Star 266R, który ukończył X Rajd Paryż-Dakar w 1988 roku prowadzony był przez Tomasza Sikorę i Jerzego Franka. Oryginalny pojazd znajduje się w Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach. Dzięki za bardzo fajny materiał :)
W 97 byłem na szkolnej wycieczce(miałem 17lat). Od obozowiska do najbliższej wioski ze sklepem było parę kilometrów. Szliśmy z kolegami wzdłuż drogi i udalo nam się zatrzymać właśnie Stara na stopa. Zmieściliśmy się w pięciu na siedzeniu pasażera. Takie to były czasy
Podobna kabinę mieliśmy w 200 z 84 roku ale była ona przełożona z 28. Z płaskim dachem, okrągłymi błotnikami, krótkimi drzwiami z klamką u góry. Natomiast atrapę dolna mieliśmy w kabinie mieliśmy z 200. Stąd wnioskuję że odobnie jak 25 lat temu u nas może być przełożona z 28/29 bo ma Pan dolna atrapę krótrzą z maskownicami zamiast reflektorów z nowszej wersji. Taki trochę mój wywód bo jeździłem właśnie Starkiem u mojego taty w firmie. A kierowca ktory mie uczyl jezdzic u taty w firmie mowil że silnik stara 200 w porównaniu z sw400 (obydwa mielismy) to zapi.... Pozdrawiam i dziękuję. PS. Najpiekniesze stary 200 to krótkie wywrotki S3
Star 200 "polski samochód" : kabinę opracował francuski mistrz od poj. użytkowych Louis Lucien Lepoix . Silnik pomogła opracować austriacka firma AVL ,gdyż mimo wielu lat starań polscy inżynierowie nie dali rady opracować silnika ,który spełniał by ich założenia. Skrzynia biegów i przekładnia kierownicza na licencji ZF ,układ hamulcowy Wabco . Mimo tego wóz wszedł do produkcji z ponad 5 letnim opóźnieniem (1975) ,dlatego wytwarzano model przejściowy czyli STAR 28/29 ,który miał być produkowany góra kilka lat ... Kabina opracowana na początku lat 60-tych ,więc już w 1978r polscy konstruktorzy świadomie opracowali jej nową ,odchylaną i mocno zmodernizowaną wersję ,która weszła do produkcji w modelu 1142 aż 10 lat później ! Wszystkie ww. informacje były jawnie prezentowane w polskiej prasie motoryzacyjnej tamtych lat ,więc nie są to żadne legendy.
Za kilka tygodni chcialbym go kupic. Gdy mialem 6 lat sw.pamieci tata sadzal mnie za kierownice i tak zrodzila sie milosc do ciezarowek. Dzis mam 38 i od ponad 17 lat jestem kierowca miedzynarodowym. 27 krajow zjezdzilem roznymi ciezarowkami, pokonalem 2 mln km i takiego stara chcialbym miec z sentymentu. Ile chcialbys xa tego STARa? Ps. Zapach spalin stara 200 to zapach mojego dziecinstwa. Ja tez jestem rocznik 1985😉
Piekny STAR. Kupcie do niego przyczepe. Taki sam kolor przyczepy plandeki i bedzie ekstra. Bardzo lubilem STARA pod plandeka z przyczepa. Tez mam kategorie C. Pozdrawiam.
Urodzony jestem w latach 90 ale takim Starem było mi zaszczyt jeździć bez przedniej szyby na siedzeniu pasażera, woził piach który ładowała koparka Waryński KM251😅
Im jestem starszy, tym bardziej Was rozumiem, człowiek często chętnie wraca do czasów beztroskiego dzieciństwa wspomnieniami, nie tylko motoryzacyjnymi. Napisałem wcześniej co uważam, że 266 był chyba ambitniejszy, ale 200 to od połowy lat 70-tych, to była podstawowa średnia ciężarówka gdzieś do lat dwutysięcznych, ale przede wszystkim popularna w WOJU! :) Za czasów ucznia szkoły podstawowej wydawał się być wielki, ale dziś to gdzieś objętościom mały man albo większy camper.
Wspaniaľego nagranie panie Graczyk tylko każdy silnik po odpaleniu mówi " proszę na początek tyle gazu nie dodawać bo nie mam dobrego smarowania, poza tym wszystko ok. Tak trzymać coś wspaniałego. Moją młodość i początku zawodu kierowcy
Witam 👍 dzięki Starowi poznałem tajniki pierwszej ciężkiej motoryzacji , jeżdżąc z ojcem w S.T.W . Takie przedsiębiorstwa w latach 90 zaopatrzenia ( dzisiejsza 🤔Spedycja) . Mało Tego Star jest moim prekursorem Tuningu, Pomimo reflektorów z Dużego Fiata, Do dziś mam kontrolkę blokady,zegar powietrza,czy wspomaganie Lusterka. Właśnie w C-360 delikatnie dłubniętej . Pozdrawiam Wszystkich Starowców 💪.
