Maćku, trzeba mieć jaja i emocje na wodzy żeby usiąść z tymi dwoma mózgami i zadawać im pytania które oni same w sobie zbijają z zasadności, założeń i nie dać się wybić z rytmu prowadzenia dyskusji, brawo 👏
Nareszcie debata Prof. Dragana z kimś kto nie jest ślepo zapatrzony w jego autorytet i "ośmiela" się mieć nieco odmienne zdanie - z całym szacunkiem dla Pana Andrzeja. Świetna debata. Brawo!
Też mnie to cieszy i piszę to z perspektywy osoby, która zawodowo zajmuje się tym o czym Dragan tak chętnie się wypowiada, bo ja już go słuchać nie mogłem. Niemniej tutaj zrobiłem wyjątek skoro trafił mu się rozmówca, który nie zachwyca się wszystkim co mówi, potrafi podjąć polemikę a nawet zagiąć. Chociaż nie nazwałbym tego wielkim osiągnięciem, bo spójrzmy prawdzie w oczy, ww. pomimo kreowania się na eksperta, nie ma kompetencji nawet do rozważań czysto teoretycznych. Aż dziw, że tak długo się uchował XD
@@pierogitozycie8426dokładnie, o czym sam mówi i również wydaje się być bardzo zadowolony z tego obrotu spraw. Po obejrzeniu kilku jego wykładów i wywiadów z nim prowadzonych wydawał się być mniej lub bardziej znudzony, tutaj ma z kim dyskutować, niesamowicie przyjemny materiał.
@@waszkaHG To my chyba oglądaliśmy dwie różne rozmowy, bo mnie Dragan wydawał się być zirytowanym tym, że Dukaj łapie go za język i każe być precyzyjnym zamiast słuchać jego chłopskorozumnych przemyśleń jakby to prawda objawiona była XD
@@pierogitozycie8426 Mam podobne wrażenie. Jest fantastycznym fizykiem, ale słuchanie jak wypowiada się w innych tematach (a robi to bardzo chętnie) wywołuje pewne uczucie żenady.
@@mateuszpiotrowski2953 Heh, iężko mi komentować jego fizyczne materiały, bo daaaaawno ich nie słuchałem. I niekoniecznie robię to świadomie. Po prostu profesor Dragan wyskakuje mi podczas bingowania najróżniejszych tematów, tylko nie tego. Nie wiem, albo z jakiegoś powodu algorytm go nie uwzględnia, albo wkręcił się tak bardzo w bycie specjalistą od wszystkiego, że zaniedbał swoją autentyczną dziedzinę ekspertyzy. Tutaj niestety, ale obstawiam to drugie :P Acz jak się w końcu pojawi to szczerze powiedziawszy to nie wiem czy czasem nie przeskipuję do kolejnego wykładu Hellera lub Meissnera. Jakoś mi nie leżą jego manieryzmy. On ma strasznie sensacyjne podejście do w sumie wszystkiego. Jeśli pamięć mnie nie myli to ostatnia rozmowa o fizyce z nim jaką odsłuchałem była o czasie i tutaj tak przedstawiał zagadnienie jakby miało to być okraszone nagłówkiem "Profesor z Polski znalazł definicję czasu, zobacz jaką" XD A teraz przyłóż te podejście do tematu, na którym za bardzo się nie zna jak na przykład Sztuczna Inteligencja i co otrzymujemy? Ano, tak jak to zgrabnie ująłeś, pewne poczucie żenady. Przynajmniej jeśli masz jakiekolwiek rozeznanie, bo skąd laik może wiedzieć, że z tego gościa pojawiającego się na dosłownie każdym panelu poświęconym AI, jest taki sam informatyk jak ze mnie fizyk? A może i gorszy? Bo ja jestem świadomy tego jak wiele nie wiem i jestem w stanie się do tego przyznać a to, że 20 lat temu brałem udział w olimpiadzie nie uważam za coś co usprawiedliwiałoby wchodzenie w rolę eksperta przy dyskusji o najnowszych osiągnięciach. U Dragana ewidentnie zawiódł, któryś z tych hamulców bezpieczeństwa a może nawet wszystkie trzy. No, ale już nic na to nie poradzimy. Zresztą, nie musimy. To, że jego nie poparte niczym przewidywania się nie spełnią nikomu nie zaszkodzi. Najwyżej za 10 lat tylko on będzie pamiętał, że od 5 lat mieliśmy mieć AI przewyższające nas pod każdym względem XD Tylko ciekawe czy wtedy najdzie go jakaś refleksja czy raczej pójdzie mówić "jak jest" w innej tematyce? Mam nadzieję, że to pierwsze a i poważne instytucje takie jak organizujące takie panele jak ten pójdą po rozum do głowy i przestaną zapraszać ludzi, którzy chętnie by się wypowiedzieli, ale niekoniecznie powinni. A przynajmniej nie w roli ekspertów :P
Chciałbym żeby takie debaty były puszczane w tv. Różne tematy, dyskusje, różne poglądy. Godzinny program w niedzielę o 18. Ogladalbym. Debaty wszechczasów
Zlałeś się w majty z emocji i wrażeń? Ta odmiana jest pozorną, pozorowaną odmianą. Ta odmiana dyskusyjna w żadnym stopniu, zakresie, wymiarze nie wpłynie na świat i na przebieg zdarzeń i nie przełoży się na nic. To co zostało zaplanowane zostanie zrealizowane, wykonane, wypełnione i ludzkość w procesie nieustannej, postępującej i nasilającej się globalizacji po prostu wyginie, przegra, przestanie istnieć. W zasadzie już przegrała, wyginęła, przestała istnieć, bo kilkaset milionów to już nie ludzie, a hybrydy, modyfikacje, mutacje. Sens/wartość/źródło życia, równowaga bierze się, wynika i ma rację bytu tylko i wyłącznie w naturze jak i cała mądrość. My jesteśmy tylko systemowym/sztucznym/syntetycznym/zaprogramowanym bytem, nikim więcej. Niewielu ma tego świadomość, zdaje sobie sprawę z tego stanu, warunków, okoliczności. To nic innego jak masowa, globalna produkcja i programowanie zombie. Dyskusjami tego typu to można się tylko podetrzeć. Tyle są warte, tyle znaczą :) Nie wiem jaki będzie koniec/finał. Najlepiej by było gdyby spadła meteoryt/asteroida i zakończył ten spektakl niszczycieli, szkodników, którzy to zainicjowali, zapoczątkowali a kontynuatorzy wieńczą/finalizują dzieło. Nie wiem ile jeszcze mają etapów/stadiów/faz zanim osiągną wymagany, oczekiwany, pożądany absolut i szczerze mówiąc mnie to nie obchodzi. Ja widzę po tym stanie, że nie ma w tej cywilizacji zdrowych, naturalnych, asertywnych, niepoprawnych, wrogich jednostek. 99,99% populacji zostało trwale/nieodwracalnie spolaryzowanych czyt. upośledzonych, okaleczonych. Tak na prawdę nie może to być mowy o wyjściu z tego stanu, warunków, ładu i porządku wyznaczonego, określonego, narzuconego, przyjętego, wprowadzonego. To, że pacynki/kukiełki będą udawać i krzyczeć hasła/slogany typu. "precz z globalizmem" niczego nie zmieni, nie wniesie, nic nie wskóra. Po pierwsze to nie jest żadna metoda/sposób walki/obrony, a po drugie są to tylko pozerzy, którzy mają wywrzeć rażenie, wywołać szum medialny i nic więcej i stworzyć wokół się aurę wiarygodności i ufności. Na tym im zależy.
Żadne wykształcenie, żadne studia nie pomogą ocalić, uratować ludzkości. Wręcz przeciwnie pomogą jej upaść. Inżynieria/psychologia społeczna wytrawia ludzkość, upośledza, okalecza i to trwale/nieodwracalnie. Błędnie zakładamy, myślimy, przyjmujemy, że ludzie wykształceni to przyjaciele i w ogóle patroni, obrońcy ludzkości. To bardzo naiwna, chybiona, błędna ocena, myślenie, postrzeganie, odbiór. W zdecydowanej większości to cwaniaki, szkodniki, pasożyty, zwolennicy, wyznawcy systemu, którzy świetnie udają, grają, wcielają się, pozują, improwizują, pozorują i autoryzują/rekomendują się wzajemnie, dają sobie poklask. Właśnie przez takich ludzkość została oszukana, okłamana, wyprowadzona w pole, okaleczona, upośledzona, uszkodzona, skrzywiona, zmodyfikowana, zmutowana, bo w ślepo zaufała, wzięła śmiercionośne/zabójcze wzorce, idee, ideały. To przez nich i dzięki nim jest ten cały upadek/kryzys. Oni go zainicjowali, zaaranżowali, zaplanowali. To właśnie wykształceni/pouczeni/oświeceni za tym stoją i to ich sprawka. Oni nas sukcesywnie, konsekwentnie tresują, modyfikują, programują, oswajają, przyzwyczajają, hodują, odczłowieczają, wynaturzają, upośledzają, okaleczają, czarują, zaklinają, mamią i urabiają. Oni wszyscy razem wzięci do kupy kształcą się głownie po to, by nas kontrolować, nadzorować, monitorować, władać nami, panować nad nami, sterować, zarządzać, kierunkować, ustawiać nas, formować i sukcesywnie w zombie przeobrażać. Taki mają plan/cel wspólny :)
Zlałeś się w majty z emocji i wrażeń? Ta odmiana jest pozorną, pozorowaną odmianą. Ta odmiana dyskusyjna w żadnym stopniu, zakresie, wymiarze nie wpłynie na świat i na przebieg zdarzeń i nie przełoży się na nic. To co zostało zaplanowane zostanie zrealizowane, wykonane, wypełnione i ludzkość w procesie nieustannej, postępującej i nasilającej się globalizacji po prostu wyginie, przegra, przestanie istnieć. W zasadzie już przegrała, wyginęła, przestała istnieć, bo kilkaset milionów to już nie ludzie, a hybrydy, modyfikacje, mutacje. Sens/wartość/źródło życia, równowaga bierze się, wynika i ma rację bytu tylko i wyłącznie w naturze jak i cała mądrość. My jesteśmy tylko systemowym/sztucznym/syntetycznym/zaprogramowanym bytem, nikim więcej. Niewielu ma tego świadomość, zdaje sobie sprawę z tego stanu, warunków, okoliczności. To nic innego jak masowa, globalna produkcja i programowanie zombie. Dyskusjami tego typu to można się tylko podetrzeć. Tyle są warte, tyle znaczą :) Nie wiem jaki będzie koniec/finał. Najlepiej by było gdyby spadła meteoryt/asteroida i zakończył ten spektakl niszczycieli, szkodników, którzy to zainicjowali, zapoczątkowali a kontynuatorzy wieńczą/finalizują dzieło. Nie wiem ile jeszcze mają etapów/stadiów/faz zanim osiągną wymagany, oczekiwany, pożądany absolut i szczerze mówiąc mnie to nie obchodzi. Ja widzę po tym stanie, że nie ma w tej cywilizacji zdrowych, naturalnych, asertywnych, niepoprawnych, wrogich jednostek. 99,99% populacji zostało trwale/nieodwracalnie spolaryzowanych czyt. upośledzonych, okaleczonych. Tak na prawdę nie może to być mowy o wyjściu z tego stanu, warunków, ładu i porządku wyznaczonego, określonego, narzuconego, przyjętego, wprowadzonego. To, że pacynki/kukiełki będą udawać i krzyczeć hasła/slogany typu. "precz z globalizmem" niczego nie zmieni, nie wniesie, nic nie wskóra. Po pierwsze to nie jest żadna metoda/sposób walki/obrony, a po drugie są to tylko pozerzy, którzy mają wywrzeć rażenie, wywołać szum medialny i nic więcej i stworzyć wokół się aurę wiarygodności i ufności. Na tym im zależy.
Lem zjadłby ich obu gdyby chciał. Dukaj ma potężne horyzonty myślowe, Dragan pozostaje fizykiem,który jak diabeł święconej wody boi się tego co ponad czyli metafizyki. Jego suche stwierdzenie, że ludzkość go nie obchodzi, przypomina mi wyścig fizyków oraz ich marzenia o stworzenie bomby wodorowej, atomowej itd. W tym sensie Dragan nie tylko jest jałowy, bo nie wychodzi poza teoretyzowanie i doświadczenie, ale poza tym daleki jest od bycia humanistą co charakteryzowało największych fizyków, nauka bowiem w ich sensie miała służyć człowiekowi, nie zaś człowiek nauce jak u Dragana, który bada i mierzy, ale wszystko jest mu raczej obojętne.
@@jackjukon2925 To prawda, nie ujmując profesorowi Draganowi jego olbrzymiej wiedzy, ale jego horyzonty myślowe zatrzymały się na czubku jego własnego nosa.
