszłości byś wybrał? Ja na rok, ostrożnie, przenoszę się do roku 3000.
Profesor, a nie umie liczyc. Zobaczcie ile mieszkancow ma Izrael i ile nagrod Nobla.
Trzeba powiedzieć o globalnym ociepleniu ,bo grantów nie będzie 😂
A i oglądających niewielu , temat zostawiony na koniec
Irytuje mnie, że prowadzący wtrąca się do wypowiedzi i zadaje dziwnie sformułowane pytania, często z tezą.
Niestety jest to cecha Pana Macieja niezbyt przydatna tego typu wywiadach. Obserwowałem to już wcześniej.
A mnie irytuje ze Pan profesor mówi szybko , tak jakby każdy miał jego wiedze , macha rękoma , za duzo yyyy, iii ,eee. Pan Maciej mówi słowa , wtedy tresc jest lepiej przekazywalna. Ktos kto ogarnia mowe potem moglby to tlumaczyć , podsumowanie w paru zdaniach krotkie . Chyba ze to ma pozostac niezrozumiałe , to nie. Nikt nie ma czasu sluchac tego wielokrotnie , zeby odchwaścić sens, uporządkować chaos przekazu .
Maciej jest OK, prowadzi profesjonalnie i pomaga swoim rozmówcom. Tak interpretuję rozumiem jego pracę i rozumiem też, że można go nie lubić. Każdy ma prawo do własnych opinii.
To dlatego, że roznowca jest jaki jest i należy go skupiać na danych zagadnieniach
@@kd-vs8ofpotwierdzam.
Przypomina mi oderwanych od rzeczywistosci profesorkow na UJ
Super wywiad.
Mogę słuchać bez końca i nikt mnie nie straszy egzaminem😂
Do autora filmu - Proszę nie opowiadać bzdur w filmie, o teleportacji cząstki (jako stwierdzenie użyte do Profesora) to się nikomu nie udało, udało się natomiast przenieść stan kwantowy, to zupełnie cos innego - a nawet to, ciężko nazwać teleportacją. Wstyd nagrywać film o nauce i nie znać różnicy...
Genialny gość 😊 poproszę więcej takich rozmów
dla ludzi ważniejsza jest forma przekazu, a nie treść
Wlasnie, ta forma nazywa sie na przyklad teleportacją.
Nie wiedziałem że Janusz Rudnicki, jest tak oblatany w fizyce?! 🤣🤣
18:53 jego postawa podczas wywiadu zdradza stres
POLACY RODACY SUPER BRAWO
Z tego co mówi ten człowiek mogę jedynie wnioskować że powinien dostać Nobla ale z socjologii najwyżej!!! Dzięki takim doktorom i profesorom mamy przej...ne.A te "pogodynki" bo tak mogę go tylko nazwać,pławią się w dostatku i snują te swoje zbedne psycho- teorie na zlecenie .Dziwny gość.
pan profesor... super; ciekawa narracja (okraszona bardzo żywą i sugestywną gestykulacją, chyba nie widziałem nikogo kto tak udanie i efektywnie z niej korzysta 😁), bardzo ciekawe zagadnienia, świetnie się tego słuchało.
Wywiady super, ale popieszczenie do zmiany, bo strasznie dźwięk odbija sie od sciany, lub zainstalowwc cyfrowy program niwelujacy.
@@SebastianPolakk
Popieszczenie jest
do dopieszczenia.
Czy jakoś tak. 🤔
Dziękuję za materiał 👍
Fantastyczny Gość !!!
Wspaniały człowiek, wspaniały wywiad. Zakłócony wszakże "wiarą" pana Profesora w globalne ocieplenie...
Bezczelny tytuł treści na kanale który aspiruje do naukowego.
To po cholerę tu wlazłeś?
@@tomaszk4750 a Ty?
By jedynie skomentowac tytuł na kanale, który na ogół sledze i jako widz dać informacje zwrotona. Taka jest idea komentowania.
@@radoslawbiaowas4885to teraz zapoznaj się z ideą kultury.
Dzień dobry Macku, czy mógłbyś dodawać na biezaco podcast na spotify?