Stary 28, 200 i Jelcze serii 300 - pełno było tych wozów, niezliczona ilość zastosowań. Zwykłe skrzyniaki z STW czy Spedytora ale też straże pożarne, chłodnie, izotermy, wywrotki, śmieciarki, polewaczki, mleczarki, pogotowia techniczne, osinobusy. Wspomnienie dzieciństwa i wczesnej młodości. Naprawdę trudno było, żeby wyjść na miasto i nie spotkać chociażby jednego z tych pojazdów. Maluch, Star, Jelcz, 30-stka/60-tka. Zawsze i wszędzie w dowolnych ilościach :-) Ja zawsze najbardziej lubiłem ciężarówki z wystającym ryjem: Ziły, Tatry i Gazy 53 będące na wyposażeniu głównie przedsiębiorstw budowlanych.
Mieliśmy też w pewnym okresie produkcję motocykli. A dziś z naszej motoryzacji zostało nic. A mieliśmy szansę by po upadku komuny i od lat 90 utrzymać, nadal produkować motoryzację made in Poland. A jak to się wszystko potoczyło to już dzisiaj wiemy:niegospodarność, sprzedaż firm byle komu aby tylko zarobić(politycy) I mamy motoryzacyjną pustynię w Polsce. A to co jest dzisiaj to tylko zagraniczni inwestorzy, żadnej naszej zasługi, pomysłowości. Tylko z dawnego bloku wschodniego to tylko skoda i Dacia nadal istnieje czy to z większą czy mniejszą pomocą vw, renault..
@@mateuszmateo6731 Skoda i Dacia istnieją bo się nie targowali w negocjacjach. U nas związki zawodowe chciały rządzić wszystkim. Ursus to najlepszy przykład.
Też należę jeszcze do pokolenia, która jeździła Starem 200. Robiłem na takim PJ, a pierwszą ciężarówką jaką ujeżdżałem był 1142, czyli wersja rozwojowa 200. Stare czasy mi się przypomniały ,po odpaleniu nie trzymał wolnych obrotów i na pedał gazu kładło się odpowiednio przycięty młotek, który lekko go naciskał. Ja sobie lubiłem zmieniać biegi jednak z podwójnym sprzęgłem, lepiej wchodzą, przyjemnie się tym jeździło, oczywiście najgorszy był fotel kierowcy bez pneumatyki. To jest dobra i rzadka wersja, bo z synchronizowaną skrzynią i trzema wycieraczkami, ale najlepsze były krótkie serie z silnikiem SW400, dużo lepszym od S359. Te dźwignie hamulca ręcznego co ciekawe znajdują się w większości samochodów produkcji b.demoludów, np. Star, Jelcz, Kamaz, Ikarus, Autosan, chyba też Tatra i Liaz. Polska była kiedyś znana z produkcji komponentów do pneumatycznych układów hamulcowych.
Panie Tomku, Świetny materiał jak zawsze. Proszę dalej tak trzymać . Pozdrawiam Pana imiennik , sądzę ze z podobnego rocznika lat 70 tych . W 97 prawo jazdy C robiłem oczywiście na 200 tce w LOK Kraków 😃
Pamietam jak na nauce jazdy, instruktor mowil, zeby po miescie jezdzic z predkoscia 40- max50......mysle sobie, kurde troche wolno......wsiadlem pierwszy raz, juz po zdanych testach......no to dawaj.......o kur...a, 40 km/h to bylo jakbys osobowka ze 160 lecial....ale bylo fajnie, no i zdane za pierwszym razem
Pamiętam jak tata miał stara 200 tyle godzin co się na nim wybawiłem to tylko ten star wie . Teraz mam możliwość pracować przy Starach 266 i można powiedzieć że historia zatoczyła koło.pozdrawiam .
BEtoniarki, cysterny i wszystko co możliwe. Mój kolega Ed z W na takiego Stara przerobionego na wywrotkę z przyczepa i lądował na ten zespół 20 ton wongla z KWK Mysłowice.
Ja jeździłem starem 200 ale nie miał synchronizowanej skrzyni biegów, biegi z mniejszego na większy bieg dwa razy sprzęgło a z większego na mniejszy to trzeba było zrobić przygazówkę i tak miałem w dwóch starach, nie było łatwo zmieniać biegów. Lubię dźwięk silnika z chęcią bym znów się przejechał starem. Pozdrawiam
Robiłem CE na Starze C200. I wcale to nie było tak dawno bo w 2006r... kurde chyba jednak trochę dawno 😁 Osobiście mam sentyment do Stara 28 kiedy to za dzieciaka razem z tatą podróżowałem w pozycji leżącej jak król na tunelu 😁😁
po pdniesieniu klapy silnika po bokach zostały jeszcze zdejmowane boczki w zimie zdejmowało sie jeden dolny boczek i było ogrzewanie smierdziało ropą i było głośno ale grzało hehe
Wydaje mi się że moja kabina była jakby większa albo ja byłem wtedy mniejszy. Ileż to nocy przespałem na masce silnika a i te nie zapomniane naprawy kół. Pierścień obręcz i mnóstwo talku . To były czasy. Eh tęsknota została.