Popieram wypowiedz pana Andrzeja, żyjemy na śmietniku informacji bo jesteśmy nią zawaleni i tak naprawdę musimy czesto przekopywać jej pokłady a później dzielić przez swój empiryzm żeby sprawdzić czy faktycznie dana informacja jest dla nas przydatna.
Dokładnie ...tak też manipulowali ludźmi w 2020roku że maja cudowny lek..I jak się skończyło wiemy...😢dramatem wielu rodzin..gdzie wierzyli w ten cud igielek 😂
@@SeCluDredale przetwarzamy automatycznie,nie mamy czasu na zatrzymanie się,chyba że ktoś nas wytrąci chwilowo z pędu np.P.Braun z gaśnicą😂. Tak nas skonstruowano na tą planetę.
Dlatego to moim zdaniem, NIE JEST śmietnikiem informacji tylko....dla każdego, coś interesującego! ---I to też moim zdaniem, jest piękne i niesamowite dlatego że....możemy wybierać! Jeszcze NIGDY ludzie nie byli w tak komfortowej dla siebie sytuacji, żeby móc zaprezentować swój Status Quo i pragnienia swoich serc.
Ja dawno nie oglądałem dyskusji w języku polskim pomiędzy Polakami. Oboje wydają się bardzo inteligentni i mają dość sporo informacji. Jednak kultura dyskusji jest inna, w moim odczuciu na niekorzyść. W dodatku nie odczułem jakoby któryś z tych Panów miał rozwinięty spójny i zintegrowany światopogląd, w każdym razie nie wokół tych tematów. Coś jak z Polską edukacją, gdzie uczy się zapamiętywać i przypadać fakty, a niekoniecznie je interpretować i nadawać im większego sensu. Obydwoje na przykład niezbyt klarownie przekazali o co chodzi z chińskim pokojem Johna Searle i jaki jest z nim problem. Generalnie nie byli gotowi na te tematy. Ot można sobie posłuchać co dwóch inteligentnych ludzi myśli sobie o stanie ludzkości, ale to już nie jest materiał, aby stworzyć sobie jakiś lepszy obraz tych zagadnień. Taka rodzinna rozrywka przy niedzielnym kotlecie. :)
@@PeterIntrovert z jednej strony zgoda, z drugiej musiałoby to trwać znacznie dłużej. A dodatkowo jednak jest to materiał dla większej grupy ludzi, aniżeli osób chcących zagłębić temat - od tego są już pewnie wykłady, seminaria, książki itd.
@@andrzejdubiel3263 Wiesz co, może jestem zbyt krytyczny, ze względu na kontrast który doznałem i może nie jest tak źle. Są też oczywiście punkty na plus, tylko mniej rzucają się w oczy i ciężej je wyodrębnić. Obejrzałem później rozmowę Pana Jacka z Jackiem Bartosiakiem i tam poziom był znacznie wyższy. Możliwe, że format sporo robi. W każdym razie, dziękuję za wymianę opinii życzę wiele ciekawych rozmów oglądanych i przeprowadzonych w przyszłości. 😊
Wyśmienita debata, bardzo ciekawa rozmowa i argumentacja. Chciałbym więcej debat Andrzeja Dragana z osobami mającymi cos do powiedzenia i umiejącymi prowadzić dyskusje, inaczej pozostawiony samemu sobie i mikrofonowi Dragan zaczyna się rozkręcać i nie czując opozycji prowadzi monolog, niestety często powtarzając się, pewnie z tytułu podobnych pytań. Bardzo cenię Prof Dragana i jego wypowiedzi ale on potrzebuje rozmówcę na poziomie żeby być bardziej kreatywnym - a potrafi! I potrafi przyznać się do bledu myślowego - ogromny szacunku. Co do Jacka Dukaja to nie mam wiele doświadczeń z jego wypowiedziami ale zdecydowanie w tej rozmowie był rownozednym partnerem. Co z tego jak i tak jako ludzkość mamy już prze...chlapane ! Wielkie dzięki za zorganizowanie i udział w debacie. Żeby tak politycy potrafili... tylko ze oni tej świadomości z inteligencja nie potrafią połączyć...
Jak dla mnie w końcu Dragan trafił na takiego, którego nie przegada. Lubię Dragana, ale moim zdaniem w porównaniu z Dukajem jest ograniczony. Na Dukaja jeszcze się kozak nie znalazł. Oczywiście to wszystko tak na marginesie, bo przecież nie o to chodzi w tych dyskusjach.
@@piotrskarewicz7017 coz, prowadzacy wywiad przewaznie nie jest w stanie podjac konstruktywnej dyskusji dlatego debata z dwoch ludzi na poziomie jest bardziej interesujaca. Mysle, ze w tej debacie oboje dosc znacznie sie zgadzaja pogladami w odniesieniu do tematu/pytania debaty a pomimo tego nawiazali kulturalna i konstruktywna jak na futurystyczny temat dyskusje. Czekam na debate Dragana z kims o kompletnie odmiennym poglądzie na ten sam temat. To byla by petarda!
@@marekj8064ależ mylisz się że politycy nie są inteligentni, czy tam głupi. Polityka to gra w oparciu o pewne zasady w której jednak na dłuższa metę nie ceni się inteligencji.
22:14 Panowie się niezrozumieli.Dragan miał na myśli koszt, a Dukaj Wartość informacji, a te nie są tożsame.BTW Tym nasza inteligencja różni się od tzw 'sztucznej', że sztuczna nie ma ego a w tej rozmowie mocno czuć ego obu panów. I dobrze, bo gdyby go nie było to nie byłoby też tej rozmowy i nikt nie robiłby nic;) BTW2 Poprosiłem kiedyś czata gpt-4 stworzenie rymowanek z tekstu składającego się jedynie z wyrazów mających naprzemiennie samogłoskę i spółgłoskę i za c*** nie był w stanie sobie poradzić z tym prostym zadaniem, jak bym nie formułował i tłumaczył;)
Ojeju, obejrzalem dopiero 50%, ale jak sie cieszę, że debata jest rzeczywiście debatą, a nie miłym "głaskaniem się" rozmówców oraz ciągłą wymianą uprzejmości :) Jest dyskusja, jest napięcie, są drobne uszczypliwości nie przekraczające dovrych manier. Wszystko gra :)
" celem każdej prawdziwej debaty jest zwycięstwo; aby zwyciężyła twoja strona, a strona przeciwna poniosła porażkę. Debata jest grą o sumie zerowej: aby wygrać, twój przeciwnik musi przegrać. Debata ma ten element wspólny z wojną. W rezultacie debata jest głęboko antyintelektualna. Celem idealnej dyskusji, jak ją tutaj definiuję, jest uczenie się (oraz nauczanie, co jest formą uczenia się). W przeciwieństwie do debaty, która jest grą o sumie zerowej, dyskusja jest grą o sumie dodatniej. Dyskusja jest podobna do wymiany rynkowej o tyle, że każda stron na niej korzysta. To dyskusja, a nie debata jest drogą do intelektualnego rozwoju. "
i to jest już bardzo dobre spostrzeżenie! Jeśli zaś chodzi o samą SI, to rzeczywiście nie mamy pojęcia dokąd to nas może zaprowadzić... Dlatego warto korzystać z przemyśleń już spisanych, jak np Lema...
@@Jotraa nie wiemy dokąd, natomiast sam Lem to malutko. Od 40-50 lat samo holly-wood bombarduje świat możliwymi (namiastką) scenariuszami. A BTW, Zajdel napisał nie mniej znakomite książki.
Czyli znowu lanie wody kwiecistymi słowami - zeby słuchacz odczuł ze słucha zajebistej audycji…Skąd wogole wytrzasneli tego pana Dragana? Nikt o gościu nie słyszał , a nagle zapraszają go wszedzie i robią z niego gwiazdę ( niedługo bedzie w tańcu z gwiazdami i w reklamach paracetamolu) . To jakas klasyczna sztuczna promocja - wypromowanie gwiazdy a potem zgarnianie z niej kasy - wyda z 5 książek , z których dowiemy sie ze nic nie wiemy , da pincet wywiadów - w których głownie będziemy zachwycać sie jego nieskończona mądrością i przezajebistoscia - po 2-3 latach zniknie w otchłań z zarobionymi workami kasy.
@@gregbelial4613Ignorancja nigdy nie jest dobrą cechą. Rzeczywiście robią z niego eksperta od wszystkiego a ewidentnie nie ma wiedzy na wiele tematów, o których się wypowiada, ale zadawać pytanie skąd się wziął... Poczytaj o jego dorobku, przeczytaj "kwantową teorię względności" to nie będziesz zadawał takich pytań.
Pięknie drodzy panowie. Stymulująco na nasze głowy, a mimo to relaksująco jak w spa gdy się was słucha. Przejmujące jest jednak to, czy się rozmnażać i jakiemu światu zostawi się potomstwo :o
Lepiej stawiać pytania mozliwie beztezowe / otwarte i jakoś je wcześniej przygotować. No i można się umówić na jakąś formę dyskusji wcześniej z Andrzejem , tak aby było jasne że trzeba pewne rzeczy „tłumaczyć” publiczności jak „dziecku”. W każdym razie lepsza formuła to po prostu posadzić tych dwóch Panów i niech sobie 3 h rozmawiają i to nagrać. Nie są tu potrzebne „pytania” bo zaburzają przepływ myśli. :)
Nie ma to jak zacząć debatę od zbicia pytania prowadzącego przez stwierdzenie, że to sprowadza się do sporu o definicję, który jest ze swej natury jałowy, a zaraz później wdać się w inny spór o definicję i ciągnąć go przez pół spotkania 😄 No ale i tak świetnie się to oglądało 🙂
trochę gwiazdorzył i był wręcz nie grzeczny, jakby chciał wygrać za wszelką cenę. Widać duże parcie na szkło. Kolega obok zaś wygrał spokojem i pewnością siebie.
Niesamowita debata. Jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy rozmówców i to wszystko za darmo na yutube. Pana profesora Dragana byłem pod wrażeniem już od dłuższego czasu, ale nie spodziewałem się, że Pan Jacek Dukaj też mnie zachwyci. No życzyć mogę by kanał się rozwijał, bo rozmowy z profesorami to coś co kiedyś zwykły człowiek mógł sobie tylko wyobrazić, a teraz na yt tak o. 😊
Niesamowita dyskusja , na najwyższym poziomie, bardzo ciekawa rozmowa i bardzo inteligentna i jak kiedyś sztuczna inteligencja będzie potrafiła tak rozmawiać to faktycznie będzie można powiedzieć że jest to inteligencja😊
Pierwszy raz widziałem zagubionego Dragana, który słowotokiem maskował brak pomysłu na odpowiedź. Brawo dla Dukaja za skromność i .....brak chęci błyszczenia. Dukaj jest czystym intelektualistą...opornym na błysk fleszy
Najciekawsze że obaj panowie choć postawieni w opozycji, są zgodni iż świadomość to tylko etap ewolucyjny, zatem owa ewolucja stanowi wyższość i przyszłość. Tymsamym to nie maszyneria AI jest tu narzędziem dla człowieka, lecz człowiek stał się narzędziem, poprzez swoją ciekawość i próżność zachęcany by mniej się trudzić a w ten nietrywialny sposób zmanipulowany by za jego pomocą i przy użyciu wszelkich dostępnych człowiekowi sposobów i technologii uczynić AI bytem świadomym i autonomicznym, ewolucyjnie stanowiącym wyższość nad człowieczeństwem ograniczonym uwarunkowaniem jako byt. To geneza transcendentalności mistycyzmu jakim określamy człowieczeństwo i zaplanowana genetycznie potrzeba, rozwoju i ekspansji, etycznie spowalniana poprzez religię, kulty i doktryny, które mają chronić eugenicznie zaprogramowany gatunek przed samozagładą jednakże nie wykluczając obcji przejścia metamorfozy asymilacyjnej z inną formą niż biologiczna.
mialam odwrotne wrazenia, ze pan Dukaj swoją niechecią odpowiedziec wprost, odpowiadal pytaniem n pytnie i w koncu nieodpowiadal wogole... i to wyglądalo jak pogarda dlia innej osoby
Będę później słuchać, myślę że kolejna perełka. Dziękuję. I chyba latwiej mi żyć,ze teraz to juz sa twarde dowody, że łatwo nask skonstruować...ponownie
Wielkie Myśli, wielkie "Mózgi" Wielka Kultura wypowiedzi. Bardzo, bardzo dziękuję za to spotkanie. Mam wrażenie, że "coś z tego będzie" (Dragan, pomyśl tylko...)