❤kolejny SUPER film i niezwykle interesujące spotkanie!!!! 🪄🥰🔥 Zabieram się za oglądanie!! Serdecznie dziękuję i gorąco pozdrawiam!!💚
Ciekawy gość.
A czy teorie i hipotezy Pana prof. Żukowskiego na temat "DUSZY", są chociaż zgodne i dorównują (znanym od dawna!) wynikom badań i "odkryciom" "wybitnej" profesor PAN - Pani Barbary Engelking na temat DUSZY?
Czyli dusza jest człowieka ja, w bibli pisze jestem który jestem a ciało to naczynie, można teleportowac duszę ale ciało musi być to nic nie wymyślili bo to wszystko pisze w Bibli św, człowiek jest naczyniem w różnych ciałach takim przykładem jest nasze życie i śmierć, więcej nauki łączcie z teologia
Co mnie uderzyło to fakt, że moja prawie 80 letnia matka legitymująca się podstawowym wykształceniem lepiej potrafi się wysłowić od tego profesora. Jesteamy tylko dziecmi we mgle. Jedne teorie sa podważane przez inne.
Ode mnie codziennie wymaga się teleportacji. I jedynym rozwiązaniem w transporcie dostrzegam hierarchizowanie wartości i celowości. Inaczej nikt mi nie dostarczył innych narzędzi, ani nawet atomów żeby to rozwiązać. A dostarczyć trzeba.
źle się słucha tego profesora, wytrzymałem 5 minut
ogrom wiedzy dla normalsów ciężko ogarnąć ;)
Większość ludzi jest wypukła, ale ten jegomość ma naturę wklęsłą.
Świetne!
Pozdrawiam Wszystkich:) 💟
Niby nauka, ba fundamentalizm "naukowy", a tu masz babo placek ... przypadek i to nie jeden? I to przy rozpatrywaniu tak fundamentalnego zagadnienia, jak powstanie świata ... i życia przecież! Czyli skutek, bez przyczyny albo przyczyną jest przypadek! I to ma być tak podkreślana przez ateistów "naukowość"? Czyli akceptujemy określone (wygodne) przypadki ... reszta to "czysta nauka"!? Tak, jak nam wygodnie tak, jak jest wygodne dla ideologii! Ja to nazywam kapitulacją rozumu przed lewacką doktryną! Przykład z numerem rejestracyjnym jest mało przekonujący! Lepiej, niech pan profesor rozbierze swój samochód na najdrobniejsze części składowe, do najdrobniejszej śrubki, włoży to wszystko do bębna, obraca tym bębnem i czeka aż mu się te części złożą w kompletny samochód, w dodatku w pełni funkcjonalny i sprawny! Niech pan profesor nie zapomni dolać do tego wiadro farby, oleju i kilkadziesiąt litrów benzyny. Chociaż bardziej właściwe byłoby zastąpienie farby, oleju i benzyny kawałkami padliny zwierzęcej i kompostu. Ciekawe czy 13,5 miliarda lat kręcenia bębnem wystarczy? A wiemy, że życie na ziemi jest bardziej różnorodne i skomplikowane niż jakikolwiek samochód! Zbyt dużo przypadków w tych "naukowych" dywagacjach!
Ten pan jest dowodem na to, że wiedza ogranicza...😊
Bardzo trudno się słucha tego pana. Strasznie skomplikowanie odpowiada na pytania na które odpowiedzi mogą być prostsze. Dlatego uwielbiam słuchać wywiadów, wykładów Antona Zeilingera. Szczególnie w kwestii teleportacji. Ach a wyraz dusza zastąpiła bym raczej wyrazem informacja. To ona teleportowana jest między splątanymi cząsteczkami.
Czyzby zycie bylo wlasnoscia materi. Jezeli tak, to gdyby stworzyc odpowiednie warunki na ksiezucu, powstaloby zycie z niczego? Ale jak informacja mogla powstac sama?
Dopiero dzisiaj odkrylem ten podkast, jest dobry.
I znów pytania prowadzącego nie na miejscu, od czapy.
Tak piękny naukowy początek o tym, jak zrozumieć niezrozumiałą, nie do ogarnięcia naszym wymiarem fizykę kwantową i tak małostkowy, nienaukowy koniec, że przypadek stworzył to wszystko... żal, panie profesorze...
kup ksiazke z fizyki I sie naucz czegos.