Wspaniały !!! 😍😍😍 na takim cudeńku robiłem prawko plus jeszcze przyczepę 27 lat temu w LOK na Zwierzynieckiej w Krakowie , aż mi się łezka ze szczęścia zakręciła , pozdrawiam Rafał z Krakowa
W 1985 roku jechalem do Rzeszowa do Chemii po lakiery .Nocowalem w hotelu Rzeszow w nocy -25 stopni rano odpalił a po kilometrze zdechł okazalo się że byla woda w przewodach paliwowych takie paliwo umordowalem się na mrozie wszystko przemoczone olejem napędowym zamiast do domu to znowu do hotelu Rzeszów i pranie.Sam samochód rzadko nawalał dobry szybki -norma 25 litrow na 100.
Faktycznie jazda nie zmęczonym Starem 200 jest bardzo przyjemna, pierwsza ciężarówka jaką prowadziłem na nauce jazdy w jednostce w Grudziądzu. Marzę o starze, może jeszcze kiedyś się uda 😉
Oby udało się hobbystycznie w cywilu. Pamiętam jak na lotnisku przy 40kmh pękł wężyk w tylnym moście i zblokowało tylne koła. Reakcja żołnierza na pace bezcenna.
@@rafalszabelski6631 29 miałem znaczy tato A sąsiad 28hyrhota oj nie miał szans do naszego Ale dopiero po zmianie na 200 to się okazało cudo techniki ❤
Do tylnego mostu wchodzi 6 litrów oleju, jakiś czas temu wymieniłem w moim 1142 dlatego pozwoliłem Cię poprawić 😎 silnik S359 był na bloku aluminiowym a S359M na żeliwnym. Co do kabiny to widziałem dużo przejściowych Starów z lat 1984/1985 i generalnie zaskoczyły mnie w Twoim krótkie drzwi bo atrapy przednie, płaski dach o błotniki są z kabiny starszego typu. Najciekawsza jest deska rozdzielcza bo klawisze z Fiata i kontrolki z PR 110 pojawiały się od modeli z ok 1987 roku, a wcześniej były tradycyjne okrągłe i przełączniki hebelkowe.
Mój ojciec pracował w łączności od 87 roku, na początku na żukach, potem po wojsku przenieśli go właśnie na naprawe pojazdów ciężarowych, właśnie głównie star 200, i gruźlik. Z gruźlikami było o tyle ciekawie, że nigdy nie chciały palić, i pomagało się im podpaloną gazetą, a w duże mrozy rozpalało sie ognisko pod miską silnika. Star 200 to była bardzo udana konstrukcja. Czasami zdarzały się stary z silnikami autosana, a nawet mieli na bazie jednego stara siodłowego. Nigdy na żywo nie widziałem, i chyba jest to ciężki temat.
@@jacekjacek4351 Nawet jakoś na niego mówili, ale nie mogę znaleść żadnych informacji. Miałem sprężarke z siodłowego stara bo tam musiała być mocniejsza pneumatyka ze względu na hamulce w naczepie
Definicja słowa „przejściówka”💪🏻 dżwi nowsze, błotniki starsze, atrapa stara, wycieraczki o wywietrznik z nowszego 🤯 Brakuje tylko gruźlika pod kabiną😜
Tczew, to Polmo. Teraz tam jest coś innego. Ogromny zakład, ludzie którzy kiedyś tam pracowali wspominają z wielkim sentymentem. Robili tam właśnie skrzynie do stara
Takie stary robiły za czasów Kukuczki, Wielickiego i jeszcze lata lata później za konwoje do Nepalu w Himalaje, przewożąc ładunki dla wspinaczy i całego zespołu, oraz kupę kontrabandy w jedną i drugą stronę. Jeździły, dojeżdżały, wracały...
Kategoria C to super sprawa, statystycznie jest na nią największa zdawalność. Trzeba trochę posiedzieć przy testach, bo jazda jest dziecinnie prosta i mamy to. Niestety trafiają się jeszcze chorzy psychicznie egzaminatorzy, zdarzyło mi się przy E. Warto pójść z takim wtedy na wojenkę, ten mój będzie mnie długo pamiętał i nie są to dla niego miłe wspomnienia. Co do Stara 200 to także o nim myślę , ale fajnie jak by miał miejsce pod dachem, a do tego jest kolejka.
"Pali na widok Graczyka" ten tekst to jest hit
Zdecydowanie bardziej rozbawił mnie tekst : "Dajmy mu się rozbiegać" 😂
Aż bym nakleił taki napis na mojego grata 😆. Panowie, do roboty. Róbta naklejki 😁
A ile pali taki star
@@adlwsr1 Ok 21-25/100
Ciekawe czy Alfa pali na widok Graczyka...