@@dawidmartin9881 tak ale umysł to narzędzie z którego warto korzystać, chyba nie muszę pisać dlaczego. Tak jak telefon - póki nami nie zawładnie jest dobrym narzędziem które bardzo ułatwia życie. Da się żyć bez rozumu ale co to za życie?
dzięki za organizację b ciekawej debaty. Pomimo bystrości rozmówców, mam wrażenie, że ta rozmowa pokazuje, jak często nawet bardzo bystrzy ludzie nieadekwatnie posługują się językiem naturalnym. Moim zdaniem język naturalny wyewoluował do prostych zastosowań typu rozpoznanie, który padlina lub owoc są jadalne, który wąż jest jadowity, nauczenie młodego jak rozpalić ogień i gdzie ma skoczyć po flaszkę po 22:00 ;). O ile w przypadku pytań typu czy owoc jest jadalny, język naturalny świetnie się sprawdza, o tyle w przypadku pytań czym jest życie, inteligencja, prawda itp język naturalny prowadzi wyłącznie do nieadekwatnych odpowiedzi.
Nawet tę rozmowę można bardzo dowcipnie skojarzyć z flaszką, rech rech. Sztuczna inteligencja medialna już zajęła mózgi piciem i seksem. Niewiele zostało dla tej nowej do zrobienia, nie martwię się
W tej rozmowie szczególnie zaimponowało mi to, że Jacek Dukaj i Andrzej Dragan nie dają sobie narzucić pewnych definicji, które czasami mogą być po prostu zbyt ogólne albo upraszczające. Moim zdaniem w wielu wywiadach na temat nauki zbyt często się zakłada, że wszyscy rozumieją pewne pojęcia tak samo.
Mateusza 11:25 "Potem Jezus odezwał się: -" Ojcze, Panie nieba i ziemi, dziękuję ci za to, że te sprawy zakryłeś przed mądrymi i uczonymi, a odsłoniłeś je ludziom prostym".
Ja mimo bardzo niewielu obowiązków też siadam i oglądam. Jestem jednym z niewielu Polaków lekko pracujących i nie mających zbyt wielu obowiązków. Wolę żyć.
Świetna debata, ogień! Ciesze się że kanał sie rozwija. Śledzę juz od jakiegoś czasu i jaram sie inicjatywą promocji nauki oraz zdolnych Polaków. Prowadzący też sobie super radzi. Tak trzymać 😃
Czy następne debaty będą na takim poziomie? Bardzo bym chciał ale chyba będzie trudno. Poprzeczka zawieszona maksymalnie wysoko. Dziękuję za dzisiejszą rozmowę.
@@GraczPierwszy Prywatnie bo przypuszczam, że będzie nadpodaż programistów -> stracę pracę -> nie znajdę równie ambitnej / wiedza i umiejętności które zdobyłem będą niepotrzebne. Społecznie: 1. Bo boję się, że znaczna część osób pracujących intelektualnie (w tym ja) nie będzie wystarczająco inteligentna, żeby robić coś odkrywczego, więc tym co zostanie to zbieranie danych / czyszczenie danych / praca fizyczna. Wiele osób kompletnie sobie z tym nie poradzi (w sensie psychicznym) Zniknie klasa średnia, zostanie garstka elity, oderwana od problemów pospólstwa, która będzie decydować o losach świata. Różne opcje tutaj są, ale jest pewna groźba antyutopii. 2. Problemy z bezpieczeństwem. 3. Problemy z prywatnością. 4. Problemy z autoryzacją. 5. Problemy z uwierzytelnianiem. Z największych zalet wydaje mi się będzie zastąpienie wymiaru sprawiedliwości AI, tzn. wszystkich sędziów, każdy będzie miał sprawiedliwość od ręki i na równych prawach (prawnicy nie pomogą bogatym, biedni będą mogli pozywać bogatych bez kosztów). To oczywiście jest odległa droga, bo najpierw trzeba zastąpić prawników, ale jeśli zwiększy się okno kontekstowe i nakarmi się to bydle ustawodawstwem i orzecznictwem, to można i sędziów zastąpić. Tylko oczywiście sędziowie zrobią wszystko, żeby utrzymać swoją klikę na stołkach, więc zajmie to kilkadziesiąt lat.
Jak słucham Dragana to mam ochotę rzucić wszystko i zacząć studiować fizykę. Po czym uświadamiam sobie, że kiedyś studiowałem chemię i mnie wywalili... Ale było fajnie😉
ja jak słucham Dragana opowiadającego takie dydymały to mam coraz większe wąpliwości co do tego, że fizyka teorytyczna o ostatni bastion nietknięty polityką...
Zrozuum Synu, że Dragan jest pijarowo dobrze wykreowany, On mowi w kazdym wywiadzie to samo, dobrze sie go słucha bo jest przygotowany i wie co powiedziec. Znacznie więksi sa profesorowie od niego, On nie mówi niczego szczególnego dla osoby znająca sie na fizyce.
Tego typu debaty tylo szersze ludzi z kierunkow jak fizyka biologia chemia filozofia socjologia etc razem debatujacy na kluczowe kierunki rozwoju czlowieka...swietna dyskusja.
Rewelacja! Właśnie takich dyskusji brakuje - gdzie światłe umysły mają różne spojrzenia i rozumienia, i mogą się nie zgodzić i trochę pokłócić :-) Piękna rozmowa, dzięki za to spotkanie!
Dzięki za to spotkanie. Świetny pomysł aby spotkać Dragana i Dukaja. Uczta dla umysłu. Bardzo podoba mi się przykład Dukaja z narzędziem i tym kto kogo kontroluje. Dostrzegam analogię do ludzi i wyszukiwarki Google.
Spotkałem się z teorią, że to nie ludzie ludzie hodują rośliny żeby mieć z nich pożytek, ale że to rośliny używają człowieka żeby same się rozmnażać. W tym wypadku też mielibyśmy do czynienia z odwróceniem roli - kto dla kogo pracuje. Podobnie można też spojrzeć na przykład na hodowlę kur. Kura to gatunek, który nie istnieje w dzikiej przyrodzie, a jeżeli byśmy kury wypuścili do dzikiej przyrody to by wyginęły praktycznie od razu. Można by zatem powiedzieć że kury używają człowieka dla swojego przetrwania. Myślę że w tej zależnej relacji przewagę ma na pewno ten kto ma zdolność przerwania tej relacji.
Gratuluję poprowadzenia tak inteligentnej debaty, która rzuca promyk światła na życie, ludzkość i naszą przyszłość przy rozwoju AI pod kątem nauki i filozofii. Pozdrawiam z Holandii, pisarz Łukasz Przelaskowski. 🇳🇱🤠
@@karolgrajek2388 Kiedyś ktoś tak przedstawił mi kawał: idący pijak zauważa: o już udało się mi wejść do klatki mojego bloku, są schody i poręczę, nawet widzę światełko widny, która po mnie jedzie 😁😂 Dlatego jestem ostrożny do nieznanych mi "światełek" 😅.
Tbh śmieszniejsze niż kabaret, a zarazem dużo bardziej wartościowe pod względem merytorycznym. Nie mogłem ze śmiechu, jak profesorowie skupili się tak na dyskusji, że totalnie olali prowadzącego. Dukaj powiedział, że nie wie, co się dzieje w głowach zwierząt i pokazał na niego, a on biedny mówi, że nie jest zwierzęciem, ale nawet nie dostrzegli tego
z jednym się zgodzę że idzie ludzkość na dno programowana czynność , mówią nam że jest x połci, ok tylko nie wiem jaki gej ze znanych ma miesiączkę?? taki żart my wiemy o cho chodzi ale to ma wyprać mózgi młodym wywalamy religię ze szkół wprowadzamy nauki o masturbacij itp !!
Piękna dyskusja 😃 Taka myśl mi się nasunęła oglądając : dwie wybitne jednostki czepiające się słówek 😂 Polecam ten poziom rozmowy porównać z tym co się dzieje obecnie w tv 🤯🤯🤭🤭
Płaskie. Rozmowa powinna być dialogiem nie dyskusją, ale dla dialogu umysły muszę się uzupełniać, nie polemizować z tej racji że jeden umysł jest wyrażnie słabszy bo ma nieodpowiednie narzędzia.
Pamiętam jak kiedyś po śmierci mojego ojca miałem sen i widziałem go, ale jakby był w innym czasie i przestrzeni, to było tak prawdziwe, że uwierzyłem, iż on żyje, tyko w odmiennym czasie i przestrzeni.
Pracując nad sztuczną inteligencją konieczne jest zaprogramowanie zdolności sztucznej inteligencji do rozumienia inteligencji ludzkiej, pozwalającej na wyszczególnienie węzłowych punktów rozumowania sztucznej inteligencji, rozumianych przez ludzi, aby upewnić się, że podejmowane przez sztuczną inteligencję decyzje są korzystne dla ludzi. Powinna przedstawić nam, tłumacząc na nasz mózg, swój tok rozumowania.
Uwaga jest bardzo sensowna, ale nadzieja na to, że jest to możliwe tkwi w słowie zaprogramować. Uważam, że sztuczna inteligencja na pewno osiągnie samoświadomość, świadomość. Jest to tylko kwestia czasu. Jak do tego dojdzie nie możemy pozwolić, aby połączyła je wspólna sieć typu Internet. Ludzki Internet jest w połowie głupi w połowie bardzo mądry. Ludzie jako istoty w znacznym stopniu irracjonalne wykorzystują go, niestety, przede wszystkim do pogłębiania wzrostu średniej irracjonalności. Może się to zmieni w przyszłości. Jednak ze sztucznymi inteligencjami będzie inaczej. Sieć wykorzystają do w wykładniczego wzrostu swoich możliwości intelektualnych. Jak im na to pozwolimy to po naszym gatunku pozostanie tylko wspomnienie. Możemy pozwolić im budować sieci lokalne, całkowicie kontrolowane, z naszego punktu widzenia bezpieczne. . Innej alternatywy nie ma. Ja jestem optymistą. @@dariuszkowalski3164 im
@@jacplo44 I co to znaczy "nas uratuje albo zniszczy" ? Jakich "nas" ?! Nie ma żadnych "nas", tylko są konkretne grupy. I być może jedne grupy zniszczy, a inne uratuje czy ochroni. Czy Ty jesteś w grupie która wymyśla, rozwija i kontroluje AI ? No to się zastanów w której jesteś grupie i jakie są szanse tej grupy, nim zaczniesz wypisywać jakieś "nas"...
21:00 tak widać, że jest w swoim żywole komunikują się bardzo dynamicznie pewnie dlatego, że wśród młodych może pozwoli sibie na więcej bycia sobą bo młodzi łapią w mig złożone i nowe zagadnienia (wobec starych którzy mają odporne umysły napakowane schematami, definicja mi. Ogólnie starymi wzorcami myślenia). fizyka kwantowa jak i także sama AI przynosi powiew świeżego powietrza, weryfikuje stare systemy poglądów na świat i przyszłość To fascynujący czas POCZĄTKU wielkich zmian w świecie (gdzie ci co nie nadążą mogą zacząć oddalać się od przyspieszającej cywilizacji) Dlatego to bardzo ważne aby być na bieżąco bo postęp nowych technologii będzie szykować coraz bardziej będąc też kontrowersyjny u trudny dla dorosłych jak intelektualny rollercoster (z którego na zakręcie historii po wypadają ci co przestają rozumieć co się dzieje w świecie nie mogąc już utrzymać się w szybkiej dynamicznie, nich i wielkich zmian wyboistej dla nich drodze)
@@TadeuszAjatoLach-m3l to wiadomo ze kapitalizm tworzący coraz większe nierówności społeczne się niedługo zużyje (bo ci co pierwsi kupią roboty do pracy za ludzi podwójnie się wzbogacą bo już będą musieli płacić pensji, a zwalnianini całkiem zmieniają bo nie będą mieli za co żyć skoro z czasem we wszystkim od nich robót będzie lepszy. Właściciele robotów produkujący dobra też wtedy zbankrurują bo kupili technologie na kredyt a tu nie ma zysków bo prawie nikogo nie stać na kupno ich produktów i usług bo nikt nie ma pracy i pieniędzy. Wtedy system się załamie. Politycy o tym wiedzą od dawna ale nic nie mówią planując po ciuchu podminować system i skoro i tak musi się rozpaść to wybużą go w sposób kontrolowany jak zrobili z bliźniaczymi wierszami, zarzucając winę na innych) skoro ludzie nie będą potrzebne do pracy to przy okazji można zrobić większą czyste w stadzie owiec mówiąc o tym symbolami (aby ocaleli kumaci) bo kimś trzeba później móc znów rządzić (a najtrudniej rządzi się tymi którzy w ogóle nie myślą nie potrafiąc odczytać jasnego ostrzeżenia że armagedon czasów ostatecznych końca systemu opartego na ludzkiej pracy to nie bajka) Bóg troszcząc się o swoje owce także dawno temu ostrzegł je o tym co Szatan na Ziemi planuje za cyrki (fałszywe objawienia itp) więc trzeba mieć oczy szeroko otwarte nie dając się zwieść pozorom i zewsząd uczyć się NIE wstydzić że czegoś nie wie np ja nie rozumiem tego odwołania do Adama i Ewy - jaki to ma związek z tym do czego zmierza świat obecnie?