Jak do tej pory nauka w żaden sposób nie potrafiła powiedzieć nam czy za stworzeniem tego wszystkiego stoi przypadek czy nie. A więc twierdzenie "nienaukowy koniec" jest nie na miejscu. Poza tym, skoro nauka nie jest wstanie dać nam tej odpowiedzi, każdy ma prawo do własnej interpretacji. Czemu więc twierdzisz że "żal panie profesorze". Czemu odbierasz mu to prawo do własnej interpretacji? Czemu nie potrafisz podejść do niej z szacunkiem, bez oceniania, bez poczucia wyższości? To właśnie jest problem chrześcijaństwa i jego kryzysu, przynajmniej w Europie, który ma teraz miejsce. Jesteście tacy aroganccy. Uważacie się za lepszych. Traktujecie innych z wyższością. Dzisiaj czasy są inne, ale to właśnie te same cechy doprowadziły kiedyś do setek śmierci podczas wypraw krzyżowych, prześladowań, palenia czarownic," heretyków" i blokowania rozwoju nauki, której odkrycia nie mieściły się w ograniczonych umysłach chciwych biskupów a więc musiały być sprzeczne bogu. Ukazałeś właśnie najbardziej parszywą cechę ludzi "wierzących". Bo nie wiem czy jesteś chrześcijaninem czy buddystą, ale każda "wiara", jeśli prowadzona według twojego podejścia, jest taka sama, brudna i fałszywie szlachetna.
Wszystkiego dobrego z okazji świąt Wielkanocy. Niech inspiracją dla ciebie na ten okres będzie Jezus, który nie oceniał, nie miał w sobie pogardy, nie wywyższał się, traktował wszystkich z miłością.
Zderzacz... i tysiące miliardów wydane przez tyle lat. A ja pytam gdzie owoce tej pracy dla człowieka, by czuł się zdrowszy I bardziej wolny ?
Przecież to zwykła grabież ludzkości ( gojów)z owoców ich pracy, by garstka "naukowców" bawiła się ponad stan pod przykrywką rozwoju nauki z której nic dla nas nie wynika.
Myślę, że to wszystko służy odwracaniu naszej uwagi od nas samych byśmy nie mieli szansy na odnalezienie boskiej mocy w sobie.
@@TomaszChaładaj nikt nie mówi żebyś się nie zajmował Bogiem. Skoro ci przeszkadza, że ktoś przeszkadza, to skup się na Bogu i nic ci nie będzie przeszkadzać, nawet jakieś goje.
To nie przypadek że istnieje przypadek
DZIEKUJE POZDRAWIAM SERDECZNIE
Dusza jest koncepcja z innej dziedziny. Wymaga innych narzedzi poznania.
No coz ale te teorie sa znane od 120 lat
Jesli swiat mialby sie skonczyc, to jedno zdanie powinno pozostac, ze swiat jest zbudowany z atomow...................hm, no wlasnie wyglada na to, ze juz tak bylo, jedyne co mamy ze starozytnosci to wiedza o atomie
czyli to jakoś tam potwierdza że REINKARNACJA jest taka niemożliwa
(bardzo fajny gość pan Marek
To teraz Polak będzie nominował naukowców do nagrody Nobla o ciekawe już nie Szwedzi? 🤣🤣🤣Zaczynam wierzyć, że "Matura to bzdura" to prawda.
Uwielbiam fizykę kwantową.. dzięki za ten wywiad :)
zaliczyles fiz kw? naprawde ? napisze co chcesz powiedziec
Nie trzeba tego zaliczać.. to trzeba rozumieć w duszy :) Bez odpowiedniego nieszablonowego oglądu świata tego nie sposób zrozumieć.. ;) @@stanislawkazimir6465
To dziwne, ale ktoś zpowiedział, że już w 2028r będziemy używać teleportacji, czyli technologia dostanie "kopa" i przyspieszy potwornie.🤓
Poczekamy, zobaczymy...
Ale to nie była oferta w rozumieniu kodeksu spółek handlowych 😁
Nikt nigdy nie odkryje co jest po śmierci człowieka .
Odkryje jak umrze.