Zobaczyłbym to z rozkoszą.
Mój ojciec miał 200 stara z przyczepą i wszędzie mnie brał do Gdańska Krakowa i na masce spanie smród paliwa i dymu to były czasy
Też tak miałem jeździł w firmie elmet raz nie zabrał i pokazał pomnik na Westerplatte
Star 266R, który ukończył X Rajd Paryż-Dakar w 1988 roku prowadzony był przez Tomasza Sikorę i Jerzego Franka. Oryginalny pojazd znajduje się w Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach. Dzięki za bardzo fajny materiał :)
W 97 byłem na szkolnej wycieczce(miałem 17lat). Od obozowiska do najbliższej wioski ze sklepem było parę kilometrów. Szliśmy z kolegami wzdłuż drogi i udalo nam się zatrzymać właśnie Stara na stopa. Zmieściliśmy się w pięciu na siedzeniu pasażera. Takie to były czasy
Wspaniałe czasy.
U mnie szkolna wycieczka to była zazwyczaj blałka
80 dobry rocznik :-)
Podobna kabinę mieliśmy w 200 z 84 roku ale była ona przełożona z 28. Z płaskim dachem, okrągłymi błotnikami, krótkimi drzwiami z klamką u góry. Natomiast atrapę dolna mieliśmy w kabinie mieliśmy z 200. Stąd wnioskuję że odobnie jak 25 lat temu u nas może być przełożona z 28/29 bo ma Pan dolna atrapę krótrzą z maskownicami zamiast reflektorów z nowszej wersji. Taki trochę mój wywód bo jeździłem właśnie Starkiem u mojego taty w firmie. A kierowca ktory mie uczyl jezdzic u taty w firmie mowil że silnik stara 200 w porównaniu z sw400 (obydwa mielismy) to zapi....
Pozdrawiam i dziękuję.
PS. Najpiekniesze stary 200 to krótkie wywrotki S3
Piękny dźwięk silnika...Cudowny star☝️👍💪❤
Dokładnie, team BIOTAD PLUS💪💪
Star 200 "polski samochód" : kabinę opracował francuski mistrz od poj. użytkowych Louis Lucien Lepoix . Silnik pomogła opracować austriacka firma AVL ,gdyż mimo wielu lat starań polscy inżynierowie nie dali rady opracować silnika ,który spełniał by ich założenia. Skrzynia biegów i przekładnia kierownicza na licencji ZF ,układ hamulcowy Wabco . Mimo tego wóz wszedł do produkcji z ponad 5 letnim opóźnieniem (1975) ,dlatego wytwarzano model przejściowy czyli STAR 28/29 ,który miał być produkowany góra kilka lat ... Kabina opracowana na początku lat 60-tych ,więc już w 1978r polscy konstruktorzy świadomie opracowali jej nową ,odchylaną i mocno zmodernizowaną wersję ,która weszła do produkcji w modelu 1142 aż 10 lat później ! Wszystkie ww. informacje były jawnie prezentowane w polskiej prasie motoryzacyjnej tamtych lat ,więc nie są to żadne legendy.
Zawsze zastanawiałem dlaczego Star i jelcz berliet podobały mi się:-) a to "wina" Francuzów
realia gospodarki centralnie sterowanej
Za kilka tygodni chcialbym go kupic. Gdy mialem 6 lat sw.pamieci tata sadzal mnie za kierownice i tak zrodzila sie milosc do ciezarowek. Dzis mam 38 i od ponad 17 lat jestem kierowca miedzynarodowym. 27 krajow zjezdzilem roznymi ciezarowkami, pokonalem 2 mln km i takiego stara chcialbym miec z sentymentu. Ile chcialbys xa tego STARa?
Ps. Zapach spalin stara 200 to zapach mojego dziecinstwa. Ja tez jestem rocznik 1985😉
Star 200 to mój koszmar z egzaminu na kategorie C. Na kursie na prawo jazdy kat C jeździłem nówka sztuka Starem 1142 turbo. Był rok 1998.
ja jeździłem Starem 25 to był klasyk 😅
Piekny STAR. Kupcie do niego przyczepe. Taki sam kolor przyczepy plandeki i bedzie ekstra. Bardzo lubilem STARA pod plandeka z przyczepa. Tez mam kategorie C. Pozdrawiam.
Prosimy o wycieczkę po fabryce akumulatorów ZAP
Urodzony jestem w latach 90 ale takim Starem było mi zaszczyt jeździć bez przedniej szyby na siedzeniu pasażera, woził piach który ładowała koparka Waryński KM251😅
Robiłem na takim "C" w 1993roku w Pile, co do ogrzewania to się nie zgodzę, zawsze działało i zimą nigdy w szoferce nie było zimno.