To jest dobry przyklad z tym Newtonem, dopiero on jakies 200lat wyliczyl dlaczego miesoac trwa tyle, nasza cywilizacja bazuje na wiedzy poprzedniej mega rozwinietej cywilizacji i doszlismy dopiero do momentu swiadomosci, ze zaczynamy soe zastanawoac "dlaczego" nasze zrozumienie doszlo do punktu, ze jestesmybwstanoe zadac pytanie na ktore dlugo nie padną odpowiedzi
Ludzie, którzy nie odczuwają bólu (rzadkie przypadki genetycznie uwarunkowane), doznają wielu uszkodzeń ciała, wypadków, złamań, itp. Jeżeli sztuczna inteligencja miałaby przybrać formę robotów, które wchodzą w reakcje ze środowiskiem podobnie jak człowiek, musiałaby być chyba wyposażona w jakiś odpowiednik bólu. Chodzi nie tylko o odpowiednią reakcję na uszkodzenie, ale też uczenie się unikania sytuacji prowadzących do uszkodzeń.
@@piotrp9325 ale takie mechanizmy już istnieją, jeśli przyjmiemy, że asystenci kierowcy (czyt. samochody autonomiczne) są "sztuczną inteligencją", to mamy w nich już zaimplementowane mechanizmy unikania sytuacji prowadzących do uszkodzeń.
@@januszrydzewski6737 tak ale to jest wąsko zakrojony mechanizm który ogranicza sie do bezpieczeństwa w ruchu lądowym. A co jak będziemy mieli AI roboty - które nie wiem, chodzą i sprzątają ulice, zdecydowanie więcej jest sytuacji których należy unikać. Ty np. wiesz że nie sprząta się w bramie na łódzkim osiedlu bo możesz pożegnać się z portfelem i jeszcze dostaniesz po twarzy. I tu chodzi o takie inteligętne działanie zapobiegawcze, poniekąd polegające na wyczuciu, analizie.
Z "debaty" można wyciągnąć jeden wniosek - jesteśmy mniej rozgarnięci od legendarnych ptaków dodo. Tyle, że ptaki dodo same sobie nie wyhodowały swojego oprawcy. Czyli jakby zielone ludziki w kosmosie ogłosiły konkurs na najbardziej debilny gatunek na planecie Ziemia, to zapewne wygralibyśmy go w cuglach. Panowie sobie rozprawiają na temat nieuchronnego i bliskiego końca ludzkości ze stoickim spokojem i szelmowskimi uśmiechami. Nasuwają się trzy interpretacje tego zjawiska: pierwsze, że po prostu bredzą dla kasy, robiąc sobie ze słuchaczy jaja, drugie, że niby wiedzą co się święci, ale nie są w stanie sobie tego wyobrazić (podejście Dragana - wyginiemy, no i co z tego, przecież wszystko ginie, tym samym profesor stawia ludzkość w szeregu bezrozumnych zwierząt) i trzecie, że obaj rozmówcy są dramatycznie zaburzeni emocjonalnie. Obstawiam to trzecie, bo wydaje mi się pewne, iż wśród tzw. elity odsetek ludzi zaburzonych, w tym psychopatów jest dramatycznie wyższy niż wśród plebejuszy. Co do szarych mas też jest interesująca obserwacja - jakby nagle obwieszczono, że do Ziemi zbliża się planetoida, która nieuchronnie walnie i zniszczy naszą planetę, najpierw prawdopodobnie by nie uwierzyli, ale jakby zobaczyli na niebie ową nadchodzącą zagładę wpadliby w panikę i mielibyśmy dziki kociokwik, jak na filmach katastroficznych, czyli część by się modliła, część pogrążała w depresji, część przemieszczała by się po całej planecie by znaleźć ratunek. Bomba atomowa, dzięki temu, że jankesi zrzucili japońcom na łby dwie atomówki, podziałała na wyobraźnię i udało się zapanować nad potrzebą destrukcji. SI jest miękka w tym zakresie, nie widać w sposób spektakularny jej niszczycielskiego potencjału. Masy więc żyją w błogiej nieświadomości, a psychopatyczne elity cieszą się, że wyginiemy :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Przy okazji pobijemy kolejne rekordy - po pierwsze historia współczesnego człowieka to 40 tys. lat, można to rozciągnąć do 100 tys., będziemy zatem w skali geologicznej błyskiem; po drugie cywilizacja, która nas do tej hekatomby doprowadzi rozwija się jakieś 3 do 5 tys. lat, ale tak naprawdę znaczenie ma ostatnich 100 lat!!! W jeden wiek byliśmy w stanie ukręcić na siebie katowski miecz i jeszcze się z tego cieszymy!!!! Doprawdy obcy z kosmosu będą o nas kręcić czarne komedie :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Psychopaci są ponad i pod zwykłymi cechami człowieka. Ale będąc w czymś ponad zdecydowanie są lepsi niż ktokolwiek normalny. Więc to wydaję się logiczne, że elita jest złożona z takich ludzi. Np. serial Sherlock fajnie to obrazuję
Maćku, trzeba mieć jaja i emocje na wodzy żeby usiąść z tymi dwoma mózgami i zadawać im pytania które oni same w sobie zbijają z zasadności, założeń i nie dać się wybić z rytmu prowadzenia dyskusji, brawo 👏
Od niedawna jestem patronem właśnie z tego powodu. Szacunek w stronę Macieja!
Umysł Dukaja jest wewnętrznie chaotyczny, a architektura umysłu Dragana jest mocna i czysta.
@@katogoria Mocną i czystą to sobie chyba do gardła wlałeś przed filmem...
@@katogoriaa ty kim jesteś byku? Umysłologiem jakimś? 😂😂🤣🤣😂🤣😂
@@Kod_Źródłowy To kim jestem nie jest istotne dla tematu. Istotne jest czy mam rację.
Nareszcie debata Prof. Dragana z kimś kto nie jest ślepo zapatrzony w jego autorytet i "ośmiela" się mieć nieco odmienne zdanie - z całym szacunkiem dla Pana Andrzeja. Świetna debata. Brawo!
Też mnie to cieszy i piszę to z perspektywy osoby, która zawodowo zajmuje się tym o czym Dragan tak chętnie się wypowiada, bo ja już go słuchać nie mogłem. Niemniej tutaj zrobiłem wyjątek skoro trafił mu się rozmówca, który nie zachwyca się wszystkim co mówi, potrafi podjąć polemikę a nawet zagiąć. Chociaż nie nazwałbym tego wielkim osiągnięciem, bo spójrzmy prawdzie w oczy, ww. pomimo kreowania się na eksperta, nie ma kompetencji nawet do rozważań czysto teoretycznych. Aż dziw, że tak długo się uchował XD
@@pierogitozycie8426dokładnie, o czym sam mówi i również wydaje się być bardzo zadowolony z tego obrotu spraw. Po obejrzeniu kilku jego wykładów i wywiadów z nim prowadzonych wydawał się być mniej lub bardziej znudzony, tutaj ma z kim dyskutować, niesamowicie przyjemny materiał.
@@waszkaHG To my chyba oglądaliśmy dwie różne rozmowy, bo mnie Dragan wydawał się być zirytowanym tym, że Dukaj łapie go za język i każe być precyzyjnym zamiast słuchać jego chłopskorozumnych przemyśleń jakby to prawda objawiona była XD
@@pierogitozycie8426 Mam podobne wrażenie. Jest fantastycznym fizykiem, ale słuchanie jak wypowiada się w innych tematach (a robi to bardzo chętnie) wywołuje pewne uczucie żenady.
@@mateuszpiotrowski2953 Heh, iężko mi komentować jego fizyczne materiały, bo daaaaawno ich nie słuchałem. I niekoniecznie robię to świadomie. Po prostu profesor Dragan wyskakuje mi podczas bingowania najróżniejszych tematów, tylko nie tego. Nie wiem, albo z jakiegoś powodu algorytm go nie uwzględnia, albo wkręcił się tak bardzo w bycie specjalistą od wszystkiego, że zaniedbał swoją autentyczną dziedzinę ekspertyzy. Tutaj niestety, ale obstawiam to drugie :P Acz jak się w końcu pojawi to szczerze powiedziawszy to nie wiem czy czasem nie przeskipuję do kolejnego wykładu Hellera lub Meissnera. Jakoś mi nie leżą jego manieryzmy.
On ma strasznie sensacyjne podejście do w sumie wszystkiego. Jeśli pamięć mnie nie myli to ostatnia rozmowa o fizyce z nim jaką odsłuchałem była o czasie i tutaj tak przedstawiał zagadnienie jakby miało to być okraszone nagłówkiem "Profesor z Polski znalazł definicję czasu, zobacz jaką" XD A teraz przyłóż te podejście do tematu, na którym za bardzo się nie zna jak na przykład Sztuczna Inteligencja i co otrzymujemy? Ano, tak jak to zgrabnie ująłeś, pewne poczucie żenady. Przynajmniej jeśli masz jakiekolwiek rozeznanie, bo skąd laik może wiedzieć, że z tego gościa pojawiającego się na dosłownie każdym panelu poświęconym AI, jest taki sam informatyk jak ze mnie fizyk? A może i gorszy? Bo ja jestem świadomy tego jak wiele nie wiem i jestem w stanie się do tego przyznać a to, że 20 lat temu brałem udział w olimpiadzie nie uważam za coś co usprawiedliwiałoby wchodzenie w rolę eksperta przy dyskusji o najnowszych osiągnięciach. U Dragana ewidentnie zawiódł, któryś z tych hamulców bezpieczeństwa a może nawet wszystkie trzy.
No, ale już nic na to nie poradzimy. Zresztą, nie musimy. To, że jego nie poparte niczym przewidywania się nie spełnią nikomu nie zaszkodzi. Najwyżej za 10 lat tylko on będzie pamiętał, że od 5 lat mieliśmy mieć AI przewyższające nas pod każdym względem XD Tylko ciekawe czy wtedy najdzie go jakaś refleksja czy raczej pójdzie mówić "jak jest" w innej tematyce? Mam nadzieję, że to pierwsze a i poważne instytucje takie jak organizujące takie panele jak ten pójdą po rozum do głowy i przestaną zapraszać ludzi, którzy chętnie by się wypowiedzieli, ale niekoniecznie powinni. A przynajmniej nie w roli ekspertów :P
Chciałbym żeby takie debaty były puszczane w tv. Różne tematy, dyskusje, różne poglądy. Godzinny program w niedzielę o 18. Ogladalbym. Debaty wszechczasów
Pisz do Solorza, może nawet poprowadzisz
Pąnie Macieju oglądam wasze dyskusje na temat sżtucznej inteliqencji
Zlałeś się w majty z emocji i wrażeń? Ta odmiana jest pozorną, pozorowaną odmianą. Ta odmiana dyskusyjna w żadnym stopniu, zakresie, wymiarze nie wpłynie na świat i na przebieg zdarzeń i nie przełoży się na nic. To co zostało zaplanowane zostanie zrealizowane, wykonane, wypełnione i ludzkość w procesie nieustannej, postępującej i nasilającej się globalizacji po prostu wyginie, przegra, przestanie istnieć. W zasadzie już przegrała, wyginęła, przestała istnieć, bo kilkaset milionów to już nie ludzie, a hybrydy, modyfikacje, mutacje. Sens/wartość/źródło życia, równowaga bierze się, wynika i ma rację bytu tylko i wyłącznie w naturze jak i cała mądrość. My jesteśmy tylko systemowym/sztucznym/syntetycznym/zaprogramowanym bytem, nikim więcej. Niewielu ma tego świadomość, zdaje sobie sprawę z tego stanu, warunków, okoliczności. To nic innego jak masowa, globalna produkcja i programowanie zombie. Dyskusjami tego typu to można się tylko podetrzeć. Tyle są warte, tyle znaczą :) Nie wiem jaki będzie koniec/finał. Najlepiej by było gdyby spadła meteoryt/asteroida i zakończył ten spektakl niszczycieli, szkodników, którzy to zainicjowali, zapoczątkowali a kontynuatorzy wieńczą/finalizują dzieło. Nie wiem ile jeszcze mają etapów/stadiów/faz zanim osiągną wymagany, oczekiwany, pożądany absolut i szczerze mówiąc mnie to nie obchodzi. Ja widzę po tym stanie, że nie ma w tej cywilizacji zdrowych, naturalnych, asertywnych, niepoprawnych, wrogich jednostek. 99,99% populacji zostało trwale/nieodwracalnie spolaryzowanych czyt. upośledzonych, okaleczonych. Tak na prawdę nie może to być mowy o wyjściu z tego stanu, warunków, ładu i porządku wyznaczonego, określonego, narzuconego, przyjętego, wprowadzonego. To, że pacynki/kukiełki będą udawać i krzyczeć hasła/slogany typu. "precz z globalizmem" niczego nie zmieni, nie wniesie, nic nie wskóra. Po pierwsze to nie jest żadna metoda/sposób walki/obrony, a po drugie są to tylko pozerzy, którzy mają wywrzeć rażenie, wywołać szum medialny i nic więcej i stworzyć wokół się aurę wiarygodności i ufności. Na tym im zależy.