Im jestem starszy, tym bardziej Was rozumiem, człowiek często chętnie wraca do czasów beztroskiego dzieciństwa wspomnieniami, nie tylko motoryzacyjnymi. Napisałem wcześniej co uważam, że 266 był chyba ambitniejszy, ale 200 to od połowy lat 70-tych, to była podstawowa średnia ciężarówka gdzieś do lat dwutysięcznych, ale przede wszystkim popularna w WOJU! :) Za czasów ucznia szkoły podstawowej wydawał się być wielki, ale dziś to gdzieś objętościom mały man albo większy camper.
Wspaniaľego nagranie panie Graczyk tylko każdy silnik po odpaleniu mówi " proszę na początek tyle gazu nie dodawać bo nie mam dobrego smarowania, poza tym wszystko ok. Tak trzymać coś wspaniałego. Moją młodość i początku zawodu kierowcy
Witam 👍 dzięki Starowi poznałem tajniki pierwszej ciężkiej motoryzacji , jeżdżąc z ojcem w S.T.W . Takie przedsiębiorstwa w latach 90 zaopatrzenia ( dzisiejsza 🤔Spedycja) . Mało Tego Star jest moim prekursorem Tuningu, Pomimo reflektorów z Dużego Fiata, Do dziś mam kontrolkę blokady,zegar powietrza,czy wspomaganie Lusterka. Właśnie w C-360 delikatnie dłubniętej . Pozdrawiam Wszystkich Starowców 💪.
Podobne lata STWLowicz 🖐️
Ja jestem z Tczew i też zaczynałem na dwusetce przygodę z cięższą motoryzacją.
Nie pozostaje nic jak bardzo wesprzeć Pana Macieja.... Star, Jelcz i wiele innych wspaniałych aut do prowadzenia na podwórku Tomka....
W 2007r robiłem prawko w CSSP Koszalin na dwu secie super wóz tylko trochę głośny
Star świtny ale pomysł z odcinkiem w fabryce ZAP-nie mogę się doczekać!
Macieju, nie zastanawiaj się. Zrób kategorię C, a może i nawet C+E 😁 Wtedy Graczyk będzie Ciebie zarażał Jelczem z naczepą 😁
Stary 28, 200 i Jelcze serii 300 - pełno było tych wozów, niezliczona ilość zastosowań. Zwykłe skrzyniaki z STW czy Spedytora ale też straże pożarne, chłodnie, izotermy, wywrotki, śmieciarki, polewaczki, mleczarki, pogotowia techniczne, osinobusy. Wspomnienie dzieciństwa i wczesnej młodości. Naprawdę trudno było, żeby wyjść na miasto i nie spotkać chociażby jednego z tych pojazdów. Maluch, Star, Jelcz, 30-stka/60-tka. Zawsze i wszędzie w dowolnych ilościach :-) Ja zawsze najbardziej lubiłem ciężarówki z wystającym ryjem: Ziły, Tatry i Gazy 53 będące na wyposażeniu głównie przedsiębiorstw budowlanych.
Mieliśmy też w pewnym okresie produkcję motocykli. A dziś z naszej motoryzacji zostało nic. A mieliśmy szansę by po upadku komuny i od lat 90 utrzymać, nadal produkować motoryzację made in Poland. A jak to się wszystko potoczyło to już dzisiaj wiemy:niegospodarność, sprzedaż firm byle komu aby tylko zarobić(politycy) I mamy motoryzacyjną pustynię w Polsce. A to co jest dzisiaj to tylko zagraniczni inwestorzy, żadnej naszej zasługi, pomysłowości. Tylko z dawnego bloku wschodniego to tylko skoda i Dacia nadal istnieje czy to z większą czy mniejszą pomocą vw, renault..
@@mateuszmateo6731 Skoda i Dacia istnieją bo się nie targowali w negocjacjach. U nas związki zawodowe chciały rządzić wszystkim. Ursus to najlepszy przykład.
to dotyczy każdego uprzemysłowionego kraju. Niestety z tej listy wypadliśmy
@@mateuszmateo6731 Było wiele prób na przykład click
@@kazimierznorejko5853 ? Ta..... i związki miały wpływ na kombinacje Czebolu Daewoo?
Też należę jeszcze do pokolenia, która jeździła Starem 200. Robiłem na takim PJ, a pierwszą ciężarówką jaką ujeżdżałem był 1142, czyli wersja rozwojowa 200.
Stare czasy mi się przypomniały ,po odpaleniu nie trzymał wolnych obrotów i na pedał gazu kładło się odpowiednio przycięty młotek, który lekko go naciskał. Ja sobie lubiłem zmieniać biegi jednak z podwójnym sprzęgłem, lepiej wchodzą, przyjemnie się tym jeździło, oczywiście najgorszy był fotel kierowcy bez pneumatyki.
To jest dobra i rzadka wersja, bo z synchronizowaną skrzynią i trzema wycieraczkami, ale najlepsze były krótkie serie z silnikiem SW400, dużo lepszym od S359.
Te dźwignie hamulca ręcznego co ciekawe znajdują się w większości samochodów produkcji b.demoludów, np. Star, Jelcz, Kamaz, Ikarus, Autosan, chyba też Tatra i Liaz. Polska była kiedyś znana z produkcji komponentów do pneumatycznych układów hamulcowych.