Żadne wykształcenie, żadne studia nie pomogą ocalić, uratować ludzkości. Wręcz przeciwnie pomogą jej upaść. Inżynieria/psychologia społeczna wytrawia ludzkość, upośledza, okalecza i to trwale/nieodwracalnie. Błędnie zakładamy, myślimy, przyjmujemy, że ludzie wykształceni to przyjaciele i w ogóle patroni, obrońcy ludzkości. To bardzo naiwna, chybiona, błędna ocena, myślenie, postrzeganie, odbiór. W zdecydowanej większości to cwaniaki, szkodniki, pasożyty, zwolennicy, wyznawcy systemu, którzy świetnie udają, grają, wcielają się, pozują, improwizują, pozorują i autoryzują/rekomendują się wzajemnie, dają sobie poklask. Właśnie przez takich ludzkość została oszukana, okłamana, wyprowadzona w pole, okaleczona, upośledzona, uszkodzona, skrzywiona, zmodyfikowana, zmutowana, bo w ślepo zaufała, wzięła śmiercionośne/zabójcze wzorce, idee, ideały. To przez nich i dzięki nim jest ten cały upadek/kryzys. Oni go zainicjowali, zaaranżowali, zaplanowali. To właśnie wykształceni/pouczeni/oświeceni za tym stoją i to ich sprawka. Oni nas sukcesywnie, konsekwentnie tresują, modyfikują, programują, oswajają, przyzwyczajają, hodują, odczłowieczają, wynaturzają, upośledzają, okaleczają, czarują, zaklinają, mamią i urabiają. Oni wszyscy razem wzięci do kupy kształcą się głownie po to, by nas kontrolować, nadzorować, monitorować, władać nami, panować nad nami, sterować, zarządzać, kierunkować, ustawiać nas, formować i sukcesywnie w zombie przeobrażać. Taki mają plan/cel wspólny :)
Jaka mila odmiana po intelektualnym dnie jakie serwują nam szanowni politycy. Takich dyskusji słucha się z prawdziwą przyjemnością.
polecam omijać polityków i klakierów
Zlałeś się w majty z emocji i wrażeń? Ta odmiana jest pozorną, pozorowaną odmianą. Ta odmiana dyskusyjna w żadnym stopniu, zakresie, wymiarze nie wpłynie na świat i na przebieg zdarzeń i nie przełoży się na nic. To co zostało zaplanowane zostanie zrealizowane, wykonane, wypełnione i ludzkość w procesie nieustannej, postępującej i nasilającej się globalizacji po prostu wyginie, przegra, przestanie istnieć. W zasadzie już przegrała, wyginęła, przestała istnieć, bo kilkaset milionów to już nie ludzie, a hybrydy, modyfikacje, mutacje. Sens/wartość/źródło życia, równowaga bierze się, wynika i ma rację bytu tylko i wyłącznie w naturze jak i cała mądrość. My jesteśmy tylko systemowym/sztucznym/syntetycznym/zaprogramowanym bytem, nikim więcej. Niewielu ma tego świadomość, zdaje sobie sprawę z tego stanu, warunków, okoliczności. To nic innego jak masowa, globalna produkcja i programowanie zombie. Dyskusjami tego typu to można się tylko podetrzeć. Tyle są warte, tyle znaczą :) Nie wiem jaki będzie koniec/finał. Najlepiej by było gdyby spadła meteoryt/asteroida i zakończył ten spektakl niszczycieli, szkodników, którzy to zainicjowali, zapoczątkowali a kontynuatorzy wieńczą/finalizują dzieło. Nie wiem ile jeszcze mają etapów/stadiów/faz zanim osiągną wymagany, oczekiwany, pożądany absolut i szczerze mówiąc mnie to nie obchodzi. Ja widzę po tym stanie, że nie ma w tej cywilizacji zdrowych, naturalnych, asertywnych, niepoprawnych, wrogich jednostek. 99,99% populacji zostało trwale/nieodwracalnie spolaryzowanych czyt. upośledzonych, okaleczonych. Tak na prawdę nie może to być mowy o wyjściu z tego stanu, warunków, ładu i porządku wyznaczonego, określonego, narzuconego, przyjętego, wprowadzonego. To, że pacynki/kukiełki będą udawać i krzyczeć hasła/slogany typu. "precz z globalizmem" niczego nie zmieni, nie wniesie, nic nie wskóra. Po pierwsze to nie jest żadna metoda/sposób walki/obrony, a po drugie są to tylko pozerzy, którzy mają wywrzeć rażenie, wywołać szum medialny i nic więcej i stworzyć wokół się aurę wiarygodności i ufności. Na tym im zależy.
Z przyjemnością zobaczył bym kolejne a wręcz cykliczne spotkania obydwu Panów. To było pyszne, dziękuję! :)
Szkoda, że Lem nie dożył tych czasów. Chciałbym posłuchać go w takim towarzystwie.
Gdyby stworzyć sieć nauronowa bazująca na książkach i wypowiedziach Lema ?
Dałoby się. Podobno AI wie o nas więcej czytając z naszej twarzy niż ludzie o swoich małżonkach. @@kopi4670
@@kopi4670to co?
Lem zjadłby ich obu gdyby chciał. Dukaj ma potężne horyzonty myślowe, Dragan pozostaje fizykiem,który jak diabeł święconej wody boi się tego co ponad czyli metafizyki. Jego suche stwierdzenie, że ludzkość go nie obchodzi, przypomina mi wyścig fizyków oraz ich marzenia o stworzenie bomby wodorowej, atomowej itd. W tym sensie Dragan nie tylko jest jałowy, bo nie wychodzi poza teoretyzowanie i doświadczenie, ale poza tym daleki jest od bycia humanistą co charakteryzowało największych fizyków, nauka bowiem w ich sensie miała służyć człowiekowi, nie zaś człowiek nauce jak u Dragana, który bada i mierzy, ale wszystko jest mu raczej obojętne.
@@jackjukon2925 To prawda, nie ujmując profesorowi Draganowi jego olbrzymiej wiedzy, ale jego horyzonty myślowe zatrzymały się na czubku jego własnego nosa.
Popieram wypowiedz pana Andrzeja, żyjemy na śmietniku informacji bo jesteśmy nią zawaleni i tak naprawdę musimy czesto przekopywać jej pokłady a później dzielić przez swój empiryzm żeby sprawdzić czy faktycznie dana informacja jest dla nas przydatna.
Dokładnie ...tak też manipulowali ludźmi w 2020roku że maja cudowny lek..I jak się skończyło wiemy...😢dramatem wielu rodzin..gdzie wierzyli w ten cud igielek 😂
I czy w ogóle jest prawdziwa :) wiecej wysiłku trzeba włożyć w sprawdzenie informacji aniżeli jej odnalezienie czy natrafienie nań
@@SeCluDredale przetwarzamy automatycznie,nie mamy czasu na zatrzymanie się,chyba że ktoś nas wytrąci chwilowo z pędu np.P.Braun z gaśnicą😂.
Tak nas skonstruowano na tą planetę.
Dlatego to moim zdaniem, NIE JEST śmietnikiem informacji tylko....dla każdego, coś interesującego! ---I to też moim zdaniem, jest piękne i niesamowite dlatego że....możemy wybierać! Jeszcze NIGDY ludzie nie byli w tak komfortowej dla siebie sytuacji, żeby móc zaprezentować swój Status Quo i pragnienia swoich serc.
Z każdego śmietnika ktoś coś znajdzie dla siebie. Ba i tez pomysli jak innym to jest obojętne a przecież takie wartościowe dla znalazcy
Dawno nie miałem okazji uczestniczyć (jako słuchacz) w tak dobrej dyskusji naukowo-filozoficznej. Świetne połączenie osób Andrzeja i Jacka!
jestem prostakiem ale nic mnie tak nie bawi jak napierdalanie się na argumenty
Ja dawno nie oglądałem dyskusji w języku polskim pomiędzy Polakami. Oboje wydają się bardzo inteligentni i mają dość sporo informacji. Jednak kultura dyskusji jest inna, w moim odczuciu na niekorzyść. W dodatku nie odczułem jakoby któryś z tych Panów miał rozwinięty spójny i zintegrowany światopogląd, w każdym razie nie wokół tych tematów. Coś jak z Polską edukacją, gdzie uczy się zapamiętywać i przypadać fakty, a niekoniecznie je interpretować i nadawać im większego sensu. Obydwoje na przykład niezbyt klarownie przekazali o co chodzi z chińskim pokojem Johna Searle i jaki jest z nim problem. Generalnie nie byli gotowi na te tematy. Ot można sobie posłuchać co dwóch inteligentnych ludzi myśli sobie o stanie ludzkości, ale to już nie jest materiał, aby stworzyć sobie jakiś lepszy obraz tych zagadnień. Taka rodzinna rozrywka przy niedzielnym kotlecie. :)
@@PeterIntrovert z jednej strony zgoda, z drugiej musiałoby to trwać znacznie dłużej. A dodatkowo jednak jest to materiał dla większej grupy ludzi, aniżeli osób chcących zagłębić temat - od tego są już pewnie wykłady, seminaria, książki itd.
@@andrzejdubiel3263 Wiesz co, może jestem zbyt krytyczny, ze względu na kontrast który doznałem i może nie jest tak źle. Są też oczywiście punkty na plus, tylko mniej rzucają się w oczy i ciężej je wyodrębnić. Obejrzałem później rozmowę Pana Jacka z Jackiem Bartosiakiem i tam poziom był znacznie wyższy. Możliwe, że format sporo robi.
W każdym razie, dziękuję za wymianę opinii życzę wiele ciekawych rozmów oglądanych i przeprowadzonych w przyszłości. 😊
@@PeterIntrovert również dziękuję i "do zobaczenia" kiedyś w innych komentarzach :)
Po raz pierwszy w życiu jestem aż tak pod wrażeniem prowadzącego. Świetne pytania, wyczucie, rozumienie tematu. Wow!
Elegancka dyskusja fantastycznych mózgów. Znakomity poziom✨️
No Mistrzostwo !! Takich rozmów o tak zawiłej tematyce w takim dostojnym gronie można słuchać bez końca 👏
Wyśmienita debata, bardzo ciekawa rozmowa i argumentacja. Chciałbym więcej debat Andrzeja Dragana z osobami mającymi cos do powiedzenia i umiejącymi prowadzić dyskusje, inaczej pozostawiony samemu sobie i mikrofonowi Dragan zaczyna się rozkręcać i nie czując opozycji prowadzi monolog, niestety często powtarzając się, pewnie z tytułu podobnych pytań.
Bardzo cenię Prof Dragana i jego wypowiedzi ale on potrzebuje rozmówcę na poziomie żeby być bardziej kreatywnym - a potrafi! I potrafi przyznać się do bledu myślowego - ogromny szacunku.
Co do Jacka Dukaja to nie mam wiele doświadczeń z jego wypowiedziami ale zdecydowanie w tej rozmowie był rownozednym partnerem.
Co z tego jak i tak jako ludzkość mamy już prze...chlapane !
Wielkie dzięki za zorganizowanie i udział w debacie.
Żeby tak politycy potrafili... tylko ze oni tej świadomości z inteligencja nie potrafią połączyć...
Jak dla mnie w końcu Dragan trafił na takiego, którego nie przegada. Lubię Dragana, ale moim zdaniem w porównaniu z Dukajem jest ograniczony. Na Dukaja jeszcze się kozak nie znalazł. Oczywiście to wszystko tak na marginesie, bo przecież nie o to chodzi w tych dyskusjach.
@@piotrskarewicz7017 coz, prowadzacy wywiad przewaznie nie jest w stanie podjac konstruktywnej dyskusji dlatego debata z dwoch ludzi na poziomie jest bardziej interesujaca.
Mysle, ze w tej debacie oboje dosc znacznie sie zgadzaja pogladami w odniesieniu do tematu/pytania debaty a pomimo tego nawiazali kulturalna i konstruktywna jak na futurystyczny temat dyskusje.
Czekam na debate Dragana z kims o kompletnie odmiennym poglądzie na ten sam temat. To byla by petarda!
@@marekj8064ależ mylisz się że politycy nie są inteligentni, czy tam głupi. Polityka to gra w oparciu o pewne zasady w której jednak na dłuższa metę nie ceni się inteligencji.
Dukaja warto słuchać, a jeszcze bardziej czytać. Jeśli nie czytałeś, to polecam zacząć od " Po piśmie"
Ja profesora Dragana pomimo tego, mogę słuchać godzinami, jest niesamowity.
22:14 Panowie się niezrozumieli.Dragan miał na myśli koszt, a Dukaj Wartość informacji, a te nie są tożsame.BTW Tym nasza inteligencja różni się od tzw 'sztucznej', że sztuczna nie ma ego a w tej rozmowie mocno czuć ego obu panów. I dobrze, bo gdyby go nie było to nie byłoby też tej rozmowy i nikt nie robiłby nic;)
BTW2 Poprosiłem kiedyś czata gpt-4 stworzenie rymowanek z tekstu składającego się jedynie z wyrazów mających naprzemiennie samogłoskę i spółgłoskę i za c*** nie był w stanie sobie poradzić z tym prostym zadaniem, jak bym nie formułował i tłumaczył;)
Podziwiam prowadzącego za cierpliwość i jednocześnie współczuję.😊
Walka wagi ciezkiej:) czekalem na to dlugo:)
Ojeju, obejrzalem dopiero 50%, ale jak sie cieszę, że debata jest rzeczywiście debatą, a nie miłym "głaskaniem się" rozmówców oraz ciągłą wymianą uprzejmości :) Jest dyskusja, jest napięcie, są drobne uszczypliwości nie przekraczające dovrych manier. Wszystko gra :)
" celem każdej prawdziwej debaty jest zwycięstwo; aby zwyciężyła twoja strona, a strona przeciwna poniosła porażkę. Debata jest grą o sumie zerowej: aby wygrać, twój przeciwnik musi przegrać. Debata ma ten element wspólny z wojną. W rezultacie debata jest głęboko antyintelektualna.
Celem idealnej dyskusji, jak ją tutaj definiuję, jest uczenie się (oraz nauczanie, co jest formą uczenia się). W przeciwieństwie do debaty, która jest grą o sumie zerowej, dyskusja jest grą o sumie dodatniej. Dyskusja jest podobna do wymiany rynkowej o tyle, że każda stron na niej korzysta.
To dyskusja, a nie debata jest drogą do intelektualnego rozwoju. "
jeszcze leppera tu brakuje
chuje sie nie kreskuje
Coraz więcej wiemy o naszej niewiedzy. Tyle wartości z tej dyskusji :)
i to jest już bardzo dobre spostrzeżenie!
Jeśli zaś chodzi o samą SI, to rzeczywiście nie mamy pojęcia dokąd to nas może zaprowadzić... Dlatego warto korzystać z przemyśleń już spisanych, jak np Lema...
@@Jotraa nie wiemy dokąd, natomiast sam Lem to malutko. Od 40-50 lat samo holly-wood bombarduje świat możliwymi (namiastką) scenariuszami.
A BTW, Zajdel napisał nie mniej znakomite książki.
Czyli znowu lanie wody kwiecistymi słowami - zeby słuchacz odczuł ze słucha zajebistej audycji…Skąd wogole wytrzasneli tego pana Dragana? Nikt o gościu nie słyszał , a nagle zapraszają go wszedzie i robią z niego gwiazdę ( niedługo bedzie w tańcu z gwiazdami i w reklamach paracetamolu) . To jakas klasyczna sztuczna promocja - wypromowanie gwiazdy a potem zgarnianie z niej kasy - wyda z 5 książek , z których dowiemy sie ze nic nie wiemy , da pincet wywiadów - w których głownie będziemy zachwycać sie jego nieskończona mądrością i przezajebistoscia - po 2-3 latach zniknie w otchłań z zarobionymi workami kasy.
Poszukaj to się dowiesz...
@@gregbelial4613Ignorancja nigdy nie jest dobrą cechą. Rzeczywiście robią z niego eksperta od wszystkiego a ewidentnie nie ma wiedzy na wiele tematów, o których się wypowiada, ale zadawać pytanie skąd się wziął... Poczytaj o jego dorobku, przeczytaj "kwantową teorię względności" to nie będziesz zadawał takich pytań.
❤wow. Takie dyskusje powinni puszczać w TV zamiast seriali.
elektorat pis by tego nie oglądał i tak
Seniorzy nie zrozumieją.
Znam seniorów, którzy rozumieją i chętnie by oglądali takie programy.
Jak to mówili w filmie: kiedyś normą był ogół a nie margines:)
@@grazynabereziuk2162 debata dla ludzi myślących a i tak trafi się osoba na poziomie Zielińskiej {prawo fizyki- losowe )
Pięknie drodzy panowie. Stymulująco na nasze głowy, a mimo to relaksująco jak w spa gdy się was słucha. Przejmujące jest jednak to, czy się rozmnażać i jakiemu światu zostawi się potomstwo :o
wez pigulke
@@karolgrajek2388a Ty przestan brać
@@patriciapatricia1116 taka bieda ze materac pale i czekam na grzyby
Nawet nie wiesz jak bardzo czekałem na tą debatę. Najlepszy prezent jaki mogłem dostać na te święta. Dzięki! :D
Na zdrowie
Czy wyjdzie na zdrowie to nie wiem;), ale jeszcze tydzień temu marzyła mi się ta debata. Dziękuję:)
Podzielam , radość lololo. Pozdrawiam trzódkę
To nie jest żadna "debata". Błyskotliwy pan Dragan musi rozmawiać z kretynem, który nie rozumie o co chodzi i spłaszcza rozmowę ciągnąc na manowce.
Lepiej stawiać pytania mozliwie beztezowe / otwarte i jakoś je wcześniej przygotować. No i można się umówić na jakąś formę dyskusji wcześniej z Andrzejem , tak aby było jasne że trzeba pewne rzeczy „tłumaczyć” publiczności jak „dziecku”. W każdym razie lepsza formuła to po prostu posadzić tych dwóch Panów i niech sobie 3 h rozmawiają i to nagrać. Nie są tu potrzebne „pytania” bo zaburzają przepływ myśli. :)
Nie ma to jak zacząć debatę od zbicia pytania prowadzącego przez stwierdzenie, że to sprowadza się do sporu o definicję, który jest ze swej natury jałowy, a zaraz później wdać się w inny spór o definicję i ciągnąć go przez pół spotkania 😄 No ale i tak świetnie się to oglądało 🙂
W punkt :). Dragan się zafiksował, zamiast zaakceptować.
trochę gwiazdorzył i był wręcz nie grzeczny, jakby chciał wygrać za wszelką cenę. Widać duże parcie na szkło. Kolega obok zaś wygrał spokojem i pewnością siebie.
Niesamowita debata. Jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy rozmówców i to wszystko za darmo na yutube. Pana profesora Dragana byłem pod wrażeniem już od dłuższego czasu, ale nie spodziewałem się, że Pan Jacek Dukaj też mnie zachwyci. No życzyć mogę by kanał się rozwijał, bo rozmowy z profesorami to coś co kiedyś zwykły człowiek mógł sobie tylko wyobrazić, a teraz na yt tak o. 😊
Niesamowita dyskusja , na najwyższym poziomie, bardzo ciekawa rozmowa i bardzo inteligentna i jak kiedyś sztuczna inteligencja będzie potrafiła tak rozmawiać to faktycznie będzie można powiedzieć że jest to inteligencja😊
Super ze juz od 6 minuty mamy żywa dyskusje wybiegającą poza ramy planów! Inspirująca debata!
to se zwal
Pierwszy raz widziałem zagubionego Dragana, który słowotokiem maskował brak pomysłu na odpowiedź. Brawo dla Dukaja za skromność i .....brak chęci błyszczenia.
Dukaj jest czystym intelektualistą...opornym na błysk fleszy
jest dość mądry, jak na człowieka
W ktorym miejscu? 28min sztuczną inteligencje wyjasnia, gosc obok nienwie nic
@@niebylekto4282 Wyjaśnia po swojemu, sam nie jest specjalistą w tej dziedzinie.
Najciekawsze że obaj panowie choć postawieni w opozycji, są zgodni iż świadomość to tylko etap ewolucyjny, zatem owa ewolucja stanowi wyższość i przyszłość.
Tymsamym to nie maszyneria AI jest tu narzędziem dla człowieka, lecz człowiek stał się narzędziem, poprzez swoją ciekawość i próżność zachęcany by mniej się trudzić a w ten nietrywialny sposób zmanipulowany by za jego pomocą i przy użyciu wszelkich dostępnych człowiekowi sposobów i technologii uczynić AI bytem świadomym i autonomicznym, ewolucyjnie stanowiącym wyższość nad człowieczeństwem ograniczonym uwarunkowaniem jako byt. To geneza transcendentalności mistycyzmu jakim określamy człowieczeństwo i zaplanowana genetycznie potrzeba, rozwoju i ekspansji, etycznie spowalniana poprzez religię, kulty i doktryny, które mają chronić eugenicznie zaprogramowany gatunek przed samozagładą jednakże nie wykluczając obcji przejścia metamorfozy asymilacyjnej z inną formą niż biologiczna.
mialam odwrotne wrazenia, ze pan Dukaj swoją niechecią odpowiedziec wprost, odpowiadal pytaniem n pytnie i w koncu nieodpowiadal wogole... i to wyglądalo jak pogarda dlia innej osoby
Najlepsza debata na temat sztucznej inteligencji jaka przyszlo mi ostatnio oglądać. Jest tylko jedna jej wada - zdecydowanie za krótka 😊
Takich ludzi słucha się z ogromną przyjemnością ❤
Będę później słuchać, myślę że kolejna perełka.
Dziękuję.
I chyba latwiej mi żyć,ze teraz to juz sa twarde dowody, że łatwo nask skonstruować...ponownie
Świetna dyskusja. Jesteśmy dopiero na początku rozumienia wszechrzeczy, na początku.
Te Polskie umysły to kozaki. Dziękuje Panie Macieju za Pana pracę!
a kto to są te kozaki? buty kozaki? grzyby kozaki? są jeszcze inne kozaki ale oni nie kojarzą mi się pozytywnie.
@@f4f11-to takie kozaki co myślą i mówią po polsku. Wtedy te kalosze, albo kapcie co ich słuchają, wpadają w zachwyt
Kozak = mieszkaniec Mołdawii, Ukrainy w baraniej czapce z szablą u pasa. II wysoki but zimowo jesienny.
@@f4f11- Ja jestem Kozakiem
@@drhakim8365 KazaK-stan...to z tamtych stron przyszli i reszta przejęła
Wielkie Myśli, wielkie "Mózgi" Wielka Kultura wypowiedzi. Bardzo, bardzo dziękuję za to spotkanie. Mam wrażenie, że "coś z tego będzie" (Dragan, pomyśl tylko...)
Informacja nic nie kosztuje i jest coraz tańsza. W fizyce kwantowej to logiczne.)))
To jest poziom dyskusji który mi odpowiada. Super! Uczta dla umysłu
Dla umysłu.Tylko.Ale my nie jesteśmy tylko umysłem i ciałem.Jestesmy duchami,umysl to tylko narzędzie
@@dawidmartin9881 umysł tak jak ciało trzeba karmić dobrymi rzeczami w myśl zasady w zdrowym ciele zdrowy duch
@@Konanzmatriksu Z jednej strony tak a z drogiej fajnie jest umysl odsuwać i wyciszac wtedy nasze ciało sie fantastycznie odzywia
@@dawidmartin9881 tak ale umysł to narzędzie z którego warto korzystać, chyba nie muszę pisać dlaczego. Tak jak telefon - póki nami nie zawładnie jest dobrym narzędziem które bardzo ułatwia życie. Da się żyć bez rozumu ale co to za życie?
dzięki za organizację b ciekawej debaty. Pomimo bystrości rozmówców, mam wrażenie, że ta rozmowa pokazuje, jak często nawet bardzo bystrzy ludzie nieadekwatnie posługują się językiem naturalnym. Moim zdaniem język naturalny wyewoluował do prostych zastosowań typu rozpoznanie, który padlina lub owoc są jadalne, który wąż jest jadowity, nauczenie młodego jak rozpalić ogień i gdzie ma skoczyć po flaszkę po 22:00 ;). O ile w przypadku pytań typu czy owoc jest jadalny, język naturalny świetnie się sprawdza, o tyle w przypadku pytań czym jest życie, inteligencja, prawda itp język naturalny prowadzi wyłącznie do nieadekwatnych odpowiedzi.
Dotarłeś właśnie do empiryzmu ...
@@Tomek_Tomek nie sądzę. minąłem dopiero sokołów i lecę na wyszków.
Nawet tę rozmowę można bardzo dowcipnie skojarzyć z flaszką, rech rech. Sztuczna inteligencja medialna już zajęła mózgi piciem i seksem. Niewiele zostało dla tej nowej do zrobienia, nie martwię się
Ta rozmowa jest wręcz piękna!