No tak, bo w 1968 kupiliśmy licencję Westinghouse na pneumatykę pojazdową, więc żeby się spłaciła trzeba było zarzucić rynek produktem 😉
Panie Tomku, Świetny materiał jak zawsze. Proszę dalej tak trzymać . Pozdrawiam Pana imiennik , sądzę ze z podobnego rocznika lat 70 tych . W 97 prawo jazdy C robiłem oczywiście na 200 tce w LOK Kraków 😃
Pamietam jak na nauce jazdy, instruktor mowil, zeby po miescie jezdzic z predkoscia 40- max50......mysle sobie, kurde troche wolno......wsiadlem pierwszy raz, juz po zdanych testach......no to dawaj.......o kur...a, 40 km/h to bylo jakbys osobowka ze 160 lecial....ale bylo fajnie, no i zdane za pierwszym razem
Pamiętam jak tata miał stara 200 tyle godzin co się na nim wybawiłem to tylko ten star wie . Teraz mam możliwość pracować przy Starach 266 i można powiedzieć że historia zatoczyła koło.pozdrawiam .
W 95r takim Starem z izotermą z ojcem woziliśmy nabiał w Gdyni po sklepach 😏
PS . Przed policją można było się schować za fotelem kierowcy 😄
Ojciec też po Gdyni jeździł 200 a ja 1142
BEtoniarki, cysterny i wszystko co możliwe. Mój kolega Ed z W na takiego Stara przerobionego na wywrotkę z przyczepa i lądował na ten zespół 20 ton wongla z KWK Mysłowice.
Tomek ,urodzony w 1967 roku. W Starachowicach Wychowany na Starach. Najbardziej mi się podoba tekst... "bo ja go kocham"
Mam i właśnie wczoraj naszło mnie na jeżdżenie starem. Niestety akumulatory po zimie osłabły. Jazda przesunęła się na przyszły tydzień.
Ja jeździłem starem 200 ale nie miał synchronizowanej skrzyni biegów, biegi z mniejszego na większy bieg dwa razy sprzęgło a z większego na mniejszy to trzeba było zrobić przygazówkę i tak miałem w dwóch starach, nie było łatwo zmieniać biegów. Lubię dźwięk silnika z chęcią bym znów się przejechał starem. Pozdrawiam
Jestem chory na L4, mam czas - nadrabiam zaległości w Twojej twórczości :) Star to jest STAR. Mój ulubiony to 266 :)
Robiłem CE na Starze C200. I wcale to nie było tak dawno bo w 2006r... kurde chyba jednak trochę dawno 😁 Osobiście mam sentyment do Stara 28 kiedy to za dzieciaka razem z tatą podróżowałem w pozycji leżącej jak król na tunelu 😁😁
Szanowny Panie Graczyk super firmy pan przedstawia historię motoryzacji polski. Pozdrawiam lubię tefilmy oglądać.
Super maszyna Legenda takim wlasnie robilem prawko. No lza w oku sie kreci. Pozdrawjam duzo zdrowka 😊
Świetny materiał. Sam robiłem prawo jazdy na 200ie a egzamin na 1142
Kocham Stara 200 :)
Pamiętam takie Stary jako dźwigi, wywrotki, ciągniki siodłowe, kontenery i izotermy w zaopatrzeniu GSów, mlekowozy oraz wozy asenizacyjne. Pozdrawiam.
jak swoją rejestrowałem na zabytek to była trzecia w kraju .... ale to dawno było
Właśnie dla tego auta zbieram na kategorię C+E, żeby dokupić sobie do niego przyczepę Autosan D-50 i mieć przecudowny zestaw na żniwa 😁
Całą Polskę podobnym z Tatą zjedzilem w barwach Stomilu Dębica Pozdrawiam serdecznie Tomek
W tle liceum w Piastowie słynny Mickiewicz który ukończyłem 21 lat temu prawie.
Mój dziadek miał takiego Stara. Uwielbiałem z dziadkiem nim jeździć.
Ja mam i jestem chętny do przejażdżki jako kierowca. Pozdrawiam Jarek
Macieju zrób tak jak ja. Najpierw kup Stara 266 z wojska a później zrób prawo jazdy kat C 😅 polecam 👌
Star 200 zdawałem na takim egzamin !!! ale uczyłem się na Starze 28 !!!
po pdniesieniu klapy silnika po bokach zostały jeszcze zdejmowane boczki w zimie zdejmowało sie jeden dolny boczek i było ogrzewanie smierdziało ropą i było głośno ale grzało hehe
Wydaje mi się że moja kabina była jakby większa albo ja byłem wtedy mniejszy. Ileż to nocy przespałem na masce silnika a i te nie zapomniane naprawy kół. Pierścień obręcz i mnóstwo talku . To były czasy. Eh tęsknota została.