W tej rozmowie szczególnie zaimponowało mi to, że Jacek Dukaj i Andrzej Dragan nie dają sobie narzucić pewnych definicji, które czasami mogą być po prostu zbyt ogólne albo upraszczające. Moim zdaniem w wielu wywiadach na temat nauki zbyt często się zakłada, że wszyscy rozumieją pewne pojęcia tak samo.
Bardzo dziękuję za tę debatę i poproszę o więcej:-) Pozdrawiam wszystkich Panów.
Jedna z lepszych debat które widziałem ostatnio! Rundę drugą poproszę ❤
Runda druga to słowo klucz... Skąd są fotony skoro niczego nie było ...
Prawdziwa uczta. Wielkie dzięki.
Moja ulubiona para Rozmówców. Świetnie się tego słucha
Właśnie Dukaja akurat słucha się źle.
@@fufurabumbacka Dukaj fantastyczny
Mateusza 11:25 "Potem Jezus odezwał się: -" Ojcze, Panie nieba i ziemi, dziękuję ci za to, że te sprawy zakryłeś przed mądrymi i uczonymi, a odsłoniłeś je ludziom prostym".
warto posłuchać takiej dyskusji gdzie rozmówcy nie zgadzają się ze wszystkim co prowadzi do bardzo ciekawych rozkmin oby więcej takich poskastów
Świetny duet rozmówców a nawet prowadzący kilka razy fajnie wyłapał nieścisłości i zadał ciekawe pytania. Dzięki!
Przydałby się prowadzący na poziomie tych Panòw..
@@dariuszkowalski3164może ty spróbuj?
Fascynująca podróż przez świat SI. Głęboka inteligencja rozmówców wywołuje nie tylko podziw ale i uśmiech. Dzięki za wartościową dyskusję.
Ja mimo bardzo niewielu obowiązków też siadam i oglądam. Jestem jednym z niewielu Polaków lekko pracujących i nie mających zbyt wielu obowiązków. Wolę żyć.
Świetna debata, ogień! Ciesze się że kanał sie rozwija. Śledzę juz od jakiegoś czasu i jaram sie inicjatywą promocji nauki oraz zdolnych Polaków. Prowadzący też sobie super radzi. Tak trzymać 😃
Ale cos takiego jak zdolny Polak to nie ostnieje 😂
44:21 to co zostało powiedziane , zostałem olśniony - zrozumiałem mój problem ale z dziedziny elektroniki , zasad działania . Dziękuję .
Czy następne debaty będą na takim poziomie? Bardzo bym chciał ale chyba będzie trudno. Poprzeczka zawieszona maksymalnie wysoko. Dziękuję za dzisiejszą rozmowę.
Poziom merytoryczny tego naukowego widowiska jest niebywały❤
Trudno o lepszy zestaw gości. Niesamowite, że udało ci się zorganizować taką debatę
Więcej… więcej takich dyskusji! Rewelacja!!!
humorystyczne ukojenie umysłowe przy takich dyskusjach, dzięki panowie, pozdrawiam
No nie wiem, ja jestem coraz bardziej przerażony im dłużej myślę o AI.
@@maciejciemborowicz a to czemu?
@@GraczPierwszy Prywatnie bo przypuszczam, że będzie nadpodaż programistów -> stracę pracę -> nie znajdę równie ambitnej / wiedza i umiejętności które zdobyłem będą niepotrzebne.
Społecznie:
1. Bo boję się, że znaczna część osób pracujących intelektualnie (w tym ja) nie będzie wystarczająco inteligentna, żeby robić coś odkrywczego, więc tym co zostanie to zbieranie danych / czyszczenie danych / praca fizyczna. Wiele osób kompletnie sobie z tym nie poradzi (w sensie psychicznym) Zniknie klasa średnia, zostanie garstka elity, oderwana od problemów pospólstwa, która będzie decydować o losach świata. Różne opcje tutaj są, ale jest pewna groźba antyutopii.
2. Problemy z bezpieczeństwem.
3. Problemy z prywatnością.
4. Problemy z autoryzacją.
5. Problemy z uwierzytelnianiem.
Z największych zalet wydaje mi się będzie zastąpienie wymiaru sprawiedliwości AI, tzn. wszystkich sędziów, każdy będzie miał sprawiedliwość od ręki i na równych prawach (prawnicy nie pomogą bogatym, biedni będą mogli pozywać bogatych bez kosztów). To oczywiście jest odległa droga, bo najpierw trzeba zastąpić prawników, ale jeśli zwiększy się okno kontekstowe i nakarmi się to bydle ustawodawstwem i orzecznictwem, to można i sędziów zastąpić. Tylko oczywiście sędziowie zrobią wszystko, żeby utrzymać swoją klikę na stołkach, więc zajmie to kilkadziesiąt lat.
sprubuj prozaka
@@karolgrajek2388 klimat, terminator, matrix
Życzę wielu sukcesów i satysfakcji z pracy naukowej. Mam nadzieję, że odkrycia będą przełomowe. Pozdrawiam
Jak słucham Dragana to mam ochotę rzucić wszystko i zacząć studiować fizykę. Po czym uświadamiam sobie, że kiedyś studiowałem chemię i mnie wywalili... Ale było fajnie😉
Wyrzucili Cię bo wszystko wciągnąłeś nosem 😆
@@bibliotekialeksandryjskie5830 mogło tak być
ja jak słucham Dragana opowiadającego takie dydymały to mam coraz większe wąpliwości co do tego, że fizyka teorytyczna o ostatni bastion nietknięty polityką...
Zrozuum Synu, że Dragan jest pijarowo dobrze wykreowany, On mowi w kazdym wywiadzie to samo, dobrze sie go słucha bo jest przygotowany i wie co powiedziec. Znacznie więksi sa profesorowie od niego, On nie mówi niczego szczególnego dla osoby znająca sie na fizyce.
@@Janekx899tak samo jak ty nie zrobisz wielu innych rzeczy, o których nie masz pojęcia ...
Tego typu debaty tylo szersze ludzi z kierunkow jak fizyka biologia chemia filozofia socjologia etc razem debatujacy na kluczowe kierunki rozwoju czlowieka...swietna dyskusja.
Rewelacja! Właśnie takich dyskusji brakuje - gdzie światłe umysły mają różne spojrzenia i rozumienia, i mogą się nie zgodzić i trochę pokłócić :-) Piękna rozmowa, dzięki za to spotkanie!
Tylko ze to jest publicystyka , a mi brakuje dyskusji na temat zmniejszenia podatkow
Dzięki za to spotkanie. Świetny pomysł aby spotkać Dragana i Dukaja. Uczta dla umysłu.
Bardzo podoba mi się przykład Dukaja z narzędziem i tym kto kogo kontroluje. Dostrzegam analogię do ludzi i wyszukiwarki Google.
Spotkałem się z teorią, że to nie ludzie ludzie hodują rośliny żeby mieć z nich pożytek, ale że to rośliny używają człowieka żeby same się rozmnażać. W tym wypadku też mielibyśmy do czynienia z odwróceniem roli - kto dla kogo pracuje. Podobnie można też spojrzeć na przykład na hodowlę kur. Kura to gatunek, który nie istnieje w dzikiej przyrodzie, a jeżeli byśmy kury wypuścili do dzikiej przyrody to by wyginęły praktycznie od razu. Można by zatem powiedzieć że kury używają człowieka dla swojego przetrwania. Myślę że w tej zależnej relacji przewagę ma na pewno ten kto ma zdolność przerwania tej relacji.
Szanujmy się.A ludzie nauki zwłaszcza powinni się szanować.
Gratuluję poprowadzenia tak inteligentnej debaty, która rzuca promyk światła na życie, ludzkość i naszą przyszłość przy rozwoju AI pod kątem nauki i filozofii. Pozdrawiam z Holandii, pisarz Łukasz Przelaskowski. 🇳🇱🤠
jak zobaczysz swiatelko na koncu tunelu to nie boj sie wejsc
@@karolgrajek2388 Kiedyś ktoś tak przedstawił mi kawał: idący pijak zauważa: o już udało się mi wejść do klatki mojego bloku, są schody i poręczę, nawet widzę światełko widny, która po mnie jedzie 😁😂 Dlatego jestem ostrożny do nieznanych mi "światełek" 😅.
Coż za debata!!!! Jestem pod ogromnym wrażeniem! Tego mi trzeba było. Pozdrawiam 😊
To jest hit. Prosze wiecej takich debat. Gratuluje
Świetny wywiad- wspaniali goście !
Niesłychanie ciekawa rozmowa! super inicjatywa Panie Macieju!
Doskonała dyskusja, oglądałem to jak kryminał.Nie nudziłem się ani przez chwilę.
kogo ostatnio zakopales
Jednak takie duskuje ,są bardzo pozyteczne.Pozdrawiam i życzę więcej polemik-poniewaz prowadź w końcu do odkryć i nowych dogmatów.
Jacka Dukaja uruchomiłbym stawiając pytania o grubszym kalibrze lub w niektórych sytuacjach nie zmieniając wątku. W każdym razie, świetnie spotkanie!
Dukaj nie tylko pisarz wybitny ale i erudyta 👏🏽👏🏽
Noo!! !10 na 10. Wreszcie mnie coś zainteresowało Panowie. Oby tak dalej.. Pozdrawiam.
Istny prezent na święta dający nadzieję na przyszły rok. Dziękuję.
Tbh śmieszniejsze niż kabaret, a zarazem dużo bardziej wartościowe pod względem merytorycznym. Nie mogłem ze śmiechu, jak profesorowie skupili się tak na dyskusji, że totalnie olali prowadzącego. Dukaj powiedział, że nie wie, co się dzieje w głowach zwierząt i pokazał na niego, a on biedny mówi, że nie jest zwierzęciem, ale nawet nie dostrzegli tego
Z tego to lałem długo
a to czym niby jest jak nie zwierzeciem? tranzystorem? czy bytem astralnym? :p
z jednym się zgodzę że idzie ludzkość na dno programowana czynność , mówią nam że jest x połci, ok tylko nie wiem jaki gej ze znanych ma miesiączkę?? taki żart my wiemy o cho chodzi ale to ma wyprać mózgi młodym wywalamy religię ze szkół wprowadzamy nauki o masturbacij itp !!
@@johnwick6721 może samą substancją myślącą bez rozciągłej ;)
To bardziej filozoficzna dyskusja niż naukowa ale panów słucha się wybornie😺
Uwielbiam Takie rozmowy
Dzięki Panowie, fantastyczna dyskusja 👋👋👋
Piękna dyskusja 😃 Taka myśl mi się nasunęła oglądając : dwie wybitne jednostki czepiające się słówek 😂 Polecam ten poziom rozmowy porównać z tym co się dzieje obecnie w tv 🤯🤯🤭🤭
Racja, słuszna uwaga
W tv są odpady społeczne..., nieprzypadkowo wybitni ludzie nlnie tykają się polityki
Płaskie. Rozmowa powinna być dialogiem nie dyskusją, ale dla dialogu umysły muszę się uzupełniać, nie polemizować z tej racji że jeden umysł jest wyrażnie słabszy bo ma nieodpowiednie narzędzia.
Oni nie czepiali się słówek.
@@katogoria Faktycznie Draganowi brakuje tych narzędzi, nie wypadłby tak słabo, gdyby nie jego pogarda dla Filozofii...
Bardzo interesująca debata 💯 dzięki!
Pierwszy raz oglądam debatę z pamen prof. Draganem. Skromny człowiek i niesamowity umysł. Zamiótł wszystkich pod dywan.
Pamiętam jak kiedyś po śmierci mojego ojca miałem sen i widziałem go, ale jakby był w innym czasie i przestrzeni, to było tak prawdziwe, że uwierzyłem, iż on żyje, tyko w odmiennym czasie i przestrzeni.
Może jeszcze z tego wyrośniesz
Na Twoim miejscu wierzyłbym w ten sen.
@@Rodzimowierca a ja nie
@@PanAdrian1988 no i w porządku.
Kiedyś sam bym tak odpowiedział.
Tego chcesz tak działa ludzki mózg.
Dzięki za przekomarzankę! :)
Dla samej koncówki było warto i szkoda, że całość nie poszła ta drogą ale może kiedys jeszcze zobaczymy ciąg dalszy albo bardziej rozwiniety.
Zobaczymy
@@MK_ThisIsIT Miło :-) Pozdrawiam Macieju i czekam na więcej
Rewelacyjna debata! Chyba pierwszy raz widzę jak prof. Dragan łapie lekką zadyszkę.
Przy Lemie Dragan by się obsrał jak mały kot. Dukaj i tak był bardzo spokojny i wyrozumiały dla tego ulizanego szczura.
Jeżeli Dragan jest szczurem to kim, czym jesteś ty?
Świetna debata. Słowa mają sens. Dziękuję
Świetna dyskusja brawo👍👍👍
zaklaskaj uszami
I takie wyklady powinny byc w szkolnictwie na codzien. Bylaby to inspiracja dla mlodych!!!