Pierwszy mój to 28, ,,,200to było coś 👍 pozdrawiam serdecznie wszystkich
Co do tylnej klapy to najlepiej budowę i sposób otwierania tej klapy opisal kabaret Tey.
- Raz, dwa, trzy i klapa leeeci!
- To jest urządzenie elektryczne. Tu otwieramy klapę, a tam w mieszkaniach się światła zapalają! ;))
Ojej, ojej skrzynia to z tego co czytałem licencyjny ZF, Zafnrad Fabrik Fridrichshafen.
Maciek, nie zwlekaj!
Fajnie nagrywacie, super się ogląda
Macieju ! Rób Kategorie C !
Miałem Stara 28, zapomnij pan w nim o luksusie. Wspomaganie zero, skrzynia niezsynchronizowana . Ale za to odpalał na widok .... gazety .
Wspaniały !!! 😍😍😍 na takim cudeńku robiłem prawko plus jeszcze przyczepę 27 lat temu w LOK na Zwierzynieckiej w Krakowie , aż mi się łezka ze szczęścia zakręciła , pozdrawiam Rafał z Krakowa
W 1985 roku jechalem do Rzeszowa do Chemii po lakiery .Nocowalem w hotelu Rzeszow w nocy -25 stopni rano odpalił a po kilometrze zdechł okazalo się że byla woda w przewodach paliwowych takie paliwo umordowalem się na mrozie wszystko przemoczone olejem napędowym zamiast do domu to znowu do hotelu Rzeszów i pranie.Sam samochód rzadko nawalał dobry szybki -norma 25 litrow na 100.
Faktycznie jazda nie zmęczonym Starem 200 jest bardzo przyjemna, pierwsza ciężarówka jaką prowadziłem na nauce jazdy w jednostce w Grudziądzu. Marzę o starze, może jeszcze kiedyś się uda 😉
Przesiadka ze Stara 28/ 29 ,, Gruźlika " na Dwusetę 😁 była innym Światem 💪. Pozdrawiam.
ja też na jednostce w Grudziądzu na nauce jazdy jeździłem Starem 200😃
Oby udało się hobbystycznie w cywilu. Pamiętam jak na lotnisku przy 40kmh pękł wężyk w tylnym moście i zblokowało tylne koła. Reakcja żołnierza na pace bezcenna.
@@marcinjacko8428
A nie czasem w Grupie
@@rafalszabelski6631
29 miałem znaczy tato A sąsiad 28hyrhota oj nie miał szans do naszego
Ale dopiero po zmianie na 200 to się okazało cudo techniki ❤
1142 służył nam jako codzienny samochód użytkowy, piękne wspomnienia
Szanowny Panie, Wojciechu Manie, sercem mym targa skarga i żal... 😊
Świetny ładnie silnik chodzi
W latach 80 i 90 ojciec takim z przyczepą jezdzil po gieldach warzywnych z warzywami i owocami.Wegiel tez wozil w sezonie po zdjeciu oponczy.
Do tylnego mostu wchodzi 6 litrów oleju, jakiś czas temu wymieniłem w moim 1142 dlatego pozwoliłem Cię poprawić 😎 silnik S359 był na bloku aluminiowym a S359M na żeliwnym. Co do kabiny to widziałem dużo przejściowych Starów z lat 1984/1985 i generalnie zaskoczyły mnie w Twoim krótkie drzwi bo atrapy przednie, płaski dach o błotniki są z kabiny starszego typu. Najciekawsza jest deska rozdzielcza bo klawisze z Fiata i kontrolki z PR 110 pojawiały się od modeli z ok 1987 roku, a wcześniej były tradycyjne okrągłe i przełączniki hebelkowe.
Mój ojciec pracował w łączności od 87 roku, na początku na żukach, potem po wojsku przenieśli go właśnie na naprawe pojazdów ciężarowych, właśnie głównie star 200, i gruźlik. Z gruźlikami było o tyle ciekawie, że nigdy nie chciały palić, i pomagało się im podpaloną gazetą, a w duże mrozy rozpalało sie ognisko pod miską silnika. Star 200 to była bardzo udana konstrukcja. Czasami zdarzały się stary z silnikami autosana, a nawet mieli na bazie jednego stara siodłowego. Nigdy na żywo nie widziałem, i chyba jest to ciężki temat.
Ciagnik to biały kruk
@@jacekjacek4351 Nawet jakoś na niego mówili, ale nie mogę znaleść żadnych informacji. Miałem sprężarke z siodłowego stara bo tam musiała być mocniejsza pneumatyka ze względu na hamulce w naczepie
@@wiesawb.5366 kranc mówili na stara z naczepą ale może się to różnic w zależności od regionu, tak jak na 28 rechot, chrumchel
@@jacekjacek4351 O to to to to. Kranc. Tak mówili u nas w łączności w Lublinie
@@jacekjacek4351 A 28 u nas był gruźlik, i jak to się ładnie mówiło ,,lubił czytać gazety"
Będzie dwuseta 85 rok wystawiona przez gminę do przetargu. Od nowości służyła w lokalnej OSP. Nalatane ma ~10 tysi. Opolskie
Betonowozy, betoniarka służy do robienia betonu na budowie, a betonowozy do transportu mieszanki z węzła na miejsce zabudowy
Bardzo ładny star hciałbym takiego mieć
Definicja słowa „przejściówka”💪🏻 dżwi nowsze, błotniki starsze, atrapa stara, wycieraczki o wywietrznik z nowszego 🤯
Brakuje tylko gruźlika pod kabiną😜
Słucha się jak zawsze dobrze ale ilość cięć trochę męczy podczas oglądania.
P.S. Odcinek z fabryki ZAP Piastów byłby super!
Było tak dobre, że zacząłem robotę 14 minut później.
Piękny jest...Graczyk i Maciej też przystojniaki :p
ojciec jeździł starem 200 i pamiętam jak zimą palił go na knota 😄 maska do góry i kawałek gazety podpalonej. oczy miałem jak pięciozłotówki 😳😁
Serdeczne pozdro dla Graxzyka i Kolegi
Prawko robilem na 1142 tez byl fajny.
Maciej powinien zrobić prawo jazy kategorii C. Ja w sumie też :D
Witam rannych maniaków polskich ciężarówek
Co się stało? Mięli wypadek?
Nie odpalili stara 200
Panie Greczyk co to za zegarek 9:17 xD
super auto....szkoda ze nie przetrwalo do dzisiaj w produkcji
Rząd pewnie zdecydowal ze z Zachodu sa lepsze ciezarowki.
Jeździłem takim STAREM Miałem Takiego KOCHAM te wozy
Rojst i Wielka Woda to super seriale.
Armaty to się na pace wozi 😉
Ten facet ma nawet ciekawy program brakuje tylko maskotek pluszowych misiów i takie tam
Po raz kolejny zachorowałem na takiego 😘
Stary star super sprawa :)
Tczew, to Polmo. Teraz tam jest coś innego. Ogromny zakład, ludzie którzy kiedyś tam pracowali wspominają z wielkim sentymentem. Robili tam właśnie skrzynie do stara
Regularnie woziłem z ojcem skóry z Garbarni Kępice do Puław 😁😁😁
Poczciwa 200ta z przyczepą 😁😁
Takie stary robiły za czasów Kukuczki, Wielickiego i jeszcze lata lata później za konwoje do Nepalu w Himalaje, przewożąc ładunki dla wspinaczy i całego zespołu, oraz kupę kontrabandy w jedną i drugą stronę. Jeździły, dojeżdżały, wracały...
Stary czy Jelcze?
Piękny
Panie Maćku rób pan ten lejce 😉
Panie Maćku, rób Pan prawko i kupuj "Chrumka" ;)
Niejedna firma transportowa zaczynała od stara,u mnie w miejscowości jeszcze do niedawna w osp służył jelcz
Kategoria C to super sprawa, statystycznie jest na nią największa zdawalność. Trzeba trochę posiedzieć przy testach, bo jazda jest dziecinnie prosta i mamy to.
Niestety trafiają się jeszcze chorzy psychicznie egzaminatorzy, zdarzyło mi się przy E. Warto pójść z takim wtedy na wojenkę, ten mój będzie mnie długo pamiętał i nie są to dla niego miłe wspomnienia. Co do Stara 200 to także o nim myślę , ale fajnie jak by miał miejsce pod dachem, a do tego jest kolejka.
To ile razy później wygrywałeś tę wojenkę 🤔
@@k-7500 Następnym razem zdałem bez problemu oczywiście przed normalnym egzaminatorem, a wojenka to osobna historia.
@@piotrekbe6220 a jaki rejon pl?
@@k-7500 południe
@@piotrekbe6220 to odpada, ale skojarzyło mi się z podobną akcją ale wlkp
1:20 taki szczegół, star 200 , miał hamulce hydrauliczne...( ze wspomaganiem pneumatycznym )
Na olx w Siedlcach jest wystawiony star 200 z zabudowie z gruszką za 31tysiscy
Dwuseta to było marzenie każdego młodego kierowcy.zwlaszcza jak się przesiadło z gruźlika choć on też miał swój urok.
Moment "Zobacz jak to przyspiesza" i szukanie trójki wajchą przez pół minuty :)
miałem taką dwu-setkę w wojsku, szło jak przecinak! Ale czasem w tych starach wkładano super silnik z Leylanda, ktoś pamięta ??????????
Star z leylandem to pszczoła cisza i odejści 20 ton z przyczepą i więcej nie pękał trója pod górę szedł jak przecinak
@@piotrbar8522 W jakim modelu Stara miałeś włożony SW400 ?
@@renatabobieni352 w 200
Bardzo ładny Star
Legancki Star 👀👀 Tczew pozdrawia 👏👏
Macieju rób kategorie C :)