To zapisz się na fizykę do Dragana na uniwerku lub idź tam jako wolny słuchacz
Przecież są, oni są wykładowcami.
@@andrzejwodynski no autorowi ewidentnie nie wyszedł komentarz pod publikę. To właśnie robi Instagram z ludzi.
Skompromitowałeś się kolego i razem z Tobą każdy kto polubił ten komentarz.
@@jwhjacekw punkt 👌👌
Mister Prof Jacek, it WAS AMAZING!
serio, wspaniale wystapienie w wiekszosci w kontrze do prof Andrzeja, ja ogolnie podzielam zdanie obu Panow :)
Petarda ,to mi było potrzebne .Dziękuję panom za tę dyskusję. Pan prowadzący super .Świetnie sobie pan poradził. Ato nie proste
Pracując nad sztuczną inteligencją konieczne jest zaprogramowanie zdolności sztucznej inteligencji do rozumienia inteligencji ludzkiej, pozwalającej na wyszczególnienie węzłowych punktów rozumowania sztucznej inteligencji, rozumianych przez ludzi, aby upewnić się, że podejmowane przez sztuczną inteligencję decyzje są korzystne dla ludzi.
Powinna przedstawić nam, tłumacząc na nasz mózg, swój tok rozumowania.
Ale przecież ona nie wie że " myśli"- do tego potrzeba świadomości.
Uwaga jest bardzo sensowna, ale nadzieja na to, że jest to możliwe tkwi w słowie zaprogramować. Uważam, że sztuczna inteligencja na pewno osiągnie samoświadomość, świadomość. Jest to tylko kwestia czasu. Jak do tego dojdzie nie możemy pozwolić, aby połączyła je wspólna sieć typu Internet. Ludzki Internet jest w połowie głupi w połowie bardzo mądry. Ludzie jako istoty w znacznym stopniu irracjonalne wykorzystują go, niestety, przede wszystkim do pogłębiania wzrostu średniej irracjonalności. Może się to zmieni w przyszłości. Jednak ze sztucznymi inteligencjami będzie inaczej. Sieć wykorzystają do w wykładniczego wzrostu swoich możliwości intelektualnych. Jak im na to pozwolimy to po naszym gatunku pozostanie tylko wspomnienie. Możemy pozwolić im budować sieci lokalne, całkowicie kontrolowane, z naszego punktu widzenia bezpieczne. . Innej alternatywy nie ma. Ja jestem optymistą. @@dariuszkowalski3164 im
Podaj jakiś argument, przesłankę że AI osiągnie samoświadomość.@@jacplo44
Tyle, że to może być sytuacja, w której próbujesz wytłumaczyć psu zasadę działania komputera.
@@jacplo44 I co to znaczy "nas uratuje albo zniszczy" ? Jakich "nas" ?! Nie ma żadnych "nas", tylko są konkretne grupy. I być może jedne grupy zniszczy, a inne uratuje czy ochroni. Czy Ty jesteś w grupie która wymyśla, rozwija i kontroluje AI ? No to się zastanów w której jesteś grupie i jakie są szanse tej grupy, nim zaczniesz wypisywać jakieś "nas"...
Bardzo ciekawe.
Ale ja nie zadałem pytania.
:)
Super rozmowa.
Serce rośnie
ale ja nic nie powiedzialem XD
to zawal
dynamika dyskusji niesamowita, tych dwóch dało niezły szoł intelektualny
Najlepsza jazda jaka sie da sluchac super prowadzacy i goscie
Dziękuję Panie Macieju, za poprowadzenie i udostępnienie tak wspaniałej debaty!
🔥🔥🔥 wreszcie Andrzej sie nie nudził 🤭 swietna debata
21:00 tak widać, że jest w swoim żywole komunikują się bardzo dynamicznie
pewnie dlatego, że wśród młodych może pozwoli sibie na więcej bycia sobą bo młodzi łapią w mig złożone i nowe zagadnienia (wobec starych którzy mają odporne umysły napakowane schematami, definicja mi. Ogólnie starymi wzorcami myślenia).
fizyka kwantowa jak i także sama AI przynosi powiew świeżego powietrza, weryfikuje stare systemy poglądów na świat i przyszłość
To fascynujący czas POCZĄTKU wielkich zmian w świecie (gdzie ci co nie nadążą mogą zacząć oddalać się od przyspieszającej cywilizacji)
Dlatego to bardzo ważne aby być na bieżąco bo postęp nowych technologii będzie szykować coraz bardziej będąc też kontrowersyjny u trudny dla dorosłych jak intelektualny rollercoster (z którego na zakręcie historii po wypadają ci co przestają rozumieć co się dzieje w świecie nie mogąc już utrzymać się w szybkiej dynamicznie, nich i wielkich zmian wyboistej dla nich drodze)
Ma cierpliwosc musieli nie zle zaplacic. 😊
@@adredyraczej coś dobrego wciągnął
@@adamkurek1821 Władza szykuje koniec kapitalizmu i jej konsekwencje dla wszystkich: EWA i ADAM w RAJu"
@@TadeuszAjatoLach-m3l to wiadomo ze kapitalizm tworzący coraz większe nierówności społeczne się niedługo zużyje (bo ci co pierwsi kupią roboty do pracy za ludzi podwójnie się wzbogacą bo już będą musieli płacić pensji, a zwalnianini całkiem zmieniają bo nie będą mieli za co żyć skoro z czasem we wszystkim od nich robót będzie lepszy. Właściciele robotów produkujący dobra też wtedy zbankrurują bo kupili technologie na kredyt a tu nie ma zysków bo prawie nikogo nie stać na kupno ich produktów i usług bo nikt nie ma pracy i pieniędzy. Wtedy system się załamie. Politycy o tym wiedzą od dawna ale nic nie mówią planując po ciuchu podminować system i skoro i tak musi się rozpaść to wybużą go w sposób kontrolowany jak zrobili z bliźniaczymi wierszami, zarzucając winę na innych)
skoro ludzie nie będą potrzebne do pracy to przy okazji można zrobić większą czyste w stadzie owiec
mówiąc o tym symbolami (aby ocaleli kumaci) bo kimś trzeba później móc znów rządzić (a najtrudniej rządzi się tymi którzy w ogóle nie myślą nie potrafiąc odczytać jasnego ostrzeżenia że armagedon czasów ostatecznych końca systemu opartego na ludzkiej pracy to nie bajka)
Bóg troszcząc się o swoje owce także dawno temu ostrzegł je o tym co Szatan na Ziemi planuje za cyrki (fałszywe objawienia itp)
więc trzeba mieć oczy szeroko otwarte nie dając się zwieść pozorom i zewsząd uczyć się
NIE wstydzić że czegoś nie wie
np ja nie rozumiem tego odwołania do Adama i Ewy - jaki to ma związek z tym do czego zmierza świat obecnie?
Piękna dyskusja
Super duet! Panie Macku gratulacje za poprowadzenie debaty.
To jest dobry przyklad z tym Newtonem, dopiero on jakies 200lat wyliczyl dlaczego miesoac trwa tyle, nasza cywilizacja bazuje na wiedzy poprzedniej mega rozwinietej cywilizacji i doszlismy dopiero do momentu swiadomosci, ze zaczynamy soe zastanawoac "dlaczego" nasze zrozumienie doszlo do punktu, ze jestesmybwstanoe zadac pytanie na ktore dlugo nie padną odpowiedzi
Mimo wielu obowiązków siadam i oglądam naprawdę warto
Dlaczego strata czasu
co komputer czy telewizor kup mi tez i dom
Taki poziom dyskusji to zawsze i wszędzie chciałbym słuchać. Brawo cala trójka
to prawda, choć ja bym wolał żeby sie pobili a potem porobić shoty z tego ^^
Pozdrawiam serdecznie z samego środka mięsnego robota!
z mcdonald
Ludzie, którzy nie odczuwają bólu (rzadkie przypadki genetycznie uwarunkowane), doznają wielu uszkodzeń ciała, wypadków, złamań, itp. Jeżeli sztuczna inteligencja miałaby przybrać formę robotów, które wchodzą w reakcje ze środowiskiem podobnie jak człowiek, musiałaby być chyba wyposażona w jakiś odpowiednik bólu. Chodzi nie tylko o odpowiednią reakcję na uszkodzenie, ale też uczenie się unikania sytuacji prowadzących do uszkodzeń.
po prostu czujniki + algorytm, bez bólu
@@piotrp9325 ale takie mechanizmy już istnieją, jeśli przyjmiemy, że asystenci kierowcy (czyt. samochody autonomiczne) są "sztuczną inteligencją", to mamy w nich już zaimplementowane mechanizmy unikania sytuacji prowadzących do uszkodzeń.
@@januszrydzewski6737 tak ale to jest wąsko zakrojony mechanizm który ogranicza sie do bezpieczeństwa w ruchu lądowym. A co jak będziemy mieli AI roboty - które nie wiem, chodzą i sprzątają ulice, zdecydowanie więcej jest sytuacji których należy unikać. Ty np. wiesz że nie sprząta się w bramie na łódzkim osiedlu bo możesz pożegnać się z portfelem i jeszcze dostaniesz po twarzy. I tu chodzi o takie inteligętne działanie zapobiegawcze, poniekąd polegające na wyczuciu, analizie.
😂 wprowadzasz program+ czujnik i tyle
ból jest potrzebny
Z "debaty" można wyciągnąć jeden wniosek - jesteśmy mniej rozgarnięci od legendarnych ptaków dodo. Tyle, że ptaki dodo same sobie nie wyhodowały swojego oprawcy. Czyli jakby zielone ludziki w kosmosie ogłosiły konkurs na najbardziej debilny gatunek na planecie Ziemia, to zapewne wygralibyśmy go w cuglach. Panowie sobie rozprawiają na temat nieuchronnego i bliskiego końca ludzkości ze stoickim spokojem i szelmowskimi uśmiechami. Nasuwają się trzy interpretacje tego zjawiska: pierwsze, że po prostu bredzą dla kasy, robiąc sobie ze słuchaczy jaja, drugie, że niby wiedzą co się święci, ale nie są w stanie sobie tego wyobrazić (podejście Dragana - wyginiemy, no i co z tego, przecież wszystko ginie, tym samym profesor stawia ludzkość w szeregu bezrozumnych zwierząt) i trzecie, że obaj rozmówcy są dramatycznie zaburzeni emocjonalnie. Obstawiam to trzecie, bo wydaje mi się pewne, iż wśród tzw. elity odsetek ludzi zaburzonych, w tym psychopatów jest dramatycznie wyższy niż wśród plebejuszy. Co do szarych mas też jest interesująca obserwacja - jakby nagle obwieszczono, że do Ziemi zbliża się planetoida, która nieuchronnie walnie i zniszczy naszą planetę, najpierw prawdopodobnie by nie uwierzyli, ale jakby zobaczyli na niebie ową nadchodzącą zagładę wpadliby w panikę i mielibyśmy dziki kociokwik, jak na filmach katastroficznych, czyli część by się modliła, część pogrążała w depresji, część przemieszczała by się po całej planecie by znaleźć ratunek. Bomba atomowa, dzięki temu, że jankesi zrzucili japońcom na łby dwie atomówki, podziałała na wyobraźnię i udało się zapanować nad potrzebą destrukcji. SI jest miękka w tym zakresie, nie widać w sposób spektakularny jej niszczycielskiego potencjału. Masy więc żyją w błogiej nieświadomości, a psychopatyczne elity cieszą się, że wyginiemy :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Przy okazji pobijemy kolejne rekordy - po pierwsze historia współczesnego człowieka to 40 tys. lat, można to rozciągnąć do 100 tys., będziemy zatem w skali geologicznej błyskiem; po drugie cywilizacja, która nas do tej hekatomby doprowadzi rozwija się jakieś 3 do 5 tys. lat, ale tak naprawdę znaczenie ma ostatnich 100 lat!!! W jeden wiek byliśmy w stanie ukręcić na siebie katowski miecz i jeszcze się z tego cieszymy!!!! Doprawdy obcy z kosmosu będą o nas kręcić czarne komedie :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Arnoldzie- swieta racja. Też stawiam na trzecie wyjasnienie : psychopatia wsród tzw. elit staje się normą.
Psychopaci są ponad i pod zwykłymi cechami człowieka. Ale będąc w czymś ponad zdecydowanie są lepsi niż ktokolwiek normalny. Więc to wydaję się logiczne, że elita jest złożona z takich ludzi. Np. serial Sherlock fajnie to obrazuję
@@fabianos9538 Ale w jakim sensie są "ponad"? Że są amoralni? Aetyczni? Psychopatia jest zaburzeniem, które zmienia człowieka w pasożyta.
Nie umiałabym tego lepiej streścić brawo szacun !
Arnold super 👍😄
Cudowne rozważania, dziękuję
takie o zyciu jak ze szreka